Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 08:05:07


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: S³owiañscy Bogowie  (Przeczytany 26522 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« : Kwiecieñ 21, 2010, 01:18:35 »

Pewnie kazdy z was zna choæ pobie¿nie bogów egipskich,greckich,czy rzymskich,ale czy wszyscy znamy bogów s³owiañskich ?
Przyznam ¿e tym tematem zainteresowa³am siê niedawno. W podstawówce jak pewnie kazdy z was przeczyta³am "Star± Ba¶ñ" ,jednak wtedy  nauczyciele nie przyk³adali wiekszej uwagi do tego ,aby zapozac nas z bostwami s³owian.Nie wiem czym to by³o spowodowane ,moze  wstydem ¿e w katolickim kraju nie wypada uczyæ takich rzeczy. Uczono nas natomiast o wierzeniach i religiach greckich  ,rzymskich,czy skandynawskich,a przecie¿ s³owianie posiadaj± naprawdê spor± listê bóstw .
Postaram siê przedstawiæ niektórych z nich i bardzo proszê jesli kto¶ bêdzie mia³ interesuj±cy materia³ na ten temat niech podzieli siê z nami.

Oto jeden z najwa¿niejszych  bogów s³owian:
Perun

Bóg burzy i gromu, atmosferyczne bóstwo odpowiadaj±ce indoeuropejskiemu Gromow³adcy. Perun opiekowa³ siê warstw± rycersk± i pilnowa³ przestrzegania przysi±g. Zgodnie z rekonstrukcjami przeciwstawiany by³ mu Weles jak w³adca chtoniczny. Ich wspó³dzia³anie mia³o stworzyæ ¶wiat, w micie po³udniowos³owiañskim Perun (Bóg) zst±pi³ na pierwotne wody, gdzie spotka³ Welesa (Diab³a) i wys³a³ go na dno wód po gar¶æ mu³u. Po powstaniu ziemi i cz³owieka Perun stoczy³ walkê z Welesem, w której dosiad³ konia lub rydwanu, pos³uguj±c siê sw± broni± -piorunami i ciskanymi g³azami -dla uwolnienia wód, czy te¿ porwanej ¿ony, i pobudzenia kosmicznej p³odno¶ci. W folklorze uto¿samiano go z ¶w. Eliaszem walcz±cym piorunami z diab³ami.
Najbardziej prawdopodobn± etymologi± imienia bóstwa jest temat "*per-" i koñcówka "-un". Pras³owiañski rdzeñ "*per-" jest ¼ród³os³owem wyrazów "praæ" w polskim znaczeniu "biæ", "uderzaæ". Chocia¿ z racji pe³nionej funkcji Perun jednoznacznie kojarzony jest z piorunem, pochodzenie tego s³owa (znanego w tym brzmieniu tylko w jêzyku polskim) jest wynikiem jego laicyzacji tzn. imiê bóstwa sta³o siê okre¶leniem zjawiska atmosferycznego, jeszcze niedawno okrzyk "do pioruna!" odczuwany by³ jako przekleñstwo.
Druga etymologia opiera siê na ogólnoindoeuropejskim rdzeniu "querk-" daj±cym pocz±tek s³owom takim jak: "d±b", "las", "kamieñ" (czyli okre¶leniom o znaczeniu mitologicznym). S³owiañski i ba³tyjski temat "perk-" jest wynikiem przesuniêcia d¼wiêkowego lub zmian± g³oski wynikaj±c± z mitologicznego tabu zabraniaj±cego wymawiania imienia boga w jego w³a¶ciwej formie. W mitologii ba³tyjskiej znane jest bóstwo Perkun o kompetencjach Peruna. Poparciem dla etymologii drugiej wydaje siê byæ fakt, ¿e kult drzew, w szczególno¶ci dêbów, by³ bardzo popularny w ca³ej Europie w czasach przedchrze¶cijañskich i pó¼niejszych. Czczone drzewa by³y bezwzglêdnie chronione przed ¶ciêciem, przy nich odbywa³y siê obrzêdy kultowe; wiele drzew trafionych piorunem zyskiwa³o miano "drzew piorunowych" zwiêkszaj±c stopieñ swojej sakralizacji.
Niezwyk³o¶æ zjawiska atmosferycznego jakim jest burza, budzi³a w umys³ach wielko¶æ boga, który by³ z ni± kojarzony. ¦redniowieczne teksty przytaczaj± opisy mówi±ce o tym, ¿e ¶wiêto¶ci± by³o otaczane miejsce, w które uderzy³ piorun. S±dzono te¿, ¿e cz³owiek ra¿ony piorunem zosta³ doceniony przez boga; a spo¿ycie popio³u z miejsca uderzenia pioruna dawa³o d³ugowieczno¶æ. W polskim folklorze do niedawna istnia³ zwyczaj uderzania siê ma³ym kamykiem w g³owê podczas pierwszej wiosennej burzy.
Wiele informacji dotycz±cych Peruna pochodzi z latopisów ruskich. Najstarszy z nich (zredagowany w X w.) opisuje jak ksi±¿ê kijowski W³odzimierz (980-1015) wystawi³ przed sw± siedzib± pos±gi. "I wystawi³ pos±gi poza grodem: Peruna, o z³otym w±sie i srebrnej g³owie; Chorsa, Dad¼boga, Strzyboga, Siemarg³a, Mokosz". Ten sam latopis w innym miejscu ukazuje moment przyjêcia przez W³odzimierza chrze¶cijañstwa w 988 r. i likwidacji tych pos±gów: "Kaza³ powywracaæ ba³wany", Perun mia³ byæ wleczony do rzeki i wrzucony do niej, aby odp³yn±³.
Wiele kolejnych dowodów czci Peruna przynosz± okre¶lenia toponomastyczne (miejscowo¶ci, gór, lasów) z ca³ej S³owiañszczyzny oraz pó³nocno-wschodnich terenów Niemiec.
Tak¿e na polu archeologicznym mo¿na odnale¼æ ¶lady Peruna. Najs³ynniejsza, odkryta przez archeologów, ¶wi±tyni± Peruna znajduje siê w Nowogrodzie Wielkim. Miejsce kultu otoczone by³o krêgiem o ¶rednicy ok. 33 m. Wewn±trz krêgu znaleziono fragmenty kamiennego coko³u i pos±gu, który by³ na nim osadzony.
Bóstwo piorunowe pojawia siê w podaniach ludowych. Szczególnie czêsty jest motyw walki Peruna i smoka lub ¿mija (istot demonicznych próbuj±cych zak³óciæ ³ad ¶wiata). Opowie¶ci zebrane z ró¿nych miejsc S³owiañszczyzny ró¿ni± siê od siebie, ale ogólne motywy i charakter pozostaje ten sam. Podania zawieraj± w sobie wiele symboliki mitologicznej np.: drzewo, nad którym znajduj± siê bogowie; korzenie drzewa, w których chroni siê przeciwnik; konary drzewa skierowane w cztery strony ¶wiata; siedz± na nich zazwyczaj trzy ptaki. Mit z motywem walki sprowadza siê do tezy, ¿e bóg piorunów mo¿e zniszczyæ smoka wszêdzie lecz nie wtedy, gdy ten ukryje siê pod wod±.
Warto zwróciæ uwagê na atrybut Peruna, jest nim m³ot - wyraz wywodz±cy siê z ogólnoindoeuropejskiego praleksykonu oznaczaj±cego "broñ". Czê¶æ badaczy sugeruje, ¿e m³ot jako atrybut boga piorunów wskazuje tak¿e na jego wojenny charakter, i przyjmuje ten fakt jako przejêcie wikiñskich elementów mitologicznych (Thor - bóg wojny i piorunów, wyposa¿ony w m³ot Mjölnir) w czasach, gdy Wikingowie oddzia³ywali gospodarczo i politycznie na pó³nocne tereny Rusi (X w.). Twierdzenie to ma raczej kruch± podstawê i nale¿y przyjmowaæ, ¿e Perun przybra³ cechy wojenne w czasach tworzenia siê wczesnofeudalnego pañstwa ruskiego z siln± pozycj± wojów. Podobnie w XI w. na Po³abiu - jedynym ówcze¶nie pogañskim skrawku S³owiañszczyzny Perun naby³ cech militarnych. Objawia siê on tam pod ró¿nymi postaciami, oto one:

- ¦wiêtowit - czczony w Arkonie, o którym dowiadujemy siê z relacji Sakso-Gramatyka. Po¶wiadczony jest on tak¿e w rzemio¶le artystycznym jako bóstwo czterotwarzowe. Imiê pochodzi ze z³o¿enia s³ów "svêt-" oznaczaj±cego rozdawanie mocy magicznej oraz "*vit -" "pan".
- Jarowit - czczony we W³odogoszczy ("jar-" - "si³a"), znany tak¿e pod nazw± Jary³o.
- Rujewit - informacji na temat tego bóstwa dostarczaj± duñskie teksty ¼ród³owe. Czczony by³ w Gard¼cu, jego pos±g zniszczony zosta³ przez biskupa z Roskilde w 1168 r. podczas najazdu duñskiego. Przyjmuje siê, ¿e Rujewit znaczy tyle co Pan Rugii.

Plemiona po³abskie znajduj±c siê w obliczu ¶miertelnego niebezpieczeñstwa zalewem chrze¶cijañstwa zmienia³y swoje podej¶cie do czczonych bóstw przypisuj±c im wiele cech wojennych i dostosowuj±c je do aktualnych potrzeb. W obrzêdach magicznych im przypisywano powodzenie wypraw militarnych.
Folklor po³udniowos³owiañski wspomina o ¿eñskim imieniu PERPERUNA. Pojawia siê tu nierzadki w mitologiach indoeuropejskich zabieg podwajania brzmienia tematu imienia. Perperuna kojarzona jest jednoznacznie z opadami, jej kult silny by³ w czasie suszy. S³owiañszczyzna zachodnia ani wschodnia nie zna tego imienia. Nie jest jasne czy Perperunê nale¿y traktowaæ jako towarzyszkê Peruna; chocia¿ za zwi±zkiem tych bóstw przemawia fakt, ¿e w sensie mitologicznym pioruny, niebo i opady tworz± harmonijn± ca³o¶æ uzupe³niaj±c siê.


Bia³obóg -
bóg dobra S³owian po³udniowych i po³abskich.
Pogwizd-bóg wiatru.
Radogost- bóg ognia, p³odów rolnych i go¶cinno¶ci.
Swaro¿yc- bóg s³oñca, ognia ofiarnego i domowego. Jest synem Swaroga, uto¿samiany ze S³oñcem, Dad¼bogiem,
Swaróg, Swarog- bóg nieba i ognia niebiañskiego -S³oñca, oraz ognia ziemskiego, g³ówny bóg rz±dz±cy przyrod±


zród³o;  http://free.of.pl/m/mysticearth/mitologia/sl/bogowie.html

======================================================

Rod

 Bóstwo ludzkiego losu, opiekun ogniska domowego. Pochodzenie imienia Rod, zdaniem Emila Benveniste'a, nale¿y wywodziæ ze s³owiañskiego czasownika "roditi", który dzisiaj da³ pocz±tek wyrazom "rodziæ", "ród", "plemiê".
Wed³ug zapisów ruskich Rod wymieniany jest zazwyczaj razem z Rodzanicami (istotami ¿eñskimi, najczê¶ciej trzema). W kompetencji Roda le¿a³o rozstrzyganie losu dziecka w pierwsz± noc po urodzeniu. Teksty ¼ród³owe wspominaj± o tradycji zostawiania Rodzanicom na noc: chleba i mleka.
Obecny folklor s³owiañski nie zna imienia Roda ani Rodzanic (poza Ba³kanami, gdzie pojawiaj± siê Rozenice). U Czechów znana jest Sudièka, w S³owenii - Sojenica (etymologia obydwu imion wi±¿e siê ze s³owem "soditi" - "s±dziæ"), w ludowych przy¶piewkach bu³garskich mowa jest o trzech Nareènicach. Wszystkie przytoczone tu istoty s± duchami (demonami) czuwaj±cymi nad losem cz³owieka, opiekuj±cymi siê dobytkiem, domem.
Prawdopodobnie Dola (o której wspominaj± ruskie latopisy) jest wcieleniem Roda. Zabiegano o jej ¿yczliwo¶æ, mia³o to w efekcie przynie¶æ szczê¶liwe ¿ycie, urodzaj, jej opiekê nad dzieæmi i domem.
Pozostaje jeszcze aspekt, który pojawia siê w staroruskim tek¶cie "S³owo ¶w. Grzegorza o ba³wochwalstwie", a kwestionowany jest przez wielu badaczy. Opisany jest w nim proces wskazuj±cy, ¿e S³owianie najpierw czcili bereginie i upiory, potem Roda i Rodzanice, nastêpnie Peruna, aby w nastêpnym okresie przyj±æ chrze¶cijañstwo.
Rod jako bóstwo domowe móg³by zaj±æ miejsce w funkcji trzeciej uk³adu dumézilowskiego.

Rujewit bóg o siedmiu twarzach, posiada³ cechy wojskowe

Siem   bóstwo opiekuñcze ¿ycia rodzinnego.

Siemarg³

Opiekun ro¶lin i mitycznego drzewa ¿ycia. Funkcja, któr± pe³ni³ Siemarg³ nie jest dzisiaj jasna. W¶ród wielu hipotez najbardziej przejrzyst± wydaje siê byæ hipoteza kojarz±ca Siemarg³a z irañskim Simorgiem. Znany w kulturze irañskiej Simorg by³ opiekunem ro¶lin, przedstawiany jako pó³pies-pó³ptak przejêty zosta³ przez S³owian prawdopodobnie na pocz±tku naszej ery. Na Rusi, w ¶redniowieczu, skrzydlaty pies cieszy³ siê du¿ym powodzeniem w rzemio¶le artystycznym, a do folkloru wszed³ jako Paskud¼. Czêsto przedstawiany jako stró¿ mitycznego drzewa ¿ycia.
Inna hipoteza mówi, za "S³owem Christolubca", ¿e istnia³y dwa bóstwa Siem i Rgie³. Etymologiê pierwszego imienia nale¿y (wg Brüknera) upatrywaæ w s³owie "Co¶??" - "rodzina", drugiego w s³owie "re¿" - "¿yto". Przyporz±dkowano im opiekê nad gospodarstwem, zbo¿em, byd³em, lud¼mi.
Chocia¿ Siemarg³ zaliczony zosta³ do szeregu bóstw w³odzimierzowych, istnieje w±tpliwo¶æ czy zaliczyæ go do rzêdu bóstw niezale¿nych, czy upatrywaæ w nim demona. Fakt przedstawiania go w charakterze zoomorficznym sk³ania raczej do drugiej mo¿liwo¶ci.
Zdaniem Borysa Rybakowa Siemarg³owi nale¿y przypisaæ funkcjê opiekuñcz± nad ro¶linami i mitologicznym drzewem ¿ycia, którego by³ jednocze¶nie najwy¿szym stra¿nikiem. Istnienie takiego drzewa w wyobra¿eniach mitycznych jest w¶ród S³owian potwierdzone strzêpami wiadomo¶ci (brak na jego temat konkretnych informacji). Zasiêg drzewa ¿ycia jest ogólnoindoeuropejski (np.: Ygdrasill w mitologii skandynawskiej).
http://free.of.pl/m/mysticearth/mitologia/sl/bogowie.html


Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2010, 09:35:48 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Kwiecieñ 23, 2010, 13:00:52 »

Bogowie S³owian – czê¶æ 1 – wed³ug Mitologii S³owiañskiej, Staros³owiañskiej ¦wi±tyni ¦wiat³a ¦wiata i Wiary Przyrody

Bogowie S³awian zwanych S³owianami
- ich pochodzenie i atrybuty

Spis Bogów rozpoczniemy od samej góry Krêgu Krêgów, czyli Krêgu Najwy¿szego, w którym zawiera siê Jedñ – Bóg Bogów. Stopniowo bêdziemy schodziæ ni¿ej i opisywaæ bogów ni¿szych krêgów. Poniewa¿ za najwa¿niejsz± rzecz dla zachowania jêzyka uwa¿amy pamiêæ znaczeñ i rodowód s³ów skupimy siê w niniejszym spisie na rozleg³ym potraktowaniu tej w³a¶nie sprawy.

Znajdziecie w naszym Poczcie przede wszystkim dog³êbne omówienie wszystkich boskich imion i wywodz±cych siê od nich s³ów, znaków oraz znaczeñ w naszym s³owiañskich wszechjêzyku. Skoñczymy niniejszy Poczet na Dziewi±tym Krêgu – ostatnim szczeblu Welan, czyli wymienieniu i opisaniu mian i imion Zduszów w ich zdusznych rodach. Ci najni¿si boskiego pochodzenia mieszkañcy Weli zadomowieni s± w Nawiach, a czasami pokazuj± siê tak¿e na Ziemi.

Niniejsze opisanie nie po¶wiêci osobnej uwagi Inogom, Skrzystej Zwierzynie, ani Skrzystym Zróstom (Rostom). Ma ono bowiem obj±æ pe³nym i skoñczonym opisem Panów i Panie Weli, czyli bogów. Dla Stworzy i Zduszy czynimy wyj±tek, poniewa¿ boginki i bogunowie wspó³tworz± boskie rodziny, a zdusze s± te¿ bezpo¶rednimi pomocnikami Bogów Ciemnych.

Ka¿demu z bogów po¶wiêcimy kilka specjalnych s³ów w krótkim opisie po to by przybli¿yæ jego osobê z przyrodzenia (charakteru) i dzia³ania. Poka¿emy istniej±ce wizerunki tych bogów, których obrazy o tajemnej wadze posiadamy. Przedstawimy te¿ znaki pradawnego zapisu w pi¶mie S³owian zwanym welesowic± i g³agolic±, które nie s± co prawda zapisem najtajemniejszym, ale stanowi± rezy wywodz±ce siê w pisma wêze³kowego – wici-tajemnicy – nosz±ce w sobie tajemne znaczenia.

Ca³o¶æ uzupe³nia „S³owo o pochodzeniu bogów i najwa¿niejszych podzia³ach”, gdzie w zwartym szyku umieszczono wiedzê o boskich zwi±zkach i ich owocach, powi±zaniach w wa¿ne gromady i rody. Poczet podano w Uk³adzie Twornicy-Czweru Sw±ta – czyli zstêpuj±cym uk³adzie podporz±dkowania rz±dom Tweru, poszczególnych Trzemów, Tumów i wreszcie Tynów.

Do³±czyli¶my równie¿ spis prawdopodobnych mian istyjskich odpowiedników bogów S³awian, choæ dok³adne odtworzenie i opisanie Pocztu Bogów Istów zostawiamy pisarzom wspó³czesnych ich potomków – Ba³tów.

Zapraszamy zatem do Pocztu Panów i Panien Welañskich, czyli W³adców Weli.
Sw±t
Bóg Bogów, Ojciec Ojców, Pan Panów
Twer Sw±ta (Twornica-Trzwer ¦wiata, Czotwor-Czwer, ¦twer-¦tyr ¦wiata)

Bóg Bogów jest Jedni± – stworzycielem i panem Waszego ¦wiata. Wyl±g³ siê w Pierwni, a razem z nim zrodzi³a siê Nica. Niektórzy mówi±, ¿e to on jest Pierwni±, a wiêc K³ódzi± (Pierw± Pleni±) – Gniazdem ¦wiata i Pierw Jajem.

Sw±t tworzy samoistnie Najwy¿szy Kr±g w Wewnêtrznym Krêgu, kr±g ten obejmuje wsze inne krêgi, które uk³adaj± siê zstêpuj±co pod Krêgiem Krêgów. Bóg ów zamieszkuje na Weli sam szczyt Góry Gór, gdzie przebywa w Zamyku K³od¼ otoczonym murami Tweru strze¿onego przez ¦wiêtych Ga³êzów, zwi³ty w samym j±drze – Warze Weli.
Postacie-wcielenia (równe miana):

¦wiat³owi³t, ¦wiatowit, ¦wiatowid, ¦wiatuwi³t, ¦wiêtowit.

Inne nazwania jego osoby (przydomki)

(Wszech) ¦wiat, (Wszech) ¦wiat³o, ¦wiat³o ¦wiata,

¦wiat³o¶wiat, ¦wiat³o¶wit, ¦wiat Widny, ¦wiatowied, ¦wiat Widzialny, ¦wiatowi³t, ¦wiatuwit, ¦wiatpowit, ¦wiatpowi³t, Drzewo Wszego Bytu, Korzeñ Wszego Stworzenia, Wszech¿ywot, Wszechistnienie, ¯ywio³ ¯ywio³ów, Moc Mocy, Dziej Wszech Dzie³, Kir Kirów, Dziad Dziadów, Plenny Pieñ, Pienna Pleñ, K³oda-P³oda, Praojciec Wszechbytu, Pramaæ Wszech Bytów Pierwszych i Wtórych, Czterog³ów, Poczwór, Prawda Prawd, Wied Wiedów

Zajmowany kr±g: Kr±g Krêgów – Najwy¿szy Kr±g Trójkrêgu

funkcja (zakres dzia³ania): wszechobejmuj±cy ¶wiat

ród: ¦wiêtonicze

g³ówno¶æ: czterog³owy

pochodzenie: samozalêg w Pierwnicy, samouwi³cie

przynale¿no¶æ: Twer Sw±ta

g³ówny przybytek (miejsce przebywania):

sam szczyt Góry Gór na Weli – Wierch, gdzie

przebywa w Zamyku K³od¼ otoczonym murami Tweru strze¿onego przez ¦wiêtych Ga³êzów, zawi³ty w samym j±drze – Warze Weli

narzêdzia czarowne – oznaki w³adzy:

Miecz Wszechpraw, Jajo Wszechrodu, Bu³awa

Wszechrz±du i Róg Wszechsporu oraz Wieñ-Jedñ (Wszechzwieñczenie), którego obrazem jest Czapa – Wogó³ (Okó³-Jajo-Koliba-Trzop).

Pomocnicy (Stworze – bogunowie i inni): Ga³êzowie, Pierwbogowie

Cz³onkowie rodu ¦wiêtoniczy:

Sw±t, jak te¿ Pierwbogowie (Ubogowie – Znicze oraz Sw±tlnica-Wedrik-Starzê¶la, Str±prza-Wspóra, Nica, G³±b-Pow³oka)

Cz³onkowie rodziny:

Zga³êzowie-Zgêz³owie (Galêzowie – ¦wiæga³êza i ¦wiêtog³aza oraz Wier¿ba-¦wierszba, ¦wietlik, ¦laz, ¦wichrz – Wierzchowiec, Wostrogot, Wierch, Swerg³a-¦rewska³a-Odnog³aza, Swatyr-A³atyr),

Atrybuty

¿ywe: Drzewo Drzew – Wier¿ba, Zio³o Zió³ – ¦wietlik, Ro¶lina Ro¶lin – ¦laz, Zwierzê

Zwierz±t – Wierzchowiec ¦wichrz, Ptak Ptaków – Orze³ Wostrogot, Owad Owadów – Wedrik – Bedrik

kamieñ: Góra Gór Wierch, G³az G³azów (Ska³a Ska³) Swerg³a-¦rewska³a – Odnog³aza, Kamieñ Kamieni Swatyr-A³atyr

minera³: Metal Metali – Sku³a (Skuja),

rzecz: Wsze Rzeczy Pierwsze i Wsze Rzeczy w Ogóle – bowiem nale¿y do niego

Ogó³-Okó³-Koliba, Wsze Pory, Kiry i Wsze Dzia³y, Ca³y Rok-God – czyli Wszy Kirowie-Godowie, ¯ywio³y i Moce

pora: rok

ma¶ci (barwy): wszystkie ma¶ci, czyli Barwa Barw

czerty i rezy (liczby): wszystkie czerty czyli Czerta Czert równa Nieskoñczono¶ci

(szczególnie czerta Cool,

taje (guz³y) i gramoty (zapisy, sjenowity, wici): wszystkie taje a wiêc Taja Taj i szczególnie taja ¦ oraz gramota ¶.

wieñce i ofiary: nale¿ne mu s± Wieñce ze Wszystkich Zió³, Ro¶lin i Li¶ci Drzew, a szczególnie z Dêbu

Niwa (symbol): Niwy i Nawie – Wela, Niebo i Ziemia (dwa z³±czone ko³a, dwa

odwrócone S, Cztero¿yw – Czworolistna Koniczyna – 4 odwrócone S, dwie Cool

Obrzêdowy wypiek: ¶wiêty ko³acz miodownik (¶wiêtoko³acz-¶wiêtokó³)




http://bialczynski.wordpress.com/slowianie-w-dziejach-mitologia-slowian-i-wiara-przyrody/ksiegi-apokryficzne/poczet-bogow-slowian/bogowie-slowian-wedlug-mitologii-slowianskiej-staroslowianskiej-swiatyni-swiatla-swiata-i-wiary-przyrody-czesc-1/
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 23, 2010, 13:01:59 wys³ane przez Betti » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Kwiecieñ 23, 2010, 18:23:14 »

Ciekawostka z nazwa ROD , ktora zdarzeniowo przejawia sie na calej ziemi.

Historia jest zblizona do greckiego  mitu o trzech Mojrach ( siostrach zarzadzajacych sprawiedliwoscia i prawoscia  na ziemi.
Ale rowniez Lilith posiada podobne cechy dotyczace wladzy nad zyciem niemowlat.
Dodac trzeba ze rod odpowiada kolorowi czerwonemu , jest bardzo waznym pierwiastkiem o cechach aspektu zenskiego  ( iryd meskiego) , reprezetuje rod zenski jako wzorzec - kod tego rodu, czyli czakre czerwona zycia.
Czakra zycia natomiast ma decydujacy wplyw na wszystkie pozostale czakry , od niej zaleza wibracyjne ustawienia i moc energetyczna w pozostalych czakrach. Niesie ona pierwotny kod zycia.

Ciekawe bo pomimo roznych kultur , odmiennego nazewnictwa glowne elemety oraz cel jest ten sam w przekazach wiedzy z bardzo odleglego czasu.

Gdy napromieniowane energiom slonca pierwiastki rod ( zenski ) i iryd ( meski) zblizaja sie do siebie i iryd zaczynaagresywnie oddzialywac na rod powstaje najbardziej niszczacy wybuch ze skutkami wielowiekowymi wysysajacy energie zycia z danego miejsca.
W ten sposob kiedys walczyli ze soba "Bogowie" , tworzac bron orgonowa - plazmatyczna. Skutki widoczne sa na pustyniach.
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Kwiecieñ 24, 2010, 23:52:45 »

Weles, Wo³os
 Zwi±zany ze sfer± chtoniczn± bóg s³owiañski ( znany w folklorze kaszubskim ), opiekuj±cy siê p³odno¶ci± pól i zmar³ymi. Bóg wiedzy magicznej, przysiêgii, za¶wiatów i podziemia. Na Rusi jest jednym z 3 wielkich bogów, prawdopodobnie przeciwnikiem Peruna, u zachodnich S³owian -synonimem Diab³a. Przyjmowa³ postaæ czarnego, kud³atego koz³a i wszelkiego dzikiego zwierzêcia. Bywa³ tak¿e starcem z d³ug±, siw± lub ¿ó³taw± brod±, któr± potem na Rusi przej±³ ¶w. Miko³aj: ostatni pêk k³osów pozosta³y na z¿êtym polu nazywano brod± Welesa lub Miku³y. Weles jest prawdopodobnie w³adc± za¶wiatów (Nawi), opiekunem dusz zmar³ych i bogiem ¶mierci. Mieszka w bagnie w samym sercu Nawi, gdzie zasiada na z³otym tronie u korzeni drzewa kosmicznego. Jest te¿ stra¿nikiem skarbów, zw³aszcza pok³adów z³ota, przeciwstawianego ¿elazu Peruna. W Nawi jego zajêciem jest wypasanie byd³a - dusz ludzkich na rajskich ³±kach. W rekonstruowanym micie s³owiañskim Weles ukrad³ byd³o p³odno¶ci, krowy - chmury, i stoczy³ o nie walkê z Perunem lub jego synem Ilia. Pokonany spad³ na ziemiê, a na czole zrobi³o mu siê ¿ó³te znamie. Jako stra¿nik przysi±g jest te¿ w³adc± zarazy i chorób. Ojciec gwiazd konstelacji Plejad.
Istnienie dwóch form imienia tego boga do dzisiaj pozostaje niewyja¶nione. Spo¶ród kilku proponowanych etymologii próbuj±cych obja¶niæ to imiê, czê¶æ opiera siê na temacie "*vel-", czê¶æ na temacie "*vol-".
Najbardziej trafne wydaj± siê byæ przypuszczenia Romana Jakobsona, który imiê Weles wyprowadza z rdzenia "*vel-" wyra¿aj±cego "wzrok", "spojrzenie", "jasnowidzenie". Ogólnoindoeuropejski zasiêg tego rdzenia ma potwierdzenie w imionach bóstw indyjskich i ba³tyjskich maj±cych kompetencje zbli¿one do s³owiañskiego Welesa. Na tej podstawie mo¿na snuæ dalsze sugestie kieruj±ce mitologiê s³owiañsk± w stronê azjatyckich krêgów wierzeniowych.
Obecno¶æ Welesa jest dobrze po¶wiadczona w starych tekstach ¼ród³owych z Rusi. O randze tego bóstwa ¶wiadczy m.in. to, ¿e prawie zawsze wymieniany jest w parze z Perunem oraz to, ¿e przy wyliczaniu wiêkszej ilo¶ci bóstw Wo³os wymieniany jest jako drugi (tu¿ za Perunem). Latopisy czêsto okre¶laj± Welesa jako "boga byd³a", lecz nie nale¿y upatrywaæ w nim bóstwa z funkcjami gospodarskimi, jak wcze¶niej przyjmowa³ W³adymir Toporow.
"Powie¶æ doroczna" przytacza fakt zbiorowej przysiêgi po podpisaniu umów bizantyjsko-ruskich. Zbiorowo przysiêgano (spo³eczeñstwo) na Welesa, natomiast wojowie przysiêgali na Peruna (ok. 971 r.). Dalszy komentarz dotyczy krzywoprzysiêzców: "Ci co zawiod± przysiêgê zostan± wyz³oceni jak z³oto oraz rozsiekani w³asn± broni±". Druga mo¿liwo¶æ jest w³a¶ciwa Perunowi (o czym wiadomo tak¿e z wcze¶niejszych zapisów dotycz±cych przysiêgi na Peruna pod rokiem 944). "Wyz³ocenie" przypisywane Welesowi dzi¶ t³umaczy siê jako gru¼licê gruczo³ów ch³onnych powoduj±cych ¿ó³taczkê. Jasne staje siê te¿ okre¶lenie "bóg byd³a". Wed³ug ba³tyjskiego i s³owiañskiego zwyczaju podczas wa¿nego zaprzysiêgania rytualnie zabijano byka i wspólnie mazano sobie d³onie i twarz jego krwi±.
Powie¶æ "S³owo o wyprawie Igora" okre¶la poetów jako "welesowe wnuczêta". Mo¿na przyj±æ tê sugestie i rozszerzyæ kompetencje Wo³osa tak¿e na funkcjê opiekuñcz± wobec wieszczów.
Weles mia³ te¿ cechy bóstwa chtonicznego. Jego zwi±zek z królestwem zmar³ych wyprowadza siê z faktu, i¿ inne bliskoznaczne bóstwa: indyjski Waruna i ba³tyjski Velinas te¿ mia³y charakter chtoniczny. Kolejnym dowodem jest znany niegdy¶ (jeszcze w XVIII w.) w Czechach demon Veles maj±cy powi±zania pozagrobowe. Mo¿na domniemaæ, ¿e chodzi o boga Welesa, który wraz z nadej¶ciem chrze¶cijañstwa zszed³ do sfery demonologicznej i pozosta³ w tej formie w ludowym folklorze. Za¶wiaty, przez dawnych S³owian, zwane by³y Nawie. S±dzono, ¿e znajduj± siê za rzek±, przez któr± przewozi siê duszê ³ódk±. W¶ród S³owian tradycyjny by³ obrzêd cia³opalenia. Pochówki by³y nieliczne, prawdopodobnie pod wp³ywem przenikania kultury Awarskiej na ziemie s³owiañskie. Oficjalnie grzebanie zmar³ych nadesz³o wraz z chrze¶cijañstwem. Nazwa Nawie pochodzi z pras³owiañskiego wyrazu "nav?" oznaczaj±cego duszê zmar³ego.
Wiekszo¶æ uczonych nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e Wo³os jest bóstwem naczelnym, a kompetencje mu przypisywane w pe³ni odpowiadaj± warunkom funkcji trzeciej w uk³adzie Dumézila (w³adza prawna i magiczna). Nale¿y odrzuciæ twierdzenie Toprowa klasyfikuj±ce Welesa w funkcji trzeciej sugeruj±c siê okre¶leniem "bóg byd³a" i wyprowadzaj±c imiê z wyrazu "*volst?" czyli "pan", "w³odarz". Zasiêg Welesa jest ogólnos³owiañski, najwiêcej dowodów toponomastycznych pochodzi z Rusi i Ba³kanów. Prawdopodobnie Trzyg³ów (Triglav) czczony w Szczecinie i Brennie w XII w. uto¿samiany jest z Wo³osem. Bóstwo to przybra³o cechy wojenne tak jak Rujewit, ¦wiêtowit; posiad³o zregionalizowane imiê.

Trzyg³ów, Tryg³aw

 Bóg po³abski o solarnym charakterze. Mia³ posiadaæ w³adzê nad sztormami oraz czarnego wró¼ebnego konia. Przedstawiany pod postaci± zdobionego srebrem i z³otem trzyg³owego pos±gu, symbolu w³adzy nad 3 ¶wi±tyniami: niebem, ziemi± i podziemiami. Oczy mia³ zas³oniête z³ot± zas³on±, by nie widzieæ grzechów ludzi. Do jego centralnej roli w strukturze kosmicznej nawi±zuje pojêcie góry -osi kosmicznej wy³onionej z wód chaosu.

Trojan

Bóstwo s³abo po¶wiadczone na Rusi. Dzia³ania Trojana- w nieokre¶lonej jednak dziedzinie- opisuj± trzy ¼ród³a staroruskie. Na podstawie dwóch z nich s±dzi siê, ¿e S³owianie przejêli od jakiego¶ ludu ba³kañskiego rzymski kult cesarza Trajana. Trzeci, "S³owo o Wyprawie Igora", mówi, ¿e Trojan, w jakiej¶ postaci- jednak nie cesarza, tylko jakiego¶ troistego bóstwa- by³ przedmiotem czci. Trojan mo¿e byæ bóstwem o charakterze chtonicznym, na co wskazuje fakt, ¿e "…ba³ siê s³oñca mityczny, serbski car Trojan". Na Ba³kanach by³a to nocna zmora z woskowymi skrzyd³ami lub kozimi uszami. Zwany by³ te¿ "carem wszystkich ludzi i byd³a". Nazwa Trojan, szeroko po¶wiadczona w s³owiañskim nazewnictwie osób i miejscowo¶ci, ma zupe³nie rodzim± budowê, a w swym mitologicznym zastosowaniu mog³aby odzwierciedlaæ jeszcze jedno wcielenie Welesa.

Bia³obóg   Domniemany bóg dobra S³owian po³udniowych i po³abskich.

Chors
Prawdopodobnie bóg ¶wiat³a nocnego.
Prawdopodobn± etymologiê imienia tego boga nale¿y wyprowadzaæ ze staroirañskiego s³owa "xores" (czyt. chores) czyli "promienny". Inna etymologia (zaproponowana przez Aleksandra Brücknera) wywodzi imiê z pras³owiañskiego s³owa "krst?" - "wychars³y", "wynêdznia³y" znajduj±c w nim analogiê do zmieniaj±cych siê cyklicznie postaci ksiê¿yca, który chudnie.
Nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e Chors jest bóstwem lunarnym. W starych latopisach ruskich czêsto pojawia siê jego imiê, "S³owo o wyprawie Igora" opowiada o tym jak knia¼ Wszes³aw w nocy pokonuje dorogê z Kijowa do Tmutorakania po drodze Wielkiego Chorsa. Chors wymieniany jest te¿ czêsto w parze z Dad¼bogiem jako Ksiê¿yc i S³oñce. Okre¶laj±c Chorsa promiennym nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e chodzi o po¶wiatê ksiê¿yca. Po¶ród pos±gów wystawionych w Kijowie przez ksiêcia W³odzimierza znalaz³ siê tak¿e - obok Peruna - Chors (jak informuje XI-wieczna kronika ruska).
W religiach indoeuropejskich ksiê¿yc jako element kultu pojawia siê rzadko (szczególnie w Europie Zachodniej) dlatego Chorsa i kult ksiê¿yca u S³owian nale¿y wywodziæ z azjatyckiego krêgu wierzeniowego, gdzie zajmuje znacz±c± pozycjê. St±d te¿ etymologia s³owiañska nie wydaje siê odpowiedni±, tak¿e z racji s³owa "wychars³y", które trudno zaliczyæ do s³ów o znaczeniu kultowym.
Kult ksiê¿yca obecny by³ na ca³ej s³owiañszczy¼nie (szczególnie wschodniej). Urzeka³a jego rytmika. Znikanie ksiê¿yca t³umaczono zjadaniem go przez wilko³aki, a gdy nie by³o go na niebie s±dzono, ¿e zatopiony by³ w wodzie.
Zaproponowana przez Colina Renfrew teoria rozprzestrzeniania siê jêzyków indoeuropejskich potwierdza, ¿e wiele z wierzeñ i kultów S³owian to po¿yczki, przenikanie siê, b±d¼ wspólny pieñ mitologiczny z krêgów azjatyckich m.in.: uralskich, ugrofiñskich.

Chors

http://free.of.pl/m/mysticearth/mitologia/sl/bogowie.html
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 26, 2010, 22:04:14 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Maj 08, 2010, 22:41:57 »

Dad¼bóg, Da¿bog, Dabog

 - bóg uznawany za tarczê s³oneczn±, zawsze otaczany wielkim szacunkiem, wymieniany w ruskich ¼ród³ach ¶redniowiecznych. Bóstwo ognia domowego i ofiarnego, daj±cy bogactwo. W Kronice Malali nazywany "Synem Swaroga", jest prawdopodobnie tarcz± ze z³ota, któr± Swaróg zawiesi³ na niebie jako swe dzie³o -syna. Uto¿samiany z Chorsem i Swaro¿ycem jako bóg S³oñca i ognia. Zwi±zany jest z w³adz± ksi±¿êc±, na co wskazuje nazwanie w S³owie o wyprawie Igora ksi±¿±t ruskich "wnukami Dad¼boga". Jako Dabog -opiekun kopalñ -pe³ni funkcje rozdawcy ³ask i bogactw. Wrogiem jego s± ¿mije i wszelkie stworzenia Welesa, które wygrzewaj±c siê na s³oñcu, zabieraj± jego moc.
Skoro mo¿na za³o¿yæ, ¿e Swaróg by³ bogiem s³oñca, Dad¼bogowi (Dad¿bogowi, Da¿bogowi) przypad³aby rola boga ognia ni¿szego rzêdu czyli ognia ofiarnego i domowego. Przyjmuj±c ponadto synowski charakter Dad¼boga wobec Swaroga, wynika³oby, ¿e Dad¼bóg i Swaro¿yc to bóstwa identyczne. Pochodzenie imienia jest kolejnym dowodem stwierdzaj±cym powy¿sze za³o¿enia. S³owiañski czasownik "dati" - "dawaæ" i koñcówka "-bóg" ("-bog?") okre¶la Dad¼boga jako tego, co rozdaje. Ta etymologia wskazywa³aby na funkcje bliskie ognisku domowemu, bliskie ludziom czyli funkcje ogniowe ni¿szego rzêdu. Kult ognia przetrwa³ na S³owiañszczy¼nie do progu czasów nowo¿ytnych, p³omyk pal±cy siê w domu otaczany by³ szczególnym szacunkiem. Do celów rytualnych ogieñ niecony by³ tylko wed³ug prastarych zwyczajów - przez pocieranie dwóch drewienek. Motyw obrzêdowo¶ci z towarzyszeniem ognia nie by³ w³a¶ciwy wy³±cznie Swaro¿ycowi, ogieñ obecny by³ podczas praktyk ofiarniczych sk³adanych m.in. Perunowi, Welesowi i innym.
Przeszkod± staje siê jednak znany w mitologii ba³tyjskiej mit mówi±cy o tym, ¿e bóg ognia i kowalstwa wyku³ s³oñce i umie¶ci³ na niebie (bóg ognia jest tu ojcem boga s³oñca, podobny przypadek wystêpuje w mitologii greckiej).
Na Po³abiu Swaro¿yc przybra³ cechy bóstwa wojennego. Informuje o tym Thietmar z Mersemburga opisuj±c ¶wi±tyniê s³owiañsk± w Radogoszczy w roku 1018. Kilkadziesi±t lat pó¼niej Adam z Bremy w swojej kronice nada³ Swaro¿ycowi imiê Radogost - prawdopodobnie zosta³ zregionalizowany i dostosowany do potrzeb plemion Federacji Wieleckiej, walcz±cych o utrzymanie suwerenno¶ci politycznej i religijnej.
Nale¿y przyj±æ, ¿e Swaróg jest bogiem s³oñca i ojcem Dad¼boga czyli Swro¿yca - boga ognia ofiarnegob i domowego. Swaróg - Dad¼bóg jest jedynym przypadkiem w mitologii s³owiañskiej, gdzie okre¶lony jest stopieñ pokrewieñstwa miêdzy bóstwami (w±tek teogoniczny).



Dada - bóg ro¶lin.
Germanbóstwo zapewne chtoniczne, znane w¶ród Serbów i Bu³garów.

Jarowit

Jarowit - bóg S³owian po³abskich, czczone w Hobolinie (gb. Havelberg, daw. NRD) i Wo³ogoszczy (ob. Volgast, daw. NRD), gdzie w ¶wi±tyni wisia³a po¶wiêcona mu tarcza. uwa¿any za bóstwo wojny, o cechach solarnych, prawdopodobnie zwi±zany z p³odno¶ci±. Uto¿samiano go z Jary³±, znanym z folkloru bia³oruskiego, uosobieniem si³ m³odo¶ci i p³odno¶ci w postaci m³odzieñca w bia³ych szatach i na bia³ym koniu.Przedstawiany z poz³acan± tarcz±, w jednej rêce trzymaæ mia³ g³owê ludzk±, znak ustêpuj±cego starego roku -Starego Jary³y, w drugiej k³os ¿yta. Jego ¶wiêto przypada³o na 27 kwietnia.


« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2010, 09:34:01 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
komandos040
Go¶æ
« Odpowiedz #5 : Maj 08, 2010, 23:05:51 »

Z tego co czytam, to nasuwa mi siê jedno pytanie.
A mianowicie, po co by³y te wszystkie krucjaty, i chrzest, skoro ludy wierzy³y w Boga jedynego.
Zapisane
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Maj 09, 2010, 09:00:52 »

 No tak i nadal wierz± ,ale niestety ,ka¿dy w swojego  i mysl± ze ten ich jest najlepszy!!
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Maj 12, 2010, 11:41:41 »

¦wiêtowit, ¦wiatowit, Swantowit

 Po³abski bóg wojny, niew³a¶ciwie - ¦wiatowid. Przedstawiany jako czterog³owy, w reku trzyma³ róg, który wype³niano miodem przy wró¿bach obfito¶ci. Jego atrybutami by³y miecz, proporzec, bojowe stanice, zw³aszcza znak or³a i w³ócznia. Jego kolor to czerwieñ. Mia³ ¶wiêtego bia³ego konia, którego nikt poza nim i jego kap³anem nie ¶mia³ dosiadac. Koñ ten by³ zwierzêciem wró¿ebnym. Kiedy miano decydowaæ o wyprawie wojennej, pokoju czy trasie pochodu, prowadzono konia miêdzy w³óczniami, je¶li któr±¶ potr±ci³ prawym kopytem, wró¿ba by³a z³a. Je¶li lewym -dobra. Nocami dosiada³ go ¦wiêtowit by cwa³owaæ po lasach i parowach, widziano go te¿ na czele wojsk walcz±cego z wrogami.
Saks Gramatyk tak opisuje pos±g bóstwa: "(Pos±g) przewy¿szaj±cy wielko¶ci± wszelkie rozmiary cia³a ludzkiego, ra¿±cy czterema g³owami i tylu¿ szyjami; dwie w przód, dwie w ty³ patrzy³y, jedna g³owa na prawo, druga na lewo. W±s by³ tak ogolony, a g³owa tak przystrzy¿ona, ¿e umy¶lnie wyrazi³ artysta figurê u Rugian zwyczajn±. W prawej rêce trzyma³ róg urobiony z wszelakiego kruszcu, który kap³an ¶wiadomy obrzêdu dorocznie winem nalewa³, aby móc z p³ynu wró¿yæ o urodzaju przysz³ego roku. Lewe ramiê opiera³o siê o bok niby zgiêciem. Suknia pos±gu siêga³a goleni, z drzewa innego urobionych, a tak nieznacznie w kolana wpojonych, ¿e¶ tylko przy starannych oglêdzinach dojrza³ miejsce znitowania. Nogi spoczywa³y na ziemi, gdy¿ sama podstawa by³a w ziemi ukryta".
 

¦wiêtowit

Swantewit   - bóg wojny.
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2010, 11:42:25 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Betti
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Maj 12, 2010, 14:45:30 »




Czerna ko³o Krzeszowic – Sanktuarium Perunowe albo Dolina Trzech Bogiñ: Perperuny – W³adczyni Burz i Chmur, Mokoszy – Pani Wyroków Nieba i Wodycy-¦l±kwy – Pani Wód Spadaj±cych

Perun a kult Baala i Aszery
Baal

w mitologii ugaryckiej najwy¿szy bóg, w³adca ¶wiata, który podstêpem przej±³ w³adzê nad w³asnym ojcem, zdetronizowa³ go i zepchn±³ na drugi plan. Jego imiê znaczy “Pan”. Poj±³ za ¿ony Anat i Aszerê.
Baal by³ personifikacj± si³ natury i zjawisk atmosferycznych. Nosi³ przydomek Hadad co oznacza “Pan piorunów”, w tej postaci by³ w³adc± sezonowych opadów deszczu.
Aszera

(Atirat, Aszirat) w mitologii ugaryckiej bogini wybrze¿a morskiego, uto¿samiana z planet± Wenus i jej aspektem jako Gwiazda Poranna, pocz±tkowo ¿ona najwy¿szego boga Ela, pó¼niej ¿ona Baala.
Przesz³a tak¿e do mitologii hebrajskiej. W Biblii jest wymieniana 49 razy, raz z du¿ej litery jako bogini, innym razem z ma³ej jako stela ¶wi±tynna. Salomon kaza³ zbudowaæ o³tarz Aszery, jedna z jego ¿on by³a wyznawczyni± jej kultu.
Tysi±ce wotywnych figurek Aszery odkryto na terenie ca³ego Kanaanu, co ¶wiadczy

o jej ogromnej popularno¶ci.
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Maj 12, 2010, 16:57:47 »

Cytuj
S³owiañski czasownik "dati" - "dawaæ" i koñcówka "-bóg" ("-bog?") okre¶la Dad¼boga jako tego, co rozdaje.

Piêkna sprawa - ten , który rozdaje. Czemu wiêc przestali¶my braæ ? A mo¿e brali¶my ( i bierzemy ) zbyt zach³annie  ?
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Maj 14, 2010, 23:14:57 »

Jary³o, Jarun

Wschodnios³owiañskie bóstwo przyrody, uznawany tak¿e za boga mi³o¶ci i p³odno¶ci. Mia³ te¿ niejasny zwi±zek ze S³oñcem lub te¿ ¶wiat³em s³onecznym. Jary³o zabiega³ o wzglêdy Mokosz, bogini zajêæ kobiecych: strzy¿enia owiec i przêdzenia lnu oraz aktywno¶ci seksualnej i s³u¿±cej Wilgotnej Matki Ziemi. Jary³o postanowi³ przyodziaæ swoj± wybrankê w oceany, morza, rzeki, jeziora i wszystkie ro¶liny. Wspólnie Mokosz i Jary³o stworzyli wszystkie stworzenia zamieszkuj±ce niebo i ziemiê, w tym tak¿e ludzi.


Jessa
Jessa - w mitologii s³owiañskiej by³ odpowiednikiem rzymskiego Jowisza w stworzonym przez Jana D³ugosza (w jego dziele „Historia Polonica”) polskim panteonie pogañskim.


Perep³ut
Bóstwo wodne. Imiê tego bóstwa naj³atwiej zwi±zaæ z pras³owiañskim s³owem "pluti" - "p³yn±æ". Nie ma wielu informacji na temat Perep³uta, jednak na podstawie istniej±cych nale¿y przyj±æ, ¿e mia³ charakter akwatyczny. Pomimo staroruskiego opisu obrzêdu magicznego, którym zdobywano sobie jego przychylno¶æ trudno stwierdziæ, ¿e Perep³ut zaliczany by³ do rzêdu bóstw. Nale¿y przyj±æ, i¿ by³ to demon wodny. Zdaniem niektórych slawistów Perep³ut jest ¶redniowiecznym imieniem Siemarg³a. Wreszcie mo¿na za³o¿yæ, ¿e wraz z nadej¶ciem chrze¶cijañstwa bóstwo straci³o swoje znaczenie i sta³o siê demonem.

http://free.of.pl/m/mysticearth/mitologia/sl/bogowie.html
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Pa¼dziernik 18, 2010, 17:31:21 »

http://free.of.pl/m/mysticearth/mitologia/sl/bogowie.html

http://bialczynski.wordpress.com/slowianie-w-dziejach-mitologia-slowian-i-wiara-przyrody/czworksiag-wielki-wiary-przyrody/tom-iv-ksiega-wiedy/o-wierze-przyrodzonej-rodzimej-wierze-przyrody/o-wierze-przyrody-czy-slowianscy-bogowie-ksiegi-tura-dzialaja-naprawde-nieznane-wizerunki-i-drzewa-tynow/

Jesza, Jessa – w kronice Jana D³ugosza, s³owiañski bóg, uto¿samiany przezeñ z rzymskim Jowiszem.

Samo s³owo jesza znaczy³o w jêzyku cerkiewnym "oby", co wykaza³ Aleksander Brückner. Prawdopodobnie D³ugosz zas³yszawszy ten archaizm w jakiej¶ ludowej pie¶ni uzna³ to za imiê boga, b±d¼ opar³ siê na postanowieniach XV-wiecznych synodów zawieraj±cych takie wezwania do duchowieñstwa jak: Zabraniajcie równie¿ klaskañ i ¶piewów, w których wzywa siê imiona bo¿ków: £ado, Ileli, Jasza, Tyja. Równie¿ nieznany kaznodzieja z pocz±tku XV wieku zapisa³: I tak Polacy jeszcze teraz ko³o Zielonych ¦wi±t czcz± bo¿ków Alado, Gardzyna, Jesse, a rêkopis jednej z legend o ¶w. Wojciechu zawiera na marginesie glosê o tre¶ci Bo¿ki Polaków by³y te: Alado Agyessze.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 08, 2010, 04:59:46 wys³ane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Grudzieñ 08, 2010, 00:15:17 »

 Religia naszych przodków wywodzi siê z rdzenia indoeuropejskich religii politeistycznych. Jak sama nazwa wskazuje wierzono w wielu równorzêdnych bogów b±d¼ te¿ w Jednego g³ównego oraz resztê jako Jego uosobienia (czyli henoteizm). Niektórzy dla danego plemienia byli wa¿niejsi ze wzglêdu na rodzaj wykonywanej pracy. Dla np. rolników znaczenie mia³a gleba, dla rybaków woda itp. Wynika tak¿e st±d fakt, i¿ nasi przodkowie bosk± si³ê upatrywali w przyrodzie. Dlatego te¿ religia naszych przodków by³a tzw. religi± naturaln± opart± na prawach przyrody. My wszyscy (tj. Polacy) jeste¶my S³owianami, przodkami tych wielkich wojowników. Jednak S³owianie to nie tyko Polacy. S³owian w ¶wiecie jest blisko pó³ miliarda, co stanowi ponad 5% ziemskiej populacji- to bardzo du¿o.

 W ci±gu ostatniego tysi±ca lat S³owianie przestali byæ jednym narodem i podzielili siê na szereg mniejszych. Na pocz±tku by³o ich 3- na zachodzie, wschodzie i po³udniu. Dlatego te¿ dzisiaj dzieli siê S³owian w³a¶nie na te trzy grupy. Do narodów S³owian zachodnich nale¿±: Polacy, Czesi, S³owacy, £u¿yczanie (jest to najmniejszy naród s³owiañski zamieszkuj±cy £u¿yce w Niemczech). Do S³owian wschodnich nale¿±: Rosjanie, Ukraiñcy, Bia³orusini, £emkowie (ci te¿ nie maj± w³asnego kraju). Do S³owian po³udniowych nale¿±: S³oweñcy, Chorwaci, Bo¶niacy, Serbowie, Czarnogórcy, Macedoñczycy, Bu³garzy. Jednak mnie najbardziej interesuje starodawna religia naszych przodków.



  W roku 1168 Duñczycy zniszczyli ostatni± na ¶wiecie czynn± ¶wi±tyniê S³owian, która mie¶ci³a siê w Arkonie (dzisiejsze Niemcy). Jednak ca³kowita chrystianizacja naszych przodków rozpoczê³a siê po wybudowaniu wielu ko¶cio³ów i przez to wprowadzeniu tzw. sieci parafialnej. Ostatnie pras³owiañskie rytua³y odbywa³y siê w Polsce a¿ do koñca ¶redniowiecza, kiedy to sta³y siê karalne. Warto dodaæ, i¿ rodzimowiercze praktyki by³y jeszcze bardzo d³ugo praktykowane (np. ofiarê sk³adano jeszcze w XIX wieku) i w zasadzie dziêki w±skiej grupie ludzi przestrwa³y one do dzisiaj. Jednak wiele g³ównych obrzêdów i idei, w ¶ci¶le zmienionej formie, pozosta³o a¿ do prze³omu XIX i XX wieku (czyli do czasu zaniku kultury ch³opskiej, która by³a ca³kowicie odizolowana od miast). A jednak co¶ pozosta³o. Nawet sobie nie zdajemy sprawy, i¿ to CO¦ jest nam bardzo dobrze znane. Ka¿dy z nas lubi ubieraæ choinkê w ¶wiecide³ka, czasem dostanie pod ni± rózgê. Lubimy tak¿e malowaæ pisanki, zapalaæ ¶wiece na grobach i kolêdowaæ. A ile¿ to razy spluniemy przez lewe ramiê, gdy nam czarny kot przebiegnie drogê lub gdy ujrzymy kruka tego¿ w³a¶nie koloru. Dlaczego boimy siê wychodziæ sami do lasu mówi±c, i¿ “Licho nie ¶pi”? Dlaczego urz±dzamy stypê ku czci zmar³ego? Dlaczego boimy siê nocnej Zmory? A Wilko³aki i Wampiry? A ró¿ne ¶wiêta? Do¿ynki, Zaduszki, topienie Marzanny i wiele innych? Oto s± symbole naszych pras³owiañskich korzeni! Przecie¿ Marzanna to s³owiañska boginka zimy, Licho to duch le¶ny (starsi ludzie pamiêtaj± tak¿e Ubo¿ê), Zmora to zjawa napadaj±ca cz³owieka we ¶nie, Wampir i Wilko³ak to nie horror z Hollywood, lecz potwory znad Wis³y! Powiedzmy sobie prosto w oczy- wierzymy w wiele duchów i przes±dów- to ca³kiem normalne! To wszystko jest pozosta³o¶ci± po naszej dawnej arcyciekawej religii, która przez sformu³owanie “poganizm” nabra³a pejoratywnego znaczenia...



    Religia staro¿ytnych S³owian jest religi± politeistyczn± (lub henoteistyczn±- zale¿nie od punktu patrzenia) przejawiaj±c± pewne podobieñstwa do religii innych ludów indoeuropejskich. Tak wiêc nasi przodkowie dzielili swych bogów na 3 g³ówne grupy: w³adzy zwierzchniej, walki zbrojnej oraz pomy¶lno¶ci gospodarczej. W zwi±zku z masow± chrystianizacj± na pocz±tku drugiego tysi±clecia naszej ery wiele zabytków dawnej kultury S³owian zosta³o barba¿yñsko zniszczone. Dzisiaj ¼róde³ rodzimej wiary naszych przodków jest niewiele- najstarsze pochodz± z VI wielu. Jednak dociekliwi badacze i historycy na podstawie tych materia³ów i, jak¿e wa¿nych, podañ i wierzeñ ludowych odtworzyli zarys religii przodków. Jedno jest pewne i namacalne- staro¿ytni S³owianie pozostawili po sobie kilka kamiennych pos±gów m.in. wy³owiony z dna rzeki (w 1848 r.) czterotwarzowy ¦wiêtowit ze Zbrucza. Ma³o kto wie, i¿ naj¶wiêtszym symbolem dla S³owian by³a swastyka, a tak¿e inne solarne symbole (np. Rêce Boga, ¦wi±szczyca). Jest to bardzo stary symbol pomy¶lno¶ci, S³oñca, ognia i ¶wiat³a. Dzisiaj wizerunek np. swastyki ma bardzo pejoratywne znaczenie. Nasi przodkowie rysowali j± nad wej¶ciem do swych domostw, by ta uchroni³a rodzinê przed nieszczê¶ciami i zapewni³a dostatek. By³a tym, czym dzisiaj krzy¿ dla Chrze¶cijan.

Co siê jednak dzia³o ze S³owianami po ¶mierci?

   Nasi przodkowie czêsto (acz nie zawsze!) nie urz±dzali sobie piêknych grobowców. Pocz±tkowo zw³oki zmar³ego palono na stosie (je¶li to by³ mê¿czyzna, to wraz z nim czasem jego ¿onê). W pó¼niejszym okresie grzebano do ziemi, ale bez ¿adnych dodatkowych ozdób jak to mia³o miejsce u Germanów. Wierzono, i¿ dusza (zwana nawi±) idzie po zgonie do nowego ¶wiata- zwanego równie¿ Nawi±. I szli tam nie tylko dobrzy- w s³owiañskiej krainie zmar³ych by³o miejsce dla wszystkich, bo opiekê i rz±dy nad nimi sprawowa³ bóg Wo³os (Weles), który oczywi¶cie grupowa³ dusze wed³ug ich zas³ug i podstêpków i dawa³ im albo szczê¶cie, albo mêki.

Weles (Wo³os)- bóg magii, kl±twy i wiecznego natchnienia, byæ mo¿e opiekun zajêæ gospodarskich. Wg "Powie¶ci dorocznej" z 907 i 971 roku wraz z Perunem wzywany na gwaranta przysi±g strony ruskiej w traktatach z Bizancjum. Weles by³ równie¿ opiekunem zmar³ych i ¶wiata podziemnego, s³owiañskiego raju- Nawii.

¼ród³o:slavinja.republika
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Styczeñ 02, 2011, 15:34:22 »

MAKOSZ

Mokosz, Makosz - bogini panteonu s³owiañskiego, hipostaza Matki Ziemi (po rosyjsku okre¶lana jako mat' syraja zemlja - Matka Wilgotna Ziemia); opiekuj±ca siê ziemi±, wod±, deszczem, kobietami, p³odno¶ci±, seksualno¶ci±, tkactwem, przêdzeniem i owcami. Z racji opiekowania siê kobietami i swobodn± seksualno¶ci± zosta³a zdemonizowana przez ko¶ció³ chrze¶cijañski do postaci z³o¶liwego potwora lub choroby.Byæ mo¿e matka lub partnerka Gromow³adcy (Perun).
Pojawia siê jako duch domowy w postaci kobiety z du¿± g³ow±, przêd±ca noc± we³nê i strzyg±ca owce. Zanim siê pojawi, s³ychaæ warczenie ko³owrotka. Zostawiano jej przy no¿ycach ma³± ofiarê z k³êbka we³ny, a przy ¶wiêtach sk³adano ofiary z ¿ywno¶ci.
Dzieñ tygodnia po¶wiêcony Mokoszy to pi±tek.
Wierzono, ze deszcz by³ mlekiem Mokoszy.
Przysiêgano na Matkê-Ziemiê, tak samo jak na niebo i s³oñce (Swaróg). W tym celu po³ykano grudkê ziemi albo k³adziono j± sobie na ciemieniu. Podobnie odmierzano te¿ grunty - obchodz±c ich granice z grudk± ziemi na g³owie. Chroniono wioski przed epidemiami i zaraz± byd³a oborywaj±c granice, aby uwolniæ dobroczynn± si³ê Matki-Ziemi.
Ziemia jako matka by³a ob³o¿ona najwy¿sz± ¶wiêto¶ci±. Nie wolno by³o pluæ do wody ani na ziemiê, bo to j± obra¿a³o. ¦mia³ek taki musia³ potem przepraszaæ j± i ub³agiwaæ, aby nie zostaæ ukaranym. Nie wolno by³o te¿ wbijaæ no¿y w ziemiê.
Kult bogini zosta³ pó¼niej zast±piony kultem maryjnym, co t³umaczy popularno¶æ i centralno¶æ Marii-matki w s³owiañskim chrze¶cijañstwie (Bogurodzica na sztandarach i w pie¶ni lub "matkowanie" Polsce na przyk³ad).
Do dzi¶ zachowa³y siê tradycyjne rêczniki s³owianskie, na których wyobra¿ano haftem abstrakcyjn± postaæ Mokoszy.


Mit o powstaniu ¶wiata

Na pocz±tku istnia³o tylko Chaos pod postaci± smoka, bezkresne morze i kr±¿±cy pod postaciami ³abêdzi nad przepastn± otch³ani± bogowie ¦wiatowid, Tryg³ów, Weles, Czarnoboh, ¯ywie, Kupa³a i Makosz. Bogom dokucza³a bezczynno¶æ. ¦wiatowid spostrzeg³ jednak na wodzie swój cieñ. Postanowi³ wiêc oddzieliæ cieñ i cia³o zwi±zane z cieniem od ¶wiat³a. W ten sposób powstali bogowie Swaróg i Bie³boh. Swaróg ze ¶wiat³a uplót³ ³ód¼ i zamieszka³ w niej, ko³ysz±c siê na falach. Zakocha³ siê w piêknej Makoszy. Nie by³ jednak pierwszy. O wzglêdy bogini stoczyli miêdzy sob± bój Czarnoboh, Swaróg i Bie³boh. Walka trwa³a przez siedem lat. Znudzona Makosz poprosi³a by który¶ z bogów zrobi³ dla niej jak±¶ zabawkê. Weles zanurkowa³ w g³êbiny i dwukrotnie nurkowa³, ale nie móg³ dosiêgn±æ dna bezkresnego morza. Dopiero przy trzeciej próbie, uda³o mu siê dosiêgn±æ dna otch³ani i schwyciæ gar¶æ piasku. Jednak¿e Weles chcia³ stworzyæ ziemiê tylko dla siebie, wiêc kilka ziaren piasku ukry³ w ustach. Po wynurzeniu siê Weles wyci±gn±³ d³oñ ku Makoszy. Bogini wzi±³ z jego d³oni kilka ziaren piasku i rozrzuci³ po powierzchni wody. Piasek po zetkniêciu z wod± zamienia³ siê w suchy l±d i rós³. Równie¿ ziarenka piasku w ustach Welesa zaczê³y rosn±æ. Weles zmuszony by³ do wyplucia pêczniej±cych ziaren. Tam gdzie splun±³ zaczê³y piêtrzyæ siê góry. Skoñczy³a siê wreszcie walka miêdzy bogami. Zwyciê¿y³ Swaróg i Makosz sta³a siê jego ¿on± i pani± nieba i ziemi. Kolebka ¶wiata stworzona przez bogów by³a niewielka. Na tej niedu¿ej wysepce bogowie ledwie siê mie¶cili. Zawistny Czarnoboh pragn±³ sam zapanowaæ nad ¶wiatem i postanowi³ zepchn±æ Swaroga do morza i utopiæ w otch³ani. Kiedy tylko Swaróg zapad³ w sen, Czarnoboh podniós³ go i zacz±³ nie¶æ w kierunku brzegu. Ale gdy próbowa³ zbli¿yæ siê do brzegu, brzeg odsuwa³ siê dalej w morze. ¦wiat osi±ga³ coraz to wiêksze rozmiary w miarê tego, jak zdesperowany Czarnoboh niós³ Swaroga do morza. W koñcu zrezygnowa³. Zdesperowany bóg z³a wskoczy³ w morze i nigdy wiêcej nie pojawi³ siê w Grodzie Bogów – Wyraju. Z ca³ego obrotu sprawy by³a zadowolona Makosz. Spostrzeg³a, ¿e jej dzie³o jest piêkne. W d³onie wziê³a trochê wilgotnej ziemi i rzuci³a j± w powietrze. Gar¶æ ziemi uros³a do w górê. ¦wiatowid zawyrokowa³ i¿ od tej pory bogowie bêd± mieszkaæ na tej lataj±cej górze o nazwie Wyraj. Makosz tknê³a sw± lask± l±du który pokry³ siê ro¶linno¶ci± i zaroi³ od zwierz±t i ptactwa. ¯ywie widz±c piêkno dzie³a siostry chuchnê³a powiewem ¿yciodajnej si³y na l±d sprawiaj±c i¿ wszystkie o¿ywione istoty mog³y siê rozmna¿aæ i cieszyæ ¿yciem. Z gliny ulepi³a dwie lalki na wzór boga i bogini które o¿ywi³a i za zgod± Makoszy wypu¶ci³a na l±d. Spodoba³o siê to bogom i ¯ywie ulepi³a jeszcze piêcioro podobnych lalek, którym nadano miano ludzie. Weles zlitowa³ siê nad Czarnobohem i zszed³ w g³êbiny tworz±c podziemn± krainê – Navia. Bogowie podzielili siê w³adz± nad ¶wiatem.
http://www.poema.art.pl/site/itm_161386_mity_i_legendy.html
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 02, 2011, 15:44:08 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.032 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia opatowek watahaslonecznychcieni maho phacaiste-ar-mac-tire