Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 18:58:52


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Czy zdrowi jeste¶cie ...? ;)  (Przeczytany 14937 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Sierpieñ 16, 2009, 20:55:02 »

A nad twoim arteq, pojawi³a mi siê informacja, ¿e masz sk³onno¶ci do raka.Nie oznacza, to broñ Bo¿e, ¿e zachorujesz, tylko odczyta³em to jako, ¿e masz pewne predyspozycje. Nie potrafiê powiedzieæ na czym polegaj± te predyspozycje, a jedynie domy¶lam siê tylko, ¿e byæ mo¿e s± one genetyczne.
Mam i wiem o tym. Aby siê o tym przekonaæ nie trzeba niczego doszukiwaæ siê, poniewa¿ ta informacja wynika z moich postów.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 23
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #26 : Sierpieñ 16, 2009, 20:59:53 »

Kamil771, cieszê siê, ¿e topór zakopany U¶miech
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Sierpieñ 18, 2009, 15:22:12 »

A teraz cos z innej beczki choroba psychiczna i pewien eksperyment w Stanach


 

   

 
Eksperyment Rosenhana

Autor: Andrzej Skulski (zredagowany przez: Magda G³owala-Habel)

S³owa kluczowe: antypsychiatria, psychiatria, schizofrenia, depresja, zdrowie, medycyna, eksperyment rosenhana

2009-08-13 09:25:09
W otch³ani ch³odu

W otch³ani ch³odu / fot. A. Skulski
"Zdrowy w chorym otoczeniu'' - tak brzmia³ tytu³ pracy prof. Rosenhana, opublikowanej w magazynie naukowym "Science''*. Mowa w niej o o¶miu uczestnikach niebywa³ego dot±d eksperymentu, który po opublikowaniu nie¼le wstrz±sn±³ psychiatri±.

Prof. David Rosenhan by³ amerykañskim profesorem psychologii na Uniwersytecie Stanford i ju¿ w 1968 roku jako 40-latek zada³ sobie pytanie, czy rzeczywi¶cie istnieje ró¿nica pomiêdzy byciem "normalnym" i kim¶ potocznie nazywanym "wariatem". Aby poszukaæ odpowiedzi na to pytanie zorganizowa³ on 4-letnie badania, które przesz³y do historii psychologii, jako "Eksperyment Rosenhana". W tej i¶cie szerlokomskiej pracy towarzyszy³o mu 7 osób (czterech mê¿czyzn i trzy kobiety): trzech psychologów, jeden lekarz pediatra, student psychologii, malarz i gospodyni domowa. Francuski filozof Michel Foucault po zakoñczeniu badañ ¿yczy³ Rosenhanowi "Nagrody Nobla za humor naukowy"...

Plan Rosenhana wydawa³ siê w miarê prosty i mia³ odpowiedzieæ na pytanie, jak d³ugo psychiatria bêdzie potrzebowa³a, aby orzec, ¿e w przypadku tej ósemki ma do czynienia z "normalnymi" lud¼mi, którzy faktycznie nigdy wcze¶niej nie mieli ¿adnych form tzw. zaburzeñ psychicznych. "To pytanie nie jest ani niepotrzebne, ani zwariowane" napisze on pó¼niej we wspomnianej publikacji. "Nawet je¿eli jeste¶my osobi¶cie przekonani, ¿e potrafimy rozgraniczyæ, co jest normalne, a co nienormalne, to nie ma na to przekonywuj±cych dowodów".

Co prawda Ksiêga Diagnostyczna (DSM) Zjednoczenia Psychiatrów Amerykañskich dzieli pacjentów na kategorie wed³ug symptomów, co ma umo¿liwiæ odró¿nienie osoby zdrowej od "chorej psychicznie", ale w Rosenhanie pojawi³o i umocni³o siê zw±tpienie w sens tak stawianych diagnoz. Stwierdzi³ on, ¿e "choroba psychiczna" nie jest diagnozowana na bazie obiektywnych symptomów, a na subiektywnym postrzeganiu "pacjenta" przez obserwuj±cego lekarza. Wierzy³, ¿e do rozja¶nienia problemu przyczyni siê w³a¶nie jego eksperyment, w którym sprawdzone bêdzie, czy ludzie nigdy nie cierpi±cy na ¿adne "choroby psychiczne" zostan± w szpitalu rozpoznane, jako zdrowe i je¶li tak, to na jakiej zasadzie to siê odbêdzie.

Przygotowania do eksperymentu wygl±da³y zawsze tak samo: pan profesor oraz wspó³uczestnicy projektu przez kilka dni nie myli zêbów, panowie siê nie golili, nastêpnie pseudopacjenci ubierali siê w nieco przybrudzone ciuchy, pod fa³szywym nazwiskiem umawiali telefonicznie z wybran± klinik± psychiatryczn± i krótko po tym pojawiali siê tam twierdz±c podczas przyjêcia, ¿e... s³ysz± g³osy. By³o to oczywi¶cie nieprawd±, tak jak nieprawdziwe by³y podane przez nich nazwiska i zawody. Ma³o tego, nawet opisywane przez pseudopacjentów "g³osy" nie mia³y odniesienia do znanych w psychiatrii opisów, gdy¿ nie ma g³osów "pustych", "pró¿nych" i "g³uchych", jak to z premedytacj± przedstawili uczestnicy eksperymentu w pierwszej rozmowie z lekarzem...

Po diagnozie, która w siedmiu przypadkach brzmia³a "schizofrenia", a w jednym "zespó³ depresyjno-maniakalny", nasi "pacjenci" zaczynali zachowywaæ siê ju¿ tak, jak na co dzieñ w normalnym ¿yciu, o g³osach wiêcej nie wspominali, przestrzegali regulaminu, byli kooperatywni wobec lekarzy i personelu oraz mili i rzeczowi w swoich wypowiedziach. Ich zadaniem by³o przecie¿ jak najszybsze przekonanie lekarzy i personelu szpitalnego o swoim zdrowiu psychicznym i wyj¶cie z kliniki bez pomocy z zewn±trz.

Jak siê szybko okaza³o ich wzorowe zachowanie nie zmieni³o niestety postaci rzeczy, a raz wypowiedziana diagnoza okaza³a siê ju¿ nieod³±czn± i stygmatyzuj±c± etykiet± pacjenta. Naukowcy z niepokojem obserwowali nagminnie pojawiaj±c± siê psychiczn± i fizyczn± brutalno¶æ personelu wobec hospitalizowanych. Eksperyment okaza³ siê, wiêc ju¿ w pocz±tkowej fazie bardzo niebezpieczny, przez co czê¶æ jego uczestników poczu³a wyra¼ny strach "przed pobiciem lub gwa³tem". W efekcie tych pierwszych do¶wiadczeñ do projektu dokooptowano prawnika, z którym ustalono plan ewentualnego dzia³ania na wypadek okaleczenia lub ¶mierci którego¶ z uczestników eksperymentu i dopiero wtedy grupa "ruszy³a" na kolejne kliniki. Ogólnie eksperyment przeprowadzono w 12 szpitalach, po czê¶ci tych starszych, o ¶ci¶le konwencjonalnym podej¶ciu do "pacjenta", a po czê¶ci w nowoczesnych, nastawionych badawczo.

Nikogo nie rozpoznano, jako zdrowego a pobyt w szpitalach psychiatrycznych trwa³ ¶rednio blisko 3 tygodnie (od 7 do 52 dni). W czasie eksperymentu pseudopacjenci otrzymali 2100 ró¿nych leków antypsychotycznych, które po kryjomu wypluwali; by³y to ró¿ne preparaty na za ka¿dym razem te same objawy. Grupie badaczy a¿ niewiarygodny wydawa³ siê fakt braku zainteresowania ze strony lekarzy i personelu, którzy "przechodz± ko³o cz³owieka, jakby go nie by³o". Okaza³o siê, ¿e po raz wypowiedzianej diagnozie nikt ju¿ nie traktuje pacjenta, jak cz³owieka, a jego zachowania, jakie by nie by³y, bêd± ju¿ zawsze odbierane, jako symptom "choroby psychicznej". Notatki na przyk³ad, które pocz±tkowo nasi pseudopacjenci robili w tajemnicy i szmuglowali poza szpital, ju¿ po krótkim czasie mog³y byæ czynione bez kamufla¿u, gdy¿ ani lekarze, ani obs³uga szpitala siê tym nie interesowali. Z raportów szpitalnych wynika³o pó¼niej, ¿e ci±g³e prowadzenie notatek by³o jednym z symptomów choroby psychicznej.

Nie wyjdziesz, a¿ siê nie przyznasz!

Rosenhan w swoim eksperymencie podkre¶la szczególny problem w³adzy psychiatrii nad "pacjentem". Zdiagnozowanie u pseudopacjentów (w jednej rozmowie!) "schizofrenii" oznacza³o nieuchronne zaszufladkowanie ich, utratê podstawowych praw i od tego momentu nie tylko ka¿de ich (b±d¼ co b±d¼ normalne) zachowanie by³o interpretowane ju¿, jako choroba, ale do diagnozy dopasowywany by³ ca³y ich ¿yciorys! Jeden z uczestników eksperymentu odnotowa³ pó³ ¿artem pó³ serio, ¿e w klinice mia³ poczucie "bycia niewidzialnym", gdy¿ statystycznie 71% psychiatrów i 88% sióstr i sanitariuszy w ogóle nie reagowa³o na proste pytania, które zadawa³ im w ci±gu dnia, jako "pacjent", a je¶li by³a jakakolwiek reakcja to wygl±da³o to tak, jak w poni¿szym przyk³adzie:

Pacjent: Przepraszam, panie doktorze... Móg³by mi pan powiedzieæ, kiedy bêdê móg³ skorzystaæ z mo¿liwo¶ci spaceru w ogrodzie?

Lekarz: Dzieñ dobry Dave. Jak siê pan dzisiaj czuje? (Lekarz odchodzi nie czekaj±c na odpowied¼...).

Samo wyj¶cie ze szpitala psychiatrycznego okaza³o siê w ka¿dym przypadku niemo¿liwe bez przyznania siê "pacjenta" do tego, ¿e... jest chory. Dopiero po takim okre¶leniu siê nasi pseudopacjenci opuszczali szpitale. Dodajmy tylko, i¿ nie, jako "zdrowi", ale ze zdiagnozowan± "schizofreni± w remisji" (czyli zaleczon± na pewien czas)...

Wielkie oburzenie psychiatrii konwencjonalnej, jakie wybuch³o po upublicznieniu badañ Rosenhana przynios³o za sob± niespodziewanie drug± fazê eksperymentu, przy czym pierwsza jego czê¶æ zosta³a odrzucona przez rozz³oszczonych psychiatrów, jako "wybrakowana metodycznie". Dyrekcja jednego ze szpitali psychiatrycznych stwierdzi³a wtedy w debacie publicznej, ¿e "w naszej klinice co¶ takiego nie mog³oby mieæ miejsca", na co Rosenhan odpowiedzia³ eleganckim wyzwaniem na pojedynek obiecuj±c, ¿e na przestrzeni nastêpnych 3 miesiêcy wy¶le tam swoich pseudopacjentów.

Trzy miesi±ce pó¼niej, kiedy dosz³o do weryfikacji drugiej fazy "Eksperymentu Rosenhana" okaza³o siê, ¿e wyzwany na pojedynek szpital ze 193 ogólnie przyjêtych w tym czasie pacjentów okre¶li³ 41, jako podejrzanych o bycie pseudopacjentami Rosenhana i kolejnych 42, jako zdemaskowanych pseudopacjentów. Tylko, ¿e druga faza projektu prof. Rosenhana polega³a na tym, jak siê okaza³o, ¿e... nikogo tam nie wys³a³...

Jako materia³ uzupe³niaj±cy, który bardziej "po polsku" traktuje sprawê, do³±czam i polecam do obejrzenia poruszaj±c± sztukê Teatru Telewizji pt.: "Kuracja", wed³ug ksi±¿ki Jacka G³êbskiego (re¿.: Wojtek Smarzowski, w roli g³ównej: Bartek Topa). Sztuka opowiada o psychiatrze naukowcu, który chc±c poznaæ tajniki swoich podopiecznych postanawia symulowaæ schizofreniê, staj±c siê "zwyk³ym pacjentem psychiatryka". O eksperymencie ma³o kto wie, a sytuacja szybko wymyka siê spod kontroli...

http://interia360.pl/artykul/eksperyment-rosenhana,24689

*Publikacja: On Being Sane in Insane Places w: Science, 179, 250-8.
czyli z kazdego mozna zrobic chorego psychicznie i nafaszerowac lekami
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 18, 2009, 18:56:30 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Wrzesieñ 21, 2009, 08:36:45 »

Ciekawa strona...

http://www.lekarstwonaraka.com.pl/


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
koliberek33
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Wrzesieñ 21, 2009, 09:25:36 »

Baaaaardzo ciekawa!!!  WRESZCIE Lekarstwo na raka!(?)
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #30 : Pa¼dziernik 16, 2009, 19:54:02 »

Jak "m³odzi" kierowcy maj± nauczyæ siê poruszania w g±szczu miejskim?

Koniec "elek" w centrach miast? W Sejmie s± na "tak"



Czy "elki", na które narzekaj± kierowcy bêd± mia³y zakaz wjazdu do centrum miast? - Nie ma ¿adnych prawnych przeszkód do tego, aby wprowadzaæ takie rozwi±zanie - stwierdzili sejmowi eksperci. Pos³owie: - Ju¿ do tego namawiamy prezydentów i burmistrzów.
...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7152961,_Elka__do_centrum_miasta_nie_wjedzie__Poslowie_maja.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.028 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem granitowa3 phacaiste-ar-mac-tire ostwalia wypadynaszejbrygady