Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #1450 : Sierpieñ 24, 2011, 18:56:18 » |
|
... ¿e "brutalnie wkraczam w prywatno¶æ". Na pewno "brutalnie" uczynili¶cie ofa.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1451 : Sierpieñ 24, 2011, 20:10:10 » |
|
Niestety tak, gdyby¶ móg³ wyci±æ i przenie¶æ kilka ostatnich postów...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ró¿owa
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1452 : Sierpieñ 25, 2011, 09:37:48 » |
|
Panie Artq-u, ja nie ironizujê - traktujê Pana powa¿nie a ta forma zwracania jest mi w³a¶ciwa. Ka¿dy ma prawo wyra¿ania siê ale mówmy o sobie ! To co Pan przedstawi³ w ostatnim akapicie jest dla mnie nietaktowne i niew³a¶ciwe. Jak mo¿emy oceniaæ drug± osobê, jej dzia³anie, jej prze¿ycia i my¶li jesli nie zamienili¶my z ni± ani jednego s³owa w relacji bezpo¶redniej. Je¶li co¶ wiemy od innych, to to jest tych osób opowie¶æ. Tak buduje siê co¶ innego, zupe³nie na innej p³aszczy¼nie. G³o¶no i wyra¼nie mówmy o w³asnych my¶lach i czynach - nie o cudzych, bo o tych innych nic nie wiemy ! To wszystko. Dziêkujê za rozmowê. R
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1453 : Sierpieñ 25, 2011, 11:23:22 » |
|
@ acentaur ( z innego w±tku, ale tu bardziej pasuje mi odpowiedzieæ, coby nie uczyniæ tam offa ) W internecie s± setki stron ma¶ci wszelakiej, z wiêkszymi lub mniejszymi aspiracjami bycia ta najprawdziwsz±. Ale jak zaczynam czytaæ o jaki¶ tam ¿ywio³ach, energiach, wibracjach, nieskonczono¶ci, duchu przenikaj±cym wszystko i takowj milo¶ci, to zaczyna mnie mdliæ. W³a¶ciwie sk±d wynika to mdl±ce uczucie ? Moim zdaniem z braku dowodu. Te jednak mo¿na znale¼æ, a w zasadzie s± widoczne w nas samych , dooko³a, tylko trzeba umieæ patrzeæ. I w tym momencie s³uszne spostrze¿enie Ró¿owej
to jest zale¿ne tylko i wy³±cznie od Naszej mo¿liwo¶ci postrzegania i odbioru. Tak jak sami czujemy tak kogo¶ innego malujemy Gdzie¶ miêdzy s³owami i opiniami, znajduje siê prawda obiektywna, lecz nie jest ni± opinia "miliona much", arteq. Ludzie dla celów praktycznych umawiaj± siê na na jakie¶ wzorce wokó³ których poruszaj± siê w okre¶lonym kierunku, choæ nie musz± to byæ wzorce idealne. Faktycznie , z punktu widzenia bezpieczeñstwa ruchu lepiej nie byæ wariatem jad±cym pod pr±d bo to stwarza zagro¿enie dla wszystkich u¿ytkowników ruchu. Moim zdaniem wystarczy po prostu zjechaæ z autostrady, wybraæ inn± drogê, a nikt nie nazwie ciê wariatem. Poruszamy siê w strumieniu ¶wiadomo¶ci lecz wcale nie musimy brn±æ uparcie pod TEN pr±d. Tym bardziej, ¿e prawda, ta bezwarunkowa , sama siê obroni. @ Arteq
Widzisz, "problem" w tym, ¿e ka¿dy z wymienionych przez Ciebie moich zmys³ów: oczy, serce, rozum nie pozwalaj± aby uznaæ za prawdziw± i rzeczywist± postawê jak± kreuje sobie Kiara Problem zmys³ów jest jeszcze bardziej skomplikowany i subtelny, poniewa¿ otrzymujemy od nich niekompletny obraz. Co ciekawe, jest to obraz w znacznej mierze taki, jaki "przyci±gamy". Innymi s³owy widzimy trochê siebie samych w innych i na tym polega "ograniczenie". Nie broniê tu Kiary, poniewa¿ jej to samo dotyczy. Przyci±ga takie a nie inne do¶wiadczenia i ludzi, którzy s± odpowiedzi±, reakcj± , s± zwróceniem uwagi na kolor jej w³asnej prawdy. Próba oceniania tego w kategoriach najwy¿szego dobra/wibracji, czy z³a jest katastrofaln± pomy³k±, moim zdaniem, bo w³a¶nie wtedy rodz± siê nie koñcz±ce siê konflikty i problemy, obwinianie innych za takie a nie inne opinie, "niew³a¶ciwe "zdanie itd. i brniemy w bagienko. To siê bêdzie powtarzaæ wszêdzie. Widzê, ¿e prezentujesz równie¿ stanowisko podobne do Kiary - gdy kto¶ ma zastrze¿enia, krytyczne uwagi to automatycznie przypina siê mu ³atkê "ograniczonej mo¿liwo¶ci postrzegania" Sêk w tym , ¿e "ograniczona mo¿liwo¶æ postrzegania" jest nasz± immanentn± cech±, gdy¿ jeste¶my oddzieleni od Jedni. Problem ten mo¿na w pewien sposób rozwi±zaæ za pomoc± "z³otej trójcy" ( z³otego odcinka ), czy te¿ "¶wiêtej trójcy" Fragment opisowy od Scota OlsenaMamy wiêc ca³± liniê i na tê chwilê powiemy, ¿e jest to du¿e Fi = 1.6180339... lub z grubsza 1.618... Tniemy j± z³otym ciêciem i mamy mniejsze fi = 1/Fi = 0,6180339...dok³adnie ta sama liczba pomniejszona o 1. To jest Jedno¶æ/Jednia. Tak wiêc 1 staje siê ¶redni± geometryczn± pomiêdzy Mniejszym i Wiêkszym. Jeden i nieograniczona diada - Wiêksze (Fi) i Mniejsze (fi). Wiêksze ni¿ co? Ni¿ 1. Mniejsze ni¿ co? Ni¿ 1. To staje siê Wisznu. To jest Brahma (Fi),to jest Wisznu (1), a to jest Sziwa (1/Fi). To jest Ojciec, to jest Syn, a to jest Matka. Czy jakkolwiek chcemy na to patrzeæ. Chodzi o to, aby spróbowaæ spojrzeæ na siebie jako dope³nienie drugiej osoby w miarê mo¿liwo¶ci w ten szczególny sposób, który ujawnia Jedniê.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1454 : Sierpieñ 26, 2011, 11:50:44 » |
|
To co Pan przedstawi³ w ostatnim akapicie jest dla mnie nietaktowne i niew³a¶ciwe. Jak mo¿emy oceniaæ drug± osobê, jej dzia³anie, jej prze¿ycia i my¶li jesli nie zamienili¶my z ni± ani jednego s³owa w relacji bezpo¶redniej. Je¶li co¶ wiemy od innych, to to jest tych osób opowie¶æ. Dlatego nie wypowiadam siê np. o tym jak ma urz±dzony dom - bo tego nie wiem. Natomiast przedstawiam swoje opinie w zakresie do jej tez i zachowañ prezentowanych na TYM forum - a to ju¿ doskonale widzê. Co do zarzutów o chybionych opiniach, to gdy chcia³bym ich poprawno¶æi dowie¶æ i w zwi±zku z tym mia³bym zadaæ pewne pytania to w³a¶nie zarasz s³yszy siê: "o nietaktowno¶ci", wkraczaniu w sferê prywatn± czy w koñcu ucieczki z rozmowy. Niestety ka¿da uwaga na temat rzetelno¶ci i wiarygodno¶ci jest przez Wasz± guru [i jak widzê i Ciebie] okre¶lana mianem nietaktu. East, czy¿ Ty swoich opini i spostrze¿eñ nie wyra¿asz równie¿ w oparciu o "z³udne zmys³y"? :]
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 26, 2011, 11:52:14 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1455 : Sierpieñ 26, 2011, 13:20:45 » |
|
Uwagi o "rzetelno¶ci" i "wiarygodno¶ci" s± tanim chwytem propagandawym, który ma sugerowaæ ¿e siê j± realizuje - choc w istocie mo¿e byæ calkiem odwrotnie. Po co te oceniaj±ce komentarze.. w wielu kwestiach z Pani± guru wystarczaj± zwyk³e proste argumenty.
Jednak przeciwnikiem jestem jachania "po ca³osci" osoby, która w innych szegolnych przypadkach wnosi wiele ciekawych tre¶ci.
Sztuka jest w odró¿nieniu jednych od drugich.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1456 : Sierpieñ 26, 2011, 15:56:48 » |
|
"Widzisz, "problem" w tym, ¿e ka¿dy z wymienionych przez Ciebie moich zmys³ów: oczy, serce, rozum nie pozwalaj± aby uznaæ za prawdziw± i rzeczywist± postawê jak± kreuje sobie Kiara Problem zmys³ów jest jeszcze bardziej skomplikowany i subtelny, poniewa¿ otrzymujemy od nich niekompletny obraz. Co ciekawe, jest to obraz w znacznej mierze taki, jaki "przyci±gamy". Innymi s³owy widzimy trochê siebie samych w innych i na tym polega "ograniczenie". Nie broniê tu Kiary, poniewa¿ jej to samo dotyczy. Przyci±ga takie a nie inne do¶wiadczenia i ludzi, którzy s± odpowiedzi±, reakcj± , s± zwróceniem uwagi na kolor jej w³asnej prawdy. Próba oceniania tego w kategoriach najwy¿szego dobra/wibracji, czy z³a jest katastrofaln± pomy³k±, moim zdaniem, bo w³a¶nie wtedy rodz± siê nie koñcz±ce siê konflikty i problemy, obwinianie innych za takie a nie inne opinie, "niew³a¶ciwe "zdanie itd. i brniemy w bagienko. To siê bêdzie powtarzaæ wszêdzie. " eastA ja nie ze wszystkim co napisa³e¶ siê zgadzam. Bowiem ja przyci±gam do mojego otoczenia ( moi przyjaciele i bardzo bliskie kole¿anki i koledzy) osoby prawe , wra¿liwe ,o subtelnym charakterze. Takich mam Przyjació³ tych na których mogê liczyæ zawsze w ka¿dej piêknej i traumatycznej sytuacji ¿yciowej ,naprawdê zawsze!ale... ¿ycie to nie tylko zdarzenia radosne i piêkne , tak naprawdê poznajemy siebie i swoje reakcje na tle tych trudnych , bardzo traumatycznych , bo to one powoduj± nasz rozwój i s± egzaminem otwieraj±cym bramy do kolejnego poziomu. zatem musz± nast±piæ spotkania i sytuacje w których zaistnieniu wezm± udzia³ ludzie ( powiedzmy nie z naszej bajki) o innym systemie warto¶ci i innych oczekiwaniach rezultatów koñcowych. S± to zdarzenia przeznaczeniowe , karmiczne spotkania w okre¶lonym celu , powtarzaj±ce sytuacje z którymi kiedy¶ sobie nie poradzili¶my , a tym razem ju¿ jest ku temu szansa. co wówczas jest wa¿ne? tylko i wy³±cznie nasze reakcje na dan± sytuacjê nic wiêcej. egzamin dojrza³o¶ci pokazuje reakcje , tworzenie energii jej barwy , wibracji i koñcowego efektu sytuacyjnego. zastanawia³am siê co mia³o byæ jednym z efektów Egipskich zawirowañ? Fina³ koñcowy o tym mówi bardzo jasno , oturz chodzi³o o odebranie mi mojej to¿samo¶ci zdewaluowanie mojej osoby , podwa¿enie wszystkiego co sob± reprezêtujê. Stworzenie innej postaci nie zgodnej z tym kim jestem w rzeczywisto¶ci w któr± ja mia³am uwierzyæ. Ale niestety nie ma takiej si³y , która by we mnie to wmówi³a , a ja bym w to uwierzy³a nic z tego. Zatem czy przyci±gam takich..... ludzi? Raczej nie gdy nie s± potrzebne zdarzenia egzaminuj±ce mnie , to na pewno nie. Nie ma obok mnie ludzi perfidnych i wrednych ( w sensie przyjació³) , a spotkani w ro¿nych miejscach na ró¿ny czas? Dla mnie to t³o ziemskie , takie jak wymiar , nie spodziewam siê akceptacji i aprobaty od ludzi o innym systemie warto¶ci ni¿ mój i innych oczekiwaniach przysz³o¶ci. to normalne stanowiê dla nich ich zdaniem zagro¿enie , zatem usi³uj± zniszczyæ wszystko co robiê. Tacy s±. Tu na ziemi wszyscy u¿ywamy tych samych s³ów , które maj± podobne znaczenia ale wymawiane z ró¿n± intencjom nios± w sobie inn± energiê , inn± jej barwê , ³±cz± siê je z inn± osobist± wibracjom mówi±cego. Dlatego chocia¿ u¿ywamy tych samych s³ów nasze tworzone nimi ¶wiaty s± inne , nios± inne warto¶ci , tworz± inne zdarzenia. Dopiero ich podobieñstwo lub inno¶æ zbli¿a lub oddala ludzi tworz±cych je. Na krótko mo¿na z jakiego¶ wzglêdu byæ w cudzym bardzo innym ¶wiecie ¶wiecie , jednak d³ugo ( gdy nasz jest ca³kowicie odmienny ) nie da siê , bo wszystko jest nie nasze. Wówczas rodzi siê bunt wyra¿any w ró¿ny bardzo sposób , zale¿ny od kultury osobistej. To jak na wycieczce wchodzimy do ró¿nych miejsc by je zobaczyæ , jeste¶my tam d³u¿ej lub krócej zale¿nie od tego jak siê w nich czujemy. Te same miejsca dla jednych s± piêkne a dla drugich brzydkie , odpychaj±ce. Tak samo jest z lud¼mi , poznajemy ich i albo staj± siê nam bliscy , albo nie chcemy z nimi wiêcej ¿adnych kontaktów. A forum? to taka elektroniczna gazeta z ró¿nymi informacjami. Niektórym co¶ staje siê bliskie i zrozumia³e dla innych nie i nie lubi± tego. Ale.. czy z tego powodu nale¿y niszczyæ pozostawiaj±cych informacje? Tre¶æ ich oceniaæ wedle wygl±du osoby pisz±cej? A co to za miernik i czego? Wydawa³o by siê.. jak zwykle tylko wydawa³o siê.... i¿ ludzie na tym forum ( uwa¿aj±cy siê za bardzo rozwiniêtych duchowo) rozumiej± istotê planu przed urodzeniowego z ca³ym niezbêdnym baga¿em zdarzeñ w celu których do¶wiadczenia rodzimy siê na ziemi. Zawsze s± takie , które uzupe³niaj± nasz± wiedzê w ca³okszta³cie jej posiadania , zawsze ka¿de zdarzenie jest wieloaspektowe.Tak wiêc jedni musz± do¶wiadczaæ ograniczenia materialne , lub inne , bo np. ma to byæ dla nich inspiracj± do d±¿enia osi±gania wiêcej materii , a inni po to by nauczyæ siê uniezale¿niania od materii , inni za¶ po to , by uczyæ siê ni± w³adaæ. Nikt nie wie dlaczego w planie ¿ycia cudzym zaistnia³y takie a nie inne historie i czego one ucz± dan± osobê. Warto o tym pomy¶leæ przed napisaniem definitywnej oceny kogo¶. Nie mniej jednak , je¿eli co¶ siê wydarza w naszym ¿yciu co jest jego istotno¶ciom , znaczy to tyle , i¿ jest to lekcja z której jeszcze nie zda³ pozytywnie egzaminu. Bêdzie siê powtarza³a do momentu a¿ ta pozytywno¶æ nast±pi. kiedy? To ocenia ju¿ nasza Energia-Duch i Stwórca. Zatem dlaczego co¶ przyci±gamy i czy to jest kara ? Jaka ma byæ ocena? To tylko kwestia zrozumienia sytuacji , celu jej zaistnienia by "negatyw" móg³ siê przemieniæ w pozytyw i da³ nam poznaæ m±dro¶æ nios±c± przez to zdarzenie. Oraz obdarowa³ nas ca³± moc energetyczn±. W³a¶ciwe zrozumiane zawsze wynosi nas o stopieñ wy¿ej w naszym rozwoju. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 26, 2011, 20:27:38 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gadu³a ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomo¶ci: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #1457 : Sierpieñ 26, 2011, 16:19:01 » |
|
east, @acentaur ( z innego w±tku, ale tu bardziej pasuje mi odpowiedzieæ, coby nie uczyniæ tam offa ) Cytuj W internecie s± setki stron ma¶ci wszelakiej, z wiêkszymi lub mniejszymi aspiracjami bycia ta najprawdziwsz±. Ale jak zaczynam czytaæ o jaki¶ tam ¿ywio³ach, energiach, wibracjach, nieskonczono¶ci, duchu przenikaj±cym wszystko i takowj milo¶ci, to zaczyna mnie mdliæ.
W³a¶ciwie sk±d wynika to mdl±ce uczucie ? Moim zdaniem z braku dowodu. Te jednak mo¿na znale¼æ, a w zasadzie s± widoczne w nas samych , dooko³a, tylko trzeba umieæ patrzeæ. I w tym momencie s³uszne spostrze¿enie Ró¿owej
Cytuj to jest zale¿ne tylko i wy³±cznie od Naszej mo¿liwo¶ci postrzegania i odbioru. Tak jak sami czujemy tak kogo¶ innego malujemy tak, tak, wszystko piêknie na pierwszy rzut oka, ale nic z tego nie wynika tzn. to nie jest ¿aden system, który mo¿e cokolwiek wyja¶niæ. To s± zlepki sloganow klepanych tysi±ce lat, zrozumia³e poszczególne s³owa i nic wiêcej. Tak mo¿na do koñca ¶wiata ple¶æ , ze energia tu, mi³o¶æ tam, wymiary coraz wy¿sze a gêsto¶ci coraz ni¿sze. Dlatego jest to tylko be³kot, be³kot wykorzystywany przez manipulatorów. Te wszystkie przekazy, chanellingi i pseudoprorocy nigdy niczego nie wyja¶nili i w przysz³o¶ci te¿ nie wyja¶ni±. Ale jak kto lubi te opowiastki ... to mo¿e siê do woli naczytaæ na ró¿nych forach. Wszêdzie mniej wiêcej to samo - kupa s³ów i zero wiedzy. A na koniec zawsze ta sama ¶piewka, ¿e przecie¿ to zale¿y od naszej mo¿liwo¶ci postrzegania. Widzisz, to jest taki sam trick jak z Tuskiem. Niby on dobry a reszta nie, ale za dowody bierze siê puste deklaracje a nie czyny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1458 : Sierpieñ 29, 2011, 21:20:48 » |
|
Wiesz co o tym co powiedzia³ lub nie powiedzia³ Budda , Jezus i inni tacy wielcy to my naprawdê teraz nic nie wiemy.
Có¿ to Kiaro, przeszkadza ci ¿e kto¶ cytuje Budde albo tam Jezusa? Rozumiem ¿e mog± to byæ wersje okrojone, ale lepsze takie ni¿ ¿adne. Pewnie wola³aby¶ aby cytowaæ twoich my¶licieli...z tob± w roli niezawodnego przeka¼nika. No przykro mi ¿e te teksty nie maja wziêcia.. ja mimo wszystko wole Budde. A wiesz dlaczego, bo nawet po kilkukrotnym t³umaczeniu sens jego s³ów jest jasny, prosty i zrozumia³y Przemy¶l sobie ten fakt, zanim nastepnym razem otworzysz paszczêke do krytyki wydumanej konkurencji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1459 : Sierpieñ 29, 2011, 23:14:38 » |
|
A gadaj sobie Enigma co ci tylko ¶lina na jêzyk przyniesie , dla mnie to wczorajszy dzieñ , bez znaczenia. Chcesz tak siê prezentowaæ , przez takie my¶li i s³owa? Rob to , tylko swoich domniemañ na mój temat nie wpisuj [proszê jako moje. Bo naprawdê nie wiesz co ja bym wola³a i kto jest mi najbli¿szy oraz z jakiego powodu tak jest. Ale je¿eli nie zrozumia³a¶ sensu mojej wypowiedzi , to powtórzê. Nie ma ¿adnych dowodów na to , i¿ wypowiedzi uznawane z s³owa Buddy , czy Jezusa w istocie s± ich , a nie wymy¶lone przez kogo¶ kto podpi±³ je pod te postacie. Nie ma i nie by³o takich dowodów , a mówiæ jak widaæ mo¿e ka¿dy , co tylko chce i jak chce oraz kiedy chce.A nastêpnie i powiedzieæ i¿ autorami byli Oni. Kto¶ cytuje Buddê czy Jezusa? A mo¿e tylko my¶li i¿ cytuje ich , ma tak± nadziejê. Masz jakie¶ dowody na 100% autorstwo tych wypowiedzi? Mo¿esz je przedstawiæ? Zatem zanim napiszesz tak± niepodwa¿aln± m±dro¶æ sama trochê pomy¶l. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1460 : Sierpieñ 30, 2011, 10:57:27 » |
|
Podoba mi siê podsumowanie Naszego Phi.... . Chyba wystarczy tych napastliwo¶ci. Mimo wszystko, argumenty Kiary w ca³ej tej wojnie przekonuj± mnie o wiele bardziej. Niewa¿ne na ile ma racjê we wszystkim, wszak nie jeden raz pisa³a, ¿e nie jest idea³em, pope³nia b³êdy i wci±¿ siê uczy, ale i tak forma jej wypowiedzi objawia siê o wiele wiêksz± kultur± i chêci± wyja¶nienia i nawi±zania rzeczywistego dialogu. Ka¿dego z nas tutaj i nieraz ponios³o... Zdarza siê to i jest takie ludzkie, ale niektórzy czyni± to zupe³nie bez klasy i permanentnie. Ale i piêknie te¿ przy tym wszystkim odwo³uje siê do naszych serc Ró¿owa, Linda. Zdaje siê, ¿e chcia³bym je poznaæ w realu... A z kolei takie huzia wszyscy na Józia, bardzo zniechêca mnie do tego forum. Nie ten poziom, Kochani, to nie ten poziom. Tutaj na pewno nie. W tym konkretnym przypadku, to jest wylewanie dziecka z k±piel±...
Pozdrawiam prawie jesiennym s³oñcem, bo i pogoda z takich w³a¶nie powodów jak powy¿ej te¿ siê psuje. I niestety, ale nie mo¿emy my "rzekomo" bardziej ¶wiadomi, czy te¿ "uduchowieni" zwalaæ wszystkiego na ni±... Bo nam jeszcze bardziej swoim d³ugim chmurzastno-wietrznym palcem pogrozi. I nie daj nam te¿ Bo¿e nastêpnej powodzi. etc, etc..... koliberek33
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 30, 2011, 12:44:08 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1461 : Sierpieñ 30, 2011, 15:30:22 » |
|
@ ACE
Ale jak kto lubi te opowiastki ... to mo¿e siê do woli naczytaæ na ró¿nych forach. Wszêdzie mniej wiêcej to samo - kupa s³ów i zero wiedzy. A na koniec zawsze ta sama ¶piewka, ¿e przecie¿ to zale¿y od naszej mo¿liwo¶ci postrzegania S±dzê, ze przynajmniej niektóre z tych "opowiastek" maj± ¼ród³o w g³êbokich osobistych do¶wiadczeniach w³asnej prawdy. Mnie dodatkowo przekonuje wiedza naukowa - to kolejne ¼ród³o potwierdzaj±ce pewne wnioski, które na tym forum staram siê prezentowaæ. @ Kiara
Kto¶ cytuje Buddê czy Jezusa? A mo¿e tylko my¶li i¿ cytuje ich , ma tak± nadziejê. Moim zdaniem tu nie chodzi o autorstwo my¶li , a znaczenie ,które nios±.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #1462 : Wrzesieñ 01, 2011, 11:03:34 » |
|
Czê¶æ dyskusji, bardziej lub mniej oscyluj±c± wokó³ Buddyzmu, przenios³em do: Inny punkt widzenia - Buddyzm
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1463 : Pa¼dziernik 05, 2011, 12:24:18 » |
|
pozdrowa¶ki Spoko Between, lepiej upu¶ciæ w ten sposób pary miast pêkn±æ... Te¿ Ciê ci¶nie, nie? :] O proszê. "Pozdrowa¶ki" to ¿arcik przecie¿. Ot taka zabawna gra s³ów. A reakcja nastêpuje od razu. Gdyby reakcji nie by³o albo reakcja by³aby radosna i ¿artobliwa to pijawa nie trzyma³aby Artqa w ucisku. Ale trzyma. I reakcja to typowa projekcja na kogo¶ swoich w³asnych uci¶nieñ. Mylisz siê, bo w³a¶nie napisa³em "spoko" - bez emocji, ba - z ¿yczliwym pob³a¿aniem, bez skarg i uniesieñ. Jedyne na co sobie pozwoli³em to zwróciæ uwagê dlaczego lubisz taki a nie inny temat ¿artów.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 05, 2011, 12:25:21 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1464 : Pa¼dziernik 05, 2011, 12:32:40 » |
|
pozdrowa¶ki Spoko Between, lepiej upu¶ciæ w ten sposób pary miast pêkn±æ... Te¿ Ciê ci¶nie, nie? :] O proszê. "Pozdrowa¶ki" to ¿arcik przecie¿. Ot taka zabawna gra s³ów. A reakcja nastêpuje od razu. Gdyby reakcji nie by³o albo reakcja by³aby radosna i ¿artobliwa to pijawa nie trzyma³aby Artqa w ucisku. Ale trzyma. I reakcja to typowa projekcja na kogo¶ swoich w³asnych uci¶nieñ. Mylisz siê, bo w³a¶nie napisa³em "spoko" - bez emocji, ba - z ¿yczliwym pob³a¿aniem, bez skarg i uniesieñ. Jedyne na co sobie pozwoli³em to zwróciæ uwagê dlaczego lubisz taki a nie inny temat ¿artów. yyyyyyyyy jasne pozdrowa¶ki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1465 : Pa¼dziernik 05, 2011, 12:49:05 » |
|
Skoro wiesz lepiej, skoro mniemasz, ¿e znasz lepiej moje my¶li i intencje (pomimo widocznych faktów, zachowañ i nastêpstw) to jakiekolwiek t³umaczenia bêd± strat± czasu, dla ka¿dego z nas.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1466 : Pa¼dziernik 05, 2011, 13:02:03 » |
|
Skoro wiesz lepiej, skoro mniemasz, ¿e znasz lepiej moje my¶li i intencje (pomimo widocznych faktów, zachowañ i nastêpstw) to jakiekolwiek t³umaczenia bêd± strat± czasu, dla ka¿dego z nas.
oczywi¶cie ¿e krowa pozdrowa¶ki
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 05, 2011, 13:50:18 wys³ane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1467 : Pa¼dziernik 06, 2011, 14:05:55 » |
|
To jego ograniczone oceny, ¿e niby-to ja siê miotam - bêdace zwyk³± bezrefleksyjn± projekcj±. [...] Nie bêd±c w stanie znie¶æ obecno¶ci informacji zdecydowanych, radykalnie odmiennych od swojej wlasnej - czul siê zobligowany do permanentnej cenzury, usuwania, chowania pod dywan ró¿nych informacji. [...] Wniosek - tre¶æ jest wielce niewygodna ..rownie¿ niektórym moderatorom, bo maj± coniemiara za uszami. [...] Wiêkszo¶c owego "l¿enia" jest dosadnym nazywaniem rzeczy po imieniu ..i tyle. Nie rozumiem dlaczego z takim uporem nie potrafisz przyj±æ do wiadomo¶ci jednej prostej rzeczy - rzeczowa krytyka - tak, jak najbardziej; wulgaryzmy - zdecydowanie nie, i róznie¿ taka zasada ma cechowaæ i to forum. Proste. Krytyki nie bojê siê, wulgaryzmów i pustego l¿enia nie lubiê i staram siê z temu przeciwstawiaæ. Na tym forum reagowa³em gdy próbowano wyzywaæ osoby które nie s± mi przychylne, z którymi ¶cieramy siê w dyskusjach. Ty usilnie jednak p³aczesz i starsz siê przekonaæ, ¿e zamyka siê Ci usta gdy krytykujesz, ...ale jako¶ nie dostrzegasz ¿e dzieje siê tak wy³±cznie w przypadku gdy pos³ugujesz siê wulgaryzmami i l¿eniem. Co do miotania i kto siê miota - mamy odmienne zdania, ja uwa¿am za miotanie siê gdy kto¶ nie potrafi wyraziæ swojego zdania czy te¿ prowadziæ dyskusji bez l¿enia, wyzywania czy wulgaryzmów. Zarzuty o manipulowanie moderatorami cie¿ko komentowaæ. Mo¿e skromnie zauwa¿ê, ¿e Ci którymi niby to manipulujê nie s± zwolennikami KRK..., wrêcz przeciwnie - krytykuj±, tylko z minimum kultury... Dla mnie brak zdolno¶æi do wyra¿ania swojej opinii bez u¿ycia wyzwisk czy wulgaryzmów jest analfabetyzmem jêzykowym. Ze wzglêdu na cykliczno¶æ u¿ywania przez Ciebie przekleñstw i l¿enia nie mo¿na ich t³umaczyæ chwilowym rozemocjonawaniem. Mo¿e o kto¶ próbowa³by uwierzyæ w Twoj± permanentn± sk³onno¶æ do nazywania reczy po imieniu i dobitnie (tudzie¿ z wulgaryzmami) gdyby nie to... ¿e pamiêtam jak zg³asza³e¶ do moderatorów swoje oburzenie, gdy kto¶ w stosunku do Ciebie próbowa³ u¿yæ dobitnych okre¶leñ, które jednak nie by³y wylgaryzmami. W takim ¶wietle Twoje d±¿enie do dobitno¶ci to... hipokryzja. ale czym?.. szczekaniem jakiego¶ psa o rzekomym "gówniarstwie". Zapewne gdybym to ja raczy³ okre¶liæ Ciebie mianem "psa" zaraz skar¿y³by¶ siê moderatorom, b³yskawicznie zapominaj±c o preferowanym dos³ownym wyra¿aniu. Jednak nie u¿yjê tego okre¶lenia conajmniej z 3 powodów: - nie my¶lê tak o Tobie, ani o ¿adnym z forumowiczów, - szanujê dyskutantów jako ludzi, oczywi¶æie równie¿ tych mi nie przychylnych - na okre¶lenia Twoich pewnych zachowañ s± przewidziane dedykowane okre¶lenia, które nie s± przekleñstwami ani obelgami - jestem spokojny i wbrew insynuacjom nie miotam siê Twojego w³a¶ciciela, arteq - jak widac- a¿ po scianach rzuca teraz, po tym co tu napisa³em... i to tez jest niejako oczywiste i stanowi naturaln± konsekwencjê. Nie wiem o jakim w³a¶cicielu mówisz. Na podstawie naszych wypowiedzi nie wiem kogo nale¿y pos±dzaæ o rzucaniu siê po ¶cianach. edit: w jednym z w±tków zarzucasz mi równie¿, ¿e ewentualne "informacje" czy te¿ pobrane "nauki" z pewno¶ci± wykorzystywa³bym egoistycznie. Jak to ma siê z tym, ¿e jako s³abo¶æ zarzucasz katolikom zasadê/zalecenie po¶wiêcania siê dla innych czy te¿ znoszenia przemocy (odnosi³e¶ siê do nadtstawiania drugiego policzka jako oznaki s³abo¶ci)
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 06, 2011, 14:30:35 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1468 : Pa¼dziernik 22, 2011, 15:24:05 » |
|
Ja tylko dodam ¿e Dariusz wczesny i Dariusz obecny bardzo siê ró¿ni±. Obecny dariusz np. nie ma dostêpu do swojego dawnego loginu na forum, na którym pisujê. A nawet mnie o ten login i has³o wypytywa³ kiedy¶. Pamietam te¿ wówczas wyczuwaln± zmianê w energiach osób stoj±cych za wieloma nickami. Przypomina³o mi to zdarzenie na gg, gdzie nagle zamiast MOICH przyjació³ pisali ze mn± jacy¶ po¶rednicy, którzy u¿ywali opcji ctr+c ctr+v, a gdy rozmowa sz³a w nipo¿±danym kierunku - tre¶ci ulega³y modyfikacji. To sie dzia³o za czasów Ziobry i Kaczyñskiego i Macko-re-wiczowskiego Biorê pod uwagê dwie opcje: 1. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5715.0Jako efekt patrzenia i wzrokowego kontaktu z nadwy¿ka postów trolluj±cych arteqa & company. A przede wszystkim DO ZNUDZENIA powtarzalnego wgrywania fraz Kiary. (Uprzednio dzia³aj±cej bardzo aktywnie na rzecz energii W³adzy i jednostkowego personalnego nadzorstwa planetarnego wyrazonego przez cia³o graj±ce rolê chrystusa, (jako wymyslona przez hebrajskiej magii mistrzów postaæ). Po rozbiciu i demonta¿u owego programu hebrajskich mistrzów dominacji planetarnej, Kiara straci³a "ci±g" ale przestawila siê na tryb opieki (z bezwarunkowego podporz±dkowania). Tak sie sk³ada, ze obserwowa³em te zjawiska z lotu ptakaAle warto mieæ na uwadze ze nic do koñca nie jest takie czarno-bia³e.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 22, 2011, 15:30:52 wys³ane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #1469 : Pa¼dziernik 22, 2011, 17:02:13 » |
|
Mo¿e przenie¶my tê dyskusjê do odpowiedniejszego w±tku bo nijak tu nie pasi.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
PHIRIOORI
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1470 : Pa¼dziernik 22, 2011, 17:04:43 » |
|
ok, Dariusz, jestem za - przerzucaj. Fakt ¿e nie w temacie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 22, 2011, 17:05:00 wys³ane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1471 : Pa¼dziernik 22, 2011, 23:17:56 » |
|
Phi, postaraj siê wyspaæ i odpocz±æ. Mo¿e wtedy te "ci¶nienia" Ci min±. To musi byæ przykre i stresuj±ce wszêdzie widzieæ podstêp i zamachy na swoj± osobê.
Pamiêtam taki dowcip, który zdaje siê idealnie pasowaæ do Twoich panicznych odczuæ: Kobieta prowadz±c samochód s³yszy komunikat przez radio: drog± A3 (w³a¶nie t± któr± ona jecha³a) jedzie "pod pr±d" pirat drogowy. Kobieta wygl±da przez okno i mówi sama do siebie: "pirat? ale¿ jest ich ca³e mnóstwo".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1472 : Pa¼dziernik 24, 2011, 21:35:50 » |
|
Moim zdaniem superowo, bo bêdzie mniej baranów. Nie¶mia³o zapytam, czy dobrze s±dzê, ¿e Ty jako¶ nie uwa¿asz siebie za cz³onka w/w stada, tak?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
between
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1473 : Pa¼dziernik 24, 2011, 22:44:14 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 24, 2011, 22:48:40 wys³ane przez between »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1474 : Pa¼dziernik 25, 2011, 11:38:14 » |
|
Wymijaj±co, bardzo wymijajaco i... standardowo. Nie masz odwago daæ konkretnej odpowiedzi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|