Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 08:12:47


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Jedzenie ma znaczenie  (Przeczytany 77075 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #25 : Luty 15, 2010, 22:05:06 »

Horror o pladze szkodliwej ¿ywno¶ci
PAP | 15.02.2010 | 15:40

We W³oszech ukaza³a siê budz±ca grozê ksi±¿ka o pladze sprzeda¿y toksycznej, fa³szowanej ¿ywno¶ci, produkowanej z naruszeniem podstawowych norm bezpieczeñstwa. Tom nosi tytu³ "Tak nas zabijaj±".
...



http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Horror-o-pladze-szkodliwej-zywnosci,wid,11976108,wiadomosc.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #26 : Luty 19, 2010, 20:26:49 »


Piramida ¿ywieniowa > zdrowie a piramida ¿ywieniowa

Piramida zdrowia

Piramida ¿ywieniowa to przedstawienie w obrazowy sposób podzia³u pokarmów jakie nale¿y dostarczaæ codziennie do organizmu. Piramida ¿ywieniowa u³atwi ci komponowanie menu, dziêki któremu wkrótce poczujesz siê lepiej!

Piramida ¿ywieniowa - co znajdziesz na ka¿dym piêtrze?

Czubek:  czerwone miêso, s³odycze - jemy je bardzo rzadko, okazjonalnie.
Nie powinno dziwiæ, ¿e te produkty uplasowa³y siê na samej górze: s± one kaloryczne i bogate w kwasy t³uszczowe nasycone oraz cholesterol. Podobnie jak s³odycze dostarczaj±ce pustych kalorii. Najlepiej zrezygnowaæ z nich ca³kowicie. Tak¿e bia³e makarony, pieczywo i ry¿ znalaz³y siê na szczycie, gdy¿ ich warto¶æ od¿ywcza jest znikoma, za to s± bogate w kalorie pochodz±ce ze skrobi.

Piramida ¿ywieniowa: pi±te piêtro - nabia³ (1 - 2 razy dziennie)
Dzienne zapotrzebowanie na wapñ to 800-1000 mg (dla kobiet w ci±¿y 1500). ¯eby dostarczyæ tak± ilo¶æ pierwiastka, trzeba wypiæ prawie 1 l mleka albo zje¶æ 200 g sera brie. Zjadanie na raz tyle nabia³u jest dla wiêkszo¶ci z nas niemo¿liwe, dlatego lepiej roz³o¿yæ to na kilka posi³ków.

Piramida ¿ywieniowa: czwarte piêtro - ryby, drób, jajka (0–2 razy dziennie)
„Zero razy” oznacza, ¿e nie trzeba ich je¶æ codziennie, by dieta by³a zbilansowana. Najlepiej roz³o¿yæ te produkty na trzy kolejne dni, a nie zjadaæ wszystko jednego dnia. Produkty te s± ¼ród³em pe³nowarto¶ciowego bia³ka. T³uszcz rybi dostarcza kwasów omega-3, drób natomiast najlepiej spo¿ywaæ bez skórki; gotowany, pieczony lub duszony.

Jajka zawieraj± pe³nowarto¶ciowe bia³ko oraz niezbêdne nienasycone kwasy t³uszczowe. S± dobrym ¼ród³em przeciwutleniaczy, witaminy B12 i kwasu foliowego. ¯ó³tko jest dodatkowo idealnym ¼ród³em lecytyny, m.in. poprawiaj±cej pamiêæ. Dozwolona ilo¶æ, to dwa jajka dziennie, pod warunkiem ¿e ograniczy siê tego dnia inne produkty pochodzenia zwierzêcego (np. wêdliny czy miêso).

Osoby z podwy¿szonym poziomem cholesterolu mog± pozwoliæ sobie na 2 – 4 jajka tygodniowo!

Piramida ¿ywieniowa: trzecie piêtro - orzechy, str±czkowe (1–3 razy dziennie)
Orzechy laskowe, pistacjowe, w³oskie i w mniejszym stopniu arachidowe s± ¼ród³em niezbêdnych nienasyconych kwasów t³uszczowych, bia³ka, b³onnika, jak równie¿ ca³ej gamy minera³ów (potasu, magnezu, wapnia, ¿elaza) oraz witamin z grupy B i wit. E. Ze wzglêdu na kaloryczno¶æ (100 g to 600–650 kcal) nie powinni¶my jednak zjadaæ wiêcej ni¿ 8–10 sztuk dziennie.

Warzywa str±czkowe, do których zaliczamy sojê, soczewicê, fasolê, groch, bób, ciecierzycê mo¿emy z powodzeniem spo¿ywaæ raz w tygodniu jako g³ówne danie obiadowe, zamiast miêsa. S± wa¿nym ¼ród³em bia³ka i skrobi. Dostarczaj± nienasyconych t³uszczów i witaminy E, zawieraj± te¿ witaminy z grupy B, potas, wapñ, ¿elazo oraz spore ilo¶ci b³onnika.

Piramida ¿ywieniowa: drugie piêtro - warzywa (poza str±czkowymi) i owoce (codziennie)
Warzywa mo¿emy je¶æ bez ograniczeñ (minimum, to 500g dziennie), owoce zalecane s± 2 – 3 razy w ci±gu dnia. Warzywa powinni¶my zjadaæ do ka¿dego posi³ku, mo¿emy tak¿e po nie siêgaæ w przypadku napadu g³odu. Na owoce powinni¶my uwa¿aæ – zawieraj± cukier prostu (fruktozê) przez co s± zdecydowanie bardziej kaloryczne od warzyw. Zarówno warzywa, jak i owoce s± ¼ród³em witamin, minera³ów, antyoksydantów oraz b³onnika. Najlepiej je je¶æ na surowo lub ugotowane na parze.
musli

Piramida ¿ywieniowa: pierwsze piêtro - produkty zbo¿owe z grubego przemia³u, t³uszcz ro¶linny
...czyli ¼ród³o wêglowodanów z³o¿onych, w tym b³onnika. Wybierajmy produkty takie jak: razowe pieczywo, grube kasze, nie³uskany ry¿. Poza b³onnikiem dostarczaj± witamin oraz wielu minera³ów. Powinny znale¼æ siê w wiêkszo¶ci posi³ków. Na tym samym poziomie umieszczone s± tak¿e t³uszcze ro¶linne: oleje, oliwa, produkty do smarowania pieczywa wzbogacone w sterole ro¶linne, wysokogatunkowe margaryny. Powinny znale¼æ siê w naszym menu ka¿dego dnia, jednak pamiêtajmy, ¿e s± kaloryczne (1 g to 9 kcal). Tymi t³uszczami z powodzeniem mo¿emy zastêpowaæ t³uszcze zwierzêce.

Podstawa piramidy: aktywno¶æ fizyczna

Sama, nawet najzdrowsza dieta nie wystarczy. Staraj siê æwiczyæ codziennie lub chodziæ na d³ugie spacery, bez wzglêdu na to, czy chcesz zrzuciæ nadwagê, czy tylko utrzymaæ dotychczasow± formê. Ruch wzmacnia serce, poprawia, kr±¿enie, pomagaj± obni¿yæ ci¶nienie krwi i zrzuciæ zbêdne kilogramy. Pamiêtaj, ¿e wysi³ek powinien byæ dobrany do stanu zdrowia i mo¿liwo¶ci. Osoby zdrowe mog± wybraæ aktywno¶æ, któr± najbardziej lubi±. W razie przewlek³ej choroby (np. serca i uk³adu kr±¿enia, krêgos³upa, cukrzycy) dobór aktywno¶ci nale¿y skonsultowaæ z lekarzem.
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/529352,1,Piramida-zywieniowa--zdrowie-a-piramida-zywieniowa.html
Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #27 : Luty 20, 2010, 21:14:02 »

Dodatki do ¿ywno¶ci - lista "E"

Dla poprawienia smaku, wygl±du oraz trwa³o¶ci produktów spo¿ywczych dodaje siê do nich szereg sk³adników chemicznych nazywanych dodatkami E. Lista „E” zosta³a ustalona przez Komitet Naukowy Technologii ¿ywno¶ci, a ich warunki zastosowania okre¶laj± Dyrektywy Unijne.

Wprowadzenie nowych dodatków do ¿ywno¶ci mo¿e nast±piæ jedynie po udokumentowaniu ich nieszkodliwo¶ci dla zdrowia konsumentów i wymaga ka¿dorazowo opinii Pañstwowego Zak³adu Higieny. W Polsce stosowanie tych dodatków zosta³o uregulowane Rozporz±dzeniem Ministra Zdrowia z dnia 27 grudnia 2000 roku.
                                 
W Polsce dopuszczono do stosowania blisko 300 dodatków, które dzielimy na 24 grupy. Do najwa¿niejszych zaliczamy: barwniki, konserwanty, przeciwutleniacze, substancje zakwaszaj±ce, preparaty zagêszczaj±ce i ¿eluj±ce, substancje s³odz±ce oraz smakowe czy zapachowe. Dodatkowo wyró¿niamy substancje syntetyczne lub naturalne.
 
Wbrew ogólnemu przekonaniu okre¶lenie „substancja identyczna z naturaln±” nie jest jednoznaczne z dodatkiem naturalnym. Posiada on jedynie, identyczny z wystêpuj±cym w przyrodzie, sk³ad otrzymany jednak inn± metod± ni¿ z surowca naturalnego.
 
Sk³adniki E powszechnie uznawane s± za bezpieczne. W zasadzie powinni¶my mieæ zaufanie do „E”. W indywidualnych przypadkach, przy czêstym spo¿ywaniu, mog± siê negatywnie odbijaæ na zdrowiu. Maj±c ¶wiadomo¶æ, ¿e cierpimy na dolegliwo¶ci zwi±zane z chorobami
alergicznymi b±d¼ chorobami uk³adu pokarmowego czytajmy etykiety produktów.  W Polsce istnieje obowi±zek podawania listy zawartych substancji E, co pozwala na unikniêcie przykrych konsekwencji.

Kupuj±c smakowicie wygl±daj±c± bu³kê, wêdliny, kolorowy napój czy ciasto z kilku miesiêcznym okresem trwa³o¶ci, czêsto nie mamy ¶wiadomo¶ci, ¿e ten korzystny efekt zosta³ osi±gniêty dziêki zastosowaniu ca³ej gamy ró¿nych dodatków do ¿ywno¶ci.  W ci±gu jednego roku
spo¿ywamy ¶rednio blisko dwóch kilogramów dodatków ukrytych w produktach spo¿ywczych. Warto wiedzieæ, które z nich mog± mieæ niekorzystny wp³yw na nasze zdrowie czy samopoczucie.
Urozmaicona dieta i umiar w spo¿ywaniu poszczególnych produktów zabezpiecz± nas przed niekorzystnym dzia³aniem dodatków.

A oto lista dodatków do ¿ywno¶ci na, które powinni¶my zwróciæ wiêksz± uwagê:

Barwniki
•E 102 (tartrazyna)
Jest to syntetyczny dodatek stosowany w oran¿adach, deserów w proszku, sztucznego miodu, musztardy. E102 mo¿e powodowaæ negatywne dzia³anie u astmatyków i osób uczulonych na aspirynê. Odnotowano przypadki nadpobudliwo¶ci, a w¶ród dzieci mo¿e wyst±piæ rozdra¿nione i inne ni¿ zwykle zachowanie (podobne do objawów ADHD).

•E 110 (¿ó³cieñ pomarañczowa)
Syntetyczny dodatek obecny w marmoladach, w ¿elach, gumach do ¿ucia, w pow³okach tabletek.  Mo¿e wywo³ywaæ ró¿ne reakcje alergiczne.

•E 124 (czerwieñ koszenilowa)
Syntetyczny dodatek stosowany do ryb wêdzonych, budyniów, cukierków owocowych. Mo¿e zaszkodziæ osobom uczulonym na aspirynê.

•E 127 Erytrozyna
Ten syntetyczny, czerwony barwnik dozwolony jest do stosowania tylko w przypadku wi¶ni koktajlowych lub kandyzowanych, sa³atek owocowych z dodatkiem wi¶ni. Mo¿e uwalniaæ jod i upo¶ledzaæ funkcjê tarczycy. Osoby z problemami tarczycy powinny unikaæ artyku³ów spo¿ywczych, barwionych t± substancj±.

•E 133 (b³êkit brylantowy)
Dodatek syntetyczny, dodawany do warzyw konserwowych. Powinny go unikaæ osoby z zespo³em jelita nadwra¿liwego i innymi schorzeniami przewodu pokarmowego;

•E 141 Kompleksy miedziowe chlorofilu i chlorofiliny
S± to naturalne, ro¶linne, zielone barwniki. W celu ustabilizowania barwy jony magnezowe zosta³y zast±pione miedzi±. W po³±czeniu z wysokim spo¿yciem artyku³ów zawieraj±cych mied¼, np. z miedzianych rur wodoci±gowych zawieraj±cej ponad 0,5 mg miedzi na litr, mo¿e nasiliæ siê odk³adanie miedzi we krwi. Uwa¿ane za nieszkodliwe.

•E 154 (br±z FK)
Dodatek syntetyczny, który jest  mieszank± sze¶ciu ró¿nych barwników azowych. Dodawany jest do ¶ledzi wêdzonych i niektórych konserw rybnych. Czêste spo¿ywanie tego typu  produktów  powoduj±, ¿e br±z FK odk³ada siê w nerkach i w naczyniach limfatycznych. U¿ycie tej substancji dozwolony jest tylko przy produkcji wêdzonych ¶ledzi z Anglii i Norwegii.

Konserwanty

•E 210 (kwas benzoesowy)
Znajdziemy go w galaretkach, gotowych sa³atkach, w sokach owocowych, w napojachbezalkoholowych, margarynie, piwie, przetworach rybnych. U niektórych osób mog± wyst±piæ podra¿nienia  ¶luzówki ¿o³±dka i jelit oraz wywo³uje swêdz±c± wysypkê. Po jego spo¿yciu osoby wra¿liwe, choruj±ce na astmê, katar sienny lub alergie skórne mog± odczuwaæ  zaostrzenie stanów chorobowych.

•E 220 do 228 (siarczyny), dwutlenek siarki, bezwodnik kwasu siarkowego
Syntetycznie otrzymywany  konserwant  i  przeciwutleniacz, dodawany m.in. do bia³ych win, suszonych owoców i przetworów ziemniaczanych. Powoduje straty witaminy B1. U osób wra¿liwych mo¿e powodowaæ bóle g³owy i nudno¶ci. U astmatyków mo¿e doj¶æ do tzw. astmy siarczynowej. Ze wzglêdów zdrowotnych ¿adna grupa osób nie powinna przekraczaæ dawki maksymalnej wynosz±cej 0,7 mg/kg masy cia³a (ok. 50 mg na osobê/dobê).

Wypicie 2 kieliszków zw³aszcza s³odkiego bia³ego wina, do produkcji którego zosta³ u¿yty dwutlenek siarki, w ilo¶ci 300-400 mg/l, mo¿e spowodowaæ przekroczenie dopuszczalnego dziennego pobrania (A.D.I.). Odradza siê czêste spo¿ywanie.

•E 249 (azotyny potasu) i E 250 (azotyny sodu)
U¿ywane s± do peklowania miês. Hamuj± rozwój bakterii szkodliwych dla zdrowia. Spo¿yty w du¿ych ilo¶ciach utrudnia transport  tlenu przez krew. Jest to szczególnie niebezpieczne w  przypadku niemowl±t. Podczas ogrzewania przetworów peklowanych, w temperaturze powy¿ej 150? C,  mog± wytwarzaæ siê rakotwórcze nitrozoaminy.

•E 284 Kwas borny
Syntetyczny dodatek, który  gromadzi siê w ludzkim organizmie. Wykazuje dzia³anie toksyczne. Przy d³ugotrwa³ym spo¿yciu powoduje biegunki i prowadzi do uszkodzenia organów wewnêtrznych. Stosowany wcze¶niej, jako konserwant artyku³ów spo¿ywczych prowadzi³ do licznych zatruæ. Obecnie posiada zezwolenie na stosowanie wy³±cznie do utrwalania kawioru.

Preparaty zagêszczaj±ce i ¿eluj±ce


Preparaty te u¿ywane s± do zgêszczania produktów. Nale¿± do nich zarówno substancje ro¶linne, praktycznie obojêtne dla naszego zdrowia jak i takie, które mog± okazaæ siê szkodliwe.
 
•E 400 (kwas alginowy)
Zaleca siê aby unika³y go kobiety w ci±¿y, poniewa¿ w du¿ych stê¿eniach mo¿e prowadziæ do upo¶ledzenia mechanizmu wch³aniania ¿elaza z przewodu pokarmowego.

• E 407 (karagen)
Polisacharyd otrzymywany z wodorostów, znajduj±cy zastosowanie jako zagêszczacz oraz stabilizator w od¿ywkach dla dzieci. Nie okre¶lono dziennego spo¿ycia, a efekty uboczne s± nieznane, je¶li stosowany zgodnie z zaleceniami. W wysokich stê¿eniach mo¿e powodowaæ wzdêcia (podobnie jak w przypadku innych, nietrawionych polisacharydów) powodowane fermentacj± przez mikroflorê jelitow±. Karageny o ma³ej masie cz±steczkowej nie s± dozwolone do stosowania w ¿ywno¶ci, gdy¿ mog± przyczyniaæ siê do owrzodzenia jelit.

Substancje s³odz±ce stosowane zamiast cukru
 


•E 420 (sorbitol), E 421(mannitol)

Spotykane s± najczê¶ciej w ¿ywno¶ci dla diabetyków. Zabronione jest podawanie tej substancji niemowlêtom poni¿ej 1 roku ¿ycia, poniewa¿ mo¿e spowodowaæ ostr± biegunkê. U osób z wra¿liwo¶ci± na sorbitol, ¶rodek ten, mo¿e dzia³aæ jak substancja przeczyszczaj±ca. Przy nadwra¿liwo¶ci, u niektórych osób wystêpuj± objawy nietolerancji ju¿ po spo¿yciu 5 gramów sorbitolu. Niepo¿±dane skutki pojawiaj± siê po spo¿yciu ok. 25-30 gramów sorbitolu w pojedynczej dawce np. ból brzucha i biegunka.

Opisane powy¿ej substancje i ich niepo¿±dane dzia³anie po spo¿yciu w wiêkszo¶ci przypadków dotyczy osób szczególnie wra¿liwych i nie odnosi siê do ogó³u spo³eczeñstwa. Jest to sygna³, na co nale¿y zwróciæ uwagê ale bez poopadana w skrajno¶ci. Urozmaicona dieta i umiar w spo¿ywaniu produktów, zawieraj±cych konserwanty uchroni± nas przed niepo¿±danym dzia³aniem dodatków do ¿ywno¶ci.
 
Powy¿sze zestawienie obejmuje w±ski wycinek wszystkich zarejestrowanych w naszym kraju dodatków do ¿ywno¶ci. Licz±c na zainteresowanie czytelników proszê o nadsy³anie pytañ i numerów dodatków, których sk³ad chcieliby¶cie poznaæ.

http://www.doz.pl/czytelnia/a1454-Dodatki_do_zywnosci_-_lista_E
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Luty 20, 2010, 22:45:41 »


Nie kop grobu widelcem

Co dziesi±ty Polak jest oty³y, a prawie co trzecia kobieta i co drugi mê¿czyzna cierpi na nadwagê.

W Stanach Zjednoczonych jest jeszcze gorzej. Tam, jak podpowiadaj± specjali¶ci, oty³y jest co trzeci Amerykanin, a je¶li tendencja ta utrzyma siê jeszcze przez 30 - 35 lat, to Ameryka "roztyje" siê ca³kowicie...

Warto pamiêtaæ

w jeden kwadrans mo¿na straciæ:

    * 18 kalorii - le¿±c,
    * 25 - siedz±c,
    * 28 - stoj±c,
    * 50 - chodz±c,
    * 150 - wchodz±c po schodach

Ka¿dy dodatkowy ruch to odejmowanie kalorii i szansa na schudniêcie. Intensywno¶æ æwiczeñ musi byæ indywidualnie dobrana, zw³aszcza u pacjentów z powik³aniami kardiologicznymi

Kosztowna oty³o¶æ

Tymczasem ju¿ ci ludzie o poka¼nej tuszy, co podkre¶lano nie raz, na niejednym wa¿nym kongresie, choruj± czê¶ciej na pewne typy nowotworów z³o¶liwych, cukrzycê, nadci¶nienie têtnicze. Wraz z wag± ro¶nie te¿ ryzyko wyst±pienia zmian hormonalnych u kobiet, a nadmierna tusza powoduje te¿ przyspieszone zwyrodnienie uk³adu kostno-stawowego. Osoby oty³e nadto szybciej siê mêcz±, bardziej poc±, ³atwiej przeziêbiaj±, trudniej im siê oddycha. A ponadto, jak dok³adnie wyliczy³a miêdzy innymi dr Beata Bêdziñska z Kliniki Leczenia Oty³o¶ci SABA ? sad³o bardzo wiele kosztuje.

Nietrudno dokonaæ tu prostych szacunków (o precyzyjnych cenach w obliczu zmieniaj±cych siê kosztów nie mówimy). A oto dane do rachunku za "s³oninê" Polaków, oparte na danych tylko jednej Kliniki - SABY. Rocznie przewija siê przez jej gabinety oko³o 5000 pacjentów. 4000 z nich to ludzie chorzy - poniewa¿ ich oty³o¶ci towarzyszy z³e i bardzo z³e samopoczucie, od nerwicy i wyalienowania poczynaj±c, a koñcz±c na wielu ciê¿kich zwyrodnieniowych zmianach w uk³adzie kostnym i kr±¿eniowym. Chorzy ci korzystaj± ze zwolnieñ, sanatoriów, rehabilitacji, leczenia szpitalnego.

Co pi±ty z tej grupy trafia do szpitala z racji powa¿nych komplikacji, o których wspominali¶my powy¿ej (zawa³, wylew, choroba wieñcowa, woreczki ¿ó³ciowe, stawy, nerki). Do tego doktor Bêdziñska dodaje wykupienie leków, rocznie nieprzepracowane dni, ¶wiadczenia rentowe, które co najmniej 5 procent oty³ych pacjentów pobiera. Okazuje siê wiêc, ¿e w jednym tylko roku koszt "posiadania" przez tê grupê sad³a i skutków z tym zwi±zanych wynosi oko³o 8 milionów z³otych.

Wystarczy. Nawet je¶li pomin±æ w tych rachunkach koszt specjalnych diet, odzie¿y, spowolnionej przez oty³o¶æ pracy i tak widaæ, ¿e sad³o kosztuje. Nic wiêc dziwnego, ¿e próbuje siê szukaæ rozmaitych cudownych recept, diet, modyfikacji genetycznych...
Tymczasem - jak twierdzi miêdzy innymi profesor Jan Tatoñ z Akademii Medycznej w Warszawie - w 70 procentach do powstawania oty³o¶ci przyczynia siê ¶rodowisko, w którym ¿yjemy. Cywilizacja industrialna, siedz±cy tryb ¿ycia - to najczê¶ciej obserwowane ¼ród³a zbêdnych centymetrów i kilogramów (w pozosta³ej czê¶ci oty³o¶æ uwarunkowana jest genetycznie). No i apetyt ma tu znaczenie istotne, choæ ostatnio coraz wiêcej mówi siê o tym, ¿e nie tyle znacz±ce jest to, ile jemy, ale co jemy, jakie pokarmy; na ile nasza dieta jest zrównowa¿ona.

Jak z tym walczyæ

Gdyby tylko odmieniæ jedn± rzecz ? schowaæ pilota od telewizora i za ka¿dym razem, gdy siê chce zmieniæ program, podchodziæ do odbiornika, to ju¿ mo¿na by sporo zyskaæ. A raczej straciæ. Bo gdy podsumowaæ metry, które podczas takiej "operacji" siê pokonuje, to oka¿e siê, ¿e dziennie jest ich ¶rednio 400, co daje rocznie 146 kilometrów, a to znaczy 25 godzin marszu i rocznie kilogram czystego, ¿ywego t³uszczu, którego mo¿na siê pozbyæ.
Profesor Danuta Pupek-Musialik z Katedry i Kliniki Chorób Wewnêtrznych i Zaburzeñ Metabolicznych AM w Poznaniu, która zajmuje siê profilaktyk± i leczeniem oty³o¶ci (oraz jej powik³añ, takich jak cukrzyca, nadci¶nienie têtnicze, zaburzenia lipidowe), w sposób prosty i obrazowy stara siê zazwyczaj pokazaæ, ¿e nawet problem tak wielki jak nadwaga i jej komplikacje mo¿na "roz³o¿yæ" na drobne czê¶ci. I ³atwiej sobie wtedy z nimi radziæ.
A konieczno¶æ radzenia sobie ma³o, ¿e jest, to jeszcze wyra¼nie narasta. Jeste¶my coraz starsi, bo d³u¿ej ¿yjemy. Ruszamy siê za to coraz mniej, a od¿ywiamy siê niezwykle obficie i niekoniecznie w zgodzie z zasadami zdrowego rozs±dku. Skutkiem tego obci±¿amy i doci±¿amy swój os³abiony bezruchem organizm. Nie ¿a³ujemy sobie te¿ u¿ywek. Czy mo¿na siê dziwiæ, ¿e pos³uszeñstwa odmawia nam i serce, i naczynia, i nerki "¯e zak³óca siê przemiana materii" nie do takiego stylu ¿ycia przecie¿ przez naturê zaprogramowana.

Nie bez znaczenia w takiej sytuacji jest sztuka wyboru, niekoniecznie drastycznej eliminacji. Bo na przyk³ad mo¿emy je¶æ nie tylko suchy chleb i wodê, ale te¿ i dobre rzeczy. Musimy tylko wiedzieæ, które. Doktor Pawe³ Bogdañski, wspó³pracownik profesor Danuty Pupek, wskazuje, ¿e na przyk³ad zamiast stu gramów suszonych orzeszków mo¿na zje¶æ pó³tora kilograma mandarynek albo wiêksz± puszkê kukurydzy. Sto gramów panierowanego schabu to dwa razy tyle schabu pieczonego w folii.

¯eby zrzuciæ zbêdne kilogramy, kilka, kilkana¶cie, musimy je¶æ ma³o, ale czêsto. Najlepiej 5 razy dziennie, ale bez dojadania. Im d³u¿sze s± przerwy miêdzy posi³kami, im du¿ej nie jemy, tym bardziej nasz organizm siê broni przed t± stresow± dla niego sytuacj±, jak± jest niedobór pokarmu. W zwi±zku z tym zaprogramowany kiedy¶ genetycznie na przetrwanie, natychmiast zaczyna pokarm odk³adaæ i... tyjemy.
¯eby racjonalnie, profesjonalnie odchudziæ siê, musimy postêpowaæ kompleksowo. Oto dowód. Dieta jest skuteczna w 40 procentach. Potrzebne s± kolejne, dodatkowe elementy terapii - przede wszystkim wzmo¿ona aktywno¶æ fizyczna. Najlepiej zaczynaæ stopniowo od ma³ych dawek æwiczeñ, akceptowalnych przez nas samych. Zalecenia musimy negocjowaæ. Nie mo¿na autorytatywnie powiedzieæ: dwa razy na tydzieñ si³ownia, raz basen i trzy razy rower, bo inaczej nie ma co mówiæ.
Lepiej zacz±æ od ma³ych dawek. Ot, 15 - 20 minut dodatkowej aktywno¶ci kilka razy na tydzieñ.

Jak je¶æ?

wolno, spokojnie, w tym samym miejscu, koncentruj±c siê na jedzeniu, nie ogl±daæ przy tym telewizji; od razu na³o¿yæ sobie ca³± porcjê i nie siêgaæ ju¿ do pó³misków, wybieraæ produkty, które d³u¿ej ¿ujemy, bo wtedy nasz organizm ma czas na to, ¿eby zarejestrowaæ to jedzenie. Trzeba mu daæ czas, ¿eby poczu³ syto¶æ. Po ka¿dym kêsie odk³adamy widelec, nie popjajmy jedzenia
Dobrych skutków gubienia kilogramów jest wiele:

    * ograniczenie zaburzeñ metabolicznych,
    * poprawa ci¶nienia
    * zmniejszanie ryzyka wyst±pienia cukrzycy albo poprawa w jej przebiegu.
    * Poprawa samopoczucia, jako¶ci ¿ycia, no i wygl±du.

Do wiosny niedaleko

Powoli zaczniesz zrzucaæ swoje ubrania, ods³aniaæ kszta³ty. Staniesz przed lustrem i... Przyby³o ci trochê kilogramów? Stare spodnie zrobi³y siê za ma³e? Do mieszkania na piêtrze zrobi³o siê za wysoko? Sznurówki s± za daleko?

SPRAWD¬, CZY TO NIE OTY£O¦Æ!!! Jak to sprawdziæ? To bardzo proste: potrzebujesz tylko znaæ swoj± masê cia³a i wzrost (w metrach); teraz policz.
Oto wzór:   masa cia³a podzielona przez (wzrost)2.

Wynik, który otrzyma³e¶ to tzw. Wska¼nik Masy Cia³a (BMI).W podanej poni¿ej tabeli odszukaj, co oznacza otrzymana przez ciebie liczba.
Je¿eli twój BMI wynosi:

    * Poni¿ej 18,5 - mo¿esz jeszcze przytyæ, a nawet by³oby to wskazane
    * Od 18,5 do 24,9 - ¶wietnie, tak trzymaj
    * Od 25-29,9 - uwa¿aj ju¿ nadwaga, ale jeszcze nie oty³o¶æ
    * Powy¿ej 30 - UWAGA! TO JU¯ OTY£O¦Æ
http://www.doz.pl/czytelnia/a136-Nie_kop_grobu_widelcem
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Luty 21, 2010, 13:33:10 »

Mrugniêcie) jedzenie ma znaczenie:
jest taki szczyt perwersji:
"zabij i zjedz"
¿e tak po sycylijsku powiem:
Kill i Mangare..

..KillimangarO
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #30 : Marzec 21, 2010, 10:17:59 »


¯ywno¶æ funkcjonalna

W profilaktyce chorób cywilizacyjnych coraz wiêksze znaczenie przypisuje siê ¿ywno¶ci, która wykazuje korzystny wp³yw na organizm ponad ten, który wynika z obecno¶ci w niej sk³adników od¿ywczych. Korzystny efekt dzia³ania ¿ywno¶ci funkcjonalnej polega na polepszeniu stanu zdrowia, samopoczucia oraz zmniejszeniu ryzyka chorób.

Naturalna ¿ywno¶æ zawiera niezbêdne substancje od¿ywcze konieczne do utrzymania przez organizm zdolno¶ci do odnowy. Bez nich organizm szybciej starzeje siê oraz nara¿ony jest na zbyt wczesne wyst±pienie niektórych chorób charakterystycznych dla starszego wieku. 

Znaczenie ¿ywno¶ci funkcjonalnej

Wspó³cze¶ni konsumenci rozumiej± powi±zanie zdrowia i jako¶ci ¿ycia z odpowiednim ¿ywieniem. Dlatego te¿ najwa¿niejszym czynnikiem sprzyjaj±cym gwa³townemu wzrostowi rynku ¿ywno¶ci funkcjonalnej jest zmiana stylu ¿ycia spo³eczeñstw w krajach wysoko rozwiniêtych. Podstawowymi elementami nowego stylu ¿ycia s± dba³o¶æ o zdrowie i sprawno¶æ fizyczna, dla zapewnienia d³ugiego ¿ycia w dobrej kondycji. Powoduje to kszta³towanie nowych potrzeb ¿ywieniowych, a przez to stymuluje projektowanie nowych grup produktów spo¿ywczych, takich jak ¿ywno¶æ o najwy¿szej jako¶ci ¿ywieniowej, ¿ywno¶æ ¶wie¿a, naturalna, nisko przetworzona, ekologiczna, bez dodatków chemicznych oraz ¿ywno¶æ wygodna.
¯ywno¶æ funkcjonalna (ang. functional foods) to specjalnie opracowane produkty spo¿ywcze wykazuj±ce korzystny, udokumentowany wp³yw na zdrowie ponad ten, który wynika z obecno¶ci w niej sk³adników od¿ywczych tradycyjnie uznawanych za niezbêdne.

W literaturze s± podawane ró¿ne definicje ¿ywno¶ci funkcjonalnej, m.in.:

    * ¿ywno¶æ specjalnie opracowana, np. o zmniejszonej zawarto¶ci t³uszczu, której spo¿ycie zapobiega lub wspomaga leczenie chorób, czy zaspokaja szczególnie potrzeby specyficznych grup konsumentów
    * produkty spo¿ywcze specjalnie zaprojektowane o nabytym i udowodnionym korzystnym oddzia³ywaniu na organizm cz³owieka
    * ¿ywno¶æ zawieraj±ca substancje od¿ywcze lub nieod¿ywcze, które wp³ywaj± na jedn± lub wiêcej funkcji organizmu w sposób po¿±dany i zamierzony oraz taka, z której usuniêto sk³adniki zdrowotnie niepo¿±dane.

Pozytywne oddzia³ywanie ¿ywno¶ci funkcjonalnej na organizm cz³owieka wynika g³ównie z obecno¶ci w jej sk³adzie biologicznie aktywnych nieod¿ywczych substancji, które wp³ywaj± korzystnie na stan organizmu cz³owieka i chroni± przed ró¿nymi chorobami. Zaliczamy do nich: oligosacharydy, pochodne alkoholu, cukrów, glikozydy, izoprenoidy, probiotyki, prebiotyki, b³onnik pokarmowy, sterole ro¶linne, ligniny, cholina i lecytyna, aminokwasy, peptydy, bia³ka, witaminy (A, C, E), sk³adniki mineralne, wielonienasycone kwasy t³uszczowe a tak¿e inne nieod¿ywcze sk³adniki ¿ywno¶ci pochodzenia ro¶linnego.

W ¿ywno¶ci funkcjonalnej niedopuszczalne s± ¶rodki (np. konserwanty) dzia³aj±ce w sposób szkodliwy czy sk³adniki niewystêpuj±ce w naturalnych produktach. W produkowaniu ¿ywno¶ci funkcjonalnej nie nale¿y zwiêkszaæ koncentracji naturalnych ¶rodków wyzwalaj±cych prozdrowotne dzia³anie czy substytuowaæ dodatki, których spo¿ycie mo¿e powodowaæ niekorzystne efekty. Natomiast zalecana jest poprawa biodostêpno¶ci substancji od¿ywczych dzia³aj±cych pozytywnie na organizm konsumenta.

Klasyfikacja ¿ywno¶ci funkcjonalnej

W obrêbie ¿ywno¶ci funkcjonalnej rozró¿nia siê dwie podstawowe grupy produktów, w zale¿no¶ci od specyficznego sk³adu b±d¼ ze wzglêdu na zaspokajanie okre¶lonych potrzeb organizmu.

W pierwszej grupie wyodrêbnia siê m.in. ¿ywno¶æ:

    * wzbogacon±,
    * niskoenergetyczn±,
    * wysokob³onnikow±,
    * probiotyczn±,
    * o obni¿onej zawarto¶ci sodu,
    * o obni¿onej zawarto¶ci cholesterolu,
    * energetyzuj±c±.

Natomiast ze wzglêdu na zaspokajanie okre¶lonych potrzeb organizmu wyró¿nia siê m.in. ¿ywno¶æ:

    * zmniejszaj±c± ryzyko chorób kr±¿enia,
    * zmniejszaj±c± ryzyko chorób nowotworowych,
    * zmniejszaj±c± ryzyko osteoporozy,
    * dla osób obci±¿onych stresem,
    * hamuj±c± procesy starzenia,
    * dietetyczn± dla osób z zaburzeniami metabolizmu i trawienia,
    * dla sportowców,
    * dla osób w podesz³ym wieku,
    * dla kobiet w ci±¿y i karmi±cych,
    * dla niemowl±t,
    * m³odzie¿y w fazie intensywnego wzrostu,
    * wp³ywaj±c± na nastrój i wydolno¶æ psychofizyczn±.

Znaczna czê¶æ funkcjonalnych produktów spo¿ywczych wykazuje dzia³anie wielokierunkowe i mo¿e byæ zaliczana jednocze¶nie do wielu z wymienionych grup.

Przyk³adem ¿ywno¶ci funkcjonalnej s± m.in.: otrêby owsiane (obni¿aj± poziom ca³kowitego cholesterolu i cholesterolu frakcji LDL), soja (obni¿a poziom cholesterolu ca³kowitego i frakcji LDL, jak równie¿ poziomu trójglicerydów), ryby morskie (zawieraj±ce niezbêdne nienasycone kwasy t³uszczowe; wykazuj± dzia³anie przeciwzapalne, hamuj± mia¿d¿ycê naczyñ a tak¿e zapobiegaj± rozwojowi nowotworu).

Tak¿e amarantus i jego przetwory spe³niaj± wszystkie kryteria ¿ywno¶ci funkcjonalnej. Miêdzy innymi reguluj± wa¿ne procesy fizjologiczne organizmu:

    * podwy¿szaj± biologiczn± odporno¶æ organizmu
    * przeciwdzia³aj± chorobom dietozale¿nym
    * spowalniaj± procesy starzenia siê organizmu, a aktywnym sk³adnikiem w tym przypadku jest  skwalen.

¯ywno¶æ funkcjonalna a tak¿e wprowadzone do niej substancje, które pe³ni± okre¶lone fizjologicznie funkcje to g³ównie produkty pochodzenia ro¶linnego. Coraz wiêcej uwagi po¶wiêca siê korzystnemu dzia³aniu sk³adników zawartych w warzywach, owocach i zio³ach, jak równie¿ zaciera siê granica pomiêdzy ro¶linami leczniczymi a konsumpcyjnymi. Niektóre z ro¶lin mog± byæ u¿ywane jako dodatek do produktu spo¿ywczego lub wykorzystywane oddzielnie jako preparat leczniczy.

W pojêciu ¿ywno¶ci funkcjonalnej mie¶ci siê inne pojêcie - ¿ywno¶æ energetyzuj±ca. Wiele nowych asortymentów ¿ywno¶ci energetyzuj±cej jest obecnie w fazie projektowania. Maj± one s³u¿yæ m.in. wzbogacaniu produktów spo¿ywczych ogólnego stosowania oraz komponowaniu specjalnych od¿ywek powoduj±cych korzy¶ci prewencyjno-zdrowotne.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/1604/237/
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #31 : Marzec 21, 2010, 12:30:45 »


Przeciwutleniacze

Liczne badania przeprowadzane w ostatnich latach wykaza³y, ¿e wiele chorób degeneracyjnych jest bezpo¶rednim efektem utleniaj±cego dzia³ania tlenu. Tlen, bez którego nie ma ¿ycia, mo¿e byæ tak¿e szkodliwy, atakuj±c w toksycznej postaci nasze komórki. Jak dot±d naukowcy znale¼li zwi±zek destrukcyjnych reakcji utleniaj±cych z powstawaniem co najmniej sze¶ædziesiêciu ró¿nych chorób, uwa¿anych dot±d za nieuleczalne, a tak¿e z procesem starzenia siê. Toksyczne cz±stki tlenu, zwane utleniaczami lub oksydantami atakuj± komórki naszego organizmu, wnikaj± do ich wnêtrza przez uszkodzone b³ony komórkowe, podporz±dkowuj± sobie materia³ genetyczny, powoduj± je³czenie t³uszczów i w koñcu skazuj± komórki na powoln± ¶mieræ. Proces ten trwa latami, jest bezbolesny i niezauwa¿alny do chwili, gdy nie wyst±pi± objawy chorobowe – stany zapalne, zaburzenia wzroku, bóle, nowotwory.

Utleniacze mog± wystêpowaæ w ró¿nych formach. Najbardziej znane s± tzw. wolne rodniki.

Wolne rodniki powstaj±  w organizmie w wyniku reakcji metabolicznych, a zw³aszcza w procesie spalania wielonienasyconych kwasów t³uszczowych. Mog± równie¿ pochodziæ z zewn±trz, ze ska¿onego powietrza (toksyny przemys³owe, pestycydy, dym z papierosów), wystêpuj± w zjonizowanym powietrzu, wysoko przetworzonej lub zepsutej ¿ywno¶ci, lekach itp.

Wolne rodniki tworz± siê w wielu produktach spo¿ywczych jak: wyroby cukiernicze o d³ugich terminach przydatno¶ci do spo¿ycia, produkty miêsne i ro¶linne. Dotyczy to szczególnie t³uszczów zawieraj±cych wielonienasycone kwasy t³uszczowe, które bardzo ³atwo ulegaj± utlenieniu. Najwiêcej tych kwasów zawiera olej kukurydziany i s³onecznikowy a najmniej oliwa z oliwek i olej lniany. W produktach sma¿onych lub d³ugo przechowywanych, t³uszcze ulegaj± szybkiemu utlenieniu i pokarmy te zawieraj± bardzo du¿o wolnych rodników.
Jakie szkody mog± spowodowaæ utleniacze

    * mog± powodowaæ przemianê cholesterolu LDL w toksyczn± postaæ, która mo¿e blokowaæ ¶wiat³o têtnic,

    * mog± atakowaæ materia³ genetyczny komórki, powoduj±c mutacje, co mo¿e prowadziæ do powstania nowotworów,

    * mog± uszkadzaæ komórki w ga³ce ocznej, sprzyjaj±c powstaniu zaæmy i zmianom zwyrodnieniowym plamki ¿ó³tej,

    * mog± doprowadziæ do wzrostu ci¶nienia têtniczego krwi,

    * mog± powodowaæ uszkodzenia tkanki nerwowej, zwiêkszaj±c mo¿liwo¶æ wyst±pienia ró¿nych schorzeñ,

    * mog± nasilaæ zmiany zapalne, pogarszaj±c dolegliwo¶ci w chorobach reumatycznych i astmie,

    * mog± uszkadzaæ nasienie, prowadz±c do bezp³odno¶ci i zwiêkszaj±c ryzyko wyst±pienia wad wrodzonych.

Przeciwutleniacze czyli antyoksydanty

Ochronê przed wolnymi rodnikami zapewniaj± przeciwutleniacze, które nie tylko powstrzymuj± niszcz±c± aktywno¶æ wolnych rodników, ale nawet mog± spowodowaæ cofniêcie siê niektórych spowodowanych przez nie uszkodzeñ.
Poniewa¿ istnieje wiele typów wolnych rodników, ró¿ne antyoksydanty s± potrzebne do ochrony przed nimi. Najbardziej znanymi przeciwutleniaczami s± niektóre witaminy (A i beta- karoten, C i E) i minera³y (selen, cynk), a tak¿e flawonoidy, koenzym Q10.

Przeciwutleniacze znajduj± siê przede wszystkim w pokarmach ro¶linnych, rybach i owocach morza. Pokarmy o du¿ej zawarto¶ci i aktywno¶ci przeciwutleniaczy to: awokado, szparagi, bazylia, jagody, broku³y, brukselka, kapusta, marchew, kalarepa, kminek, ryby, czosnek, imbir, jarmu¿, ciemnozielona sa³ata, majeranek, owies, cebula, pomarañcze, orzeszki ziemne, pieprz, miêta pieprzowa, dynia, sezam, szpinak, pomidor, arbuz.
Szczególnie godnym polecenia jest czosnek, który zawiera co najmniej 15 ró¿nych przeciwutleniaczy, a tak¿e cebula.

G³ówne przeciwutleniacze zawarte w pokarmach

Beta-karoten
Mo¿e chroniæ przed atakami serca, zaburzeniami rytmu, udarami mózgu, nowotworami, wzmaga odporno¶æ.
G³ówne ¼ród³a beta-karotenu to ciemnopomarañczowe i ciemnozielone warzywa i owoce (marchew, kapustne, zielona sa³ata, suszone morele, dynia). Gotowanie nie niszczy tego sk³adnika.

Witamina C
Silny przeciwutleniacz, pomocny w astmie, zapaleniu oskrzeli, innych zapaleniach i zaka¿eniach, zaæmie, zaburzeniach rytmu serca, chorobie wieñcowej, niep³odno¶ci mêskiej, a tak¿e w chorobach nowotworowych. Witamina C i witamina E wzajemnie wzmagaj± swe dzia³anie.
G³ówne ¼ród³a witaminy C to: owoce ró¿y, s³odkie papryki, porzeczki, cytrusy, maliny, truskawki, pietruszka, broku³y, kapusta.
Uwaga: Gotowanie niszczy oko³o 50% witaminy C w warzywach i owocach. Du¿o lepiej znosi ona mikrofale i zamra¿anie.

Witamina E (tokoferol)
Bardzo silny przeciwutleniacz, chroni serce i naczynia krwiono¶ne. Osoby z wy¿szym poziomem witaminy E we krwi rzadziej maj± zaburzenia rytmu serca, dolegliwo¶ci wieñcowe i atak serca.
G³ówne ¼ród³a witaminy E: oleje ro¶linne, migda³y, soja, nasiona s³onecznika, ziarna zbó¿, zielone warzywa li¶ciaste, kukurydza, zielony groszek, mleko, mas³o, sery, jajka.

Glutation
Glutation jest uwa¿any za wa¿ny czynnik przeciwnowotworowy. Mo¿e zapobiegaæ chorobie wieñcowej, zaæmie i astmie. Zapobiega szkodom czynionym przez ró¿ne toksyny z zatrutego ¶rodowiska naturalnego. W badaniach laboratoryjnych glutation hamowa³ namna¿anie siê wirusa HIV. G³ówne ¼ród³a glutationu to avokado, szparagi i arbuzy, grejpfruty, pomarañcze, truskawki, brzoskwinie, kabaczki, kalafior, broku³y, surowe pomidory. Glutation znajduje siê równie¿ w gotowanej szynce i kotletach jagniêcych.
Uwaga: tylko ¶wie¿e owoce i warzywa zawieraj± du¿o glutationu, produkty gotowane i soki zawieraj± ich znacznie mniej.

Indole
Maj± znaczenie w przeciwdzia³aniu nowotworom sutka i jelita grubego.
Bogate w indole s± wszystkie kapustne.
Uwaga: W procesie gotowania po³owa indoli przechodzi do wody, w której warzywa by³y gotowane.

Likopen
Niektórzy uwa¿aj± likopen za silniejszy przeciwutleniacz ni¿ beta-karoten. Stwierdza siê nisk± zawarto¶æ likopenu u chorych na raka trzustki, odbytu i pêcherza moczowego.
G³ówne ¼ród³o likopenu to pomidor oraz arbuz.
Uwaga: Likopen nie zostaje zniszczony przy gotowaniu i konserwowaniu, wiêc du¿o likopenu znajduje siê tak¿e w przecierze pomidorowym.

Kwercetyna
Jeden z najsilniej dzia³aj±cych przeciwutleniaczy znajduj±cych siê w owocach i warzywach. Najprawdopodobniej to jej zawdziêcza swoje wyj±tkowe dzia³anie lecznicze cebula, która zawiera nadzwyczaj du¿o tego flawonoidu. Ma ona znaczenie w zapobieganiu i zwalczaniu nowotworów. Dzia³± tak¿e przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczno i przeciwwirusowo. Pomaga w katarze siennym i astmie. Jest pomocna w ochronie ¶cian naczyñ przed tworzeniem siê z³ogów mia¿d¿ycowych.
G³ówne ¼ród³a kwercetyny: ¿ó³ta i czerwona cebula, szalotka, ciemne winogrona, broku³y.
Uwaga: Gotowanie i zamra¿anie nie uszkadza kwercetyny.

Rutyna
Flawonoid podobny do kwercetyny, ma te¿ podobne dzia³anie. Uszczelnia naczynia krwiono¶ne i dzia³a przeciwwysiêkowe. Przypisuje jej siê w³a¶ciwo¶ci zwiêkszaj±ce odporno¶æ. Rutyna wchodzi w sk³ad wielu popularnych preparatów farmaceutycznych (m.in. Rutinoscorbin, gdzie wzmacnia i przed³u¿a dzia³anie witaminy C).
G³ówne ¼ród³a rutyny to gryka, aronia a tak¿e wiele zió³ (m.in. bez czarny, fio³ek trójbarwny, dziurawiec, miêta, podbia³, szczaw).

Koenzym Q-10 (Ubichinol)
Jest jednym z najlepszych przeciwutleniaczy pomagaj±cych unieczynniæ „z³y” cholesterol LDL, zapobiegaj±c jego oksydacji. Pomaga te¿ w regeneracji witaminy E.
G³ówne ¼ród³a koenzymu Q-10 to sardynki, makrele, orzeszki ziemne, soja, orzechy w³oskie, niektóre rodzaje miêsa

Sk±d wzi±æ najlepsze przeciwutleniacze

Wybieraj±c owoce i warzywa szukaj tych w kolorach têczy (fioletowe, czerwone, pomarañczowe, ¿ó³te, zielone), a zw³aszcza tych najbardziej nasyconych kolorem, im ciemniejsze , tym wiêcej przeciwutleniaczy.
Wybieraj owoce i warzywa ¶wie¿e lub mro¿one, które zawieraj± wiêcej przeciwutleniaczy ni¿ konserwowne czy gotowane.

Najwiêcej przeciwutleniaczy spo¿yjesz jedz±c:

    * Jagody, je¿yny, ¶liwki (tak¿e suszone), truskawki, wi¶nie, maliny, rodzynki,

    * Czerwone winogrona (nie bia³e czy zielone),

    * Czerwon± i ¿ó³t± cebulê (nie bia³±),

    * Kapustê, kalafior, broku³y – surowe lub lekko podgotowane,

    * Surowy czosnek,

    * Warzywa przyrz±dzane w kuchence mikrofalowej (lepiej ni¿ gotowane),

    * Oliwê z oliwek z pierwszego t³oczenia,

    * Czerwonego grejpfruta (lepszy ni¿ ¿ó³ty),

    * owoce (lepsze ni¿ sok),

    * Je¶li soki, to ¶wie¿e, a nie z kartonu czy puszki,

    * Marchew, dyniê.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/1689/238/
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Marzec 21, 2010, 13:16:21 »

Wszystko co jest gotowane i podgrzewane w kuchni mikrofalowej , traci swoja wartosc energetyczna i zdrowotna. Posiada zmieniona struktore i jest szkodliwe dla Czlowieka.

Naukowcy juz ostrzegaja przed promieniowaniem i szkodliwoscia mikrofali!

Warzywa najlepsze sa gotowane i odlana z nich pierwsza woda po chwilowym gotowaniu uzupelnione nowa. Gdyz pozbywamy sie w ten sposob czesci toksyn.
Proces ten dotyczy wszystkich produktow , ktore gotujemy.


Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2010, 13:18:48 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Andtrax Skyaler
Go¶æ
« Odpowiedz #33 : Marzec 21, 2010, 13:43:40 »

Ogólnie to wszystko co spożywa człowiek lub z czego jest w pewnych stopniu dla nas niezdrowe/szkodliwe
zdrowe było by tylko czerpanie energii z kosmosu by nie musieć spożywać czegokolwiek to by było naprawdę zdrowe 
ale nie nam jest to pisane więc musimy się niszczyć cokolwiek jemy i wszystko przez tego którego tak wielbicie 



jeszcze jedno jest śmieszne pieska chowacie karmicie przytulacie i wszystko cacy tak a czemu tak nie robicie choćby z prosiętami ? tak może czasami tak robicie ale tylko do czasu zanim nie będzie się nadawać na patelnie a w czym prosiak jest gorszy od psa ? to też skóra mięso i kości 

i znów zobaczcie na tego co wielbicie że on taki dobry i w ogóle  wspaniały
a dał wam głód byś cię musieli zabijać żeby przeżyć 
 
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2010, 13:51:35 wys³ane przez Andtrax Skyaler » Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #34 : Kwiecieñ 04, 2010, 10:15:09 »


Czego nie je¶æ razem z lekami

Je¶li bierzesz jakie¶ leki i jednocze¶nie jesz okre¶lone produkty, leki mog± zadzia³aæ nie tak jak powinny. Przyczyn± tego s± interakcje zachodz±ce miêdzy okre¶lonymi sk³adnikami ¿ywno¶ci a niektórymi lekami. Nale¿y przede wszystkim zwracaæ uwagê na nastêpuj±ce produkty:

Zielone warzywa li¶ciowe

Je¶li za¿ywasz leki rozrzedzaj±ce krew uwa¿aj na zielone warzywa li¶ciowe zawieraj±ce du¿o witaminy K, która zwiêksza krzepliwo¶æ krwi, a wiêc obni¿a efektywno¶æ dzia³ania leków rozrzedzaj±cych krew. Dawka leku przepisana przez lekarza dostosowana jest do twojego organizmu. Je¶li zatem przed za¿ywaniem leku jad³a¶ g³ówkê sa³aty dziennie, zjadaj nadal tak± ilo¶æ, ale nie zaczynaj nagle stawaæ siê fanatyczk± sa³aty je¶li wcze¶niej jad³a¶ jej ma³o lub wcale.

Dojrza³e sery

Je¶li za¿ywasz niektóre leki na depresjê uwa¿aj na sery takie jak parmezan czy ser ple¶niowy. S± bogate w tyraminê, która w po³±czeniu z niektórymi lekami antydepresyjnymi mo¿e podwy¿szaæ ci¶nienie krwi. Tyramina wystêpuje równie¿ w produktach sojowych, czekoladzie, winie, piwie.

Alkohol

Je¶li za¿ywasz leki na depresjê, lêki, cukrzycê, grypê i przeziêbienie czy beta-blokery lub tabletki nasenne, uwa¿aj na alkohol. Je¶li na ulotce do³±czonej do leku jest informacja, ¿e za¿ywaj±c ten lek nale¿y unikaæ picia napojów alkoholowych, oznacza to, ¿e nie powinno siê wypiæ nawet ³yka. Alkohol wzmocni dzia³anie efektów ubocznych leku i mo¿e powodowaæ senno¶æ czy zaburzenia ¿o³±dkowe. Cukrzycy mog± przej¶æ okresowe spadki poziomu cukru.

Kawa i napoje zawieraj±ce kofeinê

Je¶li za¿ywasz leki na astmê, stany lêkowe czy obrzêki, jednoczesne picie kawy mo¿e spowodowaæ ko³atanie i przyspieszone bicie serca.

Nabia³

Je¶li za¿ywasz antybiotyki, produkty nabia³owe mog± utrudniaæ ich wch³anianie. W efekcie dzia³anie antybiotyku nie bêdzie tak skuteczne jak powinno.

Sok z grapefruita

Je¶li za¿ywasz leki obni¿aj±ce poziom cholesterolu, rozrzedzaj±ce krew, obni¿aj±ce ci¶nienie, leki uspokajaj±ce lub antydepresyjne, uwa¿aj na cytrusy. Enzymy obecne w ¶ciankach jelita cienkiego czê¶ciowo neutralizuj± leki. Owoce cytrusowe zawieraj± zwi±zek, który parali¿uje pracê enzymów, a wówczas do organizmu mo¿e trafiæ nawet 10 razy tyle leku, ile zalecono. Mo¿e to powodowaæ bóle ¿o³±dka, biegunkê a czasami nawet uszkodzenie nerek.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/799/138/
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #35 : Maj 09, 2010, 12:16:00 »

¦mieciowe jedzenie uzale¿nia

Od "junk food" mo¿na siê uzale¿niæ jak od kokainy

Od wysokokalorycznej, lecz posiadaj±cej niskie w³a¶ciwo¶ci od¿ywcze taniej ¿ywno¶ci tzw. junk food, mo¿na siê uzale¿niæ tak samo, jak od nikotyny i kokainy - twierdz± naukowcy, których ustalenia publikuje "Nature Neuroscience".

Powodem jest to, ¿e zarówno osoby na³ogowo zajadaj±ce siê ¿ywno¶ci±, konsumowan± nie tyle dla zaspokojenia poczucia g³odu, co dla przyjemno¶ci, jak i osoby uzale¿nione od na³ogu narkotycznego, podlegaj± oddzia³ywaniu tych samych molekularnych zjawisk w mózgu.

Naukowcy badali efekty chemiczne zachodz±ce w mózgu z udzia³em dopaminy (tzw. hormonu szczê¶cia). Dopamina wydzielana jest w czasie przyjemnych doznañ i wywo³uje uczucie syto¶ci i zadowolenia.

Za¿ycie kokainy stymuluje wydzielanie dopaminy, powoduj±c wra¿enie "zalania mózgu", przez co staje siê on nieczu³y na narkotyk, co prowadzi do uzale¿nienia. Odstawienie substancji narkotycznej wywo³uje patologiczne obni¿enie stê¿enia dopaminy w mózgu, co objawia siê dysfori± oraz objawami g³odu narkotykowego.

Ten sam proces, autor badañ dr. Paul Kenny z Instytutu Badawczego Scripps na Florydzie zaobserwowa³ badaj±c niemo¿no¶æ powstrzymania siê od konsumpcji hamburgerów, parówek, solonych paluszków, s³onych plasterkowanych frytek, ciastek itp.co prowadzi do oty³o¶ci.

Oty³o¶æ zdaniem naukowców idzie w parze z postêpuj±cym zak³óceniem chemicznej równowagi w czê¶ci mózgu, w której kszta³tuj± siê emocje kojarzone z nagrod±: syto¶æ i seksualne spe³nienie.

W miarê jak czê¶æ mózgu, w której powstaj± takie emocje staje siê mniej wra¿liwa, konsumpcja t³ustej, s³onej, lub s³odkiej junk food przekszta³ca siê w na³óg. Tak± prawid³owo¶æ zaobserwowano u do¶wiadczalnych szczurów karmionych parówkami, bekonem i ciastkiem sernikopodobnym.

Zwierzêta konsumowa³y coraz wiêcej kalorii a¿ sta³y siê oty³e. Te same zmiany w ich mózgu zaobserwowano podaj±c im kokainê lub heroinê. O tym, ¿e wykszta³ci³y w sobie na³óg ¶wiadczy³o to, i¿ nie przestawa³y zajadaæ mimo, i¿ spodziewa³y siê elektrycznych szoków, które aplikowano im wraz z niezdrow± ¿ywno¶ci±.

Zmiany u uzale¿nionych szczurów porównano nastêpnie ze szczurami od¿ywiaj±cymi siê normalnie, którym szoków nie aplikowano. U pierwszej kategorii zaobserwowano przybieranie na wadze i preferencjê do od¿ywiania siê najgorsz± jako¶ciowo ¿ywno¶ci±, a gdy usi³owano je przestawiæ na zdrow± ¿ywno¶æ, odmawia³y jej konsumowania.

"By³y to osobniki, których obwody mózgowe generuj±ce poczucie zadowolenia i nagrody mia³y zachwian± równowagê. To te same szczury, które jad³y nawet wówczas, gdy spodziewa³y siê elektrycznego szoku" - wskazuje dr. Kenny.

Wed³ug niego "organizm przestawia siê ze zdrowej ¿ywno¶ci na junk foods zdumiewaj±co ³atwo. Nadmierna konsumpcja ¿ywno¶ci wywo³uj±cej przyjemne uczucie syto¶ci uruchamia reakcje w czê¶ci mózgu generuj±cej poczucie nagrody, co z kolei wywo³uje przymus konsumpcji".
http://www.cyberbaba.pl/content/view/1942/237/
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #36 : Maj 22, 2010, 00:00:02 »


Chemia w diecie
Dorota Reinisch

Rakotwórcza wêdlina, warzywa i owoce z konserwantami, ryby pe³ne metali ciê¿kich. Inne produkty – te¿ bywaj± niebezpiecznie wzbogacone. Czy mamy szansê zdrowo je¶æ? Tak, odpowiadaj± dietetycy. Radz± tylko radykalnie zmieniæ menu.

Zrezygnuj z nowalijek, bo pe³ne s± szkodliwych zwi±zków. Nie jedz drobiu, gdy¿ ptactwo hodowlane karmione jest antybiotykami. Uwa¿aj na ryby, poniewa¿ mog± zawieraæ metale ciê¿kie. Takie ostrze¿enia docieraj± do nas od co najmniej kilkunastu lat. Zawsze jednak znajdowali siê eksperci, którzy ³agodzili te ostre wypowiedzi. Mieli bowiem mocny argument – brakowa³o badañ, które jednoznacznie potwierdza³yby szkodliwo¶æ tych czy innych produktów. Tym razem jest inaczej. Na pocz±tku wrze¶nia br. szwedzcy uczeni z renomowanego Karolinska Institutet stwierdzili, ¿e azotyny i azotany, których pe³no jest w ka¿dej wêdlinie (to dziêki nim szynka czy polêdwica ma piêkny ró¿owy kolor i cudownie pachnie), mog± sprzyjaæ rozwojowi raka. Uczeni wnikliwie przejrzeli 15 licz±cych siê prac naukowych po¶wiêconych wp³ywowi tych zwi±zków na nasz organizm. Analizy te przeprowadzono w latach 1966–2006, a ³±cznie objê³y one 4,7 tysi±ca osób. Na ich podstawie szwedzcy naukowcy uznali, ¿e jedzenie przetworzonego miêsa jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. U dzieci ju¿ kilka solidnych porcji wêdliny mo¿e zablokowaæ hemoglobinê, co grozi niedotlenieniem organizmu i sinic±. W pó¼niejszych latach ¿ycia konserwanty te mog± wywo³aæ ró¿nego rodzaju nowotwory. Drugi wniosek, jaki wyci±gnêli szwedzcy uczeni, jest jeszcze bardziej niepokoj±cy: by mieæ powa¿ne k³opoty zdrowotne, wcale nie trzeba ob¿eraæ siê wêdlinami. Wystarcz± 2–4 plasterki szynki dziennie przez kilkana¶cie lat, by ryzyko raka ¿o³±dka wzros³o nawet o jedn± trzeci±. Potwierdzono te¿, ¿e azotyny i azotany sprzyjaj± jeszcze innym nowotworom: jelita grubego oraz prze³yku. Wszystkie te schorzenia zabij± ka¿dego roku kilkana¶cie tysiêcy Polaków.

Jak to siê dzieje, ¿e zwi±zki chemiczne dodawane do ¿ywno¶ci, w niewielkich przecie¿ ilo¶ciach, mog± spowodowaæ takie spustoszenie w organizmie i wywo³aæ jedne z najgro¼niejszych dzi¶ chorób? Naukowcy podejrzewaj±, ¿e azotyny i azotany ³±cz± siê w ¿o³±dku z aminami. W wyniku tej reakcji powstaj± nitrozoaminy, które dzia³aj± rakotwórczo. Inni uczeni twierdz± natomiast, ¿e ju¿ same azotyny wp³ywaj± na obecny w j±drze komórkowym DNA. Powstaj± mutacje, które podczas podzia³ów komórek s± przekazywane nastêpnym ich pokoleniom. Nagromadzenie za¶ zmutowanych komórek prowadzi do nowotworu. Ta druga koncepcja lepiej t³umaczy powstawanie raka w ró¿nych miejscach przewodu pokarmowego. Nie rozwi±zuje jednak podstawowego problemu: co je¶æ, by byæ zdrowym? Nie odpowiada te¿ na pytanie: co zrobiæ, by jednak móc je¶æ wêdlinê, a jednocze¶nie nie zachorowaæ na nowotwór?

Sprawa nie jest wcale prosta. ¦wiatowa Organizacja Zdrowia (WHO) rozwa¿a, by ca³kowicie zakazaæ stosowania tych zwi±zków do produkcji wêdlin. Czym je jednak zast±piæ? Znane obecnie metody s± albo ma³o wydajne, np. wêdzenie w dymie trwa wiele dni, albo budz± kontrowersje, jak choæby promieniowanie radioaktywne. Konserwowanie wêdlin azotanami i azotynami ma na celu nie tylko polepszenie ich smaku czy wygl±du, lecz przede wszystkim ochronê przed niebezpiecznymi bakteriami, o wiele gro¼niejszymi ni¿ same te zwi±zki. Azotyny i azotany zabezpieczaj± przed bakteriami Clostridium (jadu kie³basianego), zatrucie którymi mo¿e prowadziæ nawet do ¶mierci. Przed kilkoma tygodniami pojawi³a siê jednak nadzieja na zdrowe wêdliny. Na pomys³ nowej metody zabezpieczania miêsa przed bakteriami wpadli specjali¶ci z amerykañskiej firmy Intralytix w Baltimore. Proponuj± oni, by do wêdlin dodawaæ bakteriofagi, wirusy ca³kowicie bezpieczne dla cz³owieka, ale gro¼ne dla wielu bakterii.

Bakteriofagi, zwane te¿ fagami, dos³ownie po¿eraj± szkodz±ce nam drobnoustroje. Z tego powodu od lat s± wykorzystywane w medycynie. Lecz± chorych z ciê¿kimi zaka¿eniami, u których nie dzia³aj± ¿adne antybiotyki i wyczerpane zosta³y inne konwencjonalne metody. Dotyczy to pacjentów z przewlek³ymi infekcjami skóry, zaka¿eniami stawów, ko¶ci, dróg moczowych, przewodu pokarmowego, ranami pooperacyjnymi czy tr±dzikiem. Skuteczna terapia bakteriofagami musi byæ indywidualnie dobrana do chorego. Od siedmiu lat z powodzeniem stosuje j± wroc³awski Instytut Immunologii i Terapii Do¶wiadczalnej PAN, kierowany przez prof. Andrzeja Górskiego. W produkcji ¿ywno¶ci bakteriofagi dopiero rozpoczynaj± karierê. Na ich stosowanie kilka tygodni temu wyrazi³ zgodê amerykañski Urz±d ds. ¯ywno¶ci i Leków (FDA). Na razie jednak dobroczynne wirusy bêd± zwalczaæ pojawiaj±ce siê w miêsie bakterie Listeria. Drobnoustroje te wywo³uj± tzw. listeriozê, gro¼n± chorobê, która czêsto powoduje zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Potem przyjdzie kolej na zabezpieczenie produktów ¿ywno¶ciowych przed bakteriami E. coli oraz Clostridium.

Eksperci przewiduj±, ¿e z czasem bakteriofagi bêd± te¿ dodawane do innych produktów ¿ywno¶ciowych: ryb, s³odyczy czy lodów, a nawet owoców, pod warunkiem, ¿e te ostatnie nie bêd± zbyt kwa¶ne. Niskie pH niszczy bowiem dobroczynne wirusy. Ale to dopiero przed nami. A co dzi¶ mamy je¶æ? Wiadomo, ¿e azotynów i azotanów nie usuniemy z wêdlin ¿adnym domowym sposobem. Gotowanie, grillowanie czy pieczenie nie zniszczy ich, a wrêcz przeciwnie – uwolni jeszcze wiêksz± ilo¶æ tych zwi±zków. A to oznacza, ¿e rak mo¿e rozwin±æ siê jeszcze szybciej. By zminimalizowaæ to zagro¿enie, na Zachodzie pojawi³y siê ju¿ wêdliny, które nie zawieraj± azotynów ani azotanów. S± one przeznaczone do pieczenia, sma¿enia lub gotowania. Takie produkty zosta³y wyra¼nie oznakowane. Maj± krótszy termin przydatno¶ci do spo¿ycia, ale za to bezpiecznie mo¿na je obsma¿aæ. W Polsce takich kie³bas czy kotletów jeszcze nie wprowadzono.

Pojawia siê wiêc pytanie: a mo¿e by po prostu zrezygnowaæ z jedzenia miêsa lub choæby ograniczyæ jego ilo¶æ w codziennym menu? Do tego ostatniego od lat usilnie namawiaj± specjali¶ci od ¿ywienia. W Polsce jemy bowiem zdecydowanie za du¿o miêsa i jego przetworów, szczególnie wieprzowiny, która sprzyja chorobom serca i oty³o¶ci. – A wystarczy by¶my te produkty jadali tylko 2–3 razy w tygodniu. Nie za¶ jak to w polskich domach czêsto siê zdarza – trzy raz dziennie. Na ¶niadanie, obiad i kolacjê – przekonywa³a prof. Anna Gronowska-Senger z Komitetu Nauki i ¯ywieniu Cz³owieka PAN na konferencji „Medycyna a jako¶æ ¿ycia”, zorganizowanej z okazji 50-lecia Wydzia³u Nauk Medycznych PAN.

Ograniczenie jedzenia miêsa bêdzie sprzyjaæ zdrowiu. Zamiast niego powinni¶my je¶æ wiêcej ryb, owoców, warzyw i ziemniaków. Nadal w naszej diecie za ma³o jest mleka i jego przetworów. Dietetycy ostrzegaj± te¿ przed kwasami t³uszczowymi typu trans, które znale¼æ mo¿na w twardych margarynach, fast foodach, ciastkach, batonach, wyrobach czekoladowych, pieczywie. Z³e jedzenie, obfituj±ce choæby w miêso i wêdliny, sprzyja rozwojowi co najmniej kilkudziesiêciu chorób, w tym tak powa¿nych, jak osteoporoza, schorzenia uk³adu kr±¿enia, nowotwory, cukrzyca, oty³o¶æ. Te za¶ sprawiaj±, ¿e statystyczna Polka ¿yje prawie dwa lata krócej ni¿ przeciêtna mieszkanka Europy Zachodniej, a Polak – blisko cztery lata. A mo¿e byæ jeszcze gorzej. Z badañ przeprowadzonych trzy lata temu przez naukowców Szko³y G³ównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wynika, ¿e ju¿ trzy miliony dzieci w Polsce ma problemy zdrowotne z powodu nieprawid³owego ¿ywienia. Wina le¿y zarówno po stronie rodziców (nie pilnuj±, by dzieci przed wyj¶ciem do szko³y zjad³y ¶niadanie), jak i nauczycieli. Nadal w szkolnych sklepikach króluj± ciastka, s³odycze i napoje gazowane. Owoce czy napoje mleczne nale¿± do rzadko¶ci. Wiele do ¿yczenia pozostawia tak¿e jako¶æ codziennych posi³ków. Za ma³o jest w nich nabia³u, owoców, warzyw, ziemniaków, gruboziarnistego pieczywa i kasz, a za du¿o – miêsa i jego przetworów.

Mo¿e wiêc zamiast narzekaæ na z³± jako¶æ wêdlin oraz miêsa i niepokoiæ siê przera¿aj±cymi wynikami szwedzkich uczonych, siêgnijmy po inne, o wiele zdrowsze produkty. Je¶li jeszcze bêdziemy dbaæ, by nasze codzienne menu by³o bardzo zró¿nicowane, to organizm upora siê ze szkodliwymi zwi±zkami. Zmiana diety tylko nam wyjdzie na zdrowie.
http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/154/chemia_w_diecie/
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #37 : Maj 28, 2010, 11:25:42 »

My chcemy mas³a a nie margaryny


Prof. Gra¿yna Cichosz

Na wyja¶nienie roli t³uszczów ro¶linnych i zwierzêcych w zagro¿eniu mia¿d¿yc± po¶wiêci³am cztery lata pracy, przestudiowa³am ponad 600 publikacji z ró¿nych o¶rodków naukowych z ca³ego ¶wiata. I aktualnie nie mam cienia w±tpliwo¶ci, ¿e hipercholesterolow± teoriê mia¿d¿ycy wymy¶lono w celu zdyskredytowania t³uszczów zwierzêcych i wprowadzenia do diety ludzi znacznie tañszych olejów ro¶linnych oraz margaryn. Rozmowa z prof. Gra¿yn± Cichosz 

Mas³o jest do jedzenia, a margaryna na sprzeda¿.
 
To margaryna nie nadaje siê do jedzenia? 
 
- Nie ma w niej nic zdrowego.
 
A codziennie w reklamach s³yszê, ¿e margaryna jest zdrowa.
 
- Mówi siê, ¿e margaryna jest ¼ród³em niezbêdnych dla organizmu cz³owieka nienasyconych kwasów t³uszczowych. Owszem, ale nie mówi siê, ¿e w procesach technologicznych, jakim jest poddawana, zanim trafi na nasze sto³y, te nienasycone kwasy s± przekszta³cane w nasycone. W dodatku powstaj± sztuczne izomery trans, które s± obce dla organizmu cz³owieka. Nie tylko wiêc nie ma z nich ¿adnego po¿ytku, lecz wrêcz przeciwnie - szkodz±.

Nie ma zalet?
 
- Nasze zmys³y smaku i zapachu nie wyczuwaj± procesów starzenia siê margaryny i to jest jej najwiêksz± "zalet±". W przeciwieñstwie do mas³a, które do¶æ szybko je³czeje, margarynê mo¿na znacznie d³u¿ej przechowywaæ. Swoj± popularno¶æ margaryna zawdziêcza nies³ychanie zyskownej produkcji: tañszej 5-7-krotnie od mas³a, podczas gdy cena w sklepie jest tylko 2-3 razy ni¿sza. Dla producentów jest to wiêc niesamowity biznes.
 
Czym wiêc jest margaryna?
 
- Margaryna to utwardzony olej ro¶linny. Podczas uwodornienia lub estryfikacji zamienia siê konsystencjê oleju z p³ynnej na sta³±. Nienasycone kwasy zawarte w olejach, które teoretycznie maj± s³u¿yæ naszemu zdrowiu, w procesie utwardzania przekszta³caj± siê w co¶, co nam szkodzi.
 
Izomery trans, o których pani wspomnia³a.
 
- Tak, kwasy nienasycone o izomerii trans. W sytuacji kiedy mamy niedobór w organizmie kwasów omega-3, izomery trans wbudowuj± siê w b³ony naszych komórek. A b³ona komórkowa jest jak balonik. ¯eby ten balonik móg³ dobrze pracowaæ, czyli przyjmowaæ do wnêtrza potrzebne substancje i wydzielaæ na zewn±trz zbêdne, musi byæ jakby podziurawiony. Je¿eli w te miejsca wbudowane s± kwasy omega-6 i omega-3, komórka mo¿e normalnie funkcjonowaæ. Przy ich braku wbudowuj± siê tu izomery trans i usztywniaj± tê b³onê komórkow±. Zaczynaj± siê dysfunkcje - najpierw na poziomie komórki, potem tkanki, organu i w koñcu w ca³ym organizmie. 
 
Te procesy s± szczegó³owo zbadane, g³ównie przez Skandynawów. Od 30 lat wiadomo, ¿e im wiêksze spo¿ycie margaryn zawieraj±cych sztuczne izomery trans, tym wiêksze zagro¿enie oty³o¶ci±, cukrzyc± typu 2, mia¿d¿yc±, udarami mózgu i nowotworami. Jeszcze dziesiêæ lat temu naukowcy twierdzili, ¿e izomery trans nie powoduj± raka, teraz ju¿ wiadomo, ¿e jest przeciwnie.
 
Duñczycy ju¿ w 1994 roku - jako pierwszy kraj na ¶wiecie - wprowadzili ograniczenia w spo¿yciu izomerów trans do 2 proc. w dziennej dawce energii. I te przepisy s± przestrzegane. Z materia³ów prezentowanych na Europejskim Kongresie Oty³o¶ci w Budapeszcie w 2007 roku wynika, ¿e w fast foodach z sieci KFC sprzedawanych w Danii zawarto¶æ izomerów trans nie przekracza 2 proc. Tymczasem w próbkach ¿ywno¶ci tej samej sieci sprzedawanych w Polsce, na Wêgrzech, w Bu³garii, Czechach, Ukrainie i Bia³orusi by³o od 29 do 34 proc. izomerów trans.
 
Czy to znaczy, ¿e oleje ro¶linne s± zdrowe, a staj± siê niezdrowe po przekszta³ceniu w margarynê?

...

http://www.sm.fki.pl/index.php?nr=mleko-a-nie-margaryna
 
===========================================

Edycja:

Surowo wzbronione


Niektóre warzywa po ugotowaniu s± zdrowsze ni¿ na surowo 
/© Bauer

Broku³y lepiej ugotowaæ na parze, pomidory udusiæ, a marchewkê, o zgrozo, usma¿yæ. Przybywa dowodów na to, ¿e nie wszystkie owoce i warzywa najzdrowsze s± surowe.

Gotowanie pozbawia warzywa i owoce witamin oraz minera³ów? To prawda, ale s± wyj±tki - twierdz± w³oscy naukowcy z uniwersytetu w Parmie. Testowali ró¿ne sposoby przyrz±dzania marchewki, broku³ów i cukinii. Gotowali jarzyny w wodzie i na parze oraz sma¿yli, by sprawdziæ, co dzieje siê z zawartymi w nich sk³adnikami od¿ywczymi: m.in. karotenoidami, które chroni± wzrok, czy polifenolami o dzia³aniu przeciwrakowym. Efekty? Pod wp³ywem wrz±tku znacznie wzros³a ilo¶æ karotenoidów we wszystkich badanych ro¶linach. Najbogatszym ich ¼ród³em okaza³a siê marchewka. W ugotowanej by³o prawie 20 proc. wiêcej karotenoidów ni¿ w surowej.

...

http://www.styl.pl/kuchnia/mistrzyni-kuchni/news-surowo-wzbronione,nId,278809

« Ostatnia zmiana: Maj 30, 2010, 20:10:00 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #38 : Czerwiec 05, 2010, 06:39:19 »

Owoce i warzywa
Zofia Kawiñska

Coraz wiêksza czê¶æ polskiego spo³eczeñstwa jest oty³a, a nadmiar ma-sy cia³a sprzyja nadci¶nieniu têtniczemu, cukrzycy, chorobom w±troby oraz ¿o³±dka. Wszystkie te dolegliwo¶ci mo¿na zmniejszyæ prawid³ow± diet± korzystnie wp³ywaj±c± na zdrowie, zgrabn± sylwetkê, wygl±d cery i w³osów oraz spowalniaj±c± procesy starzenia. ¯ywieniowcy apeluj± o umieszczanie w codziennym jad³ospisie piêciu porcji (³±cznie) warzyw lub owoców. S± one niezast±pionym ¼ród³em witamin, minera³ów i b³onnika, w konsekwencji wa¿nym elementem poprawiaj±cym kondycjê.

Pomarañczowe zdrowie

Wszystkie warzywa i owoce zawieraj± witaminy, minera³y oraz b³onnik. Jednak pewne ich grupy maj± w swym sk³adzie wiêksze ni¿ przeciêtne ilo¶ci okre¶lonych substancji, przez co uznawane s± za reprezentatywne ¼ród³o tych sk³adników. Marchew, szpinak, suszone morele i brzoskwinie, dynia, mango, boæwina, szczypiorek, broku³y, sa³ata, cykoria s± ¼ród³em beta-karotenu. Jest on jednym z najsilniejszych antyoksydantów, zwalczaj±cym bardzo aktywne cz±steczki zwane wolnymi rodnikami. Powstaj± one wraz z niezbêdnym do ¿ycia oddychaniem. Tak jak przy spalaniu drewna oprócz ciep³a mamy dym i sadzê, tutaj wytworzone w przemianie tlenowej ustroju wolne rodniki niszcz± DNA komórki. Maj± swój udzia³ w uszkodzeniu systemu odporno¶ci, atakuj± mózg, serce, uk³ad nerwowy. Przyczyniaj± siê do powstawania nowotworów czy degeneracyjnych schorzeñ stawów. W walce z tymi szkodnikami powoduj±cymi „korozjê” organizmu, mo¿e pomóc zwyk³a marchewka. Wed³ug ¼róde³ amerykañskich, zjedzenie jednej dziennie zmniejsza ryzyko udaru mózgu u kobiet o 68%, a raka p³uc o 50%. Wysokie dawki beta-karotenu przeciwdzia³aj± te¿ chorobie wieñcowej, pomagaj± obni¿yæ zbyt du¿e stê¿enie cholesterolu, uregulowaæ pracê przewodu pokarmowego. S± nieocenione przy k³opotach ze wzrokiem. Beta-karoten pobudza wytwarzanie ¶luzu nawil¿aj±cego warstwê ochronn± oka, którego niedobór prowadzi do schorzeñ spojówki i rogówki. Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda dowiedli, ¿e wysokie dawki tej witaminy oraz innych antyutleniaczy s± w stanie spowolniæ (nawet zatrzymaæ) proces zaæmy. Lekarze z Katedry Zdrowia Uniwersytetu w Teksasie uwa¿aj±, ¿e jedna marchewka dziennie i pó³ pomarañczy zmniejsza ryzyko choroby nowotworowej o 28%.

Para potê¿nych sprzymierzeñców

Doskona³ymi antyutleniaczami s± witaminy C i E, które wzajemnie wzmacniaj± swe dzia³anie. Witamina C bardzo szybko regeneruje siê po zniszczeniu wolnego rodnika. Ma te¿ zdolno¶æ odnawiania witaminy E, niesprawnej po potyczce z agresorem. Dlatego w naszym codziennym menu powinny znale¼æ siê obie. Skarbnic± witaminy C s± owoce cytrusowe, czarna porzeczka, natka pietruszki i zielone li¶cie warzyw, pomidory, papryka, ziemniaki. Najwiêcej witaminy E maj±: orzechy, migda³y, pestki s³onecznika, kukurydza, soja, fasola, ro¶liny str±czkowe, otrêby pszenne i ry¿owe. Obie zapobiegaj± uszkodzeniu naczyñ krwiono¶nych zwiêkszaj±c odporno¶æ krwinek czerwonych na hemolizê (proces os³abiaj±cy krwinkê). Obni¿aj± ci¶nienie krwi, zapobiegaj± zlepianiu p³ytek oraz powstawaniu blaszek mia¿d¿ycowych w ¶cianach têtnic. Nawet ich niewielkie dawki potrafi± zwiêkszyæ poziom korzystnej frakcji cholesterolu HDL, co zapobiega zwê¿eniu têtnic. Dziêki nim, szczególnie witaminie E, znacznie lepszy jest te¿ przep³yw krwi przez tkankê mózgow±. Niektórzy naukowcy twierdz±, ¿e jest ona pomocna w spowalnianiu procesów starzenia mózgu i zwi±zanego z nim spadku zdolno¶ci intelektualnych, w³±czaj±c w to nawet chorobê Alzheimera. Witamina C podnosi odporno¶æ organizmu, tworz±c pierwsz± liniê obrony w starciu z wirusami i bakteriami atakuj±cymi organizm. Jej obecno¶æ zwiêksza produkcjê bia³ych krwinek (limfocytów), które niszcz± chorobotwórcze patogeny. Witamina E odm³adza uk³ad odporno¶ci. Wielokrotny laureat Nobla, dr Linus Pauling twierdzi³, ¿e mo¿e ona przed³u¿yæ ¿ycie o kilkana¶cie lat dziêki temu, ¿e os³ania cz±steczki lipidów wchodz±ce w sk³ad b³ony komórkowej przed utlenieniem (zmianami porównywalnymi z je³czeniem mas³a).

Zastrzyk dla mózgu

Zaawansowany wiek czêsto idzie w parze ze spadkiem zdolno¶ci intelektualnych. W ¶wietle najnowszych badañ, zanik pamiêci, brak zdolno¶ci koncentracji, otêpienie i demencja maj± zwi±zek z niedoborem witaminy B6, B12 i kwasu foliowego. Witaminy B12 w owocach i warzywach jest niewiele. Zawiera j± dieta bogata w mleko, sery, jajka, ryby i drób. Pozostali sprzymierzeñcy jasnego umys³u i systemu nerwowego niepodatnego na stresy oraz do³ki psychiczne znajduj± siê: ● witamina B6 – w kapu¶cie, sa³acie, warzywach str±czkowych, awokado, soi, melonie, kantalupie, nie³uskanym ry¿u, orzechach ziemnych i w³oskich; ● kwas foliowy (folacyna, nale¿±ca do grupy witamin B) – w bia³ej fasoli, szparagach, rzepie, burakach, warzywach zielonolistnych, morelach, dyni, malinach i soku pomarañczowym. Ta triada jest niezbêdna do prawid³owego procesu powstawania neuroprzeka¼ników w mózgu. Witamina B6 przyczynia siê do produkcji serotoniny odpowiedzialnej za nastrój. Obni¿enie jej poziomu sprzyja depresji, bezsenno¶ci, dra¿liwo¶ci, bólom g³owy, migrenom, zmêczeniu, os³abieniu koncentracji. Niedobór witaminy B12 i kwasu foliowego upo¶ledza tworzenie siê otoczki mielinowej (izolacji chroni±cej w³ókna nerwowe). Przyczynia siê to do zak³óceñ w przep³ywie neuroprzeka¼ników, skutkuj±c pobudliwo¶ci± oraz zmienno¶ci± nastroju. Witamina B12 bierze te¿ udzia³ w wytwarzaniu krwinek czerwonych, powoduj±c lepsze ukrwienie mózgu. Uczestniczy te¿ w procesie powstawania dopaminy i nor adrenaliny, zwiêkszaj±cych odporno¶æ na stres i depresjê. Kwas foliowy odgrywa du¿± rolê w syntezie DNA, podziale komórek, metabolizmie cukrów oraz aminokwasów, tym samym przeciwdzia³a starzeniu siê ca³ego organizmu ³±cznie z mózgiem. Uczeni z uniwersytetu kalifornijskiego przypisuj± witaminie B6, B12 i kwasowi foliowemu du¿± rolê. Uwa¿aj±, ¿e niezdiagnozowane zaburzenia psychiatryczno-neurologiczne u osób starszych nale¿y wi±zaæ z ich niedoborem.

Co mog± minera³y?

Sk³ad jad³ospisu nie pozostaje bez wp³ywu na gospodarkê kwasowo-zasadow± ustroju. Organizm cz³owieka ma tendencjê do zakwaszania (wiele produktów przemiany materii to kwasy). Dlatego warzywa i owoce dzia³aj±ce alkalizuj±co s± naszym sprzymierzeñcem. Zawieraj± one znaczne ilo¶ci sk³adników mineralnych o w³a¶ciwo¶ciach zasadotwórczych, np. potas, wapñ, magnez. Dziêki temu przeciwdzia³aj± zakwaszeniu organizmu, bêd±cemu powodem dolegliwo¶ci gastrycznych, ale czêsto te¿ sprawc± bólów g³owy, brzydkiej cery, starczego wygl±du, utraty apetytu, gorszego wykorzystania sk³adników od¿ywczych z po¿ywienia. Minera³y te spe³niaj± jeszcze inne wa¿ne funkcje: ● potas obni¿a ci¶nienie têtnicze krwi, dzia³a na naczynia mózgowe polepszaj±c zaopatrzenie w tlen, co zwiêksza ich elastyczno¶æ, odgrywa zasadnicz± rolê w aktywno¶ci miê¶nia sercowego. Bogatym jego ¼ród³em s±: ziemniaki, melony, buraki, suszone ¶liwki, banany, pomidory i kabaczki; ● wapñ cementuje ko¶ci i zêby, przeciwdzia³a alergiom, dba o cerê, sprzyja równowadze psychicznej cz³owieka. Pierwiastek ten jest niezbêdny do prawid³owego funkcjonowania uk³adu nerwowego, gdy¿ wspomaga dzia³anie neuroprzeka¼ników. Komórki nerwowe staj± siê nadwra¿liwe, kiedy stê¿enie wapnia we krwi spada. Najwiêksze jego „z³o¿a” znajduj± siê w mleku i nabiale, ale znaczne ilo¶ci ma te¿ seler, natka pietruszki, czosnek, zielony groszek, chrzan, broku³y, marchew i fasola; ● magnez przyspiesza przemiany metaboliczne, przyczynia siê do w³a¶ciwego wykorzystania energii, wp³ywa pozytywnie na uk³ad nerwowy. Bez niego nie by³aby mo¿liwa synteza adrenaliny i noradrenaliny, hormonów, dziêki którym radzimy sobie ze stresem i odzyskujemy równowagê psychiczn±. Magnez chroni te¿ miêsieñ sercowy przed niszcz±cym dzia³aniem wolnych rodników. Wzmacnia go i utrzymuje prawid³owy rytm bicia serca. Najlepszym jego ¼ród³em jest kakao, orzechy brazylijskie, laskowe i w³oskie, ziarna s³onecznika, pestki dyni, fasola, groch, szpinak, kapusta, sa³ata, zielona natka pietruszki.

Czêsto i niewiele

Warzywa i owoce nale¿y jadaæ piêæ razy dziennie, w niewielkich ilo¶ciach o jednakowych porach. Wówczas poprawia siê ich biodostêpno¶æ, korzystniej wspó³pracuj± z innymi sk³adnikami po¿ywienia. Jedna porcja to: niewielkie jab³ko, banan, gruszka, kilka mniejszych owoców (truskawek, czere¶ni, suszonych ¶liwek lub moreli), fili¿anka warzywnej sa³atki czy surówki. Najlepiej, gdy zjadamy je na surowo. D³ugie gotowanie zabija czê¶æ witamin, sprawia, ¿e minera³y przechodz± do wody, któr± potem wylewamy.
http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/165/owoce_i_warzywa/

===========================================

Prawda o lodach

Dariusz Szuka³a - Promotor zdrowia, specjalista ds. ¿ywienia

Nie ma nic lepszego w upalne dni jak porcja zimnych lodów. Wy¶mienicie smakuj±, sch³adzaj± organizm, doskonale poprawiaj± nastrój. Uwielbiamy je, a zarazem nêkani wyrzutami sumienia omijamy budki lodowe szerokim ³ukiem. Lody s± przecie¿ tucz±ce i niezdrowe – taki panuje przes±d. Czy jednak uzasadniony?

...

http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/183/prawda_o_lodach/

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 07, 2010, 21:00:00 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #39 : Czerwiec 07, 2010, 00:00:56 »

Serdecznie zapraszamy na bezp³atny wyk³ad:

„ Nowoczesne metody od¿ywiania i ochrony swojego zdrowia”


ze specjalist± w zakresie nutricjologii*

8 czerwca 2010 o godzinie 18:00 w Poznaniu



*Nutricjologia - nauka o od¿ywianiu komórkowym i wp³ywie na jej energiê, wydolno¶æ i funkcjonowanie.




Podczas wyk³adu dowiesz siê jak:
 <http://www.iww.com.pl/upload/articles/542/heart_b.gif>

•Oczyszczaæ swój organizm na poziomie komórkowym •Chroniæ organizm przed czynnikami ¶rodowiska zewnêtrznego •Jak od¿ywiaæ siê na poziome komórkowym •Jak budowaæ odporno¶æ naszego organizmu •Jak utrzymaæ m³odo¶æ, dobr± kondycje i wysoki poziom zdrowia •Jak pomoc sobie w istniej±cych chorobach cywilizacyjnych •Jak unikn±æ chorób cywilizacyjnych.



W drugiej czê¶ci wyk³adu otrzymasz informacjê o nowych trendach na ¶wiecie i mo¿liwo¶ciach zmiany jako¶ci swojego ¿ycia.



Wtorek, 8 czerwca 2010, godzina 18:00,
Towarzystwo Przyjació³ Nauk w Poznaniu ul. Miel¿yñskiego 27/29.

Uprzejmie prosimy o potwierdzenie uczestnictwa.
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #40 : Czerwiec 08, 2010, 19:24:43 »

Ze wzglêdu na "zawarto¶æ" kupowanych lodów tekst "Prawda o lodach" wklei³am do w±tku offtopowego jako ciekawostkê.
Skoro jednak zosta³ on przeniesiony do w±tku "Jedzenie ma znaczenie", proponujê poszerzyæ swoj± wiedzê o tym, co tak naprawdê kryje siê w lodach i ma wp³yw na nasze zdrowie. W takiej sytuacji najlepsze (i wtedy mo¿emy mówiæ o jakichkolwiek walorach zdrowotnych) s± lody w³asnej roboty.
                                                                                                                                                                    Barbarax


Zjadamy w ci±gu roku ok. 2 kg ¶rodków chemicznych zawartych w jedzeniu

O tym, ¿e produkty spo¿ywcze naszpikowane s± konserwantami, aromatami, substancjami s³odz±cymi i innymi chemikaliami, wiedz± wszyscy. Dodatki do ¿ywno¶ci ju¿ na sta³e wpisa³y siê w produkcjê artyku³ów spo¿ywczych. Chemiczne ulepszacze s± wszêdzie. Ma to niebagatelny wp³yw na nasze zdrowie.

Przeciêtny Polak spo¿ywa w ci±gu roku ¶rednio oko³o dwóch kilogramów ¶rodków chemicznych zawartych w ¿ywno¶ci. S± to substancje chemiczne, które dodawane do artyku³ów spo¿ywczych zapobiegaj± ich psuciu siê, przed³u¿aj± trwa³o¶æ, zapewniaj± odpowiedni smak, zapach i wygl±d.

Czy powinni¶my siê baæ jedzenia?

Uwa¿amy, ¿e jako konsumenci mo¿emy wybieraæ to, co chcemy je¶æ. Nic bardziej b³êdnego. Wielkie koncerny, które wyspecjalizowa³y siê w przetwarzaniu i sprzeda¿y ¿ywo¶ci, chc±, aby¶my dokonali wyboru w oparciu o to, co oni nam zaproponuj±. Kusz± nas reklam± i zapewniaj± o zdrowotnych i dobroczynnych w³a¶ciwo¶ciach swoich produktów. Dietetyczny, niskokaloryczny, niskot³uszczowy, o ma³ej zawarto¶ci soli, wysokobia³kowy – to tylko kilka reklamowych sloganów. Nie dowiemy siê jednak z reklam, jaki wp³yw mog± mieæ na nasze zdrowie dodawane do ¿ywno¶ci substancje chemiczne.

Do tej pory nie jest te¿ znane wzajemne oddzia³ywanie ró¿nych substancji na siebie ani oddzia³ywanie na nie toksyn ze ¶rodowiska, ¶rodków ochrony ro¶lin i lekarstw. Istnieje wiele substancji, których dzia³anie w organizmie mo¿na porównaæ do dzia³ania broni binarnej. Pojedynczy zwi±zek jest zupe³nie nieszkodliwy, jednak kiedy wchodzi w interakcje z innym sk³adnikiem, tworzy niezwykle toksyczn± mieszankê. Do takich substancji nale¿± niektóre ksenobiotyki – zwi±zki, które mog± powstawaæ w organizmie pod wp³ywem dzia³ania chemikaliów zawartych w ¿ywno¶ci. Same w sobie s± nieszkodliwe, dopiero w wyniku przemian metabolicznych nabieraj± w³a¶ciwo¶ci toksycznych. Niektóre mog± mieæ korzystny wp³yw, ale wiele z nich to zwi±zki truj±ce. O tym, który ksenobiotyk jest mniej lub bardziej toksyczny, decyduje szybko¶æ, z jak± wydalany jest z organizmu. Zwi±zek, który jest szybciej wydalany, stwarza mniejsze zagro¿enie – ze wzglêdu na krótszy czas kontaktu.

Azotany i azotyny s± powszechnie stosowanymi konserwantami w przetwórstwie miêsa i przemy¶le mleczarskim. Azotyn sodu stosowany jest przy produkcji wêdlin, wyrobów garma¿eryjnych i w konserwach miêsnych. Jest aktualnie jedynym znanym ¶rodkiem, który hamuje wzrost bakterii wytwarzaj±cych jad kie³basiany. W mleczarstwie stosowany jest do produkcji serów podpuszczkowych i serków topionych.

Azotyny s± substancjami ma³o toksycznymi. S± szybko absorbowane przez organizm i wydalane z moczem w postaci niezmienionej. Jednak w pewnych warunkach czê¶æ azotanów mo¿e ulec redukcji do azotynów, a te s± ju¿ bardzo toksyczne dla cz³owieka. Szczególnie wra¿liwe s± na nie niemowlêta, dzieci i osoby starsze. Mog± powodowaæ bóle brzucha, zawroty g³owy, spadek ci¶nienia têtniczego krwi, przy¶pieszone bicie serca, zaburzaæ funkcjê b³ony ¶luzowej jelita cienkiego, zwiêkszaj± ryzyko powstawania raka ¿o³±dka oraz jelita grubego.

Nie ma zapachu nie do podrobienia

Aktualnie znanych jest oko³o 17 tys. ró¿nych zwi±zków zapachowych, w przemy¶le spo¿ywczym u¿ywa siê ich oko³o tysi±ca.

W owocach i kwiatach ro¶lin tworz± siê naturalne smaki i zapachy. Dzi¶ technika jest na tak wysokim poziomie, ¿e mo¿na je bez trudu podrobiæ. Najpierw sprawdza siê, jak s± zbudowane te naturalne. Rozk³ada siê je na pojedyncze sk³adniki chemiczne i opisuje, w jakich s± proporcjach. Teraz ju¿ mo¿na ze sztucznych zwi±zków chemicznych sk³adaæ dowolne smaki i zapachy. S± one identyczne jak naturalne.

Ró¿nica jest tylko w pochodzeniu, stworzy³ je cz³owiek, niekiedy z pomoc± bardzo wyrafinowanej technologii. Znacznie ³atwiej jest zrobiæ sok o smaku i zapachu identycznym z naturalnym, jak uprawiaæ owoce, pielêgnowaæ je, czekaæ a¿ dojrzej±, zbieraæ i przetwarzaæ. Czêsto wiêc soki, których teraz jest pe³no na pó³kach sklepowych, nie maj± nic wspólnego z naturalnym owocem.

Myl±ce s± tak¿e napisy: "100 proc. soku”, które pojawiaj± siê na kartonach z sokami. Sugeruj± one, ¿e sok jest ¶wie¿o wyci¶niêty z owoców. Teoretycznie tak powinno byæ, jednak w praktyce wygl±da to nieco inaczej. Najczê¶ciej soki s± rozcieñczane z koncentratów. Wyciska siê owoce, odparowuje wodê i robi syrop. Pó¼niej w rozlewniach rozcieñcza siê go wod± i taki sok trafia na pó³ki sklepowe. Takie postêpowanie jest podyktowane wzglêdami ekonomicznymi. Nie trzeba p³aciæ za transport wody – mo¿na j± dodaæ na miejscu.

W trakcie produkcji syropu, podczas odparowywania, z soku uciekaj± z par± wodn± aromaty. W wiêkszo¶ci zak³adów produkuj±cych soki ³apie siê je w specjalne filtry, a potem z powrotem dodaje do koncentratu. S± jednak takie, w których ten zapach i smak "podkrêca” siê sztucznie, dodaj±c aromaty chemiczne identyczne z naturalnymi. Takie soki ³atwo rozpoznaæ, maj± one zwykle podejrzanie nisk± cenê.

Owoce i warzywa pêdzone na chemii

Wystarczy przej¶æ siê po warzywniaku, ¿eby zobaczyæ, jak piêkne i dorodne warzywa i owoce s± na straganach. Jab³ka czy gruszki, czêsto opakowane ka¿de w oddzielny papier, ogromne, imponuj±co okaza³e, wrêcz nienaturalnej wielko¶ci. Czy widzieli¶cie w babcinym sadzie co¶ takiego? Nietrudno siê domy¶liæ, ¿e w naturalny sposób taki owoc nie wyro¶nie. To musi byæ pêdzone ¶rodkami chemicznymi, wielokrotnie spryskiwane przed szkodnikami i chorobami albo zmanipulowane genetycznie.

Weterynarze mówi±, ¿e zawsze na wiosnê jest pomór ¶winek morskich. Te sympatyczne zwierzêta zabija sa³ata, która jest ich podstawowym po¿ywieniem. ¯eby szybciej trafi³a na stragany, producenci nowalijek pêdz± j± na sztucznych nawozach i spryskuj± ¶rodkami chemicznymi. ¦winki tego nie wytrzymuj±.
Na pewno jedli¶cie w ¶rodku zimy pomidora czy ogórka ze szklarni. Zupe³nie nie maj± smaku. Nie to, co te, który dojrzewaj± w gruncie na s³oñcu.

Kupuj±c owoce, nie mamy ¿adnych informacji o ¶rodkach chemicznych u¿ytych do ich produkcji, transportu i przechowywania.

A co z lodami?

Smakosze lodów z pewno¶ci± nie zdaj± sobie sprawy, jakie substancje chemiczne dodawane s± do ich ulubionego smako³yku, gdy¿ producenci lodów nie musz± podawaæ sk³adników i dodatków u¿ywanych do ich produkcji.

Rezultatem tego jest nafaszerowany substancjami chemicznymi wyrób. W sk³ad lodów mog± wchodziæ nastêpuj±ce substancje:

glikol dwuetylenowy – sk³adnik p³ynów niezamarzaj±cych i rozpuszczalników do farb, stosowany w lodach jako substancja emulguj±ca,

aldehyd C-17 – w przemy¶le u¿ywany do produkcji barwników anilinowych, mas plastycznych i gumy, lodom nadaje smak wi¶niowy,

piperonal – ¶rodek stosowany do zabijania wszy, lodom nadaje smak i zapach wanilii,

octan etylu – s³u¿y do czyszczenia skór i tkanin, lodom nadaje smak ananasa,

aldehyd mas³owy – sk³adnik klejów kauczukowych, daje smak orzechowy,

octan anylu – rozpuszczalnik farb olejnych, nadaje lodom smak bananowy,

octan benzylu – rozpuszczalnik soli azotanowych, daje smak truskawkowy.

Chleba naszego powszedniego

Wiêkszo¶æ piekarzy stosuje do produkcji chleba tzw. polepszacze. S± to substancje dodawane do ciasta, które skracaj± proces produkcji i polepszaj± wygl±d pieczywa.

Piekarze maj± do dyspozycji wiele substancji. Niektóre produkowane s± z gipsu, myd³a, a nawet ¶wiñskiej szczeciny. Piekarz nie musi czekaæ a¿ ciasto wyro¶nie, mo¿e je wsadziæ do pieca po kilkunastu minutach od rozczynienia, a pieczywo bêdzie puszyste i rumiane. Chleb, który na drugi dzieñ jest czerstwy i bez smaku, bez w±tpienia zawiera "polepszacze”. Pieczywo wypiekane tradycyjnymi metodami zachowuje ¶wie¿o¶æ przez kilka dni i nie jest jak z waty. Oczywi¶cie, spo¿ywanie ulepszonego pieczywa nie jest obojêtne dla zdrowia. Substancje zawarte w polepszaczach maj± niekorzystny wp³yw na ¿o³±dek i jelita. Niszcz± b³onê ¶luzow± uk³adu pokarmowego i mog± osadzaæ siê na ¶ciankach naczyñ krwiono¶nych.

Wiêc co je¶æ?

Dawniej ¿ywno¶æ pochodzi³a z ch³opskiej zagrody. Mleko, mas³o, ¶mietana pochodzi³y od krów, które pas³y siê na ³±ce, miêso – ze ¶wiñ karmionych ziemniakami i otrêbami, a rosó³ – z kur, które ¿ywi³y siê tym, co wygrzebywa³y sobie na podwórku. Dzisiaj wiêkszo¶æ ¿ywno¶ci nie jest typowym produktem rolnictwa, lecz wytworem nowoczesnej technologii. Prawie wszystko, co kupujemy w sklepie, jest w jaki¶ sposób przetwarzane i ulepszane. Pijemy mleko, które przechodzi skomplikowany proces uzdatniaj±cy, ¿eby nie skwa¶nia³o przez kilka miesiêcy, jemy miêso przechowywane miesi±cami w lodówkach, gotujemy b³yskawiczne zupy z proszku, spo¿ywamy przepiêknie wygl±daj±ce wêdliny bez grama t³uszczu.

Ilo¶æ ¿ywno¶ci, która nieprzetworzona trafia na nasz stó³, zmniejsza siê coraz bardziej. Zbyt wielkiego wyboru nie mamy. Dlatego chc±c ograniczyæ do minimum ryzyko nara¿enia zdrowia, powinni¶my wiedzieæ, które substancje mog± nam szkodziæ.
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100511/ZDROWIE/597502898

Inne:
http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100510/ZDROWIE/727268873
http://www.wieslawduda.pl/ciekawostki.htm
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 08, 2010, 19:33:53 wys³ane przez Barbarax » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #41 : Czerwiec 12, 2010, 01:06:59 »

Zamiast chemicznego loda proponujê rybkê... Mrugniêcie
http://www.sfora.pl/Ta-dieta-ochroni-twoj-sluch-a21049



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #42 : Czerwiec 12, 2010, 06:30:20 »

...ale gdzie szukaæ "zdrowej" rybki?  Mrugniêcie Chichot

Produkty jedzeniopodobne


Schab mo¿e byæ spreparowany z drobiu, parówki cielêce – zawieraæ tylko wieprzowinê, a truskawki w „truskawkowym” nadzieniu czekolady czêsto udaje buraczany przecier. Dziwol±gów wykrytych w 2009 r. przez Pañstwow± Inspekcjê Handlow± jest znacznie wiêcej.
c.d.:
http://www.wprost.pl/ar/194057/Produkty-jedzeniopodobne/?O=194057&pg=0
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #43 : Czerwiec 26, 2010, 17:06:10 »

Kawa i herbata w umiarkowanych ilo¶ciach s³u¿± sercu
PAP, MK/22.06.2010 00:03

Picie w umiarkowanych ilo¶ciach kawy i herbaty zmniejsza ryzyko chorób serca - informuj± naukowcy z Holandii na ³amach pisma "Arteriosclerosis, Thrombosis, and Vascular Biology".

Profesor Yvonne Van der Schouw wraz z zespo³em z Julius Center for Health Sciences and Primary Care na Uniwersytecie Medycznym w Utrechcie bada³a zwyczaje dotycz±ce picia kawy i herbaty w¶ród 37,514 uczestników. Informacje uzyskano przy pomocy ankiet, a stan zdrowia badanych monitorowano przez 13 lat.

Jak podkre¶laj± autorzy pracy nale¿y zauwa¿yæ, ¿e osoby pij±ce kawê i herbatê ró¿ni± siê od siebie - wielu wielbicieli kawy pali i stosuje mniej zdrow± dietê w porównaniu z osobami pij±cymi herbatê.

Wyniki badania wykaza³y, ¿e picie ponad 6 fili¿anek herbaty dziennie zmniejsza ryzyko chorób serca o 36 proc. (w porównaniu do osób pij±cych mniej ni¿ jedn± fili¿ankê dziennie). Natomiast picie od 3 do 6 fili¿anek herbaty dziennie zmniejsza ryzyko ¶mierci z powodu choroby serca a¿ o 45 proc. Z kolei picie dwóch fili¿anek kawy dziennie obni¿a ryzyko chorób serca o 20 proc.

Nie zaobserwowano wp³ywu picia kawy ani herbaty na ryzyko zawa³u.

Zdaniem naukowców korzystny wp³yw obydwu napojów na zdrowie mo¿e wi±zaæ siê z dzia³aniem antyoksydantów. Zawarte w herbacie flawonoidy prawdopodobnie zmniejszaj± ryzyko chorób serca, ale dok³adny mechanizm ich dzia³ania nie jest na razie znany.

http://wiadomosci.onet.pl/2187594,69,kawa_i_herbata_w_umiarkowanych_ilosciach_sluza_sercu,item.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #44 : Lipiec 03, 2010, 00:21:59 »

Produkty zbo¿owe pe³noziarniste s± ¼ród³em wêglowodanów, które s± niezbêdne, aby tryptofan móg³ dotrzeæ do mózgu, gdzie jest zamieniany w serotoninê, hormon szczê¶cia. Im wiêcej ziarenek w Twoim pieczywie czy porannym muesli, tym lepiej. Dostarczaj± kwasu foliowego, witaminy niezbêdnej do prawid³owego funkcjonowania uk³adu nerwowego. W sporych ilo¶ciach znajdziesz j± te¿ w zielonych warzywach, np. szpinaku i broku³ach. Kwas foliowy jest niezbêdny, by unikn±æ depresji. Zmniejsza stê¿enie homocysteiny, substancji, która w zbyt du¿ej ilo¶ci mo¿e wywo³ywaæ spadki nastroju.



Wiêcej w poni¿szym linku.
http://www.samozdrowie.pl/artykul,Jadlospis-na-szczescie,12
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #45 : Lipiec 08, 2010, 21:32:17 »

Co¶ w temacie z postu powy¿ej. Wêglowodany, to jedne z najbardziej potêpianych ¶rodków spo¿ywczych, a tymczasem okazuje siê, ¿e:

Zdrowy wybór
2010-06-25, ostatnia aktualizacja 2010-06-25 11:57



Co najmniej po³owa dostarczanej codziennie energii powinna pochodziæ z wêglowodanów

Wêglowodany to inaczej cukry. S± ¼ród³em szybko przyswajalnej energii i jedynym po¿ywieniem dla mózgu. Potrzebuje on do prawid³owego funkcjonowania ok. 140 g glukozy dziennie. Dlatego co najmniej po³owa dostarczanej codziennie energii powinna pochodziæ z wêglowodanów. Je¶li nasza dieta to 1500 kcal, a¿ 750 kcal powinno pochodziæ z wêglowodanów.

Nadwy¿kowe wêglowodany (te, których organizm nie wykorzysta³ na bie¿±ce potrzeby) magazynowane s± w w±trobie i miê¶niach w postaci tzw. glikogenu. W razie potrzeby organizm pobierze glikogen najpierw z miê¶ni, potem z w±troby. Zapasy te s± jednak ograniczone. Tego, ¿e siê skoñczy³y, mo¿emy do¶wiadczyæ np. podczas intensywnego wysi³ku fizycznego. Objawia siê to silnym poczuciem zmêczenia i dr¿eniem miê¶ni. Dlatego radzimy, by na si³owni piæ wodê lekko pos³odzon± miodem - uzupe³niamy w ten sposób braki cukru.

Ale uwaga! Nadmiar zjedzonych wêglowodanów (np. s³odycze!) zamienia siê w trójglicerydy i powoduje rozrost tkanki t³uszczowej.

Rola wêglowodanów

...

http://odwazsie.gazeta.pl/odwagi/1,97220,8063027,Zdrowy_wybor.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #46 : Lipiec 10, 2010, 07:47:43 »

Mamy teraz czas na uzupe³nienie witamin dziêki ¶wie¿ym owocom i warzywom. Szczególnie tym, które nas lecz±;

http://www.flavonoidy.com/warzywa.php
http://www.we-dwoje.pl/flawonoidy,artykul,4822.html

Okazuje siê, ¿e owoce i warzywa to najlepsza ochrona przed chorobami cywilizacyjnymi, a tak¿e to najlepsze lekarstwa na wszystkie choroby cywilizacyjne, nowotwory, choroby uk³adu kr±¿enia i inne. Widaæ to szczególnie po wynikach terapii Gersona, czy modnej ostatnio metodzie wychodzenia z ciê¿kich chorób dziêki flavonowi.
Osobi¶cie uwa¿am, ¿e naturalne i ¶wie¿e prosto z krzaka czy drzewa s± o wiele bardziej korzystne, bo s± jeszcze ¿ywe, maj± du¿o wiêcej energii ¿yciowej i dziêki temu uzupe³niaj± nasze niedobory.


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #47 : Sierpieñ 17, 2010, 12:32:06 »


Dlaczego frytki McDonald's s± tak smaczne?

Fast food to cichy zabójca. Sprawd¼, jakie substancje znajduj± siê w popularnym jedzeniu. Z pewno¶ci± nie s± to witaminy...

Wydrukuj ten tekst i daj do poczytania tym którzy nie maja dostêpu do Internetu. Tego nigdy nie przeczytasz w Polskiej prasie pozostaj±cej pod kontrola zachodnich korporacji, jak np. Gazeta Wyborcza Michnika.

Fragmenty ksi±¿ki amerykañskiego autora Erica Schlossera "Fast Food Nation" ("Naród fast foodów"). Artyku³ ukaza³ siê w bostoñskim miesiêczniku "The Atlantic Monthly", numerze ze stycznia 2001. Wkrótce po ukazaniu siê, zosta³ on zdjêty z witryny internetowej miesiêcznika. Ksi±¿ka by³a przez ca³y rok na li¶cie bestsellerów gazety The New York Times.

Od tlumacza: Za smacznie i niewinnie wygl±daj±c± ¿ywno¶ci± McDonald's kryje sie zaawansowana do niewiarygodnego poziomu nauka, technologia, oraz marketing adresowany g³ównie do dzieci. Ci, którzy bezkrytycznie po³ykaj± korporacyjna propagandê McDonald's (przedstawiaj±c± ich produkty jako dobre, a ich przybytki za wy¶mienite miejsca spêdzenia w gronie rodzinnym wolnego czasu), powinni zapiaæ pasy bezpieczeñstwa. Maj± oni tutaj unikaln± okazjê dowiedzenia siê du¿o wiêcej ni¿ McDonald's chce swoim klientom ujawniaæ. Smacznego.

"Sma¿enie frytek by³o dla mnie prawie ¶wiête" - napisa³ w swojej autobiografii Ray Kroc, jeden z za³o¿ycieli McDonald's. - "Przygotowanie by³o rygorystycznie powtarzanym rytua³em." Podczas wczesnych lat sieci McDonald's frytki by³y robione od zera ka¿dego dnia. Ziemniaki typu Russet Burbanks by³y obierane, ciête na paski i sma¿one w kuchniach McDonald's. W po³owie lat sze¶ædziesi±tych, czyli kiedy sieæ rozros³a siê na ca³± Amerykê, postanowiono obni¿yæ koszta, zredukowaæ ilo¶æ dostawców i sprawiæ, ¿eby frytki smakowa³y tak samo w ka¿dym punkcie sieci.

McDonald's zacz±³ przerzucaæ siê na mro¿one frytki w 1966 roku i niewielu klientów zauwa¿y³o ró¿nicê. Mimo to zmiana mia³a ogromny wp³yw na rolnictwo i dietê Ameryki. Powszechna ¿ywno¶æ zosta³a zamieniona na zaawansowany technicznie towar przemys³owy. Obecnie frytki McDonald's pochodz± z wielkich fabryk, które mog± obraæ, pokroiæ, usma¿yæ i zamroziæ milion kilogramów ziemniaków ka¿dego dnia. Szybka ekspansja McDoanld's oraz popularno¶æ ich tanich, masowo produkowanych frytek zmieni³a styl od¿ywiania siê Amerykanów. W 1960 roku Amerykanie konsumowali ¶rednio oko³o 40 kg ¶wie¿ych ziemniaków i 2 kg mro¿onych frytek. W roku 2000 konsumowali oni ¶rednio oko³o 25 kg ¶wie¿ych i 15 kg mro¿onych frytek. Dzisiaj McDonald's jest najwiêkszym kupcem ziemniaków w USA.

Smak frytek McDonald's odegra³ wa¿n± rolê w sukcesie tej sieci. Frytki przynosz± wiêkszy profit ni¿ hamburgery i chwalone s± przez klientów, konkurencjê, a nawet krytyków. Ich wyró¿niaj±cy siê smak nie pochodzi jednak od rodzaju ziemniaków, które McDonald's kupuje, technologii, jakiej u¿ywa, czy urz±dzeñ, które je sma¿±. Inne sieci równie¿ u¿ywaj± ziemniaków Russet Burbanks, kupuj± frytki od tych samych wielkich dostawców i maj± podobne urz±dzenia w swoich kuchniach. Smak frytki jest w wiêkszo¶ci wyznaczony rodzajem u¿ywanego oleju. Przez dekady McDonald's sma¿y³ swoje frytki w mieszance oleju z nasion bawe³ny i 93% t³uszczu wo³owego. Mieszanka dawa³a frytkom unikalny smak oraz wiêcej szkodliwego t³uszczu w ka¿dym gramie produktu..

W roku 1990, pod ciê¿arem krytyki cholesterolu we frytkach, McDonald's przerzuci³ siê na olej czysto warzywny. To jednak stworzy³o k³opot: jak zrobiæ frytki, które smakuj± jak wo³owina, ale bez sma¿enia ich w t³uszczu wo³owym? Spojrzenie na sk³adniki we frytkach McDonald's sugeruje, jak ten problem rozwi±zano. Na koñcu listy sk³adników jest niepozorne, a mimo to wygl±daj±ce tajemniczo okre¶lenie: "smak naturalny" (natural flavor). Ten sk³adnik pomaga wyt³umaczyæ nie tylko to, dlaczego frytki smakuj± tak dobrze, ale dlaczego wiêkszo¶æ szybkiej ¿ywno¶ci (w rzeczy samej - wiêkszo¶æ ¿ywno¶ci jak± je Ameryka) smakuje tak, jak smakuje.

Otwórz swoj± lodówkê, zamra¿alnik, spi¿arniê - i spójrz na opakowania swojej ¿ywno¶ci. Znajdziesz "naturalny smak" lub "sztuczny smak" na prawie ka¿dej li¶cie sk³adników. Podobieñstwa pomiêdzy tymi dwiema szerokimi kategoriami s± daleko bardziej znacz±ce ni¿ ró¿nice. Oba s± dodatkami uzyskanymi przez cz³owieka, które nadaj± wiêkszo¶ci ¿ywno¶ci okre¶lony smak. Ludzie na ogó³ kupuj± konkretn± ¿ywno¶æ po raz pierwszy ze wzglêdu na jej opakowanie lub wygl±d. Smak na ogó³ decyduje o tym, czy kupi± j± ponownie. Oko³o 90% pieniêdzy, jakie Amerykanie obecnie wydaj± na ¿ywno¶æ przypada na ¿ywno¶æ technologicznie przetwarzan±. Techniki puszkowania, mro¿enia i odwadniania, u¿ywane przy przerabianiu, niszcz± wiêkszo¶æ smaku ¿ywno¶ci. W ten sposób w USA powsta³ wielki przemys³, maj±cy na celu uczynienie ¿ywno¶ci bardziej apetyczn±. Bez tego przemys³u smakowego dzisiejsza szybka ¿ywno¶æ po prostu nie istnia³aby. Nazwy przoduj±cych amerykañskich sieci szybkiej ¿ywno¶ci, jak McDonald's czy Burger King, wros³y nie tylko w amerykañsk± rzeczywisto¶æ, ale sta³y siê te¿ niezwykle popularne na ca³ym ¶wiecie. Mimo tego, niewielu jest w stanie wskazaæ przedsiêbiorstwa, które produkuj± smaki dla szybkiej ¿ywno¶ci.

Przemys³ smakowy jest okryty wielk± tajemnic±. Wiod±ce firmy nie chc± ujawniæ dok³adnych receptur sk³adników smakowych, ani te¿ wskazaæ swoich klientów. Tajemnica jest uznawana za sprawê fundamentaln±, maj±c± chroniæ reputacjê lubianych marek. Ma to s³u¿yæ temu, aby sieci szybkiej ¿ywno¶ci mog³y nadal utrzymywaæ spo³eczeñstwo w przekonaniu, ¿e smak ¿ywno¶ci któr± sprzedaj± pochodzi z ich w³asnych kuchni, a nie z odleg³ych fabryk prowadzonych przez inne firmy. Frytki McDonald's s± jednym z niezliczonych rodzajów ¿ywno¶ci, których smak jest tylko czê¶ci± skomplikowanego procesu produkcji. W rzeczywisto¶ci wygl±d i smak tego co dzisiaj jemy jest z³ud±, i to celowo.
Korytarz smakowy

Na trasie autostrady New Jersey Turnpike znajduje siê serce przemys³u smakowego. Korytarz, w którym a¿ roi siê od rafinerii i fabryk chemicznych. International Flavors & Fragrances (IFF), najwiêksza tego typu firma na ¶wiecie, ma fabrykê przy wyje¼dzie numer 8A w Dayton w New Jersey. Givaudan, druga najwiêksza na ¶wiecie firma smakowa, ma z kolei swoj± fabrykê w po³o¿onym po s±siedzku East Hanover. Haarmann & Reimer, najwiêksza niemiecka firma, posiada fabrykê w Teteboro - w cieniu Manhattanu, podobnie zreszt± jak Tagasako, najwiêksza japoñska firma smakowa. Flavor Dynamics posiada fabrykê w South Plainfield, a Frutarom zadomowi³o siê w North Bergen, na wysoko¶ci górnego Manhattanu. Elan Chemical jest zlokalizowany w Newark (w s±siedztwie l±duj±cych niedaleko samolotów z Polski - MK). Tuzin firm produkuje smaki w korytarzu pomiêdzy Teaneck a South Brunswick. To w³a¶nie w tym regionie wytwarzane jest oko³o 2/3 dodatków smakowych sprzedawanych w USA.

Fabryka IFF w Dayton to wielki, jasnob³êkitny budynek ze wspó³czesnym kompleksem biur, do³±czonym z przodu. Jest po³o¿ona w rejonie fabrycznym, niedaleko fabryki plastików niemieckiego koncernu chemicznego BASF, a tak¿e fabryki Jolly French Toast i fabryki, która produkuje kosmetyki marki Liz Claiborne. Tuziny ciê¿arówek parkowa³y przy rampie IFF tego popo³udnia kiedy z³o¿y³em tam wizytê, a z otworów wentylacyjnych na dachu unosi³a siê cienka chmura pary. Przed wej¶ciem do fabryki podpisa³em formularz mówi±cy o zakazie ujawniania nazw marek ¿ywno¶ci, w których wykorzystane s± smaki produkowane przez IFF. Miejsce przypomina³o mi fabrykê czekolady. W korytarzach unosi³y siê cudowne zapachy. Mê¿czy¼ni i kobiety w schludnych, bia³ych fartuchach entuzjastycznie zajmowali siê swoimi zadaniami, a na laboratoryjnych sto³ach i pó³kach sta³y setki ma³ych butelek. Butelki te zawiera³y silne, ale wra¿liwe na ¶wiat³o chemikalia smakowe. Chroni³y je przed ¶wiat³em br±zowe szk³o i szczelne nakrêtki. D³ugie nazwy chemiczne na ma³ych, bia³ych nalepkach by³y dla mnie tak tajemnicze jak ¶redniowieczna ³acina. Owe substancje o dziwnie brzmi±cych nazwach bêd± zmieszane i przelane, a nastêpnie zamienione w nowe substancje, niczym magiczne eliksiry.

Nie zosta³em zaproszony do czê¶ci fabryki IFF, gdzie odbywa siê proces produkcyjny. Obawiano siê, ¿e móg³bym odkryæ tajemnice handlowe. W zamian zwiedzi³em ró¿ne laboratoria i kuchnie, gdzie smaki dobrze znanych marek s± testowane lub poprawiane, i gdzie od podstaw tworzone s± zupe³nie nowe smaki. "Laboratorium przek±sek" jest odpowiedzialne za smak p³atków ziemniaczanych i kukurydzianych, chlebów, krakersów i ¿ywno¶ci dla zwierz±t. "Laboratorium konfekcyjne" wymy¶la smaki lodów, ciastek, cukierków, past do zêbów, p³ynów do p³ukania jamy ustnej i leków ¿o³±dkowych. Wszêdzie, gdziekolwiek siê zwróci³em, widzia³em znane i szeroko reklamowane produkty, le¿±ce na biurkach i pó³kach laboratoryjnych. Laboratorium p³ynów by³o pe³ne jasnokolorowych cieczy w przejrzystych butelkach. Wychodz± st±d m.in. smaki dla popularnych napojów, herbat, win i napojów winopodobnych, naturalnych soków, organicznych napojów z soi i piw. W jednej z kuchni spotka³em schludnego technologa ¿ywno¶ci, mê¿czyznê w ¶rednim wieku z eleganckim krawatem pod czystym fartuchem, który uwa¿nie przygotowywa³ partie ciastek z bia³± polew± i ró¿owo-bia³ymi kropkami. W innej kuchni widzia³em piec do pizzy, grill, maszynê do robienia napojów mlecznych typu milk shake i maszynê do sma¿enia frytek - identyczne z tymi, które widzia³em w niezliczonych barach szybkiej ¿ywno¶ci (McDonald's etc.).

IFF, poza tym ¿e jest najwêksz± na ?wiecie firm± smakow±, produkuje tak¿e zapachy dla sze¶ciu z dziesiêciu najlepiej sprzedawanych w USA perfum, w tym: Estée Lauder - Beautiful, Clinique - Happy, Lancôme - Trésor oraz Calvin Klein - Eternity. Firma produkuje równie¿ zapachy dla produktów domowych (m.in. dezodoranty, p³yny do naczyñ, myd³a, szampony, politury do mebli i pod³óg). Tworzenie tych wszystkich aromatów opiera siê w praktyce na tej samej zasadzie - odpowiedniej manipulacji lotnymi chemikaliami. Tajemnica kryj±ca siê za zapachami Twojego kremu do golenia jest dok³adnie taka sama jak ta, która decyduje o smaku kolacji z zamra¿arki supermarketu.
Naturalne i sztuczne

Naukowcy uwa¿aj±, ¿e ludzie nabyli zmys³ smaku, aby móg³ on chroniæ ich przed zatruciami. Jadalne ro¶liny na ogó³ smakuj± s³odko, szkodliwe raczej cierpko.

Kubki smakowe na naszych jêzykach mog± rozpoznaæ obecno¶æ paru podstawowych smaków, w tym s³odkiego, kwa¶nego, pikantnego, s³onego, cierpkiego i umami - smaku odkrytego przez japoñskich naukowców, który jest wyzwalany przez aminokwasy w ¿ywno¶ci takiej, jak miêso, ryby, grzyby, ziemniaki i chwasty morskie. Jednak czujniki smaku na jêzyku maj± ograniczone mo¿liwo¶ci w porównaniu ze systemem wêchowym cz³owieka, który mo¿e wykryæ tysi±ce ró¿nych chemicznych aromatów. Czym jest odczuwany przez nas smak? - Jest g³ównie zapachem gazów, które s± uwalniane przez substancje chemiczne, które w³a¶nie w³o¿y³e¶ do ust. To w³a¶nie aromat ¿ywno¶ci mo¿e w 90-ciu % byæ odpowiedzialny za jej smak.

Akt picia, ssania czy ¿ucia substancji uwalnia gazy lotne. Przedostaj± siê one z jamy ustnej i nosa (albo drog± z ty³u jamy ustnej) do cienkiej warstwy komórek nerwowych, nazywanych olfactory epithelium, zlokalizowanych u podstawy Twojego nosa, pomiêdzy oczami. Twój mózg ³±czy z³o¿one sygna³y zapachu pochodz±ce z nab³onka wêchowego (olfactory epithelium) z prostymi sygna³ami smaku z Twojego jêzyka, wyznacza smak dla tego co jest w Twojej jamie ustnej i decyduje dalej, czy jest to to, co nadaje siê do jedzenia.

Preferencje ¿ywieniowe cz³owieka, podobnie jak charakter, s± formowane w paru pierwszych latach ¿ycia poprzez proces socjalizacji. Noworodki od urodzenia preferuj± s³odkie smaki i odrzucaj± cierpkie. Starsze dzieci mo¿na nauczyæ, aby polubi³y ¿ywno¶æ pikantn±, zwyczajn± zdrow± ¿ywno¶æ albo szybk± ¿ywno¶æ - w zale¿no¶ci od tego, co jedz± ludzie wokó³ nich. Ludzki zmys³ zapachu nie jest jeszcze w pe³ni zbadany. Wiemy jednak, ¿e jest on bardzo uzale¿niony od czynników psychologicznych i oczekiwañ. Umys³ celowo koncentruje siê tylko na niektórych aromatach które nas otaczaj±, a odrzuca zdecydowan± wiêkszo¶æ. Ludzie mog± wychowywaæ siê w przyzwyczajeniu do nieprzyjemnych albo mi³ych zapachów. Mog± te¿ przestaæ zauwa¿aæ co i kiedy im przeszkadza³o. Zapach i pamiêæ s± ze sob± po³±czone. Zapach mo¿e niespodziewanie wydobyæ z naszej pamiêci dawno zapomnian± sytuacjê. Zapachy ¿ywno¶ci z dzieciñstwa pozostawiaj± trwa³y ¶lad i doro¶li czêsto powracaj± do nich, nie zawsze wiedz±c dlaczego tak siê dzieje. Ta ¿ywno¶æ, której wspomnienie do nas powraca, staje siê ¼ród³em zadowolenia i poczucia bezpieczeñstwa. Jest to fakt, który sieci szybkiej ¿ywno¶ci skrupulatnie wykorzystuj±. Wspomnienie Happy Meals z dzieciñstwa, które s± podawane z frytkami, mo¿e przek³adaæ siê na czêste wizyty w McDonald's w doros³o¶ci. ¦rednio, Amerykanie jedz± obecnie frytki oko³o 4 razy w tygodniu.

Ludzkie po¿±danie smaku by³o w wiêkszo¶ci przypadków nie docenian± i nie zbadan± si³± w historii. Przez milenia imperia by³y budowane, nieznane l±dy podbijane, a wielkie religie i filozofie zmienione na zawsze - a wszystko to przez handel przyprawami. W 1492 roku Krzysztof Kolumb wyruszy³ na poszukiwanie przypraw. Dzisiaj wp³yw smaku na rynki ¶wiatowe jest nie mniej skuteczny. Wzrost i upadek korporacyjnych imperiów, czyli firm od napojów ?soft drink? (jak Coca Cola), suchych przek±sek (jak chipsy ziemniaczane) i sieci szybkiej ¿ywno¶ci (jak McDonald's) s± czêsto wyznaczane tym, jak ich produkty smakuj±.
.....

Wiêcej: http://www.eioba.pl/a2579/dlaczego_frytki_mcdonalds_s_tak_smaczne#ixzz0wrSyACEW
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 17, 2010, 12:43:15 wys³ane przez Barbarax » Zapisane
Robin
Go¶æ
« Odpowiedz #48 : Sierpieñ 17, 2010, 12:40:58 »

McDonald's  ,KFC ,itp... to najgorsze co mog³o siê przytrafiæ ludzko¶ci.Wystarczy zobaczyæ na nasze ulice ,albo na zwyk³ych amerykanów ,same grubaski.To wszystko przez tucz±ce nas tanie ¿arcie.Najgorsze jest to ¿e ju¿ w podstawówce dzieci maja znaczna nadwagê.Jeszcze niedawno by³em opêtany przez te instytucje ,ale juz siê wyleczy³em.
Zapisane
Barbarax
Go¶æ
« Odpowiedz #49 : Sierpieñ 18, 2010, 19:33:02 »


Actimel i Redbull - ostrze¿enie

ACTIMEL dostarcza organizmowi bakteriê zwan± L.CASEI. Ta substancia jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza siê jej dodatkowo przez d³u¿szy czas, organizm przestaje j± produkowaæ i stopniowo „zapomina”, co musi robiæ i jak robiæ, przede wszystkim u osobników poni¿ej 14 lat.

W rzeczywisto¶ci (actimel) pojawi³ siê jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzaj± tej bakterii, ale ilo¶æ tych osób okaza³a siê tak niewielka, ¿e lek ten okaza³ siê nieop³acalny. By go zrobiæ op³acalnym sprzedano jego patent firmom ¿ywno¶ciowym.

Departament Zdrowia zobowi±za³ ACTIMEL (firmê produkuj±c±) do zaznaczenia w swoich reklamach, ¿e produktu tego nie nale¿y spo¿ywaæ przez d³u¿sze okresy i firma ta dope³ni³a tego obowi±zku, ale w formie tak zakamuflowanej, ¿e ¿aden z konsumentów nie zauwa¿y tego ostrze¿enia. (W ka¿dym kraju wykorzystuje siê inne kruczki jêzykowe...przypisek mój)

Je¶li która¶ matka decyduje siê na uzupe³nienie diety ¿ywno¶ciowej swojego dziecka ACTIMELEM, nie zauwa¿y ¿adnego ostrze¿enia o niestosowno¶ci jego u¿ycia i nie dowie siê, ¿e mo¿e powodowaæ powa¿n±krzywdê w przysz³o¶ci, spowodowan± manipulacjami reklamowymi, aby powiêkszyæ zyski producentów.

RED BULL

TEN NAPÓJ JEST SPRZEDAWANY WE WSZYSTKICH SUPERMARKETACH NASZEGO KRAJU…

NASZE DZIECI MOG¡ GO SPO¯YWAÆ NA SPRÓBOWANIE....MO¯E TO BYÆ ¦MIERTELNE...

RED BULL zosta³ stworzony, by stymulowaæ mózg osób poddanych du¿emu wysi³kowi fizycznemu i wielkim napiêciom stresuj±cym, ale nigdy by byæ konsumowanym jako napój obojêtny czy ch³odz±cy.

RED BULL JEST NAPOJEM ENERGETYCZNYM, który siê rozprowadza po ca³ym ¶wiecie z pomoc± sloganu: Zwiêksza wytrzyma³o¶æ fizyczn±, podwy¿sza zdolno¶æ koncentracji i szybko¶æ reakcji, dodaje energii i poprawia rze¶ko¶æ. Wszystko to mo¿na znale¼æ na puszeczce RED BULLA Napój energetyczny tysi±clecia...!

Red Bullowi uda³o sdiê dotrzeæ do prawie 100 krajów ¶wiata. Marka CZERWONEGO BYKA ma jako swoich konsumentów m³odzie¿ i sportowców, dwa segmenty atrakcyjne, które zniewolono prez stymulacjê, któr± powoduje ten napój.

Napój ten zosta³ stworzony przez Dietricha Mateschitza, przedsiêbiorcê pochodzenia austriackiego, który odkry³ ten napój przez przypadek. Sta³o siê to podazas podró¿y s³u¿bowej do Hong Kongu, kiedy pracowa³ dla fabryki produkuj±cej szczoteczki do zêbów.

Plan na bazie przepisu, który zawiera³ kofeinê, i taurinê wywo³a³ furorê w tym kraju. S³usznie przewidzia³ olbrzymi sukces tego napoju w Europie, gdzie na razie nie istnia³ ten produkt i co wiêcej zobaczy³ wielk± szansê przeistoczenia siê w przedsiêbiorcê.

ALE PRAWDA O TYM NAPOJU JEST INNA: FRANCJA y DANIA w³a¶nie zabroni³y jego rozprowadzaniu, ze wzglêdu n ato, ¿e jest to ¶miertelny koktajl, spowodowany zbiorem witamin mieszanym z GLUCURONOLACTONE, produktem chemicznym wysoko niebezpiecznym, który zosta³ stworzony przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych w latach sze¶ædziesi±tych, by stymulowaæ morale wojska ugrzêz³ego w Wietnamie, który dzia³a³ jako narkotyk halucynogenny, zwalczaj±cy stres wojenny.Jednak jego efecty w organizmie okaza³y siê tak niszczycielskie, ¿e zosta³ wycofany wobec wysokich wska¼ników migreny, guzów mózgowych i chorób w±troby, które wystêpowa³y u ¿o³nierzy, którzy go spo¿ywali....Pomimo tego na puszce RED BULLA mo¿na wyczytaæ w¶ród sk³adników:GLUCURONOLACTONE, skatalogowany medycznie jako stymulant.

Co jednak nie figuruje na puszce RED BULLA, to konsekwencje jego spo¿ycia, które powinny byæ umieszczone w ca³ej serii OSTRZE¯EÑ:

1).- Jest niebezpiecznie spo¿ywaæ go, je¶li po jego spo¿yciu nie wykonujesz æwiczeñ fizycznych, poniewa¿ funkcja energetyzuj±ca napoju przyspiesza rytm bicia serca i mo¿e spowodowaæ nag³y zawa³.

2).- Jeste¶ w niebezpieczeñstwie dostania wylewu do mózgu, spowodowanego tym, ¿e RED BULL zawiera sk³adniki, które rozcieñczaj± krew, by serce mog³o ³atwiej przetaczaæ krew by móc w ten sposób wysi³ek fizyczny uczyniæ mniej wyczrpuj±cym.

3).- Zabronione jest mieszanie RED BULLA z alkoholem, poniewa¿ mieszanka ta zmienia napój w “¦mierteln± Bombê”, która atakuje bezpo¶rednio w±trobê, powoduj±c, ¿e miejsce zaatakowane siê nie regeneruje.

4).- Jednym z podstawowych sk³adników RED BULLA jest witamina B12, u¿ywana w medycynie do ratowania pacjentów w stanie nieprzytomno¶ci po spo¿yciu olbrzymich dawek alkoholu. St±d nadci¶nienie i stan ekscytacji, w którym siê znajdujesz po spo¿yciu RED BULLA, jak gdyby¶ by³ pod wp³ywem alkoholu.

5).- Regularne spo¿ywanie RED BULLA wyzwala pojawianie siê ca³ej serii chorób nerwowych i neurotycznych nieodwracalnych.

WNIOSEK: Jest to napój, który powinien byæ zabroniony, poniewa¿ jest mieszany z alkoholem i tworzy bombê zegarow± dla organizmu, przede wszystkim, w¶ród nastolatków i doros³ych, którzy nie posiadaj± tej informacji.
http://newworldorder.com.pl/artykul,1399,Actimel-i-Redbull-ostrzezenie
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.069 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni x22-team gangem