A oto co sadza o ròwnouprawnieniu inni
50 tys. protestuj±cych przeciwko równouprawnieniu
Sobota, 22 sierpnia (17:51)
Ok. 50 tys. ludzi zebra³o siê w stolicy Mali, Bamako, na mityngu zorganizowanym przez najwy¿sz± radê islamsk±, ¿eby zademonstrowaæ sprzeciw wobec nowego kodeksu rodzinnego, zrównuj±cego kobiety i mê¿czyzn.
Zorganizowana na najwiêkszym sto³ecznym stadionie impreza przebieg³a spokojnie. Na przyniesionych przez manifestantów transparentach mo¿na by³o przeczytaæ: "Nie dla kodeksu, który dzieli Malijczyków", "Kobieta jest kobiet±, a mê¿czyzna mê¿czyzn±" i "Zachodnia cywilizacja to grzech".
W spotkaniu uczestniczy³o wiele kobiet w islamskich zas³onach. Religijne ¶piewy by³y regularnie przerywane przez animatora, któremu na has³o "Szanujcie Boga" zebrani odpowiadali "Allah jest wielki".
Kodeks, który m.in. zastêpuje wyra¿enie "w³adza ojcowska" pojêciem "w³adzy rodzicielskiej" i podnosi do 18 lat minimalny wiek do zawarcia ma³¿eñstwa, zosta³ na pocz±tku sierpnia przyjêty przez Zgromadzenie Narodowe; brakuje jeszcze zatwierdzenia przez prezydenta.
Z tego powodu przewodnicz±cy najwy¿szej rady islamskiej imam Mamud Diko wezwa³, aby prezydent Amadou Toumani Toure nie zatwierdza³ kodeksu dla "zachowania pokoju w naszym kraju".
¼ród³o informacji: INTERIA.PL/PAP
http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/50-tys-protestujacych-przeciwko-rownouprawnieniu,1356681Chcieli pozbyæ siê problemu - okaleczyli 300 tys. kobiet
Ponad 300 tysiêcy kobiet zosta³o wysterylizowanych pod przymusem przez rz±d Peru. Kampaniê popiera³y m.in. ONZ i Bank ¦wiatowy. Ofiary tej zbrodni ci±gle oczekuj± sprawiedliwo¶ci. Ale mog± siê jej nigdy nie doczekaæ.
Alberto Fujimori, prezydent Peru, staje na scenie. Podchodzi do mikrofonu, opiera siê d³oñmi o mównicê i zaczyna: - Mój rz±d wdro¿y ca³o¶ciow± strategiê planowania rodzinnego. Program ten otwarcie stawi czo³o brakom w zakresie informacji i opieki. Kobiety bêd± mog³y decydowaæ o swoim ¿yciu, ciesz±c siê pe³n± autonomi± i wolno¶ci±.
Oklaski. S³owa Peruwiañczyka robi± wra¿enie. Szczególnie, ¿e w¶ród przyby³ych g³ów pañstw jest jedynym mê¿czyzn±. Konferencja ONZ ws. Kobiet w Pekinie w 1995 roku nie przyci±gnê³a innych prezydentów. Rozmowy o edukacji seksualnej czy opiece ginekologicznej nie s± dla nich wystarczaj±co wa¿ne.
Ale Alberto Fujimori nie jest tamtego dnia szczery. W ci±gu nastêpnych czterech lat jego rz±d zmusza - przy pomocy k³amstw, gró¼b, a nawet si³y - kilkaset tysiêcy Peruwianek do poddania siê sterylizacji. Wiêkszo¶æ ofiar to Indianki z najubo¿szych regionów kraju. Podwi±zywanie jajowodów to g³ówny - i w³a¶ciwie jedyny - element rz±dowego planu kontroli urodzeñ. Zw³aszcza w¶ród biedoty.
Kampania jest brutalna i przeprowadzona w po¶piechu. Co najmniej 18 kobiet umiera w trakcie operacji. Tysi±ce cierpi± z powodu powik³añ. Wielu obserwatorów nazywa wydarzenia w Peru zbrodni± przeciwko ludzko¶ci, a nawet ludobójstwem. Mimo to, ONZ i ¶wiatowe organizacje finansowe przez d³ugi czas popieraj± tê politykê.
W 2000 roku Alberto Fujimori traci w³adzê. Oskar¿ony o korupcjê i morderstwa polityczne, ucieka z kraju. W 2007 roku zostaje ekstradowany do Limy. Wyrok peruwiañskiego s±du jest surowy. Dwadzie¶cia piêæ lat wiêzienia dla leciwego Fujimoriego to praktycznie do¿ywocie.
Tyran mo¿e jednak wyj¶æ na wolno¶æ znacznie wcze¶niej. W 2011 roku do wy¶cigu o prezydencki fotel staje jego córka - Keiko Fujimori. W pierwszej turze wyborów juniorka uzyskuje drugi wynik. Jej szanse na zwyciêstwo w czerwcu s± wiêc realne. Je¶li wygra - oczy¶ci ojca z zarzutów. Równie¿ tych o wydanie wojny kobiecemu ³onu.
Za du¿o
Na pocz±tku lat 90. sytuacja w Peru jest fatalna. W d¿ungli ci±gle grasuj± partyzanci ¦wietlistego Szlaku (czytaj wiêcej). Hiperinflacja i zad³u¿enie dobijaj± gospodarkê. Po³owa ludno¶ci ¿yje w ubóstwie. Nowy prezydent Alberto Fujimori wierzy, ¿e bêdzie potrafi³ naprawiæ swój kraj.
Do walki z rebeliantami wysy³a wojsko i szwadrony ¶mierci. To bezwzglêdny, ale skuteczny sposób. Chocia¿ gin± setki cywilów, ¦wietlisty Szlak pada na kolana. Politycy uwa¿aj±, ¿e by³o warto.
Rz±d Fujimoriego nie oci±ga siê z reformami. Og³asza decentralizacjê i prywatyzacjê gospodarki, otwiera rynek dla zagranicznych firm. Ulice zape³niaj± siê szyldami znanych marek. W miastach wyrastaj± biznesowe wie¿owce i centra handlowe. Pozornie wszystko idzie w dobrym kierunku. Inflacja przyhamowuje, zad³u¿enia spada, a PKB ro¶nie. Peru "w³±cza siê do ¶wiatowej gospodarki", jak okre¶la to Bank ¦wiatowy.
Tak gwa³towne zmiany maj± jednak ogromne koszty spo³eczne. Rzesze ludzi trac± pracê. Pensje s± obni¿ane, za to ceny podstawowych produktów podskakuj±. Skrajna nêdza zakrada siê do coraz wiêkszej ilo¶ci domów.
Fujimori zwraca siê o pomoc do organizacji, które nak³oni³y go przeprowadzenia reform. Bank ¦wiatowy i Miêdzynarodowy Fundusz Walutowy nie odmawiaj±. Oferuj± potê¿ne po¿yczki, które pozwol± za³agodziæ skutki kryzysu. Ale jest kilka warunków. G³ówny: rz±d Peru musi zmniejszyæ liczbê urodzeñ w swoim kraju.
Zachodnie potêgi, które kontroluj± organizacje finansowe, boj± siê wysokiego przyrostu naturalnego w ubogich pañstwach. Uwa¿aj± go za zagro¿enie dla w³asnego bezpieczeñstwa. Logika jest prosta: wiêcej biedaków, to wiêcej frustratów. A wiêcej frustratów, to wiêcej rewolucjonistów, ekstremistów i terrorystów.
To podej¶cie ma równie¿ drugie, bardziej z³owrogie oblicze. Przewija siê przez historiê od zawsze. W s³owa ubieraj± je jednak dopiero XIX-wieczni ekonomi¶ci i antropolodzy szukaj±cy usprawiedliwienia dla kolonializmu. Liczba ludzi na ¶wiecie ro¶nie szybciej ni¿ ilo¶æ jedzenia, któr± mog± wyprodukowaæ - twierdz±. Je¶li to siê nie zmieni, czeka nas globalna klêska g³odu. Dla gatunku ludzkiego najlepiej bêdzie zatem, je¶li rozmna¿anie stanie siê przywilejem najsilniejszych ras - tych, które potrafi± zdominowaæ inne. Te s³absze s±, w d³u¿szej perspektywie, zbyteczne, a wrêcz niepo¿±dane.
W Peru na potomków skolonizowanych Keczua czy Ajmarów od wieków patrzy siê z góry. Jednocze¶nie to Indianki rodz± w tym kraju najwiêcej dzieci - przeciêtnie miêdzy sze¶cioro a dziesiêcioro, chocia¿ doros³o¶ci nie do¿ywa nawet po³owa z nich. Peruwiañski rz±d ma wiêc pomys³, jak spe³niæ wymagania instytucji finansowych. Powstaje Program Planowania Rodzinnego, o którym Fujimori opowiada w Pekinie. Zak³ada on, ¿e w ci±gu piêciu lat ¶rednia ilo¶æ dzieci w peruwiañskiej rodzinie spadnie z 3,4 do 2,5.
Takie liczby podobaj± siê ekonomistom. Bank ¦wiatowy i MFW wyp³acaj± pierwsze po¿yczki. Amerykañska Agencja Miêdzynarodowej Pomocy Rozwojowej (USAID) rezerwuje 30 mln dolarów na wsparcie w realizacji programu. Walka z p³odno¶ci± peruwiañskich kobiet wchodzi w pierwsz± fazê.
Byle szybciej
Zmniejszenie przyrostu naturalnego mo¿na osi±gn±æ na wiele sposobów. Podstawowe to zadbanie o edukacjê seksualn± obywateli i promowanie - oraz refundowanie - nowoczesnej antykoncepcji. Jest to droga, która wymaga czasu, cierpliwo¶ci i sta³ych nak³adów finansowych. Rz±d Peru stawia na inn± metodê - sterylizacjê chirurgiczn±. To rozwi±zanie szybkie, tanie i ostateczne.
Podczas gdy Fujimori przemawia w Pekinie, jego sojusznicy w parlamencie g³osuj± za ustaw±, która wykre¶la ubezp³odnienie z listy zakazanych metod antykoncepcji. Znajduje siê na niej ju¿ tylko aborcja.
W pierwszym momencie zmiana zostaje przyjêta jako krok ku nowoczesno¶ci. Od teraz to Peruwianki same bêd± mog³y zadecydowaæ o swoim ciele - ciesz± siê kobiety. Nie wiedz± jeszcze, ¿e rz±d odmówi tego prawa tysi±com z nich.
O¶rodki zdrowia w ca³ym kraju reklamuj± now± us³ugê. "Bezp³atne podwi±zywanie jajowodów i wazektomia", krzycz± plakaty i szyldy na szpitalach i przychodniach. Akcja jest szczególnie nasilona na terenach zamieszka³ych przez Indian, którzy stanowi± prawie po³owê Peruwiañczyków. - ¯eby nas przekonaæ, organizowali wielkie kampanie - opowiada twórcom filmu "Zniewolone ³ono" Lorenza, jedna z pacjentek. - Gromadzili ludzi z ca³ej wioski. Pytali, ile z nas zechce siê wysterylizowaæ. W tym nastroju o¿ywienia i w zamieszaniu namawia³y¶my siê nawzajem. Dodawa³y¶my sobie odwagi. Sz³y¶my jak na bal - ci±gnie dalej.
Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia opisuj± zabieg w samych superlatywach. Rzadko mówi± o jakichkolwiek skutkach ubocznych. Ubogie, przewa¿nie niepi¶mienne Indianki wierz± w ka¿de ich s³owo. Dlaczego nie? Przecie¿ to wys³annicy rz±du. - Powiedzieli, ¿e zabieg jest podobny do brania pigu³ki albo zastrzyków i, je¶li kiedy¶ bêdê chcia³a zaj¶æ w ci±¿ê, podwi±zanie jajowodów da siê usun±æ - wspomina Lorenza. - Ale to wcale nie by³o tak jak mówili. Okaleczyli nas, ok³amywali nas, bo jeste¶my prostymi wie¶niakami - ¿ali siê.
Gdy pojawiaj± siê pooperacyjne komplikacje, kobiety s± bezradne. Sterylizacja jest bezp³atna. Badania i opieka po niej - ju¿ nie. Bez pieniêdzy pacjentki nie mog± liczyæ na ¿adn± pomoc.
Aby przy¶pieszyæ realizacjê programu, rz±d ustawia minimalne progi ilo¶ciowe. W 1996 roku nale¿y wykonaæ 120 tysiêcy sterylizacji. Rok pó¼niej - o 30 tysiêcy wiêcej. Do wykonywania zabiegów poducza siê lekarzy rodzinnych, pó¼niej tak¿e pielêgniarki. Ministerstwo Zdrowia wyp³aca im bonusy za ka¿d± przeprowadzon± operacjê - od 5 do 11 dolarów. Niektórzy lekarze wykonuj± do 20 sterylizacji dziennie. Placówki z najlepszymi wynikami otrzymuj± co roku nagrodê. Medycy, którzy odmawiaj± lub przeprowadzaj± zbyt ma³o zabiegów, mog± straciæ pracê.
Raporty o postêpach programu regularnie trafiaj± do Funduszu Ludno¶ciowego ONZ, Banku ¦wiatowego i innych organizacji miêdzynarodowych. Wszystkie s± zadowolone z rezultatów.
Za wszelk± cenê
Pocz±tkowy entuzjazm szybko opada. Peruwianki coraz czê¶ciej opieraj± siê sterylizacji. Dowiedzia³y siê ju¿, ¿e zabieg jest nieodwracalny. S³ysza³y równie¿ o nieprzygotowanych i nieuprzejmych lekarzach, improwizowanych i brudnych salach operacyjnych. Boj± siê bólu. Boj± siê okaleczenia.
W³adza zwiêksza si³ê nacisku. Wys³annicy Ministerstwa Zdrowia zaczynaj± regularnie odwiedzaæ p³odne rodziny w ich domach. Namawiaj±, zachêcaj±, kusz±. - Przychodzili z obietnicami jedzenia i leków. Nic z tego nie zobaczyli¶my, zosta³ tylko ból - mówi reporterowi "El Publico" pokrzywdzona Cleofl Neira. Czê¶æ zdesperowanych kobiet zgadza siê oddaæ swoj± p³odno¶æ za obietnice zapomóg i leczenia. W rzeczywisto¶ci dostaj± co najwy¿ej kilogram ry¿u lub wodnist± zupê po zabiegu.
W przypadku bardziej upartych kobiet w³adza u¿ywa mocniejszych ¶rodków. - Policjanci powiedzieli mojemu mê¿owi: je¶li ona nie da siê wysterylizowaæ, aresztujemy ciê tak jak stoisz i wykastrujemy zamiast niej - opowiada reporterce "Insight News TV" Rudesinda Quillawamang. - Zwi±zali mnie i wrzucili do baga¿nika. Potem zawlekli na salê operacj± - koñczy.
Przymusowa sterylizacja obejmuje nie tylko mieszkanki wsi. Mary Elena w wieku 17 lat trafia do szpitala w Limie, gdzie ma "cesarkê" i rodzi syna. Po zabiegu orientuje siê, ¿e lekarze podwi±zali jej jajowody. Kiedy m±¿ Mary siê o tym dowiaduje, zostawia j±. - W szpitalu zrujnowali mi ¿ycie - mówi. - My¶lê, ¿e rz±d chcia³ pozbyæ siê takich biedaków jak ja - ocenia.
Lekarze czêsto wykorzystuj± analfabetyzm pacjentek. Podsuwaj± im pod nos dokumenty, które maj± byæ zezwoleniem na rutynowe czynno¶ci. O tym, ¿e wyda³y na siebie wyrok, dowiaduj± siê, gdy jest ju¿ za pó¼no. - Powiedzieli, ¿e zrobi± mi dok³adniejsze badania. (…) Dosta³am zastrzyk znieczulaj±cy. Co by³o potem, nie pamiêtam - opowiada w "Zniewolonym ³onie" Peruwianka, która w momencie operacji mia³a byæ w trzecim miesi±cu ci±¿y. - Gdy siê obudzi³am, mia³am rozciêty brzuch. Czu³am ból. Zaczê³am krzyczeæ jak oszala³a: co mi zrobili¶cie?! Przecie¿ by³am w ci±¿y. Co zrobili¶cie z moim brzuchem? Nic nie rozumia³am. Nie umiem czytaæ. Sk±d mog³am wiedzieæ, ¿e chc± mi zabraæ dziecko? - pyta zanosz±c siê p³aczem.
Zapomnienie?
W 1997 roku dramat Peruwianek zostaje nag³o¶niony. Zaczyna siê od organizacji praw cz³owieka. - Pewnego dnia wesz³am do szpitala i zobaczy³am 20 dopiero co zoperowanych kobiet klêcz±cych na pod³odze w ka³u¿ach krwi. Wtedy rozpoczê³am walkê przeciwko tej zbrodni - mówi dziennikowi "Publico" Josefa, jedna z aktywistek. Dzia³acze docieraj± do ofiar, spisuj± ich opowie¶ci, publikuj± pierwsze raporty. Po nich docieraj± tam zagraniczni dziennikarze. Przeciwko sterylizacji wystêpuj± tak¿e peruwiañscy duchowni.
Prawdziwa bomba wybucha jednak w Stanach Zjednoczonych. Media odkrywaj±, ¿e czê¶æ funduszy przekazywanych Limie przez USAID wykorzystywana jest do prowadzenia kontrowersyjnej kampanii. Chrze¶cijañskie organizacje pozarz±dowe zwo³uj± masowe protesty w najwiêkszych miastach. Kilku senatorów ¿±da wszczêcia ¶ledztwa. USAID wyra¿a w koñcu swój niepokój z powodu "godnych ubolewania nadu¿yæ", jak formu³uje to w li¶cie do Fujimoriego. Zawstydzeni Amerykanie domagaj± siê, by peruwiañski rz±d zrezygnowa³ z ustalania progów ilo¶ciowych i zadba³ o przestrzeganie praw cz³owieka.
Krytyka odnosi skutek. W 1998 roku liczba przeprowadzonych sterylizacji spada do 28 tysiêcy. Utrzymuje siê na tym poziomie jeszcze przez dwa lata, do ucieczki Fujimoriego. £±cznie zabiegowi podwi±zania jajowodów poddano ponad 300 tysiêcy Peruwianek. Piêtna¶cie tysiêcy mê¿czyzn przesz³o wazektomiê.
Nowy rz±d rozpoczyna oficjalne dochodzenie. Szybko okazuje siê, ¿e poprzednia administracja w swych ostatnich chwilach próbowa³a zatrzeæ dowody. Wiele dokumentów zosta³o zniszczonych, a lekarze nadzoruj±cy akcje w poszczególnych okrêgach przeniesieni do innych miejsc. ¦ledczy jednak nie ustêpuj±. Ruszaj± pierwsze procesy. Na ³awie oskar¿onych staje m.in. czterech ministrów zdrowia z czasów Fujimoriego.
Dzia³ania s±dów nie przynosz± ulgi ofiarom. Sterylizacja rujnuje ¿ycie tysiêcy kobiet. W andyjskich wioskach - ¶wiecie bez maszyn rolnych, ale te¿ rent i emerytur - dzieci s± zabezpieczeniem. Zabezpieczeniem przed brakiem r±k do pracy w polu i przed samotn± ¶mierci± w nêdzy. Kobieta, która nie mo¿e rodziæ dzieci, w oczach s±siadów i bliskich traci warto¶æ. Wielu mê¿czyzn porzuca bezp³odne ¿ony, pozbawiaj±c je ¶rodków do ¿ycia.
W 2009 roku peruwiañski wymiar sprawiedliwo¶ci umarza ¶ledztwa przeciwko ludziom odpowiedzialnym za kampaniê. Prokuratora stwierdza, ¿e sprawa - zbrodnia przeciwko cia³u i zdrowiu - uleg³a przedawnieniu. Pañstwo ma w tym swój interes - rz±d Alana Garcii nie chce p³aciæ odszkodowañ za czyny Fujimoriego i jego ludzi. Ale peruwiañskie organizacje kobiece twierdz±, ¿e program sterylizacji by³ zbrodni± przeciwko ludzko¶ci. A takie nigdy siê nie przedawniaj±. Dziesi±tki pozwów trafiaj± do Miêdzyamerykañskiego Trybuna³u Praw Cz³owieka. Nap³ywaj± ca³y czas.
Dzia³acze obawiaj± siê jednak, ¿e przegraj± równie¿ tam. Czerwcowe wybory prezydenckie mo¿e wygraæ Keiko Fujimori. Córka by³ego prezydenta wielokrotnie powtarza³a, ¿e wszystko, co zrobi³ jej ojciec, "s³u¿y³o dobru Peru". I nie uwa¿a go i jego sojuszników za zbrodniarzy. - Je¶li zwyciê¿y Keiko, nie bêdziemy mogli oczekiwaæ sprawiedliwo¶ci. Zostaniemy zapomniane na zawsze - obawia siê Cleofl Neira.
Micha³ Staniul, Wirtualna Polska