DEIR

[Dariusz]

Tak, tu masz racjê. W ca³ej ksi¹¿ce mo¿na odnieœÌ wra¿enie, ¿e autor z góry zak³ada, i¿ do treningów przystêpuj¹ ludzie œwiadomi tego, a tak z regu³y nie jest.
WiĂŞc tym bardziej cenna uwaga.
DziĂŞki. 

[Constantin]

KtoÂś kiedyÂś napisaÂł, ze sÂłyszaÂł o przypadkach ludzi, ktĂłrzy napytali sobie biedy prĂłbujÂąc stosowaĂŚ te metody.

Darku mozesz napisc wiec na ten temat?

[Torton]

Nie znam tej metody i jakoÂś nigdy nie stosowaÂłem takich "cudĂłw". Dla mnie najbardziej skuteczna i uÂżyteczna jest "potĂŞga podÂświadomoÂści" i zasady zrozumienia. KaÂżde dnia pracuje nad tym aby jak najlepiej korzystaĂŚ z mocy umysÂłu.

PrzykÂład:
Jeœli ktoœ ci¹gle u¿ywa okreœlenia "mam problem" to bêdzie mieÌ problem, wiêc tutaj o wiele lepszym rozwi¹zaniem jest wstanie zamiast s³owa "problem" wyzwanie co o wiele lepiej skutkuje, wtedy podœwiadomoœÌ dzia³a inaczej traktuje to kompletnie odmiennie, radzi sobie.

OczywiÂście to jest trudna sztuka, poniewaÂż Âżyjemy w Âświecie przyzwyczajeĂą i wszystko nam siĂŞ moÂże pomieszaĂŚ. NaleÂży jak najlepiej wykorzystaĂŚ to co siĂŞ ma w swoim umyÂśle. Wielu ludzi z tego nie korzysta zajmujÂąc siĂŞ fanaberiami. Nie chcĂŞ krytykowaĂŚ tego "DEIR" bo tego nie znam natomiast uwaÂżam Âże najlepszÂą metodÂą jest poznanie siÂł wÂłasnej podÂświadomoÂści i umysÂłu.

[barneyos]

ELo !!

Strona o DEIR w Polsce: http://www.deir.vgh.pl

KtoÂś ma jakieÂś doÂświadczenia z tÂą organizacjÂą ?

[Dariusz]

Darku mozesz napisc wiec na ten temat?

Ja nie mam praktyki, jedyne co czyniĂŞ na ten czas, to czytam to.
Zapoznaj siê z postami g³ównie 1-8 tego w¹tku, masz tam za i przeciw.
Z wypowiedzi moich znajomych, podobnie jak z treÂści zamieszczonej przez >Tene< wynika, ze to ludzie sami sobie kÂłody rzucajÂą pod nogi, naginajÂąc ten system do wÂłasnych, czĂŞsto nie do koĂąca zacnych  potrzeb. Sam w sobie system jest w porzÂądku.
To moja opinia, w ktĂłrej tym bardziej siĂŞ utwierdzam im wiĂŞcej materiaÂłu przeczytam.

[Dariusz]

>Constantin<, wypÂłoszyÂłem CiĂŞ?
Jak Twoje praktyki?
JeÂśli masz jakieÂś wÂątpliwoÂści to zapytaj praktykĂłw.
>Wiki< pisaÂła, ze interesuje siĂŞ tÂą metodÂą, moÂże Ci coÂś podpowie.
Ludzie, ktĂłrych ja znam wypowiadajÂą siĂŞ pozytywnie o tej metodzie.

[Constantin]

Nie wyploszyles Zaczal sie rok akademicki i mam mniej czasu na takie zabawy. Jesli chodzi o cwiczena to ostatnio sobie troche odpuscilem ale jak cwiczylem to nie bylo zadnych rewelacji wszystko co czulem to tylko moja wyuobraznia.

Ps
Polecam film sekret bardzo ciekawy
http://www.sdx.pl/videos/15/film-online.html

[Dariusz]

Mam i widzia³em film jak równie¿ czyta³em ksi¹¿kê.
Moim skromnym zdaniem "Sekret" to jakby elementarz przy DEIR'ze i TRANSERFING'u. 

Ano nauka to nauka, ale moÂżesz ĂŚwiczyĂŚ wieczorami, krĂłtko przed snem.

[Tenebrael]

Dla mnie osobiœcie "Sekret" jest zbyt.... hmmm.... raz, ¿e zbyt mêtny - du¿o gadania, a w zasadzie o jednej, prostej zasadzie, której omówienie w ksi¹¿kach okultystycznych zajmuje jakieœ 5 stron (+ kolejne kilka stron Ìwiczeù). To nieco tak, jakby rozwodziÌ siê na stronê A4, dlaczego 2+2=4. Po drugie, jak dla mnie jest zbyt... "flafikowaty", jak to siê mówi w krêgach pogaùskich o domoros³ych "czarodziejkach". W sensie, wiele obiecuje, ma³o zwracaj¹c uwagê na niuanse, mechanikê dzia³ania, ewentualne zagro¿enia. Tak, jakby mówiÌ o wielkich mo¿liwoœciach elektrowni atomowych, nie wspomn¹c nawet s³owem o tym, jaka buba bêdzie, kiedy toto ulegnie awarii.

Ale to takie moje subiektywne zdanie oczywiÂście.

[Constantin]

W sensie, wiele obiecuje, maÂło zwracajÂąc uwagĂŞ na niuanse, mechanikĂŞ dziaÂłania, ewentualne zagroÂżenia. Tak, jakby mĂłwiĂŚ o wielkich moÂżliwoÂściach elektrowni atomowych, nie wspomnÂąc nawet sÂłowem o tym, jaka buba bĂŞdzie, kiedy toto ulegnie awarii.

Mozesz cos wiecej napisac o ewentualnych zagrozeniach? Albo poleci jakies materialy ktore bardziej doglebnie traktuja ten temat?

[Tenebrael]

Constantin - zagroÂżeĂą jest kilka, w zasadzie tych samych, co przy wiĂŞkszoÂści systemĂłw okultystycznych. M. In.:

1. Ryzyko, ¿e wpadnie siê w myœlenie ¿yczeniowe - przestajesz wtedy trzeŸwo patrzeÌ na zdarzenia, ale doszukujesz siê wszêdzie swojego wp³ywu. Np chcia³eœ, by jutro odwiedzi³ Ciê przyjaciel, i tak nastroi³es umys³ (w skrócie mówi¹c). Ale nie by³o go do 15:00, wiêc poszed³eœ pod uczelniê, na której studiuje. Nic. To poszed³eœ pod salê, w której ma zajêcia. No i oczywiœcie go spotka³eœ. Po czym wmawiasz sobie, ¿e to zadzia³a³ "Sekret", ¿e to efekt Twoich si³ mentalnych, bo to one sk³oni³y œwiat do tego, by zadzia³a¹³ tak, jak chcesz. Nie potrafisz dostrzec, ¿e bez owego "Sekretu" uzyska³byœ identyczny wynik.

OczywiÂście przykÂład przejaskrawiony, ale taka jest mechanika.

Takie coœ sprawia czêsto, ¿e nie potrafimy odró¿niÌ tego, co faktycznie potrafimy zrobiÌ od tego, co chcielibyœmy umieÌ. Zaczynamy ¿yÌ w œwiecie u³udy.

2. Sekret skupia siĂŞ na tym, ÂŻE to dziaÂła, a nie na tym, JAK. A niestety, jest to bardzo istotne. ZauwaÂż, Âże wszystko w naszym Âświecie funkcjonuje na wielu poziomach - nie tylko fizycznym. RĂłwnieÂż na poziomach energetycznych. Przy dokÂładnym rozwaÂżaniu, czego i jak chcemy, waÂżne jest, by dokÂładnie przeanalizowaĂŚ, jak bĂŞdzie to dziaÂłaĂŚ, co osiÂągniemy na wszystkich poziomach, co poÂświĂŞcimy, co siĂŞ zmieni.

Sekret natomiast uczy tego, jak ZMIENIAÆ, ale nie uczy, jak to dok³adnie dzia³a, nie daj±c narzêdzi do analizy aspektów, które wymieni³em wy¿ej. Innymi s³owy, masz przez to bardzo w±skie pojêcie o tym, jak to, czego chcesz zmieni ¿ycie Twoje, innych etc - bo wiesz jedynie, jak bêdzie na poziomie dizycznym, ewentualnie emocjonalnym, jednak nie masz mo¿liwo¶ci analizy energetycznej.

To nieco tak, jak daÌ prowadziÌ samochód komuœ, kto nie umie go prowadziÌ. Ma narzêdzie do przejazdu, zna cel podró¿y, ale nie wiedz¹c, JAK osi¹gn¹Ì cel, jak obs³ugiwaÌ samochód, bardzo mo¿liwe, ¿e cel osi¹gnie - ale nie tak, jakby chcia³.

Przyk³adowo, Twoja rodzina potrzebuje pilnie pieniêdzy na sp³atê d³ugu. Ty, u¿ywaj¹c Sekretu, programujesz rzeczywistoœÌ na to, by Twoja rodzina uzyska³a t¹ kwotê. I zyskuje - 2 dni póŸniej tracisz w wypadku obie nogi i rêkê. Odszkodowanie idealnie pokrywa siê z upragnion¹ kwot¹.

Niestety, Sekret rozpoœciera idylliczny obraz mo¿liwoœci, natomiast bardzo sk¹po mówi o roztropnoœci, g³êbokim przemyœleniu celu, brania pod uwagê skutków ubocznych, gdy cel nie jest idealnie precyzyjny a droga w pe³ni okreœlona. Nie uczy te¿ analizy tego, co mo¿e zmieniÌ siê na poziomie energetycznym.

A brak takiej wiedzy, takich dziaÂłaĂą "przedwstĂŞpnych", bardzo czĂŞsto prowadzi w szeroko pojĂŞtej magii/parapsychologii do co najmniej nieprzewidywalnych konsekwencji.


To tak w skrĂłcie. OgĂłlnie, najwiĂŞkszym problemem Sekretu jest to, Âże jest taki "flafikowaty" - roztacza wspaniaÂłe wizje, jednoczeÂśnie nie wglĂŞbiajÂąc siĂŞ w wiele spraw technicznych, nie dajÂąc zrozumienia caÂłego procesu twĂłrczego, i zwiÂązanych z nim haczykĂłw, puÂłapek i niebezpieczeĂąstw.

[Constantin]

Ciekawe:) Mozesz mi poleci jakis lilerature ktora pozwoli mi uzupelnic wiedze na temat sekretu?

[PHIRIOORI]

daj mi lojalnego informatyka, a dam Ci doswadczenie czegos wiecej niz sekret

szkoda.. i tak sie nic z tego.. inwigilacja zniszczyla moj potencjal zaufania


zagroÂżeia sekretu?!.. nieistniejÂą,
no chyba, ze chinskie przyslowie je wyraza:
"Oby speÂłniÂły sie wszystkie Twoje marzena"

moje "coÂś wiĂŞcej" omija ten problem

[Tenebrael]

Constantin:

Szczerze Ci powiem, ¿e trudno by mi by³o znaleŸÌ jedn¹ pozycjê odnoœnie tego, co pisa³em. Najlepszym nauczycielem jest (niestety) doœwiadczenie.

ALE.

Bardzo Ci mogê poleciÌ inny system, Hunê. Nie musi ona przy tym byÌ czymœ alternatywnym do Sekretu, bo przedstawia w zasadzie to samo, tylko BARDZO rozwiniête, koncentruj¹c siê na technikaliach, mechanizmach dzia³ania, z których mo¿na wyci¹gn¹Ì wiele wniosków praktycznych, miêdzy innymi te dotycz¹ce ewentualnych zagro¿eù.

W tym temacie polecam takÂą literaturĂŞ (wedÂług kolejnoÂści czytania):

1. Max Freedom Long - "Magia cudów" i "Wiedza tajemna w praktyce". Czyli ksi¹¿ka teorii i ksi¹¿ka praktyki. Nieco przestarza³e, niekiedy nieaktualne, gdy¿ s¹ to pozycje bodaj¿e z lat 60-tych XX wieku. Ale rzeczowo przedstawiaj¹ sam¹ koncepcjê i mechanikê dzia³ania "rzeczy nadprzyrodzonych".

2. Otha Wingo - "PodrĂŞcznik Huny". To samo, ale bardziej zwiĂŞzÂłe, z nieco nowym spojrzeniem. Idealne jako powtĂłrzenie.

3. Serge Kahili King - "BÂądÂź mistrzem ukrytego Ja" i "Szaman Miejski" - uaktualnione koncepcje, wyjaÂśnione pewne niespĂłjnoÂści, sporo ĂŚwiczeĂą.

Te pozycje, które poda³em, pozwalaj¹ zrozumieÌ mechanikê, i w zasadzie automatycznie poj¹Ì ewentualne zagro¿enia. Huna ma te¿ ten zdecydowany plus, ¿e pozwala wyjaœniÌ mechanikê dzia³ania w zasadzie KA¯DEGO innego systemu ezoterycznego.

A co do rozsÂądnego i Âświadomego decydowania o tym, jakie zmiany chce siĂŞ wprowadziĂŚ, polecam czysto s-f film "Efekt motyla". Tak, wiem, Âże fikcja. Ale dosadnie obrazuje, jak jedna drobna zmiana moÂże mieĂŚ konsekwencje w caÂłym naszym dalszym Âżyciu. I jak waÂżne jest, by wielokrotnie siĂŞ zastanowiĂŚ, zanim zdecydujemy siĂŞ uÂżyĂŚ szeroko pojĂŞtej magii do jakiejÂś zmiany.

Jeœli chodzi o inne Ÿród³a ksi¹¿kowe - poszukam, i w miarê mo¿liwoœci bêdê dopisywa³ i uzupe³nia³.

Pozdrowienia.

[Dariusz]

Jeœli chodzi o inne Ÿród³a ksi¹¿kowe - poszukam, i w miarê mo¿liwoœci bêdê dopisywa³ i uzupe³nia³.

Jeœli mogê prosiÌ, to zamieszczaj te informacje równie¿ w w¹tku o ksi¹¿kach.
DziĂŞki.

[Tenebrael]

Jeœli chodzi o inne Ÿród³a ksi¹¿kowe - poszukam, i w miarê mo¿liwoœci bêdê dopisywa³ i uzupe³nia³.

Jeœli mogê prosiÌ, to zamieszczaj te informacje równie¿ w w¹tku o ksi¹¿kach.
DziĂŞki.

Nie ma problemu.

[Dariusz]

Czy mogĂŞ prosiĂŚ wszystkich, ktĂłrzy praktykowali i praktykujÂą tĂŞ metodĂŞ, o podzielenie siĂŞ swymi wnioskami, spostrzeÂżeniami?
Wiem, ze na naszym forum jest kilka takich osĂłb.
Z gĂłry dziĂŞkujĂŞ. 

[Tenebrael]

Ja napiszê doœÌ krótko. Metoda jest jak ka¿da inna - prowadzi do tego samego, czyli kontroli nad otoczeniem. Jest jedn¹ z prostszych metod, i to nale¿y jej zaliczyÌ na plus. Wad¹ jest z kolei to, ¿e jest doœÌ "surowa", ma³o odwo³uje siê do stanów wewnêtrznych, wewnêtrznych prze¿yÌ, funkcjonowania psychicznego etc. Jest raczej podrêcznikiem mówi¹cym JAK dzia³aÌ, a nie CZYM s¹ konkretnie te dzia³ania, jaki maj¹ mechanizm dzia³ania, jak na nas wp³ywaj¹ etc. Jest wiêc doœÌ p³ytkie.

Osobiœcie uwa¿am, ¿e DEIR jest œwietne jako metoda uzupe³niaj¹ca, inne spojrzenie dla lepszej, bardziej kompletnej i poruszaj¹cej sprawy wewnêtrzne metody (np. Huny). Jednak jako metoda samodzielna... no có¿, nie polecam, gdy¿ bez owej g³êbszej wiedzy mo¿na siê mocno sparzyÌ, lub po prostu nie osi¹gaÌ rezultatów.

[Mistrz]

Tenebrael, jesteÂś w swoich wypowiedziach bardzo niekonsekwentny. Najpierw piszesz:

A ja, po dÂłuÂższym spojrzeniu, dodam jeszcze jednÂą rzecz: zanim zacznie siĂŞ przygodĂŞ z Transerfingiem, warto wczeÂśniej zapoznaĂŚ siĂŞ z metodÂą DEIR (Dalszy energo-informacyjny rozwĂłj) rosyjskiego autora Dimitri'ego Wereszczagin'a. KtĂłra MOCNO polecam - 7 tomĂłw napakowanych czysto rosyjskÂą, skrupulatnÂą, rzetelnÂą i skonkretyzowanÂą wiedzÂą.

           Potem z kolei twierdzisz:

Osobiœcie uwa¿am, ¿e DEIR jest œwietne jako metoda uzupe³niaj¹ca, inne spojrzenie dla lepszej, bardziej kompletnej i poruszaj¹cej sprawy wewnêtrzne metody (np. Huny). Jednak jako metoda samodzielna... no có¿, nie polecam, gdy¿ bez owej g³êbszej wiedzy mo¿na siê mocno sparzyÌ, lub po prostu nie osi¹gaÌ rezultatów.

WiĂŞc jak to jest, mocno polecasz, czy nie polecasz?     

Jest jedn¹ z prostszych metod, i to nale¿y jej zaliczyÌ na plus. Wad¹ jest z kolei to, ¿e jest doœÌ "surowa", ma³o odwo³uje siê do stanów wewnêtrznych, wewnêtrznych prze¿yÌ, funkcjonowania psychicznego etc. Jest raczej podrêcznikiem mówi¹cym JAK dzia³aÌ, a nie CZYM s¹ konkretnie te dzia³ania, jaki maj¹ mechanizm dzia³ania, jak na nas wp³ywaj¹ etc. Jest wiêc doœÌ p³ytkie.

Mylisz siĂŞ, Deir opiera siĂŞ na odczuciach, wiĂŞc nie moÂże nie odwoÂływaĂŚ siĂŞ do, jak to okreÂślasz, stanĂłw wewnĂŞtrznych. Zrozumienie samego siebie, uÂświadomienie swoich potrzeb, odczucie siebie i innych, to podstawa w omawianym systemie. Wszystko jest jasno i precyzyjnie wyjaÂśnione na zajĂŞciach w szkole Deir, nie tylko teoretycznie. MoÂżna bez problemu zrozumieĂŚ wszystko, o czym piszesz odnoÂśnie technik deirowskich. Dziwi mnie, Âże umieszczasz tu tak zdecydowane wypowiedzi na temat systemu Deir, choĂŚ Twoja  wiedza o nim jest niewielka  i mam wraÂżenie, Âże tylko teoretyczna.

Wszyscy, którzy interesuj¹ siê Deir, powinni wiedzieÌ te¿ jedn¹ rzecz. Ksi¹¿ki pisane by³y przez Wereszczagina naprawdê dawno, jeszcze przed powstaniem szko³y Deir. Sama szko³a te¿ powsta³a ju¿ 10 lat temu, to równie¿ szmat czasu, i rozwija siê nieustannie. Wiedza zawarta w ksi¹¿kach jest wiêc o wiele szczuplejsza w porównaniu do tego, czego mo¿na siê nauczyÌ na zajêciach w szkole deir. Oprócz podstawowych szkoleù s¹ kluby, seminaria dotycz¹ce przeró¿nych kierunków. To ogrom wiedzy i ka¿dy mo¿e znaleŸÌ coœ, co go interesuje. Pisanie, i¿ system deir jest doœÌ p³ytki, jest nieuzasadnione.

[Dariusz]

Witaj >Mistrz'u<,
widaĂŚ ÂżeÂś w temacie. Fajnie, bo coÂś wreszcie o tym systemie siĂŞ dowiemy. Czy TwĂłj nik jest rĂłwnieÂż wskazĂłwkÂą co do DEIR'u?

[Mistrz]

MĂłj nick, to tylko nick, Darku, ale system Deir znam faktycznie nie tylko z ki¹¿ek i chĂŞtnie odpowiem na pytania zainteresowanych, ktĂłrzy chcÂą dowiedzieĂŚ siĂŞ czegoÂś o Deir z wiarygodnego ÂźrĂłdÂła, bo wiadomoÂści z drugiej lub trzeciej rĂŞki (mĂłwiÂł o tym znajomy mojego znajomego  ) czĂŞsto sÂą, jak widzĂŞ, zwyk³¹ bzdurÂą. Najbardziej rozbawiÂło mnie stwierdzenie o "przesyÂłce strzaÂły energetycznej poprzez liniĂŞ telefonicznÂą". Nie mam pojĂŞcia, skÂąd ludzie biorÂą takie informacje 

[Dariusz]

Najbardziej rozbawiÂło mnie stwierdzenie o "przesyÂłce strzaÂły energetycznej poprzez liniĂŞ telefonicznÂą". Nie mam pojĂŞcia, skÂąd ludzie biorÂą takie informacje 

Pomys³owoœÌ ludzka nie zna granic i aby coœ potêpiÌ zawsze mo¿na dopasowaÌ atk, by inni trzymali siê od tego z daleka. Podobnie jest z radiestezj¹.
DoszÂły mnie sÂłuchy, Âże wiosnÂą moÂże byĂŚ zorganizowany kurs DEIR'u w ÂŁodzi, wiesz coÂś wiĂŞcej na ten temat?

[Kiara]

MĂłj nick, to tylko nick, Darku, ale system Deir znam faktycznie nie tylko z ki¹¿ek i chĂŞtnie odpowiem na pytania zainteresowanych, ktĂłrzy chcÂą dowiedzieĂŚ siĂŞ czegoÂś o Deir z wiarygodnego ÂźrĂłdÂła, bo wiadomoÂści z drugiej lub trzeciej rĂŞki (mĂłwiÂł o tym znajomy mojego znajomego  ) czĂŞsto sÂą, jak widzĂŞ, zwyk³¹ bzdurÂą. Najbardziej rozbawiÂło mnie stwierdzenie o "przesyÂłce strzaÂły energetycznej poprzez liniĂŞ telefonicznÂą". Nie mam pojĂŞcia, skÂąd ludzie biorÂą takie informacje 

Ja bynajmniej wiem iÂż jest to absolutnie moÂżliwe ale tylko w trakcie prowadzenia rozmowy. Skoro Ty tego nie wiesz moÂże pora siĂŞ dowiedzieĂŚ.
Bowiem jest to zwykÂły transfer energetyczny przez otworzonÂą liniĂŞ energetycznÂą.

 Kontakt telefoniczny jest jednym ze sposobĂłw po³¹czenia energetycznego bezpoÂśredniego miĂŞdzy nadawcÂą i odbiorcÂą.
To nic innego jak  otworzona  droga przekazu energii , ktĂłra moÂże popÂłyn¹Ì w roÂżnych skumulowanych formach przekazu dÂźwiĂŞku ale nie tylko.
A czym jest dÂźwiĂŞk i jak moÂże byĂŚ wykorzystywany zarĂłwno sÂłyszalny naszym aparatem odbioru ( sÂłuchem) jak i ten z zakresu niemoÂżliwoÂści usÂłyszenia? To przeogromna wiedza.
W jakich tonach w jakiej fali i jej kumulacji pÂłynie energia? To zaleÂży od wiedzy , mocy i moÂżliwoÂści przekazujÂącego.

Rozszerz swoj¹ wiedzê w temacie bowiem nie ma problemu w wysy³ce strza³y energetycznej lini¹ myœli , a co dopiero przyspieszenie przez energetyczn¹ liniê po³¹czenia telefonicznego.


Kiara

[barneyos]

Aloha !

Ja rĂłwnieÂż siĂŞ piszĂŞ na wykÂładziki Mistrza, chĂŞtnie poczytam (i posÂłucham) - wykÂładowcĂŞ ? / praktyka ?

Czy kolega Mistrz reprezentuje mo¿e szko³ê DEIR w Polsce - http://www.deir.vgh.pl/news.php - bom tak¹ stronkê znalaz³ ?

[wwwodz]

CzeœÌ 

A ja mam dwa pytania do Kiary:

1. Czy trzeba byĂŚ koniecznie deirowcem, by takie strzaÂły energetyczne przesyÂłaĂŚ "ludziom w prezencie", czy po prostu moÂże "wystarczy" znaĂŚ siĂŞ np. na magii lub mieĂŚ ogĂłlnie coÂś do czynienia z pracÂą z energiÂą oraz poznaĂŚ tÂą technikĂŞ przesyÂłania strzaÂł energetycznych, by mĂłc jÂą zastosowaĂŚ?

2. Czy taka strzaÂła koniecznie musi zabiĂŚ, czy teÂż moÂżna jÂą tak zmodyfikowaĂŚ, by uzdrowiÂła czÂłowieka?

Pozdrawiam