Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 20:29:30


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Co jest z tymi Egipskimi "wykopkami"? ...  (Przeczytany 143549 razy)
0 u¿ytkowników i 6 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #250 : Grudzieñ 07, 2009, 20:18:53 »

Cz³owiek wymy¶li³ czas i bêdzie w nieskoñczono¶æ zadawa³ pytanie- kiedy? Cool
Scenariusz wydarzeñ na Ziemi nie jest zapisany w szczegó³ach. Poniewa¿ cz³owiek posiada woln± wolê i decyduje o szczegó³ach.
Przyk³adem mo¿e byæ internet. Organizacja nieformalna (nie wymieniê jej nazwy) kontroluj±ca czo³owe zjawiska na planecie z cz³owiekiem w tle, dopu¶ci³a do rozpowszechniania globalnej sieci, lecz nie by³a w stanie przewidzieæ jego organicznego rozrostu.
Ka¿dy z Was ma swój udzia³ w tworzeniu szczegó³ów tego ogólnego w zarysie scenariusza...
Rados³aw, który odwiedza regularnie forum Kod Czasu nie dostarczy³ Wam materia³u do samodzielnych przemy¶leñ. Wiêc ja to zrobiê. Dwie Bardzo istotne informacje, by ka¿dy z Was, nie ogl±daj±c siê na innych wyci±gn±³ w³asne wnioski.


Elementarne informacje dla tych, którzy chc± wiedzieæ, czy p³aciæ i komu za "globalne ocieplenie".
 
Pozdrawiam-Ewa
 
KOMITET NAUK GEOLOGICZNYCH
POLSKIEJ AKADEMII NAUK
PODWALE 7 5, 50-44 9 WROC£AW
tel.:71-3376 345, fax: 71-33 76342, e-mail: pansudet@pwr.wroc.pl



Stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk
w sprawie zagro¿enia globalnym ociepleniem


Obserwowane w ostatnich kilkunastu latach zmiany klimatu na Ziemi oraz czêstsze
wystêpowanie zjawisk ekstremalnych powoduje zaniepokojenie opinii publicznej, wyra¿ane w ¶rodkach masowego przekazu pod has³em globalnego ocieplenia. W skali miêdzynarodowej pojawiaj± siê propozycje kroków zaradczych formu³owane przez polityków elit rz±dz±cych, dzia³aj±cy od 1988 roku Miêdzyrz±dowy Zespó³ do spraw Zmian Klimatu (IPCC) i organizacje ekologiczne.
W³±czaj±c siê w tê nadzwyczaj wa¿n± dyskusjê, Komitet Nauk Geologicznych PAN
pragnie zwróciæ uwagê na 10 fundamentalnych aspektów tego problemu, nierozerwalnie
zwi±zanego z funkcjonowaniem geosystemu – skomplikowanej wspó³zale¿no¶ci procesów
zachodz±cych w litosferze, hydrosferze, atmosferze i biosferze. Ich znajomo¶æ powinna le¿eæ u podstaw racjonalnie i odpowiedzialnie podejmowanych decyzji ingeruj±cych w geosystem.
1. Klimat Ziemi kszta³towany jest przez wzajemne oddzia³ywanie jej powierzchni i at-
mosfery, które ogrzewane s± przez promieniowanie s³oneczne o cyklicznie zmiennym natê¿eniu. Na klimat wp³ywa roczny obieg Ziemi wokó³ S³oñca, termika i zmiany przep³ywu wód kr±¿±cych w oceanach, ruch mas powietrza, uk³ad masywów górskich, a w perspektywie czasu geologicznego tak e ich wypiêtrzanie i erozja oraz zmiany w rozmieszczeniu kontynentów wskutek ich ci±g³ej wêdrówki.
2. Badania geologiczne dowodz± niezbicie, e sta³a zmienno¶æ jest podstawow± cech±
klimatu Ziemi w ca³ej jej historii, a zmiany zachodz± w nak³adaj±cych siê cyklach o ró¿nej
d³ugo¶ci – od kilkuset tysiêcy do kilkunastu lat. D³u¿sze cykle klimatyczne s± wywo³ywane przez czynniki pozaziemskie o astronomicznym charakterze i zmiany parametrów orbity Ziemi, a krótsze – przez czynniki regionalne i lokalne. Nie wszystkie przyczyny zmian klimatu i zjawiska klimatotwórcze zosta³y jeszcze w pe³ni rozpoznane.
3. Choæ w historii Ziemi dominowa³ klimat znacznie cieplejszy od wspó³czesnego,
wielokrotnie dochodzi³o do potê¿nych, globalnych och³odzeñ, których efektem by³ zawsze rozwój rozleg³ych zlodowaceñ siêgaj±cych niekiedy do strefy podzwrotnikowej. Dlatego wiarygodne prognozowanie zmian klimatu Ziemi, nie mówi±c o chêci im zapobiegania, kszta³towania czy przeciwdzia³ania, musi braæ pod uwagê wyniki badañ jej przesz³o¶ci geologicznej – a wiêc czasu, gdy ludzko¶ci (i przemys³u!) nie by³o na naszej planecie.
4. Od dwunastu tysiêcy lat Ziemia znajduje siê w kolejnej fazie cyklicznego ocieplenia i jest w pobli¿u jego maksymalnego natê¿enia. W samym tylko czwartorzêdzie, czyli w ci±gu ostatnich 2.5 mln lat, okresy ciep³e wielokrotnie przeplata³y siê ze zlodowaceniami, co dobrze ju¿ zosta³o rozpoznane.
5. Obecnemu ociepleniu towarzyszy wzrost zawarto¶ci gazów cieplarnianych w atmos-
ferze: w¶ród nich dominuje para wodna, a w mniejszych ilo¶ciach wystêpuje m.in. dwutlenek wêgla, metan, tlenki azotu i ozon. Tak dzia³o siê zawsze, bo jest to zjawisko nieroz³±cznie zwi±zane z cyklicznym ocieplaniem i oziêbianiem. Okresowy wzrost ilo¶ci gazów cieplarnianych w atmosferze, niekiedy nawet do warto¶ci kilkakrotnie wiêkszej w porównaniu ze stanem obecnym, towarzyszy³ dawniejszym ociepleniom, równie przed pojawieniem siê cz³owieka na Ziemi.
6. W ci±gu ostatnich 400 tysiêcy lat – jeszcze bez udzia³u cz³owieka – zawarto¶æ CO2 w powietrzu, jak tego dowodz± rdzenie lodowe z Antarktydy, ju 4-krotnie by³a podobna, a nawet wy sza od warto¶ci obecnej. Przy koñcu ostatniego zlodowacenia(!), w ci±gu kilkuset lat, ¶rednia roczna temperatura globu zmienia³a siê parokrotnie, w sumie wzros³a prawie o 10°C(!!) na pó³kuli pó³nocnej – a wiêc by³y to zmiany nieporównanie bardziej drastyczne ni dzi¶ obserwowane.
7. W ubieg³ym tysi±cleciu, po okresie ciep³ym, z koñcem XIII wieku, rozpocz±³ siê okres ch³odny trwaj±cy do po³owy XIX w., po czym znów nasta³o ocieplenie, w którym w³a¶nie ¿yjemy. Obserwowane dzi¶ zjawiska, w szczególno¶ci przej¶ciowy wzrost globalnej temperatury, wynikaj± z naturalnego rytmu zmian klimatu. Ogrzewaj±ce siê oceany maj± mniejsz± zdolno¶æ absorbowania dwutlenku wêgla, a zmniejszanie obszaru wieloletniej zmarzliny prowadzi do szybszego rozk³adu zwi±zków organicznych zawartych w gruncie i tym samym, do zwiêkszonej emisji gazów cieplarnianych. Od miliardów lat aktywno¶æ wulkaniczna Ziemi wzd³u¿ granic p³yt litosfery, skryta g³ównie pod powierzchni± oceanów, dostarcza stale do jej atmosfery CO2, choæ z ró¿n± intensywno¶ci±. W geosystemie gaz ten usuwany jest z atmosfery do biosfery i litosfery poprzez proces fotosyntezy, wi±zany w organizmach ¿ywych – w tym w wêglanowych skorupkach organizmów morskich, a po ich obumarciu magazynowany w olbrzymich pok³adach wapieni na dnie mórz i oceanów; z kolei na l±dzie jest wi±zany w ró¿nych osadach organicznych.
8. Szczegó³owy monitoring parametrów klimatycznych prowadzony jest niewiele ponad 200 lat, dotyczy tylko czê¶ci kontynentów, które stanowi± zaledwie 28% globu. Czê¶æ starszych stacji pomiarowych za³o¿onych niegdy¶ na obrze¿ach miast, wskutek postêpuj±cej urbanizacji, znalaz³o siê dzi¶ w ich obrêbie. Wp³ywa to, miêdzy innymi, na wzrost mierzonych warto¶ci temperatury. Badania ogromnych przestworzy oceanów zosta³y zapocz±tkowane ledwie przed 40 laty. Tak krótkie okresy pomiarowe nie daj± pewnych podstaw to tworzenia w pe³ni wiarygodnych modeli zmian termicznych na powierzchni Ziemi, a ich poprawno¶æ jest trudna do weryfikacji. Dlatego nale¿y bezwzglêdnie zachowaæ daleko id±c± pow¶ci±gliwo¶æ w przypisywaniu cz³owiekowi wy³±cznej, czy choæby tylko dominuj±cej, odpowiedzialno¶ci za zwiêkszon±emisjê gazów cieplarnianych, gdy prawdziwo¶æ takiego twierdzenia nie zosta³a udowodniona.
9. Nie ulega w±tpliwo¶ci, e w pewnej czê¶ci wzrost ilo¶ci gazów cieplarnianych,
konkretnie CO2, jest zwi±zany z dzia³alno¶ci± cz³owieka i dlatego wskazane jest podejmowanie kroków dla ograniczenia tej ilo¶ci na zasadach zrównowa¿onego rozwoju, w pierwszym rzêdzie zaprzestanie ekstensywnych wylesieñ, szczególnie w rejonach tropikalnych. Równie zasadne jest podjêcie i prowadzenie w³a¶ciwych dzia³añ adaptacyjnych, które bêd± ³agodziæ skutki obecnego trendu ociepleniowego.
10. Do¶wiadczenie badawcze w dziedzinie nauk o Ziemi mówi, ¿e t³umaczenie zjawisk
przyrodniczych, oparte na jednostronnych obserwacjach, bez uwzglêdniania wielo¶ci czynników decyduj±cych o konkretnych procesach w geosystemie, prowadzi z regu³y do nadmiernych uproszczeñ i b³êdnych wniosków. B³êdne te mog± byæ decyzje polityków podejmowane o oparciu o niekompletny zespó³ danych. W takich warunkach ³atwo o – przystrojony poprawno¶ci± polityczn± – lobbing inspirowany przez krêgi zainteresowane na przyk³ad sprzeda¿± szczególnie kosztownych, tak zwanych ekologicznych, technologii energetycznych b±d¼ sk³adowaniem (sekwestracj±) CO2 w z³o¿ach ju¿ wyeksploatowanych. Z przyrodnicz± rzeczywisto¶ci± nie ma to wiele wspólnego. Podejmowanie radykalnych i ogromnie kosztownych dzia³añ gospodarczych zmierzaj±cych do ograniczenia emisji jedynie wybranych gazów cieplarnianych, w sytuacji braku wielostronnej analizy zachodz±cych zmian klimatu, mo¿e doprowadziæ do zupe³nie innych skutków ni¿ oczekiwane.
Komitet Nauk Geologicznych PAN uwa¿a za konieczne podjêcie wielodyscyplinowych
badañ, opartych na wszechstronnym monitoringu i modelowaniu wp³ywu na klimat równie¿ innych zmiennych czynników, nie tylko stê¿enia CO2. Jedynie takie podej¶cie przybli¿y nas do pe³nego rozpoznania przyczyn zachodz±cych zmian klimatu.

Wroc³aw–Warszawa, 12 lutego 2009


Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #251 : Grudzieñ 07, 2009, 20:29:42 »

Poniewa¿ ka¿de z Was posiada niezaprzeczalnie pragnienia poznawania...- dodatkowy materia³.

Dla tych z moich Przyjaciol i Znajomych, ktorych interesuje nie tylko wlasne podworko.
Trzon artykulu stanowi dobrze zebrany naukowy material, dot. Slonca i wyciagniete wnioski.
 
 
12.08.2009 09:00/Polityka, Zbigniew Jaworowski

Te plamy nas wykoñcz±
Gdyby potwierdzi³ siê nakre¶lony przez niektórych naukowców scenariusz, czeka nas prawdziwa apokalipsa
¦wiat martwi siê globalnym ociepleniem, nie zwracaj±c uwagi na inne zagro¿enie, które mo¿e pojawiæ siê nagle ze strony S³oñca.
Jest maj 2013 r. Stacje radiowe i telewizyjne nagle przerywaj± program i og³aszaj±, ¿e w³a¶nie przed chwil± na S³oñcu nast±pi³ potê¿ny wybuch, którego skutki trudno przewidzieæ. Po paru godzinach zaczyna brakowaæ pr±du. Staj± poci±gi, tramwaje, metro, unieruchomione zostaj± lotniska i dworce kolejowe. Brak sygnalizacji ¶wietlnej powoduje gigantyczne korki na ulicach miast. Nie dzia³aj± windy, stacje benzynowe, telefony, radio i telewizja, satelitarna nawigacja, staje ca³y przemys³. Brakuje wody, przestaje dzia³aæ s³u¿ba zdrowia, handel, banki, systemy komputerowe. Zaczyna siê apokalipsa, której przedsmak mieli mieszkañcy Nowego Jorku i kilku innych miast w sierpniu 2003 r.

Tamten blackout trwa³ tylko parê godzin. Tym razem cywilizacyjna katastrofa mo¿e ogarn±æ ca³e kraje i kontynenty, a nawet glob, i trwaæ wiele miesiêcy, a mo¿e nawet lat. To nie scenariusz filmu grozy, lecz wnioski z raportu National Academy of Sciences (amerykañskiej akademii nauk) (link do pe³nej wersji raportu – na naszej stronie internetowej), ostrzegaj±cego przed kataklizmem, którego rozmiarów do tej pory nigdy nie zaznali¶my.


Fot. Getty Images/FPM



S³oñce ¶pi

Aktywno¶æ S³oñca zmienia siê co oko³o 11 lat, a jedn± z jej miar jest liczba plam s³onecznych. W maksimum normalnego cyklu w ci±gu miesi±ca mo¿na ich dostrzec na tarczy oko³o 120. S± to obszary ogromnej aktywno¶ci pól magnetycznych. Przyczyn ich fluktuacji ci±gle nie znamy, wiemy natomiast, ¿e istotnie wp³ywaj± na to, co dzieje siê na Ziemi. Obecny cykl s³oneczny (23, odk±d zaczêli¶my je liczyæ w 1755 r.) mia³ swoje maksimum we wrze¶niu 2001 r. (150 plam), a NASA og³osi³a, ¿e jego minimum skoñczy siê w 2006 r. i wtedy zacznie siê nastêpny cykl, który bêdzie o 50 proc. gwa³towniejszy od obecnego. Jednak siê nie skoñczy³ – liczba plam niespodziewanie nadal maleje – i nowy, 24 cykl ci±gle siê nie pojawia. Od 50 lat 2008 r. by³ rokiem najczystszego S³oñca: w ci±gu 266 dni nie zaobserwowano wtedy ani jednej plamy, a w pierwszym pó³roczu bie¿±cego roku pokaza³o siê ich jeszcze mniej. Jak dot±d, w ca³ym cyklu 23 (do 29 lipca 2009 r.) by³o ju¿ 671 dni bez plam. ¦rednio w okresach minimum cyklu s³onecznego jest 485 takich dni.

Ju¿ zdawa³o siê, ¿e S³oñce budzi siê z drzemki (na pocz±tku lipca zaobserwowano 20 plam), ale pod koniec miesi±ca tarcza S³oñca znowu by³a czysta. Do tej pory, po osi±gniêciu minimum cyklu, aktywno¶æ S³oñca ros³a zwykle bardzo szybko, zmierzaj±c stromo ku maksimum. Tym razem jest inaczej – S³oñce ¶pi. Cieszy to radiowców i ludzi korzystaj±cych z satelitów, gdy¿ ma³a aktywno¶æ s³oneczna oznacza ma³o burz magnetycznych i ma³o zak³óceñ w pracy ich urz±dzeñ.

Panel uczonych, zorganizowany przez National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) i NASA, og³osi³ 29 maja, ¿e maksimum 24 cyklu mo¿na spodziewaæ siê w maju 2013 r. i bêdzie wtedy 90 plam (link na naszej stronie internetowej). Ma to byæ najs³absze maksimum od 1928 r., kiedy to pokaza³o siê tylko 78 plam. Ale tej opinii nie podzielili wszyscy paneli¶ci – niektórzy uwa¿aj±, ¿e w maksimum bêdzie zaledwie 70 plam. Takie przepowiednie s³abo siê sprawdzaj±, poniewa¿ nast±pi³a zmiana magnetyzmu S³oñca, której przyczyn nie znamy. Dlatego obserwacje z poprzednich dziesiêcioleci nie pasuj± do dzisiejszej sytuacji.

Astronomowie obawiaj± siê, ¿e obecna faza aktywno¶ci S³oñca mo¿e byæ podobna do tego, co dzia³o siê w tzw. minimum Maundera, kiedy przez 70 lat (1645–1715) liczba plam nie przekracza³a trzech, a temperatura na Ziemi by³a najni¿sza od 8 tys. lat. Europejskie rzeki zamarza³y rokrocznie, przez Ba³tyk je¼dzi³o siê saniami, a alpejskie lodowce schodzi³y daleko w doliny, niszcz±c pola i osady. W podobn±, lecz krótsz± drzemkê S³oñce wpad³o w minimum Daltona (1790–1820), gdy ¶rednia temperatura by³a o 2–4 st. C ni¿sza ni¿ w XX w. Wtedy (w 1812 r.) Napoleon szed³ na Moskwê. Na podstawie zmian aktywno¶ci S³oñca niektórzy astronomowie przewiduj±, ¿e Ziemia zacznie siê och³adzaæ od 2015 r. i wkroczy w zimny okres w latach 2021–2026 lub 2050–2060, podobny jak podczas minimum Maundera. Natomiast d³ugoterminowe oziêbienie przewidywane jest na lata 2100–2200.
Znani klimatolodzy, Wallace Broecker z Columbia University i Reid Bryson z Wisconsin-Madison University, twierdz±, ¿e za oko³o 50 lub 500 lat mo¿e nadej¶æ nowa epoka lodowa – taka, jaka skoñczy³a siê oko³o 10 tys. lat temu, gdy znaczna czê¶æ pó³kuli pó³nocnej naszego globu pokryta by³a lodem grubo¶ci 3 tys. m. Jak uczy geologia, nowe zlodowacenie nadejdzie nieuchronnie i bêdzie wielkim wyzwaniem dla cywilizacji.

Nadchodzi wielka burza

Gorzej jest z krótkoterminowymi zmianami aktywno¶ci S³oñca. Ich skutki tylko z pozoru s± mniej gro¼ne od epoki lodowej. Wskazówk± tego, co mo¿e nas wkrótce spotkaæ, jest tzw. rozb³ysk Carringtona z 1859 r. Wtedy minimum poprzedzaj±ce 10 cykl s³oneczny mia³o 654 dni bez plam, a wiêc mniej ni¿ w obecnym cyklu. 1 wrze¶nia 1859 r. brytyjski astronom Richard Carrington zaobserwowa³ w nowej wielkiej grupie plam (10 razy wiêkszej od ¶rednicy Ziemi) ogromny rozb³ysk bia³ego ¶wiat³a, trwaj±cy oko³o 60 sek . Kilka minut pó¼niej tsunami wysokoenergetycznych protonów s³onecznych dotar³o do Ziemi i zostawi³o trwa³y ¶lad w rdzeniach lodowych (jako ogromny wzrost azotanów), najsilniejszy od 450 lat, kilkakrotnie wiêkszy ni¿ po burzach w XX w. 17 godzin po rozb³ysku miliardy ton plazmy wyrzuconej z korony s³onecznej dotar³y do Ziemi. Zaburzenia pola magnetycznego z tym zwi±zane trwa³y na naszej planecie od 2 do 7 wrze¶nia, a wywo³ane nimi zorze polarne widoczne by³y nawet na Bahamach, Kubie i w Indiach. Intensywno¶æ tych zak³óceñ by³a wielokrotnie silniejsza od kilku innych, jakie pojawi³y siê w XX w. i spowodowa³y m.in. niemal natychmiastowe wy³±czenie systemu energetycznego ca³ego Quebecu oraz na du¿ych po³aciach pó³nocnych stanów USA i w innych krajach.

Rozb³ysk Carringtona 150 lat temu nie mia³ czego uszkadzaæ i wy³±czaæ, bo nie by³o jeszcze sieci energetycznych, od których ca³kowicie jest uzale¿niona nasza cywilizacja. Skutki tamtego s³onecznego impulsu magnetycznego by³y niewielkie. Najbardziej spektakularne dotknê³y dopiero co powsta³y system telegraficzny. Iskry z aparatury razi³y obs³ugê i wywo³ywa³y po¿ary urzêdów telegraficznych. Nawet gdy od³±czano baterie, w liniach p³yn±³ silny pr±d, indukowany przez s³oneczny impuls magnetyczny. Wed³ug raportu NAS z 2008 r., gdyby rozb³ysk taki, jak zauwa¿y³ Carrington, zdarzy³ siê teraz, spowodowa³by zniszczenia infrastruktury siêgaj±ce w samych tylko Stanach Zjednoczonych 2 bln dol., a ich odbudowa zajê³aby od 4 do 10 lat.

Wielka burza geomagnetyczna mo¿e pojawiæ siê w maju 2013 r., w maksimum 24 cyklu – twierdzi dr Doug Biesecker, szef NOAA. Obecnie wiemy, co mo¿e siê zdarzyæ wskutek s³onecznego rozb³ysku, poniewa¿ ogromny impuls elektromagnetyczny towarzyszy wybuchowi broni j±drowej. Badania jego skutków, prowadzone od pocz±tku lat 70., wskazuj±, ¿e wspó³czesna elektronika i oparty na niej ¶wiatowy system ³±czno¶ci nie s± odporne na ten efekt. Byæ mo¿e to jest jeden z powodów, dla którego nikt nie pali siê do wojny j±drowej, gdy¿ impuls elektromagnetyczny uniemo¿liwia dowodzenie oddzia³ami powy¿ej szczebla najni¿szego, co mo¿e sprawiæ, ¿e wojna taka wymknie siê spod kontroli.

Tygodnik "New Scientist" z 23 marca 2009 r. dok³adnie opisuje, co mo¿e siê zdarzyæ za cztery lata. Najbardziej nara¿one na uszkodzenia s± sieci energetyczne. Wnikniêcie plazmy s³onecznej w nasz± magnetosferê spowoduje gwa³towne zaburzenia ziemskiego pola magnetycznego, a to z kolei wzbudzi pr±d sta³y w liniach przesy³owych, dzia³aj±cych jak ogromne anteny, oraz w samych elektrowniach i transformatorach. Wzrost pr±du sta³ego wytworzy silne pola magnetyczne w rdzeniach transformatorów, prowadz±c do ich przegrzania i stopienia. To w³a¶nie sta³o siê w kanadyjskim Quebecu 20 lat temu i 6 mln ludzi nie mia³o wtedy pr±du przez 9 godzin.

Ale w 2013 r. mo¿e byæ znacznie gorzej. Wed³ug wspomnianego raportu NAS, nawet wielokrotnie mniejsza burza s³oneczna – taka, jaka zdarzy³a siê 15 maja 1921 r., wzbudzi³aby ogromne pr±dy gruntowe, które w ci±gu 90 sekund zniszczy³yby w samych Stanach Zjednoczonych oko³o 350 wielkich transformatorów, a tak¿e lokalne stacje, pozbawiaj±c elektryczno¶ci ponad 130 mln osób. Natomiast burza tej wielko¶ci, co w 1859 r., mog³aby zniszczyæ ca³± sieæ energetyczn± krajów uprzemys³owionych. Stany Zjednoczone s± na to bardziej nara¿one z powodu blisko¶ci bieguna magnetycznego, ale europejskie sieci energetyczne, mocno ze sob± powi±zane, s± mniej odporne od amerykañskich. Wtedy zacznie siê kaskada dalszych nieszczê¶æ. Ca³a sytuacja mo¿e trwaæ miesi±ce, a nawet lata. Stopionych transformatorów nie da siê naprawiæ, trzeba bêdzie je wymieniaæ na nowe. W Stanach Zjednoczonych jest obecnie zaledwie kilka zapasowych du¿ych transformatorów, a zbudowanie nowego (w fabrykach pozbawionych elektryczno¶ci?) zwykle trwa oko³o 12 miesiêcy.

S³oñce bywa kapry¶ne

Niestety, nie jest to science fiction, lecz wynik badañ sponsorowanych przez NASA i opublikowanych w koñcu 2008 r. przez NAS w specjalnym raporcie. Wynika z nich, ¿e im bardziej prymitywna cywilizacja, jak ta w poprzednich wiekach, tym bardziej jest odporna na kaprysy S³oñca. Rzecz jasna w ci±gu najbli¿szych kilku lat mo¿na przygotowaæ siê na wypadek takiej katastrofy. Istnieje jednak niebezpieczeñstwo, ¿e rz±dy zignoruj± to ostrze¿enie, bo nic podobnego dot±d nie przydarzy³o siê przecie¿ naszej m³odej cywilizacji technicznej. Wyobra¼nia zawodzi, gdy nie ma odpowiednich porównañ. Ale zdaniem wielu naukowców, wielka burza s³oneczna jest zagro¿eniem bez porównania wiêkszym ni¿ rzekomo katastroficzne ocieplenie klimatu, na którym skupia siê obecnie uwaga polityków.

Do maja 2013 r. zosta³o niewiele czasu. Co prawda NASA mo¿e siê myliæ i cykl 24 mo¿e byæ ³agodniejszy od tego z 1859 r., jednak liczenie na tak± wspania³omy¶lno¶æ S³oñca jest ma³o odpowiedzialne. Istnieje mo¿liwo¶æ znacznego ograniczenia skutków takiej katastrofy dziêki wprowadzeniu ¶rodków zaradczych w skali ca³ego ¶wiata. Jednym z nich s± wielkie kondensatory chroni±ce przyelektrowniane transformatory, bêd±ce newralgicznymi elementami systemów energetycznych. Poza tym nale¿a³oby przystosowaæ sieci przesy³u energii tak, by mo¿na je by³o szybko i bezpiecznie wy³±czyæ po og³oszeniu alarmu s³onecznego. Mieliby¶my na to najwy¿ej kilkana¶cie godzin miêdzy rozb³yskiem s³onecznym a dotarciem do Ziemi fali plazmy.

Istnieje satelitarny system monitorowania aktywno¶ci s³onecznej ci±gle sprawny, choæ przestarza³y, który potrafi wykryæ s³oneczny wybuch. Jednak ten system, przeznaczony g³ównie do badañ naukowych, sam jest ma³o odporny na burze s³oneczne i wymaga ochrony. Znacznie lepiej sprawdzaj± siê tanie satelity wyposa¿one w proste instrumenty. Obecne prognozy pogody kosmicznej (http://spaceweather.com) s± równie ma³o pewne jak meteorologiczne sprzed 50 lat. Nie wiadomo, czy istniej±cy system zd±¿y zaalarmowaæ odpowiednie s³u¿by i czy one potrafi± z tego zrobiæ w³a¶ciwy u¿ytek. _________________




Jeste¶ niezale¿ny, wiêc dlaczego masz siê spodziewaæ pomocy, bo kto¶ Ciê rozumie...

Ponoc masz przede wszystkim od tych, którzy Cie nie oceniaj±. i cieszy ich ka¿dy Twój postêp.



Po co ten cholerny postêp. po co szukanie . dlaczego chcê wiedzieæ, dlaczego p³aska rzeczywisto¶æ mnie nie zadawala...


Nie jestem tu po to, by daæ Tobie odpowied¿...


Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #252 : Grudzieñ 08, 2009, 10:23:17 »

Witam, Marku.
Ka¿dy na tym forum ma prawo do wolnej wypowiedzi.
Ka¿dy jest na równych prawach. Nie oceniaj. Nie pisz o kim¶- bezmy¶lny. Nie znasz go. Nie rañ s³owem. Po co.
Zabiegaj o szacunek bez oceniania. Czasami to trwa bardzo d³ugo.
Transformacja ludzi poprzez liniê serca trwa d³ugo. Bêdzie trwa³a nawet przez trzy pokolenie, zanim cz³owiek zrozumie po³±czenie z innymi lud¼mi.
Ka¿de z nas odgrywa na tej planecie swoj± rolê. To szko³a do¶wiadczeñ. Nie ma lepszych i gorszych.
Projekt Cheops odgrywa w transformacji planety swoja role. Pan Wójcikiewicz wype³nia to, do czego ma prawo. Twoja rola nie jest mi znana. Nie muszê tego wiedzieæ. Moja rola natomiast jest mi znana i nie podlega Twojej ocenie.
Pozdrawiam Wszystkich.

Zapisane
marek324
Go¶æ
« Odpowiedz #253 : Grudzieñ 08, 2009, 10:36:36 »

1. owszem, ka¿dy z nas ma do tego prawo.
2. mylisz siê, ka¿dy z nas ocenia i jest oceniany. jak ktos pisze g³upoty to siê okre¶la to dos³ownie ¿e pisze g³upoty a nie szuka zawoalowanych okre¶leñ.
3. je¶li szacunek wobec kogo¶ wyniak tylko z zabiegania o niego to taki cz³owiek nie wart jest szacunku.
4. nie ma lepszych i gorszych? a to co¶ nowego...
5. PCH nie odgrywa ¿adnej roli w procesie transformacji planety. je¶li ju¿ to prêdzej w procesie transferu pieniêdzy od naiwnych w kierunku fundacji. ale to ju¿ zupe³nie inna historia.
6. Twoja rola mo¿e nie, bo jeszcze nic o niej nie wspomnia³a¶ - ale ty, zw³aszcza to co piszesz podlega mojej ocenie, jak zreszt± ka¿dego z nas. tylko osoba bezmy¶lna nie ocenia us³yszanych czy te¿ przeczytanych informacji.

========================

chanell, stwierdzenie ¿e jeste¶ gorsza ni¿ komunistyczna cenzorka to i tak zbyt ³agodne okre¶lenie. i co gorsza stronnicza - ale to ju¿ ci kiedy¶ napisa³em. teraz widaæ jak g³êboko siêgaj± macki PCH i kto go reprezentuje...
co do wykorzystania mojego czasu wolego te¿ siê odnios³em wiêc siê nie powtarzaj.
nie bêdê swoich komentarzy przenosi³ do ¿adnych tematów "wyra¼ siebie" bo oceniam i ustosunkowuje siê do konkretnej wypowiedzi konkretnej osoby w konkretnym temacie.

a wracaj±c jeszcze na moment do stwierdznia sarah ¿e to cz³owiek wymy¶li³ czas (do którego dopisa³em mój komentarz na który jak widaæ nie ma zupe³nie nic do powiedzenia...) - to zupe³nie tak samo jak stwierdzenie ¿e Newton wymy¶li³ grawitacjê... do tego momentu wszyscy sobie bujali w ob³okach, przyszed³ Newton, wymy¶li³ prawo grawitaji i wszystko spad³o na ziemiê... uff. grawitacja (si³a przyci±gania) jak czas jest wieczne od momentu jak istnieje ¶wiat. Stwierdzenie ¿e cz³owiek wymy¶li³ czas jest po prostu g³upie, tymbardziej w ustach cz³owieka mieni±cego siê "badaczem". Pro¶ciej tego napisaæ nie umiem. I nie piszcie mi ¿e kogo¶ obra¿am. oceniam jedynie poziom merytoryczny osoby pisz±cej co¶ takiego. i mam do tego prawo. 
 
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 08, 2009, 13:20:00 wys³ane przez marek324 » 

¶cali³em posty
Darek

 
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 08, 2009, 13:44:41 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #254 : Grudzieñ 08, 2009, 15:11:57 »

marek324 Jakie kolwiek masz odczucia po przeczytaniu postu sarah54   nie nalezy oceniac jej , tylko tresc tego co wkleila.
Oczywiscie masz prawo do wlasnego zdania , masz prawo je wyrazac, jak kazdy. Ludzie czasami niefortunnie formuuja swoje mysli , bywa. Mnie tez sie to zdarza, ale czy z tego powodu trzeba odrazu kogos brzydko nazwac?
To co jest wartoscia dla sarah 54 nie musi byc dla ciebie i wice wersa.
Ona napisala prawde,na szczescie zaden czlowiek nie wie , i wiedzial nie bedzie jaka jest rola zycia ziemskiego kazdego z nas.Bywa to sfera domyslow , ale domysly nie zawsze sa prawdziwe.
Czasu czlowiek nie wymyslil , to prawda, on istnieje niezaleznie od mysli czlowieka , ale bywa nie idetyczny. Zalezny jest od warunkow zewnetrznych, czlowiek tylko tworzy wyznaczniki tych warunkow.

Czy Projekt Cheops odgrywa role w transformacji swiadomosci? Moim zdaniem odgrywa , nawer spora , ale nie taka jak wyobrazal sobie Samuel , iz bedzie odgrywal.
Nie mniej jednak powinno sie wiedziec iz kazdy elemet "ukladanki" , ktora jest zycie , jest niezbedny skoro zaistnial.
Madroscia jest tylko znalezienie dla niego WLASCIWEGO miejsca.
A czy irytujac sie mozna je znalezc, gdy swiadomosc jest zmacona gniewem?
Mysle iz wowczas jest bardzo trudno.

Srdecznie pozdrawiam.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 08, 2009, 15:19:19 wys³ane przez Kiara » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #255 : Grudzieñ 08, 2009, 15:12:26 »

Wypowied¼ pewnego cz³owieka, którego wszyscy znaj±... Jedni mówi± o nim bóg w trzech osobach, Pi³at powiedzia³:" oto cz³owiek". Pi³at te¿ jest znany przez tego cz³owieka.

S³owa zawarte s± w ksiêdze znanej te¿ na ca³ym ¶wiecie.

"Kim jeste¶, ¿e oceniasz brata swego? Wyci±gnij najpierw belkê ze swego oka..................................".

Ci, którzy pracuj± nad si³± swego umys³u, staraj± siê byæ przede wszystkim obserwatorami.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #256 : Grudzieñ 08, 2009, 19:24:39 »

...i wracamy do my¶li przewodniej!
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #257 : Grudzieñ 08, 2009, 20:19:43 »

JASNE Cool

Zahii Hawas wie, ¿e odkrycie Labiryntu poci±gnie za sob± znacz±ce implikacje. Z nim te¿ kontaktuj± siê Ci, którym zale¿y na implikacjach wyre¿yserowanych.  Opó¼nienie prac ma swoj± przyczynê.
Byæ mo¿e za tym stoj± wiêksze pieni±dze, ni¿ te od PCh, by chwilowo opó¼niæ zezwolenie

Optymistycznie- nic nie dzieje siê bez przyczyny Mrugniêcie
Zapisane
Kap³an 718
Go¶æ
« Odpowiedz #258 : Grudzieñ 08, 2009, 22:13:10 »

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4235.0

nic nie dzieje siê bez przyczyny...

nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone...

718'
Zapisane
marek324
Go¶æ
« Odpowiedz #259 : Grudzieñ 10, 2009, 07:57:15 »

sarah: "Ci, którzy pracuj± nad si³± swego umys³u, staraj± siê byæ przede wszystkim obserwatorami"

Obserwuj±c twoje wypowiedzi oraz brak jakiejkolwiek próby podjêcia dyskusji muszê z przykro¶ci± stwierdziæ i¿ miano którym siê okre¶lasz jako obserwator, a co bardziej badacz jest mocno naci±gane. Lu¼ne, wyrwane z kontekstu fagmenty publikacji czy te¿ z³ote my¶li  które cytujesz nie obliguj± do u¿ywania tych okre¶leñ.

W kontek¶cie tego u¿ywanie okre¶lenia pracy nad si³± swojego umys³u jest du¿ym nadu¿yciem.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #260 : Grudzieñ 10, 2009, 13:13:00 »

Czas najwy¿szy zakoñczyæ wasze ocenianie innych. Kto¶ chce co¶ dodaæ, proszê bardzo ale w sprawie poruszanej w danym topiku, natomiast wszystkie posty w których ocenia siê pisz±cego, bêd± usuwane.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kahuna
Go¶æ
« Odpowiedz #261 : Grudzieñ 19, 2009, 14:20:34 »

Nie ma zadnych nowosci z Egiptu,ale poniewaz rok 2009 dobiega konca,chcialbym
zwrocic uwage na jeszcze jedna wtope p.Lucyny.Mozna ta wtope juz odfajkowac,
gdyz w temacie znalezisk nic juz do konca tego roku nie moze sie wydarzyc z braku
czasu jak i pozwolen na dalsze wykopki.Odnotowujemy wiec kolejne klamstwo PCH/MF, a pytanie i "proroctwa" pochodza z sesji #99,z marca 2009 roku.

ANDRZEJ:
Dziêkujê bardzo. Nastêpne pytanie od Filipa. Dziêkujê ci Samuelu za twoj± opiekê i chcia³bym poprosiæ ¿eby¶ podsumowa³ sukcesy Projektu i powiedzia³ czego mo¿emy siê spodziewaæ w najbli¿szym czasie, w najbli¿szym roku.

EN-KI:
Absolutnie nie bêdê podsumowywa³ osi±gniêæ, dzia³añ Fundacji. W tym roku, czego siê mo¿na bêdzie spodziewaæ? Nie ca³kowitego sukcesu, ale sukcesu. A co siê znajdzie - to tego akurat nie powiem. Wiem tylko jedno i to mogê przekazaæ - to, co zostanie znalezione, rozniesie siê echem po ca³ym ¶wiecie i otwiera drogê do Gizy, do tego wyznaczonego celu. S³ucham.

Pozdrawiam.
Zapisane
kot
Go¶æ
« Odpowiedz #262 : Grudzieñ 19, 2009, 14:42:00 »

Sam k³amiesz nazywaj±c k³amstwem odpowied¼ na pytanie o przysz³o¶æ.

Nie wiesz,jaka jest prawda,wiêc nie oceniaj,co jest k³amstwem.

Jeste¶ po prostu nieinformowany i rzucasz siê prowokacyjnie,bo nic nie wiesz.

Nikt nie ma obowi±zku zdawaæ Tobie sprawozdania z przebiegu starañ,bo nie jeste¶ przychylny tym dzia³aniom.

Im wiêkszy sukces-tym wiêkszy lament u Tobie podobnych,wiêc nie dziw siê,¿e nikt o Tobie nie mysli aby¶

informowany by³.

Na sukcesz nale¿y poczekaæ i dowiesz siê o nim w odpowiednim czasie.  U¶miech U¶miech
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #263 : Grudzieñ 19, 2009, 16:05:07 »

I znowu nie¶miertelne "musisz poczekaæ". Czy naprawdê fanatyków nie staæ na co¶ wiêcej? Kahuna przedstawi³ fakty, a Kot jak zwykle nie odniós³ siê do ich sedna, nie potrafi ich obaliæ. Dlatego - jak zwykle - stosuje osobiste wycieczki - truje co¶ o ochronie przed lamentem i ¿e niby z tego powodu domniemane "osi±gniêcia" nie s± ujawniane. ¯a³osne. Kocie sk±d Ty wiesz jaka jest prawda której brak zarzucasz Kahunie? Sugerujesz, ¿e Kahuna myli siê twierdz±c, ¿e nie ma osi±gniêæ - czy¿by¶ by³ pewien ¿e s±? Masz o nich wiedzê? Czy¿by¶ by³ lepiej poinformowany skoro jej brak zarzucasz Kahunie? No pochwal siê tym osi±gniêciem PCh które nosi symptomy g³oszone przez £obos: "to, co zostanie znalezione, rozniesie siê echem po ca³ym ¶wiecie i otwiera drogê do Gizy, do tego wyznaczonego celu". Co zosta³o odkryte i ukrywane jest w tajemnicy?
To Ty siê rzucasz zamiast rozmawiaæ konkretnie. Suche i czcze domys³y z którym nigdy nic nie wynika... Mo¿e widzisz Nibiru ju¿?

Pragnê zwróciæ uwagê na poszlaki, mocne poszlaki wskazuj±ce na to, ¿e Kahuna ma prawdopodobnie racjê. Do tej pory ka¿de zdarzenie mog±ce poprzeæ dzia³ania PCh by³o bardzo szybko og³aszane na oficjalnej stronie. Prze¶led¼cie sobie to.   


Fakt jest taki: nic nie wiadomo na temat "osza³amiaj±cego" odkrycia. Je¿eli Kocie zarzucasz, ¿e to k³amstwo to wska¿ co konkretnie odkryto, co roznios³o siê szerokim echem.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 19, 2009, 16:07:02 wys³ane przez arteq » Zapisane
kot
Go¶æ
« Odpowiedz #264 : Grudzieñ 19, 2009, 17:57:46 »

Fakty s± takie,¿e Kahuna nie ma bladego pojêcia na temat podejmowanych dzia³añ przez PCH a ostro krytykuje bazuj±c na kompletnej niewiedzy.
To w³a¶nie s± fakty.
Je¶li kto¶ dzia³a i nie informuje o tym,to nie mo¿na go pos±dzaæ o brak dzia³añ.
Mnie osobi¶cie nie zale¿a³oby na informowaniu wrogo nastawionych do moich dzia³añ osób,bo lepiej,gdy nic nie popsuj±.
Hamulcowi ca³y czas dzia³aj±-nasy³aj± telewizjê,opluwaj±,gdzie tylko mog±-ich wrogi jazgot ci±gle s³ychaæ i czuæ.
Po co  wiêc ich informowaæ?
Takie w³a¶nie mamy fakty.
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #265 : Grudzieñ 19, 2009, 19:22:17 »

Proste - aby zamkn±æ im "k±¶liwe" usta i pokazaæ, ¿e nie mieli racji.
To by³by pierwszy przypadek gdy PCh nie rozdmucha³by natychmiast nawet najmniejszego plusika. Czy pamiêtasz aby kiedykolwiek PCh milcza³ w takim przypadku? Teraz Pch jak nigdy dot±d potrzebuje nawet najmniejszego osi±gniêcia aby utrzymaæ siê na powierzchni.
"Wrogi jazgot"? Byæ moæe przyszed³ najwy¿szy czas aby rozliczyæ siê z obietnic, deklaracji i zapewnieñ. Nie rozumiem dlaczego ch³odn± ocenê faktów od razu nazywaæ wrogim jazgotem. Pch zbiera teraz konsekwencje w³asnych k³amstw.

Co do wiedzy w oparciu o któr± wydaje siê opinie - zarzucasz Kahunie k³amstwa, a sam bazujesz na jakiej? Zada³em proste pytanie - co wiesz, ¿e piêtnuj±c Kahunê zarzucasz mu niewiedzê? Czy¿ dok³adnie taka sama nie jest Twoja niewiedza? Natomiast dotychczasowe dzia³ania PCH na jako du¿o bardziej prawdopodobny wskazuj± scenariusz Kahuny.
Kahuna - jak mi siê wydaje - opiera swoj± opiniê w oparciu o brak jakichkolwiek informacji, ¿e osi±gniêto sukces.

Pamiêtam jak PCh roztr±bi³ jako ogromny sukces wstêpne wyniki badañ georadarowych - wespó³ za tym zwolennicy róznie¿ wpadli w euforiê odtr±biwszy to jako potwierdzenie s³ów £obos o labiryncie. Powiedzia³em wtedy, ¿e te fakty ¶wiadcz± o tym, ¿e s± jakie¶ anomalie [nic zaskakuj±cego w Egipcie] i proponujê poczekaæ na oficjalne interpretacje - zarzucono mi czepialstwo. Wyniki mia³y byæ po 2-3 miesi±cach - pytam gdzie s±? Gdzie mogê przeczytaæ, ¿e potwierdzono istnienie szeregu komór i korytarzy [labirynt ma byæ ogromny].

Zapyta³em jeszcze co z meteorytem w Ba³tyku i podtapianiem wybrze¿a? Zamiast rzeczowej odpowiedzi pos±dzono mnie - w akcie desperackiej obrony "przepowiedni" £obos - o zapêdy i pragnienia katastroficzne. Nic z tych rzeczy - nikomu xle nie ¿yczê, a zapytanie mia³o byæ kolejnym dowodem na kolejne k³amstwo £obos.

Mo¿e kto¶ mi odpowie po ilu permanentnych k³amstwach [z tak± powag± i si³a g³oszonych perfidnie jako prawda] mo¿na dan± osobê nazwaæ zgodnie z odpowiedni± definicj±, tj. oszustem?
Zapisane
kot
Go¶æ
« Odpowiedz #266 : Grudzieñ 19, 2009, 20:19:15 »

Nie ma sensu informowaæ o swoich poczynaniach wrogo nastawionych.
To chyba jasne.
Jeste¶cie upierdliwie zainteresowani aby uczestnikom Projektu sie nie powiod³o.
Chcia³em ppodkre¶liæ,¿e to Kahuna k³amstwo zarzuca a ja mu tylko pomagam zrozumieæ,ze sam k³amstwem siê kaleczy naci±gaj±c wnioski w powy¿szym temacie.
Ja nie rozumiem,czemu tak Ci zale¿y na mieszaniu spokoju?
Ju¿ t³umaczy³em Ci,¿e Zapowiadany meteoryt spad³ do Ba³tyku.
Ale to jest ma³o dla Ciebie-skoro juz spad³,to dlaczego nie zabi³ ludzi?
Dla puszczenia w Twoj± niepamiêæ tego wydarzenia,zapowiedzianego przez En-Ki-krwi Ci brakuje.
Ta krew zaspokoi³a by zapewne Twoje oczekiwania i w niepamiêæ zdarzenie by poszlo.
Inne argumenty na topie by by³y.
Dlatego z uwagi na Twój charakter,na to,¿e jeste¶ niebezpieczny- Ty i Tobie podobni nie s± informowani w zakresie dzia³añ przebudzenia Cheopsa.
Nie rozmazuj siê wiêc nad tym,bo nikt Ci wspó³czucia okazywaæ nie bêdzie.
PCH musi byæ chroniony przed niektórymi zagubionymi lud¼mi. U¶miech U¶miech
 
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #267 : Grudzieñ 20, 2009, 01:21:48 »

Uczciwie przyznam, ¿e nie wpad³em na pomys³ tak karko³omnej obrony k³amstw Pch - "obietnice siê wype³niaj±, lecz w tajemnicy przed niewiernymi..."

Wracaj±c do tematu wykopek - kolejne k³amstwa £obos wychodz± na jaw, a naiwniakom gratulujê uporu...
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #268 : Grudzieñ 20, 2009, 01:58:43 »

Uczciwie przyznam, ¿e nie wpad³em na pomys³ tak karko³omnej obrony k³amstw Pch - "obietnice siê wype³niaj±, lecz w tajemnicy przed niewiernymi..."

Wracaj±c do tematu wykopek - kolejne k³amstwa £obos wychodz± na jaw, a naiwniakom gratulujê uporu...

Niezaleznie od tego czy ta informacja jest prawdziwa czy nie , fakt jest taki iz Ty ni Kahuna nie posiadacie zadnej wiedzy na ten temat przyszlosci P. Ch.
A brakiem wiedzy nie da sie udowodnic ni prawdy , ni klamstwa.
Pozostaje wiec jedynie miotac sie na pozycji ;  chcialo by sie  cos udowodnic a nic nie wiem.....

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 20, 2009, 01:59:17 wys³ane przez Kiara » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #269 : Grudzieñ 20, 2009, 12:49:40 »

W ogóle nie rozumiem tej potrzeby udowodniania czegokolwiek. To tylko zbêdna strata energii bo i tak ka¿dy sam wybiera w co chce wierzyæ. I czêsto nawet czyje¶ racjonalne argumenty trafiaj± w pró¿niê, gdy w czytaj±cym nie ma zapotrzebowania na tak± prawdê, któr± usi³uje mu siê wcisn±æ. Ka¿dy w swoim systemie przekonañ oraz w pod¶wiadomo¶ci nosi ca³y zestaw „prawd”, które wp³ywaj± na bie¿±ce widzenie ¶wiata. Systemy przekonañ za¶ wyp³ywaj± z osobistych do¶wiadczeñ zewnêtrznych i wewnêtrznych. I dopiero zmiana na tym polu umo¿liwia przyjêcie tez, które kto¶ z takim samozaparciem lansuje, jak chocia¿by upadek PCh, czy religii.

Nie ma obiektywnego upadku dopóki idee ¿yj± w ludzkich sercach i umys³ach. Upadek jest tylko dla tych, którzy s± ju¿ poza tymi ideami. Jaki wiêc sens ma przekonywanie, ¿e jest inaczej? Jest to jedynie wyra¿anie w³asnego pogl±du i nic wiêcej.
Mo¿na to uczyniæ raz, drugi … ale tysi±c razy? 

Pozdrawiam  U¶miech
ptak
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 20, 2009, 12:51:55 wys³ane przez ptak » Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #270 : Grudzieñ 20, 2009, 14:40:49 »

Cytuj
Nie ma obiektywnego upadku dopóki idee ¿yj± w ludzkich sercach i umys³ach. Upadek jest tylko dla tych, którzy s± ju¿ poza tymi ideami. Jaki wiêc sens ma przekonywanie, ¿e jest inaczej? Jest to jedynie wyra¿anie w³asnego pogl±du i nic wiêcej.
Mo¿na to uczyniæ raz, drugi … ale tysi±c razy?

Pozdrawiam  U¶miech
ptak


Mrugniêcie)) to tzw. 'g³êboka wiara' w to, i¿ wielokrotnie powtarzana fraza wbije siê w matrycê "rzeczywisto¶ci,"
skadind±d zwanej matrixem. Bierzesi eona zapewne z niegdysiejszych do¶wiadczeñ  i nawykowego przyzwyczajenia, ze 'tworzywo' w koñcu siê podda,
JEDNAK¯E
''jako¶c tworzywa' ewoluowa³a przez setki lat i to co onegdaj "dzia³a³o" - wyczerpa³o juz swój limit funkcjonowania, i TERAZ 'tworzywo' ma inn± charakterystykê i inne mozliwo¶ci jak chodzi o plastyczno¶c.
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #271 : Grudzieñ 20, 2009, 19:58:33 »

Niezaleznie od tego czy ta informacja jest prawdziwa czy nie , fakt jest taki iz Ty ni Kahuna nie posiadacie zadnej wiedzy na ten temat przyszlosci P. Ch.
A brakiem wiedzy nie da sie udowodnic ni prawdy , ni klamstwa.
Pozostaje wiec jedynie miotac sie na pozycji ;  chcialo by sie  cos udowodnic a nic nie wiem...

Na pocz±tek zapytam: a sk±d masz tak± wiedzê, ¿e nie mam ¿adnej wiedzy w temacie przysz³o¶ci Pch? Mo¿e mam wewnêtrzn± wiedzê która mi o tym mówi, a mo¿e podpowiadaj± mi o tym pewni wymysliciele, hê?

Nieco powa¿niej - Twoje argumenty s± chybione ze wzglêdu na to, ¿e ja wypowiadam siê na temat PRZESZ£O¦CI Pch, a w temacie jego przysz³o¶ci snujê PRZYPUSZCZENIA na podstawie dotychczasowego przebiegu "kariery" Pch i obserwacji. To nie ja Kiaro, lecz w³asnie Ty przedstawiasz jako pewnik pewne swoje wizje b±d¼ oceny - które zgodnie z zapewnieniem popartym Twoj± wewnêtrzn± "wiedz±" - maj± siê spe³nic, a po czasie okazuj± siê po prostu chybione/k³amstwem. Pomimo tego moje przewidywania maj± du¿o wiêksz± sprawdzalno¶æ ni¿ Twoje pewniki. Wiêc kto siê tutaj miota?

Tak¿e w temacie prac w Egipcie wyra¿a³em w±tpliwo¶ci, ¿e bêd± przebiega³y zgodnie z przepowiedniami £obos - co okaza³o siê prawd±. Twierdzi³em, ¿e przy u¿yciu tego wyrafinowanego sprzêtu [stary ci±gnik z przyczepk±] nie zdo³aj± wykopaæ i wywie¼æ takiej ilosci urobku w deklarowanym czasie - sprawdza siê. Prosi³êm aby spokojnie poczekaæ na badania pomiarów geoilogicznych a nie traktowaæ jaki¶ tam anomali jako potwierdzenie s³ów o odszukaniu labiryntu - no i gdzie on jest, gdzie wyniki potwierdzajace ¿e to labirynt?
"Przepowiada³em", ¿e nie dostana pozwolenia na prace w Gizie w deklarowanych czasie oraz zgodnie z deklarowan± marszrut± - no i znowu sprawdzi³o siê. Hmmm... na ¦lê¿ê tak¿e nie powrócili - znowu trafienie.
 Dzisiaj natomiast mija termin Twojego "proroctwa" i... religie s± - pud³o. Jak widaæ Twoja wiedza któr± usi³ujesz mydliæ oczy - nie sprawdza siê...
Zapisane
kot
Go¶æ
« Odpowiedz #272 : Grudzieñ 20, 2009, 20:18:34 »

Poniewa¿ ma³o wiemy na temat prowadzonych dzia³añ,wiêc przynajmniej kciuki trzeba trzymaæ za

powodzenie misji.

¯yczê wszystkim zaanga¿owanym w misjê ratowania Ziemii osi±gniêcia celu w 2010 roku.

Oby ten rok by³ owocny w sukcesy i radosne nowiny nam przyniós³. U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #273 : Grudzieñ 30, 2009, 14:28:06 »

Posty nietematyczne przenios³em tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3966.0
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
komandos040
Go¶æ
« Odpowiedz #274 : Grudzieñ 31, 2009, 10:26:24 »

Ostatnie nowo¶ci z Hawary.(24.12.09.)

"Kiedy bêd± wznowione badania w Hawarze? Czas jest dla nas bardzo wa¿nym elementem, ale tyle ju¿ podawali¶my „terminów kontynuacji“, ¿e bior±c pod uwagê do¶wiadczenia ostatnich paru miesiêcy – wolê nie podawaæ kolejnych.  W Egipcie wszystko dzieje siê w „czasie egipskim“.  Wiele wskazuje na to, ¿e Hawara ruszy jednak w styczniu 2010, Insha Allah (jak Bóg pozwoli).

Przy okazji chcia³em raz jeszcze bardzo… bardzo serdecznie podziêkowaæ wszystkim darczyñcom, którzy (pomimo tych wszystkich tegorocznych „zawirowañ“) wp³acali i wp³acaj± na konta naszych Fundacji zarówno drobne, jak i bardziej znacz±ce kwoty… Dziêkujê z ca³ego serca.  Wasze pieni±dze daj± nam poczucie pewno¶ci, ¿e cel osi±gniemy na czas…

Andrzej Wójcikiewicz"
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 31, 2009, 10:26:59 wys³ane przez komandos040 » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.039 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho watahaslonecznychcieni ostwalia gangem zipcraft