Kahuna
Go¶æ
|
|
« : Sierpieñ 31, 2009, 18:55:49 » |
|
Czy to nie Ty i Kiara macie wziac/wzieliscie slub na poludniu Francji?? Nie mam nic przeciw i nie moge miec,ale jesli to prawda,lub nie,to i tak zycze wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Zycia. Milosc jest szczesciem,.wiec niech tak sie stanie. Pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 31, 2009, 21:10:39 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1 : Sierpieñ 31, 2009, 19:14:59 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 31, 2009, 19:16:37 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #2 : Sierpieñ 31, 2009, 19:47:31 » |
|
I jeszcze jedno milosci nie mozna wiezic zadnymi slubami , bo szybko zamienia sie w nieszczescie. Ale¿ bzdura. Wiêc wed³ug Ciebie ¶lub jest wiêzieniem mi³o¶ci? Chyba wy³±cznie w mniemaniu osób które myl± mi³o¶æ z innymi uczuciami/ odczuciami. Tak± opiniê czêsto wyg³aszaj± osoby które po prostu nie by³y w stanie dotrzymaæ ¶lubów bo ich mi³o¶æ by³a jaka¶ lichawa... Co to za "mi³o¶æ" któr± ¶lub jest w stanie szybko zmienia w nieszczê¶cie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #3 : Sierpieñ 31, 2009, 20:10:22 » |
|
Mi³o¶æ jest wolno¶ci±. Gdy obwarujesz j± ¶lubami (przyrzeczeniami), zamkniesz j± w klatce, uwiêzisz w swoich oczekiwaniach i wymaganiach … jak d³ugo wtedy mi³o¶æ bêdzie go¶ciæ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #4 : Sierpieñ 31, 2009, 20:15:04 » |
|
Ludeczkowie kochani, znów schodzimy z tematu.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #5 : Sierpieñ 31, 2009, 20:15:16 » |
|
Mi³o¶æ jest wolno¶ci±. Gdy obwarujesz j± ¶lubami (przyrzeczeniami), zamkniesz j± w klatce, uwiêzisz w swoich oczekiwaniach i wymaganiach … jak d³ugo wtedy mi³o¶æ bêdzie go¶ciæ?
Calkowicie zgadzam sie ze zdaniem Ptaka. Jezeli jest prawdziwa milosc , jej sluby ( kontrakty papierkowe) wcale nie sa potrzebne. Zwiazek oparty na milosci powinien trwac doppki milosc trwa , anie ze wzgledu na podpisane akta. Sprawdzone i potwierdzone wieloscia rozwodow iz slub gwarantem milosci nie jest. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 31, 2009, 20:15:44 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #6 : Sierpieñ 31, 2009, 20:22:23 » |
|
U mnie przesz³o 10 lat i jest coraz lepiej. Je¿eli w odpowiedzi macie powiedzieæ: "widocznie potrzebujesz takiego "wymuszenia/kajdan" aby kochaæ i byæ przy wybranej osobie..." to lepiej siê nie odzywajcie, bo na idiotyczne pomys³y nie zamierzam odpowiadaæ.
Je¿eli naprawdê kogo¶ kochasz to nie boisz siê odpowiedzialno¶ci i zwi±zku, ba cieszysz siê, ¿e i w ten sposób mo¿esz potwierdziæ swoje uczucia. Chyba, ¿e jeste¶ tchórzem niepewnym tego co czujesz, a s³ówkami "mi³o¶æ" mydlisz drugiej osobie oczy. A w wolnych zwi±zkach zawsze traci najwiêcej kobieta. ¦lub to tak¿e wyraz odpowiedzialnosæi i troski - np. w przypadku tragicznych zdarzeñ losowych - dziedziczenie, renty... Mi³o¶æ to te¿ odpowiedzialno¶æ i wierno¶æ s³owom/zapewnieniom. Chyba ¿e masz na my¶li tak± "mi³o¶æ": "bêdê Ciê kocha³a... a¿ mi siê nie znudzisz..."
edit: Kiaro, odsetek rozpadów "wolnych zwi±zków" jest jeszcze wiêkszy. A je¿eli "kochaj±cy" zostawi kobietê /kobietê z dzieckiem na lodzie bo "mi³o¶æ" wygas³a to przynajmniej maj± jakie¶ prawa. Kto jak kto, ale taka bojowniczka o prawa kobiet powinna byc tego ¶wiadoma. Wiem, ¿e zaraz zaczniesz wrzeszczeæ o naruszaniu prywatno¶ci - ale czy jeste¶ w stanie przyznaæ siê ile Twoich "mi³o¶ci" wygas³o? St±d takie, a nie inne Twoje pogl±dy?
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 31, 2009, 20:28:06 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #7 : Sierpieñ 31, 2009, 20:30:44 » |
|
Nie dyskutujemy o odpowiedzialnosci , a o milosci, bo odpowiedzialnosc za druga osobe ponosi sie rowniez bez kontraktu malzenskiego. Prawo to reguluje. Jedni lubia to inni drugie, co nie znaczy ze musi to byc przymusem ustawowym w regulacji zabezpieczen prawnych , bo to jest juz kontrakt cos za cos. Pieknie jak ktos sptyka druga osobe i kwitnie miedzy nimi milos, ale malo logiczne jest myslenie iz tylko dlatego ze wzieli slub.A gdyby go nie wzieli to co? Milosc by zwiedla? Kiepska by zatem byla. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #8 : Sierpieñ 31, 2009, 20:35:22 » |
|
¶lub to wspania³a sprawa ¶lubowaæ ukochanej osobie, ¿e siê bêdzie j± kocha³o do koñca ¿ycia to co¶ piêknego oczywi¶cie jak kto¶ zdaje sobie sprawê, ¿e to za d³ugo to ¶lubów niech nie zabiera i po sprawie i to nie jest ¿aden kontrakt ale co¶ wzajemne przyrzeczenie i oznaka mi³o¶ci bo jest co¶ piêkniejszego ni¿ obietnica wierno¶ci, szacunku i mi³o¶ci a¿ do grobowej deski?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #9 : Sierpieñ 31, 2009, 20:41:35 » |
|
Artku, uczucia same potwierdzaj± siê, bez podpisów na papierze… i mi³o¶æ nie zna strachu … Zabezpieczenia dla rodziny poprzez ma³¿eñstwo, to zupe³nie odrêbna sprawa nie maj±ca zwi±zku z istot± mi³o¶ci. No i nie zatrzymasz mi³o¶ci ¿adnymi przysiêgami, ni zaklêciami, gdy postanowi odej¶æ … ¯yczê kolejnych lat w szczê¶ciu z ukochan±.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #10 : Sierpieñ 31, 2009, 20:43:13 » |
|
Kiaro, nie odwracaj kota ogonem - ¶lub jest dla mnie przypieczêtowaniem i jednym z wyrazów PRAWDZIWEJ mi³o¶ci. Sam ¶lub nie gwarantuje mi³o¶ci, lecz prawdziwa mi³o¶æ nie boi siê ¶lubu - wrêcz przeciwnie: kocham Ciê prawdziwie i jestem tylko Twój i udowodniê Ci to na wszelkie sposoby. ¦lub kontraktem? Wspó³czujê tak my¶l±cym tchórzom. Nawet je¿eli za³o¿ymy na chwilê tê bredniê to prawdziwie kochaj±c boisz siê deklaracji i zapewnieñ? Twierdzenie "nie potrzebujê" jest w takim przypadku zwyk³ym tchórzostwem i przejawem niepewno¶ci uczuæ - wiêc wtedy nie wycierajmy sobie gêby mi³o¶ci±. Nie dyskutujemy o odpowiedzialnosci , a o milosci, bo odpowiedzialnosc za druga osobe ponosi sie rowniez bez kontraktu malzenskiego. Prawo to reguluje. Ale¿ dyskutuj± o mi³o¶ci dyskutujemy równiez o odpowiedzialno¶ci, bo prawdziwa mi³o¶æ niesie w sobie tak¿e odpowiedzialno¶æ. A strach przed ¶lubem jest przejawem chêci unikniêcia czê¶ci odpowiedzialno¶ci, ¶lubuj±c bierzesz wszystkich na ¶wiadków, ¿e dotrzymasz obietnic. Znowu k³ania siê odpowiedzialno¶æ za s³owa i czyny. Jedni lubia to inni drugie, co nie znaczy ze musi to byc przymusem ustawowym w regulacji zabezpieczen prawnych , bo to jest juz kontrakt cos za cos. Tak rózne rzeczy lubi± rózne osoby - ale wtedy nazywajmy rzeczy po imieniu, a nie szastajmy mi³o¶ci±. Pieknie jak ktos sptyka druga osobe i kwitnie miedzy nimi milos, ale malo logiczne jest myslenie iz tylko dlatego ze wzieli slub.A gdyby go nie wzieli to co? Milosc by zwiedla? Kiepska by zatem byla. I to pisze osoba która wzbrania siê przed potwierdzeniem mi³o¶ci? Napisze co¶ co zapewne do Ciebie i tak nie dotrze: w KK ¶lub jest jednym z sakramentów. Sakramenty s± postanowieniami w których Bóg umacnia i pomaga cz³owiekowi wytrwaæ. Nie znam ¿adnej kobiety która uczciwie przyzna³aby: nie pragnê/nie chcê ¶lubu z osob± któr± kocham... Czasami same siê oszukuj± twierdz±c inaczej - a powody tych twierdzeñ s± rózne - tak¿e niemo¿no¶æ wziêcia ¶lubu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 31, 2009, 20:44:18 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kahuna
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #11 : Sierpieñ 31, 2009, 21:40:38 » |
|
Dariuszu,moje pytanie skierowalem do Kaplana 718 i tam powinno pozostac,bez przenoszenia do innego watku.
Kiaro,nie polecialem za daleko i skrzydelka mi nie odpadly.To nie bylo stwierdzenie faktu,lecz zwykle,bez zlosliwosci,pytanie do Kaplana 718.Na wypadek zalaczylem rowniez(szczere) zyczenia pomyslnosci.Zyczenia podtrzymuje i nie ma znaczenia,czy to Ty Kiaro jestes jego wybranka,czy tez zupelnie inna osoba. Kaplanie.Nie zen sie nigdy,bo Kiara ma zawsze racje!?. Poza tym,nie przyszlo mi do glowy,Kiaro,ze to jest dla Ciebie niemozliwe,wrecz niedorzeczne.Smiej sie wiec do bolu,bo wierze,ze ten smiech wyjdzie na zdrowie i nie zamieni sie nigdy w placz rozpaczy. Pozdrawiam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #12 : Sierpieñ 31, 2009, 22:18:54 » |
|
No jest niedorzeczne i to bardzo ze wzgledu rowniez na roznice wiekowa moja i Kaplana. A najwazniejsze to ze nie bylismy w sobie nigdy zakochani , nawet nigdy w zyciu sie nie widzielismy i nie snulismy takich planow. Mozna Kaplanowi pogratulowac narzeczonej , pisal o tym , ale to nie ja , ja nie mam 18 lat jak jego wybranka. O tym tez pisal i perypetiach z jej rodzicami, wiec dziwie Ci sie Kahuno skad takie skojarzenia. Tak wiec rozbawily mnie szczerze te gratulacje , gdy nic nie wiesz kto z kim i dlaczego? Tak to prawda nie mam zamiaru zawierac zawierac zadnego zwiazku malzenskiego. Tak z moim zrozumieniem milosci zawieranie zwiazku malzenskiego przezemnie nie jest mozliwe i jest niedorzeczne , to prawda. Ale tak jest dla mnie, kazdy sam wybierze droge wlasciwa dla siebie. Moje racje sa dla mni Kahuno , dla Ciebie sa Twoje ( zawsze wlasciwe) tak juz jest i byc powinno. Ja nie wyrzekam sie milosci , nic podobnego , nie wyrzekam sie cudnego bycia z ukochanym , to nie to. Mowie tylko o zawarciu zwiaku malrzenskiego i podpisaniu jakiegos kontraktu. Co to , to nie. Rowniez pozdrawiam serdecznie Kahuno. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #13 : Sierpieñ 31, 2009, 22:58:36 » |
|
Je¿eli obietnice wyg³oszone przy ¶wiadkach w imiê mi³o¶ci, stwierdzaj±ce ¿e: bêdê Ciê szanowa³a, bêdê Ci wierna, uczciwa i pozostanê z Tob± do koñca swoich/Twoich dni jest dla Ciebie nie do przyjêcia to o jakiej mi³o¶ci mówisz? Która z powy¿szych deklaracji stoi w opozycji do mi³o¶ci? Podpisem potwierdzasz, ¿e takie zdarzenie - deklaracja - mia³a po prostu miejsce. Publiczne wyznanie mi³o¶ci te¿ jest nieodpowiednie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kahuna
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #14 : Sierpieñ 31, 2009, 23:25:10 » |
|
Kiaro,z jednej strony to ladna melodia,ktora grasz juz od dluzszego czasu,z drugiej, slysze jakies zgrzyty,konsonanse a nawet brak harmonii. Przeczytaj sobie listy Pawla z Tarsu n/t milosci.Dowiesz sie,a na pewno w to wierzysz,ze milosc nie wybiera i nie buduje zadnych barier wiekowych,wyznaniowych,jest niezalezna od naszej wiedzy,woli, wyksztalcenia,zapatrywan ..itp..itd..mozesz wpisac tu co zechcesz. Tak wiec nie widze tu zadnych sprzecznosci,jesli chodzi o wiek,a moje gratulacje..?.to nie gratulacje.. a zyczenia osoby,ktora dobrze zyczy. Wszystko jest wiec mozliwe,Kiaro,i rzeczy niedorzeczne moga sie stac dorzecznymi.Czego zycze serdecznie. PS. O Kaplanie nie czytalem(jego ostatnie posty),wiec moje skojarzenia z Toba nie sa chyba obrazajace..?Dla zadnej ze stron..?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kap³an 718
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #15 : Sierpieñ 31, 2009, 23:38:45 » |
|
to poczytaj Kahuno i potem dopiero pisz, to tak na przysz³o¶æ!
718'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #16 : Wrzesieñ 01, 2009, 00:28:54 » |
|
Kahuno to slyszysz co jest dla Ciebie mozliwe do uslyszenia na ten momet, nic wiecej. Milos to milosc rozpala serca ludzi i dziwne zachodza zdarzenia, nie mniej jednak warunek niezmienny, musi sie rozpalic do danej osoby.Jezeli nie zaistnieje , nie rozkwitnie ( a wymusic tego niczym nie mozna) , co wowczas znaczy wszystko bez niej? Przepieknie opisuje Pawel z Tarsu, i to prawda tak jest. Nie mniej jednak ani ja , ani Kaplan nigdzie nie niusowalismy ze mamy sie ku sobie. Dlatego wielka smiesznosc wywolalo we mnie Twoje pisanie, nie byla to zadna zlosliwosc , byla to szczera radosna reakcja. I nie ma w tym zgrzytow ni dysharmoni , jest prawda odczuc , ktore zaistnialy. Milosc jest zalezna od naszej woli ( realizacja jej) , masz wolna wole , mozesz pojsc droga namalowana przez nia , lub nie. No chyba ze rodzina zmusza do malzenstwa z dozgonnym kontraktem , ale to juz nie jest milosc Kiara ps. Czy wiek dla milosci nie gra roli naprawde? Nie dla milosc roli on nie odgrywa zadnej, idetycznie mozna kochac 100 latka , jak i 1 latka, to prawda. Ale... , realizacja takiego zwiazku jako malzenstwa nie jest mozliwa, tak wiec wiek jednak odgrywa role w momecie wchodzenia w intymnosc zwiazku. Gdyby jednak arteq z jakichs powodow zostal sam ( czego mu absolutnie nie zycze) , to proponuje milosc i wiazek z partnerka rowna prawnuczce, no moze nie wnuczce tez moze byc. Wszak dla milosci wiek nie istnieje a szkoda czasu z czekaniem na cialo swietliste.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 01, 2009, 01:53:46 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #17 : Wrzesieñ 01, 2009, 00:46:39 » |
|
Kahuna, mo¿e powiniene¶ za³o¿yæ forumowe biuro matrymonialne "Pod mirtow± ga³±zk±" ? PS. daj ju¿ im spokój... PS2. jak ju¿ ka¿dy bêdzie mia³ ¶wietliste cia³o [a co najmniej Ci najbardziej rozwiniêci - do których zaliczaj± siebie oczywiscie K. i 7,18] to chyba wiek nie bêdzie odczuwalny jak teraz? ;] Dobra, ju¿ spokój.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 01, 2009, 00:49:16 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kahuna
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #18 : Wrzesieñ 01, 2009, 00:52:48 » |
|
Kaplanie 718. Nie spodziewalem sie podziekowan za zyczenia na nowej drodze zycia ale..ale arogancja zawsze na wierzch wyplynie.Chocby nie wiem jak ja maskowac. Nie,nie bylo moim zamiarem kojarzyc forumowiczow i biura matrymonialnego nie zakladam.Nie wiedzialem tylko,ze pytanie do Kaplana rozpeta taka burze!Ciiiii...dosyc juz tego.Milosc jest szczesciem i basta.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 01, 2009, 00:59:02 wys³ane przez Kahuna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #19 : Wrzesieñ 01, 2009, 14:50:35 » |
|
cytuj±c Kiarê: "uderz w stó³ a no¿yce siê odezw±" ;P co¶ jest na rzeczy che che
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #20 : Wrzesieñ 01, 2009, 14:54:07 » |
|
Kaplanie 718. Nie spodziewalem sie podziekowan za zyczenia na nowej drodze zycia ale..ale arogancja zawsze na wierzch wyplynie.Chocby nie wiem jak ja maskowac. Nie,nie bylo moim zamiarem kojarzyc forumowiczow i biura matrymonialnego nie zakladam.Nie wiedzialem tylko,ze pytanie do Kaplana rozpeta taka burze!Ciiiii...dosyc juz tego.Milosc jest szczesciem i basta. Kahuno nie badz cyniczna pytanie do Kaplana ? Czy gratlacje z okazji zwiazku malzenskiego kaplana i Kiary. Basta , bo jesli zart to niesmaczny, a jesli na takich niedopowiedzianych informacjach sie zawsze opierasz , to powrot do calosci wiedzy. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 01, 2009, 14:55:46 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #21 : Wrzesieñ 01, 2009, 15:28:32 » |
|
Je¿eli ludzie siê "kochaj±", a boj± siê wzajemnych zobowi±zañ, nie ufaj± sobie nawzajem, czyli¿ to jest zwi±zek prawdziwy? Boj±c siê dope³niæ jakich¶ tam "g³upich zobowi±zañ" ( czytaj :formalno¶ci), bo "mi³o¶æ" jest wolna i ponad to, nie traktuj± siebie nawzajem takie jednostki aby przedmiotowo? Nie spodobasz mi siê, to precz mego ¿ycia! A póki wydaje mi siê, ¿e ciê kocham, to wypijê z ciebie najlepsze soki. . Czy¿ u podstaw nie istnieje zatem za³o¿enie, ¿e ty mnie zniewolisz metalow± obr±czk± i zobowi±zaniem wzajemnego poszanowania? Ja ciê krêce, a to ci dopiero "mi³o¶æ"! Rozmawiamy o "chemii" zwi±zku, czy budowaniu zdrowej i piêknej relacji? Przede wszystkim ¶wiadomej, dla której nie ma przeszkód. Ot, i co! Czyli ¿e prawdziwa"mi³o¶æ" boi siê jakichkolwiek ograniczeñ ? A to nie jest sama w sobie wolna??? I nie wykracza poza wszystko? Czego siê boi? Zwyk³ego papierka, urzêdnika? "Mi³o¶æ" dla której ma³¿eñstwo, to okowy zaprzecza swojej istocie, o której siê tu próbuje dyskutowaæ.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 01, 2009, 19:08:12 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #22 : Wrzesieñ 01, 2009, 15:39:49 » |
|
a to nie jest tak ¿e przy ma³¿eñstwie zamyka siê jakie¶ trzecie oko i czakry? ;P
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kahuna
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #23 : Wrzesieñ 01, 2009, 17:35:48 » |
|
Kahuno nie badz cyniczna pytanie do Kaplana ? Czy gratlacje z okazji zwiazku malzenskiego kaplana i Kiary.Kiaro,nie ma w moich postach ani grama cynizmu.Pytanie do Kaplana zadalem,poniewaz nie bylem pewien,czy to Ty,czy inna osoba.Zyczenia zlozylem rowniez bez wzgledu na to.Poniewaz Kaplan nie odpowiedzial a zrobilas to Ty kiaro,(przy okazji wyjasniajac,ze to nie o Ciebie chodzi),wiec tu powinna sie dalsza dyskusja zakonczyc.Ale Ty dalej ciagnelas temat w taki sposob,jakby to sprostowanie do mnie nie dotarlo,niepotrzebnie zreszta.Jesli chodzi o niedopowiedziane informacje,to dlatego zadaje sie pytania,aby nie opierac sie na nich i wyjasniac przypuszczenia lub domysly.Czyz jest grzechem zadanie pytania?Lub zlozenie zyczen?Bo jesli tak,to nie mam wiecej pytan, koncze ten temat.A zyczen dla Kaplana nie wycofuje,choc bardzo wspolczuje 19-letniej wybrance.To tyle i koniec. Pozdrawiam. Tak,teraz juz na pewno wiem,ze biura matrymonialnego dla forumowiczow nie otworze,bo by mnie zjedli w pare miesiecy od otwarcia.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 01, 2009, 17:45:18 wys³ane przez Kahuna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kap³an 718
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #24 : Wrzesieñ 01, 2009, 19:00:50 » |
|
sobie wspó³czuj pseudohuno braku mózgu bo gdyby¶ go mia³ to takich chamskich wypowiedzi by¶ unikn±³, to tyle! 718'
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|