Rafaela
Go¶æ
|
|
« : Czerwiec 26, 2009, 18:33:30 » |
|
Bardzo czêsto tacy ludzie chc± byæ najlepsi!! Potrafi± sk³óciæ ze sob± najlepszych przyjació³ a sami wychodz± na tych co byli w ciê¿kich chwilach z nami... zawsze mnie to denerwowa³o... brzydzi mnie co¶ takiego!!
Dwulicowosc to bardzo z³a cecha charakteru ,bo czy mozna zaufac takiej osobie, która w oczy mowi tak, a poza oczami zupe³nie inaczej...chyba nie. Mysle ze temat jest bardzo ciekawy i na czasie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2009, 21:12:03 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Hans Olo
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 26, 2009, 18:57:37 » |
|
Hehe, mój temat. Mia³em taki przypadek, przyjaciel zwi±za³ siê z pewn± kobiet±, która w sumie i ze mn± by³a po przyjacielsku. Mi tam nic do tego, ale sytuacja by³a bardzo z³o¿ona i delikatna z pewnych powodów (bardzo powa¿nych, jakby¶cie je poznali, to normalnie serial "dynastia" wymiêka, ale ich nie poznacie). By³y tam ró¿ne tajemnice, których mia³em nikomu nie zdradzaæ. Jednak by³a jeszcze jedna osoba (jej by³y), która zna³a t± tajemnicê (tajemnica poliszynela) i co tu du¿o gadaæ, by³a wobec nich do¶æ upierdliwa (z chorej zazdro¶ci). No i za ich plecmi (mój b³±d) pogada³em z nim o tym. No i na co wysz³o? ¯e zdradzi³em mu tajemnicê, któr± on ju¿ doskonale zna³ (r¿nêli przed nim g³upa). Prawda jest taka, ¿e gdyby nie moja z nim rozmowa, to nie mieli by od niego spokoju, teraz maj± go z pewno¶ci± du¿o wiêcej, ale to ja nadal jestem tym dwulicowym dupkiem. Zawsze zdawa³o mi siê, ¿e jako przyjaciel jestem zobowi±zany pomóc nawet je¶li wi±¿e siê to z roibieniem czego¶ za plecami przyjaciela, bo przecie¿ pomoc pozostaje pomoc±. Wiêc pamiêtajcie by nie oceniaæ zbyt szybko. Ja od tego czasu juz siê w przyja¼nie nie bawiê.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 26, 2009, 23:06:38 » |
|
W obecnej pracy do¶wiadczy³am takiej sytuacji.Mam " kole¿anki" które ,jak tylko siê obrócisz to ciê obgaduj±,kiedy co¶ ci siê nie wychodzi ,to przed tob± udaj± ¿e ci wspó³czuj±,ale kiedy odejdziesz to siê ciesz± z twojej pora¿ki.Pierwszy raz w ¿yciu spotka³am siê z tak± ob³ud±.Muszê uwa¿aæ co mówiê,robiê i jakie decyzje podejmujê. Ech du¿o by o tym mówiæ......ob³uda,ob³uda,ob³uda......
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
Hironobu15
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 27, 2009, 16:31:53 » |
|
Gdzie¶ daleko S³oñce ¶wieci, lecz zaæmione ob³ud± wielu- tego ju¿ nic nie zmieni...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MoniaP
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 27, 2009, 23:48:48 » |
|
Niestety mia³am wielokrotnie styczno¶æ z osobami dwulicowymi,ale tylko na drodze zawodowej. W pierwszej pracy jakie¶ 13 lat wstecz trafi³ mi siê taki kierownik.Potem w drugiej firmie równie¿ kierownik,a w tej chwili muszê wspó³pracowaæ z pani±,która totalnie opanowa³a sztukê ob³udy.Udaje mi³± kole¿ankê,jest zawsze u¶miechniêta na mój widok,zadowolona z naszej wspó³pracy,a za drzwiami obrabia mój t.... ¯eby tego by³o ma³o wyda³a siê niechc±cy po prostu wypsnê³o jej siê ¿e ma trzymaæ stanowisko dla osoby,która odesz³a na macierzyñski(stanowisko,które obecnie zajmujê).Oznacza to ¿e ma zrobiæ wszystko,aby przekonaæ szefa o mojej niekompetencji,czyli ogólnie nak³amaæ mu ile siê da,a¿ sam stwierdzi,¿e Bogu¶ka by³a lepsza,a ja nadajê sie na boczny tor. Kiedy ta osoba bêdzie chcia³a wróciæ bêdzie to oznaczaæ dla mnie pasmo przykro¶ci.Na szczê¶cie do¶wiadczenia poprzednie da³y mi wiedzê jak to przetrwaæ i jak postêpowaæ z dwulicowcami.Po prostu wojujê ich broni± wiedz±c ¿e doniesie siê do szefa czy innych ludzi to i owo,¶ciemniam co¶,a kiedy wszyscy s± przekonani ,¿e to prawda robiê co¶ przeciwnego.Przyk³ad:mówiê,¿e rozwodzê siê ,a kiedy jestem pewna,¿e wszyscy w to uwierzyli,paradujê w objêciach mê¿a.Mam ubaw a dwulicowiec wychodzi na k³amczucha i nikt ju¿ mu nie wierzy nawet szef. Niestety dzi¶ mamy takie czasy:wy¶cig szczurów.Praca to mieæ,a dzi¶ tylko MIEÆ siê liczy .Szkoda,¿e nie BYÆ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
£owca
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 28, 2009, 00:21:16 » |
|
Ja te¿ spotka³em bardzo wielu dwulicowych ludzi ale nie bêdê pisa³ tych historii(za du¿o tego i nie zbyt przyjemny temat) a to czemu s± dwulicowi? Nie wiem. Mogê jedynie domniemywaæ ¿e powodem mo¿e byæ reputacja, czucie siê wa¿nym, niezwyciê¿onym. Czucie ¿e siê kontroluje wszystkich walka o swoje kosztem innych ludzi.
Mo¿e te¿ chodziæ o stanowisko w pracy, pieni±dze i wszystko co z MATERIALNYM ¶wiatem zwi±zane. Lub tak jak napisa³ Olo chcia³ pomóc a wysz³o jak wysz³o.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2009, 00:25:15 wys³ane przez £owca »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 28, 2009, 00:46:07 » |
|
Wg mnie, dwulicowo¶æ bierze siê ze strachu, braku mi³o¶ci a co za tym idzie niskiej samooceny. Osoba taka na tyle nie jest pewna siebie i swojej warto¶ci, ¿e musi przypodobaæ siê ka¿demu, by zdobyæ akceptacjê. Metod± t± zapewnia sobie „powodzenie” i „sukcesy” w ¿yciu. Doskonale zdaje te¿ sobie sprawê z w³asnej u³omno¶ci i prawdopodobnie cierpi z tego powodu, jednak nie potrafi inaczej. Dopiero praca nad w³asnym rozwojem duchowym oraz zmiana systemu warto¶ci prowadzi do wyzbycia siê tej cechy charakteru, jako pochodnej wewnêtrznych braków i niedostatków. Efektem tej¿e pracy jest jedno, prawdziwe lico. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #7 : Czerwiec 28, 2009, 00:55:28 » |
|
Ptaszku trafi³a¶ w sedno i ja tak uwa¿am ale jako¶ nie potrafi³am wyraziæ tego s³owami.
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
zigrin
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #8 : Czerwiec 28, 2009, 14:19:09 » |
|
Ptaszku trafi³a¶ w sedno i ja tak uwa¿am ale jako¶ nie potrafi³am wyraziæ tego s³owami. Do wyra¿ania siê s³owami przydaje siê nie tylko odpowiednie lico, ale tak¿e odpowiednie pióro… Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #9 : Czerwiec 29, 2009, 00:03:50 » |
|
Dwulicowcy s± wynikiem cywilizacji strachu... Gonitwa za karier± i zdobywaniem nowych terenów do uja¿miania innych dla w³asnego dobra s± PATOLOGI¡ SPO£ECZN¡. Ju¿ nied³ugo nauczymy siê szanowaæ innych i samych siebie dziêki zrozumieniu wspólnego istnienia, czego ¿yczê sobie i wszystkim zainteresowanym Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 29, 2009, 13:07:18 » |
|
Czy Waszym zadniem pod miano "dwulicowych" podpadaj± osoby które nie dotrzymuja danego s³owa?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MoniaP
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 29, 2009, 20:22:43 » |
|
Rozwa¿aj±c nad w³asnymi do¶wiadczeniami w tym temacie dochodzê do wniosku ¿e dwulicowo¶æ dotyczy relacji miêdzy konkretnymi osobami o okre¶lonych cechach.Rzeczywi¶cie wynika ona ze strachu.Osoba o wy¿szych kwalifikacjach zawodowych,elokwencji czy lepszej aparycji sprawia ¿e niektóre jednostki odczuwaj± zagro¿enie.Boj± siê straciæ stanowisko,pozycjê w konkretnej spo³eczno¶ci(np firma).Staj±c ramiê w ramiê z tak± osob± zauwa¿aj± swoje braki.Niestety nie próbuj± zrobiæ co¶ ze w³asnymi s³abymi stronami tylko wprost przeciwnie atakuj± zagro¿enie .Dwulicowo¶æ jest jedn± z ich broni. Tak wiêc masz racjê Ptaku w 100%. Pozdrawiam MP
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|