Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 12:04:01


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Ró¿d¿karstwo - rzecz o wahade³kach i ró¿d¿kach  (Przeczytany 82221 razy)
0 u¿ytkowników i 8 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Thotal
Go¶æ
« : Marzec 15, 2010, 22:21:08 »

Nie wszyscy produkuj± byle jak i byle co.
Znam osobi¶cie Pana Ciszaka, dobiera³ mi radiestezyjnie Krzy¿ Atlantów, ale z tego co wiem wszystkie produkty tej firmy s± sprawdzane pod wzglêdem czysto¶ci energetycznej.

http://www.ciszak.pl/



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2010, 13:23:26 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Marzec 15, 2010, 23:48:41 »

a w³a¶nie "dobiera³ radiestezyjnie"... zaczynaj± byæ jakie¶ drobne i ciekawe konkrety. Dlaczego nale¿y "dobieraæ"? Skoro promieniuje kszta³t - to KA¯DY wykonany zgodnie ze wzorem [precyzyjnie - np. na obrabiarce numerycznej - precyzja do której wykonanie rêczne nie mo¿e siê nawet zbli¿yæ] powinien dzia³aæ. I pojawia siê jeszcze jedno ciekawe s³ówko "sprawdzane"... Jak wspomina³em - mo¿na technologicznie uzyskaæ taki re¿im jako¶ciowy, ¿e cz³owiek nie zbli¿y siê z rêcznym wykonaniem - tylko dlaczego taka metoda nie jest preferowana?
W jaki sposób siê "sprawdza"? Za pomoc± jakich urz±dzeñ?
Podejrzewam, ¿e w zale¿no¶ci od "badajacego" mo¿na uzyskaæ ró¿ne warto¶ci.

Czy je¿eli idziecie do sklepu i potrzebujecie ¿arówkê 60W z gwintem to sprzedawca tak¿e musi "dobieraæ" j± z ca³ej pó³ki identycznych?

Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Marzec 16, 2010, 00:44:15 »

arteq,
w tym momencie Twój tok my¶lenia jest tak p³aski, jak asfalt dla mrówki ¿yj±cej w dwóch wymiarach...
Wahad³a, ró¿d¿ki i temu podobne narzêdzia, to najstarsze znane ludzko¶ci sposoby pomiarowe.
Mo¿esz siê z nimi nie zgadzaæ, tylko o czym to ¶wiadczy?



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #3 : Marzec 16, 2010, 01:29:16 »

Je¿eli ju¿ sobie ul¿y³e¶ w kwestii p³asko¶ci mojego my¶lenia to proponujê aby¶ teraz dla przeciwwagi wykaza³ wy¿yny swojego i spróbuj odpowiedzieæ na postawione przez mnie pytania. Epitety jako takie niczego nie wyja¶niaj± i nie dowodz±, dlatego nie mog± uchodziæ za jakiekolwiek argumenty/wyja¶nienia.

"wahad³a, ró¿d¿ki ..." - to najstarsze znane ludzko¶ci sposoby pomiarowe - naprawdê mnie zaskoczy³e¶. Kto, gdzie, kiedy i co mierzy³ tymi "przyrz±dami"? A ja g³upi my¶la³em, ¿e najstarszymi s± "wzorce" d³ugo¶ci [stopa, ³okieæ], czasu - dzieñ, miesi±c [ksiê¿yc] i pojemno¶ci, po bardziej "wymy¶lne" - np. laska Jakuba.
Narzêdziem pomiarowym mo¿emy nazwaæ uk³ad który niezale¿nie od obs³uguj±cego da zbli¿one wyniki i jest powtarzalny dowoln± ilo¶æ razy.

A teraz zamieniam siê w s³uch.
Zapisane
Kahuna
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Marzec 16, 2010, 01:51:15 »

Cytuj
ie wszyscy produkuj± byle jak i byle co.
Znam osobi¶cie Pana Ciszaka, dobiera³ mi radiestezyjnie Krzy¿ Atlantów, ale z tego co wiem wszystkie produkty tej firmy s± sprawdzane pod wzglêdem czysto¶ci energetycznej.

Nie wszyscy wierza w te bzdury.Ale ty, Thotal,masz gwarancje,ze gosc Ciebie nie oszukal.Jezeli rzeczywiscie wierzysz w te i inne bzdury,to dla mnie jest problem,czy moge z Toba rzeczywiscie dyskutowac na wiele innych tematow.
Pozdrawiam.
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #5 : Marzec 16, 2010, 08:38:51 »

Chêtnych zdobywania wiedzy zapraszam do lektury i osobistego uczestnictwa w warsztatach wielu szkó³ prowadzonych przez wykwalifikowanych radiestetów;

http://www.radiesteci.pl/news.htm
http://www.radiestezja.waw.pl/pages.php?sDzial=artykuly&id=33
http://www.ezosfera.pl/61/abc-biometrow


Nie mogê siê nadziwiæ ludziom, którzy o¶mielaj± siê na dyskusjê w sprawach o których nie maj± pojêcia.
Czy ch³op si³± oderwany od p³uga powinien dyskutowaæ o zdobyczach staro¿ytnego Egiptu?
Czy ch³op siedz±cy na swych piêciu morgach potrafi sobie wyobraziæ wiêcej ni¿ tuzin, kopa czy mendel?
Je¶li nie potrafi, to niech siê nie pogr±¿a...


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2010, 08:55:07 wys³ane przez Thotal » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Marzec 16, 2010, 17:42:58 »

Epitety lec±, a odpowiedzi nadal nie raczy³e¶ udzieliæ...
Natomiast coraz mniej dziwi mnie sytuacja gdy kto¶ uwa¿a siê za obeznanego, a nie raczy/potrafi odpowiedzieæ na proste pytania z danego zakresu.
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2010, 17:44:23 wys³ane przez arteq » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #7 : Marzec 16, 2010, 20:46:22 »

Ka¿dy szanuj±cy siê zielarz dobiera ilo¶æ i sk³ad mieszanki dla danego pacjenta narzêdziem pochodz±cym ze staro¿ytnego Egiptu (a mo¿e z cywilizacji jeszcze wcze¶niejszych) - wahade³kiem.
Wahade³kiem pos³uguj± siê terapeuci, geolodzy, rolnicy, radiesteci i maj± powtarzalne wyniki.

Sam osobi¶cie wytycza³em na swoich dzia³kach miejsce ujêcia wody z dok³adnym pomiarem ich g³êboko¶ci, przy odchyleniu + / - 1m.

Przy odrobinie dobrych chêci mo¿na znale¼æ mnóstwo materia³ów, choæby w internecie i literaturze. Kto¶ kto nie potrafi zrozumieæ prostych zjawisk dotycz±cych ka¿dego cz³owieka, zamyka siê przed nimi, nie dopuszcza mo¿liwo¶ci zmiany swojego nastawienia, muszê pos±dzaæ o u³omno¶æ albo celowe dzia³ania, by wzbudziæ niepotrzebne emocje.
Proszê mnie nie pytaæ wiêcj, bo nie udzielam lekcji uczniom, którzy nie potrafi± s³uchaæ Mrugniêcie


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #8 : Marzec 16, 2010, 21:10:22 »

Pytasz >arteq< o sposoby mierzenia, narzêdzia jakimi dokonuje siê tych pomiarów.
Nie znam pana o którym wspomina >Thotal<, wiêc nie mogê wypowiadaæ siê za jego metodami. Warto jednak podkre¶liæ fakt, i¿ Polska "okoniem stoi" do zagadnieñ ezoteryki.
Chyba najbardziej rozwiniêtym w tej dziedzinie krajem, jest Rosja. Tam zajmuj± siê tym (ca³e spektrum ezoteryki) powa¿ni naukowcy, nie tylko posiadacze najni¿szych tytu³ów, czy te¿ ludzie zupe³nie spoza tego szacownego gremium, a tym samym zawistnie i prze¶miewczo zwani gu¶larzami, szarlatanami itp.. Ci maj± do dyspozycji urz±dzenia pozwalaj±ce zmierzyæ energie, których mierzalno¶æ dla naszych uczonych, jak mniemam, d³ugo jeszcze bêdzie pozostawa³a w sferze marzeñ.
Byæ mo¿e pan, o którym wspomina >Thotal<, posiada tego typu urz±dzonko, wszak ludzie otwarci na te "klimaty" i przy okazji maj±cy odpowiednie ¶rodki, utrzymuj± ze sob± kontakty, a co za tym idzie, mo¿e byæ w posiadaniu odpowiedniego sprzêtu, który umo¿liwia mu dokonywanie tych porównawczych pomiarów.
Z drugiej strony, nawet je¶li nie ma tego sprzêtu, to zapewne jest dobrym ezoterykiem lub taki/tacy u niego pracuj±. Gdyby¶ prze¶ledzi³ nieco literatury dotycz±cej ró¿d¿karstwa wiedzia³by¶, ¿e pos³uguj±c siê tymi "prymitywnymi" urz±dzeniami równie¿ mo¿na dokonywaæ dok³adnych pomiarów i co ciekawe, powtarzalnych.
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2010, 21:13:12 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Marzec 17, 2010, 09:29:00 »

Wyt³umaczcie mi co daje ten pier¶cieñ i w jaki sposób dzia³a. Dlaczego on ma pomagaæ, a np. taka sama ilo¶æ tego samego metalu w nakrêtce za³o¿onej na palec - ju¿ nie. Mo¿e kto¶ "obeznany" wyja¶niæ?

A dlaczego kiedy widzisz znak drogowy oznaczaj±cy przej¶cie dla pieszych to zwalniasz, a taka sama ilo¶æ metalu w postaci kawa³ka blachy le¿acej przy drodze nie wywo³uje takiej reakcji?

pozdrawiam


« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2010, 09:33:34 wys³ane przez jeremiasz » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #10 : Marzec 18, 2010, 20:43:35 »

Ka¿dy szanuj±cy siê zielarz dobiera ilo¶æ i sk³ad mieszanki dla danego pacjenta narzêdziem pochodz±cym ze staro¿ytnego Egiptu (a mo¿e z cywilizacji jeszcze wcze¶niejszych) - wahade³kiem.
Ka¿dy szanuj±cy siê zielarz? Przyznam siê, ¿e pierwsze s³yszê.

Wahade³kiem pos³uguj± siê terapeuci, geolodzy, rolnicy, radiesteci i maj± powtarzalne wyniki.
Rolnicy? Mieszkam na obszarach rolniczych i przez biet 30 lat nie widzia³em u ¿adnego z rolników jakiegokolwiek wahade³ka... Geolodzy? Równie¿ nowo¶æ.

Sam osobi¶cie wytycza³em na swoich dzia³kach miejsce ujêcia wody z dok³adnym pomiarem ich g³êboko¶ci, przy odchyleniu + / - 1m.
Nie wiem co i gdzie wytycza³e¶ i z jakimi wynikami. Pamiêtam natomiast jeden z odcinków "Usterki" i zaproszonych radiestetów - 100% klapy. 

Przy odrobinie dobrych chêci mo¿na znale¼æ mnóstwo materia³ów, choæby w internecie i literaturze. Kto¶ kto nie potrafi zrozumieæ prostych zjawisk dotycz±cych ka¿dego cz³owieka, zamyka siê przed nimi, nie dopuszcza mo¿liwo¶ci zmiany swojego nastawienia, muszê pos±dzaæ o u³omno¶æ albo celowe dzia³ania, by wzbudziæ niepotrzebne emocje.
Proszê mnie nie pytaæ wiêcj, bo nie udzielam lekcji uczniom, którzy nie potrafi± s³uchaæ Mrugniêcie
Zapewne mogê znale¼æ jakie¶ informacje na necie. Jednak to jest forum dyskusyjne - czyli mo¿na rozmawiaæ, a z artyku³em nie da siê porozmawiaæ. Tym bardziej, ¿e pytania zadajê osobom które przedstawiaj± siê jako zorientowane w temacie. Zadajê pytania bo mam wielkie w±tpliwo¶ci i oczekujê ich rozwiania. Nigdy na forum nie zada³em pytania na które nie chcia³bym us³yszeæ odpowiedzi - wiêc watawka o "uczniach którzy nie chc± s³uchaæ" jest tylko wybiegiem i unikiem. Jest to charakterystyczne dla osób które nie chc± wyjawiæ prawdy lub nie wiedz± o czym do koñca mówi±, a chc± sprawiaæ wra¿enie zorientowanych.

Pytasz >arteq< o sposoby mierzenia, narzêdzia jakimi dokonuje siê tych pomiarów. Nie znam pana o którym wspomina >Thotal<, wiêc nie mogê wypowiadaæ siê za jego metodami. Warto jednak podkre¶liæ fakt, i¿ Polska "okoniem stoi" do zagadnieñ ezoteryki. Chyba najbardziej rozwiniêtym w tej dziedzinie krajem, jest Rosja. Tam zajmuj± siê tym (ca³e spektrum ezoteryki) powa¿ni naukowcy, nie tylko posiadacze najni¿szych tytu³ów, czy te¿ ludzie zupe³nie spoza tego szacownego gremium, a tym samym zawistnie i prze¶miewczo zwani gu¶larzami, szarlatanami itp.. Ci maj± do dyspozycji urz±dzenia pozwalaj±ce zmierzyæ energie, których mierzalno¶æ dla naszych uczonych, jak mniemam, d³ugo jeszcze bêdzie pozostawa³a w sferze marzeñ.

Darek zbaczamy z tematu, poniewa¿ zada³em pytanie "w jaki sposób dzia³a", co powoduje, ¿e on oddzia³ywuje? Je¿eli mówimy o przyrz±dzie pomiarowym, to musi on spe³niaæ kilka cech:
1. Mo¿e obs³ugiwaæ je dowolnie wybrana osoba i nie ma to wp³ywu na dzia³anie urz±dzenia i dok³adno¶æ pomiaru - woltomierz wska¿e to samo napiêcie bez wzglêdu na to kto go pod³±czy.
2. Powtarzalno¶æ pomiaru/wyniku
3. Zasada dzia³ania oparta o naukowe zale¿no¶ci.
Czy wahade³ko bêdzie dzia³a³o tak samo w rêkach dowolnej osoby? Je¿eli nie, to mo¿emy swobodnie podejrzewaæ, ¿e to obs³uga oddzia³ywuje na wahade³ko/ró¿d¿kê. I to zosta³o udowodnione we wspomnianej przeze mnie "usterce"

A dlaczego kiedy widzisz znak drogowy oznaczaj±cy przej¶cie dla pieszych to zwalniasz, a taka sama ilo¶æ metalu w postaci kawa³ka blachy le¿acej przy drodze nie wywo³uje takiej reakcji?
Piêkny przyk³ad. Znak jest tylko umownym sygna³em i informacj±. I niesie WY£¡CZNIE informacjê, a nie oddzia³ywuje bezpo¶rednio. To ja na podstawie tej informacji decyduj± co zrobiæ. ¯ADEN ZNAK nie powoduje, ¿e przed przej¶ciem jaki¶ samochód SAM zwolni b±d¼ siê zatrzyma. Dlatego jego zdolno¶æ oddzia³ywania [a nie informacji] jest taka sama jak podany przez Ciebie kawa³ek zardzewia³ej blachy. Tak samo jak znak ograniczenie prêdko¶ci nie powoduje, ¿e samochód zaczyna zwalniaæ.
Dlatego moje pytanie jest jak najbardziej aktualne - w jaki sposób dzia³a.
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #11 : Marzec 19, 2010, 00:00:50 »

Arteq , nie znam siê na ró¿d¿karstwie , ale wiem, a to z naukowych ca³kiem badañ, ¿e Obserwator  ma wp³yw na wynik obserwacji ( fizyka kwantowa ) . Zatem na pytanie : 

Cytuj
"Czy wahade³ko bêdzie dzia³a³o tak samo w rêkach dowolnej osoby? Je¿eli nie, to mo¿emy swobodnie podejrzewaæ, ¿e to obs³uga oddzia³ywuje na wahade³ko/ró¿d¿kê. I to zosta³o udowodnione we wspomnianej przeze mnie "usterce""

Mo¿na odpowiedzieæ, ¿e tak, wahade³ko bêdzie dzia³a³o inaczej w rêkach ka¿dej innej osoby. I dlatego to JAKO¦Æ OBS£UGI jest najwa¿niejsza, a nie sam przyrz±d, co zosta³o wykazane w "usterce".
Mo¿e po prostu ludzie nie potrafi± prawid³owo tego zrozumieæ, bo czegó¿ siê spodziewaæ po przyrz±dzie ? Racjonalny umys³ bêdzie siê opiera³ na wskazaniu bezdusznego urz±dzenia raczej ni¿ na istocie, która go obs³uguje . Co wiêcej, logika karze wyeliminowaæ czynnik ludzki. I to jest symptomatyczne dla naszego ¶wiata , ¿e cz³owiek coraz mniej siê liczy . Skupiamy siê na narzêdziach. Pier¶cieñ Atlantów w moim przekonaniu jest niczym ró¿d¿ka - mo¿e byæ tylko ozdob±, ale w odpowiednich rêkach staje siê czym¶ zgo³a zupe³nie innym.  Wszystko zale¿y od punktu widzenia. Bo , jak dowodzi fizyka, to Obserwator wp³ywa na stan uk³adu obserwowanego ..
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2010, 00:02:33 wys³ane przez east » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Marzec 19, 2010, 00:30:20 »

M±dry rolnik maj±c sad nie musi wysypywaæ mnóstwa chemicznych ¶rodków na swoje drzewa, mo¿e ople¶æ doln± czê¶æ pnia drutem miedzianym, a ilo¶æ zwojów wyznacza wahade³ko.

M±dry zielarz nie wypuszcza wahade³ka z r±k podczas pracy, to jest podstawa.


Rozumiem, ¿e kto¶ czego¶ nie wie, ale ¿eby na niewiedzy budowaæ swój pogl±d trzeba mieæ du¿o odwagi.
Ludzie, którzy maj± o sobie wysokie mniemanie, krytykuj± wszystko i wszystkich powinni cokolwiek wiedzieæ. Chyba ¿e doszli¶my do takich czasów, gdzie prawdê trzeba udowadniaæ, a niewiedza jest gloryfikacj± osobowo¶ci.


Pozdrawiam - Thotal U¶miech

Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Marzec 19, 2010, 11:54:14 »

East, nie mo¿emy w takim razie mówiæ o wahade³ku/ró¿d¿ce jako o przyrz±dzie pomiarowym. A mo¿e ró¿d¿ka Twoim zdaniem jest przyrz±dem pomiarowym kwantowym? Rozumiem, ¿e w tym momencie masz na my¶li tzw. eksperyment z kotem Schrödingera? Dotyczy on jedynie tego, ¿e wynik mo¿e byæ ró¿ny i nale¿y zak³adaæ ka¿d± mo¿liwo¶æ zanim dokonamy sprawdzenia. Chodzi tutaj o zjawisko tzw. superpozycji - czyli dwóch stanów jednocze¶nie a¿ do chwili sprawdzenia. Jednak na tym ten eksperyment siê koñczy. Po SPRAWDZENIU [dokonaniu pomiaru] kot mo¿e ju¿ zajmowaæ wy³±cznie tylko jeden z mo¿liwych stanów - ¿yje b±d¼ jest martwy. Wiêc ten argument nie ma jakiegokolwiek odniesienia do rozwa¿anej przez nas sytuacji - WYNIKU pomiaru.
Mogê przeprowadziæ z Tob± dowoln± ilo¶æ eksperymentów pomiarowych dowolnych wielko¶ci i udowodniê Ci, ¿e wyniki bêd± bardzo zbli¿one, a ewentualne ró¿nice bêd± wynika³y z dok³adno¶ci/klasy urz±dzenia lub z innych przyczyn wyja¶nionych naukowo np. rozdzielczo¶æ przetwornika, k±t pod jakim obserwujemy wskazówkê. Zapewniam, ¿e to bêd± jedyne ró¿nice w wyniku.

Thotal, nadal nie podajesz wyja¶nienia w jaki sposób pier¶cieñ oddzia³uje. Twój sposób na zast±pienie chemii mogê wyja¶niæ w sposób naukowy i nie trzeba do tego wahade³ka. Mied¼ ma w³a¶ciwo¶ci bakeriobójcze i w ten sposób oddzia³ujemy na grzyby, mikroby które mogê byæ szkodnikami. Ilo¶ci zwojów nie trzeba tak¿e okre¶laæ wahade³kiem lecz np. na podstawie próbki kory czy stanu okolicznych drzew. Pod uwagê nale¿a³oby równie¿ wzi±æ rodzaj/jako¶æ miedzi z której wykonany jest drut. Niektóre dachówki s± dostêpne w wersji pomalowanej farb± z dodatkiem miedzi aby przeciwdzia³aæ porastaniu mchem, stosuje siê równie¿ np. grzebienie i uszczelnienia z dodatkiem miedzi aby sp³ywaj±ca po nich woda odbiera³a od miedzi cz±steczki i w ten sposób sp³ywaj±c oddzia³ywa³a na porastaj±ce dachówkê ro¶liny. Nie wspomnê te¿ o spiralach miedzianych jako ¶rodkach antykoncepcyjnych, a ¶ci¶lej wczesnoporonnych.   
Thotal, mam swoje przypuszczenia, wiedzê i pogl±dy w odniesnieniu do pier¶cienia atlantydów za pomoc± których mogê wyja¶niæ jego dzia³anie. Oczekujê jednak Twojej opinii - precyzyjnych wyja¶nieñ w zakresie Twojej "wiedzy". Zauwa¿, ¿e ciagle sie wymigujesz, za³aniasz internetem, epitetami czy w koñcu ignorancj± pytajacego - a odpowiedzi/wyja¶nieñ nie ma.
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #14 : Marzec 19, 2010, 21:45:33 »

Nie wymigujê siê, ja stanowczo ¿±dam poszukiwania wiedzy samemu. Nie muszê niczego t³umaczyæ ignorantom, którzy i tak nie doceniaj± wiedzy innych ludzi. Chcesz dowiedzieæ siê czego¶ o pier¶cieniu Atlantów, to kup sobie ksi±¿kê, przeczytaj i zrozum...


Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Nie tolerujê trolowania...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #15 : Marzec 19, 2010, 22:39:40 »

Cytat: arteq
Twój sposób na zast±pienie chemii mogê wyja¶niæ w sposób naukowy i nie trzeba do tego wahade³ka. Mied¼ ma w³a¶ciwo¶ci bakeriobójcze i w ten sposób oddzia³ujemy na grzyby, mikroby które mogê byæ szkodnikami. Ilo¶ci zwojów nie trzeba tak¿e okre¶laæ wahade³kiem lecz np. na podstawie próbki kory czy stanu okolicznych drzew. Pod uwagê nale¿a³oby równie¿ wzi±æ rodzaj/jako¶æ miedzi z której wykonany jest drut. Niektóre dachówki s± dostêpne w wersji pomalowanej farb± z dodatkiem miedzi ...

>Arteq<, a zada³e¶ sobie pytanie sk±d pro¶ci ludzie, nie maj±cy pojêcia o chemii, sk³adzie chemicznym drutów miedzianych ni kory drzewnej, potrafi± prawid³owo okre¶liæ ilo¶æ zwojów drutu potrzebn± w przypadku konkretnego drzewa. Jasne, ¿e naukowo mo¿na to wyja¶niæ, jednak nim dokona³oby siê  odpowiednich pomiarów, analiz chemicznych itp. rzeczy, to prawdopodobnie uprawy sadowników posz³yby by do diab³a  Mrugniêcie.
Natomiast odpowiedni ezoteryk/radiesteta (nie bez kozery napisa³em odpowiedni), potrafi dokonaæ tego odpowiednio wcze¶nie i szybko, na pewno zdecydowanie szybciej ni¿ "naukowe" badania.
Dlaczego "odpowiedni ezoteryk/radiesteta".
To taka sama zasada, jak w przypadku naukowców. Do wszystkiego trzeba doj¶æ, trzeba siê wyczuliæ (w przypadku naukowców, wyuczyæ).
Pewnie, ze wahade³ko czy ró¿d¿ka bêd± oddzia³ywaæ w rêku ka¿dego cz³owieka, ale tak samo wszelakie mierniki bêdzie umia³ "o¿ywiæ" ka¿dy laik, dyletant, jednak czy ka¿dy bêdzie umia³ siê tymi urz±dzeniami odpowiednio pos³u¿yæ. Na swoim przyk³adzie mogê powiedzieæ, ¿e jest to nierealne, niemo¿liwe. Spali³em kilka mierników elektryczny (³atwo sobie wyobraziæ co by by³o z bardziej skomplikowanymi przyrz±dami, w moich, laickich rêkach - ¶miem st±d wnioskowaæ, ¿e ka¿dy inny laik/dyletant pos³u¿y³by siê takim sprzêtem w podobny, bezproduktywny sposób ) nim nauczy³em siê w miarê rozs±dnie ich u¿ywaæ. A to dopiero zwyk³e mierniki elektryczne.
Podobnie jest z przyrz±dami ezoterycznymi, stosowaæ mo¿e je ka¿dy, jednak w³a¶ciwie zastosowaæ tylko ten, kto odpowiednio siê do tego przygotowa³.
W przypadku wahade³ek, ró¿d¿ek czynnikiem odczytuj±cym jest mózg, ramiê jest przeka¼nikiem a wahade³ko wskazówk±. Aby ten instrument dzia³a³ poprawnie, potrzeba jest d³ugiej praktyki, której zapewne brakowa³o ludziom z programu, o którym tak autorytatywnie napomykasz - to jak bym widzia³ "Brejniaka" z Discovery (mówiê o programie).

« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2010, 22:41:33 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #16 : Marzec 19, 2010, 22:53:49 »

Có¿, podejrzewa³em, ¿e tak mo¿e zakoñczyæ siê "dyskusja" w tym temacie. Swój punkt widzenia i argumenty/dowody w zakresie, ¿e Twój przyk³ad na zast±pienie ¶rodków chemicznych mo¿na wyja¶niæ i przeprowadziæ naukowo, bez uciekania siê do wahade³ka/ró¿d¿ki zamie¶ci³em tutaj, nie wymigiwa³em siê lakonicznym stwierdzeniem "dowody na poprawno¶æ a tym samym b³êdno¶æ Twojego stwierdzenia znajdziesz... w pewnych publikacjach..."  Post±pi³em tak bo szanujê dyskutantów i ich czas po¶wiêcony na wymianê ze mn± pogl±dów. No i jeszcze jedna wa¿na rzecz - potrafiê przytaczaæ argumenty i rzeczowo broniæ swoich pogl±dów, nie muszê wobec tego uciekaæ siê do lipnych wymigiwanek.
Owszem znam publikacje do których starasz siê mnie odsy³aæ, znam te t³umaczenia, owszem mo¿na tam znale¼æ info o "promieniowaniu kszta³tu" i praktycznie na tym koniec. Dlatego pytania zada³em tutaj - prosz±c o wyja¶nienie jak to kszta³t sam w sobie promieniuje, prosz±c o mo¿liwie konkretne/naukowe wyja¶nienie. Zapyta³em na czym polega ich "badanie" - ich mocy. I w koñcu dlaczego - skoro o sam kszta³t chodzi - nie mog± byæ "klepane" ta¶mowo? I tutaj ko³o siê zamyka - odsy³anie do publikacji w których nie ma oczekiwanych wyja¶nieñ.

Nie wiem o co Wam chodzi z tymi trollami. Od kiedy próba merytorycznej i powa¿nej dyskusji [z u¿yciem rozs±dnych argumentów] jest trollowaniem? Wyj±tkowo krótka ta zas³ona za któr± chcecie siê ukryæ. Znam takowe zabiegi na wylot i wiem co oznaczaj±, kiedy i dlaczego s± podejmowane.

Oczywi¶cie nikogo nie da zmusiæ siê do dyskusji i nie zamierzam tego robiæ. Zwracam jednak uwagê, ¿e to dziwne, ¿e osoby które tak chêtnie opowiadaj± na pewne tematy, zachwalaj±, dziwnie trac± ochotê na rozmowê gdy staje siê niewygodna.

edit:
Darek, spali³e¶ mierniki bo nie zna³e¶ podstaw ich obs³ugi/nie przeczyta³e¶ instrukcji. Zapewniam jednak, ¿e by³bym w stanie wy³uszczyæ Ci o co chodzi z tym w kilkana¶cie minut i doskonale radzi³by¶ sobie. Zgadzam siê, ¿e aby obs³ugiwaæ urz±dzenie trzeba chocia¿ zapoznaæ siê z podstawowym opisem. Wtedy ka¿da osoba jest w stanie obs³u¿yæ go, a wyniki bêd± powtarzalne i nie trzeba mieæ do tego ¿adnych "mocy" czy odczuwania. Czy po przeczytaniu opisu "obs³ugi" ró¿d¿ki wahade³ka wyniki bêd± takie same dla ka¿dego z uczestników? Skoro np. ró¿d¿ka drga i w ten sposób przekazuje informacje - wystarczy³oby zrobiæ odpowiedni detektor drgañ i ró¿d¿kê umieszczaæ w odpowiednim mechani¼mie i po sprawie.
W wielu fabrykach pomiary urz±dzeñ wykonywane s± automatycznie - bez jakiejkolwiek ingerencji cz³owieka, z ka¿dym przyrz±dem pomiarowym mo¿na zrobiæ tak samo - zautomatyzowaæ wynik pomiaru.

W kwestii ochrony drzewek - ludzie uczyli siê jedni od drugich, syn przekazywa³ swoja wiedzê, obserwacje synowi, ten swojemu i tak dalej. Tak samo jak kiedy¶ cz³owiek zaobserwowa³ jak krzesaæ ogieñ, ¶ci¶lej iskrê uderzaj±c kamieniem o kamieñ, a dzisiaj mo¿emy wyja¶niæ to zjawisko naukowo. Tak samo jak to dlaczego jab³ka doskonale przechowuj± siê w piwnicy i nie chodzi tylko o ch³ód, chodzi o pewn± atmosferê i w zwi±zku z tym nalot jaki siê na nich pojawia i który ma w³a¶ciwo¶ci konserwuj±ce - kojarzycie "woskow±" warstwê na jab³kach? Teraz w zak³adach próbuje siê sztucznie wytwarzaæ tak± atmosferê. Ludzie nie do koñca wiedzieli jak to siê dzieje ale tak postêpowali.
Czy móg³by¶ okre¶liæ Darek co masz na my¶li mówi±c "precyzyjnie"? W jakim zakresie [ilo¶ci] zawieraj± siê te zwoje drutu. Z jak± dok³adno¶ci±/rozdzielczo¶ci± nale¿y dobraæ ich ilo¶æ?
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2010, 23:14:01 wys³ane przez arteq » Zapisane
Rafaela
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Marzec 19, 2010, 23:08:57 »

Interesuje sie roznymi sprawami. Przed rokiem bylam bardzo zainteresowana wlasnie wachadelkiem.
Tak wiec rozpoczelam zbierac materialy w tym kierunku. Mam mojego nauczyciela z ktorym od czasu do czasu jesli mam taka potrzebe, to rozmawiam z nim, a on mi zawsze dobrze odpowie na moje pytania.
Jest to czlowiek bardzo madry , jest dr.medycyny i dr.fizyki. W pewnym momecie zorietowal sie ze powinien
isc inna droga. I wlasnie to robi. Zajal sie miedzy innymi medycyna chinska. Jest to bardzo skromny czlowiek.
Tak wiec podczas rozmowy powiedzialam mu ze interesuje mnie bardzo wachadelko. Co on na ten temat
mysli. Powiedzial mi, ze on tez w pewnym czasie zajmowal sie ta sprawa, jednak on mysli ze wachadelko
ma cos z czarna magia. Powiedzial mi, ze nie zacheca mnie do dalszej pracy z wachadelkiem. Tak wiec
pozostawilam to w spokoju, a wachadelko spokojnie lezy w pudeleczku.
Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #18 : Marzec 20, 2010, 21:11:49 »

Cytuj
Cytuj
A dlaczego kiedy widzisz znak drogowy oznaczaj±cy przej¶cie dla pieszych to zwalniasz, a taka sama ilo¶æ metalu w postaci kawa³ka blachy le¿acej przy drodze nie wywo³uje takiej reakcji?
Piêkny przyk³ad. Znak jest tylko umownym sygna³em i informacj±. I niesie WY£¡CZNIE informacjê, a nie oddzia³ywuje bezpo¶rednio. To ja na podstawie tej informacji decyduj± co zrobiæ. ¯ADEN ZNAK nie powoduje, ¿e przed przej¶ciem jaki¶ samochód SAM zwolni b±d¼ siê zatrzyma. Dlatego jego zdolno¶æ oddzia³ywania [a nie informacji] jest taka sama jak podany przez Ciebie kawa³ek zardzewia³ej blachy. Tak samo jak znak ograniczenie prêdko¶ci nie powoduje, ¿e samochód zaczyna zwalniaæ.
Dlatego moje pytanie jest jak najbardziej aktualne - w jaki sposób dzia³a.
Sam sobie odpowiedzia³e¶ na pytanie.
Znak niesie ze sob± informacjê. Ale Ty nadajesz znaczenie tej informacji. Przy pomocy rozumu. Gdyby¶ np. ¼le siê uczy³ na egzamin na prawko, to np. móg³y¶ znaki pomyliæ i zamiast np. nakazu zmniejszenia prêdko¶ci uznaæ, ¿e to nakaz jechania z wiêksz± prêdko¶ci± ni¿ tak na znaku.
Zobacz jak to dzia³a:
informacja-->interpretacja ten informacji (nadanie znaczenia)--> dzia³anie
Wszystko jest chyba jasne, prawda?

Sam sobie natomiast odpowiedz czy WSZYSTKO w Twoim ¿yciu (ka¿de dzia³anie, ka¿da czynno¶æ, itp) podlega dzia³aniu rozumu?
Nie wszystko, prawda? Ot, choæby bicie serca. Jeste¶ w stanie zdecydowaæ o ka¿dym uderzeniu?
Albo o tym w jakim tempie trawi siê pokarm w Twoim ¿o³±dku?
Nie jeste¶ w stanie na to wp³yno¶æ bezpo¶rednio. Po¶rednio tak (np. robi±c 20 przysiadów), ale bezpo¶rednio nie.
Czyli chc±c nie chc±c, musisz przyjaæ, ¿e bardzo du¿o spraw zwi±zanych z Tob± samym odbywa siê bez udzia³u Twojego rozumu. Dzieje siê jako¶ "samo".

A skoro wiele spraw dzieje siê bez udzia³u rozumu, to mo¿na przypuszczaæ, ¿e wiele sytuacji odebrania informacji, nadania tej informacji znaczenia i podjêcia dzia³ania odbywa siê trochê niejako poza rozumem. Ca³a masa procesów - akcja --> reakcja dzieje siê w sposób na który nie masz bezpo¶redniego wp³ywu. Taki, gdzie nie jeste¶ w stanie zaobserwaæ rozumem momentu odebrania informacji  i nadania jej znaczeniu. Odbierasz tylko skutki (poprzez swoje cia³o)

Homeopatia, ró¿dzkarstwo, talizmany, astrologiê i podobne tego typu zjawiska mo¿na podci±gn±æ pod te mechanizmy.

U podstaw pytania "jak to dzia³a" le¿y niewypowiedziane wprost za³o¿enie, ¿e opis tego dzia³ania musi le¿eæ w strefie postrzeganej zmys³ami fizycznymi i dostêpnej przez to rozumowi. A przecie¿ ten aksjomat nie musi byæ spe³niony. Przecie¿ sam wiesz, ¿e istnieje ca³a sfera ¿ycia niedostêpna dla rozumu. A jednak istniej±ca.

pozdrawiam
Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Marzec 21, 2010, 00:08:23 »

Ot, choæby bicie serca. Jeste¶ w stanie zdecydowaæ o ka¿dym uderzeniu?
Ja nie, ale niejaki Phirioori twierdzi, ¿e jak najbardziej - do ca³kowitego zaprzestania bicia. Ale powa¿niej - skupiaj±c siê mogê nieco spowolniæ lub przy¶pieszyæ bicie serca, jednak o dok³adnym ustaleniu têtna nie ma co mówiæ.
Wszystkie "nie¶wiadome" [trawienie, oddychanie, bicie serca] czynno¶ci organizmu mo¿emy jak najbardziej wyja¶niæ w sposób naukowy. Podobnie gdy prowadzisz samochód - pewne czynno¶ci s± automatyczne [zap³on, t³oczenie paliwa, etc.] a tylko nad pewnymi Ty czuwasz - krêcisz kó³kiem, w³±czasz ¶wiat³a i wciskasz 2-3 peda³y. Dzia³ania wahade³ka/ró¿d¿ki ciê¿ko wyt³umaczyæ w racjonalny sposób, du¿o ³atwiej gdy opieramy siê o duchowo¶æ...
Propozycje zautomatyzowania pomiaru dokonywanego za pomoc± wahade³ka/ró¿d¿ki ju¿ opisywa³em - jednak bardzo mocno podejrzewam, ¿e wtedy przestan± "dzia³aæ"...
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #20 : Marzec 21, 2010, 00:40:22 »

Arteq napisa³ 
Cytuj
"Mogê przeprowadziæ z Tob± dowoln± ilo¶æ eksperymentów pomiarowych dowolnych wielko¶ci i udowodniê Ci, ¿e wyniki bêd± bardzo zbli¿one, a ewentualne ró¿nice bêd± wynika³y z dok³adno¶ci/klasy urz±dzenia lub z innych przyczyn wyja¶nionych naukowo np. rozdzielczo¶æ przetwornika, k±t pod jakim obserwujemy wskazówkê. Zapewniam, ¿e to bêd± jedyne ró¿nice w wyniku."
No nie do koñca . CO¶ takiego w³a¶nie próbowano udowadniaæ konfrontuj±c ludzk± intencjê z maszynami losowymi REG ( Random Event Generator = generator zdarzeñ losowych  ) i wykazano, ¿e intencja oczekiwañ pewnych wyników ( na przyk³ad or³ów w rzucie monet± ) przynios³a skutek w postaci zmiany rozk³adu losowego na korzy¶æ "or³ów") . Wiele zaawansowanych do¶wiadczeñ w tym zakresie przeprowadzi³ Instytut PEAR  -Princeton Engineering Anomalies Research ( Roger Nelson , Bob Jahn inni - lata 70 te http://www.princeton.edu/~pear/implications.html ) i wykazano ,¿e Intencja wp³ywa na wynik do¶wiadczeñ. Dlatego ja z kolei zapewniam Ciê, ¿e wcale nie jest pewny wynik o którym piszesz , a co dopiero , je¶li przyrz±d oraz ¼ród³o Intencji, czyli sam cz³owiek , s± ¶ci¶le , fizycznie powi±zani, jak w przypadku pier¶cienia Atlantów czy wahade³ka. Ja bym raczej by³ sk³onny uznaæ , ¿e przyrz±dy raczej s³u¿± manifestacji tego , co wyp³ywa z wnêtrza u¿ytkownika.
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2010, 00:47:46 wys³ane przez east » Zapisane
jeremiasz
Go¶æ
« Odpowiedz #21 : Marzec 21, 2010, 11:11:53 »

Ot, choæby bicie serca. Jeste¶ w stanie zdecydowaæ o ka¿dym uderzeniu?
Ja nie, ale niejaki Phirioori twierdzi, ¿e jak najbardziej - do ca³kowitego zaprzestania bicia.
Do Phirioorego wrócimy pó¼niej.  Mówimy o Tobie czy o mnie. Ja tak¿e nie potrafiê sterowaæ ka¿dym uderzeniem serca.

Cytuj
Wszystkie "nie¶wiadome" [trawienie, oddychanie, bicie serca] czynno¶ci organizmu mo¿emy jak najbardziej wyja¶niæ w sposób naukowy. Podobnie gdy prowadzisz samochód - pewne czynno¶ci s± automatyczne [zap³on, t³oczenie paliwa, etc.] a tylko nad pewnymi Ty czuwasz - krêcisz kó³kiem, w³±czasz ¶wiat³a i wciskasz 2-3 peda³y. Dzia³ania wahade³ka/ró¿d¿ki ciê¿ko wyt³umaczyæ w racjonalny sposób, du¿o ³atwiej gdy opieramy siê o duchowo¶æ...

Owszem, odbywaj± siê "automatyczynie" ale jednak podlegaj± jakiemu¶ sterowaniu?
Jazda samochodem jest najlepszym przyk³adem. Najpierw uczysz siê kazdego ruchu, zastanawiasz nad ka¿dym naci¶niêciem peda³u czy zmian± biegów. A pó¼niej, kiedy masz to ju¿ opanowane, robisz to automatycznie.

Ale jednak jaka¶ czê¶æ Ciebie wci±¿ steruje samochodem. I np. kiedy nagle wyskoczy Ci co¶ na jezdniê, natychmiast naciskasz hamulec _zanim_ u¶wiadomisz sobie co siê dzieje. Niektórzy mówi±, ¿e te reakcje s± pod¶wiadome. Nazwa jak ka¿da inna.

Nauczy³e¶ tê czê¶æ siebie jak nale¿y postêpowaæ w danych sytuacjach i ona to wykonuje. Dzia³a doskonale, tysi±ce razy dziennie wykonuje proces akcja - reakcja,

A jednak nie masz do niej dostêpu. Najlepszy przyk³ad - przychodzi zima, i nale¿y wtedy inaczej hamowaæ. Nie wolno naciskaæ peda³u z ca³ej si³y bo auto wpada w po¶lizg. Dopóki nie wyrobisz nowych nawyków, trzeba siê znowu uczyæ hamowaæ - delikatnie i z "czuciem". Ty "wiesz", ¿e nale¿y hamowaæ delikatnie, a jednak jak co¶ wyskoczy Ci na jezdniê to automatycznie naciskasz peda³ z ca³ej si³y. 

Jakie to dziwne - jedna czê¶æ Ciebie wie jedno, druga Ciebie czê¶æ wie co innego.
Informacja taka sama (przeszkoda na drodze), interpretacja podoba (nale¿y zatrzymaæ samochd) ale dzia³anie inne. (hamuj gwa³townie vs hamuj delikatnie i próbuj skrêcaæ)

Znowu mo¿na wysun±æ wniosek, ¿e istnieje ca³a sfera Ciebie czy mnie, która jest poza zasiêgiem rozumu. ¯e owszem, mo¿na na ni± wp³ywaæ, ale nie wprost. ¯e jak napisa³e¶, mo¿esz np. trochê spowolniæ bicie serca, ale nie sterujesz ka¿dym jego uderzeniem tak jak robisz to np. z rêk±.
Podobnie jest z emocjami. One zdecydowanie nale¿± do tej czê¶ci której nie ogarniamy rozumem.
Np. ¶miertelny strach w czasie niebezpiecznej sytuacji na drodze. Owszem, mo¿esz go jako¶ pó¼niej opanowaæ, ale na jego pojawienie siê nie masz wp³ywu.

Ot jeszcze jeden przyk³ad - intuicja. Czasami robimy co¶, czego nie da siê racjonalnie (rozumowo) wyt³umaczyæ, a jednak robimy to poniewa¿ czujemy, ¿e tak nalezy zrobiæ. Nawet nie zastanawiamy siê nad tym. Po prostu robimy. Po jakim¶ czasie okazuje siê jak s³uszne by³o to dzia³anie, mimo i¿ na "logikê" nie mia³o to sensu.

Do czego zmierzam. Do tego aby¶my zrozumieli, ¿e istnieje ca³a sfera nas samych, której nie u¶wiadamiamy sobie rozumem, do której nie mamy wprost dostêpu, a jednak ona ¶wietnie funkcjonuje i ma siê ca³kiem dobrze.

Przyjmijmy na moment, ¿e wiemy gdzie znajduje siê woda pod ska³ami albo pod gleb±.
Mimo, ¿e tego nie widzimy, mimo, ¿e tego nie s³yszymy. Ale wiemy przy pomocy np. owego "szóstego zmys³u".
Tzn. wie to nasza nie¶wiadoma czê¶æ nas samych. Ale nie mo¿e nas o tym poinformowaæ, poniewa¿ rozum z kolei wie, ¿e nie mo¿na widzieæ przez glebê czy ska³y. Nastêpuje konflikt.

Powstaje pytanie - jak siê z t± nie¶wiadom± czê¶ci± porozumieæ, "dogadaæ"?

Bo taki prosty trening w postaci nauki jazdy samochodem to ewidentne dzia³anie w jedn± stronê. Brakuje tutaj dialogu.

Gdyby mo¿liwy by³ dialog miêdzy obiema czê¶ciami mo¿liwe by³oby wykorzystanie wiedzy tamtej czê¶ci, mo¿liwy by³by dostêp do tego wszystkiego czego nie ogarniamy rozumem.

Jedn± z takich metod dialogu jest w³a¶nie wahade³ko czy ró¿dzka. Operator wahade³ka po zadaniu pytania "samemu sobie" pozwala cia³u pokierowaæ wahad³em jednocze¶nie staraj±c siê wy³±czyæ w tym czasie "rozum". Aby nie przeszkadza³.
Zak³adamy, ¿e nasza pod¶wiadomo¶æ zna odpowied¼ i pozwalamy jej nas o tym poinformowaæ.
Nale¿y dobrze zrozumieæ - to nie wahad³o zna odpowied¼. To MY j± znamy. A ¶ci¶lej nasza "nieu¶wiadomiona" czê¶æ nas. Wahade³ko, ró¿d¿ka , itp to tylko narzêdzie komunikacji.

W jaki sposób ona tê odpowied¼ zna?... Nikt chyba nie wie. Tak jak nikt nie wie dlaczego zwierzêta godzinê wcze¶niej wiedzia³y o tsunami i uciek³y wy¿ej, dlatego ptaki wiedza kiedy bêdzie wiosna i przylatuj± we w³a¶ciwym momencie, dlaczego pies doskonale wyczuwa, ¿e siê go boimy, itp, itp..
Znowu prosta obserwacja ¶wiata pozwala wyci±gnaæ wniosek, ¿e istnieje ca³a sfera ¶wiata dziej±ca siê niejako poza nami, poza naszymi zmys³ami i rozumem.

S± ludzie, którzy nawi±zali prawdziwy dialog z t± inn± czê¶ci± 'ja'.
Pozwala to dokonywaæ wrêcz "cudów".
Bo jak inaczej nazwaæ fakt, ¿e kto¶ potrafi np. przele¿eæ pod ziemi± zakopany parê dni, albo chodziæ z powbijanymi no¿ami czy szablami a pó¼niej je wyci±gn±æ bez uszczerbku dla zdrowia.
Albo ostatnio z zainteresowaniem ¶ledzi³em zawody na d³ugotrwa³e przebywanie pod wod± bez oddychania. Rekordzista nie oddycha³ przez 19 minut. Gdy zapytano, jak to zrobi³ odpowiedzia³, ¿e przekona³ sam siebie, ¿e czas p³ynie wolniej.

Cytuj
Propozycje zautomatyzowania pomiaru dokonywanego za pomoc± wahade³ka/ró¿d¿ki ju¿ opisywa³em - jednak bardzo mocno podejrzewam, ¿e wtedy przestan± "dzia³aæ"...
I s³usznie. Bo sama ró¿dzka to tylko kawa³ek metalu czy drewna.


Piszesz, ¿e wszystko siê wyja¶nia je¿eli za³o¿ymy otwarcie na "duchowo¶æ".
A co to znaczy, ¿e co¶ jest duchowe?

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Marzec 21, 2010, 11:14:19 wys³ane przez jeremiasz » Zapisane
zodiakus71
Go¶æ
« Odpowiedz #22 : Marzec 21, 2010, 23:38:27 »

A wracaj±c do tematu ca³kowicie zgadzam siê z Thotalem w kwestii radiestezji . Sprzêt Baja by³ podobno lepszy od Ciszaka ale Baja ju¿ nie ma wiêc zosta³ Ciszak . Sprzêt radiestezyjny to nie zabawki i u¿ywaj±c byle czego i dla zabawy mo¿na zrobiæ sobie niez³e kuku
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #23 : Marzec 22, 2010, 17:45:02 »

Cytat: Rafaela
jednak on mysli ze wachadelko
ma cos z czarna magia.

Równie¿ spotka³em siê z takimi twierdzeniami, jednak nie do koñca zgodzi³bym siê z t± opini±.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
barneyos


Gawêdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #24 : Listopad 17, 2010, 18:01:35 »

Elo !!!

Znalaz³em ciekawy dokument: Bioterapia i radiestezja w ¶wietle nauki Ko¶cio³a katolickiego

http://www.bioterapiazabiegi.pl/images/ciekaw/pylak.pdf

zachêcam do zapoznania siê - tylko 2 stronki.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s± tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiæ\"
\"Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem\"
Strony: [1] 2 3 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.032 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady watahaslonecznychcieni maho granitowa3 x22-team