|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #1 : Luty 08, 2010, 22:46:21 » |
|
Jakbyœ czyta³a Œcie¿kê Mocy.  Tam równie¿ wspominaj¹ (Plejadjanie), ¿e im wiêcej znaków zapytania stawiamy na swej drodze, tym lepiej dla nas, dla naszego rozwoju. Czy powinnismy prawdy i wiedzy szukac wszedzie czy tez moze tylko w sobie ? Podobno ca³¹ wiedzê mamy zdeponowan¹ w sobie. jestem w stanie zgodziÌ siê z tym, jednak ma³o (jeœli w ogóle) jest takich ludzi, którzy z tego Ÿród³a potrafi¹ korzystaÌ. Dlatego, póki co musimy szukaÌ "wszêdzie", inaczej mówi¹c czytaÌ, czytaÌ, czytaÌ ... .
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #2 : Luty 08, 2010, 22:59:26 » |
|
Jakbyœ czyta³a Œcie¿kê Mocy.  Tam równie¿ wspominaj¹ (Plejadjanie), ¿e im wiêcej znaków zapytania stawiamy na swej drodze, tym lepiej dla nas, dla naszego rozwoju. Czy powinnismy prawdy i wiedzy szukac wszedzie czy tez moze tylko w sobie ? Podobno ca³¹ wiedzê mamy zdeponowan¹ w sobie. jestem w stanie zgodziÌ siê z tym, jednak ma³o (jeœli w ogóle) jest takich ludzi, którzy z tego Ÿród³a potrafi¹ korzystaÌ. Dlatego, póki co musimy szukaÌ "wszêdzie", inaczej mówi¹c czytaÌ, czytaÌ, czytaÌ ... . Witaj Dariusz Nie czytalam ksiazki o ktorej wspominasz nawet nie wiem o jej istnieniu,ale czy zauwazyles moze w swoich doswiadczeniach iz najpierw czegos dokonujemy czesto metoda prob i bledow a dopiero wtedy zaczynamy rozumiec caly mechanizm jaki w ten sposob uruchomilismy?Uczymy sie juz doswiadczajac abo inaczej jak wejdziemy w te doswiadczenie wtedy zaczynamy rozumiec sens tego czego wczesniej szukalismy, zatem czy matrix to nie jestesmy my sami 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : Luty 08, 2010, 23:06:51 » |
|
Laguno, có¿ to za pytania... zamkniêto, uwieziono? Czy i na ciebie wp³yw maj¹ teorie tajnych masoùsko-reptiliaùskich spisków? Ezoteryk o duchowej wiedzy, nie poddaje siê takim banalnym podejrzeniom. Nasza istota (przestrzeù indywidualnej matrycy - 'lotosu') jest czêœci¹ owej struktury. Docieraj¹ce œwiat³o duchowe ze Ÿród³a 'Boskie Iskry' ducha(rodz mêski) upadaj¹ce na ow¹ matrycê, zawi¹zuje zal¹¿ek duszy (przyp ¿eùski). Proces ten jedynie budzi nasze uœpione osobowoœci. Nikt ciê nie wiêzi, zamyka ani ogranicza  IMHO to kwestia dojrzewania, wype³nienia przestrzeni energi¹ œwiat³a, zwi¹zane œciœle z czynnikiem czasu. Wersja obrazkowa: Zwi¹zek Boskiej Iskry i Przestrzeni  Dusza, dojrzewa na powsta³ym Lotosie ...razem z innymi istotami  Jedynie pytanie trzecie mo¿e sprawiÌ zagadkowa refleksje. Ale ktoœ kto potrafi ju¿ wznieœÌ swojego ducha z dojrza³ego/wype³nionego Lotosu(matrycy) pewnie i na nie znajdzie odpowiedŸ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
zigrin
Gość
|
 |
« Odpowiedz #5 : Luty 09, 2010, 01:10:59 » |
|
Witam w Matrix-sie…  1. Dlaczego zamknieto Nas w matrix? 2. Czy rzeczywiscie Nas uwieziono czy to moze nasza droga? 3. Czy iluminacja wynosi Nas ponad ramy matrix ? Chcialabym, aby kazdy z Was sobie sam odpowiedzial na te pytania , jesli macie oczywiscie taka potrzebe. Czy zadawanie sobie samemu pytan to najwlasciwsza droga? Czy wlasne obserwacje , odczucia to nasza najwazniejsza droga ? Czy powinnismy prawdy i wiedzy szukac wszedzie czy tez moze tylko w sobie ?
OsobiÂście, nie wydaje mi siĂŞ, aby istniaÂły proste i jednoznaczne odpowiedzi na wszystkie powyÂższe pytania. Aby dociekaĂŚ przyczyny naszego zamkniĂŞcia w Matrix-sie, naleÂżaÂłoby co najmniej zidentyfikowaĂŚ jego graniczne „Âściany’. Jednak, skÂąd mamy wiedzieĂŚ, Âże za napotkanÂą „ÂścianÂą” nie kryje siĂŞ wiĂŞksze (lub nawet… mniejsze… ) „pomieszczenie”, ktĂłre w dodatku moÂże mieĂŚ juÂż caÂłkiem innÂą postaĂŚ energetycznÂą i jeszcze bardziej przezroczyste „Âściany” ? A moÂże, zamkniĂŞcie polega tylko na braku tworzenia… Matrix-a… i poddania siĂŞ juÂż istniejÂącym jego starym schematom/programom… ? Z drugiej strony, chĂŞĂŚ zablokowania dziaÂłania programĂłw, przypominaĂŚ bĂŞdzie budowanie nowej barykady w zamkniĂŞtym juÂż pomieszczeniu… Tylko WolnoœÌ/MiÂłoœÌ, zachĂŞca do wznoszenia siĂŞ ponad kaÂżdy napotkany horyzont… NajbliÂżej wyjÂścia z programu bĂŞdzie ten, kto najmniej utoÂżsamia siĂŞ z programem, a najwiĂŞcej z programistÂą… Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #6 : Luty 10, 2010, 23:35:22 » |
|
Witam w Matrix-sie…  1. Dlaczego zamknieto Nas w matrix? 2. Czy rzeczywiscie Nas uwieziono czy to moze nasza droga? 3. Czy iluminacja wynosi Nas ponad ramy matrix ? Chcialabym, aby kazdy z Was sobie sam odpowiedzial na te pytania , jesli macie oczywiscie taka potrzebe. Czy zadawanie sobie samemu pytan to najwlasciwsza droga? Czy wlasne obserwacje , odczucia to nasza najwazniejsza droga ? Czy powinnismy prawdy i wiedzy szukac wszedzie czy tez moze tylko w sobie ?
OsobiÂście, nie wydaje mi siĂŞ, aby istniaÂły proste i jednoznaczne odpowiedzi na wszystkie powyÂższe pytania. Aby dociekaĂŚ przyczyny naszego zamkniĂŞcia w Matrix-sie, naleÂżaÂłoby co najmniej zidentyfikowaĂŚ jego graniczne „Âściany’. Jednak, skÂąd mamy wiedzieĂŚ, Âże za napotkanÂą „ÂścianÂą” nie kryje siĂŞ wiĂŞksze (lub nawet… mniejsze… ) „pomieszczenie”, ktĂłre w dodatku moÂże mieĂŚ juÂż caÂłkiem innÂą postaĂŚ energetycznÂą i jeszcze bardziej przezroczyste „Âściany” ? A moÂże, zamkniĂŞcie polega tylko na braku tworzenia… Matrix-a… i poddania siĂŞ juÂż istniejÂącym jego starym schematom/programom… ? Z drugiej strony, chĂŞĂŚ zablokowania dziaÂłania programĂłw, przypominaĂŚ bĂŞdzie budowanie nowej barykady w zamkniĂŞtym juÂż pomieszczeniu… Tylko WolnoœÌ/MiÂłoœÌ, zachĂŞca do wznoszenia siĂŞ ponad kaÂżdy napotkany horyzont… NajbliÂżej wyjÂścia z programu bĂŞdzie ten, kto najmniej utoÂżsamia siĂŞ z programem, a najwiĂŞcej z programistÂą… Pozdrawiam Witaj To prawda nie mozna jednoznacznie udzielic odpowiedzi na powyzsze pytania . zwlaszcza , ze jako istoty sami rodzimy sie juz z gotowym programem urodzeniowym, kolejny program to wszystko co Nas otacza czyli planeta na ktorej znalazla sie nasza energia. i tu mamy wybor zostajemy w programie lub wznosimy sie ponad , ale nie na zasadzie walki z owym programem, jednak tutaj czeka na nas sporo pracy nad wlasnymi ograniczeniami dopiero jak zrozumiemy . doswiadczymy, ze wszystko jest jedna caloscia i nie mozna niczego wykluczac wznosimy sie jak slusznie okresliles:wznosimy sie ponad kazdy napotkany horyzont . swietnie ujales to zdanie
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 10, 2010, 23:36:30 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
zigrin
Gość
|
 |
« Odpowiedz #7 : Luty 11, 2010, 22:24:54 » |
|
Witaj niebieska Laguno...  To prawda nie mozna jednoznacznie udzielic odpowiedzi na powyzsze pytania . zwlaszcza , ze jako istoty sami rodzimy sie juz z gotowym programem urodzeniowym, kolejny program to wszystko co Nas otacza czyli planeta na ktorej znalazla sie nasza energia. i tu mamy wybor zostajemy w programie lub wznosimy sie ponad OczywiÂście, Ty teÂż masz racjĂŞ. Ciekawi mnie tylko, czy taki wznoszÂący siĂŞ ptak niebiaĂąski (niebieski  ) na pewno wychodzi z programu, czy raczej bardziej siĂŞ z nim integruje… ? Prof. Jan PajÂąk, Boga nazywa NAPRZĂDNYM PROGRAMEM i WSZECHÂŚWIATOWYM INTELEKTEM, co potwierdzaÂłoby opcjĂŞ wznoszÂącej integracji z Matrix-sem… No – chyba, Âże to tylko taka sieĂŚ (pajĂŞczyna  ) do Âłapania Pana Boga…  Dobrze, Âże prof. J. PajÂąk nie jest ptasznikiem…  Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #8 : Luty 12, 2010, 00:04:02 » |
|
Ciekawi mnie tylko, czy taki wznoszÂący siĂŞ ptak niebiaĂąski (niebieski ) na pewno wychodzi z programu, czy raczej bardziej siĂŞ z nim integruje… ? A co jest poza programem? Czy nie nowe pisanie kolejnych programĂłw? I czy moÂżna wypisaĂŚ siĂŞ z czegoÂś, czego jest siĂŞ integralnÂą czĂŞÂściÂą? Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zigrin
Gość
|
 |
« Odpowiedz #9 : Luty 12, 2010, 22:03:01 » |
|
Ciekawi mnie tylko, czy taki wznoszÂący siĂŞ ptak niebiaĂąski (niebieski ) na pewno wychodzi z programu, czy raczej bardziej siĂŞ z nim integruje… ? A co jest poza programem? Czy nie nowe pisanie kolejnych programĂłw? I czy moÂżna wypisaĂŚ siĂŞ z czegoÂś, czego jest siĂŞ integralnÂą czĂŞÂściÂą? Pozdrawiam  UwaÂżam Ptaszku, Âże nie da siĂŞ „wzlecieĂŚ” tylko poza program bĂŞdÂący sumÂą wszystkich programĂłw (ZERO/JEDNIA/ABSOLUT). Inaczej mĂłwiÂąc (piszÂąc  ) – wypisaĂŚ moÂżna siĂŞ tylko z czĂŞÂści caÂłoÂści. Tylko z jakiejÂś czĂŞÂści moÂżna oddzielaĂŚ czĂŞÂści, absolutna caÂłoœÌ jest niezmiennie spĂłjna, bo inaczej przestaÂłaby istnieĂŚ (byĂŚ caÂłoÂściÂą). NadrzĂŞdny program naleÂżaÂłoby rozpatrywaĂŚ jako nieskoĂączenie rozciÂągliwÂą gumĂŞ (nie myliĂŚ z pajĂŞczynÂą  ), ktĂłra trzyma wszystko w kupie, ale jednoczeÂśnie niczego nie ogranicza… Przy takich zaÂłoÂżeniach, to nawet „dziura” w Matrix-sie naleÂży do Marix-sa. Ale zaÂłoÂżyĂŚ moÂżna rĂłwnieÂż, iÂż tylko „dziura” jest Matrix-sem… KaÂżde zaÂłoÂżenie jest dobre, byleby byÂło spĂłjne…  Pozdrawiam 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 12, 2010, 22:05:39 wysłane przez zigrin »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Luty 12, 2010, 23:03:31 » |
|
Witaj Zigrin, ÂŚwietnie to uj¹³eÂś, uwaÂżam podobnie. Pozostaje pytanie o programistĂłw. Naczelnego juÂż znamy, choĂŚ g³ównie z nazwy.  A co z pozostaÂłymi? Czy nie ma wÂśrĂłd nich takÂże nas? Czy nie tworzymy matrixĂłw na wÂłasny uÂżytek? ByÂśmy mieli zajĂŞcie z wychodzeniem z jednych i wchodzeniem w kolejne? A kaÂżdy wznoszÂący po spirali … co na koĂącu? Pozdrawiam serdecznie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zigrin
Gość
|
 |
« Odpowiedz #11 : Luty 12, 2010, 23:53:11 » |
|
Pozostali programiÂści teÂż sÂą naczelnymi (nawet biologia to potwierdza...  ) chociaÂż, udajÂą oddzielne indywidualnoÂści… - czyÂżby, zamiÂłowanie do minimatrixĂłw… ?  ByĂŚ moÂże nawet, wÂśrĂłd nas najmniej jest nas, a przede wszystkim… JEST KTĂRY JEST… (?) OczywiÂście, w programach najbardziej efektywnie (i efektownie  ) przemieszczaĂŚ siĂŞ po spirali… - zarĂłwno w „gĂłrĂŞ”, jak i w „dó³”… - A na koĂącu jest tak jak na poczÂątku - …cisza… RĂłwnieÂż serdecznie pozdrawiam 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 12, 2010, 23:58:38 wysłane przez zigrin »
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Luty 13, 2010, 01:24:43 » |
|
 Witaj niebieska Laguno...  To prawda nie mozna jednoznacznie udzielic odpowiedzi na powyzsze pytania . zwlaszcza , ze jako istoty sami rodzimy sie juz z gotowym programem urodzeniowym, kolejny program to wszystko co Nas otacza czyli planeta na ktorej znalazla sie nasza energia. i tu mamy wybor zostajemy w programie lub wznosimy sie ponad OczywiÂście, Ty teÂż masz racjĂŞ. Ciekawi mnie tylko, czy taki wznoszÂący siĂŞ ptak niebiaĂąski (niebieski  ) na pewno wychodzi z programu, czy raczej bardziej siĂŞ z nim integruje… ? Prof. Jan PajÂąk, Boga nazywa NAPRZĂDNYM PROGRAMEM i WSZECHÂŚWIATOWYM INTELEKTEM, co potwierdzaÂłoby opcjĂŞ wznoszÂącej integracji z Matrix-sem… No – chyba, Âże to tylko taka sieĂŚ (pajĂŞczyna  ) do Âłapania Pana Boga…  Dobrze, Âże prof. J. PajÂąk nie jest ptasznikiem…  Pozdrawiam  Witaj zigrin Jakos wydajesz mi sie blisko znajomy.. ale to tak na marginesie Moze to podobne doswiadczenia , a moze to tylko swiadomosc .. Jesli chodzi o integracje z programem :MATRIX w pewnym sensie owszem integruje siew z nim a dlaczego? A dlatego , ze znalazlam, sie tutaj w tym momencie i tak naprawde nigdy nie moge z niego wyjsc dopoki doputy moja energia bedzie w tym ciele w tym miejscu :)Ale mam inne wyjscie , moge integrowac sie z innymi programamy pytanie tylko czy w tym bytowaniu w tym ciele wystarczy mi ziemskiego czasu na zroznicowane integrowanie sie z innymi programami . Zreszta mam jeszcze wjscie ;)Moglabym wyjsc pozornie z programy matrix np. podjac decyzje o medytacji do konca swojego ziemskiego zycia.. ciekawe o ile bym przedluzyla owo zycie ziemskie .... 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2010, 01:50:46 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #13 : Luty 13, 2010, 01:34:30 » |
|
dopĂłki
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #14 : Luty 13, 2010, 01:41:17 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2010, 20:23:10 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #15 : Luty 13, 2010, 12:27:52 » |
|
Witaj Laguno, JakoÂś nie bardzo podoba mi siĂŞ sÂłowo program. WolĂŞ <poznanie> poprzez stwarzanie (programowanie  ) sobie warunkĂłw, gdzie chodzi przede wszystkim o doÂświadczenie wÂłasnych moÂżliwoÂści. OczywiÂście, Âże funkcjonujemy w Âśrodowiskach, nie tylko teraz na Ziemi, by nauczyĂŚ siĂŞ je akceptowaĂŚ i wpÂływaĂŚ na nie swojÂą wolÂą. Odkrycie w sobie duchowego potencjaÂłu daje moc ksztaÂłtowania Âświata, pisania go na nowo. I wci¹¿ to siĂŞ dzieje. Programy, matrixy przenikajÂą siĂŞ w swojej zmiennoÂści, zaÂś ÂświadomoœÌ jednostkowa jak i ogĂłlna jest poszerzana. Granice stawiamy sobie sami, tak naprawdĂŞ nie ma ich, przynajmniej tak czujĂŞ. Pozdrawiam serdecznie  Ps. Nawet niebieskie ptaki zmieniajÂą niebo i ziemiĂŞ… 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #16 : Luty 13, 2010, 17:10:30 » |
|
Wlasnie granice wyznaczamy sobie sami i siegamy tak daleko na ile pozwala nam nasza swiadomosc .Zatem na czym polega iluminacja?
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2010, 17:12:54 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #17 : Luty 13, 2010, 18:10:54 » |
|
Wlasnie granice wyznaczamy sobie sami i siegamy tak daleko na ile pozwala nam nasza swiadomosc .Zatem na czym polega iluminacja?
Iluminacja? To siĂŞgniĂŞcie poza granice wÂłaÂśnie. Pytanie kto je znosi w jednym momencie? Kto uchyla kurtynĂŞ? I co jest powodem oraz przyczynÂą iluminacji? Czy niezbĂŞdne jest wczeÂśniejsze speÂłnienie okreÂślonych warunkĂłw? I czyÂż nie doznajemy jej czasami w swoim Âżyciu? Pozdrawiam  Ps. ... to pewnie ta dziura w matrixie. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2010, 18:15:27 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
zigrin
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : Luty 13, 2010, 19:54:41 » |
|
Iluminator, to rzeczywiÂście taka (hermetyczna) dziura w Âścianie… Jego zadaniem jest przepuszczaĂŚ tylko okreÂślone ÂświatÂło i nic poza tym. W zwiÂązku z tym, ma czĂŞste zastosowanie w obiektach latajÂących i pÂływajÂących, w ktĂłrych trzeba zachowaĂŚ oddzielenie jednego Âśrodowiska od drugiego odpowiednim filtrem… DopĂłki (Âże tak siĂŞ Thotalnie wyra¿ê…  ) bĂŞdzie istniaÂł jakikolwiek filtr miĂŞdzy Âśrodowiskowy, dotÂąd nie bĂŞdzie peÂłnego (Thotalnego  ) po³¹czenia (czyt. bĂŞdzie zÂłudzenie poCZUCIA takiego po³¹czenia…). Do zwyczajnych domĂłw, zakÂłada siĂŞ zwyczajne okna… OsobiÂście, nie wykluczam jednak innego punktu widzenia (iluminacji…  ) Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #19 : Luty 13, 2010, 20:14:48 » |
|
OsobiÂście, nie wykluczam jednak innego punktu widzenia (iluminacji…  ) Masz racjĂŞ Zigrin, sÂą jeszcze inne punkty widzenia. Gdy np. spadnie Ci przypadkiem cegÂła na gÂłowĂŞ, wĂłwczas rĂłwnieÂż moÂżesz doznaĂŚ iluminacji ….  takiej jednak Ci nie ÂżyczĂŞ …  Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Luty 13, 2010, 20:18:10 » |
|
Czy Thotalne dziury w matrixie wybija siĂŞ cegÂłami?  ToÂż to jakaÂś budowlana nawalanka... Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : Luty 13, 2010, 20:42:19 » |
|
Czy Thotalne dziury w matrixie wybija siĂŞ cegÂłami?  ToÂż to jakaÂś budowlana nawalanka... … nawalanka czy nie, oÂświetlenie jest potrzebne. A cegÂła dobra i na matrixa, gdy myÂśli rozwalajÂącej brak …  Czy nie rozwalamy przypadkiem Lagunie tematu? Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zigrin
Gość
|
 |
« Odpowiedz #22 : Luty 13, 2010, 20:55:17 » |
|
Ró¿nymi cegÂłami Matrix wybrukowany…  PostĂŞp teÂż domaga siĂŞ coraz wiĂŞkszych ofiar. Dawniej wystarczyÂło zderzenie ze spadajÂącym jabÂłkiem, a teraz trzeba czegoÂś „ciĂŞÂższego”, by zacz¹Ì dokÂładniej przyglÂądaĂŚ siĂŞ m.in. budowie tegoÂż… jabÂłka… - czasem trzeba troszkĂŞ „przyÂświeciĂŚ”…  I tak to jest, na tej budowie Matrixa… 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
 |
« Odpowiedz #23 : Luty 13, 2010, 22:39:56 » |
|
.Zatem na czym polega iluminacja?
Laguno, zada³aœ kolejne proste pytanie  Po kim, jak po kim ale po Tobie takich bana³ów bym siê nie spodziewa³a. Tzn, mam na myœli fakt ze jesteœ osob¹ uduchowion¹, wiec pytania o strukturê przestrzeni i obieg w niej energii - to s¹ zagadnienia dla ezoteryka...podstawowe  na które odpowiedŸ wyp³ywa z wnêtrza jaŸni po czasie medytacji, wyciszenia i skupienia. Najprostsza definicja Iluminacji z wikipedi czyli oœwietlenie. Równie¿ Iluminaci mieli nieœÌ œwiat³o... w za³o¿eniach. Natomiast tzw 'duchowa' iluminacja , niesie ze sob¹ znaczenie przemiany, owego dojrzewania. Ale ¿eby dok³adnie zrozumieÌ obieg energii w przestrzeni, nale¿y ow¹ 'monetê' obejrzeÌ z dwóch stron: Iluminacja (wstêpowanie) - Emanacja (zstêpowanie) - terminy te pierwszy raz spotka³am w ksi¹¿ce bodaj¿e Suligi "Tarot magów". Jeœli bowiem przyjmujemy ¿e punkt centralny rozprowadzaj¹c energiê w przestrzeni (wed³ug zasady z³otego podzia³u - generuj¹cy fraktalnoœÌ tego procesu) i jednoczeœnie ta energia krystalizuj¹c przestrzeù (wed³ug w³asnego wzorca) nadaje jej strukturê - jednoczeœnie budz¹c do '¿ycia', to aby obieg odbywa³ siê bez zak³óceù a owo ¿ycie osi¹gnê³o ci¹g³¹ œwiadomoœÌ - obieg tej energii, równie¿ powinien byÌ nieprzerwany . Wiec tak jak w torusie, który jest równie¿ symbolem czakramu, z jednej strony kosmicznego jab³ka wyp³ywa (o¿ywiaj¹c strukture) aby z drugiej strony odebraÌ sygna³ powrotny. W ksi¹¿ce 'Tarot magów' zagadnienie to ujête zosta³o w konteksie kabalistycznego drzewa ¿ycia (owej struktury). Tu juz mamy 'narysowany kierunek Emanacji (zstepowania Energii) i Iluminacji (powrót)  Oczywiœcie mo¿na siê spieraÌ, gdzie ogonek jab³ka, a gdzie krzaczki. Ale, imho Iluminujemy tak jak na schemacie, czyli 'w górê' co z kosmicznym jab³ku (albo jajku  ) bêdzie oznacza³o kierunek w stronê centrum (czyli do wewn¹trz). Natomiast obieg po krawêdzi, tyczyÌ sie bêdzie tej energii niespo¿ytkowanej, która nadal nam ucieka. Œwiat³o które ca³okowicie nie przenikne³o struktury (zosta³o chwilowo zamaŸniete) na granicy z obszarem 'ciemnym-uœpionym' utworzy materie, w której dojrzewamy powoli sie budz¹c. Bo czym jest atom, jeœli nie schwytan¹ energi¹? Zasada ta - stopniowego oœwietlenia 'kosmicznej kuli' wymaga przyjêcia jej kresu, oraz czasu do wype³nienia. St¹d np obliczenia Dni Brahmy, oraz jego Wdechu i Wydechu kosmicznych œwiatów. Które na poni¿szym obrazku, zosta³y namalowane symbolicznie.  W ka¿dej ma³ej baùce mo¿na zaobserwowaÌ niebieskiego Krysne z ma³¿onk¹, a miedzy nimi siedz¹c¹ postac Visnu(? a moze to budda  ) Tak czy inaczej, wierciÌ dziurê w matriksie (och jak ja nie lubiê zwrotów z tego toksycznego filmu) czy nie... I gdzie chcecie zawêdrowaÌ. Z baùki do innej baùki? Bo chyba nie tam gdzie obiegu energii nie ma? Jest jeszcze jedna mo¿liwoœÌ, i¿ wyjœcie ducha z systemu... mo¿e utworzyÌ kolejn¹ baùkê w³asn¹  . W kulce wiec powinien jawiÌ siê Budda, no ale duchowni w³aœnie z tego powodu nie przepadaj¹ za buddyzmem. Praktyka i przetrzeganie zasad, daje mo¿liwoœÌ osi¹gniêcia stanu boskoœci - co jak wiemy jest ... owocem prawie zakazanym
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #24 : Luty 15, 2010, 16:14:52 » |
|
Witam wszystkich Z tego co czytam znacie doskonale budowe matrix- podworka,widac dobrze odrabiacie lekcje ,wlacznie ze spadajacymi ceglami , swietlanymi jablkami .. Wazne jest poczucie humoru i tu w tym watku udalo sie rozweselic temat Ale czy ten Thotalnie Banalny temat nie ma wiekszej glebi?
Jesli pozwolicie przytocze tu doslownie slowa pewnego znajomego , ktory napisal (mam nadzieje , ze nie ma mi za zle tego cytatu)  ...... temat zamkniêcia NAS w tzw.szeœcianie (cube).To zamkniêcie jest pozorne, nie rzeczywiste, lecz jest, a zaczê³o siê ono od tego co i napisali równie¿ w kalendarzu TZOLKIN Majowie, zainegrowano w nasze pole energii œwiadomoœci, co spowodowa³o, ¿e nie prawid³owo interpretujemy rzeczywistoœÌ. Aby wyjœÌ z tego (cube) ograniczenia, trzeba by wpierw wiedzieÌ na czym polega³a ta ingerencja, czego dotyczy³a ?To wlasnie jego osoba zainspirowala mnie do podjecia tego tematu .....Enigmo nawiasem mowiac wlasnie drzewo zycia jakos bardzo przypomina ten szescian 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 15, 2010, 16:22:28 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
|