east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1825 : Listopad 12, 2012, 09:19:20 » |
|
Wpierw trzeba zaj¹Ì siê sob¹. A, potem konfrontowaÌ siê ze œwiatem zewnêtrznym.
Dobry kierunek  Zaj¹Ì siê "sob¹" ,tak, ale uczciwie. Zacznij od tego czy jesteœ, a nie od za³o¿eù , mniemaù i pobo¿nych ¿yczeù. Potem uk³adaj œwiat hahaha .. Wiêc co wewn¹trz, to i na zewn¹trz. Pytanie : czym jest i czy jest granica pomiêdzy wewn, a zewn ? Nie granica iluzoryczna , ale ta rzeczywista, namacalna. Jak j¹ znajdziesz to dopiero zadawaj dalej fundamentalne pytania .... i ewentutalnie naprawiaj œwiaty ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1826 : Listopad 12, 2012, 09:59:04 » |
|
Generalnie: jeœli siê mówi o konfrontacji nie mo¿na mówiÌ o harmonii, bo te dwie siê wykluczaj¹. Oczywiœcie "dla ka¿dego...", o czym kolega Przebiœnieg nagminnie przypomina, póki co konfrontacja króluje, a z tego punktu widzenia do równowagi, czy harmonii dojœÌ nie mo¿na.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1827 : Listopad 12, 2012, 10:29:42 » |
|
Konfrontuj¹ siê na przyk³ad ró¿ne punkty widzenia, jak to na forach dyskusyjnych bywa. Czy z za³o¿enia w przypadku dyskusji nale¿y przekreœliÌ harmoniê ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1828 : Listopad 12, 2012, 11:35:13 » |
|
KaÂżda dyskusja tworzy rodzaj energii ... jakÂą? Albo powodujÂącÂą harmoniĂŞ albo dysharmoniĂŞ, zaleÂżnie co jest przez kogo tworzone w stosunku do energii fali na ktĂłrej obecnie jesteÂśmy ( a jest to dosyĂŚ wysoka wibracja) odsuwamy siebie sami w niÂższÂą przestrzeĂą energetycznÂą lub harmonizujemy coraz bardziej z wibracjÂą najwyÂższÂą. Zatem kaÂżdy sobie wybiera sam i kaÂżdy sam siebie swoim wyborem przesuwa w tej przestrzeni. WiadomÂą i oczywistÂą sprawa iÂż jest tworzenie awantur i ocenianie innych to niskie wibracje, akceptacja i spokĂłj i korygowanie siebie to wysokie. Nie ma Âżadnego powodu by oceniaĂŚ innych nie siebie, bo mamy prawo i moÂżemy zmieniaĂŚ tylko siebie i wznosiĂŚ lub degradowaĂŚ tylko siebie, na tym powinniÂśmy siĂŞ skupiĂŚ tworzÂąc harmoniĂŞ ,a nie dysharmoniĂŞ. KaÂżdy niech przyjrzy siĂŞ sobie i oceni siebie bo ku temu ma wystarczajÂąco duÂżo odnoÂśnikĂłw w przeglÂądzie wÂłasnego Âżycia. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 11:35:46 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1829 : Listopad 12, 2012, 12:02:19 » |
|
Wiadom¹ i oczywist¹ sprawa i¿ jest tworzenie awantur i ocenianie innych to niskie wibracje, akceptacja i spokój i korygowanie siebie to wysokie. Nie ma ¿adnego powodu by oceniaÌ innych nie siebie, bo mamy prawo i mo¿emy zmieniaÌ tylko siebie i wznosiÌ lub degradowaÌ tylko siebie, na tym powinniœmy siê skupiÌ tworz¹c harmoniê Owszem, Kiaro ,dlatego dyskusja jest okazj¹ do przyjrzenia siê tzw "sobie". Jak mo¿esz skorygowaÌ tzw . "siebie" skoro nie widzisz siebie , a tylko g³aszczesz siebie po g³ówce i chowasz siê za swoje JA, na które - jak piszesz - nikt nie ma wp³ywu. W³aœnie wtedy odcinasz siê nie tylko od szans na korektê, ale przede wszystkim od ... ¿ycia. Ono do Ciebie puka w ka¿dej chwili, ono Ciebie tworzy, a w pewnym sensie ono jest "Tob¹". Ono jest "tob¹-artkiem" , a teraz "tob¹-eastem". Daj ¿yciu, czyli prawdziwej sobie, szansê na dialog , na rozwój , na harmoniczn¹ korektê. Ale do tego trzeba nabraÌ do tzw "siebie" dystansu , a nie fiksowaÌ siê na wyobra¿eniach na w³asny temat, gdy¿ to one w³aœnie wprowadzaj¹ dysharmoniê. Ka¿dy niech przyjrzy siê sobie i oceni siebie bo ku temu ma wystarczaj¹co du¿o odnoœników w przegl¹dzie w³asnego ¿ycia.
To dobry poczÂątek ,ale bez sÂłodzenia sobie, bez samooszukiwania siĂŞ Kiaro , plus do tego moÂże parĂŞ refleksji z zewnÂątrz ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1830 : Listopad 12, 2012, 12:08:15 » |
|
Wpierw trzeba zaj¹Ì siĂŞ sobÂą. A, potem konfrontowaĂŚ siĂŞ ze Âświatem zewnĂŞtrznym. AleÂż wÂłaÂśnie zajmowanie siĂŞ sobÂą wynika z konfrontacji i poprzez konfrontacjĂŞ ze Âświatem zewnĂŞtrznym. Tylko w dziaÂłaniu moÂżliwy jest oglÂąd i treÂściwa obserwacja. Akcja – reakcja, to mechanizm poznania. Bo co to znaczy wpierw trzeba zaj¹Ì siĂŞ sobÂą? Wpierw przed czym? Czy sÂądzisz, Âże zamkniĂŞcie siĂŞ w czterech Âścianach i czytanie biblioteki da Ci oglÂąd siebie? Albo znaczÂąco wpÂłynie na TwĂłj rozwĂłj? Jedynie zapeÂłnisz bitami zwoje mĂłzgowe, a i tak Âżycie CiĂŞ zweryfikuje. WyobraÂżenia na temat siebie bez sprawdzenia w praktyce, to czysta iluzja. MÂądroÂści ksi¹¿kowe, to tylko mÂądroÂści ksi¹¿kowe. Prawdziwy rozwĂłj dzieje siĂŞ poprzez zderzenie z rzeczywistoÂściÂą, z innymi ludÂźmi. Oni sÂą naszymi stymulatorami, na zasadzie odbiĂŚ. A treÂści powstajÂą poprzez przetworzenie tego, co ciĂŞ spotyka na co dzieĂą. W Internecie, teÂż.  Bo i tu jest dziaÂłanie, i to czasami jakie? ZaÂś Âświata wcale nie trzeba zmieniaĂŚ ani niaĂączyĂŚ, on zmienia siĂŞ wraz z nami i poprzez nas. Takie sprzĂŞÂżenie zwrotne. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kate
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1831 : Listopad 12, 2012, 12:19:33 » |
|
ptak cyt Oni sÂą naszymi stymulatorami, na zasadzie odbiĂŚ. A treÂści powstajÂą poprzez przetworzenie tego, co ciĂŞ spotyka na co dzieĂą. Dokladnie tak jest podczas cwiczen na workach treningowych. Uderzenia sa akcja a reakcja to fala powracajaca do ciala, swietny masaz miesni plecow i przykregowych. Zyjemy w swiecie polaczen paralelnych, i te zaleznosci manifestuja sie na roznych poziomach energetycznych. Nawet bazgroly na kartce papieru ozyja, nagle! I "stana sie cialem"  Przeczytalam dzis cala dyskusje i nie znalazlam sedna, bo ni to atak ni obrona - o co tu chodzi? P.S. Co do Kiary, to administracja przeoczyla nagrodzenia 3 punktami + za utworzenie watku PREZENTY...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1832 : Listopad 12, 2012, 12:30:38 » |
|
I jeszcze jedno, wynoszenie siĂŞ ponad innych, bo w swojej ocenie, ktoÂś akurat doÂświadcza „niskich wibracji” teÂż jest doÂświadczaniem tychÂże „niskich wibracji”. Tylko, Âże zafiksowane ego, tego nie widzi, wszak ono jest naj, naj…. OÂświecenia ÂżyczĂŞ, bo wynoszenie siĂŞ, to nie wzniesienie… Fair Lady, co do sedna wczorajszej akcji, to ono jest, ale to juÂż kaÂżdy we wÂłasnym zakresie musi je odczytaĂŚ. Nie ma uniwersalnego, dla kaÂżdego bĂŞdzie inne. A i treœÌ poszatkowana Âśmietnikiem nie uÂłatwia odczytu dla postronnych. Ale to pewnie z nadmiernego niaĂączenia niesfornych forumowiczĂłw.  To pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1833 : Listopad 12, 2012, 12:36:54 » |
|
ptak- czytaj mnie jak chcesz, ale wiesz dobrze o co chodzi,- bo jesteÂś tu dÂłuÂżej i wiĂŞcej wiesz,- mam tylko jednÂą proÂśbĂŞ wÂłaÂśnie do ciebie os., abyÂś swÂą retorykÂą nie "pÂłynĂŞÂła" w stronĂŞ @Artka 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 12:37:05 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Kate
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1834 : Listopad 12, 2012, 12:40:08 » |
|
 Kiedys (w poprzednim wcieleniu  ) na smietniku ladowaly bardzo czesto moje posty, gdyz uznano mnie za element wywrotowy o "niskich" wibracjach. Stad czasem na zasadzie sentymentu lubie poczytac zawartosc tego dziwnego wlasciwie watku  Czesto myslalam po co to maja inni ogladac?? Skoro admin, czy mod uznal za do kitu, to niech wykasuje i juz, a tu niet! trzeba przybic do slupa ogloszeniowego, aby inni widzieli jakim jest sie be!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1835 : Listopad 12, 2012, 12:40:31 » |
|
Nie east, z pozycji konfrontacji nie mo¿na dojœÌ do harmonii. Jedynie odejœcie od tego do pozycji wspó³pracy, uzupe³niania wzajemnego czegokolwiek w temacie przyniesie równowagê i harmonie w jednym
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1836 : Listopad 12, 2012, 12:41:05 » |
|
Ludzie maja problemy ze sob¹ , maja je we w³asnych wnêtrzach, nie radz¹ sobie z nimi i staraj¹ siê pomniejszaÌ innych ¿eby pozornie byÌ wiêkszymi. To ich problemy cedowane na innych, s¹ to identyczne zachowania jak wystraszonych zwierz¹t, atakuj¹ innych gdy sami siê boj¹. Jest to prymitywna i naiwna demonstracja niby ich si³y , a tak naprawdê braku wewnêtrznej mocy z warczeniem i szczekaniem oraz atakiem uwa¿aj bo ja jestem tym m¹drym i silnym , a ty s³aby i g³upi uciekaj stad.... To œci¹ganie kogoœ pod swoj¹ kreskê... bo niby jakim prawem ma byÌ inny ni¿ ja? a nie daj Bo¿e jeszcze lepszy!!!!!!To wprost niedopuszczalne! Natychmiast do do³u! a co to odkrywa? Cudz¹ ma³oœÌ i nic wiêcej. Istota silna nie ma potrzeby takich zachowaù czuje siê pewnie akceptuje s³abszych obok bo wie i¿ jej osobistej przestrzeni nikt nie zak³óci.Nie ma wiêc ¿adnego powodu do demonstracji swoich pozorów , to s¹ akty dla w³asnego ego, takie substytuty. Naprawdê nie jest wa¿ne kto co o kim myœli i mówi, wa¿ne dla nas jest tylko w³asne sumienie , z tego bêdziemy siebie rozliczaÌ , a nie z cudzych widzimisie..... ka¿dy ma swoj¹ , etykê , prawoœÌ i poziom uczuÌ czyli swój rozwój osobisty i to on i tylko on decyduje o wszystkim , nie cudzy i nie cudze opinie a w³asne wnêtrze tworz¹ce dobro , piêkno , harmoniê, lub z³o , ciemnoœÌ i ból. ka¿dy zbierze swój plon nie cudzy i powinien zajmowaÌ siê sob¹ nie bliŸnim. Ale na g³upotê nikt jeszcze lekarstwa nie wymyœli³, zatem dzieje siê co siê dzieje. Masz racjê kate te wczorajsze uderzenia wracaj¹ do tych którzy je wykonali, naprawdê wszystkie. kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 12:46:37 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1837 : Listopad 12, 2012, 12:46:15 » |
|
Wyobra¿enia na temat siebie bez sprawdzenia w praktyce, to czysta iluzja. M¹droœci ksi¹¿kowe, to tylko m¹droœci ksi¹¿kowe. Prawdziwy rozwój dzieje siê poprzez zderzenie z rzeczywistoœci¹, z innymi ludŸmi.
TAAAK . To prawda, choĂŚ tak na prawdĂŞ, kiedy pryska iluzja (bo jest rozpoznana w Âświetle), to nie widaĂŚ rozdzielenia, zaÂś owe "stymulatory" czyli ludzie i zdarzenia sÂą rĂłwnieÂż czĂŞsciÂą tej samej CaÂłoÂści, a nie wrogami .Tak Âżycie realizuje rozwĂłj. Poprzez swoje awatary. Poczucie jednoÂści z Âżyciem to akceptacja tego co jest czĂŞsciÂą tego wielkiego , gigantycznego "siebie". ZaÂś Âświata wcale nie trzeba zmieniaĂŚ ani niaĂączyĂŚ, on zmienia siĂŞ wraz z nami i poprzez nas. Takie sprzĂŞÂżenie zwrotne.  "Nas" jako elementy jednej symfonii ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1838 : Listopad 12, 2012, 12:47:48 » |
|
ptak- czytaj mnie jak chcesz, ale wiesz dobrze o co chodzi,- bo jesteÂś tu dÂłuÂżej i wiĂŞcej wiesz,- mam tylko jednÂą proÂśbĂŞ wÂłaÂśnie do ciebie os., abyÂś swÂą retorykÂą nie "pÂłynĂŞÂła" w stronĂŞ @Artka  A co Ci przeszkadza retoryka Artqa? Jest przynajmniej szczery, nie zakÂłamany. ÂŻe dla niektĂłrych bywa zbyt bolesnym lustrem? Czy to wina lustra? Trzeba stÂłuc lustro, bo jest be i nie podoba siĂŞ nam wÂłasny oglÂąd? LitoÂści, myÂślaÂłam, Âże wiĂŞcej w Tobie tolerancji. I o co tak naprawdĂŞ chodzi? Wiesz to przynajmniej sam? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1839 : Listopad 12, 2012, 12:49:16 » |
|
Kate, patrzysz dualistycznie z dwóch koùców: atak obrona. Jak wy¿ej napisa³em z ¿adnej skrajnej pozycji nie da siê wejœÌ w stan równowagi. Ale powtórzê "da ka¿dego..." i na artkowe owoce ostatnio d³ugo siê nie czeka.
Edit: taaa teoriÂą lustra moÂżna wszystko wytÂłumaczyĂŚ.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 12:51:29 wysłane przez blueray21 »
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1840 : Listopad 12, 2012, 12:49:49 » |
|
LitoÂści, myÂślaÂłam, Âże wiĂŞcej w Tobie tolerancji. I o co tak naprawdĂŞ chodzi? Wiesz to przynajmniej sam?  o "krĂŞcenie kota ogonem" dziĂŞkuje- to wszystko!
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1841 : Listopad 12, 2012, 12:54:43 » |
|
o "krĂŞcenie kota ogonem" To ocena. Jak widzisz, nie da siĂŞ bez nich, chociaÂż ponoĂŚ nie oceniamy. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1842 : Listopad 12, 2012, 12:57:49 » |
|
Prawdziw¹ iluzj¹ wiedzy i oceniania ludzi przez t¹ niby wiedzê s¹ wypisywania na temat innych stert bzdur na podstawie tylko czytania ich wypowiedzi i s³uchania ocen innych. ¯eby kogoœ poznaÌ i mieÌ prawo o nim coœ powiedzieÌ potrzebny jest kontakt bezpoœredni , fizyczny i to w trudnych sytuacjach , bo dopiero w takich ludzie pokazuj¹ prawdziw¹ twarz. Czytaj¹c cudz¹ wypowiedz mo¿esz oceniÌ TYLKO WYPOWIEDZ , a nie cz³owieka. ocenianie ludzi przez pryzmat tylko ich wypowiedzi bywa bardzo ale to bardzo mylne. Inne blablania s¹ tylko ¿yczeniowymi opiniami ego , osoby która ma problemy sama z sob¹ . Ja bym siê nie odwa¿y³a ani opowiadaÌ , ani oceniaÌ kogoœ tylko na podstawie cudzych opowieœci nie widz¹c tej osoby ani jeden raz w moim ¿yciu.¯ycia Ludzkie to bardzo skomplikowane sploty wydarzeù s³u¿¹ce ich rozwojowi, wybrane jako najlepsze dla nich na dany moment przez nich i Stwórcê , kto jest m¹drzejszy od Stwórcy i ma prawo krytykowaÌ i oceniaÌ te uk³ady? Tu na forum s¹ tacy nie wiedz¹ i¿ tak naprawdê pokazuj¹ swoje ma³oœci dla siebie z którymi powinni zacz¹Ì pracowaÌ by dokonywaÌ zmiany w sobie nie innych zawsze sobie, bo ka¿dy mo¿e zmieniÌ tylko siebie samego i na tym powinien siê skupiÌ. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 13:01:26 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1843 : Listopad 12, 2012, 13:11:14 » |
|
Ludzie maja problemy ze sobÂą O tak, ludzie majÂą problemy ze sobÂą. Nawet Ci, ktĂłrzy mniemajÂą, Âże ich nie majÂą.  Co do oceny, niekoniecznie osobiste poznanie osoby dajĂŞ wiĂŞkszÂą prawdĂŞ o niej. Ocena wynika z wÂłasnej interpretacji, wg wÂłasnych moÂżliwoÂści i bywa bardziej ocenÂą siebie niÂż drugiego. To nabyte przekonania, wÂłasna wiedza i wraÂżliwoœÌ oraz empatia dajÂą bardziej lub mniej przybliÂżony wglÂąd w drugiego czÂłowieka. MoÂżna z kimÂś Âżycie przeÂżyĂŚ i niewiele o nim wiedzieĂŚ. WiedzieĂŚ, a nie mniemaĂŚ. CiÂągÂłe widzenie maÂłoÂści w innych…. daje mÂądremu do myÂślenia.  A kto jest mÂądrzejszy od stwĂłrcy? Czasami stwĂłrca sam nie wie, co tworzy.  To pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1844 : Listopad 12, 2012, 13:20:06 » |
|
Ptak. A kto jest mÂądrzejszy od stwĂłrcy? Czasami stwĂłrca sam nie wie, co tworzy. Wiadomo kto Ptak! skoro Ptak wie iÂż StwĂłrca nie wie co tworzy , to znaczy Ptak to wie i jest mÂądrzejszy ( swoim zdaniem nie moim ) od StwĂłrcy! Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 13:24:32 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1845 : Listopad 12, 2012, 13:23:03 » |
|
Wiadomo kto Ptak! skoro Ptak wie iÂż StwĂłrca nie wie co tworzy , to znaczy Ptak to wie i jest mÂądrzejszy ( swoim zdaniem) od StwĂłrcy! Skoro tak uwaÂżasz? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kate
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1846 : Listopad 12, 2012, 13:25:08 » |
|
bluKate, patrzysz dualistycznie z dwóch koùców: atak obrona. Jak wy¿ej napisa³em z ¿adnej skrajnej pozycji nie da siê wejœÌ w stan równowagi. Zycie od stanu rownowagi ucieklo! Stan rownowagi=zastoj=bezdech/nicosc. Kiedys prowadzilam watek o liczbie Phi (Fi) - jest to ciekawe, bo na tej wlasnie proporcji (liczba to uproszczone okreslenie) oparty jest model naszego swiata i naszych cial. W naturze nazywa sie to filotaksja. Matematycy mowia na to zloty podzial. Czyli nie na symetrii to wszystko opiera sie. Blu - w zyciu zawsze sa dwa bieguny, dualizm, czyli akcja i reakcja, albo obrona i atak, co w tym zlego? Nikt nie stoi caly czas tylko w jednym punkcie, tak samo jak nie caly czas broni sie, czy atakuje, to sie caly czas zmienia, ale wg tych wlasnie praw i regul.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1847 : Listopad 12, 2012, 13:30:42 » |
|
Dla mnie akcja i reakcja sÂą naturalnoÂściÂą , ale atak i obrona to juÂż nie mĂłj Âświat.Nie mam potrzeby atakowania nikogo, ni chĂŞci ciÂągÂłego bronienia siebie przed cudzymi atakami. Ja wybieram inny Âświat dla siebie do Âżycia peÂłen dobra , harmonii , piĂŞkna i tworzenia miÂłoÂściÂą nie strachem. Dlatego Âświaty siĂŞ rozdzielajÂą , bo ludzie wybierajÂą sobie inne przestrzenie z innymi doÂświadczeniami. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 13:44:54 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #1848 : Listopad 12, 2012, 13:36:52 » |
|
Kate, w¹tek ci "wyciê³o", nie wiem czy to naprawdê by³ agent hacker, ale lepszej interpretacji brak. To jest twój ogl¹d i pogl¹d, ja mam inny. Równowaga a zastój to dwie ró¿ne rzeczy. I jak widaÌ ta dualistyczna walka do niczego dobrego na tym œwiecie nie doprowadzi³a. Bo podstawow¹ trudnoœci¹ jest dziœ zrozumieÌ, ¿e wspó³praca buduje. Dziwne tory ewolucji, bo w czasie ludzi tzw. pierwotnych to by³o powszechnie znane. Nikt nie powiedzia³, ¿e dla równowagi punkt podparcia musi byÌ na œrodku, mo¿e w³aœnie w miejscu z³otego podzia³u? Problem w tym, ¿e to trzeba poczuÌ - nie da siê ze skrajnych pozycji.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1849 : Listopad 12, 2012, 13:45:01 » |
|
Ludzie maja problemy ze sob¹ , maja je we w³asnych wnêtrzach, nie radz¹ sobie z nimi i staraj¹ siê pomniejszaÌ innych ¿eby pozornie byÌ wiêkszymi.To ich problemy cedowane na innych, s¹ to identyczne zachowania jak wystraszonych zwierz¹t, atakuj¹ innych gdy sami siê boj¹. Jest to prymitywna i naiwna demonstracja niby ich si³y , a tak naprawdê braku wewnêtrznej mocy z warczeniem i szczekaniem oraz atakiem uwa¿aj bo ja jestem tym m¹drym i silnym , a ty s³aby i g³upi uciekaj stad.... To œci¹ganie kogoœ pod swoj¹ kreskê... bo niby jakim prawem ma byÌ inny ni¿ ja? a nie daj Bo¿e jeszcze lepszy!!!!!!To wprost niedopuszczalne! Natychmiast do do³u! a co to odkrywa? Cudz¹ ma³oœÌ i nic wiêcej. I tak postrzegasz œwiat dooko³a siebie ? Bardzo smutny to widok, ale pociesz siê, ¿e nieprawdziwy, jak ka¿de wyobra¿enie , jak ka¿dy inny ,skrajny os¹d, choÌ pewnie te¿ potrzebne w pewnym sensie. Jako t³o.... Istota silna (..) czuje siê pewnie (..) wie i¿ jej osobistej przestrzeni nikt nie zak³óci. Nie ma wiêc ¿adnego powodu do demonstracji swoich pozorów , to s¹ akty dla w³asnego ego, takie substytuty. Zatem zgodzi³aœ siê odegraÌ tak¹ rolê a potem ...... uwierzy³aœ w ni¹, zidentyfikowa³aœ siê , sta³aœ siê ni¹ i chocia¿ widzisz TO u innych , u siebie nie dostrzegasz i nawet nie starasz siê dostrzec bo .... JA JESTEM SILNA, MNIE nikt nie zak³óci. Naprawdê nie jest wa¿ne kto co o kim myœli i mówi, wa¿ne dla nas jest tylko w³asne sumienie Sumienie jako kolejna granica oddzielaj¹ca CIEBIE od reszty œwiata ? (..) ka¿dy ma swoj¹ , etykê , prawoœÌ i poziom uczuÌ czyli swój rozwój osobisty i to on i tylko on decyduje o wszystkim , nie cudzy i nie cudze opinie a w³asne wnêtrze tworz¹ce dobro , piêkno , harmoniê, lub z³o , ciemnoœÌ i ból. Etyka jest etyk¹, nie nale¿y do MNIE ... tak samo uczucia, rozwój, harmonia, ciemnoœÌ, jasnoœÌ ... nie s¹ MOJE ... one nie nale¿¹ do nikogo . Przejawiaj¹ siê . Masz racjê kate te wczorajsze uderzenia wracaj¹ do tych którzy je wykonali, naprawdê wszystkie.
Kto je interpretuje jako uderzenia ten zbiera je ...... a tak na prawdĂŞ to nie sÂą uderzenia , tylko informacje. [/quote]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|