Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 19:35:21


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jedzenie ma znaczenie  (Przeczytany 79188 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Barbarax
Gość
« Odpowiedz #50 : Wrzesień 18, 2010, 21:22:24 »


PiĂŞĂŚ porcji zdrowia kaÂżdego dnia

Zanieczyszczenie Âśrodowiska, globalne ocieplenie, stres, choroby cywilizacyjne – to najczĂŞstsze czynniki, ktĂłre nawykliÂśmy obarczaĂŚ winÂą za swoje zÂłe samopoczucie. DuÂży wpÂływ na to, jak siĂŞ czujemy, ma prawidÂłowa dieta.

To w³aœnie ¿ywnoœÌ i zawarte w niej sk³adniki nale¿¹ do najwa¿niejszych czynników wp³ywaj¹cych na stan zdrowia. Dlatego wa¿ne dla naszego samopoczucia jest dostarczanie organizmowi odpowiedniej iloœci witamin i minera³ów. Ich optymalny poziom zapewnisz sobie, spo¿ywaj¹c codziennie 5 ró¿norodnie skomponowanych porcji warzyw i owoców, tak¿e w formie soków. Pamiêtaj przy tym, by spo¿ywaÌ ró¿ne warzywa i owoce. Jedzenie wy³¹cznie jednego rodzaju sprawia, ¿e nie dostarczasz sobie wszystkich niezbêdnych dla zdrowia sk³adników pokarmowych. Skomplikowane? Wcale nie.

Zapewne czĂŞsto zdarza Ci siĂŞ zapomnieĂŚ o zjedzeniu takiej iloÂści owocĂłw i warzyw, nie mĂłwiÂąc juÂż o piciu sokĂłw. Wydaje Ci siĂŞ, Âże na skomponowanie urozmaiconych owocowo- warzywnych przekÂąsek potrzeba duÂżo wolnego czasu. To nieprawda. DziĂŞki naszym poradom przekonasz siĂŞ, jakie to Âłatwe i wkrĂłtce wytworzysz w sobie nawyk jedzenia 5 porcji warzyw i owocĂłw.

    * Po pierwsze: JesteÂś Âłasuchem? PomyÂśl wiĂŞc o siedmiu ró¿nych deserach lub przystawkach z owocĂłw, a takÂże o siedmiu warzywnych surĂłwkach lub saÂłatkach, ktĂłre bĂŞdziesz mogÂła kaÂżdego dnia tygodnia sama przyrzÂądziĂŚ i zjeœÌ z wielkÂą przyjemnoÂściÂą. ZrĂłb sobie saÂłatkĂŞ lub galaretkĂŞ owocowÂą, usmaÂż na patelni banana w karmelu, uduÂś jabÂłka w sosie Âśmietanowym, przygotuj melona z szynkÂą parmeĂąskÂą, warzywa w galarecie albo grzankĂŞ z suszonymi pomidorami. PrzygotowujÂąc saÂłatkĂŞ, pamiĂŞtaj o wykorzystaniu ró¿nych produktĂłw – saÂłatka moÂże byĂŚ wielowarzywna, pomidorowa, ziemniaczana, groszkowa, ogĂłrkowa, porowa lub szparagowa. KaÂżdego dnia rĂłb sobie inny deser, przystawkĂŞ i zupĂŞ. Zobaczysz, jak wiele daĂą moÂżna przygotowaĂŚ z warzyw i owocĂłw. Skorzysta teÂż na tym Twoja rodzina. A moÂże wspĂłlnie stworzycie jakieÂś kompozycje warzywno-owocowe?
    * Po drugie: Rozpisz swĂłj wÂłasny, osobisty jadÂłospis. ZatytuÂłuj go: „Moje 5 porcji zdrowia dziennie”. Zapisz w nim piĂŞĂŚ posiÂłkĂłw na kaÂżdy dzieĂą tygodnia i umieœÌ go w widocznym dla Ciebie miejscu, np. na lodĂłwce. OtwierajÂąc jÂą, za kaÂżdym razem przypomnisz sobie o tym, jaki posiÂłek z owocĂłw bÂądÂź warzyw powinnaÂś wÂłaÂśnie zjeœÌ lub jaki wypiĂŚ sok.
    * Po trzecie: Kupowanie owocĂłw i warzyw, ktĂłrych w ogĂłle nie znasz i nigdy nie prĂłbowaÂłaÂś, moÂże staĂŚ siĂŞ Twoim nowym nawykiem. DziĂŞki temu wybierzesz siĂŞ w swojÂą wÂłasnÂą owocowÂą i warzywnÂą podró¿ po caÂłym Âświecie.
    * Po czwarte: PamiĂŞtaj o tym, aby zawsze mieĂŚ jakieÂś owoce i warzywa oraz soki w domu. Niech stojÂą w miejscu, w ktĂłrym czĂŞsto przebywasz. W trakcie czytania ksi¹¿ki bÂądÂź oglÂądania filmu weÂź owoce, na przykÂład suszone banany lub jabÂłka, jako przekÂąskĂŞ lub wypij szklankĂŞ soku. Twoi bliscy na pewno skorzystajÂą z tego rozwiÂązania. To bardzo waÂżne, by czĂŞsto jeœÌ warzywa i owoce oraz piĂŚ soki. NiektĂłrych witamin nie potrafi my magazynowaĂŚ i aby utrzymaĂŚ ich optymalny poziom, musimy je dostarczaĂŚ codziennie. Nawyk siĂŞgania po surowe warzywa i owoce lub sok przy kaÂżdej okazji w ciÂągu dnia, pomoÂże Tobie i Twojej rodzinie utrzymywaĂŚ prawidÂłowy poziom wszystkich niezbĂŞdnych witamin i minera³ów w organizmie.
    * Po piÂąte: Baw siĂŞ owocami, warzywami i sokami. ZaproÂś przyjació³ki na „babski wieczĂłr” pod hasÂłem „PiĂŞĂŚ porcji witamin dziennie”. Raz w tygodniu moÂżecie zaszaleĂŚ. Niech kaÂżda z Was przygotuje specjalne danie lub kosmetyk stworzony z owocĂłw bÂądÂź warzyw – moÂże to byĂŚ ogĂłrkowa maseczka do twarzy lub pyszna saÂłatka owocowa albo koktajl z ró¿nych sokĂłw. DziĂŞki takim spotkaniom wszystkie bĂŞdziecie mogÂły wzajemnie siĂŞ mobilizowaĂŚ, aby dbaĂŚ o swojÂą urodĂŞ i zdrowie, a takÂże wspĂłlnie mile spĂŞdzicie czas.
      Ten pomysÂł wykorzystuj takÂże przy wszelkiego rodzaju innych spotkaniach towarzyskich. Podczas przyjĂŞĂŚ podawaj jak najwiĂŞcej daĂą i przekÂąsek z owocĂłw i warzyw. PomyÂśl, jak zaskoczeni bĂŞdÂą Twoi goÂście, gdy na pó³miskach zamiast tradycyjnych daĂą zobaczÂą, np.: koreczki owocowo-warzywne. PrzyjĂŞcie urodzinowe Twojego dziecka to takÂże okazja do owocowego szaleĂąstwa – dzieci na pewno chĂŞtniej zjedzÂą lekki truskawkowy torcik niÂż ciĂŞÂżki tort z kremem, a ró¿norodne, zabawne kolorowe saÂłatki i inne desery szybko zniknÂą z talerzy.
    * Po szĂłste: Nie zapominaj teÂż o piciu sokĂłw. To waÂżne, nie tylko z powodu maÂłej iloÂści pÂłynĂłw, jakÂą zapewne codziennie przyjmujesz. PamiĂŞtaj, aby kaÂżdego dnia wypijaĂŚ przynajmniej jednÂą szklankĂŞ soku. WkrĂłtce sama przekonasz siĂŞ o jego wÂłaÂściwoÂściach. Stanowi on bardzo wygodnÂą w podaniu i ÂłatwÂą do przygotowania porcjĂŞ warzywnoowocowÂą, rekomendowanÂą w programach „5 razy dziennie warzywa i owoce” na caÂłym Âświecie. Sok jest produktem w 100% pochodzÂącym z owocĂłw lub warzyw. FundujÂąc sobie jego porcjĂŞ, dostarczasz organizmowi witaminy, mineraÂły i przeciwutleniacze. Efekty zadziwiÂą nie tylko Ciebie, ale i wszystkich w Twoim otoczeniu.

WprowadÂź do swojego Âżycia kilka drobnych zmian, a zobaczysz, Âże pamiĂŞtanie o 5 porcjach warzyw, owocĂłw lub soku jest Âłatwe. ZmieĂą swoje nawyki na lepsze, a szybko siĂŞ przekonasz, Âże pomogÂą Ci one dbaĂŚ nie tylko o Twoje zdrowie, ale takÂże o zdrowie i dobre samopoczucie caÂłej rodziny.

WaÂżne jest, by Twoje dzieci, tak jak Ty, juÂż od najmÂłodszych lat wiedziaÂły jak zdrowo siĂŞ odÂżywiaĂŚ. Im wczeÂśniej zaczniemy starania, aby jadÂły owoce, warzywa i piÂły soki, tym lepiej. To wÂłaÂśnie u kilkulatkĂłw ksztaÂłtujÂą siĂŞ nawyki Âżywieniowe, czyli „im zdrowiej je JaÂś, tym zdrowiej Jan bĂŞdzie jadÂł”. Tak wiĂŞc to Twoja rola, by zachĂŞciĂŚ do tego swoje dzieci.

NiektĂłre z nas majÂą wiele problemĂłw z podawaniem dziecku takiej iloÂści warzyw, owocĂłw lub soku – nasze pociechy nie zawsze majÂą na nie apetyt. Dlatego teÂż poniÂżej prezentujemy kilka sposobĂłw na dostarczenie maluchowi cennych skÂładnikĂłw odÂżywczych.

    * Kiedy dziecko oglÂąda ulubionÂą bajkĂŞ, w ktĂłrej akurat g³ówny bohater pije sok, powiedz: „Patrz, synku/cĂłreczko, miÂś pije sok, wiĂŞc moÂże my teÂż go wypijemy” i podaj mu sok do rĂŞki. Maluch na pewno wypije z wielkim apetytem. To bĂŞdzie juÂż jedna porcja niezbĂŞdnych witamin. JeÂśli taki sposĂłb jednak nie pomoÂże, wskaÂż dziecku, Âże jego tatuÂś (bĂŞdÂący w domu niepodwaÂżalnym autorytetem) jest silny, duÂży i wspaniaÂły dziĂŞki temu, Âże kaÂżdego dnia – takÂże wtedy, gdy byÂł maÂłym chÂłopcem – jadÂł wiele warzyw i owocĂłw oraz piÂł soki. To na pewno wytworzy w ÂświadomoÂści dziecka chĂŞĂŚ wzorowania siĂŞ na tacie i zacznie chĂŞtniej spoÂżywaĂŚ warzywno-owocowe posiÂłki.
    * Na pewno kaÂżdego dnia spĂŞdzasz ze swoim dzieckiem wiele czasu na zabawach, moÂżesz wiĂŞc uÂżyĂŚ owocĂłw, warzyw i sokĂłw jako rekwizytĂłw. StwĂłrz z nich jak¹œ piramidĂŞ albo wymyÂśl historyjkĂŞ. TwĂłj skarb bez zastanowienia weÂźmie od Ciebie ktĂłr¹œ z „zabawek” i zje lub wypije z wielkÂą przyjemnoÂściÂą.
       BĂŞdzie to juÂż jego druga porcja witamin tego dnia. PamiĂŞtaj o tym, Âże maluch musi jeœÌ ró¿norodnie. Dlatego za kaÂżdym razem staraj siĂŞ wykorzystywaĂŚ do zabawy innego rodzaju owoce i warzywa.
    * Obiad to najlepszy moment na podanie dziecku owocĂłw i warzyw, takÂże w postaci sokĂłw. Do drugiego dania serwuj ró¿norodne surĂłwki, a do picia podaj sok. Nie ograniczaj siĂŞ tylko do podstawowych smakĂłw, takich jak pomaraĂączowy lub jabÂłkowy. Kupuj ró¿ne soki, np. marchwiowo-owocowe, grejpfrutowe czy egzotyczne. MoÂżesz zaproponowaĂŚ dziecku, by samo wybraÂło sok, ktĂłry z apetytem wypije.
    * Kolejny posiÂłek, ktĂłry moÂżesz zaproponowaĂŚ dziecku, to podwieczorek. Malec moÂże wymyÂśliĂŚ go z TobÂą, pomĂłc przygotowywaĂŚ pysznÂą saÂłatkĂŞ owocowÂą bÂądÂź teÂż samodzielnie udekorowaĂŚ talerz peÂłen owocĂłw lub warzyw. MoÂże teÂż zrobiĂŚ swĂłj koktajl z ró¿nych sokĂłw. PóŸniej wspĂłlny posiÂłek w gronie najbliÂższych bĂŞdzie cieszyÂł dziecko i zostanie chĂŞtniej zjedzony. W ten sposĂłb podasz mu dwie kolejne porcje warzyw i owocĂłw. Wtedy moÂżesz juÂż byĂŚ spokojna o TwojÂą pociechĂŞ.
    * Dzieci nie lubiÂą owocĂłw i warzyw podanych w caÂłoÂści, dlatego przygotowujÂąc wszystkie porcje, pamiĂŞtaj, Âże Twojemu dziecku znacznie wygodniej i Âłatwiej zjeœÌ owoce i warzywa pokrojone lub przetarte. BawiÂąc siĂŞ z nim lub czytajÂąc ksi¹¿eczkĂŞ, moÂżesz podsuwaĂŚ kawaÂłki owocĂłw i warzyw. Potraktuje je jako smacznÂą przekÂąskĂŞ.
    * Mamy dziÂś Âłatwy dostĂŞp do najró¿niejszych artyku³ów spoÂżywczych. CzĂŞsto dzieci zraÂżajÂą siĂŞ do jedzenia czegoÂś, co im nie zasmakowaÂło, i nie chcÂą wiĂŞcej o tym sÂłyszeĂŚ. Nie mĂłw wiĂŞc o warzywach i owocach ogĂłlnie, a nazywaj je „po imieniu”: jabÂłko, banan, marchewka. W ten sposĂłb, jeÂśli malcowi nie zasmakuje konkretny owoc lub warzywo, nie bĂŞdzie grymasiÂł, jeÂśli podasz mu inny. A te z owocĂłw lub warzyw, ktĂłre mu wyjÂątkowo nie smakujÂą, podawaj w innej postaci, np. sok pomidorowy zamiast pomidorĂłw. JeÂśli jednak dziecko nie lubi piĂŚ soku, na przykÂład z samej marchewki, daj mu do schrupania surowe warzywo lub sok marchwiowo-owocowy. Ró¿ne formy konsumowania warzyw i owocĂłw przekonajÂą TwojÂą pociechĂŞ, Âże posiÂłki wcale nie muszÂą byĂŚ monotonne i jednakowe. Nie zapominaj o eksponowaniu owocĂłw i warzyw w dostĂŞpnym dla dziecka miejscu (np. na stole), tak by maÂły smakosz mĂłgÂł sam po nie siĂŞgaĂŚ wtedy, kiedy ma na nie ochotĂŞ.
    * Nie zapominaj o owocach i warzywach, kiedy dziecko przebywa poza domem, idzie do szkoÂły. Wbrew pozorom rĂłwnieÂż wtedy masz wpÂływ na jego odÂżywianie. W³ó¿ do plecaka jabÂłko, przemyĂŚ plasterek ogĂłrka, pomidora lub rzodkiewki do szkolnej kanapki. ProstÂą i wygodnÂą formÂą zapewnienia uczniowi dawki witamin w szkole jest rĂłwnieÂż spakowanie do tornistra butelki soku.

PamiĂŞtaj – 5 porcji zdrowia kaÂżdego dnia dla Twojej rodziny.
http://www.cyberbaba.pl/content/view/1253/91/
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #51 : Październik 16, 2010, 16:33:57 »

Jakich produktów nie wolno ze sob¹ ³¹czyÌ?



O tym, ¿e szkodz¹ nam nie same produkty spo¿ywcze, a ich po³¹czenia wiadomo nie od dziœ. I nie chodzi tylko o polane t³uszczem czy serwowane ze sma¿onym - równie¿ t³ustym - miêsem ziemniaki, które w tym zestawie katastrofalnie wp³ywaj¹ na nasz¹ figurê. Sztuka tego co ³¹czyÌ, a czego nie ³¹czyÌ jest znacznie bardziej skomplikowana i zaskakuj¹ca.

...

1/2

http://kuchnia.wp.pl/index.php/health/prop/id/643
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #52 : Październik 16, 2010, 16:44:49 »

WiadomoœÌ wydrukowana ze strony www.wspolczesna.pl


Magazyn, 17 lipca 2010, 10:30
Glutaminian sodu. Polepsza smak tak, Âże nie oderwiesz siĂŞ od jedzenia

Jacek SÂłomiĂąski

Co sprawia, Âże po otwarciu chipsĂłw nie moÂżemy siĂŞ od nich oderwaĂŚ? Dlaczego zupki w proszku sÂą tak apetyczne? Czemu jedzÂąc niektĂłre potrawy ciÂągle mamy apetyt na wiĂŞcej? OdpowiedÂź kryje siĂŞ w substancji pobudzajÂącej nasz zmysÂł smaku – glutaminianie sodu.
 

Glutaminian jemy niemal codziennie, bo dodawany jest do wielu produktĂłw. Tymczasem moÂże on powodowaĂŚ wiele bardzo niebezpiecznych chorĂłb.

(sxc.hu)

Bez glutaminianu sodu, bĂŞdÂącego istotÂą smaku wielu potraw, przemysÂł spoÂżywczy nie mĂłgÂłby chyba dziÂś funkcjonowaĂŚ. Znany pod nazwÂą E 621 lub MSG glutaminian sodu dodawany jest do wielu przetworzonych produktĂłw ÂżywnoÂściowych. To on sprawia, Âże potrawa ma "to coÂś”. To wÂłaÂśnie jemu w duÂżej mierze zawdziĂŞczamy smak i zapach ÂżywnoÂści. Mimo, Âże glutaminian sodu jest jednym z najlepiej zbadanych skÂładnikĂłw poÂżywienia, nadal nie ma pewnoÂści, czy jest bezpieczny dla zdrowia.

PiÂąty smak
Nasz zmysÂł odró¿nia cztery podstawowe smaki: sÂłodki, kwaÂśny, sÂłony i gorzki. Niedawno naukowcy dodali jeszcze jeden – smak glutaminianu sodu. Trudno odpowiedzieĂŚ na pytanie, jak on smakuje. JapoĂączycy okreÂślajÂą to sÂłowem "umami”, co oznacza tyle, co smaczny, pyszny.

Czysty glutaminian prawie nie ma smaku, ale dodany do potrawy wydobywa z niej oryginalne walory smakowe, wzmacnia zapach, pobudza ludzki apetyt. Producenci ÂżywnoÂści o tym wiedzÂą i dlatego stosujÂą go na szerokÂą skalĂŞ. UÂżywajÂąc tej przyprawy, moÂżna konsumenta przywiÂązaĂŚ prawie do kaÂżdego "towaru” spoÂżywczego.

Jemy go niemal codziennie. Glutaminian znaleŸÌ moÂżna w kostkach rosoÂłowych, zupkach w proszku, mieszankach przyprawowych, marynatach, mleku i jego przetworach, sosach do saÂłatek, wyrobach miĂŞsnych i drobiowych, konserwach rybnych, chipsach, a nawet warzywach. MĂłwi siĂŞ o nim, Âże jest to "sekretny dodatek” uÂżywany przez wielu kucharzy sÂłynnych restauracji i hoteli. Kuchnia azjatycka nazywa go "istotÂą smaku” i od setek lat wykorzystuje, jako przyprawĂŞ i nieodzowny skÂładnik potraw.

Poza polepszaniem smaku E621 nie ma ¿adnych wartoœci od¿ywczych. Podnosi atrakcyjnoœÌ artyku³ów spo¿ywczych, przez co bezpoœrednio wp³ywa na wzrost ich sprzeda¿y.

Produkcjê oczyszczonego glutaminianu na skalê handlow¹ pierwsi rozpoczêli Japoùczycy w 1908 roku, kiedy uda³o siê im wyizolowaÌ ten zwi¹zek z wodorostów listownicy japoùskiej. Obecnie otrzymuje siê go g³ównie z glutenów zbo¿owych takich jak gluten pszenny, kukurydziany i sojowy, a tak¿e z melasy powstaj¹cej przy produkcji cukru z buraka oraz przez mikrobiologiczn¹ fermentacjê wêglowodanów.

Opracowano juÂż chemiczny odpowiednik naturalnego "umami”. Wynaleziono metodĂŞ syntetycznego otrzymywania glutaminianu sodu, co znacznie obniÂżyÂło koszty jego produkcji.

NiezbĂŞdny dla organizmu
Glutaminian jest naturalnym aminokwasem i pe³ni wa¿n¹ rolê w organizmie. Jest g³ównym sk³adnikiem bia³ek, bierze udzia³ w ich syntezie, uczestniczy w procesie przemiany materii, pomaga w transporcie azotu. Mleko kobiet zawiera 10 razy wiêcej glutaminianu ni¿ mleko krowie.

Niedawne badania wykazaÂły, Âże organizm sam wytwarza glutaminian. Jest on podstawowym ÂźrĂłdÂłem energii w jelitach, potrzebny jest takÂże do prawidÂłowego funkcjonowania mĂłzgu.

Substancja ta peÂłni rolĂŞ neuroprzekaÂźnika, czyli bierze udziaÂł w przekazywaniu bodÂźcĂłw miĂŞdzy komĂłrkami nerwowym. JednakÂże bariera krew – mĂłzg, ktĂłra chroni ukÂład nerwowy przed dostĂŞpem niepo¿¹danych substancji, uniemoÂżliwia wnikanie glutaminianu bezpoÂśrednio do mĂłzgu. Z tego powodu mĂłzg sam go wytwarza syntetyzujÂąc z glukozy i innych aminokwasĂłw.

Glutaminian wystêpuje w sposób naturalny w wielu produktach spo¿ywczych. Mo¿na go znaleŸÌ w miêsie, rybach, warzywach, pomidorach, mleku i jego przetworach, ziemniakach, produktach zbo¿owych, sosie sojowym oraz w wielu rodzajach sera.

Syndrom chiĂąskiej restauracji
Jest jednak druga strona smaku "umami”. Bywalcy chiĂąskich restauracji czĂŞsto uskarÂżajÂą siĂŞ na bĂłle gÂłowy, nudnoÂści, osÂłabienie, przyspieszony rytm serca, sztywnienie karku, plecĂłw i ramion. U niektĂłrych pojawia siĂŞ wysypka, suchy kaszel, a nawet zaburzenia ÂświadomoÂści. DolegliwoÂści te nazwa siĂŞ "syndromem chiĂąskiej restauracji” i ³¹czy z nadmiarem glutaminianu sodu w poÂżywieniu.
Niekorzystne objawy fizjologiczne pojawiajÂą siĂŞ zwykle juÂż w godzinĂŞ lub dwie godziny po posiÂłku.

Czasami organizm reaguje nawet po dwóch lub trzech dobach. Szacuje siê, ¿e 25 procent populacji nie toleruje (w ró¿nym stopniu) glutaminianu sodu.

Stopieù tolerancji glutaminianu sodu zale¿y od indywidualnych w³aœciwoœci organizmu. Osoby nadwra¿liwe nie toleruj¹ nawet najmniejszej jego iloœci, innym szkodzi tylko w du¿ych dawkach, jeszcze inni nie odczuwaj¹ po jego spo¿yciu ¿¹dnych dolegliwoœci. Niepo¿¹dane reakcje mog¹ nasilaÌ siê zw³aszcza u dzieci.

Glutaminian sodu podejrzewa siĂŞ takÂże o powodowanie chorĂłb zwyrodnieniowych mĂłzgu. NadwyÂżka tej substancji w mĂłzgu powoduje obumieranie komĂłrek nerwowych i objawy podobne do chorĂłb: Alzheimera, Parkinsona i ÂświĂŞtego Wita.

W USA eksperymentowano z E621 na szczurach. Wykazano, Âże jego nadmiar w poÂżywieniu tych gryzoni powodowaÂł u nich ÂślepotĂŞ. Opublikowano teÂż wyniki badaĂą wskazujÂące, Âże istnieje zwiÂązek miĂŞdzy zwiĂŞkszeniem objawĂłw astmy oskrzelowej, a nadmiernym spoÂżyciem glutaminianem sodu.

E621 nie sÂłuÂży osobom z chorobami przewodu pokarmowego, na przykÂład z chorobÂą wrzodowÂą, pobudza bowiem wydzielanie sokĂłw trawiennych. Nie jest teÂż zalecany odchudzajÂącym siĂŞ – wzmaga apetyt.

JeœÌ albo nie jeœÌ?
Zdania na temat szkodliwoÂści glutaminianu nadal dzielÂą naukowcĂłw. Oficjalne badania nie potwierdziÂły, Âże stwarza on zagroÂżenia dla zdrowia, ale teÂż nie rozwiaÂły wszystkich wÂątpliwoÂści. Uczeni przyznajÂą, Âże jego oddziaÂływanie na organizm czÂłowieka nie jest do koĂąca poznane. Wiadomo, Âże w duÂżych iloÂściach glutaminian sodu jest szkodliwy. Nie bez znaczenia dla zdrowia jest teÂż to, czy jest on spoÂżywany w postaci naturalnej, czy syntetycznej.

Wiele chiùskich restauracji rezygnuje z tej przyprawy w obawie przed utrat¹ klientów. Niektórzy producenci ¿ywnoœÌ reklamuj¹ swoje produkty zaznaczaj¹c na opakowaniu, ¿e nie zawieraj¹ one glutaminianu sodu. Czêsto te¿ staraj¹ siê ukryÌ jego obecnoœÌ w swoich wyrobach pod ró¿nymi nazwami, np: ekstrakt z autolizowanych dro¿d¿y, roœlinny hydrolizat bia³kowy, przyprawa albo aromat naturalny.

Zasady uÂżywania E621 sÂą w Unii Europejskiej ÂściÂśle ustalone. JeÂśli jednak bĂŞdziemy codziennie spoÂżywaĂŚ kilka potraw z dodatkiem E621, jego koncentracja w organizmie moÂże byĂŚ juÂż szkodliwa.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Barbarax
Gość
« Odpowiedz #53 : Październik 16, 2010, 19:23:54 »


Dieta na zdrowÂą jesieĂą i zimĂŞ
 

JesieĂą – sezon przeziĂŞbieĂą, katarĂłw, angin, bĂłlĂłw gardÂła i grypy. Corocznie dajemy siĂŞ tym jesiennym infekcjom pokonaĂŚ, choĂŚ moÂżna postaraĂŚ siĂŞ im zapobiec. Na to, czy przetrwamy ten okres bez infekcji i przeziĂŞbieĂą, ma rĂłwnieÂż wpÂływ – i to wcale niemaÂły – sposĂłb odÂżywiania.

Dieta na niepogodĂŞ.

Dieta codzienna, a ta na niepogodĂŞ zwÂłaszcza, powinna dostarczyĂŚ organizmowi odpowiedniej iloÂści witamin – przede wszystkim C (natka pietruszki, papryka czerwona, brukselka, brokuÂły, szpinak, kapusta wÂłoska, kapusta biaÂła, cytryna i pomaraĂącza) i A (marchew, papryka, pomidory, kapusta, brokuÂły, morele, brzoskwinie – dostarczajÂące prowitaminy A), a takÂże skÂładnikĂłw mineralnych – wÂśrĂłd ktĂłrych najwiĂŞksze znaczenie majÂą cynk, selen i Âżelazo.

W chÂłodne dni organizm potrzebuje wiĂŞcej energii na ogrzanie siĂŞ, dlatego najwaÂżniejszym przykazaniem jesiennej i zimowej diety jest niewychodzenie z domu bez porzÂądnego Âśniadania.

PosiÂłki – trzy g³ówne i dwa „miĂŞdzy” – powinny obfitowaĂŚ w warzywa i owoce oraz produkty zboÂżowe – najlepiej z mÂąk z peÂłnego przemiaÂłu.

JadÂłospis tak skomponowany, na pewno znacznie wzmocni ukÂład odpornoÂściowy, odpowiedzialny za obronĂŞ organizmu przed wirusami, bakteriami i wolnymi rodnikami.

5 razy dziennie

Prof. dr hab. Witold ZatoĂąski, twĂłrca fundacji „Promocja Zdrowia”, przekonuje o ochronnej roli diety bogatej w warzywa i owoce i namawia: „warzywa i owoce piĂŞĂŚ razy dziennie”: do Âśniadania banan, na drugie szklanka soku i trochĂŞ rodzynkĂłw albo kilka orzeszkĂłw, do obiadu saÂłata, ogĂłrek albo np. buraczki, a do kolacji jabÂłko, brzoskwinia, kilka Âśliwek. JeÂśli dodatkowo zminimalizujemy w posiÂłkach tÂłuszcze zwierzĂŞce na rzecz tych pochodzÂących z roÂślin oleistych, to ukÂład immunologiczny powinien daĂŚ sobie radĂŞ z zagroÂżeniami. WaÂżne przy tym, i o tym trzeba pamiĂŞtaĂŚ, by czynnikĂłw chroniÂących zdrowie dostarczaĂŚ organizmowi regularnie, wielokrotnie w ciÂągu dnia.

Mikroelementy – dlaczego waÂżne?

Cynk zwiĂŞksza liczbĂŞ przeciwciaÂł i komĂłrek obronnych oraz hamuje wzrost bakterii chorobotwĂłrczych.

Znajduje siê on m.in. w ostrygach, otrêbach pszennych i kie³kach pszenicy, w nasionach dyni i s³onecznika, w wiêkszoœci grzybów, w wo³owej w¹trobie i niektórych rybach, ¿ó³tku jaj, miêsie kurcz¹t i królików, grochu, fasoli i soczewicy, orzechach, cebuli i czosnku.

Selen „zmusza” organizm do wytwarzania antyciaÂł, czyli ciaÂł odpornoÂściowych w przypadku zagroÂżenia infekcjÂą.

Selen mo¿emy znaleŸÌ w rybach (zw³aszcza w œledziach), krabach i krewetkach, w podrobach wo³owych i cielêcych, w otrêbach pszennych, kie³kach pszenicy i ziarnach kukurydzy, w pomidorach, grzybach i czosnku, w dro¿d¿ach i produktach z m¹ki z pe³nego przemia³u.

Trzeba jednak pamiĂŞtaĂŚ, Âże sÂłodkoÂści w caÂłoÂści lub czĂŞÂści niszczÂą selen.

ÂŻelazo – niedostatek tego mineraÂłu wpÂływa hamujÂąco na produkcjĂŞ przeciwciaÂł. ÂŻelazo wzmacnia system odpornoÂściowy, powodujÂąc zwiĂŞkszonÂą odpornoœÌ na przeziĂŞbienia.

Najlepszym ÂźrĂłdÂłem Âżelaza sÂą: sok ze Âśliwek, suszone morele, orzechy, nasiona dyni, sÂłonecznika, kieÂłki pszenicy, miĂŞso i produkty miĂŞsne, warzywa strÂączkowe i zielone, peÂłnoziarniste produkty zboÂżowe.

***

Zmiksowane witaminy

UtrzeĂŚ 2 marchewki, 1/2 selera, posiekaĂŚ ma³¹ cebulkĂŞ, 4–5 pomidorĂłw obraĂŚ ze skĂłrki. Wszystko wÂłoÂżyĂŚ do miksera, zmiksowaĂŚ. DopeÂłniĂŚ wodÂą mineralnÂą (najlepiej niegazowanÂą) do 1 litra. DoprawiĂŚ solÂą i pieprzem.

WypijaĂŚ porcjami w ciÂągu dnia.

Czosnek

W naszej diecie nie mo¿e zabrakn¹Ì czosnku, którego spo¿ycie chroni przed przeziêbieniami i pomaga zwalczaÌ ich objawy.

Czosnek jest teÂż dobrym ÂźrĂłdÂłem witamin (zwÂłaszcza C) i skÂładnikĂłw mineralnych. Nieprzyjemny zapach z ust po jego spoÂżyciu moÂżna zmniejszyĂŚ, zagryzajÂąc natkÂą pietruszki, nasionami kminku albo popijajÂąc jogurtem naturalnym.
http://www.poradnia.pl/diety/diety/721-dieta-na-zdrowa-jesien-i-zime
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #54 : Grudzień 09, 2010, 21:46:39 »

Dieta na przytycie



Pomimo ¿e wiêkszoœÌ z nas zmaga siê z problemem nadwagi i oty³oœci, s¹ te¿ tacy, którzy maj¹ zbyt nisk¹ masê cia³a i chcieliby to zmieniÌ. Niedowaga dotyka zwykle osoby z przyspieszon¹ przemian¹ materii, prowadz¹ce bardzo aktywny i stresuj¹cy tryb ¿ycia. Mo¿e te¿ byÌ wynikiem choroby. Dlatego przed wprowadzeniem zmian w jad³ospisie warto skonsultowaÌ siê z lekarzem i zrobiÌ komplet badaù wykluczaj¹cych np. nadczynnoœÌ tarczycy czy paso¿yty uk³adu pokarmowego.

drowa dieta na przytycie nie jest odwrotnoÂściÂą diety odchudzajÂącej. By zwiĂŞkszyĂŚ masĂŞ ciaÂła w odpowiedni sposĂłb nie naleÂży objadaĂŚ siĂŞ sÂłodyczami i fast-foodami... Celem powinno byĂŚ Âładne zbudowanie ciaÂła, przede wszystkim tkanki miĂŞÂśniowej, a nie tÂłuszczowej.

Na czym polega dieta?

W pierwszym etapie diety do dziennego zapotrzebowania energetycznego dodajemy ok. 500 kcal. JeÂżeli modyfikacja ta nie wywoÂła zmian na wadze, zwiĂŞkszamy dawkĂŞ kalorii o kolejne 500. Trzeba pamiĂŞtaĂŚ, Âże proces tycia jest dÂłuÂższy i trudniejszy niÂż odchudzania. ZwiĂŞkszenie masy ciaÂła o 2 kg podczas miesiÂąca to juÂż duÂży sukces.

Podstawowe zasady komponowania jadÂłospisu:

1. Nale¿y jeœÌ 5-6 posi³ków dziennie, co 2-3 godziny o sta³ych porach, tak by zapewniÌ organizmowi sta³y dowóz energii.

2. Pierwszy posi³ek zjeœÌ do godziny po przebudzeniu.

3. WykluczyĂŚ z diety fast-foody, potrawy tÂłuste, duÂże iloÂści sÂłodyczy – produkty te dostarczajÂą duÂżych iloÂści kalorii, ale sÂą niezdrowe i dodatkowo obci¹¿ajÂące dla Âżo³¹dka.

4. Nale¿y d¹¿yÌ do tego by ka¿dy posi³ek by³ jak najbardziej wartoœciowy, tzn. zawiera³ jak najwiêcej sk³adników od¿ywczych. Najlepiej ³¹czyÌ np. pieczywo/ry¿ itd. z miêsem/produktem mlecznym i t³uszczem. Nigdy nie ograniczaÌ siê do daù opartych tylko na warzywach czy owocach.

5. PodstawÂą diety powinny byĂŚ produkty spoÂżywcze bĂŞdÂące ÂźrĂłdÂłem wĂŞglowodanĂłw (pieczywo, kasze, ryÂż, makaron, musli i inne pÂłatki, ziemniaki) - naleÂży dbaĂŚ o to, by wyÂżej wymienione produkty byÂły podstawÂą kaÂżdego posiÂłku.

ChcĂŞ przytyĂŚ!

1/4

...

http://kobieta.wp.pl/kat,26377,title,Dieta-na-przytycie,wid,12909681,wiadomosc.html?ticaid=1b63e
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #55 : Grudzień 26, 2010, 22:12:41 »

Dlaczego warto jeœÌ ryby?



NajchĂŞtniej spoÂżywanym przez nas miĂŞsem jest wieprzowina, a zaraz po niej drĂłb. Ryby, konsumujemy w mniejszych iloÂściach, Âśrednio w ciÂągu roku na jednego mieszkaĂąca przypada ich zaledwie 6 kg.


To niewiele biorÂąc pod uwagĂŞ fakt,  Âże zgodnie z sadami racjonalnego odÂżywiania powinniÂśmy spoÂżywaĂŚ je co najmniej dwa – trzy razy w tygodniu, co rocznie przekÂłada siĂŞ na spoÂżycie w wysokoÂści ok. 14 kg! 

Ryby zjadamy najczĂŞÂściej ze wzglĂŞdu na  tradycjĂŞ oraz przekonania religijne. W zwiÂązku z tym goszczÂą one na naszych stoÂłach g³ównie w dni postne, piÂątki oraz w WigiliĂŞ. Warto jednak zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na szereg walorĂłw Âżywieniowych i zdrowotnych zwiÂązanych z ich spoÂżyciem. WprowadzaĂŚ do diety ró¿ne ich rodzaje oraz nowe potrawy, w ktĂłrych stanowiÂą g³ówny element.


ZawartoœÌ skÂładnikĂłw odÂżywczych oraz witamin i minera³ów w miĂŞsie ryb jest uzaleÂżnienia od wielu czynnikĂłw jak: gatunek, wiek, rodzaj poÂżywienia, miejsce bytowania. Zró¿nicowanÂą jakoÂściÂą, w zaleÂżnoÂści od procesĂłw stosowanych podczas produkcji, transportu i przechowywania, charakteryzujÂą siĂŞ rĂłwnieÂż przetwory rybne. 

MiĂŞso ryb to bezsprzecznie doskonaÂłe ÂźrĂłdÂło biaÂłka (zaw. 13 – 24%) o wysokiej wartoÂści biologicznej. Zawiera ono wszystkie niezbĂŞdne aminokwasy (tzw. egzogenne), ktĂłrych organizm nie jest w stanie samodzielnie wyprodukowaĂŚ. Aminokwasy egzogenne muszÂą zatem zostaĂŚ dostarczone wraz z poÂżywaniem, aby nastĂŞpnie staĂŚ siĂŞ skÂładnikiem budujÂącym tkanki organizmu.

JakoœÌ biaÂłka ryb jest porĂłwnywalna do biaÂłka miĂŞsa zwierzÂąt rzeÂźnych (wieprzowina, woÂłowina). Istotny jest fakt, Âże miĂŞso ryb jest jednoczeÂśnie mniej kaloryczne niÂż np. miĂŞso wieprzowe. WpÂływa na  to niÂższa zawartoœÌ tÂłuszczu. Dla porĂłwnania 100 g miĂŞsa karpia to 110 kcal, 18 g biaÂłka i 4 g tÂłuszczu,  100 g szynki wieprzowej przy tej samej zawartoÂści biaÂłka dostarcza aÂż 21 g tÂłuszczu i 260 kcal.

1/3

...

http://fitness.wp.pl/zdrowie/abc-odchudzania/art121,dlaczego-warto-jesc-ryby.html
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #56 : Grudzień 26, 2010, 22:39:55 »

A ja nie jem ryb ju¿ od wczesnego dzieciùstwa. Ju¿ sam ich zapach przyprowadza mnie o md³oœci. Nie mówi¹c o smaku. Próbowa³em to kilka razy przezwyciê¿yÌ, bo mam œwiadomoœÌ ich wartoœci od¿ywczej, ale rezultaty by³y op³akane - potê¿ny odruch wymiotny (sorry!). Znam jeszcze parê osób o podobnych sk³onnoœciach. Ciekawe, czym to mo¿na wyt³umaczyÌ?
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #57 : Grudzień 26, 2010, 23:39:30 »

Ja te¿ tak mia³em Smutny, ale spróbowa³em sandacza usma¿onego przez przysz³¹ teœciow¹ (sandacza z³apa³em w Narwi), no i siê zaczê³o.
Okaza³o siê ¿e smakuj¹ mi ryby tylko te "z górnej pó³ki" Du¿y uœmiech
Karpia nie jem bo Âśmierdzi muÂłem i to wÂłaÂśnie karp, jego zapach i smak odstrĂŞczyÂł mnie od ryb na wiele lat.


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #58 : Grudzień 27, 2010, 00:01:09 »

DziĂŞki Thotal za czĂŞÂściowÂą identyfikacjĂŞ problemu! A czy przypadkiem u Ciebie nie wystÂąpiÂło przeÂświadczenie, Âże trzeba siĂŞ przypodobaĂŚ przyszÂłej teÂściowej?  DuÂży uÂśmiech To duÂża motywacja  UÂśmiech
Co do karpia, to zachodni Europejczycy uwa¿aj¹ go za rybê niejadaln¹, a nawet ozdobn¹ (tak¹ do akwariów, ale broù Bo¿e do jedzenia!). A u nas naród da siê pokroiÌ w dzwonka, ¿eby go zjeœÌ na Wigiliê. No to kto ma racjê? Coœ mi tu nie gra. Obserwowa³em dwa dni temu moj¹ Mamê podczas Wigilii, która mordowa³a siê z oœciami tej rybki i w koùcu j¹ zaliczy³a. Ale czy to na tym ma polegaÌ tradycja? Zw³aszcza, ¿e nawet Koœció³ niedawno przyzna³, ¿e tzw. wigilijne poszczenie wcale nie jest nakazywane przez doktrynê KK.

Chyba staliÂśmy siĂŞ niewolnikami wÂłasnej tradycji. Ale ja to szanujĂŞ, choĂŚ karpia juÂż chyba nigdy nie dotknĂŞ.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #59 : Grudzień 27, 2010, 00:10:05 »

ZapomniaÂłem dodaĂŚ, Âże teÂściowa chciaÂła mi siĂŞ przypodobaĂŚ, a ja nie potrafiÂłem siĂŞ oprzeĂŚ jej kulinarnemu kunsztowi DuÂży uÂśmiech
Faktycznie, wielokrotnie doœwiadczy³em na sobie s³ynnego przys³owia, "do serca przez ¿o³¹dek" Mrugniêcie


Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #60 : Grudzień 27, 2010, 00:20:12 »

To jest wytÂłumaczenie! Z tym Âże ten sandacz, to tylko przykrywka. W gruncie rzeczy chodziÂło Ci o caÂłkiem innÂą "rybkĂŞ". Ja to rozumiem i doceniam  MrugniĂŞcie A poza tym wspomniaÂłeÂś, Âże sam zÂłowiÂłeÂś tego sandacza. To znaczy, Âże masz parcie na rybki. MĂłj brat teÂż je Âłowi i chĂŞtnie zjada. A i ja umiem sobie wyobraziĂŚ, Âże ÂłowiĂŞ rybeĂąki dla samego Âłowienia. To taka nasza mĂŞska ÂżyÂłka myÂśliwska. Zakodowana chyba w genach.

Tak, czy inaczej da³eœ mi do myœlenia i mo¿e jeszcze raz podejdê do tych fishów "z górnej pó³ki". Mo¿e siê wreszcie prze³amiê?

Pozdrawiam schabowo i kapustowo  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #61 : Grudzień 27, 2010, 21:35:16 »

WapĂą: potrzebny od dzieciĂąstwa do staroÂści
23 PAÂŹDZIERNIKA 2009



W organizmie doros³ego cz³owieka znajduje siê ok.1 kg wapnia, z czego a¿ 99% jest zdeponowane w koœciach. Dziennie potrzebujemy go ok.1g, ale m³odzie¿y w okresie szybkiego wzrastania, kobietom w ci¹¿y i karmi¹cym potrzeba wiêcej: 1,5-2 g. Zwiêkszona poda¿ wapnia jest te¿ konieczna dla starszych osób, w tym u kobiet po menopauzie. Czy do zaspokojenia potrzeb wystarczy nam prawid³owa dieta? Niestety, przeciêtna dieta w Polsce nie dostarcza wystarczaj¹cej iloœci wapnia. Szacuje siê, ¿e pokrywa 40-80% zapotrzebowania. Niezale¿nie od wieku, wiêkszoœÌ ludzi spo¿ywa za ma³o produktów bogatych w wapù i przebywa za krótko na s³oùcu, by organizm móg³ zgromadziÌ zapasy witaminy D. Ludzie po 40-stce boj¹ siê zawa³u serca i raka; znacznie mniej osteoporozy, bo nie boli. Profilaktyka wydaje siê ³atwa: wiêcej ruchu, spacery na s³oùcu, mniej alkoholu i kofeiny oraz codzienna szklanka mleka (ma ok. 300 mg wapnia). Najbogatszym Ÿród³em wapnia jest mleko i jego przetwory: kefir, jogurt, twaro¿ek, sery dojrzewaj¹ce.

...

http://naukadlazdrowia.pl/wapn-potrzebny-od-dziecinstwa-do-starosci



Skorupki jaj kurzych: niedoceniane ÂźrĂłdÂło wapnia
14 LISTOPADA 2010



O roli wapnia i jego znaczeniu dla zdrowia czÂłowieka pisaliÂśmy w artykule WapĂą: potrzebny od dzieciĂąstwa do staroÂści. Cennym, a zarazem niedocenianym ÂźrĂłdÂłem tego waÂżnego pierwiastka jest skorupa jaja kurzego, z czego maÂło kto jednak zdaje sobie sprawĂŞ. Obecnie ten produkt nie jest w Polsce wykorzystywany na skalĂŞ przemysÂłowÂą i stanowi odpad w produkcji wyrobĂłw spoÂżywczych i stad wylĂŞgowych, bĂŞdÂąc problemem zarĂłwno ekonomicznym jak i ekologicznym dla producentĂłw. Ale skorupki moÂżna zjeœÌ! DecydujÂąc siĂŞ na spoÂżywanie skorup jaj kurzych dbamy nie tylko o wÂłasne zdrowie, ale takÂże o „zdrowie” naszej planety, rĂłwnoczeÂśnie oszczĂŞdzajÂąc na zakupie drogich suplementĂłw wapnia w aptece. Czy moÂżna chcieĂŚ czegoÂś wiĂŞcej? ÂŻyczymy smacznego.


Rola i budowa skorupy jaja kurzego

...

http://naukadlazdrowia.pl/skorupki-jaj-kurzych-niedoceniane-zrodlo-wapnia


Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Barbarax
Gość
« Odpowiedz #62 : Styczeń 09, 2011, 09:10:40 »

Akrylamid

Zacznijmy od faktĂłw: „Fakty wskazujÂą na to, Âże im bardziej ÂżywnoœÌ jest przetworzona i ugotowana lub usmaÂżona, tym gorzej jÂą strawiĂŚ i zmetabolizowaĂŚ”, o czym Âświat medycyny poinformowaÂła doktor nauk medycznych ze specjalnoÂściÂą z zakresu prawidÂłowego Âżywienia, bohaterka ponad 600 programĂłw telewizyjnych i radiowych, autorka wielu naukowych publikacji, Amerykanka dr Nancy Appleton.
Jak wynika z jej obserwacji „naukowcy oszacowali, Âże przeciĂŞtne ryzyko choroby nowotworowej z powodu ekspozycji na heterocykliczne aminy wynosi 1 na 10 000 i wzrasta do wiĂŞcej aniÂżeli 1 do 50, jeÂśli osoby spoÂżywajÂą duÂże iloÂści miĂŞsa smaÂżonego, szczegĂłlnie kurczaki z roÂżna”. (Dr. Appleton w ten sposĂłb odnosi siĂŞ do trujÂącego i wysoce karcynogennego zwiÂązku, ktĂłry wydziela siĂŞ w trakcie „uszlachetniania” produktĂłw spoÂżywczych wysokÂą temperaturÂą, znanego pod nazwÂą akrylamid. Przyczyny jego powstawania niestety wci¹¿ sÂą naukowcom nieznane).
Zwi¹zek ten, obecny w wielu produktach spo¿ywczych, truje szczególnie dzieci, wci¹¿ s³abe immunologicznie, za to uwielbiaj¹ce s³odycze, hamburgery, frytki czy wszelkie odmiany chipsów. Truje i nas, albowiem sma¿eniny i frytek w rodzinnej diecie niema³o.
O akrylamidzie pierwsi poinformowali Âświat Szwedzi, a konkretnie naukowcy skupieni w Narodowej Administracji ÂŻywnoÂściÂą (szwedzki odpowiednik polskiego Instytutu ÂŻywienia).
Oni tez udokumentowali jego karcynogenne dziaÂłanie. O akrylamidzie wspomina rĂłwnieÂż amerykaĂąska Environmental Protection Agency (EPA). Ustalone przez niÂą maksymalne granice sÂą aÂż o 300 razy mniejsze od iloÂści akrylamidu, jakiej moÂżna doszukaĂŚ siĂŞ w duÂżej porcji smaÂżonych frytek. (Dopuszczalny limit akrylamidu to niby 0,12 mcg na 250 ml wody. Brak w normie wzmianki na temat akumulacji).
Nie sÂą to jednak jedyne z produktĂłw spoÂżywczych, ktĂłre poddajemy dziaÂłaniu temperatury.
O innych mówi medyczny reporter, Robert Uhli. Powo³uj¹c siê na badania naukowców tym razem z Anglii, podaje, ¿e alarmuj¹co wysok¹ zawartoœÌ akrylamidu mo¿na odnaleŸÌ we wszystkich sma¿onych produktach spo¿ywczych. Miêso, jajka, ryby czy frytki nie stanowi¹ wiêc ¿adnego tutaj wyj¹tku.
R. Uhli twierdzi: :SpoÂśrĂłd wielu badanych przez brytyjskich uczonych produktĂłw niektĂłre wykazaÂły obecnoœÌ akrylamidu aÂż o 1280 razy wyÂższÂą od miĂŞdzynarodowych limitĂłw bezpieczeĂąstwa. ByÂły to super marketingowe chipsy, chrupki, krakersy, praÂżony ryÂż Kellogsa oraz chrupki Pringlesa”.
Uhli rĂłwnieÂż zauwaÂża to, o czym mĂłwiÂą wszyscy uczeni zajmujÂący siĂŞ „genotoksyczno-karcynogennÂą” substancjÂą: „akrylamid jest sklasyfikowany jako chemiczna i karcynogenna substancja, bez okreÂślonej granicy bezpieczeĂąstwa”.
Obserwacje te potwierdza amerykaĂąska toksykolog z Food Standarts Agency, dr Diane Benford: „ Nie moÂżemy okreÂśliĂŚ jego (akrylamidu – J.M.) poziomu bezpieczeĂąstwa. Musimy przyj¹Ì, Âże kaÂżde naraÂżenie na niego (…) moÂże byĂŚ ryzykowne”. A Âże lekarze leczÂący przyczyny wskazujÂą na przetworzone poÂżywienie jako powĂłd zwiĂŞkszenia ryzyka wystÂąpienia choroby nowotworowej oraz miaÂżdÂżycy o 40 do 60%, to czyÂż nie jest zrozumiaÂłe, Âże nawoÂłujÂą do spoÂżywania ÂżywnoÂści nieprzetworzonej technologicznie?
„WedÂług moich obliczeĂą – mĂłwi naukowiec z amerykaĂąskiego Clark University, prof. Dale Hattis – akrylamid jest przyczynÂą kilkunastu tysiĂŞcy przypadkĂłw zachorowaĂą na raka rocznie”.
Oczywiœcie liczby podane przez profesora mog¹ byÌ o wiele wy¿sze. A to tylko dlatego, ¿e badania przeprowadzi³ zgodnie z ustalonymi przez EPA normami dopuszczaj¹cymi obecnoœÌ akrylamidu w minimalnych iloœciach.
Jak niebezpiecznym zwiÂązkiem jest akrylamid, ÂświadczyĂŚ moÂże proces sÂądowy wytoczony korporacjom Mc Donalds i Burger King przez grupĂŞ naukowcĂłw, domagajÂących siĂŞ od nich umieszczenia na opakowaniach z frytkami ostrzeÂżenia co do rakotwĂłrczego charakteru smaÂżonych frytek, czyli dokÂładnie tak, jak ma to miejsce w przypadku papierosĂłw.
Problemami zdrowia wynikajÂącymi z obecnoÂści w przetworzonych produktach spoÂżywczych akrylamidu zajĂŞÂła siĂŞ rĂłwnieÂż ÂŚwiatowa Organizacja Zdrowia, z tym Âże jak zwykle, za zamkniĂŞtymi drzwiami.
Mniej polityczny w swojej wypowiedzi okazaÂł siĂŞ dyrektor amerykaĂąskiego Centrum Nauki i DbaÂłoÂści o KonsumentĂłw (Center for Science in the Pubic Interest), Michael F. Jacobson. UwaÂża on, Âże obowiÂązkiem „straÂżnikĂłw” zdrowia jest informowanie obywateli o zagroÂżeniu, jakie niesie ze sobÂą przetworzona ÂżywnoœÌ. TraktujÂąc jako kolejnÂą z oferowanych trucizn, Jacobson twierdzi, Âże instytucje te powinny przekonaĂŚ obywateli, aby ci „unikali lub co najmniej ograniczyli konsumpcjĂŞ produktĂłw bez jakiejkolwiek wartoÂści odÂżywczej”. ZwÂłaszcza przemysÂłowych pÂłatkĂłw Âśniadaniowych na dobry poczÂątek z dodatkiem marketingowego miodu (iloœÌ akrylamidu w tym „zdrowiu” wynosi „zaledwie” 250 razy wiĂŞcej od ustalonych limitĂłw!).
Dla przyk³adu podam te¿, ¿e iloœci akrylamidu w gotowanych ziemniakach (w 120 g) przekraczaj¹ obowi¹zuj¹cy limit akrylamidu 25 razy. Gorzej wygl¹da sprawa frytek. Nie doœÌ, ¿e wykazuj¹ ogromne iloœci akrylamidu, to zawieraj¹ dodatkowo t³uszcze typu trans. A ka¿dy spo¿yty ich gram oznacza zwiêkszenie ryzyka wyst¹pienia chorób serca o 20%, co stwierdzili uczeni tym razem z Kanady.
Co robiĂŚ, zapytajÂą strwoÂżeni konsumenci przetworzonej ÂżywnoÂści?
ZmieniĂŚ Âżywieniowe nawyki – odpowiedzÂą im lekarze leczÂący przyczyny.
ChciaÂłbym tylko nadmieniĂŚ, Âże zdrowe jedzenie nie jest wy³¹cznie kwestiÂą zaspokojenia zmysÂłu smaku, ale przede wszystkim sposobem zapobiegania wszelkiego rodzaju chorobom i schorzeniom i to niezwykle skutecznym, bo jak twierdzÂą lekarze „od przyczyn”, potrafiÂącym powstrzymaĂŚ zapadalnoœÌ na choroby nowotworowe i ukÂładu kr¹¿enia aÂż w 80%!
Z tym, jak dodajÂą , za pojĂŞciem „zdrowe jedzenie” musi kryĂŚ siĂŞ autentyczna wiedza. Ta sama, z ktĂłrej korzystam od wielu lat, bo wiem, Âże choroby cywilizacji nie biorÂą siĂŞ znikÂąd …
„Dodatkowe badania wykazaÂły – pisze dalej dr Appleton – Âże istnieje wyÂższe ryzyko zachorowania na raka trzustki, jelit i piersi, co wynika ze zwiĂŞkszonej konsumpcji miĂŞsa „ dobrze wysmaÂżonego lub z rusztu:”. Podobne zresztÂą skutki zdrowotne wynikajÂą
z konsumpcji ÂżywnoÂści poddanej dziaÂłaniu mikrofalĂłwki !!!
To, Âże choroby cywilizacji sÂą wynikiem m.in. konsumpcji technologicznie przetworzonej ÂżywnoÂści, wykazali uczeni szwajcarscy juÂż w latach trzydziestych ubiegÂłego wieku. Jako pierwsi zaobserwowali oni tzw. „leukocyty trawienia”, czyli biaÂłe ciaÂłka krwi z tendencjÂą do drastycznego wzrostu w zaleÂżnoÂści od iloÂści spoÂżycia i stopnia przetworzenia pokarmu.
Odkryli rĂłwnieÂż, Âże pokarmem wywoÂłujÂącym najwiĂŞkszy ich przyrost jest ten poddawany procesom rafinacji, homogenizacji, pasteryzacji i sezonowania.
Do nich nale¿¹ m.in.: pasteryzowane mleko i soki, mleczna czekolada, margaryna, cukier, biaÂła mÂąka oraz warzona sĂłl. Przy okazji przekazujemy zwolennikom zdrowej ÂżywnoÂści” pewnÂą nadziejĂŞ: „JeÂśli poÂżywienie jest przeÂżuwane w sposĂłb dokÂładny, wyrzÂądzone szkody w biaÂłych krwinkach sÂą mniejsze. Natomiast jeÂśli iloÂści poÂżywienia w postaci surowej odpowiadajÂą iloÂści tego zamienionego termicznie, to reakcja krwi okazuje siĂŞ minimalna”.
Trzeba teÂż wiedzieĂŚ, Âże ugotowane „na ÂśmierĂŚ” miĂŞso, warzywa, jajka, drĂłb czy ryby sÂą bardziej niebezpieczne dla zdrowia aniÂżeli tatar czy kogiel-mogiel.
A moÂże faktycznie lepiej byÂłoby wzi¹Ì przykÂład z ssakĂłw (oczywiÂście nie tych udomowionych, schorowanych), ktĂłre jak wiemy, ÂżywnoœÌ traktujÂą bardziej po ludzku – pisze w swojej ksi¹¿ce „Od lekarza do grabarza”, Jerzy Maslanky.
http://www.cudownyportal.pl/article.php?article_id=1325
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2011, 09:25:30 wysłane przez Barbarax » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #63 : Styczeń 12, 2011, 22:06:32 »

Najbardziej uczulajÂące produkty spoÂżywcze



Alergie pokarmowe sÂą niestety coraz powszechniejsze - co oznacza, Âże wielu z nas nie moÂże caÂłkiem bez zastanowienia siĂŞgaĂŚ do lodĂłwki czy spiÂżarni po wszystko na co przyjdzie mu ochota.

OczywiÂście najczĂŞÂściej problem dotyczy maÂłych dzieci, jednak w ich wypadku moÂżemy mieĂŚ nadziejĂŞ, Âże to sprawa przejÂściowa i maluchy "wyrosnÂą" z alergii, gdy bĂŞdÂą trochĂŞ starsze. Na przykÂładzie niemowlakĂłw najlepiej jednak widaĂŚ jakie produkty uczulajÂą najczĂŞÂściej. Ta wiedza przyda siĂŞ zarĂłwno rodzicom maluszkĂłw, jak i dorosÂłym, gdy pojawiÂą siĂŞ objawy alergii: wymioty, biegunki, ale takÂże zmiany skĂłrne i utrzymujÂące siĂŞ dÂługo "przeziĂŞbienia" - czyli katar i pokasÂływanie.

Postawienie prawidÂłowej diagnozy i znalezienie przyczyny reakcji alergicznej nie jest wcale proste. OczywiÂście moÂżemy zdecydowaĂŚ siĂŞ na testy skĂłrne lub krwi. Jednak u maÂłych dzieci raczej siĂŞ ich nie robi. Co wtedy? Odstawiamy potencjalnie uczulajÂące potrawy i kiedy wszystkie objawy zniknÂą powoli wprowadzamy je do naszej diety, uwaÂżnie obserwujÂąc, w ktĂłrym momencie pojawiÂą siĂŞ niepokojÂące objawy. WĂłwczas moÂżemy byĂŚ pewni, z czego powinniÂśmy zrezygnowaĂŚ.

ÂŻeby to zrobiĂŚ powinniÂśmy wiedzieĂŚ co najczĂŞÂściej nas uczula.

Najwiêksza liczba osób - zw³aszcza ma³ych dzieci - cierpi z powodu nietolerancji krowiego mleka, a co za tym idzie tak¿e produktów mlecznych - sera, jogurtów itd. Alergiê mo¿e wywo³aÌ tak¿e mleko owcze i kozie. Równie uci¹¿liwe - na szczêœcie rzadziej spotykane - jest uczulenie na kurze jajka - g³ównie bia³ko. Z jajek wprawdzie mo¿na zrezygnowaÌ ale pamiêtajmy, ¿e bia³ko obecne jest tak¿e w ciastach, makaronach, majonezie i wielu innych produktach.

JeÂśli mamy problemy z tolerowaniem przez organizm mleka lub jajek, alergia moÂże teÂż dotyczyĂŚ miĂŞsa. W przypadku mleka - uczulenie moÂże wywoÂłaĂŚ woÂłowina lub cielĂŞcina. Alergia na jajko moÂże siĂŞ wiÂązaĂŚ z problemami po zjedzeniu drobiu.

Na liÂście produktĂłw uczulajÂących znalazÂły siĂŞ teÂż ryby - niektĂłre osoby majÂą objawy nie tylko zjedzeniu ale nawet ich dotkniĂŞci. NajczĂŞÂściej przyczynÂą alergii sÂą Âśledzie, ÂłosoÂś i makrela - szczegĂłlnie wĂŞdzone.

1/2

...

http://kuchnia.wp.pl/index.php/health/prop/id/699
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #64 : Styczeń 15, 2011, 20:31:06 »

UwaÂżajmy na to co jemy, bo niedÂługo moÂże nas juÂż nie byĂŚ Smutny

http://www.sfora.pl/Zatruwamy-ciezarne-kobiety-Sa-jak-chemiczne-wysypiska-a28231




Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #65 : Styczeń 15, 2011, 22:03:28 »

Jezeli sami nie wybierzemy sobie zdrowego jedzenia,to nikt tego za nas nie zrobi.
W tych czasach mamy mozliwosci,chocby w necie,dowiedziec sie bardzo wielu
ciekawych i rozsadnych wiadomosci odnosnie jedzenia,tak wiec miejmy pratensje
tylko do siebie jezeli z tego nie korzystamy.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #66 : Styczeń 15, 2011, 22:46:17 »

W kontekœcie tego ca³ego zatruwania nas przysz³a mi do g³owy pewna myœl, zaczytana z ksi¹¿ki o "dzieciach indygo". Ciekawym motywem tam zapodanym by³a informacja o tym, i¿ te dzieci s¹ równie¿ uodpornione (oczywiœcie w granicach rozs¹dku/mo¿liwoœci (genetycznych?)) na ró¿ne paskudztwa, które normalnego œmiertelnika niszcz¹. Tak wiêc te wszystkie "wynalazki" wykorzystywane z premedytacj¹ do niszczenia nas na "indygo" nie maj¹ tak destrukcyjnego wp³ywu.
To oczywiÂście mĂłj wniosek z przeczytania tej lektury, a jak jest w rzeczywistoÂści to juÂż czas pokaÂże.  MrugniĂŞcie DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2011, 23:36:25 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Thotal
Gość
« Odpowiedz #67 : Styczeń 15, 2011, 23:58:33 »

PrzeczytaÂłem ostatnio "Rewolucja Zielonych Koktajli" Victorii Boutenko.

http://www.dobreksiazki.pl/b17718-rewolucja-zielonych-koktajli.htm



Polecam wszystkim lekturĂŞ, to naprawdĂŞ rewolucyjne podejÂście do odÂżywiania...



Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #68 : Maj 29, 2011, 21:29:23 »

Jedzenie ÂświeÂżych warzyw i owocĂłw ma znaczenie , czyÂżby wiĂŞc uderzono w ten filar naszego zdrowia ?

WedÂług lekarzy z Hamburga w tej chwili znany jest tylko jeden lek, ktĂłry dziaÂła na ten szczegĂłlnie zÂłoÂśliwy szczep bakterii EHEC. "Hamburger Abendblatt" podaÂł w piÂątek popoÂłudniu, Âże wytwarzajÂąc przeciwciaÂła dotychczas poskutkowaÂł on w szeÂściu przypadkach.

Niemiecki minister zdrowia Daniel Bahr (FDP) zaapelowaÂł „ostroÂżnoœÌ i roztropnoœÌ”. DodaÂł, Âże jak sytuacja siĂŞ uspokoi, bĂŞdzie „trzeba dokÂładnie zbadaĂŚ, jak to siĂŞ staÂło, Âże bakterie siĂŞ uodporniÂły” na antybiotyki.

Minister ds. aprowizacji, rolnictwa i ochrony konsumentów Ilse Aiger poinformowa³a w rozmowie z niedzielnym wydaniem "Bilda", ¿e "eksperci w Niemczech i Hiszpanii nie byli w stanie ponad wszelk¹ w¹tpliwoœÌ zlokalizowaÌ" Ÿród³a zaka¿enia, dlatego zaleca siê ostro¿noœÌ w przypadku wszystkich nowalijek.

http://www.tvn24.pl/-1,1704785,0,1,hiszpanskie-ogorki-strasza-europe-austria-ostrzega,wiadomosc.html

Wa¿ne, aby siê nie daÌ wci¹gn¹Ì w spiralê strachu. Kto ma w³asne z dzia³eczki ten wie o czym piszê Mrugniêcie
Jestem prawie pewien, Âże kolejne wiadomoÂści n/t nowalijek bĂŞdÂą o dobroczynnym napromieniowywaniu ÂżywnoÂści ..
A moÂże jestem uprzedzony ... ?
Ale lek oczywiÂście juÂż jest.Skuteczny. Teraz dajcie nam wiĂŞksze Âśrodki na lepsze leki ... a okaÂże siĂŞ ,jak zwykle, Âże witamina C wystarczy UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Maj 29, 2011, 21:31:33 wysłane przez east » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #69 : Maj 29, 2011, 21:35:32 »

>East<,
zamieœÌ tĂŞ notkĂŞ rĂłwnieÂż w tym wÂątku:    Bakteria EHEC

Nie bedzie to potraktowane jako powielanie postĂłw.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #70 : Maj 29, 2011, 21:57:32 »

No tak, temat jest bardzo ciekawy.

Najpierw byl ogromny problem miesny, chore zwierzeta w calej Europie. Nastepnie szczepionka przeciw grypie.
Nastepnie zatrute jajka.
Teraz mamy problem roslinny, salata, pomidory ogorki.
Pytanie samo sie cisnie do ust- co to wlasciwie wszystko znaczy, o co w tym wszystkim idzie.
Po kazdej katastrofie, temat ucisza sie i broblem przestaje istniec.
Ciekawe, co bedzie nastepna katastrofa?
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #71 : Maj 29, 2011, 22:07:10 »

Najbardziej szkodliwy dla czÂłowieka jest... czÂłowiek. DopĂłki ÂżyÂł w zgodzie i harmonii z NaturÂą, ta nie robiÂła mu przykroÂści.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #72 : Maj 29, 2011, 22:44:01 »

>East<,
zamieœÌ tĂŞ notkĂŞ rĂłwnieÂż w tym wÂątku:    Bakteria EHEC

Nie bedzie to potraktowane jako powielanie postĂłw.
zrobione
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #73 : Czerwiec 10, 2011, 14:02:11 »

WpadÂł mi w "rĂŞce" fajny artykuÂł z ktĂłrego przetÂłumaczĂŞ tylko fragmencik, na zachĂŞtĂŞ

- Erwin SchrĂśdinger talks about the concept of negative entropy. He was looking for the nutrient which is hidden in our food, and which defends us from heat death. Why do we need to eat biological food; why can we not feed directly on the chemical elements of matter? SchrĂśdinger answers this question by saying that what we feed on is not matter but neg-entropy, which we absorb through the metabolic process (SchrĂśdinger, 1944).

http://journalofcosmology.com/Consciousness101.html

Erwin Schroedinger mĂłwi o koncepcji negatywnej entropii ( zjawisku polegajÂącym na d¹¿eniu do uporzÂądkowania struktur ). SzukaÂł on skÂładnika odÂżywczego ukrytego w poÂżywieniu ktĂłry chroni nas przed ÂśmierciÂą z przegrzania ( chodzi o rozpad , entropiĂŞ ) .Dlaczego potrzebujemy jeœÌ ÂżywnoœÌ biologicznie aktywnÂą ? Czemu nie ÂżywiĂŚ  siĂŞ wy³¹cznie  chemiÂą lub elementami materii ? Schroedinger opowiada na to w ten sposĂłb ,Âże to czym siĂŞ Âżywimy nie jest materiÂą tylko NEGATYWNÂĄ ENTROPIÂĄ ( uporzÂądkowaniem ), ktĂłre absorbujemy w procesie metabolizmu ( 1944r)

Dalej inny noblista Albert Szent-Gyorgyi, powiedziaÂł :  (..)  "a profound difference between organic and inorganic systems can be observed . As a man of science I cannot believe that the laws of physics lose their validity at the surface of our skin. The law of entropy does not govern living systems. Szent-Gyorgyi dedicated the last years of his life to the study of syntropy and its conflict with the law of entropy (Szent-Gyorgyi, 1977).

tÂłumaczenie :
Mo¿emy zaobserwowaÌ wielk¹ ró¿nicê pomiêdzy systemami o¿ywionymi i nieo¿ywionymi . Jako cz³owiek nauki nie mogê uwierzyÌ ,¿e prawa fizyki trac¹ wa¿noœÌ od powierzchni naszej skóry ( wg³¹b). Prawo entropii ( d¹¿enie do unicestwienia uwalniaj¹c energiê ) nie zarz¹dza ¿ywymi systemami . Szent-Gyorgyi ostatnie lata swojego ¿ycia poœwiêci³ studiowaniu syntropii (negatywnej entropii) oraz jej konfliktowi z prawami entropii (1977 rok).

http://journalofcosmology.com/Consciousness101.html

W w/w linku s¹ wypowiedzi jeszcze innych naukowców na temat œwiadomoœci oraz natury samych procesów ¿yciowych. Negentropia (uporz¹dkowanie ,¿ycie ) to matematycznie udowodnione oddzia³ywanie z przysz³oœci w przesz³oœÌ ! ¯ycie jest takie niezwykle precyzyjne poniewa¿ zarz¹dzane jest z przysz³oœci poprzez œwiadomoœÌ Uœmiech

I odtÂąd zaczyna siĂŞ naukowa herezja. PoniewaÂż nikt na razie nie Âśmie wprowadziĂŚ fizyki do Âświata duchĂłw  wiĂŞc nikt tej nauki nie tyka . W konsekwencji ta nauka jeszcze nie dociera pod strzechy, ale ta wiedza od dawna istnieje .
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2011, 14:03:55 wysłane przez east » Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #74 : Lipiec 03, 2011, 11:32:03 »


Polecam ciekawy art


http://biznes.onet.pl/10-mitow-o-polskiej-zywnosci,


dlatego dla rodziny mam swoje wÂłasne warzywa i owoce UÂśmiech bez chemii i wcale nie gorzej wygladajÂą ce niÂż te ze sklepowych wystaw


Pozdrawiam UÂśmiech
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho gangem wypadynaszejbrygady phacaiste-ar-mac-tire granitowa3