Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 23, 2024, 18:37:30


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: co dobrego robi Ko¶ció³ katolicki?  (Przeczytany 41634 razy)
0 u¿ytkowników i 21 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #75 : Grudzieñ 09, 2009, 12:43:12 »

Cytat: Rafaela
...W Polsce sa tez inne wyznania, prosze pisac tez na temat pomocy z
innych wyznan. Rafaela.

To ju¿ chyba powinno byæ tematem innego watku.  Mrugniêcie
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #76 : Grudzieñ 09, 2009, 16:05:14 »

Mo¿emy za³o¿ymy temat jak uduchowieni ezoterycy z tego forum pomagaj± ludziom na co dzieñ? My¶lê ¿e co niektórzy mieliby siê czym "pochwaliæ"...
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #77 : Grudzieñ 09, 2009, 18:47:02 »

Val Dee, wspanialy pomysl z tym nowym tematem. Kto zalozy ten temat, moze Ty ,bo to twoj pomysl.
Pozdrawiam Rafaela.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 09, 2009, 18:47:29 wys³ane przez Rafaela » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #78 : Grudzieñ 09, 2009, 18:57:29 »

Rafaelo, napiszê jak jest w mojej parafii. Organizowane s± paczki dla ubogich rodzi - w specjalnej wersji na ¦wiêta [standardowo jest to akcja ci±g³a ca³oroczna - potrzebuj±ce rodziny mog± pobieraæ z plebanii trwa³± ¿ywno¶æ - m±ka, olej, cukier, makaron, p³atki, mleko w proszku etc.]. Co niedzielê jest apel zarówno w imieniu ksiê¿y jak i opieki spo³ecznej aby informowaæ o ludziach potrzebuj±cych i samotnych - takich którzy sami byæ mo¿e nie s± w stanie sami odebraæ i nale¿a³oby im tak± pomoc dowie¼æ.
Jest tak¿e zbiórka odzie¿y. Dzia³a przyparafialne stowarzyszenie AA oraz rodzin AA - zapewniana jest pomoc psychologa oraz materialna.
Ponadto - ale tutaj ju¿ chyba nie podpada pod pomoc - organizowane s± kólka zainteresowañ oraz dzia³± sportowy klub przyparafialny, cyklicznie organizowane s± pikniki rodzinne.
Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #79 : Grudzieñ 09, 2009, 19:14:31 »

Mo¿emy za³o¿ymy temat jak uduchowieni ezoterycy z tego forum pomagaj± ludziom na co dzieñ? My¶lê ¿e co niektórzy mieliby siê czym "pochwaliæ"...

Ca³y szkopu³ polega na tym, ¿e w pojêciu najbardziej ezoterycznym tzw. dobro/z³o jest pojêciem bardzo wzglêdnym, a czêsto nawet nie istniej±cym…

Druga trudno¶æ polega na tym, i¿ prawdziwi altrui¶ci/ezoterycy lubi± dzia³aæ bez rozg³osu…

Po trzecie, to czasami lepiej daæ cz³owiekowi prost± wêdkê, ni¿ nawet najbardziej „dorodn±” rybê…

Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #80 : Grudzieñ 09, 2009, 19:18:34 »

Tak, to przyjemnie sie czyta, jest to dobry czas pobudzic ludzi do zorientowania sie komu trzeba naprawde pomodz. Ja slyszalam juz tez o przykoscielnych zorganizowanych pomocach. Czasy sa ciagle trudniejsze, napewno coraz wiecej jest ludzi naprawde w potrzebie. Dlatego apeluje jeszcze raz, obejzyjcie kochani swoje szafy, co nie potrzebujecie zaniescie na plebanie. Tam przyjda ludzie i wezma to co beda potrzebowali.
Jeli ktos zna rodziny, gdzie naprawde potrzebna jest pomoc, to mozna tez oddac, to czego juz nie potrzeba, lub sie ma za duzo. Mozna tez postawic kolo domu, ladnie poskladane zeczy w worku foliowym.
Smietnik jest miejscem , do ktorego nawet ten najbiedniejszy moze byc ze nie pojdzie. Ja kilkakrotnie
oddawalam zeczy po corce, innym ludziom potrzebujacym ktorzy mieli dziewczynke ze te zeczy pasowaly na nia, oddalam sugerujac ze moje dziecko juz wyroslo z tych zeczy. Nie wspominalam ze wiem ze sa w wielkiej
potrzebie. Mozna tez oddac zabawki, gry. Oddajac niepotrzebne zeczy, mozna komus sprawic ogromna radosc i pomoc. Pozdrawiam Rafaela.


Zigrin:
Po trzecie, to czasami lepiej daæ cz³owiekowi prost± wêdkê, ni¿ nawet najbardziej „dorodn±” rybê…

Idea jest bardzo dobra. Jednak czesto glowa rodziny jest tak zdezorientowana, ze sama nie wie co robi
na tym swiecie. Sobie zapewni zawsze nastepne piwo, ale dzieciom niestety nie zapewni ani chleba, ani butow zimowych czy plaszczyka nie wspominajac juz o zabawce. Dlatego apeluje do ludzi dobrego serca,
pamietajcie o ludziach biednych i nie majacych zadnej mozliwosci zmienic swojej sytuacjii- to sa najczesciej dzieci.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 09, 2009, 19:27:20 wys³ane przez Rafaela » Zapisane
wiki
Go¶æ
« Odpowiedz #81 : Grudzieñ 09, 2009, 19:28:59 »

Masz rację Rafaelo wypada a nawet należy najpierw rozejrzeć wokół siebie, czasem tak nie wiele potrzeba aby pomóc, tez tak robiłam z  rzeczami dzieci.

U nas z  tego co się orientuję ( nie wiem wszystkiego  ) są sprzedawane świąteczne świece Caritasu, jest stołówka, są zbierane ubrania, słyszałam też że są organizowane paczki dla najbiedniejszych.

Pozdrawiam U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 09, 2009, 19:29:20 wys³ane przez wiki » Zapisane
koliberek33
Go¶æ
« Odpowiedz #82 : Grudzieñ 09, 2009, 22:35:52 »

ano, :"niech nie wie lewica, co czyni prawica"
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #83 : Grudzieñ 17, 2009, 21:53:45 »

Mialam nadzieje ze temat sie ladnie rozwinie, bo to wlasnie mamy bardzo interesujacy czas, kiedy to mozna
duzo dobrego na temat kosciola i wiernych powiedziec. A tu ani slychu, ani dychu. Na dodatek temat
prawdopodobnie przypruszyl bialutki puszysty snieg. No i tyle.
Zapisane
koliberek33
Go¶æ
« Odpowiedz #84 : Grudzieñ 18, 2009, 00:18:46 »

Ten brak opinii jest bardzo znacz±cy i te¿ niejako jest tutejszym wyrazem upadku nie tylko tematu, ale tego, co w tre¶ci tematu zawarte jest.

Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #85 : Grudzieñ 18, 2009, 15:41:52 »

Ksi±dz przy ³ó¿ku chorego

Czasami wystarczy wzi±æ chorego za rêkê i po prostu z nim byæ. O tym, ¿e nie zawsze jest to proste, opowiadaj± kapelani szpitalni z wieloletnim do¶wiadczeniem.

Kapelan w szpitalu odprawia msze, spowiada, daje komuniê. Robi to, co ka¿dy inny ksi±dz. Ale gdyby ograniczy³ siê jedynie do obowi±zków duszpasterskich, nie spe³ni³by swojej roli.

Kapelan musi byæ tak¿e psychologiem. Umieæ pocieszyæ, podnie¶æ na duchu, czasem roz³adowaæ napiêcie miêdzy chorym a jego rodzin±. W trakcie rozmowy z lekarzami i pielêgniarkami bywa adwokatem chorego. Powinien pamiêtaæ o prawach pacjentów i pilnowaæ ich przestrzegania.

Ks. Arkadiusz Nowak, prowincja³ oo. kamilianów - Zakonu Pos³uguj±cego Chorym, przyznaje: - Czasami jednak ksiê¿a w ogóle nie rozmawiaj±. Ograniczaj± siê do rozdania komunii ¶wiêtej, ewentualnie zapytaj±, czy kto¶ chce siê wyspowiadaæ. To oczywi¶cie skrajny przyk³ad, bo od kapelana oczekujemy, ¿e bêdzie wyj±tkowym specjalist± w zakresie kontaktu z chorym cz³owiekiem.

S± momenty, gdy ksiêdzu pozostaje jedynie towarzyszenie umieraj±cemu i czuwaj±cej przy nim rodzinie. Z taktem i empati±.

Ks. prof. Miros³aw Kalinowski, szef Katedry Opieki Spo³ecznej Paliatywnej i Hospicyjnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, opowiada tak± historiê: - Przy ³ó¿ku nieprzytomnego pacjenta s± jego ¿ona i nastoletni syn. Zagubieni. Ksi±dz podpowiada: "Nie odpowiem, czy bliski was s³yszy. Musicie siê zachowywaæ tak, jakby by³ z wami. Nie ¶pieszcie siê, to mo¿e byæ wasze ostatnie spotkanie". Syn bierze ojca za rêkê, chory oddaje u¶cisk d³oni. To trwa³o kilka, mo¿e kilkana¶cie minut. Wreszcie ch³opak chce wyci±gn±æ swoj± d³oñ z rêki ojca - matka t³umaczy, ¿e musz± ju¿ i¶æ. Ten pacjent umar³ tej samej nocy.

Ks. prof. Kalinowski podkre¶la: - Kapelan powinien delikatnie podpowiedzieæ rodzinie chorego, jak maj± siê z nim po¿egnaæ. Nie jest to jednak ³atwe, bo nie lubimy czuæ siê bezsilni.

Jeden kapelan na 400 ³ó¿ek

Na co skar¿± siê duchowni pracuj±cy w szpitalach? Po pierwsze, ¿e jest ich za ma³o. To grzech niezawiniony, który jednak poci±ga za sob± inny, powa¿niejszy - brak czasu dla pacjenta. Na ogó³ kapelan - na etacie szpitalnym - jest tylko jeden. Ma wspieraæ kilkuset chorych. Je¶li szpital jest du¿y - duchownych jest dwóch, wyj±tkowo trzech.

W diecezji lubelskiej (obejmuje czê¶æ województwa) jest ich 27. W Dzieciêcym Szpitalu Klinicznym w Lublinie ³ó¿ek jest 400, a kapelan jeden. Dwóch - na oko³o 900 ³ó¿ek - w lubelskim szpitalu przy ul. Jaczewskiego.

- Kapelan powinien tak naprawdê s³u¿yæ swoj± pomoc± duszpastersk± przez ca³± dobê, ale jedna osoba nie jest w stanie temu sprostaæ - podkre¶la ks. Nowak, który od lat pomaga chorym na AIDS. - Obecno¶æ kap³ana w szpitalu nie mo¿e ograniczyæ siê do odprawienia porannej mszy i szybkiego przej¶cia po salach, ¿eby móc wyj¶æ wcze¶nie i zaj±æ siê innymi obowi±zkami. Ksiê¿a musz± byæ ¶wiadomi, ¿e szpital jest ich miejscem pracy.

- Idealne rozwi±zanie by³oby wtedy, gdyby jeden ksi±dz przypada³ najwy¿ej na 250 chorych. Krajowe Duszpasterstwo S³u¿by Zdrowia od lat apeluje do kolejnych ministrów zdrowia o odrêbne rozporz±dzenie, które precyzyjnie uregulowa³oby zasady pracy kapelanów w szpitalach. Bez efektów - ¿ali siê ks. Wojciech Iwanicki, archidiecezjalny duszpasterz s³u¿by zdrowia w Lublinie.

To s³u¿ba nie dla ka¿dego

Nie ka¿dy ksi±dz nadaje siê do pracy w szpitalu. - Zdarzaj± siê osoby, które nie powinny pe³niæ tej funkcji. I im szybciej siê o tym dowiedz±, tym lepiej. Kapelan, który potrafi wspieraæ umieraj±cych, nie zdarza siê w ka¿dym roczniku seminarium. To jest bardzo specyficzny charakter aktywno¶ci duszpasterskiej - mówi ks. prof. Kalinowski.

Wszyscy kapelani zwracaj± uwagê na znaczenie praktyk w szpitalach i hospicjach dla kleryków. Po to, aby ci jak najszybciej sprawdzili swoje predyspozycje do pracy z chorymi. Wybór tej drogi zawsze musi byæ przemy¶lany i ca³kowicie dobrowolny.

Ks. Nowak: - Nadanie w³a¶ciwej rangi kapelanom w strukturze s³u¿by kap³añskiej to zadanie dla biskupów i prze³o¿onych zakonów. Niestety, do szpitala czasami kieruje siê tych, którzy w innej pos³udze siê nie sprawdzili.

W szpitalach jest trudno, w hospicjach jeszcze trudniej, szczególnie gdy umieraj± dzieci. - Do tej s³u¿by potrzebny jest odpowiedni charyzmat. Duchowny pracuj±cy w hospicjum mówi³ mi, dlaczego jest mu ciê¿ko. Pod opiek± ma dwudziestu umieraj±cych na miejscu i jeszcze piêciu, sze¶ciu w domach. A jeszcze ca³y zespó³ hospicyjny oczekuje jego wsparcia. Na jego rêkach w ci±gu miesi±ca umiera od dwudziestu do trzydziestu osób - wspomina ks. prof. Kalinowski.

Studia dla kapelanów

- Dla kapelanów w szpitalach studia teologiczne s± podstaw±, ale to nie wystarcza. Konieczne jest zdobycie specjalistycznego wykszta³cenia, chocia¿by na studiach podyplomowych. Idea³em by³by dyplom z psychologii - wylicza ks. Nowak.

Kapelan powinien mieæ te¿ ogóln± wiedzê o chorobach, które s± leczone w miejscu jego pos³ugi - np. o psychiatrii, chorobach zaka¼nych. - Kilka lat temu mia³em wyk³ady dla kleryków. Jeden z nich zapyta³, czy mo¿e w rêkawiczce udzielaæ sakramentu choremu na AIDS. W domy¶le, aby siê nie zakaziæ, a przecie¿ wiedza, ¿e to niemo¿liwe, by³a wtedy ju¿ powszechnie znana - wspomina ks. Nowak.

Na pocz±tku przysz³ego roku zakon oo. kamilianów oraz Katolicki Uniwersytet Lubelski otwieraj± w Lublinie - pierwsze w Polsce - studia podyplomowe dla kapelanów szpitalnych. Zajêcia, m.in. z psychologii i komunikacji spo³ecznej, bêd± prowadzili praktycy z wieloletnim do¶wiadczeniem. W planach - poza wyk³adami - s± praktyczne warsztaty.

Nagroda

Kapelani, którzy sprawdzili siê w szpitalnej s³u¿bie, podkre¶laj±, ¿e nie chcieliby robiæ niczego innego. Co jest dla nich nagrod±? "Dziêkujê" z ust staruszki, której pomogli napiæ siê kompotu, ³y¿eczka po ³y¿eczce. Rado¶æ m³odych matek na oddziale po³o¿niczym. U¶miech chorych dzieciaków, które po kilkoro siadaj± na kolanach ksiêdza, opowiadaj±, jak min±³ dzieñ. I byæ mo¿e na moment zapominaj±, ¿e co¶ je boli.


¼ród³o:
http://wyborcza.pl/leczyc/1,102641,7348807,Ksiadz_przy_lozku_chorego.html
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2009, 15:42:19 wys³ane przez Val Dee » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #86 : Grudzieñ 18, 2009, 16:00:16 »

To akurat dobry przyk³ad przydatno¶ci ksiê¿y.
Jednak i tu mo¿na doszukaæ siê, nie tylko dla samego doszukiwania siê dziury w ca³ym ale z ¿ycia, przyk³adów w których nie staj± na wysoko¶ci zadania. Pomijaj±c wskazane w artykule przypadki, mam na my¶li innowierców, których w szpitalach nie brakuje, a którzy to omijani s± szerokim ³ukiem przez tych¿e.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #87 : Grudzieñ 18, 2009, 17:33:53 »

W lwiej cze¶æi przypadków innowiercy po prostu sobie nie ¿ycz± rozmowy z ksiêdzem katolickim. Wiem to z pierwszej rêki - widzia³em, a Ty na podstawie czego dokonujesz swojego stwierdzenia?
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #88 : Grudzieñ 18, 2009, 17:56:50 »

Na podstawie o¶wiadczeñ moich znajomych, którzy bêd±c innowiercami i maj±c w±tpliwa przyjemno¶æ przebywania w szpitalu opowiadali jak to ksi±dz gdy tylko us³ysza³, ¿e le¿y na danej sali taki jeden, nawet tam nie zajrza³ pomimo i¿ le¿eli na tej samej sali katolicy, których wcze¶niej odwiedza³. Zrozumia³e, je¶li taki "odmieniec" le¿y na pojedynczej sali, ale na ogólnej? Ciekawym jest to, ¿e nie wyra¿a³ on swej niechêci co do odwiedzenia swych "owieczek" przez "pasterza".
To tylko jeden z wielu znanych mi przypadków, znanych oczywi¶cie z pierwszej rêki.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #89 : Grudzieñ 18, 2009, 19:07:39 »

Sk±d ksi±dz wiedzia³ ¿e s± oni innowiercami? Kazali ¶ci±gn±æ krzy¿ ze ¶cian?
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #90 : Grudzieñ 18, 2009, 19:20:02 »

Sk±d ksi±dz wiedzia³ ¿e s± oni innowiercami? Kazali ¶ci±gn±æ krzy¿ ze ¶cian?

Co¶
Widzisz >Val<, ¿yjemy w tak tolerancyjnym spo³eczeñstwie, ze takie informacje rozchodz± siê niczym b³yskawica.

Ale zdaje siê ze zbaczamy z tematu.Mrugniêcie
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #91 : Grudzieñ 18, 2009, 19:27:26 »

Mo¿e byli po prostu opryskliwi wobec ksiê¿y? Agresywni wobec przedstawicieli tej religii? Ksi±dz po prostu swoj± obecno¶ci± nie chcia³ naruszaæ spokoju.
Wszyscy wiemy jak forumowicze reaguj± na ka¿dy przejaw sympatii wobec katolików a ksiê¿y w szczególno¶ci. Co tu dopiero mówiæ jak taki wojuj±cy antykleryka³ zobaczy takiego ksiêdza w szpitalu - zaraz zareaguje jak na atak na wolno¶æ religii i sposób ekspansji. Nic dziwnego, ¿e ksiê¿a omijaj± sale z których s³ychaæ non stop jak to ksiê¿a gwa³c±/morduj±/kradn± itd.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #92 : Grudzieñ 18, 2009, 19:39:48 »

>Val<, czy to znaczy ¿e oceniasz wszystkich innych swoimi miernikami?  Mrugniêcie
Nie, nie byli tacy, nigdy tak siê nie zachowuj±, wprost przeciwnie.

Chyba chcesz sobie na si³ê co¶ udowodniæ.
Powodzenia.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #93 : Grudzieñ 18, 2009, 19:49:00 »

No có¿... ludzie k³ami±. Mo¿e po prostu wstyd im by³o przyznaæ jak siê zachowali?
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #94 : Grudzieñ 18, 2009, 20:00:48 »

No có¿... ludzie k³ami±. Mo¿e po prostu wstyd im by³o przyznaæ jak siê zachowali?

Ty dalej swoje.
A nie wzi±³e¶ pod uwagê, ze ksiê¿a równie¿ przedstawiaj± wszystko tak by siebie przedstawiæ w korzystnym ¶wietle.
Zarêczam Ci, ¿e ci od których dowiedzia³em siê tego nie byli tacy jakimi próbujesz ich przedstawiæ.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #95 : Grudzieñ 18, 2009, 20:19:45 »

Oczywi¶cie - wszak wiadomo, ¿e wszyscy innowiercy s± lud¼mi kryszta³owo czystymi - tylko ksiê¿a i katolicy to uosobienia wszelkiego z³a.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #96 : Grudzieñ 18, 2009, 20:35:06 »

Skoro tak uwa¿asz, niech Ci siê stanie. U¶miech
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #97 : Grudzieñ 22, 2009, 12:00:16 »

Cytuj
co dobrego robi Ko¶ció³ katolicki?
Imho, Kosció³ katolicki robi dobry gnój (dobre nawozy).
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #98 : Styczeñ 17, 2010, 19:57:50 »

Hospicjum to tez zycie.

A oto bardzo ciekawy link:   http://www.youtube.com/watch?v=gs9vM8-tikQ

Hospicju dla dzieci:   http://www.youtube.com/watch?v=HZ5Ob2xiydE&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=m0RGM2Nm4-U&feature=related   
Hospicjum Bonifratow  Samorzad Uczniowski GM NR 34 Wroclaw
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 17, 2010, 20:05:23 wys³ane przez Rafaela » Zapisane
bond
Go¶æ
« Odpowiedz #99 : Styczeñ 19, 2010, 16:14:13 »

a na to trafi³am dzi¶:
http://wp.tv/i,STREFA-WOLNYCH-MYSLI,catid,2214650,klip.html?ticaid=697d8

Wyznania by³ego ksiêdza, s± 2 czê¶ci.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.026 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni zipcraft maho phacaiste-ar-mac-tire opatowek