jeremiasz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #25 : Marzec 18, 2010, 12:08:34 » |
|
Ludzie stamt¹d postanowili WYKAZAà ¿e grupowa intencja zmienia rzeczywistoœÌ . ¯yjemy w takich czasach ,ze na wszystko chcemy dowodów ( a przynajmniej niektórzy ¿¹daj¹ ) , a zatem jest to jakieœ narzêdzie, które pomaga przekonaÌ siê i¿ rzeczywiœcie nasze intencje maj¹ tak¹ moc.
To trochê przeczy samo sobie. Komu chc¹ pokazaÌ? Sobie?.. Sobie nie potrzebuj¹. Innym?.. Na zasadzie "twardego dowodu"? To siê nie uda. Bo zauwa¿ co siê dzieje z prawdziw¹ intencj¹ - prawdziwym powodem stajê siê chêÌ pokazania. Zaczyna siê to wpisywaÌ w "walkê" z niedowiarkami, etc... Chyba nie têdy droga. Nie wiem. A mo¿e têdy..  Nie da siê przyspieszyÌ wzrostu. £atwo mo¿na wyrwaÌ roœlinkê próbuj¹c "na si³ê" aby wyros³a wy¿ej. Oczywiœcie wielu nie uwierzy, no bo ani oficjalna nauka, ani mainstreamowe media , ani politycy nie mówi¹ o ty m. Prêdzej wyœmiej¹. W szkole o tym te¿ nie uczono, a wiêc umys³ twierdzi, ¿e nie ma powodu wierzyÌ i¿ tak jest . Na szczêœcie mamy internet poprzez który ka¿dy mo¿e sobie przeœledziÌ na ¿ywo przebieg dowodu.
Jak¹ ma wartoœÌ taki "dowód"? Obiektywnie mo¿e i ma du¿¹ wartoœÌ, ale subiektywnie patrz¹c, to niewielki. Je¿eli sie uda, to zwolennicy utwierdz¹ siê w przekonaniach, a przeciwnicy powiedz¹ ¿e to jakieœ sztuczki w stylu Copperfileda. Je¿eli siê nie uda, zwolennicy znajd¹ jakaœ przyczynê nieudania, a przeciwnicy utwierdz¹ siê w swoich przekonaniach. Wiele razy przekona³em siê, ¿e tam gdzie jest bia³e, niektórzy widz¹ czarne. I nie ma sposobu aby zmienili zdanie. Chyba, ¿e sami zechc¹. Nie da sie przyspieszyÌ wzrostu. pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 18, 2010, 12:12:01 wysłane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
jeremiasz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Marzec 22, 2010, 10:43:08 » |
|
wzrostu nie da sie przyspieszyc ale nie mozna tez zostac w tyle (wiosna juz sie zaczyna:), "lepiej byc 3 godziny wczesniej niz o 3 minuty za pozno..''  Mo¿na zostaÌ w tyle. Dlaczego niby nie mo¿na? Ka¿dy ma swoje tempo. Je¿eli uwa¿asz, ¿e Ty nie mo¿esz zostaÌ w tyle - OK, je¿eli ktoœ uwa¿a, ¿e mo¿e byÌ w ogonku - OK. Motywacja w stylu "bo nie zd¹¿ê i bêdê mia³ k³opot, dlatego przyspieszê kroku" jest dobra przy podró¿owaniu poci¹giem. Ju¿ pisa³em, od myœlenia o kochaniu mi³oœci nie przybywa. Rozwój o jakim myœlê niewiele ma wspólnego z rozumem czy z myœleniem. Mo¿esz myœleÌ, ¿e jesteœ rozwiniêty ale od tego nie przybêdzie Ci "wzrostu". Wszystko w swoim czasie. pozdrawiam ps. Kiedyœ widzia³em takie zdjêcie: na brudnej starej ciê¿arówce ktoœ napisa³ "nie jadê powoli, jadê DOK£ADNIE" 
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2010, 10:43:45 wysłane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #28 : Marzec 22, 2010, 10:53:12 » |
|
Myœlenie pomaga zrozumieÌ czym mo¿e byÌ mi³oœÌ, myœlê o pocz¹tkowej inicjatywie, bo nastêpstwa d³ugiego myœlenia o mi³oœci zabijaj¹ j¹. Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #29 : Marzec 22, 2010, 11:46:27 » |
|
szybkość nie jest chyba najważniejsza, a z myśleniem tak jak napisał Thotal- oby na myśleniu się nie skończyło.. Pozdrawiam 
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2010, 12:57:12 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #30 : Marzec 23, 2010, 00:44:57 » |
|
Ludzie stamt¹d postanowili WYKAZAà ¿e grupowa intencja zmienia rzeczywistoœÌ . ¯yjemy w takich czasach ,ze na wszystko chcemy dowodów ( a przynajmniej niektórzy ¿¹daj¹ ) , a zatem jest to jakieœ narzêdzie, które pomaga przekonaÌ siê i¿ rzeczywiœcie nasze intencje maj¹ tak¹ moc.
To trochê przeczy samo sobie. Komu chc¹ pokazaÌ? Sobie?.. Sobie nie potrzebuj¹. Innym?.. Na zasadzie "twardego dowodu"? To siê nie uda. Bo zauwa¿ co siê dzieje z prawdziw¹ intencj¹ - prawdziwym powodem stajê siê chêÌ pokazania. Zaczyna siê to wpisywaÌ w "walkê" z niedowiarkami, etc... Chyba nie têdy droga. Nie wiem. A mo¿e têdy..  Nie da siê przyspieszyÌ wzrostu. £atwo mo¿na wyrwaÌ roœlinkê próbuj¹c "na si³ê" aby wyros³a wy¿ej. Oczywiœcie wielu nie uwierzy, no bo ani oficjalna nauka, ani mainstreamowe media , ani politycy nie mówi¹ o ty m. Prêdzej wyœmiej¹. W szkole o tym te¿ nie uczono, a wiêc umys³ twierdzi, ¿e nie ma powodu wierzyÌ i¿ tak jest . Na szczêœcie mamy internet poprzez który ka¿dy mo¿e sobie przeœledziÌ na ¿ywo przebieg dowodu.
Jak¹ ma wartoœÌ taki "dowód"? Obiektywnie mo¿e i ma du¿¹ wartoœÌ, ale subiektywnie patrz¹c, to niewielki. Je¿eli sie uda, to zwolennicy utwierdz¹ siê w przekonaniach, a przeciwnicy powiedz¹ ¿e to jakieœ sztuczki w stylu Copperfileda. Je¿eli siê nie uda, zwolennicy znajd¹ jakaœ przyczynê nieudania, a przeciwnicy utwierdz¹ siê w swoich przekonaniach. Wiele razy przekona³em siê, ¿e tam gdzie jest bia³e, niektórzy widz¹ czarne. I nie ma sposobu aby zmienili zdanie. Chyba, ¿e sami zechc¹. Nie da sie przyspieszyÌ wzrostu. pozdrawiam Ja wiem, ¿e niczego nie da siê na si³ê przyspieszyÌ, ale z kolei nie robienie niczego, bo " nie ma sensu" ju¿ wieki temu zatrzyma³oby nas na etapie jaskiniowców i nawet ognia byœmy nie zastosowali. Ka¿dy eksperyment i ka¿dy dowód , choÌby "subiektywny " to ma³y kroczek na drodze ku wiêkszej, harmonicznej ca³oœci. Bo ¿ycie to proces.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremiasz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #31 : Marzec 23, 2010, 08:42:58 » |
|
Ja wiem, ¿e niczego nie da siê na si³ê przyspieszyÌ, ale z kolei nie robienie niczego, bo " nie ma sensu" ju¿ wieki temu zatrzyma³oby nas na etapie jaskiniowców i nawet ognia byœmy nie zastosowali. Ka¿dy eksperyment i ka¿dy dowód , choÌby "subiektywny " to ma³y kroczek na drodze ku wiêkszej, harmonicznej ca³oœci. Bo ¿ycie to proces.
Oczywiœcie, ¿e nic nie robienie nie ma sensu. To druga skrajnoœÌ. Niech sobie ka¿dy uwa¿a co robi za s³uszne. Przecie¿ tak zwykle postêpujemy - robimy to, co uwa¿amy za s³uszne w danym momencie, chwili. Piszesz o drodze do wiêkszej, harmonicznej ca³oœci. Ja tak¿e. Harmonia zak³ada wspó³brzmienie. Nie bez powodu ten muzyczny termin tutaj pasuje. Jest wiele przyk³adów muzycznych akordów, które rozk³adane na kawa³ki zupe³nie "nie brzmi¹". Dopiero zagrane razem, w ca³oœci ukazuj¹ swoje piêkno. I ka¿dy dŸwiêk z takiego akordu stanowi niedo³¹czn¹ czêœÌ ca³oœci, która jest wiêksza ni¿ suma poszczególnych sk³adników. I ¿aden dŸwiêk nie dominuje nad innymi, nie wybija siê ponad. Przenosz¹c to na zachowania ludzkie. Nie mo¿e byÌ tak, ¿e jakaœ koncepcja, sposób myœlenia jest "s³uszny" i nale¿y go udawadniaÌ niedowiarkom. A inny jest "nies³uszny" i nale¿y go wykorzeniaÌ. Kiedy jakiœ sposób myœlenia dominuje nad innymi wtedy ten ludzki akord nie brzmi tak jak powinien. Kiedy wycisza siê jakieœ dŸwiêki, tak¿e akord z³o¿ony z mysli i zachowaù tak¿e nie brzmi jak powinien. Niech ka¿dy z nas gra swój dŸwiêk najlepiej jak potrafi i uznaje prawo innych do grania, a wspó³brzmienie zaskoczy nas swoj¹ harmoni¹. pozdrawiam ps. Do pe³nej harmonii w przyrodzie potrzebny jest nawet ryk os³a.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #32 : Marzec 23, 2010, 09:00:28 » |
|
tak jeremiasz, masz zupeÂłnÂą racjĂŞ. faszyzm, komunizm itp. to oprĂłcz ideologii takÂże sposĂłb myÂślenia. nie naleÂży go wykorzeniaĂŚ. tak jak prawa do przemocy w rodzinie, pedofilii i tym podobnych zjawisk. co siĂŞ dzije z wami ludzie? co jeden to lepszy egzemplarz 
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2010, 09:12:30 wysłane przez marek324 »
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #33 : Marzec 23, 2010, 10:52:55 » |
|
My niewzruszeni. A dzieje siĂŞ z nim. Jesli pozwolicie, mareka_ilestam.. zabijĂŞ raz jeszcze.. myÂślĂŞ ze martwy bardziej byĂŚ winien.. faszyzm, komunizm itp. to oprĂłcz ideologii takÂże sposĂłb myÂślenia. nie naleÂży go wykorzeniaĂŚ Otó¿ zapytam to: Kto wykorzeniÂł Faszyzm? Komunizm?.. marek_ilestam?!... NIE!.. (Ono go nieudolnie odtwarzaĂŚ usiÂłuje w Waszych gÂłowach , polach i duszach) WiĂŞc Kto wykorzeniÂł Faszyzm? Komunizm?.. ..Stalin, Hitler.. to oni wykorzenili faszyzm, komunizm. Podobnie mozna spytac Kto WYKORZENIÂŁ CHRZEÂŚCIJAĂSTWO, KATOLICTWO..  ))))))))))))) 
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2010, 10:54:19 wysłane przez PHIRIOORI »
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #34 : Marzec 23, 2010, 10:59:00 » |
|
PHIRIOORI, a tak poza tym to wszystko ok? bo jakoÂś ta wypowiedÂź ci nie wyszÂła 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #35 : Marzec 23, 2010, 11:01:55 » |
|
ACH - juz taki ze mnie nieudacznik  ))))))))))))))
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #36 : Marzec 23, 2010, 19:51:13 » |
|
WiĂŞc Kto wykorzeniÂł Faszyzm? Komunizm?.. ..Stalin, Hitler.. to oni wykorzenili faszyzm, komunizm.
Bardzo trafne spostrzeÂżenie. Gdyby nie przegiĂŞcia Stalina, czy Hitlera wspomniane ideologie miaÂłyby szansĂŞ na dalsze trwanie… tak, Âże dziĂŞki im za to… smutne zaÂś jest to, Âże to z nas je wykorzeniano… Ciekawe, co jeszcze mamy w sobie ukorzenione i jakich 'HitlerĂłw' jeszcze nam trzeba… ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #37 : Marzec 23, 2010, 20:52:41 » |
|
Czytam i skĂłra mi cierpnie. Stalin, Hitler namordowali miliony ludzi, jeszcze wiĂŞcej poniÂżali i nĂŞkali, a teraz mamy im pokornie podziĂŞkowaĂŚ bo mogliÂśmy siĂŞ przekonaĂŚ Âże to byÂł zbrodniczy proceder? PrzecieÂż to moÂżna byÂło dostrzec juÂż na poczÂątku ich dziaÂłalnoÂści. Gdzie macie oczy? Teraz coraz mniej mnie dziwi, Âże tak ciĂŞÂżko wielu osobom dostrzec Âże sa kiwani przez ÂŁobos & s-ka. OczywiÂście za jakiÂś czas im takÂże w pokorze trzeba bĂŞdzie podziĂŞkowaĂŚ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #38 : Marzec 23, 2010, 21:15:48 » |
|
Arteq , w pewnym sensie to dobrze, ze lekcje stalinizmu i hitleryzmu mamy juz za sobÂą. Gdyby tak nie byÂło, to z pewnoÂściÂą trudniej byÂłoby nam siĂŞ zorientowaĂŚ, gdyby siĂŞ miaÂły wydarzyĂŚ. A tak to juÂż choĂŚby tylko po symptomach, Âłatwej dostrzec zagroÂżenia. PrzykÂładem choĂŚby to lobby chemiczno-farmacetyczne , ktĂłre wymusiÂło na Unii zakup szczepionek. KtoÂś skojarzyÂł nazwy BASF, BAYER, IG FARBEN, HITLER .. i zapaliÂła siĂŞ czerwona kontrolka. Na szczĂŞÂście w Polsce zapaliÂła siĂŞ wczeÂśniej niÂż na Zachodzie. Tacy WÂłosi na przykÂład teraz strasznie ÂżaÂłujÂą , Âże dali siĂŞ wydrenowaĂŚ z milionĂłw euro owym koncernom na szczepionki, ktĂłre teraz muszÂą gdzieÂś magazynowaĂŚ , albo wrĂŞcz doÂłoÂżyĂŚ jeszcze, aby zutylizowaĂŚ. " Who zasil WHO ?" i w co tu siĂŞ gra ? Bez lekcji z nieodlegÂłej historii spalibyÂśmy spokojnie i moÂże niepostrzeÂżenie zabrnĂŞli w unio-faszyzm . Chyba to miaÂła na myÂśli Ptak. Ptak napisaÂła " Ciekawe, co jeszcze mamy w sobie ukorzenione i jakich 'HitlerĂłw' jeszcze nam trzeba… ? " Moim zdaniem kaÂżdy nosi w sobie takiego zamordystĂŞ, nasze wÂłasne ego . Warto w porĂŞ rozpoznaĂŚ jEGO zapĂŞdy , aby nad nim zapanowaĂŚ i wÂłaÂściwie je ustawiĂŚ. KaÂżdego dnia dziĂŞkujmy , Arteq, za wrogĂłw, ktĂłrych jesteÂśmy w stanie rozpoznaĂŚ. ObawiaÂłbym siĂŞ tych, ktĂłrzy w mroku siĂŞ czajÂą nieujawnieni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #39 : Marzec 23, 2010, 21:52:29 » |
|
Czytam i skĂłra mi cierpnie. Stalin, Hitler namordowali miliony ludzi, jeszcze wiĂŞcej poniÂżali i nĂŞkali, a teraz mamy im pokornie podziĂŞkowaĂŚ bo mogliÂśmy siĂŞ przekonaĂŚ Âże to byÂł zbrodniczy proceder? PrzecieÂż to moÂżna byÂło dostrzec juÂż na poczÂątku ich dziaÂłalnoÂści. Gdzie macie oczy? Teraz coraz mniej mnie dziwi, Âże tak ciĂŞÂżko wielu osobom dostrzec Âże sa kiwani przez ÂŁobos & s-ka. OczywiÂście za jakiÂś czas im takÂże w pokorze trzeba bĂŞdzie podziĂŞkowaĂŚ...
Hitler, Stalin nie dziaÂłali sami, robili to wszystko naszymi rĂŞkoma i za naszym przyzwoleniem, bo ukorzeniliÂśmy w sobie wiele zÂła. Oni jedynie zmaterializowali to wszystko, wydobyli z naszych zakamarkĂłw to, co nas zÂżeraÂło… Wszystko, co dzieje siĂŞ na Âświecie jest z naszej przyczyny… obejrzyjmy siebie dokÂładnie…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #40 : Marzec 24, 2010, 08:40:34 » |
|
East, jednak najgroŸniejsi nie s¹ zaczajeni wrogowie, lecz fa³szywi przyjaciele i "dobroczyùcy". Tacy którzy pod p³aszczykiem s³ów o mi³oœci chroni¹ swoje prawdziwe mroczne oblicze. Sa takowi i na tym forum. Chocia¿ mo¿na ich jednak podpi¹Ì pod "zaczajonych wrogów" - w zaleznoœci jak to s³owo interpretujemy.
Zobaczcie nawet "nasz" samcio - tyle o miÂłoÂści, o szacunku, lecz czasami zasÂłona siĂŞ podwinie i widaĂŚ prawdziwe oblicze: "hartowanie", zakulisowe namawianie do rozwodĂłw... I tyle osĂłb daÂło siĂŞ na to zÂłapaĂŚ, nie dostrzegajÂą wÂłaÂśnie jaki spektakl odgrywa siĂŞ za ta zasÂłonÂą. Pocieszeniem jest fakt, Âże kÂłamstwo wyjdzie na jaw - juÂż wychodzi. Smutne, Âże dla niektĂłrych nawet to nie otwiera oczu, bo sÂą juÂż mocno zmanipulowani...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremiasz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #41 : Marzec 24, 2010, 09:56:30 » |
|
Heh, no i pop³ynê³a dyskusja. W sumie czu³em, ¿e jak napiszê o tym oœle co to jego ryk jest potrzebny, to zaraz siê odezw¹ ró¿nej maœci wojownicy o jedyne i s³uszne pogl¹dy.
Ka¿da epoka ma swoje czarownice, swoich ¿ydów, komunistów, hipisów, gejów, libera³ów, œwiadków jehowy, faszystów, katolików, itp, itp, itp, itp
I jak œwiat d³ugi i szeroki ka¿dy z nich uwa¿a, ¿e ma racjê. I chêtnie przekonuje innych do swojej racji. Najczeœciej si³¹.
Mogê siê za³o¿yÌ, ¿e jakby jeden z drugim mieszka³ w Niemczech w latach 30 to z radoœci¹ wst¹pi³by to SS i w noc d³ugich no¿y zar¿n¹³by s¹siada ¿yda. Bo to wtedy by³a "s³uszna" droga.
A gdyby mieszkaÂł w tym czasie na wschodzie to dokonywaÂłby mordu carskich oficerĂłw w imiĂŞ rewolucji. Bo wtedy rewolucja byÂła czymÂś "sÂłusznym".
A gdyby szedÂł na PolskĂŞ w '39 to takÂże dlatego, ze miaÂł "prawo" do "przestrzeni Âżyciowej". I "wÂłaÂściwie" postÂąpiÂł, Âże walczyÂł o tĂŞ "przestrzeĂą ÂżyciowÂą"
A gdyby przyszedÂł z wyzwoleĂączÂą armiÂą na ziemie wroga to z gwaÂłciÂłby niemieckie kobiety, bo "sÂłusznie" mÂściÂł siĂŞ za to samo co robili niemcy.
I wraz z amerykaĂąskÂą armiÂą grabiÂłby co siĂŞ daÂło w swojej strefie okupacyjnej - bo takie jest wÂłaÂśnie "prawo" okupanta.
I pewnie takÂże "sÂłuszna" byÂła decyzja o zrzuceniu bomby atomowej n HiroszimĂŞ. W imiĂŞ "mniejszych ofiar".
A potem z peÂłnym przekonaniem donosiÂłby na sÂąsiada, ktĂłry drukuje ulotki. W imiĂŞ budowania lepszej socjalistycznej przyszÂłoÂści.
Itp, itp.. KaÂżdy postĂŞpuje sÂłusznie. WÂłaÂściwie. KaÂżdy. Na miarĂŞ swojego miejsca w Âświecie, sytuacji, pÂłci, wyksztaÂłcenia, rodzicĂłw, itp, Na miarĂŞ siebie.
Tak Âłatwo potĂŞpiaĂŚ zachowania innych. A tak trudno zapytaĂŚ samego siebie - czy na pewno "sÂłusznie" postĂŞpujĂŞ?
Ale nawet jeÂżeli potĂŞpia to widaĂŚ uwaÂża, Âże tak jest sÂłusznie. Nawet jeÂżeli potĂŞpia, to potĂŞpia wedÂług siebie i na miarĂŞ siebie.
kat-ofiara, ofiara-kat, - i ju¿ nie wiadomo kto jest kim. Kto komu wiêcej krzywd. B³êdne ko³o. A¿ skoùczy siê to przedszkolne przekomarzanie - "to on pierwszy, to ona".... A¿ dorosn¹.
AÂż urosnÂą im........ serca.
I sÂłusznie.
pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 24, 2010, 10:00:28 wysłane przez jeremiasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #42 : Marzec 24, 2010, 10:06:14 » |
|
Jeremiasz, dziĂŞkujĂŞ Ci za Twoje wielkie serce. Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Marzec 24, 2010, 10:23:25 » |
|
Jeremiasz, odnoœnie mnie przegra³bys zak³ad. I dzisiaj s¹ rózne partie - do ¿adnej nie wst¹pi³em. Dla mnie granic¹ której za wszelk¹ cene nie chcia³bym przekroczyÌ jest krzywdzenie innych, zw³aszcza w postaci napaœci i si³y. We wszystkich przypadkach podanych przez Ciebie do czegoœ takiego musia³oby dojœÌ. Dlatego nie ma mowy np. o napaœci na niemieckie kobiety - idê o zak³ad, ¿e lwia czêœÌ z nich tez p³aka³a gdy ich mê¿owie/synowie szli przymuszani na wojnê. Zdjajê sobie sprawê, ¿e jest cienka granica pomiêdzy obron¹ a napaœci¹ - ale dla wnikliwego oka bardzo wyraŸna. Nigdy nikogo nie przykonywa³em i nie zamierzam przekonywac do swoich racji si³¹ [wyj¹tkiem by³y rzadkie, drobne potyczki - mo¿e kilka - w szkole - jak to pomêdzy ch³opakami.]
Dlatego potwierdza siê to o czym wczeœniej napisa³em - uwaga na wilki w owczej skórze. Uwaga na ludzi którzy g³osz¹ piêkne s³owa, natomiast ju¿ ich czyny mówi¹ co innego. Patrzmy nie tylko na ich usta, ale szczególnie rêce - je¿eli maj¹ niecne zamiary to tylko kwestia czasu kiedy siê one ujawni¹. Nie dajmy siê uspiÌ i omamiÌ ciep³ymi s³ówkami. Wtedy zawsze odpowiednio wczeœnie w³¹czy siê nam "czerwona lampka" - uwa¿aj! Ostatni¹ granic¹ gdzie ta lampka powinna siê zdecydowanie zapaliÌ jest namawianie do czynów krzywdz¹cych innych, ³ami¹cych podstawowe zasady moralne. Dlatego powinniœmy nazywaÌ rzeczy po imieniu. Id¹c takim tropem - z ka¿dej w wymienionych przez Ciebie sytuacji wycofalibyœmy siê odpowiedno wczeœnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #44 : Marzec 24, 2010, 10:51:12 » |
|
Artqu, nie gniewaj siê, ale moim zdaniem Twoja czerwona lampka zamieni³a siê w czerwony halogen œwiec¹cy Ci prosto w oczy. Doszukujesz siê podstêpu, fa³szu i manipulacji we wszystkim, przynajmniej takie robisz wra¿enie tutaj na forum. To przeœwiadczenie zabra³o Ci mo¿liwoœÌ wiary w drugiego cz³owieka. Gdybyœmy dzisiaj pojechali do Niemiec, to zauwa¿ymy czystoœÌ, ³ad i porz¹dek. Czy mo¿na siê spodziewaÌ po tak "pouk³adanym" narodzie, ¿e potrafi wymordowaÌ tak wiele milionów ludzi? Czy stoj¹cego obok cz³owieka pos¹dzi³byœ, ¿e wymorduje ca³¹ twoj¹ rodzinê? T³um kieruje siê zupe³nie innymi prawami, wolna wola pojedynczego cz³owieka nie dzia³a, dlatego deklaracje, ¿e ja bym tego nie zrobi³ s¹ bezpodstawne. Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #45 : Marzec 24, 2010, 12:53:32 » |
|
Nie gniewam siê, masz prawo wyra¿aÌ swoje opinie. Zapewniam rówine¿, ¿e mam wiarê w drugiego cz³owieka, jestem œwiadomy zarówno jego [i swoich] u³omnoœci jak tez niewiarygodnego potencja³u. Co do wêszenia spisków i manipulacji - staram siê najpierw spokojnie przyjrzeÌ sprawie, popytac, poczytaÌ dopiero wypowiadaÌ zdanie - tak by³o równiez w przypadku pch. Co do Niemców - by³o tak jak mówiê - dali siê porawaÌ obietnicom i na pocz¹tku jak najbardziej sensownym s³owom - o poddŸwigniêciu Niemiec, o rozwijaniu kraju, o patriotyŸmie. Nie zauwazyli jednak prawdziwej twarzy g³osiciela tych hase³ - ¿e poddŸwigniêcie, ale kosztem innych, nawet kosztem ich ¿ycia; rozwijaniu - tak, kosztem upadku innych krajów; patriotyzm - w wydaniu nacjonalistycznym. Przecie¿ to oczywiste, ¿e gdyby Hitler na poczatku powiedzia³ wprost: bêdziemy zabijali, mordowali, palili - wiele osób od razu sprzeciwi³oby siê. Zastosowa³ dwie bardzo czêste metody - ukrywnie prawdziwych intencji za mask¹ ciep³ych s³ów i metodê ma³ych kroczków.
KaÂżdy tÂłum skÂłada siĂŞ z jednostek, chociaz zdajĂŞ sobie sprawĂŞ z psychologii tÂłumu i nacisku jaki wywiera. Jednak wtedy moÂżemy przekonaĂŚ siĂŞ czy i na ile jestesmy silni i "rozwiniĂŞci".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #46 : Marzec 24, 2010, 13:24:21 » |
|
TÂłum kieruje siĂŞ zupeÂłnie innymi prawami, wolna wola pojedynczego czÂłowieka nie dziaÂła, dlatego deklaracje, Âże ja bym tego nie zrobiÂł sÂą bezpodstawne.
Ja bym siê z tym nie zgodzi³. Wolna wola cz³owieka dzia³a zanim zapanuje nad nim psychologia t³umu. Przywo³ujesz przyk³ad Niemiec, ale tamtejsi mieszkaùcy to dzisiaj ludzie ró¿nych ras i narodowoœci. ¯ydzi, Turcy, Rosjanie , Polacy , mnóstwo Arabów, kolorowych. To bardzo zindywidualizowana "banda" wiêc nie s¹dzê, aby dzisiaj by³o mo¿liwe hitlerowskie "powiêkszanie przestrzeni ¿yciowej".
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 24, 2010, 22:11:12 wysłane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #47 : Marzec 24, 2010, 13:28:16 » |
|
Zawsze mo¿esz wyjœÌ z t³umu - przekrzyczeÌ go bêdzie niesamowicie trudno.
Co do drugiego akapitu - có¿, nale¿a³oby znaleŸÌ wspólnego "wroga"... Mam jednak nadziejê, ¿e nigdy nie bêdzie nam dane siê przekonaÌ o tym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #48 : Marzec 24, 2010, 13:37:40 » |
|
east, przykÂładowo znajdujesz siĂŞ w obozie Âśmierci, wszyscy uciekajÂą, bo nadarzyÂła siĂŞ okazja, co robisz z przeszkadzajÂącym ci w ucieczce esesmanem? GÂłaszczesz go po wÂłoskach? Twoja wolna wola jest wtedy pod przemoÂżnÂą wÂładzÂą ÂświadomoÂści tÂłumu, tylko wydaje Ci siĂŞ Âże Twoje wybory pochodzÂą ze ÂświadomoÂści indywidualnej. To samo dzieje siĂŞ na polu bitwy, a chĂŞĂŚ przeÂżycia i przekazania swoich genĂłw "zmusza" do gwaÂłtĂłw. CzÂłowiek w ekstremalnych warunkach jest odciĂŞty od wszystkich pozostaÂłych czakr i rzÂądzi tylko czakra podstawy. Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #49 : Marzec 24, 2010, 13:42:53 » |
|
Stalin wymordowal duzo wiecej ludzi i nigdy nikt go nie postawil przed sadem i nikt dzisiaj o nim nic nie mowi. To ciekawe, jest jeszcze paru takich ktorych powinno sie postawic pod sciane. Pozdrawiam Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|