Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 09, 2025, 14:10:57


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: o wzajemnym traktowaniu siĂŞ kobiet  (Przeczytany 4347 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Val Dee
Gość
« : Wrzesień 22, 2009, 17:20:34 »

Niedawno przeczyta³em artyku³ z którego wynika, ¿e statystycznie kobiety np w pracy s¹ bardziej drêczone przez przedstawicielki w³asnej p³ci (najwiêcej mobbingu wystêpuje w relacjach szef (kobieta) - pracownik (kobieta). Zastanawiam siê z czego to wynika, ¿e nawzajem kobiety s¹ dla siebie takie okropne i wyrachowane... Moim zdaniem mo¿e chodziÌ o zazdroœÌ o mê¿czyzn - tzn kobieta musi wykazaÌ siê, ¿e jest wa¿niejsz¹ i dlatego traktuje inne "rywalki" z góry.

A Wy? Co o tym sÂądzicie?
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #1 : Wrzesień 29, 2009, 10:11:04 »

Mysle ze tak tez jest.

Jednak uwazam ze przyjaznie kobiece sa bardzo ladne. Biorac pod uwage przyjazn, a nie rewalizacje. Nie mozna porownywac przyjazni meskich i zenskich, bo to sa dwa rozne swiaty. W miejscach pracy sa rozni ludzie , wlasciwie  wszyscy przychodza pracowac, jednak czesto sie zdaza ze nie tylko, i tak powstaja problemy niekiedy bardzo skomplikowane i nie latwe do oceny.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 29, 2009, 12:22:31 »

Val Dee - niestety to prawda i z takimi kobietami/dziewczynami spotykam siĂŞ od dzieciĂąstwa.
Pierwsze agresywne prĂłby dominacji dziewczyny przejawiajÂą juÂż w szkole podstawowej.
PamiĂŞtam, Âże padÂłam kiedyÂś ofiarÂą jednej takiej zarozumiaÂłej (wÂłaÂściwie trzech, bo sama siĂŞ baÂła wiĂŞc wziĂŞÂła koleÂżanki).
To byÂło na mniej wiĂŞcej w poÂłowie nauki w podstawĂłwce, jakiÂś bal w szkole na ktĂłry niezaproszone przyszÂły starsze dziewczyny ze szkoÂły sÂąsiedniej. Najpierw tylko siĂŞ patrzyÂły i mnie obserwowaÂły, czuÂłam siĂŞ dziwnie i nie wiedziaÂłam, o co im chodzi. Potem byÂłam z koleÂżankami (to teÂż ciekawe pewnie dla facetĂłw, Âże dziewczyny chodzÂą hurtem do toalety) w toalecie i sobie rozmawiaÂłyÂśmy przed lustrami, gdy wpadÂły one... Dwa razy od nas wiĂŞksze i o zgrozo... wszystkie na platynowy blond farbowane, jakby razem zrzuciÂły siĂŞ na farbĂŞ do wÂłosĂłw w ukryciu przed rodzicami Chichot
Jedna z nich zaczê³a mnie obra¿aÌ i wyzywaÌ, sta³am jak os³upia³a i próbowa³am sobie przypomnieÌ, czy ja j¹ chocia¿ znam i zrozumieÌ, czego ona w³aœciwie chce. W jej potoku s³ów wypowiadanych w towarzystwie rozdygotanych r¹k i przybieraj¹cej purpurowy kolor twarzy uda³o mi siê wyci¹gn¹Ì jakieœ imiê mêskie. Nie pamiêtam ju¿ jakie. W ka¿dym razie wiedzia³am, ¿e nie znam nikogo o takim imieniu i powiedzia³am, ¿e mnie chyba z kimœ pomyli³a.
Jak to us³ysza³a to zrobi³a siê ju¿ ca³kowicie purpurowa i popchnê³a mnie. Wtedy moje kole¿anki postanowi³y, ¿e nie ma co staÌ i zaczê³y k³óciÌ siê z ni¹, szybko do akcji wesz³y i jej kole¿anki. Od potyczki s³ownej dosz³o do szarpaniny w ekspresowym tempie a¿ przysz³a nauczycielka W-F'u, nasza trenerka kosza i zaczê³a nas rozdzielaÌ. Dla nas to by³ koniec zabawy, bo kaza³a iœÌ nam do domów, a tamte przytrzyma³a bo grozi³y, ¿e nie dojdziemy Chichot
Do dzisiaj nie wiem, o co jej wtedy chodziÂło. Jedynie jakieÂś plotki mi parĂŞ osĂłb powtarzaÂło.

W ¿yciu póŸniejszym mia³am jeszcze kilka takich sytuacji, z których nawet nie wiem o co posz³o. Zawsze stara³am siê nie wdawaÌ w rêkoczyny i wola³am przyznaÌ racjê i odejœÌ ni¿ zni¿aÌ siê do poziomu aferzystki.
Wielokrotnie widziaÂłam bijÂące siĂŞ dziewczyny, najczĂŞÂściej w klubach muzycznych, na imprezach.
W tym jest coÂś nienaturalnego. Oto w ÂładnÂą kobietĂŞ, o delikatnych rysach twarzy, z idealnie uÂłoÂżonymi wÂłosami i w sukience wchodzi jakiÂś czort i kaÂże jej krzywiĂŚ brwi, szczerzyĂŚ kÂły i ostrzyĂŚ pazurki. Okropny widok, naprawdĂŞ.
Miesi¹c temu na imprezê otwart¹ z okazji dni £odzi przyjechali dj'e z ró¿nych paùstw, by³o bardzo fajnie, mia³am œwietne miejsca siedz¹ce i s¹czy³am sobie Nestea przez s³omkê, gdy nagle przy stoliku obok upad³o krzes³o wraz z dziewczyn¹, która na nim siedzia³a. Walnê³a plecami o chodnik, podbieg³a do niej druga i zaczê³a jej g³ow¹ biÌ w ziemiê, potem podnios³a j¹ ci¹gn¹c za w³osy, zdjê³a z nogi szpilkê i zaczê³a j¹ biÌ obcasem gdzie popadnie. Koledzy z którymi by³y zaczêli je rozdzielaÌ, pola³o siê trochê krwi. Przyjecha³a ochrona i wci¹gnêli je obie do auta, po czym odjechali.
Wtedy wÂłaÂśnie te dziewczyny same siebie poniÂżyÂły.

Najczêœciej bójki miêdzy dziewczynami zaczynaj¹ siê od sporu o ch³opaka b¹dŸ o nielojalnoœÌ.
Kobiety sÂą okropnie zawistne, tworzÂą hermetyczne grupy wsparcia, jedne siĂŞ facetami bawiÂą i takimi znajomymi siĂŞ otaczajÂą, inne na facetĂłw narzekajÂą i otaczajÂą siĂŞ nieszczĂŞÂśliwymi Âżonami bÂądÂź rozwĂłdkami.
Je¿eli w ich hermetycznej grupce pojawia siê nowa twarz, która ró¿ni siê od nich pogl¹dami, jest zagro¿eniem.
Baaa... jeszcze gorzej jeÂżeli jest inteligentna, wygadana i atrakcyjna.

Takie kobiece grupki wsparcia widaÌ te¿ tutaj na forum u nas. Ja jak zwykle nie czujê bym mog³a przynale¿eÌ do tych grupek, bo siê od siebie ró¿nimy diametralnie, ale one wykorzystuj¹c swoj¹ przewagê liczebn¹ wchodz¹ ze mn¹ w niekoùcz¹c¹ siê polemikê. A¿ ciekawa jestem, czy któraœ siê teraz odezwie czy na przekór temu, co napisa³am siedzieÌ bêd¹ cicho.

To przykre, kiedy kobieta przestaje byĂŚ damÂą, a zaczyna chÂłopem. Pod tym wzglĂŞdem jestem tradycjonalistkÂą.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 29, 2009, 12:45:54 »

Janneth,
wiesz Âże prowokacja, to broĂą zaczepna?
Czy uÂświadamiasz w sobie chĂŞĂŚ walki, czy jest to poza TobÂą?


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
janneth

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 29, 2009, 13:20:37 »

Thotal, prowokacje nawet lubiê, je¿eli rozgrywane s¹ na polu dysputy. Czasami trzeba zaczepiÌ kogoœ o jakiœ temat, ¿eby wspólnie zastanowiÌ siê nad odpowiedzi¹. Nie tolerujê jednak agresji czynnej. Nie tolerujê bójek, awantur gdy ka¿dy ma w³asne zdanie powtarzane w kó³ko.
Nigdy teÂż nie uczestniczyÂłam w Âżadnej bijatyce czynnie, nie wiem czym jest chĂŞĂŚ do takiej walki.
JeÂżeli Ty wiesz coÂś na ten temat, to ÂśmiaÂło - wypowiedz siĂŞ.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #5 : Wrzesień 29, 2009, 15:00:48 »

CaÂłe swoje Âżycie byÂłem wyczulony na agresjĂŞ, zawsze staÂłem w obronie pokrzywdzonych i w takich sytuacjach byÂłem "niegrzeczny" DuÂży uÂśmiech
Mam intuicyjnÂą wiedzĂŞ na temat wszelkich manipulacji, rozpychania siĂŞ Âłokciami z pozoru niewinnych istot i obnaÂżam je z wielkÂą radoÂściÂą, na tym polega moja "walka"...


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 29, 2009, 20:11:27 »

Witaj Janneth, jak sie okazuje jestem jako pierwsza. Podzielam twoje zdanie, w dziewczecym swiecie tez przezylam takie sytuacje i pare innych z ktorych do dzisiaj sie dobrze smieje. Jednak musze ci powiedziec ze wiek dojrzaly przynosi inne sytuacje o ktorych napewno nasze kolezanki wspomna na forum. Jak wiesz bylam ostatnio w sanatorium, zobaczylam przez te 6 tygodni duzo ciekawych sytuacji z zycia kobiet. Jednak opowiem o grupie mojej, bylysmy 3 kobiety z Polski. Juz od poczatku
pasowalysmy sobie super, nie obarczalysmy siebie ani innych jakimi kolwiek zobowiazaniami do sapotkan czy wspolnych wycieczek. Kiedy spotkalysmy we trzy to juz bylo wiadomo ze spedzimy czas wesolo i tak bylo. Jesli ktoras zle sie czula, to szla do swojego pokoju. Chodzilasmy na lody, na dlugie spacery do parku, opowiadalysmy kawaly i smialysmy sie jak szalone.
W moim pokoju uzadzilysmy wieczor piosenki polskiej-harcerskiej, z komputera sciagnelam teksty, jedna z pan grala na skrzypcach- ubaw byl niesamowity. Od czasu do czasu rozmawialysmy o sprawach osobistych, jednak wyrozumialosc miedzy nami byla nadzwyczajna. Potrafilysmy sobie byc balsamem na serce. To bylo miejsce gdzie nie bylo potrzeby walczyc o jakas
pozycje, kazda z nas byla szczesliwa z tym co posiadala w tym czasie, nasza przyjaz bardzo ladnie sie rozwinela, do dzis mamy kontakty. Napewno ktos powie, no tak napewno zadne inne nie mialy szans wejsc do naszej grupy. Jesli ktos chcial dolaczyc sie do nas, to nie bylo problemu. Z kilkoma niemieckimi kobietami tez bardzo ladnie sie zaprzyjaznilam i utrzymuje
kontakt. Wspomnialas Janneth o przyjazniach kobiet na naszym forum. Tak , jestesmy bardzo ladnie zaprzyjaznione.
Kiedy przyszlam na to forum, to zostalam bardzo ladnie przyjeta przez nasze panie. Ty jesli zechcesz nalezec do tej naszej grupy, to nie ma problemu .Oczywiscie jest tak ze z jedna wiecej z inna mniej, to jest tez uzaleznione od od zaineresowan.
Wymieniamy sobie przepisy do pieczenia, lub do gotowania. Mamy swoje tajemnice bardziej osobiste. Znajomosc jesli sie ja pielegnuje to przerasta w przyjazn ktora z czasem przeradza sie w naprawde sympatyczna przyjazn. Kazda z nas ma swoj charakter, poznajemy sie nawzajem po czytaniu wypowiedzi. Tu na forum mamy wieksza mozliwosc poznac czlowieka od wewnatrz, czego w normalnym zyciu znajomosci czy przyjaznie rozpoczynaja z calkiem innej strony.
Zapisane
janneth

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Wrzesień 29, 2009, 20:37:24 »

Tak, Rafaelo, piĂŞkne damsko-damskie przyjaÂźnie siĂŞ zdarzajÂą i dajÂą duÂżo satysfakcji i speÂłnienia.
Temat jednak jest o tej drugiej stronie medalu, brzydszej twarzy stosunkĂłw miĂŞdzy kobietami. Takich sytuacji niestety nam nie brakuje i na pewno kaÂżda z nas przynajmniej raz spotkaÂła siĂŞ z agresjÂą, wyrachowaniem, kalkulacjÂą i jak to nazwaÂłaÂś - walkÂą o pozycjĂŞ w gronie ÂżeĂąskim.

PrzyjaŸù u kobiet polega na czymœ innym ni¿ u mê¿czyzn. Mê¿czyŸni zbli¿aj¹ siê do siebie dzia³aj¹c, ³¹cz¹ ich sytuacje, kiedy nawzajem maj¹ wspólne cele, zadania do wykonania b¹dŸ wspólne pasje.
Kobiety z kolei zbliÂżajÂą siĂŞ do siebie poprzez coÂś dokÂładnie odwrotnego. Je zbliÂża rozmowa, wspĂłlne doradztwo, zwierzanie siĂŞ, filozofowanie...
Podczas, gdy mê¿czyŸni wydaj¹ siê byÌ miêdzy sob¹ bardziej skryci i mniej wylewni, my oczekujemy od siebie nawzajem biografii i wynurzeù. Chcemy zapewniÌ sobie bezpieczeùstwo emocjonalne i w tym celu powierzamy przyjació³kom najskrytsze sekrety. Mo¿e w³aœnie to zaufanie powoduje, ¿e zawód miêdzy kobietami jest bardziej wybuchowy ni¿ miêdzy mê¿czyznami. Je¿eli my siê o coœ pok³ócimy, to tracimy bardzo solidne i d³ugo zapracowane oparcie duchowe. K³ótni¹ czujemy siê bardziej zawiedzione ni¿ ma to miejsce u facetów. Oni wiedz¹, ¿e nie bêd¹ d³ugo rozpamiêtywali sporu, jaki ich poró¿ni³, my zaœ czujemy ¿e bardzo, ale to bardzo du¿o straci³yœmy.
Babeczki mówi¹ sobie o bardzo intymnych uczuciach, wydarzeniach, sytuacjach. Znamy siê nawzajem jak ³yse konie i dlatego w³aœnie spór z najbli¿sz¹ przyjació³k¹ mo¿e mieÌ bardzo gwa³towny przebieg.
Z resztÂą nam jest o wiele trudniej wybaczyĂŚ sobie nawzajem winy niÂż facetom, czasami nawet nigdy nie moÂżemy pogodziĂŚ siĂŞ z tym, co zaszÂło.
Dla mnie o wiele przyjemniejsza jest przyjaŸù z facetem ni¿ z kobiet¹. Nie czujê potrzeby dzielenia siê wszystkim, co siê sta³o w moim ¿yciu i uwielbiam wspólne dzia³anie. Kole¿anek na pêczki, ale przyjació³kê jedn¹ i to od dawna. W jej przypadku to w³aœnie czas zawa¿y³ na tym, ¿e wie o mnie wiêcej ni¿ inne dziewczyny.
To piêkna przyjaŸù, ale jestem niemal pewna, ¿e jej koniec bola³by mnie 100 razy bardziej ni¿ koniec przyjaŸni z mê¿czyzn¹.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2009, 20:39:21 wysłane przez janneth » Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.022 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team zipcraft phacaiste-ar-mac-tire wypadynaszejbrygady maho