Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 06, 2025, 11:43:44


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 ... 24 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wiersze.  (Przeczytany 343530 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #75 : Grudzień 15, 2008, 20:25:45 »

rumiankowa dumka

i có¿ ja wam tu jeszcze
nazmyÂślam, nawierszĂŞ
moÂże z zapaÂłek albo z kart zbudujĂŞ dom
ze s³ów jaki bicz z³oty ukrêcê

co ksiĂŞÂżniczkĂŞ pilnowaÂł bĂŞdzie
i rycerza co wokó³ domu tego
bĂŞdzie jeÂździÂł bram

a odÂźwierny stary
mrukliwie przed koÂłatkÂą zaskrzeczy:
Kto tam? Kto tam ? Jam tu teraz pan!

i chmury zÂłowrogie wymyÂślĂŞ
z tych chmur bÂłyskawicĂŞ i ulewny deszcz

a potem rogal ksiĂŞÂżycowy zawieszĂŞ
nad panny smutnym losem

i wiedŸmê star¹, co warzy kocio³ zió³
na zmory wszelkie i podÂłe zaklĂŞcia

i kusiĂŚ bĂŞdzie osaczona panna taka
i sromotnika, rycerza i ÂżabĂŞ ksiĂŞcia

w legendĂŞ siĂŞ zmieni jej powab i czar

w legendĂŞ siĂŞ zmieni znaczona cierpieniem
odwieczna bajka ta

wszystko juÂż byÂło. wszystko juÂż jest
ludzie siĂŞ ÂśmiejÂą i nie wysycha rzeka
wci¹¿ pe³na goryczy i pe³na ³ez

pochyliÂł gÂłowĂŞ blady rumianek
nierzeÂźbiony myÂślÂą i zapomniany

poddaÂł siĂŞ wiatrom i Âłzom szarego nieba
i jak siê sia³, tak i nadal wci¹¿ zasiewa

dziewczĂŞta wiankĂłw juÂż nie wijÂą
swobodnie wiĂŞc zakwita ziemiĂŞ

coraz bardziej niczyjÂą

.


« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2008, 13:01:41 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Septerra
Gość
« Odpowiedz #76 : Grudzień 17, 2008, 21:44:38 »

W sumie nigdy nie pisaÂłem wierszy, ale jakoÂś we mnie tchnĂŞliÂście coÂś przy tej grze w rymowanie, i sprĂłbowaÂłem siÂł. Cyk

***

sen dnia, kazdego ranka budzi mnie
widze setki ludzkich twarzy, Âłukiem omijam je
kiedys snilem sny z³ote, mg³¹ przeobleczone
arkadyjnych marzen czasy, juz dawno zakonczone
otworzylem oczy, porzucilem dzieci zone
dzienne zmary gorszymi okazaly sie, ruszylem w swiat
elizejskich pĂłl

przyszedl do mnie aniol moj
i rzekl mymi ustami, przyjacielu
skad tyle nienawisci
zacznij snic, jak normalny czlowiek
niech sie zlo i bol i strach
nigdy wiecej juz nie przysni

zlozyl na mych ustach, pocalunek smierci
przez chwile zawieszony bylem, w milosci pelni Âświcie
sila zamknal oczy, zacisnalem piesci
potezniejsza stala sie ode mnie, mysl o slodkim zenicie

otworzylem oczy, sen dnia znow budzi mnie
sÂłodka niewinnosc i szczescia plomienie
nie pamietam co bylo, nie rozumiem, co jest
moja swiadomosc znow spowita mg³¹

kiedys znow sie obudze, znow potkne o kamien
aniol moj wroci, ucalowac mnie raz jeszcze
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #77 : Grudzień 17, 2008, 21:54:37 »

Pieknie Grzesiu UÂśmiech zamyÂśliÂłam siĂŞ......nostalgicznie Zawstydzony
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Septerra
Gość
« Odpowiedz #78 : Grudzień 17, 2008, 21:59:51 »

UÂśmiechUÂśmiech
Zapisane
Mora
Gość
« Odpowiedz #79 : Grudzień 17, 2008, 22:11:14 »


[Istota]
Szukam istoty
Piêknej jak ró¿a
Silnej jak burza
W zÂłotych jak jesieĂą wÂłosach
O kasztanowych oczach
I duszy dobrej
Niczym kwiat miÂłoÂści
KtĂłrego szuka kaÂżdy z nas
Lecz gdzie taki kwiat mo¿na znaleŸÌ
Gdzie znajdĂŞ
Dobro w czystej iloÂści
Bez kÂłamstw, oszczerstw i zÂłoÂści...


Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #80 : Grudzień 18, 2008, 01:53:52 »

Mora w sobie. Przede wszystkim w sobie!

Septerra, przepiêknie ropocz¹³eœ. Czekam na wci¹¿ i jeszcze! Gratulujê debiutu M³ody Maestro!

 UÂśmiech UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2008, 01:54:37 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #81 : Grudzień 18, 2008, 10:38:54 »

Kontroler przebrany za babciĂŞ,
cieniem spojÂżenia poÂłoÂżyÂł,
poezjĂŞ jadÂącÂą po trakcie,
wchÂłaniania duchowej ambrozji... DuÂży uÂśmiech

Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech

Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #82 : Grudzień 18, 2008, 23:27:16 »

deszczowa piosenka

swego razu ÂśpiewaÂł deszcz:
byÂłem szujÂą, jestem szujÂą
zmywam gÂłowy po kolei,
tym, co w miarĂŞ dobrzy tacy
i tym, co los nie na tacy!

byÂłem szujÂą, jestem szujÂą
wci¹¿ zacinam prosto w oczy
i na wietrze teÂż siĂŞ bujam
jednak jestem wci¹¿ uroczy

i w obÂłokach ciÂągle bujam
chociaÂż jestem tylko szujÂą!

 ZÂły

« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2008, 23:31:37 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Septerra
Gość
« Odpowiedz #83 : Grudzień 19, 2008, 11:18:10 »

ambroÂży
akurat caÂły dzieĂą i noc deszcz u mnie pada:) hĂŞ

ii dziĂŞkuje:)
Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #84 : Grudzień 30, 2008, 13:11:51 »

***

odlegÂłe frazy sny skojarzenia
rozrzucajÂą przestrzeĂą
na ktĂłrÂą  s³ów zabrakÂło
niedostatek nicoÂściÂą siĂŞ jawi

wÂłoÂżyÂł Âślepiec ciemne okulary
myÂślÂą widzi
a dzieĂą znowu wschodzi
 
niezauwaÂżony

.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2008, 13:13:20 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #85 : Grudzień 30, 2008, 15:09:06 »

BoÂże Narodzenie 2008 – pastoraÂłka smutna.

nie sypie ju¿ œniegiem, ig³¹ zielon¹
po lÂśniÂącej woskiem drewnianej podÂłodze
nie pachnie siankiem pod biaÂłym obrusem
i jabÂłkiem wilijnym w nie zawijanym

w stodole juÂż dawno wymarÂły myszy i hoÂże
pajÂąki. I jakoÂś nie dzwoniÂą dzwoneczki saĂą…

pstrÂąg w galarecie nie z czystej, z miesiÂączka twarzÂą
i rwÂącej toni. zwierzÂąt gadania nie czeka wcale
nie Âłaknie nikt. w obĂłrce marcin bezdomny Âśpi

stara mÂłockarnia rdzÂą porzucenia
nikogo nie straszy. Âśni Âśmiechy dziewczÂąt
z kÂłosami wplecionymi w lniane ich kosy…

dziad pastoraÂłek z przypiecka nie Âśpiewa
nie sÂłychaĂŚ bydlÂątek w skulonej oborze

marcin, wojtek, piotrek i kamil
i g³upia baœka, co rozpi³ j¹ m¹¿, nie ³ami¹ siê
z miodem i czosnkiem biaÂłym opÂłatkiem:
zbyt cicho, zbyt cicho siĂŞ serce koÂłacze

„wÂśrĂłd nocnej ciszy”…

któ¿ ciê teraz poœród ugorów
i chat porzuconych dolinÂą jakÂą usÂłyszy

i w jakiej to szopie, albo i ¿³obie rodzisz siê
teraz maleĂąki o BoÂże !


.
Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #86 : Styczeń 08, 2009, 01:25:50 »

modlitwa
 
gdzie  podziaÂły  siĂŞ moje  sÂłowa, myÂśli, czyny
i  zdarzenia. gdzie  jestem dokÂąd  idĂŞ i  dlaczego
czas, ktĂłry  jest  mĂłj, ktĂłry  twĂłj czym  jest
skarbnico dobrej pamiêci wróÌ modlitw¹
jak ptakiem
w przestrzeĂą  siĂŞ wpisz nijakÂą i  trwaj
 
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2009, 17:27:04 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #87 : Styczeń 08, 2009, 01:39:59 »

                                  KoÂłysanka na dwa serca


                         Lubisz deszcz...?
 ...LubiĂŞ...ten drobny, gdy skrĂŞca moje wÂłosy...
Gdy krople spÂływajÂą po policzkach /?/ moÂżna ukryĂŚ Âłzy tĂŞsknoty...
tak, i Âłzy radoÂści, byÂś wszystkich nie widziaÂł...
moÂżna je obetrzeĂŚ jednym ciepÂłym uÂśmiechem, sÂłowem, gestem...
A Âświt...?
...ten najcichszy? Przed pierwszym ptakiem? LubiĂŞ bardzo. I chwilĂŞ potem takÂże...
 Gdy chÂłodne jeszcze mgÂły otulajÂą ziemiĂŞ, gdy pierwsze ciepÂłe sÂłoĂąca promienie zaczynajÂą ÂłaskotaĂŚ policzki/?/, wtedy brakuje tylko ciepÂłego spojrzenia bliskiej osoby...
Chcia³abym takim œwitem potrzymaÌ w swojej Twoj¹ d³où, by zamkn¹Ì w Nas energiê Boga i s³oùca. Bez s³ów...
Wiesz jak pachnie skÂąpana w rosie poranna trawa...?
...Wiem. Wiem, o tej porannej i tej skoszonej, o tej grabionej, nagrzanej sÂłoĂącem i o tej, dopiero wyklutej spod suchych liÂści...
Ona odurza ÂświeÂżoÂściÂą, wyostrza wszelkie zmysÂły i pragnienia... wtedy chciaÂłoby siĂŞ tuliĂŚ w swych ramionach...
 by mnoÂżyĂŚ wraÂżenia, dzielÂąc je z TobÂą...
chciaÂłoby siĂŞ poczuĂŚ, Âże jest tuÂż obok ten ktoÂś...
 ktĂłrego wci¹¿ zachwyca moje istnienie...
A zapach rozgrzanego sÂłoĂącem  sosnowego lasu...? lubisz ?
LubiĂŞ. Bo ziemia przemawia piĂŞknem do czÂłowieka. Tak wiele moÂżna siĂŞ od niej nauczyĂŚ...



P.s. Z dedykacja dla Was, Kochani
Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #88 : Styczeń 11, 2009, 18:53:46 »

w krukach biaÂłych. list

ojcze weÂź wszystkie moje sÂłowa a ty matko myÂśli niesforne
jak motyle na wolnej ³¹ce albo kamienie krzykiem uwolnione
lawinowym. od³ó¿cie jak nie skatalogowane ksi¹¿ki na pó³kê
przeznaczenia i zrĂłbcie proszĂŞ porzÂądek bo prawie wszystkie
i tak zapoÂżyczone

moÂże weÂźmie je sobie siostra albo mĂłj brat nieszczĂŞÂśliwy
i wam na drogĂŞ dÂłuÂższÂą niech kilka z nich zabÂłyszczy. zamiast
anio³ów umêczonych i spracowanych okrutnie.

myÂśli sÂłowa nie wszystkie to moje dzieci. i nie wszystkie Âśmieci.
z nagÂła bÂłyski co tylko moje sÂą tym co siĂŞ naprawdĂŞ zdarzyÂło

trochĂŞ wiatru sÂłoĂąca wody i powietrza mi trzeba. by siĂŞ
zdarzyĂŚ mogÂły znĂłw i by innym dobrze byÂło pamiĂŞtaĂŚ

wybaczcie b³¹d zaw³aszczenia i nie swoim puszenia. a jeœliby komu
choĂŚ troszkĂŞ
i jeÂśli biednego ogrzeje to i jemu podajcie jak kaganek lub jak
kromkĂŞ razowego chleba
 
mnie w drogĂŞ juÂż dawno pora. gwiazdy upadÂłe przytuliĂŚ do serca
powrócê któregoœ ranka ja nie marnotrawna i zobaczê niebo w b³êkicie
indygo 

w krukach biaÂłych caÂłe



« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2009, 15:16:42 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
MichaÂł
Gość
« Odpowiedz #89 : Luty 09, 2009, 19:41:38 »

wprawdzie Âżaden ze mnie poeta, ale kiedyÂś spÂłodziÂłem cuÂś takiego  UÂśmiech



ÂŻycie…
Jest zbiorem tajemnic wszelakich…
To ÂścieÂżka Âżalu i cierpienia.
ÂŻycie…
To pomnik wĂŞdrĂłwki duszy,
Po Âświecie szaroÂści i utrapienia…
 
Do wczoraj radoœÌ goœci³a w mym sercu.
Do wczoraj rozpacz byÂła daleko,
Przygnana wiatrem
Przygnana smutkiem
DopadÂła mnie,
czyniÂąc kalekÂą…

Ma dusza spadÂła w otchÂłani czeluÂście…
Prosto do piekÂła… w objĂŞcia nocy.
Jest tam samotna, wyblakÂła od pÂłaczu
Czeka na pomoc
w wiĂŞzieniu niemocy…

Bo sÂłoĂące dziÂś dla mnie zgasÂło,
PrzepadÂło…
W niepamiĂŞĂŚ i cienie,
…zginĂŞÂło,
wyblakÂło,
OdchodzÂąc w zapomnienie…

Niech wrĂłci!
WróÌ proszê.
I ogrzej mÂą duszĂŞ zmarzniĂŞtÂą,
Otul jak zawsze blaskiem i szczĂŞÂściem
BÂłagam CiĂŞ…
BÂądÂź znĂłw ze mnÂą!

Uratuj mnie.
Uratuj…
MÂą duszĂŞ tak zranionÂą.
i serce roztrzaskane,
chĂŞĂŚ Âżycia utraconÂą,
bym odÂżyÂł…

Teraz sam w mrocznym pokoju,
myÂślĂŞ,
cicho szlocham…
Wiesz czemu?
Bo nie zd¹¿y³em Ci powiedzieÌ
…Kocham.
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #90 : Luty 09, 2009, 20:42:50 »

MichaÂł spÂłodziÂłeÂś caÂłkiem Âładny wiersz miÂłosny UÂśmiech Co to za nieczuÂła dziewczyna ciĂŞ rzuciÂła? Buziak
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Hironobu15
Gość
« Odpowiedz #91 : Luty 09, 2009, 20:57:40 »

Fajnie Âże temat siĂŞ rozrasta;] Nie sÂądziÂłem Âże siĂŞ tak stanie;]
Ostatnio mnie wzieÂło i napisaÂłem maÂły wiersz;]

'W dal...'
Pod¹¿aj¹Ì w dal widzê ciemnoœÌ,
w tyle za mnÂą pozostaje pustka.
IdÂąc dalej szukam prawdy,
sensu w Âżyciu, w samym byciu.
Czy kiedyÂś to znajdĂŞ?
Czy kiedyÂś znajdĂŞ ÂświatÂło,
ktĂłre poprowadzi mnie dalej?
W g³¹b prawdy, w g³¹b umys³u
ktĂłry oÂświeci mi drogĂŞ,
otworzy oczy, pobudzi zmysÂły
abym wreszcie dotarÂł tam gdzie chcĂŞ...
... i znalazÂł tego czego chcĂŞ...

Prosze sie nie ÂśmiaĂŚ;p
Zapisane
MichaÂł
Gość
« Odpowiedz #92 : Luty 09, 2009, 21:01:04 »

MichaÂł spÂłodziÂłeÂś caÂłkiem Âładny wiersz miÂłosny UÂśmiech Co to za nieczuÂła dziewczyna ciĂŞ rzuciÂła? Buziak

juÂż nawet nie pamiĂŞtam ktĂłra to byÂła - kiedyÂś prowadziÂłem doœÌ bujne Âżycie towarzyskie  UÂśmiech
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #93 : Luty 09, 2009, 21:08:17 »

ÂŁadny i nie mam zamiaru siĂŞ ÂśmiaĂŚ.Podoba mi siĂŞ UÂśmiech
Rafaela zainteresowa³a mnie tematem Anio³ów ,czytam te¿ ksi¹¿kê o nich.Szuka³am w myslach modlitwy i coœ takiego przysz³o mi do g³owy;

PragnĂŞ,ciepÂła twych skrzydeÂł i zrozumienia.
PotrzebujĂŞ ciĂŞ ,poprowadÂź mnie przez Âżycie,
przytul,pociesz i ukoj w bĂłlu.
BadÂź ze mnÂą zawsze.
Z ufnoÂściÂą wtulam siĂŞ w twe ramiona skrzydlate.
Aniele StrĂłzu mĂłj,bÂądÂź ze mnÂą zawsze !
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
ptak
Gość
« Odpowiedz #94 : Luty 09, 2009, 22:39:03 »

A ja kiedyÂś, tak do anioÂła swego gadaÂłam … Chichot


* * *

ty wiesz
aniele mĂłj
z b³êkitów ca³y utkany
co sÂłoĂące na skrzydÂłach swych
nosisz

ty wiesz
ile bĂłlu i szczĂŞÂścia ile
w tej kropli wiecznoÂści
ile duszy umierania
tĂŞsknoty ile

ty wiesz
aniele mĂłj – Âświetlisty


Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #95 : Luty 09, 2009, 23:47:20 »

Jak AnioÂła gÂłoÂś usÂłyszaÂłam go,
powiedziaÂłam,patrz tak to on.
Na rozstaju drĂłg,stoi dobry BĂłg
on wskaÂże ci drogĂŞ.
 UÂśmiech......lalalalalala JĂŞzyk

oczywiÂści to Feel
O rany jak zrobiÂło siĂŞ sielsko-anielsko UÂśmiech to tak na dobranoc
ÂŻyczĂŞ wszystkim kolorowych snĂłw Buziak
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2009, 23:48:34 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #96 : Luty 19, 2009, 12:46:29 »

zaĂŚma Chorusa (kairskie impresje)

w kraju ametystĂłw, lapis lazuli, turkusĂłw i mumii
w ktĂłre zmieniÂła siĂŞ piramidalna pycha i bogowÂładanie,
rozlanego Nilu w fajkach wodnych ku uciesze
lampek oliwnych i perfum

osio³ek poœród zgie³ku klaksonów ci¹gnie przesz³oœÌ z uporem

do nikÂąd

zduszone sÂłoĂące, ktĂłrego promienie na kaÂżdym kroku
nachalnie sprzedaje siĂŞ turystom na zadowolenie
ze wstydem odsÂłania przepych ubabrany brudem
i zapomnianÂą nĂŞdzÂą

wyschÂły marzenia o zmartwychwstaniu. minarety kÂłujÂą niebiosa
ma³omi³osiernie, w meczetach jazgot mod³ów g³uszy pokorê

i ostatni sens

potomek Echnatona w koptyjskim oddaniu z Jezusem i MaryjÂą na ustach
na rogu ulic powykrĂŞcanych niemoÂżnoÂściÂą i poÂśpiechem oblepionym
pyÂłem dawnej ÂświetnoÂści

z wyci¹gniêt¹ rêk¹ po obola, przeczuwa sytoœÌ tej ziemi
przez potop, co siĂŞ tam jeszcze wcale nie dokonaÂł...
 

 
 
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 23:27:21 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #97 : Luty 19, 2009, 13:02:15 »

ambrozy piekny wiersz oddajacy naga prawde , choc owineta w papirus i zakleta w slowie bakszysz.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #98 : Luty 19, 2009, 13:25:01 »

Kiaro, widaÌ, ¿e tam by³aœ i dobrze czujesz klimat wiersza. Dziêki za zauwa¿enie. Wstrz¹saj¹ca jednak to prawda! I pora¿aj¹ca! Inaczej jest ju¿ w Aleksandrii nad Morzem Œródziemnym, i inaczej nieco na po³udniu, nad Morzem Czerwonym, ale w sumie " bakszysza pieœù wszêdzie taka sama".
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 16:24:06 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
ambroÂży
Gość
« Odpowiedz #99 : Luty 21, 2009, 02:16:46 »

fotografie Âżycia

stado saren na Âśniegu o zmierzchu
sikorka bogatka w zasiĂŞgu spojrzenia
Polonez OgiĂąskiego rok w rok mÂłodoÂściÂą iskrzÂący
z nadziej¹ i wiar¹ w dostojn¹ doros³oœÌ

pierÂścienie ptakĂłw z domu do domu, przez morza, gĂłry i oceany
zapach ozonu i szelest mrozu o nowiu nieÂśmiaÂłym
skradanie Âłasicy, skowyt wilka na poÂłoninie
palce skrzywione od zimna i pracy

i  t a wczesna miÂłoœÌ poÂśrĂłd cykad, maleĂąkich ÂświetlikĂłw
pocaÂłunkiem jedynym na zawsze schroniona
do ktĂłrego przymierzaĂŚ bĂŞdziesz wszystkie nastĂŞpne
bez powodzenia

oto

nieliczne fotografie Âżycia, ktĂłre tak piĂŞknie nazywasz poezjÂą


« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2009, 03:30:46 wysłane przez ambroÂży » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 ... 24 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady gangem opatowek zipcraft granitowa3