Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 07, 2025, 21:30:58


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Podró¿e w czasie  (Przeczytany 40409 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Betti
Gość
« : Kwiecień 20, 2010, 18:57:58 »

Podró¿nik w czasie" odkryty na muzealnym zdjêciu



http://www.virtualmuseum.ca/pm_v2.php?id=record_detail&fl=0&lg=English&ex=00000470&hs=0&rd=117666#

GorÂącÂą dyskusjĂŞ w Internecie wywoÂłaÂła fotografia, ktĂłra pojawiÂła siĂŞ na stronie kanadyjskiego muzeum. Na pochodzÂącym z lat 40-tych zdjĂŞciu widaĂŚ tÂłum ludzi ubranych  w typowe dla tamtych czasĂłw stroje. W grupie dostrzec teÂż moÂżna mĂŞÂżczyznĂŞ, ktĂłry zupeÂłnie nie pasuje do reszty zgromadzenia - jego ubiĂłr przypomina raczej swobodne wdzianko, do jakiego przyzwyczaiÂły nas panujÂące obecnie w modzie trendy. WÂśrĂłd komentarzy pojawiÂły siĂŞ Âżartobliwe gÂłosy, Âże widoczna na zdjĂŞciu postaĂŚ, to po prostu nieco zagubiony w czasie podró¿nik.
Rzeczone zdjêcie znalaz³o siê na kanadyjskiej stronie Bralorne Pioneer Museum. Serwis "Forgetomori" wskazuje na kilka charakterystycznych elementów, które sprawiaj¹, ¿e mê¿czyzna nie za bardzo pasuje do otoczenia. S¹ to: rozpinana bluza, t-shirt oraz okulary przeciws³oneczne, które swoim wzornictwem przypominaj¹ raczej wspó³czeœnie znane modele. W oczy rzuca siê równie¿ trzymany przez mê¿czyznê w rêku niewielkich rozmiarów aparat.
Na razie trudno jednak cokolwiek przes¹dzaÌ. Mimo dotychczasowych analiz i stwierdzeù, ¿e zdjêcie jest prawdziwe, wci¹¿ nie mo¿na wykluczyÌ, ¿e mamy do czynienia ze œwietnie wykonanym fotomonta¿em. Jedn¹ z przes³anek wykluczaj¹cych wersjê z "podróbk¹" jest jednak Ÿród³o, z którego pochodzi zdjêcie, czyli oficjalna strona kanadyjskiego muzeum.

PojawiÂły siĂŞ teÂż opinie, Âże tak naprawdĂŞ nie ma nic niezwykÂłego w ubiorze "dziwaka" widocznego na zdjĂŞciu. JeÂśli przyjmiemy, Âże rozpinana bluza oraz t-shirt sÂą w rzeczywistoÂści osiÂągalnymi juÂż wtedy wzorami swetrĂłw, a aparat to do dostĂŞpny od poczÂątku XX w. model kompaktowego Kodaka, to okaÂże siĂŞ, Âże w stroju i wyposaÂżeniu mĂŞÂżczyzny nie ma nic, czego juÂż wtedy nie moÂżna byÂło dostaĂŚ w sklepach.

Fotografia byÂła czĂŞÂściÂą ekspozycji "Their Past Lives Here", ktĂłra zostaÂła udostĂŞpniona zwiedzajÂącym w 2004 r. Samo zdjĂŞcie zostaÂło wykonane w 1940 r.

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Podroznik-w-czasie-odkryty-na-muzealnym-zdjeciu,wid,12188057,wiadomosc.html?ticaid=5a063

« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2010, 19:03:15 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Robin
Gość
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 21, 2010, 07:21:13 »

Bardzo ciekawe   Szok trochĂŞ przypomina Supermena.ChoĂŚ w naszych rodzinnych fotografiach jest zdjĂŞcie mojego dziadka podczas wycieczki, w gĂłrach ,w podobnych okularach i fryzurze.
ZdjĂŞcie zrobione 1952 roku
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2010, 07:54:38 wysłane przez Robin » Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #2 : Lipiec 25, 2010, 16:18:49 »


22.07.2010 16:11

poleĂŚ stronĂŞ wydrukuj podyskutuj na forum
Koniec z paradoksem dziadka - podró¿e w czasie jednak mo¿liwe?
Teoretyczna mo¿liwoœÌ podró¿y w czasie pojawi³a siê zaraz po og³oszeniu ogólnej teorii wzglêdnoœci Einsteina. Znacie jednak z pewnoœci¹ s³ynny paradoks dziadka, który mia³ byÌ dowodem na to, ¿e podró¿e w czasie s¹ niemo¿liwe. W skrócie, polega on na tym, ¿e je¿eli cofn¹³byœ siê w czasie i zabi³ swojego dziadka, to nie móg³byœ siê urodziÌ, a w zwi¹zku z tym nie móg³byœ siê te¿ cofn¹Ì w czasie i....go zabiÌ. Ten problem znany jest chocia¿by z takich s³ynnych filmów o podró¿ach w czasie jak Powrót do przysz³oœci czy Terminator.

Na pocz¹tku lat 90. pojawi³a siê ju¿ co prawda teoria Davida Deutscha, fizyka z Oxfordu, która próbowa³a obejœÌ paradoks dziadka. Pozwala³a ona na pewne rozbie¿noœci pomiêdzy przesz³oœci¹, któr¹ podró¿nik w czasie pamiêta i przesz³oœci¹, której doœwiadcza. Osoba podró¿uj¹ca w czasie mog³aby pamiêtaÌ zabicie swojego dziadka, jednoczeœnie nigdy nie dokonuj¹c tego zabójstwa.
SposĂłb na obejÂście paradoksu dziadka

 

Tymczasem Seth Lloyd, profesor z MIT i jego zespó³, opublikowali w³aœnie inn¹ teoriê, która ma pozwalaÌ na obejœcie paradoksu dziadka i podró¿e w czasie. Wystarczy do tego urz¹dzenie do teleportacji kwantowej oraz model postselekcji. Teoria ta pozbywa siê niewygodnego pomys³u, w którym podró¿nik w czasie móg³by zapobiec swojej egzystencji.
W naszej wersji podró¿y w czasie, paradoksalne sytuacje s¹ ocenzurowane.

- wyjaÂśnia Lloyd.
Postselekcja i teleportacja kwantowa

 

Najproœciej ujmuj¹c, postselekcja to pomys³, by zamiast rozwi¹zywaÌ wszelkie mo¿liwe kombinacje po kolei, nale¿y je sprawdzaÌ jednoczeœnie i znaleŸÌ taki zestaw zmiennych, który rozwi¹¿e problem. Potrzebna do tego jest te¿ teleportacja kwantowa (wykorzystuj¹ca kwantowe spl¹tanie w celu reprodukcji stanu kwantowego w przestrzeni, która wczeœniej istnia³a do innego punktu w przestrzeni.) Wed³ug naukowca z MIT taka teleportacja cz¹steczki w czasie jest teoretycznie mo¿liwa. Jak to przek³ada siê na paradoks dziadka?
Jak dziadek uniknie Âśmierci?
Dla przyk³adu, producent kuli musia³by wyprodukowaÌ wybrakowan¹ kulê, która potem mia³aby byÌ wykorzystana do zabicia dziadka podró¿nika w czasie, albo broù by nie wystrzeli³a lub drobne fluktuacje kwantowe zmieni³yby delikatnie lot kuli w ostatniej chwili.

- tÂłumaczy Lloyd.

W tej wersji podró¿y w czasie dziadek jest po prostu "trudny do zabicia".
Zakrzywienie czasoprzestrzeni juÂż niepotrzebne?

 

Ta forma teoretycznej podró¿y w czasie nie tylko rozwi¹zuje paradoks dziadka, ale tak¿e nie potrzebuje zakrzywienia czasoprzestrzeni, któr¹ wykorzystuje wiêkszoœÌ teorii podró¿y w czasie (obecnie takie zakrzywienie czasoprzestrzeni najprawdopodobniej istnieje tylko w Czarnych Dziurach).
Dzisiaj zdecydowanie, która teoria podró¿y w czasie jest najlepsza jest w du¿ej mierze kwesti¹ gustu. Dopóki ktoœ nie odkryje zakrzywienia czasoprzestrzennego w naturze lub nie wymyœli, jak skonstruowaÌ wehiku³ czasu nikt nie bêdzie zna³ na to odpowiedzi.

- powiedziaÂł Todd Brun, fizyk teoretyczny z Uniwetsytetu w PoÂłudniowej Kalifornii.
WiĂŞcej o teorii Lloyda (zauwaÂżyliÂście, Âże ma takie same nazwisko jak aktor, ktĂłry zagraÂł szalonego doktora, ktĂłry w filmie PowrĂłt do przyszÂłoÂści, wynalazÂł wehikuÂł czasu?) moÂżecie przeczytaĂŚ w oryginalnym artykule "The quantum mechanics of time travel through post-selected teleportation".

Via [Wired, Popular Science]

Mariusz Koryszewski
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,8167216,Koniec_z_paradoksem_dziadka___podroze_w_czasie_jednak.html
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Lipiec 25, 2010, 17:00:06 »

koncepcja podróży w czasie to rzeczywiście SF i taką chyba zostanie,- bowiem zastanówmy się na samym mechanizmem, tzn.- czy my w oderwaniu od czasu podróżujemy- tylko gdzie?,-
 czy każdy wybrany dowolnie w przeszłości moment nadal istnieje w nieskończoność?, czy my stoimy w miejscu(czasu), a cała reszta cofa się do określonego momentu(ulega skokowej transformacji w przeszłość?)- dla mnie oba warianty mieszczą się jedynie w sferze SF, no i problem rzekłbym karmiczno-etyczny,- jeżeli moglibyśmy poprawiać przeszłość- to znika sens odpowiedzialności za nasze czyny, za to co robimy nawet bardzo źle i tak możemy potem poprawić- więc nie ma to już większego znaczenia, ale nawet jeśli byłoby to możliwe- czy znikła by pamięć o tych złych czynach potem poprawionych?CoÂś?
« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2010, 17:00:57 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #4 : Lipiec 25, 2010, 19:42:44 »

Cytuj
DopĂłki ktoÂś nie odkryje zakrzywienia czasoprzestrzennego w naturze lub nie wymyÂśli, jak skonstruowaĂŚ wehikuÂł czasu nikt nie bĂŞdzie znaÂł na to odpowiedzi.
.. a nawet dÂłuÂżej wielu jej nie znaÂło..

Ogolna mysl przewodnia tej kocepcji jest zbieÂża z praktyka.
Cytuj
dziadek jest po prostu "trudny do zabicia".


Cytuj
no i problem rzek³bym karmiczno-etyczny,- je¿eli moglibyœmy poprawiaÌ przesz³oœÌ- to znika sens odpowiedzialnoœci za nasze czyny,
..to jest wÂłaÂśnie sens odpowiezialnosci. On nie znika nigdy. ew. jakosc jej znaczenia ulega zmanie.

Przykladowo: byty sa przerzycane na autopilocie wg ustawien.
i nawet nie zdaja sobie sprawy, ze ze sa w przeszÂłosci (ton/kin/ERa), klepiac gadki typu:
"1999 ..i nic sie nie staÂło"
"2012 ..i nic sie nie staÂło"
..a wÂłasnie to sie staÂło, ze sa w starej jakosci, dzieki swej ignorancji.
A cyferki to kzawsze mozna sobie przewiaĂŚ



ostatnio przepadÂł - z powodu wyÂłaczenia prady post jaki chcialem zamiescic w watku WingMakers,
troche go szkoda bo 25 min. robiÂłem tĂŞ syntzĂŞ, a niedo powtorzenia.
 .

Jest w mej obrĂłbce taki experyment (w trakcie/zawieszony), gzie film, opublikowany  w kinach i wielokrotnie w TV oraz na plytach DVD - zostaÂł zmieniony - dodane dialogi i kilka ujeĂŚ. Badamu putkt krytyzny zmany rezonansowej a sprzedanych nosnikach i oryginale
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2010, 17:25:44 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
zigrin
Gość
« Odpowiedz #5 : Lipiec 25, 2010, 20:41:25 »

OgĂłlna koncepcja zakÂłada, iÂż czas jest tylko naszÂą iluzjÂą. Zatem, podró¿ w czasie moÂże byĂŚ  tylko wyjÂściem z okreÂślonych ograniczeĂą tej iluzji. MrĂłwka, biegnÂąc w labiryncie ma ze swojego punktu widzenia zÂłudzenie wolnoÂści wyboru jakiejkolwiek z dostĂŞpnych jej drĂłg. Nie pojmuje tego, Âże gdyby wzniosÂła siĂŞ ponad labirynt, wtedy iloœÌ kombinacji jej ruchu zbliÂża siĂŞ do nieskoĂączonoÂści…

WskazywaÂłoby to na koncepcjĂŞ, Âże jest nieskoĂączenie wiele metod podró¿owania w czasie…
To, czy uÂśmiercimy dany schemat (np. paradoks dziadka), czy teÂż nie – moÂże zaleÂżeĂŚ od rodzaju wybranej drogi i ograniczajÂących jÂą iluzji. Szybkie wychodzenie z wielkich iluzji nie jest moÂżliwe ze wzglĂŞdu na ma³¹ si³ê wiary. Dlatego najpierw opukujemy otaczajÂące mury w poszukiwaniu najsÂłabszego miejsca, a gdy pokaÂże siĂŞ pĂŞkniĂŞcie. WĂłwczas, to ono wyznacza dalszy kierunek dr¹¿enia tematu…
Sukces przebicia proporcjonalnie umacnia wiarê, co w praktyce przek³ada siê na wiêksz¹ ³atwoœÌ w powiêkszaniu obecnych ju¿ pêkniêÌ...
Nie mniej jednak, mamy w tym wypadku do czynienia z niezwykle grubym i wielowarstwowym murem…

Pozdrawiam
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #6 : Lipiec 25, 2010, 23:32:39 »

Problem podró¿y w czasie zosta³ ju¿ dawno rozwi¹zany. Przy czym wcale nie chodzi o podró¿ FIZYCZN¥. Wielokrotnie powtarzane doœwiadczenia z Remote Viewing ( zdalnego widzenia ), nie tylko pozwala³y ustaliÌ i opisaÌ konkretne miejsce w przestrzeni, ale równie¿ opisaÌ je tak, jak znajdowa³o siê ono w swoim czasie, czyli na przyk³ad 50 lat temu.
Podczas remote viewing podró¿uje ludzka œwiadomoœÌ, a nie cia³o. Podró¿nicy s¹ œwiadkami wydarzeù i podaj¹ opisy miejsc, które nie istniej¹ w czasie obecnym. Czy da siê to zweryfikowaÌ ?

Otó¿ w latach 70 tych prowadzono  w USA liczne badania na tema widzenia na odlegÂłoœÌ. DoÂświadczenia te miaÂły potwierdziĂŚ przydatnoœÌ tego typu umiejĂŞtnoÂści do celĂłw szpiegowskich, dlatego sponsorowaÂła je armia.
W jednym z przygotowawczych doÂświadczeĂą w ktĂłrym "medium" byÂł Pat Price -niezwykle uzdolniony czÂłowiek - wpierw wysÂłano jednego z obserwatorĂłw do miejsca, ktĂłre byÂło Patowi nieznane, a nastĂŞpnie kazano opisaĂŚ medium to, co widziaÂł obserwator. Kiedy obserwator dotarÂł na miejsce i zacz¹³ siĂŞ rozglÂądaĂŚ, Price opisaÂł je w szczegó³ach, z niemal dokÂładnym podaniem wymiarĂłw - duÂży basen, maÂły basen i jakiÂś betonowy budynek. Pod wszystkimi wzglĂŞdami jego rysunek odpowiadaÂł prawdzie , z maÂłym wyjÂątkiem : nalegaÂł, Âże w miejscu tym jest jakaÂś oczyszczalnia wody. Nawet narysowaÂł jakieÂś urzÂądzenia obrotowe w pobliÂżu basenĂłw oraz dodaÂł dwa zbiorniki z wodÂą z boku. Przez kilka lat Hal i Russell ( prowadzÂący doÂświadczenia) po prostu przyjmowali, Âże w tym wypadku Pat siĂŞ pomyliÂł. Nie byÂło Âżadnej oczyszczalni i oczywiÂście, nie byÂło teÂż zbiornikĂłw. Wtedy na poczÂątku 1975 r Russel otrzymaÂł sprawozdanie roczne miasta Palo Alto ( miejsca obserwowanego zdalnie ). Z okazji obchodĂłw stulecia miasta zamieszczono w nim trochĂŞ informacji na temat najwaÂżniejszych wydarzeĂą z minionego stulecia. PrzerzucajÂąc strony Targ Russel dosÂłownie osÂłupiaÂł, gdy przeczytaÂł  " W 1913 r w miejscu zajmowanym obecnie przez Riconada Park wybudowano nowÂą miejskÂą stacjĂŞ wodociÂągowÂą ". W folderze zamieszczono teÂż zdjĂŞcie tego miejsca, na ktĂłrym wyraÂźnie byÂło widaĂŚ dwa zbiorniki. Russ pamiĂŞtaÂł rysunek Pata i wyciÂągn¹³ go; zbiorniki staÂły dokÂładnie w miejscu, w ktĂłrym narysowaÂł je Pat. Kiedy Pat "widziaÂł" miejsce , widziaÂł je takim, jakim byÂło piĂŞĂŚdziesiÂąt lat temu, choĂŚ wszelkie Âślady po istniejÂącej tam wtedy oczyszczalni dawno zniknĂŞÂły.

Badania Pata Price`a i zespoÂłu PEAR ( http://www.icrl.org/home/ ) zaczĂŞÂły pokazywaĂŚ , ze na bardziej podstawowym poziomie egzystencji nie istnieje ani przestrzeĂą, ani czas, Âżadna oczywista przyczyna i skutek - nic w rodzaju czegoÂś, co uderza coÂś innego, stwarzajÂąc zdarzenie w czasie i przestrzeni. Newtonowska idea absolutnego czasu i przestrzeni, czy nawet einsteinowska wzglĂŞdnoœÌ czasu i przestrzeni ulegajÂą zastÂąpieniu prawdziwszym obrazem Âświata istniejÂącego w jakimÂś bezkresnym  "TU", przy czym owo TU, oznacza wszystkie punkty przestrzeni i czasu w tym samym momencie. JeÂśli czas i przestrzeĂą nie stanowiÂą przeszkody dla oddziaÂływania czÂąstek subatomowych, to byĂŚ moÂże to samo dotyczy materii, na ktĂłrÂą siĂŞ one skÂładajÂą. W kwantowym Âświecie POLA, subatomowym Âświecie czystych moÂżliwoÂści, Âżycie istnieje jako jedna wielka TERAÂŹNIEJSZO¦Æ. "Wykluczmy czas,  a wszystko zaczyna mieĂŚ sens " - zwykÂł mĂłwiĂŚ Roberth Jahn.

O Robercie Jahn znajdziecie informacje tutaj http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en|pl&u=http://www.princeton.edu/~pear/jahn.html

PowyÂżej opisane doÂświadczenia i wysnuta na ich podstawie teoria potwierdzaÂłyby przypuszczenia zigrina , Âże czas to iluzja.

Poza tym, w tym w¹tku, moglibyœmy równie¿ poruszyÌ kwestie proroczych snów, które zwiastowa³y nam przysz³oœÌ zanim ta przysz³oœÌ nasta³a.

pozdr
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Lipiec 26, 2010, 05:01:19 »

prorocze sny to patrzenie w przysz³oœÌ-
aby zajrzeÌ w przesz³oœÌ nie ma wiêkszych problemów- du¿y teleskop i ustawiamy cel na g³êboki kosmos- podró¿ nawet o 30mld. lat wstecz,-
no ale w którym kierunku ustawiÌ teleskop aby spojrzeÌ w przysz³oœÌ??
jeden z fizyków(nie pamiêtam kto)porówna³ przysz³oœÌ do nie oœwietlonej jeszcze czêœci pomieszczenia, to nie znaczy ¿e ona nie istnieje- tylko nie potrafimy jej dostrzec, no ale dla naszej duszy/œwiadomoœci nie ma takich ograniczeù Mrugniêcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Październik 27, 2010, 10:25:02 »

czyÂżby jednak?CoÂś  MrugniĂŞcie

Podró¿niczka w czasie w filmie Chaplina
ÂŚroda, 27 paÂździernika (08:48)
Od 2.43 minuty filmu widzimy na filmie kobietĂŞ, ktĂłre wydaje siĂŞ trzymaĂŚ w dÂłoni telefon komĂłrkowy. Tylko, Âże to niemoÂżliwe - film "Cyrk" Charliego Chaplina pochodzi z 1928 roku!

Czy w filmach Chaplina pojawiali siĂŞ aktorzy z przyszÂłoÂści? /AFP

Dobrze zbudowana matrona w kapeluszu wydaje siĂŞ teÂż z kimÂś rozmawiaĂŚ. JeÂśli nie wziĂŞÂła siĂŞ z wehikuÂłu czasu, co widzimy na filmie? Kobieta zasÂłania twarz? Poprawia kapelusz? Trzyma siĂŞ za bolÂący zÂąb? Przyznacie, Âże trudno powiedzieĂŚ.

<a href="http://www.youtube.com/v/Y6a4T2tJaSU?fs=1&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/Y6a4T2tJaSU?fs=1&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Gość
« Odpowiedz #9 : Październik 27, 2010, 12:53:32 »

Czy nie zapominacie na jakiej zasadzie dziaÂłaja telefony komĂłrkowe? Pierwsze pytanie jaki siĂŞ rodzi to: z kim ona rozmawia?
drugie: gdzie znajduje siĂŞ wieÂża przekaÂźnikowa? OczywiÂście moÂżecie powiedzieĂŚ, Âże to miniaturowy telefon satelitarny... tylko skÂąd satelity w XIX wieku?

Zdarza mi siĂŞ gÂłoÂśno myÂślec, mĂłwiĂŚ do siebie... gdybym w tym momencie zapragnaÂł podrapaĂŚ siĂŞ w ucho, gÂłowĂŞ w okolicy uszu...
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Luty 03, 2011, 22:09:53 »

Podró¿ w czasie jest mo¿liwa
wp.pl | dodano: 2011-01-19 (11:27)


(fot. Jupiterimages / Thinkstock)

Australijscy naukowcy przedstawili niezbite dowody na mo¿liwoœÌ teleportacji nie tylko w przestrzeni, ale tak¿e w czasie.

...

1/2

http://odkrywcy.pl/kat,111412,title,Podroz-w-czasie-jest-mozliwa,wid,13050707,wiadomosc.html
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Czerwiec 26, 2011, 16:28:05 »

PODRÓ¯E W CZASIE JU¯ TRWAJ¡!

UdostêpnijPODRÓ¯E W CZASIE JU¯ TRWAJ¡!

W pó³nocnej czêœci wyspy Long Island (Nowy Jork) w Montauk znajduje siê wojskowa Baza Lotnicza/Camp Hero. Tam w³aœnie naukowcy prowadz¹ tajne badania, wykorzystuj¹c nie tylko najnowsze osi¹gniêcia oficjalnej nauki, ale tak¿e odkrycia dokonane przez badaczy zajmuj¹cych siê kontrowersyjnymi teoriami.


W tamtejszych laboratoriach nikt nie wzrusza ramionami, s³ysz¹c o pomys³ach Nikoli Tesli czy Wilhelma Reicha, twórcy teorii orgonu. Nikt nie puka siê w czo³o, rozprawiaj¹c o radionice (zwanej magi¹ III tysi¹clecia) czy tzw. Eksperymencie Filadelfijskim, zainspirowanym odsuniêtymi na bok przez oficjaln¹ naukê teoriami Einsteina. Przypominam, ¿e w tym eksperymencie z 1942 roku chodzi³o o stworzenie energetycznej os³ony okrêtu wojennego, która sprawi³aby, ¿e statek sta³by siê niewidzialny dla wroga. W efekcie okrêt znikn¹³ naprawdê i przemieœci³ siê o 400 kilometrów. A gdy wróci³, czêœÌ za³ogi postrada³a zmys³y. Oczywiœcie, ca³¹ sprawê utajniono i tylko dziêki niepokornym poszukiwaczom prawdy uda³o siê poinformowaÌ opiniê publiczn¹, ¿e coœ takiego mia³o miejsce.
 W Montauk zawsze przodowano w dziwnych eksperymentach - to tam np. w latach 60. XX wieku stworzono projekt wysyÂłania fal elektromagnetycznych, ktĂłre miaÂły wpÂływaĂŚ na umysÂły niczego niepodejrzewajÂących ludzi z miasteczek Long Island - tzw. Projekt Montauk, zaniechany w 1983 roku na skutek fali protestĂłw. Ostatnio z bazy w Montauk dochodzÂą wieÂści, Âże eksperymentuje siĂŞ tam z czasem, a dokÂładnie - z przenoszeniem poprzez czas i przestrzeĂą Âżywych ludzi z podrĂŞcznym sprzĂŞtem, np. broniÂą czy aparaturÂą naukowÂą.
 Czy to w ogĂłle moÂżliwe?

Czarna dziura w mĂłzguZaginieni w kosmosie
 ChodzÂą sÂłuchy, Âże w niektĂłrych tajnych - wcale nie rzÂądowych - laboratoriach prowadzi siĂŞ eksperymenty z astralnymi podró¿ami w czasie i przestrzeni. WysyÂła siĂŞ ponoĂŚ ciaÂło astralne czÂłowieka na KsiĂŞÂżyc lub jeszcze dalej, na Marsa. Podobno wiele z ciaÂł nie wraca, a na Ziemi pozostajÂą pogr¹¿one w "ÂśpiÂączce" fizyczne ciaÂła.

 SÂą dwie teorie dotyczÂące podró¿y w czasie. Jedna z nich zaprzĂŞga do dziaÂłania tzw. czarne dziury, kosmiczne obiekty, w okolicy ktĂłrych grawitacja roÂśnie do nieskoĂączonoÂści, a czas spada do zera - ale ten pomysÂł pozostawmy fizykom teoretykom, jako Âże na Ziemi ten sposĂłb jest nie do zrealizowania.
 Druga metoda polega na wykorzystaniu potĂŞgi ludzkiego mĂłzgu. Jak wiadomo, czÂłowiek wykorzystuje od 2 do 12% potencjaÂłu mĂłzgu (te 12% ma do dyspozycji geniusz, przeciĂŞtny inteligent moÂże siĂŞ pocieszyĂŚ 4-6%). Wiemy teÂż, Âże mĂłzg podzielony jest na obszary zawiadujÂące konkretnymi dziaÂłaniami. Jest obszar odpowiedzialny za mowĂŞ, za zapamiĂŞtywanie, za kojarzenie, za emocje itp. DraÂżnienie za pomocÂą prÂądu odpowiednich obszarĂłw wywoÂłuje okreÂślone reakcje. Ale kto by przypuszczaÂł, Âże sÂą pewne obszary mĂłzgu, ktĂłrych maksymalne pobudzenie moÂże doprowadziĂŚ do wyzwolenia siĂŞ ogromnych energii! Nie od dziÂś wiadomo, Âże niezwykÂłe wrĂŞcz iloÂści energii powstajÂą podczas aktu seksualnego. Wiedzieli o tym juÂż staroÂżytni wschodni mĂŞdrcy. W Montauk podobno zaprzĂŞgniĂŞto tĂŞ energiĂŞ do podró¿y w czasie.
 Na czym to polega?

Temporalne szczytowaniePrzebÂłysk z poprzedniego wcielenia
 ByĂŚ moÂże dla wielu z Was zamieszczony obok tekst wyglÂąda jak scenariusz kiepskiego filmu science fiction, ale podczas moich wieloletnich dociekaĂą na tematy pokrewne spotkaÂłem siĂŞ z pewnym niezwykÂłym zdarzeniem. DziaÂło siĂŞ to w roku 1983. Pewien 29-letni warszawiak, czĂŞsto uprawiajÂący medytacjĂŞ transcedentalnÂą, w trakcie niezwykle udanego aktu seksualnego z kobietÂą niespodziewanie dla siebie samego nagle znalazÂł siĂŞ - ciaÂłem i duchem - na jakimÂś wysokim piĂŞtrze wieÂżowca w... Chicago. NagÂły skurcz przeraÂżenia spowodowaÂł, Âże w uÂłamku sekundy wrĂłciÂł do swego mieszkania, ale wcale nie w to samo miejsce, z ktĂłrego siĂŞ przeniĂłsÂł. PotwierdziÂła to wszystko jego partnerka, mĂłwiÂąc Âże nie ma pojĂŞcia, dlaczego Tadzio nagle znikn¹³ w tak interesujÂącym momencie.
 Tadeusz, pragnÂąc wyjaÂśniĂŚ zagadkĂŞ, poddaÂł siĂŞ regresingowi. OkazaÂło siĂŞ, Âże w poprzednim Âżyciu mieszkaÂł w Chicago. NajwyraÂźniej wstrz¹œniĂŞta niezwykÂłymi doznaniami seksualnymi podÂświadomoœÌ przerzuciÂła go do miejsca zamieszkania jego poprzedniego wcielenia. Niestety, nie byÂło jak sprawdziĂŚ, czy nie przerzuciÂła go takÂże w czasie...

 Otó¿ najwiĂŞcej energii wyzwala siĂŞ, gdy orgazm nastĂŞpuje jednoczeÂśnie u kobiety i mĂŞÂżczyzny. MĂŞski orgazm jest toÂżsamy z przekazaniem kobiecie nasienia. W momencie zapÂłodnienia jajeczka przez plemnik wyzwala siĂŞ - jak twierdzÂą badacze z Montauk - energia naruszajÂąca strukturĂŞ czasu. Plemnik otrzymuje jej potĂŞÂżny Âładunek, pozwalajÂący mu nie tylko na przetrwanie, ale i na sterowanie procesem rozwoju zarodka wraz z pokonywaniem przez niego bariery czasu - dziĂŞki czemu nowa ludzka istota moÂże nie tylko trwaĂŚ w czasie, ale i podró¿owaĂŚ w nim ku przyszÂłoÂści. MĂłwiÂąc proÂściej - zmieniaĂŚ siĂŞ, dojrzewaĂŚ, dorastaĂŚ...
 Psycholodzy z Montauk zauwaÂżyli, Âże eksplozja tej energii nastĂŞpuje nie tylko w trakcie stosunku, ale takÂże w momencie np. samogwaÂłtu, jednak wĂłwczas rozprasza siĂŞ ona nie powodujÂąc Âżadnych fizycznych efektĂłw. Obecnie radionicy potrafiÂą wychwytywaĂŚ tĂŞ energiĂŞ i magazynowaĂŚ jÂą... na dysku twardym komputera.

LudzkoœÌ nie zginie
 W Montauk grupa ochotnikĂłw poddawana jest niesamowitym eksperymentom. Najpierw siĂŞ ich hipnotyzuje, by "zaprogramowaĂŚ" ich myÂśli na jakiÂś moment w przeszÂłej lub przyszÂłej historii ludzkoÂści. Potem, za pomocÂą draÂżnienia odpowiednich partii mĂłzgu, wywoÂłuje siĂŞ u nich orgazm. W tym samym momencie niejako "zasila siĂŞ" ich takÂą samÂą energiÂą, wczeÂśniej zmagazynowanÂą, i... przenosi siĂŞ ich w czasie i przestrzeni do zaplanowanego miejsca - i to nie jako ciaÂło astralne, ale czÂłowieka z krwi i koÂści. Kiedy pobrana energia wyczerpie siĂŞ w temporalnym podró¿niku, wraca on automatycznie w miejsce i czas, z ktĂłrego wyruszyÂł.
 Z opisĂłw doÂświadczeĂą w Montauk dowiadujemy siĂŞ, Âże ciekawscy uczeni wysyÂłali ochotnikĂłw w doœÌ odleg³¹ przyszÂłoœÌ, by sprawdzali m.in. poziom technicznego zaawansowania naszych potomkĂłw. Podobno Ziemia jest nietkniĂŞta, co kaÂżde nam mieĂŚ nadziejĂŞ, Âże katastroficzne przepowiednie zniszczenia cywilizacji przez meteoryt w 2019 roku nie speÂłniÂą siĂŞ...

Kazimierz Bzowski
http://www.youtube.com/watch?v=eSP0ToCfwsc&feature=related
http://www.ukrytesprawy.org/

PS. sex to siÂła MrugniĂŞcie
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #12 : Lipiec 27, 2011, 12:22:05 »

OgĂłlna koncepcja zakÂłada, iÂż czas jest tylko naszÂą iluzjÂą. Zatem, podró¿ w czasie moÂże byĂŚ  tylko wyjÂściem z okreÂślonych ograniczeĂą tej iluzji. MrĂłwka, biegnÂąc w labiryncie ma ze swojego punktu widzenia zÂłudzenie wolnoÂści wyboru jakiejkolwiek z dostĂŞpnych jej drĂłg. Nie pojmuje tego, Âże gdyby wzniosÂła siĂŞ ponad labirynt, wtedy iloœÌ kombinacji jej ruchu zbliÂża siĂŞ do nieskoĂączonoÂści…

WskazywaÂłoby to na koncepcjĂŞ, Âże jest nieskoĂączenie wiele metod podró¿owania w czasie…
To, czy uÂśmiercimy dany schemat (np. paradoks dziadka), czy teÂż nie – moÂże zaleÂżeĂŚ od rodzaju wybranej drogi i ograniczajÂących jÂą iluzji. Szybkie wychodzenie z wielkich iluzji nie jest moÂżliwe ze wzglĂŞdu na ma³¹ si³ê wiary. Dlatego najpierw opukujemy otaczajÂące mury w poszukiwaniu najsÂłabszego miejsca, a gdy pokaÂże siĂŞ pĂŞkniĂŞcie. WĂłwczas, to ono wyznacza dalszy kierunek dr¹¿enia tematu…


eee tam zaraz "Paradoks Dziadka".

ten pan tu w trumnie lezy. Dziadek nie zyje.

<a href="http://www.youtube.com/v/hBc1evwSmGo?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0" target="_blank">http://www.youtube.com/v/hBc1evwSmGo?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0</a>
« Ostatnia zmiana: Lipiec 27, 2011, 12:23:23 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Lipiec 28, 2011, 00:01:26 »

Podró¿e w czasie nie s¹ mo¿liwe

Chiùscy fizycy: Podró¿e w czasie nie s¹ mo¿liwe
ÂŚroda, 27 lipca (10:02)
 
Nadzieje na podró¿ "kilka lat wstecz" i zobaczenie na ¿ywo dinozaurów czy uratowanie œwiata od Skynetu nigdy siê nie uda. Chiùscy fizycy w³aœnie udowodnili, ¿e wehiku³y czasu nigdy nie bêd¹ dzia³aÌ (przynajmniej w tym wszechœwiecie).
W opublikowanych wynikach badaù Shengwang Du i jego zespó³ fizyków z Uniwersytetu Technologii i Nauki w Hong Kongu stwierdzili, ¿e pojedyncze fotony nie mog¹ podró¿owaÌ szybciej ni¿ prêdkoœÌ œwiat³a.

Wyniki obali³y mo¿liwoœÌ przenoszenia siê w czasie, poniewa¿ wczeœniej s¹dzono, ¿e jeœli jeden foton mo¿e podró¿owaÌ szybciej ni¿ œwiat³o, to mo¿e równie¿ teleportowaÌ informacje do innego czasu.Du nie ma pojêcia, jak wiele marzeù zosta³o w tym momencie zniszczonych: "Pokazuj¹c, ¿e pojedyncze fotony nie mog¹ podró¿owaÌ szybciej ni¿ œwiat³o, dostarczamy niezbity argument do zakoùczenia debat na ten temat w przysz³oœci".

ChociaÂż wiedza, Âże Âżadni szpiedzy z przyszÂłoÂści nie grasujÂą miĂŞdzy nami, przynosi ulgĂŞ, to szkoda, Âże Delorean nigdy nie mĂłgÂł i nie powstanie. Przypuszczam, Âże bĂŞdziemy musieli poÂświĂŞciĂŚ wiĂŞcej czasu Âżyciu tu i teraz.

PaweÂł RogaliĂąski

http://gadzetomania.pl/

edit;
Co w takim razie z eksperymentem  philadelphia ? PrzecieÂż siĂŞ odbyÂł ,choc nie wszystko siĂŞ w nim powiodÂło
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2011, 00:12:27 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
ptak
Gość
« Odpowiedz #14 : Lipiec 28, 2011, 11:29:34 »

Cytat: JAN
…stan¹³ czÂłowiek nieÂśmiaÂły na progu stworzenia.
I nim mu siĂŞ mgÂławice w oczach, jak w jeziorze
zÂłote krople, ustaÂły - BĂłg mu ró¿ê podaÂł…

I tak BĂłg oÂświadczyÂł siĂŞ czÂłowiekowi… i przez czasu mgnienie wci¹¿ ró¿ê podaje…
A cz³owiek? Jeden pieœù weseln¹ œpiewa, drugi ognia w mroku szuka, a trzeci ró¿ê wzi¹wszy, zachwyt niezmierny,
niczym modlitwĂŞ cichÂą do serca zanosi…

Gdy ró¿a Ciê w oko piêknem swoim k³uje, obowi¹zek ju¿ masz wieczysty doskona³oœÌ jej powielaÌ.
A kropla krwi z palca utoczona pieczĂŞtuje przymierze… i od tej pory odpowiedzialnoœÌ niesiesz… przez czas wszelki...

BĂłg mu ró¿ê podaÂł…  UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2011, 11:42:34 wysłane przez ptak » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #15 : Lipiec 28, 2011, 15:10:18 »

jak ktoÂś tu juÂż napisaÂł .. jesteÂś odpowiedzialny za to, co przyciÂągasz (oswoiÂłeÂś - w wersji MaÂłego KsiĂŞcia )

Tak i przysz³oœÌ jest ju¿ taka ,jak¹ teraz przyci¹gasz. Bo choÌ ona istnieje przed Tob¹, we wszelkich mo¿liwych odmianach, to jest nie-lokalna jeszcze , nie-oznaczona. Cz³owiek j¹ oznacza w TERAZ , w ka¿dej chwili ..
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #16 : Lipiec 28, 2011, 21:19:32 »

Cytat: JAN
MyÂślĂŞ, Ptaszku, Âże naleÂży juÂż wreszcie daĂŚ Âświadectwo prawdzie…

Janie, Âświadectwo prawdzie daje tu kaÂżdy z nas. Nawet istoty zakÂłamane zaÂświadczajÂą o swoim kÂłamstwie.
Nie myÂślisz chyba, Âże ludzie sÂą Âślepi. Nic ostatecznie nie pozostaje bez rozpoznania. 

Fa³szywa ró¿a nigdy nie wyda zapachu. Nie utrzyma swego oblicza i kszta³tów w konfrontacji z prawd¹ i jasnoœci¹.
Na nic odwracanie uwagi oraz przekrĂŞcanie wiedzy o 180 stopni. Na nic sypanie piaskiem w oczy.
Czarnej energii nie zmieni przebranie w jasne szaty.

Wiele byÂło juÂż Âświadectw na tym i innym forum. MyÂślĂŞ, Âże pojawiÂą siĂŞ nowe. To kwestia czasu.
Bo jak sÂłusznie napisaÂłeÂś, <prĂłchnieje pod stopami czas>, szczegĂłlnie pod stopami naszych nadzorcĂłw i ich wykonawcĂłw.

A ró¿a? Zawsze bĂŞdzie piĂŞkna. I zawsze nieœÌ bĂŞdzie przekaz czysty i jasny, mimo usilnych staraĂą „opiekunĂłw”, 
by zapomnia³a i¿ jest ró¿¹. Ona sama stanowi przecie¿ rêkojmiê tego, który j¹ stworzy³ i który pos³a³ cz³owiekowi na ratunek.
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #17 : Lipiec 29, 2011, 10:55:26 »

Cytat: JAN
MyÂślĂŞ, Ptaszku, Âże naleÂży juÂż wreszcie daĂŚ Âświadectwo prawdzie…

Janie, Âświadectwo prawdzie daje tu kaÂżdy z nas. Nawet istoty zakÂłamane zaÂświadczajÂą o swoim kÂłamstwie.
Nie myÂślisz chyba, Âże ludzie sÂą Âślepi. Nic ostatecznie nie pozostaje bez rozpoznania


ÂŚwietlna prawda.
Jak widac ptak daÂł swiadectwo.


Natomiast co powiedziaÂł Jan tak, zeby tego niepowiedzieĂŚ.. to moÂże on sam powie..


1) ..bo niewiedzieĂŚ co 68 lat temu byÂło napisane?

oraz ogĂłlnie
Cytuj
Najbardziej przykre jest to, Âże czĂŞsto sÂą oni w jednej osobie ofiarami czyjejÂś manipulacji,
ale i czynnÂą, aktywnÂą broniÂą kierowanÂą przeciwko ludziom.
Smutne, a choĂŚ dla wielu szokujÂące - to jednak prawdziwe.

To moze kolega da swiadectwo swojej prawdzie i wiedzy, ktĂłrÂą powyÂżej zadeklarowaÂł  i doprecyzuje:

2) Kto to sa "Oni" ?

3) oraz
"ofiarami" czyjej manipulacji sÂą owi Oni?

4) oraz
Na czym polega owa manipulacja? (jej g³ówny sens)

..Zamiast wywieraĂŚ naciski na ptaka, Âże on to miaÂłby tym prawdom (ktĂłre znane sÂą Janowi) Âświadectwo dawaĂŚ.





« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 11:00:49 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #18 : Lipiec 29, 2011, 16:18:06 »

Uderz w stó³..
A co ? myslaÂłeÂś ze wszyscy bĂŞdÂą siedziec cicho, Âżeby nienaruszyĂŚ twojej pseudo-tajemnicy? ..i beda sie baĂŚ twoich insynuacji?
Chichot)  Zabawny insynuacjonizm (po prostu nauczyÂłeÂś siĂŞ paru zwrotĂłw)

Nie "Nagle" - Ja CiĂŞ po prostu cytujĂŞ Jan.
Jesli tego nie zauwaÂżasz - to nie licz na to Âże inni tego nie widzÂą.

Fakt jest taki, Âże Nie przedstawiÂłes zadnej odpowiedzi na Âżadne z postawionych, przeze mnie pytaĂą (wypunktowane),
ktĂłreto sam okreÂślaleÂś jako coÂś , co chcesz zaprezentowaĂŚ.

Jednoczeœnie zacz¹³es u¿ywaÌ punktów jakoby w nawi¹zaniu (pozór continuum).
W istocie prowadzac dalej jakies niejasne wywody MrugniĂŞcie
Nudna manipulacja raczej i slaba.

A pytaÂłem Cie dlatego Âże wczesniej miaÂłeÂś kilka sensownych uwag w swoich postach..
dziwnie przemieszanych z mglistym baÂłaganem.

wiĂŞc chciaÂłem sobie wyrobiĂŚ opinie o twojej kompetencji - a ty siĂŞ przechwalasz rzekomÂą wiedzÂą, ktĂłrÂą inni nie posiadajÂą - lecz konkretu ni widu MrugniĂŞcie

DziÂś odnosze wraÂżenie, Âże te sensowne uwagi - to jedynie zawÂłaszczone syntezy innych ludzi, ktĂłrymi zrecznie siĂŞ poslugujesz, by
osiagnÂąc jakiÂś swĂłj cel.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 18:41:03 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #19 : Lipiec 29, 2011, 18:21:43 »

O, wrĂłciÂłam do domu a tu taka niespodzianka! Ptak wypunktowany aÂż piĂŞĂŚ razy. I prawie jakaÂś batalia w zarodku.  DuÂży uÂśmiech
Zatem, ku uspokojeniu, odniosĂŞ siĂŞ do wypowiedzi Jana, krĂłtko i zwiĂŞÂźle.  MrugniĂŞcie

-------------------

Cytuj
1. To w³aœnie Ptak jest osob¹, która ma bardzo wa¿ne i nietypowe doœwiadczenia z obcymi bytami / podró¿nikami w czasie / dziwnymi istotami / wydarzeniami (sk¹d móg³byœ o tym wiedzieÌ ?)
Fakt, jakieÂś doÂświadczenia z bytami mam. I to z bytami obcymi, bo nie znaÂłam ich wczeÂśniej.  Chichot  Czy podró¿ujÂą w czasie? MoÂżliwe, nie pytaÂłam. Co do waÂżnoÂści doÂświadczeĂą, trudno stwierdziĂŚ. Jednak byÂły upierdliwe i niezbyt przyjemne. WspominaÂłam o nich na starym Cheopsie i x-forum.

Cytuj
2. Ptakowi jako jednemu z niewielu ludzi (na razie) udaÂło siĂŞ uwolniĂŚ caÂłkowicie z obcych wpÂływĂłw (tym bardziej nikt nie wiedziaÂł)
To prawda, nikt mnie teraz nie napastuje.  UÂśmiech  Czy jestem jednÂą z niewielu, ktĂłrej siĂŞ udaÂło? Tego nie wiem.

Cytuj
3. WÂłaÂśnie Ptak testowaÂła, jako jeden z pierwszych ludzi na Âświecie specjalnie do tego skonstruowane ochronne urzÂądzenia kwantowe (tego chyba teÂż nie wiesz?)
Tak, otrzymaÂłam dwa urzÂądzenia, zadziaÂłaÂły skutecznie. Od tamtej pory mam caÂłkowity spokĂłj. Konstrukcji urzÂądzeĂą nie znam.

Cytuj
4. Nagle Ty piszesz o moich naciskach na Ptaka, a takÂą wÂłaÂśnie plotkĂŞ ktoÂś od dÂługiego czasu rozpowszechnia (dziwne, nie ?)
Nie ktoÂś, a konkretnie Kiara. Ma ona swoje powody by oczerniaĂŚ ludzi, boi siĂŞ zdemaskowania.  Mimo, Âże niejednokrotnie byÂła juÂż demaskowana przez tych, ktĂłrzy mieli z niÂą fizyczny kontakt, a po ktĂłrym dziaÂły siĂŞ z tymi osobami i ich bliskimi bardzo nieprzyjemne rzeczy. Typu, nagÂłe zachorowania, czy ataki energetyczne zagraÂżajÂące nawet Âżyciu. ByÂło to wszystko opisywane na x-forum i starym Cheopsie. Na nowym Cheopsie rĂłwnieÂż wiele moÂżna by znaleŸÌ. ChociaÂżby niedawne wyznania ElÂżbiety w wÂątku „wyraÂź siebie”. Dodam jeszcze, Âże niejednokrotnie osoba Kiary byÂła badana przez ró¿ne, Âświatowe media. Ocena zawsze byÂła podobna. Obcy, nieprzyjazny byt z czarnÂą energiÂą. KaÂżdy sam moÂże to zweryfikowaĂŚ poprzez wÂłasne odczucia.

Cytuj
5. Logiczne jest pytanie: kto moÂże mieĂŚ interes w tym, by prĂłbujÂąc podkopywaĂŚ przez caÂłe lata wiarygodnoœÌ - zamkn¹Ì usta osobom (jest ich wiele), ktĂłre majÂą doœÌ waÂżnÂą dla innych ludzi wiedzĂŞ. Retoryczne, zresztÂą i nikt nie musi odpowiadaĂŚ. Ptak zwÂłaszcza   
RetorycznoœÌ pytania zwalnia od odpowiedzi, ptaka zw³aszcza.

Cytuj
P.S.
2. O moich rzekomo "zgubnych" wpÂływach na Ptaka ludziska juÂż sÂłyszeli (uwaga!) na dÂługo przed tym, zanim zostaÂły wykonane dziaÂłania ochronne .
Swoim istnieniem i pisaniem tu, dajĂŞ Âświadectwo, Âże zgubiona nie zostaÂłam, ani przez Jana ani przez kogokolwiek innego. ChoĂŚ pewnie Kiara wolaÂłaby inaczej.   MrugniĂŞcie



Pozdrawiam  UÂśmiech



« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 18:22:11 wysłane przez ptak » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #20 : Lipiec 29, 2011, 18:49:31 »

Cytuj
ZawiodÂłem CiĂŞ, PHI ? Trudno. StaraÂłem siĂŞ jak mogÂłem, ale wiesz... ludzie sÂą bardzo niedoskonali   Chichot
Jesteœ w b³êdzie. podwójnym.
PokazaÂłeÂś mi czym jesteÂś. To wszystko.
A Ludzie sÂą bardziej doskonali niÂż Ci siĂŞ wydaje. Ale nie mozesz o tym wiedzieĂŚ.

Cytuj
I z wrodzonÂą sobie delikatnoÂściÂą zapewniam CiĂŞ, Âże to Ty byÂłeÂś tak miÂły, aby mi coÂś zarzucaĂŚ, a nie tylko insynuowaĂŚ.
Nie musisz mmnie zapewniac co do rzeczy , ktĂłre robiĂŞ Âświadomie. Tak.. stwierdzam pewien fakt. (mozesz go traktowac jak zarzut).

Cytuj
a nie tylko insynuowaĂŚ
tiaaa...

RzeczywiÂście skorzystam z twojej rady. Bo pozory dyskusji mnie nie interesujÂą. Mechanika w stylu arteq.
Nie mam juÂż zadnych pytaĂą.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #21 : Lipiec 29, 2011, 22:13:11 »

Cytat: JAN
Logiczne jest pytanie: kto moÂże mieĂŚ interes w tym, by prĂłbujÂąc podkopywaĂŚ przez caÂłe lata wiarygodnoœÌ - zamkn¹Ì usta osobom (jest ich wiele), ktĂłre majÂą doœÌ waÂżnÂą dla innych ludzi wiedzĂŞ. Retoryczne, zresztÂą i nikt nie musi odpowiadaĂŚ. Ptak zwÂłaszcza 

Cytuj
Nagle Ty piszesz o moich naciskach na Ptaka, a takÂą wÂłaÂśnie plotkĂŞ ktoÂś od dÂługiego czasu rozpowszechnia (dziwne, nie ?)

Cytat: Ptak
Nie ktoÂś, a konkretnie Kiara. Ma ona swoje powody by oczerniaĂŚ ludzi, boi siĂŞ zdemaskowania.   ...

>JAN'ie<, mam ma³¹ proœbê,
zmieĂą nieco sposĂłb pisania swych wypowiedzi bo prĂłbujÂąc zwrĂłciĂŚ naszÂą uwagĂŞ na manipulacje w wÂątku Wielka Gra, sam zdajesz siĂŞ prowokowaĂŚ, kierowaĂŚ, by nie powiedzieĂŚ manipulowaĂŚ tokiem rozmowy, tak by uzyskaĂŚ zamierzone efekty.
PrzykÂład, powyÂższy fragment odpowiedzi >Ptak'a<.

>Ptak'u<, myÂślaÂłem, ze prywatne wycieczki zakoĂączono, skoro zamilkÂł wÂątek "WyraÂź siebie". Nie widzĂŞ najmniejszego powodu, by przenosiĂŚ to na inne tematy.
NastĂŞpnym razem piszÂąc tego typu rzeczy postaraj siĂŞ podaĂŚ konkretniejsze informacje, niÂż ogĂłlniki, gdyÂż nosi to znamiona plotek przez duÂże "P", by nie powiedzieĂŚ oszczerstw.
Co zaÂś Twej wypowiedzi, albo usuĂą tego posta i zredaguj nowÂą, rozsÂądniejszÂą odpowiedÂź na pewne pytania, albo postaraj siĂŞ (jednak, dla rzetelnoÂści) zamieÂściĂŚ konkretne informacje bez odsyÂłania forumowiczĂłw do szperania po starym forum i w innych miejscach), ewentualnie wyprostuj tĂŞ sprawĂŞ w jakiÂś kulturalny, acz niewybiegowy sposĂłb.

Nie chcĂŞ rozwiniĂŞcia mego posta w tym wÂątku.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2011, 22:15:15 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
ptak
Gość
« Odpowiedz #22 : Lipiec 29, 2011, 23:13:01 »

Cytat: Dariusz
>Ptak'u<, myÂślaÂłem, ze prywatne wycieczki zakoĂączono, skoro zamilkÂł wÂątek "WyraÂź siebie". Nie widzĂŞ najmniejszego powodu, by przenosiĂŚ to na inne tematy.

Darku
, niczego nie bĂŞdĂŞ zmieniaĂŚ w swoim poÂście, bo niczego nie wymyÂśliÂłam. OparÂłam siĂŞ na faktach.
JeÂśli wg Ciebie post nie pasuje do tego wÂątku, przenieÂś go do „wyraÂź siebie”.
Pozdrawiam 

Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #23 : Lipiec 30, 2011, 09:13:23 »

Po pierwsze temat jednak nie ma nc wspĂłlnego z "podrĂłzami w czasie".
Bo "jasnowidzenie" to jedno - a pordrĂłze w czasie - to co innego.

Zatem postuluje ca³¹ t¹ (bêdac¹ bardziej lub mniej zaowaluowan¹) form¹ osobistej wycieczki pisaninê przenieœc do w¹tku
ktĂłry bedzie zgodny z tytuÂłem.

Jan bardzo nie chciaÂł spelnic moich oczekiwaĂą - a jednak je speÂłniÂł!

Moim oczekiwaniem byÂło danie Âświadectwa - i takowe otrzymalem.

Cytuj
Mam nadziejĂŞ, Âże tych postĂłw (jakichkolwiek) nie ruszysz stÂąd Darku... NaprawdĂŞ, chcĂŞ dalej wierzyĂŚ, Âże to bĂŞdzie dobre i spokojne forum, bez "zÂłych duchĂłw" jak to bywaÂło przez caÂłe lata.
Moim zdaniem w twoich ustach to Kwintesencja perfidii i hipokryzji.

i zwracam uwagĂŞ na to:
Cytuj
Mam nadziejĂŞ jednak, Âże sprawa skoĂączy siĂŞ pozostawieniem ludzi  w spokoju... Ale jeÂśli nie - to niech stanie siĂŞ ÂświatÂło UÂśmiech

..bo zaszyta jest tu intencja, by ludzi pozostawiĂŚ w spokoju - by trwali w nim w ciemnosci.
wygadaÂłes siĂŞ .
znowu.

zresztÂą ja juÂż wiem , Âże nie o ludzi ci chodzi.

« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2011, 16:10:32 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #24 : Lipiec 30, 2011, 12:01:52 »

Jedno wydaje siê pewne. Potrzebna jest jasna, klarowna intencja, wyartyku³owana w jêzyku zrozumia³ym dla Œwiadomoœci i z odpowiedni¹ moc¹ sygna³u. Poniewa¿ jesteœmy wszyscy po³¹czeni poprzez Pole intencja staje siê instrukcj¹ wykonawcz¹. Ani przestrzeù , ani materia nie s¹ w stanie nikogo ochroniÌ.

ByĂŚ moÂże znaczny wydatek energetyczny wymagany do nadania sygnaÂłu jest potrzebnÂą, koniecznÂą barierÂą by uchroniĂŚ ludzi przed nieumyÂślnym dziaÂłaniem myÂśli nieuczesanych, fantazji, niegroÂźnych majakĂłw.

Zreszt¹ ten przypadek mówi tak na prawdê o czymœ wiêcej, o naturze rzeczywistoœci. Dziêki temu ³atwiej bêdzie nam zrozumieÌ dlaczego telewizja jest niemal¿e za darmo. Dlatego, ¿e media skutecznie ukierunkowuj¹ ludzkie postrzeganie œwiata. Miliony ludzi podœwiadomie odtwarzaj¹cy przekazy ( choÌby te z reklam - g³ównie leki i wysoko przetworzona ¿ywnoœÌ ) tworz¹ falê intencji wystarczaj¹co siln¹, by podtrzymaÌ wibracyjny wzorzec cywilizacji œmierci w ³adnym, kolorowym opakowaniu.

Ale dokÂładnie tÂą samÂą metodĂŞ moÂżna wykorzystaĂŚ by dokonaĂŚ zmian.

ps. dziÂś miaÂłem dziwny sen
w jednej ze scen tego snu spacerowa³em póŸnym wieczorem z fajk¹, do której cybucha nabi³em zakupiony w coffe shopie specyfik (nie narkotyk, tylko jak¹œ zio³ow¹ mieszankê) i popala³em, ale œwiadom tego, ¿e nie wolno paliÌ w miejscach publicznych ukrywa³em fajkê w rêkawie. w pewnej chwili z naprzeciwka pojawi³o siê trzech,czterech policjantów z psami tropi¹cymi narkotyki. Jeden z psów rzuci³ siê do mojego "tajnego" schowka w rêkawie, na co ja zd¹¿y³em tylko krzykn¹Ì NIE , NIE, NIE. Policjanci mnie otoczyli, a jeden z nich,najwy¿szy rang¹ , zawyrokowa³, nawet nie pytaj¹c mnie o zdanie " dwa, czy trzy gramy marichuany to jeszcze nie przestêpstwo, idziemy dalej" .
ChciaÂłem im wytÂłumaczyĂŚ ,Âże to nie jest to o czym myÂślÂą (choĂŚ nie byÂłem pewien co paliÂłem tak na prawdĂŞ ,ale  byÂło dobre ), ale nie sÂłuchali mnie i poszli sobie znikajÂąc w mroku. Nie wiem gdzie to byÂło, ale sen byÂł bardzo wyraÂźny. Po przebudzeniu zdziwiÂłem siĂŞ nawet, Âże ÂśniÂło mi siĂŞ , Âże palĂŞ chociaÂż przecieÂż porzuciÂłem juz palenie i wcale mnie do tego nie ciÂągnie. I teraz zastanawia mnie co ten sen miaÂł mi powiedzieĂŚ. Czy to ja wywoÂłaÂłem decyzjĂŞ policjanta, czy to zakamuflowane przesÂłanie podÂświadomoÂści , czy projekcja z przyszÂłoÂści ?
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2011, 12:11:48 wysłane przez east » Zapisane
Strony: [1] 2 3 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team opatowek zipcraft phacaiste-ar-mac-tire gangem