Symeon
Gość
|
 |
« Odpowiedz #150 : Wrzesień 09, 2009, 22:04:12 » |
|
Thotal, to co napisaÂłem obok w nawiasie czyli (lub z caÂłkowitym brakiem mĂłzgu) powinno wszystko wyjaÂśniaĂŚ. PiszÂąc "bez dziaÂłajÂącego mĂłzgu" miaÂłem na myÂśli taki przypadek, w ktĂłrym np. mĂłzg znajduje siĂŞ w czaszce, ale jest caÂłkowicie odizolowany od reszty ukÂładu nerwowego. [edit] Czyli de facto nie moÂże sterowaĂŚ ciaÂłem, wtedy jest z medycznego punktu widzenia bezuÂżyteczny, moÂżna wiĂŞc powiedzieĂŚ, Âże taki stan jest wtedy rĂłwnoznaczy z caÂłkowitym brakiem mĂłzgu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2009, 22:06:47 wysłane przez Symeon »
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #151 : Wrzesień 09, 2009, 23:54:38 » |
|
A w kwestii przekonania Jannneth ( ba - pewnoÂści ) co do kierowniczej roli mĂłzgu u ludzi polecam zimny prysznic : "Francuscy lekarze ze zdumieniem dowiedzieli siĂŞ, Âże 44-letni normalnie funkcjonujÂący mĂŞÂżczyzna niemal nie ma... mĂłzgu.
50-75% redukcja mĂłzgu nie oznacza jego Âśmierci, pozostaje 25-50% aktywnej w peÂłni czĂŞÂści mĂłzgu. RedukcjĂŞ widaĂŚ w wyniku testu IQ, do Âśredniej setki mu brakuje proporcjonalnie tyle samo co do peÂłnej aktywnoÂści mĂłzgu. Przypadek ten dowiĂłdÂł, Âże mĂłzg potrafi siĂŞ przystosowaĂŚ do takiej sytuacji, gdy jego uszkodzenie odbywa siĂŞ regularnie przez dÂługi okres. Pytaniem zasadniczym dla mnie byÂło by, ile lat Âżycia zostaÂło osobie, ktĂłrej mĂłzg caÂły czas siĂŞ kurczy. Aktywne czĂŞÂści mĂłzgu przejmujÂą powoli rolĂŞ tych, ktĂłre nie majÂą juÂż moÂżliwoÂści funkcjonowaĂŚ. CzĂŞÂściowa redukcja, obumarcie czy amputacja nie oznacza braku narzÂądu czy jego Âśmierci. W tym zdaniu: 44-letni normalnie funkcjonujÂący mĂŞÂżczyzna niemal nie ma... mĂłzgu.
s³owo "niemal" robi ogromn¹ ró¿nicê, jeœli mówimy o 50-75% redukcji. O jakimœ zimnym prysznicu mówi³eœ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2009, 23:56:26 wysłane przez janneth »
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
jeremiasz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #152 : Wrzesień 10, 2009, 08:15:47 » |
|
Wiecie, z mĂłzgiem to jest ciekawa sprawa.
Bo albo zak³adamy, ¿e myœlimy mózgiem (tak jak przedstawia to oficjalna nauka), i ¿e ca³e moje "JA" mieœci siê w tych zwojach mózgowych - ale wtedy mamy problem co zrobiÌ z takimi przypadkami jak: - prze¿ycia osób, które doœwiadczy³y "œmierci" klinicznej - prze¿ycia osób, które doœwiadczy³y stanów poza cia³em - prze¿ycia osób, które œni¹ (czyli my wszyscy - fenomen niewyjaœniony wci¹¿) - przyk³ady œwiadomoœci zbiorowych (ryby, ptaki, mrówki, termity, pszczo³y) - przyk³ady ludzi ¿yj¹cych z mniej lub bardziej uszkodzonym mózgiem. (znam faceta z 2/3 mózgu i jakoœ normalnie funkcjonuje - i nigdy nie mia³ uczucia, ¿e mu wyparowa³o nagle 1/3 pamiêci czy wspomnieù) - przypadki telepatii, - przypadki jasnowidzenia, zdalnego widzenia, -, itp, itp.
I trzeba wtedy wymyÂślaĂŚ coraz bardziej pokrĂŞtne tÂłumaczenia, coraz bardziej naciÂągaĂŚ teorie aby tylko nie naruszyĂŚ dogmatu pt: myÂślĂŞ mĂłzgiem.
Albo mo¿na przyj¹Ì inn¹ koncepcjê pt: nie myœlê mózgiem, a mózg jest jedynie interfejsem ³¹cz¹cym moj¹ œwiadomoœÌ ze œwiatem fizycznym. I wtedy wszystkie te "dziwne" przypadki da siê wyjaœniÌ. Owszem, nale¿y wtedy za³o¿yÌ "nieprawdopodobn¹" rzecz - ¿e istnieje coœ, co jest niewidoczne albo nienamacalne.
Uogólniaj¹c... To zawsze odbywa siê w ten sposób. Jest sobie oficjalna nauka, która zawsze stoi na stra¿y tego co osi¹gnê³a. Zapomnia³a przy tym, ¿e stan w jakim siê znajduje to efekt znajdowania b³êdów przez wszystkie poprzednie pokolenia. I dziwnym trafem zak³ada, ¿e teraz ju¿ sie nie myli. "Oni wszyscy, przez tysi¹ce lat siê mylili. Najpierw zak³adali, ¿e ziemia jest p³aska, potem, ¿e s³oùce kr¹¿y wokó³ ziemi, itp - ale MY TERAZ wiemy ju¿ wszystko" Och, jak¿e naiwne to myœlenie. Tak rozpowszechnione przez wszystkich utytu³owanych profesorów grzej¹cych swoje 4 litery na cieplutkich katedrach i prowadz¹cych swoje wyk³ady z po¿ó³k³ych od staroœci notatek. Œpijcie spokojnie.
ZAWSZE jest tak, ¿e nowe teorie, nowe spojrzenie na stare sprawy najpierw jest odrzucone, wyœmiane. Ale w³aœnie ci, którzy s¹ w awangardzie, którzy nie boj¹ siê wyrzuciÌ wszystkiego i zacz¹Ì od nowa, to oni stanowi¹ o postêpie nauki. To im stawia siê pomniki.
pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 08:49:17 wysłane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #153 : Wrzesień 10, 2009, 10:52:37 » |
|
Och, jak¿e naiwne to myœlenie. Tak rozpowszechnione przez wszystkich utytu³owanych profesorów grzej¹cych swoje 4 litery na cieplutkich katedrach i prowadz¹cych swoje wyk³ady z po¿ó³k³ych od staroœci notatek. Œpijcie spokojnie. Katedra: Kat-et-RA. tiaaaa... An Alpha Beci nie spostrzegli, gdzie sobie te pupska wygrzewaj¹  )) A to wszystko jest udokumentowane. Jednak¿e nie ma co generalizowaÌZAWSZE jest tak, ¿e nowe teorie, nowe spojrzenie na stare sprawy najpierw jest odrzucone, wyœmiane. Ale w³aœnie ci, którzy s¹ w awangardzie, którzy nie boj¹ siê wyrzuciÌ wszystkiego i zacz¹Ì od nowa, to oni stanowi¹ o postêpie nauki. To im stawia siê pomniki. No w³asnie mo¿e powinno siê im stawiaÌ. Ale im w³aœnie siênie stwia, a wrêcz przeciwnie. Wszak rozbicie na czêœci pierwsze, to nie zabicie istnienia. I nie pójdzie siê na lekcje, których siê nie pozna³o, tylko w³aœnie jeszcze raz od nowa, dlatego mówiê i znowu: "troglodyci los" i a¿ tak do skutku, a¿ ustalimy siê w Œwiadomoœci, ¿e nie warto siê opóŸniaÌ, jeœli dooko³a same szanse. Przyroda sobie nawet na to nie pozwala. Ma swój rytm, chyba, ¿e zak³óci go cz³owiek, ale to i tak on za to poniesie odpowiedzialnoœÌ. Dok³adnie<. A apropos "troglodyciego losu", to podejmuj¹c dyskusjê z co-poniektórymi tutaj na forum, mia³em nie raz wra¿enie, ¿e w³aœnie zaczynam od pocz¹tku. Radzê wiêc wzi¹Ì sobie do serca to, co powiedzia³ tu< koliberek33.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 11:47:51 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
 |
« Odpowiedz #154 : Wrzesień 10, 2009, 11:20:27 » |
|
Dziêkujê Ci Sza-Nowny PHIRIOORI za wczeœniejsz¹ wyczerpuj¹c¹ odpowiedzieÌ. Podobnie, acz nie tak precyzyjnie i m¹drze sobie konkludowa³em. Wniosek prosty: na pytania zawsze znajd¹ siê odpowiedzi. Pytajmy siê wci¹¿ zatem i z pokor¹. Amen! koliberek33 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agawa
Gość
|
 |
« Odpowiedz #155 : Wrzesień 10, 2009, 16:11:39 » |
|
Moim zdaniem wszystkie ryby w Âłowicy naÂśladujÂą te "ryby kierowniczki", ktĂłre pÂłynÂą z przodu. Nie naleÂży siĂŞ tu dopatrywaĂŚ jakiegoÂś "mĂłzgu zbiorowego", bo kaÂżda taka rybka ma swĂłj mĂłzg i myÂśli samodzielnie, ale wzoruje siĂŞ na tych, ktĂłre sÂą z przodu Âławicy, bo ma do nich zaufanie.
wracaj¹c do rybek i ³awic, bardziej by³abym za tym, ¿e rybki te które w'wy³amuj¹ sie z szeregu' ;] raczej intuicyjnie okreœlaja sobie jak maj¹ p³yn¹Ì(oczywiœcie ca³y czas kieruj¹c sie tez kierunkiem obranym przez Matkekierowniczke:), ale przy tym wiedz¹ ¿e maja upodobniÌ sie do du¿ej ryby - ochrona przed drapie¿nikami, dziwnie by wygl¹da³o, gdyby wszystkie rybki w u³amku sekundy wykona³y zwrot, nienaturalnie troche no i w³aœciwie zgadzam sie z Symeonem  a i sorry, ze znowu o rybkach, pzdr
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2009, 16:32:41 wysłane przez Agawa »
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Gość
|
 |
« Odpowiedz #156 : Wrzesień 10, 2009, 16:27:13 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #157 : Wrzesień 10, 2009, 20:49:29 » |
|
Val Dee, masz racjĂŞ, Âże ludzie majÂą potrzebĂŞ Âżycia w stadzie, wÂłasnie tÂą potrzebĂŞ wykorzystujÂą ci. ktĂłrzy nad stadem lubiÂą mieĂŚ wÂładzĂŞ. Aerobik jest wymysÂłem ludzi niezaleÂżnych, nowatorskich, ale czy gimnastyka, joga itp sÂą dopuszczalne przez dominujÂącÂą religiĂŞ? Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Gość
|
 |
« Odpowiedz #158 : Wrzesień 10, 2009, 20:51:06 » |
|
czy gimnastyka, joga itp sÂą dopuszczalne przez dominujÂącÂą religiĂŞ?
owszem 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #159 : Wrzesień 10, 2009, 20:55:40 » |
|
A czytaÂłeÂś, co Posadzki prezentowaÂł w postach Artqa i jemu podobnych? Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Gość
|
 |
« Odpowiedz #160 : Wrzesień 10, 2009, 20:57:52 » |
|
a ostatnio spotkaÂłem siĂŞ z medytacjÂą chrzeÂścijaĂąskÂą a co do gimnastyki - w zdrowym ciele - zdrowy duch 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #161 : Wrzesień 10, 2009, 21:01:47 » |
|
Wreszcie, po malutku zaczynamy siĂŞ rozumieĂŚ... to dobrze  Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #162 : Wrzesień 10, 2009, 21:06:03 » |
|
MĂłgÂłbyÂś sprecyzowaĂŚ co miaÂłeÂś na myÂśli piszÂąc "i jemu podobnych"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #163 : Wrzesień 10, 2009, 21:12:41 » |
|
A w kwestii przekonania Jannneth ( ba - pewnoÂści ) co do kierowniczej roli mĂłzgu u ludzi polecam zimny prysznic : "Francuscy lekarze ze zdumieniem dowiedzieli siĂŞ, Âże 44-letni normalnie funkcjonujÂący mĂŞÂżczyzna niemal nie ma... mĂłzgu.
50-75% redukcja mĂłzgu nie oznacza jego Âśmierci, pozostaje 25-50% aktywnej w peÂłni czĂŞÂści mĂłzgu. (..) CzĂŞÂściowa redukcja, obumarcie czy amputacja nie oznacza braku narzÂądu czy jego Âśmierci. W tym zdaniu: 44-letni normalnie funkcjonujÂący mĂŞÂżczyzna niemal nie ma... mĂłzgu. ( ..) sÂłowo "niemal" robi ogromnÂą ró¿nicĂŞ, jeÂśli mĂłwimy o 50-75% redukcji. O jakimÂś zimnym prysznicu mĂłwiÂłeÂś? [/quote] Janneth , mĂłwimy o MĂZGU , czyli nie przypadkowo takim tworze, ktĂłry ma takÂą a nie innÂą budowĂŞ . Naukowcy rozpisali dokÂładnie ktĂłra czêœÌ mĂłzgu odpowiada za co w organizmie ludzkim. Wszelkie operacje na mĂłzgu odbywajÂą siĂŞ w moÂżliwie jak najmniej inwazyjny sposĂłb, aby nie uszkodziĂŚ waÂżnych funkcji tego organu, a zatem rĂłwnieÂż podstawowych funkcji Âżyciowych. Ty jednak beztrosko uwaÂżasz, Âże nawet brak 75% mĂłzgu to pikuÂś i w ogĂłle nie ma sprawy. ZauwaÂż, Âże jeÂśli odetniesz jednÂą poÂłowĂŞ mĂłzgu od drugiej to czÂłowiek utraci moÂżliwoœÌ koordynacji pisania /czytania/mowy/czucia i pojawia siĂŞ wiele ró¿nych dysfunkcji. A MY MĂWIMY TU O NIEMAL ZUPEÂŁNYM BRAKU MĂZGU !! MogĂŞ sobie wyobraziĂŚ, ze w jakiÂś sposĂłb czÂłowiek moÂże zrekompensowaĂŚ sobie utratĂŞ 1/3 mĂłzgu, ale jakieÂś tam dysfunkcje pozostajÂą. My mĂłwimy o utracie powiedzmy 90% mĂłzgu i normalnym funkcjonowaniu !!. WidziaÂłaÂś zdjĂŞcie RTG na tej stronie, ktĂłrÂą podaÂłem ? Nie moÂżna twierdziĂŚ sobie ,Âże na przykÂład tracÂąc 75% rĂŞki moÂżemy dalej swobodnie pisaĂŚ na klawiaturze. Val Dee, proponuje nie czepiaĂŚ siĂŞ poziomu IQ 75  I tak caÂłkiem nieÂźle jak na urzĂŞdnika  pozdr East
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Gość
|
 |
« Odpowiedz #164 : Wrzesień 10, 2009, 21:18:02 » |
|
niezupeÂłnie east jest tak jak piszesz
jest znany przypadek dziewczynki której lekarze musieli usun¹Ì jedn¹ pó³kulê mózgu dziewczynka nie sta³a siê warzywem - funkcjê przejê³a druga pó³kula
mĂłzg ma niezwykÂłe moÂżliwoÂści adaptacji - czÂłowiek jeszcze wszystkiego nie zbadaÂł ale jest na dobrej drodze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #165 : Wrzesień 10, 2009, 21:29:08 » |
|
East - ja nie bagatelizujê rewelacyjnoœci tej sytuacji, nie zrozum mnie Ÿle. Na podstawie oryginalnego Ÿród³a dowiesz siê, ¿e dziêki przypadkowi tego faceta lekarze odkryli, ¿e mózg potrafi sobie poradziÌ z czêœciowym uszkodzeniem b¹dŸ redukcj¹ poprzez przejmowanie funkcji czêœci ju¿ nie aktywnych przez te, które nadal s¹ w pe³ni sprawne. Jest te¿ wyraŸnie napisane, ¿e ten cz³owiek choruje od kilkudziesiêciu lat ju¿ i to w³aœnie podczas tego d³ugiego okresu trwa³a adaptacja "utraconych" czynnoœci przez zdrowe czêœci mózgu, w dodatku ca³y ten czas trwa³o leczenie. Jedyne, co mi na myœl przysz³o po przeczytaniu tego newsa to to, ¿e nasze mózgi s¹ naprawdê niesamowite i powinniœmy d¹¿yÌ do poznania ich mo¿liwoœci. Aaaa... i ¿e mózgu trzeba u¿ywaÌ ca³y czas, w ka¿dej sytuacji i nim rozpracowywaÌ zagadnienia np. reinkarnacji (wspominam, by nie odchodziÌ ju¿ od tematu). Nieu¿ywane organy zanikaj¹ 
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #166 : Wrzesień 10, 2009, 21:32:31 » |
|
Cz³owiek jako badacz jest zawsze na dobrej drodze... Dobrze gdy cz³owiek otwiera nowe mo¿liwoœci dla siebie i wszystkich wokó³... Dobrze jest, jak cz³owiek roznosi wiedzê wszêdzie gdzie mo¿e... Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Symeon
Gość
|
 |
« Odpowiedz #167 : Wrzesień 10, 2009, 21:55:39 » |
|
czy gimnastyka, joga itp sÂą dopuszczalne przez dominujÂącÂą religiĂŞ?
owszem  Val Dee, dopóki to jest tylko gimnastyka, to Koœció³ tego nie zabrania, ale kiedy mamy do czynienia z powtarzaniem dziwnych mantr do róznych obcych chrzeœcijaùstwu "bo¿ków", to wtedy Koœció³ tego zabrania. Poczytaj troche na ten temat, gdzieœ zamieszcza³em linka. Tak z grubsza powiem, ¿e niebezpieczeùstwo wynikaj¹ce z uprawiania tak zwanej jogi wynika z otwarcia siê podczas jej uprawiania na niebezpieczn¹ energiê kundalini.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #168 : Wrzesień 10, 2009, 21:58:58 » |
|
Dobrze jest, jak czÂłowiek roznosi wiedzĂŞ wszĂŞdzie gdzie moÂże...
„PĂłjdÂź dzieciĂŞ, ja CiĂŞ uczyĂŚ ka¿ê” - to sÂłowa wyryte na pomniku Marii Konopnickiej … Pomnik w mieÂście jej urodzenia, zapomniany i zdewastowany, gdzie jeno go³êbie na gÂłowie wieszczki wiedzĂŞ roznoszÂą … OczywiÂście, nie sugerujĂŞ podobnego losu Thotalowi …  Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #169 : Wrzesień 10, 2009, 22:22:38 » |
|
Ale¿ Ptaku, iloœÌ wiedzy wyp³ywaj¹ca z Twojej postawy jest du¿o bardziej godna pochwa³y ni¿ moja skromna (choÌ ci¹gle egotyczna) i niedoskona³a osobowoœÌ. Jakie pomniki, jakie go³êbie, a co z "kupami"?... Pozdrawiam humorystycznie - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #170 : Wrzesień 10, 2009, 22:32:49 » |
|
Kupy, Thotalu uÂżyÂźniajÂą ugory, zaÂś martwe pomniki i Âżywe go³êbie dajÂą do myÂślenia …  Pozdrawiam optymistycznie, ptak
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Gość
|
 |
« Odpowiedz #171 : Wrzesień 11, 2009, 00:07:05 » |
|
"Kupie" los" szansĂŞ "inkarnowania" daÂł w cykadĂŞ, motyla, lubo jaki kwiat gorzej z pomnikiem - ten jak nic przechlapane i p....ane Âżycie ma. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2009, 00:08:43 wysłane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremiasz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #172 : Wrzesień 11, 2009, 09:09:56 » |
|
Val Dee, godne podziwu jest to, Âże z takim zapaÂłem wyszukujesz filmy i informacje o tym jak to rybki sobie pÂływajÂą.
Przypomina mi to sytuacjĂŞ kiedy dawniej ludzie uwaÂżali Âże Ziemia jest pÂłaska. Bo tak "naprawdĂŞ" jest pÂłaska.
Czy ktĂłryÂś z nas widziaÂł kulistÂą ZiemiĂŞ?.. Chyba na globusie albo na zdjĂŞciu z orbity. No, chyba Âże naleÂżymy do tej garstki ludzi, ktĂłra byÂła w kosmosie.
WyobraŸmy sobie, ¿e ¿yjemy np. 1000 lat temu. Nie mamy globusów, nie ma ¿adnych rakiet, satelitów, itp ¯yjemy sobie spokojnie, pasiemy krowy na ³¹ce... Czy przysz³a by nam do g³owy myœl o tym ¿e Ziemia mo¿e byÌ kulista? To przecie¿ bzdura. Dooko³a widaÌ, ¿e Ziemia jest p³aska jak stó³. Na dodatek wszyscy naoko³o powtarzaj¹ - Ziemia jest p³aska. Mama, tata, znajomy duchowny czy uczony.
AÂż pewnego dnia pojechaliÂśmy nad morze.
Z portu wypÂływa statek. Jest juÂż daleko, ledwie go widzisz. Staje siĂŞ coÂś dziwnego - statek znika w wodzie - najpierw kadÂłub, potem nadbudĂłwka, przez jakis czas widzisz jeszcze wierzchoÂłki masztĂłw, aÂż znika caÂłkiem.
To pewnie mgÂła, albo jakieÂś zÂłudzenie - tak sobie tÂłumaczymy - przywidziaÂło mi siĂŞ. MoÂże jest tak daleko, Âże oko nie potrafi juÂż go dostrzec, moÂże fale go przesÂłaniajÂą... Itp. PrĂłbujemy tÂłumaczyĂŚ wszelkimi sposobami to co widzimy.
Podchodzi ktoÂś i mĂłwi - To zjawisko wskazuje na to, Âże Ziemia jest kulista.
Jak to - pytamy?. Jak to mo¿liwe, ¿e kulista? Przecie¿ ludzie po drugiej stronie musieliby spaœÌ a to przecie¿ niemo¿liwe. Przecie¿ WIDZà ¿e jest p³aska. To przecie¿ niemo¿liwe, ¿eby wszyscy których znam byli w b³êdzie. Przecie¿ wszystko na to wskazuje - woda w jeziorze jest idealnie prosta a nie wypuk³a, przecie¿ gdyby Ziemia by³a wypuk³a toby siê przela³a na jak¹œ stronê, itp..
Nie nie... przyjacielu, to sÂą jakieÂś bzdury. PomieszaÂło ci siĂŞ w gÂłowie, odejdÂź bo opowiadasz idotyzmy.
KtoÂś inny patrzy w tym czasie w niebo, gdzie wschodzi KsiĂŞÂżyc. ParĂŞ dni temu byÂł nĂłw, teraz z dnia na dzieĂą KsieÂżyca "przybywa". - Ot dziwne zjawisko, jak to siĂŞ dzieje, Âże raz ten KsieÂżyc jest jak koÂło a raz jak roÂżek, a czasami w ogĂłle go nie ma?... - pyta sam siebie. Idzie podÂłoÂżyĂŚ drwa do ogniska. Kiedy przechodzi obok drzewa pomaraĂączy, w jednej sekundzie caÂła tajemnica KsiĂŞÂżyca rozgrywa siĂŞ na jego oczach. ÂŚwiatÂło ogniska oÂświetlajÂąc owoce podsuwa mu odpowiedÂź: - czy to moÂżliwe, Âże KsiĂŞÂżyc jest kulÂą?.... - pyta sam siebie. I jeÂżeli ma szczĂŞÂście, jeÂżeli nie wierzy w oficjalnÂą doktrynĂŞ, to byĂŚ moÂże zaryzykuje takÂą myÂśl. I moÂże takÂże pomyÂśli, Âże jeÂżeli KsiĂŞÂżyc jest kulÂą to byĂŚ moÂże Ziemia takÂże.
I ta myœl, kie³kuj¹c to tu, to tam, przybieraj¹c na sile, stopniowo bêdzie wypieraÌ oficjaln¹ naukê o tym, ¿e Ziemia jest p³aska i wsparta na ¿ó³wiach.
AÂż pewnego dnia Magellan opÂłynie ZiemiĂŞ przedstawiajÂąc DOWĂD na kulistoœÌ naszego padoÂłu.
Pora koĂączyĂŚ tĂŞ historyjkĂŞ.
Val Dee: z zapa³em szukasz fimów pokazuj¹cych mi, ¿e Ziemia jest p³aska. I masz racjê. A ja pokazuje Ci przyk³ady pokazuj¹ce, ¿e czasami, w niektórych przypadkach to co widzimy k³óci siê z tym, ¿e Ziemia jest p³aska.
Ja nie wiem czy myÂślimy mĂłzgiem czy myÂślimy czymÂś poza mĂłzgiem. NIE WIEM. MoÂże pewnego dnia doÂświadczĂŞ jakiegoÂś dziwnego stanu i wtedy bĂŞdĂŞ wiedziaÂł. Ale nie bojĂŞ siĂŞ zaryzykowaĂŚ tezy - Âże to nie mĂłzgiem myslimy.
Mam lepszy pomysÂł. Hey, wy wszyscy zwolennicy, ktĂłrzy uwaÂżacie Âże myÂślimy mĂłzgiem. PokaÂżcie mi DOWĂD na to, Âże mĂłzg to siedlisko naszego "JA". Bardzo chciaÂłbym siĂŞ myliĂŚ i przyznaĂŚ Wam racjĂŞ. ÂŻyÂłbym wtedy znacznie spokojniej. Ale wy po prostu nie macie takiego dowodu.
Jedyne co macie to zapewnienia "naukowcĂłw", ktĂłrych skostniaÂłe poglÂądy staÂły siĂŞ ostatnio swoistÂą religiÂą. Nie wolno mieĂŚ innych, bo nauka twierdzi inaczej. A moÂże to juÂż nie jest nauka. MoÂże to "naukoreligia"?
Do przemyÂślenia.
pozdrawiam
Edit1: Kiedy pytamy "Ja?" co najmniej zastanawiajÂące jest to, Âże pokazujemy na Âśrodek klatki piersiowej a nie na gÂłowĂŞ...
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2009, 09:19:11 wysłane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #173 : Wrzesień 11, 2009, 09:38:23 » |
|
Jeremiasz  Bardzo ciekawe ....bardzo .MyÂślĂŞ Âże masz duÂżo racji ,naukowcy trzymajÂą siĂŞ swoich poglÂądĂłw ÂściÂśle naukowych,ale przecieÂż jak juz wiadomo nauka ciÂągle siĂŞ rozwija i moÂże nasi forumowi naukowcy zmieniÂą zdanie  MoÂże kiedys zaakceptujÂą sÂłowo reinkarnacja,moÂże bĂŞdzie kiedys to sÂłowo jako kierunek studiĂłw 
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
Val Dee
Gość
|
 |
« Odpowiedz #174 : Wrzesień 11, 2009, 10:15:05 » |
|
no ja nie wiem co napisaĂŚ
dyskusja z TobÂą jeremiaszu wyglÂąda tak: jeremiasz: - reinkarnacja jest sceptyk: - nie ma, nie ma na to Âżadnych dowodĂłw j: - jest reinkarnacja, popatrz na ÂławicĂŞ rybek s: - [tu nastĂŞpujĂŞ wytÂłumaczenie zachowania rybek w Âławicy] ale co to ma wspĂłlnego z reinkarnacjÂą? j: - reinkarnacja jest, ludzie nie robiÂą tak jak rybki s: - [odniesienie do zachowania tÂłumu, pokazanie wynikĂłw badaĂą, filmik z aerobiku]nadal nie wiem co to ma wspĂłlnego z reinkarnacjÂą j: - Ziemia jest pÂłaska! tu nie wiem nadal czy to ma jakiÂś zwiÂązek z reinkarnacjÂą
no co ja mogĂŞ teraz napisaĂŚ?
hmmm... widzisz dawniej ludzie myÂśleli Âże Ziemia jest pÂłaska - nauka pokazaÂła Âże jest okragÂła
jak zaczniesz tworzyĂŚ teoriĂŞ niepotwierdzonÂą przez naukĂŞ to to bĂŞdzie tylko teoria teoria o reinkarnacji jest teoriÂą Âźle skonstruowanÂą i po prostu gÂłupiÂą
bo jak chcesz udowodniÌ jej s³usznoœÌ? opowiesz mi ¿e Ci siê œni ¿e by³eœ egipskim faraonem? a mo¿e mróweczk¹?
nie wiem gdzie mo¿e byÌ Twoje JA - prawdopodobnie w jakimœ innym œwiecie bo moje jest w mojej g³owie w po³¹czeniu neuronów
nic siê nie k³óci - ja nie pokazujê filmików ¿e ziemia jest p³aska raczej ¿e jest okr¹g³¹ znajdujê dowody (akurat w postaci filmików lub artyku³ów popularnonaukowych) na potwierdzenie swoich s³ów
a jakie sÂą argumenty na potwierdzenie reinkarnacji? jest jeden
"bo TAK" i tyle...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|