Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 11:00:40


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] 2 3 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Podró¿e w czasie  (Przeczytany 38927 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Betti
Go¶æ
« : Kwiecieñ 20, 2010, 18:57:58 »

Podró¿nik w czasie" odkryty na muzealnym zdjêciu



http://www.virtualmuseum.ca/pm_v2.php?id=record_detail&fl=0&lg=English&ex=00000470&hs=0&rd=117666#

Gor±c± dyskusjê w Internecie wywo³a³a fotografia, która pojawi³a siê na stronie kanadyjskiego muzeum. Na pochodz±cym z lat 40-tych zdjêciu widaæ t³um ludzi ubranych  w typowe dla tamtych czasów stroje. W grupie dostrzec te¿ mo¿na mê¿czyznê, który zupe³nie nie pasuje do reszty zgromadzenia - jego ubiór przypomina raczej swobodne wdzianko, do jakiego przyzwyczai³y nas panuj±ce obecnie w modzie trendy. W¶ród komentarzy pojawi³y siê ¿artobliwe g³osy, ¿e widoczna na zdjêciu postaæ, to po prostu nieco zagubiony w czasie podró¿nik.
Rzeczone zdjêcie znalaz³o siê na kanadyjskiej stronie Bralorne Pioneer Museum. Serwis "Forgetomori" wskazuje na kilka charakterystycznych elementów, które sprawiaj±, ¿e mê¿czyzna nie za bardzo pasuje do otoczenia. S± to: rozpinana bluza, t-shirt oraz okulary przeciws³oneczne, które swoim wzornictwem przypominaj± raczej wspó³cze¶nie znane modele. W oczy rzuca siê równie¿ trzymany przez mê¿czyznê w rêku niewielkich rozmiarów aparat.
Na razie trudno jednak cokolwiek przes±dzaæ. Mimo dotychczasowych analiz i stwierdzeñ, ¿e zdjêcie jest prawdziwe, wci±¿ nie mo¿na wykluczyæ, ¿e mamy do czynienia ze ¶wietnie wykonanym fotomonta¿em. Jedn± z przes³anek wykluczaj±cych wersjê z "podróbk±" jest jednak ¼ród³o, z którego pochodzi zdjêcie, czyli oficjalna strona kanadyjskiego muzeum.

Pojawi³y siê te¿ opinie, ¿e tak naprawdê nie ma nic niezwyk³ego w ubiorze "dziwaka" widocznego na zdjêciu. Je¶li przyjmiemy, ¿e rozpinana bluza oraz t-shirt s± w rzeczywisto¶ci osi±galnymi ju¿ wtedy wzorami swetrów, a aparat to do dostêpny od pocz±tku XX w. model kompaktowego Kodaka, to oka¿e siê, ¿e w stroju i wyposa¿eniu mê¿czyzny nie ma nic, czego ju¿ wtedy nie mo¿na by³o dostaæ w sklepach.

Fotografia by³a czê¶ci± ekspozycji "Their Past Lives Here", która zosta³a udostêpniona zwiedzaj±cym w 2004 r. Samo zdjêcie zosta³o wykonane w 1940 r.

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Podroznik-w-czasie-odkryty-na-muzealnym-zdjeciu,wid,12188057,wiadomosc.html?ticaid=5a063

« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2010, 19:03:15 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Robin
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Kwiecieñ 21, 2010, 07:21:13 »

Bardzo ciekawe   Szok trochê przypomina Supermena.Choæ w naszych rodzinnych fotografiach jest zdjêcie mojego dziadka podczas wycieczki, w górach ,w podobnych okularach i fryzurze.
Zdjêcie zrobione 1952 roku
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 21, 2010, 07:54:38 wys³ane przez Robin » Zapisane
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Lipiec 25, 2010, 16:18:49 »


22.07.2010 16:11

poleæ stronê wydrukuj podyskutuj na forum
Koniec z paradoksem dziadka - podró¿e w czasie jednak mo¿liwe?
Teoretyczna mo¿liwo¶æ podró¿y w czasie pojawi³a siê zaraz po og³oszeniu ogólnej teorii wzglêdno¶ci Einsteina. Znacie jednak z pewno¶ci± s³ynny paradoks dziadka, który mia³ byæ dowodem na to, ¿e podró¿e w czasie s± niemo¿liwe. W skrócie, polega on na tym, ¿e je¿eli cofn±³by¶ siê w czasie i zabi³ swojego dziadka, to nie móg³by¶ siê urodziæ, a w zwi±zku z tym nie móg³by¶ siê te¿ cofn±æ w czasie i....go zabiæ. Ten problem znany jest chocia¿by z takich s³ynnych filmów o podró¿ach w czasie jak Powrót do przysz³o¶ci czy Terminator.

Na pocz±tku lat 90. pojawi³a siê ju¿ co prawda teoria Davida Deutscha, fizyka z Oxfordu, która próbowa³a obej¶æ paradoks dziadka. Pozwala³a ona na pewne rozbie¿no¶ci pomiêdzy przesz³o¶ci±, któr± podró¿nik w czasie pamiêta i przesz³o¶ci±, której do¶wiadcza. Osoba podró¿uj±ca w czasie mog³aby pamiêtaæ zabicie swojego dziadka, jednocze¶nie nigdy nie dokonuj±c tego zabójstwa.
Sposób na obej¶cie paradoksu dziadka

 

Tymczasem Seth Lloyd, profesor z MIT i jego zespó³, opublikowali w³a¶nie inn± teoriê, która ma pozwalaæ na obej¶cie paradoksu dziadka i podró¿e w czasie. Wystarczy do tego urz±dzenie do teleportacji kwantowej oraz model postselekcji. Teoria ta pozbywa siê niewygodnego pomys³u, w którym podró¿nik w czasie móg³by zapobiec swojej egzystencji.
W naszej wersji podró¿y w czasie, paradoksalne sytuacje s± ocenzurowane.

- wyja¶nia Lloyd.
Postselekcja i teleportacja kwantowa

 

Najpro¶ciej ujmuj±c, postselekcja to pomys³, by zamiast rozwi±zywaæ wszelkie mo¿liwe kombinacje po kolei, nale¿y je sprawdzaæ jednocze¶nie i znale¼æ taki zestaw zmiennych, który rozwi±¿e problem. Potrzebna do tego jest te¿ teleportacja kwantowa (wykorzystuj±ca kwantowe spl±tanie w celu reprodukcji stanu kwantowego w przestrzeni, która wcze¶niej istnia³a do innego punktu w przestrzeni.) Wed³ug naukowca z MIT taka teleportacja cz±steczki w czasie jest teoretycznie mo¿liwa. Jak to przek³ada siê na paradoks dziadka?
Jak dziadek uniknie ¶mierci?
Dla przyk³adu, producent kuli musia³by wyprodukowaæ wybrakowan± kulê, która potem mia³aby byæ wykorzystana do zabicia dziadka podró¿nika w czasie, albo broñ by nie wystrzeli³a lub drobne fluktuacje kwantowe zmieni³yby delikatnie lot kuli w ostatniej chwili.

- t³umaczy Lloyd.

W tej wersji podró¿y w czasie dziadek jest po prostu "trudny do zabicia".
Zakrzywienie czasoprzestrzeni ju¿ niepotrzebne?

 

Ta forma teoretycznej podró¿y w czasie nie tylko rozwi±zuje paradoks dziadka, ale tak¿e nie potrzebuje zakrzywienia czasoprzestrzeni, któr± wykorzystuje wiêkszo¶æ teorii podró¿y w czasie (obecnie takie zakrzywienie czasoprzestrzeni najprawdopodobniej istnieje tylko w Czarnych Dziurach).
Dzisiaj zdecydowanie, która teoria podró¿y w czasie jest najlepsza jest w du¿ej mierze kwesti± gustu. Dopóki kto¶ nie odkryje zakrzywienia czasoprzestrzennego w naturze lub nie wymy¶li, jak skonstruowaæ wehiku³ czasu nikt nie bêdzie zna³ na to odpowiedzi.

- powiedzia³ Todd Brun, fizyk teoretyczny z Uniwetsytetu w Po³udniowej Kalifornii.
Wiêcej o teorii Lloyda (zauwa¿yli¶cie, ¿e ma takie same nazwisko jak aktor, który zagra³ szalonego doktora, który w filmie Powrót do przysz³o¶ci, wynalaz³ wehiku³ czasu?) mo¿ecie przeczytaæ w oryginalnym artykule "The quantum mechanics of time travel through post-selected teleportation".

Via [Wired, Popular Science]

Mariusz Koryszewski
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,8167216,Koniec_z_paradoksem_dziadka___podroze_w_czasie_jednak.html
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Lipiec 25, 2010, 17:00:06 »

koncepcja podróży w czasie to rzeczywiście SF i taką chyba zostanie,- bowiem zastanówmy się na samym mechanizmem, tzn.- czy my w oderwaniu od czasu podróżujemy- tylko gdzie?,-
 czy każdy wybrany dowolnie w przeszłości moment nadal istnieje w nieskończoność?, czy my stoimy w miejscu(czasu), a cała reszta cofa się do określonego momentu(ulega skokowej transformacji w przeszłość?)- dla mnie oba warianty mieszczą się jedynie w sferze SF, no i problem rzekłbym karmiczno-etyczny,- jeżeli moglibyśmy poprawiać przeszłość- to znika sens odpowiedzialności za nasze czyny, za to co robimy nawet bardzo źle i tak możemy potem poprawić- więc nie ma to już większego znaczenia, ale nawet jeśli byłoby to możliwe- czy znikła by pamięć o tych złych czynach potem poprawionych?Co¶?
« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2010, 17:00:57 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #4 : Lipiec 25, 2010, 19:42:44 »

Cytuj
Dopóki kto¶ nie odkryje zakrzywienia czasoprzestrzennego w naturze lub nie wymy¶li, jak skonstruowaæ wehiku³ czasu nikt nie bêdzie zna³ na to odpowiedzi.
.. a nawet d³u¿ej wielu jej nie zna³o..

Ogolna mysl przewodnia tej kocepcji jest zbie¿a z praktyka.
Cytuj
dziadek jest po prostu "trudny do zabicia".


Cytuj
no i problem rzek³bym karmiczno-etyczny,- je¿eli mogliby¶my poprawiaæ przesz³o¶æ- to znika sens odpowiedzialno¶ci za nasze czyny,
..to jest w³a¶nie sens odpowiezialnosci. On nie znika nigdy. ew. jakosc jej znaczenia ulega zmanie.

Przykladowo: byty sa przerzycane na autopilocie wg ustawien.
i nawet nie zdaja sobie sprawy, ze ze sa w przesz³osci (ton/kin/ERa), klepiac gadki typu:
"1999 ..i nic sie nie sta³o"
"2012 ..i nic sie nie sta³o"
..a w³asnie to sie sta³o, ze sa w starej jakosci, dzieki swej ignorancji.
A cyferki to kzawsze mozna sobie przewiaæ



ostatnio przepad³ - z powodu wy³aczenia prady post jaki chcialem zamiescic w watku WingMakers,
troche go szkoda bo 25 min. robi³em tê syntzê, a niedo powtorzenia.
 .

Jest w mej obróbce taki experyment (w trakcie/zawieszony), gzie film, opublikowany  w kinach i wielokrotnie w TV oraz na plytach DVD - zosta³ zmieniony - dodane dialogi i kilka ujeæ. Badamu putkt krytyzny zmany rezonansowej a sprzedanych nosnikach i oryginale
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2010, 17:25:44 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
zigrin
Go¶æ
« Odpowiedz #5 : Lipiec 25, 2010, 20:41:25 »

Ogólna koncepcja zak³ada, i¿ czas jest tylko nasz± iluzj±. Zatem, podró¿ w czasie mo¿e byæ  tylko wyj¶ciem z okre¶lonych ograniczeñ tej iluzji. Mrówka, biegn±c w labiryncie ma ze swojego punktu widzenia z³udzenie wolno¶ci wyboru jakiejkolwiek z dostêpnych jej dróg. Nie pojmuje tego, ¿e gdyby wznios³a siê ponad labirynt, wtedy ilo¶æ kombinacji jej ruchu zbli¿a siê do nieskoñczono¶ci…

Wskazywa³oby to na koncepcjê, ¿e jest nieskoñczenie wiele metod podró¿owania w czasie…
To, czy u¶miercimy dany schemat (np. paradoks dziadka), czy te¿ nie – mo¿e zale¿eæ od rodzaju wybranej drogi i ograniczaj±cych j± iluzji. Szybkie wychodzenie z wielkich iluzji nie jest mo¿liwe ze wzglêdu na ma³± si³ê wiary. Dlatego najpierw opukujemy otaczaj±ce mury w poszukiwaniu najs³abszego miejsca, a gdy poka¿e siê pêkniêcie. Wówczas, to ono wyznacza dalszy kierunek dr±¿enia tematu…
Sukces przebicia proporcjonalnie umacnia wiarê, co w praktyce przek³ada siê na wiêksz± ³atwo¶æ w powiêkszaniu obecnych ju¿ pêkniêæ...
Nie mniej jednak, mamy w tym wypadku do czynienia z niezwykle grubym i wielowarstwowym murem…

Pozdrawiam
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Lipiec 25, 2010, 23:32:39 »

Problem podró¿y w czasie zosta³ ju¿ dawno rozwi±zany. Przy czym wcale nie chodzi o podró¿ FIZYCZN¡. Wielokrotnie powtarzane do¶wiadczenia z Remote Viewing ( zdalnego widzenia ), nie tylko pozwala³y ustaliæ i opisaæ konkretne miejsce w przestrzeni, ale równie¿ opisaæ je tak, jak znajdowa³o siê ono w swoim czasie, czyli na przyk³ad 50 lat temu.
Podczas remote viewing podró¿uje ludzka ¶wiadomo¶æ, a nie cia³o. Podró¿nicy s± ¶wiadkami wydarzeñ i podaj± opisy miejsc, które nie istniej± w czasie obecnym. Czy da siê to zweryfikowaæ ?

Otó¿ w latach 70 tych prowadzono  w USA liczne badania na tema widzenia na odleg³o¶æ. Do¶wiadczenia te mia³y potwierdziæ przydatno¶æ tego typu umiejêtno¶ci do celów szpiegowskich, dlatego sponsorowa³a je armia.
W jednym z przygotowawczych do¶wiadczeñ w którym "medium" by³ Pat Price -niezwykle uzdolniony cz³owiek - wpierw wys³ano jednego z obserwatorów do miejsca, które by³o Patowi nieznane, a nastêpnie kazano opisaæ medium to, co widzia³ obserwator. Kiedy obserwator dotar³ na miejsce i zacz±³ siê rozgl±daæ, Price opisa³ je w szczegó³ach, z niemal dok³adnym podaniem wymiarów - du¿y basen, ma³y basen i jaki¶ betonowy budynek. Pod wszystkimi wzglêdami jego rysunek odpowiada³ prawdzie , z ma³ym wyj±tkiem : nalega³, ¿e w miejscu tym jest jaka¶ oczyszczalnia wody. Nawet narysowa³ jakie¶ urz±dzenia obrotowe w pobli¿u basenów oraz doda³ dwa zbiorniki z wod± z boku. Przez kilka lat Hal i Russell ( prowadz±cy do¶wiadczenia) po prostu przyjmowali, ¿e w tym wypadku Pat siê pomyli³. Nie by³o ¿adnej oczyszczalni i oczywi¶cie, nie by³o te¿ zbiorników. Wtedy na pocz±tku 1975 r Russel otrzyma³ sprawozdanie roczne miasta Palo Alto ( miejsca obserwowanego zdalnie ). Z okazji obchodów stulecia miasta zamieszczono w nim trochê informacji na temat najwa¿niejszych wydarzeñ z minionego stulecia. Przerzucaj±c strony Targ Russel dos³ownie os³upia³, gdy przeczyta³  " W 1913 r w miejscu zajmowanym obecnie przez Riconada Park wybudowano now± miejsk± stacjê wodoci±gow± ". W folderze zamieszczono te¿ zdjêcie tego miejsca, na którym wyra¼nie by³o widaæ dwa zbiorniki. Russ pamiêta³ rysunek Pata i wyci±gn±³ go; zbiorniki sta³y dok³adnie w miejscu, w którym narysowa³ je Pat. Kiedy Pat "widzia³" miejsce , widzia³ je takim, jakim by³o piêædziesi±t lat temu, choæ wszelkie ¶lady po istniej±cej tam wtedy oczyszczalni dawno zniknê³y.

Badania Pata Price`a i zespo³u PEAR ( http://www.icrl.org/home/ ) zaczê³y pokazywaæ , ze na bardziej podstawowym poziomie egzystencji nie istnieje ani przestrzeñ, ani czas, ¿adna oczywista przyczyna i skutek - nic w rodzaju czego¶, co uderza co¶ innego, stwarzaj±c zdarzenie w czasie i przestrzeni. Newtonowska idea absolutnego czasu i przestrzeni, czy nawet einsteinowska wzglêdno¶æ czasu i przestrzeni ulegaj± zast±pieniu prawdziwszym obrazem ¶wiata istniej±cego w jakim¶ bezkresnym  "TU", przy czym owo TU, oznacza wszystkie punkty przestrzeni i czasu w tym samym momencie. Je¶li czas i przestrzeñ nie stanowi± przeszkody dla oddzia³ywania cz±stek subatomowych, to byæ mo¿e to samo dotyczy materii, na któr± siê one sk³adaj±. W kwantowym ¶wiecie POLA, subatomowym ¶wiecie czystych mo¿liwo¶ci, ¿ycie istnieje jako jedna wielka TERA¬NIEJSZO¦Æ. "Wykluczmy czas,  a wszystko zaczyna mieæ sens " - zwyk³ mówiæ Roberth Jahn.

O Robercie Jahn znajdziecie informacje tutaj http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en|pl&u=http://www.princeton.edu/~pear/jahn.html

Powy¿ej opisane do¶wiadczenia i wysnuta na ich podstawie teoria potwierdza³yby przypuszczenia zigrina , ¿e czas to iluzja.

Poza tym, w tym w±tku, mogliby¶my równie¿ poruszyæ kwestie proroczych snów, które zwiastowa³y nam przysz³o¶æ zanim ta przysz³o¶æ nasta³a.

pozdr
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Lipiec 26, 2010, 05:01:19 »

prorocze sny to patrzenie w przysz³o¶æ-
aby zajrzeæ w przesz³o¶æ nie ma wiêkszych problemów- du¿y teleskop i ustawiamy cel na g³êboki kosmos- podró¿ nawet o 30mld. lat wstecz,-
no ale w którym kierunku ustawiæ teleskop aby spojrzeæ w przysz³o¶æ??
jeden z fizyków(nie pamiêtam kto)porówna³ przysz³o¶æ do nie o¶wietlonej jeszcze czê¶ci pomieszczenia, to nie znaczy ¿e ona nie istnieje- tylko nie potrafimy jej dostrzec, no ale dla naszej duszy/¶wiadomo¶ci nie ma takich ograniczeñ Mrugniêcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Pa¼dziernik 27, 2010, 10:25:02 »

czy¿by jednak?Co¶  Mrugniêcie

Podró¿niczka w czasie w filmie Chaplina
¦roda, 27 pa¼dziernika (08:48)
Od 2.43 minuty filmu widzimy na filmie kobietê, które wydaje siê trzymaæ w d³oni telefon komórkowy. Tylko, ¿e to niemo¿liwe - film "Cyrk" Charliego Chaplina pochodzi z 1928 roku!

Czy w filmach Chaplina pojawiali siê aktorzy z przysz³o¶ci? /AFP

Dobrze zbudowana matrona w kapeluszu wydaje siê te¿ z kim¶ rozmawiaæ. Je¶li nie wziê³a siê z wehiku³u czasu, co widzimy na filmie? Kobieta zas³ania twarz? Poprawia kapelusz? Trzyma siê za bol±cy z±b? Przyznacie, ¿e trudno powiedzieæ.

<a href="http://www.youtube.com/v/Y6a4T2tJaSU?fs=1&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/Y6a4T2tJaSU?fs=1&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Pa¼dziernik 27, 2010, 12:53:32 »

Czy nie zapominacie na jakiej zasadzie dzia³aja telefony komórkowe? Pierwsze pytanie jaki siê rodzi to: z kim ona rozmawia?
drugie: gdzie znajduje siê wie¿a przeka¼nikowa? Oczywi¶cie mo¿ecie powiedzieæ, ¿e to miniaturowy telefon satelitarny... tylko sk±d satelity w XIX wieku?

Zdarza mi siê g³o¶no my¶lec, mówiæ do siebie... gdybym w tym momencie zapragna³ podrapaæ siê w ucho, g³owê w okolicy uszu...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Luty 03, 2011, 22:09:53 »

Podró¿ w czasie jest mo¿liwa
wp.pl | dodano: 2011-01-19 (11:27)


(fot. Jupiterimages / Thinkstock)

Australijscy naukowcy przedstawili niezbite dowody na mo¿liwo¶æ teleportacji nie tylko w przestrzeni, ale tak¿e w czasie.

...

1/2

http://odkrywcy.pl/kat,111412,title,Podroz-w-czasie-jest-mozliwa,wid,13050707,wiadomosc.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 26, 2011, 16:28:05 »

PODRÓ¯E W CZASIE JU¯ TRWAJ¡!

UdostêpnijPODRÓ¯E W CZASIE JU¯ TRWAJ¡!

W pó³nocnej czê¶ci wyspy Long Island (Nowy Jork) w Montauk znajduje siê wojskowa Baza Lotnicza/Camp Hero. Tam w³a¶nie naukowcy prowadz± tajne badania, wykorzystuj±c nie tylko najnowsze osi±gniêcia oficjalnej nauki, ale tak¿e odkrycia dokonane przez badaczy zajmuj±cych siê kontrowersyjnymi teoriami.


W tamtejszych laboratoriach nikt nie wzrusza ramionami, s³ysz±c o pomys³ach Nikoli Tesli czy Wilhelma Reicha, twórcy teorii orgonu. Nikt nie puka siê w czo³o, rozprawiaj±c o radionice (zwanej magi± III tysi±clecia) czy tzw. Eksperymencie Filadelfijskim, zainspirowanym odsuniêtymi na bok przez oficjaln± naukê teoriami Einsteina. Przypominam, ¿e w tym eksperymencie z 1942 roku chodzi³o o stworzenie energetycznej os³ony okrêtu wojennego, która sprawi³aby, ¿e statek sta³by siê niewidzialny dla wroga. W efekcie okrêt znikn±³ naprawdê i przemie¶ci³ siê o 400 kilometrów. A gdy wróci³, czê¶æ za³ogi postrada³a zmys³y. Oczywi¶cie, ca³± sprawê utajniono i tylko dziêki niepokornym poszukiwaczom prawdy uda³o siê poinformowaæ opiniê publiczn±, ¿e co¶ takiego mia³o miejsce.
 W Montauk zawsze przodowano w dziwnych eksperymentach - to tam np. w latach 60. XX wieku stworzono projekt wysy³ania fal elektromagnetycznych, które mia³y wp³ywaæ na umys³y niczego niepodejrzewaj±cych ludzi z miasteczek Long Island - tzw. Projekt Montauk, zaniechany w 1983 roku na skutek fali protestów. Ostatnio z bazy w Montauk dochodz± wie¶ci, ¿e eksperymentuje siê tam z czasem, a dok³adnie - z przenoszeniem poprzez czas i przestrzeñ ¿ywych ludzi z podrêcznym sprzêtem, np. broni± czy aparatur± naukow±.
 Czy to w ogóle mo¿liwe?

Czarna dziura w mózguZaginieni w kosmosie
 Chodz± s³uchy, ¿e w niektórych tajnych - wcale nie rz±dowych - laboratoriach prowadzi siê eksperymenty z astralnymi podró¿ami w czasie i przestrzeni. Wysy³a siê ponoæ cia³o astralne cz³owieka na Ksiê¿yc lub jeszcze dalej, na Marsa. Podobno wiele z cia³ nie wraca, a na Ziemi pozostaj± pogr±¿one w "¶pi±czce" fizyczne cia³a.

 S± dwie teorie dotycz±ce podró¿y w czasie. Jedna z nich zaprzêga do dzia³ania tzw. czarne dziury, kosmiczne obiekty, w okolicy których grawitacja ro¶nie do nieskoñczono¶ci, a czas spada do zera - ale ten pomys³ pozostawmy fizykom teoretykom, jako ¿e na Ziemi ten sposób jest nie do zrealizowania.
 Druga metoda polega na wykorzystaniu potêgi ludzkiego mózgu. Jak wiadomo, cz³owiek wykorzystuje od 2 do 12% potencja³u mózgu (te 12% ma do dyspozycji geniusz, przeciêtny inteligent mo¿e siê pocieszyæ 4-6%). Wiemy te¿, ¿e mózg podzielony jest na obszary zawiaduj±ce konkretnymi dzia³aniami. Jest obszar odpowiedzialny za mowê, za zapamiêtywanie, za kojarzenie, za emocje itp. Dra¿nienie za pomoc± pr±du odpowiednich obszarów wywo³uje okre¶lone reakcje. Ale kto by przypuszcza³, ¿e s± pewne obszary mózgu, których maksymalne pobudzenie mo¿e doprowadziæ do wyzwolenia siê ogromnych energii! Nie od dzi¶ wiadomo, ¿e niezwyk³e wrêcz ilo¶ci energii powstaj± podczas aktu seksualnego. Wiedzieli o tym ju¿ staro¿ytni wschodni mêdrcy. W Montauk podobno zaprzêgniêto tê energiê do podró¿y w czasie.
 Na czym to polega?

Temporalne szczytowaniePrzeb³ysk z poprzedniego wcielenia
 Byæ mo¿e dla wielu z Was zamieszczony obok tekst wygl±da jak scenariusz kiepskiego filmu science fiction, ale podczas moich wieloletnich dociekañ na tematy pokrewne spotka³em siê z pewnym niezwyk³ym zdarzeniem. Dzia³o siê to w roku 1983. Pewien 29-letni warszawiak, czêsto uprawiaj±cy medytacjê transcedentaln±, w trakcie niezwykle udanego aktu seksualnego z kobiet± niespodziewanie dla siebie samego nagle znalaz³ siê - cia³em i duchem - na jakim¶ wysokim piêtrze wie¿owca w... Chicago. Nag³y skurcz przera¿enia spowodowa³, ¿e w u³amku sekundy wróci³ do swego mieszkania, ale wcale nie w to samo miejsce, z którego siê przeniós³. Potwierdzi³a to wszystko jego partnerka, mówi±c ¿e nie ma pojêcia, dlaczego Tadzio nagle znikn±³ w tak interesuj±cym momencie.
 Tadeusz, pragn±c wyja¶niæ zagadkê, podda³ siê regresingowi. Okaza³o siê, ¿e w poprzednim ¿yciu mieszka³ w Chicago. Najwyra¼niej wstrz±¶niêta niezwyk³ymi doznaniami seksualnymi pod¶wiadomo¶æ przerzuci³a go do miejsca zamieszkania jego poprzedniego wcielenia. Niestety, nie by³o jak sprawdziæ, czy nie przerzuci³a go tak¿e w czasie...

 Otó¿ najwiêcej energii wyzwala siê, gdy orgazm nastêpuje jednocze¶nie u kobiety i mê¿czyzny. Mêski orgazm jest to¿samy z przekazaniem kobiecie nasienia. W momencie zap³odnienia jajeczka przez plemnik wyzwala siê - jak twierdz± badacze z Montauk - energia naruszaj±ca strukturê czasu. Plemnik otrzymuje jej potê¿ny ³adunek, pozwalaj±cy mu nie tylko na przetrwanie, ale i na sterowanie procesem rozwoju zarodka wraz z pokonywaniem przez niego bariery czasu - dziêki czemu nowa ludzka istota mo¿e nie tylko trwaæ w czasie, ale i podró¿owaæ w nim ku przysz³o¶ci. Mówi±c pro¶ciej - zmieniaæ siê, dojrzewaæ, dorastaæ...
 Psycholodzy z Montauk zauwa¿yli, ¿e eksplozja tej energii nastêpuje nie tylko w trakcie stosunku, ale tak¿e w momencie np. samogwa³tu, jednak wówczas rozprasza siê ona nie powoduj±c ¿adnych fizycznych efektów. Obecnie radionicy potrafi± wychwytywaæ tê energiê i magazynowaæ j±... na dysku twardym komputera.

Ludzko¶æ nie zginie
 W Montauk grupa ochotników poddawana jest niesamowitym eksperymentom. Najpierw siê ich hipnotyzuje, by "zaprogramowaæ" ich my¶li na jaki¶ moment w przesz³ej lub przysz³ej historii ludzko¶ci. Potem, za pomoc± dra¿nienia odpowiednich partii mózgu, wywo³uje siê u nich orgazm. W tym samym momencie niejako "zasila siê" ich tak± sam± energi±, wcze¶niej zmagazynowan±, i... przenosi siê ich w czasie i przestrzeni do zaplanowanego miejsca - i to nie jako cia³o astralne, ale cz³owieka z krwi i ko¶ci. Kiedy pobrana energia wyczerpie siê w temporalnym podró¿niku, wraca on automatycznie w miejsce i czas, z którego wyruszy³.
 Z opisów do¶wiadczeñ w Montauk dowiadujemy siê, ¿e ciekawscy uczeni wysy³ali ochotników w do¶æ odleg³± przysz³o¶æ, by sprawdzali m.in. poziom technicznego zaawansowania naszych potomków. Podobno Ziemia jest nietkniêta, co ka¿de nam mieæ nadziejê, ¿e katastroficzne przepowiednie zniszczenia cywilizacji przez meteoryt w 2019 roku nie spe³ni± siê...

Kazimierz Bzowski
http://www.youtube.com/watch?v=eSP0ToCfwsc&feature=related
http://www.ukrytesprawy.org/

PS. sex to si³a Mrugniêcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #12 : Lipiec 27, 2011, 12:22:05 »

Ogólna koncepcja zak³ada, i¿ czas jest tylko nasz± iluzj±. Zatem, podró¿ w czasie mo¿e byæ  tylko wyj¶ciem z okre¶lonych ograniczeñ tej iluzji. Mrówka, biegn±c w labiryncie ma ze swojego punktu widzenia z³udzenie wolno¶ci wyboru jakiejkolwiek z dostêpnych jej dróg. Nie pojmuje tego, ¿e gdyby wznios³a siê ponad labirynt, wtedy ilo¶æ kombinacji jej ruchu zbli¿a siê do nieskoñczono¶ci…

Wskazywa³oby to na koncepcjê, ¿e jest nieskoñczenie wiele metod podró¿owania w czasie…
To, czy u¶miercimy dany schemat (np. paradoks dziadka), czy te¿ nie – mo¿e zale¿eæ od rodzaju wybranej drogi i ograniczaj±cych j± iluzji. Szybkie wychodzenie z wielkich iluzji nie jest mo¿liwe ze wzglêdu na ma³± si³ê wiary. Dlatego najpierw opukujemy otaczaj±ce mury w poszukiwaniu najs³abszego miejsca, a gdy poka¿e siê pêkniêcie. Wówczas, to ono wyznacza dalszy kierunek dr±¿enia tematu…


eee tam zaraz "Paradoks Dziadka".

ten pan tu w trumnie lezy. Dziadek nie zyje.

<a href="http://www.youtube.com/v/hBc1evwSmGo?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0" target="_blank">http://www.youtube.com/v/hBc1evwSmGo?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0</a>
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2011, 12:23:23 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Lipiec 28, 2011, 00:01:26 »

Podró¿e w czasie nie s± mo¿liwe

Chiñscy fizycy: Podró¿e w czasie nie s± mo¿liwe
¦roda, 27 lipca (10:02)
 
Nadzieje na podró¿ "kilka lat wstecz" i zobaczenie na ¿ywo dinozaurów czy uratowanie ¶wiata od Skynetu nigdy siê nie uda. Chiñscy fizycy w³a¶nie udowodnili, ¿e wehiku³y czasu nigdy nie bêd± dzia³aæ (przynajmniej w tym wszech¶wiecie).
W opublikowanych wynikach badañ Shengwang Du i jego zespó³ fizyków z Uniwersytetu Technologii i Nauki w Hong Kongu stwierdzili, ¿e pojedyncze fotony nie mog± podró¿owaæ szybciej ni¿ prêdko¶æ ¶wiat³a.

Wyniki obali³y mo¿liwo¶æ przenoszenia siê w czasie, poniewa¿ wcze¶niej s±dzono, ¿e je¶li jeden foton mo¿e podró¿owaæ szybciej ni¿ ¶wiat³o, to mo¿e równie¿ teleportowaæ informacje do innego czasu.Du nie ma pojêcia, jak wiele marzeñ zosta³o w tym momencie zniszczonych: "Pokazuj±c, ¿e pojedyncze fotony nie mog± podró¿owaæ szybciej ni¿ ¶wiat³o, dostarczamy niezbity argument do zakoñczenia debat na ten temat w przysz³o¶ci".

Chocia¿ wiedza, ¿e ¿adni szpiedzy z przysz³o¶ci nie grasuj± miêdzy nami, przynosi ulgê, to szkoda, ¿e Delorean nigdy nie móg³ i nie powstanie. Przypuszczam, ¿e bêdziemy musieli po¶wiêciæ wiêcej czasu ¿yciu tu i teraz.

Pawe³ Rogaliñski

http://gadzetomania.pl/

edit;
Co w takim razie z eksperymentem  philadelphia ? Przecie¿ siê odby³ ,choc nie wszystko siê w nim powiod³o
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2011, 00:12:27 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #14 : Lipiec 28, 2011, 11:29:34 »

Cytat: JAN
…stan±³ cz³owiek nie¶mia³y na progu stworzenia.
I nim mu siê mg³awice w oczach, jak w jeziorze
z³ote krople, usta³y - Bóg mu ró¿ê poda³…

I tak Bóg o¶wiadczy³ siê cz³owiekowi… i przez czasu mgnienie wci±¿ ró¿ê podaje…
A cz³owiek? Jeden pie¶ñ weseln± ¶piewa, drugi ognia w mroku szuka, a trzeci ró¿ê wzi±wszy, zachwyt niezmierny,
niczym modlitwê cich± do serca zanosi…

Gdy ró¿a Ciê w oko piêknem swoim k³uje, obowi±zek ju¿ masz wieczysty doskona³o¶æ jej powielaæ.
A kropla krwi z palca utoczona pieczêtuje przymierze… i od tej pory odpowiedzialno¶æ niesiesz… przez czas wszelki...

Bóg mu ró¿ê poda³…  U¶miech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2011, 11:42:34 wys³ane przez ptak » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Lipiec 28, 2011, 15:10:18 »

jak kto¶ tu ju¿ napisa³ .. jeste¶ odpowiedzialny za to, co przyci±gasz (oswoi³e¶ - w wersji Ma³ego Ksiêcia )

Tak i przysz³o¶æ jest ju¿ taka ,jak± teraz przyci±gasz. Bo choæ ona istnieje przed Tob±, we wszelkich mo¿liwych odmianach, to jest nie-lokalna jeszcze , nie-oznaczona. Cz³owiek j± oznacza w TERAZ , w ka¿dej chwili ..
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #16 : Lipiec 28, 2011, 21:19:32 »

Cytat: JAN
My¶lê, Ptaszku, ¿e nale¿y ju¿ wreszcie daæ ¶wiadectwo prawdzie…

Janie, ¶wiadectwo prawdzie daje tu ka¿dy z nas. Nawet istoty zak³amane za¶wiadczaj± o swoim k³amstwie.
Nie my¶lisz chyba, ¿e ludzie s± ¶lepi. Nic ostatecznie nie pozostaje bez rozpoznania. 

Fa³szywa ró¿a nigdy nie wyda zapachu. Nie utrzyma swego oblicza i kszta³tów w konfrontacji z prawd± i jasno¶ci±.
Na nic odwracanie uwagi oraz przekrêcanie wiedzy o 180 stopni. Na nic sypanie piaskiem w oczy.
Czarnej energii nie zmieni przebranie w jasne szaty.

Wiele by³o ju¿ ¶wiadectw na tym i innym forum. My¶lê, ¿e pojawi± siê nowe. To kwestia czasu.
Bo jak s³usznie napisa³e¶, <próchnieje pod stopami czas>, szczególnie pod stopami naszych nadzorców i ich wykonawców.

A ró¿a? Zawsze bêdzie piêkna. I zawsze nie¶æ bêdzie przekaz czysty i jasny, mimo usilnych starañ „opiekunów”, 
by zapomnia³a i¿ jest ró¿±. Ona sama stanowi przecie¿ rêkojmiê tego, który j± stworzy³ i który pos³a³ cz³owiekowi na ratunek.
Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Lipiec 29, 2011, 10:55:26 »

Cytat: JAN
My¶lê, Ptaszku, ¿e nale¿y ju¿ wreszcie daæ ¶wiadectwo prawdzie…

Janie, ¶wiadectwo prawdzie daje tu ka¿dy z nas. Nawet istoty zak³amane za¶wiadczaj± o swoim k³amstwie.
Nie my¶lisz chyba, ¿e ludzie s± ¶lepi. Nic ostatecznie nie pozostaje bez rozpoznania


¦wietlna prawda.
Jak widac ptak da³ swiadectwo.


Natomiast co powiedzia³ Jan tak, zeby tego niepowiedzieæ.. to mo¿e on sam powie..


1) ..bo niewiedzieæ co 68 lat temu by³o napisane?

oraz ogólnie
Cytuj
Najbardziej przykre jest to, ¿e czêsto s± oni w jednej osobie ofiarami czyjej¶ manipulacji,
ale i czynn±, aktywn± broni± kierowan± przeciwko ludziom.
Smutne, a choæ dla wielu szokuj±ce - to jednak prawdziwe.

To moze kolega da swiadectwo swojej prawdzie i wiedzy, któr± powy¿ej zadeklarowa³  i doprecyzuje:

2) Kto to sa "Oni" ?

3) oraz
"ofiarami" czyjej manipulacji s± owi Oni?

4) oraz
Na czym polega owa manipulacja? (jej g³ówny sens)

..Zamiast wywieraæ naciski na ptaka, ¿e on to mia³by tym prawdom (które znane s± Janowi) ¶wiadectwo dawaæ.





« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 11:00:49 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #18 : Lipiec 29, 2011, 16:18:06 »

Uderz w stó³..
A co ? mysla³e¶ ze wszyscy bêd± siedziec cicho, ¿eby nienaruszyæ twojej pseudo-tajemnicy? ..i beda sie baæ twoich insynuacji?
Chichot)  Zabawny insynuacjonizm (po prostu nauczy³e¶ siê paru zwrotów)

Nie "Nagle" - Ja Ciê po prostu cytujê Jan.
Jesli tego nie zauwa¿asz - to nie licz na to ¿e inni tego nie widz±.

Fakt jest taki, ¿e Nie przedstawi³es zadnej odpowiedzi na ¿adne z postawionych, przeze mnie pytañ (wypunktowane),
któreto sam okre¶lale¶ jako co¶ , co chcesz zaprezentowaæ.

Jednocze¶nie zacz±³es u¿ywaæ punktów jakoby w nawi±zaniu (pozór continuum).
W istocie prowadzac dalej jakies niejasne wywody Mrugniêcie
Nudna manipulacja raczej i slaba.

A pyta³em Cie dlatego ¿e wczesniej mia³e¶ kilka sensownych uwag w swoich postach..
dziwnie przemieszanych z mglistym ba³aganem.

wiêc chcia³em sobie wyrobiæ opinie o twojej kompetencji - a ty siê przechwalasz rzekom± wiedz±, któr± inni nie posiadaj± - lecz konkretu ni widu Mrugniêcie

Dzi¶ odnosze wra¿enie, ¿e te sensowne uwagi - to jedynie zaw³aszczone syntezy innych ludzi, którymi zrecznie siê poslugujesz, by
osiagn±c jaki¶ swój cel.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 18:41:03 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #19 : Lipiec 29, 2011, 18:21:43 »

O, wróci³am do domu a tu taka niespodzianka! Ptak wypunktowany a¿ piêæ razy. I prawie jaka¶ batalia w zarodku.  Du¿y u¶miech
Zatem, ku uspokojeniu, odniosê siê do wypowiedzi Jana, krótko i zwiê¼le.  Mrugniêcie

-------------------

Cytuj
1. To w³a¶nie Ptak jest osob±, która ma bardzo wa¿ne i nietypowe do¶wiadczenia z obcymi bytami / podró¿nikami w czasie / dziwnymi istotami / wydarzeniami (sk±d móg³by¶ o tym wiedzieæ ?)
Fakt, jakie¶ do¶wiadczenia z bytami mam. I to z bytami obcymi, bo nie zna³am ich wcze¶niej.  Chichot  Czy podró¿uj± w czasie? Mo¿liwe, nie pyta³am. Co do wa¿no¶ci do¶wiadczeñ, trudno stwierdziæ. Jednak by³y upierdliwe i niezbyt przyjemne. Wspomina³am o nich na starym Cheopsie i x-forum.

Cytuj
2. Ptakowi jako jednemu z niewielu ludzi (na razie) uda³o siê uwolniæ ca³kowicie z obcych wp³ywów (tym bardziej nikt nie wiedzia³)
To prawda, nikt mnie teraz nie napastuje.  U¶miech  Czy jestem jedn± z niewielu, której siê uda³o? Tego nie wiem.

Cytuj
3. W³a¶nie Ptak testowa³a, jako jeden z pierwszych ludzi na ¶wiecie specjalnie do tego skonstruowane ochronne urz±dzenia kwantowe (tego chyba te¿ nie wiesz?)
Tak, otrzyma³am dwa urz±dzenia, zadzia³a³y skutecznie. Od tamtej pory mam ca³kowity spokój. Konstrukcji urz±dzeñ nie znam.

Cytuj
4. Nagle Ty piszesz o moich naciskach na Ptaka, a tak± w³a¶nie plotkê kto¶ od d³ugiego czasu rozpowszechnia (dziwne, nie ?)
Nie kto¶, a konkretnie Kiara. Ma ona swoje powody by oczerniaæ ludzi, boi siê zdemaskowania.  Mimo, ¿e niejednokrotnie by³a ju¿ demaskowana przez tych, którzy mieli z ni± fizyczny kontakt, a po którym dzia³y siê z tymi osobami i ich bliskimi bardzo nieprzyjemne rzeczy. Typu, nag³e zachorowania, czy ataki energetyczne zagra¿aj±ce nawet ¿yciu. By³o to wszystko opisywane na x-forum i starym Cheopsie. Na nowym Cheopsie równie¿ wiele mo¿na by znale¼æ. Chocia¿by niedawne wyznania El¿biety w w±tku „wyra¼ siebie”. Dodam jeszcze, ¿e niejednokrotnie osoba Kiary by³a badana przez ró¿ne, ¶wiatowe media. Ocena zawsze by³a podobna. Obcy, nieprzyjazny byt z czarn± energi±. Ka¿dy sam mo¿e to zweryfikowaæ poprzez w³asne odczucia.

Cytuj
5. Logiczne jest pytanie: kto mo¿e mieæ interes w tym, by próbuj±c podkopywaæ przez ca³e lata wiarygodno¶æ - zamkn±æ usta osobom (jest ich wiele), które maj± do¶æ wa¿n± dla innych ludzi wiedzê. Retoryczne, zreszt± i nikt nie musi odpowiadaæ. Ptak zw³aszcza   
Retoryczno¶æ pytania zwalnia od odpowiedzi, ptaka zw³aszcza.

Cytuj
P.S.
2. O moich rzekomo "zgubnych" wp³ywach na Ptaka ludziska ju¿ s³yszeli (uwaga!) na d³ugo przed tym, zanim zosta³y wykonane dzia³ania ochronne .
Swoim istnieniem i pisaniem tu, dajê ¶wiadectwo, ¿e zgubiona nie zosta³am, ani przez Jana ani przez kogokolwiek innego. Choæ pewnie Kiara wola³aby inaczej.   Mrugniêcie



Pozdrawiam  U¶miech



« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 18:22:11 wys³ane przez ptak » Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #20 : Lipiec 29, 2011, 18:49:31 »

Cytuj
Zawiod³em Ciê, PHI ? Trudno. Stara³em siê jak mog³em, ale wiesz... ludzie s± bardzo niedoskonali   Chichot
Jeste¶ w b³êdzie. podwójnym.
Pokaza³e¶ mi czym jeste¶. To wszystko.
A Ludzie s± bardziej doskonali ni¿ Ci siê wydaje. Ale nie mozesz o tym wiedzieæ.

Cytuj
I z wrodzon± sobie delikatno¶ci± zapewniam Ciê, ¿e to Ty by³e¶ tak mi³y, aby mi co¶ zarzucaæ, a nie tylko insynuowaæ.
Nie musisz mmnie zapewniac co do rzeczy , które robiê ¶wiadomie. Tak.. stwierdzam pewien fakt. (mozesz go traktowac jak zarzut).

Cytuj
a nie tylko insynuowaæ
tiaaa...

Rzeczywi¶cie skorzystam z twojej rady. Bo pozory dyskusji mnie nie interesuj±. Mechanika w stylu arteq.
Nie mam ju¿ zadnych pytañ.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #21 : Lipiec 29, 2011, 22:13:11 »

Cytat: JAN
Logiczne jest pytanie: kto mo¿e mieæ interes w tym, by próbuj±c podkopywaæ przez ca³e lata wiarygodno¶æ - zamkn±æ usta osobom (jest ich wiele), które maj± do¶æ wa¿n± dla innych ludzi wiedzê. Retoryczne, zreszt± i nikt nie musi odpowiadaæ. Ptak zw³aszcza 

Cytuj
Nagle Ty piszesz o moich naciskach na Ptaka, a tak± w³a¶nie plotkê kto¶ od d³ugiego czasu rozpowszechnia (dziwne, nie ?)

Cytat: Ptak
Nie kto¶, a konkretnie Kiara. Ma ona swoje powody by oczerniaæ ludzi, boi siê zdemaskowania.   ...

>JAN'ie<, mam ma³± pro¶bê,
zmieñ nieco sposób pisania swych wypowiedzi bo próbuj±c zwróciæ nasz± uwagê na manipulacje w w±tku Wielka Gra, sam zdajesz siê prowokowaæ, kierowaæ, by nie powiedzieæ manipulowaæ tokiem rozmowy, tak by uzyskaæ zamierzone efekty.
Przyk³ad, powy¿szy fragment odpowiedzi >Ptak'a<.

>Ptak'u<, my¶la³em, ze prywatne wycieczki zakoñczono, skoro zamilk³ w±tek "Wyra¼ siebie". Nie widzê najmniejszego powodu, by przenosiæ to na inne tematy.
Nastêpnym razem pisz±c tego typu rzeczy postaraj siê podaæ konkretniejsze informacje, ni¿ ogólniki, gdy¿ nosi to znamiona plotek przez du¿e "P", by nie powiedzieæ oszczerstw.
Co za¶ Twej wypowiedzi, albo usuñ tego posta i zredaguj now±, rozs±dniejsz± odpowied¼ na pewne pytania, albo postaraj siê (jednak, dla rzetelno¶ci) zamie¶ciæ konkretne informacje bez odsy³ania forumowiczów do szperania po starym forum i w innych miejscach), ewentualnie wyprostuj tê sprawê w jaki¶ kulturalny, acz niewybiegowy sposób.

Nie chcê rozwiniêcia mego posta w tym w±tku.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 22:15:15 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #22 : Lipiec 29, 2011, 23:13:01 »

Cytat: Dariusz
>Ptak'u<, my¶la³em, ze prywatne wycieczki zakoñczono, skoro zamilk³ w±tek "Wyra¼ siebie". Nie widzê najmniejszego powodu, by przenosiæ to na inne tematy.

Darku
, niczego nie bêdê zmieniaæ w swoim po¶cie, bo niczego nie wymy¶li³am. Opar³am siê na faktach.
Je¶li wg Ciebie post nie pasuje do tego w±tku, przenie¶ go do „wyra¼ siebie”.
Pozdrawiam 

Zapisane
PHIRIOORI
Go¶æ
« Odpowiedz #23 : Lipiec 30, 2011, 09:13:23 »

Po pierwsze temat jednak nie ma nc wspólnego z "podrózami w czasie".
Bo "jasnowidzenie" to jedno - a pordróze w czasie - to co innego.

Zatem postuluje ca³± t± (bêdac± bardziej lub mniej zaowaluowan±) form± osobistej wycieczki pisaninê przenie¶c do w±tku
który bedzie zgodny z tytu³em.

Jan bardzo nie chcia³ spelnic moich oczekiwañ - a jednak je spe³ni³!

Moim oczekiwaniem by³o danie ¶wiadectwa - i takowe otrzymalem.

Cytuj
Mam nadziejê, ¿e tych postów (jakichkolwiek) nie ruszysz st±d Darku... Naprawdê, chcê dalej wierzyæ, ¿e to bêdzie dobre i spokojne forum, bez "z³ych duchów" jak to bywa³o przez ca³e lata.
Moim zdaniem w twoich ustach to Kwintesencja perfidii i hipokryzji.

i zwracam uwagê na to:
Cytuj
Mam nadziejê jednak, ¿e sprawa skoñczy siê pozostawieniem ludzi  w spokoju... Ale je¶li nie - to niech stanie siê ¶wiat³o U¶miech

..bo zaszyta jest tu intencja, by ludzi pozostawiæ w spokoju - by trwali w nim w ciemnosci.
wygada³es siê .
znowu.

zreszt± ja ju¿ wiem , ¿e nie o ludzi ci chodzi.

« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2011, 16:10:32 wys³ane przez PHIRIOORI » Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #24 : Lipiec 30, 2011, 12:01:52 »

Jedno wydaje siê pewne. Potrzebna jest jasna, klarowna intencja, wyartyku³owana w jêzyku zrozumia³ym dla ¦wiadomo¶ci i z odpowiedni± moc± sygna³u. Poniewa¿ jeste¶my wszyscy po³±czeni poprzez Pole intencja staje siê instrukcj± wykonawcz±. Ani przestrzeñ , ani materia nie s± w stanie nikogo ochroniæ.

Byæ mo¿e znaczny wydatek energetyczny wymagany do nadania sygna³u jest potrzebn±, konieczn± barier± by uchroniæ ludzi przed nieumy¶lnym dzia³aniem my¶li nieuczesanych, fantazji, niegro¼nych majaków.

Zreszt± ten przypadek mówi tak na prawdê o czym¶ wiêcej, o naturze rzeczywisto¶ci. Dziêki temu ³atwiej bêdzie nam zrozumieæ dlaczego telewizja jest niemal¿e za darmo. Dlatego, ¿e media skutecznie ukierunkowuj± ludzkie postrzeganie ¶wiata. Miliony ludzi pod¶wiadomie odtwarzaj±cy przekazy ( choæby te z reklam - g³ównie leki i wysoko przetworzona ¿ywno¶æ ) tworz± falê intencji wystarczaj±co siln±, by podtrzymaæ wibracyjny wzorzec cywilizacji ¶mierci w ³adnym, kolorowym opakowaniu.

Ale dok³adnie t± sam± metodê mo¿na wykorzystaæ by dokonaæ zmian.

ps. dzi¶ mia³em dziwny sen
w jednej ze scen tego snu spacerowa³em pó¼nym wieczorem z fajk±, do której cybucha nabi³em zakupiony w coffe shopie specyfik (nie narkotyk, tylko jak±¶ zio³ow± mieszankê) i popala³em, ale ¶wiadom tego, ¿e nie wolno paliæ w miejscach publicznych ukrywa³em fajkê w rêkawie. w pewnej chwili z naprzeciwka pojawi³o siê trzech,czterech policjantów z psami tropi±cymi narkotyki. Jeden z psów rzuci³ siê do mojego "tajnego" schowka w rêkawie, na co ja zd±¿y³em tylko krzykn±æ NIE , NIE, NIE. Policjanci mnie otoczyli, a jeden z nich,najwy¿szy rang± , zawyrokowa³, nawet nie pytaj±c mnie o zdanie " dwa, czy trzy gramy marichuany to jeszcze nie przestêpstwo, idziemy dalej" .
Chcia³em im wyt³umaczyæ ,¿e to nie jest to o czym my¶l± (choæ nie by³em pewien co pali³em tak na prawdê ,ale  by³o dobre ), ale nie s³uchali mnie i poszli sobie znikaj±c w mroku. Nie wiem gdzie to by³o, ale sen by³ bardzo wyra¼ny. Po przebudzeniu zdziwi³em siê nawet, ¿e ¶ni³o mi siê , ¿e palê chocia¿ przecie¿ porzuci³em juz palenie i wcale mnie do tego nie ci±gnie. I teraz zastanawia mnie co ten sen mia³ mi powiedzieæ. Czy to ja wywo³a³em decyzjê policjanta, czy to zakamuflowane przes³anie pod¶wiadomo¶ci , czy projekcja z przysz³o¶ci ?
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2011, 12:11:48 wys³ane przez east » Zapisane
Strony: [1] 2 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem watahaslonecznychcieni maho granitowa3 opatowek