koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #175 : Listopad 17, 2009, 23:35:18 » |
|
...bardzo stary tekst:
gdy boli
miotasz wierzgasz s³owami boga swego za pysk trzymasz jeszcze trochê policzysz jego dni i ko¶ci sp³owia³e oblicze wykrêcone wskazówki po spieszny rytm gdy bardzo jeste¶ ju¿ wszystkim zacz±³e¶ byæ niczym ¶wit pochyli³ siê ze zrozumieniem
.....................
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2009, 23:37:05 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #176 : Listopad 17, 2009, 23:49:39 » |
|
Cud
a przecie¿ móg³ siê nie zi¶ciæ wcale i móg³ listopad byæ zimny i szary i z kalendarza dzieñ ka¿dy – umar³ym li¶ciem zwyczajnie móg³ spadaæ i p³omieñ móg³ tylko popieliæ bez mo¿liwo¶ci feniksa
a jednak cud siê wydarzy³ gdy w o³owiane niebo ptak ognisty z serc naszych ulecia³
28.09.1998
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #177 : Listopad 18, 2009, 21:43:09 » |
|
S³aw siê S³owo
dobre, jasne adekwatne, przezroczyste s³aw siê wszêdzie gdzie b±d¼ i nie b±d¼
przemów cisz± gdy nie s³ysz± czyñ siê s³owo dzi¶ na Nowe czyñ, pomna¿aj dobry czas s³aw siê s³owo, s³aw w sam raz!
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2009, 21:44:54 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #178 : Grudzieñ 01, 2009, 00:06:32 » |
|
sen dzieciñstwa
poza ³anem, poza lasem rzeka czysta i ¼ródlana toñ pstr±g srebrzysty, piasek jak py³ z³oty, na podwórku w wiadrze niebo
welon wzgórz pofa³dowany wiosna pani malowana
na Roztoczu jemio³uszka trznadel, jod³a, buk, kuku³ka borsuk stary i tajemnic pe³en jar
trze¶nia, co pastuszków parasolem cienia w czas spiekoty otula³a
na przydro¿u jarzêbina w jej koralach uwiêziony s³oñca ¿ar
ciep³e mleko z pajd± chleba na nieszpory stary dzwon
w¶ród igliwia sosen cichych, pokulonych jest rodziców moich - strzech± kryty, malusieñki stary dom...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #179 : Grudzieñ 07, 2009, 01:07:01 » |
|
stary ¶wiat zwietrza³y my¶li rozpierzch³y siê s³owa na wszystkie strony
dusza o innej my¶li tej, co lêkiem za szybko umiera razem tak jakby pewniej i ca³kiem bezpiecznie lecz tunel, nie jest tunelem dawno Ariadny zerwa³a siê niæ pustka pustek, z rozpaczy nawet nie da siê wyæ
ptak martwy na niebie utkn±³ nie spadnie nie¿ywy jak wokó³ straszno, jak wokó³ smutno choæ o mi³o¶ci mówi siê tyle
o, gdyby tak poszybowaæ i znowu staæ siê zwiewnym i lekkim motylem…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zochna
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #180 : Grudzieñ 07, 2009, 11:03:06 » |
|
Wis³awa Szymborska JAK SIÊ CZUJÊ Kiedy kto¶ zapyta,jak siê czujê, grzecznie mu odpowiem,¿e"dobrze dziêkujê" To ¿e mam artretyzm, to jeszcze nie wszystko, astma,serce mi dokucza i mówiê z zadyszk±, puls s³aby, krew moja w cholesterol bogata... lecz dobrze siê czujê, jak na moje lata.
Bez laseczki teraz chodziæ ju¿ nie mogê, choæ zawsze wybieram naj³atwiejsz± drogê. W nocy przez bezsenno¶æ bardzo siê mordujê, ale przyjdzie ranek... i dobrze siê czujê. Mam zawroty g³owy,pamiêæ "figle "p³ata, lecz dobrze siê czujê jak na swoje lata.
Z wierszyka mojego ten sens siê wywodzi, ¿e kiedy staro¶æ i niemoc przychodzi, to lepiej zgodziæ siê ze strzykaniem ko¶ci i nie opowiadaæ o swojej staro¶ci. Zaciskaj±c zêby z tym losem siê pogód¿ i wszystkich wko³o chorobami nie nud¿!
Powiadaj±"Staro¶æ okresem jest z³otym" kiedy spaæ siê k³adê, zawsze my¶lê o tym... "Uszy" mam w pude³ku,"zêby" w wodzie studzê, "oczy" na stoliku,zanim siê obudzê... Jeszcze przed za¶niêciem ta my¶l mnie nurtuje: "Czy to wszystkie czê¶ci,które siê wyjmuje?"
Za czasów m³odo¶ci /mówiê bez przesady/ £atwe by³y biegi, sk³ony i przysiady. W ¶rednim wieku jeszcze tyle si³ zosta³o, ¿eby bez zmêczenia przetañczyæ noc ca³±... A teraz na staro¶æ czasy siê zmieni³y, spacerkiem do sklepu, z powrotem bez si³y.
Dobra rada dla tych, którzy siê starzej±: Niech zacisn± zêby i z ¿ycia siê ¶miej±. Kiedy wstan± rano, " czê¶ci " pozbieraj±, niech rubrykê zgonów w prasie przeczytaj±. Je¶li ich nazwiska tam nie figuruj±, To znaczy, ¿e ZDROWI I DOBRZE SIÊ CZUJ¡.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #181 : Grudzieñ 07, 2009, 19:46:43 » |
|
Rozmowa z Piotrem Adamczykiem
jest Pan wielki, tyle siê o Panu mówi, pisze -nie jestem tylko bardzo, ale to bardzo zajêty, moje ¿ycie jak kadr po kadrze nie, nie narzekam chcia³bym tylko jeden oddech wiêcej
a u¶miech?
¿ycie ca³y czas siê do mnie u¶miecha
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 07, 2009, 19:46:53 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
zigrin
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #182 : Grudzieñ 10, 2009, 22:07:10 » |
|
Ruch…
Czy mo¿na wstrzymywaæ dynamiczne fale ? Póki istnieje czas, dot±d ka¿da chwila milknie. Spróbuj zamroziæ ruch, a umknie duch w swej chwale, film zamienia siê w obraz – chyba, ¿e znów kto¶ „kliknie”.
Zatrzymuj±c w locie motyla, tracisz jego taniec. Kalejdoskop mieni±cych siê skrzyde³ znikn±³, ale masz za to kolorowy przek³adaniec, i ¿aden kolor ci siê ju¿ nie wy¶lizgn±³.
Z pe³ni harmonii czarujesz muzykê, z „niebytu” wy³awiasz d¼wiêki. Z przeciwno¶ci ciszy uczyni³e¶ sztukê, i¿ sama cisza sk³ada ci dziêki.
Wszystko siê kiedy¶ ujawni, gdy zawiruje wiêkszy pakunek. Duch eksploduje nawet z bezruchu, Chyba, ¿e znowu zamienimy kierunek…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #183 : Grudzieñ 10, 2009, 22:34:50 » |
|
z przymru¿eniem sobie i co powiedzieæ mam. tak sobie patrzê jak to panta rhei i samosobie jest a tu krzycz± szlam. siê nie mi±cham wszak o wizerunek ego swego dbam po imieniu rzecz nazywam, jak umiem a to siê facjaty poura¿ane objawiaj± egocentrycznym bólem. a czemu niektórych a¿ jasna cholera. wszak ja niewinnie i ogólnie tak mi³o¶æ bo¿a mi rzecze: miej¿e ty innych na co dzieñ w swej pieczy. nie od wielkiego dzwonu. mamusiu, nie pojêli. na lito¶æ daj cycka zacz±æ mi przyjdzie od nowa wszystko a póki, co z powrotem na pasiory, zabieraj do domu!
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 10, 2009, 22:36:25 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #184 : Grudzieñ 10, 2009, 23:53:12 » |
|
Czerwieñ w turkus sie zmienia, Zielen w pomarañczê .. Patrzê k±tem oka, jak kszta³t bia³y z ciemnym tañczy kszta³tem... W ca³ej gamie kolorów, ¶wiat realny zanika. Mg³a otula materiê jak niepokój cz³owieka... I w bezruchu twych oczu, têcza siê odbija jak kosztowny talizman. Daj odpocz±æ oku z nieznanym nie igraj.....
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #185 : Grudzieñ 11, 2009, 00:22:46 » |
|
Lindo i Zigrinie: bardzo, bardzo!
klucz do niebaklucz do nieba w d³oniach mam ostro¿nie wstêpujê po schodach z szarostalowych, biel± poprzetykanych chmur i pukam nie¶mia³o czy mo¿na? c i s z a nie przyjmuje nikt, wiêc czekam ju¿ mam siê zniecierpliwiæ i powróciæ zej¶æ do ¿ycia bez powietrza Boga i s³oñca wtem przypominam sobie ¿e w rêkach mam klucz to w³a¶nie ta ci s z a – ze wszech miar jedyna na wskro¶ przejmuj±ca
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 11, 2009, 00:26:54 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #186 : Grudzieñ 14, 2009, 14:12:40 » |
|
Ach, te s³owa!
ach, te s³owa z³aknione uczuæ prawdziwych - zapisu uderzeñ serca i nad ³±k± rozsnutych mgie³
zapachu ró¿y, mrugniêcia nagietka lotu jaskó³ki przed burz± koloru têczy i ust Cyganek co, szczê¶cie w zapale wró¿±
namiêtnych poca³unków i wyznañ w ¶wiêtojañsk± noc co, z wiankiem pop³ynê³a z nieznane chcia³oby siê, by s³owa te
zadrga³y d¼wiêkiem, co zmieni siê w amen.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #187 : Grudzieñ 15, 2009, 12:41:44 » |
|
Ptakiem wiatru nie przegonisz, s³oniem morza nie zas³onisz, nie przeskoczysz gór± têczy, nie chciej dnia przed czasem wieñczyæ... Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #188 : Grudzieñ 16, 2009, 18:32:26 » |
|
Ptakiem wiatru nie przegoniesz ale ¶piewem jego nawet burzê je¶li kto¶ w±tpi, to jeszcze raz powtórzê Raduje siê S³oñce, raduje dusza kiedy ¶piew ptaka twe serce porusza i pierzchnie burza i wszelki ¿al i mimo zimy masz znowu maj!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #189 : Grudzieñ 17, 2009, 01:20:31 » |
|
Mokre gacie, wiatr w nie dmucha, go³y Thotal muchy s³ucha, w takiej pozie pisze wiersze bo widoki ujrza³ szersze. W³a¶nie z takiej perspektywy powyja¶nia³ ró¿ne dziwy, i nie miesza ju¿ w herbacie by zrozumieæ my¶l w temacie. Pozdrawiam - Thotal
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #190 : Grudzieñ 18, 2009, 00:37:55 » |
|
có¿, to za jucha ta mucha, której Thotal tak pilnie s³ucha mo¿e z za¶wiatów gdzie przylecia³a i objawion± prawdê mu nabzycza³a z perspektywy Thotal pisze szerszej chocia¿ bardziej go³y, ni¼li ma³¿ w muszelce. bo i nawet schowaæ gdzie nie ma ptoka a dla koliberka, wielka to radocha : !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #191 : Grudzieñ 18, 2009, 15:58:58 » |
|
Oj Thotal...a¿ siê prosi..... Co ja s³yszê,drogi bracie, ¿e Ci wiatr przedmucha³ gacie??? to prognozy nie s³ucha³e¶, ¿e wiatr idzie ,nie s³ysza³e¶? Wiatr wysuszy³ i przewietrzy³, zrobi³ z gaci produkt ¶wie¿szy.. lecz ja inn± dzi¶ mam radê jak pos³uchasz,bêdziesz Panem. Nie maltretuj d³u¿ej muchy, nie paraduj z go³ym brzuchem, ju¿ nie s³uchaj muchy zdania, w³ó¿ na siebie te ubrania!!!!! Kup wiêc proszê gaci kilka, bêdziesz mia³ wygodê, gdy nie zd±¿ysz do wychodka, zmienisz sobie w porê.... Wiatr Ci bêdzie niepotrzebny, bo¶ w gacie bogaty, podziêkujesz jeszcze nie raz za te m±dre rady..... ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #192 : Grudzieñ 18, 2009, 22:27:27 » |
|
kapu kap kapu kap, cz³apu cz³ap wycieka z cz³eka powoli ¿ycie rado¶ci± te¿ wyp³ywa³o niepohamowan± nadaremne ³zy tyle wypali³y chwil przysz³o¶æ - rybaka sieæ na sumieniu pch³y czort kopytka ostrzy, szczerzy k³y ogonem zaciera rozwagi czas a cz³owiek wci±¿ nie wie ¿e po takim popió³ tylko i gêsty las!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
poufne
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #193 : Grudzieñ 21, 2009, 03:35:44 » |
|
Wiêkszo¶æ wierszy powsta³a na prze³omie 2006/2007, kiedy by³em m³ody a smutek by³ dla mnie natchnieniem.
"Antidotum" Znowu siedzê i piszê To co mnie w sercu gryzie To z czym ¿yæ jest mi ciê¿ko To o czym mówiæ jest mi trudno O tym co mnie do grobu wpycha powoli O tym o czym przestaæ my¶leæ nie mogê O ¿yciu po prostu, na które czasami patrzeæ nie mogê.
Na karcie papieru ¿ycie siê toczy Lecz co to za ¿ycie, którego poczuæ nie mogê Sposobem na ¿ycie ¶mieræ pozostaje Dowodem na ¿ycie ¶mieræ pozostanie A teraz umilknê, schowam siê w cieniu Mo¿e kto¶ mnie kiedy¶ odnajdzie.
"Krew z nosa" Krew ze mnie uchodzi Kropla po kropli. To nie krew, to ¿ycie ucieka Znudzone kolorow± szaro¶ci±.
Przesyt czujê a zarazem niedostatek Zbyt du¿o niew³a¶ciwych sytuacji Chcê skoñczyæ z tym i ¿yæ dalej.
Có¿ mi po ¿yciu, które Bez mojej wiedzy przemija I jak krew po woli ucieka.
Niech siê wykrwawiê na ¶mieræ Niech to co zepsute wsi±knie w ziemiê, Któr± tak kocham, i czeka na mnie Po kresy ¿ycia mojego.
"S³uga cierpienia" Wysz³o na spacer dzieciê niczyje Którego imiê to Smutek, Cierpienie i Zapomnienie Nie wie kim jest i co ma powiedzieæ Nie wie dlaczego przysz³o na ¶wiat Zawsze z domu pó¼nym wieczorem wychodzi I na niebie czego¶ wci±¿ szuka Wpatruj±c siê w gwiazdy, które kiedy¶ zrozumia³ Wracaj±c g³osi, ¿e z królestwa gwiazd pochodzi ¯e w z³otej koronie tam chodzi ¯e imiê jego to ¯ycie, Szczê¶cie i Umi³owanie A jego poddani znaj± je lepiej ni¿ on sam
Dzieciê niczyje ³zami i wrzaskiem rozpaczy Kolejny poranek przywita Z króla poddanym znowu siê stanie I ugnie kolana by marne okruchy pozbieraæ Taki jest los s³ugi cierpienia.
"Skrzydlata nadzieja" Siedzê wysoko na b³êkitnej chmurze I spogl±dam bacznie na przyziemn± burzê Widzê przysz³o¶æ i przesz³o¶æ mizern± Gdzie¶ tam, po ¶rodku dostrzegam te¿ siebie Siedz±cego na najwy¿szym drzewie Na rozw¶cieczony t³um spogl±daj±cego Gdzie ka¿dy na swój pieñ chce wej¶æ Lecz tylko nielicznym siê to udaje Bo reszta ma pnie umazane Od krwi, która nigdy nie zaschnie.
Ci co przed rzezi± w ukryciu prze¿yj± Po trupach wdrapi± siê na wy¿yny Tam skosztuj± owoce Edenu Które ¿ycie wieczne im dadz± Które wszystkie choroby i smutki Odpuszcz± jak ca³± przesz³o¶æ nieczyst±.
Zaraza zniszczenia ju¿ siê zaczê³a Panaceum na ni± nie ma Bynajmniej nie na sklepowej pó³ce ¦mieræ po morderców wpierw przyjdzie By im wymierzyæ karê sowit±. Gdy wszystkie grzechy zostan± ju¿ zmyte Na sam koniec bezbo¿ni nad mogi³± uklêkn± I za¶piewaj± chórem pie¶ñ dziêkczynn±.
Ci co zawczasu odnajd± w sobie lekarstwo Z góry z politowaniem zerkn± na wszystko By ostatni raz zawo³aæ o opamiêtanie Bo natur± cz³owieka jest to ¯e woli widzieæ Ziemiê zielon± Ni¿ od krwi purpurow±.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #194 : Grudzieñ 21, 2009, 19:57:43 » |
|
Pocieszê Ciê, ¿e te¿ wstawiam wiersze jeszcze starsze nawet. Wiele siê u Ciebie przewala, tyle my¶li naraz. Warto tak pisaæ, warto, by my¶li klarowaæ i porz±dkowaæ. Pozdrawiam serdecznie bez tytu³uja jestem mówi wykrzykuje pod niebo o mi³o¶ci i piekle historie prawi nie dziwi siê jestem ja jestem zabiegi tworzy i gry ¶wiat unicestwia a jeszcze lepiej gdy zbawia nie dziwi siê jestem bo wie czego ja jestem chce
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #195 : Styczeñ 07, 2010, 15:46:54 » |
|
Przy Ba³tyku zim±
gdy tak idê brzegiem, my¶lê jak nie my¶leæ, jak w topiæ siê w ten szum i fale
d³oni± my¶li z jednej i drugiej strony na bok przesun±æ, od³o¿yæ
i b y æ wreszcie ¿ y c i e m
³abêdzie styczniem skostnia³e wygl±daj±ce chleba i ludziej troski choæ karmiæ je zakazano
kobieta w szarym p³aszczu po¶ród nawa³nicy i niemego oczekiwania okruszkami b³ogos³awi i ufno¶æ ich nagradza, a pomiêdzy dostojn± biel± wci¶niête nieprzypadkiem poszarza³e bia³e plamki mew niby to niewinnie pokulonych, tak na krzywy dziób, bo nie na krzywy ryj przecie¿
idê jak codzieñ Ba³tyku brzegiem i czy my¶lê jeszcze nie wiem
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 07, 2010, 15:50:58 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #196 : Styczeñ 13, 2010, 00:37:40 » |
|
pisz± wiersze...
pisz± wiersze piêkne pe³ne metafor wznios³ych efebów, apollów, amorów z³otoustych nimf i niebiañskich lir
a ja jestem niczym Ziemia która jak nigdy dwoi siê i troi intensywnie broni od nastêpnych piêkno-dusznych zwi±zañ i udawañ coraz bardziej wymy¶lnych fasad
i tym gorliwiej usprawiedliwianych nastêpnych i nastêpnych zag³ad
.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #197 : Styczeñ 14, 2010, 18:43:39 » |
|
Muzyka
przebija siê przez sen, marzenie i ból wichrom podaje swe mocne d³onie
per³± na zbrukanej ziemi skrzyd³ami rado¶ci i zapachem s³oñca szlakiem wa¿ki i motyla w dni upalne, pachn±ce
nadziej± w czasach trwogi i zaniedbania pamiêci± po wieczno¶æ z czasów walki i zakochania
.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2010, 10:13:41 wys³ane przez koliberek33 »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #198 : Styczeñ 16, 2010, 01:18:11 » |
|
Hej bracie!czemu milczysz rymowaæ ka¿dy mo¿e czy¿by ego rzek³o -nie bêdê bo on lepszy, a drugie - o nie, gdy¿ piszê nieco gorzej pogadaæ sobie inaczej bym chcia³ lecz gdzie jest ten odwa¿ny co z malutkim koliberkiem w szranki by i¶æ mia³? i owszem, choæ maleñkie, ale piórka mam - co tam jednak piórka gdy u innych klawiaturka do dzie³a zatem bracie bo samemu, to mo¿na, ale zdejmowaæ gacie a tu pe³na rado¶æ i powaga ciut odwagi i wyobra¼ni wymaga czy¿by jej by³o brak? je¶li tak, to koliberek niechybnie odrzeknie: có¿, moi mili znudzi³o mi siê na tej "pustyni" - a wiêc ¿egnajcie i czu³e dla wszystkich good by! ================================== anio³ rzek³ by³em twoim cieniem ca³y czas noc i dzieñ - zapêdzony zabiedzony do pracy do dziecka do ¿ony przywyk³e¶ do cienia. co bez ciebie niczego nie poprawia bez ciebie niczego nie zmienia gdy barwy ¿ycia sp³owia³y gdy¶ za bary za mocno siê z nim bra³ i ja sta³em siê coraz bardziej ma³y lecz zmêczony i na moment zatrzymany zobaczy³e¶ mnie znów - jak za dawnych dzieciêcych lat. Scali³em posty DarekZgodzi³em siê nie interweniowaæ w w±tkach muzycznych, ale tu proszê wszystkich o nie dublowanie postów. Z góry dziêkujê.
|
|
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 17, 2010, 11:23:21 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
koliberek33
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #199 : Luty 01, 2010, 20:51:00 » |
|
gdzie¶ tam
licho z diab³em w ko¶ci gra przetar³ oczy ch³opczyk ma³y pi³kê porwa³ durny wiatr
a za p³otem ¼rebak wierzga matko boska gdzie¿e¶ spodnie tak pobrudzi³
tam latawiec, hen na niebie mamo popatrz, prosto frunie on do ciebie
tato, tato on tak zar¿a³ o motylek za malutki jest na bat
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|