Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 08, 2025, 00:31:39


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: POLE SWIADOMOSCI I POLE MORFOGENETYCZNE.  (Przeczytany 43813 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« : Marzec 07, 2010, 20:12:29 »

Zainspirowala mnie dyskusja na temat swiadomosci , niektorzy twierdza iz swiadomosc indywidualna nie istnieje , ze istnieje wylacznie swiadomosc zbiorowa.

Jednak wbrew temu co mowia i mysla niektorzy jest inaczej z bardzo prostej przyczyny.

A mianowicie kazdy z nas zyjacych tu na ziemi jest swiadomoscia indywidualna , przez wlasna indywidualnosc doswiadcza kontaktu z inna wcielona , lub nie wcielona swiadomoscia , oraz materia.
Tworzy wowczas swiat wlasnej indywidualnej swiadomosci , nigdy nie jest on idetyczny z druga swiadomoscia , zawsze zachowuje wlasna indywidualna barwe i wibracje , moc energetyczna jest zmienna.

Ale swiadomosci o podobnych ( nie idetycznych a podobnych) zabarwieniach jest duzo , wyraza sie to np. idetycznymi wierzeniami , zapatrywaniami politycznymi , lub byciem w tej samej religji , itp....

Tworza oni wowczas swiadomosc zbiorowa skladajaca sie z poszczegolnych indywidualnosci podobnych. Czym wiecej jest osob idetyfikujacych swoj swiatopoglad z innymi podobnymi tym wieksze staje sie pole owej swiadomosci , tym wiekszy potecjal energetyczny ono posiada.
Gdy osiaga juz pewien potecjal pole swiadomosci zbiorowej staje sie sinym mysloksztaltem zaczynajacym "zyc" wizja siebie , ale nie jest to twor , ktory jest niezalezny ,steruja nim Ludzie do spolki z innymi Energiami wcielonymi i niewcielonymi.

Takie pole swiadomosci zbiorowej zespolone staje sie siecia energoinormacyjna.
I w tym momecie moga zaczac sie problemy ze swiadomoscia , a raczej przekraczaniem jej granic ponad taka siec.Gdyz ona pelni role komputera najnowszej generacji. Szybko i bezblednie analizuje bane z pol indywidualnych i zbiorowych przesylajac ludziom myslwy projekt realizacji ich marzen.

Ludzie odbieraja te mysli i wprawiaja je w czyn slowno rzeczywisty uwazajac iz naprawde kreuja samodzielnie swoje zycia. Nie , nie dzieje sie tak, gdyz wiekszosc zdarzen spowodowana jest strachem , ktory wysyla do nas sprzezona siec energoinformacyjna realizujac nasze niedojrzale zamierzenia.

Jezeli czlowiek osiada jakie kolwiek slabosci , nie przepracowane zagadnienia , lek przed czymkolwiek. Siec energoiformacyjna przesyla temat do przepracowania " wpuszczajac" swoja energie w miejsca "dolki" w naszej swiadomosci.

Dzieje sie tak az do mometu poznania calej wiedzy na temat , wyjscia z pola srtachu z tym zwiazanego i "zapelnienia dolka"wiedza calkowita. Wowczas to pole energoinformacyjne nie panuje juz nad kolejna nasza slaboscia.
Wychodzimy z innego pola swiadomosci zbiorowej podnoszac wibracje naszej swiadomosci indywidualnej. Czyli zmniejszamy wplyw na nas jakiegos egregora , stajemy sie bardziej dojrzali , nasza swiadomosc indywidualna oddala sie od zbiorowej, mozemy byc samodzielni , nie zwiazani juz egregorem , religji ,  rasy czy panstwa.

Laczymy sie z bezposrednim odbiorem informacji z POLA MORFOGEEYTYCZNEGO.

A co to jest to pole morfogetetyczne?
Otoz sa rozne definicje , ja w prosty sposob powiem tak;

Jest to pole Stworcy w ktorym sa zdeponowane wzorce genetycznego rozwoju dla poszczegolnych etapow rozwoju ludzkosci. Istnieja w nim poziomy genetycznych mozliwosci materii zapisane kodem swietlnym.
Dla kazdego pozimu istnieje "klucz wibracyjny swietlno-dzwiekowy , ktory otwiera dostep do korzystania z wiedzy poszczegolnych etapow , w zaleznosci od napelnienia graali indywidualnych energia przez ludzi.

Gdy sie to juz dzieje w wystarczajacym stopniu , na ziemi pojawiaja sie Energie ( zawsze dzieje sie to na plaszczyznie materialnej) , ktore poprzez splot roznych zdarzen otwieraja Ludzkosci dostep do kolejnych wzorcow rozwojowych.

Oczywiscie ma to zwiazek z kodem DNA , bo on tak naprawde , zestraja Czlowieka z wibracja NOWEJ WIEDZY.

Poprzez siec energetyczna wewnatrz Czlowieka zaczyna plynac swiatlo , ktore otwiera zamkniete helisy , podnosi wibracje wewnetrzna , dostraja czakry i otwiera zablokowane do tej pory rozne mozliwosci duchowe i fizyczne.

Nie jest to idetyczny proces dla wszystkich Ludzi, uruchomienie poszczegolnych mozliwosci idzie w parze z rozwojem osobistym. Nie oczekujmy wiec iz Czlowiek ktorego rozwoj duchowy siega "przedszkola duchowego" uzyska w tym samym czasie idetyczne mozliwosci jak ten , ktory wlasnie robi "duchowa mature".
Tak jak w szole sa rozne klasy tak i w rozwoju duchowym istnieja poziomy rozwojwe - poziom wibracji , ktoremu towarzyszy moc energetyczna. Czyli moc realizacji osiagnietych juz mozliwosci.

Co jest miernikiem naszego rozwoju duchowego? Zawsze to samo milosc , system wartosci , ktory wyraza sie prawoscia i godnoscia w realizacji CZYNOW.

Mowic o sobie ja jestem taki czy taka ...... to zbyt malo. Zycie stawia nas w sytuacjach , ktore pokazuja nasza twarz , pokazuja jak potrafimy sie zachowac , jak reagujemy i co z tego wynika.

Zycze wszystkim zeby w waszych zyciach , bylo juz jak najmniej owych "dolkow" , ktore pole  energoinformacyjne stara sie zapelnic zdarzeniami sprawdzianami.
Oby byla juz swietlista gladkosc.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #1 : Marzec 07, 2010, 20:59:08 »

Zainspirowala mnie dyskusja na temat swiadomosci , niektorzy twierdza iz swiadomosc indywidualna nie istnieje , ze istnieje wylacznie swiadomosc zbiorowa.

Hej Kiarka. ¯ycze ci abyœ kiedyœ odkry³a czym jest NIEœwiadomoœÌ.

ÂŚwiat zachodu odkryÂł to dopiero w XX w po 2 tysiÂąch lat nieobecnoÂści, Âświat buddyzmu uznaÂł to za pojĂŞcie podstawowe a wiele religii zgÂłebia jej tajemnice od wiekĂłw. ÂŻyczĂŞ liÂźniĂŞcia odrobiny psychologii gÂłebi.

Wystarczy przestaĂŚ faszerowaĂŚ siĂŞ zbytnio New Ageowymi tekstami a zapukaĂŚ do innych drzwi.
« Ostatnia zmiana: Marzec 07, 2010, 21:00:42 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #2 : Marzec 07, 2010, 23:06:39 »

 Pole ÂświadomoÂści, BĂłg, czÂłowiek to tylko konstrukty teoretyczne. W istocie sÂą to narzĂŞdzia jakie znamy i za pomocÂą, ktĂłrych prubujemy opisaĂŚ ten Âświat. Lecz pojĂŞcia nie sÂą Âświatem. CharakterystycznÂą rzeczÂą jest to, Âże ludzie nakÂładajÂą pojĂŞcia na rzeczywistoœÌ tworzÂąc w ten sposĂłb wrĂŞcz ontologiczne byty poczÂąwszy od samego Boga, a skoĂączywszy na czÂłowieku. Problem nie polega jednak na tym, Âże za pomocÂą narzĂŞdzi jakie na dziÂś dzieĂą znamy chcemy opisaĂŚ Âświat, lecz polega na tym, Âże utoÂżsamiamy siĂŞ z nimi tak bardzo, Âże w konsekwencji Âżyjemy w siatkach pojĂŞciowych, ktĂłrych sami stworzyliÂśmy, co moÂżna przyrĂłwnaĂŚ do istnienia w zakreowanym przez siebie samego pewnego psychologicznego wiĂŞzienia.

Wydaje, Âże najlepszym punktem wyjÂścia nie jest fenomenologia ontologiczna (opisujÂąca rzeczywistÂą rzeczywistoœÌ) ani transcendentalana (chcÂąca opisaĂŚ ÂświadomoÂśc absolutnÂą) 
lecz przyjĂŞcie postawy, Âże Âżadna z nich nie odpowiada prawdzie, poniewaÂż prawda nie podlega Âżadnej definicji, podlega tylko doÂświadczeniu prawdy.

O tym wÂłaÂśnie mĂłwiÂą mistyczne nauki, ktĂłre starajÂą siĂŞ omijaĂŚ Âświat konstrukcji myÂślowych, ktĂłre stanowia tylko punkt wyjÂścia, a nie rzetelne narzĂŞdzia do jakiegoÂś opisu rzeczywistoÂści.Czyli mĂłwiÂąc wprost - nie moÂżna opisywaĂŚ rzeczywistoÂści sÂłowami i jeszcze wierzyĂŚ, Âże te opisy sÂą prawdziwe.

Stad dziwiê postawie co niektórych, którzy z tak g³êbokim przekonaniem pisz¹ - Stwórca to, Bóg tamto, œwiadomoœÌ taka itd.... co sprawia, ¿e sami tworz¹ dysonans pomiêdzy sob¹, a rzeczywistoœci¹...


 
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2010, 00:25:25 wysłane przez Silver » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #3 : Marzec 08, 2010, 17:11:34 »

Pole ÂświadomoÂści, BĂłg, czÂłowiek to tylko konstrukty teoretyczne. W istocie sÂą to narzĂŞdzia jakie znamy i za pomocÂą, ktĂłrych prubujemy opisaĂŚ ten Âświat. Lecz pojĂŞcia nie sÂą Âświatem. (..)
O tym wÂłaÂśnie mĂłwiÂą mistyczne nauki, ktĂłre starajÂą siĂŞ omijaĂŚ Âświat konstrukcji myÂślowych, ktĂłre stanowia tylko punkt wyjÂścia, a nie rzetelne narzĂŞdzia do jakiegoÂś opisu rzeczywistoÂści.Czyli mĂłwiÂąc wprost - nie moÂżna opisywaĂŚ rzeczywistoÂści sÂłowami i jeszcze wierzyĂŚ, Âże te opisy sÂą prawdziwe.
Silver ,a jednak w przypadku wypowiadania siê na forum mamy do dyspozycji wy³¹cznie wyrazy. Chc¹c siê na tym poziomie komunikowaÌ musz¹ nam one wystarczyÌ. Alternatyw¹ jest .. nie pisanie ,ale to nie wchodzi w grê jeœli chodzi o tych, którzy chc¹ siê wypowiadaÌ i na tym kanale.

Kiaro , wydaje mi siĂŞ, Âże z gĂłry zakÂładasz iÂż ÂświadomoœÌ zbiorowa jest czymÂś zÂłym i Âże rzÂądzi siĂŞ strachem. OczywiÂście, Ty to "wiesz" , bo patrzysz z innej perspektywy, ze siĂŞ tak wyra¿ê. Jednak ja nie postrzegam ÂświadomoÂści zbiorowej ( ÂświadomoÂści kwantowej moÂże lepiej byÂłoby napisaĂŚ ) jako coÂś zÂłego, czy ograniczajÂącego , raz na zawsze ustalonego. To jest POLE ÂŚWIADOMOÂŚCI, nieciÂągÂłe, nieliniowe, nieoznaczone, a wiĂŞc nie Âżaden z gĂłry ustalony , wykorzystywany przez okreÂślone byty obszar , gdzie obowiÂązujÂą jakieÂś regulaminy. Postrzegam to raczej jako obszar wymiany i komunikacji wszystkich ÂświadomoÂści indywidualnych, w sensie, Âże czÂąstkowych  ( wydzielonych z Pola ). ByĂŚ moÂże w ramach tego Pola , na jego ró¿nych poziomach , znajdujÂą siĂŞ jakieÂś egregory, czyli obszary wydzielone i administrowane przez byty uwaÂżajÂące siebie za "bogĂłw". To nawet caÂłkiem prawdopodobne jest jeÂśli myÂślimy w kategoriach "zachodniej", hierarchicznej Piramidy wÂładzy , w oparciu o TrĂłjkÂątny system wÂładzy w ktĂłrym na samym dole znajduje siĂŞ nieÂświadomy czÂłowiek, a powyÂżej niego jacyÂś szefowie czy wÂładcy aÂż po szczyt drabiny  - niedosiĂŞgÂłego Boga, czy jak Ty, Kiaro nazywasz tÂą energiĂŞ, ktĂłra "wie" - StwĂłrcĂŞ. To jest caÂły czas zasilanie tego systemu wÂładzy i strachu bez wzglĂŞdu na to jak wspaniaÂły i miÂłosierny ten StwĂłrca by dla nas nie byÂł, bo akceptujemy fakt, Âże do niego prowadzÂą szczeble rozwoju, wiadomo - w gĂłrĂŞ. NiektĂłrzy juÂż z tych wyÂższych szczebelkĂłw na nas spoglÂądajÂą ... i w ten sposĂłb budujemy drabinkĂŞ szczĂŞÂścia Kiaro.

Ja postrzegam Pole Œwiadomoœci jako coœ znacznie bardziej pojemnego ni¿ struktura wieloœwiatów czy te¿ egregorów. To jest przede wszystkim bardzo "p³aska przestrzeù ", ¿e siê tak œmiesznie wyra¿ê. Tak na prawdê to nie ma w niej ¿adnej hierarchii. Wszystko istnieje Tu i Teraz . S¹ tylko inne czêstotliwoœci. Z nieskoùczonych mo¿liwoœci mo¿na sobie oczywiœcie zbudowaÌ dowoln¹ strukturê, ale nie ma takiej potrzeby jeœli komuœ to nie pasuje.
PozwolĂŞ sobie zatem nieco bardziej siĂŞ wyraziĂŚ czym dla mnie jest to Pole ÂŚwiadomoÂści na bazie bardziej obszernych przemyÂśleĂą na temat kultury AborygenĂłw, do ktĂłrych to przemyÂśleĂą podajĂŞ na koĂącu linka. Tutaj tylko skrĂłtowo.

W ksi¹¿ce Dar Aborygenów autor próbuje wyjaœniÌ sposób rozumowania Aborygenów równie¿ za pomoc¹ modelu kwantowego. W moim przekonaniu odnosi siê to wprost do harmonii œwiêtej geometrii proponowanej przez Dana Wintera i Nassima Harameina, chocia¿ oczywiœcie nazwiska tych panów tam nie padaj¹.

Otó¿ , gdy wyobrazimy sobie koÂło i nazwiemy je duchem, to w jego Âśrodku znajduje siĂŞ ego, a przestrzeĂą miĂŞdzy Âśrodkiem , a okrĂŞgiem zajmuje POLE DOÂŚWIADCZENIA ( W tym miejscu pole doÂświadczenia moÂżna by zastÂąpiĂŚ, moim zdaniem, rĂłwnie dobrze wyraÂżeniem "pole ÂświadomoÂści" ). Tak wiĂŞc ja jestem caÂłym Âświatem doÂświadczenia skoncentrowanego na punkcie odniesienia, czyli moim ego, Âświatem ogarniĂŞtym przez mojego ducha  (vel  pole ÂświadomoÂści, vel pole punktu zerowego  ). Gdy dziaÂłam jako osoba, w moim dziaÂłaniu zaznaczajÂą siĂŞ dwie podstawowe orientacje. Jedna jest CENTRYPEDALNA, tzn .doÂśrodkowa, zorientowana na mojÂą jaŸù, zgodnie z ktĂłrÂą ja jestem punktem odniesienia dla wszechÂświata, nie w sensie utoÂżsamienia siĂŞ z nim, ale w sensie  wciÂągania czegoÂś ró¿nego ode mnie w wir mojego ja. Jest to powiĂŞkszanie siebie samego kosztem uniwersum, zdominowanie lub zawÂłaszczenie go dla siebie. Tu kryje siĂŞ podstawowy grzech i faÂłsz , ktĂłry polega na wyolbrzymianiu ego, jako centralnego punktu, jak gdyby miaÂło ono niezaleÂżnÂą realnoœÌ lub wymiary- ktĂłrych jednak posiadaĂŚ nie moÂże - i ktĂłry rozpoczyna proces zapadania siĂŞ wÂłasnego "ja" i wszechÂświata ( zakrzywienie przestrzeni ) w jakiÂś rodzaj czarnej dziury.
Druga orientacja jest CENTRYFUGALNA , tzn. odÂśrodkowa , w ktĂłrej ja sam odnoszĂŞ siĂŞ do uniwersum. Jest to zasadnicza postawa zadziwienia wszechÂświatem - zadziwienia , ktĂłre wypycha mnie w najdalsze jego kraĂące, zarĂłwno makrokosmiczne jak i mikrokosmiczne . DosÂłownie mogĂŞ czuĂŚ siĂŞ obecny w najdalszych miejscach i czasach, wrĂŞcz na kraĂącach przestrzeni i czasu. Taka orientacja jest z gruntu religijna , nawet tam, gdzie - jak w przypadku agnostykĂłw (czyli mnie)- jej ostateczny kres, czyli CaÂłkowicie Inny , pozostaje nieznany (w sensie : nieciÂągÂły , nieliniowy , nieoznaczony ) lub nieuznany.

Wydaje siĂŞ , Âże Aborygen powiedziaÂłby, Âże WszechÂświat, jaki zna, jest POLEM jego interakcji z innymi. Tak wiĂŞc w pewnym sensie kaÂżdy czÂłowiek jest caÂłym uniwersum posiadajÂącym unikalne dla niego centrum. Jest to zbieÂżne z intuicjÂą AborygenĂłw, w myÂśl ktĂłrej "ja" jestem czĂŞÂściÂą kaÂżdego innego, wszyscy inni sÂą czĂŞÂściÂą mnie, i dalej , Âże uniwersum pulsuje jak¹œ energiÂą lub si³¹ ÂżyciowÂą, ktĂłrÂą emituje ku innym i odbiera od nich w tym samym czasie. Innymi sÂłowy  - ja znam i Ty znasz tĂŞ samÂą rzecz, ale z innego punktu widzenia. To znaczy TwĂłj duch i mĂłj duch - jako caÂłe wszechÂświaty - zakÂładajÂą siĂŞ na siebie, i w granicach zachodzenia na siebie jeden duch udziela siĂŞ i komunikuje z innymi.

Zatem Pole ÂŚwiadomoÂści to suma interakcji wszystkich indwidualnych pĂłl. Dlatego teÂż w ktĂłrymÂś poprzednim poÂście , przyrĂłwnaÂłem je do Internetu  rozumianego jako "po³¹czone komputery wszystkich ludzi". Z tym , Âże w naszym Polu ÂŚwiadomoÂści kaÂżdy ÂżyjÂący byt , nie tylko czÂłowiek, jest samoÂświadomym "komputerem".

Ca³oœÌ na której bazujê znajduje siê tutaj
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=742.msg4286;topicseen#msg4286
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #4 : Marzec 08, 2010, 17:48:09 »


Ca³oœÌ na której bazujê znajduje siê tutaj
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=742.msg4286;topicseen#msg4286

ciekawe, ciekawe ale nie rozumiem upartego skupienia siê na centrum œwiadomoœci. Paradoks Kiary polega na tym ¿e krytukuje ona zbiorow¹ œwiadomoœÌ, byÌ mo¿e myœlaÌ o zbiorowej podœwiadomoœci lub raczej nieœwaidomoœci ktora definiuje siê wielokrotnie w psychologii jungowskiej. Symbolicznym wyobra¿aniem tej nieœwiadomoœci jest ocean lub morze. St¹d od wieków przewija siê imie Maria czyli pochodz¹ca z morza, jako nieœwiadomy z punktu widzenia egocentryzmu patriarchalnego punkt ¿enskiej sfery narodzin. Zatem im wiêcej nieufnoœci ze strony Kiary do zbiorowej niœwiadomoœci tym bardziej mêski punkt widzenia ona reprezentuje.

Rozumiem ¿e mê¿czyŸni pisza wcia¿ o Bogu i œwiadomoœci, ale ¿e kobieta nie pod¹¿a scie¿k¹ "nieznanego" to ju¿ dla mnie zagadka.
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2010, 17:51:28 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #5 : Marzec 08, 2010, 18:02:26 »


ciekawe, ciekawe ale nie rozumiem upartego skupienia siĂŞ na centrum ÂświadomoÂści.
MoÂże dlatego , Âże wszyscy mamy ego. Jest ono w pierwszej kolejnoÂści do  "przepracowania" , a przecieÂż wiele tysiĂŞcy lat temu zrobiÂło to kilka spoÂłeczeĂąstw z niezÂłym skutkiem  ( np Aborygeni). Z tym, Âże teraz jest nas znacznie wiĂŞcej -  w tym takÂże jest wiĂŞcej ras, chociaÂż oczywiÂście przede wszystkim jesteÂśmy  jednÂą ludzkoÂściÂą. To jest owo centrum ÂświadomoÂści, uwaÂżam.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #6 : Marzec 08, 2010, 18:16:59 »

no tak nowa era, nowa swiadomosc..co z tego wynika? narazie nic samo gadanie:) (nikt nie jest przeciwko wojnie, niesprawiedliwosci itd - tylko oficjalne zarejestrowane grupy:)...)i to gadanie w komputerze, gdyby chociaz na ulicy sie o tym gadalo:) zeby sie z tego wyrwac i dokonac jakiejs transformacji swiadomosci mozna to tylko zrobic w polu swiadomosci zbiorowej czyli na zywo:) i potrzeba do tego  troche ludzi...UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2010, 18:18:52 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #7 : Marzec 08, 2010, 18:27:26 »

(..)  zeby sie z tego wyrwac i dokonac jakiejs transformacji swiadomosci mozna to tylko zrobic w polu swiadomosci zbiorowej czyli na zywo:) i potrzeba do tego  troche ludzi...UÂśmiech
Zgadzam siĂŞ. Lecz ÂświadomoœÌ na Âżywo ?  To znaczy Âże niby jak ? JakieÂś demonstracje i spotkania ? Nowe rytuaÂły, celebracje i obrzĂŞdy  ?
Wydaje mi siĂŞ, Âże caÂły czas to co robimy na tym i innych forach, a takÂże w swoim osobistym Âżyciu .Globalna  ÂŚwiadomoœÌ to nie koncepcja. Jest wszĂŞdzie , zawsze, tu i teraz.
To siĂŞ bĂŞdzie ciÂągle nasilaĂŚ aÂż wibrowaĂŚ z niÂą zaczniemy w czasie rzeczywistym - i tak juÂż zostanie. Podobno sÂą ludzie, ktĂłrym juÂż to siĂŞ dzieje. Oni sÂą tam i tu jednoczeÂśnie.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #8 : Marzec 08, 2010, 18:38:29 »

rytualy i obrzedy moze nie , bo to juz bylo ale od czegos trzeba zaczac:), np pielgrzymka do jerozolimy?UÂśmiech
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #9 : Marzec 12, 2010, 14:34:26 »

Cytat: east
Otó¿ , gdy wyobrazimy sobie ko³o i nazwiemy je duchem, to w jego œrodku znajduje siê ego, a przestrzeù miêdzy œrodkiem , a okrêgiem zajmuje POLE DOŒWIADCZENIA ( W tym miejscu pole doœwiadczenia mo¿na by zast¹piÌ, moim zdaniem, równie dobrze wyra¿eniem "pole œwiadomoœci" )

W moim odczuciu "pole ÂświadomoÂści" to co innego niÂż "pole doÂświadczenia".
Bo "pole ÂświadomoÂści" to "POLE JUÂŻ DOÂŚWIADCZONEGO"(rozPOZNANEGO)
w odró¿nieniu od "Doœwiadczanego",
lub "owych "dolkow" , ktore pole  energoinformacyjne stara sie zapelnic zdarzeniami sprawdzianami.,
czyli nazwijmy to 'biaÂłych plam' w POLU swiadomoÂści (czy moÂże czarnych) MrugniĂŞcie
..krĂłtko mĂłwiÂąc nieoszlifowanych 'skaz' na krysztale ÂświadomoÂści wymagajÂących dopiero obrĂłbki.

iA "mi³oœÌ" pojmujê jako sposób (jakosc) procesu syntezy/analizy, czyli wyra¿ania DUCHA..
czyli po prostu TRANSFORMACJI lub wyrazu/przejawu TEGO, co JEST.

"inicjalny" Post Kiary jest imponujaco przejrzyÂście zÂłoÂżony, aÂż siĂŞ miÂło czytaÂło,
utozsamiam siĂŞ z jego znaczeniem,

a jedyny  w nim "dolek" , ktory stanowi przestrzeĂą dla POLA  energoinformacyjnego,
ktĂłreto stara sie zapelnic zdarzeniami sprawdzianami jest w jednym sÂłowie zawartym w zdaniu:
Cytat: kiara
Co jest miernikiem naszego rozwoju duchowego? Zawsze to samo  milosc , system wartosci , ktory wyraza sie prawoscia i godnoscia w realizacji CZYNOW.

..bo zestawy pojĂŞĂŚ i struktur powiÂązanych z tym sÂłowem (miÂłosĂŚ) sÂą skojarzeniowo najbardziej niejednoznaczne i rozciÂągniĂŞte i nieprecyzyjne.


Cytat: east
Ja postrzegam Pole Œwiadomoœci jako coœ znacznie bardziej pojemnego ni¿ struktura wieloœwiatów czy te¿ egregorów. To jest przede wszystkim bardzo "p³aska przestrzeù ", ¿e siê tak œmiesznie wyra¿ê. Tak na prawdê to nie ma w niej ¿adnej hierarchii. Wszystko istnieje Tu i Teraz . S¹ tylko inne czêstotliwoœci. Z nieskoùczonych mo¿liwoœci mo¿na sobie oczywiœcie zbudowaÌ dowoln¹ strukturê, ale nie ma takiej potrzeby jeœli komuœ to nie pasuje.

Ciekawe i dziwne informacje na ten temat pÂłynÂą ostatnio MrugniĂŞcie))
ziemia zanim (na chwilĂŞ ) zniknie teÂż stanie siĂŞ pÂłaska? MrugniĂŞcie
skÂładam to jednak na karb medium komunikacji (zestawy pojĂŞĂŚ, jĂŞzykĂłw)
Gdyby i¶c w tê strone.. wszech¶wiat okaza³by sie PÓ£-Kul±.

skÂądindÂąd "Plato" ..to pÂłasko-wyÂż  JĂŞzyk
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2010, 15:10:16 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #10 : Marzec 13, 2010, 14:35:33 »


ciekawe, ciekawe ale nie rozumiem upartego skupienia siĂŞ na centrum ÂświadomoÂści.
MoÂże dlatego , Âże wszyscy mamy ego. Jest ono w pierwszej kolejnoÂści do  "przepracowania" , a przecieÂż wiele tysiĂŞcy lat temu zrobiÂło to kilka spoÂłeczeĂąstw z niezÂłym skutkiem  ( np Aborygeni). Z tym, Âże teraz jest nas znacznie wiĂŞcej -  w tym takÂże jest wiĂŞcej ras, chociaÂż oczywiÂście przede wszystkim jesteÂśmy  jednÂą ludzkoÂściÂą. To jest owo centrum ÂświadomoÂści, uwaÂżam.

Zanim zabierzsz siĂŞ za przepracowanie Ego pare cytacikĂłw:

"DopĂłki nie uczynisz nieÂświadomego Âświadomym, bĂŞdzie ono kierowaÂło Twoim Âżyciem, a Ty bĂŞdziesz nazywaÂł to przeznaczeniem." C.G.Jung

"Jak czytamy w Sutrze Serca DoskonaÂłej MÂądroÂści, ktĂłrej nauki stanowiÂą esencjĂŞ "Drugiego Obrotu KoÂłem Dharmy":
„.. forma jest pustkÂą
pustka jest formÂą;
pustka nie ró¿ni siê od formy,
forma nie ró¿ni siê od pustki;
cokolwiek jest formÂą, jest pustkÂą,
cokolwiek jest pustkÂą, jest formÂą,

Budda.

CG JUNG
"Wa¿ne te¿ jest, ¿e wed³ug Junga œwiadoma czêœÌ psychiki (a wiêc ta jej czêœÌ na której przede wszystkim koncentrujemy siê w swoim poznaniu naukowym i filozoficznym) jest wtórna wobec nieœwiadomoœci zbiorowej, pisze on ¿e jest ona jak ma³a wysepka na oceanie nieœwiadomoœci."

KÂącik egiptologii:
"ATUM, egip. bóg-stwórca czczony w Heliopolis; wg mitu wynurzy³ siê z praoceanu jako prapagórek i powo³a³ do ¿ycia pierwsz¹ parê bóstw kosm.: Szu i Tefnut; Atum by³ tak¿e niewidzialnym s³oùcem wieczornym i nocnym; przedstawiany jako król, rzadziej jako w¹¿, baran, ichneumon, ma³pa itp. lub cz³owiek z g³ow¹ barana"

PrapagĂłrek = piramida.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Marzec 13, 2010, 14:46:23 »

moÂżna jeszcze dodaĂŚ:

KsiĂŞga Koheleta oraz ksiĂŞga Hioba podejmujÂą pytanie: dlaczego Âżycie zdaje siĂŞ byĂŚ tak pozbawione sensu i celu? KsiĂŞga Koheleta to ksiĂŞga dydaktyczna, wiĂŞc skupia siĂŞ nad przekazywaniem swego rodzaju rozwaÂżaĂą nad sensem Âżycia.



Wnioski z niej pÂłynÂące sÂą takie, iÂż nic w Âżyciu nie jest trwaÂłe i nic nie moÂże w zupeÂłnoÂści nas uszczĂŞÂśliwiĂŚ. ÂŻadne pieniÂądze, wÂładza, sÂława – nawet wiedza i mÂądroœÌ – nie sÂą w stanie daĂŚ ludziom peÂłni zadowolenia. MyÂśl ta zawarta jest w sÂłowach: „Vanitas vanitatum, et omni Vanitas” – czyli „marnoœÌ nad marnoÂściami i wszystko marnoœÌ”. Tyczy siĂŞ to spraw takich, jak wÂłaÂśnie mÂądroœÌ czy przyjemnoœÌ czy staraĂą o bogactwo oraz sÂławĂŞ, lecz rĂłwnieÂż zjawisk przyrody.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #12 : Marzec 13, 2010, 14:51:20 »

"KÂącik egiptologii:
"ATUM, egip. bóg-stwórca czczony w Heliopolis; wg mitu wynurzy³ siê z praoceanu jako prapagórek i powo³a³ do ¿ycia pierwsz¹ parê bóstw kosm.: Szu i Tefnut; Atum by³ tak¿e niewidzialnym s³oùcem wieczornym i nocnym; przedstawiany jako król, rzadziej jako w¹¿, baran, ichneumon, ma³pa itp. lub cz³owiek z g³ow¹ barana"

PrapagĂłrek = piramida." nagumulululi

Trzeba jeszcze zrozumiec symbolike znakowa liter   A   T   U  M  a wszystko sataje sie jasne. Przeczytanie tych znakow jako slowa nie oddaje prawdy o znaczeniu.


Kiara. UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #13 : Marzec 13, 2010, 14:56:06 »

"KÂącik egiptologii:
"ATUM, egip. bóg-stwórca czczony w Heliopolis; wg mitu wynurzy³ siê z praoceanu jako prapagórek i powo³a³ do ¿ycia pierwsz¹ parê bóstw kosm.: Szu i Tefnut; Atum by³ tak¿e niewidzialnym s³oùcem wieczornym i nocnym; przedstawiany jako król, rzadziej jako w¹¿, baran, ichneumon, ma³pa itp. lub cz³owiek z g³ow¹ barana"

PrapagĂłrek = piramida." nagumulululi

Trzeba jeszcze zrozumiec symbolike znakowa liter   A   T   U  M  a wszystko sataje sie jasne. Przeczytanie tych znakow jako slowa nie oddaje prawdy o znaczeniu.


Kiara. UÂśmiech UÂśmiech
CoÂś wiem, ale nie powiem - typowe dla Babci Kiary, ktĂłra chce uchodziĂŚ ze wieczne guru, hahaha. Nie ze mnÂą te numery, poziom twojej "mistycznej" wiedzy juÂż znam, nie jestem Intelu - Enki poÂżal siĂŞ boÂże.
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 14:58:27 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #14 : Marzec 13, 2010, 15:21:27 »

"DopĂłki nie uczynisz nieÂświadomego Âświadomym, bĂŞdzie ono kierowaÂło Twoim Âżyciem, a Ty bĂŞdziesz nazywaÂł to przeznaczeniem." C.G.Jung

A czy œwiadomoœÌ, to tylko rozpoznane nieœwiadome? Czy nie ma tu tak¿e kreacji opartej na wyobraŸni, intencji i wolnej woli?
Czy œwiadomoœÌ zawsze bêdzie wtórna w stosunku do Pola Nieœwiadomoœci?
No i czy Pole Nieœwiadomoœci nie jest wci¹¿ zasilane tym, co tworzy œwiadomoœÌ?
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #15 : Marzec 13, 2010, 16:06:47 »

"DopĂłki nie uczynisz nieÂświadomego Âświadomym, bĂŞdzie ono kierowaÂło Twoim Âżyciem, a Ty bĂŞdziesz nazywaÂł to przeznaczeniem." C.G.Jung
A czy œwiadomoœÌ, to tylko rozpoznane nieœwiadome? Czy nie ma tu tak¿e kreacji opartej na wyobraŸni, intencji i wolnej woli?
Czy œwiadomoœÌ zawsze bêdzie wtórna w stosunku do Pola Nieœwiadomoœci?
No i czy Pole Nieœwiadomoœci nie jest wci¹¿ zasilane tym, co tworzy œwiadomoœÌ?

"Czy œwiadomoœÌ zawsze bêdzie wtórna w stosunku do Pola Nieœwiadomoœci? "

Jak wiesz ocean byÂł zawsze, a wyspy czasami siĂŞ wynurzajÂą, czasami ginÂą w otmetach.

"A czy œwiadomoœÌ, to tylko rozpoznane nieœwiadome? " . W pierszej kolejnoœci nale¿aloby siê zastanowiÌ g³ebiej nad tym czym jest œwadomoœÌ bez uproszczeù.

Zagadnienie studium ÂświadomoÂści i nieÂświadomoÂści to nic innego jak studium nad "Yin i Yang", ÂżeĂąskie nieÂświadome, mĂŞskie Âświadome. Na tym forum jednak krĂłluje uproszczenie patriarchalne - mĂŞskie , nawet w wydaniu kobiet, np. Kiary.
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 16:08:51 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #16 : Marzec 13, 2010, 16:09:51 »

Nie ma zadnego pola nieswiadomosci , kazda swiadomosc posiada idetyczna wiedze w plaszczyznie metalnej jak Stworca , czyli wzorzec pierwotny.
Ktos chce rznac z nas glupa i opowiada bajki. W momecie stworzenia ( oddzielenia sie od Stworcy) , kazda z czastek "zabrala" idetyczna prawiedze. Reszta to konfrontacja tej wiedzy przez aspekt indywidualny z fizycznoscia i tworzenie nowej wiedzy o sobie , oraz podnoszenie wibracji  i mocy w drodze do wlasnej doskonalosci. Zarowno meskie i zenskie  aspekty wiedzy sa idetycznie siebie swiadome. Wowczas istnieje harmonia. Gdy sa jakiekolwiek braki powstaje nieswiadomosc czegos , na jakims polu , tle....
To wszystko.


Oczywiscie dotyczy to tych Energii , ktore wybraly opcje rozwojowa z wcielaniem sie w materie , bo sa i takie , ktore tego nie wybraly i ich rozwoj indywidualny jest przeogromny ( wiedza o sobie na podstawie budowy systemu myslowo uczuciowego) ale bez konfrontacji tego z zanurzeniem sie w materii.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

Ps. nagumulululi widzisz znaki? A T U M , no to przemysl kazdy z nich oddzielnie i zastanow sie co znaczy A co znaczy T , co znaczy U i co znaczy M?

Ja nie chce byc tu wyrocznia od wszystkiego , wole skierowac uwage i myslenie tych , ktorzy sa zainteresowani tematem w przestrzen informacji.

A Ty co potrafisz? Byc zlosliwy i ironiczny, tylko na tyle Cie stac? Przez wlasne slowa ogladasz siebie w lustrze zdarzen, nie o mnie wydajesz ta opinnie ( chociaz tak myslisz licytujac mnie) mowisz o wlasnych cechach swojej osobowosci.
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 16:13:11 wysłane przez Kiara » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #17 : Marzec 13, 2010, 16:15:57 »

Nie ma zadnego pola nieswiadomosci , kazda swiadomosc posiada idetyczna wiedze w plaszczyznie metalnej jak Stworca , czyli wzorzec pierwotny.
Ktos chce rznac z nas glupa i opowiada bajki. W momecie stworzenia ( oddzielenia sie od Stworcy) , kazda z czastek "zabrala" idetyczna prawiedze. Reszta to konfrontacja tej wiedzy przez aspekt indywidualny z fizycznoscia i tworzenie nowej wiedzy o sobie , oraz podnoszenie wibracji  i mocy w drodze do wlasnej doskonalosci.
To wszystko.


Oczywiscie dotyczy to tych Energii , ktore wybraly opcje rozwojowa z wcielaniem sie w materie , bo sa i takie , ktore tego nie wybraly i ich rozwoj indywidualny jest przeogromny ( wiedza o sobie na podstawie budowy systemu myslowo uczuciowego) ale bez konfrontacji tego z zanurzeniem sie w materii.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

Ps. nagumulululi widzisz znaki? A T U M , no to przemysl kazdy z nich oddzielnie i zastanow sie co znaczy A co znaczy T , co znaczy U i co znaczy M?

Ja nie chce byc tu wyrocznia od wszystkiego , wole skierowac uwage i myslenie tych , ktorzy sa zainteresowani tematem w przestrzen informacji.

A Ty co potrafisz? Byc zlosliwy i ironiczny, tylko na tyle Cie stac? Przez wlasne slowa ogladasz siebie w lustrze zdarzen, nie o mnie wydajesz ta opinnie ( chociaz tak myslisz licytujac mnie) mowisz o wlasnych cechach swojej osobowosci.
Niestety nie jestem Âłagodny jak baranek. Nie lubie zarozumialcĂłw, ktĂłrym wydaje siĂŞ Âże pozjadali wszystkie rozumy i wszĂŞdzie chcÂą staĂŚ na piedestale, ÂścigajÂąc sie do "wÂładzy". PrĂłbowaÂłem z tobÂą rozmawiaĂŚ, ale niestety do ciebie nic nie dociera, poza tym to sama mowisz, jakby do siebie.  Czasami trzeba siĂŞ wysiliĂŚ, pomyÂśleĂŚ Âże Âświat zewnĂŞtrzny, to nie tylko Âświat kretynĂłw, i prĂłbowaĂŚ zrozumieĂŚ otoczenie a nie faszerowaĂŚ siĂŞ nieustannie samo-adrenalinÂą.


Kiara:
"Nie ma zadnego pola nieswiadomosci , kazda swiadomosc posiada idetyczna wiedze w plaszczyznie metalnej jak Stworca , czyli wzorzec pierwotny.
Ktos chce rznac z nas glupa i opowiada bajki. W momecie stworzenia ( oddzielenia sie od Stworcy) , kazda z czastek "zabrala" idetyczna prawiedze. Reszta to konfrontacja tej wiedzy przez aspekt indywidualny z fizycznoscia i tworzenie nowej wiedzy o sobie , oraz podnoszenie wibracji  i mocy w drodze do wlasnej doskonalosci. Zarowno meskie i zenskie  aspekty wiedzy sa idetycznie siebie swiadome. Wowczas istnieje harmonia. Gdy sa jakiekolwiek braki powstaje nieswiadomosc czegos , na jakims polu , tle....
To wszystko.

"
Piszesz takie gÂłupoty, Âże trudno ...
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 16:18:43 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #18 : Marzec 13, 2010, 18:25:43 »

nagumulululi przykre piszesz te opowiesci o sobie , no ale coz?

Czastka ( Iskra Boza) pochodzaca od Stworcy zawiera dokladnie ta sama wiedze calkowita , ktora posiada Stworca w swoim polu swiadomosci indywidualnej.
Rozdzielenie , lub oddzielenie "iskier od wielkiego ognia" nie pozbawia je w zadnym wypadku wiedzy ognia. Z kazdej jednej ( dzieki zasileniu ich moca ploniecia) powstac moze idetyczny ogien jakim byla ona pierwotnie przed oddzieleniem. Ta wiedze niesie kazda Iskra w sobie.
Czy to jest logiczne , proste i zrozumiale? dla mnie tak i nikt mi nie wmowi iz istnieje jakies pole niswiadomosci , wszystko jest swiadomoscia , ale czlowiek nie zawsze ma do nie otworzony dostep. To inna sprawa.
Idetyczna hstoria istnieje z potluczona  krystaliczna plyta CD , na kazdej najmniejszej czastec istnieje idetyczny zapis jak na calosci, inna sprawa jest mozliwosc odczytu , ale to juz nastepne zagadnienie.

I jeszcze inaczej kropla wody z oceanu niesie w sobie idetyczna wiedze jak cala woda oceanu , ziarnko piasku z pustyni jak caly piasek pustyni.
Kazda wydzielona czastka calosci posiada wiedze calosci, nie istnieje w niej nieswiadomosc pierwotna , to bzdura wyssana z palca.
Gdyby tak bylo musiala by zatracic swoja pierwotna osobowosc i wyzerowac pamiec swojego istnienia., a tego zrobic nie mozna. Mozna jedynie stracic pamiec swojej indywidualnosci.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. Mozesz tego nie potrafic zrozumiec , mozesz nie przyjac do wiadomosci , mozesz chciec zaprzeczyc tej wiedzy , ale ona i tak i tak istnieje i istniec bedzie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 18:27:36 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #19 : Marzec 13, 2010, 19:54:41 »

Cytat:  nagumulululi
W pierszej kolejnoœci nale¿aloby siê zastanowiÌ g³ebiej nad tym czym jest œwadomoœÌ bez uproszczeù.
Czym zatem jest wg Ciebie œwiadomoœÌ bez uproszczeù?

I pytanie do Kiary. Czy wiedza jeszcze przez nas nie rozpoznana znajduje siĂŞ w naszym polu ÂświadomoÂści?
Czy raczej nieÂświadomoÂści? 
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #20 : Marzec 13, 2010, 20:20:46 »

Cytat:  nagumulululi
W pierszej kolejnoœci nale¿aloby siê zastanowiÌ g³ebiej nad tym czym jest œwadomoœÌ bez uproszczeù.
Czym zatem jest wg Ciebie œwiadomoœÌ bez uproszczeù?

I pytanie do Kiary. Czy wiedza jeszcze przez nas nie rozpoznana znajduje siĂŞ w naszym polu ÂświadomoÂści?
Czy raczej nieÂświadomoÂści? 


Wiele by pisaĂŚ, ale to pewien obraz Âświata i siebie we wÂłasnym umyÂśle, czĂŞsto przedstawiany poprzez symboliczne lustro.
Budda twierdziÂł Âże to tylko iluzja pod ktĂłrÂą kryje siĂŞ Âświat bezsubstancjalny i nieznany, i tu wkracza wÂłaÂśnie to co siĂŞ kryje gÂłeboko.

Codzienne podejmujesz setki decyzji, prowadzisz rozmyslania, kszta³tujesz poglady. Wydaje ci siê ¿e wszystkim w³ada rozum i logika, gdy jednak pojawiaja siê emocje, uczucia, lêk i niepewnoœÌ pryska u³uda œwiata logiki. Nikt nie jest w stanie do g³ebi podjaÌ siê wyjaœniania tego co jest ich Ÿrod³em, rzadko ktoœ zastanawia siê dlaczego zakochuje siê w tym a nie w innym, dlaczego lubi to a nie tamto, dlaczego umiera przedwczeœnie lub choruje. Wszystko co nieracjonalne, to tajemnica nieœwiadomoœci, czyli to niepojête czego cz³owiek poj¹Ì nie mo¿e i zbadaÌ. To tak w skrocie ... Wspó³czesny cz³owiek eliminuje z ¿ycia top co nieœwiadome, jakby prbujac udowodniÌ ¿e coœ takiego nie istnieje,. Próbuje poniewa¿ boi siê tego , nad czym nie ma kontroli. To oczywiscie nawiazanie do indywidialnego pola nieœwiadomoœci, a inaczej jest z nieœwiadomoœcia zbiorow¹ niczym ocean ...Dodam tylko ¿e œwiat zachodni i nasza religia uznaje - nie bezposrednio ¿e to w³aœnie siedziba diab³a - piek³o., œwiat umar³ych.. Podobnie jest z reakcj¹ Kiary.

Ale Kiara moÂże, hahahaha.

================================

nagumulululi przykre piszesz te opowiesci o sobie , no ale coz?

Czastka ( Iskra Boza) pochodzaca od Stworcy zawiera dokladnie ta sama wiedze calkowita , ktora posiada Stworca w swoim polu swiadomosci indywidualnej.
Rozdzielenie , lub oddzielenie "iskier od wielkiego ognia" nie pozbawia je w zadnym wypadku wiedzy ognia. Z kazdej jednej ( dzieki zasileniu ich moca ploniecia) powstac moze idetyczny ogien jakim byla ona pierwotnie przed oddzieleniem. Ta wiedze niesie kazda Iskra w sobie.
Czy to jest logiczne , proste i zrozumiale? dla mnie tak i nikt mi nie wmowi iz istnieje jakies pole niswiadomosci , wszystko jest swiadomoscia , ale czlowiek nie zawsze ma do nie otworzony dostep. To inna sprawa.
Idetyczna hstoria istnieje z potluczona  krystaliczna plyta CD , na kazdej najmniejszej czastec istnieje idetyczny zapis jak na calosci, inna sprawa jest mozliwosc odczytu , ale to juz nastepne zagadnienie.

I jeszcze inaczej kropla wody z oceanu niesie w sobie idetyczna wiedze jak cala woda oceanu , ziarnko piasku z pustyni jak caly piasek pustyni.
Kazda wydzielona czastka calosci posiada wiedze calosci, nie istnieje w niej nieswiadomosc pierwotna , to bzdura wyssana z palca.
Gdyby tak bylo musiala by zatracic swoja pierwotna osobowosc i wyzerowac pamiec swojego istnienia., a tego zrobic nie mozna. Mozna jedynie stracic pamiec swojej indywidualnosci.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. Mozesz tego nie potrafic zrozumiec , mozesz nie przyjac do wiadomosci , mozesz chciec zaprzeczyc tej wiedzy , ale ona i tak i tak istnieje i istniec bedzie.
Najlepiej przyjaĂŚ Âże ciĂŞ nie rozumiem, po co siĂŞ mĂŞczyĂŚ. SugerowaÂłbym jednak abyÂś zapozanala siĂŞ nie z potocznym rozumieniem tego o czym rozmawiamy, poniewaÂż takie mam wraÂżenie ze tu tkwi problem.

Aby zobrazowaĂŚ ci nieco pewne podstawowe procesy psychologiczne to podam ci przykÂład.

Za³ózmy hipotetycznie Âże w dzieciĂąstwie byÂłaÂś bita przez ojczyma. Wiele materiaÂły poÂświconego jest analizie mechanizmĂłw wypierania takich wspomenieĂą i nie bedĂŞ o tym pisaÂł. W Âżyciu dorosÂłym nie pamiĂŞtasz o tym i nie masz zielonego pojecia Âże tak byÂło. JednakÂże wiele z twoich wyborĂłw w Âżyciu dorosÂłym jest motywowanych tymi  UKRYTYMI wspomenieniami, poniewaÂż "psychologiczny kompleks"  tkwi gÂłeboko w podÂświadomoÂści i wpÂływa na ciebie , a ty zupeÂłnie nie masz o tym pojecia. Takie obszary nazywamy obszarami nieÂświadomymi.

No ale ty Kiaro, nie masz przecieÂż takich wspomnieĂą i wiesz wszystko, pamiĂŞtasz przecieÂż moment swoich narodzin , etc.


ScaliÂłem posty
Darek


>Mobius<, jesteœ ju¿ starym forumowiczem i mogê Ciê ju¿ prosiÌ o u¿ywanie opcji "modyfikuj wiadomoœÌ".
Tak wiĂŞcpamiĂŞtaj o tym.
Darek
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 22:04:30 wysłane przez Dariusz » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #21 : Marzec 13, 2010, 21:35:35 »

Cytat: nagumulululi
Wszystko co nieracjonalne, to tajemnica nieÂświadomoÂści, czyli to niepojĂŞte czego czÂłowiek poj¹Ì nie moÂże i zbadaĂŚ. To tak w skrocie ... Wspó³czesny czÂłowiek eliminuje z Âżycia top co nieÂświadome, jakby prbujac udowodniĂŚ Âże coÂś takiego nie istnieje,. PrĂłbuje poniewaÂż boi siĂŞ tego , nad czym nie ma kontroli.  To oczywiscie nawiazanie do indywidialnego pola nieÂświadomoÂści, a inaczej jest z nieÂświadomoÂścia zbiorowÂą niczym ocean ...Dodam tylko Âże Âświat zachodni i nasza religia uznaje - nie bezposrednio Âże to wÂłaÂśnie siedziba diabÂła - piekÂło., Âświat umarÂłych.. 

Jednak byli i sÂą badacze tego, co niepojĂŞte, wyciÂągajÂąc wiele z nieÂświadomoÂści na ÂświatÂło dzienne. Dopiero z rozpoznanym da siĂŞ coÂś zrobiĂŚ, chociaÂż trzeba jeszcze wiedzieĂŚ jak, ale to juÂż inne zagadnienie.
A wspó³czesny czÂłowiek? Jeden analizuje sny, symbole, bada mity i legendy, drugi wierzy tylko w naukĂŞ a trzeci, we wszystko jak leci…  DuÂży uÂśmiech
Lecz to, co mroczne w czÂłowieku domaga siĂŞ poznania, moÂże nawet przede wszystkim? Inaczej transformacja jest raczej niemoÂżliwa. Czyli poprzez piekÂło do nieba…
Gdzie jesteÂśmy aktualnie?

Pozdrawiam  UÂśmiech
Zapisane
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #22 : Marzec 13, 2010, 21:36:06 »

Nagumulululi - czy czasami zastanowiles sie , ze moze zadna religia nie ma tu nic wspolnego z niczym co Nas otacza. Poprostu poszukaj w sobie.Nie dopatruj sie niczego w innej osobie - zastanow sie co tak naprawde jest w Tobie i dlaczego to Ty masz takie a nie inne spojrzenie.Nikt Ci nie powiedzial,ze nie masz racji - Twoj wybor.Ale nie  staraj sie ponizac innych tylko dlatego,ze maja inne spojrzenie jak Twoje.Czy zastanowiles sie iz dana osoba moze miec o wiele wiecej wiadomosci  niz Ty?Tak Ja juz to slysze , ze o czym Ja mowie.Nie wymieniam niczyjego imienia.Oczywiscie prawda jest, ze Jestesmy przyzwyczajeni do pewnych schematow, ktore zostaly Nam zaszczepione od wczesnych lat ( dziecinstwa), ale to wcale o niczym nie swiadczy.Teraz musimy poszukac wlasnych drog, takich ktore serduszko Nam podpowiada.Oczywiscie jak chcemy sluchac.Milusiego dzionka, wieczoru - Ela
« Ostatnia zmiana: Marzec 13, 2010, 21:37:07 wysłane przez Elzbieta » Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #23 : Marzec 13, 2010, 22:19:31 »

Cytat: nagumulululi
Wszystko co nieracjonalne, to tajemnica nieÂświadomoÂści, czyli to niepojĂŞte czego czÂłowiek poj¹Ì nie moÂże i zbadaĂŚ. To tak w skrocie ... Wspó³czesny czÂłowiek eliminuje z Âżycia top co nieÂświadome, jakby prbujac udowodniĂŚ Âże coÂś takiego nie istnieje,. PrĂłbuje poniewaÂż boi siĂŞ tego , nad czym nie ma kontroli.  To oczywiscie nawiazanie do indywidialnego pola nieÂświadomoÂści, a inaczej jest z nieÂświadomoÂścia zbiorowÂą niczym ocean ...Dodam tylko Âże Âświat zachodni i nasza religia uznaje - nie bezposrednio Âże to wÂłaÂśnie siedziba diabÂła - piekÂło., Âświat umarÂłych.. 

Jednak byli i sÂą badacze tego, co niepojĂŞte, wyciÂągajÂąc wiele z nieÂświadomoÂści na ÂświatÂło dzienne. Dopiero z rozpoznanym da siĂŞ coÂś zrobiĂŚ, chociaÂż trzeba jeszcze wiedzieĂŚ jak, ale to juÂż inne zagadnienie.
A wspó³czesny czÂłowiek? Jeden analizuje sny, symbole, bada mity i legendy, drugi wierzy tylko w naukĂŞ a trzeci, we wszystko jak leci…  DuÂży uÂśmiech
Lecz to, co mroczne w czÂłowieku domaga siĂŞ poznania, moÂże nawet przede wszystkim? Inaczej transformacja jest raczej niemoÂżliwa. Czyli poprzez piekÂło do nieba…
Gdzie jesteÂśmy aktualnie?

Pozdrawiam  UÂśmiech

Tym razem nic uj¹Ì, niÌ dodaÌ, dobrze powiedziane.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #24 : Marzec 14, 2010, 00:00:51 »

nagumulululi przykre piszesz te opowiesci o sobie , no ale coz?

Czastka ( Iskra Boza) pochodzaca od Stworcy zawiera dokladnie ta sama wiedze calkowita , ktora posiada Stworca w swoim polu swiadomosci indywidualnej.
Rozdzielenie , lub oddzielenie "iskier od wielkiego ognia" nie pozbawia je w zadnym wypadku wiedzy ognia. Z kazdej jednej ( dzieki zasileniu ich moca ploniecia) powstac moze idetyczny ogien jakim byla ona pierwotnie przed oddzieleniem. Ta wiedze niesie kazda Iskra w sobie.
Czy to jest logiczne , proste i zrozumiale? dla mnie tak i nikt mi nie wmowi iz istnieje jakies pole niswiadomosci , wszystko jest swiadomoscia , ale czlowiek nie zawsze ma do nie otworzony dostep. To inna sprawa.
Idetyczna hstoria istnieje z potluczona  krystaliczna plyta CD , na kazdej najmniejszej czastec istnieje idetyczny zapis jak na calosci, inna sprawa jest mozliwosc odczytu , ale to juz nastepne zagadnienie.

I jeszcze inaczej kropla wody z oceanu niesie w sobie idetyczna wiedze jak cala woda oceanu , ziarnko piasku z pustyni jak caly piasek pustyni.
Kazda wydzielona czastka calosci posiada wiedze calosci, nie istnieje w niej nieswiadomosc pierwotna , to bzdura wyssana z palca.
Gdyby tak bylo musiala by zatracic swoja pierwotna osobowosc i wyzerowac pamiec swojego istnienia., a tego zrobic nie mozna. Mozna jedynie stracic pamiec swojej indywidualnosci.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Moim zdaniem zarĂłwno Kiara , jak i nagumumululi majÂą racjĂŞ .
Dlaczego ?
Poniewa¿ nikt z nas , ani ¿aden jak do tej pory naukowiec, nie potrafi podaÌ definicji œwiadomoœci. Nie mo¿emy powiedzieÌ, ¿e odt¹d- dot¹d jest œwiadomoœÌ, a poza ni¹ rozpoœciera siê nieœwiadomoœÌ.
Mnie bliÂższe jest to, co pisze powyÂżej Kiara. WszechÂświat ma naturĂŞ fraktalnÂą, a ludzka pamiĂŞĂŚ - naturĂŞ holograficznÂą. Z tego wzglĂŞdu bliÂżej mi do harmonicznego opisu Âświata niÂż nieÂświadomego chaosu. Jakkolwiek podziwiam zasadĂŞ nieoznaczonoÂści czy nielokalnoœÌ kwantowÂą, to sercem jestem przy wyjaÂśnieniu holograficznym naszej boskiej natury.  Tak, jak w hologramie, kaÂżda najmniejsza czÂąstka holograficznej kliszy , czyli kaÂżdy czÂłowiek zawiera w sobie obraz caÂłoÂści , ale nie oznacza to ,Âże my ten obraz wyÂświetlamy. Idea hologramu polega na tym, Âże z pozornie bezÂładnych esĂłw floresĂłw  pÂłaskiej kliszy powstaje doskonaÂły , trĂłjwymiarowy obraz - z kaÂżdego kawaÂłka - pod warunkiem , Âże padnie naĂą ÂświatÂło o okreÂślonej czĂŞstotliwoÂści, amplitudzie i fazie. Bez tego ÂświatÂła jesteÂśmy tylko chaotycznym zbiorem kawaÂłkĂłw upstrzonej kliszy.
Tym œwiat³em , moim zdaniem, jest mi³oœÌ.
Kiara moÂże napisaĂŚ ,Âże to system wartoÂści na przykÂład.
A czym jest œwiadomoœÌ ? To Ÿród³o tego œwiat³a mi³oœci.
JeÂśli na kliszĂŞ padnie jakieÂś inne ÂświatÂło , to obrazu caÂłoÂści nie ujrzymy. MoÂże tylko jakieÂś niezrozumiaÂłe , poszatkowane fragmenty. Surrealistyczne puzzle. Ale to nie znaczy, Âże klisza jest do kitu. MoÂże po prostu coÂś po drodze , jakaÂś przesÂłona miĂŞdzy kliszÂą (czÂłowiekiem) , a ÂźrĂłdÂłem ( ÂświadomoÂściÂą ) nieznacznie zmienia parametry ÂświatÂła.
Czasami, w wyniku jakichÂś niezwykÂłych okolicznoÂści - ÂśmierĂŚ kliniczna, wstrzÂąs psychiczny, ciĂŞÂżka choroba, czy nagÂły wypadek - przesÂłona ulega zdmuchniĂŞciu. Wtedy czÂłowiek jest zdolny do wielkich i heroicznych czynĂłw, ktĂłre wszak dla niego sÂą czymÂś naturalnym. PrzesÂłona ta , to nasze ego. MoÂżliwe, Âże jest tym wszystkim , co mroczne w nas, o czym pisze Ptak, Âże wymaga poznania. To , co rozpoznane Âłatwiej jest zneutralizowaĂŚ. PrzecieÂż kaÂżdy z nas chyba czuje, Âże gdy jest dzieĂą, to znaczy, Âże nawet za gĂŞstÂą zasÂłonÂą chmur gdzieÂś tam Âświeci SÂłoĂące, chociaÂż nie potrafimy go zlokalizowaĂŚ. I tego moÂżemy byĂŚ pewni, Âże po nocy zawsze wstaje dzieĂą.
Ptak kochany pyta "gdzie jesteÂśmy aktualnie?"  UwaÂżam, Âże tuÂż tuÂż przed Âświtaniem UÂśmiech
Zapisane
Strony: [1] 2 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.036 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft granitowa3 x22-team maho gangem