Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 23, 2024, 08:36:54


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: ZBAWICIEL  (Przeczytany 8914 razy)
0 u¿ytkowników i 4 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
quetzalcoatl44
Go¶æ
« : Marzec 07, 2010, 09:49:52 »

Zbawiciela - czy tez Odkupiciela , chcialem zapoczatkowac taki watek, czy kiedykolwiek istniala potrzeba zbawiciela i do czego jest potrzebny czlowiekowi co o tym myslicie?U¶miech i czy przepowiednie biblijne sie wypelniaja czy nie i dlaczego?U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2010, 10:16:01 wys³ane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Marzec 07, 2010, 10:16:36 »

Zalezy to jak rozumiesz slowo zbawiciel , na podstawie mojej wiedzy Zbawicielem jest Stworca , On i tylko On dokonuje "zbawienia" kazdej Energii -Duszy , ktora Jego zdaniem osiagnela wlasciwy poziom rozwoju duchowego.

A co to jest ten poziom rozwoju duchowego? Jest to nic wiecej jak osiagniecie wiedzy milosci bezwarunkowej, ale rowniez ( idzie to w parze z nia) odpowiedni poziom energetyczny , czyli wibracje stala.

Wowczas Stworca "dokonuje zbawienia " takiej Energii , nie musi ona juz zchodzic w swiat materialny celem poznawania wiedzy  milosci  i doladowywania sie energetycznie. Moze poruszac sie w najdalszych zakatkach Zaswiatow i stwarzac tam idetycznie jak Stworca.

Czy bedzie mu rowna? Wiedza tak , moca nie , bo Zbawiciel jest Energia , ktorej mocy nigdy nikt nie dorowna. Jezus ( uzywam takiego imienia bo jest Wam znane)  jest Energia o mocy bardzo bliskiej Zbawicielowi -Stworcy  , mozna powiedziec iz jest prawie idetyczny jak On blaskiek jasnosci i piekna , moca milosci i madrosci  ( rozni ich tylko osobowosc -indywidualnosc osobowosciowa) , jednak moc Jego tez jest ciutke mniejsza od Zbawiciela.

Tak wiec Zbawiciel i Stworca to ta sama Osobowosc , ktorej podlega wszelakie stworzenie , czyli wszystkie Energie.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Marzec 07, 2010, 11:06:01 »

cyt. "Tak wiec Zbawiciel i Stworca to ta sama Osobowosc , ktorej podlega wszelakie stworzenie , czyli wszystkie Energie"

no tak ja tez tak uwazam Kiara:), Jezus byl w pelni jednosci ze stworca, jednoczesnie pelen pokory , sluzby i milosci bezwarunkowej do czlowieka, sam nigdy o sobie nie mowil wielkich slow - dopiero po zmartwychwstaniu, czy "przemianie" - Tomasz powiedzial Pan moj i Bog moj - co bylo uzasadnione w tej sytuacji:)

Chodzi mi o to ze zabawiciel-odkupiciel jest potrzebny chociazby po to zeby czlowiek potrafil w pelni zintegrowac swoja osobowosc (poprzednie wcielenia) poniewaz mogl robic okropne rzeczy i czesto sam sobie czlowiek nie jest w stanie wybaczyc ale najwazniejsze ze byl ktos kto kochal Cie miloscia bezwarunkowa - bardziej niz Ty sam siebie i umarl za Ciebie na krzyzu po to zebys Ty sam mogl sie odnalezc.
Duze znaczenie ma w tym miejscu wiedza i swiadomosc...
Oraz potrzeba zbawiciela-okupiciela jest potrzebna po to zeby jak juz czlowiek sie w pelni zintegruje i osiagnie poziom (odnaleznia w sobie wyzszej jazni - ducha Bozego) nie popadl w pyche
ze jest zrodlem milosci i swiatla:) - bo jest co najwyzej przkaznikiem:)


ps. nie mowie o kims konkretnie tylko jako przemyslenia:)


Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Marzec 07, 2010, 12:16:20 »

zostali¶my wychowani chc±c, nie chc±c w takim systemie ¶wiadomo¶ci zbiorowej,-
niestety/stety poprzez religie która wpoi³a nam ten punkt widzenia ¶wiata i teraz pisz±c w tym w±tku wyra¼nie widaæ jak silne ma to nastêpstwa.
Czy oczekiwanie zbawiciela nie jest przypadkiem prób± zrzucenia winy z cz³owieka na "odkupiciela", bo tak jest po prosu wygodniej,-
tzn. nie widzimy zbyt du¿ej szansy na w³asn± poprawê- wiêc kto¶ musi nas od nas samych uratowaæ- Zbawiciel!!!
Dalej nie chcê tu obaliæ samej omawianej idei, ale czy nie uciekamy w ten sposób od odpowiedzialno¶ci przede wszystkim za samych siebie- nasze z³e uczynki???
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Marzec 07, 2010, 12:33:46 »

Osobi¶cie uwa¿am, ¿e nie ma potrzeby istnienia jakiegokolwiek zbawiciela. ¦wiat jest tak urz±dzony, ¿e poprzez dzia³aj±ce prawa ka¿da dusza zbawia siê sama. S³owo zbawia, równie¿ jest nieadekwatne. W³a¶ciwie, to nie ma od czego siê zbawiaæ poza ignorancj±. Ale i ta nie mo¿e trwaæ wiecznie, gdy¿ nikt nie jest na trwa³e oddzielony od Powszechnego Pola ¦wiadomo¶ci. Jedynie do¶wiadczaj±c w materii z w³asnego wyboru a nie przymusu, do¶wiadczamy czasowego i pozornego oddzielenia, mamy zawê¿one postrzeganie i rozumienie. Co jednak ostatecznie skutkuje poszerzeniem ¶wiadomo¶ci.

Duch (¶wiadomo¶æ) jest doskona³y, tym jeste¶my, wiêc od czego ma byæ zbawienie? To, ¿e do¶wiadczamy w ró¿nych przestrzeniach, to nasz wybór, nasze prawo i mo¿liwo¶æ innego doznawania, w tym poprzez materiê. Do³adowanie energetyczne? Owszem, istnieje co¶ takiego, ale nie tylko poprzez materiê. I czy jest to cel sam w sobie? Czy wielko¶æ ³adunku jest najwa¿niejsza? Nawet w¶ród My¶licieli s± energie, które nigdy nie wciela³y siê a wydaj± siê byæ „zbawione”.

Wêdrówka w przestrzeni? A czy¿ dla ¶wiadomo¶ci istniej± jakiekolwiek blokady i granice? Czy¿ bêd±c „nieruchom±” ¶wiadomo¶æ nie ma mo¿liwo¶ci ogarniaæ wszystkiego? Jedynie byty materialne potrzebuj± energii dla przemieszczania swoich cia³, to wynika z praw fizyki. Czysta ¶wiadomo¶æ nie doznaje oporu, nie ma wiêc ograniczeñ w przemieszczaniu siê. O czym wci±¿ siê przekonujemy. Bêd±c TU, bywamy ¶wiadomo¶ci± tam, gdzie skierujemy uwagê. 

Co do Stwórcy, nie bêdê siê wypowiadaæ, bo nikt z nas nie ma wystarczaj±cej  o nim wiedzy. Tak s±dzê.

Powy¿szych przemy¶leñ równie¿ nie traktujê jako prawdy ostatecznej, do tej wci±¿ d±¿ê. Chocia¿, maj±c na uwadze zmienno¶æ Wszech¶wiata i istniej±cy ku temu potencja³ podejrzewam, ¿e ostateczno¶æ nie istnieje. Zawsze bêdzie to stan przej¶ciowy.  Ale mogê siê myliæ.  U¶miech

Pozdrawiam  U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #5 : Marzec 07, 2010, 13:10:50 »

Hm nic sie samo nie robi:) to ze czlowiek ma mozliwosc byc zbawionym, poznac jakas wiedze, doswiadczyc tego jest laska...nic tu nie nalezy do nas...
i  wlasnie o to chodzi ze to nie byl zaden przymus wybrania jakies drogi ( to kosciol kk narzucal te droge mieczem i czarna magia - wywolywaniem poczucia winy itd...skrzywienie rzeczywistosci)
Jezus tylko zrobil cos co nalezalo zrobic, pokazal cos, ukazal takie oblicze Boga ktore jest bezwarunkowa miloscia (wczesniej nie bylo takiego rozumienia) i zachecal zeby isc jego droga odnajdywac w sobie Bozego ducha , ktory jest wlasnie tym - jednoczesnie potrzebne to bylo do tego zeby zaoszczedzic ludziom wiele cierpienia z wyboru zlej drogi - ktora zawsze sie konczy jeszcze wiekszym oddzieleniem od Boa i jeszcze wiekszym cierpieniem,
takze  wiedzial tez ze przyjda czasy w ktorych ludzie beda potrafili zniszczyc samych siebie i bedzie to czas w ktorym jakas czesc nie przystosowanych bedzie musiala zostac objeta dluzsza kwarantanna U¶miech 
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Marzec 08, 2010, 18:42:08 »

W³a¶ciwie, to nie ma od czego siê zbawiaæ poza ignorancj±. Ale i ta nie mo¿e trwaæ wiecznie, gdy¿ nikt nie jest na trwa³e oddzielony od Powszechnego Pola ¦wiadomo¶ci.
Jak zwykle Ptaku , ca³y post jest jakbym sam go napisa³ ... a do tego dodam tylko s³owa z Parnasusa  "nic nie jest wieczne .. nawet ¶mieræ "  U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Marzec 08, 2010, 18:55:08 »

smierci nie ma..za to pieklo moze byc prawie wieczne... Z³y
Zapisane
Lucyna
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Marzec 10, 2010, 22:22:09 »

Chodzi tutaj o zbawienie od g³upoty. Jezus próbowa³ o¶wieciæ, ale nie licznym siê uda³o to poj±æ, inni za¶ poszli w przeciwn± stronê i zg³upieli do reszty zak³adaj±c sekty, religie i inne tego typu diabelstwa.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Marzec 10, 2010, 22:30:08 »

Chodzi tutaj o zbawienie od g³upoty. Jezus próbowa³ o¶wieciæ, ale nie licznym siê uda³o to poj±æ, inni za¶ poszli w przeciwn± stronê i zg³upieli do reszty zak³adaj±c sekty, religie i inne tego typu diabelstwa.

Dobrze gada......

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 10, 2010, 22:30:56 wys³ane przez Kiara » Zapisane
komandos040
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Marzec 11, 2010, 17:25:35 »

A odno¶nie "Zbawiciela".
Groteskowo to pokaza³ Spiêty z Lao Che, na p³ycie "Gospel" w utworze pt. "Zbawiciel Diesel".
Niez³a p³ytka.U¶miech
Polecam.Mrugniêcie
Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #11 : Marzec 16, 2010, 10:51:12 »

Cytuj
Zbawiciela - czy tez Odkupiciela , chcialem zapoczatkowac taki watek, czy kiedykolwiek istniala potrzeba zbawiciela i do czego jest potrzebny czlowiekowi co o tym myslicie? i czy przepowiednie biblijne sie wypelniaja czy nie i dlaczego?

Z tym "zbawicielem" to jest tego typu problem,
¿e je¿eli zak³adam, ¿e moje zbawienie jest w rêkach kogo¶/czego¶ tam, to niejako pozwalam na to aby tamten kto¶ (co¶) robi³ co mu siê podoba. A ja ufam (s³usznie b±d¼ nie), ¿e on mi dobrze ¿yczy.
Czyli albo zak³adam, ¿e on odwali za mnie moj± robotê ("odkupi" moje grzechy), albo ¿e jestem ma³y ¿uczek a "zbawiciel" dogada siê z odpowiednimi osobami na odpowiednich sto³kach i dziêki protekcji dostanê przepustkê tu czy tam.

Zatem, skoro ceduje na kogo¶ prawa do mojego ¿ycia, daje tym samym wyraz jak bardzo mi to ¿ycie obrzyd³o i ¿e do niczego mi nie jest potrzebne. I ¿e dobrze mi byæ marionetk±.

W literaturze by³ taki jeden co sprzeda³ dusze diab³u. Przynajmniej trochê pohula³.
W "realu" takich co do sprzedali swoje dusze za iluzoryczny "spokój", jest znacznie wiêcej.

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2010, 10:55:19 wys³ane przez jeremiasz » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Marzec 16, 2010, 11:02:06 »

Cytuj
Zbawiciela - czy tez Odkupiciela , chcialem zapoczatkowac taki watek, czy kiedykolwiek istniala potrzeba zbawiciela i do czego jest potrzebny czlowiekowi co o tym myslicie? i czy przepowiednie biblijne sie wypelniaja czy nie i dlaczego?

Z tym "zbawicielem" to jest tego typu problem,
że jeżeli zakładam, że moje zbawienie jest w rękach kogoś/czegoś tam, to niejako pozwalam na to aby tamten ktoś (coś) robił co mu się podoba. A ja ufam (słusznie bądź nie), że on mi dobrze życzy.
Czyli albo zakładam, że on odwali za mnie moją robotę ("odkupi" moje grzechy), albo że jestem mały żuczek a "zbawiciel" dogada się z odpowiednimi osobami na odpowiednich stołkach i dzięki protekcji dostanę przepustkę tu czy tam.

Zatem, skoro ceduje na kogoś prawa do mojego życia, daje tym samym wyraz jak bardzo mi to życie obrzydło i że do niczego mi nie jest potrzebne. I że dobrze mi być marionetką.

W literaturze był taki jeden co sprzedał dusze diabłu. Przynajmniej trochę pohulał.
W "realu" takich co do sprzedali swoje dusze za iluzoryczny "spokój", jest znacznie więcej.

pozdrawiam

to typowy problem uwidaczniający się również na płaszczyźnie systemów gosp./polit. wielu(jeśli nie wszystkich) krajów,-
tzn.- chcemy bezwarunkowej wolności, z drugiej strony żądamy opiekuńczego państwa
oba warunki jednocześnie są w praktyce nie do spełnienia Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2010, 11:02:37 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Marzec 16, 2010, 11:24:03 »

Dok³adnie tak,
¿±daj±c "opieki" automatycznie pozbawiamy siê wolno¶ci, a politycy tylko na to czekaj±. Ma³o tego, politycy tak re¿yseruj± "wypadkami", by¶my nigdy nie zrezygnowali z tej pomocy.



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #14 : Marzec 16, 2010, 12:23:07 »

Witam wszystkich,
dlatego nalezy sobie samemu, dla swojego osobistego swiata wygenerowac zbawiciela. W koncu i tak jestesmy samoprogramujacym sie ( fuzzy-logic ) pol-automatem.  Du¿y u¶miech  trzeba troche tylko popracowac nad szybkoscia oprogramowania.
No a jak juz Go wygenerujemy, wreczy on nam klucz, pokaze furtke, przeprowadzi przez wrota a moze tylko ocuci amoniakiem
gdy sie nam zacznie krecic w glowie.  U¶miech
pozdrawiam
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #15 : Marzec 16, 2010, 12:35:45 »

"Personal Jesus"- ciekawa koncepcja U¶miech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
acentaur

Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomo¶ci: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #16 : Marzec 16, 2010, 13:19:41 »

Witaj songo1970 ,
moje grzechy, moje dobre uczynki - moj Jezus  Du¿y u¶miech
pozdrawiam
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #17 : Kwiecieñ 04, 2010, 15:59:41 »

Telefon do "Gazety": Nie chcieliby¶cie zrobiæ wywiadu z Chrystusem?



Jezus ma 45 lat i s³abo¶æ do coca-coli. Przed misterium wypija dwulitrow± butelkê. Matka Boska pracuje w domu dziecka, jest odrobinê szalona. W ¿yciu wypi³a jedn± butelkê wina. Pi³at prowadzi agencjê artystyczno-reklamow±. Jego dobrym znajomym jest Barabasz, który mieszka w bloku obok. A Maria Magdalena?Wyborcza.pl

...

http://wyborcza.pl/1,75248,7717559,Koledzy__ktorzy_mnie_krzyzuja.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Krons
Go¶æ
« Odpowiedz #18 : Kwiecieñ 05, 2010, 19:31:58 »

Ciekawe co to za dureñ takie pierdo³y wypisuje w tej "wyborczej".Ci go¶cie redaktorzy to nie ¼le te czosnki maj± zryte Du¿y u¶miech

Lepiej Dariusz takich nowo¶ci nie zamieszczaj  U¶miech

Pozdrawiam
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.023 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia wypadynaszejbrygady granitowa3 watahaslonecznychcieni x22-team