Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 12, 2025, 08:26:27


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ciekawe przepowiednie  (Przeczytany 151312 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #175 : Wrzesień 13, 2012, 14:16:34 »

Cytat: East
Z podkreÂślonego fragmentu przepowiedni wynikaÂłoby, Âże owym krĂłlem bĂŞdzie Ăłw wielki m¹¿ Ameryki, czyli co, Barack Obama   

AleÂż skÂąd, wyraÂźnie jest napisane, cyt.: „Polska ma ostatecznie odzyskaĂŚ swojego krĂłla, ktĂłry bĂŞdzie wywodziÂł siĂŞ z dawnego rodu ksi¹¿êcego.”
To nie o ObamĂŞ chodzi.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Wilk
Gość
« Odpowiedz #176 : Wrzesień 13, 2012, 18:08:19 »

Ciekawe z tym królem. Rodu ksi¹¿êcego? Jagie³³o czy Piast? Chichot Wolê W³adzia Uœmiech Barack Obama królem RP? To siê nasi rodowici dresiarze wkurz¹ Chichot Bêdzie powrót do przesz³oœci Polska znów bêdzie innych laÌ po ty³ku Chichot Ciekawe czy to prawda Uœmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #177 : Wrzesień 13, 2012, 18:08:58 »

Podobno ojciec dyrektor pochodzi z dawnego rodu ksi¹¿êcego Cool
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #178 : Wrzesień 13, 2012, 18:42:11 »

To tera wiadomo skÂąd te jego maniery! MoÂże hrabia?
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
east
Gość
« Odpowiedz #179 : Wrzesień 14, 2012, 12:47:18 »

Cytat: East
Z podkreÂślonego fragmentu przepowiedni wynikaÂłoby, Âże owym krĂłlem bĂŞdzie Ăłw wielki m¹¿ Ameryki, czyli co, Barack Obama  

AleÂż skÂąd, wyraÂźnie jest napisane, cyt.: „Polska ma ostatecznie odzyskaĂŚ swojego krĂłla, ktĂłry bĂŞdzie wywodziÂł siĂŞ z dawnego rodu ksi¹¿êcego.”
To nie o ObamĂŞ chodzi.  DuÂży uÂśmiech

To jakiego "odzyskanego" KrĂłla widziaÂłabyÂś na tronie Polski ?
Wykluczmy od razu Chrystusa, bo on nie istnieje ( MrugniĂŞcie ) jako Âżywa istota. Wykluczmy PapieÂża , bo to watykaĂąski, obcy. Poza tym SÂłowianie nie od zawsze byli rzÂądzeni przez obcego najeÂźdÂźcĂŞ z Rzymu.

Który to ksi¹¿êcy ród zosta³ zapomniany, a przetrwa³ od czasów pras³owiaùskich do teraz ? Mo¿e Janusz pomo¿e ? Mamy jeszcze jakichœ W³ostów nieprzefarbowanych na chrzeœcijaùstwo ?
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #180 : Wrzesień 15, 2012, 07:57:48 »

a dlaczego Chrystus nie istnieje?UÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #181 : Wrzesień 15, 2012, 08:48:36 »

a dlaczego Chrystus nie istnieje?UÂśmiech

Bo Chrystus inaczej KrĂłl , Faraon,  Pan, czy inna nazwa to stan Ducha, WÂładca Materii.
Chrystus istnieje gdy CzÂłowiek osiÂąga maksymalny poziom rozwoju duchowego w tym wymiarze. Chrystusem czÂłowiek siĂŞ staje osiÂągajÂąc peÂłnÂą wÂładzĂŞ  Energii nad materiÂą  czyli wszystkimi swoimi emocjami.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2012, 11:05:53 wysłane przez Kiara » Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #182 : Wrzesień 15, 2012, 09:14:41 »

ÂŻycie po Âśmierci StanisÂława Augusta
wp.pl | dodane 2009-09-16 (16:25)
AAA drukuj

Stanis³aw August zmar³ na wygnaniu w Petersburgu, trzy lata po ostatnim rozbiorze Rzeczpospolitej. Pochowano go w katolickim koœciele œw. Katarzyny, w czym niektórzy dopatrz¹ siê symbolicznej wymowy. Spoczywa³ tam do 1938 roku. Wtedy w³adze ZSRR postanowi³y zburzyÌ œwi¹tyniê, a trumnê ze zw³okami Stanis³awa Augusta oddaÌ w rêce polskiego rz¹du. Tak rozpocz¹³ siê tragiczny epilog historii ostatniego króla Polski, w którym cia³o i pamiêÌ monarchy poniewierano, mszcz¹c siê na nim za upadek kraju.

JuÂż okolicznoÂści jego Âśmierci nie sÂą do koĂąca jasne. 11 lutego 1798 roku po przebudzeniu wypiÂł tradycyjnÂą filiÂżankĂŞ bulionu. Od razu poczuÂł siĂŞ Âźle i o godzinie 11 straciÂł przytomnoœÌ. ZmarÂł nastĂŞpnego dnia przed godzinÂą ĂłsmÂą rano. Lekarz stwierdziÂł wylew krwi do mĂłzgu, ale niektĂłrzy – przede wszystkim StanisÂław Mackiewicz Cat – dowodzili, Âże prawdopodobnie monarchĂŞ otruto. CzyÂżby byÂł dla kogoÂś niebezpieczny nawet bez realnej wÂładzy i wÂłasnego kraju? 5 marca zwÂłoki krĂłla przeniesiono do koÂścioÂła Âśw. Katarzyny i po uroczystoÂściach ÂżaÂłobnych zÂłoÂżono w krypcie. Car PaweÂł I kazaÂł wyryĂŚ na nagrobku sentencjĂŞ, rozpoczynajÂącÂą siĂŞ od s³ów: „StanisÂław II August / KrĂłl Polski, Wielki Ksi¹¿ê Litewski / wymowny przykÂład zmiennoÂści doli.” I faktycznie, los, ktĂłry nigdy nie rozpieszczaÂł krĂłla Stasia, okazaÂł siĂŞ dla niego niezbyt Âłaskawy rĂłwnieÂż po Âśmierci.

Kiedy w 1938 roku, po 140 latach spoczynku w petersburskim koÂściele, ciaÂło StanisÂława Augusta miaÂło zostaĂŚ przewiezione do Polski, pojawiÂł siĂŞ problem. Prezydent Ignacy MoÂścicki poleciÂł premierowi Felicjanowi SÂławoj-SkÂładkowskiemu wybraĂŚ miejsce powtĂłrnego pochĂłwku krĂłla. Ostatecznie postanowiono, Âże bĂŞdzie to koÂśció³, w ktĂłrym przyszÂły wÂładca zostaÂł ochrzczony – niewielka ÂświÂątynia w WoÂłczynie (obecnie na BiaÂłorusi, tuÂż przy granicy, nad Bugiem). Przeniesienie prochĂłw odbyÂło siĂŞ w najwiĂŞkszej tajemnicy. Trumna przyjechaÂła pociÂągiem, w wagonie towarowym z napisem „bagaÂż zwykÂły”, po czym staÂła na stacji granicznej StoÂłpce przez trzy dni. 14 lipca dotarÂła wreszcie do WoÂłczyna, pilnie obserwowana przez policjĂŞ i tajniakĂłw. Kiedy okazaÂło siĂŞ, Âże nie mieÂści siĂŞ do krypty, postanowiono zÂłoÂżyĂŚ tam w dwĂłch urnach jedynie serce i wnĂŞtrznoÂści krĂłla, zaÂś trumnĂŞ obwiÂązano sznurem i zostawiono w koÂścielnej niszy. W pomieszczeniu, gdzie zÂłoÂżono prochy, zamontowano sztaby, skobel i k³ódkĂŞ, potĂŞÂżne drzwi i kraty w oknie. Wszystko opieczĂŞtowano. Trzy klucze otrzymali: proboszcz, urzĂŞdnik wojewĂłdzki z BrzeÂścia i MSZ w Warszawie. Proboszczowi zakazano wspominaĂŚ o caÂłym wydarzeniu, a nawet odprawiaĂŚ mszy Âśw. za duszĂŞ monarchy. Wszystko po to, by do opinii publicznej nie przeciekÂły Âżadne wieÂści o powtĂłrnym pogrzebie krĂłla.


REKLAMA   Czytaj dalej




CaÂły plan jednak run¹³, bo informacjĂŞ przekazaÂły media radzieckie. Polskie wÂładze staraÂły siĂŞ zbagatelizowaĂŚ sprawĂŞ, ale byÂło za póŸno – sensacja wybuchÂła. Szybko wyszÂło na jaw czemu szczÂątki krĂłla spoczĂŞÂły w WoÂłczynie. Trzy lata wczeÂśniej na Wawelu, tradycyjnym miejscu pochĂłwku krĂłlĂłw Polski, zÂłoÂżono w Krypcie ZasÂłuÂżonych ciaÂło JĂłzefa PiÂłsudskiego, ktĂłrego legendĂŞ umacniaÂły Ăłwczesne wÂładze. Nie do pomyÂślenia byÂło, Âże obok mitycznej juÂż postaci marszaÂłka, ma spocz¹Ì krĂłl – nazywany zdrajcÂą, targowiczaninem i rosyjskÂą marionetkÂą. W dyskusjĂŞ, w ktĂłrej Narodowa Demokracja coraz gÂłoÂśniej krytykowaÂła obĂłz rzÂądowy za kompromitujÂący „pogrzeb”, w³¹czyÂły siĂŞ „WiadomoÂści Literackie”. RozesÂłaÂły do intelektualistĂłw ankietĂŞ, w ktĂłrej jedno z pytaĂą dotyczyÂło miejsca pochĂłwku krĂłla. Z 72 osĂłb 32 opowiedziaÂły siĂŞ za Wawelem, 26 – za katedrÂą lub ÂŁazienkami w Warszawie, a tylko 8 uwaÂżaÂło, Âże najlepszy bĂŞdzie WoÂłczyn.

Ale zbliÂżaÂł siĂŞ wrzesieĂą 1939 roku i wobec nadchodzÂącej katastrofy spory o StanisÂława Augusta ucichÂły. W 1944 roku Armia Czerwona splÂądrowaÂła koÂśció³ w WoÂłczynie, ktĂłry po 1945 roku znalazÂł siĂŞ na terytorium BiaÂłoruskiej SRR. Zamieniono go na skÂład paliw, a póŸniej na magazyn nawozĂłw sztucznych pobliskiego koÂłchozu. W PRL spĂłr o sprowadzenie szczÂątkĂłw StanisÂława Augusta odÂżyÂł w 1966 roku, z okazji 1000-lecia PaĂąstwa Polskiego. JĂłzef Cyrankiewicz uci¹³ jednak spekulacje nazywajÂąc krĂłla „amantem Katarzyny”. ByÂł to sÂłaby argument w ustach komunistycznego premiera z nadania ZSRR, ale sprawa znĂłw upadÂła, a szczÂątki pozostaÂły w WoÂłczynie. W 1987 roku biaÂłoruscy uczeni uprzÂątnĂŞli to, co pozostaÂło w niszy, gdzie spoczĂŞÂły zwÂłoki krĂłla. OdnaleÂźli resztki trumny, strzĂŞpy stroju oraz kilka uÂłamkĂłw koÂści. Pod koniec 1988 roku przewieziono niewielkÂą skrzynkĂŞ z tymi smutnymi pozostaÂłoÂściami na odbudowany Zamek KrĂłlewski w Warszawie.

To jednak nie byÂł koniec tragicznej historii. Opinia publiczna znĂłw podzieliÂła siĂŞ, gÂłosĂłw przeciwko pochĂłwkowi na Wawelu nie brakowaÂło. Postanowiono wiĂŞc, Âże poÂśmiertna „tuÂłaczka” krĂłla zakoĂączy siĂŞ w warszawskiej katedrze ÂŚw. Jana Chrzciciela. Ale wci¹¿ wynajdywano nowe argumenty. Biograf przychylny krĂłlowi, Adam Zamoyski, koĂączyÂł na poczÂątku lat 90. swojÂą ksi¹¿kĂŞ sÂłowami: „(...) gdy ksi¹¿ka ta oddawana jest do druku, trumna z jego zwÂłokami, okryta pÂłachtÂą pokrowca, wci¹¿ pozostaje nie pogrzebiona i spoczywa ukryta na podeÂście schodĂłw, na tyÂłach Zamku KrĂłlewskiego.” Ale i ta historia znalazÂła swĂłj koniec. 14 lutego 1995 roku szczÂątki ostatniego krĂłla Polski spoczĂŞÂły w warszawskiej katedrze. InteresujÂące, Âże nikt nie wzi¹³ pod uwagĂŞ woli samego StanisÂława Augusta. Podczas wizyty na Wawelu w 1787 roku powiedziaÂł, Âże chciaÂłby zostaĂŚ pochowany w krypcie Âśw. Leonarda, nieopodal sarkofagu Jana III Sobieskiego. Dzisiaj leÂży tam ciaÂło Tadeusza KoÂściuszki, wychowanka zaÂłoÂżonej przez StanisÂława Augusta SzkoÂły Rycerskiej...

CaÂła ta historia niesmacznej „zemsty” na bezbronnych szczÂątkach monarchy dobrze pokazuje stosunek PolakĂłw do wÂłasnej historii. Ceni siĂŞ w niej bardziej wybory wÂłaÂściwe moralnie niÂż pragmatyczne dziaÂłania, bardziej dokonania symboliczne niÂż maÂło efektowne reformy. Symptomatyczne jest zestawienie dwĂłch postaci. Tadeusz Rejtan, poseÂł nowogrĂłdzki, ktĂłry dramatycznie zaprotestowaÂł przeciw pierwszemu rozbiorowi, staÂł siĂŞ narodowym symbolem. PostÂąpiÂł honorowo, wÂłaÂściwie i chociaÂż nikt na tym nic nie zyskaÂł, to Rejtan jest do dziÂś wzorem patrioty. KrĂłl zaÂś podpisaÂł rozbiĂłr, do koĂąca prĂłbujÂąc wymĂłc na Rosji zgodĂŞ na choĂŚby najmniejsze reformy. UstrĂłj zatwierdzony w 1776 roku nie byÂł ani dla niego, ani dla kraju korzystny, ale dziĂŞki uporowi wÂładcy udaÂło siĂŞ ruszyĂŚ kraj naprzĂłd. Przez rozbiorem dochĂłd narodowy wynosiÂł 12 milionĂłw zÂłotych, piĂŞtnaÂście lat póŸniej – z okrojonego paĂąstwa – 21 milionĂłw. A maÂło kto wie, Âże Tadeusz Rejtan po sejmie wrĂłciÂł na LitwĂŞ, gdzie popadÂł w ob³êd i popeÂłniÂł samobĂłjstwo.
TopNews - najpopularniejsze materiaÂły WP.PL

www.wp.pl

PoczÂątek rodu


Ksi¹¿êcy ród Poniatowskich swój rodowód wywodzi z doœÌ egzotycznego miejsca jak na polsk¹ rodzinê szlacheck¹. Jego protoplasta przyby³, bowiem w XVII wieku do Krakowa z pó³nocnych W³och. Giuseppe Salinguerra urodzony w 1612r. pochodzi³ ze starej patrycjuszowskiej rodziny Torrelich.
Jego pierwszym znanym przodkiem byÂł ÂżyjÂący w XI wieku Pietro Torrelo. ZaÂłoÂżyciel patrycjuszowskiej dynastii Salinguerra, ktĂłra rzÂądziÂła komunÂą miejskÂą Ferrary, naleÂżaÂła do stronnictwa gibelinĂłw i konkurowaÂła o wpÂływy z rodem d\'Este.

Po przybyciu do Polski Giuseppe o¿eni³ siê z Zofi¹ Œreniaw¹ i mia³ z ni¹ syna Jana. On to o¿eniwszy siê w 1650r. z Jadwig¹ Maciejowsk¹ zosta³ w³¹czony przez ród ¿ony do herbowych Cio³ek. Uzyskawszy polskie szlachectwo przybra³ sobie nazwisko od posiadanego majtku Poniatów.

Wnukiem Jana Poniatowskiego by³ Stanis³aw. Pocz¹tkowo ¿y³ jak œrednio zamo¿ny szlachcic w odziedziczonym po rodzicach maj¹tku. Los uœmiechn¹³ siê do niego po œmierci Jana III Sobieskiego.
W dobie wojny pó³nocnej i wojny domowej w Rzeczpospolitej stan¹³ po stronie króla szwedzkiego. Ratuj¹c dwukrotnie ¿ycie monarchy wzbudzi³ w nim podziw. Karol XII za zas³ugi wojenne uhonorowa³ Stanis³awa stopniem szwedzkiego genera³a. Taki awans spo³eczny ambitny szlachcic szybko zamieni³ w nawi¹zywanie kontaktów z arystokracj¹ oraz pomna¿anie maj¹tku.

UdaÂło mu siĂŞ oÂżeniĂŚ z KonstancjÂą CzartoryskÂą. ZwiÂązek ten z kolei daÂł mu wpÂływ na Âżycie polityczne w kraju. StanisÂław Poniatowski staÂł siĂŞ jednym z filarĂłw stronnictwa politycznego \"Familii\". Z KonstancjÂą doczekaÂł siĂŞ gromadki dzieci, z ktĂłrych najbardziej znanym byÂł oczywiÂście StanisÂław Antoni, krĂłl polski od 1764r.
Poniatowski krĂłlem Polski


Stanis³aw August, bo tak brzmia³o jego tronowe imiê na Sejmie 4 grudnia 1764r. wystara³ siê, aby jego ¿yj¹ce rodzeùstwo otrzyma³o rzadki w Rzeczpospolitej zaszczyt noszenia tytu³u ksi¹¿êcego. Od tej chwili w Polsce Poniatowscy byli pierwszymi od czasów Jagiellonów ksi¹¿êtami krwi.

M³odszy brat króla Andrzej bêd¹cy feldmarsza³kiem w s³u¿bie cesarskiej 10 grudnia 1765r. wystara³ siê natomiast dla siebie i dla swojego potomstwa tytu³ ksi¹¿êcy w Czechach i Austrii. Tytu³ ten odziedziczy³ po nim jego syn, póŸniejszy Marsza³ek Francji, Józef Poniatowski.

KrĂłl StanisÂław August nigdy nie zaÂłoÂżyÂł rodziny i nie miaÂł legalnych potomkĂłw. StaraÂł siĂŞ jednak za wszelkÂą cenĂŞ zapewniĂŚ nastĂŞpstwo tronu ktĂłremuÂś ze swoich bratankĂłw. Jego wybĂłr padÂł na syna starszego brata Kazimierza, StanisÂława.
StanisÂław Poniatowski byÂł faworyzowany przez krĂłla, braÂł udziaÂł w polityce paĂąstwowej, mieszkaÂł na Zamku Warszawskim. Plany te pokrzyÂżowaÂła jednak protektorka Rzeczpospolitej caryca Katarzyna II.

W 1791r. na nastêpcê tronu Ustawa Rz¹dowa wyznacza³a Wettinów, co by³o kompromisem przyjêtym przez stronników reform. Po upadku paùstwa polskiego w 1795r., gdy w Rosji rozpocz¹³ panowanie Pawe³ I, twierdz¹cy, ¿e jest naturalnym synem Stanis³awa Augusta. Pojawi³a siê nadzieja powrotu na tron Poniatowskich. Nie powiod³a siê jednak gdy¿, w 1798r. Stanis³aw August zmar³, a car zosta³ zabity w 1801r.

Napoleon I, który utworzy³ w 1807r. Ksiêstwo Warszawskie przekaza³ w nim tron Wettinom zgodnie z wol¹ Ustawy Rz¹dowej z 1791r. Pojawi³ siê natomiast pomys³ ma³¿eùstwa dziedziczki króla Fryderyka Augusta I, Augusty z Józefem Poniatowskim. Ten jednak zgin¹³ pod Lipskiem w 1813r. co przekreœli³o kolejn¹ próbê powrotu Poniatowskich na tron.
Dalsze losy rodziny Poniatowskich


Z pierwszego pokolenia ksi¹¿¹t Poniatowskich tylko Kazimierz i Andrzej doczekali siê mêskich potomków. Król Stanis³aw August nigdy nie mia³ oficjalnie ¿ony, chocia¿ czasami uwa¿a siê, i¿ przed œmierci¹ zawar³ morganatyczny zwi¹zek ze swoj¹ d³ugoletni¹ metres¹ El¿biet¹ z Szyd³owskich Grabowsk¹, z któr¹ mia³ syna Stanis³awa nosz¹cego od XIX w. tytu³ hrabiego Grabowskiego.

Ksi¹¿e Józef Poniatowski prowadz¹c bujne ¿ycie nigdy siê nie ustatkowa³. Doczeka³ siê dwóch nieœlubnych synów, którzy jak ojciec wybrali w przysz³oœci karierê wojskow¹. Nie mieli oni praw do tytu³u ksi¹¿êcego mimo to u¿ywali nazwiska ojca.

Inaczej potoczyÂły siĂŞ losy ulubionego bratanka krĂłlewskiego. StanisÂław Poniatowski (zm. 1833) po rozbiorze Rzeczpospolitej wyjechaÂł za granicĂŞ. Tam nie szczĂŞdziÂł siÂł Âżeby pomnaÂżaĂŚ swĂłj majÂątek i staĂŚ siĂŞ kolekcjonerem dzieÂł sztuki. BĂŞdÂąc we WÂłoszech zwiÂązaÂł siĂŞ z mieszczkÂą rzymskÂą CassandrÂą Lucci, z ktĂłrÂą doczekaÂł siĂŞ gromadki nieÂślubnych dzieci. WidaĂŚ jego frywolne Âżycie nie podobaÂło siĂŞ w papieskim mieÂście, gdyÂż szybko przeniĂłsÂł siĂŞ do Florencji.
Pod koniec ¿ycia mia³ siê nawet o¿eniÌ. Dokona³ równie¿ uregulowania spraw rodzicielskich wobec swojego potomstwa. Jeden z jego synów Józef zapocz¹tkowa³ w³osko-francusk¹ liniê rodu Poniatowskich. 20 listopada 1847r. jako potomek królewskiego rodu wystara³ siê o dziedziczny tytu³ ksiêcia di Monte Rotondo nadany przez w³adców Toskanii, a w 1850r. uznany przez cesarza w Austrii. Józef zab³ysn¹³ równie¿ niezwyk³ym talentem, który odziedziczy³ po przodkach. By³ miedzy innymi: ¿o³nierzem, œpiewakiem operowym, kompozytorem, dyplomat¹, politykiem. Bêd¹c przyjacielem Napoleona III, w s³u¿bie cesarskiej otrzyma³ godnoœÌ senatora i dyrektora opery paryskiej.

Obecnie wiêkszoœÌ ksi¹¿¹t Poniatowskich mieszka we Francji. Ksiêciem di Monte Rotondo jest Filip Poniatowski. Najbardziej znanym z Poniatowskich by³ jednak Michel, m¹¿ stanu, wieloletni minister spraw wewnêtrznych Francji, deputowany Parlamentu Europejskiego. Równie¿ jego synowie poszli drog¹ kariery politycznej: najstarszy Ladislas Poniatowski jest senatorem, m³odszy Axel Poniatowski deputowanym.
UdostĂŞpnij ten artykuÂł:


Moze to nam troche przyblizy ewentualnie kto "przybiezy" i zostanie na tronie.
A swoja droga jaka barwna historia.Jacy ludzie i oczywiscie polityka.
Tragiczne losy posmiertne Krola,szkoda.

www.polskiedzieje.pl


« Ostatnia zmiana: Wrzesień 15, 2012, 09:20:53 wysłane przez greta » Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #183 : Wrzesień 15, 2012, 12:45:32 »

JeÂżeli mowa o przepowiedniach to takÂą, kiedyÂś przeczytaÂłem UÂśmiech
Wilki

PoniewaÂż Âżyli prawem wilka
Historia o nich gÂłucho milczy
PozostaÂł po nich w biaÂłym Âśniegu
¯ó³tawy mocz i œlad ich wilczy.

Przegrali bĂłj we wÂłasnym domu
KĂŞdy zawiewaÂł sypki Âśnieg
Nie byÂło komu z Âłap wyjmowaĂŚ cierni
I g³adziÌ ich zmierzwion¹ sierœÌ.

Nie opÂłakaÂła ich Elektra
Nie pogrzebaÂła Antygona
I bêd¹ tak przez ca³¹ wiecznoœÌ
We wÂłasnym domu wiecznie konaĂŚ

PoniewaÂż Âżyli prawem wilka
Historia o nich gÂłucho milczy
PozostaÂł po nich w kopnym Âśniegu
Ich gniew, ich rozpacz i Âślad ich wilczy.

Zbigniew Herbert

to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #184 : Wrzesień 15, 2012, 13:23:04 »

Herbert, to byÂł wielki poeta… prawy i natchniony duchem…

…a wiersz? Dobrze wpasowuje siĂŞ w ludzkie przepowiednie.  MrugniĂŞcie

Tylko, co na to wilki?  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #185 : Wrzesień 15, 2012, 15:50:07 »

Wilki?
CzuÂły wiĂŞÂź z tymi hm jak to siĂŞ o nich mĂłwiÂło ÂŻoÂłnierzami WyklĂŞtymi.
SwĂłj swojego zawsze zrozumie UÂśmiech
to pa UÂśmiech
Zapisane
Wilk
Gość
« Odpowiedz #186 : Wrzesień 15, 2012, 18:54:23 »

Co was tak na wilki wziĂŞÂło Chichot
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #187 : Wrzesień 21, 2012, 18:38:23 »

Ano trzeba by spytaĂŚ dawnych SÂłowian PoÂłabskich dlaczego zwano ich Wieletami (Wilkami) i co wilki na to DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #188 : Wrzesień 23, 2012, 22:47:29 »

PrzewidziaÂł wojny, Holokaust i Jana PawÂła II. WedÂług jego wizji wkrĂłtce staniemy siĂŞ potĂŞgÂą!

Jego s³awy nie mo¿na równaÌ z popularnoœci¹ Nostradamusa czy œwiêtego Malachiasza, ale pod wzglêdem skutecznoœci oraz szczegó³owoœci swoich wizji bi³ wielu wieszczów na g³owê. Ludwik Rocca by³ franciszkaninem, a swoje objawienia zacz¹³ ujawniaÌ dopiero pod koniec ziemskiego ¿ywota. Wiele z tych niezwyk³ych obrazów dotyczy³o Polski.

Wszystko zaczê³o siê po tym, gdy jako 92-letni starzec odwiedzi³ Ziemiê Œwiêt¹. Tu¿ po tym wa¿nym w swoim ¿yciu wydarzeniu jego towarzysze zauwa¿yli, ¿e Ludwik sta³ siê apatyczny. Stan ten trwa³ szeœÌ tygodni. Potem franciszkanin wyrazi³ doœÌ zaskakuj¹c¹ proœbê - chcia³, aby dniem i noc¹ towarzyszy³o mu dwóch zakonników. Zadaniem wspó³braci mia³o byÌ zapisywanie ka¿dej wypowiedzi, która pada³a z jego ust. Jak sam bowiem twierdzi³, Bóg przemawia³ za jego poœrednictwem, obwieszczaj¹c przysz³e wydarzenia. Zajœcie to mia³o miejsce w roku 1849, zaledwie tydzieù przed œmierci¹ Rocci.
Jednym z wielkich historycznych wydarzeù, które w stu procentach pokry³o siê z wizj¹ franciszkanina, by³ wybuch I wojny œwiatowej. Rocca zapowiedzia³, i¿ 65 lat po jego œmierci, czyli w roku 1914, rozpocznie siê, ogromna zawierucha wojenna, nios¹ca œmierÌ na Pó³wyspie Ba³kaùskim, gdzie dojdzie do zamachu i zabójstwa jednego z cz³onków rodziny panuj¹cej, wywodz¹cej siê z linii Habsburgów. Zakonnik opowiada³ o wszystkich tych wydarzeniach ze szczegó³ami. WiêkszoœÌ z jego zapowiedzi zrealizowa³a siê w najmniejszym nawet u³amku.

Jeszcze bardziej szczegó³owo opowiedzia³ brat Ludwik o tym, co siê stanie dok³adnie 90 lat po jego œmierci. II wojnê œwiatow¹ zapowiedzia³ jako kolejne przera¿aj¹ce wydarzenie, które w krótkim czasie doœwiadczy ludzkoœÌ. I tutaj czas, na jaki przypaœÌ mia³y owe zajœcia, pokry³ siê w pe³ni z treœci¹ zapowiedzi - tak, jak to widzia³ duchowny, wojna, której zasiêg obj¹³ ludzi na ca³ej niemal Ziemi, wybuch³a ponownie w 1939 r. Wed³ug s³ów przepowiedni, konflikt ten mia³ byÌ straszny, a aren¹ jego dzia³aù mia³ staÌ siê ca³y œwiat.
W swojej przepowiedni brat Ludwik zapowiedzia³ pojawienie siê samolotów i czo³gów, które w wizji przybra³y postaæ ¿elaznych ptaków i smoków, a które to w³a¶nie podczas II wojny ¶wiatowej po raz pierwszy mia³y zostaæ w wiêkszo¶ci wykorzystane. Przepowiedzia³ równie¿ pojawienie siê Hitlera, którego nazwa³ wodzem-szaleñcem, zwi±zanym z antychrystem. Ów ob³±kaniec mia³ doprowadziæ Niemcy do klêski i poni¿enia.

Za swojego ¿ycia Rocca zapowiedzia³ te¿ inne wydarzenia zwi¹zane z II wojn¹ œwiatow¹, a mianowicie pora¿kê paùstw Osi oraz zmianê frontu przez Sowietów i przyst¹pienie do aliantów. Franciszkanin przewidzia³ równie¿ liczbê ofiar Holokaustu. Wed³ug jego wizji, œmierÌ mia³o ponieœÌ 5 milionów ¯ydów. Doskonale wiedzia³ te¿, w jaki sposób wojna siê zakoùczy - za³o¿y³ bowiem, ¿e ten rozdzia³ w historii ludzkoœci zostanie zamkniêty poprzez zrzucenie bomb nuklearnych na dwa japoùskie miasta: Hiroszimê i Nagasaki. TreœÌ tej wizji brzmia³a nastêpuj¹co: "Nad Krajem Kwitn¹cej Wiœni chmura ogniem ziej¹ca obróci w gruzy po³udnie i œrodek wyspy".
Wizje franciszkanina by³y niezwykle interesuj¹ce szczególnie z naszego punktu widzenia. W wielu swoich przepowiedniach czêsto wspomina³ on bowiem o naszym kraju i wydarzeniach, jakie maj¹ siê w nim rozegraÌ. Do dziœ olbrzymie wra¿enie na komentatorach jego proroctw robi zapowiedŸ wyboru papie¿a z Polski. Zgodnie z jego s³owami, daj¹c œwiatu g³owê Koœcio³a, która wywodzi siê z Kraju nad Wis³¹, Bóg mia³ wywy¿szyÌ Naród Polski. W czasach, kiedy wizja zosta³a spisana, wywo³a³a ogromne niedowierzanie. Wczeœniej, przez wieki, ten dostojny tytu³ dzier¿yli bowiem przede wszystkim duchowni narodowoœci w³oskiej.

"Najwy¿ej wyniesie Pan Bóg Polaków, gdy¿ dadz¹ œwiatu wielkiego Papie¿a" - cytuje treœÌ przepowiedni profesor Tomasz Szarota, który wizjom zakonnika poœwiêci³ jeden ze swoich artyku³ów. Naukowiec przyzna³, ¿e z zainteresowaniem zapozna³ siê z treœci¹ przepowiedni, kiedy przypadkowo natrafi³ na ni¹, kiedy poszukiwa³ materia³ów do swojej nowej ksi¹¿ki. Ta dotycz¹ca papie¿a z Polski podwa¿y³a wtedy - w jego opinii - wartoœÌ treœci ca³ego proroctwa. Jak siê okaza³o, nies³usznie.
Wed³ug przepowiedni brata Ludwika, Polska, staÌ siê mia³a jednym z potê¿niejszych krajów w Europie, a pod jej zwierzchnictwem mia³y siê zjednoczyÌ kraje s³owiaùskie. Zjednoczeni S³owianie mieli wspólnymi si³ami wypêdziÌ Turków z Europy. Co ciekawe, Polska ma ostatecznie odzyskaÌ swojego króla, który bêdzie wywodzi³ siê z dawnego rodu ksi¹¿êcego. Zakonnik wyjawi³ te¿, ¿e nasz kraj stanie siê tak wa¿ny, ¿e jêzyka polskiego bêd¹ nauczaÌ na uczelniach ca³ego œwiata.

"Pod hegemoni¹ Polski po³¹cz¹ siê S³owianie i utworz¹ zachodnio-s³owiaùskie paùstwo-mocarstwo Europy, którego granicami bêd¹: Odra, Nysa, Adriatyk, Morze Czarne, Dniepr, DŸwina i Ba³tyk. Polska zawsze zostanie. Wielki m¹¿ Ameryki roztoczy nad ni¹ przemo¿n¹ opiek¹, pod któr¹ w wielkiej szczêœliwoœci królowaÌ bêdzie" - brzmi cytowana przez naukowca treœÌ przepowiedni.
Jak stwierdziÂł historyk, wÂłaÂśnie ze wzglĂŞdu na wizjĂŞ, zgodnie z ktĂłrÂą Polska ma siĂŞ staĂŚ potĂŞgÂą, a naleÂży przecieÂż pamiĂŞtaĂŚ, Âże naszego kraju nie byÂło wĂłwczas na mapach, przepowiednie Ludwika Rocci stawaÂły siĂŞ wielokrotnie w przeszÂłoÂści obiektem drwin.

SpoÂśrĂłd fascynujÂących i jakÂże trafnych - dziÂś juÂż moÂżna tak powiedzieĂŚ - przepowiedni brata znajdujÂą siĂŞ takÂże te, ktĂłre zaÂłoÂżyÂły koniec wielkiej potĂŞgi kolonizacyjnej Anglii czy rozpad wielkiej Rosji, ktĂłra podzieli siĂŞ na mniejsze czĂŞÂści.

Co nas mo¿e czekaÌ w przysz³oœci? Marny los, jak wynika z przepowiedni, czeka W³ochy, której piêkne miasta zostan¹ zrujnowane. Nie mo¿na te¿ wykluczyÌ, bazuj¹c na wizjach duchownego, ¿e Watykan przestanie byÌ siedzib¹ papie¿a, który "bêdzie ucieka³ po zw³okach kardyna³ów". le ma siê te¿ dziaÌ w Anglii, która zostanie podbita przez Irlandiê i Szkocjê. Do zjednoczenia ma dojœÌ natomiast na Pó³wyspie Iberyjskim, gdzie zunifikowaÌ maj¹ siê Portugalia i Hiszpania.

http://niewiarygodne.pl/kat,1031979,title,Przewidzial-wojny-Holokaust-i-Jana-Pawla-II-Wedlug-jego-wizji-wkrotce-staniemy-sie-potega,wid,14922959,wiadomosc.html

Prawda Âże optymistyczna wiadomoœÌ ,na koniec dnia i poczÂątek nowego ?  Chichot
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2012, 23:15:22 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #189 : Wrzesień 24, 2012, 15:05:08 »

Jak¿e to Pan wyniesie Polskê bo da papie¿a, a póŸniej pod jej przewodnictwem wszyscy S³owianie siê zjednocz¹ Du¿y uœmiech
PóŸniej zaœ inny papie¿ no ju¿ chyba nie Josef R bo stary bêdzie czmycha³ po trupach kardyna³ów Z politowaniem
To jak to bo nie rozumiem. Z politowaniem
Znaczy papieÂż Polak wporzo papieÂż z innego kraju swoÂłocz.
Znaczy inne kraje sÂłowiaĂąskie poddadzÂą siĂŞ Polsce nawet Rosja DuÂży uÂśmiech
To hm wesoÂła przepowiednia  DuÂży uÂśmiech
No to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Wilk
Gość
« Odpowiedz #190 : Wrzesień 24, 2012, 17:06:25 »

Polska dostanie swojego króla a wielki m¹¿ ameryki nad ni¹ królowaÌ bêdzie... Czytam to ju¿ 3 raz. Obama królem RP? A mo¿e Romney Uœmiech Unitet States of S³owian Chichot
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #191 : Wrzesień 24, 2012, 19:55:10 »

Drodzy panowie ,przecieÂż napisaÂłam Âże to bardzo optymistyczna przepowiednia - wiadomoœÌ  DuÂży uÂśmiech ale,ale ,moÂże obserwujmy bieg wydarzeĂą  MrugniĂŞcie
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Wilk
Gość
« Odpowiedz #192 : Wrzesień 24, 2012, 21:24:22 »

OczywiÂście sobie ÂżartowaÂłem ale ciekawe to by byÂło. Narazie cisza Chichot
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #193 : Wrzesień 25, 2012, 11:29:14 »

Jak¿e to Pan wyniesie Polskê bo da papie¿a, a póŸniej pod jej przewodnictwem wszyscy S³owianie siê zjednocz¹ Du¿y uœmiech
PóŸniej zaœ inny papie¿ no ju¿ chyba nie Josef R bo stary bêdzie czmycha³ po trupach kardyna³ów Z politowaniem
To jak to bo nie rozumiem. Z politowaniem
Znaczy papieÂż Polak wporzo papieÂż z innego kraju swoÂłocz.
Znaczy inne kraje sÂłowiaĂąskie poddadzÂą siĂŞ Polsce nawet Rosja DuÂży uÂśmiech
To hm wesoÂła przepowiednia  DuÂży uÂśmiech
No to pa DuÂży uÂśmiech
Jest wiele przepowiedni dotycz¹cych Polski ,przekazanych przez ludzi wspó³czesnych, doznaj¹cych objawieù ,wizji i snów .Wielu z tych ludzi zdoby³o siê na odwagê aby mówiÌ o tym g³oœno, chocia¿ osoby takie w zasadzie postrzegane s¹ przez wiêkszoœÌ jako ,,niepe³ne ,,rozumu .
Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #194 : Wrzesień 25, 2012, 14:22:40 »

Cytuj
Jest wiele przepowiedni dotyczÂących Polski
TroszkĂŞ to ogĂłlnikowe stwierdzenie.
Moim skromnym zdaniem przepowiednie dotyczÂą terenĂłw na ktĂłrych leÂży dzisiejsza Polska nie ludzi na tych terenach mieszkajÂących.
Zgodzê siê, ¿e to nie przypadek mieszkaÌ akurat na tych terenach, ale przepowiadaÌ przysz³oœÌ tak¹ sam¹ dla wielu milionów ludzi to hm nie bójmy siê powiedzieÌ jest naprawdê dziwne Uœmiech
ChoĂŚ uparty nie jestem i zupeÂłnie nie mam nic przeciwko temu by mi i ludziom w kraju, w ktĂłrym mieszkam, ÂżyÂło siĂŞ dostatnio DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #195 : Wrzesień 25, 2012, 14:26:02 »

Tak czytam i zastanawiam siĂŞ, kiedy wyroÂśniemy z tych przepowiedni.  Smutny
Zachwycanie siê nimi to nic innego jak poddaùstwo czemuœ, komuœ kto za nas samych odwali ca³¹ robotê. Tak nas zaprogramowali i wci¹¿ w tym utwierdzaj¹, a my jak te owce na rzeŸ prowadzone dajemy siê mamiÌ.
Kiedy zrozumiemy, ¿e to w naszych rêkach, od nas samych zale¿y nasza przysz³oœÌ.
JuÂż czas najwyÂższy odebraĂŚ wÂładzĂŞ tym zewnĂŞtrznym "bogom" i samemu tworzyĂŚ przyszÂłoœÌ.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #196 : Wrzesień 25, 2012, 14:49:15 »

Dodam w pe³ni zgadzaj¹c siê z szacownym Dariuszem, ¿e Inna przestrzeù do której tzw wierchuszka sama na w³asne ¿yczenie zamknê³a sobie furtê ró¿niÌ siê bêdzie, ¿e nie bêdzie lepszych i gorszych Du¿y uœmiech
WiĂŞc nie ma potrzeby komuÂś coÂś zabieraĂŚ DuÂży uÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #197 : Wrzesień 25, 2012, 16:28:36 »

nie wiem poco siĂŞ w ogĂłle emocjonowaĂŚ tak bardzo,-
tym bardziej, Âże te linie czasowe siĂŞ nie speÂłniÂą, a jako ciekawostki moÂżna poczytaĂŚ.

no to Heyah DuÂży uÂśmiech

poprawiÂłem MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2012, 17:01:45 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #198 : Wrzesień 25, 2012, 16:57:06 »

songo1970
Cytuj
nie wiem poco siĂŞ w ogĂłle emocjonowaĂŚ tak bardzo,-
tym bardziej, Âże te linie czasowe siĂŞ nie speÂłniÂą, a jako ciekawostki moÂżna poczytaĂŚ.

no to Heya
W peÂłni zgadzajÂąc siĂŞ z szacownym poprzednikiem dodam teÂż, Âże nie jasne jest mi znaczenie sÂłowa Heya
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #199 : Wrzesień 25, 2012, 18:16:11 »

Ciekawe o jakiej przysz³oœci opowiadaj¹ ,moi przedmówcy? Do jakiej przysz³oœci d¹¿ycie i co robicie w tym kierunku ,aby urzeczywistniÌ swoje plany i marzenia? Czy macie jak¹œ konkretn¹ wizjê przysz³oœci naszej cywilizacji ,czy tylko sobie coœ tam mamroczecie pod nosem .

JeÂżeli siĂŞ nie zgadzacie z transformacjÂą i przemianÂą dotychczas znanej rzeczywistoÂści materialnej ,na rzecz materii subtelnej ,ktĂłra ma siĂŞ urzeczywistniĂŚ po 21 grudnia 2012 roku i ktĂłra to ma byĂŚ kontynuacjÂą  ewolucyjnej drogi ludzkoÂści ,to jakie rozwiÂązania proponujecie?
Jestem  przekonana ,Âże wybĂłr drogi kontynuacji w duÂżej mierze zaleÂży od naszego wyboru ,co nie znaczy ,Âże nie ma Âżadnego planu  ,,WyÂższej mÂądroÂści,,  w sprawie naszego dalszego byĂŚ albo nie byĂŚ .
NIC KONKRETNEGO Z WASZYCH WYPOWIEDZI NIE WYNIKA .PRZEGLÂĄDAM TO FORUM OD CZASU DO CZASU  I NIE WIDZÊ U WAS ÂŻADNEGO KONKRETNEGO ZARYSU ,CO DO TEGO ,JAK WIDZICIE NASZÂĄ DALSZÂĄ EGZYSTENCJÊ?

PleœÌ du¿o i gêsto ,choÌby na temat ale bez konkretnych rozwi¹zaù ,to ka¿dy potrafi .
Pusta gadanina z której nic nie wynika ,a do tego lekcewa¿¹cy stosunek do sprawy i ludzi zaanga¿owanych w budzenie ludzkoœci do czynów .
Czy naprawdĂŞ nie moÂżna zaufaĂŚ czÂłowiekowi ,ktĂłry twierdzi ,Âże sam BĂłg ,objawiÂł mu siĂŞ i daÂł wskazĂłwki ,polecenia czy informacje ,po to aby zostaÂły one rozpowszechnione na caÂły Âświat i pomogÂły naszej ludzkoÂści zwyciĂŞÂżyĂŚ w tym trudnym okresie przejÂścia?
BĂłg moÂże objawiĂŚ siĂŞ na wiele sposobĂłw ,to tylko niewiara ludzka nie uznaje tego ,poniewaÂż wyobraÂża sobie takÂą sytuacjĂŞ jako ,,widzenia nadprzyrodzone Boga np.na obÂłoku i takie tam inne bzdury ,, BĂłg moÂże na nas zesÂłaĂŚ bardzo zwykÂły sen w ktĂłrym zawarte bĂŞdÂą informacje ,moÂże natchn¹Ì kogoÂś poprzez internet ,lub nawet telewizjĂŞ .Wybiera on do tego ludzi  ,ktĂłrzy majÂą zdolnoœÌ odebraĂŚ jego przesÂłania i rozumieĂŚ je . Natomiast ludzie odbierajÂą takie osoby jako niezbyt mÂądre ,ciekawe kto tutaj ma racjĂŞ ?

Jak wielka musi byĂŚ niewiara w Boga ,aby nie wierzyĂŚ ,Âże BĂłg moÂże wszystko .My wierzymy w tak niedoskonaÂłe istoty jak ludzie ,a nie wierzymy w tego ktĂłry je stworzyÂł.

Nie bĂŞdĂŞ siĂŞ z nikim wyk³ócaÂła o to ,czy BĂłg to co innego niÂż istoty z wyÂższych ÂświatĂłw ,dla mnie wszystko co jest ponad nami , o wyÂższej  niÂż my inteligencji i rozumie o jakim siĂŞ ziemianom nawet nie ÂśniÂło -jest Bogiem .Jednak nie o nazwĂŞ  czy formĂŞ chodzi w tym przypadku ,tylko o to Âże mamy maÂło czasu aby coÂś zrobiĂŚ ze sobÂą . Nie pytajcie mnie co? ChociaÂżby rachunek sumienia Aby siĂŞ zorientowaĂŚ ,czy jesteÂśmy w ogĂłle czegoÂś godni?

Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.043 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire wypadynaszejbrygady opatowek watahaslonecznychcieni maho