Wzajemny szacunek

[Dariusz]

Moim zdaniem okÂłamaÂła CiĂŞ. JeÂżeli "samcio" to prawdziwy twĂłr groziÂło Ci pewne niebezpieczeĂąstwo - najzwyczajniej mĂłgÂł siĂŞ do Ciebie przylepiĂŚ poniewaÂż sama i dobrowolnie wyraziÂłaÂś zgodĂŞ na nawiÂązanie kontaktu i "rozmowĂŞ".

ProÂśba do wszystkich sceptykĂłw i przeciwnikĂłw PCH.
Otrzymujê doœÌ du¿o skarg na waszee zachowanie w stosunku do osób bezpoœrednio zwi¹zanych z Projektem Cheops. Zastrze¿enie dotycz¹ g³ównie waszego wypowiadania sê i pisowni imion tych osób.
Wielu z was bardzo krytycznie odnosi siĂŞ do nieprzychylnego "nazewnictwa" KK i osĂłb z nim zwiÂązanych. RozumiĂŞ to i staramy siĂŞ to ukrĂłciĂŚ.
Jednak wymagamy tego rĂłwnieÂż od was.
By³ czas ¿e sam zacz¹³em pisaÌ o koœciele ma³ymi literami"kk", jednak zaprzesta³em tego. Ka¿dy z nas ma prawo wypowiedzieÌ swoje zdanie, ale upraszam wszystkich by nie wypowiadaÌ siê o cz³onkach PCH w poni¿szy sposób:

"lusia", "samcio" itp..

SÂą to notorycznie stosowane przez przeciwnikĂłw okreÂślenia.
Tak jak zwolennikĂłw katolicyzmu draÂżni wypowiadanie siĂŞ o koÂściele w szyderczej formie, tak i zwolennikom Projektu nie odpowiada taka forma, przy czy nie istotne jest czy waszym (przeciwnikĂłw) zdaniem sÂą to wyznawcy Samuela, czy zwolennicy, czy tylko obserwatorzy.

Od tej pory do³o¿ê wszelkich staraùby pilnowaÌ wzajemnego poszanowania siê i swych "uczuÌ religijnych".
proszĂŞ o to rĂłwnieÂż pozostaÂłych modĂłw i adminĂłw.

[arteq]

Wypowiem siĂŞ w odniesieniu do powyÂższego postu poniewaÂż przekazywano mi takie zastzreÂżenia/info na PW.

OsobiÂście - jeÂżeli juÂż - to apelowaÂłem jedynie o nie uÂżywanie wulgaryzmĂłw i kÂłamstw - bez wzglĂŞdu o kim/czym sie rozmawia. W wielu wypadkach ostro temu siĂŞ sprzeciwiaÂłem - ostatnio w przypadku gdy nazwano kretynem 718.
Nie mam nic do pisowni z maÂłej litery, czy tez zdrobnieĂą ktĂłre byÂły kierowane wobec mnie - nie mam o to pretensji poniewaÂż NIE NARUSZA REGULAMINU.
Natomiast - jak sam mia³em okazjê siê przekonaÌ - zwracanie uwagi forumowiczom na b³êdy ortograficzne [np. pisowina nazw w³asnych z ma³ej litery] ju¿ jest ³amaniem regulaminu. Zdrabnianie imion - tak¿e nie jest ³amanie regulaminu. Pisownia z ma³ej litery imion - jest b³êdem ortograficznym - dlatego je¿eli tego siê od nas bêdzie wymagaÌ to proszê o konsekwencjê i ogólne wymaganie poprawnej pisowni postów. Wtedy jest to uczciwe i ma sens. Do tego czasu mozna co najwy¿ej apelowaÌ b¹dŸ zalecaÌ.

Co do "samcia" - nikt aktualnie nie jest w stanie UDOWODNIÆ, ¿e naprawdê on istnieje, a nie jest wytworem umys³u £obos. Wiêc osobi¶cie u¿ywam okreslenia "samcio" w stosunku do tego zjawiska/bli¿ej nieokreslonego bytu/demona. Zreszt± na sesjach sami mogli¶my przeczytaæ, ¿e je¿eli ju¿ to byty nie maj± imion i nie przyk³adaj± do tego uwagi - wiêc o co ten szum?

Je¿eli - podkreœlam: je¿eli - wœród "oburzonych" znajduje siê Kot to potrafiê udowodniÌ, ¿e powinien w pierwszej kolejnosci donieœÌ na siebie.

[kot]

Pisanie imion z maÂłej litery przez forumowiczĂłw w przypadku Samuela i pani Lucyny to manifestacja

braku szacunku do wymienianej osoby zwÂłaszcza,gdy zdrabniamy te imiona.

PoniewaÂż darzĂŞ te osoby wielkim szacunkiem-takie zachowanie obraÂża mnie.

PisaÂłem kiedyÂś na forum,Âże nikt nie odwaÂżyÂł siĂŞ Jezusa z maÂłej litery pisaĂŚ i zdrabniaĂŚ jego

imiĂŞ.Powinno to byĂŚ przestrzegane odnoÂśnie wszystkich.

JeÂśli juÂż chodzi o dowody istnienia osoby wymienianej,to Jezus teÂż moze byĂŚ postaciÂą mitycznÂą,wiĂŞc

licytowaĂŚ sie na takie argumenty nie ma sensu.

TwierdzĂŞ,Âże Samuel En-Ki,jest w moim przekonaniu bratem Jezusa i pisanie Jego imienia z maÂłej litery i

uÂżywajÂąc zdrobnienia jednoczeÂśnie obraÂża moje uczucia religijne a to jest zabronione regulaminem

tego forum.

Nikt na tym forum nie ma prawa obraÂżaĂŚ bliskich Jezusa,bo to jest obraza uczuĂŚ religijnych.

[kamil771]

Pisanie imion z maÂłej litery przez forumowiczĂłw w przypadku Samuela i pani Lucyny to manifestacja

braku szacunku do wymienianej osoby zwÂłaszcza,gdy zdrabniamy te imiona.

PoniewaÂż darzĂŞ te osoby wielkim szacunkiem-takie zachowanie obraÂża mnie.

Dla wiĂŞkszoÂści z nas tutaj na forum oczywisty jest fakt,ze (s)amcio lub inaczej (e)nki nie istnieje i jest jedynie wymysÂłem-chyba wiesz kogo

Pisanie imion z maÂłej litery przez forumowiczĂłw w przypadku Samuela i pani Lucyny to manifestacja


TwierdzĂŞ,Âże Samuel En-Ki,jest w moim przekonaniu bratem Jezusa i pisanie Jego imienia z maÂłej litery i

uÂżywajÂąc zdrobnienia jednoczeÂśnie obraÂża moje uczucia religijne a to jest zabronione regulaminem

tego forum.

Twoje twierdzenie jest niczym nie uzasadnione,jest wrĂŞcz Âśmieszne,
obraÂża twoje uczucia religijne?
Ludzi z projektu Cheops uwaÂżasz za przywĂłdcĂłw duchowych???
ÂŻaÂłosne.....

771

[kot]

Kamilu771!!

A moÂże to Ty jesteÂś Âśmieszny,ze to,co niby dwa tysiÂące lat temu byÂło uwaÂżasz za pewne.

GdybyÂś urodziÂł siĂŞ w innej czĂŞsci Âświata-wrĂłsÂł byÂś w inne wierzenie niechybnie.

Nie jesteÂś zatem ÂŚMIESZNY Kamilu 771 krytykujÂąc wiarĂŞ innych-swojÂą jako tÂą wÂłaÂściwÂą

manifestujÂąc?

Czy pĂŞpkiem Âświata siĂŞ uwaÂżasz majÂąc swoje wierzerzenia,jako jedyne wÂłaÂściwe?

[kamil771]

Nie chciaÂłem CiĂŞ Kocie uraziĂŚ......
Nie twierdzĂŞ,ze jestem lepszy bo jestem chrzeÂścijaninem.....
WartoœÌ cz³owieka jest okreœlana na podstawie jego postêpowania a nie wiary.....

[arteq]

Pisanie imion z maÂłej litery przez forumowiczĂłw w przypadku Samuela i pani Lucyny to manifestacja braku szacunku do wymienianej osoby zwÂłaszcza,gdy zdrabniamy te imiona.

WedÂług mnie na szacunek trzeba sobie zasÂłuÂżyĂŚ. Nie mam obowiÂązku nikogo szanowaĂŚ z definicji, natomiast nie naleÂży nikim wulgarnie gardziĂŚ - a tego wszak nie robiĂŞ.

PisaÂłem kiedyÂś na forum,Âże nikt nie odwaÂżyÂł siĂŞ Jezusa z maÂłej litery pisaĂŚ i zdrabniaĂŚ jego imiĂŞ.Powinno to byĂŚ przestrzegane odnoÂśnie wszystkich.

JeÂżeli chcesz to pisz - regulamin tego nie zabrania. I proszĂŞ, nie porĂłwnuj Âłobosowego [to przymiotnik - piszemy z maÂłej litery] "samcia" - ktĂłry byĂŚ moÂże jest tylko jej wymysÂłem do Jezusa. Po prostu nie ma pÂłaszczyzny porĂłwnania.

PoniewaÂż darzĂŞ te osoby wielkim szacunkiem-takie zachowanie obraÂża mnie.

W takim razie powiedz dlaczego obraÂżasz mojÂą matkĂŞ, siostrĂŞ, ÂżonĂŞ, dzieci i moich bliskich i znajomych poprzez wielokrotne pisane mojego imienia z maÂłej litery i zdrabniajÂąc go - "artuniu", "arteczku" etc.? No dlaczego? Wszak oni mnie szanujÂą i taka pisowniÂą ich obraÂżasz. Wiesz, taka poisownia i Twoja postawa najzwyczajniej mnie "wali" ale jest namacalnym dowodem kolejnej bezczelnoÂści i hipokryzji z Twojej strony. Zacznij od siebie pouczanie.

JeÂśli juÂż chodzi o dowody istnienia osoby wymienianej,to Jezus teÂż moze byĂŚ postaciÂą mitycznÂą,wiĂŞc licytowaĂŚ sie na takie argumenty nie ma sensu.

DowodĂłw na istnienie Jezusa jest bardzo, bardzo wiele - np. liczne Ewangelie czy nawet apokryfy. Natomiast jakie sÂą dowody na istnienie kogoÂś/czegoÂś takiego jak domniemany "samcio"? SÂłowa ÂŁobos, ktĂłre w wielu wypadkach okazaÂły siĂŞ kÂłamstwem? No proszĂŞ...

TwierdzĂŞ,Âże Samuel En-Ki,jest w moim przekonaniu bratem Jezusa i pisanie Jego imienia z maÂłej litery i uÂżywajÂąc zdrobnienia jednoczeÂśnie obraÂża moje uczucia religijne a to jest zabronione regulaminem tego forum.

S³uchaj, Ty zawsze wiele twierdzisz ro¿nych rzeczy, ale gdy prosi siê Ciebie o dowody to ju¿ kiepsko zaczyna siê robiÌ, ba nawet nie podejmujesz prób dowiedzenia tych teorii tylko jakieœ rozmywanie tematu. Równie dobrze mo¿esz twierdziÌ, ¿e WED£UG CIEBIE bratem Jezusa jest/by³ Stalin i tym samym ¿¹daÌ dla niego szacunku. I na koniec - jakie uczucia religijne? Czy¿by PCH by³o ju¿ religi¹? ByÌ mo¿e znowu dla Ciebie. Ale dopóki nie bêdzie to zarejestrowane jako zwi¹zek wyznaniowy Twoje powy¿sze zarzuty s¹ ca³kowicie chybione.

Nikt na tym forum nie ma prawa obraÂżaĂŚ bliskich Jezusa,bo to jest obraza uczuĂŚ religijnych.

Nie ma Âżadnych dowodĂłw, Âże "samcio" jest bratem Jezusa, Twoje zapewnienie jest naprawdĂŞ niewiele warte - m.in. za sprawÂą Twojej postawy.

[kot]

Gdyby szacunek naleÂżaÂł siĂŞ za zasÂługi-to Ty byÂś u mnie i nie tylko u mnie na taki nie mĂłgÂł liczyĂŚ a zatem nie mialbyÂś nawet prawa siĂŞ o takowy upominaĂŚ.
IdÂąc dalej za Twym rozumowaniem nigdy nie spodziewaj siĂŞ szacunku od ludzi,ktĂłrym siĂŞ nie zasÂłuÂżyÂłeÂś.
Ty nie masz obowiÂązku nikogo szanowac i jest to Twoja cecha-nieszanujĂŞ,bo nie muszĂŞ.

Twojej matki nie mam obowiÂązku szanowaĂŚ,bo niezasÂłuzyÂła sobie na to.To TwĂłj tryb myÂślenia.
Jesli zmienisz swoje podejÂście do szacunku,to ja rĂłwnieÂż to zrobiĂŞ.

Nie musisz wylewnie hymny ÂśpiewaĂŚ na czeÂśc pani Lucyny i Samuela ale nie wolno ci z nich kpiĂŚ zdrobniajÂąc Ich imiĂŞ,bo nie masz do tego uprawnienia.
RodzinkĂŞ swoja moÂżesz z maÂłej litery przedstawiaĂŚ,bo to TwĂłj folwarkl ale arogancjÂą i zÂłym wychowaniem siĂŞ podpisujesz,gdy innych ludzi w ten sposĂłb zniewazasz.

[Dariusz]

KrĂłtko, od tej pory okazujemy sobie wzajemny szacunek, tak osobisty jak i w sferze wiary.
Zgadzacie siĂŞ czy nie?

[arteq]

Gdyby szacunek naleÂżaÂł siĂŞ za zasÂługi-to Ty byÂś u mnie i nie tylko u mnie na taki nie mĂłgÂł liczyĂŚ a zatem nie mialbyÂś nawet prawa siĂŞ o takowy upominaĂŚ.
IdÂąc dalej za Twym rozumowaniem nigdy nie spodziewaj siĂŞ szacunku od ludzi,ktĂłrym siĂŞ nie zasÂłuÂżyÂłeÂś.

Nie przekrêcaj moich s³ów - na szacunek trzeba sobie zas³u¿yÌ swoj¹ postaw¹ a nie przychlebianiem siê. Nie oczekujê od nikogo szacunku gdy sobie na taki nie zapracowa³em. Natomiast nie zale¿y mi na szacunku od k³amcy i hipokryty.

Twojej matki nie mam obowiÂązku szanowaĂŚ,bo niezasÂłuzyÂła sobie na to.To TwĂłj tryb myÂślenia. Jesli zmienisz swoje podejÂście do szacunku,to ja rĂłwnieÂż to zrobiĂŞ.

Oczywiœcie, ¿e nie musisz szanowaÌ gdy sobie na to nie zas³u¿y, lecz jak to ju¿ pisa³em - pogardzaÌ te¿ Ci nie wolno. Dobrze jest daÌ na pocz¹tku, poniek¹d "na zapas" nieznanej osobie szacunek - póŸniej mo¿na zrewidowaÌ stanowisko. Czy mo¿esz zarzuciÌ komuœ z mojej rodziny k³amstwo lub jakikolwiek inny naganny uczynek? bo ja £obos i "samciowi" mogê i to robiê.
CiĂŞzko szanowaĂŚ mi osoby ktĂłre ustawicznie kÂłamiÂą i mamiÂą. CiĂŞzko szanowaĂŚ mi osoby/coÂś co napada ludzi [patrz: SÂława Malarz].

ChÂłopcze, wykazaÂłem TwĂłj pokrĂŞtny i hipokryzyjny tok myÂślenia, a teraz siĂŞ rzucasz.
I dlaczego zabraniasz mi zdrobnieĂą czyiÂś imion skoro Ty sam to robisz? HĂŞ?

[kot]

ZdrobniÂłem parĂŞ razy Twoje imiĂŞ nie bez powodu-znasz ten powĂłd,wiĂŞc pytanie Twoje jest na pokaz swojej racji dla niezorientowanych w naszej dyskusji.
DrobiÂłem Twoje imiĂŞ bezpoÂśrednio po tym,jak Ty to czyniÂłeÂś po to, abyÂś sam doÂświadczyÂł jakie to przyjemne.

JeÂśli chodzi o Twoje twierdzenie,Âże" na szacunek trzeba sobie zasÂłuÂżyĂŚ swojÂą postawÂą" stwierdzam,ze jako bzdurĂŞ je traktujĂŞ.
W moich oczach Twoja postawa nie zasÂługiwaÂłaby na szacunek.
MaÂło tego-widzĂŞ Ciebie na tym forum jako mocno z KK zwiÂązanego,ktĂłry dumÂą kipi z tego tytuÂłu,Âże organizacja ta ma godnego przedstawiciela w Tobie.-Tak Ciebie widzĂŞ.

Powiem Ci wiêc,¿e z³¹ dla Koœcio³a robotê wykonujesz-nie szanujesz ludzi,kpisz sobie z nich nie masz do nich szacunku,bo nie zas³u¿yli sobie.
Aby mieĂŚ u Ciebie szacunek-trzeba najpierw zasÂłuÂżyĂŚ.Nic za darmo.
Jeœli Koœció³ tak szkoli swoich ¿o³nierzyków aby w ten sposób za zas³ugi sie kochali-to znaczy,¿e taki Koœció³ tak zas³uguje na szcunek,jak Ty.
Ile nienawiÂści w sobie trzeba nosiĂŚ aby uporczywie staraĂŚ siĂŞ kogoÂś zniewaÂżaĂŚ?
Ile jej trzeba mieĂŚ aby siÂły na odpuszczenie jej nie mĂłc wyzwoliĂŚ.
Uczony jesteÂś wybaczaĂŚ a wybaczenia nie stosujesz.
Ja myÂślĂŞ,Âże kaÂżdemu czÂłowiekowi naleÂży siĂŞ szacunek pomĂłdl siĂŞ o to,by szacunek do ludzi narodziÂł siĂŞ kiedyÂś u Ciebie.
 

[Dariusz]

Dlatego uczyniÂłem osobny temat by raz na amen uregulowaĂŚ tĂŞ sprawĂŞ. Czerwonym wyszczegĂłlniÂłem zapytanie. Opowiedzcie siĂŞ konkretnie.

[arteq]

ZdrobniÂłem parĂŞ razy Twoje imiĂŞ nie bez powodu-znasz ten powĂłd,wiĂŞc pytanie Twoje jest na pokaz swojej racji dla niezorientowanych w naszej dyskusji.

WiĂŞc teraz daruj sobie wytykanie i lamentowanie gdy inni zachowujÂą siĂŞ tak jak Ty. JesteÂś hipokrytÂą - dorabianie teorii do faktĂłw tego nie zmieni. OczywiÂście w swoim mniemaniu i linii obrony, Ty zawsze jesteÂś niewinny, bo Ty nie jesteÂś hipokrytÂą - tylko chcesz daĂŚ odczuĂŚ jak to jest, Ty nie jesteÂś kÂłamcÂą i oszczercÂą - Ty tylko zaÂżartowaÂłeÂś sobie.
Co do "wrazeĂą" po Twoich zdrobnionkach - juÂż Ci pisaÂłem - spÂływa to po mnie.

MaÂło tego-widzĂŞ Ciebie na tym forum jako mocno z KK zwiÂązanego,ktĂłry dumÂą kipi z tego tytuÂłu,Âże organizacja ta ma godnego przedstawiciela w Tobie.-Tak Ciebie widzĂŞ.

Nie jestem tutaj niczyim przedstawicielem - jestem swoim przedstawicielem. Kiara juÂż prĂłbowaÂła podczepiĂŚ mnie pod bojĂłwki KK - i zamilkÂła gdy poprosiÂłem o dowody.

Zdrobni³em Powiem Ci wiêc,¿e z³¹ dla Koœcio³a robotê wykonujesz-nie szanujesz ludzi,kpisz sobie z nich nie masz do nich szacunku,bo nie zas³u¿yli sobie. Aby mieÌ u Ciebie szacunek-trzeba najpierw zas³u¿yÌ.Nic za darmo. Jeœli Koœció³ tak szkoli swoich ¿o³nierzyków aby w ten sposób za zas³ugi sie kochali-to znaczy,¿e taki Koœció³ tak zas³uguje na szcunek,jak Ty.

Ju¿ wyjaœnia³em - nie jestem niczyim ¿o³nierzykiem [o, zdrobnienie - czy¿by to kpina?]. Uwa¿a, ¿e na szacunek nale¿y sobie zas³u¿yÌ. Napisa³em równie¿, ¿e na pocz¹tek dostaj¹ go ode mnie na kredyt - po pewnym czasie rewidujê sprawê. Wiêc kolejny raz mówiê - nie przekrêcaj moich s³ów.


Darek - konkretnie:
1. Na szacunek nalezy sobie zasÂłuÂżyĂŚ.
2. Na "dzieĂą dobry" w stosunku do nieznanej osoby nalezy stosowaĂŚ zasadĂŞ domniemania, Âże na szacunek sobie zasÂługuje.

[kot]

No to sobie pogadaliÂśmy.

ChciaÂłem jeszcze napisaĂŚ,Âże oznakÂą tchĂłrzostwa jest obszczekiwaĂŚ kogoÂś i zniewaÂżaĂŚ przekrĂŞcajac jego imiĂŞ w celu dodatkowego oÂśmieszenia i pokazania swojej psiej odwagi.Psiej,bo te miÂłe zwierzÂątka czĂŞsto obszczekujÂą ofiarĂŞ ale robiÂą to w poczuciu bezpieczeĂąstwa-chowajÂąc sie za budÂą lub uciekajÂąc,gdy trzeba.

Tu na forum takie bezpieczeĂąstwo mamy,bo jesteÂśmy anonimowi,co niektĂłrych dopinguje do odwagi,ktĂłrej na codzieĂą nie wykazujÂą.

Nie powinno siĂŞ w ten sposĂłb obrazaĂŚ nieobecnych w dyskusji,bo takie zachowanie najgorsze Âświadectwo smiaÂłkowi wystawia.
Forumowicza nie wolno w ten sposĂłb traktowaĂŚ,gdy wyrazi niezadowolenie z tego.
W tym przypadku wiadomo,Âże osoba opluwana nie obroni siĂŞ i na tym polega psie bohaterstwo.
Nie stosuj wiĂŞc takich imponujÂących popisĂłw odwagi,gdyÂż to Âźle o Tobie bĂŞdzie ÂświadczyĂŚ.

I nie ma to znaczenia,czy opluwany jest dla Ciebie godny,czy nie godny Twojego cennego szacunku,czy opluwany jest postaciÂą fikcyjnÂą,czy nie.
WaÂżne jest,Âże czÂłowiek honoru nie powinien pozwoliĂŚ sobie na publiczne demonstracje odwagi wzgledem osĂłb nieobecnych.
ÂŚwiadczy to o tchĂłrzostwie.

[arteq]

MĂłwienie przez Ciebie Kocie o honorze i wytykanie domniemanego tchĂłrzostwa, czy poszczekiwania jest po prostu bezczelnoÂściÂą.

To Ty nie dotrzymujesz obietnic. [np. podanie wyliczeĂą]
To Ty nie dyskutujesz, nie podajesz argumentĂłw. [np. 99% postĂłw]
To Ty w ich miejsce snujesz smĂŞtne wywody. [np. 99% postĂłw]
To Ty oczerniasz, stawiasz wyimaginowane oskarÂżenia. [np. nazwanie oczernianiem gdy stwierdza siĂŞ, Âże samcio nawoÂłuje do datkĂłw; oskarÂżenia o posiadanie wielu kont]
Wreszcie to Ty nie wypowiesz sÂłowa "przepraszam" gdy udowodni Ci siĂŞ kÂłamstwa. [np. patrz punkt powyÂżej]
To tobie proponowa³em abyœ spojrza³ mi prosto w oczy - nie podj¹³eœ tematu...

I Ty w Âświetle powyÂższego bezczelnie Âśmiesz czyniĂŚ komukolwiek zarzuty o to co jest wÂłaÂśnie TwojÂą wizytĂłwkÂą?

Nikt nie zabrania ÂŁobos jej kompanom jej na wypowiedzi na forum. byÂła propozycja okresowego czatu - byÂłeÂś przeciwnikiem, byÂła propozycja przesyÂłania ÂŁobos pytaĂą zebranych na forum - nie wypaliÂło.

[Dariusz]

MiaÂł to byĂŚ wÂątek w ktĂłrym roztrzygniemy raz na zawsze czy okazujemy sobie wzajemny szacune w kontekÂście religijnym i osobistym a staÂł siĂŞ powodem do kolejnej wymiany ciosĂłw.
Panowie .arteq< i >Kot'cie<, okreÂślcie siĂŞ jednoznacznie i ustÂąpcie pola innym, by i oni mogli swoje powiedzieĂŚ.
A osobiste animozje proszê przenieœÌ do przewidzianego na takie rozgrywki w¹tku.

[arteq]

Darek - konkretnie:
1. Na szacunek nalezy sobie zasÂłuÂżyĂŚ.
2. Na "dzieĂą dobry" w stosunku do nieznanej osoby nalezy stosowaĂŚ zasadĂŞ domniemania, Âże na szacunek sobie zasÂługuje.

[Dariusz]

CzytaÂłem juÂż tĂŞ wypowiedÂź.
RozumiĂŞ, Âże wg Ciebie pozostaje po staremu.

A co na to inni?

[kot]

KrĂłtko, od tej pory okazujemy sobie wzajemny szacunek, tak osobisty jak i w sferze wiary.
Zgadzacie siĂŞ czy nie?

Ja nie oczekujĂŞ od nikogo zasÂług aby darzyĂŚ go szacunkiem.

DeklarujĂŞ wiĂŞc,Âże z mojej strony trwaĂŚ on bĂŞdzie ale proszĂŞ aby w postach naszych ten szacunek

równie¿ uczestników PCh nie pomin¹³.

[BBernard]

Jesli chodzi o moje skromne zdanie to nie wyobraÂżam sobie na forum braku szacunku do kogokolwiek.
Mimo Âże czĂŞsto to widzĂŞ.
Na chÂłopski rozum, nawet jesli PCH to oszustwo jak zwracaÂł by sie do pani Lucyny Jezus.
Niemniej jednak nie moÂżna od Arteq tego wymagac, gdyÂż zachowyje siĂŞ jak osoba oszukana lub skrzywdzona albo bliska oszukanej i skrzywdzonej osobie przez paniÂą ÂŁobos.
Dlatego teÂż, jesli tak jest, ja Arteq rozumiem.
 

[Mobius]

Raczej oszukiwani sÂą zwolennicy a arteq i inni prĂłbujÂą im to uÂświadomiĂŚ i nie tyle staÂłym zwolennikom co nowym osobom dopiero zaznajamiajÂącym siĂŞ z projektem i myÂślĂŞ Âże dobrze jest Âże te nowe osoby mogÂą skonfrontowaĂŚ ze sobÂą zdania jednych i drugich

[Symeon]

ZdarzaÂło mi siĂŞ pisaĂŚ o pani Lucynie poprostu Lucyna lub o Samuelu Samcio, ale nie wiedziaÂłem, Âże to aÂż tak niektĂłrych razi. JeÂśli dla niektĂłrych Samuel/Enki jest "NajwyÂższym" to nie bĂŞde obraÂżaÂł czyichÂś uczuĂŚ religijnych i od tej pory nie bĂŞde zdrabniaÂł jego imienia, a piszÂąc o Lucynie ÂŁobos zawsze bĂŞde uÂżywaÂł sÂłowa pani.
JeÂśli chodzi o ludzi z forum, to szanujĂŞ tu wszystkich, ktĂłrzy mnie szanujÂą.

[frosk24]

  i ja przy³¹czam siĂŞ do ÂłaĂącuszka serdecznoÂści i obiecuje Âże postaram siĂŞ nikogo nie obraziĂŚ 

[arteq]

DeklarujĂŞ wiĂŞc,Âże z mojej strony trwaĂŚ on bĂŞdzie ale proszĂŞ aby w postach naszych ten szacunek

Jakie "dalej"? Mylisz pojĂŞcia. jeÂżeli komus cos obiecujesz, a potem nie dotrzymujesz- jest to oznakÂą braku szacunku. Jezeli kogoÂś bezpodstawnie oskarÂżasz i tkwisz w tym pomimo jasnych dowodĂł na TwojÂą pomyÂłke - to jest brak szacunku. Jezeli ktos podchodzi powaÂżnie do rozmowy, podaje argumenty, a Ty w zamian lejesz wodĂŞ - to jest oznakÂą braku szacunku. JeÂżeli kogos piĂŞtnujesz za to co sam robisz - to jest oznakÂą braku szacunku i hipokryzji jednoczeÂśnie.

[kot]

JesteÂś jedynym forumowiczem,ktĂłry ferment wprowadziĂŚ i spokĂłj zaburzyĂŚ tu moÂże.

Ja podtrzymujĂŞ to,co napisaÂłem ale nie rĂŞczĂŞ za mojÂą uprzejmoÂśc,kiedy Ty nieuprzejmy bĂŞdziesz.