janneth roznica miedzy nami jest taka iz ja opieram sie na mojej wewnetrznej wiedzy , a Ty na informacji plynacej od innych ludzi, co z wiedza niewiele miec musi wspolnego.
Wiesz czym rozni sie wiedza od informacji? Mysle ze wiesz, na osobistym doswiadczeniu czegos.
Takich g³upot rzadko mam okazjê czytaæ
Chcesz powiedzieæ, ¿e wszystko co sobie ubzdurasz jest prawdziwe? Jak np chory psychicznie twierdzi, ¿e wszyscy czyhaj± na jego ¿ycie to to jest prawda?
Wydaje mi siê ¿e Twoja postawa to takie po³±czenie solipsyzmu z sensualizmem. A jak wiadomo oba te "poznania" maj± siê nijak do rzeczywisto¶ci ale ¿yczê dalej bawienia siê w filozofkê i my¶licielkê. Powy¿ej poziomu ¶redniorozwiniêtego przedszkolaka nie wyskoczysz ale grunt, ¿e jeste¶ samozadowolona. Bo jak przyjdzie koniec religii za 1 miesi±c czy 2 a potem koniec ¶wiata to i tak to nie bêdzie mia³o ¿adnego znaczenia a Ty staniesz siê naszym o¶wieconym guru które bêdzie nas nauczaæ jak rozumieæ ¶wiat wg Kiary. Tylko czy jak bêdziemy patrzeæ na ¶wiat Twoimi oczami a nie swoimi to czy to nie bêdzie ³amaæ zasady twej "wewnêtrznej, indywidualnej prawdy"... Bêdê trzyma³ kciuki by¶ do tego czasu pozosta³a tak± jak± jeste¶ to wszyscy bêdziemy mieæ uciechê