Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 18:58:52


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: "W domowym ognisku "Samuela  (Przeczytany 11412 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Laguna__
Go¶æ
« : Pa¼dziernik 17, 2008, 15:01:54 »

[M]y¶l±c o Jahwe, widzimy w nim nie tylko dobrego Boga stwórcê,
ale równie¿ Boga strasznego, zazdrosnego i niszczycielskiego.
Ten negatywny aspekt bóstwa ujawnia, ¿e Bóg jest wszystkim.
Mircea Eliade

Historyk religii Alf Hiltebeitel w odniesieniu do hinduizmu sformu³owa³ s³ynne pojêcie "kryminalnych bóstw". Kryminalni bogowie to, jego zdaniem, "bogowie ³ami±cy ¶wiête przepisy i granice, którym kieruj± siê w ¿yciu inni bogowie i ludzie". W ten sposób upodabniaj± siê do demonów, jako ¿e "demony równie¿ ³ami± ¶wiête przepisy". Poni¿szy rozdzia³ stanowi dowód na to, ¿e za "kryminalne" bóstwo mo¿na równie¿ uznaæ Jahwe, poniewa¿ pierwotnie zawiera³ on w sobie równie¿ aspekt demoniczny i czêsto nakazywa³ ³amanie praw, które sam ustanowi³, je¶li korzysta³ na tym albo on sam, albo jego "lud wybrany". Zdaniem C. G. Junga: "Jahwe w znacznej mierze zachowuje siê jak niemoralna istota, chocia¿ jest stra¿nikiem prawa i ³adu. Jest niesprawiedliwy i nie mo¿na na nim polegaæ (...) jest wybuchowy i m¶ciwy".
Pocz±tkowo, w okresie przedprorockim, ¯ydzi podobnie jak i inne plemiona g³osili etyczn± ambiwalencjê, wskazuj±c± w istocie na amoralno¶æ boskiej natury, czyli na to, ¿e zawiera ona w sobie zarówno dobro, jak i z³o. Jahwe nie by³ przedstawiany jako bóg etyczny i heros dobroci, lecz jako konglomerat namiêtno¶ci, w którym widziano przyczynê istniej±cego w ¶wiecie chaosu. Ten stary pogl±d zachowa³ siê w Biblii Hebrajskiej:

- "Czy zdarza siê w mie¶cie nieszczê¶cie, którego by Pan (= Jahwe) nie wywo³a³?" (Am 3.6),
- "Ja tworzê ¶wiat³o¶æ i stwarzam ciemno¶ci. Ja przygotowujê zarówno zbawienie, jak i nieszczê¶cie. Ja, Pan, czyniê to wszystko" (Iz 45.7),
- "Ja pozbawiam ¿ycia i darzê ¿yciem, ja raniê i leczê" (Pwt 32.39),
- "oto sprowadzê nieszczê¶cie na wszelkie cia³o, mówi Pan" (Jr 45.5) oraz
- "Czy z ust Najwy¿szego nie pochodzi zarówno z³e, jak i dobre?" (Lm 3.38; por. Wj 32.14).

Jahwe przemawia nie tylko przez usta 'prawdziwych', czyli zgodnych z g³ównym nurtem jahwizmu, ale równie¿ 'fa³szywych' proroków (1Krl 22.22-23); tych ostatnich w dodatku inspiruje do dzia³ania. W proroka Saula wchodzi³ zarówno 'dobry', jak i 'z³y' duch (1Sm 19.9), przy czym oba uwa¿ano za wys³anników Jahwe (16.14). Interesuj±ce, ¿e w pewnym miejscu Biblii (2Krn 18.19-23) 'duch Jahwe' jest traktowany jako byt odrêbny od Boga: Jahwe prowadzi z nim dialog jak z drugim cz³owiekiem.


Jahwe inspirowa³ nie tylko pozytywne, ale równie¿ negatywne etycznie czyny, a nastêpnie kara³ za te drugie, mimo i¿ ich sprawcy byli tylko pos³usznymi wykonawcami jego woli. Wp³yn±³ na Abrahama (Rdz 20.5-6), aby przedstawi³ faraonowi swoj± ¿onê Saraj jako siostrê, a gdy ten uczyni³ z niej kochankê, ukara³ "faraona i jego dom ciê¿kimi plagami z powodu Saraj" (12.17), mimo i¿ ten dzia³a³ w dobrej wierze. Dzia³a³ jak prymitywny, podejrzliwy cz³owiek, kiedy najpierw zaufa³ swojemu wys³annikowi Moj¿eszowi, a potem, kiedy nabra³ do niego w±tpliwo¶ci, próbowa³ go zabiæ (Wj 4.24). Pos³ugiwa³ siê Moj¿eszem przy zes³aniu na Egipt "plag" gradu i ognia, które mia³y u¶mierciæ mieszkañców Egiptu, i mimo i¿ autor tekstu kategorycznie po¶wiadcza ¶mieræ wszystkich Egipcjan (9.25), to jednak niektórzy prze¿yli. To oni do¶wiadczyli nastêpnych "plag": szarañczy, ciemno¶ci (tzw. "egipskich"), a w koñcu wszyscy pierworodni spo¶ród nich zostali wymordowani (10-12; zw³. 11.5). Jahwe usankcjonowa³ te¿ grabie¿, której Izraelici dopu¶cili siê na Egipcjanach, zabieraj±c z sob± w podró¿ do Ziemi Obiecanej po¿yczone od nich klejnoty i kosztowne szaty. Mogli to uczyniæ dlatego, ¿e "Pan (= Jahwe) usposobi³ Egipcjan ¿yczliwie do ludu, tak ¿e im po¿yczyli; i tak z³upili Egipcjan" (12.36). Jednak tê sam± "zatwardzia³o¶æ", któr± Jahwe spowodowa³ po to, aby uwierzytelniæ zsy³ane na Egipt plagi (np. Wj 10.1), nakaza³ Izajaszowi przelaæ do serc swego ludu wybranego, "¿eby siê nie nawróci³ i nie ozdrowia³" (Iz 6.10) (!) i ¿eby Jahwe mia³ pretekst do ukarania go wygnaniem (6.11-13). W podobny sposób powiedzia³ Jeremiaszowi, ¿e zem¶ci siê "mieczem, g³odem i zaraz±" na Izraelitach i nie wys³ucha ich modlitw ani nie przyjmie ofiar (Jr 14.12).............................................

..............Jahwe w ujêciu autorów i redaktorów Biblii przypomina postaæ z koszmarnego snu, tragedii greckiej (gdzie ka¿de wyj¶cie jest z³e), wytwór kapry¶nej nie¶wiadomo¶ci albo freudowskiego id, postawy schizofrenicznej matki wobec dziecka, wydaj±cej mu sprzeczne polecenia, albo sytuacji prawnej w kraju, w którym przepisy szczegó³owe (czyli w tym wypadku zmienna wola Jahwe) przecz± zapisom w konstytucji (w tym wypadku dekalogowi tego samego Jahwe). W Ksiêdze Hioba zosta³ przedstawiony jako osobnik "nieucywilizowany i antyspo³eczny" (O'Flaherty). Jego istot± jest dawanie swojemu ludowi wybranemu wykluczaj±cych siê nakazów i zakazów (Campbell). Jahwe wprawdzie zakazuje zabijaæ, ale jednocze¶nie ka¿e Abrahamowi zabiæ swego syna Izaaka (Rdz 22.1-19); zabrania cudzo³óstwa, a zarazem ka¿e Ozeaszowi po¶lubiæ prostytutkê (Oz 3. 1); nie uznaje k³amstwa, ale jak widaæ z wy¿ej przytoczonych historii Saraj i Achaba — pos³uguje siê nim, je¶li jest po jego my¶li. Trudno siê oprzeæ wra¿eniu, ¿e prawo Moj¿eszowe i wszystkie ilustruj±ce je historie powsta³y celem uwierzytelnienia rz±dów niewielkiej, ale bardzo wp³ywowej warstwy kap³añskiej, która chc±c zapewniæ sobie monopol w³adzy, uzna³a siebie za predestynowan± do t³umaczenia po w³asnej my¶li zawi³o¶ci Tory, a wiêc równie¿ nieobliczalnego zachowania boga. Innymi s³owy to, czy bóg jawi siê jako dobrotliwy staruszek, czy jako m¶ciwy demon, zale¿y od pozycji i stanu interesów jego faworytów.

Bóg ¯ydów czêsto zachowuje siê jak bóstwo plemienne: ma dzik±, ¿±dn± krwi naturê, zgodnie z któr± m¶ci siê na wrogach. Wpada w gniew, jest z³o¶liwy i zazdrosny, a jego zazdro¶æ przejawia siê tym, ¿e m¶ci siê do czwartego pokolenia na potomkach kogo¶, kto 'wybra³ za przedmiot kultu inne bóstwo (Pwt 5.9). To Jahwe sprawi³, ¿e odrzucono dobre rady Absaloma, które mog³yby przynie¶æ po¿ytek ca³emu narodowi, poniewa¿ by³y wymierzone w jego faworyta Dawida (2Sm 17.14). Pochwala grabie¿, je¶li dotyczy ona 'niewiernych' (Wj 12.36). Popiera cudzo³óstwo, sk³óca z sob± cz³onków rodziny (2Sm 12.11) i narody (Sdz 9.22-23), stosuje odpowiedzialno¶æ zbiorow±, zezwala swojemu ludowi na uprawianie lichwy (Pwt 15.6) pod warunkiem, ¿e nie obci±¿a ona ¯ydów (Wj 22.25). Trudno siê wiêc dziwiæ, ¿e takie bóstwo budzi grozê: "Lêk mój wzbudzê przed tob± i wprawiê w przera¿enie wszelki lud (...)" (Wj 23.27) Wy¿szo¶æ Jahwe nad lud¼mi ma polegaæ m.in. na tym, ¿e z góry, kieruj±c siê tylko sobie wiadomym planem, przeznacza pewnych ludzi i ca³e narody na zatracenie (1Sm 2.25).

Jahwe nakazuje wiêc podwójn± moralno¶æ: jedn± dla Hebrajczyków, którym objawi³ dekalog (Wj 20), inn± dla pozosta³ych ludów. Co wiêcej, akceptuje równie¿ zbiorowe mordy na obcoplemieñcach w celu zyskania przestrzeni ¿yciowej dla swojego narodu wybranego, czyli czystki etniczne na narodach wyznaj±cych inne religie (Pwt 13.16). Tak dosz³o do wymordowania Kananejczyków (Joz 11.10-15), którym Izraelczycy tyle zawdziêczali i sze¶ciu innych narodów (Pwt 7.1). Starotestamentowy autor pisze: "Ob³o¿ysz je kl±tw±, nie zawrzesz z nimi przymierza ani siê nad nimi me zlitujesz (Pwt 7.2). Pó¼niej jego najlepsi synowie kap³ani, chc±c scentralizowaæ kult swojego Boga, a wiêc w jego imieniu, wymordowali 850 kap³anów Ba'ala i Aszery (1Krl 18.40; 2Krl 10.18-25), którzy samym swoim istnieniem stanowili zagro¿enie dla ich polityki centralizacji i uniformizacji. Autor Ksiêgi powtórzonego prawa (7.10) uwa¿a³ oddanie i szacunek, jakie inne narody mia³y dla swoich bogów, za nienawi¶æ do Jahwe i uzna³ to za wystarczaj±cy powód ich wymordowania. "Niewielu bogów w Egipcie, Babilonii czy Kanaanie by³o tak bezlitosnych, jak Jahwe", pisa³ J. B. Russell.

"Dzik± naturê Jahwe" w pierwotnym, wêdrownym, nomadycznym okresie historii ¯ydów Russell t³umaczy³ "dzikim moresem wêdrownych, wojuj±cych Izraelitów". W tym okresie Jahwe wykazuje cechy "krótkowzrocznego, zazdrosnego, zawistnego, kapry¶nego, stronniczego" oraz "partykularnego" boga i dlatego mo¿na nazwaæ go bóstwem "ludu pierwotnego i nieokrzesanego" (Cochrane). Chc±c pokazaæ, ¿e psychika ¯ydów w tym okresie by³a zdominowana przez "mentalno¶æ oblê¿onej twierdzy", R. S. Robins i J. M. Post przytoczyli kilka perykop (Rdz 15.13; Lb 21.9; Ps 119.157). Skoro Jahwe nie potrafi ochroniæ nawet swego "ludu wybranego" przed klêskami, musi byæ bezsilny albo - je¶li czyni to z wyrachowania - z³o¶liwy. Natomiast u osiad³ych Hebrajczyków nacisk na karê za z³amanie kultowego tabu przesun±³ siê w stronê "praktycznej i ludzkiej etyki wzajemnej odpowiedzialno¶ci". W konsekwencji zmieni³ siê obraz Jahwe w oczach autorów biblijnych: z boga ambiwalentnego sta³ siê etycznym Bogiem sprawiedliwo¶ci i dobroci. Jednak ten jego nowy wizerunek prawodawcy o wykluczaj±cych siê cechach wszechdobroci, wszechsprawiedliwo¶ci, wszechm±dro¶ci, Boga zawsze skorego do niesienia pomocy potrzebuj±cym, razi infantylizmem, przypomina bowiem dzieciêce (magiczne) marzenia o wszechmocy, których realizacj± s± wspó³cze¶ni bohaterowie komiksowi.

Chc±c usprawiedliwiæ niegodziwe czyny Jahwe w oczach czytelników Biblii, autorzy jej pó¼niejszych ksi±g wydzielili w Jahwe dwa odrêbne aspekty: dobry sta³ siê "Panem", a z³a, mroczna strona, która stymulowa³a jego zachowania trickstera, sta³a siê "Szatanem". W pocz±tkowym okresie judaizmu jednak Jahwe i Szatan by³y jedn± istot±. "We wczesnym okresie religii izraelickiej nie znano szatana: kiedy jaka¶ potêga spotyka cz³owieka i mu zagra¿a, równie¿ w niej, choæby by³a okrutnym nocnym koszmarem, nale¿y rozpoznaæ JHWH i dotrzymaæ mu pola", pisa³ M. Buber, komentuj±c walkê Jakuba z Jahwe (Rdz 32.22-32). Biblijny Jahwe zachowuje siê jak Szatan, ma podobne preferencje i wygl±da jak Szatan. Zarówno Boga, jak i Szatana jeszcze w czasach chrze¶cijañskich wi±zano z ognistymi epifaniami.

Tym niemniej znalezienie odpowiedzi, która dok³adnie wyja¶nia³aby, jak i kiedy Szatan pojawi³ siê w tradycji ¿ydowskiej, nie jest proste. W opinii niektórych uczonych postaæ tê dodali do pó¼niejszych rêkopisów redaktorzy, próbuj±cy uchroniæ reputacjê Jahwe. Zazwyczaj przyjmuje siê, ¿e w judaizmie postaæ Szatana pojawi³a siê w Ksiêdze Hioba, której autor nazywa go 'synem Bo¿ym' (Hi 1.6). Jednak ju¿ w Ksiêdze Wyj¶cia (12.23) pojawia siê 'Niszczyciel',13"1 bêd±cy, zdaniem J. B. Russella, "personifikacj± mrocznej natury Boga". Jej "korzeni zdaniem katolickiego autora nale¿y szukaæ w pasterskim ¶wiecie Beduinów". Prawdopodobnie to w³a¶nie on sta³ siê modelem dla postaci Szatana, poniewa¿ równie¿ w pó¼niejszej chronologicznie Ksiêdze Hioba (1.6-12; 2.1-7) Szatan jest anio³em, który wykonuje za Boga 'brudn± robotê'. Jest on jednak tylko jednym z wielu niszczycielskich anio³ów Jahwe.

W Ksiêdze Hioba to jeszcze Bóg - który dopuszcza, aby Szatan wystawia³ Hioba na próbê - jest wspó³odpowiedzialny za nieszczê¶cia, jakie spotykaj± cz³owieka. Dopiero w powsta³ych w III w. p.n.e. Ksiêgach Kronik (np. w 1Krn 21.1-27) Szatan uniezale¿ni³ siê od Jahwe i zacz±³ pracowaæ na w³asny rachunek. Odt±d niemal ca³a odpowiedzialno¶æ za z³o przesz³a z Boga na Szatana (Mc-Ginn) niemal ca³a, gdy¿ jeszcze autor Ksiêgi M±dro¶ci (powsta³ej na prze³omie I w. p.n.e. i I w. n.e.) obarczy³ s³owo (gr. lōgos) Jahwe odpowiedzialno¶ci± za ¶mieræ i zniszczenie (Mdr 18.14-15; Rahfls). Wcze¶niej autorzy biblijni podkre¶lali, ¿e z³e, a wiêc 'szatañskie' duchy (1Sm 16.14-16; 18.10-11; 19.9-10), tak jak zaraza (2Sm 24.13-16), pochodz± od Boga.'307

Pierwowzorem podzia³u Jahwe na Boga i Szatana mog³a byæ te¿ bli¼niaczo¶æ bogów Kanaanu albo bogów egipskich i to, ¿e Jahwe w pewnym okresie rozwoju swojego wizerunku mia³ partnerkê, krwio¿ercz± ugaryck± boginiê mi³o¶ci Anat, której atrybuty zla³y siê z jego atrybutami i z któr± tworzy³ bosk± parê Anat-Jahu.

W czasach przedprorockich "Szatan jest personifikacj± mrocznej strony Boga, tym elementem w Jahwe, który opiera siê dobru" (Russell). Buber pisa³ o demoniczno¶ci Jahwe. Ciemna strona Boga pojawia siê jako postaæ walcz±ca z Jakubem, któremu zwichnê³a staw biodrowy (Rdz 32.22-32),13'2 albo podczas próby zabójstwa Moj¿esza wracaj±cego do Egiptu (Wj 4.24). Jahwe - jego cieñ (Russell) albo "demon" (Buber) - próbowa³ zamordowaæ Moj¿esza, ale ¿ycie ocali³a mu jego ¿ona Sypora. Na tym etapie rozwoju Jahwe by³ bóstwem, które akceptuje krew nie tylko zwierz±t ofiarnych, ale tak¿e ludzi.

Na podstawie Biblii niektórzy my¶liciele gnostyccy uto¿samiali Jahwe z Szatanem. Gnostyccy Samarytanie, opieraj±cy siê wy³±cznie na Torze, uznali Jahwe za Z³ego Demiurga-Stwórcê. Rozpoznali w nim cechy trickstera (w czym byli bliscy pierwotnej tradycji ¿ydowskiej), a Dobremu Poza¶wiatowemu Bóstwu przypisali cechy czysto duchowe, transcendentne wobec skalanego ¶wiata. Gnostycki demiurg-trickster jako poroniony p³ód boskiej M±dro¶ci, Sofii, ³±czy w sobie element duchowy (boski), psychiczny (ludzki) oraz hyliczny (zwierzêcy), czyli te wszystkie elementy, których posiadanie tradycje duchowe przypisuj± cz³owiekowi (Sieradzan). Przywódca tajemniczych "synów bo¿ych" (nephilim), którzy z ziemskimi kobietami p³odzili olbrzymów (Rdz 6.4), zosta³ w interpretacji gnostyckiej przekszta³cony w postaæ z³ego demiurga (Fallon; Stroumsa). Wspólne cechy gnostyckiego demiurga i trickstera to seksualno¶æ (w tym ityfalliczno¶æ) i nieudolna kreatywno¶æ (stworzenie z³ego ¶wiata). Gnostycki demiurg z jednej strony jest przedstawiany jako potencjalny zbawca, a z drugiej jako buntownik; w tej drugiej roli jest postaci± demoniczn± i budz±c± grozê, a zarazem ¶mieszn± i g³upi±, która np. s±dzi, ¿e wszystko (w tym duchow± wiedzê) mo¿na nabyæ w prosty sposób (np. przez kradzie¿), bez ciê¿kiej pracy. Nie uczy siê na b³êdach, tylko powtarza je na nowo, licz±c, jak dziecko, ¿e tym razem mu siê uda; ³±czy wiêc w sobie cechy szaleñstwa, niewiedzy, b³azeñstwa i g³upoty. Demiurg bowiem bez wzglêdu na to, czy jest to Jaldabaoth (aram. "Syn Chaosu"), Saklas, czy Samael ("¦lepiec") skrad³ moc swojej matki Sofii, aby obróciæ tê moc przeciw ludziom. Gnostycyzm dowarto¶ciowuje cz³owieka jako istotê duchow±, stworzon± na obraz Boga (Rdz 1.26), a nie z prochu ziemi (2.7) jak w g³ównym nurcie judaizmu, uznawanym przez gnostyków za pozostaj±cy na us³ugach z³ego demiurga. Gnostycy ukazuj± cz³owieka jako istotê rozdart± miêdzy duchowo¶ci± swojej prawdziwej boskiej natury a cielesno¶ci± iluzji narzuconej przez demiurga, która przedstawia siê ¿yj±cemu w niewiedzy cz³owiekowi jako jedyna rzeczywisto¶æ.

W postaci Jahwe mo¿na dostrzec wiele cech szamana i maga. To, czy Jahwe mo¿na uznaæ za "maga", czy za "cudotwórcê", jest kwesti± interpretacji (Sieradzan). Przejêta przez ¯ydów z religii kananejskiej (Gaster), i zastosowana do Jahwe symbolika boga podró¿uj±cego na ob³oku wystêpuje te¿ w szamanizmie. Zdaniem P. Haymana, Jahwe jest przedstawiany zarówno w Biblii Hebrajskiej, jak w kabalistycznej Ksiêdze Stworzenia jako Wielki Mag. ¬ród³a idei boga-maga, a zatem równie¿ Jahwe jako maga, znajduj± siê w legendach kreacyjnych Bliskiego Wschodu. Szamañsko-magiczny charakter ma epizod o przeniesieniu przez Jahwe "nieco" swojego ducha do cia³ 70 Izraelitów (Lb 11.25). Ale Jahwe zsy³a tak¿e - jak "czarny" mag - grad, ogieñ i szarañczê, niszcz±c w ten sposób zbiory (Ps 105.32-35) i wywo³uj±c klêskê g³odu (w. 16). Odpowiada za choroby: tr±d (Lb 12.9-10), "ducha zarazy" (lOGenAp 20.16-17, Muchowski) oraz przewlek³e, trwaj±ce wiele lat choroby (40242, s. 173).

Do idei Jahwe jako sprawcy "boskiego szaleñstwa" swojego wyznawcy (o czym wspomnia³ cytowany wcze¶niej Maccoby), nawi±za³ R. Graves, uto¿samiaj±c Jahwe z greckim bogiem ekstazy i szaleñstwa Dionizosem: "Zeus Sabazjañski i Dionizos Sabazjañski by³y to ró¿ne okre¶lenia tej samej postaci".

Odzwierciedleniem ambiwalencji Jahwe jest ambiwalencja wybitnych postaci biblijnych. ¯aden z biblijnych patriarchów i proroków nie jest abstrakcyjnym, doskona³ym, wyidealizowanym ¶wiêtym chrze¶cijañstwa: Abraham jest modelem wiary, ale jest te¿ k³amc± (Rdz 12.10-20), Jakub uosabia przebieg³o¶æ, ale jest te¿ zwyk³ym oszustem, Józef uosabia m±dro¶æ, ale nie stroni od przechwa³ek, Moj¿esz uosabia pokorê, ale jest te¿ niepos³uszny i narzeka (Lb 11.11-15, 19), Jeremiasz uosabia mi³osierdzie, ale równie¿ narzeka (Jr 12), Sara uosabia cierpliwo¶æ, ale ¶mieje siê z Boga (Rdz 18.12), Elizeusz, prorok Boga, m¶ci siê, morduj±c dzieci (2Krl 2.23-24) (Cohn).


Powy¿szy tekst jest rozdzia³em ksi±¿ki Jacka Sieradzana pt. Szaleñstwo w religiach ¶wiata,

zród³o: http://www.taraka.pl/index.php?id=jahwe.htm


A tak¿e polecam przeczytaæ komentarz jaki zosta³ napisany na stronie: http://jasonk.blog.onet.pl/5699788,323604914,1,200,200,71527760,325588407,7077169,0,forum.html
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 17, 2008, 15:38:06 wys³ane przez Laguna__ » Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Pa¼dziernik 19, 2008, 00:10:10 »

Eh, tyle pisania a tak ma³o wiedzy. Prosze was jesli cytujecie jakie¶ fragmenty z biblii, to przynajmniej po³owe wypada³oby znaæ. Bo tak mamy nask³adane urywki wersetów, które po g³ebszej analizie okazuj± sie byæ o odwróconym znaczeniu, lub niepasuj±c do tre¶ci.
Wiec co tu znalaz³am:

Cytat: Laguna__
"Jahwe w znacznej mierze zachowuje siê jak niemoralna istota, chocia¿ jest stra¿nikiem prawa i ³adu. Jest niesprawiedliwy i nie mo¿na na nim polegaæ (...) jest wybuchowy i m¶ciwy".
To nie jahve jest taki, tylko ludzie. Sama Tora jest przyk³adem prawa, byæ moze surowego, bezlitosnego ale jakie jest nasze zycie? Odzwierciedla ludzkie zachowania i konsekwencje jakie nas spotykaj±.

Cytuj
Jahwe inspirowa³ nie tylko pozytywne, ale równie¿ negatywne etycznie czyny, a nastêpnie kara³ za te drugie, mimo i¿ ich sprawcy byli tylko pos³usznymi wykonawcami jego woli. Wp³yn±³ na Abrahama (Rdz 20.5-6),aby przedstawi³ faraonowi swoj± ¿onê Saraj jako siostrê, a gdy ten uczyni³ z niej kochankê, ukara³ "faraona i jego dom ciê¿kimi plagami z powodu Saraj"
I jest to przeinaczenie, gdyz w tych wersetach nie ma nawet wspomienia o Jhvh, no chyba ze autor tego opracowania ma jak±s inn± wersje biblii. Przytocze odpowiedni fragment:

KsRodz20.1 Potem Abraham powêdrowa³ stamt±d do Negebu i osiedli³ siê pomiêdzy Kadesz a Szur. A gdy przebywa³ w Gerarze, 2 mawia³ o swej ¿onie Sarze: «Jest ona moj± siostr±». Wobec tego Abimelek, król Geraru, wys³a³ [swoich] ludzi, by zabrali Sarê. 3 Tej samej jednak nocy przyszed³ Bóg do Abimeleka we ¶nie i powiedzia³ do niego: «Umrzesz z powodu tej kobiety, któr± zabra³e¶, gdy¿ ona ma mê¿a». 4 Abimelek, który jeszcze nie zbli¿y³ siê do niej, rzek³: «Panie, czy mia³by¶ tak¿e ukaraæ ¶mierci± ludzi niewinnych?2 5 Przecie¿ on mi mówi³: "Ona jest moj± siostr±", i przecie¿ ona równie¿ mówi³a: "On jest moim bratem". Uczyni³em to w prostocie serca i z rêkami czystymi». 6 Wtedy Bóg rzek³ do niego: «I ja wiem, ¿e uczyni³e¶ to w prostocie serca. Tote¿ sam ciebie powstrzyma³em od wykroczenia przeciwko Mnie; dlatego nie dopu¶ci³em, aby¶ siê jej dotkn±³. 7 Teraz wiêc zwróæ ¿onê temu cz³owiekowi, bo jest on prorokiem i bêdzie siê modli³ za ciebie, aby¶ pozosta³ przy ¿yciu.(...)14 Wtedy Abimelek da³ Abrahamowi owce, wo³y, niewolników i niewolnice i zwróci³ mu ¿onê jego Sarê. 15 Po czym rzek³: «Oto kraj mój przed tob±: zamieszkaj, gdzie ci siê podoba!» 16 Do Sary powiedzia³: «Dajê bratu twemu tysi±c sztuk srebra; niechaj to bêdzie dla ciebie dowodem3, ¿e jeste¶ bez winy, wobec wszystkich, którzy s± z tob±». "
Plaga by³ jedna - niep³odno¶æ w domu Abhimeleka. Abraham pomodli³ sie za jego rodzine

Cytuj
kiedy najpierw zaufa³ swojemu wys³annikowi Moj¿eszowi, a potem, kiedy nabra³ do niego w±tpliwo¶ci, próbowa³ go zabiæ (Wj 4.24)
Watek ten dotyczny obrzezania syna Mojrzesza, poniewa¿ powiedziene mu by³o: 'Wyj 4.22 A ty wtedy powiesz do faraona: "To mówi Pan: Synem moim pierworodnym jest Izrael. 23 Mówiê ci: Wypu¶æ mojego syna, aby mi cze¶æ oddawa³; bo je¶li zwlekaæ bêdziesz z wypuszczeniem go, to Ja ze¶lê ¶mieræ na twego syna pierworodnego"».

Cytuj
Jahwe usankcjonowa³ te¿ grabie¿, której Izraelici dopu¶cili siê na Egipcjanach, zabieraj±c z sob± w podró¿ do Ziemi Obiecanej po¿yczone od nich klejnoty i kosztowne szaty. Mogli to uczyniæ dlatego, ¿e "Pan (= Jahwe) usposobi³ Egipcjan ¿yczliwie do ludu, tak ¿e im po¿yczyli; i tak z³upili Egipcjan" (12.36)
Pozyczka, to nie grabie¿ - naciagane s³owo. Po za tym egipcjanie przez lata lupili zydów, karzac im wykonywaæ najgorsze prace za ¿ebracze wynagrodzenie (tzw lepienie cegie³ z mu³u - praca w brudzie). To ze odebrali ich dobra, pokrywa sie te¿ z histori± Jakuba, kiedy odebra³ Lebanowi wszystkie najlepsze owce. Jego zony potwierdzi³y i¿ dobrze uczyni³, 'gdy¿ ojciec sprzeda³ je' natomiast sam Jakub pracowa³ przez wiele lat bez wynagrodzenia:
». KsRodz31.4 Jakub, który by³ na pastwisku przy swej trzodzie, kaza³ wezwaæ do siebie Rachelê i Leê 5 i powiedzia³ im: «Widzê po [wyrazie] twarzy waszego ojca, ¿e nie jest on dla mnie taki jak dawniej, lecz Bóg mojego ojca by³ ze mn±. 6 Wy same najlepiej wiecie, ¿e choæ z ca³ych si³ s³u¿y³em ojcu waszemu, 7 on jednak oszukiwa³ mnie i wielokrotnie2 zmienia³ mi zap³atê; i tylko Bóg broni³ mnie od krzywdy. 8 Gdy bowiem [ojciec wasz] mówi³: Owce pstre bêd± twoj± zap³at±, wszystkie rodzi³y siê pstre; gdy za¶ mówi³: Cêtkowane bêd± dla ciebie zap³at± - wszystkie rodzi³y siê cêtkowane. 9 I tak Bóg wydzieli³ czê¶æ dobytku ojca waszego i da³ j± mnie. 10 Bo gdy nadchodzi³ czas parzenia siê trzody, widzia³em we ¶nie, jak samce pokrywaj±ce trzody by³y pstre, cêtkowane i ³aciate, 11 i wtedy anio³ Boga wo³a³ na mnie we ¶nie: Jakubie, a gdy mu odpowiada³em: S³ucham, 12 mówi³: Spójrz i przypatrz siê: wszystkie samce pokrywaj±ce trzodê s± pstre, cêtkowane i ³aciate; widzê bowiem, jak Laban z tob± postêpuje. 13 Ja jestem Bóg z Betel, gdzie nama¶ci³e¶ stelê i gdzie z³o¿y³e¶ mi ¶lub. Teraz wiêc gotuj siê do drogi, opu¶æ ten kraj i wróæ do twej rodzinnej ziemi!» 14 Na te s³owa Rachela i Lea rzek³y do niego: «Czy mamy ponadto jaki¶ udzia³ w maj±tku naszego ojca? 15 Wszak obchodzi³ siê z nami jak z obcymi, bo nie tylko wzi±³ za nas zap³atê, ale jeszcze obróci³ na swój u¿ytek nasz± w³asno¶æ. 16 S³usznie wiêc ca³e mienie, które Bóg oddzieli³ od mienia ojca naszego, nale¿y do nas i do naszych synów. Teraz wiêc czyñ to wszystko, co Bóg ci rozkaza³!»

Cytuj
"nakaza³ Izajaszowi przelaæ do serc swego ludu wybranego, "¿eby siê nie nawróci³ i nie ozdrowia³" (Iz 6.10) (!) i ¿eby Jahwe mia³ pretekst do ukarania go wygnaniem (6.11-13)"
Wersety odrerwane z kontekstu, kompletnie nie pasuj± do sytuacji z Mojrzeszem. Pierwsze to historia wyj¶cia z Egipty, a drugie modlitwa

Cytuj
"..............Jahwe w ujêciu autorów i redaktorów Biblii przypomina postaæ z koszmarnego snu, tragedii greckiej (gdzie ka¿de wyj¶cie jest z³e), wytwór kapry¶nej nie¶wiadomo¶ci albo freudowskiego id, postawy schizofrenicznej matki wobec dziecka, wydaj±cej mu sprzeczne polecenia, albo sytuacji prawnej w kraju, w którym przepisy szczegó³owe (czyli w tym wypadku zmienna wola Jahwe) przecz± zapisom w konstytucji (w tym wypadku dekalogowi tego samego Jahwe).'
Raczej sam autor tego tekstu wygl±da mi na niepoczytalnego

Cytuj
"Jego istot± jest dawanie swojemu ludowi wybranemu wykluczaj±cych siê nakazów i zakazów (Campbell). Jahwe wprawdzie zakazuje zabijaæ, ale jednocze¶nie ka¿e Abrahamowi zabiæ swego syna Izaaka (Rdz 22.1-19);"
Ten fragment jest jednym z najbardziej spornych, ale nie ulega watpliwo¶ci ze jest to pierwszy spisany przypadek, gdzie Bóg z takiej ofiary rezygnuje. W dawnych czasach, ofiary takie by³y praktykowane i to w³asnie przypadek Abrahama mia³ byæ prze³omowym zakoñczeniem tego procesu.

Cytuj
zabrania cudzo³óstwa, a zarazem ka¿e Ozeaszowi po¶lubiæ prostytutkê
a có¿ jest z³ego w po¶lubieniu protytutki?

Cytuj
"Wpada w gniew, jest z³o¶liwy i zazdrosny, a jego zazdro¶æ przejawia siê tym, ¿e m¶ci siê do czwartego pokolenia na potomkach kogo¶, kto 'wybra³ za przedmiot kultu inne bóstwo (Pwt 5.9)"
A wynagradza do tysiecznego pokolenia...

Cytuj
Co wiêcej, akceptuje równie¿ zbiorowe mordy na obcoplemieñcach w celu zyskania przestrzeni ¿yciowej dla swojego narodu wybranego, czyli czystki etniczne na narodach wyznaj±cych inne religie (Pwt 13.16)
Podobnie u muzu³manów...

Cytuj
W konsekwencji zmieni³ siê obraz Jahwe w oczach autorów biblijnych: z boga ambiwalentnego sta³ siê etycznym Bogiem sprawiedliwo¶ci i dobroci. Jednak ten jego nowy wizerunek prawodawcy o wykluczaj±cych siê cechach wszechdobroci, wszechsprawiedliwo¶ci, wszechm±dro¶ci, Boga zawsze skorego do niesienia pomocy potrzebuj±cym, razi infantylizmem,"
I tu jest nasz Europejski problem, bo ludziom sie zdaje ze Bóg albo jest z³y, okrutny albo obojetny na ludzkie cierpienie - tymczasem oba podej¶cia s± b³edne.

Cytuj
"Chc±c usprawiedliwiæ niegodziwe czyny Jahwe w oczach czytelników Biblii, autorzy jej pó¼niejszych ksi±g wydzielili w Jahwe dwa odrêbne aspekty: dobry sta³ siê "Panem", a z³a, mroczna strona, która stymulowa³a jego zachowania trickstera, sta³a siê "Szatanem". W pocz±tkowym okresie judaizmu jednak Jahwe i Szatan by³y jedn± istot±. "We wczesnym okresie religii izraelickiej nie znano szatana: kiedy jaka¶ potêga spotyka cz³owieka i mu zagra¿a, równie¿ w niej, choæby by³a okrutnym nocnym koszmarem, nale¿y rozpoznaæ JHWH i dotrzymaæ mu pola","
Pisalismy o tym fakcie w innym w±tku i analiza ta brzmia³a nieco odmiennie. Jhvh mia³ byæ bogiem gniewu, karz±cym za przestepstwa i wymagaj±cym przestrzegania prawa, natomiast Pan-Adon mia³ odpowiedaæ za sp³odzenie z Ew± Kaina. Tym samym rozró¿nienie, który z tych dwu postaci reprezentuje 'z³o' nastrecza do dzis problemów

Cytuj
"Biblijny Jahwe zachowuje siê jak Szatan, ma podobne preferencje i wygl±da jak Szatan."
A kto go widzia³, ze moze to za¶wiadczyc??

Cytuj
Jest on jednak tylko jednym z wielu niszczycielskich anio³ów Jahwe
Wiec jak to wkoñcu ma byæ: jeden Bóg Jahve czy jeden z jego synów?

Cytuj
W Ksiêdze Hioba to jeszcze Bóg - który dopuszcza, aby Szatan wystawia³ Hioba na próbê - jest wspó³odpowiedzialny za nieszczê¶cia, jakie spotykaj± cz³owieka. Dopiero w powsta³ych w III w. p.n.e. Ksiêgach Kronik (np. w 1Krn 21.1-27) Szatan uniezale¿ni³ siê od Jahwe i zacz±³ pracowaæ na w³asny rachunek. Odt±d niemal ca³a odpowiedzialno¶æ za z³o przesz³a z Boga na Szatana
Bóg wszystkich nas co dzieñ wystawia na próby. Po za tym chyba zdajesz sobie sprawe ze biblie nie raz ocenzurowano, mam doczynienia praktycznie z któr±¶ wersj± kopii a imiona Pan, Baal Adon, Jhvh s± zacierane do dnia dzisiejszego

Cytuj
Wcze¶niej autorzy biblijni podkre¶lali, ¿e z³e, a wiêc 'szatañskie' duchy (1Sm 16.14-16; 18.10-11; 19.9-10), tak jak zaraza (2Sm 24.13-16), pochodz± od Boga.'307"
I tu sie zgodze, wszystko zarówno dobre i z³e pochodzi od Boga. Kto tego nie potrafi zrozumieæ, niech wyznaje szatana

Cytuj
Jahwe w pewnym okresie rozwoju swojego wizerunku mia³ partnerkê, krwio¿ercz± ugaryck± boginiê mi³o¶ci Anat, której atrybuty zla³y siê z jego atrybutami i z któr± tworzy³ bosk± parê Anat-Jahu.
A gdzie to jest napisane?

Cytuj
Ciemna strona Boga pojawia siê jako postaæ walcz±ca z Jakubem, któremu zwichnê³a staw biodrowy (Rdz 32.22-32),13'2 albo podczas próby zabójstwa Moj¿esza wracaj±cego do Egiptu (Wj 4.24). Jahwe - jego cieñ (Russell) albo "demon" (Buber) - próbowa³ zamordowaæ Moj¿esza, ale ¿ycie ocali³a mu jego ¿ona Sypora.
Wiec wkoñcu Jahve, jego cieñ czy Buber? Po przeczytaniu fragmentu widzimy ze ani jeden z trzech, bo biblii wspomina tu postaci "Pana" - fraza Jhvh, ani Bóg (obecna gdzie indziej w biblii) tu nie pada. Najpierw autor tak ³adnie rozbija postac Boga na dwa aspekty Pan i Jhvh, a nastepnie miesza ich funkcjie i przynale¿no¶æ - gratulacje

Co do chorób zsy³anych przez Jahve to ja nie mam w±tpliwo¶ci, ze wszystko pochodzi od Boga
A o patriarchach, przecie¿ to byli tylko ludzie. Po za tym wielu ¶wietych chrze¶cijañstwa zanim dorobili sie aureoli byli okrutnymi grzesznikami. Przyk³ad "¶w" Augustyn, Szawe³ - vel "¶w" Pawe³
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 19, 2008, 00:19:59 wys³ane przez Enigma » Zapisane
jasnowidz
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Pa¼dziernik 19, 2008, 22:55:23 »

Enigmo mo¿e ten komentarz uda siê wystosowaæ do Pana Jacka,  autora ksi±¿ki z której pochodzi ten fragment...
a mo¿e pó¼niej przyjdzie czas na napisanie w³asnej...kto to wie...   
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 19, 2008, 22:55:50 wys³ane przez jasnowidz » Zapisane
Laguna__
Go¶æ
« Odpowiedz #3 : Pa¼dziernik 21, 2008, 00:22:35 »

cOkazuje siê, ¿e przed tysi±cami lat na terenie Mezopotamii ¿yli "bogowie". Zachowane teksty i p³askorze¼by pozwalaj± twierdziæ, ¿e byli to przybysze z kosmosu. Niektórzy byli do nas bardzo podobni, inni byli gigantycznego wzrostu, inni znów znacznie ró¿nili siê od nas wygl±dem. Byli i tacy, którzy ca³y czas chodzili w skafandrach, gdy¿ nasza atmosfera by³a zapewne dla nich zabójcza.
Wed³ug sumeryjskich tekstów ludzie byli stworzeni jako robotnicy dla jednej z ras Obcych: "bóg" imieniem En-ki, Pan Ziemi, stworzy³ z pomoc± boginki nieba, a zarazem "tej, która niesie oddech ¿ycia", istotê rozumn± nazywan± "lulu amelu", co oznacza³o "do ciê¿kich prac" (ten przekaz wi±¿e siê z biblijn± histori± o wypêdzeniu pierwszego cz³owieka, Adama, z raju, gdy zjad³ owoc z drzewa wiadomo¶ci: "w pocie czo³a pracowaæ bêdziesz"). Aby robotnicy byli przydatni, niektórym z nich, kap³anom, przekazano nieco wiedzy, by byli w stanie wykonywaæ polecenia swych panów i kierowaæ rzesz± ciemnych Ziemian.
Mo¿na spytaæ, na ile jest to wierny obraz rzeczywisto¶ci. A mo¿e, jak chc± tego akademiccy naukowcy, jest to jedynie wymys³ staro¿ytnych bajarzy? Porównuj±c jednak poziom rozwoju ówczesnych, a nawet pó¼niejszych kultur z wiedz± Sumerów, zaczynamy podejrzewaæ, ¿e w staro¿ytnych zapiskach jest wiêcej prawdy, ni¿ ktokolwiek z uczonych o¶mieli³by siê przyznaæ.
Czy zdajemy sobie sprawê, ¿e codziennie korzystamyz wiedzy, któr± ponoæ przekaza³y Sumerom istoty z kosmosu? ¯eby nie brzmia³o to go³os³ownie, przypomnijmy, ¿e to Sumerowie wprowadzili podzia³ ko³a na 360 stopni, rachubê czasu z rozbiciem na sekundy, minuty, godziny, doby, lata i okresy d³u¿sze (znali np. jednostkê czasu "sos", licz±c± 60 lat po 360 dni, oraz "sar" trwaj±cy 3600 lat).
zrod³o: Okazuje siê, ¿e przed tysi±cami lat na terenie Mezopotamii ¿yli "bogowie". Zachowane teksty i p³askorze¼by pozwalaj± twierdziæ, ¿e byli to przybysze z kosmosu. Niektórzy byli do nas bardzo podobni, inni byli gigantycznego wzrostu, inni znów znacznie ró¿nili siê od nas wygl±dem. Byli i tacy, którzy a³y czas chodzili w skafandrach, gdy¿ nasza atmosfera by³a zapewne dla nich zabójcza.
Wed³ug sumeryjskich tekstów ludzie byli stworzeni jako robotnicy dla jednej z ras Obcych: "bóg" imieniem En-ki, Pan Ziemi, stworzy³ z pomoc± boginki nieba, a zarazem "tej, która niesie oddech ¿ycia", istotê rozumn± nazywan± "lulu amelu", co oznacza³o "do ciê¿kich prac" (ten przekaz wi±¿e siê z biblijn± histori± o wypêdzeniu pierwszego cz³owieka, Adama, z raju, gdy zjad³ owoc z drzewa wiadomo¶ci: "w pocie czo³a pracowaæ bêdziesz"). Aby robotnicy byli przydatni, niektórym z nich, kap³anom, przekazano nieco wiedzy, by byli w stanie wykonywaæ polecenia swych panów i kierowaæ rzesz± ciemnych Ziemian.
Mo¿na spytaæ, na ile jest to wierny obraz rzeczywisto¶ci. A mo¿e, jak chc± tego akademiccy naukowcy, jest to jedynie wymys³ staro¿ytnych bajarzy? Porównuj±c jednak poziom rozwoju ówczesnych, a nawet pó¼niejszych kultur z wiedz± Sumerów, zaczynamy podejrzewaæ, ¿e w staro¿ytnych zapiskach jest wiêcej prawdy, ni¿ ktokolwiek z uczonych o¶mieli³by siê przyznaæ.
Czy zdajemy sobie sprawê, ¿e codziennie korzystamyz wiedzy, któr± ponoæ przekaza³y Sumerom istoty z kosmosu? ¯eby nie brzmia³o to go³os³ownie, przypomnijmy, ¿e to Sumerowie wprowadzili podzia³ ko³a na 360 stopni, rachubê czasu z rozbiciem na sekundy, minuty, godziny, doby, lata i okresy d³u¿sze (znali np. jednostkê czasu "sos", licz±c± 60 lat po 360 dni, oraz "sar" trwaj±cy 3600 lat).cdn....jn
¿ród³o:
http://www.gwiazdy.com.pl/39_99/2.htm
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 21, 2008, 00:27:56 wys³ane przez Laguna__ » Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Pa¼dziernik 21, 2008, 12:21:37 »

Laguno nie obra¼cie sie na mnie ze znów co¶ wtykam, doceniam wysi³ek jaki wk³adacie w u¶wiadomienie nas (ciemnej masy Mrugniêcie ) ale linek i tekst jaki poda³a¶, pad³ juz kiedy¶ na forum i to nie tak dawno temu.

Poni¿ej jak wygl±dali ''Bogowie z Kosmosu'' i kim byli naprawdê.
http://www.gwiazdy.com.pl/39_99/2.htm U¶miech
Ciekawa jest kula ze skrzyd³ami nad unosz±c± siê postaci±.

Czyta³am wiec wcze¶niej i nie widze sensacji, wszystko zalezy od fragmentów jakie sie wybiera, dla konkretnego efektu Mrugniêcie
Zapisane
Laguna__
Go¶æ
« Odpowiedz #5 : Pa¼dziernik 21, 2008, 13:28:14 »

Enigmo na nic siê nie obra¿am..... Jak sama zauwa¿y³a¶ temat brzmi : W domowym ognisku Samuela , zatem jest wielow±tkowy, powiedzia³abym bardzo uniwersalny i szeroki . To nie ma znaczenia ,¿e wyst±pi³ ten link w jakim¶ innym w±tku  U¶miech
pozdrawiam
Zapisane
jasnowidz
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Pa¼dziernik 22, 2008, 10:06:12 »

Laguno nie obra¼cie sie na mnie ze znów co¶ wtykam, doceniam wysi³ek jaki wk³adacie w u¶wiadomienie nas (ciemnej masy Mrugniêcie ) ale linek i tekst jaki poda³a¶, pad³ juz kiedy¶ na forum i to nie tak dawno temu.

Poni¿ej jak wygl±dali ''Bogowie z Kosmosu'' i kim byli naprawdê.
http://www.gwiazdy.com.pl/39_99/2.htm U¶miech
Ciekawa jest kula ze skrzyd³ami nad unosz±c± siê postaci±.

Czyta³am wiec wcze¶niej i nie widze sensacji, wszystko zalezy od fragmentów jakie sie wybiera, dla konkretnego efektu Mrugniêcie
"ciemna masa" zawsze sz³a za fa³szywymi prorokami...fa³szywi prorocy wywodz± siê z potomstwa wê¿a...
"Poniewa¿ to uczyni³e¶, b±d¼ przeklêty w¶ród wszystkich zwierz±t domowych i polnych; na brzuchu bêdziesz siê czo³ga³ i proch bêdziesz jad³ po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyja¼ñ miêdzy ciebie a niewiastê, pomiêdzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmia¿d¿y ci g³owê, a ty zmia¿d¿ysz mu piêtê"...

Abel zosta³ wiêc zabity, a Kain wypêdzony. Odt±d ludzko¶æ podzieli³a siê na potomstwo Kaina ( syna wê¿a ) i potomstwo Adama ( syna Bo¿ego ).
Kain by³ potomkiem "wê¿a" En-kiegoi ...to on manifestowa³ religijno¶æ opart± na inteligencji i ludzkiej tradycji, zawi¶æ, zazdro¶æ, k³amstwo i zabójstwo na tle religijnym. A przy tym brak pokory i niezdolno¶æ do ¿a³owania swych czynów i niezdolno¶æ do pokuty. Potomkowie Kaina  byli twórcami i budowniczymi pierwszej staro¿ytnej cywilizacji.
a np. Wie¿a Babel mia³a stworzyæ Nowy Porz±dek ¦wiata...
Jezus naucza³ ludzi o obu tych "pokoleniach" w przypowie¶ci o dwóch "siewcach", jednoznacznie stwierdzaj±c, ¿e ta sprawa bêdzie aktualna, a¿ do czasu koñca, kiedy to sam Bóg, po³o¿y kres królestwu szatana i jego panowaniu na ziemi, a nastanie Królestwo Jezusa, w którym On sam zasi±dzie na tronie, a razem z nim jego ¶wiêci.
"Wiem, ¿e po moim odej¶ciu wejd± miêdzy was wilki drapie¿ne, nie oszczêdzaj±c stada. Tak¿e spo¶ród was samych powstan± ludzie, którzy g³osiæ bêd± przewrotne nauki, aby poci±gn±æ za sob± uczniów. Dlatego czuwajcie(...)  Nie po¿±da³em srebra ani z³ota, ani szaty niczyjej. Sami wiecie, ¿e te rêce zarabia³y na potrzeby moje i moich towarzyszy. We wszystkim pokaza³em wam, ¿e tak pracuj±c trzeba wspieraæ s³abych i pamiêtaæ o s³owach Pana Jezusa, który powiedzia³: "Wiêcej szczê¶cia jest w dawaniu ani¿eli w braniu".
"Powstan± bowiem fa³szywi mesjasze i fa³szywi prorocy i dzia³aæ bêd± wielkie znaki i cuda, by w b³±d wprowadziæ, je¶li to mo¿liwe, tak¿e wybranych. (Mt 24, 24)
W³a¶nie w tej chwili znajdujemy siê w wype³nieniu Mt 24,24...kto bêdzie próbowa³ zwie¶æ nawet prawdziwych wybranych? To duch antychrysta w fa³szywych pomazañcach czasów ostatecznych. Ci fa³szywi ju¿ przyszli. Oni s± fa³szywymi mesjaszami (namaszczonymi). Twierdz±, ¿e s± prorokami. Wybieraj± po¶ród swojej "grupy" antychrysta..."antychryst" znaczy "Anty-S³owo",  przychodzi i wypacza S³owo...Jedyn± odpowied¼, któr± oni maj± ci fa³szywi prorocy i ich antychryst, jest odpowied¼: "kto ma rezultaty, ten musi byæ od Boga. "

Zapisane
thewake
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Pa¼dziernik 22, 2008, 12:03:00 »

przeciez Jahwe pochodzi z Nibiru Jêzyk wiec nie jest Stworca Najwyzszym. Coz moze to i urazic co nie ktorych wkoncu do bog zydow ... a nie murzynow, chinczykow, hindusow, slowian Jêzyk do tego jest msciwy i ciagle rzada skladania mu krwawych ofiar Jêzyk podziekowal za takiego "boga" ... zal
Zapisane
Laguna__
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Pa¼dziernik 22, 2008, 14:13:35 »

Hipoteza wed³ug Zecharii Sitchina
w 44.5000- Enki syn Anu wraz z innymi Annunaki l±duj± na ziemie buduj±c baze , ziemsk± stacjê kosmiczn±, to aby wydobywac potrzebne im z³oto.
400.000-w Mezopotamii zak³adaj± centrum kosmiczne (port), który jednocze¶nie stajê siê punktem kontrolnym nad produkcj± z³ota oraz zak³ady metalurgiczne.
300.000- wybucha bunt w kopalniach , wtedy w³a¶nie Enki i  Ninhursak tworza z tubylczych naczelnych -poprzez manipulacje  genetyczne
niewolniczych pracowników-poswtaj± mê¿czyzna i kobieta -gatunek Homo Sapiens
100.000- Enil( brat Ekiego ) ¿eni siê z kobiet±
córk± cz³owieka. Powstaje legenda o anio³ach
Nefilim.
9.7800- RA/Madruk pierwotny syn Enkiego dzieli panowanie nad Egiptem miedzy Ozyrysa i Seta, w rezultacie Set oszukuje ozyrysa i przejmuje kontrolê nad dolin± Nilu.
Horus jednak m¶ci siê za ¶mieræ Ozyrysa , Set ucieka do Azji przejmuj±c tam kontrolê nad pó³wyspem Synaj.
8.500- Annunaki tworz± placówki przy bramie do kosmicznych zak³adów Jerycho stanowi jedn± z nich
7.400- Nastêpuje pokój Annunaki udostêpniaj± ludzko¶ci nowe wynalazki. pocz±tki Neolitu.

3.450- Annunaki mieszaj± ludziom jêzyki. Madruk powraca  , pozbwawia tronu dynastiê Tota - zwolennicy tota zamykaj± Madruka w wielkiej Piramidzie i morduj±
zród³o: Nieznany ¦wiat
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 22, 2008, 16:46:55 wys³ane przez Laguna__ » Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Pa¼dziernik 22, 2008, 22:40:47 »

Jasnowidz, ja o 'ciemnej masie' napisa³am ¿artobliwie, ale widze ze ty traktujesz to z niezwy³k± powag±. My¶le ze wiecej pokory o której piszesz przyda³oby ci sie, a napewno nie zaszkodzi³o

Biblie znam, wiec nie zaskoczysz mnie cytatami, potomkowie Kaina mieli zgin±æ w potopie (w arce siedzia³ Noe pochodz±cy od Seta) ale spekuluje sie ze geny Kaina isteniej± do dzi¶. Linia królewska (czyli Juda, Dawid, Salomon...) jest przypisana takze Jezusowi, traktowanemu w gnostycyzmie w symbolice wê¿owej jako impuls wyzwolenia spod w³adzy demiurga. No ale z pewno¶ci± zaprzeczysz, bo co pochodzi od wê¿a musi byæ z³e do szpiku ko¶ci Jêzyk
Zapisane
Jason
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Pa¼dziernik 22, 2008, 22:55:07 »

A także polecam przeczytać komentarz jaki został napisany na stronie: http://jasonk.blog.onet.pl/5699788,323604914,1,200,200,71527760,325588407,7077169,0,forum.html

jak miło, że ktoś poleca cośkolwiek z mojej strony (bloga) Chichot Szkoda, że rzecz negatywną (w moim subiektywnym odczuciu)
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 22, 2008, 22:55:48 wys³ane przez Jason » Zapisane
jasnowidz
Go¶æ
« Odpowiedz #11 : Pa¼dziernik 22, 2008, 23:01:47 »

A tak¿e polecam przeczytaæ komentarz jaki zosta³ napisany na stronie: http://jasonk.blog.onet.pl/5699788,323604914,1,200,200,71527760,325588407,7077169,0,forum.html

jak mi³o, ¿e kto¶ poleca co¶kolwiek z mojej strony (bloga) Chichot Szkoda, ¿e rzecz negatywn± (w moim subiektywnym odczuciu)
Twój blog z tym komentarzem to jest taki jakby KONTRAST... i specjalnie go tutaj wystosowa³am
Zapisane
redmuluc
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Pa¼dziernik 23, 2008, 22:00:27 »

Jak domowe ognisko, to ZAPRASZAM NA HERBATKĘ !



A po herbatce zapraszam na kolejną sesje "Samaela"

« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 25, 2008, 12:26:48 wys³ane przez redmuluc » Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Pa¼dziernik 25, 2008, 11:23:23 »

A po herbatce zaprasza na kolejn± sesje "Samaela"

£adne obrazki, ale prosze nie przekrecaæ imienia Samuela Mrugniêcie
Zapisane
Bonifacy1
Go¶æ
« Odpowiedz #14 : Pa¼dziernik 25, 2008, 11:28:29 »

ten forumowicz co wstawił te obrazki jest widocznie bardziej świadomy niż reszta  Afro  Proszę oddzielać prawdę od słów Samuela (Samaela)


Laguna ja bym Sitchinowi nie wierzył tak samo jak tremu co piszą w Nieznanym Świecie bo tam jeden artykuł zaprzecza drugiemu.
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 25, 2008, 13:04:42 wys³ane przez tom1ek » Zapisane
jasnowidz
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Pa¼dziernik 25, 2008, 15:38:43 »

ten forumowicz co wstawi³ te obrazki jest widocznie bardziej ¶wiadomy ni¿ reszta  Afro  Proszê oddzielaæ prawdê od s³ów Samuela (Samaela)


Laguna ja bym Sitchinowi nie wierzy³ tak samo jak tremu co pisz± w Nieznanym ¦wiecie bo tam jeden artyku³ zaprzecza drugiemu.
a mozesz przytoczyæ nam jaki to artyku³?
Zapisane
Bonifacy1
Go¶æ
« Odpowiedz #16 : Pa¼dziernik 25, 2008, 16:22:05 »

jasnowidz ja napisa³em ogólnie. Np raz zaprzeczaj± mi³osierdziu bo¿emu bo stworzy³ z³y ¶wiat a potem mówi± ¿e bóg jest wszechdobry.
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Pa¼dziernik 26, 2008, 20:38:28 »

ten forumowicz co wstawi³ te obrazki jest widocznie bardziej ¶wiadomy ni¿ reszta  Afro  Proszê oddzielaæ prawdê od s³ów Samuela (Samaela)

Uu, jakby by³o to by³o wielk± tajemnic±... Ale próba skojarzenia nazw jest naprawde banalna
Zapisane
Laguna__
Go¶æ
« Odpowiedz #18 : Listopad 01, 2008, 10:29:24 »

Enigma na temat przekrêcania imienia Sammm... jest teoria i czêsto nie¶wiadoma nawet u wielu ludzi , mianowicie wypoowiadaj±c czyje¶ imiê ³adujesz t± istotê energi±.
My¶le ,¿e Rydmuluc nie bez powodu nei wypowiada imienia Sam.., zreszt± ja podobnie ....




A po herbatce zaprasza na kolejn± sesje "Samaela"

£adne obrazki, ale prosze nie przekrecaæ imienia Samuela Mrugniêcie
Zapisane
Mora
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Luty 18, 2009, 14:11:50 »

Ohhh...
Tak teoria...
Ale tylko teoria...

Renault Laguna Du¿y u¶miech

Pozdro
Zapisane
Laguna__
Go¶æ
« Odpowiedz #20 : Luty 18, 2009, 15:19:46 »

Ohhh...
Tak teoria...
Ale tylko teoria...

Renault Laguna Du¿y u¶miech

Pozdro

Morus ja odnios³am wra¿enie ,¿e w³a¶nie uwielbiasz teorie,  Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 18, 2009, 17:01:48 wys³ane przez Laguna__ » Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #21 : Luty 18, 2009, 17:04:04 »

przypominam ze biblie najczê¶ciej w j hebrajskim pisane by³y.
W w±tku o geometrii kto¶ wspomina³,

¿e litery hebrajskie, s± to jakby formy
powsta³e skutkiem rzutowania drgañ na oscyloskop.

Zatem powstale efektem technicznych, mechanicznych procesów obróbki maszynowej.

Jednak jak chodzi³em na religiê jako dzieciak, to po¶rednio jako¶ na mnie wp³ywa³y.
Wiêc w jakims stopniu jestesmy dzieæmi maszyny i dopiero proces stawania siê cz³owiekiem nastêpuje stopniowo, poprzez rozwój.

« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2009, 21:04:34 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.047 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft opatowek ostwalia watahaslonecznychcieni x22-team