Niew±tpliwie
marku324 masz wiele racji w temacie rzekomego o¶wiecenia ¶wiata, jednak pozwolê sobie nie zgodziæ siê ze s³owami kultowego barda, którego cytujesz.
Bo nic nikogo na zawsze nie okre¶la ani nie determinuje. Cz³owiek ma prawo do pomy³ek i ukazuj± one jego „twarz” (zazwyczaj tê, któr± widzi cudze ego, poprzez siebie) tylko na okre¶lony czas. Zrozumienie pomy³ki najczê¶ciej powoduje wybór dalszego ¿ycia ju¿ bez niej, zatem inn± „twarz” cz³owiek ju¿ bêdzie niós³. Je¿eli, mimo to kto¶ postrzega stary obraz bli¼niego, tzn. ¿e nie jest zdolny do widzenia zmian, bo tkwi w schematach ograniczaj±cych jego postrzeganie.
Tak wiêc bardowie, nawet ci kultowi nie zawsze maj± racjê. Tzn. maj± ale tylko swoj± w³asn±, skrojon± na miarê ich (oraz tych, których reprezentuj±) kultów.
Pozdrawiam
Ps. A podsumowanie cz³owieka najlepiej pozostawiæ jemu samemu … a i koñca drogi nie widaæ …