WyraÂź siebie!

[Rafaela]

Wiecie co, czego wlasciwie chcecie od Sylvera. Sprawa zostala prawie od reki wyjasniona, a gary ciagle sie gotuja. To jest bardzo przykre, na tym forum ja tez przezylam bardzo niemila sytuacje, i wiem co moze czuc Sylver. Uwazam , ze czas najwyzszy zakonczyc to sciganie, on nic takiego  nie zrobil aby ciagle sie zajmowac ta sprawa i rozdrapywac rane, zostawcie go wyzdrowienia.

[koliberek33]

W przeciwieĂąstwie do Ciebie Szanowna Rafaelo, dokÂładnie wiemy ( przynajmniej koliberek ) czego chcemy. To nie jest przeciwko Silverowi, co tu napisane, ale to jest dla Silvera. MyÂślĂŞ, Âże jest na tyle mÂądry i to zauwaÂży. Jak z TobÂą byÂło, nie wiem...Czy zauwaÂżyÂłaÂś, czy jeszcze nie...


Pozdrawiam


koliberek33 i....

[arteq]

Poziom zainteresowania potwierdza tylko fakt, Âże cytat chywta gdzieÂś g³êboko, a podtytuÂł 'PowieÂśc HomokapÂłana' wprost informuje Âże dotyka tematu tabu, co zresztÂą Âładnie widac po wzbudzonemu oburzeniu  Doprafdy brzydka manipulacja 

Dla mnie nie jest tematem tabu, w Âżaden sposĂłb nie oburza mnie zaÂłoÂżenie takowego wÂątku. Nie pasuje mi jednak to, Âże Silver uciekÂł siĂŞ do manipulacji prezentujÂąc w taki a nie inny sposĂłb treœÌ - nieco inaczej prowadzi siĂŞ dyskusjĂŞ gdy dotyczy fikcji literackiej, a w nieco odmienny gdy dotyczy faktĂłw. Jak dla mnie Silver uciekajÂąc siĂŞ do manipulacji prĂłbowaÂł skierowaĂŚ temat na pewne z gĂłry zaÂłoÂżone tory. 
Nie pasuje mi równie¿ druga rzecz której Silver siê dopuœci³, a mianowicie k³amstwa. By³em mocno zaskoczony takim perfidnym zachowaniem z jego strony, bo w wielu postach kreowa³ siebie na osobê mocno obeznan¹ w wielu tematach i w zwi¹zku z tym woln¹/wyzwolon¹ od pewnych przywar. Nie wspomnê, ¿e jawnie krytykowa³ i oburza³ siê na... manipulacje i k³amstwa. A tutaj nagle sam do tego uciek³ i to w celu aby "udowodniÌ", ¿e to co twierdzi jest prawd¹. W ten sposób próbowa³ oœmieszyÌ/wybiÌ argumenty z rêki wspó³dyskutanta.
I to mi Rafaelo nie odpowiada, bardzo nie odpowiada. Z tej sytuacji mo¿na by³o wyjœÌ na wiele sposobów zachowuj¹c przy tym resztki przyzwoitoœci, lecz Silver wybra³ najgorszy z nich - brn¹³ w zaparte i reagowa³ z³oœci¹, agresj¹. Mam nadziejê, ¿e jasno siê wyrazi³em.

Ojej to i ja jestem na owej liÂście, a nieÂładnie wskazywac palcem. WidzĂŞ Âże arteq juÂż zapomniaÂł jak dawnymi czasy zdarzaÂło mi sie stawac w obronie Dekalogu (nawet tej wersji katolickiej - okrojonej),

Nie, nie zapomnia³em Enigmo. Pamiêtam wiele z Twoich wypowiedzi, zauwa¿, ¿e w odniesieniu do Ciebie napisa³em "w pewnym stopniu"... Zadano mi pytanie, konkretne. Gdybym u¿y³ ogólnego okreœlenia grupy osób zarzucono by mi kluczenie. Uwa¿a³em za rzetelne aby podaÌ konkretne nicki bo takowe mia³em na myœli, zapewne o to poproszono by mnie póŸniej.

Silver, jeÂżeli nie interesujÂą CiĂŞ odpowiedzi to po zadajesz pytania? W tym konkretnym przypadku widzĂŞ, Âże miaÂły posÂłuÂżyĂŚ za tarczĂŞ, ale okazaÂło siĂŞ, Âże jednak ktoÂś odpowiedziaÂł twierdzÂąco - i wtedy agresja, tupanie nogami "a kogo to obchodzi!"
Dlaczego miotasz siê i próbujesz na innych przerzuciÌ odpowiedzialnoœÌ za to czego siê sam dopuœci³eœ? Bo w gruzach leg³ Twój wizerunek jaki nam stara³eœ siê przedstawiÌ? No ucierpia³, dosyÌ mocno, ale dlaczego na w³asne ¿yczenie szargasz go jeszcze bardziej?

aha, 50 post w w¹tku, dajcie Silverowi punkty za ciekawy w¹tek. Nie mówiê tego z³oœliwie, w¹tek naprawdê ciekawy - studium ludzkiej psychiki, kreowania i upadku wizerunku. "PR a rzetelnoœÌ i uczciwoœÌ"

[Silver]

W przeciwieĂąstwie do Ciebie Szanowna Rafaelo, dokÂładnie wiemy ( przynajmniej koliberek ) czego chcemy.

Tak dywagowaĂŚ moÂżna bez koĂąca...

Cieszê siê, ¿e zrozumia³ mnie Pan ''Koliberek'' wzglêdnie w³aœciwie. ChoÌ nie do koùca zgadzam siê z tezami, które przedstawi³. To podejœcie o którym pisze jest mi znane. Jest ono przedstawiane w ró¿nych naukach i filozofiach i NIE jest odzwierciedlaniem ¿adnej prawdy, lecz sam¹ filozofi¹. Wiêc jak pójdzie siê jeszcze dalej to zobaczy siê, ¿e to co subiektywne i obiektywne zazêbia siê i jednoczeœnie rozdziela. A¿eby dojœÌ do œwiadomoœci, o której wspomina (POP) potrzebna jest wiedza. Bez wiedzy nie ma œwiadomoœci. Wiedzê natomiast buduje siê poprzez zbieranie doœwiadczeù w systemach wzorców postrzegania.Jezeli przygl¹dniemy siê bli¿ej to zobaczymy, ¿e Wszechœwiat jest tak urz¹dzony, ¿e nie wa¿ne s¹ rodzaje wzorców. Wa¿ne jest doœwiadczenie prowadz¹ce do wiedzy, a ta z kolei do œwiadomoœci.To to co tutaj piszemy jest tylko pewnym ma³ym okienkiem pokazuj¹cym jeden z aspektów wzorców.
 Dla wielu ludzi czytanie takich rozpraw jest bodÂźcem do rozwoju. W naszym systemie postrzegania sÂą to bodÂźce konieczne. Bez nich czÂłowiek nigdy nie dojdzie do wiedzy. Wiedza sama go nie opanuje. Dlatego naleÂży pisaĂŚ coÂś co czasami zmusza do myÂślenia, a to prowadzi do ÂświadomoÂści, bez wzglĂŞdu jakie posiada znamiona prawdy.

Szkoda, Âże Koliberek taki poszukujÂący, ale nie zauwaÂżyÂł, Âże istniejÂą pewne siÂły, ktĂłre tylko czyhajÂą na jakieÂś dyplomatyczne potkniĂŞcie. Nie radzĂŞ, wiĂŞc ryzykowaĂŚ tutaj publicznie pewnych tematĂłw.
Zapraszam zatem na priv wszystkich zainteresowanych, bo nie wszystko
da siĂŞ wygÂłosiĂŚ publicznie.
Myœlê, ¿e Koliberek mnie zrozumia³ o co mi g³êbiej chodzi....
 

[ptak]

absolutnie nie cieszy  taka arogancka, peÂłna butnej pychy i napastliwoÂści postawa kolegi "popowca". A zaczĂŞÂło siĂŞ to juÂż nieco wczeÂśniej, o ile pamiĂŞtam.

Tym razem Arteq i nie tylko on, ma uzasadnione argumenty, ktĂłre zostaÂły potraktowane wrogo i tendencyjnie. I nie pomoÂże Âżaden adwokat diabÂła, jeÂśli brakuje najzwyczajniej pokory i szacunku do innych, tudzieÂż do Wiedzy.

MoÂże nie powinienem takÂże siĂŞ tu wymÂądrzaĂŚ, ale Silver szkoda by byÂło, ÂżebyÂś w niwecz obrĂłciÂł tyle cennych zdaĂą, ktĂłre tu umieszczaÂłeÂś. W tej chwili jesteÂś absolutnie niewiarygodny. A koliberek napisaÂł po to, by zaprzeczyĂŚ, iÂż kierunek "Psychologia zorientowana na Proces" pozwala swoim adeptom na takie postawy. Zdaje siĂŞ, Âże pora Ci Silverze na SuperwizjĂŞ?

JeÂżeli proces „uzdrawiania” polegaĂŚ ma na publicznym strzelaniu do „chorego” z amunicji tak ciĂŞÂżkiego kalibru, to naleÂżaÂłoby siĂŞ zastanowiĂŚ nad tym, kto tu wymaga leczenia. I komu przydaÂłaby siĂŞ Superwizja?
JakÂże czĂŞsto pod przykrywkÂą duchowoÂści i pomocy bliÂźniemu, panoszy siĂŞ zwyczajne, osÂądzajÂące EGO. Warto czasami popatrzeĂŚ, co pokazuje wÂłasne lustro. 

[arteq]

NazywaĂŚ wypowiedziane z premedytacjÂą kÂłamstwo "dyplomatycznym potkniĂŞciem.."  jakieÂż to... dyplomatyczne i szczeniackie. I nie trzeba baĂŚ siĂŞ poruszaĂŚ tutaj tematĂłw, byle nie manipulowaĂŚ i nie kÂłamaĂŚ - proste i skuteczne.

edit: Ptak, tak dla jasnoÂści sytuacji dla mnie, czy utrzymujesz z Silverem jakiekolwiek pozaforumowe kontakty? To by wyjaÂśniaÂło pewne postawy... KWAiO

[ptak]

Jednych wieszajÂą za kÂłamstwo, drugich za prawdĂŞ, a Âświat wci¹¿ opiera siĂŞ na winie. JakieÂż to chrzeÂścijaĂąskie. 

Co do kontaktĂłw prywatnych, to z wieloma uÂżytkownikami je utrzymujĂŞ.  Z silverem rĂłwnieÂż, chociaÂż sporadyczne.
Nie ma to jednak wiĂŞkszego wpÂływu na to, co piszĂŞ.

[arteq]

I nadjechaÂł rycerz... ups... ksiĂŞÂżniczka na biaÂłym koniu...

Ptak i to Twoje argumenty? (nie mam Âżalu, bo postawa nie do obrony wprost). Ta prĂłba uderzenia w "chrzeÂścijaĂąskÂą nutkĂŞ" ma wyreklamowaĂŚ Silvera? JakieÂż to infantylne i schematyczne (Silver nie napisaÂł Ci, Âże juÂż tego prĂłbowaÂł?)
Czy chrzeœcijaùstwo zabrania/piêtnuje d¹¿enie do prawdy? Ostrzeganie przed fa³szem? Patrzenie na owoce dzia³alnoœci? Troskê aby nie daÌ siê zmanipulowaÌ czy og³upiÌ?

Wydaje mi siĂŞ jednak, Âże Silver zapomniaÂł o 2 prostych, chÂłopskich, ale jakÂże cennych zasadach:
1. Nie zÂłapiÂą CiĂŞ na kÂłamstwie gdy... nie bĂŞdziesz kÂłamaÂł.
2. Jak juÂż siedzisz po uszy w g*wnie to nie wierzgaj bo siĂŞ utopisz...

edit: bo niby quasiwulgaryzm...

[ptak]

A szkoda, Âże nie ma juÂż rycerzy (chociaÂż jednego znam  ), bo wĂłwczas zamiast nĂŞkania
za marne kÂłamstwo byÂłaby uczciwa walka na ÂśmierĂŚ i Âżycie. 

Arteq, od niczego nie chcĂŞ silvera reklamowaĂŚ. JeÂśli kÂłamaÂł, to jego problem.
Natomiast problemem wielu jest palenie na stosach grzesznikĂłw. A co z empatiÂą, wybaczaniem,
o miÂłoÂści juÂż nie wspomnĂŞ.
OsÂąd i wina majÂą znaczyĂŚ drogĂŞ ku wÂłasnemu zbawieniu?

[arteq]

Jakie nĂŞkanie? I nieco niezrĂŞczne mĂłwiĂŚ o uczciwej walce w kontekÂście do sytuacji z wypowiedziami Silvera... Ja mĂłwiĂŞ wprost, z otwartÂą przyÂłbicÂą.

AleÂż ja osobiÂście nie mam mu czego wybaczaĂŚ. Mnie nie oszukaÂł - bo i tak mu nie wierzyÂłem, zanim przypieczĂŞtowaÂł to kÂłamstwem. WidziaÂłem wiele oznak juÂż wczeÂśniej - ta byÂła po prostu namacalna. Nikogo nie chcĂŞ paliĂŚ i odwodzĂŞ innych od tego.
Widzisz, dla mnie to k³amstwo nie jest marne i mo¿e o to ca³e to "halo". A dlaczego? Bo ono mia³o podeprzeÌ, uwiarygodniÌ czy wrêcz udowodniÌ prawdziwoœÌ tego w co Silver wierzy, tego co usilnie przekazuje, tego do czego przekonuje i zachêca.
Je¿eli ja mia³bym swoj¹ wiarê czy dowodzenie jej zasadnoœci opieraÌ na k³amstwie to by³bym ¿a³osny i wypalony, pusty... Czym ró¿ni³bym siê wtedy od takiej np. £obos, której udowadniam manipulacje i k³amstwa?

Wbrew temu co sugerujesz uwa¿am, ¿e to nie tylko wy³¹cznie jego problem, bo problem dotyczy równie¿ osób które mu np. uwierzy³y. Czy¿ nie bierze za nie odpowiedzialnoœci?

[Silver]

I nadjechaÂł rycerz... ups... ksiĂŞÂżniczka na biaÂłym koniu...

Ptak i to Twoje argumenty? (nie mam Âżalu, bo postawa nie do obrony wprost). Ta prĂłba uderzenia w "chrzeÂścijaĂąskÂą nutkĂŞ" ma wyreklamowaĂŚ Silvera? JakieÂż to infantylne i schematyczne (Silver nie napisaÂł Ci, Âże juÂż tego prĂłbowaÂł?)
Czy chrzeœcijaùstwo zabrania/piêtnuje d¹¿enie do prawdy? Ostrzeganie przed fa³szem? Patrzenie na owoce dzia³alnoœci? Troskê aby nie daÌ siê zmanipulowaÌ czy og³upiÌ?

Wydaje mi siĂŞ jednak, Âże Silver zapomniaÂł o 2 prostych, chÂłopskich, ale jakÂże cennych zasadach:
1. Nie zÂłapiÂą CiĂŞ na kÂłamstwie gdy... nie bĂŞdziesz kÂłamaÂł.
2. Jak juÂż siedzisz po uszy w g*wnie to nie wierzgaj bo siĂŞ utopisz...

edit: bo niby quasiwulgaryzm...

Zdecydowanie atakujesz personalnie ludzi.
Zarzucasz im kÂłamstwo, szczeniackie zachowania i ubierasz w zawaluowane formy, w ktĂłrych to niby ja prĂłbujĂŞ uderzyĂŚ w chrzeÂścijaĂąskÂą nutĂŞ.

Za te personalne fanatyczne adwarsarskie ataki zgÂłaszam do administracji forum
o zaintersowanie siê tym elementem, który nie potrafi napisaÌ jednego rozs¹dnego, by nie wspomnieÌ m¹drego postu, tylko wlaz³ tu jak wieprz do ¿³obu i wytyka ludziom k³amstwa.

Jeszcze raz zwracam siĂŞ do administracji forum o zrobienie porzÂądku z tymi personalnymi atakami ludzi.
WÂątek jest o ''Wyznaniach kapÂłaĂąskich'', a temat co widaĂŚ i sÂłychaĂŚ dotyczy szczeniackich infantylnych i kÂłamliwych moich zachowaĂą.
JeÂżeli administracja jest Âślepa to zostanÂą uruchomione machnizmy
do powoÂłania innych adminĂłw i modĂłw.

[ptak]

Arteq, jak mo¿na braÌ odpowiedzialnoœÌ za wiarê innych? To by przeczy³o zasadzie wolnej woli.
Poza tym, w jaki sposĂłb zamieszczony przez silvera cytat miaÂłby podpieraĂŚ, uwiarygodniaĂŚ,
czy wrĂŞcz udowadniaĂŚ to wszystko, w co on wierzy? Nie stosujesz tu przypadkiem "odpowiedniej"
psychotechniki?

No i nie szkoda Ci Âżycia na ciÂągÂłe udowadnianie innym kÂłamstw? Czy z tego bĂŞdziesz rozliczany?
Czy moÂże raczej z miÂłoÂści i miÂłosierdzia? 

[arteq]

KaÂżde kÂłamstwo o ktĂłrym wspominaÂłem na forum, udowodniÂłem cytatami z postĂłw autorĂłw tychÂże. Tak jak najbardziej personalnie - podaÂłem i autora i tekst.
I jeÂżeli juÂż ciskasz siĂŞ o tematu wÂątku to duÂżo bardziej poprawny byÂłby "Wyznania kapÂłaĂąskie w... fikcji literackiej".

Jeszcze nieÂśmiaÂło zapytam czy pod personalne ataki podciÂągasz rĂłwnieÂż okreÂślenia w stylu "element" bÂądÂź "wieprz"?
JakoÂś wczeÂśniej rĂłwnieÂż nie przeszkadzaÂło Ci niby tworzenie offtopa - gdy miaÂłeÂś nadziejĂŞ na wyreklamowanie siĂŞ, rozmycie.

edit:
Ptaku, ale¿ mo¿na braÌ odpowiedzialnoœÌ za to co innym usi³uje siê w³o¿yÌ do g³owy, do czego przekonaÌ. Czy¿ nie to zarzucacie ksiê¿om? ¯e g³osz¹c naukê KK, k³ami¹, manipuluj¹ i wodz¹ za nos œlepe owce? PrzytoczyÌ zapiski z forum? Nie wiem jak Ty czy Silver ale ja czujê siê jak najbardziej odpowiedzialny za wypowiedziane s³owa i to co ewentualnie czyni¹ w ¿yciu innych, szczególnie ukazywanie œcie¿ki. Tutaj nie mówiê o zamieszczonym "cytacie" Silvera - mam na myœli zapewnienia o reinkarnacji w nawi¹zaniu do jego zapewnieù o doœwiadczonych reinkarnacjach.

Co mi da udowadnianie kÂłamstw? To, Âże nie dajĂŞ siĂŞ okÂłamywaĂŚ i wyczulam siĂŞ na takowe prĂłby. To, Âże uczĂŞ siĂŞ rozpoznawaĂŚ intencje i odró¿niaĂŚ prawdĂŞ od faÂłszu. MyÂślĂŞ, Âże to bardzo waÂżne. 

[ptak]

Silver, z tym elementem i wieprzem, nieÂładnie zabrzmiaÂło… panuj nad emocjami... 

edit:
Ptaku, ale¿ mo¿na braÌ odpowiedzialnoœÌ za to co innym usi³uje siê w³o¿yÌ do g³owy, do czego przekonaÌ. Czy¿ nie to zarzucacie ksiê¿om? ¯e g³osz¹c naukê KK, k³ami¹, manipuluj¹ i wodz¹ za nos œlepe owce? PrzytoczyÌ zapiski z forum? Nie wiem jak Ty czy Silver ale ja czujê siê jak najbardziej odpowiedzialny za wypowiedziane s³owa i to co ewentualnie czyni¹ w ¿yciu innych, szczególnie ukazywanie œcie¿ki.

To wci¹¿ jest odpowiedzialnoœÌ za w³asne s³owa i intencje, a nie za wiarê i ¿ycie innych.
KaÂżdy wybiera w co chce wierzyĂŚ. Nawet, jeÂśli jest to wybĂłr nieÂświadomy.
No i kaÂżda dusza przyciÂąga potrzebne jej doÂświadczenia.

Chyba jednak zbyt póŸna juÂż pora na dalszÂą dyskusjĂŞ. 
Dobranoc


ScaliÂłam posty. Janneth.

[Kahuna]

Silver, po takich argumentach z "elementem", "wieprzem"i posadzaniu nas o klamstwa w obronie wlasnego tylka moge powiedziec tylko,ze jestes arogant,cham i bezczelny.Straciles u mnie szacunek i wiarygodnosc.Ostrzegalem przed tym zebys nie pograzal sie?Taki uswiadomiony,doswiadczony anty-ego-wiec ,przekonany przez zludne iluzje  n/t ego, pada  ofiara wlasnego,prawdziwego ja.Kamikaze sa na swiecie.

[wiki]

DziĂŞkuje Atrqu za odpowiedÂź:) choĂŚ i siebie spodziewaÂłam siĂŞ na liÂście

Wiecie co, czego wlasciwie chcecie od Sylvera. Sprawa zostala prawie od reki wyjasniona, a gary ciagle sie gotuja. To jest bardzo przykre, na tym forum ja tez przezylam bardzo niemila sytuacje, i wiem co moze czuc Sylver. Uwazam , ze czas najwyzszy zakonczyc to sciganie, on nic takiego  nie zrobil aby ciagle sie zajmowac ta sprawa i rozdrapywac rane, zostawcie go wyzdrowienia.

Rafaelo, chodzi o kÂłamstwo z poprzednimi wcieleniami ( ja to tak odbieram, Âże najbardziej o to)
szczerze powiem, Âże dla mnie tez jest to niedopuszczalne.....

myÂślaÂłam, Âże to szybko siĂŞ wyjaÂśni i w tej chwili nie rozumiem Silvera po co to dalej ciÂągnie.....

wystarczy odpowiedzieĂŚ dlaczego tak napisaÂł.

 a wyznania kapÂłaĂąskie przecieÂż sÂą w Hyde parku, sama uwieszam duÂżo cytatĂłw i myÂślĂŞ, Âże kaÂżdy moÂże siĂŞ potkn¹Ì nie umieszczajÂąc linka czy cytatu, sama nie jestem pewna czy we wszystkich cytatach to zrobiÂłam, kaÂżdy moÂże siĂŞ potkn¹Ì... uwaÂżam tez, Âże umieszczajÂąc cytat nie podpisuje siĂŞ pod tym co siĂŞ umieszcza, tylko daje informacje dla innych o tym, Âże moÂżna widzieĂŚ problem z innej strony .


Pozdrawiam:)

[cigar]

Silver zgrywasz oÂświeconego a nie znasz podstawowych zasad. Dobre obyczaje nakazujÂą by w przypadku cytowania podaĂŚ ÂźrĂłdÂło. Tego nie zrobiÂłeÂś wiec nie dziw siĂŞ reakcjom. Nie wnikam w Twoje intencje ale to byÂł b³¹d. Po co broniĂŚ przegranej sprawy? Twoje zachowanie  jest nie do przyjĂŞcia i negatywnie rzutuje na to co do tej pory pisaÂłeÂś. Czasem byÂło caÂłkiem caÂłkiem. Czy tak trudno przyznaĂŚ siĂŞ do bÂłedu? No ale trzeba miec w sobie to coÂś...     

[acentaur]

Sa tacy Âże bez podania ÂźrĂłdÂła, wogĂłle nie sÂą w stanie cokolwiek powiedziec i do tego szczerze pragnÂą aby to byÂło
normÂą dla wszystkich. PowoÂłujÂą siĂŞ nawet na religiĂŞ, naukĂŞ czy jakieÂś rzekome "zasady". WspaniaÂły Âświat. 

[koliberek33]

Có¿, szczytem ignorancji jest arogancja - podkreœlam: myœl w³asna, choÌ tak ma³o oryginalna.

[ptak]

Sa tacy Âże bez podania ÂźrĂłdÂła, wogĂłle nie sÂą w stanie cokolwiek powiedziec i do tego szczerze pragnÂą aby to byÂło
normÂą dla wszystkich. PowoÂłujÂą siĂŞ nawet na religiĂŞ, naukĂŞ czy jakieÂś rzekome "zasady". WspaniaÂły Âświat. 

Acentaur, trafne spostrzeÂżenie. A dzieje siĂŞ tak, bo nie kaÂżdy potrafi czerpaĂŚ z siebie.
Ludzie o duÂżym poziomie strachu, niepewnoÂści i niewiary w siebie, wolÂą cudze przemyÂślenia i nawet podporzÂądkowanie siĂŞ prawu stanowionemu przez innych, niÂż poleganie na sobie.
W tym upatrywaÌ mo¿na przyczyn niemo¿noœci wyrwania siê cz³owieka spod w³adzy tych, którzy potrafi¹ to wykorzystaÌ dla swoich celów. Dlatego ludzkoœÌ, to wci¹¿ stado prowadzone na rzeŸ, oczywiœcie w du¿ym uproszczeniu.

Zbyt ma³o jeszcze jednostek œwiadomych siebie. Zbyt wiele wiary w bóstwa (tak naprawdê wiara w biblijnego, osobowego Boga, przekierowuje na nieœwiadome oddawanie czci i energii bogom). To ich kamufla¿, niezauwa¿alny dla œlepo wierz¹cych. Ca³a nasza ziemska historia, tworzenie religii ma doœÌ czytelne oblicze dla patrz¹cego i myœl¹cego samodzielnie.

Niestety, tysiÂące lat zniewalania i indoktrynacji wykoÂślawiÂły ludzkie psychiki. Teraz czÂłowiek na ogó³ pozbawiony jest swojej podmiotowoÂści, rozpaczliwie czepia siĂŞ Âświata zewnĂŞtrznego. A prĂŞty „zÂłotej klatki” w postaci religii, wszelkich norm i ograniczeĂą wci¹¿ trzymajÂą.

I siedzi czÂłowiek, niczym zÂłapany szympans w klatce, karmiony papkÂą i tworzÂący papkĂŞ psycho-intelektualnÂą. Gdzie podziaÂła siĂŞ kreatywnoœÌ i twĂłrczoœÌ, na jakÂą powinno staĂŚ istotĂŞ duchowÂą? PrzecieÂż duch, to bezkresna ÂświadomoœÌ, a nie jej wÂąski wycinek. 

Na szczĂŞÂście sÂą zwiastuny nowego, odstajÂącego od „normy”… 

[Silver]

Silver, po takich argumentach z "elementem", "wieprzem"i posadzaniu nas o klamstwa w obronie wlasnego tylka moge powiedziec tylko,ze jestes arogant,cham i bezczelny.Straciles u mnie szacunek i wiarygodnosc.Ostrzegalem przed tym zebys nie pograzal sie?Taki uswiadomiony,doswiadczony anty-ego-wiec ,przekonany przez zludne iluzje  n/t ego, pada  ofiara wlasnego,prawdziwego ja.Kamikaze sa na swiecie.

Nigdzie nie u¿y³em na tym forum wobec nikogo takich s³ów.
Nigdzie i nigdy nie posÂądzaÂłem nikogo, oto, Âże jest kÂłamcÂą, lub, Âże szczeniacko siĂŞ zachowuje. 
Moje Âżadne wypowiedzi nie odnosiÂły siĂŞ rĂłwnieÂż do Ciebie.
Dlaczego wiĂŞc publicznie nazywasz mnie hamem ?...!

[arteq]

Silver, po takich argumentach z "elementem", "wieprzem"i posadzaniu nas o klamstwa w obronie wlasnego tylka moge powiedziec tylko,ze jestes arogant,cham i bezczelny.

Nigdzie nie u¿y³em na tym forum wobec nikogo takich s³ów.

yyyyy...?, a to co:

ataki zgÂłaszam do administracji forum
o zaintersowanie siê tym elementem, który nie potrafi napisaÌ jednego rozs¹dnego, by nie wspomnieÌ m¹drego postu, tylko wlaz³ tu jak wieprz do ¿³obu i wytyka ludziom k³amstwa.

Jeszcze raz zwracam siĂŞ do administracji forum o zrobienie porzÂądku z tymi personalnymi atakami ludzi.

To wobec kogo uÂżyÂłeÂś okreÂśleĂą "element" i "wieprz"? Kogo ukarania siĂŞ domagasz? Bo forumowiczĂłw o nicku "element" czy "wieprz" na forum nie ma - sprawdziÂłem, a jeÂżeli to okreÂślenia, epitety okreÂślajÂące/kierowane do jakiegoÂś forumowicza, to czym innym to jest niz atakami personalnymi, to tego bardzo niskich lotĂłw... I do tego pÂłaczesz, Âże jakieÂś ataki personalne Ciebie niby dotykajÂą. Do tego straszysz adminĂłw w stylu "albo zrobicie jak chcĂŞ, albo usunĂŞ Was..."
Dla jasnoÂści: chociaÂż jak niektĂłrzy sugerujÂą jestem nieÂświadomy, wierzĂŞ w jakies bĂłstwa i to slepo, to okreÂślenia typu wieprz, czy element caÂłkowicie po mnie spÂływajÂą.

Ptak, to w koĂącu kto ucieka w kÂłamstwa? Ludzie przepeÂłnieni strachem czy teÂż wolni? W koĂącu wobec tego kto tu jest strachliwy, niepewny tego co mĂłwi, tego w co wierzy, a kto Âświadomy swojego jestestwa? I czyim kamuflaÂżem jest kÂłamstwo, manipulacja?

JeÂżeli otwartoœÌ, szczeroœÌ, prawdomĂłwnoÂśc, rzetelnoœÌ, zdolnoœÌ do wypowiedzenia sÂłowa "przepraszam" czy przyznanie siĂŞ do b³êdu jest wynikiem indoktrynacji, zniewolenia liczÂącego tysiÂące lat to... cieszĂŞ siĂŞ, Âże jestem "zniewolony" i nie nale¿ê do "oÂświeconych i Âświadomych" ktĂłrzy w celu utrzymania/obrony swoich "niezmanipulowanych prawd" uciekajÂą siĂŞ do kÂłamstwa. A przyÂłapani na tym miotajÂą siĂŞ by w koĂącu rzucaĂŚ epitetami.     

[wiki]

eżeli otwartość, szczerość, prawdomównośc, rzetelność, zdolność do wypowiedzenia słowa "przepraszam" czy przyznanie się do błędu jest wynikiem indoktrynacji, zniewolenia liczącego tysiące lat to... cieszę się, że jestem "zniewolony" i nie należę do "oświeconych i świadomych" którzy w celu utrzymania/obrony swoich "niezmanipulowanych prawd" uciekają się do kłamstwa. A przyłapani na tym miotają się by w końcu rzucać epitetami.    

Artqu proszę o nie generalizowanie, to że jest osoba która nie wyznaje Twoich zasad , kłamie, obraża innych forumowiczów nie czyni z " jaśnie oświeconych" ( mniemam, że wymienionych powyżej), od razu takimi samymi kłamcami itd....




Pozdrawiam:)

[arteq]

Jestem jak najdalszy od generalizowania. Je¿eli tak to mo¿e zostaÌ odebrane tp przepraszam, nie to by³o moim zamiarem. Dlatego s³owa oœwiecony i œwiadomy umieœci³em w cudzys³owiu, aby by³o wiadomo, ¿e chodzi mi o osoby które tylko kreuj¹ siê na takowe, nak³¹daj¹ tak¹ maskê bardziej lub mniej œwiadomie.
NawiÂązujĂŞ w tym rzecz jasna do postu Ptaka i zawartych tam podmiotĂłw...

[ptak]

Có¿, wszyscy jako ludzie pope³niamy b³êdy.
Bardzo wspó³czujê ka¿demu, kto zapêtli³ siê we w³asne rozgrywki ego/e/tyczne. Jednak nie potêpiam
i trzymam kciuki za poradzenie sobie z problemem.

OsobiÂście, nie pochwalam niektĂłrych zachowaĂą silvera i czasami pisaÂłam o tym na forum,
niemniej nie chcê siê skupiaÌ na jego potkniêciach. S³u¿¹ one doskonaleniu w³asnej istoty, wiêc to wa¿ny element drogi.

PotrafiĂŞ oddzieliĂŚ gÂłoszone idee od doÂświadczanych wzlotĂłw i upadkĂłw.
Potrafiê obdarzyÌ mi³oœci¹ i wspó³czuciem osobê doœwiadczaj¹c¹ samej siebie.
I od pogardy oraz zÂłego sÂłowa zawsze waÂżniejsza bĂŞdzie pomocna dÂłoĂą. Inaczej Âświat nie ma szans.