east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #50 : Grudzieñ 26, 2009, 13:48:36 » |
|
A wracaj±c do gier komputerowych .. Janneth napisa³a " Mamy ¶wiat, w którym dominuje technologia. Mamy kina, w których ogl±damy ju¿ nawet filmy 3D" Dotyczy to równie¿ gier 3D . Dzisiaj nawet najwiêksi krytycy filmowi zra¿eni do komercyjnego ch³amu przyznaj±, ¿e wraz z Avatarem w kinach zaczê³a siê epoka 3D . Dla producentow otwieraj± siê ca³kiem nowe mo¿liwo¶ci zarobku i ochrony swojej produkcji przed piractwem . Przynajmniej dopóty, dopóki bêdzie panowa³ pogl±d ,¿e jak 3D to tylko w kinie. W technologii 3D wypuszcza sie nowe covery starych hitów kinowych i zainteresowanie nimi jest ogromne. Powstaj± kontynuacje oklepanych ju¿ tematów jak Shrek , ale ju¿ w 3D . Ta technologia gwarantuje dzi¶ sukces kasowy . "Publiczno¶æ na pewno ma na 3D ochotê. Do¶æ powiedzieæ, ¿e czwart± czê¶æ horroru "Oszukaæ przeznaczenie" zrealizowan± w 3D obejrza³o u nas wiêcej widzów ni¿ trzy wcze¶niejsze razem wziête"http://www.emetro.pl/emetro/1,85648,7385347,Era_trojwymiaru__Nadchodzi_przyszlosc_kina_.htmlTakie same tendencje daje siê zauwa¿yæ na rynku gier komputerowych. Do czego nas to zaprowadzi ? Do "¶wiata w ¶wiecie" ? Rozwa¿aj±c konsekwencje popularno¶ci 3D taka my¶l niespokojna siê do mnie dobija. A co je¶li wszyscy ¿yjemy w doskona³ej technologii 3D ? Je¶li nasze cia³a to tylko awatary, a ¿ycie to tylko gra ? Jakkolwiek to dzi¶ niepowa¿nie brzmi to "jutro" dzisiejsze 3D mo¿e staæ siê rzeczywisto¶ci± nie do odró¿nienia od fikcji. Ju¿ dzisiaj mamy okazjê siê o tym przekonaæ co do swojego ¿ycia. Szklankê wype³nion± do po³owy wod± mo¿na postrzegaæ jako w po³owie pust±, albo w po³owie pe³n±. Stan wody w szklance zale¿y od przyjêtego punktu widzenia, a gdyby kto¶ siê z tym chcia³ spieraæ to niech siê troszkê wg³êbi w fizykê kwantow±. Wszystko jest wirem energii , nawet masa. Kwantowy opis ¶wiata wywraca wszystkie pojêcia do góry nogami. Dlatego nie dziwmy siê, ¿e nasze dzieci uczestnicz± tak chêtnie w zabawach w wirtualnym ¶wiecie. Nie wa¿ne ,¿e jest to ¶wiat wirtualny , ale to czy daje on mo¿liwo¶ci samorozwoju, samodoskonalenia siê. Awatar (gra oraz film ) to kompletnie wymy¶lony ¶wiat wirtualny , ale niesie równie¿ g³êbsze przes³ania dotycz±ce naszej Planety. Czy sceny batalistyczne nie mog± staæ siê no¶nikiem równie¿ tych g³êbszych, wa¿niejszych tre¶ci ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 23
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #51 : Grudzieñ 27, 2009, 13:58:46 » |
|
Ha... East.. W³a¶nie w temacie o filmach pisa³am o "Avatarze". Nie wiedzia³am, ¿e powsta³a te¿ na podstawie jego gra. To mnie zainteresowa³e¶...
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
|
janneth
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 23
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1642
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #53 : Luty 04, 2010, 13:34:17 » |
|
Podziwiam takie dzieci jak Marko, ale nie mo¿na zapominaæ, ¿e nie ka¿de dziecko od wczesnego dzieciñstwa zajmuje siê programowaniem, in¿ynieri± itd. Dla niego w ¿yciu nast±pi³ ogromny prze³om. Jego cierpliwo¶æ i nauka przynios³y mu wymierne korzy¶ci, w wieku dziewiêciu lat zaledwie cz³opczyk pracuje dla jednego z najwiêkszyh gigantów przemys³u komputerowego. Nie dziwiê siê, ¿e nie gra w gry... Nie ma na nie czasu... Gdybym ja spêdza³a oprócz pracy (w jego przypadku nawet 9 godzin przed komputerem) jeszcze kilka dodatkowych godzin w szkole, to na zabawê te¿ by mi ju¿ nie starczy³o. On si³± rzeczy musi mówiæ, ¿e to strata czasu, bo go po prostu nie ma. I to te¿ jest trochê smutne, ale kto wie... Mo¿e Marko odegra jak±¶ wa¿n± rolê i jego pasja przyczyni siê do rozwoju technologii. Ka¿dy z nas ma inne zainteresowania i to wyja¶nia, czemu mamy inne opinie na ka¿dy temat. Inne dziecko znajomo¶æ z komputerem rozpocznie w³a¶nie od gier komputerowych i równie¿ mo¿e mu siê to przys³u¿yæ. W koñcu od czego¶ trzeba zacz±æ.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #54 : Luty 04, 2010, 15:07:20 » |
|
Je¶li programowanie sprawia dziecku frajdê, to ono nie traktuje tego jak pracê, tylko jak ¶wietn± zabawê. Dzieci raczej nie my¶l± wyrachowanymi kategoriami doros³ych. Z tym , ¿e jak dziecku przejdzie zainteresowanie programowaniem na przyk³ad z powodu zauroczenia siê p³ci± przeciwn±, to wtedy bêdzie ból.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #55 : Luty 04, 2010, 15:49:47 » |
|
¦wietn± zabaw± jest równie¿ programowanie p³ci przeciwnej Pozdrawiam - Thotal Nie chcia³abym przeszkadzaæ, ale co ma wspólnego programowanie p³ci przeciwnej z grami komputerowymi? Chyba, ¿e mówimy w nawi±zaniu do trylogii Simsów albo Second Life... Bez offtopów ³obuziaki (albo ³±czyæ fakty). Janneth.
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2010, 20:04:43 wys³ane przez janneth »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #56 : Maj 29, 2010, 18:14:45 » |
|
Zag³odzili swoje dziecko, bo mieli inne. WirtualneCNN, PH/28.05.2010 20:07 Para, która zag³odzi³a na ¶mieræ swoje dziecko, zosta³a skazana na karê wiêzienia. Ich 3-miesiêczne dziecko zmar³o z wyg³odzenia, poniewa¿ rodzice wychowywali w tym czasie wirtualne dziecko, graj±c bez umiaru w jedn± z internetowych gier fantasy. Prokurator z s±du okrêgowego w Suwon wnioskowa³ o karê piêciu lat wiêzienia za zaniedbanie i nieumy¶lne zabójstwo, ale s±d zdecydowa³ siê na wyrok dwóch lat wiêzienia. Wyrok zosta³ zawieszony w przypadku 25-letniej kobiety, Kim Yun-jeong, która w sierpniu ma urodziæ drug± córkê. Jej partner, 41-letni Kim Jae-beom, spêdzi natomiast dwa lata w wiêzieniu. Adwokat pary powiedzia³, ¿e jest zadowolony z wyroku. - To pierwsza sprawa prawna dotycz±ca uzale¿nienia od Internetu w Korei – wyja¶ni³ Kim Dong-young, prawnik z organizacji Korean Legal Aid Corp. - Jestem zadowolony, ¿e s±d wzi±³ pod uwagê uzale¿nienie kobiety i zosta³a ona zwolniona. ... http://wiadomosci.onet.pl/2177396,441,zaglodzili_swoje_dziecko_bo_mieli_inne_wirtualne,item.html
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #57 : Maj 30, 2010, 22:09:41 » |
|
Nadal twierdzicie, ¿e gry nie maj± du¿ego wp³ywu na zachowanie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hironobu15
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #58 : Maj 30, 2010, 23:41:20 » |
|
Wed³ug mnie to nie od gry zale¿y zachowanie danego cz³owieka ale od jego psychiki. Ja u sobie nie widzê ¿adnych odchyleñ(mo¿e dlatego, ¿e nie gram w brutalne gry...), a u innych? Jedni zachowuj± siê normalnie drudzy maj± tam jakie¶ odchylenia od normy.
Polecam takie gry jak: Okami, ICO, Shadow of the Colossus, seriê Final Fantasy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kamil771
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #59 : Maj 31, 2010, 08:41:06 » |
|
Nadal twierdzicie, ¿e gry nie maj± du¿ego wp³ywu na zachowanie?
Nie,wed³ug mnie gry komputerowe nie maj± du¿ego wp³ywu na zachowanie cz³owieka. Wiem to z w³asnego do¶wiadczenia. Zgadzam siê z opini± Hironobu15.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #60 : Maj 31, 2010, 21:14:34 » |
|
Ja u sobie nie widzê ¿adnych odchyleñ(mo¿e dlatego, ¿e nie gram w brutalne gry...), >Hiro<, nie ¿ebym siê czepia³ Twej osoby, ale zauwa¿, ze ci z przytoczonego przyk³adu te¿ nie zajmowali siê jak±¶ brutaln± gr±. Oni tylko karmili dziecko - wirtualne. Jak widaæ, te tzw. "gry edukacyjne" (czy jakie tam im jeszcze przymiotniki przyklej±) te¿ potrafi± przynie¶æ skutek odwrotny do oczekiwanego. Sk±d siê to bierze? Z czego to wynika?
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Hironobu15
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #61 : Maj 31, 2010, 22:14:42 » |
|
Ja u sobie nie widzê ¿adnych odchyleñ(mo¿e dlatego, ¿e nie gram w brutalne gry...), >Hiro<, nie ¿ebym siê czepia³ Twej osoby, ale zauwa¿, ze ci z przytoczonego przyk³adu te¿ nie zajmowali siê jak±¶ brutaln± gr±. Oni tylko karmili dziecko - wirtualne. Jak widaæ, te tzw. "gry edukacyjne" (czy jakie tam im jeszcze przymiotniki przyklej±) te¿ potrafi± przynie¶æ skutek odwrotny do oczekiwanego. Sk±d siê to bierze? Z czego to wynika? Nie gniewam siê;] Sk±d siê to bierze? Mo¿e z nieodpowiedzialno¶ci tych ludzi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #62 : Czerwiec 01, 2010, 12:57:27 » |
|
Ogólnie problem , który zauwa¿y³ Dariusz wykracza daleko poza gry komputerowe. Przyk³adowo - psycholog, który na co dzieñ jako mocno zaanga¿owany zawodowo lekarz pomaga ludziom w rozwi±zywaniu ich problemów wewnêtrznych nie potrafi zauwa¿yæ problemów we w³asnej rodzinie, ma ch³odne relacje z dzieckiem, lub ma³¿onkiem , albo nie ma ich wcale.
Oprócz braku odpowiedzialno¶ci nale¿y zauwa¿yæ jak wielk± rolê pe³ni skupienie naszej uwagi na okre¶lonym obszarze naszej aktywno¶ci. Je¶li uwagê i wszystkie my¶li przywi±zujemy do jednego obszaru, to zwyczajnie tracimy z horyzontu inne, choæby i bardziej wa¿ne obszary. Moim zdaniem dzieje siê tak, poniewa¿ ten My¶liciel, z którym siê uto¿samiamy (umys³), przejmuje nad nami pe³n± kontrolê. To on przytêpia nasze instynkty ( w przyk³adzie podanym przez Dariusza - instynkt macierzyñski ) i kieruje uwagê w zupe³nie w inn± stronê. Gry komputerowe same w sobie nie s± z³em. Problem zawsze le¿y w cz³owieku - w braku ¶wiadomo¶ci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #63 : Kwiecieñ 13, 2012, 22:09:36 » |
|
NWO pur, co tu jeszcze komentowac. Jak ma sie problemy to trzeba je rozwiazac. Jak Alex-Macedonski, i tyle! P.S. zapomnialam o liczniku na "loosh"! O rety!!! jestem na ruchu, no to bije K2 na K1, ok? Jak w szachach.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 13, 2012, 22:13:13 wys³ane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
|