Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 12, 2025, 10:10:49


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wybaczenie - rozgrzeszenie ...  (Przeczytany 11480 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Symeon
Gość
« : Wrzesień 15, 2009, 22:40:11 »

W œwietych budynkach jakimi s¹ œwi¹tynie, mo¿na znaleŸÌ Boga, wszêdzie Go mo¿na znaleŸÌ, ale tam jest Go mówi¹c kolokwialnie "najwiêcej". To tam zbieraj¹ siê wierni na modlitwie, to tam przyjmuj¹ cia³o Chrystusa pod postaci¹ chleba, to tam dostaj¹ rozgrzeszenie od kap³anów, którym Jezus powierzy³ tê rolê - rolê spowiedników (jak nie wierzycie, to poszukajcie s³ów Jezusa o odpuszczaniu i zatrzymywaniu grzechów).
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 16, 2009, 08:32:48 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Dry007
Gość
« Odpowiedz #1 : Wrzesień 15, 2009, 22:43:54 »

W œwietych budynkach jakimi s¹ œwi¹tynie, mo¿na znaleŸÌ Boga, wszêdzie Go mo¿na znaleŸÌ, ale tam jest Go mówi¹c kolokwialnie "najwiêcej". To tam zbieraj¹ siê wierni na modlitwie, to tam przyjmuj¹ cia³o Chrystusa pod postaci¹ chleba, to tam dostaj¹ rozgrzeszenie od kap³anów, którym Jezus powierzy³ tê rolê - rolê spowiedników (jak nie wierzycie, to poszukajcie s³ów Jezusa o odpuszczaniu i zatrzymywaniu grzechów).

Symeonie odpowiedz mi na to:

co mi po ÂświĂŞtych kapÂłanach jak sam sobie nie wybaczĂŞ ?
Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 15, 2009, 22:50:35 »

Wa¿ne, ¿eby inni Ci wybaczyli, je¿eli ¿a³ujesz za swoje grzechy, uznajesz swój b³¹d, jesteœ œwiadomy tego, ¿e post¹pi³eœ Ÿle ale nadal nie potrafisz wybaczyÌ samemu sobie, to jest to ju¿ problem natury psychologicznej, a ksiê¿a teraz te¿ z tego co wiem przechodz¹ takie mini kursy psychologiczne, ¿eby umieli rozmawiaÌ ze spowiadaj¹cymi siê ludŸmi.
Zapisane
Dry007
Gość
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 15, 2009, 22:55:03 »

Wa¿ne, ¿eby inni Ci wybaczyli, je¿eli ¿a³ujesz za swoje grzechy, uznajesz swój b³¹d, jesteœ œwiadomy tego, ¿e post¹pi³eœ Ÿle ale nadal nie potrafisz wybaczyÌ samemu sobie, to jest to ju¿ problem natury psychologicznej, a ksiê¿a teraz te¿ z tego co wiem przechodz¹ takie mini kursy psychologiczne, ¿eby umieli rozmawiaÌ ze spowiadaj¹cymi siê ludŸmi.

Bez komentarza Symeonie i dziĂŞkujĂŞ za odpowiedÂź.  PamiĂŞtaj, Âże dzieci sÂą coraz mÂądrzejsze i kiedy zaczniesz im coÂś tÂłumaczyĂŚ nie mĂłw czegoÂś czego nie wiesz, po prostu powiedz "nie wiem".

pozdrawiam szczerze
Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 15, 2009, 23:04:03 »

Dry007, no dobrze, jeÂśli wedÂług Ciebie siĂŞ na tym w ogĂłle nie znam, to w takim razie wyjaÂśnij mi dlaczego czÂłowiek nie potrafi samemu sobie przebaczyĂŚ, mimo, iÂż wszyscy inni mu juÂż wybaczyli i sam BĂłg teÂż juz mu wybaczyÂł? Czy nie jest to problem natury psychologicznej?
Zapisane
Dry007
Gość
« Odpowiedz #5 : Wrzesień 15, 2009, 23:14:42 »

Oj Symeonie nie bierz do siebie tak wszystkiego. Nie powiedziaÂłem, Âże nie znasz siĂŞ na czymÂś.

Co do mojej opinii o "wybaczenianiu i grzechach" nie ma takiej opcji.

Nie potrzeba tego ... gdyby jak to piszesz ktoÂś nie miaÂł wybaczenia, to po co by siĂŞ rodziÂł ? Jaki w tym sens ? Czy po to aby byli ksiĂŞÂża do wybaczania i odpuszczania grzechĂłw i jakieÂś psychoterapie i rytuaÂły i kasa i budynki etc. ? CoÂś mi tu nie pasi ... sorry

Istnienie nie polega na tym .... sens wybaczania polega na wybaczeniu sobie przede wszystkim.

TrochĂŞ offtopowo siĂŞ zrobiÂło wiĂŞc moÂże naleÂżaÂłoby zrobiĂŚ osobny wÂątek.

Nie chodzi mi o negacjĂŞ religii katolickiej ktĂłra istnieje nie bez powodu ale o to Âże nie byÂło jej 10000 lat temu i nie widzĂŞ jej za 10000 lat. Ale sprawy o ktĂłrych rozmawiamy  byÂły i bĂŞdÂą do czasu kiedy nie zrozumiemy siebie.

 
Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 15, 2009, 23:29:54 »

Dry007, wybaczyĂŚ sobie samemu jest bardzo Âłatwo. To teÂż jest waÂżne, bo ciÂągÂłe Âżycie z poczuciem winy jest niezdrowe dla naszej psychiki. Jednak nie naleÂży zapominaĂŚ teÂż o naszym otoczeniu, o naszych bliÂźnich, ich nie moÂżemy krzywdziĂŚ. WyrzÂądzajÂąc im krzywdĂŞ grzeszymy, wyrzÂądzajÂąc krzywdĂŞ samemu sobie, rĂłwnieÂż siĂŞ grzeszy i z tego wedÂług religii katolickiej naleÂży siĂŞ spowiadaĂŚ przed kapÂłanem, ktĂłry jest w stanie odpuÂściĂŚ nam grzechy w imieniu Boga. Ja jako katolik w to wierze i chyba mam prawo.
Pozdrawiam serdecznie,
Symeon
Zapisane
Dry007
Gość
« Odpowiedz #7 : Wrzesień 15, 2009, 23:44:30 »



Kiedy bĂŞdĂŞ umieraÂł na Marsie sam czy bĂŞdĂŞ miaÂł rozgrzeszenie ? Tam nie bĂŞdzie nikogo oprĂłcz mnie. Czy to oznacza wedÂług twojej wiary, Âże nigdy juÂż nie bĂŞdĂŞ mĂłgÂł siĂŞ z tobÂą zobaczyĂŚ, porozmawiaĂŚ, bo bĂŞdĂŞ w piekle za moje grzechy ?
ZresztÂą jest wiele osĂłb niepeÂłnosprawnych, chorych czy upoÂśledzonych, ktĂłrych ksiĂŞÂża wraz ich wybaczaniem nie interesujÂą.   

PS
To chyba jakieÂś cudowne spotkanie, Âże moÂżemy teraz porozmawiaĂŚ o tym. 
Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #8 : Wrzesień 16, 2009, 00:06:45 »

Dry007, to zaleÂży czy bĂŞdziesz w stanie grzechu ciĂŞÂżkiego czy nie. Nie wiem jakie sÂą warunki znalezienia siĂŞ w "piekle", wiĂŞc nie odpowiem Ci na to pytanie.
Wiem, Âże jest duÂżo takich osĂłb, ktĂłre nie mogÂą chodziĂŚ do koÂścioÂła i siĂŞ spowiadaĂŚ, ksiĂŞÂża mogÂą spowiadaĂŚ ludzi teÂż poza koÂścioÂłem w takich przypadkach.
Zawsze moÂżemy o tym porozmawiaĂŚ, nie widzĂŞ w tym jakiegoÂś cudu, akurat teraz mam wiĂŞcej czasu, bo zrobiÂłem juÂż to co zaplanowaÂłem, wiĂŞc moge trochĂŞ posiedzieĂŚ na forum.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 16, 2009, 00:10:01 wysłane przez Symeon » Zapisane
Dry007
Gość
« Odpowiedz #9 : Wrzesień 16, 2009, 00:32:31 »

Oki Symeonie

Nie bêdê wdawa³ siê w dysputy donoœnie "wagi grzechów" bo nie ja je wa¿ê.

Aby zakoĂączyĂŚ moje rozwaÂżania naÂświetlĂŞ jedynie mojÂą opiniĂŞ odnoÂśnie wiary katolickiej i grzechĂłw oraz wybaczania abyÂś mĂłgÂł zrozumieĂŚ dlaczego argumentujĂŞ twoje wypowiedzi. Nie chcĂŞ podwaÂżaĂŚ tego w co wierzysz, ani manipulowaĂŚ informacjami.

Wed³ug mnie sprawa wybaczania o której mówisz dotyczy wyzwolenia siê ko³a karmy w którym nie ma grzechów jedynie dzia³anie przyczyny i skutku. Sprawa wybaczania i osób do tego "powo³anych" ka¿dy który wypowiada siê szczerze co wed³ug niego by³o b³êdn¹ decyzj¹ do osoby postronnej ju¿ ujawnia swoje czyny.

Sam Koœció³ czy inna religia jako instytucja gospodarcza w œwiecie materialnym dzier¿y prymat na ró¿nymi czynnoœciami religijnymi z których ma profity. Nie dotyczy to jedynie winy, grzechu, wybaczania ale równie¿ œluby, komunie itp. Rozumiem to w obecnej sytuacji œwiat wymusza pewne dzia³ania aby utrzymaÌ gospodarkê tej instytucji to normalne. Podobnie ma siê sprawa z energi¹ ... czy w postaci po¿ywienia czy paliwa. Trudno ... jest jak jest nie ¿yjemy w œwieci idealnej harmonii jedynie co jest mi obce to fa³sz powodowany zakrywaniem swojego prawdziwego oblicza zyskami finansowymi które prowadz¹ swoje w³asne ¿ycie.

Symeonie zabierz KoÂścioÂłowi pieniÂądze a zobaczysz Âże za 5 lat w Biblii znajdÂą siĂŞ dinozaury. Taki sÂą fakty w obecnych czasach wiem Âże jest wielu zacnych ksiĂŞÂży jako ludzi sam znaÂłem wielu, ale strona materialnego, Âżycia przygniotÂła ich. Nie chodzi mi proszĂŞ zrozum o to aby stawaĂŚ w opozycji do tego o czy piszesz ale naprawdĂŞ to co czytam u Ciebie to tylko nowe zakazy i nakazy i coraz wiĂŞcej ich co roku.

Strach jest potĂŞÂżnym narzĂŞdziem ktĂłrym operuje wielu ludzi dla wÂłasnych celĂłw, ale te osoby nie wiedzÂą, Âże ten czas ktĂłry im pozostaÂł do wykorzystania staje siĂŞ coraz krĂłtszy.

ÂŻycie jest darem i szanujĂŞ je jak kaÂżdÂą czÂąstkĂŞ Âświata ktĂłry mnie otacza. Nie uznajĂŞ Âżadnej religii gdyÂż kaÂżda religia ktĂłrÂą ktoÂś wyznaje jest prawdziwa i konsekwencje ktĂłre podejmuje osoba jÂą wyznajÂąca.

Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #10 : Wrzesień 16, 2009, 01:08:46 »

Symeonie zabierz KoÂścioÂłowi pieniÂądze a zobaczysz Âże za 5 lat w Biblii znajdÂą siĂŞ dinozaury. Taki sÂą fakty w obecnych czasach wiem Âże jest wielu zacnych ksiĂŞÂży jako ludzi sam znaÂłem wielu, ale strona materialnego, Âżycia przygniotÂła ich. Nie chodzi mi proszĂŞ zrozum o to aby stawaĂŚ w opozycji do tego o czy piszesz ale naprawdĂŞ to co czytam u Ciebie to tylko nowe zakazy i nakazy i coraz wiĂŞcej ich co roku.

Strach jest potĂŞÂżnym narzĂŞdziem ktĂłrym operuje wielu ludzi dla wÂłasnych celĂłw, ale te osoby nie wiedzÂą, Âże ten czas ktĂłry im pozostaÂł do wykorzystania staje siĂŞ coraz krĂłtszy.

Dry007, coraz wiêcej zakazów i nakazów? Koœció³ nie wymyœla ich coraz wiêcej, prawa, których powinniœmy przestrzegaÌ s¹ niezmienne od wieków, Koœció³ je tylko doprecyzowuje jeœli trzeba.
Napisa³eœ, ¿e strach jest potê¿nym narzêdziem, tak, ale Koœció³ nie straszy ludzi, misja Koœcio³a nie polega na nieustannym straszeniu piek³em, tylko na przekonywaniu ludzi, ¿e wiara i praktykowanie przyniesie wymierne korzyœci w postaci zbawienia.
DziĂŞki, Âże zabraÂłeÂś gÂłos w dyskusji.
Pozdrawiam serdecznie i dobrej nocy Âżycze,
Symeon
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #11 : Wrzesień 16, 2009, 18:04:57 »

[...] to tam dostaj¹ rozgrzeszenie od kap³anów, którym Jezus powierzy³ tê rolê - rolê spowiedników (jak nie wierzycie, to poszukajcie s³ów Jezusa o odpuszczaniu i zatrzymywaniu grzechów).

Symeon:

Delikatnie mĂłwiÂąc mijasz siĂŞ z prawdÂą
CaÂły akapit nie dotyczy odpuszczania.

Cytuj
Jezus powiedzia³ do swoich uczniów: Gdy brat twój zgrzeszy, idŸ i upomnij go w cztery oczy. Jeœli ciê us³ucha, pozyskasz swego brata. Jeœli zaœ nie us³ucha, weŸ z sob¹ jeszcze jednego albo dwóch, ¿eby na s³owie dwóch albo trzech œwiadków opar³a siê ca³a sprawa. Jeœli i tych nie us³ucha, donieœ Koœcio³owi! A jeœli nawet Koœcio³a nie us³ucha, niech ci bêdzie jak poganin i celnik! Zaprawdê, powiadam wam: Wszystko, co zwi¹¿ecie na ziemi, bêdzie zwi¹zane w niebie, a co rozwi¹¿ecie na ziemi, bêdzie rozwi¹zane w niebie. Dalej, zaprawdê, powiadam wam: Jeœli dwaj z was na ziemi zgodnie o coœ prosiÌ bêd¹, to wszystkiego u¿yczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie s¹ dwaj albo trzej zebrani w imiê moje, tam jestem poœród nich.

JuÂż to byÂło w wÂątku o upadku religii.
Akapit dotyczy rozwiÂązywania swoich wÂłasnych spraw TUTAJ i skutkĂłw TAM.

Nikt nie daÂł ksieÂżom prawa do odpuszczania grzechĂłw.
Sami to sobie wymyÂślili, aby wierni do nich przychodzili.

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 16, 2009, 18:07:05 wysłane przez jeremiasz » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #12 : Wrzesień 16, 2009, 20:10:12 »

Jezus przyszed³ na ziemiê by ³¹czyc, a nie dzieliÌ...
JeÂśli sÂłyszysz nauki o podziaÂłach, to wiedz, Âże to tylko interpretatorzy kulawych imaginacji, ktĂłrzy domagajÂą siĂŞ aplauzu.


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Byt
Gość
« Odpowiedz #13 : Wrzesień 17, 2009, 06:48:00 »

Ka¿dy kto idzie do spowiedzi jest frajerem. Je¿eli ktoœ potrafi przyj¹Ì te s³owa na klatê mogê powtórzyÌ w cztery oczy.
RĂłwnie dobrze moÂżna powiedzieĂŚ o swoich "potkniĂŞciach" komukolwiek i postanowiĂŚ przed sobÂą samym i wobec Âświata, Âże siĂŞ nie bĂŞdzie robiĂŚ be brzydko Âźle. O!
Zapisane
kubraczek
Gość
« Odpowiedz #14 : Wrzesień 17, 2009, 07:55:23 »

raczej zastanĂłwmy siĂŞ co to jest owe:
Cytuj
be brzydko Âźle
.
ZaskakujÂące jest to, Âże w wypadku odrzucenia etykiet narzuconych na te wyrazy, sprawa siĂŞ nieco komplikuje bo......wszystko okazuje siĂŞ byĂŚ proste.
Jak dla mnie
Cytuj
be brzydko Âźle
nie istnieje dopĂłty dopĂłki nie zÂłamĂŞ  czyjejÂś wolnoÂści. A wiĂŞc po co mi wybaczenie jak nie ma czego wybaczaĂŚ?
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #15 : Wrzesień 17, 2009, 08:26:36 »

NiektĂłrzy dali sobie wmĂłwiĂŚ, Âże dostĂŞp do Boga moÂże im zapewnic tylko jakiÂś poÂśrednik.
NiektĂłrzy dali sobie wmĂłwiĂŚ, Âże sÂą niegodni.
NiektĂłrzy dali sobie wmĂłwiĂŚ, Âże Boga moÂżna obraziĂŚ w jakikolwiek sposĂłb.

pozdrawiam
Zapisane
kubraczek
Gość
« Odpowiedz #16 : Wrzesień 17, 2009, 12:22:16 »

NiektĂłrzy dali sobie wmĂłwiĂŚ, Âże dostĂŞp do Boga moÂże im zapewnic tylko jakiÂś poÂśrednik.
NiektĂłrzy dali sobie wmĂłwiĂŚ, Âże sÂą niegodni.
NiektĂłrzy dali sobie wmĂłwiĂŚ, Âże Boga moÂżna obraziĂŚ w jakikolwiek sposĂłb.

Dali, daÂłem i ja. Nie zmienia to faktu, Âże niektĂłrzy (w tym i ja)  nie dajÂą juÂż sobie niczego wmĂłwiĂŚ. Co do tych osĂłb, ktĂłre nadal podzielajÂą poglÂąd Symeona - widocznie majÂą taka potrzebĂŞ, wykÂładajÂąc swoje teorie nie szkodzÂą - tak jak i ja nie szkodzĂŞ im.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #17 : Wrzesień 17, 2009, 14:30:37 »

kubraczek napisaÂł/a :
Cytuj
Co do tych osĂłb, ktĂłre nadal podzielajÂą poglÂąd Symeona - widocznie majÂą taka potrzebĂŞ, wykÂładajÂąc swoje teorie nie szkodzÂą - tak jak i ja nie szkodzĂŞ im.

PodpisujĂŞ siĂŞ pod tym. Nic nie moÂże CI zaszkodziĂŚ, jeÂśli tego nie zasilasz. Zasilam to, co mi pasuje, a nie to, co nie pasuje.
Zapisane
kubraczek
Gość
« Odpowiedz #18 : Wrzesień 17, 2009, 14:35:42 »

kubraczek napisaÂł, ch...ra chyba muszĂŞ nick zmieniĂŚ JĂŞzyk
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 17, 2009, 14:36:11 wysłane przez kubraczek » Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #19 : Wrzesień 17, 2009, 17:59:28 »

Symeon nie chce mi sie szukac cytatow ponownie w pismie.Ale juz kiedys byl taki temat i wyrazilem w nim swoje zdanie,zamiescilem cytaty.Skoro piszesz takie rzeczy to oczywistym jest ze pisma nie czytales a juz na pewno nie calego.

Pismo mowi :
Tylko Bog moze dac odpuszczenie i tylko wtedy gdy czlowiek wlasnym sercem o to go poprosi i z wlasnego serca bedzie o to prosił.To mowil Jezus i mowił ze przez niego Bog moze odpuscic ale ze to nie on odpuszcza.I konieczna jest wlasna wola by sie to dokonało.

Tak wiec kapłanmstwo,spowiedzi i wiele innych pieknych koscielnych rzeczy jest zwykłym pluciem na pismo!.

Pismo mówi tez :
Nie bedzie po jezusie zadnego juz wiecej proroka.Jezus jest ostatnim z nich.Na ziemi pozostana nauczyciele uczacy ludzi zyc i poznawać Boga ale nic wiecej.Mowa tu o apostołach.

Co ciekawsze mówi jasno ,ze kazden prorok kazden kto bedzie mowił ze mówi z woli Boga,kto bedzie poza nauka jezusa mówił ze jest jego wysłannikiem,prorokiem,slowem,ze ma jakiekolwiek moce i prawa przez niego nadane BEDZIE BLUZNIERCA!!! i wedle pisma nalezy traktowac go jako zło.

Dlatego pojecie ksiedza,duchownego to juz w ogole najwieksza profonacja pisma swietego i jeden z najwiekszych i najciezszych grzechow wedle niego.Dlatego pismo jeszcze w latach 80 było zakazane przez kler i posiadali je tylko swiadkowie jehowy.
I dlatego swiatkowie nie maja kosciołów tylko organizuja spotkania przy ktorych wpulnie sie madla bez ksiedza a jedynie z nauczycycielem slow jezusa.Tak opluta religia przez katolików,a tak wierna pismu.

Pismo mówi również:
O tym ze wino w kielichu nie jest kjrwia chrystusa a wola jego przyjecia.Dlatego czestoju swych uczni by pili wino i jedli chleb przyjmujac jego do swych serc.Caly ten obrzed to zwykla profanacja pisma.

Pismo mówi :
Nie uczynisz sobie zadnej podobizny Boga i nie bedziesz klaniał sie i oddwal mu czci.
Czyli caly kosciół to dom plugawiacy kosciół.
Pismo mówi:
Nie bedziesz miał innych Bogów przedemna.Jezus mówił ze jest synem Boga lecz wszystko co czyni i kim jest pochodzi od Boga.Mówił ze gdy odpuszcza ze gdy chrzszci to tylko uczy ludzi jak to robic lecz wszystko czyni Bog czasem tylko przez jego osobe.Jezus w bibli nigdy nie był i nie jest Bogiem.Jest nauczycielem i synem Boga nikim wiecej.

Wiec kazda jego podobizna i kazda jego figourka to profanacja bibli.Tak samo jak kler uczynił z matki boskiej kolejna boginie.

Pismo mówi:
Ze bóg nie jest w trzech osobach,a jedynie 3 pojecia sa jednym.Kolejne klerowkie plucie w pismo.

Ale najlepsze co jest pismie to to :
Zarowno NT jak i ST kategorycznie zabrania i przestrzega przed przepowiedniami,wrozbami,wizjami i wszystkimi tymi rzeczami.Zabrania kontaktu z duchami i ezoteryki.A na koncu pisma jest Apokalipsa!!!.Co za ironia :-)

Podziwiam pismo swiete i uwarzam ta ksiege za jedno z najwspanialszych dziel jakie kiedykolwiek czytałem.Jest w niej ogrom miłosci,madrosci i nauki.Jest w niej cos Boskiego cos wyjatkowego.Jest niestety tez wiele mordu,zla,krwi,cierpienia i ludzkiej podłosci.I chodz pomimo tego szanuje pismo i uwazam je za cos co warto było poznac a nawet kierowac sie tym w zyciu.Kler uwazam za bluznierców i oszustów.

Jesli mi nie wierzysz przeczytaj biblie,ja czytałem cała i to nie raz.Taka jest prawda interpretuj wersy sercem i umysłem a nie tym co ci wpojono do głowy.Zreszta interpretujac nawet bedac omanionym i tak wiekszosc rzeczy sam przeczytasz i dostrzezesz.Sa napisane bardzo jasno.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 17, 2009, 18:06:24 wysłane przez Trel » Zapisane
Symeon
Gość
« Odpowiedz #20 : Wrzesień 17, 2009, 19:04:33 »


Symeon:

Delikatnie mĂłwiÂąc mijasz siĂŞ z prawdÂą

Nikt nie daÂł ksieÂżom prawa do odpuszczania grzechĂłw.

Nie mijam siĂŞ z prawdÂą, wystarczy przeczytaĂŚ chociaÂżby fragment ewangelii Âśw. Jana:
A Jezus znowu rzekÂł do nich: «PokĂłj wam! Jak Ojciec Mnie posÂłaÂł, tak i Ja was posyÂłam». 22 Po tych sÂłowach tchn¹³ na nich i powiedziaÂł im: «WeÂźmijcie Ducha ÂŚwiĂŞtego!10 23 KtĂłrym odpuÂścicie grzechy, sÂą im odpuszczone, a ktĂłrym zatrzymacie, sÂą im zatrzymane»11. http://online.biblia.pl/rozdzial.php?id=359

Poza tym Jezus powiedziaÂł do siostry Faustyny takie oto sÂłowa:
"Córko, kiedy przystêpujesz do spowiedzi œwiêtej, do tego Ÿród³a mi³osierdzia mojego, zawsze sp³ywa na twoj¹ duszê moja krew i woda, która wysz³a z serca mojego, i uszlachetnia tw¹ duszê. Za ka¿dym razem, jak siê zbli¿asz do spowiedzi œwiêtej, zanurzaj siê ca³a w moim mi³osierdziu z wielk¹ ufnoœci¹, abym móg³ zlaÌ na duszê twoj¹ hojnoœÌ swej ³aski. Kiedy siê zbli¿asz do spowiedzi, wiedz o tym, ¿e ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zas³aniam siê tylko kap³anem, lecz sam dzia³am w duszy. Tu nêdza duszy spotyka siê z Bogiem mi³osierdzia. Powiedz duszom, ¿e z tego Ÿród³a mi³osierdzia dusze czerpi¹ ³aski jedynie naczyniem ufnoœci. Je¿eli ufnoœÌ ich bêdzie wielka, hojnoœci mojej nie ma granic. Strumienie mej ³aski zalewaj¹ dusze pokorne. Pyszni zawsze s¹ w ubóstwie i nêdzy, gdy¿ ³aska moja odwraca siê od nich do dusz pokornych[8]. "
http://www.katolik.pl/index1.php?st=ksiazki&id_r=690&id=1874

Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #21 : Wrzesień 18, 2009, 00:23:34 »

Sameon jak mi znajdziesz chodz przypominajacy cytat w bibli tego co zacytowales z katolika to chyle czolo przed toba.

Katolik nie tylko nie cytuje bibli ale to czyste wypociny nadinterpretacji.Sprawdz jak nie wierzysz!!!,jak wiekszosc cytacikow ze stron kleru w necie ,niektore porywaja wrecz szkoda ze to zwykla szmira a nie biblia.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #22 : Wrzesień 18, 2009, 07:57:07 »

Jest napisane:
odpuszczajcie grzechy w imiĂŞ Boga - ktĂłrym odpuÂścicie sÂą im odpuszczone, ktĂłrym zatrzymacie sÂą im zatrzymane.

ChyliĂŚ czoÂła nie musisz.
Zapisane
Trel
Gość
« Odpowiedz #23 : Wrzesień 18, 2009, 21:07:41 »

A widzisz podobienstwo do cytatow nad moja wypowiedzia bo ja widze zupenie inny cytat w twoim poscie.

I przeczytaj caly numerek w bibli a nie wyrwany kontekst,dotyczy on skrzywdzonego a nie Boga.I mowi o tym ze gdy ktos nas skrzywdzi,mozemy jak Bog dac mu szanse wobec nas.I nie go rozgrzeszyc a odpuscic mu jego uczynek.I milowac go swoim sercem.

Reszte zostawie bez komentarza.

Ps.Zeby było dokładniej to pomijajac juz jakiekolwiek udowadnianie i przekonywanie sie co jest prawda a co bledna interpretacja przez ciebie jak i mnie to zwroc uwage artequ na inne wersy ktore mowia o nauce jezusa.Jezus uczy miłosci,nadstawiania policzka i wybaczania ludzia.A ten wlasnie cytat nie wiem czy dokladnie tak brzmiacy jak napisałes ale faktycznie jest cos tego rodzaju w bibli dotyczy wlasnie tego.Oczywiscie mozesz sie ze mna nie zgadzac i interpretowac to na swoj wlasny sposob,ale ja uwazam ze wlasnie taki a nie inny przekaz maja te slowa.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 18, 2009, 21:17:40 wysłane przez Trel » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #24 : Wrzesień 18, 2009, 21:49:30 »

Bez milosierdzia nie ma zbawienia.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.025 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek granitowa3 phacaiste-ar-mac-tire maho x22-team