Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 19:30:01


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Uzaleznienia a silna wola  (Przeczytany 18428 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Listopad 06, 2010, 11:36:25 »

Ciekawe, ¿e dot±d nikt nie wspomnia³ o uzale¿nieniu od internetu, jednego z najbardziej niebezpiecznych. To tak¿e degradacja umys³u i powolna ¶mieræ. . .

Ka¿dy kij ma dwa koñce. Internet daje szybki dostêp do informacji. Inn± kwesti± jest jej selekcja. Ale faktycznie, istnieje niebezpieczeñstwo uzale¿nienia, co zreszt± widaæ…  Mrugniêcie
No i trzeba co¶ z tym zrobiæ… aby nie umrzeæ…  Chichot
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #26 : Listopad 06, 2010, 12:38:34 »

Ciekawe, ¿e dot±d nikt nie wspomnia³ o uzale¿nieniu od internetu, jednego z najbardziej niebezpiecznych. To tak¿e degradacja umys³u i powolna ¶mieræ. . .

Ka¿dy kij ma dwa koñce. Internet daje szybki dostêp do informacji. Inn± kwesti± jest jej selekcja. Ale faktycznie, istnieje niebezpieczeñstwo uzale¿nienia, co zreszt± widaæ…  Mrugniêcie
No i trzeba co¶ z tym zrobiæ… aby nie umrzeæ…  Chichot

Racja, ka¿dy kij ma dwa koñce.
Internet jest kopalni± informacji i szczerze mówi±c wolê to "uzale¿nienie" od nalogu ogl±dania telewizji Mrugniêcie
Nale¿aloby siê zastanowiæ co jest istot± ka¿dego "uzale¿nienia". Moim zdaniem popadamy w uzale¿nienia bo szukamy .... szczê¶cia. Nasze umysly d±¿± do zaspokojenia poczucia braku szczê¶cia. Umysl nie zazna spokoju , póki nie rozladuje napiêcia.
Uzale¿niæ siê mo¿na od wszystkiego, czemu po¶wiêcamy nadmiar naszej uwagi , bo w tym odnajdujemy spelnienie.
Najpro¶ciej jest siê napiæ i rozlu¼niæ Mrugniêcie . Szczebelek wy¿ej znajduje siê uzale¿nienie od zdobywania informacji, których ci±gle brakuje , aby wyja¶niæ sobie ju¿ wszystko , by zdobyæ namiastkê stabilno¶ci - ¶wiat jest taki a taki i kropka.
Bardzo wa¿n± rolê pelni te¿ wiara. Mo¿na siê uzale¿niæ od wiary w Boga na przyklad. W tym przypadku nadmierne po¶wiêcanie uwagi jest skierowane ku wierze w co¶/kogo¶ i nawet nie s± potrzebne ¿adne dowody. Je¶li zdarzy siê co¶ niewyja¶nionego, to szybko klasyfikujemy to jako cud, a cuda przecie¿ czyni tylko Bóg. Bezpieczne to i proste. I wystarcza to za dowód na istnienie Boga, a nawet je¶li nie, to na pewno utwierdza w wierze. Kiedy pojawiaj± siê pytania i w±tpliwo¶ci wówczas wklada siê je do worka z napisem "szatan" i po sprawie.

Moim zdaniem Internet to nie tylko zabawka dla znudzonych poszukiwaczy szczê¶cia. To równie¿ interaktywna szkola rozwoju, takie przedszkole przed tym co nas czeka - odkryciu , ¿e sami jeste¶my podl±czeni do interaktywnej sieci Istnienia.
I potem pojawi siê uzale¿nienie od Istnienia Mrugniêcie
Czy to mo¿e byæ niebezpieczne Co¶
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Listopad 06, 2010, 13:00:28 »

Cytat: east
I potem pojawi siê uzale¿nienie od Istnienia 
Czy to mo¿e byæ niebezpieczne   

East, niebezpieczna jest nie¶miertelno¶æ, bo niesie w sobie wszystko i ponad to jeszcze…
Czy jeste¶my w stanie to znie¶æ? Mo¿e dlatego zabijamy siê uzale¿nieniami?
Ale, czy mo¿na wypisaæ siê od Istnienia?

Tak sobie tylko produkujê my¶li nieproduktywne, bo pochmurno dzi¶ jest…  Chichot
Zapisane
janneth


Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 23
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #28 : Listopad 06, 2010, 13:02:32 »

Przepraszam, ¿e siê wtr±cê i ¿e nie na temat. Rozmowê pomiêdzy Kamilem a Sventerem usunê³am do kosza. Takie odzywki nie pasuj± ani tutaj ani do ¿adnego innego tematu na forum ³±cznie z 'wyra¼ siebie'.
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2010, 13:37:33 wys³ane przez janneth » Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
soook
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Listopad 06, 2010, 13:27:58 »

 B³±d , Mili Pañstwo .  Anachronizm . Pod jeden zwrot- uzale¿nienie , ³adowane jest
 wszystko . Pewien sprytny Ja¶ , pomiesza³ w retorcie ¿ycia . 
 Nie id¼ dalej , w poznawaniu , bo jest to  na³ug prafdy . Dobre  Du¿y u¶miech
 
 A swoj± drog± , namacalny jest tutaj aspekt , manipulacji cz³owiekiem .
 Patrz , ostatnie wpisy arogancj± agresji emanuj±ce .
 
Pisz±c destrukcyjnie , jeste¶ siewc± anarchii . Albo pacynk± w d³oni , szydercy.
 
Po my¶l .
 
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2010, 13:42:13 wys³ane przez soook » Zapisane
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #30 : Listopad 06, 2010, 13:39:51 »

Dla mnie ta ksiazka to kwintesencja dzialania naszego organizmu i naszych losow,naszego zycia.Jak to sie dzieje,ze jest tak jak jest.Wspaniala pozycja.Obecnie mozna kupic 2 nowe tomy z tej samej serii.Tytul "Diagnostyka karmy" ksiazka pierwsza,autor Siergiej Lazariew,to ta poprzednia i obecna "Diagnostyka karmy" czesc pierwsza i druga.Mozna zamowic w ksiegarni internetowej.Cena 42zl.za jeden tom.Goraco polecam.
Zapisane
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #31 : Grudzieñ 03, 2010, 17:57:40 »

Ludzie ¿uj± li¶cie koki od 8000 lat
PAP | dodane (08:55)

Ludy zamieszkuj±ce tereny dzisiejszego Peru ju¿ 8000 lat temu u¿ywa³y do ¿ucia li¶ci koki - informuje serwis "BBC Science& Environment".

Pod pod³ogami domostw w po³udniowo-zachodnim Peru zespó³ Toma Dillehay'a z Vanderbilt University (USA) odkry³ ¶lady prze¿utych li¶ci koki sprzed 8 tys. lat oraz bogatych w wapñ ska³. Wypalone uprzednio kawa³ki wapienia s± do dzi¶ prze¿uwane razem z li¶æmi, poniewa¿ dziêki nim uwalnia siê wiêcej aktywnych sk³adników.

Znane dotychczas ¶lady stosowania koki by³y m³odsze o 3000 lat, a dodawanie wapiennego "katalizatora" uwa¿ano dotychczas za du¿o pó¼niejszy wynalazek.

Zawieraj±ce alkaloidy - w tym kokainê - li¶cie dorastaj±cego 2-3 metrów wysoko¶ci krzewu kokainowego(krasnodrzew pospolity - Erythroxylum coca) s± wykorzystywane przez po³udniowoamerykañskich Indian jako u¿ywka. ¯ucie koki t³umi g³ód i u³atwia wysi³ek na du¿ych wysoko¶ciach, co wykorzystywali hiszpañscy kolonizatorzy, podaj±c masowo kokê Indianom wydobywaj±cym cenne metale w kopalniach.

Sama ro¶lina odgrywa wa¿n± rolê w tradycyjnej kulturze andyjskiej - jej li¶cie by³y ofiarowywane bóstwom, a w czasach Inków u¿ywa³y ich g³ownie klasy uprzywilejowane. Tak¿e najnowsze odkrycie wskazuje, ¿e kokê ¿uli pocz±tkowo g³ównie wybrani.

W wielu rejonach, zw³aszcza w górach, niesprzyjaj±cych innym uprawom, koka stanowi³a, a niekiedy nadal stanowi podstawê egzystencji indiañskich rolników. W niektórych rejonach Andów mo¿na zbieraæ li¶cie a¿ cztery razy w roku.

Dawniej wykorzystywano j± do produkcji Coca-Coli, a obecnie - nie tylko do ¿ucia, ale i jako herbatkê (mate de coca) i dodatek do licznych produktów ¿ywno¶ciowych i kosmetycznych - cukierków, ciastek, alkoholi czy pasty do zêbów.

Li¶cie koki s± tak¿e surowcem do produkcji narkotyku - kokainy, przemycanego z krajów Ameryki £aciñskiej do innych regionów ¶wiata. Dlatego liczne s± g³osy wzywaj±ce do zaprzestania uprawy krzewu kokainowego.

(meg)
Zapisane
purattu
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Grudzieñ 03, 2010, 18:34:38 »

uwazam ze lepsze liscie w gebie
niz ciagniecie kreski
Zapisane
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.032 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft maho granitowa3 opatowek ostwalia