Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 05, 2025, 09:22:48


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: KOBIETA - w ChrzeÂścijaĂąstwie  (Przeczytany 44138 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« : Luty 21, 2010, 23:09:40 »

wszystko to tylko kwestia wÂłasnej wiary , nikt nie udowodniÂł czy TrĂłjca jest czy jej nie ma , czy sÂą cĂłrki czy synowie , to tylko kwestia tego jak to czujemy i w co jesteÂśmy w stanie wierzyĂŚ , zawsze dla jednych bĂŞdzie bredniÂą to co gÂłosi nauka KK a dla innych to w co wierzÂą inne religie

Oczywiscie ze nikt nie udowodnil iz na ziemi sa kobiety ( corki Stworcy) i mezczyzni ( synowie Stworcy) , bo zgodnie z doktryna kk do niedawna kobieta ni byla uznawana za czlowieka. Ojcowie kosciola na synodzie zastanawiali sie czy ona ma wogole dusze?

A wszak wedlug twierdzen religji i kk rowniez wszyscy niby jestesmy dziecmi Boga. Czy wszyscy w oczach KK to mezczyzni?

Zdrowy rozsadek mowi iz wzorce stworzenia opieraja sie na dualizmie cokolwiek pod ten dualizm podstawimy , jednak zeby ten dualizm nie walczyl ze soba ( wszak jest calkowicie odmienny) polaczony czyms musi zostac.
Czym? Co jest lacznikiem? Ja wiem iz tylko jedno MILOSC w ktorej zawiera sie cala wiedza , czyli Sophia , Szehina , Venus , itd... a jest to depozyt aspektu zenskiego.
Czy wiec Stworca ma "corke"?

Sa religje ktore temu zaprzecza  , dobrze by bylo gdyby informacje przekazywane przez te religje nie byly juz tylko kwestia powielanej wiary , a staly sie wlasna wiedza.
Gdyz jest to mozliwe.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2010, 16:31:07 wysłane przez Dariusz » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1 : Luty 21, 2010, 23:17:37 »

[...]zgodnie z doktryna kk do niedawna kobieta ni byla uznawana za czlowieka.
Kolejne kÂłamstwo. ProszĂŞ o informacjĂŞ gdzie taki zapis widniaÂł/widnieje. WskaÂż konkretnie taki zapis w KK. Gdy nie bĂŞdziesz w stanie tego zrobiĂŚ bĂŞdĂŞ zmuszony zgÂłosiĂŚ oczernianie, kolejne juÂż w Twoim wydaniu.
Zapisane
zodiakus71
Gość
« Odpowiedz #2 : Luty 21, 2010, 23:26:23 »

Kiara naprawdê pokrêtnie rozumiesz niektóre definicje KK , gdybyœ bra³a udzia³ bezpoœrednio w niektórych obrzêdach i pos³ucha³a tegoco mówi¹ kap³ani , ale bior¹c pod uwagê wypowiedzi kilkunastu bo wiadomo ¿e trafiaj¹ siê fanatycy jak w ka¿dej religii i na chwilê zapomnia³a to w co w tej chwili wierzysz to wygl¹da³o by dla Ciebie wiele rzeczy w KK bardziej sensownie . Wielu kap³anów przedstawia trójcê jako Bosk¹ si³ê , mê¿czyznê i kobietê w jednym , czasem w wypowiedziach kobieta jest uto¿samiana z Duchem Œw. mê¿czyzna z synem Bo¿ym a Bóg jako odwieczna si³a sprawcza .
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #3 : Luty 21, 2010, 23:41:32 »

[...]zgodnie z doktryna kk do niedawna kobieta ni byla uznawana za czlowieka.
Kolejne kÂłamstwo. ProszĂŞ o informacjĂŞ gdzie taki zapis widniaÂł/widnieje. WskaÂż konkretnie taki zapis w KK. Gdy nie bĂŞdziesz w stanie tego zrobiĂŚ bĂŞdĂŞ zmuszony zgÂłosiĂŚ oczernianie, kolejne juÂż w Twoim wydaniu.

Owszem moge , bo czlowiek posiada dusze , a kobiecie posiadania duszy ojcowie kosciola katolickiego odmowili.

Postaram sie w miare czasu odnalezc fragmety potwierdzajace moja informacje.

Mysle ze warto przypomniec te informacje przed dyskusja.

Synod , ktory ustalal czy kobieta ma dusze?

http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C3%A2con

http://www.eioba.pl/a69902/o_czym_90_katolikow_nie_wie

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobieta

W œredniowieczu pozycja spo³eczna kobiety uleg³a gruntownemu pogorszeniu, do czego doprowadzi³o wspó³dzia³anie kilku, nawzajem warunkuj¹cych siê czynników:

    * Procesy feudalizacji spowodowaÂły przeniesienie punktu ciĂŞÂżkoÂści z horyzontalnych wiĂŞzĂłw pokrewieĂąstwa na ich wymiar pionowy. PrzykÂładanie tak duÂżej wagi do wszystkich krewnych po "mieczu" i "kÂądzieli" powodowaÂło ryzyko rozdrobnienia wÂłasnoÂści ziemi. WaÂżniejsze staÂło siĂŞ uproszczone pokrewieĂąstwo w linii prostej, po mieczu – zmniejszaÂło to automatycznie liczbĂŞ konkurentĂłw do dziedziczenia ziemi (Duby, 1986).
    * Wbrew potocznemu wyobraÂżeniu kultura Âśredniowieczna byÂła kulturÂą kultu siÂły, kulturÂą ktĂłra najwyÂżej ceniÂła sprawnoœÌ fizycznÂą mĂŞÂżczyzny (Aron Guriewicz nazywa jÂą wprost cywilizacjÂą mĂŞÂżczyzn), co wynikaÂło z dominujÂącej pozycji rycerstwa jako grupy spoÂłecznej. WartoÂści innego rodzaju ulegÂły w ogromnej czĂŞÂści spoÂłeczeĂąstwa zdeprecjonowaniu (Guriewicz, 1997).
    * Ówczesna filozofia i teologia chrzeÂścijaĂąska widziaÂła w kobiecie ÂźrĂłdÂło zÂła, sÂłaboœÌ wobec jego podszeptĂłw; uwaÂżaÂła kobietĂŞ za gorszÂą pod kaÂżdym wzglĂŞdem od mĂŞÂżczyzny, utoÂżsamiaÂła jÂą z seksualnoÂściÂą i cielesnoÂściÂą, ktĂłre to wymiary Âżycia zwalczaÂła, degradujÂąc je do sfery profanum (w staroÂżytnoÂści i w spoÂłeczeĂąstwach Europy barbarzyĂąskiej seks mieÂściÂł siĂŞ w sferze sacrum).
          o Augustyn z Hippony pisaÂł, Âże "kobieta jest istotÂą poÂśledniÂą, ktĂłra nie zostaÂła stworzona na obraz i podobieĂąstwo Boga".[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o ÂŚwiĂŞty Jan Chryzostom, biskup Konstantynopola, uwaÂżaÂł, Âże "kobiety sÂą przeznaczone g³ównie do zaspokajania ¿¹dzy mĂŞÂżczyzn", Âże kobieta "jest sÂłaba i lekkomyÂślna, uÂświĂŞcona zostaje jedynie przez macierzyĂąstwo".[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
    * Polityka i ideologia Ăłwczesnego KoÂścioÂła rĂłwnieÂż kÂładÂły nacisk na takie postrzeganie kobiety.
          o Synod w Ewirze (IV wiek) ustanowiÂł, Âże kobieta nie moÂże nawet we wÂłasnym imieniu pisaĂŚ ani otrzymywaĂŚ listĂłw. [potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o Synod w Toledo uznaÂł, Âże kochanka ksiĂŞdza musi zostaĂŚ za karĂŞ niewolnicÂą KoÂścioÂła, ktĂłrÂą KoÂśció³ moÂże sprzedaĂŚ.[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o NiektĂłrzy pustelnicy przez 40 lat i wiĂŞcej nie widywali kobiet. CzĂŞsto nie godzili siĂŞ teÂż na kontakt z nimi. ÂŚwiĂŞty sÂłupnik, Szymon, ze wzglĂŞdĂłw ascetycznych przez caÂłe Âżycie nie spojrzaÂł na matkĂŞ. Teodor, uczeĂą i nastĂŞpca Pachomiusza, oÂświadczyÂł, Âże zabiÂłby nawet matkĂŞ, gdyby taki rozkaz wydaÂł mu BĂłg.
          o Jan Chryzostom uwaÂżaÂł, Âże kobiety istniejÂą jedynie po to, by zaspokajaĂŚ mĂŞÂżczyzn.
          o Na synodzie w Macon (585 r.) rozwaÂżano czy kobieta, w trakcie zmartwychwstania ciaÂła, nie bĂŞdzie musiaÂła najpierw staĂŚ siĂŞ mĂŞÂżczyznÂą, nim wkroczy do raju. Podczas rozmĂłw jeden z biskupĂłw stwierdziÂł, Âże kobiety nie sÂą ludÂźmi. RĂłwnieÂż w 1591 roku w Wittenberdze rozwaÂżano problem, czy kobiety sÂą ludÂźmi.[potrzebne ÂźrĂłdÂło] WedÂług Honoriusza Augustodunensisa Âżadna kobieta nie podoba siĂŞ Bogu. Albert Wielki powiedziaÂł, Âże powinni rodziĂŚ siĂŞ tylko ludzi doskonali, czyli mĂŞÂżczyÂźni.
          o Na stosach palono g³ównie kobiety, poniewaÂż je uznawano za bardziej naraÂżone na poddanie siĂŞ sÂłuÂżbie diabÂłu.[potrzebne ÂźrĂłdÂło] AugustiaĂąski eremita Ignatius Ertl pytaÂł: "Kto ma gÂłupszÂą gÂłowĂŞ i sÂłabsze serce niÂż niewiasta?". Jeszcze na poczÂątku XIX wieku ukazaÂło siĂŞ pismo "Habet mulier animam?" ("Czy kobieta ma duszĂŞ?").
          o Lista rzeczy, ktĂłrych zabraniano w Âśredniowieczu kobietom jest dÂługa. Nie mogÂły one nosiĂŚ odkrytych wÂłosĂłw czy siedzieĂŚ podczas uczty miĂŞdzy duchownymi. Regino z Prum, na poczÂątku X wieku zabroniÂł wszystkim kobietom Âśpiewu w koÂściele. CiĂŞÂżarne i miesiÂączkujÂące kobiety uchodziÂły za nieczyste.[potrzebne ÂźrĂłdÂło]

Hildegarda z Bingen

Jednak¿e wy¿ej wymienione fakty nie maj¹ uzasadnienia w samej religii chrzeœcijaùskiej. W przeciwieùstwie do wspomnianych osób, Tomasz z Akwinu twierdzi³, ¿e "£aska Ducha Œwiêtego nie czyni ¿adnych ró¿nic miêdzy mê¿czyzn¹ a kobiet¹"[3]

Konsekwencj¹ tego wszystkiego by³a decyduj¹ca utrata prawnej podmiotowoœci kobiety, o której ¿yciu niemal ca³kowicie decydowali mê¿czyŸni. Wyj¹tek stanowi³y tylko nieliczne kobiety o bardzo wysokiej pozycji spo³ecznej (np. przypadki regencji matek ma³oletnich w³adców). Spo³eczeùstwo œredniowieczne stawia³o te¿ kobiecie bardzo ostre wymagania w p³aszczyŸnie moralnoœci seksualnej, za zdradê ma³¿eùsk¹ mog³a j¹ czekaÌ w niektórych krajach i okresach nawet kara œmierci, podczas gdy mê¿czyznom grozi³y znacznie ³agodniejsze kary (np. ogolenie g³owy).

Koœció³ promowa³ postawê ca³kowitego wyrzeczenia siê przez kobietê swej "diabelskiej" seksualnoœci przez wstêpowanie do zakonów, a nawet trwanie przy dziewictwie pomimo zam¹¿pójœcia (beatyfikacja Kingi). Jacques Le Goff sugeruje, ¿e do ukrytych przyczyn nale¿a³a tak¿e nierównowaga demograficzna, która powodowa³a istnienie nadwy¿ki kobiet w stosunku do mê¿czyzn, za których mo¿na by je wydaÌ.

Stulecia takiej niechĂŞci do kobiet eksplodowaÂły pod koniec epoki w postaci masowych polowaĂą na czarownice.

Paradoksalnie jednym z nielicznych sposobów na jak¹œ osobist¹ czy intelektualn¹ niezale¿noœÌ dla ówczesnej kobiety mog³o byÌ wst¹pienie do klasztoru. Takie posuniêcie umo¿liwi³o odwa¿n¹ twórczoœÌ intelektualn¹ wybitnym przedstawicielkom epoki, niemieckim mniszkom: Hildegardzie z Bingen oraz Hroswicie.

Elitarne zjawisko XII-wiecznej amour courtois (mi³oœci dwornej) i otaczania kobiety czci¹ przez rycerza nale¿y postrzegaÌ jako rodzaj wyrafinowanej stylizacji i wytwornego maskowania tych nierównoœci, a nie jak¹œ wyraŸn¹ do nich opozycjê.

Kiara. UÂśmiech UÂśmiech

=============================================

Kiara naprawdê pokrêtnie rozumiesz niektóre definicje KK , gdybyœ bra³a udzia³ bezpoœrednio w niektórych obrzêdach i pos³ucha³a tegoco mówi¹ kap³ani , ale bior¹c pod uwagê wypowiedzi kilkunastu bo wiadomo ¿e trafiaj¹ siê fanatycy jak w ka¿dej religii i na chwilê zapomnia³a to w co w tej chwili wierzysz to wygl¹da³o by dla Ciebie wiele rzeczy w KK bardziej sensownie . Wielu kap³anów przedstawia trójcê jako Bosk¹ si³ê , mê¿czyznê i kobietê w jednym , czasem w wypowiedziach kobieta jest uto¿samiana z Duchem Œw. mê¿czyzna z synem Bo¿ym a Bóg jako odwieczna si³a sprawcza .

Ja Tobie nie zabraniam rozumienia czegokolwiek wedlog twojego stylu i odbioru rzeczywistosci , to Twoj wybor.

Jednak prosze nie mow mi ze wiesz iz ja rozumiem cos pokretnie , rozumiem doskonale. Swoje rozumienie opieram na rzeczywistosci mnie otaczajacej czytaj stworzonej przez Stworce , a nie na cudzej filozofi nakazujacej mi wierzyc w swoja jej interpretacje.

Naprawde nikt mi nie wmowi zeby wierzyla w to co nie jest moja wiedza, ja ufam sobie i moim odczuciom.
Gdy czuje zimne to nie powiem iz jest to cieple bo ktos tak uznal i powinnam powielac jego teorie.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 18:42:20 wysłane przez Dariusz » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #4 : Luty 22, 2010, 00:19:09 »

Oficjaln¹ doktryn¹ KK jest katechizm. Nie mówimy o wyskokach/wypowiedziach pojedynczych osób - nawet duchownych - które to wypowiedzi ponadto sta³y/stoj¹ w sprzecznoœci z oficjaln¹ nauk¹ KK. To tak jakbym na podstawie zas³yszanych gdzieœ s³ów o tym jak policjanci namawiaj¹ siê na wziêcie ³apówki twierdzi³ wszem i wobec, ¿e w statucie Policji dozwolonej jest branie ³apówek - to¿ to brednie, k³amstwa i oszczerstwa pierwszego sortu.
Dlatego oczekujê, ¿e - zgodnie z tym co napisa³aœ - przedstawisz zapis/cytat z OFICJALNEGO "podrêcznika" KK w którym jest/by³o napisane "kobieta nie jest cz³owiekiem" - czyli to co k³amliwie stwierdzi³aœ. WyraŸnie u¿y³aœ s³ów "zgodnie z DOKTRYN¥ KK", s³ówko "do niedawna" ju¿ pominê... [chocia¿ 6 wiek okreœlaÌ mianem "niedawno" jest œmiesznym, tym bardziej w odniesieniu gdy coœ istnieje 20 wieków]

Trzeba siĂŞ w koĂącu nauczyĂŚ brania odpowiedzialnoÂści za sÂłowa Kiaro...

edit:
znowu odkrêcasz kota ogonem - nie wymagam od Ciebie abyœ mówi³a coœ niezgodnie z w³asnym "widzi mi siê", nawet gdyby by³y to brednie, proszê wtedy jedynie o to abyœ wyraŸnie napisa³a, ¿e s¹ to wy³¹cznie Twoje odczucia/wyobra¿enia vel pragnienia. Natomiast za niedopuszczalne uwa¿am to, ¿e przypisujesz komuœ s³owa/czyny których nie wypowiedzia³/dokona³, tylko dlatego, ¿e wtedy to pasuje to do Twojego "widzi mi siê". Tym bardziej w celu oczerniania. Jakoœ strasznie ci¹gnie Ciê to tego typu "zabiegów"...
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 00:28:50 wysłane przez arteq » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #5 : Luty 22, 2010, 01:56:56 »

Jezeli ojcowie kosciola bioracy udzial w synodac sa przez ciebie arteq  porownywani do "policjantow bioracych lapowki" to wybacz ale nie mamy o czym rozmawiac.

Tak dla mnie czas ma inne znaczenie niz dla ciebie , wspolczesne zacieranie sladow wypowiadanych slow i wydawanych decyzji jest zacieraniem  zaistnialych faktow.

Czy jeszcze raz mam zacytowac  te informacje? Prosze bardzo;

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobieta

W œredniowieczu pozycja spo³eczna kobiety uleg³a gruntownemu pogorszeniu, do czego doprowadzi³o wspó³dzia³anie kilku, nawzajem warunkuj¹cych siê czynników:

    * Procesy feudalizacji spowodowaÂły przeniesienie punktu ciĂŞÂżkoÂści z horyzontalnych wiĂŞzĂłw pokrewieĂąstwa na ich wymiar pionowy. PrzykÂładanie tak duÂżej wagi do wszystkich krewnych po "mieczu" i "kÂądzieli" powodowaÂło ryzyko rozdrobnienia wÂłasnoÂści ziemi. WaÂżniejsze staÂło siĂŞ uproszczone pokrewieĂąstwo w linii prostej, po mieczu – zmniejszaÂło to automatycznie liczbĂŞ konkurentĂłw do dziedziczenia ziemi (Duby, 1986).
    * Wbrew potocznemu wyobraÂżeniu kultura Âśredniowieczna byÂła kulturÂą kultu siÂły, kulturÂą ktĂłra najwyÂżej ceniÂła sprawnoœÌ fizycznÂą mĂŞÂżczyzny (Aron Guriewicz nazywa jÂą wprost cywilizacjÂą mĂŞÂżczyzn), co wynikaÂło z dominujÂącej pozycji rycerstwa jako grupy spoÂłecznej. WartoÂści innego rodzaju ulegÂły w ogromnej czĂŞÂści spoÂłeczeĂąstwa zdeprecjonowaniu (Guriewicz, 1997).
    * Ówczesna filozofia i teologia chrzeÂścijaĂąska widziaÂła w kobiecie ÂźrĂłdÂło zÂła, sÂłaboœÌ wobec jego podszeptĂłw; uwaÂżaÂła kobietĂŞ za gorszÂą pod kaÂżdym wzglĂŞdem od mĂŞÂżczyzny, utoÂżsamiaÂła jÂą z seksualnoÂściÂą i cielesnoÂściÂą, ktĂłre to wymiary Âżycia zwalczaÂła, degradujÂąc je do sfery profanum (w staroÂżytnoÂści i w spoÂłeczeĂąstwach Europy barbarzyĂąskiej seks mieÂściÂł siĂŞ w sferze sacrum).
          o Augustyn z Hippony pisaÂł, Âże "kobieta jest istotÂą poÂśledniÂą, ktĂłra nie zostaÂła stworzona na obraz i podobieĂąstwo Boga".[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o ÂŚwiĂŞty Jan Chryzostom, biskup Konstantynopola, uwaÂżaÂł, Âże "kobiety sÂą przeznaczone g³ównie do zaspokajania ¿¹dzy mĂŞÂżczyzn", Âże kobieta "jest sÂłaba i lekkomyÂślna, uÂświĂŞcona zostaje jedynie przez macierzyĂąstwo".[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
    * Polityka i ideologia Ăłwczesnego KoÂścioÂła rĂłwnieÂż kÂładÂły nacisk na takie postrzeganie kobiety.
          o Synod w Ewirze (IV wiek) ustanowiÂł, Âże kobieta nie moÂże nawet we wÂłasnym imieniu pisaĂŚ ani otrzymywaĂŚ listĂłw. [potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o Synod w Toledo uznaÂł, Âże kochanka ksiĂŞdza musi zostaĂŚ za karĂŞ niewolnicÂą KoÂścioÂła, ktĂłrÂą KoÂśció³ moÂże sprzedaĂŚ.[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o NiektĂłrzy pustelnicy przez 40 lat i wiĂŞcej nie widywali kobiet. CzĂŞsto nie godzili siĂŞ teÂż na kontakt z nimi. ÂŚwiĂŞty sÂłupnik, Szymon, ze wzglĂŞdĂłw ascetycznych przez caÂłe Âżycie nie spojrzaÂł na matkĂŞ. Teodor, uczeĂą i nastĂŞpca Pachomiusza, oÂświadczyÂł, Âże zabiÂłby nawet matkĂŞ, gdyby taki rozkaz wydaÂł mu BĂłg.
          o Jan Chryzostom uwaÂżaÂł, Âże kobiety istniejÂą jedynie po to, by zaspokajaĂŚ mĂŞÂżczyzn.
          o Na synodzie w Macon (585 r.) rozwaÂżano czy kobieta, w trakcie zmartwychwstania ciaÂła, nie bĂŞdzie musiaÂła najpierw staĂŚ siĂŞ mĂŞÂżczyznÂą, nim wkroczy do raju. Podczas rozmĂłw jeden z biskupĂłw stwierdziÂł, Âże kobiety nie sÂą ludÂźmi. RĂłwnieÂż w 1591 roku w Wittenberdze rozwaÂżano problem, czy kobiety sÂą ludÂźmi.[potrzebne ÂźrĂłdÂło] WedÂług Honoriusza Augustodunensisa Âżadna kobieta nie podoba siĂŞ Bogu. Albert Wielki powiedziaÂł, Âże powinni rodziĂŚ siĂŞ tylko ludzi doskonali, czyli mĂŞÂżczyÂźni.
          o Na stosach palono g³ównie kobiety, poniewaÂż je uznawano za bardziej naraÂżone na poddanie siĂŞ sÂłuÂżbie diabÂłu.[potrzebne ÂźrĂłdÂło] AugustiaĂąski eremita Ignatius Ertl pytaÂł: "Kto ma gÂłupszÂą gÂłowĂŞ i sÂłabsze serce niÂż niewiasta?". Jeszcze na poczÂątku XIX wieku ukazaÂło siĂŞ pismo "Habet mulier animam?" ("Czy kobieta ma duszĂŞ?").
          o Lista rzeczy, ktĂłrych zabraniano w Âśredniowieczu kobietom jest dÂługa. Nie mogÂły one nosiĂŚ odkrytych wÂłosĂłw czy siedzieĂŚ podczas uczty miĂŞdzy duchownymi. Regino z Prum, na poczÂątku X wieku zabroniÂł wszystkim kobietom Âśpiewu w koÂściele. CiĂŞÂżarne i miesiÂączkujÂące kobiety uchodziÂły za nieczyste.[potrzebne ÂźrĂłdÂło]

Trudno zeby byly umieszczone we wspolczesnym katechizmie , takich rzeczy negatywnych na swoj temat KK nie publikuje.
No coz jak sie komus zarzuca negatyw , to trzeba i wlasny zauwazyc.

Widzisz wspolczesnie rowna role kobiety i mezczyzny w KK? Bo ja nie , gdyby byla to kobiety mogly by byc papiezami  i kaplankami odprawiajacymi msze.Czy zatem  katechizm KK  daje takie prawo rownosci kobiecie i mezczyznie? Nie nie daje , tak wiec kobieta w porownaniu do mezczyzny jest ponizona i wspolczesnie. Gdyz odebrano jej prawo kaplanskie na rowni z mezczyzna w imie czyje?

Temu tez zaprzeczysz?

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 02:08:57 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #6 : Luty 22, 2010, 09:21:45 »

No i zaczyna siĂŞ - "nie mamy o czym rozmawiaĂŚ..." - jak zwykle gdy Kiara zaczyna siĂŞ wiĂŚ. ZastosowaÂłem dany przykÂład aby obrazowo uzmysÂłowiĂŚ Ci jak wyglÂądajÂą Twoje "informacje".

Kobieto, nie wiem co lêgnie siê w Twojej g³ówce - nak³apa³aœ dziobem wiêc siê z tego rozlicz. Jak zwykle pad³o k³amstwo a teraz chcesz siê wypchaÌ sianem. Nie wiem co mia³em zobaczyÌ pod linkiem do wikipedii - nie ma tam nic w temacie postrzegania kobiety w katechizmie KK. Podane przez Ciebie "dowody" s¹ gorzej ni¿ ¿a³osne - powtarzasz pewne punkty kilka razy - czy¿by aby "na oko" by³o wiêcej tekstu? Do tego po s³owach raczysz stwierdzaÌ "potrzebne Ÿród³o"... Przecioe¿ to idiotyczne - takie "dowody" - to raz. Dwa - je¿eli nawet za³o¿yÌ, ¿e takowe s³owa pad³y - s¹ to jedynie s³owa pewnych jednostek, ich osobiste pogl¹dy, a nie oficjalne stanowisko KK i jego DOKTRYNA - na co zwraca³em Ci uwagê w poprzednim poœcie.
Napisa³aœ, ¿e "do niedawna zgodnie z doktryn¹ KK nie uwa¿a³ kobiety za cz³owieka" - otó¿ oczekujê jasnych dowodów - wskazaù cytatów z oficjalnych/doktrynalnych dokumentów KK, a nie mêtnych t³umaczeù i prób wycofania siê ty³em. Teraz piszesz "trudno znaleŸÌ we wspó³czesnym katechizmie"... - tego to ja by³em pewien, natomiast Ty zanim naoczerniasz powinnaœ siê po prostu zastanowiÌ czy prezentowane przez Ciebie informacje s¹ prawdziwe. Proszê, pójdê Ci na rêkê - wska¿ takie info i w starszym katechizmie.
I czym innym jest brak parytetĂłw a czym innym uznanie kogoÂś za nie-czÂłowieka i tym samym obdarcie z WSZELKIEJ godnoÂści. PomiĂŞdzy tymi definicjami jest baaaardzooo daleko. GdybyÂś napisaÂła, Âże KK ma w pewnych kwestiach inne oczekiwania wobec kabiet a mĂŞÂżczyzn - nie zaprzeczyÂłbym, czy teÂż Âże pewne funkcje sÂą zarezerwowoane dla mĂŞÂżczyzn - rĂłniweÂż potwierdziÂłbym. NapisaÂłaÂś, Âże KK do niedawna nie traktowaÂł kobiety jak czÂłowieka - kÂłamstwo i podÂłe oszczerstwo.


Na tym forum padÂło z Twoich ust tyle pomĂłwieĂą i kÂłamstw, Âże miarka siĂŞ przebraÂła.
I wielokrotnie prosi³em - nie edytujmy postów [lub wyraŸnie wska¿my treœÌ modyfikacji] gdy na dany post pad³a ju¿ odpowiedŸ - mo¿e to nosiÌ znamiona manipulacji.

A kobiety w okresie miesiÂączki i pewnego okresu poÂłogu uznawane byÂły i sÂą za nieczyste w... judaizmie, a nie chrzeÂścijaĂąstwie.


Arteq, otrzymujesz -1 pf za zwrot "nakÂłapaÂłaÂś dziobem", ktĂłrego uÂżyÂłeÂś w stosunku do Kiary.  Barbarax

edit: oczekujĂŞ jasnego uzasadnienia tutaj, bÂądÂź na PW, dlaczego ten zwrot NAGLE [wczeÂśniej nie byÂł za taki postrzegany] zasÂługuje na przyznanie minusa - konkrety.
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2010, 17:23:29 wysłane przez arteq » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #7 : Luty 22, 2010, 09:44:49 »

No i zaczyna siĂŞ - "nie mamy o czym rozmawiaĂŚ..." - jak zwykle gdy Kiara zaczyna siĂŞ wiĂŚ. ZastosowaÂłem dany przykÂład aby obrazowo uzmysÂłowiĂŚ Ci jak wyglÂądajÂą Twoje "informacje".

Kobieto, nie wiem co lêgnie siê w Twojej g³ówce - nak³apa³aœ dziobem wiêc siê z tego rozlicz. Jak zwykle pad³o k³amstwo a teraz chcesz siê wypchaÌ sianem. Nie wiem co mia³em zobaczyÌ pod linkiem do wikipedii - nie ma tam nic w temacie postrzegania kobiety w katechizmie KK. Podane przez Ciebie "dowody" s¹ gorzej ni¿ ¿a³osne - powtarzasz pewne punkty kilka razy - czy¿by aby "na oko" by³o wiêcej tekstu? Do tego po s³owach raczysz stwierdzaÌ "potrzebne Ÿród³o"... Przecioe¿ to idiotyczne - takie "dowody" - to raz. Dwa - je¿eli nawet za³o¿yÌ, ¿e takowe s³owa pad³y - s¹ to jedynie s³owa pewnych jednostek, ich osobiste pogl¹dy, a nie oficjalne stanowisko KK i jego DOKTRYNA - na co zwraca³em Ci uwagê w poprzednim poœcie.
Napisa³aœ, ¿e "do niedawna zgodnie z doktryn¹ KK nie uwa¿a³ kobiety za cz³owieka" - otó¿ oczekujê jasnych dowodów - wskazaù cytatów z oficjalnych/doktrynalnych dokumentów KK, a nie mêtnych t³umaczeù i prób wycofania siê ty³em. Teraz piszesz "trudno znaleŸÌ we wspó³czesnym katechizmie"... - tego to ja by³em pewien, natomiast Ty zanim naoczerniasz powinnaœ siê po prostu zastanowiÌ czy prezentowane przez Ciebie informacje s¹ prawdziwe. Proszê, pójdê Ci na rêkê - wska¿ takie info i w starszym katechizmie.
I czym innym jest brak parytetĂłw a czym innym uznanie kogoÂś za nie-czÂłowieka i tym samym obdarcie z WSZELKIEJ godnoÂści. PomiĂŞdzy tymi definicjami jest baaaardzooo daleko. GdybyÂś napisaÂła, Âże KK ma w pewnych kwestiach inne oczekiwania wobec kabiet a mĂŞÂżczyzn - nie zaprzeczyÂłbym, czy teÂż Âże pewne funkcje sÂą zarezerwowoane dla mĂŞÂżczyzn - rĂłniweÂż potwierdziÂłbym. NapisaÂłaÂś, Âże KK do niedawna nie traktowaÂł kobiety jak czÂłowieka - kÂłamstwo i podÂłe oszczerstwo.


Na tym forum padÂło z Twoich ust tyle pomĂłwieĂą i kÂłamstw, Âże miarka siĂŞ przebraÂła.
I wielokrotnie prosi³em - nie edytujmy postów [lub wyraŸnie wska¿my treœÌ modyfikacji] gdy na dany post pad³a ju¿ odpowiedŸ - mo¿e to nosiÌ znamiona manipulacji.

A kobiety w okresie miesiÂączki i pewnego okresu poÂłogu uznawane byÂły i sÂą za nieczyste w... judaizmie, a nie chrzeÂścijaĂąstwie.

Po ;
1. Nie zycze sobie porownywania mnie ze zwierzeciem "naklapalas  dziobem" , bo nim nie jestem i dzioba nie posiadam.

2.Jezeli ojcowie KK tworzacy jego polityke i ustanawiajacy oficjalne prawa sa dla ciebie nikim , malo znaczacymi   "gorzej niz zalosnymi" to miej pretesje do owych biskupow z synodow ze byli tak ograniczeni umyslowo wowczas.

3. Palenie   kobiet na stosach i maltretowanie ich  czego bylo dowodem? Oddawania im szacunku , ich rownosci , czy ustawowym ponizaniem i odbieraniem im praw do ich osobowosci?

Tak , miesiaczka , to tez usilowano skopiowac z judaizmu , jak wszystko , przeciez kk jest nieudaczna kopia judaizmu..

No dobrze chcesz po raz trzeci zeby wkleic madrosci , ktore ustanawialy synody i nad czym dyskutowaly  o kobiecie? Prosze bardzo, moze jak trzeci raz przeczytasz to do ciebie dotrze iz NIE MA ROWNOSCI KOBIETY I MEZCZYZNY  W KK I NIGDY NIE BYLO.

JESZCZE RAZ , KOBIETA W KK JEST PONIZONA NIE MA IDETYCZNYCH PRAW JAK MEZCZYZNA I WSPOLCZESNIE!

1. NIE MA PRAWA DO PRAW KAPLANSKICH.
2.NIE MA PRAWA ZOSTAC PAPIEZYCA.

Nie mam zamiaru powtarzac ci tych informacji po raz czwarty , moze sobie czytaj co 15 minut to do dotra do twojej swiadomosci.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobieta

W œredniowieczu pozycja spo³eczna kobiety uleg³a gruntownemu pogorszeniu, do czego doprowadzi³o wspó³dzia³anie kilku, nawzajem warunkuj¹cych siê czynników:

    * Procesy feudalizacji spowodowaÂły przeniesienie punktu ciĂŞÂżkoÂści z horyzontalnych wiĂŞzĂłw pokrewieĂąstwa na ich wymiar pionowy. PrzykÂładanie tak duÂżej wagi do wszystkich krewnych po "mieczu" i "kÂądzieli" powodowaÂło ryzyko rozdrobnienia wÂłasnoÂści ziemi. WaÂżniejsze staÂło siĂŞ uproszczone pokrewieĂąstwo w linii prostej, po mieczu – zmniejszaÂło to automatycznie liczbĂŞ konkurentĂłw do dziedziczenia ziemi (Duby, 1986).
    * Wbrew potocznemu wyobraÂżeniu kultura Âśredniowieczna byÂła kulturÂą kultu siÂły, kulturÂą ktĂłra najwyÂżej ceniÂła sprawnoœÌ fizycznÂą mĂŞÂżczyzny (Aron Guriewicz nazywa jÂą wprost cywilizacjÂą mĂŞÂżczyzn), co wynikaÂło z dominujÂącej pozycji rycerstwa jako grupy spoÂłecznej. WartoÂści innego rodzaju ulegÂły w ogromnej czĂŞÂści spoÂłeczeĂąstwa zdeprecjonowaniu (Guriewicz, 1997).
    * Ówczesna filozofia i teologia chrzeÂścijaĂąska widziaÂła w kobiecie ÂźrĂłdÂło zÂła, sÂłaboœÌ wobec jego podszeptĂłw; uwaÂżaÂła kobietĂŞ za gorszÂą pod kaÂżdym wzglĂŞdem od mĂŞÂżczyzny, utoÂżsamiaÂła jÂą z seksualnoÂściÂą i cielesnoÂściÂą, ktĂłre to wymiary Âżycia zwalczaÂła, degradujÂąc je do sfery profanum (w staroÂżytnoÂści i w spoÂłeczeĂąstwach Europy barbarzyĂąskiej seks mieÂściÂł siĂŞ w sferze sacrum).
          o Augustyn z Hippony pisaÂł, Âże "kobieta jest istotÂą poÂśledniÂą, ktĂłra nie zostaÂła stworzona na obraz i podobieĂąstwo Boga".[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o ÂŚwiĂŞty Jan Chryzostom, biskup Konstantynopola, uwaÂżaÂł, Âże "kobiety sÂą przeznaczone g³ównie do zaspokajania ¿¹dzy mĂŞÂżczyzn", Âże kobieta "jest sÂłaba i lekkomyÂślna, uÂświĂŞcona zostaje jedynie przez macierzyĂąstwo".[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
    * Polityka i ideologia Ăłwczesnego KoÂścioÂła rĂłwnieÂż kÂładÂły nacisk na takie postrzeganie kobiety.
          o Synod w Ewirze (IV wiek) ustanowiÂł, Âże kobieta nie moÂże nawet we wÂłasnym imieniu pisaĂŚ ani otrzymywaĂŚ listĂłw. [potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o Synod w Toledo uznaÂł, Âże kochanka ksiĂŞdza musi zostaĂŚ za karĂŞ niewolnicÂą KoÂścioÂła, ktĂłrÂą KoÂśció³ moÂże sprzedaĂŚ.[potrzebne ÂźrĂłdÂło]
          o NiektĂłrzy pustelnicy przez 40 lat i wiĂŞcej nie widywali kobiet. CzĂŞsto nie godzili siĂŞ teÂż na kontakt z nimi. ÂŚwiĂŞty sÂłupnik, Szymon, ze wzglĂŞdĂłw ascetycznych przez caÂłe Âżycie nie spojrzaÂł na matkĂŞ. Teodor, uczeĂą i nastĂŞpca Pachomiusza, oÂświadczyÂł, Âże zabiÂłby nawet matkĂŞ, gdyby taki rozkaz wydaÂł mu BĂłg.
          o Jan Chryzostom uwaÂżaÂł, Âże kobiety istniejÂą jedynie po to, by zaspokajaĂŚ mĂŞÂżczyzn.
          o Na synodzie w Macon (585 r.) rozwaÂżano czy kobieta, w trakcie zmartwychwstania ciaÂła, nie bĂŞdzie musiaÂła najpierw staĂŚ siĂŞ mĂŞÂżczyznÂą, nim wkroczy do raju. Podczas rozmĂłw jeden z biskupĂłw stwierdziÂł, Âże kobiety nie sÂą ludÂźmi. RĂłwnieÂż w 1591 roku w Wittenberdze rozwaÂżano problem, czy kobiety sÂą ludÂźmi.[potrzebne ÂźrĂłdÂło] WedÂług Honoriusza Augustodunensisa Âżadna kobieta nie podoba siĂŞ Bogu. Albert Wielki powiedziaÂł, Âże powinni rodziĂŚ siĂŞ tylko ludzi doskonali, czyli mĂŞÂżczyÂźni.
          o Na stosach palono g³ównie kobiety, poniewaÂż je uznawano za bardziej naraÂżone na poddanie siĂŞ sÂłuÂżbie diabÂłu.[potrzebne ÂźrĂłdÂło] AugustiaĂąski eremita Ignatius Ertl pytaÂł: "Kto ma gÂłupszÂą gÂłowĂŞ i sÂłabsze serce niÂż niewiasta?". Jeszcze na poczÂątku XIX wieku ukazaÂło siĂŞ pismo "Habet mulier animam?" ("Czy kobieta ma duszĂŞ?").
          o Lista rzeczy, ktĂłrych zabraniano w Âśredniowieczu kobietom jest dÂługa. Nie mogÂły one nosiĂŚ odkrytych wÂłosĂłw czy siedzieĂŚ podczas uczty miĂŞdzy duchownymi. Regino z Prum, na poczÂątku X wieku zabroniÂł wszystkim kobietom Âśpiewu w koÂściele. CiĂŞÂżarne i miesiÂączkujÂące kobiety uchodziÂły za nieczyste.[potrzebne ÂźrĂłdÂło]

Trudno zeby byly umieszczone we wspolczesnym katechizmie , takich rzeczy negatywnych na swoj temat KK nie publikuje.
No coz jak sie komus zarzuca negatyw , to trzeba i wlasny zauwazyc.

Widzisz wspolczesnie rowna role kobiety i mezczyzny w KK? Bo ja nie , gdyby byla to kobiety mogly by byc papiezami  i kaplankami odprawiajacymi msze.Czy zatem  katechizm KK  daje takie prawo rownosci kobiecie i mezczyznie? Nie nie daje , tak wiec kobieta w porownaniu do mezczyzny jest ponizona i wspolczesnie. Gdyz odebrano jej prawo kaplanskie na rowni z mezczyzna w imie czyje?


Dyskryminacja kobiety przez kk.

 Inny aspekt apostolskiej dziaÂłalnoÂści KoÂścioÂła czyli kapÂłaĂąstwo, nadal pozostaje niedostĂŞpny dla kobiet. W roku 1994 Jan PaweÂł II wydaje jednoznaczne, negatywne stanowisko w tej sprawie. W Polsce nie odbyÂła siĂŞ Âżadna waÂżna debata na ten temat. Poza granicami naszego kraju, wÂśrĂłd katolickich organizacji kobiecych zakaz ten zostaÂł ostro skrytykowany oraz postuluje siĂŞ jego zniesienie. Oto przykÂładowe argumenty opowiadajÂące siĂŞ za kapÂłaĂąstwem kobiet: fakt, Âże kobieta czuje powoÂłanie do bycia ksiĂŞdzem, oznacza, iÂż jest to dziaÂłanie Ducha ÂŚwiĂŞtego oraz Jezus daÂł swoje peÂłnomocnictwo zarĂłwno mĂŞÂżczyznom, jak i kobietom w trakcie ostatniej wieczerzy.(Zych,2006:42)


Temu tez zaprzeczysz?

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2010, 19:39:14 wysłane przez Kiara » Zapisane
zodiakus71
Gość
« Odpowiedz #8 : Luty 22, 2010, 10:13:22 »

Ok Kiaro kaÂżdy rozumie na swĂłj sposĂłb ale Âżeby coÂś zrozumieĂŚ przynajmniej w czĂŞÂści trzeba tego namacalnie doÂświadczyĂŚ , to jeden z aspektĂłw naszego Âżycia ziemskiego , zbieranie doÂświadczeĂą wÂłasnych i rozwĂłj duchowy na i ich podstawie . KaÂżdy z nas ma inne doÂświadczenia i odczucia duchowe jednym odpowiadajÂą innym nie jedni ³¹czÂą siĂŞ we wspĂłlnoty wyznaniowe inni nie bo czujÂą takÂą porzebĂŞ. Nie ma KatolikĂłw przestrzegajÂących w 100 %  katechizmu KK ale czêœÌ z przynale¿¹cych stara siĂŞ go w jakimÂś stopniu przestrzegaĂŚ bo wierzÂą i czujÂą podobnie . KaÂżde ugrupowanie religijne ma swojÂą drogĂŞ ewolucji KK rĂłwnieÂż , powolnÂą i bardzo ostroÂżnÂą ale ma , to co byÂło kiedyÂś byÂło zwyk³¹ niedojrzaÂłoÂściÂą dzisiaj nie ma miejsca chociaÂż nikt nie twierdzi Âże i dziÂś nie popeÂłnia siĂŞ b³êdĂłw w tym ugrupowaniu . Podobno tylko StwĂłrca jest nieomylny . ÂŻycie wedÂług regó³ pisanych bez ich zrozumienia i zgodnoÂści z wÂłasnym wnĂŞtrzem czĂŞsto prowadzi do Âślepego posÂłuszeĂąstwa i fanatyzmu , wierzÂąc Âślepo w ksi¹¿kĂŞ p.t. "Katechizm" nic nie osiÂągniesz ale konfrontujÂąc zawarte tam wartoÂści z wÂłasnym Âżyciem moÂżesz dostrzec jakiÂś sens - dla KatolikĂłw sens Âżycia i wiary , moÂżesz rĂłwnieÂż z tym siĂŞ nie zgadzaĂŚ i iœÌ wÂłasnÂą drogÂą , tego nikt Ci nie zabrania . Mnie osobiÂście nie interesujÂą grzechy dawnego KoÂścioÂła i ludzi ktĂłrzy juÂż nie ÂżyjÂą bo wedÂług mnie oni sami za to odpowiedzieli po drugiej stronie , Âżyje w czasach dzisiejszych i interesuje mnie KoÂśció³ dzisiejszy i tak jak Arteq twierdzi jeÂśli coÂś jest zÂłego w KoÂściele i sÂą na to dowody powinno siĂŞ to piĂŞtnowaĂŚ . Ale trzeba mieĂŚ na to dowody a nie informacjĂŞ od sÂąsiada iÂż jego sÂąsiad mu powiedziaÂł Âże ktoÂś inny powiedziaÂł . Na tej zasadzie przecieÂż stworzono nowÂą sektĂŞ En-kiego.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #9 : Luty 22, 2010, 10:35:52 »

Dyskryminacja kobiety przez kk.

 Inny aspekt apostolskiej dziaÂłalnoÂści KoÂścioÂła czyli kapÂłaĂąstwo, nadal pozostaje niedostĂŞpny dla kobiet. W roku 1994 Jan PaweÂł II wydaje jednoznaczne, negatywne stanowisko w tej sprawie. W Polsce nie odbyÂła siĂŞ Âżadna waÂżna debata na ten temat. Poza granicami naszego kraju, wÂśrĂłd katolickich organizacji kobiecych zakaz ten zostaÂł ostro skrytykowany oraz postuluje siĂŞ jego zniesienie. Oto przykÂładowe argumenty opowiadajÂące siĂŞ za kapÂłaĂąstwem kobiet: fakt, Âże kobieta czuje powoÂłanie do bycia ksiĂŞdzem, oznacza, iÂż jest to dziaÂłanie Ducha ÂŚwiĂŞtego oraz Jezus daÂł swoje peÂłnomocnictwo zarĂłwno mĂŞÂżczyznom, jak i kobietom w trakcie ostatniej wieczerzy.(Zych,2006:42)


Powiedz mi  zodiakus71  prosze ,a  czy od czasow JPII cos sie zmienilo w tej dziedzinie , czy nadal kobieta jest ponizana ?

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. Wszyscy , ktorzy uwazaja PCh za sekte i uczestnicza aktywnie w tym forum swiadomie staja sie jej czlonkami i to aktywnymi.
Zwiekszaja jej szeregi i popularnosc zarazem.
Ja tak nie uwazam i nie glosze takich wiesci , wiec nie naleze do czegos czego dla mnie zwyczajnie nie ma.
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 10:41:13 wysłane przez Kiara » Zapisane
zodiakus71
Gość
« Odpowiedz #10 : Luty 22, 2010, 10:50:48 »

nie , nie zmieni³o siê i osobiœcie nie chcia³ bym aby siê to zmieni³o , JP II wyrazi³ siê jasno , ¿e jeœli komuœ taki stan rzeczy nie odpowiada mo¿e zmieniÌ wyznanie , oficjalnie nie by³o aposto³ki , ciekawym w tej kwestii mo¿e byÌ twierdzenie postawione na podstawie zwojów z Kumran i¿ Jezus by³ essejczykiem i ¿y³ wed³ug regu³ tej grupy która kierowa³a siê innym widzeniem pozycji mê¿czyzny i kobiety. Owszem dla mnie osobiœcie powinno byÌ przywrócone prawo kap³anów do zawierania zwi¹zków ma³¿eùskich ale to ju¿ inna historia.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #11 : Luty 22, 2010, 10:57:07 »

nie , nie zmieni³o siê i osobiœcie nie chcia³ bym aby siê to zmieni³o , JP II wyrazi³ siê jasno , ¿e jeœli komuœ taki stan rzeczy nie odpowiada mo¿e zmieniÌ wyznanie , oficjalnie nie by³o aposto³ki , ciekawym w tej kwestii mo¿e byÌ twierdzenie postawione na podstawie zwojów z Kumran i¿ Jezus by³ essejczykiem i ¿y³ wed³ug regu³ tej grupy która kierowa³a siê innym widzeniem pozycji mê¿czyzny i kobiety. Owszem dla mnie osobiœcie powinno byÌ przywrócone prawo kap³anów do zawierania zwi¹zków ma³¿eùskich ale to ju¿ inna historia.

Tak wiec dyskryminacja i ponizanie kbiet w KK trwa nadal.
Ja tez uwazam iz kaplani powinni miec prawo do zawierania zwiazkow malzenskich.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 11:06:56 wysłane przez Kiara » Zapisane
zodiakus71
Gość
« Odpowiedz #12 : Luty 22, 2010, 11:05:17 »

Kiara to nie ma nic wspĂłlnego z dyskryminacjÂą i poniÂżaniem , takie sÂą reguÂły z ktĂłrymi moÂżna sie zgadzac lub nie , jeÂśli to komuÂś nie odpowiada to wybiera inne ugrupowianie  gdzie jest to dozwolone a pozostaÂła czêœÌ jest ta sama , zwiÂązkĂłw wyznaniowych jest na tyle duÂżo iÂż napewno coÂś odpowiedniego siĂŞ znajdzie jeÂśli nie zawsze moÂżna zaÂłoÂżyĂŚ wÂłasny . Nie sÂądzĂŞ aby zakonnice Âświadomie wybierajÂące takÂą profesjĂŞ czuÂły siĂŞ poniÂżane i dyskryminowane . To byÂł ich Âświadomy na danÂą chwilĂŞ wybĂłr i czĂŞsto wynikajÂący z wÂłasnych doÂświadczeĂą i przemyÂśleĂą.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #13 : Luty 22, 2010, 11:29:18 »

Kiara to nie ma nic wspĂłlnego z dyskryminacjÂą i poniÂżaniem , takie sÂą reguÂły z ktĂłrymi moÂżna sie zgadzac lub nie , jeÂśli to komuÂś nie odpowiada to wybiera inne ugrupowianie  gdzie jest to dozwolone a pozostaÂła czêœÌ jest ta sama , zwiÂązkĂłw wyznaniowych jest na tyle duÂżo iÂż napewno coÂś odpowiedniego siĂŞ znajdzie jeÂśli nie zawsze moÂżna zaÂłoÂżyĂŚ wÂłasny . Nie sÂądzĂŞ aby zakonnice Âświadomie wybierajÂące takÂą profesjĂŞ czuÂły siĂŞ poniÂżane i dyskryminowane . To byÂł ich Âświadomy na danÂą chwilĂŞ wybĂłr i czĂŞsto wynikajÂący z wÂłasnych doÂświadczeĂą i przemyÂśleĂą.


Posluchaj nie rozwazamy wyborow zakonnic i motywacji ktore nimi kierowaly.

Ale, jezeli kaplanstwa odmawia sie kobieta wylacznie z powodu ich plci jest to ponizenie kobiet. Pomimo iz niby wspolczesnie mowi sie o rownosci kobiety i mezczyzny wobec Boga w kk. W praktyce tej rownosci nie ma , a Jezus o niej mowil.
Czyli kk mowi tylko iz nasladuje Jezusa jednak w praktyce tego nie czyni , kieruje sie wlasnymi interpretacjami Jego mysli.

A jak sie naprawde czuja zakonnice, to tylko one wiedza , ja w ich imieniu wypowiadac sie nie moge.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

Ps. Przepraszam ale nie czuje potrzeby dalszego kontynuowania tego tematu.
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2010, 19:41:01 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #14 : Luty 22, 2010, 11:51:56 »

Kiaro, nadal nie przedstawiÂłaÂś zapisu w KK zgodnie z ktĂłrym KK nie uwaÂża kobietĂŞ za czÂłowieka. OczekujĂŞ konkretnego wskazania zapisu.
Nie mĂłwiÂłaÂś wtedy, czy kobieta i mĂŞÂżczyzna mogÂą piastowaĂŚ te same funkcje w KK, lecz stwierdziÂłaÂś, Âże do niedawna zgodnie z doktrynÂą KK nie traktowaÂł kobiety jako czÂłowieka.
Dziecko ma inne pole swobody niÂż dorosÂły, np. nie moÂże kierowaĂŚ pojazdami, ale nie sÂłyszaÂłem aby ktoÂś na tej podstawie twierdziÂł, Âże dziecko nie jest czÂłowiekiem.

ps. Wszyscy , ktorzy uwazaja PCh za sekte i uczestnicza aktywnie w tym forum swiadomie staja sie jej czlonkami i to aktywnymi.

Kolejne bzdury. Na tej samej zasadzie naleÂżaÂłoby uznaĂŚ za alkoholikĂłw osoby pracujÂące w poradni i przestrzegajÂące przed tym zgubnym naÂłogiem... PracownikĂłw np. Monaru za narkomanĂłw... Chore.

Przys³uchuj¹c siê Twoim "m¹droœciom" chyba za¿¹dam dla siebie mo¿liwoœci do rodzenia dzieci...

I chrzeÂścijaĂąstwo nie jest nieudolnÂą kopiÂą judaizmu. Ma w nim korzenie, wspĂłlnÂą historiĂŞ, ale od czasu Chrystusa idzie wÂłasnÂą drogÂą. I miesiÂączka kobiety nie wpÂływa w Âżaden sposĂłb na jej ograniczenie w Âżyciu koÂścioÂła, w jego obrzĂŞdach - inaczej niÂż w judaizmie. Ale to nie temat o judaizmie.

Mnie nie obchodzÂą Twoje odczucia w kwestii potrzeby bÂądÂź nie kontynuacji tego tematu. OsobiÂście uwaÂżam to za kolejnÂą ucieczkĂŞ. MoÂżesz nie wypowiadaĂŚ siĂŞ wiĂŞcej, ale z kÂłamstwa dopilnujĂŞ abyÂś siĂŞ rozliczyÂła/aby CiĂŞ rozliczono. 

« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 11:54:35 wysłane przez arteq » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #15 : Luty 22, 2010, 12:31:51 »

ostatni post w tym temacie.

To nie jest poradnia AA , tylko forum domniemanej sekty PCH, bycie na niu jest aktywnym udzialem w sekcie niezaleznie co sie pisze.
A bycie kilkuletnie jest aktywnym popieraniem tej domniemanej sekty.

Nie dyskutujemy o dzieciach w prawach kobiet na lamach KK , tylko o prawach doroslych pelnoletnich obywatelek.
Zanizanie swiadomosci kobiet do  nieodpowoedzialnych dzieci jest potwarza dla wszystkich kobiet. To uwlaczajace powiedzenie "nie doroslyscie umyslowo" do funkcji kaplanek. Nie doroslyscie umyslowo do rownosci z umyslem meskim.
Czy takie jest oficjalne stanowisko KK?

"Przys³uchuj¹c siê Twoim "m¹droœciom" chyba za¿¹dam dla siebie mo¿liwoœci do rodzenia dzieci..." arteq
A czy ja odebralam ci mozliwosci rodzenia dzieci? Czy ta funkcja fizyczna pomniejsza , lub powieksza czlowieczenstwo kobiet?Czy zmienia ich mozliwosci intelektualno duchowe uniemozliwiajac bycie kaplanem? A moze powieksza uczuciowosc i wrazliwosc oraz wiedze w dziedzinie macierzynstwa.
Czyli kobiety przez swoje bogactwo przezywania tego aktu , oraz wieksza wiedze wychowawcza sa bardziej predysponowane do roli kaplanek niz ubozsi o to mezczyzni.

Przeciez kaplanstwo powinno byc wychowywaniem duchowym ludzi , przekazem wiedzy duchowej ( nie wladza nad nimi jak do tej pory), a do tego aktu kobiety sa o wiele bardziej predysponowane niz mezczyzni , gdyz sa naprawde bardziej wrazliwe  , uduchowione i posiadaja duzo wieksza intuicje.

Ale ze wzgledu na swoja mniejsza sile fizyczna pewne czynnosci z tym zwiazane sa bardziej przynalezne mezczyzna. Jednak jest to dziedzina czynnosci  fizycznych a nie duchowych.

A ja nie slyszalam o tym zeby kaplani parali sie pracami fizycznymi , do tego wykorzystuja zakonnice ( kobiety) , oraz inne sily swieckie.
Czyli totalne odwrocenie roli mezczyzny i kobiety w KK.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

==============================

Bog Jezus? Czy Jezus uwazal siebie za Boga? Oczywiscie ze nie.

No a deifikacja Jezusa. W ewangeliach o tym gÂłucho. Jego uczniowie zwracajÂąc siĂŞ do swego mistrza nigdy jego boskoÂści nie zaznaczali choĂŚby jednym sÂłowem, a gdy pewnego razu jeden ze sÂłuchaczy nauk Jezusa zwrĂłciÂł siĂŞ do niego imieniem boÂżym, to Jezus od razu ostro zareagowaÂł: Dlaczego tak do mnie mĂłwisz? CzyÂżbyÂś nie wiedziaÂł, Âże to imiĂŞ jest zarezerwowane dla Boga? A wiĂŞc nawet Jezus nie wiedziaÂł, Âże jest Bogiem. WiĂŞc ktoÂś kiedyÂś musiaÂł to postanowiĂŚ. Ale kto i kiedy to ja tego nie wiem.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3133


Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2010, 19:46:26 wysłane przez Kiara » Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #16 : Luty 22, 2010, 15:11:36 »


Ale, jezeli kaplanstwa odmawia sie kobieta wylacznie z powodu ich plci jest to ponizenie kobiet.

 A czy w ktĂłrychÂś ''religiach'' kapÂłankami sÂą kobiety ?
Pytam bo nie wiem ?

Osobiœcie dostrzeg³em jak¹œ dyskryminacje, ale w Judaizmie ortodoksyjnym (rabinicznym), gdzie nie by³o mowy o równouprawnieniu kobiet w liturgii. Ale wymogi funkcjonowania ¯ydów w nowoczesnych spo³eczeùstwach zdewaluowa³y ten bezsesnsowny i fanatyczny mit. I powsta³ nowy nurt -Judaizm Postêpowy, w którym nie ma restrykcji kobiet, jak równie¿ jest dowolnoœÌ stosowania przepisów obchodzenia Szabatu.

Pytanie czym sÂą Religie ?
Zgodnie z definicjÂą  RE-LIGIOS, oznacza dosÂłownie powrĂłt do '' ÂŹrĂłdÂła''. TudzieÂż napisaliÂśmy wiele postĂłw, Âże powrĂłt do ÂŹrĂłdÂła to nic innego, tylko - powrĂłt do swej pierwotnej doskonaÂłej ÂświadomoÂści.  Nie kaÂżdy jednak to rozumie, czego dotyczy ten powrĂłt do wÂłasnego ''DOMU''.
Niestety, ale zgodnie z Kalendarzem MajĂłw, ktĂłrego dziÂś nikt nie jest wstanie podwaÂżyĂŚ, jak i wieloma niezaleÂżnymi channellingami rozgrzebano nasze pole ÂświadomoÂści okoÂło 6600 lat temu, uÂżywajÂąc do tego ''jĂŞzyka ÂświatÂła''.
DziÂś nic innego siĂŞ nie dzieje, tylko rozpaczliwy powrĂłt do ''ÂŹrĂłdÂła''.
RE- ligie stanowiÂą pewien substytut tego powrotu i Âżadna ze Âświatowych religii nie stanowi Âżadnej drogi, ani Âżadnej mapy tego powrotu, byĂŚ moÂże tylko czĂŞÂściowo.

Bo gdyby tak byÂło planeta Ziemia juÂż dawno staÂła by siĂŞ generatorem miÂłoÂści.Tymczasem jest miejscem peÂłnym bĂłlu, cierpienia i Âłez.W zwiÂązku z tym Âżyciowy pragmatyzm sugeruje, Âże RE-ligie nie stanowiÂą tutaj Âżadnego skutecznego ''narzĂŞdzia' , abyÂśmy mogli powrĂłciĂŚ do ''ÂŹrĂłdÂła''. 
W zwiÂązku z tym zadajmy sobie pytanie, jeÂśli nas na to staĂŚ, co faktycznie oznacza powrĂłt do '' ÂŹrĂłdÂła''. WogĂłle zadajmy sobie uczciwie pytanie, czy naprawdĂŞ chcemy powrĂłciĂŚ do ÂŹrĂłdÂła ?
SÂłuchajÂąc i czytajÂąc tego co ludzie mĂłwiÂą, piszÂą, co moÂżna usÂłyszeĂŚ w codziennych wiadomoÂściach w TV, Radio, gazetach moÂżna bez wiĂŞkszej przesady powiedzieĂŚ, Âże RE-LIGIOS, to ostatnia rzecz jakiej ludzie pragnÂą.
Tymczasem œwiat³o i mi³oœÌ wci¹¿ wy³ania siê z zakamrków naszych serc.
Nie przegap chwili , aby je odnaleŸÌ......................................


 


« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 15:17:38 wysłane przez Silver » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #17 : Luty 22, 2010, 16:06:58 »

 A czy w ktĂłrychÂś ''religiach'' kapÂłankami sÂą kobiety ?
Pytam bo nie wiem ? Siver.

W Judaizmie sa , bo moga byc juz rabinkami , wiec istnieje juz otworzona droga powrotu do natury przez kobiety.

Kobiety zawsze byly kaplankami jest to ich pierwotna i atawistyczna rola ( wszak sa kaplankami wobec zaplodnionego jajeczka , ktore w swoim organizmie wychowyja  do mometu samodzielnego zycia przez noworodka, pozniej nadal wychowuja dziecko) , czyli wychowanie przyszlych pokolen i przekaz wiedzy. Nie wiem dlaczego oddzielono ta naturalna czynnosc kobiety dzielac ja na maciezynstwo wobec dzieci , odlanczajac przekaz wiedzy kobiety dojrzalej , ktora podczas zycia wzbogaca sie duchowo o wiele bardziej niz mezczyzna z racji jej intuicyjnej i bardziej uczuciowej natury.
Rola mezczyzny nie jest kaplanstwo ,z racji na meska nature w ktorej przewaza sila jest nia bardziej krol opiekun ( nie wladca) wlasnie opiekun.

Kaplanki kobiety  byly rowniez w Judaizmie czego przykladem jest Mirjam z czsow Mojzesza. Uzyskala ona rowniez najwyzsza range kaplanstwa, kaplanka  prorokini.

Nie znam zbyt dobrze Judaizmu ( musze korygowac moja wiedze) , ale z tego co wiem , byla to raczej ostatnia kaplanka judaistyczna. Chociaz za jej czasow nie uzywano takiego okreslenia.

Wladza i rzady Mojzesza odebraly kobietom  ich kaplanskie prawa w wyznaniu Mojzeszowym. Prawo do kaplanstwa pozostawiono rodowi Lewitow ( z lewej strony?) czyli nadal spadkobierca opcji zenskiej z tego samego rodu , ale juz mezczyzna.
Jednak w dalszym ciagu w tym rodzie dziewczynki od 5 roku zycia byly ksztalcone na kaplanki. Nie uzyskiwaly jednak statusu prawnego rownego mezczyznom.

Do tego tematu wroce niebawem ponownie bo jest bardzo ciekawy.

KK jest nieudolna kopia Judaizmu , bardzo pokracznie zdeformowana , gdyz to co w Judaizmie bylo symbolicznie przedstawiane kk przekazywal i przekazuje literalnie.
Czyli zapanowalo klamstwo , miast prawdy , ktora miala mozliwosc przekazu wiedzy.

Jeszcze w antyku kaplankami sa kobiety  do nich to chodza po rady mezczyzni, pozniej role ta kobieta odbieraja mezczyzni a staje sie to powszechne na szeroka skale przez rozpowszechnianie sie religji w ktorych dominuje mezczyzna.

Dlaczego mezczyzni z rodu Lewitow moga byc kaplanami i jest to uznawane prawnie?

Bo "lewici" to ci , ktorzy maja bardziej rozwiniete percepcje lewej strony , czyli zenskie, zwiazane z uczuciowoscia , oraz intuicja. Ich predyspozycje sa bardziej zblizone do osobowosci kobiecej , potrafia myslec intuicyjnie. Ludzie rodzacy sie w tym rodzie ( inaczej linni DNA) przynosza na ziemie bardziej rozwinieta duchowosc swoja niz pozostali z innych rodow. Przynajmniej tak bylo dawniej.

Zrozumiale jest wiec iz kaplani z naboru przypadkowego ( wstapienie do seminariow) nie posiadaja takich mozliwosci ( byc moze nieliczni tak) , tak wiec powielaja wyuczone w seminariach czynnosci , ktore tak naprawde z prawdziwym kaplanstwem maja niewiele wsplnego.
Ja bym ich raczej nazwala zawodowymi odprawiaczami okreslonych rytualow niz kaplanami. Jedni wykonuja to lepiej inni gorzej jak ludzie.

No coz wspolczesnie nie zwraca sie juz na to uwagi i kazdy kto chce moze zostac kaplanem w kk, warunek jeden , musi byc mezczyznom.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2010, 19:54:12 wysłane przez Kiara » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #18 : Luty 22, 2010, 20:38:10 »

Cytuj
"naklapalas  dziobem"

Arteq ,nie panujesz nad emocjami  Szok chyba przesadziÂłeÂś   Z politowaniem
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
arteq
Gość
« Odpowiedz #19 : Luty 22, 2010, 21:30:37 »

Nie rozumiem dlaczego i w czym? Który to niby punkt regulaminu z³ama³em. To nie jest wulgaryzm czy l¿enie - zachêcam do lektury s³ownika j. polskiego b¹dŸ s³ownika powiedzeù i przys³ów. Je¿eli natomiast na tym forum idziemy ponad to, zadam pytanie. Jak ma siê to do pob³a¿ania na okreœlenia w stylu:
"obszczekiwaĂŚ" - Thotal do Piotra, komentujÂąc zdanie innych forumowiczĂłw w temacie informacji Piotra
"oszoÂłomy" - Enigma, jako okreÂślenie osĂłb sympatyzujÂących z D. Ickie
"wykszta³ciuchy" - sam admin Darek w odniesieniu do osób które mia³y mo¿liwoœÌ i chêÌ pracy w celu zdobycia wiedzy i wykszta³cenia
Nikomu to nie przeszkadzaÂło, zwrot "kÂłapanie dziobem" nie jest wulgaryzmem czy lÂżeniem - na jakiej podstawie tak uwaÂżacie Chanell i Barbarax?

I na jawne oczernianie religii katolickiej w tym temacie teÂż jest powszechna zgoda...

W Judaizmie sa , bo moga byc juz rabinkami , wiec istnieje juz otworzona droga powrotu do natury przez kobiety.
Czy chcesz powiedzieĂŚ, Âże majÂą takie same moÂżliwoÂści i prawa jak mĂŞÂżczyÂźni - czyli odprawiaĂŚ te same naboÂżeĂąstwa, w tym samym czasie - niezaleÂżnie od aktualnego dnia cyklu?

Jak ju¿ pisa³em - chrzeœcijaùstwo du¿o czerpa³o z judaizmu - w tym tak¿e, ¿e pewne funkcje pe³ni¹ wy³¹cznie mê¿czyŸni.
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 21:33:21 wysłane przez arteq » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #20 : Luty 22, 2010, 21:44:09 »

Zwracalam sie juz kilkakrotnie do Moderatorow o zwrocenie uwagi artqowi  na ironiczno, arogancki  i ponizajacy styl traktowania mnie. Na uzywanie pogardliwych okreslen w stylu porownawczym do zwierzat.
Zwracam sie ponownie do wszystkich Moderatorow o ukrocenie tego oficjalnego i poddtekstowego lekcewazenia userow.
Nie jestem zwierzeciem i forma "naklapalas dziobem" jest dla mnie obrazliwa , tymbardziej iz ja do nikogo w ten sposob sie nie zwracam z szacunku dla Czlowieczenstwa w kazdym Czlowieku.

Jezeli arteq nie potrafi zaakceptowac pisania z szacunkiem do innych ludzi  , to niech poszuka miejsca gdzie jego styl bycia znajdzie akceptacje.

Ten sam list wysle do wszystkich Moderatorow z prosba o szczegolne zwrocenie uwagi na forme pisania postow  przez arteq.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

Ps. Od tej pory ignoruje wszystkie posty , ktore pisze do mnie arteq, dla mnie ich nie ma.
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2010, 21:47:30 wysłane przez Kiara » Zapisane
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #21 : Luty 23, 2010, 02:47:53 »

arteq ma na tym forum garstke ludzi , ktorych jako tako traktuje.Ktokolwiek  ma inne zdanie nizli Jego -stara sie tych ludzi zniszczyc psychicznie.Ja rowniez naleze do tych, ktorym sie nie udaje, poniewaz mam swoje zdanie.Moze powinnismy sie przenies na inne forum, zeby miec prawo do wlasnego zdania.Mysle,ze moderatorzy zwroca uwage na kolejne zachowanie arteq na tym forum.Wowczas, kiedy  jest cos nie po Jego mysli - traktuje ludzi ponizej krytyki.Kazdy ma prawo do wlasnego zdania.Natomiast nikt nie ma prawa ponizac innej osoby , za odmiennosc zdania , opini czy wierzen.Kto Ci dal takie prawo do obrazania ludzi tu na tym forum.Jestem tu coraz mniej - wlasnie dzieki Tobie.Jezeli tak zachowuja sie wyznawcy KK oraz obroncy - to Ja tu i teraz nadal twierdze,ze dobrze zrobilam lat temu 20 , ze zaprzestalam swoje przygody z ta instytucja.Czy tylko dlatego ,  ze Kiara ma wieksza wiedze, ktorej moze my jeszcze nie rozumiemy?
Zreszta nie uwazam, zeby ktokolwiek mial takie prawo do tego typu zachowania.To jest juz na dzien dzisiejszy ponizej krytyki.Przepraszam,ale to jest moje 5-c groszy - Ela
Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #22 : Luty 23, 2010, 08:32:41 »

Cytuj
"naklapalas  dziobem"

Arteq ,nie panujesz nad emocjami  Szok chyba przesadziÂłeÂś   Z politowaniem

A czemu siĂŞ, aÂż tak przejmujecie emocjami ? AÂż tak bardzo Was krĂŞcÂą ?
Tylko zranione dziecko, ktĂłre budzi siĂŞ w Was, karze Wam tak reagowaĂŚ.
Emocje nie sÂą zÂłe, a kaÂżdy ma innÂą ekspresjĂŞ w wyraÂżaniu swoich poglÂądĂłw.
NIC nie jest zÂłe, niewÂłaÂściwe jest tylko podejÂście.
I gdzie tu tolerancja do innoœci, do ró¿nego œwiatpogl¹du, do ró¿nego tempa rozwoju ró¿nych ludzi ?
Zamiast zajmowaÌ siê skutkami, mo¿e lepiej zaj¹Ì siê przyczynami ?
KaÂżdy ma prawo napisaĂŚ co myÂśli, co czuje, oby tylko nikogo nie raniĂŚ w myÂśl zasady nic nie moÂże dziaĂŚ siĂŞ czyimÂś kosztem.
Wiem, Âże nie jest to Âłatwe, ale moÂże trochĂŞ determinacji .......



« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2010, 08:33:28 wysłane przez Silver » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #23 : Luty 23, 2010, 12:46:48 »

Poniewaz na forach pojawiaja sie osoby niezykle agresywne i aroganckie , usilujacy podporzadkowac swojemu swiatopogladowi wszystkich i wszystko.Swoimi postami wprowadzaja atmosfere walki i nieprzyjemny fermet w aroganckich dyskusjach istnieje na nich prosty sposob.
Sposob ten uzywa jeden madry administrator  na innym forum , a mianowicie.

Osoba , ktora nie dyskutuje a jedynie tworzy kolejna awanture z kims , nie ma prawa pisania pod postami osoby z ktora tworzy konflikt , nie ma prawa do dyskusji z na , nie ma prawa , wysylania jej informacji na pw.
Zlamanie tej zasady daje adminowi prawo do zabanowania takiego usera.


Bardzo prosty i skuteczny sposob , konczacy raz na zawsze awanturnicze eskapady zacietrzewionych krotkowzrocznych osobnikow.
Takie wiadro "zimnej wody" otrzezwi umysl i zapaly usera i da mu mozliwosc zreflektowania sie czy chce byc na forum  aktywnym , czy tylko je czytac bez mozliwosci pisania.

Do wiadomosci Administratora , oraz wszystkich Moderatorow.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #24 : Luty 23, 2010, 13:15:58 »

ElÂżbieto, aby nie robiĂŚ offa - przeniosĂŞ odpowiedÂź do wÂątku "wyraÂź siebie".
Zapisane
Strony: [1] 2 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

maho opatowek watahaslonecznychcieni x22-team granitowa3