Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 19:11:35


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: ogromna tragedia na Haiti,zginê³o ponad 100 tysiêcy osób  (Przeczytany 52284 razy)
0 u¿ytkowników i 4 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #75 : Styczeñ 22, 2010, 14:21:25 »

A Hugo Chávez to taki sam spec od gospodarki anty-imperialistycznej jak Fidel Castro. Podrzuciæ mu zgni³ego ¶ledzia, z napisem '¼li amerykanie' to wszystko ³yknie, byle do wenezuelskiej znacjonalizowanej ropy mu siê nie dobrali...
Zapisane
zochna
Go¶æ
« Odpowiedz #76 : Styczeñ 22, 2010, 18:17:26 »

Mo¿e jestem naiwna, ale nie mogê przyj±æ do  swojej ¶wiadomo¶ci, ¿e za tragedi± na Haiti stoi USA,/ jak to niektórzy przedmówcy sugeruj±/. Uwa¿am, ¿e na Haiti zaistnia³o naturalne zjawisko trzêsienia Ziemi.
 Nam teraz pozosta³o/krajom,które mog± pomóc/ udzieliæ fachowej pomocy, by ul¿yæ w cierpieniu Pozosta³ym przy ¿yciu, co w³a¶nie - mo¿e niezbyt udolnie - siê czyni.
Zapisane
Szmer
Go¶æ
« Odpowiedz #77 : Styczeñ 22, 2010, 19:59:12 »

Wiesz... nikt za rêkê jeszcze nie z³apa³ USA... wiêc ciê¿ko teraz wydawaæ jaki¶ os±d. Ale z drugiej strony, ¶wiat dzisiaj dysponuje tak± technologi± ¿e niemal wszystko zaczyna byæ mo¿liwe... a co najgorsze, na ¶wiecie ¿yj± tacy, którzy dla w³asnych potrzeb potrafi± pozbawiæ ¿ycia setki tysiêcy ludzi... i nawet im brewka nie pyknie... tak¿e nie mo¿na wykluczaæ takiej opcji.
Zapisane
Mobius
Go¶æ
« Odpowiedz #78 : Styczeñ 22, 2010, 20:12:40 »

Musimy wzi±æ pod uwagê ¿e nawet je¶li co¶ takiego by³oby mo¿liwe to tak du¿a ingerencja by³aby baaaardzo nie przewidywalna w skutkach i ryzykowna,równie dobrze mogliby Amerykanie sobie strzeliæ samobója.
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #79 : Styczeñ 23, 2010, 00:33:11 »

W tej grze nie przewiduje siê wygranych, strzela siê jednym i drugim, chodzi tylko o grê, o jej ci±g³± kontynuacjê...
Sianie paniki, strachu, daje mo¿liwo¶æ kontroli i sterowania graczami, dopóki trwa "gra", dopóty re¿yser ma poczucie WA¯NO¦CI, ma realn± w³adzê.



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #80 : Styczeñ 23, 2010, 16:06:39 »

Wiesz... nikt za rêkê jeszcze nie z³apa³ USA... wiêc ciê¿ko teraz wydawaæ jaki¶ os±d. Ale z drugiej strony, ¶wiat dzisiaj dysponuje tak± technologi± ¿e niemal wszystko zaczyna byæ mo¿liwe... a co najgorsze, na ¶wiecie ¿yj± tacy, którzy dla w³asnych potrzeb potrafi± pozbawiæ ¿ycia setki tysiêcy ludzi... i nawet im brewka nie pyknie... tak¿e nie mo¿na wykluczaæ takiej opcji.

Usa nikt nie z³apa³ fakt i pewnie dlugo jeszcze nikt nie z³apie kiedy szukaj±cy maj± przys³owiowe 'klapki na oczach'. Dlaczego w tym tropieniu 'broni psychotronicznych' nie uwzglednia siê Rosji? Przecie¿ jeszcze w latach osiemdziesi±tych pañstwo finansowa³o 'projekt CC0709 "Przyja¼ñ". Dimitri Werszczagin dok³adnie opisa³ cele, uczestników zadania tej operacji w swojej ksi±¿ce. Czy ludzie mniemaj± ¿e od tego czasu, zarzucono wszelkie próby badawcze, po zmianie ustroju w Rosji? Przeciez tajemnic± poliszynela jest ¿e w tej materii rosja by³a bardzie zaawansowana od Usa.
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #81 : Styczeñ 24, 2010, 11:54:38 »

Plan ratowania Haiti ju¿ jest, wszystko uklada siê zgodnie z za³o¿eniami...

http://www.sfora.pl/Dla-Haiti-stworza-swiatowy-rzad-a16325




Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #82 : Styczeñ 24, 2010, 12:04:24 »

Plan ratowania Haiti ju¿ jest, wszystko uklada siê zgodnie z za³o¿eniami...

http://www.sfora.pl/Dla-Haiti-stworza-swiatowy-rzad-a16325

To ja nie wiedzia³em, ¿e dziennikarz "The Economist" ma tak± w³adzê, by stworzyæ rz±d ¶wiatowy dla Haiti ;P
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 24, 2010, 12:05:51 wys³ane przez Val Dee » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #83 : Styczeñ 24, 2010, 12:28:03 »

Wiemy, wiemy, ¿e jeszcze wielu rzeczy nie wiesz Du¿y u¶miech
Ale nie przejmuj siê, nie Ty jeden.



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #84 : Styczeñ 24, 2010, 16:31:12 »

Haha, pismaki to naprawdê s± w stanie kierowaæ ¶wiatem  Du¿y u¶miech Teraz Obama przeczyta w gazecie czego lud oczekuje i powie 'no faktycznie chyba powinni¶my ratowaæ Haiti wojskiem - skoro wszyscy o tym klepi±'

Zdaniem "The Economist" trzeba stworzyæ ponadnarodowy rz±d, który dzia³a³by pod auspicjami ONZ lub grupy kilku pañstw (np. Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Kanady i Brazyli). Na jego czele powinien stan±æ - zdaniem tygodnika -...

Niewyparzone jezyki chc± rz±dziæ ¶wiatem Mrugniêcie
Zapisane
Szmer
Go¶æ
« Odpowiedz #85 : Styczeñ 26, 2010, 23:45:53 »

A ¿e tak zapytam... pojawi³a siê mo¿e jaka¶ odpowied¼ USA w sprawie oskar¿eñ ze strony w³adz wenezuelskich? Ja osobi¶cie nic nie znalaz³em a oskar¿anie innego pañstwa o zabicie ponad 100 ty¶ osób to jednak grubsza sprawa... wiêc trochê mnie dziwi brak jakiegokolwiek zakoñczenia w tej kwestii...
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #86 : Styczeñ 27, 2010, 15:40:12 »

Usa oficjalnie pewnie nie odpowie, bo traktuj± Wenezuelê pod rz±dami Cháveza jak Kubê Fidela Castro. Ale pewnie dzia³ania zakulisowe s± ze tak powiem 'w toku'. Wczoraj widzia³am ¿o³nierza amerykañskiego wypowiadaj±cego siê na temat ochrony szpitala, przed kidnaperami. Tak czy inaczej wojsko w takich momentach wydaje siê byæ niestety potrzebne  Niezdecydowany

Tymczasem otrzyma³am ciekawego linka do wcze¶niej poruszonej kwestii.

Haitañczycy - to polacy potomkowie tych co oderwali siê od legionistów bonapartego.

http://www.pardon.pl/artykul/10666/polskie_voodoo_na_haiti_smierc_seks_i_czarna_bogini

Cytaciki :  Du¿y u¶miech

Odmienno¶æ zdañ wynika³a z sytuacji Legionów Polskich w 1802 roku. W Europie panowa³ akurat chwilowo pokój. Wydawa³o siê, i¿ Napoleon spe³ni³ ju¿ swoje ambicje, a tym samym nie ma szans na marsz w kierunku Polski. Sprawa naszego kraju by³a wówczas ca³kowicie przegrana.
Jedni polscy ¿o³nierze uwa¿ali wiêc, ¿e dalsza s³u¿ba nie ma sensu. A tym bardziej s³u¿ba na koñcu ¶wiata, po³±czona z walk± przeciwko pragn±cemu wolno¶ci ludowi. Lecz inni legioni¶ci s±dzili, i¿ – skoro i tak nie maj± perspektyw – to dobrze zaznaæ przygody w egzotycznym kraju oraz zdobyæ trochê ³upów.
Niezale¿nie od osobistych refleksji, tysi±ce Polaków zaokrêtowano w Kadyksie i Genui, po czym w dwóch rzutach dostarczono na Haiti. A tam znale¼li siê w zielonym piekle. (...)

Nie wszyscy legioni¶ci zginêli lub trafili do straszliwej niewoli. Na Santo Domingo szybko narodzi³a siê legenda o Polakach walcz±cych po stronie Haitañczyków. Nieliczni ocaleli francuscy jeñcy twierdzili, i¿ u boku czarnego genera³a Dessalinesa s³u¿y³a gwardia z³o¿ona z bia³ych ¿o³nierzy. Ponoæ by³o ich ponad stu.
Ju¿ w XIX wieku uwa¿ano te opowie¶ci za mit. Lecz prawdziwo¶æ wie¶ci o polskiej gwardii wodza haitañskiego powstania potwierdzi³y pó¼niejsze wydarzenia na wyspie. Gdy w 1804 roku Francuzi opu¶cili Haiti, rz±d nowopowsta³ego pañstwa uczyni³ dwie rzeczy w celu uhonorowania swoich polskich sojuszników. Po pierwsze, do konstytucji wpisano zapis, i¿ ka¿dy Polak mo¿e natychmiast otrzymaæ obywatelstwo Haiti – je¶li tylko sobie tego za¿yczy (prawo to obowi±zywa³o a¿ do lat siedemdziesi±tych XX wieku). Po drugie, polskim weteranom nadano ziemiê wokó³ miejscowo¶ci Cazale.
Polacy z czasem wymieszali siê z lokaln± ludno¶ci±. W ten sposób na Haiti powsta³o "polskie plemiê". Na jego reprezentantów natknêli siê nowi polscy ¿o³nierze, którzy po 200 latach wrócili na wyspê – komandosi GROM. Przebywaj±cy na misji ONZ wojskowi ze zdziwieniem skonstatowali, ¿e w Cazale nadal mieszkaj± Mulaci posiadaj±cy polskie nazwiska i przeklinaj±cy w mowie Reja oraz Kochanowskiego. (...)


ZOBACZ WYJ¡TKOWE ZDJÊCIA "POLAKÓW" Z HAITI


Jak siê okaza³o, mieszkañcy Gonave wywodzili siê od polskich legionistów. I wierzyli w legendê o Polaku, który przybêdzie nad nimi panowaæ w zastêpstwie zmar³ego w³adcy Faustyna I. Natychmiast og³osili Faustina Wirkusa królem, a ten… przyj±³ tron. Przez cztery lata rz±dzi³ Królestwem Gonave jako Faustyn II.
Wirkus zgromadzi³ wokó³ siebie ca³y harem Mulatek. Nazwiska dwóch najwa¿niejszych na³o¿nic brzmia³y swojsko – Maria Korzel i Andrea Rybak. Polski król panowa³by zapewne szczê¶liwie a¿ do ¶mierci, ale w koñcu przypomnieli sobie o nim Amerykanie. Przys³ana inspekcja zasta³a sier¿anta marines otoczonego wianuszkiem kobiet i odprawiaj±cego rytua³ voodoo. Wirkusa wyrzucono z armii i odes³ano do USA.

Czarna bogini
Sier¿ant nie by³ pierwszym Polakiem na Haiti praktykuj±cym voodoo. Ponoæ w tubylczych obrzêdach brali udzia³ tak¿e legioni¶ci. Czy tak by³o – nie wiadomo z ca³± pewno¶ci±. Pewne jest za to, ¿e Polacy wzbogacili lokalny panteon o now± boginiê. Jej wizerunki zamorscy ¿o³nierze przywie¼li ze sob± i obdarzali wielk± mi³o¶ci±. Do dzi¶ kap³ani voodoo czcz± Ezili Dantor – bóstwo kobieco¶ci i p³odno¶ci. Jest ona przedstawiana jako ciemnoskóra kobieta trzymaj±ca dziecko:




Bardzo ³adny wizerunek i tajemnicze 'czarne' spojrzenie Bogini.
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 27, 2010, 15:50:10 wys³ane przez Enigma » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #87 : Styczeñ 27, 2010, 16:16:07 »

Cytuj
Wirkus zgromadzi³ wokó³ siebie ca³y harem Mulatek. Nazwiska dwóch najwa¿niejszych na³o¿nic brzmia³y swojsko – Maria Korzel i Andrea Rybak. Polski król panowa³by zapewne szczê¶liwie a¿ do ¶mierci, ale w koñcu przypomnieli sobie o nim Amerykanie. Przys³ana inspekcja zasta³a sier¿anta marines otoczonego wianuszkiem kobiet i odprawiaj±cego rytua³ voodoo. Wirkusa wyrzucono z armii i odes³ano do USA.

I dlatego teraz haitiañczycy s± tak sceptycznie nastawieni do USA  Mrugniêcie  .
Jakby Wam kto¶ wyrzuci³ króla z w³asnej ziemi to nie wkurzyliby¶cie siê ?  heheh
Zapisane
Val Dee
Go¶æ
« Odpowiedz #88 : Styczeñ 27, 2010, 16:16:18 »

Haiti przesta³o przyjmowaæ Polaków za obywateli od czasu gdy rozgromili¶my ich w pi³kê no¿n± Jêzyk
Po prostu siê obrazili.
Interesuj±ce te¿ ¿e s±siednia Dominikana nie prze¿y³a takiego kryzysu spowodowanego trzêsieniem ziemi i jest krajem o wiele bogatszym i stabilniejszym.
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #89 : Styczeñ 28, 2010, 02:54:09 »

Poszukuj±c dalszych informacji o Ezili Dantor natknê³am sie na taki oto opis (przytoczê w ca³o¶ci):

"To jest Erzulie Dantor. Bogini mi³o¶ci, sztuki, seksu, zazdro¶ci i namiêtno¶ci. Kocha no¿e. Dwóch blizn na policzku dorobi³a siê w bójce z rodzon± siostr± – o kochanka. Jej cnotliwa siostra, Erzulie Freda, mia³a trzech mê¿ów. Gor±ca Erzulie Dantor nie mia³a mê¿a, lecz za to siedmiu kochanków. A jeden z nich by³ mê¿em Fredy. Podczas gwa³townej sceny zazdro¶ci Dantor przebi³a siostrze serce. Lecz ta wyjê³a ostrze ze swego cia³a i dwukrotnie rani³a przeciwniczkê w twarz. Nigdy siê nie pogodzi³y, a Erzulie Dantor nosi blizny dumnie, jako znak swojej nieustêpliwo¶ci.

Dantor jest heteroseksualna, ma ze swymi kochankami liczne dzieci, a przedstawiana jest z córk± na rêku. Ale jest równie¿ patronk± lesbijek. P³omiennie kocha kobiety i broni ich z zawziêto¶ci±. Pod jej obronê uciekaj± siê ofiary mêskiej przemocy. Wspomo¿enie samotnych matek, pocieszycielka kobiet zdradzonych przez kochanków. Orêdowniczka kobiet niezale¿nych i stra¿niczka kobiecych finansów. Królowa burz, o jej ³askê ubiegaj± siê siê ofiary huraganów.

Takie przedstawienie Erzulie Dantor pojawi³a siê w religii voodoo w 1791 roku. Przyjê³a jakoby postaæ jednego spo¶ród wiernych, zgromadzonych na rytualnym nabo¿eñstwie i wezwa³a Haitañczyków do rewolucji przeciwko bia³ym. Po stronie francuskiej stanêli Polacy z Legionów D±browskiego. Czê¶æ z nich opu¶ci³a napoleoñskie szeregi i przesz³a na stronê uciemiê¿onych Haitañczyków. Tam walczyli o wolno¶æ nasz± i wasz±. Tak ikona Matki Boskiej Czêstochowskiej trafi³a na Haiti. Wizerunek Czarnej Madonny sta³ siê dla czarnych niewolników symbolem wyzwolenia."

 Szok co za ewolucja Czarnej Madonny
http://boskiateista.pl/2009/12/19/erzulie-dantor/

==========================================================================================

Kolejna porcja ciekawego infa o obyczajach Haiti tym razem ze strony http://www.magivanga.com.pl/page.php?149

Proszê o uwazne przeczytanie i przemy¶lenie  Mrugniêcie

"Vodoun, znane tak¿e jako Voodoo i Vudu (Wudu) to pochodz±ca z Haiti religia bezpo¶redniego do¶wiadczenia, w której wa¿n± rolê pe³ni opêtanie cia³a wyznawcy przez bogów
Ten charakterystyczny fenomen jest w Vodoun centralnym punktem ka¿dego rytua³u. S³owo "Vodoun" pochodzi z jêzyka narodu Fon, zamieszkuj±cego dzisiejszy Benin w Zachodniej Afryce i jest liczb± mnog± od s³owa "Vodou" , oznaczaj±cego "ducha" lub "boga".

"Loa" w jêzyku narodu Yoruba, zamieszkuj±cego dzisiejsz± Nigeriê, oznacza "tajemnicê", co oddaje idealnie to, czym s± loa – nieodgadnionymi istotami, zamieszkuj±cymi na codzieñ ¶wiêt± krainê "
Wyznawcy Vodoun grupuj± siê we wspólnoty, zwane "socyete", których centrum jest ¶wi±tynia – "hounfort". Socyete prowadzi kap³an i przewodnik duchowy – "houngan" lub jego odpowiedniczka ¿eñska – "mambo". W Vodoun nie wystêpuje eksluzywizm ze wzglêdu na p³eæ w dostêpie do roli kap³añskiej, a mambo ciesz± siê czêsto o wiele silniejsz± pozycj± ni¿ houngani. G³ówne funkcje houngana i mambo, to prowadzenie wszystkich rytua³ów, podczas których wyznawcy mog± zostaæ opêtani przez loa, co nazywa siê "uje¿d¿aniem przez loa swoich wierzchowców". Do roli dodatkowych nale¿± jednak tak¿e leczenie chorych, przepowiadanie przysz³o¶ci, rozs±dzanie sporów, a tak¿e stanie na stra¿y tradycji.
Symbolem w³adzy zarówno houngana, jak i mambo jest "asson" – grzechotka rytualna, zrobiona z tykwy kalabasy wype³nionej kamieniami, udekorowana krêgami wê¿a, co symbolizuje loa Damballah-Wedo. Asson s³u¿y do kontrolowania rytua³ow. Dziêki niej houngan lub mambo jest w stanie kontrolowaæ tempo rytua³u, a tak¿e odes³aæ loa do domu, je¶li próbuje on opêtaæ wyznawcê, który nie jest w stanie poradziæ sobie z oddaniem mu swojego cia³a. Jest ona tak¿e oznak± presti¿u i mocy, otrzymuje siê j± za¶ w momencie wyniesienia na przywódcê socyete.

Kontakt z loa mo¿e przyjmowaæ ró¿ne formy, od pe³nego opêtania przez czê¶ciowe opêtanie po objawienia siê w snach, na jawie, a nawet osobist± rozmowê z nimi w miejscach kultu, do których nale¿y przede wszystkim hounfort. Miejscami takimi mog± byæ jednak tak¿e ¶wiête ¼ród³a, pla¿a nad morzem, domowa kapliczka, cmentarz oraz ukryty w d¿ungli o³tarz stowarzyszenia tajemnego, których wiele wystêpuje w obrêbie Vodoun lub na jego obrze¿ach.(...)

Vodoun posiada tak¿e ideê istoty odpowiedzialnej za stworzenie ¶wiata, która po dokonaniu owego aktu przesta³a siê aktywnie anga¿owaæ w ¿ycie ludzi (koncepcja " deus otiosus" ). Jest ona nazywana "Grand Maitre" lub "Bondye" i wystêpuje jako rodzaj nadrzêdnego czynnika sprawczego, naczelnej zasady. Nie oddaje siê jej jednak czci ze wzglêdu na to, i¿ nawet je¶li pozostaje obecna, to nie odpowiada na wezwania.

Istota ludzka sk³ada siê w Vodoun z trzech czê¶ci: "corps cadavre" (cia³o), "Gwo Bon Anj" (dos³. Wielki Dobry Anio³), "Ti Bon Anj" (dos³. Ma³y Dobry Anio³). Cia³o podlega ¶mierci i rozk³adowi, jednak stanowi ¶wi±tyniê, która pozwala loa nawi±zywaæ fizyczny kontakt ze ¶wiatem. Wielki Dobry Anio³ jest si³± ¿yciow± i Wol± wprawiaj±c± cz³owieka w ruch. Jest jednocze¶nie nie¶mierteln± isk± bosko¶ci, jak te¿ dusz±, która kr±¿y po ¶mierci wokó³ cia³a przez dziewiêæ dni. Ti Bon Anj jest z kolei indywidualnym charakterem jednostki, który kszta³towany jest przez Z'etoil (wuduistyczne przeznaczenie). To zarówno ¶wiadomo¶æ, jak i pod¶wiadomo¶æ cz³owieka – jednostkowy umys³, jednak bez mocy odrodzenia, który swoj± ca³± moc traci natychmiast po ¶mierci, kiedy zostaje te¿ os±dzony za swoje decyzje.

Kluczow± rolê w Vodoun pe³ni± bêbniarze, sk³adaj±cy siê na "batterie" czyli rytualn± orkiestrê. Jej cz³onkowie nie wchodz± w trans i maj± za zadanie odgrywaæ jeden z wielu tradycyjnych rytmów staj±c siê bezosobowym t³em dla rytua³u. Podczas ceremonii u¿ywa siê kilku bêbnów, na których mistrzowie bêbniarscy potrafi± wygrywaæ niezwykle skomplikowane polirytmie. Do najbardziej znanych nale¿± rytmy: Yanvalou, Banda (ulubiony rytm i taniec Guedeh), Baboul, Danwonmen, Ibo, Congo i Petro. Ka¿dy z nanchon posiada swój w³asny, ¶ci¶le okre¶lony zestaw bêbnów."



Oto kilka fantastycznych rytmów, które dzieki temu tekstowi uda³o mi siê odszukaæ na youtubie:

Piêkne brzmienie i taniec (chetnie sama bym tak popl±sa³a)  yanvalou!.MOV

Bardziej tradycyjne brzmienie: Djenane St.Juste : Yanvalou

¦piewy przy pracy - Haitian Culture: Vodou Chants

Manze Dayila "Ibonodub" - bardzo fajny kawa³ek bêbnienia

Boukman Eksperyans - Imamou Lele - bananowe brzmienie

Rara - hipnotyczny rytm..

Rara dance - s³ychaæ wyra¼niej tr±by oraz taniec

Danbala Wedo Vodou Society - polecam obejrzenie tego filmiku który opowiada ¿e nasze religie s± to¿same.
 
We all believe in the same God
We all have the same wish in life. Peace, love and happiness
(na obrazku kto¶ modli sie pod krzyzem)
Borders are imaginery lines drawn by men
Like many other religions, Vodou is based on amily lineage, and of course the worshipping of God.
  (¶liczne o³tarzyki dla bóstwa, prawie jak nasze..)
We offer many spiritual services for your needs, whatever they may be
The Danbala Wedo Vodou Society is headed by Mambo Asogwe Jennifer of Indianapolis
  ( a kto jest na tym malunku w tiarze?)
Mambo Jennifer has eight years experience as a Mambo and has helped people around the world
The druming and calling of the spirit to activate service you request
Spirits can be used for hard work or protection
(wizerunki ¶wietych w tle, ¶w Micha³?)
Such spirits as Papa Ghede are wonderful healers. Although the Ghede love to clown around, they also love to heal... ( w tle dobry pasterz Du¿y u¶miech )
Papa Legba is the perfect spirit ro ask when you need a bit of good luck!
Maitress Ezili Freda also brings good luck and sometimes riches!!!
Feeding the spirit to have your work done..


Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 28, 2010, 17:57:56 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #90 : Styczeñ 28, 2010, 09:51:19 »

"Istota ludzka sk³ada siê w Vodoun z trzech czê¶ci: "corps cadavre" (cia³o), "Gwo Bon Anj" (dos³. Wielki Dobry Anio³), "Ti Bon Anj" (dos³. Ma³y Dobry Anio³). Cia³o podlega ¶mierci i rozk³adowi, jednak stanowi ¶wi±tyniê, która pozwala loa nawi±zywaæ fizyczny kontakt ze ¶wiatem. Wielki Dobry Anio³ jest si³± ¿yciow± i Wol± wprawiaj±c± cz³owieka w ruch. Jest jednocze¶nie nie¶mierteln± isk± bosko¶ci, jak te¿ dusz±, która kr±¿y po ¶mierci wokó³ cia³a przez dziewiêæ dni. Ti Bon Anj jest z kolei indywidualnym charakterem jednostki, który kszta³towany jest przez Z'etoil (wuduistyczne przeznaczenie). To zarówno ¶wiadomo¶æ, jak i pod¶wiadomo¶æ cz³owieka – jednostkowy umys³, jednak bez mocy odrodzenia, który swoj± ca³± moc traci natychmiast po ¶mierci, kiedy zostaje te¿ os±dzony za swoje decyzje."


Bo tak naprawde cala zasada i podstawowa wiedza jest idetyczna dla wszystkich. Inna sprawa jest wykorzystywanie jej , blokowanie o niej wiedzy i przekierunkowywanie w strone zla , ktore moze rownie dobrze wladac jak dobro.
Nazewnictwo dopasowane jest do miejsc w ktorych istnieja dane religje, zasada caly czas ta sama.
Podporzadkowywanie ludzi ( chodzi o ciala ) wcale nie fizyczne a astralne , by z nich mogly korzystac istoty dchowe , ktore tworzyc ich nie moga.
Te nasze ciala astralne ( wyksztalcone przez nas na drodze setek i tysiecy wcielen) sa pojazadni eterycznymi w wyzsza czestotliwosc. Kto go nie ma niestety zostanie w tej , tak wiec walka istnieje nadal o ciala astralne.

Grupy energii  mogace istniec "zyc" w swiecie nie fizycznym III czestotliwosci dzieki zasilaniu tego swiata  energia przez zyjacych w swiecie fizycznym ludzi wiedza doskonale iz jest to juz KONIEC tego wykorzystywania nieswiadomego Czlowieka
Czas niewolnictwa dobiegl konca.
Ludzie zyjac na ziemi zastraszeni , nieswiadomi podporzadkowani , prawom ( religijne rowniez)  i ograniczeniom niosacym zycie na okreslonym poziomie energetycznym na ziemi , przetwarzaja ( doslownie to robia) wdychana energie milosci , na energie emocjonalna, poprzez sposob zycia , ktory stresem i strachem , cierpieniem , i nienawiscia tworzy ten potecjal, niezbedny do utrzymania przestrzeni istot niefizycznych , ktore tak naprawde przejely wladze nad ludzkoscia.

Zrozumiale jest iz Ludzkosc wychodzac z pod wladzy roznych religijnych ( znanych i mniej znanych) struktur przestaje je zasilac a co zatym idzie udaremnia im ISTNIENIE.

Walcza wiec szystkimi mozliwymi sposobami o utrzymanie Ludzi w uzaleznieniu , strasza innymi religjami i rytualam niz te we wlasnych struktorach , a tak naprawde jest to jedno i to samo podzielone na odmiennosc dostosowana do kazdego regionu.

Zwyklemu Czlowiekowi od tysiecy lat pozbawianego prawdziwej wiedzy o Bogu i sobie wspolczesnie trudno jest uwierzys iz caly czas szamocze sie w misternie splecionej sieci wiary i strachu. Ze droga do Stwoecy jest bardzo prosta i bezposrednia przez serce i milosc w nim zdeponowana , przez prawosc i godnosc zycia, nic wiecej.

Jednak ludzie rzadni wladzy i dominacji nad innymi daja sie wkrecac w systemy , ktore z namiastke pozornej wielkosci ( w ciagu ziemskiego zycia) , staja sie niewolnikami , ktorzy siebie i innych pograzaja w ty perfidnym systemie.

No coz? Budzi sie po malu swiadomosc  , informacja taka ja ta bedzie coraz czesciej docierala do Ludzkich jednostek i grup , ktore podejma juz swiadoma decyzje czego chca naprawde.
Odkryja jak bardzo przez wiele wiekow byli oszukiwani i wykorzystywani , jedynie do przetwarzania energii z wyzszej na nizsza czestotliwosc.


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Mobius
Go¶æ
« Odpowiedz #91 : Styczeñ 28, 2010, 22:27:53 »

Armia USA ma kolejn± z³± wiadomo¶æ dla Haiti

Wstrz±sy wtórne, do których dosz³o dzi¶ na Haiti, uszkodzi³y nabrze¿e w stolicy kraju, Port-au-Prince, co utrudni³o wy³adunek pomocy humanitarnej dla ofiar kataklizmu, który zabi³ oko³o 200 tysiêcy osób – informuje serwis CNN.
Tê smutn± informacjê przekaza³ dowódca Amerykañskiego Dowództwa Po³udniowego gen. Douglas Fraser. To w³a¶nie jego ludzie zajmuj± siê organizowaniem i dostarczaniem pomocy dla ofiar trzêsienia ziemi, do którego dosz³o 12 stycznia.

Jak powiedzia³ wojskowy, na pomoc humanitarn± czekaj± osoby w ponad 100 obozach rozstawionych w zniszczonej stolicy Haiti oraz na jej obrze¿ach.

Jak szacuj± Amerykanie, swe domy straci³o 800 tys. osób. W Port-au-Prince pomoc jest rozdzielana w specjalnych dwunastu o¶rodkach; ONZ planuje otworzyæ kolejne trzy – czytamy w serwisie CNN.

¼ród³o- http://wiadomosci.onet.pl/2119862,441,armia_usa_ma_kolejna_zla_wiadomosc_dla_haiti,item.html
Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #92 : Luty 01, 2010, 20:28:51 »

Wstawi³am ten fragment o Voodoo bo w naszej kulturze kult ten budzi najczê¶ciej skojarzenia z ofiar± z kurczaka i wywo³ywaniem ducha przodka. Tymczasem po g³êbszym przyjrzeniu odnajdujê tu elementy wystêpuj±ce w innych religiach. Vooduu przesta³o byæ dla mnie prymitywnym tañcem, dla stworzenia kukie³ki która zaszkodzi wrogowi. Zastanawia³o mnie jeszcze jak kult, tak typowy dla 'czarnej' Afryki zaistnia³ na jednej z wysp zachodniego wybrze¿a USA. Rdzenni amerykanie, potocznie zwani 'indianami' charakteryzuj± siê odcieniem skóry zwanym 'czerwonym' wiec sk±d znale¼li siê tam mieszkañcy Haiti?

"Haiti. Historia. W XV w. wyspê zamieszkiwali po³udniowoamerykañscy Karaibowie oraz podbici przez nich rdzenni Arawakowie. K. Kolumb dotar³ tu 1492 i nazwa³ j± Hispaniol±; pod t± nazw± wesz³a w sk³ad hiszpañskiego imperium kolonialnego (pó¼niej — Santo Domingo). W XVI w. ludno¶æ autochtoniczna zosta³a niemal ca³kowicie wyniszczona. Zachodnia czê¶æ wyspy, penetrowana przez francuskich piratów, którzy ju¿ 1644 za³o¿yli Port-de-Paix, 1697, na mocy traktatu z Rijswijk, przesz³a we w³adanie Francji (Saint-Domingue). W XVIII w. kolonia francuska prze¿ywa³a rozkwit — Francuzi rozwinêli uprawê trzciny cukrowej, kawy, indygo, bawe³ny, sprowadzaj±c do pracy na plantacjach niewolników z Afryki, którzy pod koniec wieku stanowili wiêkszo¶æ mieszkañców kolonii. W 1791 wybuch³o powstanie niewolników pod wodz± kap³ana wudu. Przywódców murzyñskich, w tym m.in. F.D. Toussainta Louverture’a, wsparli rywalizuj±cy z Francuzami Hiszpanie. W 1793 zosta³o zniesione niewolnictwo; 1794 Toussaint przeszed³ wraz ze swym oddzia³em na stronê Francji i po okresie walk wewnêtrznych oraz po zwyciêstwie nad wojskami interwencyjnymi hiszpañskimi (1796) i brytyjskimi (1798) proklamowa³ 1801 konstytucjê Saint-Domingue, autonomicznego pañstwa sprzymierzonego z Francj±, i og³osi³ siê jego do¿ywotnim gubernatorem. Niepodleg³o¶ciowe aspiracje Toussainta spowodowa³y zbrojn± interwencjê francusk± (uczestniczyli w niej tak¿e ¿o³nierze Legionów polskich). Toussainta obalono, a Francuzi zaczêli przywracaæ dawne porz±dki. Obawy przed przywróceniem niewolnictwa przyczyni³y siê do wybuchu 1802 kolejnego powstania, które przerodzi³o siê w wojnê o niepodleg³o¶æ pod przywództwem J.J. Dessalinesa. Skupi³ on wokó³ siebie zarówno oddzia³y Murzynów, jak i Mulatów i pokona³ Francuzów.

1 I 1804 proklamowano niepodleg³o¶æ Saint-Domingue (odt±d p.n. Haiti), a Dessalines og³osi³ siê cesarzem (Jakub I) i podj±³ nieudan± próbê zdobycia wschodniej czê¶ci wyspy. Polityka wewnêtrzna cesarza nasili³a konflikty miêdzy Murzynami a Mulatami — w czasie buntu mulackich w³a¶cicieli ziemskich 1806 Dessalines zosta³ zamordowany, a pañstwo rozpad³o siê: na pó³nocy powsta³o Pañstwo Haiti (od 1811 Królestwo Haiti), rz±dzone przez gen. H. Christophe’a (król Henryk I) i wojskowo-ziemiañskie elity murzyñskie, w po³udniowej i zachodniej czê¶ci ukszta³towa³a siê mulacka Republika Haiti, gdzie urz±d prezydenta sprawowali kolejno: A. Pétion (1806–18) i J.P. Boyer (1818–20). W 1820, po buncie wojska i arystokracji w Królestwie Haiti i samobójczej ¶mierci Christophe’a, Boyer zjednoczy³ oba pañstwa i do 1843 sprawowa³ urz±d prezydenta; 1822 zaj±³ tak¿e niepodleg³± od 1821 wschodni± czê¶æ wyspy (Dominikanê). Francja uzna³a niepodleg³o¶æ Haiti w zamian za wysokie odszkodowania dla by³ych w³a¶cicieli ziemskich (traktaty 1825 i 1838). Konieczno¶æ ich sp³aty sk³oni³a Boyera do przywrócenia wpó³niewolniczego systemu wielkoplantacyjnego; zrodzi³o to opozycjê, która obali³a Boyera. W ca³ym kraju wybuch³y zamieszki. Zniesiono wprowadzone przez prezydenta zmiany i w efekcie w Haiti utrwali³a siê drobnotowarowa gospodarka ch³opska.

Od os³abionego Haiti 1844 oderwa³a siê Dominikana. W 1847 prezydentem zosta³ gen. F. Soulouque (od 1849 cesarz Faustyn I), opieraj±cy sw± w³adzê na elitach murzyñskich i d±¿±cy do odbudowania wielkiego Haiti. Nieudane zbrojne próby przy³±czenia Dominikany os³abi³y pañstwo. Po obaleniu Faustyna I, 1859 przywrócono republikê, ale panowa³a w niej anarchia i polityczno-rasowe konflikty miêdzy ludno¶ci± murzyñsk± i mulack±, a zacofana gospodarka by³a uzale¿niona od obcych kapita³ów; taki stan utrzyma³ siê do 1915.

Po amerykañskiej interwencji zbrojnej, przeprowadzonej 1915 pod pretekstem zabezpieczenia sp³at zad³u¿enia, Haiti znalaz³o siê (do 1934) pod okupacj± USA. Po wycofaniu wojsk amerykañskich rz±dy sprawowa³y g³ównie elity mulackie (1941–46, 1950–56). W wyborach 1957 zwyciê¿y³ murzyñski nacjonalista, F. Duvalier, który sprawowa³ autorytarne rz±dy a¿ do ¶mierci (1971). (...)"

Po kolejnych zmianach sprawuj±cych w³adzê:

"...Wyniki wyborów parlamentarnych 2000 zosta³y zakwestionowane przez obserwatorów miêdzynarodowych i haitañsk± opozycjê. Koalicja opozycyjna, Konwergencja Demokratyczna, zbojkotowa³a ich 2. turê, a nastêpnie wybory prezydenckie, w których wg oficjalnych danych zwyciê¿y³ Aristide. 2001–04 sytuacja by³a niestabilna — opozycja domaga³a siê rezygnacji Aristide’a, dochodzi³o do zamieszek i zamachów. Niezmiernie trudna pozostawa³a sytuacja gospodarcza. Kraj, jeden z najbiedniejszych w ¶wiecie, nie móg³ obej¶æ siê bez pomocy miêdzynarodowej; tymczasem ³amanie zasad demokratycznych i praw cz³owieka doprowadzi³y do jej zamro¿enia. OPA zwróci³a siê do instytucji finansowych o udzielenia pomocy Haiti w celu zapobie¿enia katastrofie humanitarnej. W I 2004 wygas³ mandat Izby Deputowanych i Haiti pozosta³o faktycznie bez parlamentu; w lutym przeciw Aristide’owi wybuch³a zbrojna rebelia; w jej wyniku prezydent opu¶ci³ kraj. Funkcjê tymczasowego prezydenta obj±³ przewodnicz±cy S±du Najwy¿szego, B. Alexandre. We IX 2004 du¿e zniszczenia na wyspie wyrz±dzi³ huragan „Jeanne” (spowodowa³ ¶mieræ ponad 1500 osób). Sytuacja na Haiti nie uleg³a poprawie; rebelia tli³a siê nadal. W przeprowadzonych II 2006 wyborach zwyciê¿y³ ponownie Préval."

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=4574230

Tak wiec rdzenni mieszkañcy wyginêli, po przybyciu hiszpanów. Czê¶æ zachodnia, opanowana prze francuskich piratów zosta³a zasiedlona niewolnikami z Afryki. W ten sposób Voodoo przyby³o na wyspê  Z politowaniem A amerykañska okupacja mia³a miejsce ju¿ w 1915.
Zapisane
Nebulitos
Go¶æ
« Odpowiedz #93 : Luty 02, 2010, 02:29:11 »

No i Amerykanie siê doczekali. Tak d³ugo t³amsili Haitañczyków od czasu trzêsienia, ¿e sami poprosili o obiêcie przez nich w³adzy. Jak widaæ Iluminaci w najlepsze realizuj± swoje plany.
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #94 : Luty 02, 2010, 19:36:13 »

Cytat: Enigma
S³owo "Vodoun" pochodzi z jêzyka narodu Fon, zamieszkuj±cego dzisiejszy Benin w Zachodniej Afryce i jest liczb± mnog± od s³owa "Vodou" , oznaczaj±cego "ducha" lub "boga".

"Loa" w jêzyku narodu Yoruba, zamieszkuj±cego dzisiejsz± Nigeriê, oznacza "tajemnicê", co oddaje idealnie to, czym s± loa – nieodgadnionymi istotami, zamieszkuj±cymi na codzieñ ¶wiêt± krainê "

.. z kolei w hunie ..mamy pojêcie  "Manna Loa" (..tak ta sama mana, co j± mann± zwali), oznacza ono Energiê (która poniek±d manifestuje siê jako nieodgadnione istoty Ducha)

-----
Cytuj
Jak widaæ Iluminaci w najlepsze realizuj± swoje plany.
¦wiat³o zawsze wygrywa z ciemno¶ci±.
etymologicznie s³owo 'iluminata' pochodzi od iluminacji - otwarcia siê na owo ¶wiat³o w³a¶nie.

fakt, ¿e niektórzy w nieuprawniony sposób nazywani s± "iluminatami" (na w³asne lub czyje¶ ¿yczenie)- nie musi oznaczac, ¿e sa nimi od strony swoich w³a¶ciwo¶ci, ¿e reprezentuj± tê warto¶æ.
Mozliwo¶æ przewodzenia Super¶wiat³a lub nadprzewodzenia ¦wiat³a.

--
wiêc mogliby¶cie darowaæ sobie te Etykiety i Nak³adki negatywno-emocjonalne,
bo zamiast obrzydziæ ¶wiat³o demonstruje siê wampiryczny porfiryzm jedynie.
Przypomina to niudolne próby wynalexienia ciemniarki (odpowiednik latarki),
która z natury rzeczy nigdy nie mo¿e ociemniæ ¶wiat³a, bo sie wnim nie propaguje wcale.

A ociemnianie cienia wydaje sie zajêciem mozolnie bezproduktywnym,
bo po co robiæ sobie krzywde, która ju¿ siê "posiada"?!? hê?



« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2010, 19:45:47 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
mani
Go¶æ
« Odpowiedz #95 : Lipiec 05, 2010, 03:15:21 »

Nie szukaj sprawiedliwosci, to ciezkie zajecie. Zawsze tak bylo, ze kto mial malo, to mu jeszcze zabrano, kto mial duzo to jeszcze dostal.

Musimy tez wiedziec ze lokalizacja tej wyspy jest bardzo ryzykowna, o tym wszyscy wiedza, jak nie trzesienie ziemi, to tsunami., takie sa zagrozenia.
Witam Rafaelo.
No i wlasnie, widzisz, ludzie zamiast pomyslec jak pomoc tym osobom wola tracic pieniadze na jakies kursy, na wykopaliska i na sesje. A biedni niech dalej umieraja.
Pozdrawiam serdecznie.
Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #96 : Lipiec 05, 2010, 11:45:01 »

Witaj Mani. Nie bardzo wiem co chciales powiedziec, cytujac moja wypowiedz z 14 stycznia. Jesli chcesz ze mna porozmawiac, zapraszam Cie na PW.
Jesli chodzi o kursy itp. to mam swoje zdanie, ktorego niestety nie zmienie. Jesli ktos chce powiekszyc swoje wiadomosci, to powinien robic to od gruntu.
Tak wiec douczanie u mnie ma zielone swiatlo.
Jesli chodzi o nieszczescie na Thaiti, to dobrze by bylo abys zapoznal sie z historia tego kraju. Gdybys troszec  sie  zainteresowal, to bys wiedzial ze ludzkiego pozadku to tam nie bylo. Kazdy mial bron, a prawo zdobywano sobie w tym kraju przez wlasna sprawiedliwosc. O pracy konkretnej, z zaangazowaniem , cos takiego tam nie istnialo. Po trzesieniu ziemi, wszyscy , prawie wszyscy czekali na pomoc, najlepiej z gory. Jednak dzieki Panu Bogu znalezli sie ludzie, ktorzy wciagali tubylcza ludnosc do pomocy. Organizowali jedno dniowy kurs pielegniarski, i na nastepny dzien taka osoba byla postawiona do pracy w szpitalu czy punktach pomocy medycznej. Otrzymala jedzenie , zaplate. Nie nie latwa jest taka pomoc, sam powinienes wiedziec co sie dzialo w Polsce podczas stanu wojennego,  kiedy przychodzila pomoc i niewiele osob widzialo ta pomoc. Widzielismy ogromne auta
zagraniczne, ja widzialam jak rozwyladowywano pokarm dla dzieci  i rozne inne zeczy. Mieszkalam  niedaleko Katedry wroclawskiej, widzialam duzo,
ale to sie na tym konczylo. Jest duzo wyciagnietych rak w momecie kiedy idzie pomoc, tylko ci najbiedniejsi sa najskromniejsi do brania tej pomocy. Silni
wezma sobie to co chca i ile chca. Jest to temat woda............ Pozdrawiam serdecznie Rafaela
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #97 : Lipiec 16, 2010, 19:49:56 »

Smutne wnioski z raportu, ¶wiat zawiód³ Haiti
CNN, PH/15.07.2010 10:39


Jeden z obozów, w którym mieszkaj± Haitañczycy
PAP

Sze¶æ miesiêcy po potê¿nym trzêsieniu ziemi, które nawiedzi³o Haiti, wiêkszo¶æ rz±dów, które obieca³y pomoc na odbudowê kraju, nie przekaza³o ¿adnych funduszy – takie wnioski p³yn± z raportu opracowanego przez CNN.

...

http://wiadomosci.onet.pl/2197950,441,smutne_wnioski_z_raportu_swiat_zawiodl_haiti,item.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
east
Go¶æ
« Odpowiedz #98 : Lipiec 16, 2010, 23:48:53 »

Musimy wzi±æ pod uwagê ¿e nawet je¶li co¶ takiego by³oby mo¿liwe to tak du¿a ingerencja by³aby baaaardzo nie przewidywalna w skutkach i ryzykowna,równie dobrze mogliby Amerykanie sobie strzeliæ samobója.
Po ostatnim po¶cie Darka ¶miem twierdziæ, ¿e to ¶wiat ( kraje deklaruj±ce pomoc) strzeli³y sobie samobója. Chyba, ze to równie¿ jest czê¶æ wrednego planu USA.
Ja tam nie chcê nikogo os±dzaæ, ale ludzie na Haiti powinni siê teraz przebudziæ i wzi±æ sprawy w swoje rêce. Przecie¿ nie maj± ju¿ nic do stracenia.
Tylko czy istnieje w tym narodzie jeszcze wola ?
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #99 : Pa¼dziernik 24, 2010, 06:31:33 »

EPIDEMIA SIÊ ROZSZERZA
Stan wyj±tkowy na Haiti.
196 osób zmar³o na cholerê
W zwi±zku z epidemi± cholery rz±d Haiti zarz±dzi³ sanitarny stan wyj±tkowy na terenie ca³ego kraju. Jak podaje ONZ na wyspie, która wcze¶niej ucierpia³a z powodu strasznego trzêsienia ziemi, z powodu cholery zmar³o ju¿ 196 osób.
- Rz±d zmobilizowa³ wszystkie sanitarne instytucje w kraju - powiedzia³ haitañski minister zdrowia Alex Larson. Zaapelowa³ do Haitañczyków, by myli rêce, nie jedli surowych warzyw, gotowali wodê u¿ywan± do picia i jedzenia, a tak¿e by nie k±pali siê w rzekach i nie pili z nich. Prosi³ tak¿e o zachowanie spokoju.

Choroba pustoszy przede wszystkim pó³nocne tereny Haiti. Jak podaje niemiecka agencja DPA, ludzie zaczynaj± tam cierpieæ na pragnienie, bo nie mog± korzystaæ ze ska¿onej wody z przep³ywaj±cej przez tamten rejon rzeki Artibonite. Wed³ug naocznych ¶wiadków tysi±ce ludzi wyruszy³o na poszukiwanie wody pitnej.

Chorych przybywa

Powo³uj±c siê na dane haitañskiego rz±du, przedstawiciele ONZ potwierdzili w pi±tek wieczorem 196 zgonów oraz 2 634 przypadki zachorowañ na cholerê. Dodatkowo przedstawiciel Panamerykañskiej Organizacji Zdrowia (PAHO) Jon Andrus przyzna³, ¿e przypadków zachorowañ bêdzie przybywaæ.

W styczniu br. trzêsienie ziemi o sile 7 w skali Richtera spustoszy³o Port-au-Prince i okolice, zabijaj±c co najmniej 300 tys. ludzi i pozbawiaj±c dachu nad g³ow± 1,3 mln osób.

kcz/fac
Artyku³ TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/0,1679091,0,1,stan-wyjatkowy-na-haiti-196-osob-zmarlo-na-cholere,wiadomosc.html
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: 1 2 3 [4] 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho ostwalia opatowek x22-team wypadynaszejbrygady