ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #75 : Grudzieñ 15, 2008, 20:25:45 » |
|
rumiankowa dumka
i có¿ ja wam tu jeszcze nazmy¶lam, nawierszê mo¿e z zapa³ek albo z kart zbudujê dom ze s³ów jaki bicz z³oty ukrêcê
co ksiê¿niczkê pilnowa³ bêdzie i rycerza co wokó³ domu tego bêdzie je¼dzi³ bram
a od¼wierny stary mrukliwie przed ko³atk± zaskrzeczy: Kto tam? Kto tam ? Jam tu teraz pan!
i chmury z³owrogie wymy¶lê z tych chmur b³yskawicê i ulewny deszcz
a potem rogal ksiê¿ycowy zawieszê nad panny smutnym losem
i wied¼mê star±, co warzy kocio³ zió³ na zmory wszelkie i pod³e zaklêcia
i kusiæ bêdzie osaczona panna taka i sromotnika, rycerza i ¿abê ksiêcia
w legendê siê zmieni jej powab i czar
w legendê siê zmieni znaczona cierpieniem odwieczna bajka ta
wszystko ju¿ by³o. wszystko ju¿ jest ludzie siê ¶miej± i nie wysycha rzeka wci±¿ pe³na goryczy i pe³na ³ez
pochyli³ g³owê blady rumianek nierze¼biony my¶l± i zapomniany
podda³ siê wiatrom i ³zom szarego nieba i jak siê sia³, tak i nadal wci±¿ zasiewa
dziewczêta wianków ju¿ nie wij± swobodnie wiêc zakwita ziemiê
coraz bardziej niczyj±
.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 16, 2008, 13:01:41 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
Septerra
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #76 : Grudzieñ 17, 2008, 21:44:38 » |
|
W sumie nigdy nie pisa³em wierszy, ale jako¶ we mnie tchnêli¶cie co¶ przy tej grze w rymowanie, i spróbowa³em si³. Cyk
***
sen dnia, kazdego ranka budzi mnie widze setki ludzkich twarzy, ³ukiem omijam je kiedys snilem sny z³ote, mg³± przeobleczone arkadyjnych marzen czasy, juz dawno zakonczone otworzylem oczy, porzucilem dzieci zone dzienne zmary gorszymi okazaly sie, ruszylem w swiat elizejskich pól
przyszedl do mnie aniol moj i rzekl mymi ustami, przyjacielu skad tyle nienawisci zacznij snic, jak normalny czlowiek niech sie zlo i bol i strach nigdy wiecej juz nie przysni
zlozyl na mych ustach, pocalunek smierci przez chwile zawieszony bylem, w milosci pelni ¶wicie sila zamknal oczy, zacisnalem piesci potezniejsza stala sie ode mnie, mysl o slodkim zenicie
otworzylem oczy, sen dnia znow budzi mnie s³odka niewinnosc i szczescia plomienie nie pamietam co bylo, nie rozumiem, co jest moja swiadomosc znow spowita mg³±
kiedys znow sie obudze, znow potkne o kamien aniol moj wroci, ucalowac mnie raz jeszcze
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #77 : Grudzieñ 17, 2008, 21:54:37 » |
|
Pieknie Grzesiu zamy¶li³am siê......nostalgicznie
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
Septerra
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #78 : Grudzieñ 17, 2008, 21:59:51 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mora
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #79 : Grudzieñ 17, 2008, 22:11:14 » |
|
[Istota] Szukam istoty Piêknej jak ró¿a Silnej jak burza W z³otych jak jesieñ w³osach O kasztanowych oczach I duszy dobrej Niczym kwiat mi³o¶ci Którego szuka ka¿dy z nas Lecz gdzie taki kwiat mo¿na znale¼æ Gdzie znajdê Dobro w czystej ilo¶ci Bez k³amstw, oszczerstw i z³o¶ci...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #80 : Grudzieñ 18, 2008, 01:53:52 » |
|
Mora w sobie. Przede wszystkim w sobie! Septerra, przepiêknie ropocz±³e¶. Czekam na wci±¿ i jeszcze! Gratulujê debiutu M³ody Maestro!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2008, 01:54:37 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #81 : Grudzieñ 18, 2008, 10:38:54 » |
|
Kontroler przebrany za babciê, cieniem spoj¿enia po³o¿y³, poezjê jad±c± po trakcie, wch³aniania duchowej ambrozji... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #82 : Grudzieñ 18, 2008, 23:27:16 » |
|
deszczowa piosenkaswego razu ¶piewa³ deszcz: by³em szuj±, jestem szuj± zmywam g³owy po kolei, tym, co w miarê dobrzy tacy i tym, co los nie na tacy! by³em szuj±, jestem szuj± wci±¿ zacinam prosto w oczy i na wietrze te¿ siê bujam jednak jestem wci±¿ uroczy i w ob³okach ci±gle bujam chocia¿ jestem tylko szuj±!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 18, 2008, 23:31:37 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
Septerra
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #83 : Grudzieñ 19, 2008, 11:18:10 » |
|
ambro¿y akurat ca³y dzieñ i noc deszcz u mnie pada:) hê
ii dziêkuje:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #84 : Grudzieñ 30, 2008, 13:11:51 » |
|
***
odleg³e frazy sny skojarzenia rozrzucaj± przestrzeñ na któr± s³ów zabrak³o niedostatek nico¶ci± siê jawi
w³o¿y³ ¶lepiec ciemne okulary my¶l± widzi a dzieñ znowu wschodzi niezauwa¿ony
.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 30, 2008, 13:13:20 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #85 : Grudzieñ 30, 2008, 15:09:06 » |
|
Bo¿e Narodzenie 2008 – pastora³ka smutna.
nie sypie ju¿ ¶niegiem, ig³± zielon± po l¶ni±cej woskiem drewnianej pod³odze nie pachnie siankiem pod bia³ym obrusem i jab³kiem wilijnym w nie zawijanym
w stodole ju¿ dawno wymar³y myszy i ho¿e paj±ki. I jako¶ nie dzwoni± dzwoneczki sañ…
pstr±g w galarecie nie z czystej, z miesi±czka twarz± i rw±cej toni. zwierz±t gadania nie czeka wcale nie ³aknie nikt. w obórce marcin bezdomny ¶pi
stara m³ockarnia rdz± porzucenia nikogo nie straszy. ¶ni ¶miechy dziewcz±t z k³osami wplecionymi w lniane ich kosy…
dziad pastora³ek z przypiecka nie ¶piewa nie s³ychaæ bydl±tek w skulonej oborze
marcin, wojtek, piotrek i kamil i g³upia ba¶ka, co rozpi³ j± m±¿, nie ³ami± siê z miodem i czosnkiem bia³ym op³atkiem: zbyt cicho, zbyt cicho siê serce ko³acze
„w¶ród nocnej ciszy”…
któ¿ ciê teraz po¶ród ugorów i chat porzuconych dolin± jak± us³yszy
i w jakiej to szopie, albo i ¿³obie rodzisz siê teraz maleñki o Bo¿e !
.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #86 : Styczeñ 08, 2009, 01:25:50 » |
|
modlitwa gdzie podzia³y siê moje s³owa, my¶li, czyny i zdarzenia. gdzie jestem dok±d idê i dlaczego czas, który jest mój, który twój czym jest skarbnico dobrej pamiêci wróæ modlitw± jak ptakiem w przestrzeñ siê wpisz nijak± i trwaj
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2009, 17:27:04 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
sarah54
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #87 : Styczeñ 08, 2009, 01:39:59 » |
|
Ko³ysanka na dwa serca
Lubisz deszcz...? ...Lubiê...ten drobny, gdy skrêca moje w³osy... Gdy krople sp³ywaj± po policzkach /?/ mo¿na ukryæ ³zy têsknoty... tak, i ³zy rado¶ci, by¶ wszystkich nie widzia³... mo¿na je obetrzeæ jednym ciep³ym u¶miechem, s³owem, gestem... A ¶wit...? ...ten najcichszy? Przed pierwszym ptakiem? Lubiê bardzo. I chwilê potem tak¿e... Gdy ch³odne jeszcze mg³y otulaj± ziemiê, gdy pierwsze ciep³e s³oñca promienie zaczynaj± ³askotaæ policzki/?/, wtedy brakuje tylko ciep³ego spojrzenia bliskiej osoby... Chcia³abym takim ¶witem potrzymaæ w swojej Twoj± d³oñ, by zamkn±æ w Nas energiê Boga i s³oñca. Bez s³ów... Wiesz jak pachnie sk±pana w rosie poranna trawa...? ...Wiem. Wiem, o tej porannej i tej skoszonej, o tej grabionej, nagrzanej s³oñcem i o tej, dopiero wyklutej spod suchych li¶ci... Ona odurza ¶wie¿o¶ci±, wyostrza wszelkie zmys³y i pragnienia... wtedy chcia³oby siê tuliæ w swych ramionach... by mno¿yæ wra¿enia, dziel±c je z Tob±... chcia³oby siê poczuæ, ¿e jest tu¿ obok ten kto¶... którego wci±¿ zachwyca moje istnienie... A zapach rozgrzanego s³oñcem sosnowego lasu...? lubisz ? Lubiê. Bo ziemia przemawia piêknem do cz³owieka. Tak wiele mo¿na siê od niej nauczyæ...
P.s. Z dedykacja dla Was, Kochani
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #88 : Styczeñ 11, 2009, 18:53:46 » |
|
w krukach bia³ych. list
ojcze we¼ wszystkie moje s³owa a ty matko my¶li niesforne jak motyle na wolnej ³±ce albo kamienie krzykiem uwolnione lawinowym. od³ó¿cie jak nie skatalogowane ksi±¿ki na pó³kê przeznaczenia i zróbcie proszê porz±dek bo prawie wszystkie i tak zapo¿yczone
mo¿e we¼mie je sobie siostra albo mój brat nieszczê¶liwy i wam na drogê d³u¿sz± niech kilka z nich zab³yszczy. zamiast anio³ów umêczonych i spracowanych okrutnie.
my¶li s³owa nie wszystkie to moje dzieci. i nie wszystkie ¶mieci. z nag³a b³yski co tylko moje s± tym co siê naprawdê zdarzy³o
trochê wiatru s³oñca wody i powietrza mi trzeba. by siê zdarzyæ mog³y znów i by innym dobrze by³o pamiêtaæ
wybaczcie b³±d zaw³aszczenia i nie swoim puszenia. a je¶liby komu choæ troszkê i je¶li biednego ogrzeje to i jemu podajcie jak kaganek lub jak kromkê razowego chleba mnie w drogê ju¿ dawno pora. gwiazdy upad³e przytuliæ do serca powrócê którego¶ ranka ja nie marnotrawna i zobaczê niebo w b³êkicie indygo
w krukach bia³ych ca³e
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 12, 2009, 15:16:42 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
Micha³
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #89 : Luty 09, 2009, 19:41:38 » |
|
wprawdzie ¿aden ze mnie poeta, ale kiedy¶ sp³odzi³em cu¶ takiego ¯ycie… Jest zbiorem tajemnic wszelakich… To ¶cie¿ka ¿alu i cierpienia. ¯ycie… To pomnik wêdrówki duszy, Po ¶wiecie szaro¶ci i utrapienia… Do wczoraj rado¶æ go¶ci³a w mym sercu. Do wczoraj rozpacz by³a daleko, Przygnana wiatrem Przygnana smutkiem Dopad³a mnie, czyni±c kalek±… Ma dusza spad³a w otch³ani czelu¶cie… Prosto do piek³a… w objêcia nocy. Jest tam samotna, wyblak³a od p³aczu Czeka na pomoc w wiêzieniu niemocy… Bo s³oñce dzi¶ dla mnie zgas³o, Przepad³o… W niepamiêæ i cienie, …zginê³o, wyblak³o, Odchodz±c w zapomnienie… Niech wróci! Wróæ proszê. I ogrzej m± duszê zmarzniêt±, Otul jak zawsze blaskiem i szczê¶ciem B³agam Ciê… B±d¼ znów ze mn±! Uratuj mnie. Uratuj… M± duszê tak zranion±. i serce roztrzaskane, chêæ ¿ycia utracon±, bym od¿y³… Teraz sam w mrocznym pokoju, my¶lê, cicho szlocham… Wiesz czemu? Bo nie zd±¿y³em Ci powiedzieæ …Kocham.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #90 : Luty 09, 2009, 20:42:50 » |
|
Micha³ sp³odzi³e¶ ca³kiem ³adny wiersz mi³osny Co to za nieczu³a dziewczyna ciê rzuci³a?
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
Hironobu15
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #91 : Luty 09, 2009, 20:57:40 » |
|
Fajnie ¿e temat siê rozrasta;] Nie s±dzi³em ¿e siê tak stanie;] Ostatnio mnie wzie³o i napisa³em ma³y wiersz;]
'W dal...' Pod±¿aj±æ w dal widzê ciemno¶æ, w tyle za mn± pozostaje pustka. Id±c dalej szukam prawdy, sensu w ¿yciu, w samym byciu. Czy kiedy¶ to znajdê? Czy kiedy¶ znajdê ¶wiat³o, które poprowadzi mnie dalej? W g³±b prawdy, w g³±b umys³u który o¶wieci mi drogê, otworzy oczy, pobudzi zmys³y abym wreszcie dotar³ tam gdzie chcê... ... i znalaz³ tego czego chcê...
Prosze sie nie ¶miaæ;p
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Micha³
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #92 : Luty 09, 2009, 21:01:04 » |
|
Micha³ sp³odzi³e¶ ca³kiem ³adny wiersz mi³osny Co to za nieczu³a dziewczyna ciê rzuci³a? ju¿ nawet nie pamiêtam która to by³a - kiedy¶ prowadzi³em do¶æ bujne ¿ycie towarzyskie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #93 : Luty 09, 2009, 21:08:17 » |
|
£adny i nie mam zamiaru siê ¶miaæ.Podoba mi siê Rafaela zainteresowa³a mnie tematem Anio³ów ,czytam te¿ ksi±¿kê o nich.Szuka³am w myslach modlitwy i co¶ takiego przysz³o mi do g³owy; Pragnê,ciep³a twych skrzyde³ i zrozumienia. Potrzebujê ciê ,poprowad¼ mnie przez ¿ycie, przytul,pociesz i ukoj w bólu. Bad¼ ze mn± zawsze. Z ufno¶ci± wtulam siê w twe ramiona skrzydlate. Aniele Strózu mój,b±d¼ ze mn± zawsze !
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #94 : Luty 09, 2009, 22:39:03 » |
|
A ja kiedy¶, tak do anio³a swego gada³am … * * * ty wiesz aniele mój z b³êkitów ca³y utkany co s³oñce na skrzyd³ach swych nosisz ty wiesz ile bólu i szczê¶cia ile w tej kropli wieczno¶ci ile duszy umierania têsknoty ile ty wiesz aniele mój – ¶wietlisty
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #95 : Luty 09, 2009, 23:47:20 » |
|
Jak Anio³a g³o¶ us³ysza³am go, powiedzia³am,patrz tak to on. Na rozstaju dróg,stoi dobry Bóg on wska¿e ci drogê. ......lalalalalala oczywi¶ci to Feel O rany jak zrobi³o siê sielsko-anielsko to tak na dobranoc ¯yczê wszystkim kolorowych snów
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2009, 23:48:34 wys³ane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #96 : Luty 19, 2009, 12:46:29 » |
|
zaæma Chorusa (kairskie impresje)
w kraju ametystów, lapis lazuli, turkusów i mumii w które zmieni³a siê piramidalna pycha i bogow³adanie, rozlanego Nilu w fajkach wodnych ku uciesze lampek oliwnych i perfum
osio³ek po¶ród zgie³ku klaksonów ci±gnie przesz³o¶æ z uporem
do nik±d
zduszone s³oñce, którego promienie na ka¿dym kroku nachalnie sprzedaje siê turystom na zadowolenie ze wstydem ods³ania przepych ubabrany brudem i zapomnian± nêdz±
wysch³y marzenia o zmartwychwstaniu. minarety k³uj± niebiosa ma³omi³osiernie, w meczetach jazgot mod³ów g³uszy pokorê
i ostatni sens
potomek Echnatona w koptyjskim oddaniu z Jezusem i Maryj± na ustach na rogu ulic powykrêcanych niemo¿no¶ci± i po¶piechem oblepionym py³em dawnej ¶wietno¶ci
z wyci±gniêt± rêk± po obola, przeczuwa syto¶æ tej ziemi przez potop, co siê tam jeszcze wcale nie dokona³...
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 23:27:21 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #97 : Luty 19, 2009, 13:02:15 » |
|
ambrozy piekny wiersz oddajacy naga prawde , choc owineta w papirus i zakleta w slowie bakszysz. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #98 : Luty 19, 2009, 13:25:01 » |
|
Kiaro, widaæ, ¿e tam by³a¶ i dobrze czujesz klimat wiersza. Dziêki za zauwa¿enie. Wstrz±saj±ca jednak to prawda! I pora¿aj±ca! Inaczej jest ju¿ w Aleksandrii nad Morzem ¦ródziemnym, i inaczej nieco na po³udniu, nad Morzem Czerwonym, ale w sumie " bakszysza pie¶ñ wszêdzie taka sama".
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 16:24:06 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
ambro¿y
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #99 : Luty 21, 2009, 02:16:46 » |
|
fotografie ¿ycia
stado saren na ¶niegu o zmierzchu sikorka bogatka w zasiêgu spojrzenia Polonez Ogiñskiego rok w rok m³odo¶ci± iskrz±cy z nadziej± i wiar± w dostojn± doros³o¶æ
pier¶cienie ptaków z domu do domu, przez morza, góry i oceany zapach ozonu i szelest mrozu o nowiu nie¶mia³ym skradanie ³asicy, skowyt wilka na po³oninie palce skrzywione od zimna i pracy
i t a wczesna mi³o¶æ po¶ród cykad, maleñkich ¶wietlików poca³unkiem jedynym na zawsze schroniona do którego przymierzaæ bêdziesz wszystkie nastêpne bez powodzenia
oto
nieliczne fotografie ¿ycia, które tak piêknie nazywasz poezj±
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2009, 03:30:46 wys³ane przez ambro¿y »
|
Zapisane
|
|
|
|
|