ogromna tragedia na Haiti,zginĂŞÂło ponad 100 tysiĂŞcy osĂłb

[Sventer]

Cholera i niepokoje na Haiti


HAITI. JuÂż okoÂło 1186 osĂłb umarÂło w ciÂągu zaledwie 3 tygodni na Haiti, po tym gdy w poÂłowie paÂździernika wybuchÂła tam epidemia cholery. W miejscowych szpitalach i klinikach leczeniu poddano juÂż ponad 18 tysiĂŞcy osĂłb, nie wliczajÂąc tych, ktĂłrzy juÂż umarli. To kolejny powaÂżny cios dla mieszkaĂącĂłw Haiti po tym gdy na poczÂątku 2010 roku wyspĂŞ nawiedziÂło potĂŞÂżne trzĂŞsienie ziemi w, ktĂłrym zginĂŞÂło ponad 230 tysiĂŞcy osĂłb.

Wybuch cholery wzbudziÂł niepokoje wÂśrĂłd wielu mieszkaĂącĂłw kraju, ktĂłrzy kierujÂą oskarÂżenia pod adresem ÂżoÂłnierzy ONZ, obarczajÂąc ich winÂą za pojawienie siĂŞ choroby. NiektĂłrzy HaitaĂączycy uwaÂżajÂą, Âże wszystko zaczĂŞÂło siĂŞ po tym gdy z bazy ONZ w centrum kraju, gdzie stacjonujÂą nepalscy ÂżoÂłnierze, wyciekÂło szambo do rzeki Artibonite, ktĂłra sÂłuÂży mieszkaĂącom do picia, prania odzieÂży i kÂąpieli. Te oskarÂżenia legÂły u podstaw zamieszek jakie wybuchÂły w stolicy kraju Port au Prince i wielu innych miejscach

Demonstranci zaczêli tworzyÌ barykady i rzucaÌ kamieniami w przeje¿d¿aj¹ce pojazdy nale¿¹ce do si³ ONZ. Wœród protestuj¹cych by³o wielu, m³odych kilkunastoletnich Haitaùczyków. W centrum kraju lokalna policja u¿y³a gazu ³zawi¹cego przeciwko osobom bezdomnym, mieszkaj¹cym w obozie Champ de Mars, który powsta³ nieopodal krajowego parlamentu po styczniowym trzêsieniu ziemi. Nastroje oburzenia panuj¹ równie¿ w innym du¿ym mieœcie Cap-Haitien na pó³nocy kraju. Na pó³nocy kraju w zamieszkach zginê³y co najmniej dwie osoby.

Ciro Ugarte, regionalny doradca Pan-American Health Organization (PAHO), powiedziaÂł agencji informacyjnej AFP: „Nasze prognozy wskazujÂą, Âże w przeciÂągu najbliÂższych szeÂściu-dwunastu miesiĂŞcy moÂżemy mieĂŚ nawet 200 tysiĂŞcy zakaÂżeĂą”. Ta proporcja oznacza, Âże cholera moÂże spowodowaĂŚ w tym samym czasie ÂśmierĂŚ nawet do 10 tysiĂŞcy ludzi.



Przedstawiciele ONZ, w tym szef misji stabilizacyjnej Edmund Mulet, zaprzeczajÂą pogÂłoskom, ktĂłre sugerujÂą zwiÂązek nepalskich ÂżoÂłnierzy z wybuchem epidemii na Haiti. ZwracajÂą rĂłwnieÂż uwagĂŞ na to, Âże zamieszki sÂą motywowane politycznie i majÂą zwiÂązek ze zbliÂżajÂącymi siĂŞ wyborami prezydenckimi, ktĂłre odbĂŞdÂą siĂŞ juÂż 28 listopada.

Profesor Peter Hallward, specjalista ds. Haiti na Kingston University w Wielkiej Brytanii mĂłwi, Âże misja ONZ jest postrzegana przez wielu HaitaĂączykĂłw jako siÂły okupacyjne. Jak mĂłwi dalej: „ONZ jest tam obecne od 2004 roku, po zamachu stanu, przewrocie, ktĂłry obaliÂł Jeana Bertranda Aristide’a, prezydenta wybranego z wielkim mandatem poparcia kilka lat wczeÂśniej… ONZ jest postrzegana jako siÂła, ktĂłra wkroczyÂła aby uspokoiĂŚ ludzi i przekonaĂŚ ich, aby zaakceptowali zamach stanu, ktĂłry byÂł naruszeniem ich suwerennoÂści.”

Hallward ocenia, Âże HaitaĂączycy sÂą w stanie funkcjonowaĂŚ bez siÂł ONZ: „Nie potrzeba ani ONZ ani zamachu stanu… Podstawowym problemem jest wÂłaÂśnie zamach stanu, ktĂłry obaliÂł system polityczny, ciÂągÂłoœÌ rzÂądu, ktĂłry staraÂł siĂŞ poprawiĂŚ sytuacjĂŞ ludzi”.

http://wolnemedia.net/wiadomosci-ze-swiata/cholera-i-niepokoje-na-haiti/