Reinkarnacja ...

[PHIRIOORI]

hehe .. no tak teÂż moÂżna .. prĂłbowaĂŚ.
Jesli chodzi o moje.. to nic z tych rzeczy.

Nie wiem , jak Wy, natomiast.. no mysmy nie mieli.
Do tego "zabiegu" byÂłem Jogin, co moÂże wszystko.

Pozniej  robiÂłem tez i takie jaja z wy³¹czaniem akcji pod EKG,
miaÂłem ubaw, kiedy babka kopaÂła/pukaÂła  w sprzĂŞt .. Âże niby coÂś nie kontaktuje
..no bo jak to jest,  ze facet bez akcji serca nawija do niej ..i jeszcze sobie dowcipkuje. (przecieÂż "to niemozliwe")

..tak wiĂŞc mozna sie dostac do podÂświadomych procesĂłw.. i nimi regulowaĂŚ.

Jednak system nerwowy to nie serce(rytm), to nie pÂłuca (oddech), ktĂłre miaÂłem juÂż obcykane.
..teÂż ma swoje wrunki brzegowe

[zitto]

Zitto, bardzo ³adna ta opowieœÌ o Santi Dewi... W³aœnie j¹ przeczyta³am. Powêszy³am w tej sprawie po stronach, wpisa³am Santi Dewi w Google i w Youtube... Nie znalaz³am ani jednego Ÿród³a, które by o tym pisa³o, a które nie by³o by zwi¹zane z ezoteryk¹. Ma³o tego - nie znalaz³am nawet ¿adnego Ÿród³a w jêzyku angielskim.
Za to wpad³am na ksi¹¿kê pt."Prawdziwa opowieœÌ o reinkarnacji" opowiadaj¹c¹ w³aœnie historiê tej dziewczynki. Ksi¹¿ka ma uwaga a¿ 18 stron

TeÂż kiedyÂś to sprawdzaÂłem, wiĂŞc nie jest to dla mnie nowina, Âże nie ma innych ÂźrĂłdeÂł. A zresztÂą, czy jakiÂś raport zamieszczony w internecie podpisany przez "prof. dra hab. BrahmaputrĂŞ" byÂłby dla Ciebie wiarygodny? Jak sama piszesz w internecie moÂżna zamieÂściĂŚ wszystko. NaleÂżaÂłoby podwaÂżaĂŚ i wÂątpiĂŚ we wszystko co siĂŞ czyta w necie..
Mo¿e byÌ inny powód braku raportu w internecie. Na pocz¹tku XXw nie by³o internetu.. A informacja o tej dziewczynce kr¹¿y do tej pory po œwiecie wœród osób zainteresowanych tematem.
Ta ksi¹¿eczka to pewnie czêœÌ tego co napisaÂł Sture LĂśnnerstrand [ ..klik.. ] badajÂąc tĂŞ sprawĂŞ. MoÂżna odnaleŸÌ jego ksi¹¿kĂŞ  [Klik...] - 159 stronicowÂą. IstniejÂącÂą pod numerami ISBN.
Pomijaj¹c tê historiê, na któr¹ zwróci³em Wam szczególn¹ uwagê, w linku jest jeszcze kilkadziesi¹t artyku³ów. Oczywiœcie te historie te¿ mo¿na podwa¿yÌ.. Masz swój œwiatopogl¹d i nawet nie bêdê próbowa³ Ciê przekonaÌ. Nieprzekonanych nie przekonam - bo i po co? - a dla przekonanych te artyku³y to mo¿e byÌ coœ z czego siê uciesz¹ czytaj¹c.

Szukaj¹c informacji na temat tej niezwyk³ej dziewczynki, znalaz³am czyjœ wpis na jednym z for, t³umacz¹cy czemu niektórzy z nas pamiêtaj¹ poprzednie wcielenia. Autor napisa³, ¿e naukowcy doszli do wniosków, i¿ u pacjentów po transplantacjach (przeszczepach organów) pojawiaj¹ siê obce nawyki, zachowania, pogl¹dy. Naukowcy t³umacz¹ to faktem, i¿ pamiêÌ nie jest zapisywana wy³¹cznie w mózgu cz³owieka, a tak¿e w ka¿dej komórce jego organizmu.
To by oznaczaÂło, Âże to co niektĂłrzy pamiĂŞtajÂą moÂże byĂŚ owocem przekazanym im w DNA przez ich przodkĂłw.
Ciekawa teoria... Ale nie dla Was. NastĂŞpna, ktĂłra burzy wiarĂŞ w reinkarnacjĂŞ.

Nie, czemu? Ciekawa teoria.. Tylko gdzie jej weryfikowalne ÂźrĂłdÂło, o ktĂłre dopominasz siĂŞ u mnie?
Wiesz jaka iloœÌ informacji (bitĂłw, bajtĂłw, kilobajtĂłw, megabajtĂłw, itd.) byÂłaby do tego potrzebna? Zapewniam CiĂŞ, Âże ogromna, skoro jeden statyczny obrazek to ok 1MB danych. I na dodatek z pokolenia na pokolenie ÂłaĂącuch DNA musiaÂłby siĂŞ wydÂłuÂżaĂŚ, Âżeby pomieÂściĂŚ pamiĂŞĂŚ kolejnych pokoleĂą.. JakoÂś nie sÂłyszaÂłem, Âżeby tak byÂło. (porĂłwnaj z informacjÂą z wykÂładu prof. dra hab W. Ducha ...klik... ). ChoĂŚ jest czêœÌ DNA tzw. Âśmieciowe, ktĂłre wydaje siĂŞ byĂŚ niepotrzebne organizmowi. No, ale o czym mĂłwimy.. Skoro zaledwie DNA czÂłowieka zostaÂło zsekwencjonowane (Dnia 14 kwietnia roku 2003 opublikowano dokument stwierdzajÂący zakoĂączenie sekwencjonowania 99% genomu z trafnoÂściÂą 99,99%.).

[Kiara]

Ja znieczulalam pilowanie zebow pod koronke,moja dentystka mowila iz to nie mozliwe , ale dala mi szanse.
Ale przygotowala zastrzyk na wszelki wypadek, nie byl potrzebny.
Robilam to conajmniej trzy razy w ciagu jednego dnia, nie bylo zadnego problemu.
Jak bylam dzieckiem znieczulalam sie na uderzenia, tak ze  kary cielesne mnie nie bolaly.

Kiara

[Val Dee]

Jak bylam dzieckiem znieczulalam sie na uderzenia, tak ze  kary cielesne mnie nie bolaly.

niektĂłrzy dopatrzyliby siĂŞ w tym zdaniu wyjaÂśnieĂą Twoich zainteresowaĂą

[Thotal]

Trudne dzieciùstwo wybieraj¹ sobie dusze dla zrozumienia ró¿nych mo¿liwoœci si³y MI£OŒCI.
"LEKKIE" Âżycie niczego nie wnosi do ogĂłlnego pojĂŞcia rozwoju duszy, w "kamienioÂłomach" uczymy siĂŞ prawdziwego Âżycia.


Czego i Wam ÂżyczĂŞ - Thotal

[Val Dee]

dziwne... to pewnie bardzo rozwiniĂŞte dusze wybraÂły sobie Âżywot w Auschwitz lub w guÂłagach...

[Thotal]

Twoje strzaÂły sÂą kierowane w dziesiÂątkĂŞ, trafiasz w sedno tematu...
Jezus i jego krzyÂż, sÂą wÂłaÂśnie wykÂładniÂą Twojego rozumowania...


Pozdrawiam - Thotal

[Val Dee]

czyli nie moÂżna oskarÂżaĂŚ hitlerowcĂłw ani sowietĂłw o zbrodnie bo ofiary same siĂŞ wybraÂły na to aby byĂŚ torturowane i mĂŞczone?

[Thotal]

Mo¿esz potêpiaæ faryzeuszy, Onte¿ móg³, ale prawdziwa MI£O¦Æ zwyciê¿y³a, bez wzglêdu na wszystko...


Pozdrawiam - Thotal

[Val Dee]

ale w takim razie naleÂży odrzuciĂŚ podziaÂł na dobro i zÂło i zaprzestaĂŚ karania tak?

[Thotal]

Zacznij od siebie...
JeÂśli potrafisz wybaczyĂŚ samemu sobie, to reszta przyjdzie bez problemĂłw.


Pozdrawiam - Thotal

[arteq]

Pozniej  robiÂłem tez i takie jaja z wy³¹czaniem akcji pod EKG, miaÂłem ubaw, kiedy babka kopaÂła/pukaÂła  w sprzĂŞt .. Âże niby coÂś nie kontaktuje
..no bo jak to jest,  ze facet bez akcji serca nawija do niej ..i jeszcze sobie dowcipkuje. (przecieÂż "to niemozliwe")

..tak wiĂŞc mozna sie dostac do podÂświadomych procesĂłw.. i nimi regulowaĂŚ.

Czy sÂłusznie siĂŞ domyÂślam, Âże o udowodnieniu tych przechwaÂłek nie moÂże byĂŚ mowy? ChĂŞtnie zaproszĂŞ na oddziaÂł i przekonany siĂŞ o Twoich "umiejĂŞtnoÂściach"...
Czy odwaÂżysz siĂŞ, czy teÂż mamy ÂłykaĂŚ Âściemy jak maÂła foczka?

[Thotal]

Arteq,
nie udowadniaj nikomu duÂżej foczki...


Pozdrawiam - Thotal

[janneth]

Phi, jak przyjmiesz zaproszenie od Arteq, to masz szansĂŞ pozamykaĂŚ usta wszystkim niedowiarkom tutaj i rozjaÂśniĂŚ ociemniaÂłe umysÂły racjonalistĂłw.

[arteq]

Thotal, nie do Ciebie byÂło zaproszenie.
I czy mĂłgÂłbyÂś mi wytÂłumaczyĂŚ co TwĂłj post wnosi do dyskusji? Co ma za zadanie wyjaÂśniĂŚ? Czemu ma sÂłuÂżyĂŚ? Czy z braku rozsÂądnych argumentĂłw przy jednoczesnej przemoÂżnej chĂŞci ukÂąszenia - tak sobie popisujesz? To ma byĂŚ argument? To ma przekonaĂŚ nas Âże Phi mĂłwi prawdĂŞ?

Spokojnie, moÂże i Ty bĂŞdziesz mĂłgÂł siĂŞ jeszcze wykazaĂŚ. SwojÂą drogÂą stara metoda - gadaĂŚ, gadaĂŚ, gadaĂŚ o moÂżliwoÂściach i wÂłasnych wspaniaÂłoÂściach, a jak ktoÂś powie; ok, sprawdzam to zaczyna siĂŞ mataczenie, rozmywanie, niechĂŞĂŚ, kpienie. A wystarczyÂłoby udowodniĂŚ i pozamykaĂŚ usta. Im ktoÂś bardziej "rozwiniĂŞty i uduchowiony" tym mocniej okoniem staje.

[janneth]

Arteq, poczekajmy jeszcze... Mo¿e Phi siê zgodzi... Masz zamiar tylko sprawdziÌ pracê serca pod EKG? Czy mo¿e nie poprzestaniesz na jednej metodzie i bêdziesz sprawdza³ jego wytrzyma³oœÌ na ból. Jeœli to drugie, to ja te¿ chcê przyjechaÌ. Na w³asne oczy zobaczyÌ

[Thotal]

Arteq,
nie chcĂŞ byĂŚ w Âżadnej opozycji, zadajÂąc proste pytania, staram siĂŞ opozycji wytrÂąciĂŚ broĂą...
Bo nie o walkĂŞ tu chodzi, a zjednoczenie poglÂądĂłw.

Pozdrawiam - Thotal

[kot]

KiedyÂś staraÂłem siĂŞ zachĂŞciĂŚ sceptykĂłw do prywatnej sesji z En-Ki dla potwierdzenia lub

rozwiania wÂątpliwoÂści i jakoÂś nie zostaÂło to uznane za argument przybliÂżajÂący do wyjaÂśnienia

wÂątpliwiÂści.

DziÂś pewnie byÂłby to dobry argument-widzĂŞ.

Czasy i poglÂądy sie zmieniajÂą.

[janneth]

Jaka broù? Czyli co? ChwaliÌ siê mo¿na, opowiadaÌ ¿e jest siê w stanie odczuwanie bólu wy³¹czyÌ - te¿ mo¿na. Jak jednak ju¿ przychodzi do sytuacji patowej, gdzie ten niezwyczajny cz³owiek ma szansê siê wykazaÌ, to to ju¿ jest walka? Thotal, uwa¿am ¿e jeœli mówi siê A, to trzeba liczyÌ siê z tym, ¿e mo¿e bêdzie trzeba powiedzieÌ B.
JeÂśli Phi jest wyjÂątkowy i rzeczywiÂście potrafi robiĂŚ to, o czym mĂłwi, to jaki problem widzisz? Ja nie widzĂŞ Âżadnego.
Gdybym oœmieli³a siê tutaj powiedzieÌ, ¿e jestem w jakiejœ dziedzinie wyj¹tkowa, to cieszy³abym siê, gdyby znalaz³ siê cz³owiek, który t¹ moj¹ wyj¹tkowoœÌ bêdzie w stanie zweryfikowaÌ i póŸniej j¹ potwierdziÌ.

[arteq]

Ju¿ Kocie odpowiada³em Ci wielokrotnie na te zaczepki z sesj¹ prywatn¹. Aby byÌ pewnym, ¿e pch dopuszcza siê k³amstw nie potrzeba uczestniczenia w sesji prywatnej - wystarczy skorzystaÌ z sesji otwartych, ogólnodostêpnych - co tez czyni³em i wykazaÌ w nich k³amstwa. Czy sesja prywatna spowoduje, ¿e wypowiedziane k³amstwa znikn¹? - NIE. Czy sesja prywatna spowoduje, ¿e pewne niedotrzymane obietnice cudownie wype³ni¹ siê? - nie, bo deklarowany czas up³yn¹³.

Thotal, to weÂź no mi wskaÂż gdzie w Twoim poÂście [tym napisanym pod moim zaproszeniem do Phi] pada pytanie. WeÂź mi wskaÂż gdzie w nim pada jakieÂś konkretne stwierdzenie powiÂązane z tematem, czy moim postem - bo TwĂłj byÂł komentarzem do mojego. No gdzie?

[Thotal]

Janneth,
juÂż nie raz  oÂśmieliÂłaÂś siĂŞ do pokazania swej osobowoÂści, bardzo podobnie okreÂśla swÂą wyjÂątkowoœÌ Phiriori, wszyscy jesteÂśmy wyjÂątkowi...
Bardzo czêsto piêknie siê ró¿nimy, cieszmy siê t¹ ró¿norodnoœci¹, nie dajmy siê og³upiÌ emocjom.


Pozdrawiam - Thotal

[kot]

JeÂśli chodzi o Ciebie Artqu,to Ty podajesz argumenty.

Kot-zaczepia.

Taki TwĂłj obiektywizm.

[janneth]

Thotal, by nie byĂŚ goÂłosÂłownym wskaÂż przypadki z moich wypowiedzi, gdy powiedziaÂłam, Âże mam wyjÂątkowe zdolnoÂści, ktĂłrych inni nie majÂą i nie sÂą one na tzw. "porzÂądku dziennym". Nie rĂłwnowaÂż mojej wyjÂątkowej osobowoÂści z wyjÂątkowymi zdolnoÂściami (jak pamiĂŞĂŚ poprzednich wcieleĂą, blokada odczuwania bĂłlu czy rozmowy z nie materialnymi bytami).
OsobowoœÌ ma ka¿dy z nas, to, ¿e j¹ pokazujê (te¿ dziwne - ka¿dy tu pokazuje swoj¹ osobowoœÌ pisz¹c posty) kompletnie nie oznacza, ¿e jestem bardziej wyj¹tkowa ni¿ ktokolwiek z Was.

[arteq]

JeÂśli chodzi o Ciebie Artqu,to Ty podajesz argumenty.
Kot-zaczepia.
Taki TwĂłj obiektywizm.

Jako zaczepianie okreœlam sytuacjê gdy ju¿ raz wypowiedzia³em siê w danym temacie/udzieli³em wyjaœnieù a Ty nie raczy³eœ rzeczowo siê do nich odnieœÌ - wykazaÌ w którym miejscu niby to siê mylê, a jednoczeœnie cyklicznie z tym powracasz - z sam¹ sucha propozycj¹, bez odniesienia siê do mojej wypowiedzi. To nazywam zaczepianiem.

[Thotal]

Przepraszam,
powinienem byÂł napisaĂŚ, Âże Dzanet, to pÂłaska wyliniaÂła kotka, ktĂłra prĂłbuje siĂŞ wykreowaĂŚ na panterĂŞ...


Dobranoc Thotal