Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 12:03:50


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Równouprawnienie - fakty i mity  (Przeczytany 14335 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Sierpieñ 22, 2009, 17:00:34 »

Pierwsze s³yszê aby KK NAKAZYWA£ ¿onie wspó³¿ycie gdy tylko sobie m±¿ za¿yczy - to zwyczajne k³amstwo.

Kamil - czy Ci siê to spodoba czy tez nie to Wiki ma racjê. Nie doda³a tylko, ¿e równie czêsto kobiety "kupcz±" blisko¶ci± aby co¶ uzyskaæ, wymóc pewne zachowanie, czy te¿ czynno¶ci.

Szkoda, bardzo szkoda bo tak nie powinno byæ i niestety bardzo negatywnie wp³ywa to na zwi±zki. Mê¿czy¼ni nie rozumiej± kobiet, ale tragicznym jest to, ¿e czêsto po prostu nawet nie staraj± siê zrozumieæ. Oczywi¶cie wystêpuje zjawisko odwrotne, ale przyznam, ¿e w mniejszym stopniu. 
Zapisane
wiki
Go¶æ
« Odpowiedz #26 : Sierpieñ 22, 2009, 18:02:26 »

Cytuj
Pierwsze słyszę aby KK NAKAZYWAŁ żonie współżycie gdy tylko sobie mąż zażyczy - to zwyczajne kłamstwo.

Artek napisałam, że kk wymaga posłuszeństwa, a może nie wymaga tylko nakazuje jakoś tak " będziesz mu posłuszna" a mężczyźni i kobiety często to stosują również do seksu.

Pytałam kiedyś babci po byłaś z dziadkiem jak był katem i po co miałaś z nim 3 dzieci? W tych czasach nie do pomyślenia? chyba e znów mi się tylko wydaję....
Babcia i odpowiedziała, że była z tym problemem u księdza i podczas spowiedzi jej powiedział( babcia jest bardzo zaślepiona religijnie niestety), że odejście od męża to grzech, odmawianie mu sexu również, więc jak to jest grzech czy nie? Czy to prawda, że małżeństwo nieskonsumowane nie jest małżeństwem?Czy na tej podstawie można dostać rozwód kościelny? czy nie?
 Jeżeli spowiednik tak mówi to chyba wie co mówi....... albo znów mi się wydaje..


Tak masz rację że kobiety wymuszają seksem i bliskością na mężczyznach różne rzeczy i to sie nazywa też prostytucja w związku czy komuś sie to podoba czy nie..........

http://www.dlalejdis.pl/milosc_i_seks/artykul/Malzenska_prostytucja,2133.html

Pozdrawiam U¶miech

a to dorzucam żeby mi znów kłamstwa nie zarzucano :

  św. Pawła na temat współżycia: "Niech mąż oddaje powinność małżeńską żonie, a żona mężowi. Żona nie może swobodnie dysponować własnym ciałem, lecz jej mąż. Podobnie i mąż nie może swobodnie dysponować własnym ciałem, lecz jego żona. Nie uchylajcie się od współżycia małżeńskiego, chyba za wspólną zgodą i tylko na pewien czas, aby poświęcić się modlitwie. Potem znowu podejmijcie współżycie, aby nie kusił was szatan, wykorzystując waszą niepowściągliwość" (1 Kor 7,3-5).

  Akt małżeński nie jest ewentualną możliwością, nie jest jakimś luksusem. Bóg nakazuje regularność w pożyciu, wzajemną dyspozycyjność seksualną. Zarówno mąż jak i żona tracą w małżeństwie prawo do swobodnego rozporządzania swoim ciałem. Mają sobie nawzajem służyć aktem małżeńskim.

B ó g nakazuje Co¶ coś tu chyba nie gra, a może tylko mi nie gra................




Kan. 1151 - Małżonkowie mają obowiązek i prawo zachowania współżycia małżeńskiego, chyba że usprawiedliwia ich zgodna z prawem przyczyna.




« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 22, 2009, 19:51:22 wys³ane przez wiki » Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Sierpieñ 22, 2009, 20:14:31 »

no ale nie rozumiem...
to jak ¿ona nie chce seksu to niech przed ¶lubem powie narzeczonemu ¿e z numerków nici...
bo po fakcie to ju¿ chyba co¶ nie tak by by³o...
Zapisane
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Sierpieñ 23, 2009, 12:34:00 »

A oto co sadza o ròwnouprawnieniu inni


50 tys. protestuj±cych przeciwko równouprawnieniu

Sobota, 22 sierpnia (17:51)

Ok. 50 tys. ludzi zebra³o siê w stolicy Mali, Bamako, na mityngu zorganizowanym przez najwy¿sz± radê islamsk±, ¿eby zademonstrowaæ sprzeciw wobec nowego kodeksu rodzinnego, zrównuj±cego kobiety i mê¿czyzn.

Zorganizowana na najwiêkszym sto³ecznym stadionie impreza przebieg³a spokojnie. Na przyniesionych przez manifestantów transparentach mo¿na by³o przeczytaæ: "Nie dla kodeksu, który dzieli Malijczyków", "Kobieta jest kobiet±, a mê¿czyzna mê¿czyzn±" i "Zachodnia cywilizacja to grzech".

W spotkaniu uczestniczy³o wiele kobiet w islamskich zas³onach. Religijne ¶piewy by³y regularnie przerywane przez animatora, któremu na has³o "Szanujcie Boga" zebrani odpowiadali "Allah jest wielki".

 

Kodeks, który m.in. zastêpuje wyra¿enie "w³adza ojcowska" pojêciem "w³adzy rodzicielskiej" i podnosi do 18 lat minimalny wiek do zawarcia ma³¿eñstwa, zosta³ na pocz±tku sierpnia przyjêty przez Zgromadzenie Narodowe; brakuje jeszcze zatwierdzenia przez prezydenta.

Z tego powodu przewodnicz±cy najwy¿szej rady islamskiej imam Mamud Diko wezwa³, aby prezydent Amadou Toumani Toure nie zatwierdza³ kodeksu dla "zachowania pokoju w naszym kraju".

¼ród³o informacji: INTERIA.PL/PAP
http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/50-tys-protestujacych-przeciwko-rownouprawnieniu,1356681

Chcieli pozbyæ siê problemu - okaleczyli 300 tys. kobiet

Ponad 300 tysiêcy kobiet zosta³o wysterylizowanych pod przymusem przez rz±d Peru. Kampaniê popiera³y m.in. ONZ i Bank ¦wiatowy. Ofiary tej zbrodni ci±gle oczekuj± sprawiedliwo¶ci. Ale mog± siê jej nigdy nie doczekaæ.

Alberto Fujimori, prezydent Peru, staje na scenie. Podchodzi do mikrofonu, opiera siê d³oñmi o mównicê i zaczyna: - Mój rz±d wdro¿y ca³o¶ciow± strategiê planowania rodzinnego. Program ten otwarcie stawi czo³o brakom w zakresie informacji i opieki. Kobiety bêd± mog³y decydowaæ o swoim ¿yciu, ciesz±c siê pe³n± autonomi± i wolno¶ci±.

Oklaski. S³owa Peruwiañczyka robi± wra¿enie. Szczególnie, ¿e w¶ród przyby³ych g³ów pañstw jest jedynym mê¿czyzn±. Konferencja ONZ ws. Kobiet w Pekinie w 1995 roku nie przyci±gnê³a innych prezydentów. Rozmowy o edukacji seksualnej czy opiece ginekologicznej nie s± dla nich wystarczaj±co wa¿ne.

Ale Alberto Fujimori nie jest tamtego dnia szczery. W ci±gu nastêpnych czterech lat jego rz±d zmusza - przy pomocy k³amstw, gró¼b, a nawet si³y - kilkaset tysiêcy Peruwianek do poddania siê sterylizacji. Wiêkszo¶æ ofiar to Indianki z najubo¿szych regionów kraju. Podwi±zywanie jajowodów to g³ówny - i w³a¶ciwie jedyny - element rz±dowego planu kontroli urodzeñ. Zw³aszcza w¶ród biedoty.

Kampania jest brutalna i przeprowadzona w po¶piechu. Co najmniej 18 kobiet umiera w trakcie operacji. Tysi±ce cierpi± z powodu powik³añ. Wielu obserwatorów nazywa wydarzenia w Peru zbrodni± przeciwko ludzko¶ci, a nawet ludobójstwem. Mimo to, ONZ i ¶wiatowe organizacje finansowe przez d³ugi czas popieraj± tê politykê.

W 2000 roku Alberto Fujimori traci w³adzê. Oskar¿ony o korupcjê i morderstwa polityczne, ucieka z kraju. W 2007 roku zostaje ekstradowany do Limy. Wyrok peruwiañskiego s±du jest surowy. Dwadzie¶cia piêæ lat wiêzienia dla leciwego Fujimoriego to praktycznie do¿ywocie.

Tyran mo¿e jednak wyj¶æ na wolno¶æ znacznie wcze¶niej. W 2011 roku do wy¶cigu o prezydencki fotel staje jego córka - Keiko Fujimori. W pierwszej turze wyborów juniorka uzyskuje drugi wynik. Jej szanse na zwyciêstwo w czerwcu s± wiêc realne. Je¶li wygra - oczy¶ci ojca z zarzutów. Równie¿ tych o wydanie wojny kobiecemu ³onu.

Za du¿o

Na pocz±tku lat 90. sytuacja w Peru jest fatalna. W d¿ungli ci±gle grasuj± partyzanci ¦wietlistego Szlaku (czytaj wiêcej). Hiperinflacja i zad³u¿enie dobijaj± gospodarkê. Po³owa ludno¶ci ¿yje w ubóstwie. Nowy prezydent Alberto Fujimori wierzy, ¿e bêdzie potrafi³ naprawiæ swój kraj.

Do walki z rebeliantami wysy³a wojsko i szwadrony ¶mierci. To bezwzglêdny, ale skuteczny sposób. Chocia¿ gin± setki cywilów, ¦wietlisty Szlak pada na kolana. Politycy uwa¿aj±, ¿e by³o warto.

Rz±d Fujimoriego nie oci±ga siê z reformami. Og³asza decentralizacjê i prywatyzacjê gospodarki, otwiera rynek dla zagranicznych firm. Ulice zape³niaj± siê szyldami znanych marek. W miastach wyrastaj± biznesowe wie¿owce i centra handlowe. Pozornie wszystko idzie w dobrym kierunku. Inflacja przyhamowuje, zad³u¿enia spada, a PKB ro¶nie. Peru "w³±cza siê do ¶wiatowej gospodarki", jak okre¶la to Bank ¦wiatowy.

Tak gwa³towne zmiany maj± jednak ogromne koszty spo³eczne. Rzesze ludzi trac± pracê. Pensje s± obni¿ane, za to ceny podstawowych produktów podskakuj±. Skrajna nêdza zakrada siê do coraz wiêkszej ilo¶ci domów.

Fujimori zwraca siê o pomoc do organizacji, które nak³oni³y go przeprowadzenia reform. Bank ¦wiatowy i Miêdzynarodowy Fundusz Walutowy nie odmawiaj±. Oferuj± potê¿ne po¿yczki, które pozwol± za³agodziæ skutki kryzysu. Ale jest kilka warunków. G³ówny: rz±d Peru musi zmniejszyæ liczbê urodzeñ w swoim kraju.

Zachodnie potêgi, które kontroluj± organizacje finansowe, boj± siê wysokiego przyrostu naturalnego w ubogich pañstwach. Uwa¿aj± go za zagro¿enie dla w³asnego bezpieczeñstwa. Logika jest prosta: wiêcej biedaków, to wiêcej frustratów. A wiêcej frustratów, to wiêcej rewolucjonistów, ekstremistów i terrorystów.
To podej¶cie ma równie¿ drugie, bardziej z³owrogie oblicze. Przewija siê przez historiê od zawsze. W s³owa ubieraj± je jednak dopiero XIX-wieczni ekonomi¶ci i antropolodzy szukaj±cy usprawiedliwienia dla kolonializmu. Liczba ludzi na ¶wiecie ro¶nie szybciej ni¿ ilo¶æ jedzenia, któr± mog± wyprodukowaæ - twierdz±. Je¶li to siê nie zmieni, czeka nas globalna klêska g³odu. Dla gatunku ludzkiego najlepiej bêdzie zatem, je¶li rozmna¿anie stanie siê przywilejem najsilniejszych ras - tych, które potrafi± zdominowaæ inne. Te s³absze s±, w d³u¿szej perspektywie, zbyteczne, a wrêcz niepo¿±dane.

W Peru na potomków skolonizowanych Keczua czy Ajmarów od wieków patrzy siê z góry. Jednocze¶nie to Indianki rodz± w tym kraju najwiêcej dzieci - przeciêtnie miêdzy sze¶cioro a dziesiêcioro, chocia¿ doros³o¶ci nie do¿ywa nawet po³owa z nich. Peruwiañski rz±d ma wiêc pomys³, jak spe³niæ wymagania instytucji finansowych. Powstaje Program Planowania Rodzinnego, o którym Fujimori opowiada w Pekinie. Zak³ada on, ¿e w ci±gu piêciu lat ¶rednia ilo¶æ dzieci w peruwiañskiej rodzinie spadnie z 3,4 do 2,5.

Takie liczby podobaj± siê ekonomistom. Bank ¦wiatowy i MFW wyp³acaj± pierwsze po¿yczki. Amerykañska Agencja Miêdzynarodowej Pomocy Rozwojowej (USAID) rezerwuje 30 mln dolarów na wsparcie w realizacji programu. Walka z p³odno¶ci± peruwiañskich kobiet wchodzi w pierwsz± fazê.

Byle szybciej

Zmniejszenie przyrostu naturalnego mo¿na osi±gn±æ na wiele sposobów. Podstawowe to zadbanie o edukacjê seksualn± obywateli i promowanie - oraz refundowanie - nowoczesnej antykoncepcji. Jest to droga, która wymaga czasu, cierpliwo¶ci i sta³ych nak³adów finansowych. Rz±d Peru stawia na inn± metodê - sterylizacjê chirurgiczn±. To rozwi±zanie szybkie, tanie i ostateczne.

Podczas gdy Fujimori przemawia w Pekinie, jego sojusznicy w parlamencie g³osuj± za ustaw±, która wykre¶la ubezp³odnienie z listy zakazanych metod antykoncepcji. Znajduje siê na niej ju¿ tylko aborcja.

W pierwszym momencie zmiana zostaje przyjêta jako krok ku nowoczesno¶ci. Od teraz to Peruwianki same bêd± mog³y zadecydowaæ o swoim ciele - ciesz± siê kobiety. Nie wiedz± jeszcze, ¿e rz±d odmówi tego prawa tysi±com z nich.

O¶rodki zdrowia w ca³ym kraju reklamuj± now± us³ugê. "Bezp³atne podwi±zywanie jajowodów i wazektomia", krzycz± plakaty i szyldy na szpitalach i przychodniach. Akcja jest szczególnie nasilona na terenach zamieszka³ych przez Indian, którzy stanowi± prawie po³owê Peruwiañczyków. - ¯eby nas przekonaæ, organizowali wielkie kampanie - opowiada twórcom filmu "Zniewolone ³ono" Lorenza, jedna z pacjentek. - Gromadzili ludzi z ca³ej wioski. Pytali, ile z nas zechce siê wysterylizowaæ. W tym nastroju o¿ywienia i w zamieszaniu namawia³y¶my siê nawzajem. Dodawa³y¶my sobie odwagi. Sz³y¶my jak na bal - ci±gnie dalej.

Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia opisuj± zabieg w samych superlatywach. Rzadko mówi± o jakichkolwiek skutkach ubocznych. Ubogie, przewa¿nie niepi¶mienne Indianki wierz± w ka¿de ich s³owo. Dlaczego nie? Przecie¿ to wys³annicy rz±du. - Powiedzieli, ¿e zabieg jest podobny do brania pigu³ki albo zastrzyków i, je¶li kiedy¶ bêdê chcia³a zaj¶æ w ci±¿ê, podwi±zanie jajowodów da siê usun±æ - wspomina Lorenza. - Ale to wcale nie by³o tak jak mówili. Okaleczyli nas, ok³amywali nas, bo jeste¶my prostymi wie¶niakami - ¿ali siê.

Gdy pojawiaj± siê pooperacyjne komplikacje, kobiety s± bezradne. Sterylizacja jest bezp³atna. Badania i opieka po niej - ju¿ nie. Bez pieniêdzy pacjentki nie mog± liczyæ na ¿adn± pomoc.

Aby przy¶pieszyæ realizacjê programu, rz±d ustawia minimalne progi ilo¶ciowe. W 1996 roku nale¿y wykonaæ 120 tysiêcy sterylizacji. Rok pó¼niej - o 30 tysiêcy wiêcej. Do wykonywania zabiegów poducza siê lekarzy rodzinnych, pó¼niej tak¿e pielêgniarki. Ministerstwo Zdrowia wyp³aca im bonusy za ka¿d± przeprowadzon± operacjê - od 5 do 11 dolarów. Niektórzy lekarze wykonuj± do 20 sterylizacji dziennie. Placówki z najlepszymi wynikami otrzymuj± co roku nagrodê. Medycy, którzy odmawiaj± lub przeprowadzaj± zbyt ma³o zabiegów, mog± straciæ pracê.

Raporty o postêpach programu regularnie trafiaj± do Funduszu Ludno¶ciowego ONZ, Banku ¦wiatowego i innych organizacji miêdzynarodowych. Wszystkie s± zadowolone z rezultatów.
Za wszelk± cenê

Pocz±tkowy entuzjazm szybko opada. Peruwianki coraz czê¶ciej opieraj± siê sterylizacji. Dowiedzia³y siê ju¿, ¿e zabieg jest nieodwracalny. S³ysza³y równie¿ o nieprzygotowanych i nieuprzejmych lekarzach, improwizowanych i brudnych salach operacyjnych. Boj± siê bólu. Boj± siê okaleczenia.

W³adza zwiêksza si³ê nacisku. Wys³annicy Ministerstwa Zdrowia zaczynaj± regularnie odwiedzaæ p³odne rodziny w ich domach. Namawiaj±, zachêcaj±, kusz±. - Przychodzili z obietnicami jedzenia i leków. Nic z tego nie zobaczyli¶my, zosta³ tylko ból - mówi reporterowi "El Publico" pokrzywdzona Cleofl Neira. Czê¶æ zdesperowanych kobiet zgadza siê oddaæ swoj± p³odno¶æ za obietnice zapomóg i leczenia. W rzeczywisto¶ci dostaj± co najwy¿ej kilogram ry¿u lub wodnist± zupê po zabiegu.

W przypadku bardziej upartych kobiet w³adza u¿ywa mocniejszych ¶rodków. - Policjanci powiedzieli mojemu mê¿owi: je¶li ona nie da siê wysterylizowaæ, aresztujemy ciê tak jak stoisz i wykastrujemy zamiast niej - opowiada reporterce "Insight News TV" Rudesinda Quillawamang. - Zwi±zali mnie i wrzucili do baga¿nika. Potem zawlekli na salê operacj± - koñczy.

Przymusowa sterylizacja obejmuje nie tylko mieszkanki wsi. Mary Elena w wieku 17 lat trafia do szpitala w Limie, gdzie ma "cesarkê" i rodzi syna. Po zabiegu orientuje siê, ¿e lekarze podwi±zali jej jajowody. Kiedy m±¿ Mary siê o tym dowiaduje, zostawia j±. - W szpitalu zrujnowali mi ¿ycie - mówi. - My¶lê, ¿e rz±d chcia³ pozbyæ siê takich biedaków jak ja - ocenia.

Lekarze czêsto wykorzystuj± analfabetyzm pacjentek. Podsuwaj± im pod nos dokumenty, które maj± byæ zezwoleniem na rutynowe czynno¶ci. O tym, ¿e wyda³y na siebie wyrok, dowiaduj± siê, gdy jest ju¿ za pó¼no. - Powiedzieli, ¿e zrobi± mi dok³adniejsze badania. (…) Dosta³am zastrzyk znieczulaj±cy. Co by³o potem, nie pamiêtam - opowiada w "Zniewolonym ³onie" Peruwianka, która w momencie operacji mia³a byæ w trzecim miesi±cu ci±¿y. - Gdy siê obudzi³am, mia³am rozciêty brzuch. Czu³am ból. Zaczê³am krzyczeæ jak oszala³a: co mi zrobili¶cie?! Przecie¿ by³am w ci±¿y. Co zrobili¶cie z moim brzuchem? Nic nie rozumia³am. Nie umiem czytaæ. Sk±d mog³am wiedzieæ, ¿e chc± mi zabraæ dziecko? - pyta zanosz±c siê p³aczem.

Zapomnienie?

W 1997 roku dramat Peruwianek zostaje nag³o¶niony. Zaczyna siê od organizacji praw cz³owieka. - Pewnego dnia wesz³am do szpitala i zobaczy³am 20 dopiero co zoperowanych kobiet klêcz±cych na pod³odze w ka³u¿ach krwi. Wtedy rozpoczê³am walkê przeciwko tej zbrodni - mówi dziennikowi "Publico" Josefa, jedna z aktywistek. Dzia³acze docieraj± do ofiar, spisuj± ich opowie¶ci, publikuj± pierwsze raporty. Po nich docieraj± tam zagraniczni dziennikarze. Przeciwko sterylizacji wystêpuj± tak¿e peruwiañscy duchowni.

Prawdziwa bomba wybucha jednak w Stanach Zjednoczonych. Media odkrywaj±, ¿e czê¶æ funduszy przekazywanych Limie przez USAID wykorzystywana jest do prowadzenia kontrowersyjnej kampanii. Chrze¶cijañskie organizacje pozarz±dowe zwo³uj± masowe protesty w najwiêkszych miastach. Kilku senatorów ¿±da wszczêcia ¶ledztwa. USAID wyra¿a w koñcu swój niepokój z powodu "godnych ubolewania nadu¿yæ", jak formu³uje to w li¶cie do Fujimoriego. Zawstydzeni Amerykanie domagaj± siê, by peruwiañski rz±d zrezygnowa³ z ustalania progów ilo¶ciowych i zadba³ o przestrzeganie praw cz³owieka.

Krytyka odnosi skutek. W 1998 roku liczba przeprowadzonych sterylizacji spada do 28 tysiêcy. Utrzymuje siê na tym poziomie jeszcze przez dwa lata, do ucieczki Fujimoriego. £±cznie zabiegowi podwi±zania jajowodów poddano ponad 300 tysiêcy Peruwianek. Piêtna¶cie tysiêcy mê¿czyzn przesz³o wazektomiê.

Nowy rz±d rozpoczyna oficjalne dochodzenie. Szybko okazuje siê, ¿e poprzednia administracja w swych ostatnich chwilach próbowa³a zatrzeæ dowody. Wiele dokumentów zosta³o zniszczonych, a lekarze nadzoruj±cy akcje w poszczególnych okrêgach przeniesieni do innych miejsc. ¦ledczy jednak nie ustêpuj±. Ruszaj± pierwsze procesy. Na ³awie oskar¿onych staje m.in. czterech ministrów zdrowia z czasów Fujimoriego.

Dzia³ania s±dów nie przynosz± ulgi ofiarom. Sterylizacja rujnuje ¿ycie tysiêcy kobiet. W andyjskich wioskach - ¶wiecie bez maszyn rolnych, ale te¿ rent i emerytur - dzieci s± zabezpieczeniem. Zabezpieczeniem przed brakiem r±k do pracy w polu i przed samotn± ¶mierci± w nêdzy. Kobieta, która nie mo¿e rodziæ dzieci, w oczach s±siadów i bliskich traci warto¶æ. Wielu mê¿czyzn porzuca bezp³odne ¿ony, pozbawiaj±c je ¶rodków do ¿ycia.

W 2009 roku peruwiañski wymiar sprawiedliwo¶ci umarza ¶ledztwa przeciwko ludziom odpowiedzialnym za kampaniê. Prokuratora stwierdza, ¿e sprawa - zbrodnia przeciwko cia³u i zdrowiu - uleg³a przedawnieniu. Pañstwo ma w tym swój interes - rz±d Alana Garcii nie chce p³aciæ odszkodowañ za czyny Fujimoriego i jego ludzi. Ale peruwiañskie organizacje kobiece twierdz±, ¿e program sterylizacji by³ zbrodni± przeciwko ludzko¶ci. A takie nigdy siê nie przedawniaj±. Dziesi±tki pozwów trafiaj± do Miêdzyamerykañskiego Trybuna³u Praw Cz³owieka. Nap³ywaj± ca³y czas.

Dzia³acze obawiaj± siê jednak, ¿e przegraj± równie¿ tam. Czerwcowe wybory prezydenckie mo¿e wygraæ Keiko Fujimori. Córka by³ego prezydenta wielokrotnie powtarza³a, ¿e wszystko, co zrobi³ jej ojciec, "s³u¿y³o dobru Peru". I nie uwa¿a go i jego sojuszników za zbrodniarzy. - Je¶li zwyciê¿y Keiko, nie bêdziemy mogli oczekiwaæ sprawiedliwo¶ci. Zostaniemy zapomniane na zawsze - obawia siê Cleofl Neira.

Micha³ Staniul, Wirtualna Polska
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 15, 2011, 11:42:25 wys³ane przez Betti » Zapisane
dczion
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Grudzieñ 05, 2009, 21:14:25 »

http://wiadomosci.onet.pl/138231,21,0,pokaz.html

Kto tak naucza szacunku do kobiet do zycia do drogiego czlowieka  Z³y  jezeli to religa tak naucza to nie powinna miec wiernych bo wiare i nauke jaka przekazuje to calkowite zaprzeczenie istoty religi .
Jezeli to natura meska pozwala na takie wyobrazenie wlasnej wyrzszosci to rowniez jest jej calkowitym zaprzeczenie i dowodem na miano braku czlowieczenstwa.
Jezeli dzisieszy swiat i rzady pozwalaja na takie nauczanie i wobrazenie wyrzszosci meskiej to sens ich istnienia powinien byc widoczny kazdym ludzkim sercem.
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #30 : Grudzieñ 05, 2009, 22:18:56 »

Moim zdaniem temat ten jest bardzo skomplikowany. Dzisiejsze zycie kobiety i mezczyzny wyglada zupelnie
inaczej jak sprzed stu lat naprzyklad. Kazdy ma inne obowiazki, rodzina wyglada zupelnie inaczej.
Kobieta nie siedzi w domu i wychowuje dzieci, musi isc do pracy, bo srednio z jednej pensji nie ma mozliwosci
przezycia .Kazdy sobie zyczy nie tylko przezyc, ale tez kozystac z innych udogodniej ktore sa w zasiegu
reki jesli sie ma pieniadze. Rozklad obowiazkow w rodzinie wyglada tez zupelnie inaczej. W obecnym czasie
ludzie w wieku zawodowym tak kobiety jak i mezczyzni musza sie ciagle douczac aby nadazyc za technika.
Sprawa dzieci, to tez duzy znak zapytania, jak to wszystko z soba pogodzic. Wszystko mozna uzadzic, jesli
oboje partnerzy sa dla siebie wyrozumiali i podzial obowiazkow funkcjonuje ogolnie bez zadnych problemow.
Jednak wiemy ze zycie jest czesto trudne i problemy zawsze towazysza. Tak wiec dlatego uwazam ze temat jest nieco skomplikowany.
Zapisane
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #31 : Czerwiec 15, 2011, 11:39:07 »


Zabijane, gwa³cone, poni¿ane - to nie kraje dla kobiet

Przemoc, ograniczony dostêp do s³u¿by zdrowia i g³êbokie ubóstwo sprawiaj±, ¿e Afganistan to kraj, w którym kobiety s± najmniej bezpieczne - wynika z sonda¿u przeprowadzonego dla agencji Reutera. Kolejne pozycje w zestawieniu zajê³y Demokratyczna Republika Konga, Pakistan i Indie.

Badanie przeprowadzi³ prawny serwis informacyjny agencji Reuters, TrustLaw. Poprosi³ on 213 ekspertów tematyki p³ci z ca³ego ¶wiata, by pogrupowali kraje wed³ug sze¶ciu kryteriów: zagro¿enie dla zdrowia, przemoc na tle seksualnym, inne rodzaje przemocy, czynniki kulturowe lub religijne, brak dostêpu do pieniêdzy i handel.

- Konflikt w kraju, naloty NATO i zwyczaje kulturowe sprawiaj±, ¿e Afganistan jest miejscem bardzo niebezpiecznym dla kobiet - powiedzia³a Antonella Notari, przewodnicz±ca grupy wsparcia dla kobiet-przedsiêbiorców Women Change Makers.

- Kobiety, które chc± wyraziæ swoje zdanie lub pe³niæ funkcje w ¿yciu publicznym (...) np. jako policjantki, s± czêsto zastraszane lub zabijane - wskazuje. Eksperci zwrócili uwagê te¿ na wysoki wska¼nik ¶miertelno¶ci oko³oporodowej, ograniczony dostêp do lekarzy i niemal zerowe prawa gospodarcze.

"¦wiatowa stolica gwa³tu"

Drugie miejsce w niechlubnym zestawieniu zajê³a Demokratyczna Republika Konga. Co roku ofiar± gwa³tu pada tu ponad 400 tys. kobiet - wynika z badañ USA. ONZ okre¶li³o Kongo "¶wiatow± stolic± gwa³tu".

"Wojna, gwa³t stosowany jako broñ, wcielanie kobiet do armii i pó¼niejsze ich wykorzystywanie jako seksualnych niewolnic" - wykazuj± statystyki Biura Pomocy Humanitarnej (ECHO) w Komisji Europejskiej.

Zagro¿enie dla kobiet w Pakistanie (miejsce trzecie) wi±¿e siê ze zwyczajami kulturowymi i religijnymi, które s± dla kobiet krzywdz±ce. S± to m.in. oblewanie kobiet ¿r±cym kwasem, ma³¿eñstwa zawierane miêdzy doros³ym a dzieckiem czy kamienowanie. Pakistan ma najwy¿szy na ¶wiecie wska¼nik tzw. zabójstw honorowych i wcze¶nie zawieranych ma³¿eñstw.

Mordowanie dziewczynek

Indie zajê³y czwarte miejsce g³ównie ze wzglêdu na zabijanie ¿eñskich p³odów, noworodków i handel ¿ywym towarem. Wg szacunków indyjskiego MSW, w 2009 roku ok. 100 mln kobiet i dziewczynek sta³o siê przedmiotem handlu. W indyjskich domach publicznych wykorzystywanych jest oko³o trzech milionów prostytutek, z czego 40% stanowi³y dzieci.

- To proceder równie czêsto spotykany co dochodowy, wiêc policja i rz±d przymykaj± na niego oko - ocenia Cristi Hegranes z Global Press Intitute, organizacji kszta³c±cej dziennikarki w krajach rozwijaj±cych siê.

Szacuje siê, ¿e przez ostatnie 100 lat w ³onie matki lub krótko po narodzinach zabito ok. 50 mln dziewczynek.   

(mp, mj)
http://konflikty.wp.pl/title,Zabijane-gwalcone-ponizane-to-nie-kraje-dla-kobiet,wid,13509324,wiadomosc.html
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Czerwiec 15, 2011, 12:12:02 »

Te informacje sa przerazajace, ale niestety taka jest prawda.
Sa kraje na swiecie, ze trzeba bardzo duzo czasu, aby mozna  zmienic  warunki zycia danych obywateli.
To dobrze ze sie nareszcie mowi na glos o tych problemach. Trudno jest  cos zrobic szybko, ci ludzie musza uczyc sie
pracowac, temat higiena jest bardzo goracym tematem  w tych krajach, pomoc medyczna, wychowanie seksualne itp.
Zapisane
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.03 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho wypadynaszejbrygady granitowa3 phacaiste-ar-mac-tire zipcraft