Jednak zdarzają się "adopcje dzieci" przez zwierzęta ze skłonnościami homoseksualnymi:
Niecodzienne wydarzenia miały miejsce w ogrodzie zoologicznym w Bremerhaven, a ich bohaterami zostały pingwiny. Kiedy biologiczni rodzice porzucili jajo z którego już wkrótce wykluć się miał mały pingwin, opiekę nad nim przejęli Z i Vielpunkt - dwóch samców, którzy nie kryją swoich preferencji seksualnych. Obaj najpierw cierpliwie wysiadywali jajko, a teraz sprawiedliwie dzielą pomiędzy sobą obowiązki rodzicielskie.
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Pingwiny-geje-wychowuja-piskle-w-niemieckim-zoo,wid,11192327,wiadomosc.htmlAle też, co ciekawe, takie pingwiny potrafią "zmieniać orientację":
Sensacja w ogrodzie zoologicznym w San Francisco. Harry, pingwin-gej, który przez sześć lat był związany z innym pingwinem Pepperem, nagle zmienił zmienił orientację!
W spokojne życie pingwinów-gejów wkroczyła samica Linda i rozbiła najsłynniejszy homoseksualny związek w zoo w San Francisco.
Pingwin Pepper został – dosłownie – na lodzie, a Harry z Lindą oczekują potomka. Harry i Pepper, dwa pingwiny Magellana, były parą od 2003 roku. Oba samce dzieliły gniazdo, a nawet wysiadywały na zmianę podrzucone im jajko. Były też maskotką gejowskiej społeczności San Francisco.
http://seusa.info/ny/wiadomosci/usa/1117-pingwin-gej-zmienil-front.htmlZatem można zadać pytanie - czy zwierzęta, które przez pewien czas wykazują takie homoseksualne skłonności, rzeczywiście mają tzw. orientację homoseksualną, czy tylko w pewnych okolicznościach (takich jak np. brak możliwości związania się z jakąś samicą, bo wszystkie mają już swoich samców) decydują się na tymczasowy związek z przedstawicielem tej samej płci, dążąc w ten sposób do zaspokojenia swoich potrzeb zarówno "uczuciowych" jak i seksualnych ?