Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #75 : Grudzień 07, 2008, 17:39:13 » |
|
Tak Kiaro, zgadzam siê, ¿e jest zagmatwany. Albo inaczej, napisany nieco innym jezykiem niz ten do którego przywykliœmy. Sam by³bym niezmiernie wdziêczny temu komuœ, kto podj¹³ by siê przet³umaczenia tego tekstu z Polskiego na nasz. Jesteœ bardziej rozwiniêta w teych klockach niŸli ja, wiêc niew¹tpliwie odczytasz z tego tekstu du¿o wiecej niz moje proste wyjasnienie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #76 : Grudzień 13, 2008, 20:35:25 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #77 : Grudzień 28, 2008, 17:08:53 » |
|
Oto co sam archanioÂł MichaÂł mĂłwi o anioÂłach stró¿ach: ..."Wielu z Was pyta: „Jak nawiÂązaĂŚ kontakt z anioÂłem stró¿em, z mistrzami i zastĂŞpami anio³ów?” Wszak Ci mĂłwimy, abyÂś ‘zwrĂłciÂł ÂświadomoœÌ do wewnÂątrz, w g³¹b sanktuarium ÂświĂŞtego serca. W nieporuszonej ciszy chwili obecnej tkwi bezgraniczna potĂŞga. Skupienie siÂł i zeÂśrodkowanie siĂŞ w intencji wprowadza w stan doskonaÂłej Âświadomej jednoÂści z WSZECHISTNIENIEM. StÂąd sÂłynna sentencja: ‘Ucisz siĂŞ i poznaj, Âżem BĂłg’[1]*. BĂłg nasz Ojciec/Matka przemawia do Ciebie cichym gÂłosem wewnĂŞtrznym. Twoja ogromna JaŸù o postaci Ducha zawsze usiÂłuje CiĂŞ skierowaĂŚ na wÂłaÂściwÂą drogĂŞ. Kiedy zaczynasz siĂŞ wsÂłuchiwaĂŚ w jej podszepty i przedsiĂŞbierzesz zdecydowane dziaÂłania ku moÂżliwie najwiĂŞkszemu dobru, prowadzi CiĂŞ za pomocÂą coraz czĂŞstszych przypÂływĂłw natchnienia i subtelnych wskazĂłwek w formie pomyÂślnych wydarzeĂą. Kosmiczne siÂły motywujÂące dziaÂłajÂą cicho, lecz potĂŞÂżnie. WszechÂświat, wypeÂłniony eliksirem ÂŻycia, tylko czeka, ÂżebyÂś siĂŞ upomniaÂł o to swoje Boskie dziedzictwo. Kiedy zaakceptujesz tĂŞ prawdĂŞ, Âże poczucie wÂłasnej wartoÂści musi pÂłyn¹Ì z wewnÂątrz, przestaniesz szukaĂŚ jej potwierdzenia u innych, poza sobÂą. NiezaleÂżnie od tego, ile nagromadziÂłeÂś bogactw, czy tez jak wieloma talentami moÂżesz siĂŞ pochlubiĂŚ, jeÂżeli nie utwierdziÂłeÂś siĂŞ w poczuciu g³êbokiej wiĂŞzi z wewnĂŞtrznÂą iskrÂą BoskoÂści, bĂŞdziesz wiecznie zabiegaÂł o czyj¹œ aprobatĂŞ. OÂśrodkiem Twojej duszy jest ÂświĂŞte serce, a oÂśrodkiem serca diamentowa rdzenna komĂłrka BoskoÂści. ÂŚwiĂŞte serce i ÂświĂŞty umysÂł kontaktujÂą CiĂŞ z wÂłasnÂą wyÂższÂą inteligencjÂą, i wprowadzajÂą w nieskoĂączonÂą ÂświadomoœÌ." ... http://www.sm.fki.pl/index.php?nr=Przeslanie_Archaniola_Michala_2
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyna D.
Gość
|
|
« Odpowiedz #78 : Styczeń 18, 2009, 14:20:50 » |
|
S³owo anio³ znaczy pos³aniec, to prawda, ale pierwotnie byli to pos³aùcy "Elohim", czyli od bogów, którzy wziêli sobie Ziemiê i Ziemian we w³adanie. Ludzie tamtych czasów opisywali je tak, jak widzieli, wiêc zamiast pisaÌ, ¿e pojawi³a siê postaÌ w skafandrze, pisali u¿ywaj¹c znanych sobie s³ów. Pos³aùcy z zasady s¹ neutralni, ale ¿e znacznie górowali nad nami pod wszystkimi wzglêdami, czasem nam pomagali, albo byli postrzegani jako pomocnicy. Wraz z nauk¹ KK nast¹pi³o przesuniêcie znaczenia, anio³ zacz¹³ oznaczaÌ pos³aùca Boga Jahwe i mia³ byc postaci¹ duchow¹, niekiedy siê materializuj¹c¹. KK jednak nigdy specjalnie nie gloryfikowa³ anio³ów, wy¿ej stawia³ Matkê Bosk¹ i œwiêtych, wiêc pojêcie duchowego anio³a zaw³aszczy³a sobie ezoteryka. Owszem, postaÌ duchowego opiekuna jest znana na ca³ym œwiecie, w ró¿nych religiach, ale ma on ró¿ne nazwy. W obecnym nurcie ezoteryki (¿e tak nazwê ten pr¹d) istotê duchow¹ opiekuj¹c¹ siê nami od urodzenia nazywa siê anio³em stró¿em, a inne byty, które pomagaj¹ nam równie¿ w trakcie ¿ycia, nazywa siê po prostu anio³ami lub opiekunami duchowymi. Wspó³czesna psychologia sk³onna jest uto¿samiaÌ anio³a stró¿a z intuicj¹ i/lub podœwiadomoœci¹ (intuicjê mo¿na uznaÌ za domenê podœwiadomoœci). Ludzie jednak lubi¹ mówiÌ do kogoœ i zamiast rozmawiaÌ "sam ze sob¹", wol¹ rozmawiaÌ z anio³em. Personifikowanie intuicji/podœwiadomoœci nie jest takie z³e, choÌ istnieje ryzyko, ¿e powstanie egregor. Istoty duchowe jednak na pewno pomagaj¹ ludziom. Ci, którzy widz¹ aurê, dostrzegaj¹ tych opiekunów danej osoby w jej aurze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zuza
Gość
|
|
« Odpowiedz #79 : Styczeń 19, 2009, 10:20:35 » |
|
"egregor", kiedyœ ju¿ u¿y³aœ tego terminu w innym kontekœcie.W s³owniku Kopaliùskiego nie znalaz³am wyjasnienia tego terminu. Czy wi¹¿e sie on z "ego", "ja", jest jak¹œ odmian¹ "ego"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
|
« Odpowiedz #80 : Styczeń 19, 2009, 11:19:03 » |
|
Zuza to myœlokszta³t, coœ w tym stylu Jak dla mnie to bez znaczenia z kim rozmawiam dopuki ma dobre zamiary i jest w nim troska o nase dobro Pozdrawiam:)) PS Jak ju¿ pisa³am w³aœnie dziêki Rafaeli mia³am kontakt z anio³em, który znacznie wp³yn¹³ na moje ¿ycie i jego jakoœÌ
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyna D.
Gość
|
|
« Odpowiedz #81 : Styczeń 19, 2009, 11:44:45 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zuza
Gość
|
|
« Odpowiedz #82 : Styczeń 19, 2009, 14:03:46 » |
|
wiki :)i Lucyno:) dziĂŞki i pozdrawiam...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #83 : Luty 25, 2009, 21:31:59 » |
|
KaÂżdy moÂże byĂŚ anioÂłem:
DziĂŞkujĂŞ bardzo. Drogi Opiekunie, czy moÂżesz powiedzieĂŚ w jaki sposĂłb powstajÂą AnioÂły i kim - naprawdĂŞ sÂą?
EN-KI:
Ze stworzeniem istot ludzkich, BĂłg stworzyÂł teÂż dla siebie „pomocnikĂłw duchowych”, ktĂłrzy nigdy nie mieli zaznaĂŚ Âżycia w materii, czyli pozostaĂŚ w tej strefie najwyÂższej. Rzesza Anio³ów, wraz z rozwojem stworzeĂą istot ludzkich teÂż siĂŞ powiĂŞksza - a to w ten sposĂłb, ze istota ludzka poprzez swoje zejÂścia, inkarnacje - dokonaÂła oczyszczenia caÂłkowitego i wracajÂąc z zaÂświatĂłw - stajÂą siĂŞ opiekunami, przewodnikami tych, ktĂłrzy sÂą na Ziemi w materii. TakÂże, kaÂżdy z was moÂże dostÂąpiĂŚ „bycia AnioÂłem” poprzez swojÂą pracĂŞ tu na Ziemi. SÂłucham.
Sesja 96
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyna D.
Gość
|
|
« Odpowiedz #84 : Luty 25, 2009, 23:13:24 » |
|
Anio³y Stró¿e by³y kiedyœ w materii.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
|
« Odpowiedz #85 : Luty 25, 2009, 23:25:52 » |
|
Tak, acz nie wszystkie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyna D.
Gość
|
|
« Odpowiedz #86 : Luty 25, 2009, 23:27:00 » |
|
Tak, acz nie wszystkie.
Wszystkie. Mo¿e tylko wy¿sze anio³y nie. Ale napisa³am: Stró¿e.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
|
« Odpowiedz #87 : Luty 25, 2009, 23:29:46 » |
|
Strusie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #89 : Czerwiec 21, 2009, 20:36:02 » |
|
"Jest ludzkim kochanie aby byc kochanym, lecz kochac dla samej milosci jest anielskie." Alfonse De Lamartine
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2009, 21:09:02 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #90 : Czerwiec 21, 2009, 21:38:47 » |
|
http://www.youtube.com/watch?v=kmxPShlZW0M Jest to link do "Anielscy ludzie"-przepowiednia wg WingMakers
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 21, 2009, 21:41:08 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #91 : Czerwiec 22, 2009, 07:21:55 » |
|
Anielskie przeÂśladowania, czyli dlaczego AnioÂły nie zawsze byÂły tolerowane przez KoÂśció³? Jak wiadomo ludzie nie sÂą stworzeni do ateizmu, muszÂą w coÂś wierzyĂŚ, choĂŚby w to, Âże po nocy znĂłw SÂłoĂące pojawi siĂŞ na horyzoncie i bĂŞdzie kolejny dzieĂą (kiedyÂś takie coÂś, tylko w zaostrzonej formie, nazywaÂło siĂŞ kultem sÂłoĂąca). Jednak do rzeczy...kiedy w staroÂżytnej Europie ludzie czcili bogĂłw, boginie, duchy opiekuĂącze, duchy natury itp., na Bliskim Wschodzie ksztaÂłtowaÂły siĂŞ religie gdzie caÂły panteon europejskich bogĂłw redukowany byÂł do gĂłra dwĂłch „wielkich siÂł": dobrej i zÂłej, ktĂłre byÂły przymiotem jednego boga. Ale Âżeby owe „wielkie siÂły" nie miaÂły za duÂżo roboty (w koĂącu sÂą „wielkie" a wiĂŞc i potĂŞÂżne i majestatyczne, i kapryÂśne itp.) musiaÂły mieĂŚ „pomocnikĂłw" lub „mniejsze siÂły". „Pomocnicy" dobrej „wielkiej siÂły" mieli strzec i chroniĂŚ ludzi, natomiast „pomocnicy" zÂłej „wielkiej siÂły" mieli prowadziĂŚ ludzi ku upadkowi (przewaÂżnie moralnemu). SkrzydÂła symbolizujÂą miĂŞdzy innymi szybkoœÌ z jakÂą mogÂą poruszaĂŚ siĂŞ istoty je posiadajÂące, a Âże wiadomoÂści nie mogÂły czekaĂŚ, aÂż „pomocnik" odbierze informacjĂŞ a potem jÂą przekaÂże, albo zacznie dziaÂłaĂŚ, tak aby coÂś siĂŞ staÂło lub nie staÂło danemu „szczĂŞÂściarzowi" wiĂŞc „pomocnik" musiaÂł posiadaĂŚ jakiÂś super szybki Âśrodek transportu, wtedy - skrzydÂła. I niewaÂżne jak nazwiemy dwie wczeÂśniej poznane „wielkie siÂły", symbolizujÂące jednego boga, czy to bĂŞdzie Ahura Mazda i Angra Mainju czy Rudra - ÂŚiwa czy jakkolwiek inaczej, mieli oni swoich „pomocnikĂłw" - Anio³ów. W religii chrzeÂścijaĂąskiej mamy Jednego Boga, a Âże nie zawsze moÂże on byĂŚ MiÂłosierny, ÂŁaskawy i KochajÂący (mĂłwimy „Ojciec w Niebie", ale jaki ojciec Âświadomie bĂŞdzie nĂŞkaÂł swoje dzieci np. chorobami czy uÂłomnoÂściami?) wiĂŞc najlepiej jeÂżeli jakiÂś wysoko postawiony i blisko stojÂący przy StwĂłrcy AnioÂł (tak, Âżeby pokazaĂŚ, Âże piĂŞkne moÂże byĂŚ zÂłe i Âżeby dodaĂŚ troche nutki dramatyzmu) zbuntowaÂł siĂŞ przeciwko tej nieograniczonej MiÂłoÂści i staÂł siĂŞ szatanem (dopiero w Nowym Testamencie szatan staje siĂŞ Szatanem, czyli nie funkcjÂą AnioÂła jako „przeciwnika" jak byÂło w Starym Testamencie (ha-satan), tylko juÂż w peÂłni osobowÂą istotÂą, pragnÂącÂą dla ludzkoÂści wszystkiego co najgorsze). Ale odbiegam od tematu. Bynajmniej w ten oto sposĂłb budowania fabuÂły do dobrego RPG, mamy skrĂłcony opis powstania Anio³ów, takich jakimi wyobraÂżamy ich sobie dzisiaj i UpadÂłych Anio³ów, o ktĂłrych wiemy albo za maÂło, albo za duÂżo. W czasie rozprzestrzeniania siĂŞ chrzeÂścijaĂąstwa po Europie, rozprzestrzeniaÂł siĂŞ kult Anio³ów, ktĂłre zastÂąpiÂły wiarĂŞ w duchy opiekuĂącze, a Âże w Biblii AnioÂły sÂą ukazane jako potĂŞÂżne istoty majÂące niesamowitÂą moc, ludzie tym bardziej bali siĂŞ ich gniewu (kto wie czy nie bardziej niÂż samego gniewu BoÂżego; jednak wiara w AnioÂły nie zwalniaÂła od oddawania czci Jedynemu, takÂże uwaÂżano, Âże wszystko jest OK). Ponadto ludzie zaraz po historiach biblijnych zwiÂązanych z AnioÂłami tworzyli wÂłasne historie o „wÂładczych istotach NiebiaĂąskich". W pierwszych wiekach naszej ery zapanowaÂła wprost „Anielska gorÂączka", podczas ktĂłrej ludzie robili wszystko, Âżeby przypodobaĂŚ siĂŞ tym NiebiaĂąskim Istotom, bÂądÂź Âżeby jakoÂś je przywoÂłaĂŚ. Znane byÂły imiona Anio³ów, ich siÂły, moce, sfery, w ktĂłrych dany AnioÂł dziaÂła najlpiej. Wiele pogaĂąskich rytua³ów, w ktĂłrych wystĂŞpowaÂły imiona bogĂłw i bogiĂą, zostaÂło „zaadoptowanych" do rytua³ów anielskich, z wykorzystaniem imion Anio³ów. KoÂśció³ chrzeÂścijaĂąski zacz¹³ dostrzegaĂŚ, Âże robi siĂŞ to niebezpieczne i Âże jak tak dalej pĂłjdzie to kult Anio³ów wyprze wiarĂŞ w Jedynego i Chrystusa, osÂłabi wÂładzĂŞ i autorytet KoÂścioÂła oraz podda w wÂątpliwoœÌ g³ówne dogmaty wiary. W 363 r.n.e na soborze w Laodicei, sÂłudzy koÂścielni wydali zakaz oddawania czci AnioÂłom poza publicznymi naboÂżeĂąstwami. Oficjalnie mogli byĂŚ nazywani z imienia tylko MichaÂł, Gabriel i RafaÂł, poniewaÂż tylko ich imiona wymienione sÂą w Biblii. Jedynym osobistym doradcom dla ludu zostaÂł AnioÂł Stró¿, duchowni i ÂświĂŞi mieli kilka Anio³ów osobistych, gdyÂż uwaÂżano, Âże muszÂą byĂŚ oni silniej chronieni przed demonicznymi siÂłami i pokusami, przez co bĂŞdÂą mieli zapewnione miejsce w Niebie. Jednak jako, Âże „opĂłr rodzi opĂłr", kult Anio³ów byÂł dalej praktykowany, moÂże nie oficjalnie i publicznie, ale wiele z wtedy Âżywej wiedzy zastaÂło zapisane w tajemnych ksiĂŞgach magii, dziĂŞki czemu informacje, ktĂłre mogÂły przepaœÌ, przetrwaÂły do dzisiaj. Kiedy Dionizy - Areopagita (Pseudo- Dionizy) napisaÂł swoje dzieÂło „O hierarchii niebieskiej" kult Anio³ów zacz¹³ na nowo przeÂżywaĂŚ swĂłj renesans. Ludzie wpadli wrĂŞcz w „ob³êd" Anio³ów. Uwieczniali je na malowidÂłach Âściennych, byÂły sÂławione w pieÂśniach, przywoÂływane w czasach gÂłodu i nĂŞdzy, przywoÂływane w rytuaÂłach, byÂły uwaÂżane za ÂświĂŞtoœÌ. Wszystko to sprawiÂło, Âże AnioÂły staÂły siĂŞ „luksusem, na ktĂłry nawet biedak moÂże sobie pozwoliĂŚ". W 745 r. na synodzie w Al. - Lateran, papieÂż Zacharisz zapoczÂątkowaÂł epokĂŞ „Anielskiego przeÂśladowania". Wszyscy czÂłonkowie synodu byli zgodni, Âże wszelka czeœÌ naleÂży siĂŞ wy³¹cznie Jedynemu Bogu. KoÂśció³ z rozmachem rozpocz¹³ tĂŞpienie kultu Anio³ów. Zabroniono nazywania Anio³ów z imienia a czêœÌ z nich zostaÂła „przesiedlona" do PiekÂła. Tak wiĂŞc zdemonizowany zostaÂł ArchanioÂł Uriel, Raguel i Samiel; Lilith i Naama zostaÂły zarĂŞczone Szatanowi; do G³êbi trafili takÂże m. in. Bael (czyni ludzi niewidzialnymi), Amon (godzi po k³ótniach), Beleth (roznieca miÂłoœÌ pomiĂŞdzy kobietÂą i mĂŞÂżczyznÂą), Bathin (towarzyszy ludziom w podró¿ach dusz), czyli byli to AnioÂłowie, ktĂłre dajÂą ludziom siÂłe, niezaleÂżnoœÌ i samodzielnoœÌ. Uriel powrĂłciÂł póŸniej do Âłask KoÂścioÂła jako, Âże byÂł jednym z Archanio³ów „WspaniaÂłej SiĂłdemki" (o czym pisaÂłam). Jednak i tym razem kult Anio³ów oparÂł siĂŞ KoÂścioÂłowi. XII i XIII wiek to rozkwit hagiografii, gdzie ÂświĂŞci donosili o anielskich objawieniach. Wielcy malarze poÂświĂŞcali swĂłj talent uwiecznianiu tych istot. Wszystko, co Âżywe miaÂło swojego AnioÂła (imiennego w dodatku). AnioÂły rzÂądziÂły i panowaÂły w caÂłym wszechÂświeie. ByÂły przywoÂływane w potrzebie i byÂły otoczone szacunkiem. Obawy KoÂścioÂła o przewyÂższenie adoracji Anio³ów nad Bogiem, okazaÂły siĂŞ uzasadnione. W XIV wieku nastÂąpiÂły jednak wydarzenia, ktĂłre mocno zachwiaÂły wiarÂą we wszechmoc Istot NiebiaĂąskich. W 1347 r. w Europie zapanowaÂła dÂżuma. ÂŻadni AnioÂłowie nie byli w stanie uleczyĂŚ dziesiÂątkĂłw tysiĂŞcy ludzi dotkniĂŞtych bakcylem „czarnej Âśmierci". SprawĂŞ pogarszaÂły przeÂśladowania i inkwizycja. Ludzie stracili nadziejĂŞ i odwagĂŞ, i zauwaÂżyli, Âże AnioÂłowie nie pomogli im w walce z epidemiÂą i z nĂŞdzÂą. Mniej wiĂŞcej w tym samym czasie KoÂśció³ podzieliÂł swoje stanowisko co do sposobu wyznawania wiary. PowstaÂła intelektualn nauka Tomasz z Akwiny z tradycyjnym klerem i franciszkanie Franciszka z AsyÂżu, ktĂłry gÂłosiÂł bezpoÂśredni kontakt z Bogiem bez poÂśrednictwa Anio³ów. WypowiedÂź Teresy z Avii:"Wystarczy sam BĂłg" staÂła siĂŞ mottem na kolejne dziesiĂŞciolecia. Ludzie, umĂŞczni epidemiÂą i przeÂśladowaniami, stracili wiarĂŞ w swoich anielskich stró¿ów, a filozofia Franciszka z AsyÂżu zostaÂła chĂŞtnie przyjĂŞta, gdyÂż odsuwaÂła caÂłe Niebo na dalszy plan wysuwajÂąc naprzĂłd Jedynego Boga. W 1512 r. MikoÂłaj Kopernik obaliÂł wczeÂśniejsze wyobraÂżenie Ziemi jako pÂłaskiego dysku zawieszonego w kosmosie i wystosowaÂł teoriĂŞ heliocentryzmu, dowodzÂąc tym samym, Âże za wszelkim ruchem w kosmosie stojÂą nie Anio³ówie, tylko siÂły natury. Wiedza ta zostaÂła rozpowszechniona wraz z wynalezieniem druku. Technika zaczĂŞÂła w szybkim tempie wypieraĂŚ mistyczny obraz Âświata. KoÂśció³ byÂł wtedy zbyt zajĂŞty inkwizycjÂą i przeÂśladowaniami wyznawcĂłw szatana i czarownic, Âżeby mĂłgÂł zaj¹Ì w tej sprawie jakieÂś stanowisko. AnioÂły zaczĂŞÂły byĂŚ pomaÂłu zapominane w ĂłwczeÂśnym KoÂściele, a ich miejsce zaj¹³ szatan i jego demony. Paranoja? Nie. Jeszcze nie. KoÂścó³ poszedÂł dalej strÂącajÂąc AnioÂły miÂłoÂści i troski do PiekÂła, a AnioÂły zemsty, tortur i boskiej kary przesiedlajÂąc do Nieba. W Niebie byÂło PiekÂło a w Piekle Niebo, zaÂś ludzie modlÂący siĂŞ do Anio³ów byli Âścigani, skazywani i stracani jako czarownice i czciciele szatana. Ob³êd. Wiek XVIII i XIX to rozwĂłj materialnego obrazu Âświata. PostĂŞp techniki, zainteresowanie miejskim stylem Âżycia, wiĂŞkszy wachlarz sposobu bogacenia siĂŞ, oraz coraz lepsze zabezpieczenia swojego majÂątku stworzyÂły podwaliny do typowo konsumpcyjnego obrazu Âświata jaki jeszcze dziÂś moÂżemy oglÂądaĂŚ. Nikt wtedy nie miaÂł czasu na wiarĂŞ w Boskich PomocnikĂłw, jednak gdzieÂś zachowaÂła siĂŞ stara wiedza i znowu zaczĂŞÂła przybieraĂŚ na sile wraz z powstaniem psychologii. Ponowne zwrĂłcenie siĂŞ ku swemu wnĂŞtrzu, samoanaliza, odkrycie zaleÂżnoÂści pomiĂŞdzy stanem psychicznym czÂłowieka a czynnikami zewnĂŞtrznymi oraz otwarcie siĂŞ na nauki Wschodu daÂły czÂłowiekowi klucz do odkrycia nowego stopnia ÂświadomoÂści. Ludzie zaczĂŞli rozwijaĂŚ swojÂą duchowoœÌ wewnĂŞtrznÂą co oÂżywiÂło prastarÂą wiedzĂŞ. Zainteresowanie AnioÂłami jest dzisiaj skutkiem ciÂągle rozwijajÂącej siĂŞ wiedzy na temat rozwoju osobistego i rozwoju duchowego. Od 1879 trwa Epoka ArchanioÂła MichaÂła, ktĂłry na nowo otworzyÂł Bramy Nieba z ktĂłrych sÂączy siĂŞ ÂświatÂło Boskiego KrĂłlestwa. AnioÂły znowu sÂą blisko Ziemi i ludzi, ktĂłrzy wchodzÂą w nowÂą fazĂŞ ewolucji rozwijajÂąc swojÂą duchowoœÌ, wychodzÂąc poza swoje krĂŞgi kulturalne i otwierajÂąc siĂŞ na nowe filozofie i ideologie. A AnioÂły? AnioÂły sÂą dla kaÂżdego czÂłowieka, bez wzglĂŞdu na to jakÂą religiĂŞ wyznaje czy w jakim urodziÂł siĂŞ kraju, wystarczy siĂŞ na nie otworzyĂŚ i uwierzyĂŚ, Âże na Âświecie panujÂą teÂż inne siÂły niÂż tylko siÂły marketingu. Tak wyglÂąda europejska historia wiary w AnioÂły... Pare zmienionych prawd przez KoÂśció³, zbyt duÂży fanatyzm ludu w pewnych okresach historii i niekiedy zbyt wybujaÂła wyobraÂźnia na obu pÂłaszczyznach (kler/ ludzie Âświeccy) i mamy maÂły galimatias w sferze wierzyĂŚ?/ nie wierzyĂŚ?. Moim zdaniem najgorsze co moÂże byĂŚ to wÂłaÂśnie fanatyzm. Zainteresowainie - OK., pasja - OK., fanatyzm - nie OK. KaÂżdy fanatyzm kryje za sobÂą juÂż jakieÂś elementy ob³êdu, egocentryzmu i samozniszczenia. http://sodot.bloog.pl/kat,565527,index.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2009, 07:30:38 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #92 : Czerwiec 22, 2009, 07:29:29 » |
|
ARCHANIOL MICHAL "Ktoz jak Bog?" Czas na opis najwaÂżniejszego ArchanioÂła w KrĂłlestwie czyli MichaÂła MichaÂł wywodzi siĂŞ z mitologii ChaldejczykĂłw, ktĂłrzy czili go jako bĂłstwo. Jego imiĂŞ oznacza „Któ¿ jak BĂłg?". Jest BoÂżym GeneraÂłem LegionĂłw NiebiaĂąskich. WyÂżej w hierarchii jest tylko Melchizedek, czyli Szara Eminencja Boga, oraz Metatron - BoÂży MarszaÂłek, AnioÂł WÂładzy. MichaÂł jest wÂładcÂą LegionĂłw Boga, ma najwiĂŞkszy posÂłuch wÂśrĂłd Anio³ów. Jest Najwierniejszym z Wiernych Pomimo tego, Âże Metatron i Melchizedek stojÂą wyÂżej w hierarchii NiebiaĂąskiej, MichaÂł uwaÂżany jest za najpotĂŞÂżniejszego z Anio³ów. W tradycji Âżydowskiej MichaÂł jest wodzem chĂłru CnĂłt i Archanio³ów (przypisywany jest rĂłwnieÂż do chĂłru SerafinĂłw). Jest KsiĂŞciem BoÂżej obecnoÂści, AnioÂłem skruchy, miÂłosierdzia, uÂświĂŞcenia; jest wÂładcÂą czwartego Nieba, AnioÂłem opiekuĂączym Izraela, stró¿em Jakuba oraz pogromcÂą Szatana. W Biblii MichaÂł jest KsiĂŞciem Anio³ów wspierajÂących Izraela w walce z Persami a takÂże zapowiedzianym obroĂącÂą narodu wybranego w Dniu SÂądu Ostatecznego (Dn 10,13-21; 12,1) [oskarÂżycielem ludzkoÂści jest Samael, ale o nim póŸniej ;3] W Apokalipsie Âśw. Jana MichaÂł jet wodzem ZastĂŞpĂłw NiebiaĂąskich, walczÂących ze Smokiem (Samaelem - wĂŞÂżem pradawnym o dwunastu skrzydÂłach) Sekretne imiĂŞ MichaÂła brzmi Sabatiel. Midrasz Raba (Exodus 18) przypisuje MichaÂłowi autorstwo Psalmu 85. MichaÂła utoÂżsamiano z AnioÂłem, ktĂłry rozgromiÂł wojska Sennacheryba (uwaÂża siĂŞ rĂłwnieÂż, Âże mogli to byĂŚ: Uriel, Gabriel lub Ramiel), oraz AnioÂłem, ktĂłry powstrzymaÂł dÂłoĂą Abrahama, kiedy ten chciaÂł zÂłoÂżyÂż w ofierze Izaaka ( czyn ten przypisuje siĂŞ rĂłwnieÂż Tadielowi, Metatronowi lub Samaelowi). WedÂług Talmudu Berechat 35, ktĂłry jest komentarzem do Rdz 18,1-10 Sara rozpoznaÂła MichaÂła w jednym z trzech mê¿ów, ktĂłrych goÂściÂł Abraham. Jednak inne tradycje widzÂą tam Boga, MichaÂła i Gabriela; Logosa, Micha³¹ i Rafaela lub Boga, Jezusa i Ducha ÂŚwiĂŞtego). W greckiej Apokalipsie Barucha MichaÂł „dzierÂży klucze do KrĂłlestwa Niebieskiego" WedÂług najwczeÂśniejszych tradycji islamu Michal przebywa w siĂłdmym Niebie „na brzegu Wielkiego Morza, otoczony niezliczonymi zastĂŞpami Anio³ów, ma szmaragdowe skrzydÂła i okrywajÂą go szafranowe wÂłosy, z ktĂłrych kaÂżdy ma miliony twarzy i ust, i tyleÂż samo jĂŞzykĂłw, ktĂłre w milionie dialektĂłw bÂłagajÂą Allaha o zmiÂłowanie" Zgodnie z tradycjÂą Cherubiny powstaÂły z Âłez, ktĂłre MichaÂł uroniÂł nad grzechami wierzÂących. Legenda gÂłosi, Âże MichaÂł wraz z Gabrielem, Urielem, Rafaelem i Metatronem uczestniczyli w pogrzebie MojÂżesza i wĂłwczas „toczyÂł rozprawĂŞ z diabÂłem spieraj¹Ì siĂŞ o ciaÂło. ChrzeÂścijanie modlÂą siĂŞ do MichaÂła ArchanioÂła jako AnioÂła dobrej Âśmierci, ktĂłry prowadzi dusze zbawionych do „wiecznej ÂświatÂłoÂści" W tradycji Âżydowskiej MichaÂł jest WicekrĂłlem Niebios" a zatem peÂłni funkcjĂŞ, ktĂłrÂą przed swym upadkiem sprawowaÂł Samael. W sztuce MichaÂła przedstawia siĂŞ czĂŞsto w zbroi i z mieczem w dÂłoni, jako pogromce Smoka. Jako AnioÂł wa¿¹cy dusze w Dniu SÂądu Ostatecznego (funkcjĂŞ te peÂłni razem z Dakielem, Zehanpujru i innymi), trzyma w dÂłoni WagĂŞ SprawiedliwoÂści. Fra Filippo Lippi w „Legends os Madonna" przedstawiÂł MichaÂła na kolanach ze ÂświecÂą w dÂłoni, zwiastujÂąc Maryji jej bliskÂą ÂśmierĂŚ. To samo ÂźrĂłdÂło przytacza legendĂŞ o tym, jak MichaÂł odci¹³ rĂŞce „pewnemu niegodziwemu arcykapÂłanowi Âżydowskiemu", usiÂłujÂącemu wywrĂłciĂŚ mary, na ktĂłrych leÂżaÂło ciaÂło zmarÂłej Maryji. Wskutek interwencji Âśw. Piotra rĂŞce „zuchwaÂłego ÂŻyda na powrĂłt po³¹czyÂły siĂŞ z ciaÂłem". W jednym z rĂŞkopisĂłw qumraĂąskich - „Regule Wojny", MichaÂł jest nazywany „KsiĂŞciem ÂŚwiatÂłoÂści". Dowodzi on AnioÂłami ÂŚwiatÂłoÂści w bitwie przeciwko legionom duchĂłw ciemnoÂści, ktĂłrych wodzem jest Belial. W „Legendach ÂŻydowskich" MichaÂł jest miĂŞdzy innymi AnioÂłem, ktĂłry zburzyÂł Babilon i ktĂłry zawiadomiaÂł UpadÂłych Anio³ów o potopie. Jak gÂłosi legenda, gdy MichaÂł pÂłacze, jego Âłzy przemianiejÂą siĂŞ w drogocenne kamienie. W poemacie Longfellowa („The Golden Legend"), MichaÂł jest duchem planety Merkury i „udziela daru cierpliwoÂści". MichaÂł jest Pierwszym ÂŻoÂłnierzem Pana. MĂłwi siĂŞ, Âże jest bezwzglĂŞdny, niszczycielski i po stokroĂŚ wierny Bogu. Nieprzekupny MichaÂł jest absolutnym wzorem dla CnĂłt NiebiaĂąskich. BojÂą siĂŞ go wszyscy AnioÂłowie w Niebie. MĂłwi siĂŞ o jego darze jasnowidzenia, odczytywania przyszÂłoÂści i odgadywania myÂśli innych istot. „W Niebie kÂłaniajÂą mu siĂŞ wszyscy i wszyscy MichaÂła unikajÂą" W 1950 r. papieÂż Pius XII ogÂłosiÂł ArchanioÂła MichaÂła patronem policjantĂłw. http://sodot.bloog.pl/kat,565527,index.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #93 : Czerwiec 22, 2009, 09:03:33 » |
|
Kim wÂłaÂściwie sÂą AnioÂłowie? AnioÂłowie, jak podaje Katechizm KoÂścioÂła Katolickiego, jako stworzenia czysto duchowe posiadajÂą rozum i wolĂŞ, sÂą stworzeniami osobowymi i nieÂśmiertelnymi. PrzewyÂższajÂą doskonaÂłoÂściÂą wszystkie stworzenia widzialne. ÂŚwiadczy o tym blask ich chwaÂły." Ale to nam nie wystarczy. AnioÂłowie, a przynajmniej „prototypy" Anio³ów, istniaÂły na dÂługo przed pojawieniem siĂŞ chrzeÂścijaĂąstwa. JuÂż w staroÂżytnym Âświecie ludzie wierzyli w duchy, ktĂłre obdarzone rozmaitymi atrybutami i cechami miaÂły strzec, chroniĂŚ, sÂądziĂŚ i uzdrawiaĂŚ ludzi. Istoty te byÂły uskrzydlonymi poÂśrednikami pomiĂŞdzy bĂłstwami a ludÂźmi. U BabiloĂączykĂłw, na przykÂład, istniaÂła idea bĂłstw opiekuĂączych kaÂżdemu czÂłowiekow, ktĂłre wstawiaÂły siĂŞ za nim u bogĂłw, opuszczaÂły jeÂśli Âźle postĂŞpowaÂł, wracaÂły i wybaczaÂły kiedy wyraÂżaÂł skruchĂŞ. Nazwa „cherub", ktĂłra pojawia siĂŞ w Starym Testamencie, jest zapoÂżyczona wÂłaÂśnie z wierzeĂą babiloĂąskich, zaÂś inna nazwa tego chĂłru: „kerubim" z wierzeĂą akadyjskich, gdzie owe istoty posiadaÂły skrzydÂła, ludzkÂą twarz i ciaÂło byka. WyobraÂżenia opiekunĂłw ludzi zostaÂły nieco zmodyfikowane i wykorzystane przez HetytĂłw i PersĂłw, a takÂże przez autorĂłw biblijnych. W Egipcie takimi „istotami opiekuĂączymi" byÂły Sfinksy (rzadsza odmiana to uskrzydlone Sfinksy), ktĂłre byÂły uwaÂżane za opiekuĂącze duchy ÂświÂątyĂą, byÂły umieszczane nad wejÂściami do nich i zdobiÂły trony faraonĂłw. I znowu mamy podobieĂąstwo do CherubinĂłw, gdyÂż te takÂże miaÂły lwiÂą lub ludzka twarz i ciaÂło (no wlaÂśnie) Sfinksa, orÂła lub byka. Skupmy siĂŞ jednak nad obecnÂą formÂą i zadaniami Anio³ów. Oto kilka informacji: Staroegipksi ÂźrĂłdÂłos³ów: „ang" - „Âżycie" i „el" - „boskie ÂświatÂło"; czyli inaczej „ÂżyjÂący w boskim Âświetle". Z greckiego - „angelos" - „boski wysÂłannik, zwiastun" Sanskryt - „angira" ÂŁacina - „ angelus" Hebrajski -„ mal'akh" Co oznacza : wysÂłannika, emisariusza W islamie AnioÂł to „elkarrubiyan", czyli „ ci, ktĂłrzy zostali przeniesieni najbliÂżej Allaha" Przyrostki anielskich imion: „irion" „iah" - ÂżeĂąska forma przyrostka „el" „el" - sylaba majÂąca duÂże znaczenie: sumeryjski -„ ÂświĂŞtoœÌ/ Âświecenie, bÂłyszczenie" akadyjskie „ilu" - „promieniujÂący" babiloĂąskie „ellu" - „oÂświecony" starowalijskie „ellu" - „istota oÂświecona" AnioÂłowie (jako chĂłr) sÂą, wedÂług Pseudo-Dionizego, ostatnim chĂłrem w hierarchii niebiaĂąskiej. Nie otrzymujÂą moÂże tak waÂżnych zadaĂą jak ArchanioÂłowie, ale sÂą bardziej zwiÂązane z ziemskim Âświatem i ludÂźmi. Tradycja mĂłwi, Âże sÂą uformowane ze ÂświatÂła, mogÂą jednak przyjmowaĂŚ ludzkÂą postaĂŚ. OgĂłlnie, wrzucajÂąc do jednego worka wszyskie chĂłry, AnioÂłowie to potĂŞÂżne siÂły, ktĂłrych zakresu, wpÂływĂłw, rozmiarĂłw i inteligencji nie moÂżemy oceniĂŚ nawet w przybliÂżniu. ObecnoœÌ AnioÂła jest przepeÂłniona boskim autorytetem, ktĂłry nie pozostawia Âżadnych wÂątpliwoÂści co do swojego autentyzmu. AnioÂły promieniujÂą boskim ÂświatÂłem w najwyÂższej harmonii. OtaczajÂą nim wszelkie Âżycie. AnioÂłowie zostali stworzeni z boskiego ÂświatÂła, sÂą straÂżnikami boskiego KrĂłlestwa, wykonujÂą boskie rozkazy i pozostajÂą w staÂłym kontakcie z kaÂżdÂą ÂżyjÂącÂą istotÂą. Kiedy zostali stworzeni AnioÂłowie? Na ten temat sÂą ró¿ne opinie, zaleÂżnie od szkoÂły. NiektĂłrzy twierdzÂą, Âże zostali stworzeni szĂłstego Dnia Stworzenia, razem z ludÂźmi. Inni, Âże powstaÂły, kiedy BĂłg powiedziaÂł :"Niech stanie siĂŞ ÂświatÂłoœÌ". Jeszcze inni twierdzÂą, Âże AnioÂłowie istnieli przed rozpoczĂŞciem Procesu Stworzenia. Tu muszĂŞ siĂŞ odwoÂłaĂŚ do legend staroÂżydowskich i do stworzenia czÂłowieka w ogĂłle. Jak podajÂą Ăłw legendy pierwszy czÂłowiek istniaÂł na dÂługo przed stworzeniem Ziemi: „[...] wszystkie jego czĂŞÂści i caÂła roÂślinnoœÌ, a takÂże sklepienie nad nim i ziemia pod nim - wszystko juÂż byÂło; dopiero w 1361 lat, 3 godziny i dwa mrugniĂŞcia oka póŸniej stworzone zostaÂły Niebo i Ziemia" Jeszcze jedna informacja z legend Âżydowskich, ktĂłra przekreÂśla fakt stworzenia Anio³ów SzĂłstego Dnia jest taka, Âże przed stworzeniem czÂłowieka BĂłg spytaÂł Anielskie zastĂŞpy co o tym sÂądzÂą. Co byÂło dalej opisze w innym poÂście objaÂśniejÂącym historie i strukturĂŞ Nieba. Liczba Anio³ów Znowu zachodzi zaleÂżnoœÌ od danej szkoÂły. Henoch podaje licbĂŞ „ tysiÂąc razy tysiÂąc i dziesiĂŞĂŚ tysiĂŞcy razy dziesiĂŞĂŚ tysiĂŞcy". Apokalipsa Âśw. Jana mĂłwi o liczbie „ cztery tysiÂące razy cztery tysiÂące". KabaliÂści w XIV w. uwaÂżali, Âże jest 300 655 722 Anio³ów, jednak 133 306 668 z nich nleÂży do PiekieÂł. Albert Wielki przypuszczaÂł, Âże „kaÂżdy chĂłr niebiaĂąski liczy 6666 legionĂłw, a kaÂżdy legion 6666 Anio³ów" Thomas Heywood twierdzi natomiast, Âże „kto twierdzi, Âże zna dokÂładnÂą liczbĂŞ Anio³ów, ten jest gÂłupcem lub kÂłamcÂą, moÂżemy jednak snuĂŚ domysÂły...." Literatura apokaliptyczna uwaÂża gwiazdy za Anio³ów. Jednym zdaniem: jest ich duÂżo, niepoliczalnie duÂżo. JakÂą pÂłeĂŚ majÂą AnioÂłowie? Ze wzglĂŞdu na to, Âże, jak napisaÂłam wczeÂśniej, AnioÂłowie sÂą stworzeni ze ÂświatÂła a mogÂą przyjmowaĂŚ ludzkÂą postaĂŚ, sÂą hermafrodytami. Ale nie jest to takie proste, biorÂąc pod uwagĂŞ opowieÂści o nieposÂłuszeĂąstwie Anio³ów wobec Boga w Raju. Legendy Âżydowskie podajÂą, Âże Adam i Ewa nie byli jedynymi ludÂźmi w Raju: „Sera, cĂłrka Asera, jest jednÂą z tych dziewiĂŞciu, ktĂłrzy za Âżycia weszli do ogrodu Eden". Anielscy Obserwatorzy Ogrodu Eden poddali siĂŞ namiĂŞtnoÂści i wspó³¿yli z kobietami ludzkimi a te wydaÂły na Âświat gigantĂłw, istoty mieszane, pó³anio³ów-pó³ludzi. OczywiÂście pociÂągnĂŞÂło to za sobÂą konsekwencje. NiektrĂłre ÂźrĂłdÂła mĂłwiÂą o ÂżeĂąskich AnioÂłach, Anielicach, moÂże tak. We wczesnej tradycji rabinackiej i okultyzmie najwazniejsz byÂła Szechina, "oblubienica Boga". W gnostycyzmie wysokiej rangi eonem i „rodzicielka najpotĂŞÂżniejszych eonĂłw" byÂła Pistis-Sofia (Wiara, MÂądroœÌ). Barbelo, Âżona Kosmokratora zajmowaÂła miejsce „nastĂŞpne po Ojcu Wszechrzeczy". NaleÂży teÂż wspomnieĂŚ o Ejszt-Zenunim (odpowiedniczce fenickiej boginii pÂłodnoÂści - Astarte), czyli ÂżeĂąskim Aniele rozpusty, towarzyszce Samaela. W kabale mowa o szeÂściu emanacjach z lewej strony Boga, stanowiÂących przeciwwagĂŞ dla dziesiĂŞciu mĂŞskich emanacji z prawej strony StwĂłrcy. http://sodot.bloog.pl/kat,565527,index.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2009, 09:06:22 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
barneyos
GawĂŞdziarz
Punkty Forum (pf): 2
Offline
Płeć:
Wiadomości: 689
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #94 : Czerwiec 22, 2009, 09:31:18 » |
|
Elo, czy o anio³ach mo¿na te¿ z uœmiechem i przymró¿eniem oka ? Ano mo¿na !!! Polecam ksi¹¿ki Marii Lidii Kossakowskiej - czyta siê super !!! Proponujê zacz¹Ì od Siewcy Wiatru. Jest to czas, gdy na Ziemi wszystko jest pouk³adane, jest Niebo z Anio³ami, jest Piek³o z Lucyferem (zwanym przez Anio³ów Lampk¹) oraz jest Limbo (Ziemia) czyli to co pomiêdzy. Wszyscy utrzymuj¹ kontakty z wszystkimi, kwitnie handel, jest te¿ trochê "brudu", a wszyscy przyjaciele i wrogowie s¹ zidentyfikowani. Jednym s³owem samo ¿ycie. Pewnego dnia to status quo zak³óca pojawienie siê najpotê¿niejszego wroga (Siewcy Wiatru), który chce zaw³adn¹Ì wszystkim, Niebem, Ziemi¹ i Piek³em. ¯eby go pokonaÌ trzeba siê zjednoczyÌ. Dodatkowym utrudnieniem jest odkrycie przez Archanio³ów faktu, ¿e Najwy¿szy Pan ........... znikn¹³ - pewnego dnia siê znudzi³ Œwiatem i "poszed³ w d³ug¹". Przyjemnej lektury na wakacje. Dodam te¿, ¿e mo¿na w ksi¹¿ce (w innych Kossakowskiej te¿) znaleŸÌ równie¿ w¹tki ezo. Pzdr barneyos ---------------------------------- "Nie ma rzeczy niemo¿liwych, s¹ tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobiÌ" "Im wiêcej wiem, tym bardziej wiem, ¿e mniej wiem"
|
|
|
Zapisane
|
Pzdr barneyos ---------------------------------- \"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\" \"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #95 : Lipiec 16, 2009, 18:13:26 » |
|
O ANIOLACH Mowia, ze nie istnieja tak naprawde. Nie wierz im. Sa od zawsze. Czasami mozna wyczuc ich obecnosc. Opiekuja sie nami.Byly przy narodzeniu dzieciatka pod rozlozystym drzewem Indii. Byly podczas narodzin syna Marii i Jozefa w Betlejem, byly rowniez w arabskiej wiosce czasow Proroka. Zawsze przynosily i przynosza nadzieje. Stoja przy kazdym z nas. My dorosli, zabiegani, zapominamy jednak o nich. Ciche szepty o polnocy, delikatnie splywajaca rankiem rosa-to One. Spotykaja sie zwlaszcza jesienia. Biel mgly zapowiada ich przybycie i jak te ptaki, ktore gotuja sie wtedy do drogi, Aniolowie czasami gubia swe piora i wlosy. Z tych wlosow wrzesniowe babie lato tka swoje sieci, aby One mogly przez caly nastepny rok lowic w nie nasze modlitwy, pragnienia i tesknoty. Jan Wozniak dla swojego synka.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2009, 20:26:34 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć:
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #96 : Lipiec 16, 2009, 19:35:43 » |
|
Rafaelo piĂŞkne !!! dziĂŞki tobie odkryÂłam na nowo AnioÂły i teraz sÂą zawsze ze mnÂą ÂŻyczĂŞ wszystkim ich obecnoÂści,ich opiekuĂączoÂści i pocieszenia.
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #97 : Lipiec 16, 2009, 22:04:03 » |
|
Proponujê pos³uchaÌ piosenki "Bieszczadzkie Anio³y" grupy "Stare dobre ma³¿eùstwo". Piêkna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Gość
|
|
« Odpowiedz #98 : Lipiec 16, 2009, 22:26:45 » |
|
a ja w ogĂłle zapraszam na bieszczadzkie anioÂły sam bĂŞdĂŞ na tej imprezie ;P
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
|
« Odpowiedz #99 : Lipiec 16, 2009, 23:10:48 » |
|
Wybieram siĂŞ, szkoda tylko, Âże zaÂłoÂżyciele wycofali siĂŞ. MoÂże jeszcze zmieniÂą zdanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|