Wzajemny szacunek

[PHIRIOORI]

WytÂłumaczcie chanell czym jest spam.

Co ma wspĂłlnego twĂłj post z tematem wÂątku ?  spam -usuwam chanell

Post:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7035.0

ma wspolnego z tematem to, Âże jest odpowiedzia/nawiazaniem do postu Janusza w tym samym wÂątku w tym poscie:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=348.msg76927#msg76927




Dziwne niezrozumiaÂłe postawy i zachowania tutaj..
Jakby kierowani byli implantami - albo okresowo kompletnie podporzÂądkowanie emocjonalnym kaprysom.

[arteq]

Skoro proÂśba ma charakter otwarty, to moÂże ja podejmĂŞ siĂŞ prĂłby wytÂłumaczenia Chanell czym jest spam, przynajmniej - jak przypuszczam w wersji Phirioori'ego:

Chanell, wiĂŞc spamem jest wszystko to co niejaki Phi... uzna za spam, szczegĂłlnie gdy dotyka to jego ego, dosyĂŚ rozbuchanego wedÂług mnie. WiĂŞc w szczegĂłlnoÂści jakakolwiek krytyka.

Natomiast spamem oczywiÂście nie jest Âżadna z zamieszczonych przez Phi wypowiedzi, nawet gdy nie ma nic wspĂłlnego z tematem wÂątku czy jest to np. jeden czy dwa wyrazy bez jakiegokolwiek komentarza.

AnalogicznÂą definicjĂŞ moÂżesz oczywiÂście zastosowaĂŚ co jest obraÂżaniem, lÂżeniem, czy teÂż kÂłamstwem.

Od razu moÂże wyjaÂśniĂŞ: tak, niektĂłre z moich wypowiedzi miaÂły znamiona spamu - ze wzglĂŞdu, Âże nie dotyczyÂły meritum tematu wÂątku, ale teÂż dlatego nie przypominam sobie abym pÂłakaÂł gdy usuniĂŞto jakiÂś mĂłj post.

[PHIRIOORI]

AleÂż mnie nie spotkaÂła tu zadna krytyka.
A jesli czyjas "krytyka" polega na uÂżywaniu "argumentu" pt. "wrzuce sobie coÂś do kosza",
bo ...coÂśtam (np. nielubie priooriego, mam ambicje manipulowac rozmiarem czy jakosciÂą ego prrioriego, nie lubie jego pogladĂłw, stanowisk w sprawie, argumentĂłw, lub chocby przedstawiane fakty sÂą komuÂś niewygodne)

..to mĂłwiÂłoby raczej o braku neutralnoÂści moderatora i administracji ktĂłra takich moderatorĂłw dopuszcza. A takÂże o paru innych rzeczach ktĂłrych nawet nie chce mi sie wymieniac.

Nic mnie tu nie dotyka.
A raczej poprzez to jakiÂś czas temu zaczaÂłem traktowac to forum, mniej powaznie. 
I niech 2 powyzsze posty bĂŞda tego najlepszym uzasadnieniem.

Przepraszam, jesli ktoÂś z tych nielicznych osĂłb (ktĂłrych postawy uznaje za jednoznacznie smarkate) poczuje siĂŞ kiedyÂś wyrzucony na Âśmietnik po prostu w caloÂści jako organizm.

To rzeczywiÂście byÂła prĂłba - nieudana.

[chanell]

PHIRIOORI
 Czasem wrzucisz coÂś, co moim zdaniem nie pasuje do tematu dyskusji.MaÂło tego to nie wytÂłumaczysz o co ci chodzi.Widocznie jestem  za gÂłupia na to,Âżeby ciĂŞ zrozumieĂŚ. JesteÂś trochĂŞ przewraÂżliwiony ,przecieÂż usuwam teÂż posty innych forumowiczĂłw i nikt nie protestuje. Po za tym na ten twĂłj post przyszÂły do mnie  2 skargi ,Âże to spam,widocznie nie tylko ja tak uwaÂżaÂłam.Nie mam nic do ciebie i przykro mi z powodu Âże ,myÂślisz ze ciĂŞ nie lubiĂŞ.
Jesli sprawi³o ci to przykroœÌ,to przepraszam z ca³ym szacunkiem.

[PHIRIOORI]

Po za tym na ten twĂłj post przyszÂły do mnie  2 skargi

Otó¿ to..
Czyli wystarczy wysÂłaĂŚ skargĂŞ , zeby rozwalic temat.
Czesto moderatorzy reagujÂą na skargi bezwarunkowo.
To rozwala wiele wÂątkĂłw.
I niektĂłrzy na tym jada..

Nie wiem czy jestes zagÂłupia - ale czy ruszanie rzeczy ktĂłrych siĂŞ nie rozumie ma sens?
Skad wiesz, Âże to "spam" ..skoro "nierozumiesz".

MyÂślÂąc W ten sposĂłb moÂżna zrĂłwnaĂŚ wszystko do sposobu rozumowania durnia, ktĂłry zaczyna decydowaĂŚ,
kto jaki temat ma prawo podjÂąc - w ten sposĂłb kaÂżdÂą cywilizacje zrĂłwnalibysmy z poziomem najgÂłupszego jej przedstawiciela. A wsszystkie jej urzadzenia  z poziomem najbardziej niefunkcjonalnej maszyny.
Ale naszej chodzi chyba o coÂś dokÂładnie odwrotnego.
Chyba  ze sie mylĂŞ.

Trudno nie byĂŚ przewrazliwionym, jeÂśli w ten sposĂłb rozwalono wyrazenie bardzo istotnych znaczeĂą i znaczenie w kilku watkach. JUÂż dawno bardzo (2009)

Tez nie mam nic do Ciebie
i nie mysle ze mnie nie lubisz.
Ale jestem rozczarowany,
ze akurat Toba mogÂą siĂŞ poslugiwac osoby, ktore funkcjonujÂą na takim poziomie,
ze moje wypowiedzi sprawiajÂą,
 iÂż sa programowo zobligowane mnie nielubiĂŚ, lub majÂą jakiÂś problem
aby zachowaĂŚ iluzje swojego istnienia.

Tu nie chodzi o przykrosc..

..kiedy komary mnie chlejÂą ..to nie jest mi przykro,
tylko siĂŞ odmachujĂŞ i walĂŞ insekta z liÂścia..

..a przykro mi bywa wtedy, gdy widze martwego przyjaciela, bo w jakimÂś oszoÂłomieniu nie odrĂłzniaÂł
koĂączyny insekta od swojej wlasnej.

[Dariusz]

Po za tym na ten twĂłj post przyszÂły do mnie  2 skargi

Otó¿ to..
Czyli wystarczy wysÂłaĂŚ skargĂŞ , zeby rozwalic temat.

Nie do koĂąca tak jest jak prĂłbujesz nakreÂśliĂŚ.
Wstawiam siĂŞ za >Channel<, gdyÂż rzeczywiÂście wstawiasz zdania, ktĂłre niekiedy tylko Ty moÂżesz zrozumieĂŚ, a brak ich wyjaÂśnienia moÂże i nawet powoduje mĂŞtlik - delikatnie mĂłwiÂąc.
Fakt, ¿e lubiê te Twoje skróty jêzykowomyœlowe nie znaczy, ¿e ka¿demu one le¿¹ i ka¿dy bêdzie je tolerowa³.
Móg³byœ wzi¹Ì pod uwagê fakt, i¿ nie ka¿dy (by nie powiedzieÌ wiêkszoœÌ) jest w stanie zrozumieÌ Twój tok rozumowania i przynajmniej czasami obszerniej wyjaœniÌ w czy rzecz.

Powodzenia. 

[PHIRIOORI]

Chcesz na mnie przerzuciĂŚ pracĂŞ, ktĂłra nie leÂży po mojej stronie.

Przykro mi, ze nie kazdy mo¿e dzieliÌ radoœÌ ró¿nych wgl¹dów.
Ale to kazdy sam odpowiada za to, co jest w stanie zrozumieĂŚ,

a jak czegoÂś nie rozumie - to nie powĂłd by koniecznie usuwaĂŚ to z pola widzenia poprzez manipulacje cudzymi wypowiedziami. (wystarczy omsknÂąc wzrokiem - to bardzo praktyczne).

Ale ogrodnik miaÂł psa.
NaszczĂŞÂście zdechÂł.

[Dariusz]

>PHI<,
z caÂłym szacunkiem dla Twojej osoby i myÂśli jakie tu zostawiasz.
Masz WaœÌ swoje forum i doskonale zdajesz sobie sprawê - jako admin, mod i w³aœciciel domeny - jak wa¿nym jest umiejêtnoœÌ zrozumienia. Bez tego nie ma mo¿liwoœci w³aœciwego ocenienia wypowiedzi. Znasz równie¿ przyk³ady forów, z których usuniêto niewygodnych forumowiczów za "niewygodne" wypowiedzi.
UwaÂżam, Âże nasze forum jest dalekie od tego typu zabiegĂłw, jednak pomimo uniwersalizmu jaki u nas panuje, pewna doza otwartoÂści (wyjaÂśnienia co "autor miaÂł na myÂśli") obowiÂązuje kazdego z nas. (Zaznaczona choĂŚby w marginesie. )

[east]

Dariusz , PHI jest na tym forum NIEOCENIONY  jeÂśli chodzi o myÂślowe skrĂłtowce  . Interpretacja Jego postĂłw naleÂży do nas na podobnej zasadzie , jak interpretujemy wiersz poety.Co poeta miaÂł na myÂśli  ? Dobrze jeÂśli ktokolwiek siĂŞ tego podejmie na swĂłj sposĂłb, a nie tylko "omsknie" wzrokiem.Bo nie chodzi przecieÂż o wspĂłlne wnioski. Te i tak siĂŞ pojawiÂą w swoim czasie
A co byœ powiedzia³ Darku, gdyby za 100 lat dla ka¿dego by³o oczywistym co PHI mia³ na myœli, bo naturalne by³oby podró¿owanie w czasie i przestrzeni jak i wgl¹d w ludzkie intencje ?
Taki wÂłaÂśnie jest PHIRIOORI.

Pozdr z szacunkiem dla wszystkich oponentĂłw
East

[ptak]

PHI czasami moÂże sprawiaĂŚ wraÂżenie goÂścia nie z tego Âświata (i w sumie chyba nie jest z tego Âświata  ) ale jego informacje
oraz interpretacje rzeczywistoÂści sÂą bardzo inspirujÂące. Nawet, jeÂśli nie dla wszystkich i nie do koĂąca zrozumiaÂłe.
Jednak od czego jest intuicja? 

UwaÂżam, Âże nie powinno siĂŞ usuwaĂŚ postĂłw, tylko dlatego, Âże ktoÂś ich nie pojmuje. Wystarczy spytaĂŚ autora o wytÂłumaczenie.
Sama czasami to robiĂŞ i uzyskujĂŞ odpowiedzi objaÂśniajÂące.

A tak w ogĂłle, to uwaÂżam, Âże Phi jest bezcennym „nabytkiem” dla naszego forum. I dla potomnoÂści.
Z szacunkiem dla jego wiedzy i mo¿liwoœci wszelakich. To naprawdê sympatyczny goœÌ.
Ptak


Ps. A Âśmietnik powinien byĂŚ zlikwidowany. 

[acentaur]

Gor¹co popieram inicjatywê popierania wolnoœci myœli i swobodnego wyra¿ania siê. Jeœli siê jakiœ tekstów nie rozumie to trzeba pytac. Jeœli teraz zaczniemy karac za to, ¿e ktoœ w specyficzny sposób wyra¿a swoje myœli, to póŸniej mo¿e za styl, za b³êdy, za ma³Ü powagi...itd
A poza tym Phirioori oferuje bardzo wartoÂściowÂą wiedzĂŞ oraz unikalne metody etymologiczne.
ps. ja takze uÂżywam skrĂłtĂłw myÂślowych i niejednoznacznych skojarzeĂą

[Tomasz]

Jednak konsekwentnie dzielĂŞ siĂŞ swoim spostrzeÂżeniem, iÂż uszczypliwe uwagi, poddeksty insynuujÂące kto ma wiĂŞkszÂą wiedzĂŞ w danym zakresie czy w rozwoju duchowym nie prowadzÂą do niczego dobrego. Jakby kaÂżdy szanowaÂł zdanie kaÂżdego a jedynie wyraÂżaÂł swoje odczucia na dany temat to tego wÂątku w ogĂłle by nie byÂło
KaÂżdy rozumie dany temat na swĂłj sposĂłb i naleÂży to uszanowaĂŚ. Udowadnianie komuÂś czegoÂś to ewidentne narzucanie komuÂś swojego rozumienia Âświata. Jedyne trafne uwagi powinny dotyczyĂŚ wÂłasnej osoby i na tym powinna opieraĂŚ siĂŞ wymiana poglÂądĂłw

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie

[Dariusz]

Ludeczkowie kochani  , wczeÂśniej klikn¹³em, Âże mnie rĂłwnieÂż podoba siĂŞ styl  w jakim >PHI< przekazuje swojÂą wiedzĂŞ i nie mam najmniejszego zamiaru wprowadzania za to choĂŚby najmniejszych kar (czytaj minusowania).
Pomimo to mam doœÌ czêsto k³opot ze z³apaniem tematu wiêc nie dziwiê siê reakcji niektórych modów.
MyÂślĂŞ, Âże po tych wyjaÂśnieniach nim coÂś usuniemy wczeÂśniej dopytamy.

[arteq]

Tak, kiedyÂś w dobrym tonie byÂło aby po ogrodzie - chodziÂł sobie paw i robiÂł "wraÂżenie" bo jest barwny. MoÂże byĂŚ i na naszym forum, nie mam nic przeciwko.
Czy posty/treœÌi w nich zawarte mog¹ wyprzedzaÌ swoj¹ epokê? Nie da siêtego ca³kowicie wykluczyÌ, jednak ja myœlê i odczuwam inaczej. Skoro jednak s¹ niezrozumia³e dla lwiej czêœci forumowiczów to mo¿e nie jest to odpowiednie miejsce aby takie rzeczy "wyk³adaÌ" tak samo jak rachunek ró¿niczkowy w przedszkolu (i proszê mi w tym momencie nie zarzucaÌ, ¿e chcê zamkn¹Ì usta Phi). "Nauczyciel" który jednak usilnie zamierza³by to robiÌ i z³oœci³ siê na przedszkolaków nie by³by chyba najwy¿szych lotów... Z tak¹ sam¹ doz¹ prawdopodobieùsta (a dla mnie osobiœcie znacznie wy¿sz¹) nale¿y przyjaÌ, ¿e za 10 i 100 lat mo¿e okaaÌ siê ¿e Phi robi³ z forumowiczów wa³a. Z takim samym prawdopodobieùstwem mo¿na rózwnie¿ przyjaÌ, ¿e Phi gra rolê krawców w bajce pt. "szaty cesarza", a w takim razie kogo z tej bajki graj¹ forumowicze? Wielokrotnie styka³em siê ze zjawiskiem "celowego brniêcia w niejasnoœÌ w celu wytworzenia poczucia g³êbi i m¹droœci". Na tym forum tak¿e siê to zdarza.
Osobiœcie myœlê, ¿e nale¿a³oby za¿yÌ nieco kwasu aby wpaœÌ na zbli¿ony tok rozumowania, ale to oczywiœcie moje osobiste odczucia. Osobiœcie za swój obowi¹zek uwa¿am, ¿e powinienem staraÌ siê tak pisaÌ aby mój post by³ zrozumia³y dla jak najwiêkszej grupy forumowiczów. Je¿eli pomimo staraù tak nie jest s¹ trzy mo¿liwoœÌi: nie potrafiê zrozumiale pisaÌ; gadam bzdury; trafi³em na forum o innej tematyce.

Przeczyta³êm z uwag¹ posty Phi, zw³aszcza ostatnie i zaobserwowa³em ciekawe zjawisko. Phi stroi fochy, wprost pisze, ¿e coraz mniej powa¿nie Was/nas - forum i forumowiczów traktuje, zarzuca, ¿e modzi poddawani s¹ manipulacji i graj¹ pod dyktando niektórych forumowiczów, a niektórzy w odpowiedzi na to... jeszcze go przepraszaj¹ i próbuj¹ siê t³umaczyÌ...

Takie sÂą moje odczucia i opinia, oczywiÂście kaÂżdy moÂże siĂŞ z niÂą nie zgadzaĂŚ.


Na koniec rzeczowe zapyatnie: kto z Was uwa¿a, ¿e Phi odbywa podró¿e w czasie, kto z Was uwa¿a, ¿e by³w stanie zapobiec powodzi jaka nawaiewdzi³a po³udniowo-zachodni¹ Polskê?

[ptak]

Na koniec rzeczowe zapyatnie: kto z Was uwa¿a, ¿e Phi odbywa podró¿e w czasie, kto z Was uwa¿a, ¿e by³w stanie zapobiec powodzi jaka nawaiewdzi³a po³udniowo-zachodni¹ Polskê?

Artqu, wszyscy fizycznie podró¿ujemy w czasie, tego nie da siê unikn¹Ì. Natomiast mentalnie, tudzie¿ innymi
ciaÂłami subtelnymi moÂżna swobodnie w tĂŞ i z powrotem, gdzie dusza zapragnie, kiedy i jak zapragnie. 
A i materiê wspó³czeœni fizycy potrafi¹ ponoÌ teleportowaÌ. Patrz eksperyment filadelfijski. Nie wspomnê ju¿ o tym,
co dzieje siĂŞ w utajnionych laboratoriach.

Nie dopuszczanie do ÂświadomoÂści jakiejkolwiek moÂżliwoÂści wykraczajÂącej poza osobiste doÂświadczenie nie pozbawia WszechÂświata
istnienia tejÂże moÂżliwoÂści. Na szczĂŞÂście.   

Co do pawia, to piĂŞkny i kolorowy ptak, prawdziwa ozdoba, nie tylko ogrodĂłw. ZaÂś jego ogon bywa czĂŞsto obiektem
zazdroÂści innych, mniej barwnie upierzonych. StÂąd przypisywanie pawiowi dumy, za jego niekwestionowane piĂŞkno.

Arteq, uÂśmiechnij siĂŞ, bo Âświat uÂśmiecha siĂŞ do Ciebie. 

Pozdrawiam z szacunkiem,
ptak bez pawiego ogona (szkoda wielka) 


Ps. Aha, zapomniaÂłam o powodzi. WierzĂŞ, Âże byÂł w stanie zapobiec. 

[Tomasz]

Dziękuję Darku za "ludeczkowie" Ubawiłem się 

[arteq]

Artqu, wszyscy fizycznie podró¿ujemy w czasie, tego nie da siĂŞ unikn¹Ì. Natomiast mentalnie, tudzieÂż innymi ciaÂłami subtelnymi moÂżna swobodnie w tĂŞ i z powrotem, gdzie dusza zapragnie, kiedy i jak zapragnie. 

Ptaku, proszê... Pytanie by³o konkretne a Ty mi tutaj znowu z naci¹gan¹ filozofi¹ wyskakujesz. Otó¿ takie podró¿e w czasie to i ja prze¿ywam co chwilê - najczêœciej czytaj¹c ksi¹¿ki których akcja rozgrywa siê w przesz³oœci, czêsto zwiedzaj¹c ro¿ne miejsca, w koùcu rozmyœlaj¹c o ro¿nych rzeczach, wspominaj¹c. Mia³em na myœli rzeczywiste przeniesienie siê w dowolnie wybrany czas - datê i ogl¹danie tam rzeczywiœcie zaistnia³ych wydarzeù a nie naszych wizji.

Co do œmiechu - ale¿ œmiejê siê i jak najbardziej dopuszczam i uznajê ¿e istniej¹ doœwiadczenia i spray wykraczaj¹ce poza moje prze¿ycia i zdolnoœÌ pojmowania.

[Dariusz]

DziĂŞkujĂŞ Darku za "ludeczkowie" UbawiÂłem siĂŞ 

A, nie ma za co.
To sformuÂłowanie ze sztuki teatralnej z Kociniakiem "Igraszki z DiabÂłem" - chyba nie pomyliÂłem tytuÂłu.

[ptak]

Ptaku, proszĂŞ... Pytanie byÂło konkretne…

Zgoda, pytanie byÂło konkretne, odpowiedÂź trochĂŞ mniej.  UwaÂżam jednak, Âże moÂżna podró¿owaĂŚ w czasie,
gdy posiada siĂŞ odpowiedniÂą technologiĂŞ.
Nie wiemy tak naprawdĂŞ, kto czym dysponuje. Nie wszystko na Ziemi jest jawne.

Phirioori dzieli siĂŞ z nami informacjami, ktĂłre wielu szokujÂą, bo nie mieszczÂą w zakresie przyjĂŞcia ich jako moÂżliwoÂści.
Ja je dopuszczam, chociaÂż pewnoÂści nie mam.
Kto z nas zatem ma wiĂŞcej do zyskania?

Radykalne odrzucenie czegoÂś, powoduje raczej brak doÂświadczenia tego. WolĂŞ nie ograniczaĂŚ siebie tym,
co wiĂŞkszoÂści wydaje siĂŞ niemoÂżliwoÂściÂą.
Prawa fizyki nie sÂą twarde. Nawet na Ziemi widzimy ich Âłamanie (chociaÂżby lewitacja itp.)
MoÂżliwoÂści wielu joginĂłw sÂą naprawdĂŞ zdumiewajÂące. I przeczÂą zdrowemu rozsÂądkowi.
Jednak skoro przeczÂą, czy tym samym rozsÂądek jest zdrowy? 

Fajnie, Âże siĂŞ Âśmiejesz.  NaprawdĂŞ to caÂłkiem niezÂłe remedium na zachowanie higieny psychicznej.
No i zacznij dostrzegaĂŚ w swoich „wrogach” prĂłcz pawich ogonĂłw ich serce. Ono bije. W jego przestrzeni nie ma walki.

KiedyÂś przeczytaÂłam piĂŞkne zdanie. JuÂż nie pamiĂŞtam gdzie, ani dokÂładnie jak brzmiaÂło. Ale sens byÂł taki.
<Ludzi, którzy stworzyli wokó³ siebie przestrzeù mi³oœci nie mo¿na zniewoliÌ.>

Twórzmy wiêc te przestrzenie. Przynios¹ one ca³kowit¹ wolnoœÌ, a kolorowy ogon pawia bêdzie cieszyÌ, zamiast dra¿niÌ.
No chyba, Âże ogon pawia dziaÂła tylko na ptaki. 
Pozdr. 

[arteq]

Phirioori dzieli siĂŞ z nami informacjami, ktĂłre wielu szokujÂą, bo nie mieszczÂą w zakresie przyjĂŞcia ich jako moÂżliwoÂści.

aleÂż mnie nie szokujÂą, skÂąd ten pomysÂł?

Prawa fizyki nie sÂą twarde. Nawet na Ziemi widzimy ich Âłamanie (chociaÂżby lewitacja itp.) MoÂżliwoÂści wielu joginĂłw sÂą naprawdĂŞ zdumiewajÂące. I przeczÂą zdrowemu rozsÂądkowi.

UÂściÂśliÂłbym - nie Âłamiemy praw fizyki, po prostu nie wszystkie znamy i tyle.

[PHIRIOORI]

WidzĂŞ Âże rozmowa siĂŞ rozwija w szeroko rozumianym znaczeniu topika.
wiĂŞc wpierw wrĂłce do sprawy..

Jesli ktoÂś czegoÂś nie zrozumiaÂł - to lepiej w przyczynie usuniecia podac informacjĂŞ,
ze usuwa - bo niezrozumial (a nie ze usuwa bo spam).

OgĂłlnie nie chodzi mi o to ze ten post byÂł jakiÂś nadzwyczaj istotny w swej merytorycznej zawartoÂści - ale o to, jak tu siĂŞ pewne sprawy zaÂłatwia.

jednak pomimo uniwersalizmu jaki u nas panuje, pewna doza otwartoÂści (wyjaÂśnienia co "autor miaÂł na myÂśli") obowiÂązuje kazdego z nas. (Zaznaczona choĂŚby w marginesie)

MARGINES:

Otó¿ pewnego piêknego popoludnia przeglada³em po d³uzszej nieobecnoœci w¹tek œlêza,
i trafiÂłem na ten post Janusza:

W takim razie czekamy na dziwne i tajemnicze zdjĂŞcia.


ÂŚlĂŞÂża jak Egipt. ....a moÂże i sama Atlantyda, o wzgĂłrzach przypominajÂących trĂłjzÂąb.

na co odpisaÂłem:

A moÂże.

w domyÂśle... A moÂże i Atlantyda

nastepnie poruszyÂłem kwestiĂŞ symboliki, jako zachĂŞtĂŞ do siĂŞ jej przyjrzenia:

GdzieÂś pisaÂłeÂś, ze "przypominajÂących piersi kobiety".
 "Przypominanie" - to kwestja pamieci..
a w pamiĂŞci czĂŞsto pozostaja interpretacje - rzadziej fakty (choĂŚ to zalezy od indywid. laboratorium).

PoniewaÂż wiele osĂłb wspomina o skojarzeniu ksztaÂłtu gĂłry z piersiÂą, a janusz dostrzegÂł tam  tym razem trĂłjzab, pomyslaÂłem, ze warto przyjrzeĂŚ siĂŞ tym sensom i znaczeniom.
Ot postawa sceptyka - badacza.
{chanel nie dostrzegÂła tu o dziwo zwiazku z tematem ?!?!? RaczÂąc mnie dosmietnikowym komentarzem:

Co ma wspĂłlnego twĂłj post z tematem wÂątku ?  spam -usuwam chanell

}

RĂłwnolegle z rozwinieciem tematu ksztaÂłtu masywu gory ÂŚlĂŞÂży
w nawiazaniu do u¿ytego przez janusza slowa ("przypominanie" - które jednoznacznie nawi¹zuje do zjawiska "pamieci") zaznaczy³em (na poczet ewent. przysz³ej rozkminki) potrzebê rozró¿nienienia subiektywizmu wynikaj¹cego z indywidualnych skojarzeù i porównaù omawianej rzeczy do tego,
co siĂŞ zna i pamieta: np. pierÂś kobiety, trĂłjzab
od kontekstu interpretacji tego,
jak(?)  to co siĂŞ zna (i przypomina sobie) - kojarzy sie w znaczenia i sensy.

{taki narzedziowy,  roboczy wkÂład w rozmowe}

Przykladowo:
Jest taki Âśrednio dowcipny stare powiedzonko o Piersi Kobiety:
Âże do 30 roku zycia sÂłuÂży do pieszczenia, podziwiania,
po 30 do karmienia dzieci, a po 45 do ostrzenia Âżyletek.

Ale w dzisiejszych czasach malo kto uÂżywa Âżyletek.

WiĂŞc skupiÂłem siĂŞ na bardziej archetypowych znaczeniach,
ciÂągnÂąc temat ewentualnej symboliki masywu na zasadzie prĂłbnej syntezy obu niezaleznych skojarzeĂą {pierÂś , trĂłjzab}

MogĂŞ sobie wyobraziĂŚ ssanie mleka z trĂłjzĂŞba neptuna?.. i jakie informacje pÂłyna z takiej dzidy

konstatujÂąc w toku tej proby jednoznacznie iÂż;

Tak dopytujĂŞ - bo symbolicznie i praktycznie i statystycznie
te dwie formy maja rĂłznych adresatĂłw.
A masyw ÂŚlĂŞzy jest ieden.

{chanel tu znĂłw nie dostrzegÂła tu odziwo zwiazku z tematem ?!?!? RaczÂąc mnie dosmietnikowym komentarzem:

Co ma wspĂłlnego twĂłj post z tematem wÂątku ?  spam -usuwam chanell

}

Co byÂło wskazanie na pewnÂą moÂżliwoÂśc wynikajÂąca z iednoÂści,
ktĂłra na zewnĂŞtrznych przestrzeniach daje caÂłkiem odmienne {przeciwstawne}
odbiory , doznania i skutki - choĂŚ sama w istocie jest tym samym.

{chanel nie dostrzegÂła tu odziwo zwiazku z tematem ?!?!? RaczÂąc mnie dosmietnikowym komentarzem:

Co ma wspĂłlnego twĂłj post z tematem wÂątku ?  spam -usuwam chanell

}

trojzab kojarzy siĂŞ bardziej z harpunem, ktĂłrym poluje siĂŞ na grubsze ryby,
przeszywajÂąc je na wskroÂś - by nastepnie skonsumowaĂŚ.
Ale nie tylko..
PoniewaÂż moja wiedza o tej "bierce" jest bardzo skromna.. co ja tam wiem:
trĂłjzab - neptun - harpun- bierka
{mi sie tak tez kojarzy z bierkami z dzieciĂąstwa - gdzie trzeba byĂŚ ostroÂżnym,
gdy siĂŞ czegoÂś dotyka, bo jak w grze w "Pana" moze siĂŞ okazac, iÂż zaczynaĂŚ trzeba bĂŞdzie od poczatku.
Przy czym gra, w 'Pana" (ch..) jest bardziej oparta na logice, myœleniu i lewej po³kuli - a bierki na intuicji, kinestetyce, manualnoœci i prawej pó³kuli}

..liczyÂłem ze Janusz doda coÂś od siebie bo symbolikĂŞ zapewne interpretuje nie tylko na bazie ksiÂązkowych cytatĂłw.. i zawsze dorzuci coÂś ciekawego.

ZresztÂą  tu przy okazji siĂŞ zadumaĂŚ nad:
funkcjonalnoÂściÂą cyca
oraz
funkcjonalnoÂściÂą widelca/trĂłjzĂŞba.

Dalej zadumaÂłem siĂŞ nad kluczem funkcjonalnosci w symbolice obiektĂłw.
Pzygotowalem nawet pusty link, by na wypadek podjĂŞcia przez kogoÂś tematu,
lub znalezienia jakiegoÂś opracowania lub wykonania swojego w przyszÂłosci
przenieœÌ ten tok rozwoju topika do stosownej kontynuacji

Jesli ktoÂś czegoÂś nie zrozumiaÂł - to lepiej w przyczynie usuniecia podac informacjĂŞ,
ze usuwa - bo niezrozumial (a nie ze usuwa bo spam).

OgĂłlnie KAZDY Problem ziemskiej cywilizacji opiera siĂŞ o to,
Âże ktoÂś kiedyÂś w pewnym momencie usunaÂł coÂś, czego nie rozumiaÂł.

================= KONIEC MARGINESU ============

OczywiÂście napisalem to swoistym skrĂłtem, bo po prostu nie mam czasu na takie poematy jak tutaj.

A jak miaÂłbym siĂŞ tak ............. z kaÂżdym ............ postem............. to nawet bym go nie zaczynaÂł.
I stad wielu informacji, ktĂłre zaczaÂłem - nieskoĂączyÂłem.
A wielu ktĂłre mialem do przekazania - nie zaczaÂłem.
Zabita myÂśl jest jak nagle, niespodziewanie przerwane Âżycie - i tak tez to siĂŞ odzwierciedla.

Ale ostatecznie jestem za aborcjÂą - wiĂŞc nie ma problemu.

================================================================

Skoro z Chanell mamy juÂż wyjaÂśnione,
Âże najpierw trzeba przeczytaĂŚ - bo bezkrytycznie uznajÂąc monity mozna sie zapĂŞdzic,
to teraz jeszcze poproszĂŞ 2 osoby, ktĂłre monitowaÂły o uznanie tego postu za spam,
niech szczerze powiedzÂą,
Kim sÂą?
co nimi powodowaÂło?

i z czym miaÂły tu 'jakiÂś problem'

..oraz dlaczego nie zdobyÂły siĂŞ na nazwanie dosÂłowne istoty sprawy
poslugujÂąc siĂŞ wymĂłwka pt. 'spam" i wprowadzajac chanell w blÂąd.

Z tego , co czytam i miÂło siĂŞ o tym dowiedzieĂŚ jednak dla kilku osĂłb
moja skrĂłtowcowa pisanina jest inspirujÂąca (wiĂŞc nie jest to spam).

[chanell]

PHIRIOORI
Jestem ciekawa ile jeszcze razy wypomnisz mi to ze usuneÂłam twoj post  Ile mozna siĂŞ czepiaĂŚ? PamiĂŞtam Âże do Darka teÂż miaÂłeÂś stale jakieÂś zastrzeÂżenia.MoÂże gdybyÂś nie pisaÂł skrĂłtami to byÂłbyÂś bardziej zrozumiaÂły.Wiem Âże potrafisz .Od tej pory bedĂŞ "ÂślizgaĂŚ" wzrokiem twoje posty i nigdy juÂż nie usunĂŞ zadnego ,nawet gdyby byÂł obraÂźliwy 

ps;  a najlepiej bedĂŞ je omijaĂŚ 

[PHIRIOORI]

bez skrajnosci. Ja nie mam nic przeciwko.
Po prostu zostalem przywoÂłany do wyjasniania - to wyjasniÂłem.
Usuwaj jak cos - ale po przytomnej weryfikacji

Jestem ciekawa ile jeszcze razy wypomnisz mi to ze usuneÂłam twoj post  Z politowaniem Ile mozna siĂŞ czepiaĂŚ?

JuÂż nie bĂŞde Ja dziÂś moglem 5 razy - jak penta graM.

Pozdrawiam

[arteq]

Od tej pory bedĂŞ "ÂślizgaĂŚ" wzrokiem twoje posty i nigdy juÂż nie usunĂŞ zadnego ,nawet gdyby byÂł obraÂźliwy 

Bardzo ciekawe to forum i za to go lubiê - mo¿na zaobserwowaÌ jak ró¿ne techniki manipulacji i psychomanipulacji s¹ stosowane na ¿ywych organizmach. Dos³ownie kopalnia studium ludzkich zachowaù, mo¿na zrobiÌ nie jedn¹ pracê magistersk¹, a i na doktorat zapewne uda³oby siê nazbieraÌ. Jedyne czemu czasami niedowierzam, ¿e istnieje a¿ tak podatny grunt. Pomimo wszystko dziêkujê - bez jakichkolwiek ironicznych podtestów - za przyk³ady, szczególnie, ¿e przypatruj¹c siê mo¿na doszkonale podci¹gn¹Ì siê wyczuwaniu manipulacji i uodparnianiu siê na nie.

[ptak]

Phirioori, ten TwĂłj MARGINES, to czysta poezja. ProszĂŞ o wiĂŞcej takich. 

I chociaÂż Arteq widzi w nim zbiĂłr technik psychomanipulacyjnych, tudzieÂż bogaty materiaÂł na pracĂŞ magisterskÂą,
jakaœ czêœÌ mojej istotnoœci doznaje przedziwnej rozkoszy buszuj¹c po tak wielce wysublimowanych uskokach mentalnych.

I nie wiem, czy nadziewana jestem na trĂłjzÂąb widelca, czy rzucana w miĂŞkkie odmĂŞty piersi kobiecych 
i wiedzieĂŚ nie chcĂŞ, mimo, Âże to niezbyt racjonalne podejÂście do tematu.
Lecz charakter MARGINESU ma zapewne znaczenie marginalne, choĂŚ w innym ujĂŞciu kardynalne. 
Kwestia osadzenia czterech liter. 

A szacunek siĂŞ naleÂży. 
Pozdr.