Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #300 : Wrzesieñ 17, 2009, 13:41:50 » |
|
My¶lê ¿e Jezus nie zapowiada³ reinkarnacji, co rozumiem jako co¶ co przyjdzie w przysz³o¶ci. Jezus jest "dowodem" na istnienie reinkarnacji, szczególnie Jego ¶mieræ i "ZMARTWYCHWSTANIE". Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #301 : Wrzesieñ 17, 2009, 14:10:24 » |
|
Thotal .. a w ka¿dym razie wiara w owo zmartwychwstanie jest dowodem dla tych , którzy wierz±. Problem le¿y w tym, ¿e Jezus to Jezus, jedyny taki, sam Bóg ( chocia¿ jego ziemska postaæ by³a jak najbardziej ludzka ), wiêc jemu wolno wszystko. Nie dotyczy to innych. Móg³by pa¶æ argument, ¿e Thotalowi , Koliberkowi czy Eastowi nie wolno siê do Niego przyrównywaæ . Dlaczego wiêc On sam mówi³, ¿e cz³owiek i wiêkszych czynów dokona (ni¿ Syn Cz³owieczy) , je¶li pozna Pe³niê.
W tym miejscu nale¿a³oby siê zastanowiæ nie nad dowodami reinkarnacji , tylko nad jej sensem. W moim przekonaniu cz³owiek jest w stanie urzeczywistniaæ dla siebie taki ¶wiatopogl±d jaki do niego przemawia. Dowodem na to jest ró¿norodno¶æ religii, ich zró¿nicowanie. Gdyby prawda by³a jedna, to nie by³oby ró¿norodno¶ci. Zatem . Rzek³ Jezus: "Niech ten, który szuka, nie ustaje w poszukiwaniu a¿ znajdzie. I gdy znajdzie, zadr¿y, a je¶li zadr¿y, bêdzie siê dziwi³ i bêdzie panowa³ nad Pe³ni±" Dalej jednak w Ewangelii Tomasza czytamy , ze powiedzia³ równie¿. "Kto zna Pe³niê bêd±c pozbawionym siebie, cierpi z braku Pe³ni". To by mog³o ¶wiadczyæ o sensie reinkarnacji. Tutaj, na Ziemi poznajemy siebie, do¶wiadczamy siebie. W absolucie byliby¶my rozpuszczeni, a zatem pozbawieni indywidualno¶ci , a to nie by³aby wtedy Pe³nia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #302 : Wrzesieñ 17, 2009, 14:50:52 » |
|
Zmartwychwstanie jest dla mnie spraw± umown±... Wszyscy zmarytwychwstajemy, budzimy siê do nowego ¿ycia, w nowym ciele. Dlatego napisa³em o Jezusowym "dowodzie" w sprawie reinkarnacji. Pamiêtam do dzi¶, jako dwu letnie dziecko patrz±æ w lustro prosto w swoje oczy, mówi³em do siebie, ¿e jestem "NIE¦MIERTELNY", Czy ¶wiadomo¶æ takiego wydarzenia mo¿e byæ przypadkowa? Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #303 : Wrzesieñ 17, 2009, 14:59:52 » |
|
No w³a¶nie Thotalu. CZEMU BUDZIMY SIÊ DO ¯YCIA W NOWYM CIELE ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #304 : Wrzesieñ 17, 2009, 15:18:28 » |
|
Jeste¶my tu: By do¶wiadczaæ fizycznych "niedogodno¶ci"... Bêd±c na "Ziemi" narzekamy na niedogodno¶ci, a one s± w³a¶nie najwiêkszym wyzwaniem, do zrozumienia i przekszta³cenia je w TWÓRCZO¦Æ. Jeste¶my tu z powodu mo¿liwo¶ci tworzenia w ¶wiecie fizycznym, jeste¶my WYBRAÑCAMI... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dry007
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #305 : Wrzesieñ 17, 2009, 16:10:41 » |
|
Jeste¶my tu z powodu mo¿liwo¶ci tworzenia w ¶wiecie fizycznym, jeste¶my WYBRAÑCAMI...
Wow jeste¶ pierwsz± osob± jaka mnie WYBRA£A i otwarcie o tym mówi Dziêki Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #306 : Wrzesieñ 17, 2009, 16:23:52 » |
|
Ka¿dy wybiera sobie sam swoje w³asne ¿yciowe do¶wiadczenia, zanim siê urodzi... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #307 : Wrzesieñ 17, 2009, 16:25:28 » |
|
My¶lê ¿e Jezus nie zapowiada³ reinkarnacji, co rozumiem jako co¶ co przyjdzie w przysz³o¶ci. Jezus jest "dowodem" na istnienie reinkarnacji, szczególnie Jego ¶mieræ i "ZMARTWYCHWSTANIE". Pozdrawiam - Thotal "Smierc i zmartwychwstanie " Jezusa nie sa dowodem na reinkarnacje, w zadnym wypadku nie. Bylo by tak gdyby umarl i ponownie sie URODZIL z udowodnieniem iz to On. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 17, 2009, 16:25:56 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #308 : Wrzesieñ 17, 2009, 16:41:27 » |
|
Ca³e ¿ycie i nauki Jezusa sprowadzaj± siê do jednego- reinkarnacja, powrót do ¿ycia fizycznego... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dry007
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #309 : Wrzesieñ 17, 2009, 16:46:34 » |
|
Kiaro, a sk±d wiesz ¿e Jezus siê nie urodzi³ jeszcze raz. Nie widzê ¿adnego powodu by Jezus biega³ po ¶wiecie i mówi³ kim jest.
Zreszt± pewnie znowu by go czeka³o co¶ nieciekawego ze strony ludzi. Po za tym czy mia³by znowu powtarzaæ to samo co mówi³ kilkatysiêcy lat temu.
Podaj proszê informacjê jak rozumiesz dowód reinkarnacji .... czy chodzi Tobie o pamiêæ swoich wcze¶niejszych wcieleñ czy mo¿e co¶ innego.
pzd Maciej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #310 : Wrzesieñ 17, 2009, 17:09:10 » |
|
My¶lê ¿e Jezus nie zapowiada³ reinkarnacji, co rozumiem jako co¶ co przyjdzie w przysz³o¶ci. Jezus jest "dowodem" na istnienie reinkarnacji, szczególnie Jego ¶mieræ i "ZMARTWYCHWSTANIE". Pozdrawiam - Thotal "Smierc i zmartwychwstanie " Jezusa nie sa dowodem na reinkarnacje, w zadnym wypadku nie. Bylo by tak gdyby umarl i ponownie sie URODZIL z udowodnieniem iz to On. Kiara Nie chodzi o dowód na to,czy siê urodzi³ ponownie czy nie. Chodzi o to, ¿e on to zapowiedzia³ i ¿e sta³o siê to podstaw± wiary ( wiary w zmartwychwstanie ) dla milionów ludzi. Tych samych , którzy ¿±daj± dowodów na istnienie reinkarnacji. Czy to nie dziwne ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dry007
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #311 : Wrzesieñ 17, 2009, 17:19:06 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #312 : Wrzesieñ 17, 2009, 21:42:10 » |
|
Bardzo ciekawe wypowiedzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #313 : Wrzesieñ 17, 2009, 22:13:04 » |
|
Kiaro, a sk±d wiesz ¿e Jezus siê nie urodzi³ jeszcze raz. Nie widzê ¿adnego powodu by Jezus biega³ po ¶wiecie i mówi³ kim jest.
Zreszt± pewnie znowu by go czeka³o co¶ nieciekawego ze strony ludzi. Po za tym czy mia³by znowu powtarzaæ to samo co mówi³ kilkatysiêcy lat temu.
Podaj proszê informacjê jak rozumiesz dowód reinkarnacji .... czy chodzi Tobie o pamiêæ swoich wcze¶niejszych wcieleñ czy mo¿e co¶ innego.
pzd Maciej
Juz tyle razy o tym pisalam .... , uf. skoro wierzymy ze dokonal transformacji swojego ciala w swietliste subatomowe, zlote , itp..... to nie umarl bo takie cialo nie podlega juz smierci fizycznej jak to ktore mamy teraz. Caly ten proces rozwojowy , ktory przechodzimy MY LUDZIE , jest droga do osiagniecia tego co wpisal jako wzorzec Jezus dla nastepnych pokolen. A skoro nie umarl to sie nie potrzebowal urodzic, to chyba jasne. Gdy cialo umiera nastepuje przeciecie definitywnenici zycia , to wowczas juz nie ma powrotu do ciala duszy. Jest taka granica bezpowrotna, Jezus o tywiedzial doskonale. Nie chodzilo o zadna smierc fizyczna a o przemiane komorkowa ciala materialnego. On tego dokonal. Jednak parametry fizyczne takiego ciala sa inne niz naszego, ma ono duzo wyzsza wibracje. Zycie w naszej rzeczywistosci praktycznie musi spowodowac obnizenie wibracji Jego ciala do naszej czestotliwosci, bo w innym wypadku zwyczajie jest niewidoczny dla nas. W swiecie w ktorym my zyjemy On juz nie ma potrzeby zyc , bo Jego proces rozwojowy zwiazany z nasza czestotliwoscia dawno temu sie zakonczyl. Zwyczajnie nie ma co poznawac i czego doswiadczac, On wie wszystko. Jednak dal slowo ze wroci i wrocil , jest na ziemi ( wiem iz 2 lata obnizal swoja wibracje ) zeby mogl byc widoczny w naszej czestotliwosci. Takie Energie jak On zawsze dotrzymuja slowa. Kiedy nadejdzie wlasciwy czas ujawni sie napewno, ale niech nikt nie mysli ze bedzie soba wspieral jaki kolwiek kosciol. Dar wiedzy , ktora mial przekazac Jezus i MM 2000 lat temu zostaly przerwane, ludzie nie byli gotowi zeby go przyjac. Zaistnialy zdarzenia ktore znamy ( no nie dokladnie takie), nie mniej jednak jest w nich ziarno prawdy. Ludziom zostal dany czas 2000 lat na rozwoj i wybor drogi , ktora chca wybrac dla wlasnej przyszlosci. Byly dwie opcje rozwojowe; 1.Opcja rozwoju indywidualnego z wolna wola ( ta , ktora prezetuja Mysliciele) 2.Opcja istnienia jako swiadomosc zbiorowa , bez wolnej woli ( to pocja prezetowana przez Samuela) Ludzie mieli rozwinac sie duchowo i dokonac wyboru drogi na nastepne 26000 lat. Cala ta batalia , ktora sie toczy obecnie dotyczy zablokowania swiadomosci ludziom , by pewne grupy przejely nad nimi wladze. Grupy propagujace zycie z wolna wola staraja sie by czlowiek otworzyl swiadomosc i serce i podjol decyzje o sobie z pelna wiedza i swiadomoscia. Trudnosc polega na odroznianiu , bo i jedni i drudzy uzywaja tych samych argumetow mowiac o dobrze i milosci.Jednak nie same slowa sa wazne ale efekty , ktore z nich wynikaja. A jak mozna poznac wiedze o reinkarnacji, jak ja odroznic? Taka osoba wie kim byla i jest w stanie opowiedziec o szczegolach zycia swoich przeszlych wcielen, nawet takich o ktorych praktycznie wiedza tylko obecni najblizsi. Jest w stanie rozpoznac swoje dawne rzeczy, popimo pierwszy raz zobaczenia ich w tym zyciu. Czesto zostawia sobie rozne informacje dla siebie z przyszlosci i czest odnajduje je. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 17, 2009, 22:15:20 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dry007
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #314 : Wrzesieñ 17, 2009, 22:23:14 » |
|
Szanowna Kiaro
Rozumiem doskonale o czym pisa³a¶ wcze¶niej i teraz. Byæ mo¿e siê nie zrozumieli¶my dlatego zapytam siê dok³adnie : Czy uwa¿asz, ¿e Jezus jako "czysta ¶wiadomo¶æ" itp. itd. nie mo¿e powtórnie przyj±æ cia³a ?
Czy mo¿e inaczej czy jest to niemo¿liwe ¿eby Jezus ponownie przyj±³ formê materialn± ?
Osobi¶cie uwa¿am, ¿e wszytko jest mo¿liwe. Jedyne co jest potrzebne do tego to .....
PS. Nie dopisujê dalej ... ka¿dy sam dopisze co uwa¿a za stosowne poniewa¿ s± to jedynie "warunki" do spe³nienia.
pzd Maciej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #315 : Wrzesieñ 17, 2009, 22:31:16 » |
|
Nie zrozumiales calej zasady wcielania sie Energii. Jezus jako Energia wcielona na ziemi jest rowniez tylko czastka przeogromnej Energii , ktora jest w Zaswiatach. Jezeli by umarl i urodzil sie ponownie nie byl by juz Jezusem a kims innym z cala wiedza , ktora posiadal Jezus na ziemi. Poniewaz cialo swietliste posiada o wiele wiele dluzsza zywotnosc niz nasze On nie potrzebowal juz nowego ciala by moc przebywac na ziemi. Jest to nadal ten sam Jezus z przetransformowanym cialem fizycznym w subatomowe. Czysta swiadomosc , Energia , to nie Jezus w ciele materialnym ( bo to jest ograniczenie dla Energii), to ktos o wiele wiekszy niz Jezus na ziemi ale calkowicie idetyczny z nim duchowo i osobowosciowo. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dry007
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #316 : Wrzesieñ 17, 2009, 22:45:26 » |
|
Kiaro Polecam wiersz Staffa "Kowal" http://univ.gda.pl/~literat/staff/001.htmOsobi¶cie uwa¿am jak napisa³em wcze¶niej "wszystko jest mo¿liwe". Dziêkujê za przekazane informacje. pozdrawiam ciep³o Maciej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #317 : Wrzesieñ 17, 2009, 22:58:59 » |
|
Kiaro Polecam wiersz Staffa "Kowal" http://univ.gda.pl/~literat/staff/001.htmOsobi¶cie uwa¿am jak napisa³em wcze¶niej "wszystko jest mo¿liwe". Dziêkujê za przekazane informacje. pozdrawiam ciep³o Maciej Tak dla Energii , ktora jest rowniez Jezusem naprawde wszystko jest mozliwe, to prawda. Jednak we wszechswiecie obowiazuja tez pewne zasady, jezeli chcesz przyjsc do swiata materialnego i w nim zyc , a Twoje cialo fizyczne z poprzedniego wcielenia juz umarlo. Musisz sie urodzic, rodzice musza zechciec podarowac ci nowe cialo. Ta zasada obowiazuje wszystkie Energie chcace zyc na ziemi. Jednak posiadajac cialo subatomowe i moc ktora dysponuje Jezus mozna to cialo ( jego wyglad transformowac w dowolny , ktory kiedys juz miales w jakim kolwiek swoim zyciu. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 17, 2009, 22:59:28 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dry007
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #318 : Wrzesieñ 17, 2009, 23:01:13 » |
|
Kiaro
Wszytko jest mo¿liwe dla ka¿dego, nie ograniczam.
pzd jeszcze raz Maciej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zitto
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #319 : Wrzesieñ 17, 2009, 23:35:32 » |
|
Ja mam racjê.. Nie, nieprawda, to ja mam racjê.. Mylisz siê, ¿e ty masz racjê.. Racjê mam ja.. Mylisz siê my¶l±c, ¿e ja siê mylê a ty masz racjê.. Przecie¿ racjê mam ja, to oczywiste, czy tego nie widzisz? Widzê, ¿e siê mylisz, bo racja jest jedna i ja j± posiadam. Dobranoc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #320 : Wrzesieñ 18, 2009, 00:58:37 » |
|
Ja mam racjê.. Nie, nieprawda, to ja mam racjê.. Mylisz siê, ¿e ty masz racjê.. Racjê mam ja.. Mylisz siê my¶l±c, ¿e ja siê mylê a ty masz racjê.. Przecie¿ racjê mam ja, to oczywiste, czy tego nie widzisz? Widzê, ¿e siê mylisz, bo racja jest jedna i ja j± posiadam. Dobranoc.
Dobranoc, oczywiscie ze masz racje, nikt Ci tego nie odbiera..... Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 18, 2009, 00:59:51 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dry007
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #321 : Pa¼dziernik 03, 2009, 01:15:07 » |
|
Ja mam racjê.. Nie, nieprawda, to ja mam racjê.. Mylisz siê, ¿e ty masz racjê.. Racjê mam ja.. Mylisz siê my¶l±c, ¿e ja siê mylê a ty masz racjê.. Przecie¿ racjê mam ja, to oczywiste, czy tego nie widzisz? Widzê, ¿e siê mylisz, bo racja jest jedna i ja j± posiadam. Dobranoc.
"Piotr obróciwszy siê zobaczy³ id±cego za sob± ucznia, którego mi³owa³ Jezus, a który to w czasie uczty spoczywa³ na Jego piersi i powiedzia³: Panie, kto jest ten, który Ciê zdradzi? (21) Gdy wiêc go Piotr ujrza³, rzek³ do Jezusa: Panie, a co z tym bêdzie? (22) Odpowiedzia³ mu Jezus: Je¿eli chcê, aby pozosta³, a¿ przyjdê, co tobie do tego? Ty pójd¼ za Mn±. (23) Rozesz³a siê w¶ród braci wie¶æ, ¿e uczeñ ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedzia³ mu, ¿e nie umrze, lecz: Je¶li Ja chcê, aby pozosta³ a¿ przyjdê, co tobie do tego? (24) Ten w³a¶nie uczeñ daje ¶wiadectwo o tych sprawach i on je opisa³. A wiemy, ¿e ¶wiadectwo jego jest prawdziwe. (25) Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokona³, a które, gdyby je szczegó³owo opisaæ, to s±dzê, ¿e ca³y ¶wiat nie pomie¶ci³by ksi±g, które by trzeba napisaæ." ¼ród³o: (Ew. Jana 21:1-25, Biblia Tysi±clecia) ¼ród³o: http://www.eioba.pl/a76858/ewangelia_doskonalego_zycia_swietych_dwunastu
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 03, 2009, 01:20:54 wys³ane przez Dry007 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #322 : Pa¼dziernik 03, 2009, 01:50:27 » |
|
Jednak we wszechswiecie obowiazuja tez pewne zasady, jezeli chcesz przyjsc do swiata materialnego i w nim zyc , a Twoje cialo fizyczne z poprzedniego wcielenia juz umarlo. Musisz sie urodzic, rodzice musza zechciec podarowac ci nowe cialo. Ta zasada obowiazuje wszystkie Energie chcace zyc na ziemi. Jednak posiadajac cialo subatomowe i moc ktora dysponuje Jezus mozna to cialo ( jego wyglad transformowac w dowolny , ktory kiedys juz miales w jakim kolwiek swoim zyciu.
A czy masz taka wiedzê, czy ¶wiadomo¶æ, ¿e mo¿na siê inkarnowaæ nawet po nied³ugim czasie fizycznej ¶mierci. Bo jako¶ tak nie wiem sk±d siê utar³o, ¿e potrzeba na to wieki ? Ogl±da³em kiedy¶ film na YT, w którym pewien go¶æ do¶æ rozs±dnie t³umaczy³ te zagadnienia i zada³ te¿ takie pytanie ? A jak my¶licie sk±d tyle ''Dusz''. Bo mamy te 7 mld ludzi , no to 7mld '' Dusz''.A jakby tak siê sta³o, ¿e w przeci±gu np.20 -30 lat liczba ludzi siê podwoi³a na 14 mld, to sk±d nagle 14 mld ''Dusz''. ¯a³ujê, ¿e tego filmu sobie nie ¶ciagn±³em, bo facet zupe³nie inaczej mówi³ o tzw.inkarnacji i stwierdzi³, ¿e te potoczne, proste opisy które znajdujemy, nie s± prawdziwe. Nie wiem, ale odnios³em takie wra¿enie, ¿e jest to wogóle jaki¶ inny proces ni¿ sobie o nim my¶limy. Czyli nie jest to tak, ¿e 7 mld ludzi, to sk±d¶ ''przybywa'' 7 mld ''dusz'', a gdy by³o 100 mld urodzeñ, to nagle sk±d¶ by siê wzie³o 100mld ''Dusz''. Ty KIARO w tych tematach lepiej siedzisz jak ja, to napisz co o tym my¶lisz, bo ja jako¶ nie mogê tego za³apaæ o co tu w tym wszystkim chodzi z t± ilo¶ci± cia³ i t± ilo¶ci± ''dusz''.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 03, 2009, 01:54:10 wys³ane przez Silver »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #323 : Pa¼dziernik 04, 2009, 16:42:05 » |
|
Czas inkarnacji zawsze jest po zakonczeniu "snu posmiertnego" , nigdy wczesniej. U jednych moze to byc kilka miesiecy u innych kilkadziesiat , lub nawet kilkaset lat ( bo tak tez bywa), na osobista prosbe odbywa sie ponowne zejscie w cialo materialne, narodziny. Nigdy , ale to nigdy nie inkarnuje ta sama "czastka duszy - Iskra Boza" , ktora odziela sie od olbrzymiej Energii , ktora jest jej Matka. Za kazdym razem wciela sie kolejna mala Iskierka , tworzac nastepna osobowosc czlowieka, ktory jest wypadkowa dotychczasowych wszystkich wcielen. Przeolbrzymia ilosc dusz wcielonych , to nie wszystkie Iskry Boze, juz o tym pisalam.Istnieja technologje roznych cywilizacji , ktore potrafia tworzyc energetyczne kopie Iskry Bozej , ktore to wcielaja sie w ciala materialne i zyja jak ludzie. One wcielone sa ludzmi i praktycznie nie mozna ich odroznic od orginalnych Iskier Bozych. "Produkcja" takich dusz jest latwa , tak wiec zaludnianie nimi ziemi nie stanowi zadnego problemu. Zwyczajnie ludzie tworza im ciala materialne a one sie wcielaja i zyja na ziemi. Ale z tego co mi wiadomo ,doszlo do ukladu zaswiatowego i w naszych czasach nie odbywa sie juz zwiekszanie ilosci tych sztucznie tworzonych dusz. Pojawiaja sie jednak te , ktore ewoluuja na wskutek naturalnego procesu wydzielania swojej indywidualnosci ze zwierzecej swiadomosci zbiorowej. Sa to bardzo mlode Dusze , ktore przechodza naturalny proces rozwoju w tych dwoch pozostalych "dolnych Swiatach", czyli zamknietej dla Czlowieka I i II Epoce. Po zakonczeniu tych procesow wchodza w nasza III Epoke , sa to tzw. mlode Dusze. Jednak to nie to samo co dusze , ktore ja nazywam "syntetyczne". Mozna uzyc analogji energii swiatla slonecznego ze swiatlem elektrycznym , by przyblizyc zrozumienie roznic. Jedno i drugie swieci, jedno i drugie moze ogrzewac , jedni i drugie niesie wibracje i zapis informacji , a jednak sa calkowicie odmienne. Mysle ze przyblizylam nieco temat, jezeli jest cos jeszcze co nie opisalam , lub nie jasno opisalam, pytaj. Postaram sie odpowiedziec. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bonifacy1
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #324 : Pa¼dziernik 21, 2009, 15:33:25 » |
|
Witam
Nie wydaje Wam siê, ¿e mo¿liwa by by³a inkarnacja w tej samej rodzinie? Np po ¶mierci mogliby¶my ponownie zostaæ dzieæmi tej samej matki co teraz, albo nawet w bardziej hardcorowych sytuacjach odrodziæ by siê mog³a ca³a rodzina. To mo¿e byæ mo¿³iwe, je¶li po ¶mierci decydujemy o naszym dalszym losie, a je¶li nie to mo¿e wysadz± nas tam gdzie ci±gnie nasz± pod¶wiadomosæ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|