Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 08:30:22


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 [48] 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 ... 78 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: WyraÂź siebie!  (Przeczytany 883322 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1175 : Kwiecień 11, 2011, 12:49:54 »

Ptaku, jest to naprawdĂŞ deprymujÂące przysÂłuchiwac siĂŞ zmaganiom obroĂącĂłw ostatecznej prawdy przeciwko bojownikom prawdziwego sÂłowa. No bo przecieÂż prawda i sÂłowo nie znoszÂą kompromisĂłw. I tych zÂłotych myÂśli sypanych jak z rĂŞkawa. A to stanowi sporawÂą czeÂśc zawartoÂści tego forum.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1176 : Kwiecień 11, 2011, 13:09:44 »

Ptaku, jest to naprawdĂŞ deprymujÂące przysÂłuchiwac siĂŞ zmaganiom obroĂącĂłw ostatecznej prawdy przeciwko bojownikom prawdziwego sÂłowa. No bo przecieÂż prawda i sÂłowo nie znoszÂą kompromisĂłw. I tych zÂłotych myÂśli sypanych jak z rĂŞkawa. A to stanowi sporawÂą czeÂśc zawartoÂści tego forum.

Ace, powiedziaÂłabym raczej pouczajÂące niÂż deprymujÂące.  MrugniĂŞcie ChociaÂż na jakimÂś poziomie,
faktycznie moÂże byĂŚ to rĂłwnieÂż deprymujÂące.

No i powiedz, gdzie umieszczasz tÂą ostatecznÂą prawdĂŞ oraz prawdziwe sÂłowo? Masz jakieÂś niezawodne kryteria?
O zÂłote myÂśli nawet nie spytam, bo zdaje siĂŞ, Âże teÂż je sypiĂŞ spod piĂłr…  DuÂży uÂśmiech


Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1177 : Kwiecień 11, 2011, 14:16:31 »

Cytuj
Ace, powiedziaÂłabym raczej pouczajÂące niÂż deprymujÂące.
a niech Ci bĂŞdzie.  DuÂży uÂśmiech
Cytuj
No i powiedz, gdzie umieszczasz tÂą ostatecznÂą prawdĂŞ oraz prawdziwe sÂłowo? Masz jakieÂś niezawodne kryteria?
no wÂłasnie, nie umieszczam.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1178 : Kwiecień 11, 2011, 14:25:54 »

Cytuj
a niech Ci bĂŞdzie.   DuÂży uÂśmiech 
Cytuj
no wÂłasnie, nie umieszczam.   DuÂży uÂśmiech 

Ace, uwielbiam z TobÂą rozmawiaĂŚ. To takie konstruktywne.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1179 : Kwiecień 11, 2011, 15:12:51 »

No proszĂŞ, jak ja siĂŞ rozgadaÂłem. Ale czy przy okazji wyraziÂłem siebie?  UÂśmiech
Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #1180 : Kwiecień 11, 2011, 16:05:55 »


OsobiÂście, nie pochwalam niektĂłrych zachowaĂą silvera i czasami pisaÂłam o tym na forum,
niemniej nie chcê siê skupiaÌ na jego potkniêciach. S³u¿¹ one doskonaleniu w³asnej istoty, wiêc to wa¿ny element drogi.



Ptaku, czasem trzeba coÂś dosadniej powiedzieĂŚ, jak przez 40 postĂłw nic innego nie wobec siebie nie sÂłyszysz tylko, Âże jesteÂś kÂłamcÂą i szczeniacko, infantylnie siĂŞ zachowujesz.
Trudno tu mĂłwiĂŚ o potkniĂŞciach jeÂżeli masz do czynienia z atakiem czÂłowieka dobrej
woli na czÂłowieka dobrej woli.

OczywiÂście nie chodzi tu o Âżadne kÂłamstwa, bo nawet piszÂąc o swoich wcieleniach napisaÂłem po prostu, to co pewni ludzie mi w tym temacie  przekazali.
To, (jak napisaÂłem),  Âże w ktĂłrymÂś wcieleniu byÂłem murzynem i niewolnikiem na francuskiej fregacie powiedziaÂła mi o tym okoÂło 15 lat temu pani Ewa Kulejewska,  ktĂłra czasem wystĂŞpuje w TV w programie ITV.
Jak Ewa K.-  byÂły wykÂładowcÂą BiaÂłostockiej SzkoÂły Psychologii Psychtronicznej pisze : zajmuje siĂŞ pomocÂą psychologicznÂą, w ktĂłrej specjalnÂą uwagĂŞ kÂładĂŞ na seanse regresu i szukanie kolein teraÂźniejszego Âżycia w tamtych zdarzeniach''

Nie mam na to twardych dowĂłdĂłw  bo i skÂąd, wiĂŞc sam mogĂŞ tylko w to uwierzyĂŚ i  o tym innym napisaĂŚ, lub doszukiwaĂŚ siĂŞ szerszych, osobistych dla siebie znaczeĂą.

Co do tych ostatnich wcieleĂą dosÂłownie ( sprzed kilku tygodni) , o ktĂłrych Ci prywatnie Ptaku teÂż pisaÂłem
sÂą to rĂłwnieÂż nie do koĂąca jasne przekazy. ZacytujĂŞ juÂż wprost swojÂą prywatnÂą  korespondencjĂŞ na ten temat :

''Sprawdzaliœmy Pana uk³ady ale niestety nie da³o sie zajrzeÌ g³êboko, poniewa¿ sprawa jest utajniona skomplikowanym algorytmem. To siê czêsto zdarza jeœli w grê wchodz¹ uk³ady polityczne. W Pana przypadku tak jest. S¹ to jakieœ dawne powi¹zania. Jest Pan istot¹ o doœÌ skomplikowanej przesz³oœci.To co tylko uda³o nam siê wy³uskaÌ mo¿e wskazywaÌ na Pana udzia³ w staro¿ytnych szko³ach tajemnych jak równie¿ bardzo silny zwi¹zek z filozofi¹ wschodu.''

KiedyÂś Leszek tutaj pisaÂł, gdy byÂłem  uÂżytkownikim Astro, Âże moja transfiguracja jest podobna do KatarĂłw, czy EsseĂączykĂłw.
ZapytaÂłem  dlaczego tak sÂądzi, bo ja nic o tym nie wiem ? OdpowiedziaÂł, Âże dlatego poniewaÂż traktujĂŞ WszechÂświat jako zaburzenia pola energii, a oni o tym samym mĂłwiÂą.
OczywiÂście nigdy siĂŞ nie zastanawiaÂłem bliÂżej nad tym, dlaczego tak twierdzĂŞ, bo jakoÂś mi to byÂło jasne i oczywiste.
Co swoich  wcieleĂą dodaÂłem rĂłwnieÂż, jako osobista, wewnĂŞtrzna retrospekcja,  Âże w poprzednim wcieleniu byÂłem wojownikiem Ninja, dlatego, Âże filozofia sztuka walk
Ninja jest mi po prostu  bardzo bliska.
Dlatego byÂł czas w moim Âżyciu, Âże siĂŞ tÂą sztukÂą g³êboko interesowaÂłem i wiem, Âże nie byÂł to tylko jakiÂś przypadek.WstÂąpiÂłem nawet do szkoÂły Kyokushinkai, ale dÂługo tam nie pobyÂłem, poniewaÂż ten rodzaj filozfii i sztuki walki, gdy siĂŞ z niÂą zapoznaÂłem  wyraÂźnie mi nie odpowiadaÂł.Wiem, Âże Ninja to zupeÂłnie inna filozofia, ktĂłra wykracza nawet poza znane nauce prawa fizyczne.


W tym caÂłym ataku czÂłowieku dobrej woli na czÂłowieka dobrej woli jak widaĂŚ chodzi tylko oto, aby zrobiĂŚ z kogoÂś kÂłamce, oszusta, czÂłowieka o infantylnym, czyli dziecinnym  myÂśleniu po to, aby w innych oczach staÂł siĂŞ niewiarygodny i faÂłszywy.
A wtedy ludzie takiego kÂłamcĂŞ i oszusta przestanÂą sÂłuchaĂŚ.
I oto tylko przecieÂż chodzi, bo zamieÂściÂłem tekst, ktĂłry adwersarze uwaÂżajÂą, Âże  jest wrogi katolickiemu ÂświatopoglÂądowi.
WiĂŞc takich narratorĂłw trzeba opluĂŚ wszelkimi dostĂŞpnymi sposobami.
Trzeba siĂŞ wiĂŞc wpierw czepiĂŚ  braku nag³ówkowego cytatu ( ktĂłry w kontekÂście tego caÂłego przekazu nie posiada tu absolutnie Âżadnego wiĂŞkszego znaczenia), a potem wyssaĂŚ z palca kÂłamstwa dotyczÂące poprzednich ÂżywotĂłw.
OczywiÂście.... przecieÂż katolicki ÂświatopglÂąd definitywnie zaprzecza, Âże mogÂłeÂś juÂż kiedyÂś ÂżyĂŚ.ÂŻyjesz tylko raz, a potem idziesz do Nieba, piekÂła, lub czyÂśca.
Emiprycznych dowodĂłw przecieÂż Âżadnych nie ma Âże mogÂłeÂś istnieĂŚ juÂż kiedyÂś, ale dowdy na to, Âże idziesz po Âśmierci do nieba, czy czyÂśca oczywiÂście sÂą.WiĂŞc trzeba opluĂŚ takich ludzi i nazwaĂŚ ich kÂłamacami, ktĂłrzy twierdzÂą, Âże juÂż kiedyÂś Âżyli.
Motyw psychologiczny jest wci¹¿ taki sam, choÌ (wyra¿any w ró¿nej formie), ale koùcowo chodzi tylko oto, aby z kogoœ zrobiÌ k³amce, oszusta i hama i durnia.
Nie widzi siĂŞ caÂłego stosu wczeÂśniejszych insynuacji na kÂłamcĂŞ i czÂłowieka infantylnie myÂślÂącego, ale widzi siĂŞ, gdy ktoÂś z poczucia swojej asertywnoÂści, koniec koĂącem  porĂłwna  takie zachowania do wypowiedzi samego Jezusa, ktĂłry rzekÂł : ludzie zachowujÂą siĂŞ wieprze w ¿³obie, ktĂłre same siĂŞ nie najedzÂą, ani bydÂłu nie dadzÂą zjeœÌ.
OczywiÂście ta metafora Jezusa o '' wiepszach w ¿³obie''  nie odnosi siĂŞ do jakiegoÂś jedzenia, tylko odnosi siĂŞ do tych ludzi, ktĂłrzy innym zabierajÂą ÂżyciowÂą przestrzeĂą atakujÂąc ich na ró¿ny sposĂłb, gdy ich ÂświatopoglÂąd nie odpowiada ich przekonaniom.
Wiêc wystarczy³o wkleiÌ tu cytat z ksi¹¿ki, abyœ siê sta³ k³amc¹, oszustem, hamem o szczeniackim zachowaniu.
OczywiÂście nie wolno  dokonaĂŚ matafory porĂłwnawczej wobec takiego zachowania czerpiÂąc ze s³ów Jezusa, ale wolno w czterdziestu kilku postach kreowaĂŚ kogoÂś na oszusta i kÂłamcĂŞ.
Gdy pojawiÂą siĂŞ posty nie zwiÂązane z tematem administracja forum reaguje, Âże nie sÂą one zwiÂązane z tematykÂą wÂątku, ale gdy
ktoÂś pisze caÂły stos postĂłw, aby personalnie udowodniĂŚ wszystkim, Âże jest kÂłamcÂą, to reakcji brak.
Pokazuje siĂŞ tylko jednÂą stronĂŞ medalu, ale drugiej oczywiÂście nie widaĂŚ, bo po co ?

OsobiÂście nie bĂŞdĂŞ juÂż braÂł dalej udziaÂłu w dyskusjach na forum, bo brak mi czasu adwersarskie potyczki.
Jak uÂżytkownik Astro, MEM HEI SHIN i  Silver przekazaÂłem  tutaj potĂŞÂżnÂą dawkĂŞ rozmaitej wiedzy.
Dziêkujê przede wszystkim Ptakowi, Eastowi, Thotalowi, Acenaturowi, Zochnie, Rafaeali (przepraszam, je¿eli kogoœ pomin¹³em)
za niesienie swojÂą postawÂą twĂłrczych poglÂądĂłw, spojrzenia na wiele rzeczy z innych perspektyw i horyzontĂłw, czĂŞsto bliskich ideii swojego serca.

Namaste
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2011, 16:21:32 wysłane przez Silver » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #1181 : Kwiecień 11, 2011, 16:21:25 »

Silver nie rozumiem dlaczego tego wczeÂśniej nie napiÂłaÂś ( chodzi o te wcielenia) rozumiem, Âże osoby poinformowane przez Ciebie na priv wiedzÂą co i jak, ale to co przedstawiÂła Arteq zabrzmiaÂło tak jak kÂłamstwo lub nieudolna prĂłba wybicia argumentu przeciwnikowi.

ChĂŞtnie czytam Twoje posty i to co chcesz przkazaĂŚ , dlatego uwaÂżam Âże uczciwie jest wyprostowaĂŚ lub dopowiedzieĂŚ nawet 2 razy jak sytuacja jest niejasna niÂż kluczyĂŚ ( ja tez to tak odebraÂłam, chodzi mi o te nieszczĂŞsne wcielenia) zwÂłaszcza, Âże sÂłowa pisane na forum to tylko sÂłowa okrojone do granic moÂżliwoÂści z peÂłnego przekazu.

Pozdrawiam:)

Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #1182 : Kwiecień 11, 2011, 16:52:50 »

Silver nie rozumiem dlaczego tego wczeÂśniej nie napiÂłaÂś ( chodzi o te wcielenia) rozumiem, Âże osoby poinformowane przez Ciebie na priv wiedzÂą co i jak, ale to co przedstawiÂła Arteq zabrzmiaÂło tak jak kÂłamstwo lub nieudolna prĂłba wybicia argumentu przeciwnikowi.



Nie mam obowi¹zku rozwodziÌ siê na tematy g³êboko osobiste.
Nie padÂło teÂż pytanie, o bliÂższe wyjaÂśnienie tych twierdzeĂą, tylko od razu atak i
oskarÂżenia o kÂłamstwa.
Gdyby ktoÂś zapytaÂł - wyjaÂśnij o czym mĂłwisz, to z pewnoÂściÂą bym to zrobiÂł.
Ale padÂło raczej wyÂśmiewcze stwierdzenie, czemu nie napisaÂłem, Âże w poprzednich Âżywotach pasÂłem krowy.
Trudno tu nawet dyskutowaĂŚ i tÂłumaczyĂŚ komuÂś sens poprzednich wcieleĂą jak ktoÂś ma takie podejÂście i zrozumienie.
Generalnie nie chodzi  tu o Âżadne moje wcielenia ( bo kogo to intersuje !) ale prosta psychoanaliza obrazoburczych tekstĂłw zmierzaÂła ruchem jednostajnie przyÂśpieszonym do tego, aby wyÂśmiaĂŚ, wykpiĂŚ, zrobiĂŚ z kogoÂś idiotĂŞ, a tekst o poprzednich Âżywotach byÂł dobrÂą do tego podporÂą.
 
I tylko dlatego, jak napisali tu inni -  bo cytujÂąc ten artykuÂł staÂłem siĂŞ narratorem burzÂącym czyjeÂś przekonania.A wiĂŞc trzeba ruszyĂŚ do ataku.
A gdy juÂż inni potwierdzÂą, Âże jesteÂś oszustem, kÂłamcÂą, a nawet hamem agresor jest usatysfakcjonowany.
Typowa postawa psychologiczna, jakÂże z pozoru niewidzoczna, ale rzeczywista.
 Jest mi obojĂŞtne, to czy jakiÂś foromowicz nazwie mnie hamem, oszustem, czy kimkolwiek.
Dla mnie stanowi to tylko asumpt do tego, aby NIE  traciĂŚ tutaj czasu na prymitywne zagrywki  z ludÂźmi, bo nie po to, tu przecieÂż przybyÂłem.

SÂą  to ostanie moje zdanie jakie piszĂŞ na tym forum....
Zatem dziĂŞkujĂŞ i Âżegnam.
 
 
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2011, 16:54:43 wysłane przez Silver » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #1183 : Kwiecień 11, 2011, 16:57:17 »

szkoda.....


moim zdaniem za szybko się poddałeś, to samo mogła zrobić Rafaela ( szczyt na tym forum niesprawiedliwości) i każdy kto został zaatakowany. Swoją drogą tez kiedyś oberwałam za 2 godziny religii w szkole, czy za popieranie możliwości zarządzania swoją macicą UÂśmiech

Pozdrawiam:)

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2011, 17:17:02 wysłane przez wiki » Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #1184 : Kwiecień 11, 2011, 17:45:28 »

a ja za Libie,tez oberwalam.
Silver,przestan sie gniewac.Szkoda.Nie odchodz.
Bedziemy sie dalej wspierac.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1185 : Kwiecień 11, 2011, 17:45:50 »

Silver, proszĂŞ, nie podejmuj decyzji z poziomu ofiary, bo zaprzeczysz wszystkiemu, o czym tyle wczeÂśniej pisaÂłeÂś.
Czy tak waÂżne sÂą dla Ciebie opinie innych? SĂŞdziowie zawsze byli i bĂŞdÂą. KiedyÂś odczujÂą na wÂłasnej skĂłrze,
co to znaczy byĂŚ szczutym i gnojonym.
Ty, jako jednostka Âświadoma masz przecieÂż wiĂŞkszy wglÂąd i rozumienie.
Ka¿dy z nas przeszed³ niez³¹ szko³ê, a mimo to wci¹¿ tu jesteœmy. Masz wielk¹ wra¿liwoœÌ, ale i MOC.
Mam nadziejĂŞ, Âże zmienisz decyzjĂŞ.

Smutno byÂłoby tu bez Ciebie, braciszku.  Smutny

Pozdrawiam CiĂŞ bardzo serdecznie
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #1186 : Kwiecień 11, 2011, 17:50:52 »

Silver, zastanow sie najpierw. Daj sobie czas, odpocznij, odwiedzaj forum. Masz tu tez przyjaciol, a miec przyjaciol to jest bardzo wazna sytuacja. Po kazdej burzy pokazuje sie slonce. Zawsze chetnie czytalam twoje posty, to bedzie duza strata jesli odejdziesz. Pozdrawiam cie serdecznie, zastanow sie. Rafaela.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2011, 19:09:12 wysłane przez Rafaela » Zapisane
acentaur

Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1187 : Kwiecień 11, 2011, 19:02:26 »

Silver, chociaz rzadko wymienialismy poglady ( nie zawsze trzeba ) to przeciez jestes tym, ktorego
posty zawsze chcialem przeczytac. I dobrze by bylo, gdyby tak dalej to trwalo.  UÂśmiech
Prosze przemysl swoja decyzje jeszcze raz.
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #1188 : Kwiecień 11, 2011, 19:39:19 »

MyÂślĂŞ, Âże Silver nie jest ani "chory", ani nie jest "ofiarÂą" i doskonale wie, co robi. JeÂśli bowiem tkwi siĂŞ w czymÂś dÂłuÂższy czas, zaczyna traciĂŚ siĂŞ dystans i moÂżna popaœÌ w miraÂże najprzedziwniejszych iluzji i zachowaĂą  i dotyczy to kaÂżd -(ego) z nas. Czasem dobrze jest odejœÌ, popatrzeĂŚ na wszystko od nowa... moÂżna tylko zyskaĂŚ.

Sam zrozumiaÂłem, ile straciÂłem przez te kilka lat. Zyski byÂły mniejsze, aniÂżeli straty. Gdy wrĂłciÂłem znowu do realu, do pachnÂących drukiem ksi¹¿ek i szeleszczÂących kartek (pergaminĂłw czasem teÂż), wreszcie znowu do ludzi, do rodziny w o wiele szerszym, niÂż dotÂąd, zakresie, zrozumiaÂłem horrendalnÂą, a wrĂŞcz niebotycznÂą ró¿nicĂŞ. JakÂże wspaniaÂłe sÂą  rozmowy "na Âżywo", spacery po lasach, gdzie pomykajÂą sarny czy dziki, lub borsuk w poÂśpiechu; po ukrytych przecudnych wioskach, czy wreszcie pla¿¹...

Na nowo odkry³em "twarze", które wydawa³o mi siê, ¿e tak dobrze ju¿ znam. Có¿, za zdumiewaj¹co piêkne odkrycie... i tyle nowych niespodzianek!

Jak¿e to nieporównywalne do tego doœwiadczenia st¹d. Nie widzê tu twarzy, miny, uœmiechu, grymasu, nie mogê spojrzeÌ w oczy i zadumaÌ siê w kimœ i sobie bezpoœrednio...Jak¿e to smutny surogat rzeczywistoœci. £¹cz¹ tu ludzi g³ównie wzajemne konflikty i napaœci. Ma to, widaÌ, stworzyÌ iluzjê rzeczywistej wiêzi, st¹d chyba takie wyostrzenie postaw, do których zapewne w realu niejeden raz, mo¿e by w ogóle nie dosz³o.

S¹ tu sta³e osoby od lat i zaczynam im wierzyÌ coraz mniej. Ktoœ tu napisa³, ¿e wynika to z samotnoœci. To bardzo bliskie prawdy, a nierzadko, to jedyna prawda. Przebija z tego wszystkiego tak¿e energia zagubienia, strachu, niemocy i wreszcie niemo¿noœci odnalezienia siê w zwyczajnych codziennych relacjach. Czy np. Arteq, ( Arteq przepraszam, ale pierwszy mi siê nasun¹³eœ) albo inni, którzy tak piêknie pisz¹ o rodzinie, o górnolotnych ideach, mi³oœci, s¹ wiarygodni, skoro wci¹¿ mo¿na ich tu znaleŸÌ...? Co mogliby powiedzieÌ o tym ich najbli¿si, czy znajomi z "realu"?

Sam zaznaÂłem jaki to straszliwy narkotyk, a tak jakoÂś siĂŞ skÂłada, Âże nikt tak nie nakÂłania do naÂłogu, narkotyku, jak inny naÂłogowiec.
Zdarza siĂŞ, Âże nawet gruÂźlicy smarujÂą klamki plwocinÂą, aidsowcy zaraÂżajÂą Âświadomie, byleby ktoÂś jeszcze podtrzymywaÂł nas w tej chorej iluzji...byleby nie zostaĂŚ samemu w tej bezdennej rozpaczy.

Wiem, ostro napisaÂłem, ale i sam sobie teÂż dokÂładam. Dlatego szanujĂŞ decyzjĂŞ naszego kolegi, dziĂŞkujĂŞ mu za wszystko co mÂądrego i sÂłusznego mnie i nam przekazaÂł, za jego energiĂŞ i szczere chĂŞci. Za moÂżliwoœÌ wspó³uczestniczenia we wspĂłlnym procesie. Bo, z tej pozycji w samym zaÂłoÂżeniu, wystĂŞpowaÂł. A Âże chĂŞci czasem zamieniajÂą siĂŞ w wiadomy "bruk", to kaÂżdy moÂże , jak wspomniaÂłem,  tego samego doÂświadczyĂŚ.

WrĂłciĂŚ zawsze moÂżna. Ale moÂże, i na szczĂŞÂście juÂż, nie w tej samej postaci i  wyrazie, gdyÂż nawet w teatrze antrakt jest konieczny, z czego, jak widaĂŚ, nasz kolega, a i brat, doskonale zdaje sobie sprawĂŞ.



Ze swej strony serdecznie ÂżyczĂŞ mu  powodzenia! UÂśmiech


koliberek 33 i w ÂżeĂąskiej postaci teÂż!!!

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2011, 20:00:45 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1189 : Kwiecień 11, 2011, 20:22:34 »

I oto tylko przecieÂż chodzi, bo zamieÂściÂłem tekst, ktĂłry adwersarze uwaÂżajÂą, Âże  jest wrogi katolickiemu ÂświatopoglÂądowi. WiĂŞc takich narratorĂłw trzeba opluĂŚ wszelkimi dostĂŞpnymi sposobami.
JeÂżeli jest to kierowane do mnie jest to pomĂłwieniem, bo:
Dla mnie nie jest tematem tabu, w ¿aden sposób nie oburza mnie za³o¿enie takowego w¹tku. Nie pasuje mi jednak to, ¿e Silver uciek³ siê do manipulacji prezentuj¹c w taki a nie inny sposób treœÌ - nieco inaczej prowadzi siê dyskusjê gdy dotyczy fikcji literackiej, a w nieco odmienny gdy dotyczy faktów.
OdnoÂśnie "wszelkich moÂżliwych ÂśrodkĂłw" takÂże bym nie przesadzaÂł, bo to Ty zastosowaÂłeÂś epitety...

a potem wyssaĂŚ z palca kÂłamstwa dotyczÂące poprzednich ÂżywotĂłw.
Czy aby na pewno z palca? PrzecieÂż cytowaÂłem Twoje wypowiedzi... A teraz sÂłyszĂŞ, a bo jeden powiedziaÂł mi to, drugi tamto... Tyle, ze napisanie tego wprost ÂświadczyÂłoby o tym, ze sami "zorientowani" w reinkarnacjach przeczÂą sobie nawzajem...

OczywiÂście.... przecieÂż katolicki ÂświatopglÂąd definitywnie zaprzecza, Âże mogÂłeÂś juÂż kiedyÂś ÂżyĂŚ.ÂŻyjesz tylko raz, a potem idziesz do Nieba, piekÂła, lub czyÂśca.
Tak, katolicki. tak samo jak TwĂłj zaprzeczajÂący, Âże nieprawdÂą jest jakoby czÂłowiek ÂżyÂł tylko jeden raz. Ró¿nica? Ano tak, Âże ja uczciwie mĂłwiĂŞ, Âże to jest w znacznym stopniu kwestia wiary i nie manipulujĂŞ aby jej rzeczywistoœÌ wzmacniaĂŚ. 

Motyw psychologiczny jest wci¹¿ taki sam, choÌ (wyra¿any w ró¿nej formie), ale koùcowo chodzi tylko oto, aby z kogoœ zrobiÌ k³amce,
Nie zwalaj na mnie odpowiedzialnoÂści za swoje wÂłasne sÂłowa i zachowanie.

Nie widzi siĂŞ caÂłego stosu wczeÂśniejszych insynuacji na kÂłamcĂŞ i czÂłowieka infantylnie myÂślÂącego, ale widzi siĂŞ, gdy ktoÂś z poczucia swojej asertywnoÂści, koniec koĂącem  porĂłwna  takie zachowania do wypowiedzi samego Jezusa, ktĂłry rzekÂł : ludzie zachowujÂą siĂŞ wieprze w ¿³obie, ktĂłre same siĂŞ nie najedzÂą, ani bydÂłu nie dadzÂą zjeœÌ.
ÂŻebyÂś nie byÂł goÂłosÂłowny to chĂŞtnie zapoznam siĂŞ ze swoimi postami w ktĂłrych wczeÂśniej (przed sytuacja  z cytatem i zapewnieniami o inkarnacjach) nawet sugerowaÂłem, Âże jesteÂś kÂłamcÂą czy infantylnym - podaj proszĂŞ. Bo Twoje sÂłowa w tym momencie sÂą pomĂłwieniem mnie o coÂś czego nie zrobiÂłem.
Jako wisienkê na torcie chêtnie zapoznam siê sk¹d cytat tych s³ów Jezusa pochodzi.

ale wolno w czterdziestu kilku postach kreowaĂŚ kogoÂś na oszusta i kÂłamcĂŞ.
WskaÂż w ktĂłrym miejscu skÂłamaÂłem piszÂąc o zachowaniu.

OsobiÂście nie bĂŞdĂŞ juÂż braÂł dalej udziaÂłu w dyskusjach na forum, bo brak mi czasu adwersarskie potyczki.
ZauwaÂżyÂłem, Âże "zabrakÂło" Ci rĂłwnieÂż czasu na dyskusjĂŞ z Janneth, dyskusjĂŞ od ktĂłrej trzymaÂłem siĂŞ z daleka.



ZastanawiaÂłem siĂŞ jak finalnie zachowa siĂŞ Silver. Czy rzetelnie, czy teÂż siĂŞgnie po "ostatecznÂą" broĂą, miraÂżowatÂą, ale jedynÂą do ktĂłrej ludzie uciekajÂą siĂŞ w takowej sytuacji: wbrew wszystkiemu zrobienie z siebie ofiary i gest obraÂżonego dziecka - "nikt mnie nie lubi, to idĂŞ sobie". Jak widaĂŚ siĂŞgn¹³ i... w pewnym stopniu zadziaÂłaÂło - "tak, tak, ÂżaÂłujemy Ciebie, Âże tyle musiaÂłeÂś wycierpieĂŚ, nie odchodÂź...". Teraz bĂŞdzie mĂłgÂł daĂŚ siĂŞ wspaniaÂłomyÂślnie ubÂłagaĂŚ vel wrĂłciĂŚ w chwale za jakiÂś czas, kiedy przycichnie.  Przepraszam, ale na mnie takowe zabiegi rodem z socjotechniki nie dziaÂłajÂą.

Dobra wiadomoœÌ - nie martwcie siê, przypuszczam na granicy z pewnoœci¹, ¿e wróci. Mo¿e i pod innym nickiem ale wróci.


Koliberek, nie ma problemu. Fakt, czasami siê ³apa³em, ¿e zbyt du¿o czasu spêdzam tutaj. Jednak swoj¹ obecnoœÌ na forum staram siê nie uzyskiwaÌ kosztem rodziny. Czy zawsze mi siê to udawa³o? Chyba nie, bo nie mo¿na uczciwie stwierdziÌ - ok, wystarczy tego czasu z dzieÌmi i ¿on¹.
Zapisane
zochna
Gość
« Odpowiedz #1190 : Kwiecień 12, 2011, 09:43:38 »

Silver przykro mi jest czytaÌ Dyskutantów Forum, którzy udaj¹c prawoœÌ i przyzwoitoœÌ w podtekœcie pokazuj¹ swoj¹ nietolerancjê, ¿eby nie powiedzieÌ agresjê.
Jako emerytka mam trochĂŞ wiĂŞcej czasu i bywam na Forum prawie kaÂżdego dnia.
Ma³o zabieram g³os w dyskusji,gdy¿ nie mam takiej wiedzy jak niektórzy z Was,/a ponadto mam nadal ma³¹ znajomoœÌ obs³ugi komputera/.
OczywiÂście, jak kaÂżdy mam swoje zdanie na temat osĂłb i poruszanych przez nich spraw.
Uwa¿am ,¿e dla mnie pobyt na Forum jest -pozytywny-, bo dowiadujê siê wiele ciekawych rzeczy na ró¿ne tematy.
Silver w ostatniej Twojej "potyczce" byÂłam i jestem za TobÂą i popieram TwĂłj punkt widzenia.
                      Pozdrawiam    Zochna.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #1191 : Kwiecień 12, 2011, 12:20:37 »

Witaj, gdzie sie podzial ten sliczny awator.
: pheasant, ja osobiscie mialam nadzieje, ze jak przedsawilas swoje zamierzenia to i temat zostanie rozwiniety. Ja juz duzo razy zwracalam sie do niektorych forumowiczow, aby nie tylko walczyli z czlonkami KK, ale aby sprobowali zapoznac ludzi z ta religia a i praca KK ktora tez czesto jest bardzo pozyteczna dla potrzebujacych. Nie wszystko jest zle, jest tez duzo dobrego.
Przedstawilas sie jako osoba paktykujaca , dlatego mam odwage  zwrocic sie do ciebie abys ten temat ozywila i pobudzila do zycia.  Pozdrawiam cie serdecznie. Rafaela
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 12:23:10 wysłane przez Rafaela » Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #1192 : Kwiecień 12, 2011, 12:30:58 »

Artqu MiÂły !

PozwoliÂłem sobie Ciebie umieÂściĂŚ, gdyÂż wiedziaÂłem, Âże mnie nie pokÂąsasz i Âłebka mi nie ukrĂŞcisz za mojÂą prawdĂŞ. MiaÂłem nocÂą dopisaĂŚ, (ale byÂłem juÂż ÂśpiÂący) Âże pewnie to zbytnie generalizowanie, to co umieÂściÂłem, bowiem niektĂłre osoby wykonujÂą tu kawaÂł dobrej roboty.  Mam min. na myÂśli Janusza i to jego bardzo rzetelne podejÂście do problemu. Jednak to sÂą wyjÂątkowe wyjÂątki.

MĂłwisz, Âże nie masz problemu, to i siĂŞ cieszyĂŚ tylko, aczkolwiek prawie Âżaden alkoholik, chory umysÂłowo, czy inaczej uzaleÂżniony, czy oprawca chociaÂżby, nie przyzna siĂŞ kim jest w danym momencie. To teÂż sÂą wyjÂątkowe wyjÂątki.  JeÂżeli jednak jesteÂś pewny, Âże masz mnĂłstwo jeszcze energii na ca³¹ wÂłaÂściwÂą resztĂŞ, to gratulujĂŞ.

Bo, taka Bibilia chocia¿by ma ok. 2000 wersów. I ¿eby mieÌ jak¹ tak¹ orientacjê, by wdawaÌ siê w tutejsze dysputy, to trzeba podejœÌ do niej nie jeden raz, bowiem tak mnóstwo tam informacji. A to Twoja wyk³adnia wszak. Kiedy zatem znajdujesz na to wszystko czas? Praca zawodowa, rodzina ( bo rozumiem: Zochna jest ju¿ swobodna), literatura podstawowa i ¿eby jeszcze odnieœÌ siê do w³asnych dogmatów i opinii innych, to trzeba znaÌ te¿ pozycje, z których akurat czerpie informacje oponent. To, co piszê, nie dotyczy tylko Ciebie, ale mnie i wiêkszoœci z nas, zw³aszcza tych starych wyjadaczy, super aktywnych dyskutantów...a i "waleczników" szczególnie.

Nie bez kozery wiĂŞc wspomniaÂłam o ludziach, ktĂłrzy tkwiÂą stale tutaj juÂż ileÂś lat, bo jeszcze widziaÂłem ich na porzÂądnie rozbudowanym i bardzo Âżywo aktywnym, starym forum... ÂŻem siĂŞ wzi¹³ i zawstydziÂł  i obawiam siĂŞ, Âże trudno mi bĂŞdzie nadrobiĂŚ te kilka lat, gdyÂż pamiĂŞtam, jak wiele przed tÂą przygodÂą czytaÂłem, a przede wszystkim, doÂświadczaÂłem na Âżywo mnĂłstwo ró¿nych zdarzeĂą i relacji, etc...Po prostu ÂżyÂłem peÂłnÂą piersiÂą!

Co chciaÂłem przez to, co powyÂżej a i teraz, powiedzieĂŚ? Ano: choĂŚbym nie wiem jak siĂŞ tu prĂłbowaÂł wyraziĂŚ, to  koliberkowe trele i wszelkie ptasie i nieptasie,  choĂŚby i najbardziej gĂłrnolotne Âśpiewy, sÂą niczym skrzek ropuchy w porĂłwnaniu z tymi prawdziwymi  ptasimi odgÂłosami gdzieÂś w lesie, czy nawet  parku. ZwÂłaszcza o poranku. I to takÂą piĂŞknÂą wiosnÂą, jaka siĂŞ wÂłaÂśnie zaczĂŞÂła...

ZajrzeĂŚ tu czasem warto, czemu nie, ale zamieniĂŚ wszystko inne niemal, na tĂŞ formĂŞ istnienia, to chyba niezbyt warto. KtoÂś kiedyÂś daÂł linka o chorobie i uzaleÂżnieniu od komputera i internetu, ktĂłre jest trudniej uleczalne, aniÂżeli inne, choĂŚby te narkotykowe; a ktĂłre, choĂŚ powoli, to jednak prowadzi do wyniszczenia organizmu i wreszcie Âśmierci.

I w tym odniesieniu cieszy mnie decyzja Silvera. Na pewno mu to nie zaszkodzi, a wrĂŞcz przeciwnie. Ma dobrÂą bazĂŞ, Âżeby wiedzieĂŚ, co robiĂŚ ze swoim Âżyciem. W kaÂżdym razie wrĂłciĂŚ do niego warto, jest zbyt piĂŞkne i mimo wszystko radosne!



Pozdrawiam serdecznie.


koliberek33 UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 12:33:14 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1193 : Kwiecień 12, 2011, 12:46:02 »

Prawdziwe Âżycie toczy siĂŞ wewnÂątrz nas, bez wzglĂŞdu na dekoracje.

Strach przed Internetem, jak i przed kaÂżdym uzaleÂżnieniem jest sprawÂą indywidualnÂą.
MoÂżna uciekaĂŚ od wszystkiego co przeraÂża, moÂżna uwaÂżaĂŚ, Âże rezygnujÂąc z czegoÂś jest siĂŞ lepszym, mÂądrzejszym, itd.
Ale to tylko iluzje.
WaÂżne, by czuĂŚ siĂŞ dobrze we wÂłasnej skĂłrze, czy to w parku, miĂŞdzy prawdziwymi ptaszkami ,
czy to w sieci miĂŞdzy skrzeczÂącymi ropuchami.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #1194 : Kwiecień 12, 2011, 13:19:16 »

Koliberku, przykro mi, ale musze stwierdzic ze ze jest ci bardzo na reke, ze Sylver opuscil to forum, jak- tego nikt nie wie. Co kogo obchodzi co ktos robi w ciagu dnia. Wpadles na forum po dlugim czasie niebytnosci i Sylverowi az piora frowaly. Nie podoba mi sie takie podejscie i do sprawy i do osoby.Racja bylo ze zostal wskazany blad jaki popelnil nasz kolega, zostala mu zwrocona uwaga i to powinno wystarczyc.Takie bezlitosne maglowanie nie przynosi nikomu kozysci. Jestes bardzo sprytnym ptakiem w swoich wypowiedziach uzywasz
roznych taktyk, ja tego nie lubie. Poza tym, pamietaj- nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie komputera.
A moze taki czlowiek nie moze wychodzic na te laki pachnace, a ptaszki oglada  ze swojego okna i wielka radoscia jest dla niego   ze ma tu przyjaciol, ze ma kontakt z innymi ludzmi. Ja osobiscie tez jestem osoba ktora na codzien ma nie wiele z j.polskim. Tu na forum spotykam ludzi z ktorymi moge wymienic wiadomosci,
zaprzyjaznic sie w j.polskim . Jestes wiele wiedzacy i wszedobyski, ale niestety bardzo czesto widzisz tylko swoj nos.

Tu na forum, tez uczymy sie duzo. Niedawno, na gg zglosila sie do mnie matka. Przedstawila sie kim jest i poprosila mnie czy moze ze mna porozmawiac. Okazalo sie, ze jej dziecko bywa na naszym forum od dluzszego czasu. Zmienil sie on bardzo, ma 16 lat. Nie spi po nocach, ma ciagly strach, maja ogromny problem z kontaktem z nim. Ostatnio oswiadczyl ze skonczy z soba. Bylam  niesamowicie przerazona. Prawda jest taka , ze niestety ale nalezy troche myslec co sie pisze i jak sie ujmuje jakies tematy. Jestem w kontakcie z ta matka. Z chlopcem jest troche lepiej. Badzmy dobrym przykladem tez podczas klotni na forum, ludzie mlodzi wciagaja wszystko jak w gabke. To co dla jednego jest racja, to dla drugiego moze byc ogromny problem. Mlodzi ludzie musza chodzic do szkoly i uczyc sie dla swojej przyszlosci, a ucza sie tez tu.

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 13:22:12 wysłane przez Rafaela » Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #1195 : Kwiecień 12, 2011, 13:34:26 »

Prawdziwe Âżycie toczy siĂŞ wewnÂątrz nas, bez wzglĂŞdu na dekoracje.

SÂłusznieÂś Ptaku zauwaÂżyÂł, ale ja nie o tym, ale o tym, Âże jeÂśli ktoÂś tkwi ciÂągle  w tych samych dekoracjach, to nieÂźle przestraszony i wyizolowany byĂŚ musi.

Silver ( i nie  tylko)na POP-ie ostro pracowaÂł z uzaleÂżnieniami, wiĂŞc wie, co robi, gdyÂż ma ÂświadomoœÌ, co jest czym. I w tym go teÂż podtrzymujĂŞ. PoszedÂł w procesie na caÂłoœÌ i dziĂŞki temu uwolniÂł siĂŞ od starych ograniczeĂą. I myÂślĂŞ, Âże czujĂŞ siĂŞ teraz doœÌ lekko, a nie jako "ofiara" itp. Ani przestraszona internetem istota: mnie w kaÂżdym razie on nie przeraÂżaÂł nigdy, gdyÂż s³ów do wyraÂżenia raczej mi nie brakowaÂło, choĂŚ mogÂłyby mieĂŚ podstawĂŞ  w  rzetelnej wiedzy. Owszem, przeraÂżaĂŚ moÂże, ale mĂłj i TwĂłj Ptaku dyletantyzm i nie tylko nasz, zresztÂą. JeÂśli uraziÂłem przepraszam, ale tak to widzĂŞ.

Cytuj
ptak:
Strach przed Internetem, jak i przed kaÂżdym uzaleÂżnieniem jest sprawÂą indywidualnÂą.
MoÂżna uciekaĂŚ od wszystkiego co przeraÂża, moÂżna uwaÂżaĂŚ, Âże rezygnujÂąc z czegoÂś jest siĂŞ lepszym, mÂądrzejszym, itd.

I owszem, jak kaÂżdy strach. Najgorszy jest jednak strach przed samym Âżyciem. To najbardziej niepowetowana strata, powodujÂąca zamkniĂŞcie siĂŞ chociaÂżby w takiej internetowej dekoracji.

Cytuj
ptak:

Ale to tylko iluzje.
WaÂżne, by czuĂŚ siĂŞ dobrze we wÂłasnej skĂłrze, czy to w parku, miĂŞdzy prawdziwymi ptaszkami ,
czy to w sieci miĂŞdzy skrzeczÂącymi ropuchami.  DuÂży uÂśmiech

JeÂśli nie ma ró¿nicy, to zapraszam CiĂŞ Ptaku na wspĂłlny spacer po lesie i nad morzem, choĂŚby zaraz. JednakÂże Ty wci¹¿ nie moÂżesz mi wybaczyĂŚ mnie takiego, jakim jestem, choĂŚ indywidualnie  i nie przestraszony o to CiĂŞ prosiÂłem. OczywiÂście,  nie wiÂązaÂło siĂŞ to z Âżadnymi oczekiwaniami z mojej strony.

Ale  jeÂśli dobrze czujesz siĂŞ wszĂŞdzie i niczego siĂŞ nie boisz, to  chyba maÂłego koliberka tym bardziej. Tyle juÂż lat minĂŞÂło, a miast pisaĂŚ tyle o miÂłoÂści, wybaczaniu, wystarczyÂło czasem wykrĂŞciĂŚ  numer telefonu odpowiedni, i choĂŚ sÂłowo jakie na Âżywo rzec w takim wÂłaÂśnie tonie, jaki tu niepodzielnie rozbrzmiewa w internecie. Nie bojĂŞ siĂŞ zatem internetu, ale coraz mniej "mu" ufam, za sprawÂą takich wÂłaÂśnie nie przekÂładajÂących siĂŞ  na Âżycie deklaracji, a to zdaje siĂŞ diametralna ró¿nica.

Z serdecznym privietem UÂśmiech


Ps. Tak naprawdĂŞ, to nieopatrznie po obraÂżaÂłem Âżaby, bo ich kumkanie  latem daleko mi milsze, niÂż szereg tutejszych k³ótni, czy bardzo" mÂądrych" wypowiedzi. DuÂży uÂśmiech

=====================================

Rafaelo Droga!

Przeczyta³em jedno zdanie Twoje i dalej to szkoda mi czasu, gdy¿ zapewne argumentujesz, to co w swej "trosce" napisa³aœ powy¿ej. Jednak¿e mylisz siê g³êboko. Bywam tu zbyt rzadko, wiêcej mnie by³o na "muzyce", by mia³a dla mnie specjalne znaczenie czyjakolwiek obecnoœÌ. To forum nie jest treœci¹ mojego ¿ycia. Nie jestem tak przemo¿nie z nim zwi¹zany jak Ty.

WpadÂłem tu na chwilĂŞ  i znowu na jakiÂś dÂłuÂższy czas wypadnĂŞ. Bardzo duÂżo z tego nie czytam, wiĂŞc nie przywiazaÂłem siĂŞ do nikogo g³êbiej, no wyjÂątkiem jest Ptak, Kiara. Ptak mnie namĂłwiÂł na bycie tutaj, KiarĂŞ teÂż znam osobiÂście...Ale cieszyÂłoby mnie, gdyby i oni uwolnili siĂŞ teÂż. Decyzja Silvera bardzo mnie cieszy z zupeÂłnie innych wzglĂŞdĂłw. GdybyÂś znaÂła POP, to zapewne wiedziaÂłabyÂś o czym mĂłwiĂŞ. I jest mi lekko na duszy, gdyÂż Silver w realu zrobi o wiele wiĂŞcej, zwÂłaszcza po tym doÂświadczeniu. A i czemu teÂż nie miaÂłby tu wrĂłciĂŚ. Wszak pisaÂłem o tym. Ale to bĂŞdzie juÂż inny, wspanialszy czÂłowiek.

Tak¿e kolejny raz próbujesz czuÌ i myœleÌ za mnie. Wiêc grzecznie kolejny raz Ci t³umaczê, ¿e siê mylisz. Silver wszed³ w ten proces, gdy¿ sam z g³êbi prowokowa³ tak¹ sytuacjê, by siê uwolniÌ ze schematów, które zaczê³y siê tworzyÌ. Podobnie i ja robi³em. I pewnie nie raz jeszcze bêdê próbowa³.

ÂŻyczĂŞ Ci wiĂŞkszego zrozumienia, przyjamniej koliberka.

I pozdrawiam jak zwykle ciepÂło. UÂśmiech

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2011, 09:06:37 wysłane przez Dariusz » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1196 : Kwiecień 12, 2011, 14:16:39 »

Koliberku, nie mam Ci czego wybaczaĂŚ, bo jak moÂżna wybaczaĂŚ to, jakim kto jest?
Tu nie ma nic do wybaczania. Jednak z pewnymi energiami nie po drodze mi.
Zatem, wybacz, Âże mĂłj telefon milczy.

PisaÌ o mi³oœci dalej bêdê, kochaÌ równie¿, mimo ¿e z Twoich ust pada³y ró¿ne, niegodne okreœlenia na mnie
i tego, kogo kocham. Zapewne dla mego dobra…  UÂśmiech

Có¿, ró¿ne s¹ œwiergoty ptaszków mniejszych i wiêkszych. Jednak przyjaŸni, któr¹ siê sponiewiera³o
odbudowaĂŚ raczej siĂŞ nie da. Tak myÂślĂŞ. I nie sÂądÂź innych po sobie.

ÂŻyczĂŞ Ci powodzenia.  UÂśmiech

Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1197 : Kwiecień 12, 2011, 14:24:11 »

K33, myœlê, ¿e nie mam problemu, ¿e nie jestem uzalezniony od netu czy tego forum. Nie by³o problemu abym zagl¹da³ tutaj znacznie rzadziej gdy uwa¿a³em, ¿e nalezy poœwiêciÌ czas na inne dzia³ania. Je¿eli patrzysz na czas na forum ze statystyk, to nie jest adekwatny, bo zdarza siê mi czêsto przeczytaÌ wiadomoœÌ i... nie wylogowaÌ siê, a w tym czasie np. pracowaÌ.
KiedyÂś jednak - dla 100% pewnoÂści - zrobiÂłem sobie dÂłuÂższÂą przerwĂŞ aby zaobserwowaĂŚ wÂłasne reakcje, wyniki uspokoiÂły mnie ;]

Racja bylo ze zostal wskazany blad jaki popelnil nasz kolega, zostala mu zwrocona uwaga i to powinno wystarczyc.
i zapewne wystarczyÂłoby gdyby nie szedÂł w zaparte, ale ok, dosyĂŚ.
Niedawno, na gg zglosila sie do mnie matka. Przedstawila sie kim jest i poprosila mnie czy moze ze mna porozmawiac. Okazalo sie, ze jej dziecko bywa na naszym forum od dluzszego czasu. Zmienil sie on bardzo, ma 16 lat. Nie spi po nocach, ma ciagly strach, maja ogromny problem z kontaktem z nim. Ostatnio oswiadczyl ze skonczy z soba.
OczywiÂście nie wiemy na ile na tego chÂłopaka oddziaÂływaÂły treÂści z tego forum, ale cos byÂło na rzeczy skoro matka "zaczepiÂła" forumowiczkĂŞ.
Ptaku, takie wÂłaÂśnie sytuacje mam na myÂśli, mĂłwiÂąc o odpowiedzialnoÂści za wypowiadane sÂłowa i "nauki" umieszczane takÂże na tym forum. Bo jeÂżeli siĂŞ kÂłamie czy manipuluje coÂś przekazujÂąc, a ktoÂś na tym buduje swoje spojrzenie, swĂłj Âświat i gdy odkrywa Âścieme to w najlepszym razie czuje sie oszukany i traci zaufanie, w gorszym wali siĂŞ caÂły Âświat i traci sens Âżycia.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #1198 : Kwiecień 12, 2011, 15:05:21 »

Nie pytalam sie matki dlaczego to wlasnie mnie wybrano, a moze i z kims innym tez rozmawiala. Moim zdaniem to nie jest w tym wszystkim wazne. Rodzice poszli sladem swojego dziecka, aby poszukac powodu zmiany ich dziecka. Oczywiscie uwazaja ze to forum jest bardzo niebezpieczne. Artku, jestes tez ojcem, kiedy dzieci sa male i kreca sie kolo rodzicow, to swiat wydaje sie piekny i zdrowy. Kiedy zaczyna sie dojzewanie, to czesto to co mowia rodzice, nie jest tak wazne, jak mowi kumpel, albo Adam z jakiegos forum. Dlatego, uwazam ze bardzo wazne jest abysmy jednak chodzili po ziemi, bo w kazdej chwili moze to przed czym sie bronimy, moze nas osobiscie dopasc.
A tak wogole, to uwazam ze  powinnismy sie satarac zachowac spokoj , nie tylko w domu, ale tez na forum i wszedzie gdzie sie znajdujemy. Jest to droga do spokoju ducha i zdrowia.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 19:10:59 wysłane przez Rafaela » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #1199 : Kwiecień 12, 2011, 19:05:36 »

Koliberku, nigdy nie upowaÂżniÂłam CiĂŞ do publicznego ujawniania moich i nie tylko moich spraw prywatnych.
Mimo to wci¹¿ nie wahasz siĂŞ tego robiĂŚ, by tylko zaspokoiĂŚ swoje ego.  Za nic masz cudze prawo do prywatnoÂści.
Dodatkowo manipulujesz i przekÂłamujesz fakty. Teraz juÂż wiesz, dlaczego telefon milczy.

Nie mam zamiaru wdawaÌ siê z Tob¹ w dalsze polemiki. Jesteœ zwyk³¹ manipulantk¹ i jak s³usznie
zauwaÂżyÂła Rafaela, stosujÂącÂą wiele technik. Jest to obrzydliwe.Tyle z mojej strony. 
Zapisane
Strony: 1 ... 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 [48] 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 ... 78 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.055 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni opatowek wypadynaszejbrygady zipcraft gangem