Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 21, 2024, 18:06:08


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Dziennik snów - pisz tutaj !  (Przeczytany 145897 razy)
0 u¿ytkowników i 4 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #250 : Listopad 10, 2012, 11:14:28 »

A teraz nastêpny mój sen /trzy dni od poprzedniego, w którym robi³am porz±dki/
i bardzo bym chcia³a o pomoc w jego interpretacji.

Trzymam w rêku narzêdzie podobne do kilofa i uderzam nim bezbole¶nie w moje cia³o
w jedno miejsce - brzuch.
Otrzymujê informacjê /nie wiem od kogo, mo¿e telepatycznie? /,¿e mam to robiæ do czasu,a¿  dostanê siê do p³ynów - wody.
Wiem,¿e cia³o sk³ada siê w przewa¿aj±cej czê¶ci z wody,wiêc dalej wykonujê tê czynno¶æ,a¿ poczu³am,¿e jest dostateczny otwór, bo wydostaje siê z niego p³yn i mam mokre d³onie.
Tê sam± czynno¶æ skutecznie wykonywa³am wielokrotnie / na pewno 3 razy a mo¿e wiêcej/ maj±c ¶wiadomo¶æ,¿e s± to moje nastêpne inne cia³a.

Zastanawiam siê, czy by³y to moje cia³a duchowe, czy mo¿e z poprzednich inkarnacji?
Wiedz±c,¿e woda ma pamiêæ, wiêc czy poprzez ten otwór "dosta³am" siê do mojej wewnêtrznej wiedzy?

                   Pozdrawiam

w koñcu mamy odzyskaæ pamiêæ od/do pocz±tku naszego istnienia,-
a telepatia to nowy/stary dar- te¿ ma byæ znowu dla nas dostêpna. U¶miech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #251 : Listopad 10, 2012, 13:03:38 »

Zochno, poza interpretacj± duchow±, sprawdzi³abym brzuch pod wzglêdem zdrowotnym.
Mo¿e jakie¶  USG? Nigdy nie wiadomo do koñca, co sen chce nam przekazaæ.  U¶miech


Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #252 : Listopad 10, 2012, 18:11:38 »

Mo¿e masz tasiemca hahahaah Du¿y u¶miech
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #253 : Listopad 10, 2012, 19:14:33 »

Szacowna Twój sen bardzo wymowny - brzuch tzn przepona.
Jest np metoda hm uzdrawiania - choæ po mojemu to nie uzdrawianie tylko delikatna pomoc drugiemu by sam sobie co¶ tam jeszcze uruchomi³
Wiêc polega ona na trzymaniu z³o¿onej d³oni lewej rêki na pêpku a z³o¿onej prawej na miejscu w którym czujemy dyskomfort lub delikatny niepokój.
Sama wiêc widzisz, ¿e po prostu kruszysz w sobie stare a wprowadzasz nowe i to bezbole¶nie
Ano na poznawanie nigdy nie za pó¼no Mrugniêcie
Przyjmij wiêc moje gratulacje raz jeszcze U¶miech
to pa Du¿y u¶miech
« Ostatnia zmiana: Listopad 10, 2012, 19:15:13 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #254 : Listopad 12, 2012, 11:33:17 »

b.du¿o teraz dzieje siê w astralu,-
nic nie mogê zapamiêtaæ, ale kiedy sobie rano uzmys³awiam, to co, a w³a¶ciwe ile "ogl±da³em" w trakcie snu,-
mam nieodparte wra¿enie wielkiej ilo¶ci wa¿nych zdarzeñ..
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 11:40:24 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
barneyos

Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #255 : Listopad 12, 2012, 12:19:16 »

Tia, ruch jak na dworcu centralnym, chyba siê pakuj± i odje¿d¿aj± !
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #256 : Listopad 12, 2012, 18:10:22 »

Ja jak bym tak siê interesowa³ channelingami jak szacowny songo to zada³bym jednemu czy drugiemu pytanie dok±d tak daje dra³a Du¿y u¶miech
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #257 : Listopad 21, 2012, 11:24:45 »

Ostatnio kilka razy pod rzad snilo mi sie,ze wszedzie jest snieg.Duzo sniegu.
Dzisiaj rowniez.Moj samochod byl popsuty,stal w warsztacie pod chmurka,i jakos tak ze po niego przyszlam,bo mial byc naprawiony,ale okazalo sie ze niestety nie byl i wlasnie wszedzie bylo bardzo duzo sniegu.
Voeawostka dla mnie jest to,ze jak szlam do warsztatu po odbior auta,to nigdzie tego sniegu nie bylo,tylko tam gdzie staly auta bylo go wiele.

Poprzedni sen traktowal rowniez o wielkiej ilosci sniegu.Caly krajobraz byl zasniezony i bylo to bardzo,bardzo duzo sniegu.

Macie jakies skojarzenia,co do interpratacji tych moich majakow.

Pozdrawiam serdecznie.Greta
Zapisane
sfinks
Go¶æ
« Odpowiedz #258 : Listopad 21, 2012, 12:21:23 »

Opiszê wam mój sen z przed 11 lat . Przy¶ni³ mi siê ,tu¿ po zamachu terrorystycznym na Word Center.
¦ni³o mi siê ,¿e przebywa³am w jakim¶ niewielkim pomieszczeniu ,wraz ze mn± by³o tam troje ,,ludzi,,
mówili co¶ do mnie ale nic z tego nie pamiêtam ,natomiast zapamiêta³am dok³adnie ,ze zaczêli mi mówiæ o jakich¶ datach? Czy czasie ? trudno to wyja¶niæ jak to wszystko przebiega³o .
Powiem tak jak to odebra³am dos³ownie: jedna istota powiedzia³a pi±tek i ka¿da z nich to powtórzy³a ,nastêpnie ta istota powiedzia³a dwudziesty pierwszy i ka¿da to powtórzy³a ,na koniec powiedziano mi tylko raz - trzydziesty szósty tydzieñ .
Obudzi³am siê natychmiast ,by³o to w nocy ,wyda³ mi siê ten sen realny i autentyczny .Nie wiedzia³am jednak czego móg³by on dotyczyæ ,ale zapamiêta³am go dok³adnie i pamiêtam do dzisiaj .

D³ugo siê zastanawia³am czego móg³by on dotyczyæ? Robi³am ró¿ne obliczenia ,bior±c pocz±tek od ró¿nych zdarzeñ w moim ¿yciu i nigdy mi nie wypad³ pi±tek, 21 po 36 tygodniach .
Poniewa¿ zawsze by³am poszukiwaczk± wiedzy ,wiêc czyta³am ró¿ne ksi±¿ki ,jakie tylko mi wpad³y w rêce .

A¿ po kilku latach natrafi³am na ksi±¿kê Patryka Geryla   o roku 2012 . Tam znalaz³am informacjê ,¿e w staro¿ytnym Egipcie tydzieñ mia³ 10 dni ,wtedy przypomnia³am sobie ten sen i wysz³o mi ,¿e mowa w nim by³a o dacie 21 grudnia 2012 roku . ¿adne inne obliczenia nie pasowa³y tak dok³adnie jak ta data .
Wtedy zrozumia³am ,¿e to jest co¶ wa¿nego i na dobre sta³am siê poszukiwaczem wiedzy przekazanej przez Majów.
St±d moje wypowiedzi na ró¿nych forach i pragnienie przekonania innych o tym ,aby,, ogarnêli,, siê ,bo czas jest bliski .

Przedtem zanim zdoby³am tê informacjê o podziale czasowym w staro¿ytnym Egipcie ,nic nie wiedzia³am o wiedzy Majów, ani o ich przekazach ,ani data ta nie ob i³a mi siê nawet o uszy.

Kto chce wierzyæ niech wierzy, a kto nie, niech nie wierzy. Jednak jest to prawda i mogê na tê prawdê przysi±c.
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2012, 12:24:36 wys³ane przez sfinks » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #259 : Listopad 21, 2012, 12:40:54 »

Opiszê wam mój sen z przed 11 lat . Przy¶ni³ mi siê ,tu¿ po zamachu terrorystycznym na Word Center.
¦ni³o mi siê ,¿e przebywa³am w jakim¶ niewielkim pomieszczeniu ,wraz ze mn± by³o tam troje ,,ludzi,,
mówili co¶ do mnie ale nic z tego nie pamiêtam ,natomiast zapamiêta³am dok³adnie ,ze zaczêli mi mówiæ o jakich¶ datach? Czy czasie ? trudno to wyja¶niæ jak to wszystko przebiega³o .
Powiem tak jak to odebra³am dos³ownie: jedna istota powiedzia³a pi±tek i ka¿da z nich to powtórzy³a ,nastêpnie ta istota powiedzia³a dwudziesty pierwszy i ka¿da to powtórzy³a ,na koniec powiedziano mi tylko raz - trzydziesty szósty tydzieñ .
Obudzi³am siê natychmiast ,by³o to w nocy ,wyda³ mi siê ten sen realny i autentyczny .Nie wiedzia³am jednak czego móg³by on dotyczyæ ,ale zapamiêta³am go dok³adnie i pamiêtam do dzisiaj .

D³ugo siê zastanawia³am czego móg³by on dotyczyæ? Robi³am ró¿ne obliczenia ,bior±c pocz±tek od ró¿nych zdarzeñ w moim ¿yciu i nigdy mi nie wypad³ pi±tek, 21 po 36 tygodniach .
Poniewa¿ zawsze by³am poszukiwaczk± wiedzy ,wiêc czyta³am ró¿ne ksi±¿ki ,jakie tylko mi wpad³y w rêce .

A¿ po kilku latach natrafi³am na ksi±¿kê Patryka Geryla   o roku 2012 . Tam znalaz³am informacjê ,¿e w staro¿ytnym Egipcie tydzieñ mia³ 10 dni ,wtedy przypomnia³am sobie ten sen i wysz³o mi ,¿e mowa w nim by³a o dacie 21 grudnia 2012 roku . ¿adne inne obliczenia nie pasowa³y tak dok³adnie jak ta data .
Wtedy zrozumia³am ,¿e to jest co¶ wa¿nego i na dobre sta³am siê poszukiwaczem wiedzy przekazanej przez Majów.
St±d moje wypowiedzi na ró¿nych forach i pragnienie przekonania innych o tym ,aby,, ogarnêli,, siê ,bo czas jest bliski .

Przedtem zanim zdoby³am tê informacjê o podziale czasowym w staro¿ytnym Egipcie ,nic nie wiedzia³am o wiedzy Majów, ani o ich przekazach ,ani data ta nie ob i³a mi siê nawet o uszy.

Kto chce wierzyæ niech wierzy, a kto nie, niech nie wierzy. Jednak jest to prawda i mogê na tê prawdê przysi±c.

sfinks o niczym innym w zasadzie nie pisze siê tu i na innych forach temu podobnym..U¶miech


Ostatnio kilka razy pod rzad snilo mi sie,ze wszedzie jest snieg.Duzo sniegu.
Dzisiaj rowniez.Moj samochod byl popsuty,stal w warsztacie pod chmurka,i jakos tak ze po niego przyszlam,bo mial byc naprawiony,ale okazalo sie ze niestety nie byl i wlasnie wszedzie bylo bardzo duzo sniegu.
Voeawostka dla mnie jest to,ze jak szlam do warsztatu po odbior auta,to nigdzie tego sniegu nie bylo,tylko tam gdzie staly auta bylo go wiele.

Poprzedni sen traktowal rowniez o wielkiej ilosci sniegu.Caly krajobraz byl zasniezony i bylo to bardzo,bardzo duzo sniegu.

Macie jakies skojarzenia,co do interpratacji tych moich majakow.

Pozdrawiam serdecznie.Greta



To by³o dopiero po jesiennej równonocy. Gaia 3D sta³a siê rzeczywisto¶ci± wokó³ pe³ni ksiê¿yca w pa¼dzierniku. Wybory prezydenckie w USA dodatkowo oczy¶ci³y stare z nowej siatki Jedno¶ci. Wiêcej oczyszczenia mia³o miejsce od tamtego czasu. 11.11.12 i nów ksiê¿yca by³ bardzo silny i jeszcze raz napisa³em o ogromnej fali energetycznej na Bliskim Wschodzie, gdzie wizj± by³a spalony i sczernia³y obszar, który sta³y siê bia³y prawie jak ¶nieg, tylko kilka godzin pó¼niej, aby powróciæ z powrotem do jego pierwotnego spalonego i sczernia³ego stanu. To by³ mój ostatni post. Tak by³o równie¿, gdy szaleñstwo zaczê³o siê w ¶rodkowym wschodzie. Jest jeszcze w eskalacji dzi¶.

Jasne b³ogos³awieñstwa –Joe

21 listopada 2012
Autor: Anarchistbanjo
http://lightworkers.org/channeling/171576/failed-attempt-pole-shift

Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #260 : Listopad 21, 2012, 16:15:19 »

Dodam tylko szacowni czy nie zauwa¿acie, ¿e ostatnio w snach ³±cz± siê elementy starego i nowego np ³uk i pistolet lub balon i samolot Cool
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
Mia
Go¶æ
« Odpowiedz #261 : Listopad 22, 2012, 19:55:28 »

¦ni³o mi siê, ¿e trzyma³am w rêku opakowanie z kasz± manna, zagl±dam do ¶rodka a tam ma³e robaczki z czarnymi ³epkami. Potem zobaczy³am motyla wiedzia³am, ¿e wyl±g³ siê z g±siennicy. Motyl pofrun±³ w górê i usiad³ na karniszu. Zerka³am tak na motyla i na te robaczki które by³y w kaszy mannie. Motyl mia³ piêkne skrzyd³a koloru mocnego ró¿u.
Zapisane
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #262 : Listopad 26, 2012, 17:19:59 »

Witam,
dzisiaj mialam sen,o ktorym chcialam opowiedziec.

Pierwszy raz zreszta snila mi sie kosmiczna technologia,w formie urzadzen,jak mysle do teleportacji.

Ale od poczatku.
Bylam obok domu mojej cioci.W jej ogrodku bylo oczko wodne,ktore zaczelo sie gotowac .Zaczely sie pojawiac zolte plamy i czuc bylo siarke.Caly ogrodek i obszar obok rowniez wygladaly jak przed erupcja wulkaniczna.Wszedzie dym i zapach siarki.
Moja ciocia sie tym nie przejmowala.
Nagle spojrzalam na niebo i zobaczylam samoloty,ale zupelnie inaczej wygladajace jak nasze wojskowe czy cywilne.Wisialy one w powietrzu.Z innej strony zobaczylam dosc duza,wygladajaca jakby byla zbudowana z grubego pleksiglasu,skrzynie w ksztalcie trapezu.
Skrzynia ta wisiala w powietrzu,niezbyt wysoko,i nie miala zadnego silnika,czy tez innego urzadzenia.Byla tylko ona,a ja zastanawialam sie,jak ona moze tak unosic sie,bez niczego w powietrzu.
Nagle w tej skrzyni pojawilo sie dwoch mezczyzn.Z wygladu,tacy jak my.Niczym sie nie roznili.
Zapytalam co sie dzieje,jeden z nich odpowiedzial,ze jest wojna a oni musza porozmawiac z agresorami,ktorzy atakuja.Wtedy ja powiedzialam,zeby ta rozmowa byla konstruktywna i zeby nie doszlo do jeszcze wiekszej tragedii,na co ten mezczyzna odpowiedzial,ze bedzie bardzo trudno,ale zrobia wszystko ,co jest w ich mocy,aby temu zapobiec.Ja powiedzialam,zeby wyciagneli reke na zgode,zeby dazyli do pokoju,ale odpowiedz byla taka sama,ze bedzie bardzo trudno.

Trudno mi powiedziec jak ta wojna przebiegala,bo nie widzialam,ani nie slyszalam zadnych wybuchow czy strzalow.

I jeszcze o tej skrzyni.Byla w ksztalcie trapezu i otwierala sie z jednej strony.

Jeden z mezczyzn,ten z ktorym rozmawialam powiedzial nazwisko tego ,z ktorym ma rozmawiac,ale nie pamietam dokladnie cyz bylo to Janus,Janos.Jakos tak.Podobno byl to,bardzo zly i nieustepliwy typ.

Czy moze snilo mi sie,co sie dziaje rownolegle,czy moze to,czego nie widzimy a sie dzieje?

Pozdrawiam.Greta
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #263 : Listopad 26, 2012, 17:48:22 »

Szacowna tak jak w pierwszej hm fazie rozwoju zdobywali¶my do¶wiadczenia z pracy (tworzenia) w ¶wiecie energii tak w drugiej fazie zdobywali¶my do¶wiadczenia z pracy (tworzenia) w ¶wiecie materii U¶miech
Teraz to czego siê nauczyli¶my dodamy, po³±czymy, zsyntetyzujemy... jak zwa³ tak zwa³ i bêdziemy tworzyæ w ¶wiecie w którym nie ma podzia³ów w ca³ym tego s³owa znaczeniu. Du¿y u¶miech
Sen Twój szacowna jest projekcj± wydarzeñ w których uczestniczy³a¶ w innym ciele fizycznym  U¶miech
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #264 : Listopad 26, 2012, 20:14:21 »

Przebisniegu,
ale ja w moim snie,jak zwal tak zwal,mialam wyglad taki jak teraz,niczym sie nie roznilam.Moja ciotka rowniez byla taka jak teraz,moze troche mlodsza,ja zreszta tez.
Dzieki za wyjasnienia.Myslalam,ze to sie dzieje w jakims rownoleglym swiecie.Cos ala avatar.

Pozdrawiam.Greta
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #265 : Listopad 27, 2012, 09:30:31 »

wrzucam to tu, bo zaczyna siê od snu w³a¶nie..

"Listy z Planety Ziemia
poniedzia³ek, 26 listopada 2012 16:34 | 

Tym razem to Wy napisali¶cie przes³anie. Waszymi listami...
NIEBO PE£NE STATKÓW...
 

Krzysztof z Sosnowca pisze:

Wybacz Michale, ¿e zawracam Ci g³owê ale wszystko zaczyna nabieraæ dla mnie sensu! W swoim nowym przes³aniu wspomnia³e¶ parê razy o iluzji programu rzeczywisto¶ci. To co¶, z czego obecnie siê uwalniam. Przysz³o to samo z siebie w medytacji i nie jest to zainspirowane niczyimi przekazami. Wdaæ moja dusza uzna³a, ze ju¿ czas. Chod¼ to wszystko co nas otacza jest nad wyraz smutne, ta prawda wprawia mnie w lekko¶æ ducha a zarazem ¶miech z tego co nam przedstawiono (system) za prawdê. Wspominam o tym jedynie dla tego i¿ poczu³em z tym zwi±zek czytaj±c Twoje przes³anie.

 

Co wiêcej, w nocy (przed ukazaniem siê Twojego przes³ania) mia³em kolejny sen. Jestem z Sosnowca, wiec rzut beretem od Katowic w których sen mia³ miejsce. Akcja toczy³a siê kolo Spodka (moja dusza musi mieæ poczucie humoru), w ka¿dym razie pogodne b³êkitne niebo a na nim stopniowo pokazuj± siê bia³e ¶wiat³a - to statki...

 

By³o ich setki, mo¿e tysi±ce, wype³ni³y cale niebo. Sta³em tam sam, gdy siê obróci³em dostrzeg³em ¿e stoi za mn± starszy mê¿czyzna równie zachwycony tym widokiem, byæ mo¿e kolejny cz³onek zaginionej za³ogi...

 

Czu³em wielk± rado¶æ - wiedzia³em i¿ nie jeste¶my sami. Kiedy¶ we ¶nie dosta³em gwarancje od kobiety z innej planety, i¿ gdyby zrobi³o siê naprawdê ¼le, jej statek po mnie przyleci. Do tej pory traktowa³em to jak hmm, co¶ fajnego, ale na pierwszym miejscu stawia³em zawsze swój rozwój osobisty. Dalej tak jest, choæ czujê coraz wiêksz± wie¼, a raczej têsknotê do tych poza planetarnych do¶wiadczeñ.


Ta têsknota, o której wspomnia³em staje siê czym¶ w rodzaju wewnêtrznego obowi±zku stawienia siê na s³u¿bê (jak za³oga statku), dlatego piszê. Nie pod±¿am ju¿ ¶lepo za liderami, mam swoje zdanie. Po prostu gdy to wszystko siê we mnie rozja¶nia, oczy zalewaj± mi siê ³zami. Czu³em, ¿e mam do Ciebie napisaæ.

 

Jeszcze jedno - walczê jak mogê, ¿eby tego nie napisaæ, ale jest to we mnie tak naturalne ¿e muszê to rzec: stawiam siê gotowy do s³u¿by kapitanie:)
Pozdrawiam Krzysiek

 

Krzysztofie! Zapewniam Ciê, ¿e nie jeste¶ jedyn± osob±, której ¶ni³ siê ten piêkny sen w którym niebo usiane jest statkami. Osobi¶cie znam co najmniej jeszcze jednego takiego ¶ni±cego.

 

Natomiast u¶wiadomienia, które zachodz± w Tobie i w wielu innych zagubionych w Ziemskiej sferze Gwiezdnych Braci, to najwspanialsza rzecz, jaka nam wszystkim mo¿e siê przydarzyæ!

 

2 dni po opublikowaniu przes³ania Galaktyczna Rodzina znów czu³em i widzia³em tysi±ce obcych, fa³szywych kodów, które zwolnione ze swych dotychczasowych funkcji odp³ywa³y gdzie¶ w przestrzeñ. To kody, z których Wy siê wyzwolili¶cie. Instrumentem, który na to pozwoli³ by³o u¶wiadomienie oraz powracaj±ca pamiêæ, która poruszy³a pradawn±, wszechmocn± energiê Waszych serc. Ta powracaj±ca pamiêæ oraz wibracje z Waszych rozbudzonych serc, to najwiêksza i niezniszczalna si³a jak± dysponujemy. To najpotê¿niejsza si³a we wszech¶wiecie!

 

Czy wiecie jak niewiele dzieli³o nas od Masy Krytycznej?

 

Bo przecie¿ Masa Krytyczna to potêga naszej zjednoczonej ¶wiadomo¶ci...

 

Co wiêcej, przyjació³ka, która jest opiekunem Wielkiej Piramidy i Ziemi, niespodziewanie zadzwoni³a do mnie, ¿e uruchomione zosta³y Klucze Ankh.



To klucze przeznaczenia.

£±czniki miêdzy dwoma wymiarami.

Klucze Wszechmocnej Mocy.

 

Jest ich 13. Dwana¶cie stanowi kr±g, trzynasty - g³ówny jest po ¶rodku. Klucze te zaczê³y wirowaæ przepuszczaj±c promieñ z najwy¿szego poziomu Absolutu na Ziemiê.

 Nadal wiruj±...

To oznacza jedno - proces siê zacz±³!

 

POZOSTAWIENI...

Spójrzcie teraz, co siê dzieje u innych. Oto pisz± Jola z Warszawy oraz Ma³gosia ze ¶wiêtokrzyskiego:

Witaj Michale! Zadzwoni³a do mnie rozdygotana kole¿anka, ¿eby rzuciæ okiem na nowy artyku³ na Twojej stronie pt: " Galaktyczna Rodzina ". Zajrza³am. O!!!

 

Pos³uchaj:

 

Rudawka Rymanowska - Bieszczady - Zjazd Ludzi Przebudzonych. Jest noc z 1 na 2 sierpnia - pe³nia ksiê¿yca. Dopiero co przyby³y¶my w bieszczadzkie cudne tereny, cudowne przywitania z naszymi ¦wietlnymi braæmi i siostrami, siedzimy, gawêdzimy, rado¶æ wielka i nagle … Ten impuls we mnie - niech¿e ju¿ Oni pójd±, my musimy i¶æ!

 

Jakby na komendê po pó³nocy wszyscy siê zbieraj±. Zak³adaj Gosiu kurtkê, jest trochê ch³odno, ruszamy w las - rzucam komendê ju¿ siê sama ubieraj±c. Gosi wzrok wyra¿a przera¿enie i niedowierzanie. Jak to??? Jest po pó³nocy, bór jest dziki i mroczny! Sk±d masz tê informacjê ¿e mamy gdzie¶ i¶æ? Zapytaj jeszcze raz! To przecie¿ jaka¶ podpucha, koszmar !

 

Mamy i¶æ i koniec! - zarz±dzam bez cienia w±tpliwo¶ci. Ruszamy w ca³kowitej ciszy Czujê wszystkimi receptorami paniczny lêk przyjació³ki. To ten sam las co w dzieñ, tylko mniej o¶wietlony - uspokajam j±. Wkraczamy w las, w ¶wietle ksiê¿yca widoczna jest tylko ¶cie¿ka, któr± pod±¿amy. Wokó³ nas ca³kowicie ciemna ¶ciana boru oraz odg³osy i cienie ¿yj±ce w ciemno¶ciach swoim ¿yciem. Gosia trzymana mocno za rêkê pod±¿a, choæ czujê ¿e jej nogi wa¿± tonê ka¿da. Czujê jej przera¿enie i oczekiwanie na... Nona co w³a¶nie? Co kryje ta ciemno¶æ?

 

Po jakim¶ czasie wchodzimy wprost na koryto górskiej rzeki - w tym miejscu szerokie i p³ytkie, pe³ne wystaj±cych z wody kamieni, i ten w±wóz .......zalany srebrnym ¶wiat³em pe³ni ksiê¿yca.

 

Cisza i paniczny lêk: ZOSTAWILI NAS! ZOSTAWILI!!!

 

Jakby¶my widzia³y flotê, która w³a¶nie odlecia³a, a my porzucone w ciemno¶ciach na obcej, nieznanej planecie, same w¶ród z pozoru niebezpiecznego krajobrazu. Z naszych trzewi wyrwa³o siê WYCIE . Tak - nie g³os a wycie! Wy³y¶my niemal do wymiotów. Jeszcze, wyrzuæ to! - krzycza³am trzymaj±c przyjació³kê w pó³. Wy³oni³y siê emocje tamtego pamiêtnego czasu, zapisanego w pamiêci komórkowej parali¿uj±cego lêku - co teraz bêdzie? Gdzie i dlaczego nas tu porzucono?

 

Choæ ¶wiadomo¶æ podpowiada ¿e to by³a jednak nasza decyzja... Ten stan lêku powsta³ jakby sczytany z pola tej planety, z wibracji , z ciemno¶ci … By³y¶my tu pogr±¿one w tych ciemno¶ciach nie¶wiadomo¶ci a¿ do teraz. TERAZ jest tymczasem, kiedy nasi bracia po nas wróc±. Ten powrót mo¿e bêdzie tylko symboliczny. Oni pomog± nam postawiæ ¿agle naszej Mocy i to wystarczy - wystarczy by ciemno¶æ pozornie nieodgadnionej planety Gai sta³a siê ¦wiat³em w¶ród ¦wietlistych przestrzeni.

 

Takie to Michale na 3 miesi±ce przed Tob± mia³y¶my odczyty...

Serdecznie Ciê ¶ciskaj±c - Jola i Ma³gosia.

 

Czy nie macie wra¿enia, ¿e dzieje siê co¶ podobnego, co Steven Spielberg wyobrazi³ sobie w g³o¶nym niegdy¶ filmie "Bliskie Spotkania III Stopnia”? Nie znaj±cy siê nawzajem ludzie z ró¿nych miejsc otrzymuj± przes³ania i wizje. W filmie by³a to góra, na której ostatecznie wyl±dowa³ pozaziemski statek. My te¿ w bardzo ciekawy sposób jeste¶my intensywnie przygotowywani do kontaktu.

 
ZEW DUCHA

Jeszcze jeden, krótki list, tym razem od Ali:

Michale, dziêkujê Ci z ca³ego serca za now± porcjê wiedzy i informacji. Ten tekst (Galaktyczna Rodzina) czyta³am chyba ze 2 godziny. Czyta³am i p³aka³am. Wreszcie !!! Dzieje siê to, co ma siê dziaæ!

Szkoda, ¿e nie mogê wyæ! (wokó³ s± ludzie )




Kochana Alu!

A co siê bêdziesz przejmowaæ... Wyrzuæ to z siebie. Zawyj!


 
ZABAWA Z CIENIEM

Prócz listów pe³nych u¶wiadomieñ i wzruszeñ dostajemy równie¿ listy i wiadomo¶ci pe³ne dramatyzmu. Pochodz± one od osób, które wst±pi³y na duchow± drogê oraz podjê³y siê realizacji swej misji i s± z tego powodu bezlito¶nie atakowane przez si³y cienia.

 

Czy tak jest wszêdzie? No nie, nie wszêdzie...

 

Nasz przyjaciel wróci³ w³a¶nie z 2 miesiêcznego pobytu w Szwajcarii. W drodze powrotnej zadzwoni³ do nas:

 

- I jak tam Marku – pytamy.

- Bardzo dobrze! Cisza, spokój, nic mnie nie atakowa³o, mog³em siê skupiæ na pracy, a psychicznie nawet odpocz±³em.

- Taak? To naprawdê zastanawiaj±ce... Bo widzisz, tutaj wci±¿ jak w tyglu...

 

O tym co dzieje siê w¶ród osób przebudzonych w Polsce wiele by mo¿na powiedzieæ, ale cisza i spokój z pewno¶ci± nie s± tu s³owami adekwatnymi. Trzeba bowiem przyznaæ, ¿e koledzy z ciemnej strony staraj± siê ostatnio jak mog±, wrêcz prze¶cigaj± siê w pomys³ach. Wielu z Was mia³o okazjê to odczuæ – ja i moja rodzina te¿. Ju¿ samo to, ¿e kto¶ mo¿e siê spokojnie skupiæ na pracy jest dzi¶ dla mnie zjawiskiem tak odleg³ym, ¿e a¿ abstrakcyjnym...

 

Ruchy istot ze strefy cienia staj± siê coraz bardziej natarczywe.

Ciekawe co ich niepokoi?..

 

Wieloletnia obserwacja poczynañ istot z drugiej strony ¶wiat³a pozwala na wyci±gniêcie ciekawych wniosków. Ich zacietrzewienie wzrasta zawsze wtedy, gdy po stronie ¶wiat³a ma wydarzyæ siê co¶ bardzo mocnego. S±dz±c z obecnego poziomu zaciêcia, to co ma siê tu wydarzyæ, bêdzie czym¶ zupe³nie niezwyk³ym. Duchy cienia czyni± bowiem niezwykle wytê¿one starania, aby przygotowuj±cy siê do eksplozji wulkan ¶wiat³a os³abiæ i st³umiæ. Ale to im siê nie uda, prawda? O nie!

 

Dlaczego?

 

Choæby dlatego, ¿e z atakami ze strefy cienia jest trochê tak jak z przedstawionym na poni¿szej fotografii or³em i krukiem:

 

M³ody Orze³ jeszcze nie wie kim jest ani jaka ma si³ê. Kruk doskonale zdaje sobie sobie z tego sprawê, i t± przej¶ciow± s³abo¶æ sprytnie wykorzystuje.


Gdyby bowiem orze³ wiedzia³, kim jest....



Wówczas ¿aden kruk nie odwa¿y³by siê go szczypaæ!

 

Gdy or³y zrozumiej±, ¿e s± or³ami, kruki schyl± przed nimi czo³a.

 

Do tego niezwyk³ego momentu w³a¶nie siê intensywnie zbli¿amy.

 Wiedz± o tym kruki,

Zaczynaj± to rozumieæ tak¿e Or³y...

 
CZAS NARODZIN

W³a¶nie rodzi siê Piêkna Nowa Ziemia.


Do pe³nych, szczê¶liwych narodzin pozosta³o jeszcze tylko 3 tygodnie.

To bardzo niewiele.

Miejcie wiarê, wyzwolenie jest blisko.



Swoj± drog± warto wiedzieæ, jak jest z porodami. Mog± siê zacz±æ wcze¶niej lub pó¼niej. Poniewa¿ jestem w kontakcie z istotami, które siê tym porodem opiekuj±, powiem Wam, ¿e on ju¿ siê zacz±³... Wszystko wiêc mo¿e potoczyæ siê szybciej, ni¿ siê spodziewamy.
DOBRE RADY NA PRZESILENIE

Jeszcze kilka dobrych rad...

 

Poniewa¿ w miarê zbli¿ania siê do Przesilenia aktywno¶æ ciemnej strony mo¿e byæ trudna do przewidzenia, warto siê zaopatrzyæ w ¶rodek, który w sposób radykalny odcina wszystkie po³±czenia do naszego systemu energetycznego. Jest to bia³a sza³wia. Zielem tym warto okadzaæ siebie i bliskich (ca³a postaæ, z obu stron), oraz miejsce, w którym mieszkacie. Profilaktycznie chocia¿ raz lub 2 razy dziennie.

 

Pocz±wszy od 6 grudnia (przej¶cie Wenus) nale¿y zacz±æ siê wylogowywaæ ze wszystkich spraw, które wi±¿± nas z obecnym systemem. W tym okresie zorganizujcie swój czas tak, aby CA£A WASZA UWAGA mog³a byæ po¶wiêcona na PROCES NARODZIN NOWEJ ZIEMI.



Bêdziecie bardzo, naprawdê bardzo potrzebni!

 

Je¿eli mo¿ecie wzi±æ urlop, wykorzystajcie go!

 
W dniach miêdzy 10 a 23 grudnia serdecznie odradzamy dalekie podró¿e, szczególnie je¶li mia³y by one oznaczaæ roz³±kê z rodzin±. W tych dniach b±d¼cie z tymi, których kochacie.

 

Nie wiemy jakim torem potoczy siê przysz³o¶æ i nie bêdziemy tego wiedzieæ a¿ do ostatniej chwili. Do ostatniej bowiem chwili bêdzie siê rozstrzyga³o, czy duchy cienia opuszcz± Ziemiê dobrowolnie, czy nie. Rozs±dek podpowiada, ¿e nale¿a³oby zaopatrzyæ siê w choæby minimalny zapas czystej wody, ¿ywno¶ci, ¶wiec, byæ mo¿e równie¿ paliwa (na przyk³ad do generatora). Oczywi¶cie mo¿e siê to okazaæ zupe³nie niepotrzebne, ale o tym zdecyduje bieg zdarzeñ...

 

Powy¿sze rady mog± okazaæ siê nieaktualne z wielu powodów. Bior±c pod uwagê wiadomo¶ci, które docieraj± do nas z obu – z jasnej i z ciemnej strony, wszystko co by³o zaplanowane, mo¿e wydarzyæ siê wcze¶niej. Po stronie cienia niestety nie zauwa¿a siê woli do odej¶cia. Mo¿na nawet odnie¶æ wra¿enie, ¿e wrêcz przeciwnie. To równie¿ mo¿e siê nagle zmieniæ, ale tak siê sprawy maj± na dzisiaj.

 

Natomiast bior±c pod uwagê to, ¿e kosmiczne procesy narodzin Nowej Ziemi ju¿ siê zaczê³y, to co by³o w planie na niedalek± przysz³o¶æ, mo¿e staæ siê rzeczywisto¶ci± w ka¿dej chwili.

Nawet ju¿ TERAZ!


¦WIAT£O STWÓRCY

Na zakoñczenie jeszcze jeden list, od tej samej opiekunki piramid i Ziemi, która wcze¶niej wskaza³a na klucze Ankh. Oto przes³anie, które otrzyma³a od ¦wiat³a Stwórcy:



"Po¶ród tysiêcy ¶wiate³ na NIEBIE,

p³ynie to,które jest tylko dla Ciebie,

 Z Mi³o¶ci± splecie siê z Twiom ...

by daæ kres wielkiej têsknocie.....

 

ZAUFAJ!!!
Bo czas jest WIELKI i na nic s± Twe rozterki!

To co ma byæ, to bêdzie,
I RADO¦Æ nastanie wszêdzie!
I ¦WIAT£O ogarnie wszystko!
Niech siê dope³ni± dni PRAWDY!!!


Jeste¶ kana³em MI£O¦CI

i na nic Twe w±tpliwo¶ci!


 UFAJ w to co tu dane i kochaj siê szczerze, bez miary

 i wszystko co na Twej drodze.
By MOC powróci³a w chwil trwodze!

 MY zawsze przy Tobie, dla Ciebie,
sprzyjamy, chronimy, tworzymy....

by¶ by³a bezpieczna .....


 Wiêc id¼ naprzód ¶mia³o!
Rób to co Twe serce raduje i pewno¶æ Tw± mocno buduje,

a moment splecenia NAST¡PI
I sama poczujesz - w co watpisz!

 

Odrzuæ to wszystko i B¡D¬!!!"

 Â¦WIAT£O STWÓRCY (22.10.2012)
 "

http://www.fioletowyplomien.com/listyzplanetyziemia
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2012, 09:30:41 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #266 : Listopad 27, 2012, 11:03:31 »

Tym razem informacje o MF s± buduj±ce proste rzeczowe i w du¿ej mierze prawdziwe. Proces ju¿ trwa i naprawdê mo¿e nas zaskoczyæ dat±, nie mniej jednak granica koñcow± jest koniec tego roku.
A, od nastêpnego 2013, 5 lat intensywnej nauki ... ( dla tych którzy weszli do IV wymiaru) dostrajania siê do wibracji Nowej Ziemi ( tu mam na my¶li depozyt wiedzy w j±drze ziemi i polu morfogenetycznym , które s± ze sob± ¶ci¶le zestrojone) i wszystkiego co z ni± zwi±zane.  Dopiero od 2013 pojawi±  siê prawdziwi nauczyciele ludzko¶ci przekazuj±cy wiedzê , która do tej pory by³a przed nami ukrywana.
Za piêæ lat czyli w 2018.r.nasza "Nowa Ziemia" osi±gnie swoja pe³niê energetyczn± na tle nowej drogi kosmicznej.

Prawd± jest co widzia³a ta kobieta w kwestii "kluczy energetycznych" otwieraj±cych kody wymiarów, one ju¿ s± na swoich miejscach 12, trzynasty klucz dopiero zostanie w³o¿ony... on uruchomi t± dwunastkê.

Acha .. zapomnia³a bym dodaæ, te ¶wietliste "statki kosmiczne" w milionach w przestrzeni oko³oziemskiej to nasze Matryce Energetyczne Matki, czekaj±ce na po³aszenie ( uratowanie nas.... jak inni mówi±) z naszymi matrycami astralnymi ( ile Ludzi , tyle statków)w trakcie tego procesu Dusz Cz³owieka ( ziemskie wcielenie) równie¿ na czas transformacji zjednoczy siê ze swoja Matryca Matka czyli ¶wietlistym statkiem kosmicznym MER KA BA. Naprawdê wszystko jest w wielkiej prostocie nie trzeba nam doszukiwaæ siê nadzwyczajno¶ci i zbawców z innych planet, to my sami jeste¶my swoimi zbawcami, ka¿dy z nas posiada osobisty statek kosmiczny MER KA BA z którego korzysta³ lub bêdzie korzysta³ w odpowiednim momencie procesu zestrojenia siê ze swoj± Matryc±.  Pamiêtaæ nam trzeba, ¿e JESTE¦MY ENERGIAMI WCIELONYMI, a nie materi± która wiêzi  ENERGIÊ . To nie materia w³ada ENERGI¡ , a ENERGIA materi±. To ENERGIA stworzy³a dla siebie i swoich do¶wiadczeñ poznawczych materiê ,  nie odwrotnie.
Zatem ENERGIA decyduje o czasie pobytu w materii oraz o rodzaju do¶wiadczeñ zwi±zanych z ni±, ENERGIA opuszcza materiê ( dematerializacja lub ¶mieræ cia³a materialnego , zale¿y od wiedzy i poziomu energetycznego wcielonej Energii-Cz³owieka) i powrotu do ¶wiata materialnego po inny rodzaj wiedzy.

Kiara U¶miech U¶miech

« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2012, 08:50:33 wys³ane przez Kiara » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #267 : Listopad 27, 2012, 11:54:41 »

uffff, odetchn±³em - jak widzê dathline zosta³a wspania³omy¶lnie przesuniêta... znowu.   :]
no ale co w zwi±zku z tym z rozdzieleniem wymiarów... yyy... ju¿ nie bêdzie tego?
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #268 : Listopad 27, 2012, 18:49:10 »

Cytuj
Przebisniegu,
ale ja w moim snie,jak zwal tak zwal,mialam wyglad taki jak teraz,niczym sie nie roznilam.Moja ciotka rowniez byla taka jak teraz,moze troche mlodsza,ja zreszta tez.

Szacowna ,,wygl±da³a¶ tak samo"  Ty i ciocia bo to Twoja ¶wiadomo¶æ zewnêtrzna by³a informowana nie wewnêtrzna U¶miech
Czyli jeden z Twoich elementów musia³ odebraæ, ¿e to Ty i Twoja ciocia uczestniczy³y¶cie w tym wydarzeniu U¶miech
Pozdrawiam Cie szacowna U¶miech

arteq
Cytuj
uffff, odetchn±³em - jak widzê dathline zosta³a wspania³omy¶lnie przesuniêta... znowu.   :]
no ale co w zwi±zku z tym z rozdzieleniem wymiarów... yyy... ju¿ nie bêdzie tego?
Szacowny krytykowaæ potrafisz, osobi¶cie nie mam co do tego najmniejszych w±tpliwo¶ci. Du¿y u¶miech
Ba pozwolê sobie nawet stwierdziæ, ¿e moim skromnym zdaniem jeste¶ mistrzem krytyki Du¿y u¶miech
Je¿eli jednak mogê o co¶ spytaæ je¿eli ³aska to :Co potrafi³by¶ lub czy potrafi³by¶ dodaæ do tego co tu jest napisane i nie tylko tu, czy po prostu krytykujesz dla sobie tylko wiadomych celów Cool
Na pewno masz jakie¶ do¶wiadczenia wiêc i jakie¶ wnioski Du¿y u¶miech
Choæ mo¿e i nie, có¿ przecie ka¿dy jest inny Du¿y u¶miech

to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #269 : Listopad 27, 2012, 21:24:49 »

Dlaczego mia³bym chcieæ co¶ dok³adaæ np. do k³amstw, bzdur? Co mia³by do³o¿yæ do nich?
Zapisane
barneyos

Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #270 : Listopad 27, 2012, 21:40:44 »

prawdê ?
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #271 : Listopad 28, 2012, 05:14:15 »

arteq
Cytuj
Dlaczego mia³bym chcieæ co¶ dok³adaæ np. do k³amstw, bzdur? Co mia³by do³o¿yæ do nich?
Szacowny jak by¶ mia³ na koncie 100 wpisów to oczywi¶cie dla ka¿dego co innego.
Masz ich 5 tysiêcy wiêc to chyba nie jest rok bytno¶ci na tym zacnym forum Du¿y u¶miech
Kurcze no my¶la³em, ¿e  ja jestem cierpliwy, ale daleko mi do Ciebie bo mi tak d³ugo nie chcia³o by siê czytaæ ,,k³amstw i bzdur", no ale z braku lepszego zajêcia to mo¿e, toæ ka¿dy jest inny Du¿y u¶miech
Nie mniej jednak dodam do tego co napisa³ szacowny barneyos jak widzisz k³amstwo to w to miejsce wklej prawdê, na pewno fajnie by siê czyta³o Du¿y u¶miech
Oczywi¶cie mam na my¶li informacje bo Twoje wojenki z t± czy tamtym u¿ytkownikiem tego zacnego forum to sprawa szacownego szeryfa songo Du¿y u¶miech
Oczywi¶cie dla ka¿dego co innego
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
zochna
Go¶æ
« Odpowiedz #272 : Grudzieñ 21, 2012, 17:08:29 »

Znów proszê o pomoc w interpretacji mojego dzisiejszego snu /21.12. br./

Jestem w zak³adzie pracy,w jakim¶ oszklonym pokoju-mo¿e hali,jest nas du¿o osób
i widzê,¿e na stole le¿y maleñkie nagie dziecko.

Kto¶ mówi,¿e ono nie ¿yje,bo tak le¿y ju¿ drugi dzieñ i urodzi³o siê za wcze¶nie w 24 tyg.
i nie wiadomo sk±d to dziecko znalaz³o siê w tym miejscu.

W pewnym momencie widzê /widzimy wszyscy/,¿e to dziecko zaczyna siê ruszaæ.
Nadal nikt na to nie reaguje,wiêc po chwili ja biorê dziecko na rêce,wychodzê do innego
pokoju, ¿eby mi nikt nie przeszkadza³ i dzwoniê na policjê,by prosiæ o pomoc dla tego
o¿ywionego dziecka.

Zaczê³am wstukiwaæ numer telefonu a nie maj±c okularów pomyli³am siê i zamiast 6
wystuka³am 5.
Chcia³am wykasowaæ b³êdny numer,lecz nie mog³am ju¿ tego zrobiæ.
Jeden z policjantów /tam siê znalaz³am/powiedzia³ mi,¿e mogê dalej wybieraæ brakuj±ce
numery telefonu,bo to te¿ bêdzie dobry,odpowiedni numer do udzielenia pomocy temu dziecku,które ca³y czas trzyma³am na rêkach.

Widzia³am,¿e co raz bardziej siê o¿ywia, ma co raz wiêcej ruchów i si³y.
Mia³am takie wewnêtrzne przekonanie,¿e z dzieckiem bêdzie wszystko dobrze,
oczywi¶cie po udzieleniu fachowej pomocy.

Gdy ju¿ wystuka³am w ca³o¶ci numer telefonu,oczekuj±c na realizacjê pomocy,
dziecko to,chyba w podziêkowaniu za zainteresowanie siê nim i moj± pomoc,
unios³o g³ówkê i poca³owa³o mnie w policzek.

Wtedy momentalnie siê obudzi³am, by³a to godz.4.30 przed ¶witem.

    Pozdrawiam i przesy³am serdeczne ¿yczenia ¦wi±teczno-Noworoczne,
realizacji wszystkich planów i marzeñ
                                                        Zochna
       
Zapisane
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #273 : Grudzieñ 21, 2012, 17:16:17 »

,,Pomyli³o" Ci siê szacowna, gdy¿ inna pomoc by³a zbêdna U¶miech
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #274 : Grudzieñ 21, 2012, 18:38:00 »

Zochna, przepiêkny sen, wspania³a informacja!

Dziecko nowo urodzone, wiadomo urodzi³o siê nowe , mo¿e ju¿ jaki¶ czas temu ale w ferworze prac nad sob± ( zak³ad pracy , dzia³ania na ziemi , ludzie , s±dzê ¿e wszystkie dawne inkarnacje) od³o¿one na pó¼niej ...  ten w³a¶ciwy moment nadszed³ i  zauwa¿y³a¶ je oraz wziê³a¶ w swoje rêce.Pomoc przez 5 czyli 4 ¿ywio³y po³±czone mi³o¶ci±, ale te¿ 5 czakra , która aktywizuje siê mocno o ludzi a szczegulnie u kobiet. Policja, górny , nadrzêdny dla nas   system kontroli, dowodzenia i pomocy. Wy¿sze numery podnoszenie wibracji , dodawanie aktywno¶ci nowemu , które przysz³o do Ciebie.
O¿ywienie ca³kowite dziecka to zespolenie siê nowego w Tobie i z Tob± , gratulacje i podziêkowanie dla ciebie ( buziakiem) od Twojej Energii, któr± tym nowym zaczê³a dziêki Tobie istnienie w nowym ¦wiecie!
Da³a¶ radê, a to dopiero pocz±tek, ta noc by³a aktywna i z mniejsz± ilo¶ci± snu dla wielu z nas , moje przyjació³ki mówi³y mi to samo.

To nie koniec, to dopiero pocz±tek procesu.


Kiara U¶miech U¶miech

Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.031 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire maho ostwalia watahaslonecznychcieni opatowek