WiadomoœÌ wydrukowana ze stron: moto.wp.pl
Wojna o patent zderzaka ÂŁÂągiewki 2011-12-05 (12:30)
Kiedy w poÂłowie lat 90. pewien polski konstruktor zaprezentowaÂł rewolucyjny zderzak pochÂłaniajÂący energiĂŞ, wydawaÂło siĂŞ, Âże czeka nas rewolucja w motoryzacji. Nic podobnego jednak nie nastÂąpiÂło, a teraz Polak musi walczyĂŚ o uznanie praw do wÂłasnego wynalazku.
Fiat 126p z przodem zaadaptowanym do potrzeb tajemniczego zderzaka z prĂŞdkoÂściÂą 30-40 km/h uderzaÂł w masywnÂą przeszkodĂŞ. O dziwo samochĂłd pozostawaÂł jednak caÂły, podobnie jak jego kierowca. PrĂłbĂŞ moÂżna byÂło wiĂŞc wielokrotnie powtarzaĂŚ ku uciesze zgromadzonych gapiĂłw. Tak w skrĂłcie opisaĂŚ moÂżna prezentacjĂŞ "zderzaka ÂŁÂągiewki", jakÂą telewizja pokazywaÂła w poÂłowie lat 90. Ăwczesne doniesienia medialne nie pozostawiaÂły wÂątpliwoÂści – niedÂługo dzieÂło Polaka stanie siĂŞ poczÂątkiem rewolucji w motoryzacji, a koncerny samochodowe bĂŞdÂą biÂły siĂŞ o prawa do wynalazku znad WisÂły. StaÂło siĂŞ jednak inaczej. Naukowe autorytety szybko zaczĂŞÂły podwaÂżaĂŚ realnoœÌ wynalazku. Krytycy zwracali uwagĂŞ na brak przygotowania akademickiego wynalazcy i to, Âże urzÂądzenie, by pracowaĂŚ zgodnie z deklaracjami wynalazcy, musiaÂłoby ÂłamaĂŚ niektĂłre uznane prawa fizyki.
Na uznanie wynalazku £¹giewki trzeba by³o czekaÌ lata. Dziœ o zderzaku mówi siê jako o przysz³oœci w dziedzinie zabezpieczania nabrze¿y portów i uderzaj¹cych w nie podczas cumowania dziobów statków. Zderzak £¹giewki ma te¿ znaleŸÌ zastosowanie w budowie przyjaznych kierowcy przydro¿nych barier. Co ciekawe, przed laty zderzak £¹giewki sta³ siê obiektem zainteresowania Wojskowych S³u¿b Informacyjnych. Jak informuje Rzeczpospolita, wojskowy wywiad uzna³ wynalazek za wa¿ny dla obronnoœci kraju, dlatego te¿ zarekwirowa³ wynalazcy dokumentacjê zderzaka i kilka jego prototypów. Po likwidacji WSI materia³y zaginê³y, co dodatkowo utrudni³o starania o patent.
Tymczasem od 2008 r. bliÂźniacze rozwiÂązanie goÂści w bolidach F1 ze stajni McLaren, ale tam znane jest... jako dzieÂło pewnego profesora z Cambridge. Jak informuje Rzeczpospolita, Malcolm Smith przed kilkoma laty zaprezentowaÂł urzÂądzenie dziaÂłajÂące na zasadzie bardzo zbliÂżonej do zderzaka ÂŁÂągiewki. Jednak to Brytyjczykowi udaÂło siĂŞ go opatentowaĂŚ. Wnioski patentowe Polaka z roku 1995 i 1996 zostaÂły zaÂś odrzucone ze wzglĂŞdu na uchybienia w opisie wynalazku.
Okazuje siĂŞ jednak, Âże urzÂądzenie zgodne z ideÂą ÂŁÂągiewki dziaÂła. Zasada dziaÂłania zderzaka polega na zastosowaniu przekÂładni i rotora. Energia kinetyczna uderzenia jest przekazywana do przekÂładni, ktĂłra wprawia w ruch wirnik. Przekazana mu energia jest stopniowo i bezpiecznie rozpraszana. Co waÂżne, ukÂład taki mimo niewielkiej masy wÂłasnej potrafi rozproszyĂŚ duÂże siÂły, moÂże wiĂŞc byĂŚ skuteczny przy uderzeniach ciĂŞÂżkich obiektĂłw z duÂżymi prĂŞdkoÂściami. W Formule 1 pomysÂł ten jest wykorzystywany w konstrukcji zawieszenia i ma dawaĂŚ przewagĂŞ nad innymi zespoÂłami.
Trwa spĂłr patentowy pomiĂŞdzy Lucjanem ÂŁÂągiewkÂą i naukowcem z Cambridge. Sytuacja Polaka jest o tyle trudna, Âże – jak pisze Rzeczpospolita – Malcolm Smith opatentowaÂł juÂż swoje dzieÂło w USA, Japonii i Europie. OczekiwanÂą pomoc Polak otrzymaÂł jednak ze strony Szwedzkiego KrĂłlewskiego Instytutu Technologicznego oraz polskiego Narodowego Centrum BadaĂą i Rozwoju, ktĂłre uznajÂą prawa ÂŁÂągiewki do wynalazku. Dodatkowo Ministerstwo Nauki przekazaÂło 10 mln zÂł na postĂŞpowanie przed Europejskim UrzĂŞdem Patentowym. Jest wiĂŞc szansa na wygranÂą, na werdykt trzeba bĂŞdzie jednak poczekaĂŚ do przyszÂłego roku.
..czyli nihil novi
http://moto.wp.pl/kat,89554,title,Wojna-o-patent-zderzaka-Lagiewki,wid,14051533,wiadomosc.html?ticaid=1d899