Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 25, 2024, 18:51:29


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Odp: Syzyfowa Praca SAMUELA (nieudany najazd na PLANETÊ ZIEMIA)????  (Przeczytany 1471 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Laguna__
Go¶æ
« : Pa¼dziernik 09, 2008, 15:02:48 »

Witaj Stanley
Naprawde poruszy³a mnie ta opowie¶æ i nie mówiê tego przez pryzmat ironii ......................

Mam tylko jedno pytanie: Czy znacz ca³± ksi±¿kê, z której pochodzi poni¿szy fragment?;

"...
   Nagle ma³y, najwy¿ej siedmioletni ch³opczyk, wyrwa³ siê mamie, która przera¿ona patrzy³a, jak jej syn biegnie wzd³u¿ rzêdu gwardzistów i staje oko w oko z besti±.
-Uchroni nas Królowa Laguny!- krzykn±³. -Nie potrzebujemy waszej pomocy!
   Matka chcia³a pobiec za synem, ale j± powstrzymano. Nie da³a za wygran±, szamota³a siê dalej, próbuj±c wyrwaæ siê z obcych objêæ. I ca³y czas wykrzykiwa³a imiê dziecka.
   Ch³opiec z przekor± spojrza³ na pos³añca.
-Królowa Laguny bêdzie nas zawsze chroniæ!- odwróci³ siê i pobieg³ z powrotem do matki. Pos³aniec nie zareagowa³.
   S³ysz±c s³owa ch³opczyka, Merle poczu³a lekkie uk³ucie w piersi. Uprzytomni³a sobie, ¿e to nie by³o jej w³asne doznanie, ale ból przeszywaj±cy Królow± Laguny. Jej rozpacz, jej wstyd.
-Oni na mnie licz±- powiedzia³a bezg³o¶nie. -Wszyscy licz± na mnie. A ja nie spe³niam ich oczekiwañ.
-Przecie¿ tu, na placu, nikt nie wie, co siê z tob± dzieje.
-Wkrótce siê dowiedz±. Najpó¼niej wtedy, kiedy nadci±gn± galery faraona a jego barki s³oneczne bêd± ziaæ z nieba ogniem.- Na chwilê zamilk³a, po czym doda³a: - Powinni¶cie przyj±æ ofertê pos³añca.
Merle z przera¿enia o ma³o siê nie potknê³a. Jeszcze tylko dwadzie¶cia metrów do wie¿y.
-Co?!- wykrzyknê³a. -Mówisz powa¿nie?
"To jedna z mo¿liwo¶ci."
-Ale¿ ... to piek³o! Có¿ my o nim wiemy?- I szybko doda³a: -Ju¿ same wyniki badañ profesora Burbridge`a s± wystarczaj±ce, ¿eby... wys³aæ ich do diab³a.
-To jedna z mo¿liwo¶ci- powtórzy³a Królowa raz jeszcze. G³os jej brzmia³ beznamiêtnie. S³owa ch³opczyka poruszy³y j± do g³êbi.
-Uk³ad z diab³em nie mo¿e wchodziæ w grê - powiedzia³a Merle i zaczerpnê³a tchu. Trudno jej by³o równocze¶nie biec i rozmawiaæ.
-Przecie¿ ju¿ z dawniejszych przekazów wiemy, ¿e ka¿dy, kto zda³ siê na pomoc piekie³, okazywa³ siê przegranym. Ka¿dy!
-To jedynie stare historie. Mo¿esz zarêczyæ Merle, ¿e ktokolwiek próbowa³ zawrzeæ sojusz z piek³em?
   Merle spojrza³a przez ramiê i raz jeszcze przyjrza³a siê stoj±cemu w¶ród ognia pos³añcowi.
-Przypatrz mu siê! I nie zbywaj mnie jakimi¶ porzekad³ami w stylu: "Nie mo¿na oceniaæ pana po kaloszach!" Przecie¿ w nim nie ma nic ludzkiego!
-We mnie równie¿.
..." - koniec cytatu. Pozdrawiam.

Pozosta³ych LDW i OS jak zawsze.
[/quo
Równie¿ Ciê lubie Stanley- szkoda ¿e nie ma tu serduszek bo bym Ci je wklei³a - zatem napisze -serce dla Ciebie serce, serce i du¿o ciep³ych uczuæ.

Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.028 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire opatowek gangem ostwalia zipcraft