Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 25, 2025, 10:16:17


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wszystko co wiemy o KsiĂŞÂżycu  (Przeczytany 200242 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #125 : Październik 14, 2010, 10:30:53 »

Na naszym forum ta wiadomoœÌ nie jest nowoœci¹ ,ale moze warto sobie j¹ przypomnieÌ:)

NiezwykÂła historia zwiÂązana z dziwnym zdjĂŞciem KsiĂŞÂżyca, ktĂłre opublikowaÂła NASA
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2224
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
east
Gość
« Odpowiedz #126 : Październik 14, 2010, 11:47:16 »

I Âświetny "niebieski" komentarz Nautiliusa.
Tak siĂŞ zastanawiam, po co kupowaĂŚ ksi¹¿ki s-f, skoro moÂżna  w Internecie znaleŸÌ takie sensacyjne opowieÂści rozpalajÂące wyobraÂźniĂŞ. A gdyby tak jeszcze okazaly siĂŞ prawdziwe ....
Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #127 : Październik 14, 2010, 12:07:07 »

East UÂśmiech
Moze Mona jest nieprawdziwa (wymyslona) ale statek kosmiczny z KsiĂŞzyca ,bardzo przypomina mi pojazd ze zdjĂŞcia ktĂłre zrobiÂłam w lutym tego roku .ZdjĂŞcie to zamieÂściÂłam dwa razy na tym forum.JedynÂą osobÂą ktĂłra siĂŞ nim zainteresowaÂła byÂł Szmer .WykonaÂł nawet analize tego zdjĂŞcia.http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=553.100
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
soook
Gość
« Odpowiedz #128 : Październik 14, 2010, 13:09:13 »



      http://www.youtube.com/watch?v=x7eEfX1Nd9k

      http://www.youtube.com/watch?v=Fk5U9N84P7Y
      .
      Jakie zdanie Szanownych PaĂąstwa ?
      .
Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #129 : Październik 14, 2010, 14:38:49 »

Pierwszy film... raczej nie dotyczy tematu. Tutaj widzimy ducha... film kompresowany po zdjêciu z taœm wiêc ciê¿ko stwierdziÌ prawdziwoœÌ. Trzeba by raczej dostaÌ siê do oryginalnych nagraù.

Drugi film... tym bardziej nie ma nic do powiedzenia... film sÂłabej jakoÂści na ktĂłrym widaĂŚ monitor z innym filmem sÂłabej jakoÂści. Nie da siĂŞ stwierdziĂŚ prawdziwoÂści tego.
Zapisane
soook
Gość
« Odpowiedz #130 : Październik 14, 2010, 15:08:40 »



   DotyczÂą te filmy , poÂśrednio KsiĂŞÂżyca . Wiele zdarzeĂą na Ziemi powiÂązanych jest ze
   "ÂświecÂącym w nocy ".
   PrzyjmujÂąc autentycznoœÌ obrazĂłw. To kim sÂą postacie czÂłekopodobne ?
   Duch (bÂłyski w windzie) i materializacja .
   
   .
Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #131 : Październik 14, 2010, 18:05:07 »

Na takiej zasadzie moÂżna powiedzieĂŚ Âże wszystko ze wszystkim ma zwiÂązek.... rozmawiajmy konkretnie...

1 film... postaÌ cz³ekopodobna? przecie¿ to najprawdopodobniej jakaœ babcia... a raczej jej duch. Dodam równie¿ ¿e w przypadku kiedy mamy do czynienia z nieruchom¹ kamer¹ oraz z niezmiennym otoczeniem to taki film jest wyj¹tkowo ³atwo podrobiÌ. Wystarczy na³o¿yÌ obie œcie¿ki na siebie. Komuœ mog³o siê najzwyczajniej w œwiecie nudziÌ. Jeden z ochroniarzy za³o¿y³ coœ g³upiego na siebie, drugi oba nagrania po³¹czy³ - i maj¹ ubaw. Nagranie samo w sobie te¿ nie zawiera nic co mog³oby mnie sk³oniÌ do jakiœ przemyœleù. Jako ¿e nagraniem Ÿród³owym nie dysponujemy, odpowiadaj¹c na pytanie - ochroniarz w przebraniu.

2 film... oglÂądaÂłem to kilkanaÂście razy... przy tak marnej jakoÂści obrazu moÂże to byĂŚ po prostu czÂłowiek idÂący ulicÂą. I to wydaje mi siĂŞ najbardziej prawdopodobne.
OdpowiedÂź - czÂłowiek w jasnej bluzie z kapturem spacerujÂący drogÂą.

 MrugniĂŞcie
Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #132 : Listopad 08, 2010, 20:19:31 »

NASA ukrywa przed Âświatem dziejowÂą tajemnicĂŞ                                                                                                                                                                                                   Naturalny satelita Ziemi od lat jest ÂźrĂłdÂłem wielu dywagacji. ProwadzÂą one do powstawania wielu - mniej lub bardziej dziwnych - teorii dotyczÂących jego historii. BĂłlu gÂłowy mogÂą przysporzyĂŚ kolejne, wykluczajÂące siĂŞ czĂŞsto hipotezy dotyczÂące powstania KsiĂŞÂżyca, lÂądowania na nim czÂłowieka, a nawet staroÂżytnych cywilizacji, ktĂłre niegdyÂś rzekomo go zamieszkiwaÂły.

Wielu obserwatorów sugeruje, ¿e œwiat ju¿ dawno móg³by zapoznaÌ siê z prawd¹ dotycz¹c¹ Srebrnego Globu, a odpowiedzialnoœÌ za to, ¿e tak siê dot¹d nie sta³o ponosi NASA, która starannie maskuje kolejne fakty. Czy rzeczywiœcie coœ jest na rzeczy, a jeœli tak, to czy poznamy kiedyœ prawdê na temat Ksiê¿yca?Wœród najbardziej kontrowersyjnych teorii dotycz¹cych Ksiê¿yca, które pojawi³y siê dot¹d znajdziemy t¹, która zak³ada, ¿e cz³owiek nigdy nie postawi³ na nim stopy. Ale te¿ inn¹, doœÌ surrealistyczn¹ wersjê, która g³osi, ¿e jedn¹ z pierwszych osób, które dotar³y na Ksiê¿yc by³ Hitler, który na Srebrnym Globie stan¹Ì mia³ dziêki supernowoczesnej technologii rozwijanej przez nazistów.

Wœród narzêdzi, które mia³y pomóc mu siê tam dostaÌ znajduj¹ siê: pocisk rakietowy V2 oraz samolot myœliwski Messerschmitt Me 262.Ale odk³adaj¹c na bok temat dotycz¹cy ucieczki fuhrera na Ksiê¿yc, nie mo¿na zapomnieÌ, ¿e znawcy zg³êbiaj¹cy tajemnice kosmosu wysuwaj¹ inne, niemniej kontrowersyjne wnioski.

Jednym z nich jest ten zakÂładajÂący, Âże KsiĂŞÂżyc byÂł w przeszÂłoÂści zamieszkiwany przez cywilizacjĂŞ, ktĂłra pozostawiÂła po sobie caÂłe dziedzictwo. WskazywaĂŚ miaÂłyby na to dziwne ryty odnajdywane regularnie na jego powierzchni, a takÂże dziwne przedmioty, ktĂłre z pewnoÂściÂą nie sÂą pochodzenia ziemskiego. "To czego NASA nie mĂłwi ludziom, to informacje dotyczÂące odkrycia pozostaÂłoÂści staroÂżytnej ksiĂŞÂżycowej cywilizacji. Do dnia dzisiejszego zarĂłwno same informacje, jak i artefakty sÂą starannie ukrywane przed narodem amerykaĂąskim." - mĂłwi bez ogrĂłdek cytowany przez portal AOL Richard C. Hoagland, byÂły konsultant NASA i kurator w Springfield Science Museum w Springfield. "Fotografie orbitalne wyraÂźnie pokazujÂą skalĂŞ staroÂżytnych ruin, ktĂłre pozostaÂły na KsiĂŞÂżycu.

JuÂż zdjĂŞcia powierzchni KsiĂŞÂżyca wykonane przez astronautĂłw pokazaÂły wyraÂźnie przykÂłady anomalii, ktĂłre wyjaÂśniĂŚ moÂżna w jeden sposĂłb - sÂą staroÂżytnymi pozostaÂłoÂściami po tworach powstaÂłych dziĂŞki uÂżyciu zaawansowanej technologiiRichard C. Hoagland, ktĂłry byÂł takÂże konsultantem stacji CBS podczas kolejnych misji realizowanych przez NASA w ramach programu Apollo, od lat podkreÂśla, Âże w trakcie kolejnych wypraw czÂłowieka na KsiĂŞÂżyc oraz w czasie misji bezzaÂłogowych, naukowcom udaÂło siĂŞ zgromadziĂŚ caÂły arsenaÂł dowodĂłw potwierdzajÂących jego teorie.

Z jakiegoœ powodu przedstawiciele amerykaùskiej agencji kosmicznej pozostaj¹ g³usi na apele swojego by³ego konsultanta, wzywaj¹ce ich do przekazania œwiatu prawdy.W ksi¹¿ce pt.: "Dark Mission: The Secret History of NASA", której wspó³autorem jest w³aœnie Hoagland pojawi³y siê sensacyjne doniesienia na temat wielkich szklanych konstrukcji, które znajduj¹ siê na Ksiê¿ycu oraz tajemniczych struktur o charakterystycznej geometrii. - poinformowa³ AOL.

Informacje te mo¿na by w³o¿yÌ miêdzy bajki, a Hoaglanda nazwaÌ niegroŸnym szaleùcem, gdyby nie fakt, ¿e w swoich wypowiedziach oraz publikacjach opiera siê on czêsto na oficjalnych dokumentach NASA. W jednym z raportów, który powsta³ na zlecenie amerykaùskiej agencji w 1960 r. pojawia siê informacja, która mo¿e wskazywaÌ na to, ¿e naukowcy spodziewali siê odkrycia na Ksiê¿ycu oraz innych planetach Uk³adu S³onecznego tajemniczych rekwizytów obcego pochodzenia.W raporcie sporz¹dzonym przez "Brookings Institution" na zlecenie NASA znaleŸÌ mo¿emy takie oto stwierdzenie:

"Jeœli w ci¹gu najbli¿szych 20 lat nie dojdzie do spotkania "twarz¹ w twarz" z przedstawicielami obcych cywilizacji, to mo¿na siê spodziewaÌ, ¿e artefakty pozostawione niegdyœ przez te formy ¿ycia zostan¹ odkryte dziêki naszej aktywnoœci na Ksiê¿ycu, Marsie i Wenus.Zdaniem Hoaglanda NASA ukrywa prawdê przed œwiatem, poniewa¿ uwa¿a, ¿e ludzie nie s¹ gotowi na to, by j¹ poznaÌ. WiêkszoœÌ astronautów nazywa jednak hipotezy Hoaglanda nonsensownymi.
        Na to, Âże sÂłowa Hoaglanda nie do koĂąca pozbawione sÂą jednak sensu mogÂą wskazywaĂŚ pojawiajÂące siĂŞ kaÂżdego roku doniesienia. W grudniu ub.r. Âświat obiegÂła informacja, Âże w trakcie pierwszej wysÂłanej przez Indie na KsiĂŞÂżyc bezzaÂłogowej misji kosmicznej zebrano prĂłbki zawierajÂące materiĂŞ organicznÂą zawierajÂącÂą wĂŞgiel.

To mo¿e wskazywaÌ na trwaj¹cy proces kszta³towania siê form ¿ycia albo... rozpad ¿yj¹cych kiedyœ formacji. Podobne obserwacje zosta³y poczynione wprawdzie ju¿ w 1969 r., podczas pierwszej za³ogowej misji na Ksiê¿yc. Astronautom z misji Apollo 11 uda³o siê bowiem dostarczyÌ do analizy odpowiednie próbki, jednak z powodu braku odpowiedniej aparatury nie uda³o siê wtedy ich zweryfikowaÌ.S³owa, które poœrednio mog³yby wskazywaÌ na prawdziwoœÌ argumentów Hoaglanda s¹ te¿ wyznania jednego z astronautów, który bra³ udzia³ w pierwszej za³ogowej misji na Ksiê¿yc. Buzz Aldrin, który postawi³ stopê na Srebrnym Globie tu¿ po Armstrnogu powiedzia³ podczas wywiadu, ¿e w czasie dziejowej misji ujrza³ w pobli¿u Ksiê¿yca Niezidentyfikowany Obiekt Lataj¹cy"Istota 20 lipca 1969 r. polega nie na tym, ¿e cz³owiek po raz pierwszy dotkn¹³ powierzchni Ksiê¿yca, ale na tym, ¿e zdaliœmy sobie sprawê z tego, ¿e wszechœwiat jest zamieszkiwany tak¿e przez inne inteligentne istoty." - mia³ wg relacji boliijskiego dziennikarza powiedzieÌ Buzz Aldrin. Wed³ug relacji Noticias 24, Aldrin spotyka³ siê równie¿ z andyjskimi mêdrcami plemiennymi, z którymi dyskutowa³ na temat tradycji staro¿ytnych spotkaù z obcymi cywilizacjami. Wed³ug wielu opinii, po incydencie z 1969 r. NASA uruchomi³a procedury, które mia³y skutecznie ukryÌ przed opini¹ publiczn¹ fakt spotkania z UFO za³ogi Apollo 11.

Czy kiedyÂś poznamy prawdĂŞ?
http://niewiarygodne.pl/gid,12826019,img,12826502,kat,1017185,title,Czy-Ksiezyc-zamieszkiwaly-starozytne-cywilizacje-NASA-ukrywa-przed-swiatem-dziejowa-tajemnice,galeriazdjecie.html
Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #133 : Grudzień 04, 2010, 12:49:26 »

„PostanowiliÂśmy polecieĂŚ na KsiĂŞÂżyc.” – Prezydent John F. Kennedy, 12 wrzeÂśnia 1962 roku. ArtykuÂł ten jest poÂświĂŞcony wyprawie na KsiĂŞÂżyc i pojawiajÂących siĂŞ niejasnoÂściom(Czyt. Teorii Spiskowych) jakie snuje wielu ludzi. ArtykuÂł ten, takÂże ma na celu pokazanie jak waÂżna i trudna byÂła misja lotu na ksiĂŞÂżyc.

PoczÂątki


Po zakoĂączeniu II wojny Âświatowej niemieccy uczeni zajmujÂący siĂŞ rakietami zostali „wyzwoleni” przez Stany Zjednoczone oraz ZwiÂązek Radziecki. Na poczÂątku lat piĂŞĂŚdziesiÂątych otrzymali oni zadanie opracowania ró¿nego rodzaju broni, ktĂłre mogÂłyby napĂŞdziĂŚ zimnÂą wojnĂŞ pomiĂŞdzy wschodnimi krajami komunistycznymi, a zachodnimi krajami kapitalistycznymi. Po stronie amerykaĂąskiej najbardziej znanym niemieckim ekspertem byÂł Werner von Braun, ktĂłry stworzyÂł rakiety V1 i V2 dla hitlerowskich Niemiec, a potem zaprojektowaÂł rakietĂŞ Saturn V, dziĂŞki ktĂłrej ludzie polecieli na KsiĂŞÂżyc.

Na pocz¹tku Stany Zjednoczone skupi³y uwagê na opracowaniu nowych typów ma³y, ale potê¿nych bomb wodorowych opartych na zjawisku syntezy j¹drowej, natomiast Zwi¹zek Radziecki w dalszym ci¹gu doskonali³ starsze i znacznie ciê¿sze bomby j¹drowe wykorzystuj¹ce zjawisko rozszczepienia j¹der atomów. W zwi¹zku z tym radzieccy uczeni musieli skonstruowaÌ potê¿ne rakiety i w efekcie powsta³ pocisk R-7, zdolny do przenoszenia g³owicy bojowej o masie 5 ton. G³ówny projektant radziecki Siergiej Korolow uœwiadomi³ sobie, ¿e rakieta ta by³a równie¿ w stanie wynieœÌ na orbitê wokó³ziemsk¹ satelity o masie 1,5 tony i zaproponowa³ plan takiego przedsiêwziêcia.
Gdy projekt Korolowa byÂł juÂż bardzo zaawansowany, nadeszÂła wiadomoœÌ, Âże Stany Zjednoczone przygotowywaÂły wystrzelenie wÂłasnego satelity pod nazwÂą projekt „Vanguard„. To wyzwanie uruchomiÂło „wyÂścig w kosmos” i g³ówny projekt satelitarny Korolowa zostaÂł czasowo zawieszony, natomiast wszystkie Âśrodki skoncentrowano na jak najszybszym skonstruowaniu maÂłego sztucznego satelity, ktĂłry moÂżna by byÂło zbudowaĂŚ w znacznie krĂłtszym czasie. Sputnik zostaÂł wystrzelony 4 paÂździernika 1957 roku.

Ten pierwszy statek kosmiczny miaÂł postaĂŚ kuli o masie okoÂło 20 kilogramĂłw, w ktĂłrej znajdowaÂł siĂŞ prosty nadajnik radiowy wysyÂłajÂący nic nieznaczÂące ale brzmiÂące bardzo technicznie sygnaÂły „bip bip”, do podziwiania przez caÂły Âświat. Uznanie i emocje wywoÂłane sukcesem Sputnika sprawiÂły, Âże radziecki przywĂłdca Nikita Chruszczow za¿¹daÂł kolejnych spektakularnych wyczynĂłw kosztem rzetelnej nauki. Zespó³ zareagowaÂł na to ¿¹danie natychmiast i z czĂŞÂści zapasowych do pierwszego Sputnika skleciÂł drugiego. Konstruktorzy mieli na to tylko kilka tygodni, gdyÂż nakazano, by kolejny start Sputnika odbyÂł siĂŞ przed 7 listopada, tj. 40 rocznicĂŞ rewolucji paÂździernikowej.
Sputnik 2 byÂł fuszerkÂą ale pobudziÂł wyobraÂźnie ludzkoÂści, gdyÂż zostaÂł wystrzelony na cztery dni przed rocznicÂą i – byÂło zaskakujÂące – przewoziÂł pasaÂżera: psa ÂŁajkĂŞ. Na nieszczĂŞÂście dla tej psiej bohaterki dostaÂła ona bilet tylko w jednÂą stronĂŞ, gdyÂż konstrukcja naprĂŞdce skleconego pojazdu nie przewidywaÂła Âżadnej metody powrotu na ZiemiĂŞ i ÂŁajka od samego poczÂątku byÂła skazana na ÂśmierĂŚ na orbicie. Przypuszcza siĂŞ, Âże ÂżyÂła w przestrzeni cztery dni, po czym nastÂąpiÂła bolesna ÂśmierĂŚ wskutek przegrzania kabiny. ByÂło to zgodne z przewidywania i eksperyment zostaÂł uznany za sukces, gdyÂż udowodniÂł, Âże istota Âżywa moÂże przeÂżyĂŚ na orbicie. Dlatego pomimo iÂż Sputnik 2 byÂł w zaÂłoÂżeniu spektakularnym sukcesem pod publikĂŞ, odegraÂł waÂżnÂą rolĂŞ jako preludium do lotĂłw kosmicznych czÂłowieka.

Tak wiĂŞc dwa pierwsze Sputniki byÂły inspirowanymi politycznie, wykonanymi przez Siergieja Korolowa wedÂług rozkazĂłw Kremla. Stany Zjednoczone byÂły bardzo zaniepokojone radzieckimi osiÂągniĂŞciami, zwÂłaszcza Âże same nie odnosiÂły sukcesĂłw z wystrzeliwaniem rakiet.

Pierwszy problem dotyczyÂł Sputnika. Spektakularne loty kosmiczne w bardzo skuteczny sposĂłb przekonaÂły Âświat, Âże uczeni radzieccy sÂą lepsi od amerykaĂąskich, przy czym staÂło siĂŞ jasne, Âże wrĂłg dysponuje technologiÂą umoÂżliwiajÂącÂą przenoszenie ciĂŞÂżkiej broni jÂądrowej w dowolne miejsce planety. Ameryka pozostawaÂła daleko w tyle w wyÂścigu o definitywnÂą przewagĂŞ militarnÂą, zaÂś koncepcja pierwszego uderzenia przez SowietĂłw nagle zaczĂŞÂła siĂŞ wydawaĂŚ moÂżliwa, a dla niektĂłrych nawet prawdopodobna z uwagi na fakt, Âże Stany Zjednoczone nie mogÂły odpowiedzieĂŚ w taki sam sposĂłb.

Drugi problem wi¹za³ siê z wewnêtrznymi wp³ywami. Armia i marynarka USA by³y organizmami nietykalnymi z przyczyn politycznych, a ka¿da z nich prowadzi³ oddzielny program rakietowy, co powodowa³o dublowanie prac i tym samym dramatyczne zahamowanie postêpu. Wobec tych okolicznoœci Kongres postanowi³ omin¹Ì feudalne w³oœci wojskowych i ustanowi³ now¹ organizacjê, która mia³a nadzorowaÌ i koordynowaÌ amerykaùskie badania kosmiczne.
Tak wiĂŞc 1 paÂździernika 1958 roku powstaÂła NASA (National Aeronautics and Space Administration – Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej), ktĂłra natychmiast przedstawiÂła plan wysÂłania czÂłowieka w kosmos, nazwany projektem „Mercury”. WyÂścig ten jednak byÂł skazany na przegranÂą, gdyÂż 12 kwietnia 1961 roku kosmonauta Jurij Gagarin staÂł siĂŞ pierwszym czÂłowiekiem, ktĂłry poleciaÂł w kosmos.
Podró¿ Gagarina trwa³a 108 minut i polega³a na jednokrotnym okr¹¿eniu planety. Gagarinowi nie pozwolono manipulowaÌ ¿adnymi elementami steruj¹cymi, gdy¿ efekt niewa¿koœci zosta³ przetestowany tylko na zwierzêtach i uczeni obawiali siê, ¿e kosmonauta mo¿e nie byÌ w stanie prawid³owo funkcjonowaÌ. Dlatego ca³y lot by³ sterowany z Ziemi, chocia¿ na wszelki wypadek przewidziano mo¿liwoœÌ prze³¹czenia awaryjnego na sterowanie z pok³adu.

NASA odpowiedzia³a szybko, wysy³aj¹c astronautê Alana Sheparda w lot po suborbitalnej trajektorii balistycznej na wysokoœci 187 kilometrów, który skoùczy³ siê l¹dowaniem na Atlantyku w odleg³oœci zaledwie 515 kilometrów. Ten pierwszy amerykaùski za³ogowy lot kosmiczny trwa³ 15 minut i daleko by³o do lotu Gagarina, który przelecia³ 40 000 kilometrów po orbicie wokó³ziemskiej.

W drodze na KsiĂŞÂżyc

WyÂścig o wysÂłanie czÂłowieka w kosmos wygraÂł ZwiÂązek Radziecki ale rĂłwnolegle trwaÂł drugi, bardziej ambitny wyÂścig: na KsiĂŞÂżyc! Na poczÂątku powstawaÂły niezbyt entuzjastyczne projekty umieszczenia na KsiĂŞÂżycu jakiegoÂś obiektu – dowolnego kawaÂłka metalu. Najpierw Stany Zjednoczone wystrzeliÂły w Roku 1958 Pioneer, ktĂłrej lot rwaÂł 77 sekund i zakoĂączyÂł siĂŞ wielkim wybuchem. W kilka miesiĂŞcy póŸniej ZwiÂązek Radziecki wystrzeliÂł sondĂŞ Luna 1, ktĂłra poleciaÂła dalej ale nie trafiÂła w KsiĂŞÂżyc i weszÂła na orbitĂŞ wokó³sÂłonecznÂą. Jednak we wrzeÂśniu 1959 roku Luna 2 wcelowaÂła w KsiĂŞÂżyc, rozbijajÂąc siĂŞ o jego powierzchniĂŞ na wschĂłd od Morza Spokoju i staÂła siĂŞ pierwszym statkiem kosmicznym, ktĂłry dotarÂł do innego ciaÂła niebieskiego.
Przed rozbiciem siĂŞ Luna 2 przekazaÂł pewnÂą bardzo dziwnÂą informacjĂŞ o KsiĂŞÂżycu – Âże nie ma on pola magnetycznego.

Kolejny radziecki statek kosmiczny, Luna 3 dokona³ w kwietniu 1960 roku nastêpnego wielkiego wyczynu: okr¹¿y³ Ksiê¿yc i sfotografowa³ jego odwrotn¹ stronê, a nastêpnie skierowa³ siê z powrotem ku Ziemi. Tymczasem Amerykanie ponosili jedn¹ pora¿kê za drug¹.

Nikita Chruszczow by³ bardzo zadowolony, ¿e jego kraj wygrywa wyœcig kosmiczny i, gdy Jurij Gagarin odby³ lot wokó³ Ziemi, radziecka machina propagandowa ruszy³a pe³n¹ par¹, by przekonaÌ œwiat o wy¿szoœci radzieckich in¿ynierów kosmicznych. Jednak nowo wybrany amerykaùski prezydent John F. Kennedy potrafi³ skutecznie zainspirowaÌ spo³eczeùstwo i postanowi³ przej¹Ì kontrolê nad sytuacj¹. Og³osi³, ¿e prawdziwy wyœcig bêdzie o to, kto pierwszy wyœle cz³owieka na Ksiê¿yc. W ci¹gu tego dziesiêciolecia wystrzelono w kierunku Ksiê¿yca wiele statków kosmicznych ale du¿a czêœÌ nie trafi³a w Ksiê¿yc lub rozbi³a siê o jego powierzchniê.

TrudnoœÌ tego przedsiêwziêcia w znacznym stopniu wynika³a z osobliwej natury rozk³adu masy Ksiê¿yca. W odró¿nieniu od Ziemi, gdzie pole grawitacyjne jest generalnie sta³e na ca³ej powierzchni, Ksiê¿yc jest nierównomierny i wykazuje ogromne ró¿nice si³y grawitacji w zale¿noœci od miejsca.

Odkryto Maskony, sÂą to regiony na KsiĂŞÂżycu, gdzie materia o duÂżej gĂŞstoÂści znajduje siĂŞ tuÂż pod powierzchniÂą, a nie w jÂądrze, jak tego naleÂżaÂłoby oczekiwaĂŚ.

Odkrycie punktów o podwy¿szonej grawitacji zainspirowa³o cz³owieka, który jest uwa¿any za najwiêkszego pisarza science fiction wszech czasów i by³ uznanym Ÿród³em pomys³ów dla NASA. Arthur C. Clarke napisa³ scenariusz do filmu 2001: Odyseja kosmiczna w re¿yserii Stanleya Kubricka. Po jego premierze w kwietniu 1968 roku publicznoœÌ by³a olœniona t¹ najbardziej realistyczn¹ w historii kina opowieœci¹ przygodow¹ o lotach kosmicznych i piêknie sfilmowan¹ wizj¹ przysz³oœci.

Spacer po KsiĂŞÂżycu

Gdy film Clarke’a i Kubricka po raz pierwszy pobudziÂł wyobraÂźnie caÂłego pokolenia, Âżaden czÂłowiek nie dotarÂł jeszcze do KsiĂŞÂżyca. Ale juÂż 20 lipca 1969 roku, na mniej niÂż szeœÌ miesiĂŞcy przed upÂływem terminu wyznaczonego przez prezydenta Kennedy’ego, komandor Neil Armstrong zszedÂł po drabince na powierzchniĂŞ KsiĂŞÂżyca i wypowiedziaÂł sÂłynne, chociaÂż trochĂŞ znieksztaÂłcone w przekazie sÂłowa: „To jest maÂły krok czÂłowieka, ale wielki skok ludzkoÂści”.

W tym miejscu musimy wspomnieĂŚ, Âże istniejÂą ludzie, ktĂłrzy powaÂżnie wierzÂą, iÂż NASA sfaÂłszowaÂła lÂądowania na ksiĂŞÂżycu, dokonujÂąc transmisji ze studia filmowego, takiego jak uÂżyte przez Stanleya Kubricka. Przedstawiane przez zwolennikĂłw tej spiskowej teorii „dowody” na pierwszy rzut oka mogÂą wydawaĂŚ siĂŞ sensowne, ale tylko tym, ktĂłrzy nie majÂą pojĂŞcia o fotografii ani o warunkach panujÂących na KsiĂŞÂżycu. Idee te nagle nabraÂły rozgÂłosu, gdy 15 lutego 2001 roku amerykaĂąska telewizja Fox nadaÂła program pod tytuÂłem Conspiracy Theory: Did We Land on the Moon?( Teoria spiskowa: czy wylÂądowaliÂśmy na KsiĂŞÂżycu?). G³ówny argument uÂżyty w tym programie stanowiÂło stwierdzenie, Âże technologia, jakÂą dysponowaÂła NASA w latach 60.,l byÂła po prostu zbyt prymitywna, aby umoÂżliwiĂŚ lot czÂłowieka na KsiĂŞÂżyc, a poniewaÂż zbliÂżaÂł siĂŞ waÂżny z politycznego punktu widzenia termin wyznaczony przez prezydenta Kennedy’ego, sfabrykowano ca³¹ misjĂŞ w studiu filmowy.

Dla zwolennikĂłw tej idei faÂłszerstwo jest oczywiste. WskazujÂą oni, Âże zdjĂŞcia astronautĂłw na powierzchni KsiĂŞÂżyca pokazujÂą niebo caÂłkowicie czarne, bez Âżadnych gwiazd. Czy sfaÂłszowanie gwiazd byÂło zbyt trudne dla scenografĂłw? OdpowiedÂź jest w rzeczywistoÂści bardzo prosta. Jak potwierdzi kaÂżdy, kto siĂŞ zna na fotografii, bardzo trudno naÂświetliĂŚ zdjĂŞcie tak, by pokazaĂŚ rĂłwnoczeÂśnie coÂś bardzo jasnego i coÂś bardzo ciemnego. Gdyby ekspozycja zostaÂła ustawiona tak, by widoczne byÂły gwiazdy, powierzchnia KsiĂŞÂżyca i astronauci byliby „przeÂświetleni” – ukazani jako bardzo jaskrawe biaÂłe plamy. Zakres dynamicznych emulsji fotograficznej jest zbyt maÂły, by oddaĂŚ rĂłwnoczeÂśnie oba kraĂące skali jaskrawoÂści.

Innym „dowodem” jest kwestia ÂłopoczÂącej flagi. Jak wynika z teorii spiskowej, scenografowie zatrudnieni przez NASA byli na tyle gÂłupi, Âże dopuÂścili, by w studiu wiaÂł silny wiatr powodujÂący Âłopotanie flagi na maszcie osadzonym przez astronautĂłw w gruncie ksiĂŞÂżycowym. PoniewaÂż na KsiĂŞÂżycu nie ma atmosfery, miaÂłoby to ÂświadczyĂŚ, Âże scena zostaÂła sfilmowana na Ziemi.

W rzeczywistoœci flaga ³opota³a w³aœnie dlatego, ¿e nie ma tam atmosfery. Gdy astronauci osadzili w gruncie maszt, obracali nim w jedn¹ i drug¹ stronê aby wetkn¹Ì go g³êbiej. To spowodowa³o ³opotanie flagi na podtrzymuj¹cej j¹ poprzeczce. Na Ziemi atmosfera szybko wyt³umi³aby te ruchy, gdy¿ powietrze absorbuje energiê z ³opocz¹cej flagi, natomiast w œrodowisku pozbawionym atmosfery nic tego ³opotania nie t³umi. Flaga mog³aby tak ³opotaÌ godzinami, dopóki jej energia nie rozproszy³aby siê ostatecznie w formie ciep³a.

Mo¿emy mieÌ pewnoœÌ, ¿e w latach 1969-1972 12 astronautów przebywa³o na Ksiê¿ycu i przywieŸli oni ³¹cznie 382 kilogramy materia³u ksiê¿ycowego w postaci od³amków ska³, próbek rdzeniowych, kamyków, piasku i py³u z szeœciu ró¿nych miejsc badaù.
Podczas lotów na Ksiê¿yc poniesiono wiele kosztów, miêdzy innymi setki milionów dolarów i ogromne starania ludzi aby misja, aby wszystkie misje Apollo siê powiod³y. Niestety nie wszystko by³o tak kolorowe jak mog³oby siê wydawaÌ lecz faktycznie, cz³owiek stan¹³ na Ksiê¿ycu.

Ten artykuÂł nie miaÂł na celu odrzucenie spiskĂłw – bo spiski siĂŞ zdarzajÂą lecz pokazaĂŚ, Âże nie wszystko moÂże byĂŚ „spiskiem”. Dowody wskazujÂą jasno – czÂłowiek zrobiÂł ten krok i stan¹³ na KsiĂŞÂżycu. Podczas gdy amerykanie wykonywali swoje loty – Rosjanie bacznie przyglÂądali siĂŞ ich poczynaniom, gdyby rzeczywiÂście misja byÂła sfaÂłszowania pierwszy by o tym trÂąbiÂł ZwiÂązek Radziecki, ktĂłremu byÂłoby to na rĂŞkĂŞ z punktu politycznego. Dlatego teÂż czasami lepiej samemu poszukaĂŚ odpowiedzi na nurtujÂące nas pytania, a nie wierzyĂŚ Âślepo innym ludziom.

Autor: Torton
ÂŹrĂłdÂło:
Opracowano na podstawie „Kto zbudowaÂł KsiĂŞÂżyc?” – Christopher Knight, Alan Butler
http://www.nieznane.pl/
Zapisane
Lucyna
Gość
« Odpowiedz #134 : Styczeń 18, 2011, 06:43:04 »

Witam
Czy ktoÂś rozumie co siĂŞ dzieje teraz z ksiĂŞÂżycem?
Czyta³em oglada³em w necie coœ na ten temat, ale ruszy³o mnie gdy sam rozpocz¹³em obserwacje które to potwierdzi³y.
Nie pamiĂŞtam, Âżeby ksiĂŞÂżyc wczesniej tak przechodziÂł swoje fazy.
http://www.youtube.com/watch?v=NYglbymnihQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=n594R0j_fXM
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #135 : Styczeń 18, 2011, 10:32:26 »

Kiara pisze Âże to ziemia zmienia swoje poÂłoÂżenie, i wcale bym siĂŞ nie zdziwiÂł gdyÂż coraz szybciej przemieszczajÂący siĂŞ biegun mag. planety w konsekwencji moÂże prowadziĂŚ do zmiany nachylenia planety w stosunku do ekliptyki, a w koĂącu do samego przebiegunowania..?
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #136 : Styczeń 18, 2011, 11:06:49 »

Czyli , Âże co siĂŞ dzieje ?
Ziemia zmienia poÂłoÂżenie, czy " tylko" KsiĂŞÂżyc ? - a to juÂż dziwne samo w sobie jest ! JeÂśli tak, to nie sÂą to zmiany naturalne, bo gdyby tak byÂło to juÂż kiedyÂś ktoÂś to by zaobserwowaÂł.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #137 : Styczeń 18, 2011, 11:18:35 »

Czyli , że co się dzieje ?
Ziemia zmienia położenie, czy " tylko" Księżyc ? - a to już dziwne samo w sobie jest ! Jeśli tak, to nie są to zmiany naturalne, bo gdyby tak było to już kiedyś ktoś to by zaobserwował.

..tylko ziemia, i raczej należy je nazywać naturalnymi,- chyba że jest to konsekwancja działalności jakiejś siły myślącej/inteligientnej w kosmosie- np. "szaraków"-
to wtedy było by to nie-naturalne?

PS. stąd może te dziwne zdjęcia słońca i księzyca..

pozdr. UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2011, 11:24:03 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #138 : Styczeń 18, 2011, 11:49:14 »

Witaj songo
W opcji "nienaturalne" takie zmiany jak manipulacje planetami i ich satelitami nie mieszczÂą siĂŞ raczej w zasiĂŞgu moÂżliwoÂści tzw "szarakĂłw". Gdyby nawet to dlaczego robiÂą to dopiero teraz ?
Natomiast przy opcji "naturalne" nale¿a³oby wzi¹Ì pod uwagê podopcjê pt Inteligentny (œwiadomy ) Wszechœwiat .
Szczerze mĂłwiÂąc liczĂŞ wÂłaÂśnie na to ostatnie.
Tylko kto w to uwierzy, kiedy oficjalne czynniki milczÂą jak zaklĂŞte.. a przecieÂż nie sposĂłb nie zauwaÂżyĂŚ, Âże coÂś siĂŞ dzieje ..
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #139 : Styczeń 18, 2011, 12:00:40 »

Witaj east
przecież tzw. mainstream udaje że nic niezwykłego się nie dzieje, a jeśli nawet- to jest to wg nich zupełnie "naturalne" i nie ma o co się martwić..MrugniĂŞcie
-dlaczego teraz- jeśli przyjąć wiadomą datę za zamknięcie wielkiego cyklu- cokolwiek to oznacza- to napewno oznacza to duże zmiany, a nie wszystkim jest to na ręke!
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2011, 12:13:12 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #140 : Styczeń 18, 2011, 12:24:10 »

Jest jeszcze taka opcja, Âże KsiĂŞÂżyc to sztuczny satelita ( wersja Knighta i Butlera ksi¹¿ka pt "Kto zbudowaÂł KsiĂŞÂżyc" ) . ByĂŚ moÂże superkomputer jakim jest KsiĂŞÂżyc wÂłaÂśnie uruchomiÂł program korekty ustawieĂą/poÂłoÂżenia . W kaÂżdym razie taka zmiana bĂŞdzie na rĂŞkĂŞ  zwolennikom teorii pustego KsiĂŞÂżyca. Pytanie o to kto go zbudowaÂł pozostaje dalej zagadkÂą. Ale dowĂłd juÂż jakby jest widoczny .
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #141 : Styczeń 18, 2011, 12:32:32 »

a więc pozostaje najważniesze pytanie- po co?,
no ale tego dowiemy się pewnie na końcu tej "podróży"

pozdr. gwiezdnych podróżników UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2011, 12:36:19 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #142 : Styczeń 18, 2011, 12:58:12 »

Rz¹dy milcz¹ bo nie panuj¹ nad zjawiskiem i nie jest ono dla nich przewidywalne , a przypuszczalne. Leg³y w gruzach dotychczasowe plany oni sami s¹ w strachu, naukowcy nie mog¹ przewidzieÌ gdy¿ zjawisko jest absolutnie nowe , tak wiêc dzieje siê na bie¿¹co.

¯adne szaraki nie maj¹ tu nic do powiedzenia , nic. Tym razem w grê wszed³ wy³¹cznie zamys³ Stwórcy Wszechrzeczy , czyli dobro Jego ca³ego stworzenia , a nie jakichœ elitarnych grup.

Nikomu nic siê nie stanie , ¿adnemu Cz³owiekowi nic! Znikn¹ tylko hologramy wgrane w nasz¹ œwiadomoœÌ i udaj¹ce rzeczywistoœÌ.

My mamy wyjœÌ z pól strachu , odblokowaÌ swoj¹ œwiadomoœÌ i otworzyÌ serca oraz deponowaÌ w sobie coraz wiêcej energii , czyli zwiêkszaÌ swoj¹ moc.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. KsiĂŞÂżyc byÂł nawigatorem dla tej ziemi, tej tzn. na ktĂłrej obecnie Âżyjemy, ona traci juÂż racjĂŞ swojego bytu, pod niÂą jest "stara, ale dla nas obecnych nowa" , jej nawigatorem jest sÂłoĂące.
Ale to inny temat bardzo obszerny.
Wychodzimy z ustawieĂą wymuszanych przez ksiĂŞÂżyc , oÂś ziemi teÂż byÂła przesuniĂŞta i uzaleÂżniona od niego.
KsiĂŞÂżyc to "sÂłoĂące nocy" , sÂłoĂące siÂł ciemnoÂści , one juÂż nie sÂą wÂładcami , choĂŚ nadal jeszcze ÂżyjÂą na ziemi i usiÂłujÂą mÂąciĂŚ.
Jednak juÂż nie posiadajÂą  (od dawna) mocy zatrzymania procesĂłw ewolucyjnych.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2011, 13:06:16 wysłane przez Kiara » Zapisane
barneyos

GawĂŞdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #143 : Styczeń 18, 2011, 13:05:14 »

Elo !!!

Byleby siĂŞ nie okazaÂło, Âże moja Âżonka jest hologramem, bo to by byÂło bardzo nie teges. Co innego teÂściowa !!

Ale siĂŞ zobaczy - moÂże w koĂącu zobaczymy "dark side of the moon"
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\"
\"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
east
Gość
« Odpowiedz #144 : Styczeń 18, 2011, 14:38:00 »

Witaj Kiaro
Piszesz
Cytuj
KsiĂŞÂżyc byÂł nawigatorem dla tej ziemi, tej tzn. na ktĂłrej obecnie Âżyjemy, ona traci juÂż racjĂŞ swojego bytu, pod niÂą jest "stara, ale dla nas obecnych nowa" , jej nawigatorem jest sÂłoĂące.
Ale to inny temat bardzo obszerny.
Wychodzimy z ustawieĂą wymuszanych przez ksiĂŞÂżyc , oÂś ziemi teÂż byÂła przesuniĂŞta i uzaleÂżniona od niego.

Tak, KsiĂŞÂżyc caÂły czas jest "nawigatorem" dla Ziemi. Bez niego byÂłoby z ziemskim Âżyciem krucho, kruchutko. Dla porĂłwnania czym mniej wiĂŞcej byÂłaby Ziemia bez KsiĂŞÂżyca zerknijcie sobie na zdjĂŞcia Marsa MrugniĂŞcie
Ksiê¿yc ustabilizowa³ Ziemiê i umo¿liwi³ , niczym inkubator, na niej bujny rozwój ¿ycia. Tzn by³ jednym z warunków rozwoju ¿ycia, nie jedynym. Nie bardzo umia³bym sobie wyobraziÌ teraz gdyby mia³ znikn¹Ì z nocnego nieba. S¹dzê, ¿e wcale nie chodzi o jego znikniêcie , tylko raczej o zmianê ustawieù. W takim razie jego rola ulegnie zmianie , co równie¿ bez wp³ywu na Ziemiê pozostaÌ nie mo¿e. Tak czy inaczej Kiaro Twoje uspokajaj¹ce spostrze¿enia s¹ cenne. Nie panikujmy Mrugniêcie
Zapisane
m11
Gość
« Odpowiedz #145 : Styczeń 18, 2011, 22:31:08 »

Cytuj
Lucyna
Czy ktoÂś rozumie co siĂŞ dzieje teraz z ksiĂŞÂżycem?
Czyta³em oglada³em w necie coœ na ten temat, ale ruszy³o mnie gdy sam rozpocz¹³em obserwacje które to potwierdzi³y.

Zjawisko jest w peÂłni naturalne i normalne. WyjaÂśnienie na youtubie (Âładne, ale po angielsku) znajduje siĂŞ tutaj.

m11
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #146 : Styczeń 19, 2011, 04:33:17 »

Cytuj
Lucyna
Czy ktoś rozumie co się dzieje teraz z księżycem?
Czytałem ogladałem w necie coś na ten temat, ale ruszyło mnie gdy sam rozpocząłem obserwacje które to potwierdziły.


Zjawisko jest w pełni naturalne i normalne. Wyjaśnienie na youtubie (ładne, ale po angielsku) znajduje się tutaj.

m11

poczytałem trochę komentarze do tego naukowego wyjasnienia zjawiska i nie wszyscy podzielają stanowisko p.TheBrahoule,-
ja nie jestem naukowcem czy też astronomem, ale ciekawi mnie jedno- jeżeli to całe zamieszanie na niebie jest tak naturalne i oczywiste,-
to czemu teraz na przełomie 2010/2011 ktoś nagle zauważa że księżycem jest coś nie teges- skoro od tys. lat podobno było tak samo, a naszego nocnego satelitę możemy obserwować gołym okiem??
« Ostatnia zmiana: Styczeń 19, 2011, 04:33:40 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
m11
Gość
« Odpowiedz #147 : Styczeń 19, 2011, 08:05:26 »

Cytuj
poczytaÂłem trochĂŞ komentarze do tego naukowego wyjasnienia zjawiska i nie wszyscy podzielajÂą stanowisko p.TheBrahoule

Z tego powodu zrobiÂł drugi filmik MrugniĂŞcie
WyobraziÂłem sobie to co staraÂł siĂŞ przedstawiĂŚ i osobiÂście mnie to przekonaÂło.

m11
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #148 : Styczeń 19, 2011, 08:50:41 »

inaczej- dlaczego musieliśmy czekać do 2010/11 żeby ktoś zaobserwował to sensacyjne zjawisko,
i drugie od komentatora z U-tube:

"Brahoule, your explanations are anything but simple. It is you who is confusing people. You have overlooked the PRIMARY reason why the Moon normally appears to rotate as people observe it over a few hours.
hammaann 1 miesiąc temu"
co w wolnym tłumaczeniu znaczy- że autor tzw. naukowego wyjaśnienia, NIE wyjaśnił dlaczego takie zjawisko obserwatorzy widzieli/nagrali w ciągu zaledwie kilku godz., a nie w trakcie precesjii(która trwa znacznie, znacznie dłużej), itd.CoÂśCoÂśCoÂś?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 19, 2011, 08:52:14 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
m11
Gość
« Odpowiedz #149 : Styczeń 19, 2011, 09:49:51 »

Cytuj
Songo WysÂłane: StyczeĂą 19, 2011, 08:05:26
co w wolnym tÂłumaczeniu znaczy- Âże autor tzw. naukowego wyjaÂśnienia, NIE wyjaÂśniÂł dlaczego takie zjawisko obserwatorzy widzieli/nagrali w ciÂągu zaledwie kilku godz.., a nie w trakcie precesjii(ktĂłra trwa znacznie, znacznie dÂłuÂżej), itd.?

To by znaczy³o, ¿e Ksiê¿yc lub Ziemia zmieniaj¹ swoj¹ pozycje to w jedn¹ to w drug¹ stronê (takie falowanie). Czy nie wydaje ci siê to ma³o prawdopodobne? Nawet gdyby przyj¹Ì, ¿e tak jest, to musia³oby mieÌ to fizyczny efekt w postaci zmienionych fal p³ywowych, a w przypadku zmiennego ruchu Ziemi to by³yby to raczej fale tsunami przelewaj¹ce siê z jednego miejsca w drugie.

m11
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire granitowa3 watahaslonecznychcieni maho opatowek