ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #225 : Czerwiec 09, 2011, 13:41:54 » |
|
East, informacja pÂłynie z ró¿nych ÂźrĂłdeÂł. ZarĂłwno od swoich wyÂższych aspektĂłw jak i od nie swoich. Bo trudno zakÂładaĂŚ brak wymiany ze Âśrodowiskiem zewnĂŞtrznym. Energia, jako noÂśnik informacji musi byĂŚ w ciÂągÂłym ruchu. Taka jej natura, taka natura WszechÂświata. Dlatego zachodzi ciÂągÂłe przenikanie, brak jest szczelnych granic. I czy to waÂżne skÂąd przyjdzie do nas informacja? WaÂżne, co z niÂą zrobimy. Czyli waÂżny jest nasz kreacjonizm. A ten, ÂściÂśle jest skorelowany z brakiem dogmatĂłw. KaÂżdy dogmat, to zapora dla innej moÂżliwoÂści. I tak, zamiast byĂŚ on Line, niektĂłrzy stawiajÂą kamienne mury. Ale beton teÂż w koĂącu kruszeje. Wystarczy maÂła kropla wody. Ja tam jestem wdziĂŞczna za kaÂżdy przepÂływ informacyjny, bo to powiĂŞksza mojÂą bazĂŞ danych, mimo chwilowego odÂłoÂżenia ad acta. Ale, kto wie czego bĂŞdĂŞ potrzebowaĂŚ jutro? Czy nie jest to czasem chomikowanie? No i zachodzi tu dziwna sprzecznoœÌ, bo na bie¿¹co staram siĂŞ mieĂŚ umysÂł w miarĂŞ pusty. Kocham przestrzeĂą…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #226 : Czerwiec 09, 2011, 23:13:54 » |
|
Witaj PtakuWaÂżne, co z niÂą zrobimy. Czyli waÂżny jest nasz kreacjonizm. No wÂłaÂśnie - co my z tym zrobimy .. poniÂżej kilka "jeÂśli" JeÂśli wasz Âświadomy umysÂł albo ego w peÂłni nad tym panuje, bĂŞdzie przypisywaĂŚ sobie zasÂługĂŞ za idee i informacje, ktĂłre otrzymujecie od swych innych „ja”. JeÂśli wasze ego uznaje siĂŞ za ograniczone w swoich moÂżliwoÂściach, moÂże zdecydowaĂŚ siĂŞ przypisaĂŚ otrzymane drogÂą channelingu informacje istocie spoza swojego „ja”. JeÂśli wasze ego jest podporzÂądkowane waszemu duchowemu celowi, ze skromnoÂściÂą rozpozna w tych informacjach przewodnictwo i pomoc, jakÂą otrzymuje od innych aspektĂłw waszej istoty. (.. ) Witaj Kiaro KaÂżda przestrzeĂą ma bowiem wÂłasne cele i interesy w przekazywaniu ludziom informacji , nie kaÂżde sÂą uczciwe , niestety. A nasze wÂłasne przyszÂłe (wyÂższe) ja ? Czy moÂże byĂŚ nieuczciwe wobec siebie z przeszÂłoÂści ? ( obecnego naszego wcielenia ). Fragment ,ktĂłry powyÂżej zamieÂściÂłem jest czyj¹œ opiniÂą, czyimÂś doÂświadczeniem, jest w gruncie rzeczy opisem. Ale ma uzasadnienie naukowe w postaci po³¹czenia naszych organizmĂłw poprzez Pole (kwantowe) z caÂłym wszechÂświatem. Z czym zatem ³¹czymy siĂŞ ? JeÂśli wybieramy na klawiaturze telefonu numer mamy intencjĂŞ dodzwoniĂŚ siĂŞ do okreÂślonej osoby. Analogicznie kierujÂąc siĂŞ wewnĂŞtrzna klawiaturÂą powinniÂśmy wywoÂłaĂŚ swoje przyszÂłe/wyÂższe ja. Chyba, Âże mamy telepajĂŞczarza na linii , ktĂłry podpina siĂŞ pod odbiorcĂŞ. Mimo to nasze przyszÂłe/wyÂższe ja powinno jakoÂś zareagowaĂŚ bo rzecz dotyczy jego/mnie osobiÂście. MoÂże byĂŚ teÂż tak, Âże mamy niewÂłaÂściwÂą ksi¹¿kĂŞ telefonicznÂą W swoim rozumowaniu przyj¹³em istnienie siebie w postaci niewcielajÂącej siĂŞ Energii. Czy integracja z niÂą , oparta na wolnej woli , nie jest wÂłaÂśnie celem naszego Âżycia ? Kiedy myÂślimy o jakichÂś AnioÂłach stró¿ach, czy innych UFO ,a nawet Bogu, to nie popeÂłniamy czasami b³êdu polegajÂącego na sztucznym separowaniu siebie od .... siebie ? No bo tak - tu jestem ja, a dookoÂła mnie inni sÂą. ÂŻyjemy w rozdzieleniu reagujÂąc tylko na to ,co otrzymamy od "innych". Walczymy o lepsze miejsce w szeregu indywidualnoÂści. Separowanie czÂąstkowych ÂświadomoÂści jest podstawowym krokiem ku jej kontroli. I odwrotnie, integrowanie siĂŞ jaÂźni w zrozumieniu wzajemnych po³¹czeĂą na podstawowym poziomie istnienia jest powrotem do samego siebie , do JednoÂści, a jednoczeÂśnie odzyskaniem niezaleÂżnoÂści ( mimo ,Âże integracja). Nawet jeÂśli przejawia siĂŞ ona w ró¿norodnoÂści , to juÂż sama ÂświadomoœÌ bycia czĂŞÂściÂą Organizmu , a zarazem odrĂŞbnÂą (fraktalnÂą) jego czĂŞÂściÂą przywraca rĂłwnowagĂŞ i harmoniĂŞ w Âżyciu. Przyjmuje siĂŞ ,iÂż osoby channelingujÂące sÂą kimÂś wyjÂątkowym. Ale moÂże to b³êdne zaÂłoÂżenie, moÂże kaÂżdy ma moÂżliwoœÌ po³¹czenia siĂŞ ze swoimi wyÂższymi/przyszÂłymi aspektami by dokonaĂŚ wÂłasnego rozwoju. MajÂąc dostĂŞp do siebie moÂżemy potem dzwoniĂŚ do "innych ja" na pogaduchy
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2011, 19:49:25 wysłane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #227 : Czerwiec 10, 2011, 19:42:34 » |
|
>East< i inni forumowicze, ktĂłrzy kontynuujÂą myÂśl chanelingĂłw i przekazĂłw wszelakich, myÂślĂŞ Âże wÂłaÂściwszym miejscem na kontynuowanie tego tematu byÂłby ten wÂątek Przekazy, chanelingi, kontakty albo nawet utworzenie niezaleÂżnego wÂątku np "ÂŹrĂłdÂło/a przekazĂłw". Co wy na to?
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #228 : Czerwiec 10, 2011, 23:59:52 » |
|
dobra , przenoÂś Darku
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #229 : Czerwiec 16, 2011, 19:18:27 » |
|
Pracownikom stacji kosmicznej ukazaÂły siĂŞ anioÂły. Sensacyjna relacja kosmos | religianiewiarygodne.pl 15.06.2011 15:10
Sensacyjna relacja. Kulisy tego incydentu byÂły przez lata ukrywane przez wÂładze .
Nieliczni szczêœliwcy, którzy mieli okazjê wybraÌ siê na wycieczkê w przestrzeù kosmiczn¹, nie potrafi¹ wyraziÌ swojego zachwytu s³owami. Zapieraj¹ce dech w piersiach obrazy, odbieraj¹ mowê zarówno kosmicznym turystom, jak i doœwiadczonym astronautom. Ci ostatni, dziel¹c siê swoimi wra¿eniami ze swoich wielkich podró¿y, opowiadaj¹ nie tylko o walorach wizualnych, które towarzysz¹ wyprawie w kosmos. Równie czêsto w ich g³osach s³ychaÌ wielk¹ pokorê wobec tego, czego doœwiadczyli. Niektórzy z nich w bardzo osobistych wywiadach nie boj¹ siê mówiÌ wrêcz o "doœwiadczaniu Absolutu". Ale jeœli komuœ wydaje siê, ¿e prze¿ycia w przestrzeni kosmicznej dotycz¹ce sfery religijnej maj¹ jedynie wymiar wewnêtrzny, to jest w b³êdzie. Istniej¹ relacje astronautów, z których wynika, ¿e w kosmosie mo¿na naocznie doœwiadczyÌ manifestacji fenomenów o charakterze religijnym. Jeden z takich incydentów mia³ miejsce w 1985 r. na stacji kosmicznej Salut-7. Jego kulisy przez lata by³y ukrywane przez w³adze.
Wydarzenia jednego dnia sprzed 26 lat na sta³e zapisa³y siê w pamiêci szeœciorga radzieckich kosmonautów. W czasie, kiedy wykonywali oni swoje codzienne obowi¹zki, dosz³o do rzeczy niezwyk³ej - w pewnym momencie pomaraùczowy gaz niewiadomego pochodzenia spowi³ ca³¹ stacjê. Chwilê póŸniej nast¹pi³ bardzo jasny b³ysk, który na chwilê oœlepi³ wszystkich pracowników stacji. Kiedy wszyscy ponownie przejrzeli na oczy, ich oczom ukaza³ siê obraz, którego do dziœ nie potrafi¹ racjonalnie wyt³umaczyÌ - na zewn¹trz stacji pojawi³y siê sylwetki szeœciu postaci. Wszystkie one mia³y ludzkie oblicze. Kosmonauci zeznali, ¿e na ich plecach dostrzec mo¿na by³o coœ na podobieùstwo skrzyde³, a nad ich g³owami unosi³a siê œwietlista otoczka.
ZaÂłoga stacji szybko podzieliÂła siĂŞ swoim niecodziennym doÂświadczeniem z ekipÂą pracujÂącÂą na Ziemi. Notatka, ktĂłra zostaÂła sporzÂądzona na podstawie relacji kosmonautĂłw, zostaÂła jednak sklasyfikowana jako "ÂściÂśle tajna" - poinformowaÂł serwis pravda.ru.
Po powrocie na Ziemiê, wszyscy naukowcy, którzy wziêli udzia³ w misji, zostali poddani szczegó³owym badaniom psychiatrycznym. Badania lekarskie nie wykaza³y jednak ¿adnych odchyleù.
Podobnych incydentĂłw byÂło wiĂŞcej. CaÂłkiem niedawno jeden z inÂżynierĂłw pracujÂących przy projekcie Hubble'a stwierdziÂł, Âże podczas wykonywania swoich obowiÂązkĂłw, ujrzaÂł siedem Âświetlistych postaci, z ktĂłrych kaÂżda miaÂła ok. 20 metrĂłw wielkoÂści i skrzydÂła o rozpiĂŞtoÂści samolotu pasaÂżerskiego.
Jeden z kosmonautów, który spêdzi³ pó³ roku na stacji orbitalnej MIR równie¿ twierdzi³, ¿e widzia³ wraz ze swoim wspó³pracownikiem niezwyk³e obiekty, które wygl¹da³y jak ¿ywe i od czasu do czasu zmienia³y swój kszta³t. Rosjanin wyzna³, ¿e uda³o mu siê dostrzec ludzi, zwierzêta oraz obcych, którzy mieli ludzk¹ sylwetkê. Naukowcy, którzy zajmowali siê badaniem podobnych zjawisk, nie s¹ do koùca zgodni, jaki charakter nale¿y przypisywaÌ podobnym wizjom. Jeden z ekspertów pracuj¹cych na co dzieù dla NASA wyzna³, ¿e podobne zjawiska mog¹ byÌ sprawk¹ halucynacji, które pojawiaj¹ siê wraz ze zmian¹ czynników œrodowiskowych - ciœnienia, temperatury czy iloœci tlenu.
A to ciekawe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #230 : Czerwiec 16, 2011, 21:39:14 » |
|
Temat o aniolach jest tak stary jak swiat, niektorzy mowia ze jest starszy. Ja uwazam, ze malo sie mowi o aniolach i ich pomocy w zyciu czlowieka. Nauczylismy sie, ze najlepiej od razu zwracac sie do samego Boga. A przeciesz przy przyjsciu na swiat kazdy z nas dostaje osobistego aniola stroza. Rodzice wcale nie biora tej informacji do wiadomosci. Dziecko rosnie, dojzewa a niekiedy sie postarzeje. Tak bylo tez w moim przypadku. W pewnym momecie mojego zycia, dotarlo do mnie, ze jest jakas sila, ktora mnie wspomaga, niekiedy mialam uczucie ze towazyszy mi, ze jest to cos bardzo pozytywnego dla mnie. Kiedys kupilam ksiazke o aniolach i tak sie rozpoczela moja droga zycia z aniolami.
Nigdy mi sie nie pokazal zaden aniol, choc bardzo chcialabym zobaczyc, co mnie prowadzi przez moje zycie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #231 : Czerwiec 18, 2011, 19:06:44 » |
|
ProszĂŞ administracjĂŞ o nie scalanie tych postĂłw)
PrzesÂłanie archanioÂła MichaÂła
Maj 2011 (LM-5-2011)
MASZ W RĂKU KLUCZ DO WÂŁASNEJ
WSPANIAÂŁOÂŚCI
PrzekazaÂła Ronna Herman
UmiÂłowany mistrzu, nigdy nie zapominaj, Âże lĂŞk pozbawia CiĂŞ mocy. LĂŞk staje Ci siĂŞ wiĂŞzieniem nieudolnoÂści i bezwÂładu. ChcÂąc opanowaĂŚ wielkie rzesze ludzi i nimi wÂładaĂŚ, wystarczy zrobiĂŚ to jedno: tych, ktĂłrzy wspó³brzmiÂą z ograniczajÂącymi wibracjami niÂższych wymiarĂłw, wystarczy utrzymywaĂŚ w stanie lĂŞku, co gwarantuje, Âże pozostanÂą oni niezrĂłwnowaÂżeni i nieskuteczni. Maja albo wielka uÂłuda polega na tym, Âże sprawy wyglÂądajÂą tak, jak je postrzegasz, a nie tak, jak siĂŞ majÂą naprawdĂŞ. Na astralnym planie ÂświadomoÂści istnieje wiele przytÂłaczajÂących, potĂŞÂżnych myÂśloksztaÂłtĂłw – mentalnych, emocjonalnych i eterycznych. Ogó³em ludzi wÂładajÂą przede wszystkim emocje oraz postawy mentalne wynikajÂące z ograniczonoÂści horyzontĂłw, ciasnych poglÂądĂłw. Z powodu rozlegÂłego spektrum moÂżliwoÂści miĂŞdzy biegunami miÂłoÂści i nienawiÂści ludzkoœÌ ustawicznie trwa w stanie nierĂłwnowagi, jako Âże wahadÂło rozpowszechnionych poglÂądĂłw oscyluje tam i z powrotem Âśladem informacji albo teorii aktualnie najbardziej znaczÂących, o olbrzymiej sile oddziaÂływania. Ogó³ ludzi, ktĂłrzy sÂą wci¹¿ zatrzaÂśniĂŞci w ciemnicy, jakÂą jest ÂświÂątynia ich ciaÂł fizycznych, przejawia coraz wiĂŞcej agresji, poniewaÂż - w miarĂŞ jak wyÂższe wibracje Âświetlne powoli zaczynajÂą im wnikaĂŚ w ÂświadomoœÌ - budzi siĂŞ w nich wewnĂŞtrzne pragnienie wolnoÂści.
MĂłj mĂŞÂżny wojowniku ÂŚwiatÂłoÂści, najlepszym sposobem uniezaleÂżnienia siĂŞ od wpÂływu inwazji tych potĂŞÂżnych myÂśloksztaÂłtĂłw jest umacnianie i podtrzymywanie wiĂŞzi z wÂłasna DuszÂą/ JaÂźniami wyÂższymi. Jak nigdy dotÂąd w caÂłym biegu dziejĂłw wysÂłannicy gwiazd muszÂą wytrwale staraĂŚ siĂŞ ÂżyĂŚ i funkcjonowaĂŚ zeÂśrodkowani w ÂŚWIĂTYM SERCU, SWOIM CENTRUM MOCY, pod jego przewodem. Masz teraz sposobnoœÌ wyprĂłbowania talentĂłw i darĂłw duchowych, jakie dopiero co rozwin¹³eÂś, moÂżesz siĂŞ uczyĂŚ, jak korzystaĂŚ z przymiotĂłw, cnĂłt i zdolnoÂści wÂłaÂściwych mieszkaĂącom Âśrodowiska wyÂższych wymiarĂłw, ktĂłre sobie wÂłaÂśnie przyswajasz. Na kaÂżdym podpoziomie kaÂżdego z wyÂższych wymiarĂłw moÂżna zdobyĂŚ obszerne informacje oraz pewne wyÂższe zdolnoÂści. WesprÂą CiĂŞ one i dodadzÂą siÂły, co Ci uÂłatwi przejÂście przez prĂłby i sprawdziany ewolucyjnych przemian z ca³¹ swobodÂą i wdziĂŞkiem. Wraz ze wzrostem Boskiej ÂświadomoÂści potĂŞguje siĂŞ zdolnoœÌ koncentracji i zeÂśrodkowania siĂŞ na ÂścieÂżce duchowej.
Toczy siĂŞ w Tobie proces rozwijania siĂŞ wraÂżliwoÂści duchowej oraz zdolnoÂści dostrajania siĂŞ, dziĂŞki ktĂłrym ÂświadomoœÌ bĂŞdzie mogÂła stale Ci siĂŞ poszerzaĂŚ, obejmujÂąc sobÂą coraz wiĂŞksze krĂŞgi promiennej ÂŚwiatÂłoÂści. Wskutek tego stopniowo bĂŞdziesz mĂłgÂł siĂŞ dostrajaĂŚ do wci¹¿ wyÂższego punktu widzenia oraz z nowo osiÂągniĂŞtego stanowiska obserwowaĂŚ jednoczeÂśnie, co siĂŞ dzieje na planach wszystkich trzech rzeczywistoÂści materialnych: fizycznej, mentalnej i emocjonalnej, a takÂże rzeczywistoÂści duchowej – na tym poziomie, z ktĂłrym harmonijnie wspó³brzmisz. Musisz czujnie nadsÂłuchiwaĂŚ i podszeptĂłw Duszy, i gÂłosu inspiracji, jakim przemawiajÂą do Ciebie niebiaĂąscy nauczyciele oraz kierownicy duchowi, a takÂże dostroiĂŚ siĂŞ do odbioru tych przekazĂłw. Musisz nawykn¹Ì do ciszy zarĂłwno w Âświecie wewnĂŞtrznym, jak i zewnĂŞtrznym. Konieczne jest teÂż uwraÂżliwienie siĂŞ i dostrojenie do wewnĂŞtrznego gÂłosu Mistrza, z ktĂłrym masz pracowaĂŚ. Gdy tylko opanujesz bezustannÂą paplaninĂŞ umysÂłu i ego, bĂŞdziesz gotowy ÂżyĂŚ w aurze Mistrza-nauczyciela oraz emanowaĂŚ na Âświat ÂŚwiatÂłem Duszy.
DoniosÂły aspekt mistrzostwa wewnĂŞtrznego stanowi ÂświadomoœÌ grupowa. Istotne jest pragnienie sÂłuÂżenia i podporzÂądkowanie osobistych pragnieĂą dobru grupy. Ku mistrzostwu wewnĂŞtrznemu, a takÂże speÂłnieniu Âżyciowej misji najlepiej poprowadzÂą CiĂŞ i poinstruujÂą: wÂłasna Dusza oraz Twoje JaÂźnie wyÂższe. W miarĂŞ jak nawiÂązujesz bliskÂą wiĂŞÂź z tymi „lÂżejszymi”, Âświetlanymi postaciami swojego Ja, stopniowo wzmacnia siĂŞ i wzrasta w Tobie ÂświadomoœÌ Duszy. Otwiera Ci to przestrzenie nowych sposobnoÂści! ÂŚwiat aspiracji wewnĂŞtrznych koniecznie naleÂży rĂłwnowaÂżyĂŚ dziaÂłaniem w Âświecie zewnĂŞtrznym. Musisz odkryĂŚ wÂłasnÂą niepowtarzalnoœÌ i ze wszystkich siÂł staraĂŚ siĂŞ byĂŚ SOBÂĄ najlepszym – najlepszym jak tylko moÂżna.
Kieruj¹c œwiadomoœÌ w g³¹b siebie, ruszasz na wyprawê prawdziwie samoodkrywcz¹. Zarówno zdolnoœci od Boga Ci dane: potêga woli, kreatywnoœÌ i inspiracja, jak i paliwo stwórcze, dziêki któremu mo¿e powstawaÌ wszystko co dobre, kryj¹ siê w œwiêtym umyœle oraz œwiêtym sercu. Sam dzier¿ysz klucz do w³asnej wspania³oœci! Trzeba tylko œwiadomie czerpaÌ z wnêtrza i pilnie korzystaÌ ze swoich zdolnoœci oraz z m¹droœci œwiêtego umys³u. Trzeba korzystaÌ z woli od Boga danej, aby móc obj¹Ì dziedzictwo Boskiej potêgi! Czyni¹c tak, bêdziesz osi¹ga³ coraz wy¿sze i g³êbsze poziomy samoœwiadomoœci oraz œwiadomoœci kosmicznej.
PYTANIE: „Jak wiadomo, promieniowanie jÂądrowe przeraÂża ludzi caÂłego Âświata, a co dopiero JapoĂączykĂłw. Zastanawiam siĂŞ, czy istnieje jakiÂś sposĂłb ochrony siebie i Âśrodowiska przed tym promieniowaniem? ByÂłoby cudownie, gdyby aa MichaÂł mĂłgÂł nas w tej sprawie oÂświeciĂŚ i udzieliĂŚ stosownych wskazĂłwek.” H.O, Tokyo, Japonia
ARCHANIOÂŁ MICHAÂŁ: KAÂŻDY Z WAS MUSI SIĂ STAĂ MAGNETYCZNYM OÂŚRODKIEM ÂŚWIATÂŁOÂŚCI – OTO PRIORYTET DLA WSZYSTKICH PRAGNÂĄCYCH BYĂ SÂŁUÂŻEBNIKAMI ÂŚWIATA.
Pora, abyœcie Wy, WYS£ANNICY GWIAZD, przyswoili sobie pe³n¹ paletê przymiotów, cnót i talentów Boskiej œwiadomoœci obejmuj¹cej tê galaktykê. Przygotowywaliœcie sie do tego od tak dawna, tak d³ugo! Wielkie rzesze s¹ ju¿ gotowe wysun¹Ì siê na prowadzenie i upomnieÌ o najwiêksz¹ miarê Œwiat³oœci stwórczej, jak¹ cia³o fizyczne mo¿e pomieœciÌ. Twoja diamentowa boska komórka rdzenna jaœnieje olœniewaj¹cym blaskiem, aura zaœ i wp³yw, jaki wokó³ siebie roztaczasz, b³yskawicznie siê poszerzaj¹. Niejeden z Was osi¹gn¹³ ju¿ maksymalny poziom czêstotliwoœci wibracji Œwietlnych, jakie mo¿e wch³on¹Ì, pozostaj¹c jednak na planie ziemskim. Zgodnie z Boskim zrz¹dzeniem wysoko rozwiniêci przywódcy duchowi pozostan¹ wœród ludzi, aby im œwieciÌ przyk³adem, rozprzestrzeniaÌ Œwiat³o i m¹droœÌ oraz dawaÌ nadziejê i zachêtê tym, którzy siê usi³uj¹ przebudziÌ i odzyskaÌ swoj¹ moc Bosk¹. Dawniej mistrzowie usuwali siê z widoku publicznego, pe³ni¹c sw¹ misjê w ukryciu, poniewa¿ ludzie gotowi odpowiedzieÌ na zew Duszy oraz rozpocz¹Ì trudn¹ podró¿ w g³¹b siebie trafiali siê niezmiernie rzadko.
ZachĂŞcamy CiĂŞ, pozwĂłl by potĂŞga woli, ochrony oraz inicjatywy PIERWSZEGO BOSKIEGO PROMIENIA natchnĂŞÂła CiĂŞ i daÂła podnietĂŞ do czynu. Emanuj miÂłoÂściÂą, wspó³czuciem, oÂŚwieceniem i mÂądroÂściÂą DRUGIEGO BOSKIEGO PROMIENIA, a jednoczeÂśnie przyswajaj sobie atrybuty i cnoty TRZECIEGO BOSKIEGO PROMIENIA. PomoÂże Ci w tym pragnienie, by staĂŚ siĂŞ biegÂłym wspó³stworzycielem dziaÂłajÂącym w harmonii z wolÂą Boga Ojca Matki. Nade wszystko zaÂś – gdyÂż ma to znaczenie decydujÂące - rozÂświetlaj swoje istnienie wspaniaÂłym fioletowym pÂłomieniem SIĂDMEGO PROMIENIA. WyobraÂżaj sobie, jak Ci wystrzela spod stĂłp i spowija CiĂŞ caÂłego Boskim ogniem transmutacji, ktĂłry Ci umoÂżliwi jakoÂściowÂą przemianĂŞ energii w kaÂżdej chwili, na zawoÂłanie. StaĂą siĂŞ magnetycznym oÂśrodkiem Ducha, aÂżeby cudowny dar MiÂłoÂści/ÂŚwiatÂła z g³êbi serca NajwyÂższego StwĂłrcy mĂłgÂł za Twoim poÂśrednictwem promieniowaĂŚ na Âświat.
Uœwiadom sobie, ¿e w warunkach ni¿szych wymiarów, gdzie rz¹dzi prawo biegunowoœci przyci¹ganie i odpychania, dostêp do magicznych przeistaczaj¹cych w³aœciwoœci fioletowego p³omienia jest nader ograniczony. Jednak¿e gdy tylko osi¹gniesz taki poziom harmonijnych wibracji, jaki Ciê dostroi do wymiaru czwartego œrodkowego lub wy¿szych, bêdziesz móg³ swobodnie i w pe³ni korzystaÌ z Boskiej alchemii fioletowego p³omienia, a tak¿e uzyskasz mo¿noœÌ przyci¹gania przemieniaj¹cych diamentowych cz¹stek œwiadomoœci Stwórcy. Dopóki siê bytuje w warunkach ograniczenia i chaosu ni¿szych wymiarów, sta³e i niezak³ócone promieniowanie mi³oœci¹ z oœrodka serca jest prawie niemo¿liwe. Jak wiesz, owe stwórcze elementarne cz¹stki ¿ycia musz¹ zostaÌ aktywowane altruistyczn¹ intencj¹ mi³oœci. B¹dŸ œwiadom, Umi³owany, ¿e na ka¿dym wy¿szym poziomie Boskiego Œwiat³a, jaki w³aœnie osi¹gasz, moc fioletowego p³omienia oraz iloœÌ stwórczych cz¹stek bia³ego ognia, jakie staj¹ Ci siê dostêpne, rosn¹ w postêpie geometrycznym.
Na fioletowy p³omieù sk³ada siê ogieù opalizuj¹co b³êkitny, w³aœciwy Boskim atrybutom Boga Ojca, czyli atrybutom woli, potêgi i zamys³u oraz opalizuj¹co ró¿owy ogieù Boskich atrybutów Matki: mi³oœci, wspó³czucia, iluminacji i m¹droœci. Razem te dwie promienne barwy tworz¹ opalizuj¹cy fioletowy p³omieù, który stanowi jedn¹ z mocy OBECNOŒCI JAM JEST, mocy ofiarowanych ludzkoœci. Jednak¿e aby móg³ on czynnie dzia³aÌ i przeistaczaÌ, musi byÌ przyzywany. Œwiêty fioletowy p³omieù to czysta energia Boska, nieod³¹czny komponent diamentowych cz¹stek Œwiat³a/¯ycia Stwórcy.
Koniecznie sobie uœwiadom, jak wa¿ne jest oczyszczenie siê ze znacznej czêœci dysharmonijnej energii, jak¹ sam stworzy³eœ. Potem, aby móc ch³on¹Ì jak najwiêcej diamentowych cz¹stek Œwiat³a oraz mieÌ sta³y dop³yw fioletowego p³omienia przeistaczaj¹cego o pe³nej mocy, nale¿y nieustannie monitorowaÌ swoje pole energetyczne. Trzeba wiêc mieÌ umys³ dostatecznie jasny, zdolny do koncentracji, oczyszczony z wynaturzonych stereotypów wibracyjnych, jakie zniekszta³ca³yby i wypacza³y wszystko, co tworzysz. Musisz d¹¿yÌ do utrzymania sta³ego dop³ywu czystej energii stwórczej oraz uczynniaÌ to paliwo stwórcze moc¹ swojej altruistycznej intencji mi³oœci. I wreszcie musisz z ca³¹ moc¹ wysy³aÌ myœli nasienne, czyste i zogniskowane na œwietlnym snopie znaku nieskoùczonoœci.
Wy, pos³aùcy gwiazd, macie teraz do dyspozycji coraz wiêksze iloœci kosmicznej energii ¿yciowej, diamentowych cz¹stek Œwiat³a. Tote¿ pora, aby ci z Was, którzy ju¿ uzyskali wstêp do czwartego œrodkowego wymiaru lub wy¿szych oraz wspó³brzmi¹ z jego/ ich wibracjami, zaczêli w ca³ej pe³ni korzystaÌ ze swoich zdolnoœci wspó³stwórczych. To w³aœnie Wy macie mo¿noœÌ tworzenia wokó³ siebie Œwietlnej sieci ochronnej! Z czasem bêdzie siê ona poszerzaÌ, zataczaj¹c coraz to wiêksze krêgi Œwiat³a, a¿ wreszcie ich ochrona zabezpieczy ca³y œwiat. Diamentowe cz¹stki Œwiat³a zawieraj¹ magiczn¹ formu³ê zdoln¹ neutralizowaÌ groŸne odpady oraz toksyczne chemikalia, dziêki czemu mog¹ one os³aniaÌ tych, którzy wspó³brzmi¹ z wy¿szymi czêstotliwoœciami wibracji Œwietlnych.
WznoszÂąc siĂŞ coraz wyÂżej w coraz to subtelniejsze wymiary bytu, trzeba obiema nogami staĂŚ mocno na ziemi! Niezmiernie waÂżna dla dobrego stanu ciaÂła fizycznego jest umiejĂŞtnoœÌ rĂłwnowaÂżenia i harmonizowania swojego ukÂładu siatki energetycznej (zwanej polem aurycznym lub ciaÂłem Âświetlistym Adama (/Ewy) Kadmona). MoÂżesz ÂściÂągaĂŚ tyle owej esencji BoskoÂści, ile tylko zdoÂłasz w sobie pomieÂściĂŚ – z tym, Âże kiedy juÂż wchÂłoniesz i przyswoisz takÂą jej iloœÌ, jakiej potrzebujesz dla siebie, ca³¹ resztĂŞ musisz wypromieniowaĂŚ w Âświat upostaciowiony. ÂŚwiatÂłoÂści Boskiej nie moÂżna gromadziĂŚ ani przechowywaĂŚ na zapas, moje kochanie, zawsze naleÂży siĂŞ niÂą dzieliĂŚ, bo caÂły czas ma ona czynnie dziaÂłaĂŚ dla dobra wszystkich i wszystkiego!
Trzeba teÂż zrozumieĂŚ, Âże wielu ludzi - czy to z wÂłasnego wyboru, czy za sprawÂą przeznaczenia – opuszcza ZiemiĂŞ, aby kontynuowaĂŚ podró¿ duchowÂą w innych krĂłlestwach bytu. Nie moÂżesz wiĂŞc bawiĂŚ siĂŞ w „boga”, chcÂąc ich zatrzymaĂŚ. ToteÂż nigdy nie zapominaj prosiĂŚ po prostu o najwiĂŞksze dobro dla wszystkich! JuÂż Ci mĂłwiliÂśmy, ÂżebyÂś zmieniÂł sposĂłb myÂślenia o Âśmierci i swoje wobec niej nastawienie. Niejeden z Was uprzytomniÂł sobie, Âże Âżycie na Ziemi to jedynie krĂłtki przelotny pobyt w krainie materii. Kiedy obecna ziemska przygoda dobiegnie koĂąca, wrĂłcisz do prawdziwego domu w wyÂższych sferach ÂświadomoÂści Boskiej. MĂłwiÂąc to, nie zamierzamy deprecjonowaĂŚ bĂłlu i smutku z powodu odejÂścia ukochanych. ÂŻywimy natomiast nadziejĂŞ, Âże zrozumienie wspaniaÂłoÂści tego, co dla ludzkoÂści kryje przyszÂłoœÌ, pomoÂże Ci przezwyciĂŞÂżyĂŚ bolesne doÂświadczenie utraty kogoÂś bliskiego, odzyskaĂŚ rĂłwnowagĂŞ wewnĂŞtrznÂą i pozwoliĂŚ, byÂśmy CiĂŞ ukoili. Decyzje, jakie kaÂżda Dusza podejmuje co do wÂłasnej przyszÂłoÂści, zostanÂą uszanowane. Ci, ktĂłrzy w tym Âżyciu nie wybiorÂą ÂścieÂżki ÂŚwiatÂłoÂści, z pewnoÂściÂą dokonajÂą go kiedy indziej. PamiĂŞtaj, Âże (jak juÂż mĂłwiliÂśmy): „OtrzymaÂłeÂś dar wolnej woli – niemniej jednak ostateczne przeznaczenie kaÂżdego czÂłowieka jest rzeczÂą pewnÂą. Wszystkie Dusze powrĂłcÂą do ÂŚwiatÂła, kaÂżda w swoim czasie”.
JeÂżeli tylko chcesz, umiÂłowany, co noc przed zaÂśniĂŞciem udawaj siĂŞ do swojej piramidy ÂŚwiatÂła. Wniknij w swojego sobowtĂłra eterycznego, ktĂłry ma w sobie czĂŞstotliwoÂści wibracyjne kolejnego poziomu Twojego Ja wyÂższego. Przyzwij fioletowy pÂłomieĂą i oÂświadcz:
NINIEJSZYM UWALNIAM PRZYCZYNĂ, RDZEĂ I KORZEĂ, ZAPIS ORAZ PAMIĂĂ WSZELKIEJ DYSHARMONIJNEJ ENERGII, JAKÂĄ STWORZYÂŁEM W PRZESZÂŁOÂŚCI, STWARZAM OBECNIE ORAZ STWORZĂ W PRZYSZÂŁOÂŚCI W TEJ LUB INNEJ RZECZYWISTOÂŚCI. NIECH SIĂ TAK STANIE – I TAK JUÂŻ JEST!
MOCÂĄ WYOBRAÂŹNI UJRZYJ, JAK FIOLETOWY PÂŁOMIEĂ WYSTRZELA CI SPOD STĂP ALBO SPOD SPODU (GDY LEÂŻYSZ), JAK OKRÂĄÂŻA I SPOWIJA CIAÂŁO, JAK JE KÂĄPIE W SWOIM PRZEISTACZAJÂĄYM ÂŚWIETLE, PRZENIKAJÂĄC JE CAÂŁE, DO SZPIKU KOÂŚCI. NASTĂPNIE W INTENCJI MIÂŁOÂŚCI, A ZA POÂŚREDNICTWEM ODDECHU NIESKOĂCZONOÂŚCI POÂŚLIJ TEN FIOLETOWY PÂŁOMIEĂ W DĂÂŁ DO KRYSZTAÂŁOWYCH JASKIĂ W GÂŁĂBI ZIEMI, JASKIĂ PEÂŁNYCH JĂZYKĂW WIECZYSTEGO FIOLETOWEGO OGNIA. PATRZ, JAK SIĂ TEN ÂŚWIĂTY OGIEĂ SZERZY, MKNÂĄC PODZIEMNYMI LABIRYNTAMI WOKĂÂŁ CAÂŁEJ ZIEMI I OSTATECZNIE WNIKA W SAMO JEJ SERCE, W SAMÂĄ GÂŁÂĄB. KIEDY PRZYZWIESZ FIOLETOWY PÂŁOMIEĂ, SPÂŁYNIE ON Z GĂRY WPROST W TWOJE POLE SIÂŁ, A JEDNOCZEÂŚNIE WYSTRZELI CI SPOD NĂG – PO CZYM OBA PÂŁOMIENIE ZÂŁÂĄCZÂĄ SIĂ I ZACZNÂĄ WIROWAĂ WOKĂÂŁ CIEBIE NICZYM TRÂĄBA POWIETRZNA ÂŻYWEGO ÂŚWIATÂŁA.
WywoÂłaj teraz napÂływ energii stwĂłrczej, aktywuj to paliwo stwĂłrcze bezinteresownÂą intencjÂą miÂłoÂści i poÂślij myli nasienne – silne, czyste i zestrzelone w promieniu ÂŚwiatÂła, ktĂłry pomyka i kr¹¿y znakiem nieskoĂączonoÂści. Wszelka energia, czy to pozytywna, czy negatywna, promieniuje Ci ze splotu sÂłonecznego i leci w Âświat szlakiem znaku nieskoĂączonoÂści – toteÂż koniec koĂącĂłw zawsze kiedyÂś do Ciebie powraca z nawiÂązkÂą, zbierajÂąc po drodze wibracje sobie podobne.
MĂłj dzielny rycerzu, koniecznie trzeba – bo teraz, kiedy razem zd¹¿amy naprzĂłd w jednym zastĂŞpie sÂłuÂżebnikĂłw Âświata, jest to sprawa wielkiej wagi! – abyÂś umacniaÂł swojÂą zbrojĂŞ duchowÂą atrybutami i cnotami pierwszego Promienia Woli/ Mocy Boskiej, do ktĂłrych nale¿¹: prawoœÌ, mĂŞstwo, prawda i niezÂłomnoœÌ. ÂŚlubujĂŞ CiĂŞ prowadziĂŚ i ochraniaĂŚ w granicach prawa kosmosu. DopĂłki my, sÂłuÂżebnicy Âświata, jesteÂśmy razem i pod przewodem Kosmicznej Rady ÂŚwiatÂłoÂści, nie moÂżemy ponieœÌ poraÂżki. A z Was wszystkich jesteÂśmy bardzo zadowoleni.
JAM JEST archanioÂł MichaÂł.
PrzeÂłoÂżyÂła Anna ÂŻurowska
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2011, 22:58:40 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #232 : Czerwiec 19, 2011, 18:48:52 » |
|
Rafaela, Kiedys kupilam ksiazke o aniolach i tak sie rozpoczela moja droga zycia z aniolami.
Nigdy mi sie nie pokazal zaden aniol, choc bardzo chcialabym zobaczyc, co mnie prowadzi przez moje zycie. no i bardzo dobrze, bo zgodnie z Bibli¹, takiej boskiej emanacji nie mo¿na prze¿yÌ. No, ale jednak te Anioly s¹ niewatpliwie widywane przez ludzi. S¹ to produkty Ega, nawet wtedy gdy nasza "wy¿sza jaŸù" zwraca siê do nas bezpoœrednio. Wewnêtrzny glos czy nag³e przeczucie to jedno, a wygenerowane w nastêpstwie tego przez Ego "obrazki" to drugie. To samo dotyczy UFO, ras kosmicznych, objawieù mniejszych czy wiêkszych œwiêtych..... Poniewa¿ Ego "produkuje" nam rzeczywistoœÌ nieustannie, to tylko zale¿nie od stopnia wiary to co widzimy jest bardziej lub mniej "rzeczywiste". No bo jakoœ na "zawo³anie" nie mo¿na tego powtórzyÌ. Wzorce Anio³ów ( i innych ) dla Ega znajduj¹ siê oczywiœcie w naszej podœwiadomoœci. Mówi siê , ¿e œwiat który postrzegamy naszymi zmys³ami, jest lustrem, w którym przegl¹da siê nasze "prawdziwe ja" ale poprzez filtr , którym jest Ego. Swiat ten "produkuje " dla nas nasza "wy¿sza jaŸù" zgodnie z ¿yczeniami "prawdziwego ja". I jeœli "prawdziwe ja" da³o siê mocno omotaÌ Egu , to i otrzymuje odpowiednio zafalszowany œwiat. I nigdy niczego wiêcej nie by³o, nie ma i nie bêdzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
|
« Odpowiedz #233 : Czerwiec 19, 2011, 19:47:40 » |
|
Witaj aceMówi siê , ¿e œwiat który postrzegamy naszymi zmys³ami, jest lustrem, w którym przegl¹da siê nasze "prawdziwe ja" ale poprzez filtr , którym jest Ego. Swiat ten "produkuje " dla nas nasza "wy¿sza jaŸù" zgodnie z ¿yczeniami "prawdziwego ja". I jeœli "prawdziwe ja" da³o siê mocno omotaÌ Egu , to i otrzymuje odpowiednio zafalszowany œwiat. I nigdy niczego wiêcej nie by³o, nie ma i nie bêdzie.
Piêkna kontastacja. Bardzo to ze mn¹ rezonuje, bracie. Okazuje siê teraz, i¿ to , czym/kim myœlisz, ¿e jesteœ (ego) wcale nie musi byÌ prawdziwym Tob¹,albo inaczej -nie jest CA£YM Tob¹. Uœwiadomienie sobie tego faktu ³agodnie budzi z uœpienia. St¹d tylko krok do zmiany filtra. No bo skoro ju¿ jest i bêdzie, a raczej nie zniknie to niech przynajmniej wzmacnia prawdziw¹ rzeczywistoœÌ ! W tym sensie j¹ wspó³-kreuj¹c. Anio³ czy te¿ "wy¿sza jaŸù" jest tutaj "wy¿szym ja" , które ca³y czas czujemy choÌ zobaczyÌ, ani bezpoœrednio doœwiadczyÌ nie mo¿emy. No bo jak tu doœwiadczyÌ samego siebie ? Có¿ , czy¿ w³aœnie nie po to istnieje "LUSTRO" ??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #234 : Czerwiec 19, 2011, 20:46:02 » |
|
Witaj east , No bo jak tu doœwiadczyÌ samego siebie ? Có¿ , czy¿ w³aœnie nie po to istnieje "LUSTRO" inaczej jak poprzez "lustro" siê nie da. Chyba , ¿e dojrzejemy a¿ tak, ¿e jednak trochê wiêcej zaczniemy widzieÌ. Ale tylko, kiedy sami siê zmienimy, bez pomocy obcych z kosmosu, bez promieni z UK czy galaktyki, tak jak i bez poœredników tu na ziemi. A oznacza to , ¿e tylko mamy samych siebie i nasz¹ wiarê aby to urzeczywistniÌ. Ocyzwiscie nie wiare w Boga, ktory nam to zafunduje za dobre uczynki, ale wiarê w siebie, ¿e jesteœmy odpowiedzialni za wszystko co na tym œwiecie siê dzieje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #235 : Lipiec 12, 2011, 18:53:55 » |
|
PrzesÂłanie archanioÂła MichaÂła
Czerwiec 2011 (LM-6-2011)
ZIEMIĂ OPANOWAÂŁA EPIDEMIA ÂŚWIATÂŁA
PrzekazaÂła Ronna Herman
UmiÂłowany mistrzu, na Ziemi szaleje epidemia ÂŚwiatÂła! Wprawdzie wysubtelnione wibracje Boskiej ÂŚwiatÂłoÂści bombardujÂą wszystkich mieszkaĂącĂłw Ziemi, lecz kaÂżdy moÂże wchÂłon¹Ì i przyswoiĂŚ jedynie takie wibracje Âświetlne, jakie jego ciaÂło fizyczne zdoÂła przyj¹Ì i w sobie pomieÂściĂŚ. CieszyĂŚ siĂŞ dobrodziejstwem Boskiej ÂŚwiatÂłoÂści oraz z niej korzystaĂŚ moÂże tylko ten, kto je potrafi „metabolizowaĂŚ”.
Utrwal sobie sens okreœlenia: MEMBRANY ŒWIETLNE, poniewa¿ jest wa¿ne, abyœ mia³ jasne pojêcie, co ten termin oznacza. Gdy wyrusza³eœ w podró¿ do z³udnych rzeczywistoœci trzeciego i czwartego wymiaru, zasnuto Ci pamiêÌ membran¹ œwietln¹. Membrany œwietlne przes³oni³y Ci te¿ wejœcia do œwiêtego serca i œwiêtego umys³u. Równie¿ trzecie oko, wzrok wewnêtrzny, otula³a/ otula Ci b³ona œwietlna. Skoro tylko Twoje Ja wy¿sze zdecyduje, ¿e czas, aby trzecie oko Ci siê otwar³o, poczujesz na czole przyp³yw spiêtrzonej fali œwiêtej energii. Owe szczególne wibracje otwieraj¹ nasienne kryszta³ki Œwiat³a spoczywaj¹ce w szyszynce, dziêki czemu zaczynaj¹ siê w Tobie rozwijaÌ zdolnoœci porozumiewania siê telepatycznego.
WiêkszoœÌ z Was musia³a s³yszeÌ o nieprzekraczalnym pierœcieniu, czyli cienkiej membranie promieniowania œwietlnego, jaka otacza³a planetê. Mia³a ona s³u¿yÌ swego rodzaju œcis³ej kwarantannie. Owa membrana œwiatlna zosta³a stopniowo rozproszona i ju¿ opuœci³a atmosferê Ziemi. Znik³y zatem kosmiczne zapory informacyjne i m¹droœÌ kosmiczna z kolejnego, wy¿szego ni¿ dot¹d poziomu mo¿e teraz p³yn¹Ì do wybranej grupy s³u¿ebników œwiata/ wys³anników kosmicznych. W ci¹gu wielu wcieleù wszystkie te dzielne dusze przechodzi³y w wy¿szych wymiarach intensywne szkolenie przygotowawcze. By³o ono nieodzowne, aby im wpajaÌ wy¿sze nauki duchowe w sposób precyzyjny, systematyczny i uaktualniany. Zgodnie z prawem kosmicznym zanim ktoœ przejdzie na kolejny, wy¿szy poziom poznania - koniecznie musi doœwiadczyÌ prawd dotychczas poznanych oraz gruntownie je sobie przyswoiÌ. Jest to wyj¹tkowa, specjalistyczna œcie¿ka inicjacji. Mistrzowie niebiaùscy z Kosmicznej Rady Œwiat³oœci nie nauczaj¹ jawnie. Dzia³aj¹ wy³¹cznie za poœrednictwem swoich uczniów oraz tzw. wtajemniczonych, którym przewa¿nie daj¹ tylko natchnienie do podejmowania zadaù. Wtajemniczeni pracuj¹ na poziomach mentalnych, równie¿ na ogó³ w ukryciu. Jedynie niektórzy z nich aktywnie nauczaj¹ publicznie, maj¹c za zadanie przede wszystkim tak ludzi inspirowaÌ, ¿eby zechcieli staÌ siê s³u¿ebnikami œwiata.
Wytrwale pod¹¿ajÂący ÂścieÂżkÂą sobie przeznaczonÂą sÂą juÂż bliscy caÂłkowitego ukoĂączenia etapu o-ÂŚwiec-enia, przez ktĂłry przechodzili w ciÂągu ostatniego dziesiĂŞciolecia. Kiedy osiÂągniesz mistrzostwo wewnĂŞtrzne, nie bĂŞdziesz juÂż szkodziĂŚ sÂłowami ani myÂślami, jako Âże w ÂŚwietle miÂłoÂści i prawdy krytycyzm i negatywizm nigdy sie nie ostanie. Potrzeba sÂłuÂżenia wynika z wewnĂŞtrznego impulsu Duszy. Pragnienie stanowi g³ówny impuls ego. JuÂż prawie zakoĂączyÂłeÂś etap, w trakcie ktĂłrego czÂłowiek przechodzi od kierowania siĂŞ impulsami i naporami egotycznego ciaÂła pragnieniowego do wsÂłuchiwania siĂŞ w myÂśli i natchnienia pÂłynÂące wprost z Duszy. Centrum Twojej uwagi przesunĂŞÂło siĂŞ w kierunku ÂświadomoÂści grupowej oraz sposobĂłw sÂłuÂżenia ludzkoÂści. JesteÂś teÂż na najlepszej drodze do odejÂścia od samolubstwa, od interesĂłw wÂłasnych, od „ja”, „mnie” i „moje”, aby siĂŞ utoÂżsamiĂŚ ze ÂświadomoÂściÂą „my” i „nasze”, ze ÂświadomoÂściÂą jedni. MyÂśli intuicyjne podsuwane Ci przez kierownikĂłw duchowych, anio³ów i Ja wyÂższe oraz telepatyczne prowadzenie przez te istnoÂści zacznÂą docieraĂŚ do Ciebie tym wyraÂźniej, tym czytelniej, im wiĂŞcej bĂŞdziesz wchÂłaniaĂŚ czystego ÂŚwiatÂła Boskiego. Poszerza Ci siĂŞ rzeczywistoœÌ osobista, dotychczas obejmujÂąca Âświatek skoncentrowany wokó³ ÂświadomoÂści „mnie” i „moje”. Teraz zaczyna ona ogarniaĂŚ caÂły Âświat, caÂły ukÂład sÂłoneczny i jeszcze dalej, i coraz wiĂŞcej. Bolesnych wydarzeĂą Âżyciowych nie traktujesz juÂż jako ‘przeznaczenia” lub „kary”, zdajÂąc sobie sprawĂŞ, Âże sÂą to jedynie wyzwania, sposobnoÂści rozwoju.
Szybko opuszczasz wir energii lub, inaczej mĂłwiÂąc, pasmo myÂśloksztaÂłtĂłw ÂświadomoÂści zbiorowej, jakie stworzyÂła ludzkoœÌ, a ktĂłre jest wirem dziaÂłaĂą peÂłnych przemocy. W procesie w-niebo-wstĂŞpowania Âświadomie wznosisz siĂŞ na coraz wyÂższe poziomy energii/ pola wibracyjne swoich *„Naddusz” (lub: ÂświadomoÂści wszechogarniajÂących). Zawsze pod¹¿asz wzwyÂż, ku coraz wznioÂślejszym polom energii Boskiej zwanym wyÂższymi wymiarami.
(*Naddusze – inna nazwa Twoich licznych Ja/JaÂźni wyÂższych) R.H
Dusza zna wszelkie niezrĂłwnowaÂżenia i dysharmonie – zarĂłwno te przeniesione z minionych wcieleĂą, jak i powstaÂłe w tym Âżyciu. Zrobi wiĂŞc wszystko, co moÂże, aby Ci je uprzytomniĂŚ, poniewaÂż dopiero wtedy moÂżesz je skorygowaĂŚ, a po skorygowaniu dostroiĂŚ siĂŞ do kolejnego poziomu swego Ja wyÂższego i harmonijnie z nim wspó³brzmieĂŚ. I wÂłaÂśnie to jest g³ównym celem istnienia Duszy. Tak Dusza, jak i Twoje JaÂźnie wyÂższe doÂło¿¹ teÂż wszelkich staraĂą, aby Ci podnieœÌ wibracje oraz zharmonizowaĂŚ fluktuacje energetyczne ciaÂła emocjonalnego i mentalnego. Kiedy - w miarĂŞ postĂŞpĂłw na ÂścieÂżce – zaczniesz przyswajaĂŚ wyÂższe wibracje Âświetlne, doÂświadczysz teÂż skutkĂłw stĂŞÂżonych wibracji ÂświĂŞtego ognia kosmicznego/ gorÂąca. Ogniste moce stworzenia zacznÂą na Ciebie oddziaÂływaĂŚ w trojaki sposĂłb. DoÂświadczysz: 1)ognia przez tarcie, to jest ognia cielesnego, 2)ognia sÂłonecznego, czyli ognia Duszy 3)oraz ognia elektromagnetycznego lub ognia Ducha.
Ostatecznie nauczysz siê rozpoznawaÌ Ÿród³o energii wibracji rozmaitych bytów œwietlnych, z którymi nawi¹¿esz wspó³pracê. Bêdziesz tak¿e odró¿nia³ moce subtelne od Promieni. Musisz siê staÌ boskim obserwatorem, mistrzem dystansu/ bezstronnoœci.
Wiesz, kim jesteÂś, tego juÂż nie musimy Ci mĂłwiĂŚ. Prosimy wiĂŞc tylko, abyÂś – wznoszÂąc siĂŞ na coraz wyÂższe poziomy sÂłuÂżby dla Âświata - wytrwale utrzymywaÂł oÂśrodek swej mocy w ÂświĂŞtym sercu. ZapuszczajÂąc siĂŞ coraz to dalej w krĂłlestwo mistrzĂłw niebiaĂąskich, stwierdzisz, Âże ÂścieÂżka sÂłuÂżby przez Ciebie wybranej staje siĂŞ tak lekka, jakby prawie nie wymagaÂła wysiÂłku. NajwiĂŞksze wyzwania i prĂłby masz juÂż za sobÂą, przyciÂągasz coraz wiĂŞcej Boskiej ÂŚwiatÂłoÂści. W miarĂŞ jak bĂŞdziesz coraz zupeÂłniej siĂŞ podporzÂądkowywaÂł przeistaczajÂącym wibracjom miÂłoÂści, siÂły, ktĂłre dotÂąd toczyÂły w Tobie walkĂŞ wewnĂŞtrznÂą, bĂŞdÂą stopniowo zmniejszaĂŚ napĂłr. Jednak, mĂłj mĂŞÂżny wojowniku pokoju, musisz zachowaĂŚ czujnoœÌ! Bacz, abyÂś nie robiÂł niczego, co by CiĂŞ uczyniÂło celem dla siÂł negatywnych wibracji! Obecnie uczysz siĂŞ kierowania siÂłami wyÂższymi. W miarĂŞ wydoskonalania umiejĂŞtnoÂści wÂłaÂściwych mistrzowi urzeczywistnionemu, nauczysz siĂŞ rozró¿niaĂŚ takÂże naturĂŞ i si³ê wszelkiej energii CiĂŞ otaczajÂącej.
Kosmicznej mÂądroÂści i boskiej prawdy mogÂą dostÂąpiĂŚ wszyscy ludzie o otwartych umysÂłach i miÂłujÂących sercach – zawsze, w kaÂżdej epoce. Pora zrozumieĂŚ, jakie miejsce na drabinie ewolucji przypada czÂłowiekowi. KaÂżdy powinien i poznaĂŚ, i zapragn¹Ì speÂłniĂŚ swoje przeznaczenie.
Musisz rozumieÌ oraz znaÌ swoje miejsce, swoj¹ przynale¿noœÌ grupow¹. Musisz znaÌ swoje miejsce oraz zrozumieÌ lub rozpoznaÌ swoj¹ przynale¿noœÌ grupow¹
1. Najpierw zostaje siĂŞ tak zwanym aspirantem na ÂścieÂżce.
2. Kiedy juÂż osiÂągniesz pewien poziom rĂłwnowagi i harmonii wewnĂŞtrznej oraz uzyskasz dostĂŞp do ÂświĂŞtego serca i ÂświĂŞtego umysÂłu, stajesz siĂŞ wtajemniczonym na ÂścieÂżce.
3. Wkroczywszy na pierwszy poziom samoÂświadomoÂści (ÂświadomoÂści JaÂźni), zostajesz uczniem/ pracownikiem ÂŚwiatÂłoÂści. TĂŞ podró¿ w g³¹b ÂświadomoÂści Duszy niegdyÂś nazywano „przechodzeniem przez kolejne inicjacje”. Jest to termin przestarzaÂły.
4. Wreszcie przychodzi czas, kiedy membrany Âświetlne strzegÂące wejÂścia do ÂświĂŞtego serca i ÂświĂŞtego umysÂłu siĂŞ rozpraszajÂą. W miarĂŞ jak wysubtelniasz swojÂą sygnaturĂŞ energetycznÂą oraz pieϝ duszy, wzmaga siĂŞ Twoja zdolnoœÌ przemieniania informacji w mÂądroœÌ (poprzez przyswajanie sobie i praktykowanie tych prawd wyÂższych, ktĂłre uznaÂłeÂś za wÂłasne) – toteÂż moÂżesz juÂż przejœÌ z Auli Nauki do Auli MÂądroÂści na wyÂższych poziomach mentalnych. Na tym etapie jesteÂś juÂż na najlepszej drodze do mistrzostwa wewnĂŞtrznego i jesteÂś gotĂłw, by staĂŚ siĂŞ sÂłuÂżebnikiem Âświata.
DLA WSZYSTKICH NA ÂŚCIEÂŻCE DUCHOWEJ: Wibracjom, jakie tworzyÂły TwĂłj osobisty Âświatek w rzeczywistoÂści trzeciego/czwartego wymiaru musisz teraz przywracaĂŚ pierwotny zakres widma ÂŚwiatÂła i cienia – oto Twoje g³ówne zadanie. Gdy je wykonasz, wahadÂło ÂświadomoÂści przestanie Ci oscylowaĂŚ w tak wielkim zakresie rozpiĂŞtoÂści miĂŞdzy kraĂącami biegunĂłw pozytywnego i negatywnego, wskutek czego zarĂłwno Twoja natura mentalna, jak i emocjonalna znowu osiÂągnÂą stabilnoœÌ i moÂżnoœÌ skupienia. Stanowi to waÂżny etap nauki Âżycia w stanie zogniskowania uwagi w ÂświĂŞtym sercu i ÂświĂŞtym umyÂśle. UczeĂą na ÂścieÂżce oÂświecenia musi d¹¿yĂŚ do zeÂśrodkowania siĂŞ w sercu w po³¹czeniu z postawÂą dystansu/ bezstronnoÂści wspartÂą zdolnoÂściÂą mÂądrego wnikliwego rozeznania.
Osoba nieprzebudzona dokonuje wyborów bardziej nieœwiadomie ni¿ œwiadomie, inteligentnie. ¯yje ona w stanie pseudo lub czêœciowo œwiadomym. Pierwszym przeb³yskiem samoœwiadomoœci staje siê w³aœnie uprzytomnienie sobie stanu niepe³nej œwiadomoœci. Wtedy dopiero zaczyna siê d¹¿yÌ do otworzenia siê/ przebudzenia na podszepty Duszy, bez których nie sposób staÌ siê ani cz³owiekiem duchowo œwiadomym, ani samourzeczywistnionym mistrzem.
Kiedy ulegasz rozdraÂżnieniu i dajesz mu wyraz gÂłoÂśnym krzykiem i agresjÂą – takÂże w myÂślach – posÂługujesz siĂŞ energiÂą astralnÂą, ktĂłra zanieczyszcza Ci pole auryczne. StaÂłe korzystanie z tego ÂźrĂłdÂła energii spowoduje utworzenie siĂŞ negatywnego myÂśloksztaÂłtu, ten zaÂś kiedyÂś bĂŞdzie musiaÂł zostaĂŚ rozproszony zgodnie z dziaÂłaniem prawa koÂła. WyobraÂź sobie swoje ujemne myÂśloksztaÂłty - zauwaÂż, Âże kaÂżdy z nich stanowi jeszcze jednÂą ceg³ê w murze Twego wiĂŞzienia emocjonalnego. PamiĂŞtaj: skÂładasz siĂŞ z jednostek energii tworzÂących TwojÂą sygnaturĂŞ energetycznÂą, a ostatecznie pieϝ duszy. Musisz siĂŞ nauczyĂŚ panowaĂŚ nad myÂślami i ogniskowaĂŚ moc. SiÂła myÂśli wzrasta zaleÂżnie od intensywnoÂści i powtarzalnoÂści myÂśli nasiennych. Naucz siĂŞ skupiaĂŚ na tym, co najlepsze w ludziach i okolicznoÂściach jawiÂących siĂŞ w wewnĂŞtrznym krĂŞgu Twego wÂłasnego ÂŚwiatÂła – oto jeden z najwaÂżniejszych aspektĂłw tworzenia osobistego Âśrodowiska w piÂątym wymiarze.
Zarówno umys³ nieœwiadomy, jak i podœwiadomy rozumie g³ównie jêzyk obrazowy. Dlatego zaplanowana, starannie dobrana praktyka i doskonalenie umiejêtnoœci obrazowania i wizualizacji ogromnie przyspiesza wysubtelnianie obu tych umys³ów oraz ich dostrojenie siê do umys³u nadœwiadomego.
Dusza potrzebuje narzêdzia ekspresji na planie fizycznym, aby móc przejawiaÌ potêgê i wspania³oœÌ stworzenia. Musisz siê chroniÌ przed emocjonalnym zamêtem, jaki panuje w œwiadomoœci zbiorowej ogó³u ludzi, wznieœÌ siê ponad strefê jego oddzia³ywania. Jednoczeœnie trzeba te¿ skutecznie funkcjonowaÌ poœród ludzi i w codziennym ¿yciu rozprzestrzeniaÌ swoje Œwiat³o. Nie mo¿na siê odosabniaÌ, zaniedbuj¹c œwiat materialny, a¿eby siê poœwiêciÌ d¹¿eniu do oŒwiecenia. Nie¿yciowy, nieobecny myœlami mistyk nie jest potrzebny nikomu. Obecnie ³¹czy siê wschodnie praktyki medytacyjne skupione na w³asnym wnêtrzu z dzia³aniem w stylu zachodnim, twórczym i zorientowanym na œwiat zewnêtrzny.
W Âśrodowisku trzeciego/ czwartego wymiaru ciaÂło mentalne przejawia skÂłonnoœÌ do rzutowania treÂści psychicznych w przyszÂłoœÌ, co rodzi lĂŞki i poczucie niepewnoÂści. CiaÂło emocjonalne zawsze odtwarza wydarzenia z przeszÂłoÂści – napawajÂąc siĂŞ kilkoma miÂłymi wspomnieniami, ale przewaÂżnie przeÂżywajÂąc na nowo poraÂżki i cierpienia. Natomiast chwila obecna umyka czÂłowiekowi wÂłaÂściwie wcale niezauwaÂżona - chyba Âże siĂŞ akurat rozgrywa jakaÂś akcja wystarczajÂąco dramatyczna, aby wymusiĂŚ uwagĂŞ, a to, czy ma ona charakter pozytywny, czy negatywny, jest bez znaczenia.
Musisz zadbaÌ o wytworzenie silnej i rozbudowanej/wielostronnej wiêzi zarówno miêdzy cia³em mentalnym i emocjonalnym, jak miêdzy Dusz¹ a Ja wy¿szym. WiêŸ taka umo¿liwi Ci wykszta³cenie wartoœci subtelniejszych, duchowych. Gdy tylko nawi¹¿esz kontakt z wy¿szymi wibracjami Boskiej m¹droœci, z wy¿szych planów intuicyjnych sp³yn¹ na Ciebie olœniewaj¹ce idee i pomys³y. Mo¿e to wywo³ywaÌ huœtawkê nastrojów: euforiê, kiedy narasta w Tobie b³ogostan, a gdy go tracisz, przygnêbienie. Okresy depresji bêd¹ jednak stopniowo coraz mniej przyt³aczaj¹ce, coraz rzadsze. B¹dŸ pewien, ¿e ego i egotyczne cia³o pragnieniowe bêd¹ siê buntowaÌ oraz opieraÌ usi³owaniom Duszy i Ja wy¿szego, a tak¿e staraÌ siê umocniÌ Ciê w nawykowym dbaniu wy³¹cznie o w³asne ma³e ja i jego samolubne pragnienia. Tote¿ musisz nawi¹zaÌ ³¹cznoœÌ ze stref¹ œwiêtego umys³u, aby siê móc nauczyÌ wnikliwego rozeznania duchowego. Nale¿y nieustannie œledziÌ i krytycznie oceniaÌ w³asne s³owa, uczynki i ich motywy, co z czasem pozwoli Ci wykorzeniÌ stare nawyki i staÌ siê panem siebie, zamiast niewolnikiem ma³ego ja. Nie zapominaj, ¿e WSZELKIE poznanie jest pewn¹ form¹ Œwiat³a.
Koniecznie staraj siê zrozumieÌ cel obecnego wcielenia oraz jak¹ rolê masz w nim spe³niÌ. Chc¹c poj¹Ì, kim naprawdê jesteœ, dlaczego dzia³asz i reagujesz w taki a nie inny sposób, a tak¿e jak mo¿esz rozwin¹Ì swój najwiêkszy talent oraz zdolnoœci potencjalne, musisz siê zwróciÌ w g³¹b siebie. W³aœnie to powinno byÌ teraz Twoim g³ównym d¹¿eniem. Tajemnica Twojej prawdziwej JaŸni i najwa¿niejszych zadaù obecnego ¿ycia ods³oni Ci siê w trakcie refleksji, kontemplacji oraz medytacji w dzia³aniu.
Jesteœ oœrodkiem energetycznym, naczyniem/ cia³em fizycznym mieszcz¹cym w sobie pewn¹ iloœÌ czystej esencji Stwórcy. Twoj¹ odpowiedzialnoœci¹ jest: 1) przyswajaÌ energiê Œwiat³a i u¿ywaÌ jej w takim stopniu, w jakim jest Ci potrzebna, aby wzrastaÌ w si³ê, 2) ale ca³¹ nadwy¿kê tej energii musisz wysy³aÌ œwiatu, dla dobra wszechistnienia.
Oddanie boskiej misji i prawu kosmicznemu oznacza przestrzeganie wszystkich praw uniwersalnych, w miarĂŞ jak Ci siĂŞ one objawiajÂą. ÂŚcieÂżka wznoszenia wymaga nieustannego wysiÂłku, aby wybieraĂŚ to, co najwyÂższe, co sÂłuÂży najwiĂŞkszemu dobru oraz gorÂącego pragnienia, by sÂłuÂżyĂŚ. Musisz wiĂŞc wzi¹Ì odpowiedzialnoœÌ za wszystkie uczynki, za ca³¹ energiĂŞ, jakÂą naznaczasz piĂŞtnem swoich emocji i intencji, tak dobrych, jak i zÂłych – energii, ktĂłra do Ciebie powrĂłci zgodnie z prawem koÂła.
Celem Twego obecnego Âżywota jest staĂŚ siĂŞ sÂłuÂżebnikiem ÂŚwiatÂłoÂści, a najszybszÂą drogÂą do tego poziomu mistrzostwa wewnĂŞtrznego - pobudzanie w sobie pÂłomienia Boskiej mocy. Mistrzostwo wewnĂŞtrzne/ samourzeczywistnienie zdobywa siĂŞ stopniowym wzrastaniem, maleĂąkimi kroczkami, a nie susami giganta.
ZachĂŞcamy CiĂŞ, mĂłj Kochany, abyÂś - jakikolwiek poziom ÂświadomoÂści duchowej dotÂąd osiÂągn¹³eÂś – priorytetem Âżycia uczyniÂł ÂścieÂżkĂŞ do ÂświadomoÂści wyÂższej. ÂŚwiat i rzeczywistoœÌ, jakich doÂświadczaÂłeÂś w przeszÂłoÂści, obecnie szybko siĂŞ zmieniajÂą. Masz teraz zÂłotÂą sposobnoœÌ, aby przy³¹czyĂŚ siĂŞ do tych, co tworzÂą nowy wspaniaÂły Âświat dla siebie i swoich bliskich. Masz takÂże prawo pozostaĂŚ w negatywnym Âśrodowisku Âświata rzeczywistoÂści niÂższej, Âświata poddawanego teraz pospiesznemu oczyszczaniu i modyfikacjom, co powoduje chaos i przeogromne zmiany, jakich wÂłaÂśnie doÂświadcza ogó³ ludzi i Ziemia. Co wolisz? Bez wzglĂŞdu na to, co wybierzesz, bĂŞdziemy CiĂŞ prowadziĂŚ i ochraniaĂŚ – w granicach prawa kosmosu – i zawsze bĂŞdziemy CiĂŞ kochaĂŚ ponad wszelkÂą miarĂŞ.
JAM JEST archanioÂł MichaÂł
PrzeÂłoÂżyÂła Anna ÂŻurowska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #236 : Sierpień 02, 2011, 10:44:23 » |
|
PrzesÂłanie archanioÂła MichaÂła
Lipiec 2011 (LM-7-2011)
PROCES WZNOSZENIA
PrzekazaÂła Ronna Herman
UmiÂłowany mistrzu, przede wszystkim pragniemy wyjaÂśniĂŚ, CZYM WZNOSZENIE („w-niebo-wstĂŞpowanie”) NIE JEST. W obecnym stadium ewolucji wniebowstÂąpienie w ciele fizycznym byÂłoby moÂżliwe jedynie w przypadku kilku niezmiernie wysoko rozwiniĂŞtych awatarĂłw – tych, ktĂłrzy otworzyli ludzkoÂści ÂścieÂżkĂŞ „w-niebo-wstĂŞpowania”, czyli wznoszenia siĂŞ na wyÂższy poziom ÂświadomoÂści. To umiÂłowany Joszua razem z wieloma wielkimi awatarami oraz krĂłlestwem anio³ów przygotowali grunt dla tego niezwykÂłego procesu, a takÂże zasiali kosmiczne ziarna ÂŚwiatÂłoÂści stwĂłrczej.
Ten, kto w dzisiejszych czasach chcia³by wniebowst¹piÌ w ciele fizycznym, musia³by je niemal ca³kowicie przeistoczyÌ w wibracje Boskiego Œwiat³a oraz podnieœÌ harmonikê swojej pieœni Duszy co najmniej do poziomu najwy¿szych planów pi¹tego wymiaru. Zak³adanie samej mo¿liwoœci przemiany gêstej materii cia³a fizycznego ze œrodowiska trzeciego/ czwartego wymiaru w pi¹towymiarowy przybytek Œwiat³a w ci¹gu jednego ¿ywota to iœcie pobo¿ne ¿yczenia.
Wy, awangarda, wysÂłannicy gwiazd, dostarczacie „paliwa”, diamentowych czÂąstek ÂŚwiatÂła, oÂżywiajÂących owe nasiona wznoszenia, zasiane na Ziemi ponad dwa tysiÂące lat temu. LudzkoœÌ jest na etapie oczyszczania, ktĂłre jÂą przygotowuje do znacznie wiĂŞkszego rozwoju ÂświadomoÂści. W ten proces w³¹cza siĂŞ coraz wiĂŞcej Dusz, toteÂż na caÂłej Ziemi szerzy siĂŞ on w postĂŞpie geometrycznym.
W obecnym stadium przemian ewolucyjnych Œwiat³oœÌ Stwórcy tchnie sw¹ moc przeistaczaj¹c¹ w cia³a fizyczne aspirantów/ uczniów na œcie¿ce. Przebudza to komórki wy¿szej œwiadomoœci, tak ¿e rozb³yskuje w nich alchemiczna formu³a transformacji. Przechodzisz wiêc przez proces oczyszczania pola aury ze znacznej czêœci wynaturzonych stereotypów wibracyjnych zagaszaj¹cych blask aury. W³aœnie to zagaszenie aury stanowi przyczynê równie wynaturzonych objawów na poziomie cia³a fizycznego.
W komĂłrkach ciaÂła zalegajÂą toksyny, ktĂłre trzeba uwolniĂŚ albo tak przetworzyĂŚ, abyÂś z harmonijnych wibracji swojej wielopoziomowej struktury cielesnej mĂłgÂł ponownie utworzyĂŚ jednÂą funkcjonalnÂą caÂłoœÌ. Podobnie jak pole auryczne, zamglone i peÂłne blokĂłw negatywnej energii, tak teÂż i komĂłrki ciaÂła Âświetlistego utraciÂły blask, staÂły siĂŞ mgliste i mroczne. W sobie i wokó³ siebie wci¹¿ masz boskie komĂłrki, ktĂłre - z braku poÂżywienia - z biegiem czasu stawaÂły siĂŞ coraz bardziej nikÂłe, sÂłabiej rozÂświetlone. Tak samo niszczaÂłoby ciaÂło fizyczne, gdybyÂś siĂŞ karmiÂł wy³¹cznie zanieczyszczonym jedzeniem – a po dÂłuÂższym czasie ulegÂłoby nawet caÂłkowitemu unicestwieniu. Tymczasem egotyczne ciaÂło pragnieniowe, przebiegÂłe i uparte, bezustannie popycha CiĂŞ w kierunku coraz to nowych wraÂżeĂą cielesnych, skÂłaniajÂąc do samopobÂłaÂżania, co czĂŞsto fatalnie siĂŞ koĂączy.
Trzeba rozumieĂŚ, Âże rozmaite czĂŞÂści ciaÂła wspó³brzmiÂą z bardzo wieloma ró¿nymi stereotypami wibracyjnymi – w zaleÂżnoÂści od szybkoÂści obrotĂłw oraz czystoÂści caÂłego ukÂładu czakr. ToteÂż powinieneÂś zawsze d¹¿yĂŚ do tego, aby na kaÂżdym poziomie swego Ja wyÂższego, z ktĂłrym siĂŞ wÂłaÂśnie ³¹czysz i scalasz, osiÂągaĂŚ i utrzymywaĂŚ stan jak najwiĂŞkszej harmonii – zdajÂąc sobie sprawĂŞ, Âże ten proces nigdy siĂŞ nie koĂączy, poniewaÂż we wszelkie poziomy stworzenia wpisane jest wrodzone pragnienie, by siĂŞgaĂŚ jeszcze wyÂżej, by zdobywaĂŚ kolejne, jeszcze wyÂższe stany ÂświadomoÂści.
PomyÂśl tylko, ludzie doÂświadczajÂą czterech rzeczywistoÂści jednoczeÂśnie: fizycznej , mentalnej, emocjonalnej i astralnej. W Âświecie fizycznym, materialnym, gdzie g³ównÂą rolĂŞ odgrywajÂą ciaÂło i zmysÂły fizyczne, wÂłaÂśnie stan zdrowia decyduje o stopniu, w jakim aktywnie dziaÂłasz oraz w tym, jak wiele dziĂŞki temu zaznajesz radoÂści. Wznoszenie siĂŞ na wyÂższe poziomy ÂświadomoÂści to proces stopniowego przebudzania siĂŞ. Wskutek tego przebudzania uÂświadamiasz sobie podszepty Duszy i dociera do Ciebie jej mÂądroœÌ, a takÂże mÂądroœÌ tego Ja wyÂższego (zwanego teÂż nad-DuszÂą, nadÂświadomoÂściÂą czy ÂświadomoÂściÂą wszechogarniajÂącÂą), z ktĂłrym masz bezpoÂśredni kontakt. WstÂąpienie na ÂścieÂżkĂŞ o-ÂŚwiec-enia zapoczÂątkowuje proces rozwoju peÂłnej ÂświadomoÂści/ bacznej przytomnoÂści umysÂłu. Najpierw musisz siĂŞ skupiĂŚ na swoich aspektach fizycznych: na ciele, ukÂładzie czakr, naturze emocjonalnej i moÂżliwoÂściach umysÂłowych. Z czasem, kiedy juÂż zrĂłwnowaÂżysz, zharmonizujesz wÂłasnÂą fizycznoœÌ i w pewnym stopniu przyswoisz jej ÂświadomoœÌ jedni, staniesz siĂŞ gotowy do przyjĂŞcia stereotypĂłw wibracyjnych, mÂądroÂści, atrybutĂłw oraz zdolnoÂści wÂłaÂściwych rzeczywistoÂści wyÂższego czwartego i niÂższego piÂątego wymiaru. Ten to wÂłaÂśnie proces nazywamy wznoszeniem - wznoszeniem siĂŞ ÂświadomoÂściÂą [„w-niebo-wstĂŞpowaniem”, wstĂŞpowaniem na wyÂższe poziomy ÂświadomoÂści lub w wyÂższe sfery bytu].
Masz ciaÂło eteryczne zawierajÂące peÂłnÂą autentycznÂą kopiĂŞ ciaÂła fizycznego, mentalnego i emocjonalnego. Kiedy umierasz i zostaje przerwany tak zwany srebrny sznur, caÂłkowicie opuszczasz ciaÂło, ktĂłre bezzwÂłocznie zaczyna siĂŞ rozkÂładaĂŚ. Zostaje Ci tylko powÂłoka ciaÂła subtelnego, skÂładajÂąca siĂŞ z emocjonalnej i mentalnej substancji astralnej. Musi ona ulec rozproszeniu, zanim Dusza bĂŞdzie mogÂła przejœÌ na wyÂższy poziom peÂłnej ÂświadomoÂści. WyjaÂśnialiÂśmy juÂż, Âże Dusze nieprzebudzone sÂą kierowane do czegoÂś w rodzaju „oddzia³ów intensywnej opieki medycznej”, gdzie pole auryczne kaÂżdej Duszy poddaje siĂŞ silnemu napromieniowywaniu MiÂłoÂściÂą/ÂŚwiatÂłem StwĂłrcy - tak dÂługo, aÂż skorupa negatywnej, sprzeniewierzonej energii ulegnie caÂłkowitej przemianie.
WaÂżne, abyÂś rozumiaÂł, Âże proces poÂśmiertny (tzw. „przejÂście na drugÂą stronĂŞ”) zmieniÂł siĂŞ zasadniczo. ÂŻadna dusza nie odchodzi juÂż w niÂższe sfery astralne, aby tam oczekiwaĂŚ na ponownÂą ziemskÂą inkarnacjĂŞ. CzÂłowiek Âświadomy swojej prawdziwej natury i ktĂłrego pieϝ duszy wspó³brzmi przynajmniej z wyÂższym czwartym/ niÂższym piÂątym wymiarem, automatycznie przechodzi na odpowiedni dla siebie plan bytu, gdzie wszystko wyglÂąda bardzo podobnie do rzeczywistoÂści ziemskiej, jakÂą wÂłaÂśnie za sobÂą pozostawiÂł – podobnie, ale o wiele wspanialej, radoÂśniej, takÂże dlatego, Âże moÂżna tam zaznaĂŚ wiĂŞcej miÂłoÂści i spokoju. Owe wrota sfer niebiaĂąskich przekroczysz caÂłkowicie Âświadomie. Na wstĂŞpie dokonasz przeglÂądu wÂłaÂśnie minionego Âżycia, ale ze stanowiska obserwatora. BĂŞdziesz siĂŞ teÂż mĂłgÂł poÂżegnaĂŚ z ludÂźmi za Âżycia bliskimi sercu, ktĂłrzy jednak, o ile nie nale¿¹ do Twojej najbliÂższej rodziny Duszy, zacznÂą odtÂąd odpÂływaĂŚ w niepamiĂŞĂŚ.
O tym, do jakiego trafisz wymiaru i podwymiaru, a zatem z jakich poziomĂłw bĂŞdziesz mĂłgÂł czerpaĂŚ wiedzĂŞ kosmicznÂą, zadecyduje rodzaj czĂŞstotliwoÂści wibracyjnych, jakimi promieniujesz lub z jakimi wspó³brzmisz. Twoje ciaÂło eteryczne i astralne otacza pole aury, bĂŞdÂące albo niczym szata ze ÂŚwiatÂła, albo jak caÂłun negatywnych, dysharmonijnych energii nagromadzonych w trakcie doÂświadczeĂą licznych przeszÂłych ÂżywotĂłw. SkÂładasz siĂŞ z jednostek energii: mentalnej, emocjonalnej, fizycznej, astralnej i duchowej. Musisz przyj¹Ì do wiadomoÂści oraz zaakceptowaĂŚ fakt, Âże jesteÂś stworzony z mocarnej energii pierwotnej iskry Boskiej ÂświadomoÂści. Jako Âświadomy siebie wspó³stworzyciel jesteÂś teÂż –dziĂŞki potĂŞdze swych myÂśli, uczynkĂłw i intencji – reÂżyserem lub dyrygentem tej energii.
Istniejesz w zawrotnym wirze energii, w wiruj¹cym polu si³, których substancjê stanowi albo prasi³a ¿yciowa, Œwiat³o o niepe³nym zakresie widma w³aœciwe ni¿szym wymiarom, albo cudowne, uniwersalne diamentowe cz¹stki Œwiat³a stwórczego z wy¿szych sfer œwiadomoœci. O rezultacie (s)twórczej dzia³alnoœci cz³owieka decyduje stan umys³u oraz rodzaj/ jakoœÌ rezonansu jego natury emocjonalnej. Prawo kosmosu stanowi, ¿e skoro jako wspó³stwórca formu³ujesz pomys³y/ myœli oraz je przejawiasz, czyli nadajesz im postaÌ, sam musisz potem doœwiadczyÌ tego, co powsta³o w wyniku Twych w³asnych myœli i uczynków.
Masz zostaÌ umiejêtnym, sprawnym re¿yserem si³ energii kosmicznej. B¹dŸ wiêc obserwatorem œwiadomym, zachowuj postawê dystansu, bezstronnoœci, oderwania od emocji. Nie dawaj siê wci¹gaÌ w wiry negatywnych energii wytwarzanych przez innych. Naucz siê funkcjonowaÌ jako cz³owiek silny, w pe³ni nad sob¹ panuj¹cy, tak jak przysta³o re¿yserowi/ dyrygentowi œwiêtej energii. Nie pozwól zak³óciÌ sobie spokoju, pogody ducha, harmonii wewnêtrznej. Jeœli jednak od czasu do czasu, w chwili s³aboœci odezwie siê Twoja ludzka natura, to pamiêtaj, proszê, aby na chwilê przystan¹Ì, wzi¹Ì g³êboki oddech i ponownie siê w sobie skupiÌ. Jednoczeœnie przywo³aj fioletowy p³omieù, niech¿e wystrzela, niech buzuje, aby przemieniaÌ i rozpraszaÌ wszelkie dysharmonijne energie. Niekiedy nazbyt ostro siê os¹dzasz, moje Kochanie. Wcale nie oczekujemy od Was doskona³oœci.
To wÂłaÂśnie promienne ÂŚwiatÂło Twojego Ja wyÂższego - a inaczej: nadduszy /wszechduszy, ÂświadomoÂści wszechogarniajÂącej – powoli przenika ciaÂło fizyczne i emocjonalne i w ten sposĂłb z czasem uwalnia je od pokÂładĂłw negatywnego Âśmiecia astralnego. Podobnie zbiorowa wszechdusza caÂłej ludzkoÂści stopniowo rozsnuwa i rozprasza powszechne negatywne stereotypy myÂślowe z planĂłw astralnych, stereotypy skaÂżone i wynaturzone – te, ktĂłre w przeszÂłoÂści nazywano „ÂświadomoÂściÂą zbiorowÂą”. G³ówne przymioty wszechduszy to miÂłoœÌ, spokĂłj i radoœÌ. MyÂśli wiĂŞkszoÂści ludzi sÂą na ogó³ przypadkowe, pozbawione celu. Kiedy dziĂŞki treningowi spowalniania czĂŞstotliwoÂści fal mĂłzgowych zdobywasz umiejĂŞtnoœÌ trwania w stanie alfa, umoÂżliwia Ci on doskona³¹ koncentracjĂŞ i precyzyjnÂą klarownoœÌ procesĂłw myÂślowych - a zarazem nadaje podÂświadomoÂści jasne ukierunkowanie. The Alpha Master Techniques (Techniki opanowania stanu alfa) to narzĂŞdzie niezwykle potĂŞÂżne, oddziaÂływajÂące na g³êbokim poziomie. Prawda, Âże zdolnoœÌ pojmowania jest przymiotem ÂświadomoÂści, ale to podÂświadomoœÌ przetwarza napÂływajÂące informacje i to ona podejmuje dziaÂłanie. Mistrzowskie opanowanie techniki stanu alfa pozwala trwaĂŚ w stanie ÂświadomoÂści alfa, umoÂżliwiajÂącym porozumiewanie siĂŞ z wÂłasnÂą podÂświadomoÂściÂą oraz oddziaÂływania na niÂą. ZdolnoœÌ nawiÂązywania bezpoÂśredniego kontaktu i komunikacji zarĂłwno z g³êbokÂą warstwÂą psychiki instynktowej, jak i ÂświĂŞtym umysÂłem przekracza wszak moÂżliwoÂści siÂły woli. DziĂŞki tej zdolnoÂści bĂŞdziesz mĂłgÂł spontanicznie podejmowaĂŚ najlepsze decyzje oraz dziaÂłania sÂłuszne i prowadzÂące do osiÂągniĂŞcia zamierzonych celĂłw.
Gdy tylko czêœÌ Twego jestestwa, któr¹ nazywaj¹ Dusz¹, obejmuje nale¿n¹ sobie pozycjê kierownicz¹ w stosunku do ja fizycznego, rozpoczyna siê proces wznoszenia na wy¿sze poziomy œwiadomoœci. Sytuacja ta przypomina w³¹czenie zap³onu w DNA, czyli tam, gdzie siê zawiera projekt doskona³ego cia³a œwietlistego Adama(Ewy) Kadmona. Dziêki wy¿szym czêstotliwoœciom œwietlnym, jakie zacz¹³eœ przyswajaÌ, w DNA aktywuje siê szereg kodów dot¹d utajonych. W owe wy¿sze wibracje œwietlne wpisane s¹ okreœlone kody koloru i harmonii, które bêd¹ oddzia³ywa³y na wszystkie komórki i narz¹dy cia³a. Z czasem komórki te zaczn¹ ch³on¹Ì i przetwarzaÌ Œwiat³o, a nastêpnie przenikaÌ ca³¹ pow³okê fizyczn¹ i nieuchronnie na ni¹ wp³ywaÌ.
WĂłwczas rozpoczyna siĂŞ proces transmutacji, wskutek ktĂłrego wszelkie toksyny, traumy emocjonalne, bolesne wspomnienia i przeÂżycia nagromadzone i odciÂśniĂŞte w ciele zaczynajÂą siĂŞ ujawniaĂŚ, „wypÂływaĂŚ na powierzchniĂŞ” w postaci najrozmaitszych przykrych objawĂłw fizycznych, na przykÂład bĂłlĂłw i dolegliwoÂści w ró¿nych czĂŞÂściach ciaÂła, symptomĂłw grypopodobnych, bĂłlĂłw gÂłowy, chwilowej dezorientacji, „splÂątania” i utraty pamiĂŞci oraz mnĂłstwa innych.
Kolejny etap przebudowy pola aury obejmuje ciaÂło emocjonalne oraz astralne plany ÂświadomoÂści. W miarĂŞ rozwoju ciaÂło fizyczne potrafi przyswajaĂŚ coraz to subtelniejsze komĂłrki ÂŚwiatÂła. RzeczywistoœÌ czwartowymiarowa zaczyna siĂŞ kruszyĂŚ, a TwĂłj Âświat uÂłudy jawi Ci siĂŞ jako znieksztaÂłcony, zafaÂłszowany i peÂłen chaosu. MoÂże siĂŞ wtedy zacz¹Ì rozpadaĂŚ system Twoich wierzeĂą religijnych, przez co czujesz siĂŞ nagle bezradny, pozbawiony oparcia, ÂświatÂła przewodniego, ukierunkowania. WÂłaÂśnie na tym etapie ³¹czy siĂŞ z TobÂą i przenika CiĂŞ Ja wyÂższe. W ten sposĂłb, Âże aspekt Twego Ja wyÂższego zwany wszechduszÂą/ wszechogarniajÂącÂą ÂświadomoÂściÂą, rezydujÂącÂą w gwieÂździe duszy (czyli Ăłsmej czakrze) zaczyna przesyÂłaĂŚ impulsy w postaci „pakietĂłw Âświetlnych” lub promieni wyÂższych czĂŞstotliwoÂści Twemu ÂświĂŞtemu umysÂłowi, ÂświĂŞtemu sercu i caÂłemu ukÂładowi czakr. Promienie te nie tylko budzÂą Twoje zdolnoÂści intuicyjne, ale i przekazujÂą istotne informacje, pozwalajÂące Ci zrozumieĂŚ, kim jesteÂś naprawdĂŞ. MogÂą one teÂż wywoÂłaĂŚ stan „boskiego niezadowolenia”.
Twoja diamentowa Boska komĂłrka rdzenna wchÂłania teraz coraz wiĂŞcej Boskiego ÂŚwiatÂła, ktĂłre aktywuje i wzmaga moc Promieni Boskiej ÂświadomoÂści obecnych w g³êbi ÂświĂŞtego serca. Proces Ăłw zostaÂł zakodowany zarĂłwno w Twoim Boskim projekcie/matrycy, jaki i w DNA. Na tym etapie Twoje komĂłrki zaczynajÂą juÂż reagowaĂŚ na ÂŚwiatÂło jako na g³ówne ÂźrĂłdÂło energii. Przede wszystkim z tego powodu aspiranci na ÂścieÂżce czĂŞsto radykalnie zmieniajÂą sposĂłb odÂżywiania, preferujÂąc odtÂąd jedzenie bardziej lekkostrawne, odpowiedniejsze dla swoich ciaÂł fizycznych i emocjonalnych, nasyconych diamentowymi czÂąstkami ÂŚwiatÂła – strawÂą bogĂłw.
W miarĂŞ jak szybujesz w coraz wyÂższe sfery wysubtelnionego ÂŚwiatÂła, zmysÂły fizyczne wyostrzajÂą Ci siĂŞ i uwraÂżliwiajÂą na odbiĂłr barw i dÂźwiĂŞkĂłw. SpotĂŞgowanie siĂŞ moÂżliwoÂści zmys³ów fizycznych Âświadczy o tym, Âże komĂłrki tworzÂące Twoje pole auryczne przystÂąpiÂły juÂż do dzieÂła oczyszczania siĂŞ z ciĂŞÂżkiej, ograniczajÂącej energii, jaka od tysiÂącleci w nich zalega. W owo wiĂŞzienie, peÂłne zamgleĂą otumaniajÂących zmysÂły, w to narzĂŞdzie ludzkiego zniewolenia, stopniowo zaczynajÂą wnikaĂŚ komĂłrki ÂŚwiatÂła, dziĂŞki czemu ludzkie aury bĂŞdÂą siĂŞ rozÂświetlaĂŚ i jaÂśnieĂŚ, w miarĂŞ jak coraz to wiĂŞcej Dusz przebudza siĂŞ i uÂświadamia sobie swĂłj wewnĂŞtrzny Boski potencjaÂł. CiaÂło fizyczne musi siĂŞ powoli oswajaĂŚ z przeistaczajÂącym dziaÂłaniem ÂŚwiatÂła Âżywego, aÂżeby – zgodnie z planem dla caÂłej ludzkoÂści - mĂłc odzyskaĂŚ, odtworzyĂŚ swoje pierwotne ciaÂło ÂŚwietliste.
Nie zwa¿aj, Umi³owany, na chaos i zniszczenie, jakie siê szerz¹ na Ziemi. Dzieù po dniu ¿yj zeœrodkowany w œwiêtym sercu/ oœrodku mocy solarnej, tak abyœ móg³ przyswajaÌ cia³u fizycznemu jak najwiêcej Œwiat³a Stwórcy. Ten bezcenny dar bêdziesz nastêpnie s³aÌ w g³¹b Ziemi oraz w œwiat upostaciowiony. B¹dŸ pewien, ¿e po³¹czone wysi³ki s³u¿ebników œwiata obecnych na ca³ej planecie znacz¹co j¹ zmieniaj¹. Razem stanowimy nieodpart¹ si³ê, wiod¹c¹ ku najwiêkszemu dobru.
Na zawsze pozostajÂąc Twoim wiernym opiekunem i obroĂącÂą,
JAM JEST archanioÂł MichaÂł
PrzeÂłoÂżyÂła Anna ÂŻurowska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #237 : Sierpień 22, 2011, 21:49:39 » |
|
Na proœbê Rafaeli przenoszê ten przekaz równie¿ tu. Archanio³ Rafael. .Jestem Archanio³em Rafaelem i przybywam w imieniu Królestw Anielskich, aby wskazaÌ wam drogê w tym czasie g³êbokiego, emocjonalnego oczyszczenia œwiata. Obecnie wielu z was zagl¹da do swoich serc i odkrywa w nich coœ, co ju¿ nie s³u¿y. Wiedzcie najdro¿si, ¿e w ka¿dej chwili podczas tego procesu jestem najdalej o jeden oddech od was. Wielu z was, którzy obraliœcie œcie¿kê uzdrawiania nie korzysta z okazji, aby uzdrowiÌ siebie. To wa¿ne kochani, poniewa¿ gdy rozpoczniecie uzdrawianie tego, co ju¿ nie s³u¿y w was samych, otrzymacie do dyspozycji wiêcej mi³oœci i œwiat³a, które bêdziecie mogli wykorzystaÌ do uzdrawiania wokó³ siebie. Ja wêdrujê drog¹ uzdrowicieli na ca³ym œwiecie. Wype³niam moj¹ mi³oœci¹ i energi¹ wszystkich tych, którzy uzdrawiaj¹. Wiedz, ¿e jeœli jesteœ uzdrowicielem, jesteœ z³¹czony ze mn¹. Jeœli idziesz drog¹ pracowników œwiat³a, wtedy trzymam ciê w moim sercu. Jestem tutaj, aby wesprzeÌ przebudzonych, tak aby mi³oœÌ mog³a trysn¹Ì z ich serc i ca³kowicie obj¹Ì tych, którzy œpi¹. Jak ju¿ by³o wielokrotnie podkreœlane, nie wszyscy obudz¹ siê w tym ¿yciu, wiêc wa¿ne jest, aby mi³oœÌ i wspó³czucie dotar³y do nich, gdy lunatykuj¹ w trakcie ich obecnego ¿ycia. Najdro¿szy, ja pracujê z kolorem zielonym. Mój kolor wspó³pracuje z sercem. Zobacz odbicie tego w ca³ej przyrodzie, bo ca³a przyroda jest mi³oœci¹. Uœwiadom sobie, ¿e to w sercu tworzysz swoje doœwiadczenie ¿yciowe. Wiedz, ¿e nie ma takiej rzeczy, której nie mo¿na uzdrowiÌ. Ponadto ¿adne uzdrowienie nie jest zbyt ma³e, czy zbyt du¿e, aby nie mo¿na by³o ci w nim pomóc. Wiedz, ¿e jesteœmy z tob¹, chodzimy obok ciebie przez ca³e twoje ¿ycie. ZnajdŸ mnie w sobie. Jestem energi¹, która otacza ciê w trakcie sesji uzdrawiania. Uœwiadom sobie, ¿e œciœle wspó³pracujê z Archanio³em Micha³em. Wiedz, ¿e gdy On chroni twoje energie, ja uwalniam i uzdrawiam te same energie z MI£OŒCI¥ TAK¥, jaka JEST. Istnieje wiele istot w królestwach anielskich, które maj¹ okreœlony cel i twój anio³ przewodnik nie jest w tym zakresie wyj¹tkiem. Podkreœlam, ¿e to nie ma znaczenia, jeœli nie czujesz swojego przewodnika. Ten anio³ kroczy obok ciebie od urodzenia i bêdzie ci towarzyszy³, a¿ do momentu przejœcia z powrotem od fizycznoœci do bardziej subtelnych energii. Ws³uchaj siê uwa¿nie w szept swojego anio³a stró¿a. Musisz byÌ wyciszony, aby us³yszeÌ s³owa. Trudno jest us³yszeÌ szept swojego przewodnika anielskiego, jeœli rozprasza ciê umys³. Wszyscy anielscy przewodnicy po³¹czeni s¹ ze wszystkimi innymi istotami anielskimi. Nawet jeœli nie wiesz, którego z Archanio³ów masz wezwaÌ na pomoc w potrzebie, twój anio³ stró¿ bêdzie wiedzia³ i zapewni po³¹czenie. Doceniamy, ¿e doœwiadczanie ludzkiego ¿ycia jest czasami nie lada wyzwaniem i dlatego jesteœmy gotowi pomóc w ka¿dej chwili. Wielu z was nie jest w stanie nas poczuÌ, poniewa¿ ma zablokowane emocje. Droga do PRAWDY najbli¿si, prowadzi przez serce. Nie próbujcie w sercu przechowywaÌ ludzi, miejsc i wydarzeù, gdy¿ nie by³o do tego przeznaczone. Zosta³o ono zaprojektowane do tego, aby umo¿liwiÌ swobodny przep³yw mi³oœci w twoim ¿yciu. Wielu, przechodz¹c przez proces przebudzania kieruje siê wprost do serca. Niestety szybko siê wycofuj¹. Strach przed tym, co znajduj¹ w sercu ka¿e im zaniedbaÌ wysi³ki i cofa ich w kierat umys³u. W umyœle pozostaj¹ w sid³ach iluzji. Nie ma siê czego obawiaÌ, gdy¿ to wy zdecydowaliœcie o utworzeniu tego doœwiadczenia ¿yciowego i to wy decydujecie, kiedy jest czas na porzucenie zbêdnych kotwic, ¿eby bezpiecznie przedostaÌ siê przez chaos i burze, gdy tylko zaczynacie ¿yÌ zgodnie z sercem. Nie jest mo¿liwe, aby przejœÌ ten proces bezb³êdnie, gdy¿ ludzie s¹ przekonani o swojej niedoskona³oœci. Takim jest te¿ doœwiadczenie ludzkiego ¿ycia. Próba bezb³êdnego przejœcia przez nie jest taùcem z iluzj¹. W ¿yciu ka¿dy z was doœwiadcza, a ka¿de doœwiadczenie jest okazj¹ do wzrostu i rozwoju. Zapewniam ciê, ¿e nie ma w tobie nic, czego nie mo¿na uzdrowiÌ. Zaufanie i wiara w proces pozwoli ci pokonaÌ przeszkody, gdy tylko rozpoczniesz proces uzdrawiania i podniesienia swoich wibracji. Wszystkie istoty anielskie skore s¹ do niesienia pomocy wszystkim ludziom. Jest to prawd¹, niezale¿nie od tego, czy ludzie w to wierz¹, czy nie. Wielu ludzi przemieszcza siê miêdzy sercem i umys³em, nie mog¹c zdecydowaÌ siê na ¿adne z nich. Je¿eli tak jest w twoim przypadku, radzimy, abyœ wszed³ do swego wnêtrza, odnalaz³ spokój, nastêpnie poprosi³ o po³¹czenie z nami i ws³ucha³ siê w nasze odpowiedzi, gdy¿ odpowiadamy na wszystkie pytania. ZwróÌ uwagê na to, co jest wokó³ ciebie. Gdy widzisz cierpienie, otul je mi³oœci¹ i wspó³czuciem. Cz³owiek spêdza zbyt du¿o czasu na kontrolowanie zdarzeù i ludzi, a nie nale¿y to do jego obowi¹zków. Wszystko jest stworzone w harmonii ze wszystkim innym. Cokolwiek siê wydarza nie jest pod kontrol¹ kogokolwiek innego ni¿ osoby, która to tworzy. W chwili obecnej na ca³ym œwiecie jest wiele chaosu i ludzie staraj¹ siê ten chaos kontrolowaÌ. Usilnie podkreœlamy, aby od³¹czyÌ siê od tego z³udzenia kontroli. Ziemia oczyszcza siê. Wiedz, ¿e wszystkie emocje, które wyp³ywaj¹ na wierzch czyni¹ to, aby daÌ ci szansê na ich uzdrowienie. Jest to jedyny sposób, abyœ móg³ posuwaÌ siê naprzód w swoim rozwoju. Jeœli emocja wydobywa siê na powierzchniê, obmyj j¹ mi³oœci¹ i wspó³czuciem. Obserwuj i pozwól j¹ sobie odczuÌ, a tak¿e zrozumieÌ lekcjê, która z niej p³ynie. Nie sugerujemy, ¿ebyœ przywi¹zywa³ siê do emocji, gdy¿ nie to jest przyczyn¹ ich wydobycia na powierzchniê. Emocje wydostaj¹ siê z g³êbi, abyœ je sobie uœwiadomi³, a nastêpnie oczyœci³. To, co ju¿ d³u¿ej nie s³u¿y, musi byÌ z powrotem przekszta³cone w mi³oœÌ, tak, aby twoje wibracje mog³y siê wznieœÌ, a ty sam rozwija³ i wzrasta³. Nigdzie nie by³o napisane, ¿e ludzie w trakcie ich ¿yciowego doœwiadczenia bêd¹ dojrzewaÌ poprzez krew i ³zy, jak ranni ¿o³nierze. Miejcie œwiadomoœÌ, ¿e jeœli toczyliœcie bitwy emocjonalne z kimkolwiek, to tkwiliœcie w iluzji. Okowy iluzji tworz¹ wra¿enie, ¿e ludzie s¹ w konkurencji z innymi. Wspó³czucie dla innych, do którego ka¿dy z was jest zdolny jest ogromne. B¹dŸ tego œwiadom i korzystaj z niego czêsto. Ka¿dy z was nosi w sobie ból, który ju¿ wam nie s³u¿y. Prosimy o przekazanie go istotom anielskim, aby móg³ byÌ uwolniony. To, kim naprawdê jesteœ wykracza ponad to czym wydaje ci siê, ¿e jesteœ. Posiadasz ogromne pok³ady mi³oœci i tylko ona jest w stanie przeprowadziÌ ciê przez obecny chaos. Uœwiadom sobie, ¿e wszystko oczyszcza siê i jest uzdrawiane, tak, abyœ móg³ osi¹gn¹Ì równowagê i zazna³ pokoju i harmonii. Ka¿da burza lub chaos, które odczuwasz wokó³ zaczê³a siê wewn¹trz ciebie. Wiedz, ¿e ka¿dy z was mo¿e osi¹gn¹Ì spokój i harmoniê, ale to musi pochodziÌ z wewn¹trz. Zauwa¿amy, ¿e wielu ludzi na ca³ym œwiecie mówi o pokoju i harmonii, ale jeszcze nie widzi zwi¹zku miêdzy wnêtrzem, a otoczeniem. Gdy ka¿dy cz³owiek ponownie po³¹czy siê z sob¹ samym, z sercem, z tym miejscem w œrodku, gdzie znajduje siê spokój i harmonia, wtedy one zapanuj¹ na œwiecie, albowiem ka¿dy z nas goœci je w swoim wnêtrzu. Jestem Archanio³em Rafaelem i wype³niam moj¹ mi³oœci¹ i wspó³czuciem ka¿dego z was. Zastêpy anielskie gotowe s¹, aby udzieliÌ wsparcia i pomocy ka¿demu z was w tej podró¿y ludzkiego ¿ycia. Siêgnij i po³¹cz siê z twoim anio³em stró¿em. Nastêpnie wys³uchaj odpowiedzi, gdy¿ my zawsze odpowiadamy. Wszyscy s¹ jednym. http://krystal28.wordpress.com/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
|
« Odpowiedz #238 : Sierpień 26, 2011, 12:14:34 » |
|
PrzesÂłania ArchanioÂła MichaÂłaAugust 24, 2011 Dzielne z Was Dusze. UmiÂłowany mistrzu, pozwĂłl, Âże przede wszystkim rozwiejemy Twoje obawy. Proces wznoszenia to dla Ciebie nic nowego, juÂż przezeĂą przechodziÂłeÂś – pomyÂślnie, wielokrotnie. KaÂżdy z Was jest mistrzem najwyÂższej rangi – przecieÂż inaczej nie zostaÂłby powoÂłany w szeregi wysÂłannikĂłw gwiazd, pionierĂłw wskazujÂących innym drogĂŞ w czasach bezprecedensowego procesu ewolucyjnego, jakiego wÂłaÂśnie doÂświadcza Ziemia i ludzkoœÌ. Masz w tej dziedzinie kwalifikacje rzeczoznawcy, ktĂłry w trakcie licznych podró¿y kosmicznych juÂż tysiÂące razy udowodniÂł, Âże jest mistrzem wspó³tworzenia. W krĂłlestwie ÂświadomoÂści planu fizycznego kaÂżda nowa przygoda oznacza teÂż nowe reguÂły gry, nowÂą misjĂŞ i ca³¹ gamĂŞ ró¿norodnych wyzwaĂą. ZaleÂży nam, byÂś rozumiaÂł, Âże ci z Was, ktĂłrzy wysuwajÂą siĂŞ na prowadzenie jako wytrawni sÂłuÂżebnicy Âświata, to ludzie, ktĂłrzy juÂż kiedyÂś zdobyli ogromne doÂświadczenie - i w tym wszechÂświecie, i w jego licznych pod-wszechÂświatach. Od czasu, kiedy ten wszechÂświat zacz¹³ siĂŞ rozszerzaĂŚ, emisariusze z innych sfer czasowych i innych pod-wszechÂświatĂłw zostali tu przeniesieni, aby pomagaĂŚ i nadzorowaĂŚ wykonanie specjalnych programĂłw dla rozwoju ludzkoÂści oraz innych form Âżycia. ZasadniczÂą boskÂą misjÂą grup specjalnych zÂłoÂżonych z wysÂłannikĂłw gwiazd jest prowadzenie i przeprowadzanie przez kolejne procesy cykliczne ludzi gotowych, Âżeby siĂŞ rozwijaĂŚ i osiÂągaĂŚ wyÂższe poziomy poszerzonej ÂświadomoÂści. . Proces wspó³stwarzania na planie fizycznym jest czymÂś niezmiernie trudnym, a takÂże wymagajÂącym wielkiej odwagi i mÂądroÂści. WyruszajÂąc na spotkanie ziemskiej przygody w krainie szerszego spektrum ÂŚwiatÂła i cienia, trzeba siĂŞ przecieÂż zapuÂściĂŚ w nieznane, i to pod zasÂłonÂą niepamiĂŞci. UmiejĂŞtnoÂści juÂż zdobyte oraz prawdziwa toÂżsamoœÌ takiego wysÂłannika gwiazd pozostajÂą ukryte w ÂświĂŞtym sercu, czĂŞsto ujawniajÂąc siĂŞ dopiero w póŸniejszym okresie Âżycia, kiedy zacz¹³ siĂŞ on przebudzaĂŚ i sÂłuchaĂŚ podszeptĂłw Ja wyÂższego. Proces wznoszenia siĂŞ ludzkoÂści i Ziemi [na wyÂższe poziomy ÂświadomoÂści] jest zjawiskiem pod wieloma wzglĂŞdami wyjÂątkowym, niepowtarzalnym. WyjÂątkowym przede wszystkim dlatego, Âże to ÂścieÂżka przyspieszona, co nigdy przedtem nie byÂło moÂżliwe. Co wiĂŞcej, w kontrakcie misji, jaki zawarli przewodnicy na ÂścieÂżce, na czas obecnego etapu ewolucji przewidziano wyposaÂżenie ich w krysztaÂłki nasienne pamiĂŞci przebudzenia, wyzwalanego przez stan boskiego niezadowolenia. Ja wyÂższe miaÂło aktywowaĂŚ owe krysztaÂłki Boskiego ÂŚwiatÂła oraz odcisn¹Ì Ci je w ÂświadomoÂści, gdy tylko nadejdzie czas, abyÂś wyruszyÂł w podró¿ samo-dociekania lub odkrywania siebie. Spojrzyj, proszĂŞ, wstecz na swoje Âżycie, a powinieneÂś w nim dostrzec momenty albo okresy, kiedy Ja wyÂższe i anioÂłowie CiĂŞ prowadzÂący wrĂŞcz popychali CiĂŞ w okreÂślonym kierunku, a nawet stwarzali niespodziewane okolicznoÂści lub zaÂłatwiali Ci dyspensy, aby CiĂŞ tylko zachĂŞciĂŚ do zdobywanie wiedzy i rozwijania pewnych szczegĂłlnych umiejĂŞtnoÂści oraz Âżeby Ci w tym dopomĂłc. Nigdy nie byÂłeÂś sam, mĂłj Kochany. Twoja misja byÂła i jest zbyt waÂżna, Âżeby CiĂŞ mĂłc pozostawiĂŚ samemu sobie. WielkÂą strategiĂŞ procesu wznoszenia od poczÂątku do koĂąca zaplanowali, zorganizowali i nadzorujÂą BĂłg Ojciec Matka, Wielka Kosmiczna Rada ÂŚwiatÂłoÂści oraz zastĂŞpy anielskie, ktĂłre opromieniajÂą ÂŚwiatÂłem nasz pod-wszechÂświat oraz kierujÂą procesami jego stwarzania i rozwoju. . W obecnym Âżyciu niejeden z Was przechodziÂł przez ekstremalne prĂłby i musiaÂł sprostaĂŚ srogim wyzwaniom, a wszystko po to, aÂżeby mĂłc siĂŞ dobrze przygotowaĂŚ do wypeÂłnienia swojej najwyÂższej ziemskiej misji. KaÂżdy z Was zgodziÂł siĂŞ jednak stawiĂŚ czoÂło wÂłasnemu „cieniowi” [czyli ciemnej stronie swego jestestwa] – i to tak rzetelnie, Âżeby siĂŞ z nim rozprawiĂŚ raz na zawsze, poniewaÂż dopiero zgoda na tĂŞ konfrontacjĂŞ uprawnia do uczestnictwa w niezmiernie trudnej i waÂżnej misji, jakÂą jest wznoszenie Ziemi i rasy ludzkiej, a wraz z nimi wszelkich aspektĂłw naszego pod-wszechÂświata, na wyÂższe poziomy ÂświadomoÂści. O tak, w najg³êbszej g³êbi Duszy zostaÂłeÂś zaprogramowany tak, abyÂś spontanicznie i nieodparcie d¹¿yÂł do ÂŚwiatÂła, do podnoszenia poziomu ÂświadomoÂści. Ponadto kaÂżdy z Was, przewodnikĂłw na ÂścieÂżce wchodzÂących teraz w rolĂŞ sÂłuÂżebnikĂłw Âświata, zostaÂł poinformowany, Âże choĂŚby nawet caÂłym sercem, ca³¹ swojÂą istotÂą, z caÂłej mocy zmierzaÂł ku wstÂąpieniu w krĂłlestwo ÂŚwiatÂłoÂści jeszcze w tym Âżyciu, to i tak [nawet gdy cel osiÂągnie] musi siĂŞ zgodziĂŚ pozostaĂŚ na Ziemi w powÂłoce fizycznej tak dÂługo, jak bĂŞdzie konieczne – pozostaĂŚ, Âżeby pomagaĂŚ zakotwiczaĂŚ wysubtelnione ÂŚwiatÂło stwĂłrcze. CzyÂż nie powtarzaliÂśmy Wam raz po raz, Âże jesteÂście straÂżnikami, „przetwornikami” i szafarzami ÂŚwiatÂłoÂści? Ludzie, ktĂłrych sygnatury energetyczne/ pieÂśni duszy sÂą dostrojone do poziomĂłw czwartego wymiaru i wyÂższych, mogÂą magnetyzowaĂŚ i przyciÂągaĂŚ do siebie diamentowe czÂąstki ÂŚwiatÂła. CzÂąstki te trzeba nastĂŞpnie oÂżywiaĂŚ („aktywowaĂŚ”) energiÂą miÂłoÂści i wspó³czucia. Bez Was, ukochani straÂżnicy ÂŚwiatÂłoÂści stwĂłrczej, proces wznoszenia byÂłby niewykonalny. . ZachĂŞcamy CiĂŞ do czĂŞstych odwiedzin i spĂŞdzania czasu w rozmaitych piramidach ÂŚwiatÂła, o ktĂłrych przez te wszystkie lata tyle opowiadaliÂśmy. SkÂładaj takÂże wizyty w niebiaĂąskim mieÂście ÂŚwiatÂła poÂłoÂżonym najbliÂżej miejsca swego zamieszkania i opromieniajÂącym okoliczny obszar. W swojej piramidzie roboczej moÂżesz wizualizowaĂŚ i stwarzaĂŚ wszystko, czegokolwiek zapragniesz, jeÂśli to tylko pozostaje w harmonii z TwojÂą BoskÂą matrycÂą/ boskim planem, a zarazem sÂłuÂży dobru wszystkich i wszystkiego. Co wiĂŞcej, wÂłaÂśnie w swojej piramidzie ÂŚwiatÂła moÂżesz siĂŞ spotkaĂŚ z Ja wyÂższym, aby uzyskaĂŚ pomoc w rozwiÂązywaniu dokuczliwych problemĂłw codziennego Âżycia, pomoc tak potrzebnÂą komuÂś, kto d¹¿y do odzyskania wewnĂŞtrznej harmonii. . TuÂż przed snem stanowczo zalecamy Ci siĂŞ udawaĂŚ do osobistej piramidy ÂŚwiatÂła, a od czasu do czasu rĂłwnieÂż do miasta ÂŚwiatÂła, gdzie otrzymasz pomoc w oczyszczaniu, regeneracji, odmÂłodzeniu i uzdrawianiu swojej powÂłoki fizycznej. Zanim zaÂśniesz, poweÂźmij intencjĂŞ zÂłoÂżenia wizyty w mieÂście ÂŚwiatÂła oraz wstÂąpienia do jednej z tamtejszych komĂłr akceleracji procesu wznoszenia, mieszczÂących siĂŞ tuÂż przy wejÂściu do szĂłstego wymiaru. Jest to niezmiernie dobroczynna i skuteczna metoda rĂłwnowaÂżenia i harmonizacji ciaÂła. Nade wszystko pragniemy, UmiÂłowany, pomĂłc Ci stworzyĂŚ sobie na Ziemi, tam gdzie mieszkasz, otoczenie w najwyÂższym stopniu harmonijne, piĂŞkne, zdrowe. TwojÂą misjÂą jest wÂłaÂśnie wnieœÌ na plan ziemski pokĂłj, obfitoœÌ i niebiaĂąskÂą harmoniĂŞ i w ten sposĂłb stworzyĂŚ wokó³ siebie Âśrodowisko bezpieczne i ÂświĂŞte, a nastĂŞpnie, sÂłu¿¹c innym dobrym przykÂładem i pomocÂą, podzieliĂŚ siĂŞ z nimi tym wspaniaÂłym darem. . KaÂżdy z Was, czÂłonkĂłw awangardy, przez lata ujarzmiaÂł swojÂą naturĂŞ emocjonalnÂą oraz, posÂługujÂąc siĂŞ ciaÂłem mentalnym, zdobywaÂł wiedzĂŞ i mÂądroœÌ, a takÂże staraÂł siĂŞ zestroiĂŚ i scaliĂŚ swĂłj ukÂład czakr g³ównych. Wszystko to przygotowaÂło przybytek cielesny, czyniÂąc go zdolnym do wchÂłaniania, przyswajania, a nastĂŞpnie przekazu wysubtelnionych wibracji ÂŚwiatÂła StwĂłrcy. Teraz czas skupiĂŚ siĂŞ na ÂświĂŞtym sercu i umyÂśle, staraĂŚ siĂŞ zharmonizowaĂŚ ze sobÂą prawÂą i lewÂą pó³kulĂŞ mĂłzgowÂą oraz peÂłniej otworzyĂŚ czakrĂŞ korony, tak Âżeby kolumna ÂŚwiatÂła ³¹czÂąca CiĂŞ z TwojÂą BoskÂą ObecnoÂściÂą JAM JEST osiÂągnĂŞÂła szerokoœÌ gÂłowy (jakÂą miaÂła pierwotnie). W procesie wznoszenia kaÂżdy krok naprzĂłd polega na nawiÂązaniu aktywnej, Âświadomej wiĂŞzi z kolejnÂą postaciÂą (aspektem swego Ja wyÂższego), mocno zaawansowanÂą (-nym) w rozwoju. W procesie wznoszenia Âświadomie zanurzasz siĂŞ w energii (wstĂŞpujesz w pole wibracyjne) swego Ja wyÂższego, po czym dalej pod¹¿asz w coraz to wyÂższe, coraz wznioÂślejsze obszary energii Boskiej, nazywanej takÂże wyÂższymi wymiarami. . W jednym z niedawnych przesÂłaĂą powiedzieliÂśmy: Energia elektromagnetyczna nie jest jeszcze w peÂłni rozumiana. Ogniste siÂły stworzenia oddziaÂłujÂą na ludzi jako: 1) ogieĂą przez tarcie: ogieĂą cielesny, 2) ogieĂą sÂłoneczny: ogieĂą Duszy, 3) ogieĂą elektromagnetyczny: ogieĂą Ducha. Postaramy siĂŞ wyjaÂśniĂŚ, w jaki sposĂłb kaÂżda z owych „ognistych siÂł stworzenia” wpÂływa na ludzi. . OGIEĂ PRZEZ TARCIE, CZYLI OGIEĂ CIELESNY: PrzebywajÂąc w ciele fizycznym, podlegasz potĂŞÂżnym siÂłom natury. Kiedy chcesz coÂś stworzyĂŚ i przejawiĂŚ w formie materialnej, teÂż musisz dziaÂłaĂŚ si³¹. Do swej fizycznej powÂłoki musisz przyciÂągn¹Ì BoskÂą wolĂŞ i moc Boga Ojca, czyli „ogieĂą Ducha” oraz napeÂłniĂŚ nim ciaÂło, co daje Ci moÂżnoœÌ posÂłuÂżenia siĂŞ „ogniem przez tarcie”. CzÂłowiek pragnÂący cieszyĂŚ siĂŞ pomyÂślnoÂściÂą na materialnym/ fizycznym planie istnienia, koniecznie potrzebuje umiejĂŞtnoÂści: okreÂślania intencji, tworzenia jasnej wizji, skupiania myÂśli oraz energicznego dziaÂłania. . Dostajesz gorÂączki, czyli podwyÂższa Ci siĂŞ ciepÂłota ciaÂła, Âżeby organizm mĂłgÂł zwalczyĂŚ inwazjĂŞ drobnoustrojĂłw czy wirusĂłw, stworzeĂą o niskich wibracjach. Tak samo niektĂłre symptomy procesu wznoszenia sÂą spowodowane wystÂąpieniem ognia przez tarcie. Kiedy energie o niskiej czĂŞstotliwoÂści wibracyjnej sÂą wypychane na powierzchniĂŞ i nastĂŞpuje konfrontacja z negatywnymi skutkami przeszÂłych myÂśli i uczuĂŚ, moÂżesz czasem poczuĂŚ siĂŞ tak, jakbyÂś siĂŞ znalazÂł w szybkowarze, pod naporem olbrzymiej energii. Bywa, Âże – kiedy wÂłaÂśnie spalasz stare destrukcyjne bloki energetyczne – ciaÂło rozgrzewa siĂŞ aÂż do szczytowych temperatur. MoÂżesz takÂże doznawaĂŚ uczucia, Âże krĂŞgosÂłup zamieniÂł Ci siĂŞ w „prĂŞt ognisty”. Pojawia siĂŞ ono, gdy Ja wyÂższe przekazuje Ci seriĂŞ wibracji wyÂższych czĂŞstotliwoÂści. Tego rodzaju „naporĂłw energii” wielokrotnie juÂż doÂświadczyÂła nasza ukochana wysÂłanniczka, Ronna. Dzieje siĂŞ tak, ilekroĂŚ – przygotowujÂąc jÂą do poprowadzenia seminarium albo intensywnej sesji channelingowej – w peÂłni przenikamy jej energiĂŞ swojÂą. . OGIEĂ SÂŁONECZNY, CZYLI OGIEĂ DUSZY: SÂłoĂąca stworzenia, wspaniaÂłe, potĂŞÂżne i tryskajÂące energiÂą Âżycia, promieniujÂą Ogniem sÂłonecznym na wszystko, co Âżywe. Stanowi to zewnĂŞtrznÂą manifestacjĂŞ mocy i Âżyciodajnej esencji NajwyÂższego StwĂłrcy oraz Boga Matki Ojca. Gdy tylko zaczynasz byĂŚ czÂłowiekiem Âświadomym, kiedy zaczynasz sÂłuchaĂŚ podszeptĂłw Duszy i swojego Ja wyÂższego, w ÂświĂŞtym sercu zapala Ci siĂŞ „ogieĂą boskiego niezadowolenia” i gorzeje jasnym pÂłomieniem. OgieĂą sÂłoneczny wielkich SÂłoĂąc caÂłego wszechÂświata wszechÂświatĂłw („omniwersum”) rozÂŚwietla niebiosa, rozpraszajÂąc ciemnoœÌ – co jest rĂłwnieÂż zewnĂŞtrznym przejawem wielkiej potĂŞgi StwĂłrcy. W miarĂŞ jak siĂŞ zag³êbiasz w misteria i cud swojej JaÂźni Boskiej, ogieĂą Duszy przeistacza siĂŞ w ogieĂą Ducha. OdtÂąd nie jesteÂś juÂż tylko istotÂą ludzkÂą z DuszÂą, odtÂąd stajesz siĂŞ Boskim bytem duchowym/ istotÂą o-ÂŚwiec-onÂą radujÂącÂą siĂŞ jednym z wielu ró¿norakich przejawĂłw mocy stwarzania. W ludzkiej Duszy mieszka Duch Boga Ojca Matki. PeÂłnisz swojÂą misjĂŞ, chÂłonÂąc i przyswajajÂąc tyle tego ÂświĂŞtego ognia, ile tylko zdoÂłasz. . OGIEĂ ELEKTROMAGNETYCZNY, CZYLI OGIEĂ DUCHA Kiedy w skÂład Twojej sygnatury energetycznej wchodzÂą juÂż tylko wibracje Âśrodkowego czwartego wymiaru lub wyÂższe, jesteÂś gotowy, by mĂłc otrzymywaĂŚ elementarne czÂąstki ÂŚwiatÂła Boskiej ÂświadomoÂści o peÂłnym zakresie widma, czÂąstki zwane diamentowymi, ktĂłre stanowiÂą paliwo stworzenia/ stwarzania. Wtedy juÂż nie podlegasz zniewoleniu przez wpÂływy gĂŞstych wibracji trzeciego/ czwartego wymiaru, ograniczajÂących i pozbawiajÂących siÂły. Stajesz siĂŞ wytrawnym mistrzem urzeczywistniajÂącym swojÂą prawdziwÂą naturĂŞ oraz skutecznym wspó³twĂłrcÂą na planie fizycznym - jesteÂś wiĂŞc gotĂłw, by magnetycznie ÂściÂągaĂŚ i przyswajaĂŚ czystÂą esencjĂŞ stwĂłrczÂą, a takÂże zarzÂądzaĂŚ niÂą i wypromieniowywaĂŚ na Âświat. Elektromagnetyczny ogieĂą stwĂłrczy to czêœÌ Boskiego dziedzictwa Ci przyrodzonego. JednakÂże, aby je obj¹Ì, musisz udowodniĂŚ, Âże – zanim uzyskasz pozwolenie, Âżeby byĂŚ prawdziwym szafarzem ÂŚwiatÂłoÂści/ ognia kosmicznego - bĂŞdziesz odpowiedzialnym zarzÂądcÂą tego wspaniaÂłego, potĂŞÂżnego ognia Ducha. . TÂą waÂżnÂą informacjÂą, caÂłkiem niedawno udzielonÂą naszej wysÂłanniczce, zakoĂączymy niniejszy list. Zawsze jesteÂśmy przy Tobie, aby CiĂŞ prowadziĂŚ, strzec, chroniĂŚ i inspirowaĂŚ. JesteÂśmy Ci g³êboko wdziĂŞczni i ofiarowujemy wieczystÂą miÂłoœÌ. . JAM JEST archanioÂł MichaÂł. http://aamichal.blogspot.com/
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpień 26, 2011, 12:17:01 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
greta
Gość
|
|
« Odpowiedz #239 : Wrzesień 10, 2011, 12:58:37 » |
|
W twoim sercu rodzÂą siĂŞ wszechÂświaty. Z faktu ich urodzenia czerpiesz tajemnice o rzeczywistoÂściach przekraczajÂących twoje zrozumienie. Twoim zrozumieniem budujesz paÂłace twoich tĂŞsknot. Nie szukaj. BÂądÂź! Nie usiÂłuj. Stwarzaj! Nie tĂŞsknij! JESTEÂŚ. Istniejesz z gwiazd w niebiosach poprzez przestrzeĂą i czas, ktόry przestaÂł istnieĂŚ, ÂżebyÂś ty, odnowiony mόgÂł siĂŞ narodziĂŚ. Istniejesz w Âświetle wiecznej Prawdy, ktόra jest ÂświadomoÂściÂą Siebie. W ciemnoÂści jesteÂś ÂświatÂłem, w pustce radoÂściÂą, a w katastrofie jesteÂś pochodniÂą dla wszystkich pokoleĂą. ÂŚwiat mόwi: KATASTROFA, ja mόwiĂŞ: OÂŚWIECENIE. ÂŚwiat mόwi: ÂŚMIERĂ, ja mόwiĂŞ: WIECZNOÂŚĂ. ÂŚwiat mόwi: CIERPIENIE, ja mόwiĂŞ: UZDRAWIANIE. ÂŚwiat mόwi: PÂŁACZ, ja mόwiĂŞ: RZEKA RADOÂŚCI. Na serca mĂŞÂżczyzn i kobiet i na wszystkie dzieci z nich poczĂŞte i na najwiĂŞksze ÂświÂątynie wszechÂświata, dopόki ciaÂła niebieskie sÂą w ruchu i na powiernikόw mÂądroÂści i na odrodzone ÂświatÂło tysiÂąca sÂłoĂąc, oznajmiam, Âże to juÂż czas na Wzniesienie, ale czy wstaniesz? Czy podejmiesz siĂŞ zadania? Czy podejmiesz siĂŞ swojej Prawdy? Czy wypowiesz JÂą publicznie? Czy wykrzyczysz JÂą pod niebiosa. O to proszĂŞ. Czy jesteÂś gotowy? Czy moÂżesz staĂŚ siĂŞ gotowy? Czy jesteÂś skÂłonny? Czy nim bĂŞdziesz? Czy nie w cieniu internetu bywasz i w ciemnoÂści anonimowoÂści walczysz? Kto spoÂśrĂłd was wystÂąpi z tÂłumu uniesie znak i z dna pÂłuc wykrzyczy: “Jestem miÂłoÂściÂą! Kocham was wszystkich!”. Kto z was ma takÂą odwagĂŞ? Kto z was porzuci ego? Kto z was odda wszystko co posiada, aby pewnego dnia mόwiĂŚ prawdĂŞ wszystkim dzieciom na Âświecie? To jest to o co ciebie proszĂŞ i to jest to, czego szukasz. JeÂśli tylko bawisz siĂŞ w oÂświecenie, skoĂącz tĂŞ zabawĂŞ. JeÂśli bawisz siĂŞ w bogόw, nie baw siĂŞ wiĂŞcej. JeÂśli zabawiasz siĂŞ w mistrza, skoĂącz z tym. PoniewaÂż nadszedÂł CZAS. Nie taki czas, jaki sobie wyobraÂżasz, ktόry wizualizujesz, ale potĂŞÂżna, bardziej dynamiczna ekspresja istnienia. ÂŚwiat rozpada siĂŞ, ludzie lamentujÂą, twoi bracia i siostry umierajÂą. JeÂśli nie teraz, to kiedy? JeÂśli nie ty, to kto? Pytam ciĂŞ: “Jakie masz przekonania?”. Wypowiadanie sÂłόw, za ktόrymi nie ma akcji. Chowanie sie w komforcie, gdy Âświat kruszy siĂŞ w podstawach dookoÂła ciebie. Czy moÂżesz byĂŚ jak Mistrz Jezus. Czy moÂżesz byĂŚ jak Kriszna, jak Gandi, jak Martin Luther King, jak Budda? Czy masz takÂą moc, czy tylko bawisz siĂŞ w posiadanie mocy? Czy jesteÂś nieustraszony, czy bawisz sie w nieustraszonoœÌ? Czy jesteÂś skÂłonny porzuciĂŚ wszystko? Czy wci¹¿ siĂŞ czegoÂś kurczowo trzymasz? JESTEM ARCHANIOÂŁEM METATRONEM. GÂłoszĂŞ PrawdĂŞ, to jest to co robiĂŞ. RozdajĂŞ misje, to jest to jest to kim jestem. Nie owijam w baweÂłnĂŞ, nie osÂładzam, mόwiĂŞ ÂśmiaÂło i nie staram siĂŞ nikogo udobruchaĂŚ. JeÂśli jesteÂś naprawdĂŞ tym, kim mόwisz, Âże jesteÂś, WTEDY MUSISZ TYM BYĂ. I jeÂśli zaleÂży ci, tak bardzo jak mόwisz, to zacznij dziaÂłaĂŚ! A jeÂśli kochasz, tak mocno jak mόwisz, dziaÂłaj. ÂŻadna dbajÂąca i kochajÂąca osoba nie tkwi bezczynnie w takim stanie miÂłoÂści. Podobnie Âżadna odwaÂżna i wspόÂłczujÂąca istota nie siedzi cicho poÂśrĂłd przemocy i nienawiÂści! ÂŻadne nowe iluzje nie bĂŞdÂą ci ofiarowane, Âżaden welon nie zasÂłoni ci oczu. ByliÂście dzieĂŚmi i zachowywaliÂście siĂŞ jak dzieci. ZniszczyliÂście Âświat i zabiliÂście swoje serca, ale moÂżecie to zmieniĂŚ. Macie moc, Âżeby to uczyniĂŚ i ja jestem Z WAMI! Teraz i zawsze bĂŞdĂŞ walczyÂł, oÂślepiajÂącym mieczem i czystoÂściÂą Ducha, przy waszym boku, aby przynieœÌ MiÂłoœÌ i RadoœÌ wszystkim istotom. Natomiast tym, ktόrzy siedzÂą w komforcie sofy, powiadam: “NIE WZYWAJCIE MNIE!”. Ci, ktόrzy ÂśpiÂą poÂśrόd ÂświadomoÂści: “NIE WZYWAJCIE MNIE!”. Ci, ktόrzy mόwiÂą o Prawdzie, ale odmawiajÂą dziaÂłania: “NIE WZYWAJCIE MNIE!”. Jestem nieporuszonym wykonawcÂą oraz gÂłosem odbijajÂącym siĂŞ echem poprzez eter Âświatόw i JESTEM ZMIANÂĄ. Nie ZNISZCZENIE. Nie ÂŚMIERĂ. Nie STRACH. ODWAGA. SIÂŁA. WSPĂÂŁCZUCIE. PRAWDA. OdwaÂżysz siĂŞ? Czy znasz siebie? Czy bĂŞdziesz niemy przez wiecznoœÌ? Zobaczymy, OÂŚMIELAM CIĂ. Metatron, ArchanioÂł 10-tej Sfery PrzekazaÂła: MĂria Gonzalez, 31 sierpieĂą 2011, przetÂłumaczyÂł Inspire http://lightworkers.org/channeling/140121/archangel-metatron-do-not-read-unless-you-ready-hear-truthwww.transformacja2012.pl
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć:
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #240 : Wrzesień 10, 2011, 20:24:08 » |
|
Na tej stronie: http://krystal28.wordpress.com/ , w dziale "Kategorie", znajdziecie mnóstwo przekazów od najró¿niejszych archanio³ów, nawet tych, o których byÌ mo¿e nie s³yszeliœcie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2011, 20:27:03 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #241 : Październik 14, 2011, 22:36:15 » |
|
Postanowilam przedstawic siedmiu glownych archaniolow
Micha³ Archanio³ Wed³ug tradycji chrzeœcijaùskiej i ¿ydowskiej, kiedy Satanael zbuntowa³ siê przeciwko Bogu i nak³oni³ do buntu 1/3 anio³ów, Micha³ mia³ wyst¹piÌ jako pierwszy przeciwko niemu z okrzykiem: "Któ¿ jak Bóg!". W religii judaistycznej wymienia siê Micha³a wœród siedmiu anio³ów wy¿szego rzêdu. Równie¿ w islamie Micha³ (Mika'il) jest jednym z wa¿niejszych anio³ów. W Nowym Testamencie pojawia siê jako stoj¹cy na czele hufców niebieskich, zwyciêsko walcz¹cy z szatanem i jego zwolennikami (Jud 9; Ap 12,7). U pisarzy koœcielnych uchodzi za ksiêcia anio³ów, archanio³a, któremu Bóg powierza zadania wymagaj¹ce szczególnej si³y. Wstawia siê u Boga za ludŸmi, jest anio³em stró¿em ludu chrzeœcijaùskiego. Stoi u wezg³owia umieraj¹cych, którym nastêpnie towarzyszy w drodze do wiecznoœci. £¹czy siê z tym jego patronat nad kaplicami cmentarnymi. Artyœci przedstawiaj¹ go z wag¹ do odmierzania dobrych uczynków. Zaœ symbolem dobrych uczynków jest z³oto i dlatego jest te¿ patronem z³otników i rytowników. Kult religijny œw. Micha³a istnieje nieprzerwanie od pocz¹tku chrzeœcijaùstwa. Innym atrybutem Archanio³a Micha³a jest ognisty miecz. Najs³awniejsz¹ budowl¹ wzniesion¹ ku jego czci jest koœció³ i klasztor na Mont Saint-Michel, miejsce pielgrzymkowe oraz Monte Gargano (W³ochy). Jest uwa¿any za najwiêkszego ze wszystkich anio³ów w ¿ydowskich, chrzeœcijaùskich i muzu³maùskich religiach. Jest postrzegany ró¿nie, jako Posiadacz Kluczy do Nieba i Wódz Archanio³ów, Ksi¹¿ê Obecnoœci, Anio³ ¯alu, Prawoœci, Litoœci i Uœwiêcenia Duszy, Anielski Ksi¹¿ê Izraela, Stró¿ Jakuba, i anio³ Gorej¹cego Krzewu. Jest niezmordowanym mistrzem dobroci i zawsze pomaga podnieœÌ siê pokonanym. Micha³ stosuje regu³y samotnego wojownika; zawsze jest sk³onny pomóc za³agodziÌ konflikt i rozwi¹zaÌ k³opot. Jest kojarzony z elementem ognia, który symbolizuje spalanie rzeczy tymczasowych i przejœciowych, dziêki czemu tylko czyste wewnêtrzne œwiat³o mo¿e oœwietlaÌ nam drogê. Jest nazywany ¿yczliwym Anio³em Œmierci, poniewa¿ przynosi nam oswobodzenie i nieœmiertelnoœÌ. Jest Anio³em Koùcowego Rachunku i Wa¿¹cym Ludzkie Dusze.
Jest patronem mierniczych, radiologĂłw, rytownikĂłw, szermierzy, szlifierzy, zÂłotnikĂłw, a takÂże dobrej Âśmierci, policjantĂłw, ÂżoÂłnierzy i maÂłych dzieci, a takÂże opiekuje siĂŞ pielgrzymami i obcymi ludÂźmi. ArchanioÂł MichaÂł jest ognistym wojownikiem, KsiĂŞciem NiebiaĂąskiej Armii, ktĂłra walczy w imiĂŞ sprawiedliwoÂści i prawa. Daje wsparcie wszystkim, ktĂłrzy znajdujÂą siĂŞ w strasznym ucisku. MichaÂł jest teÂż dawcÂą cierpliwoÂści i szczĂŞÂścia
W ikonografii wczesnochrzeœcijaùskiej i bizantyùskiej archanio³ przedstawiany jest przewa¿nie jako stra¿nik Królestwa Niebieskiego albo jako postaÌ asystuj¹ca (razem z archanio³em Gabrielem) przy tronie Boga. Jest jedn¹ z centralnych postaci na ikonach "Sobór archanio³a Micha³a" i "Sobór archanio³a Gabriela". W odró¿nieniu od Gabriela w jego szatach dominuje kolor jasno-czerwony. Micha³ wystêpuje te¿ na ikonach S¹du Ostatecznego, gdzie zajmuje siê wa¿eniem dusz. Do bardziej znanych nale¿¹ równie¿ wizerunki przedstawiaj¹ce cud archanio³a Micha³a w Chone, gdzie aby uchroniÌ przed zniszczeniem cerkiew, uderzeniem swego ¿ez³a (pastora³u) o ska³ê kieruje wody rzeki do innego koryta. W sztuce zachodniej œw. Micha³ Archanio³ przedstawiany jest w tunice i paliuszu, w szacie w³adcy, jako wojownik w zbroi. Czêsto ukazywany jest w scenie str¹cania nogami do piek³a Lucyfera. Skrzyd³a œw. Micha³a s¹ najczêœciej bia³e, niekiedy pawie. W³osy upiête opask¹ lub diademem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #242 : Listopad 15, 2011, 11:13:01 » |
|
PrzesÂłanie archanioÂła MichaÂła
WrzesieĂą 2010 (LM-9-2010)
JAÂŚNIEJ ÂŚWIATÂŁEM, DZIEL SIĂ WIZJÂĄ
PrzekazaÂła Ronna Herman
Umi³owany mistrzu, w tych czasach przyspieszonej transformacji i chaotycznych przemian wœród wszelkich ras, religii i kultur œwiata daj¹ siê wyró¿niÌ dwie g³ówne grupy. Z pozycji wy¿szych sfer bytu widaÌ je bardzo wyraŸnie. Jedna z nich to ci, którzy wierz¹ w przysz³oœÌ i wszelkimi sposobami staraj¹ siê stwarzaÌ lepszy œwiat dla siebie i innych. Ich pola auryczne jaœniej¹ Œwiat³em i, zataczaj¹c coraz szersze krêgi, wci¹¿ dalej rozprzestrzeniaj¹ siê wokó³, oddzia³uj¹c na wszystko i wszystkich w swoim zasiêgu. Wielu z Was sta³o siê czymœ w rodzaju transformatorów energii i stra¿ników Boskiego Œwiat³a, jakie sp³ywa na Ziemiê, szukaj¹c gdzie by siê mog³o zakotwiczyÌ. Jak ju¿ nieraz wspominaliœmy, owo potê¿ne Œwiat³o przeistaczaj¹ce o pe³nym zakresie widma to w³aœnie energia œwiêtego ognia, której tak bardzo potrzebuje Ziemia i ludzkoœÌ, aby pomyœlnie przejœÌ z ni¿szych wymiarów, z rzeczywistoœci gêstej materii i kraùcowego dualizmu , w przestrzeù Œwiat³oœci i wolnoœci czwartego wy¿szego i pi¹tego wymiaru.
Tak siĂŞ cudownie skÂłada, Âże wizje, idee i marzenia wiernych Dusz, ktĂłre skupiÂły swĂłj wzrok i serca na nowej jasnej przyszÂłoÂści, urzeczywistniajÂą siĂŞ teraz szybciej, niÂż wczeÂśniej mĂłgÂłbyÂś to sobie wyobraziĂŚ. SpotĂŞgowane zdolnoÂści intuicyjne i coraz wiĂŞksza precyzja informacji dziĂŞki nim uzyskiwanych sprawiajÂą, Âże szybko i biegle opanowujesz sztukĂŞ przekazu z umysÂłu do umysÂłu, czyli bezpoÂśredniego porozumiewania siĂŞ ze swoimi kierownikami i nauczycielami duchowymi z wyÂższych sfer bytu. PolepszajÂą Ci siĂŞ zdolnoÂści przejawiania, poniewaÂż zdajesz sobie sprawĂŞ, Âże aby urzeczywistniaĂŚ cele, naleÂży wiernie przestrzegaĂŚ kosmicznego prawa. Wiesz, Âże po pierwsze musisz zawrzeĂŚ przedmiot swoich pragnieĂą w zwiĂŞzÂłej, przejrzystej myÂśli nasiennej (czego siĂŞ dokonuje z pomocÂą atrybutĂłw woli Boskiej, pierwszego Promienia Boga Ojca). Po drugie proÂś o pomoc JaÂźn wyÂższÂą oraz anio³ów-pomocnikĂłw, oÂświadczajÂąc co nastĂŞpuje: „ProszĂŞ o to lub o coÂś jeszcze lepszego, co by przyniosÂło najwiĂŞksze dobro mnie, a zarazem najwyÂższÂą korzyœÌ i bÂłogosÂławieĂąstwo wszystkim i wszystkiemu.” NastĂŞpnie owÂą myÂśl nasiennÂą musisz oÂżywiĂŚ i zasiliĂŚ paliwem gorÂących, serdecznych emocji (korzystajÂąc z przymiotĂłw drugiego Promienia miÂłoÂści i mÂądroÂści Boga Matki). I po trzecie naleÂży podj¹Ì dziaÂłania, jakie sÂą niezbĂŞdne, aby to marzenie zaowocowaÂło (co uruchamia dynamiczne wÂłaÂściwoÂści trzeciego Promienia) – zaÂś w trakcie tych dziaÂłaĂą korzystasz ze wszelkich przymiotĂłw i talentĂłw Boskiej ÂświadomoÂści, wÂłaÂściwych caÂłej gamie Promieni od trzeciego do siĂłdmego.
EmocjÂą powszechnie dominujÂącÂą wÂśrĂłd ogó³u ludzi szamoczÂących siĂŞ w zawierusze negatywizmu, jaki naznacza ÂświadomoœÌ rzesz ludzkich oraz wyraÂża siĂŞ w system ich poglÂądĂłw, jest lĂŞk. LĂŞk przed przyszÂłoÂściÂą, niedostatkiem, przed rzÂądem, korporacjami, wierzeniami innych religii, innymi kulturami i rasami, a nawet przed gniewem BoÂżym. AntypatiĂŞ i lĂŞk wzbudzajÂą teÂż ci, co wyglÂądajÂą, myÂślÂą i postĂŞpujÂą nietypowo, inaczej. NajwiĂŞkszy jest jednak lĂŞk przed zmianÂą. Ludzie siĂŞ bojÂą i dlatego, ogarniĂŞci gniewem i frustracjÂą, krytykujÂą, osÂądzajÂą i atakujÂą, przez co tworzÂą wokó³ siebie jeszcze wiĂŞksze i silniejsze myÂśloksztaÂłty lĂŞku i negatywizmu. Te nieszczĂŞsne dusze, srodze odarte ze zÂłudzeĂą, wytwarzajÂą naokoÂło siebie i swoich bliskich coraz to potĂŞÂżniejszy i wci¹¿ rozrastajÂący siĂŞ wir negatywizmu, ktĂłry przyciÂąga do nich wszystkich to wÂłaÂśnie, czego najbardziej siĂŞ bojÂą. Ludzie ci dali siĂŞ zÂłapaĂŚ w sieĂŚ „proroctwa samospeÂłniajÂącego siĂŞ”, wilkowi, ktĂłrego sami wywoÂłali z lasu, co ich utwierdza w dotychczasowych wierzeniach i przykuwa do Âświata wÂłasnej uÂłudy, peÂłnego cierpieĂą, niedostatku i chaosu.
Pewnego dnia i oni wznios¹ oczy i serca ku niebu, i w odpowiedzi na podszepty Ducha zwróc¹ siê w g³¹b siebie, aby od w³asnej Duszy zaczerpn¹Ì pociechy oraz daÌ jej siê poprowadziÌ. Jednak¿e, jak wiecie, wielki przeistaczaj¹cy proces kosmiczny ju¿ dobiega koùca, zaœ Ziemia w szybkim tempie dorasta do zajêcia nowej pozycji w systemie gwiezdnym, nie ogl¹daj¹c siê na to, kto jest ju¿ gotowy w-niebo-wst¹piÌ, a kto nie. I tu, ukochany wys³anniku Œwiat³oœci, masz do spe³nienia zadanie, st¹d dla Ciebie wynika wspania³a sposobnoœÌ, zawieraj¹ca siê w haœle: JAŒNIEJ ŒWIAT£EM I DZIEL SIà WIZJ¥.
Tak, tak, dochodzÂą nas Twoje protesty i rozumiemy, o co Ci chodzi. Wydaje Ci siĂŞ, Âże jesteÂś nie doœÌ dobry, nie doœÌ mÂądry, aby innych nauczaĂŚ. NiektĂłrzy z Was tak bardzo siĂŞ tego obawiajÂą, Âże zgoÂła gotowi sÂą siĂŞ wycofaĂŚ, nie podejmujÂąc Âżadnego wysiÂłku celem poszerzenia swojej ÂświadomoÂści i odzyskania stanu mistrzostwa wewnĂŞtrznego. Niniejszym przesÂłaniem chcemy CiĂŞ upewniĂŚ, UmiÂłowany, Âże juÂż jesteÂś nauczycielem dla tych, z ktĂłrymi masz do czynienia. Uczysz ich wÂłasnym przykÂładem. Tym, co mĂłwisz i robisz. Uczy ich kaÂżde sÂłowo, jakie wypowiadasz i kaÂżda myÂśl, ktĂłra - raz powziĂŞta – przenika do eteru, pÂłynie w przestrzeĂą. Pole Twej aury oddziaÂłuje na ludzi CiĂŞ otaczajÂących – albo na dobre, albo na zÂłe. Czy promieniujesz MiÂłoÂściÂą, wiarÂą, nadziejÂą i duchem wolnoÂści? Nawet jeÂśli nie przysparzasz Âświatu lĂŞku i negatywizmu, to jednak nie moÂżesz trwaĂŚ w stanie inercji, nie moÂżesz nie dziaÂłaĂŚ, a mimo to zachowaĂŚ swĂłj podniosÂły stan ducha. Prawo kosmiczne stanowi, iÂż warunkiem staÂłego dopÂływu stwĂłrczej MiÂłoÂści/ÂŚwiatÂła jest jedynie jej/jego przepÂływ. ÂŚwiatÂłem i miÂłoÂściÂą, ktĂłre w Ciebie wnikajÂą, musisz emanowaĂŚ na Âświat, wzi¹Ì sobie tylko tyle, ile potrzebujesz, a resztĂŞ przekazywaĂŚ dalej. Takie jest niewzruszone i niezawodne prawo kosmosu.
W naszych dotychczasowych przesÂłaniach wyjawiliÂśmy, Âże awatarowie, mistrzowie niebiaĂąscy, caÂłe krĂłlestwo anio³ów i wielkie byty ÂŚwiatÂłoÂści wraz ze wtajemniczonymi adeptami na ÂścieÂżce, ktĂłrych szeregi bÂłyskawicznie rosnÂą na ziemi, bĂŞdÂą teraz wspĂłlnie pracowaĂŚ po kierunkiem Kosmicznej Rady ÂŚwiatÂłoÂści, aby rozpowszechniĂŚ w Âświecie nauki wyÂższej mÂądroÂści, tak potrzebne w obecnej dobie przemian i wznoszenia siĂŞ w na wyÂższe poziomy bytu. JednakÂże, bez dwĂłch zdaĂą, nauczycielami sÂą takÂże wszyscy ludzie pod¹¿ajÂący ÂścieÂżkÂą –bÂądÂź oficjalnie, bÂądÂź po prostu sÂłu¿¹c wÂłasnym przykÂładem. A cechÂą najistotniejszÂą, najbardziej potrzebnÂą kaÂżdemu nauczycielowi jest blask ÂŚwiatÂła, jaki wokó³ siebie roztacza.
PamiĂŞtaj, Âże sam magnetycznie ÂściÂągasz i wchÂłaniasz w siebie energiĂŞ, a potem wypromieniowujesz jÂą przez solarny oÂśrodek mocy (przodem lub tyÂłem). Mimo Âże sygnatura energetyczna nieustannie Ci siĂŞ wysubtelnia i dostraja do coraz wyÂższych wibracji Âświetlnych, to jednak - jak dÂługo Âżyjesz w Âśrodowisku trzeciego/czwartego wymiaru – nadal bĂŞdziesz przyciÂągaÂł jak¹œ iloœÌ prasubstancji Âżyciowej o poÂłowicznym zakresie widma Âświetlnego. Energia ta miesza siĂŞ jednak, ³¹czy siĂŞ i tak przesyca wyÂższymi wibracjami diamentowych czÂąstek elementarnych, Âże mocÂą swojej miÂłoÂści i woli zjednanej z wolÂą Boga Ojca Matki – sprawiasz, iÂż automatycznie przeistacza siĂŞ ona w energiĂŞ o wyÂższej czĂŞstotliwoÂści.
To w³aœnie Wam przypada rola odbiorników i transformatorów Boskiej Œwiat³oœci Najwy¿szego Stwórcy, która do Was dociera etapami. Najpierw jest przekazywana Bogu Ojcu Matce. Nastêpnie - za poœrednictwem Boskich Rodzicieli kosmicznych - ju¿ w bardziej ograniczonej iloœci udziela siê ona s³oùcom ca³ej galaktyki. I podobnie jak S³oùce Twego uk³adu s³onecznego musi przefiltrowaÌ przez siebie tê energiê, abyœcie mogli j¹ przyj¹Ì, tak i Wy jesteœcie potrzebni do jej dalszego przetworzenia. Po to, by ostatecznie aktywowaÌ j¹ moc¹ swojej bezwarunkowej mi³oœci i s³aÌ j¹ œwiatu w postaci emanacji œwietlnych. Czystym odbiornikiem tej energii mo¿e byÌ tylko mistrz urzeczywistniony. A staÌ siê takim mistrzem mo¿na jedynie o Œwiec-aj¹c siê dziêki naukom m¹droœci, które Wam ofiarowaliœmy. Musisz tak sobie wpoiÌ podane zasady kosmiczne, abyœ móg³ nimi ¿yÌ, staj¹Ì siê ich ¿ywym ucieleœnieniem, Œwiat³em przewodnim.
JeÂżeli chcesz staĂŚ siĂŞ Âżywym dopÂływem rzeki ÂŻycia, musisz siĂŞ tak przysposobiĂŚ do tej roli, aby esencja ÂŻycia swobodnie przez Ciebie przepÂływaÂła A wĂłwczas bierzesz jej dla siebie tyle, ile wÂłaÂśnie potrzebujesz, pozwalajÂąc by caÂła reszta pÂłynĂŞÂła dalej, pozostawaÂła dostĂŞpna i gotowa, tak aby mogÂły z niej powstaĂŚ nowe wspaniaÂłe dzieÂła stworzenia. PeÂłniÂąc tĂŞ funkcjĂŞ, stajesz siĂŞ sÂłuÂżebnikiem i szafarzem ÂŚwiatÂła. I to jest najwyÂższe przesÂłanie nauk, ktĂłre otrzymywaliÂście od nas przez te wszystkie lata. Oto i cel stanu doskonaÂłoÂści/ mistrzostwa wewnĂŞtrznego. Oto droga w-niebo-wstĂŞpowania.
I jeszcze garœÌ myœli, które warto kontemplowaÌ, nim siê znów po³¹czymy w przes³aniu przysz³ego miesi¹ca:
Proces oÂświecenia zaczyna siĂŞ wraz z przeorientowaniem osobowoÂści lub ego w taki sposĂłb, aby ÂświadomoœÌ wÂłaÂściwa lewej pó³kuli mĂłzgowej, skupiona na Âświecie zewnĂŞtrznym, po³¹czyÂła siĂŞ i spoiÂła z intuicyjnÂą ÂświadomoÂściÂą prawej pó³kuli, zwrĂłconÂą do wewnÂątrz – i abyÂś, kiedy juÂż obie bĂŞdÂą spĂłjnie wspó³pracowaĂŚ, mĂłgÂł sÂłuchaĂŚ gÂłosu wÂłasnej Duszy.
W miarê jak otwieraj¹ Ci siê œwietlne pakiety m¹droœci oraz - z poziomów œwiêtego umys³u dostêpnych tylko w wy¿szych wymiarach - ods³aniaj¹ siê Twoje dawne dzieje, w mózgu przecieraj¹ siê i powstaj¹ nowe œcie¿ki. Stare szlaki pamiêci o bolesnych prze¿yciach w krainie trzeciego i czwartego wymiaru z czasem blakn¹, tak ¿e, jak siê przekonasz, coraz trudniej bêdzie sobie przypomnieÌ minione pora¿ki i cierpienia. Czy¿ nie zapewnialiœmy, ¿e wznosz¹c siê w przysz³oœÌ po spirali wy¿szego rozwoju, tym samym uzdrawiasz swoj¹ przesz³oœÌ? Z czasem bêdziesz pamiêta³ tylko to, kim jesteœ i co prze¿y³eœ piêknego, dobrego.
Chwila przebudzenia duchowego nastĂŞpuje , kiedy ogieĂą kundalini rozpÂłomienia czakrĂŞ korzenia i wznosi siĂŞ w gĂłrĂŞ krĂŞgosÂłupa, otwierajÂąc caÂły ukÂład czakr, czyli tak zwane siedem pieczĂŞci wyÂższej ÂświadomoÂści. Proces ten uczynnia medullĂŞ oblongatĂŞ, czyli czakrĂŞ w-niebo-wstĂŞpowania nierzadko nazywanÂą teÂż ustami Boga. W odpowiedzi na to szyszynka zaczyna pulsowaĂŚ i dziaÂłaĂŚ zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem. To zaÂś z kolei otwiera czakrĂŞ korony, czyli lotos o-ÂŚwiec-enia na szczycie gÂłowy, ktĂłry siĂŞ wĂłwczas ³¹czy z kolumnÂą ÂŚwiatÂła – ta zaÂś ostatecznie prowadzi ku JaÂźni Boskiej lub ObecnoÂści JAM JEST. Otwarcie tego po³¹czenia przeistacza CiĂŞ trwale, na zawsze. Teraz, kiedy przepÂływa przez Ciebie moc Ducha, zaczynasz odzyskiwaĂŚ stan mistrzostwa, czyli supremacji prawdziwej JaÂźni, a wraz z niÂą wszelkie dary Boskie, caÂłe Boskie dziedzictwo.
WÂłaÂśnie powracasz do swojego naturalnego stanu istnienia, zaÂś wysubtelniajÂąc siĂŞ i przygotowujÂąc do roli nowego prototypu „AdamĂłw i Ew”, obywateli nowej zÂłotej galaktyki przyszÂłoÂści, jednoczeÂśnie odzyskujesz ÂświadomoœÌ kosmicznÂą.
Musisz siĂŞ zestroiĂŚ z licznymi aspektami swojej JaÂźni wyÂższej oraz zawsze d¹¿yĂŚ do tego, co jest dobrem najwiĂŞkszym. Kiedy pogr¹¿asz siĂŞ w stanie jedni w Duchu, nie jesteÂś juÂż tylko jednostkÂą, pochÂłoniĂŞtÂą wÂłasnymi sprawami, d¹¿eniem do wÂłasnej korzyÂści. Z chwilÂą gdy niewyrzÂądzanie krzywdy staje siĂŞ twojÂą naturÂą, staje siĂŞ niÂą rĂłwnieÂż stan Âłaski – a wĂłwczas zaczyna siĂŞ dziaĂŚ istna magia! NastĂŞpuje neurobiologiczna przebudowa mĂłzgu, co ostatecznie pozwala czÂłowiekowi osiÂągn¹Ì stan ÂświadomoÂści kosmicznej, ktĂłry jest nieodwracalny.
Zapewniamy, Âże powszechne oÂświecanie siĂŞ caÂłych rzesz ludzkich jest moÂżliwe jeszcze w tym Âżyciu! A w rozegraniu siĂŞ tego wielkiego dramatu kaÂżdy z Was ma do speÂłnienia integralnÂą rolĂŞ.
Epoka siĂłdmego Promienia i fioletowego pÂłomienia jest kulminacyjnym etapem procesu ewolucji, w czasie ktĂłrego troisty pÂłomieĂą Boskiej ÂświadomoÂści niepomiernie potĂŞÂżniej i bezpoÂśrednio wpÂływa na ZiemiĂŞ i ludzkoœÌ. Wzmaga siĂŞ i przyspiesza swĂłj postĂŞp, spÂływajÂąc na ZiemiĂŞ za poÂśrednictwem siĂłdmego Promienia, JednoczeÂśnie wznosi siĂŞ on z g³êbi Ziemi wraz z pÂłomieniami wielkich fioletowych ogni wieczyÂście tam gorejÂących, a zarazem promieniuje horyzontalnie i na ca³¹ przestrzeĂą z serc kaÂżdego z Was, o-ÂŚwiec-onych szafarzy ÂŚwiatÂłoÂści z caÂłego Âświata. Ten Boski eliksir ognia kosmicznego powstaje dziĂŞki stopieniu siĂŞ niebieskiego pÂłomienia Boskiej Woli Boga Ojca z ró¿owym pÂłomieniem MiÂłoÂści Boskiej Matki, pÂłomieniem Bogini oraz ze zÂłotym pÂłomieniem Boskiej MÂądroÂści. Spiralne obroty troistego pÂłomienia powodujÂą, Âże b³êkitne ognie mieszajÂą siĂŞ z ró¿owymi – tak, Âże ostatecznie wszystkie trzy razem tworzÂą ÂświĂŞty fioletowy pÂłomieĂą, Ăłw pÂłomieĂą Boskiej alchemii, za ktĂłrej sprawÂą wszelkie dysharmonijne lub tylko nie caÂłkiem harmonijne energie mogÂą byĂŚ przemieniane w pozytywnÂą substancjĂŞ siÂły Âżyciowej. To fioletowy pÂłomieĂą niesie z sobÂą wszelkie dary i bÂłogosÂławieĂąstwa Boga Ojca Matki i udostĂŞpnia je Wam, swoim solarnym synom i cĂłrkom albo „sÂłoĂącom SwiatÂłoÂści”, zrodzonym z ich ÂświĂŞtego zwiÂązku.
W przysz³oœci, Umi³owany, bêdzie czymœ normalnym ¿yÌ w krêgu aury jakiegoœ mistrza czy innej Œwietlanej istnoœci, a czasem, choÌ rzadko, nawet archanio³a. Ka¿dy z Was, aspirantów na œcie¿ce duchowej, buduje teraz pomost miêdzy œwiatem materii i œwiatem Ducha. M¹droœÌ i zrozumienie rodzi siê w œwietle intelektu i rozumu. Dostarczaj¹ one ludzkiej naturze mentalnej paliwa, dziêki któremu cz³owiek mo¿e zarówno poj¹Ì œwiat upostaciowiony, jak i nad nim panowaÌ. Zanim zst¹pi³eœ w obecn¹ inkarnacjê, zgodzi³eœ siê oŒwietlaÌ œcie¿kê oraz wskazywaÌ drogê braciom pod¹¿aj¹cym w œlad za Tob¹. Tak wiêc, o ile masz wst¹piÌ w szeregi mistrzów, musisz pilnie poszukiwaÌ prawdy oraz gor¹co pragn¹Ì i byÌ gotowym s³u¿yÌ. Obecnie przechodzisz przez proces przystosowywania siê do wy¿szych czêstotliwoœci elektromagnetycznych pr¹dów œwietlnych. Dusza pobudza Ciê i zachêca, abyœ sobie w pe³ni uprzytomni³ prawa kosmiczne, co Ci pozwoli swobodnie korzystaÌ z w³asnych zdolnoœci twórczych, od Boga Ci danych.
Mê¿ne Ty moje serce, otulamy Ciê aur¹ ochronn¹ i posy³amy Ci wieczyst¹ mi³oœÌ i wdziêcznoœÌ Kosmicznej Rady Œwiat³oœci. Jesteœmy z tob¹ zawsze.
JAM JEST archanioÂł MichaÂł.
PrzeÂłoÂżyÂła Anna ÂŻurowska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #243 : Listopad 16, 2011, 10:10:43 » |
|
PrzesÂłanie archanioÂła MichaÂła,
paÂździernik 2010 (LM-10-2010)
PRAWO KOÂŁA/OKRĂGU, PRAWO TRĂJKÂĄTA
PrzekazaÂła Ronna Herman
UmiÂłowany mistrzu, Âżyjesz w Âświecie nierzeczywistym, w Âświecie uÂłudy, w ktĂłrym prawda zostaÂła znieksztaÂłcona, zafaÂłszowana, a nawet wymazana, aÂżeby pozbawiĂŚ CiĂŞ mocy od Boga ci danych i trzymaĂŚ w niewoli rzeczywistoÂści peÂłnej lĂŞku, zmagaĂą i ubĂłstwa.
G³ówny plan wszechœwiata powziêty przez Stwórcê kryje siê w g³êbi œwiêtego umys³u, zaœ klucz do odwiecznej m¹droœci oraz zdolnoœÌ, by na powrót staÌ siê mistrzem i wspó³stwórc¹ na planie ziemskim, spoczywa w œwiêtym sercu. To dlatego tak czêsto podkreœlaliœmy wagê zdjêcia przes³ony ochronnej, jak¹ przed eonami lat zabezpieczy³eœ sobie solarny oœrodek serca, aby nie cierpieÌ emocjonalnie nazbyt dotkliwie. Wówczas nie zdawa³eœ sobie sprawy, ¿e os³aniaj¹c serce, ograniczasz w nim przep³yw Boskiej Œwiat³oœci stwórczej i tym samym powa¿nie umniejszasz blask swego Œwiat³a, wskutek czego nie mog³eœ ju¿ uczynniaÌ diamentowych cz¹stek Œwiat³a Stwórcy moc¹ czystej mi³oœci z g³êbi œwiêtego serca. Potem mia³eœ do dyspozycji ju¿ tylko substancjê prasi³y ¿yciowej o po³owicznym zakresie widma. Twój troisty p³omieù straci³ impet, przesta³ wystrzelaÌ wielkim ogniem, co odpowiednio zminimalizowa³o Twoje stwórcze zdolnoœci przejawiania. I tak zaczê³a siê walka o mo¿noœÌ korzystania z przyrodzonych Ci Boskich atrybutów i talentów.
¯yjesz w epoce wielkiej odnowy, naprawy i rozwoju, dziêki czemu masz teraz sposobnoœÌ harmonizacji, odwrócenia wszelkiego z³a, jakie sam stworzy³eœ lub jakie Ci wyrz¹dzono, wszelkich ograniczeù, jakie sam sobie na³o¿y³eœ, oraz tych, które Ci narzucono. Jak ju¿ wyjaœnialiœmy, kiedy Wy, WYS£ANNICY GWIAZD, podjêliœcie wyprawê w wielk¹ pustkê, w nieprzejawiony wszechœwiat, u³o¿ono szczegó³owe plany, wytyczaj¹ce Wam œcie¿kê powrotu do wysubtelnionych sfer Œwiat³oœci, plany których realizacjê trzeba by³o od³o¿yÌ, a¿ nadejdzie stosowna pora i kiedy pewne warunki zostan¹ spe³nione. Ten czas w³aœnie przyszed³ i na pocz¹tku lat 80-tych czasu ziemskiego aktywowano plan. Jak wiesz, w ci¹gu ubieg³ych trzydziestu lat ¿ycie ludzi i Ziemi zmieni³o siê zasadniczo. Zdaj sobie jednak sprawê, mój kochany, ¿e to, co siê wydarzy³o ostatnimi czasy, jest tylko pocz¹tkiem jeszcze wiêkszych przemian! Tak wiêc staramy siê Was zaopatrzyÌ w techniki, zaawansowan¹ wiedzê/ nauki wy¿szej m¹droœci oraz stworzyÌ Wam wszelkie warunki po temu, abyœcie pop³ynêli na falach przemian z ca³¹ swobod¹ i wdziêkiem.
JuÂż wyjaÂśnialiÂśmy pokrĂłtce, i to na wiele ró¿nych sposobĂłw, Âże swego czasu Boska ObecnoœÌ JAM JEST kaÂżdego z Was rozszczepiÂła siĂŞ, aby pomagaĂŚ w stwarzaniu galaktyk, ukÂładĂłw sÂłonecznych i planet z gĂŞstszej materii o zminimalizowanych czĂŞstotliwoÂściach wibracyjnych, wÂłaÂściwych wymiarom odpowiednio niÂższym. MĂłwiliÂśmy rĂłwnieÂż, Âże kaÂżdy z fragmentĂłw, na jakie rozszczepiÂła siĂŞ Twoja BoskoœÌ, dodatkowo rozdzieliÂł siĂŞ na dwie iskry ÂŚwiatÂła –jednÂą o atrybutach mĂŞskich, drugÂą zaÂś ÂżeĂąskich. KaÂżdy z tych radykalnych podzia³ów dokonaÂł siĂŞ w niewielkiej piramidzie ÂŚwiatÂła, stworzonej specjalnie do tego celu. Plan byÂł niezawodny, tak pomyÂślany, by w Âżaden sposĂłb nie mĂłgÂł siĂŞ nie udaĂŚ, jako Âże za kaÂżdym razem, gdy rozdzielaÂłeÂś swojÂą esencjĂŞ na dwie czĂŞÂści, w jednej ze wspomnianych piramidek ÂŚwiatÂła, gdzie to siĂŞ odbywaÂło, pozostawaÂł TwĂłj sobowtĂłr eteryczny, ktĂłry tam czeka aÂż do czasu po³¹czenia swoich obu po³ówek. Takie piramidki osobiste zostaÂły rozsiane po caÂłym wszechÂświecie, w kaÂżdym wymiarze i w wielu podwymiarach.
W celu zapewnienia Ci obfitoÂści „cegieÂłek” Âżycia BĂłg Ojciec Matka, Elohim/ budowniczowie form oraz archanioÂłowie powoÂłali do istnienia Âżywe piramidy ÂŚwiatÂła na kaÂżdym poziomie stworzenia. Z owych Âżyciodajnych cegieÂłek Âżycia moÂżesz czerpaĂŚ takie wibracje ÂŚwietlne, jakie sÂą konieczne, aby mogÂła zajœÌ transformacja, dziĂŞki ktĂłrej Wy, ludzie, odzyskacie stan wyÂższej ÂświadomoÂści – swĂłj status BoskoÂści.
Trwa proces, w trakcie którego ponownie siê ³¹czysz z wieloma aspektami w³asnego jestestwa, zamieszkuj¹cymi liczne poziomy pi¹tego wymiaru. Kiedy mówimy o zjawisku nazywanym przenikniêciem Dusz¹, nie mamy na myœli tylko jakiegoœ jednego konkretnego wydarzenia, ale pocz¹tek cudownego i z³o¿onego procesu, w trakcie którego, ilekroÌ Twoja sygnatura energetyczna osi¹gnie pewn¹ okreœlon¹ czêstotliwoœÌ wibracyjn¹, ponownie siê ³¹czysz z którymœ z wy¿szych aspektów w³asnej Duszy / Ja wy¿szego. Piramida zawieraj¹ca sobowtóra eterycznego tej postaci lub tego aspektu Twego jestestwa ustawia siê na linii kolumny Œwiat³a, ³¹cz¹cej Ciê z Obecnoœci¹ JAM JEST/ Ja Boskim, skutkiem czego z czasem w oœrodku œwiêtego serca esencja tego fragmentu stapia siê z postaci¹ Twego ja zwan¹ Dusz¹. Skoro tylko osi¹gniesz pewien poziom œwiadomoœci Boskiej, proces ten ogromnie siê przyspiesza, tote¿ kolejne etapy przenikniêcia Dusz¹ nastêpuj¹ po sobie nadzwyczaj szybko.
W caÂłym wszechÂświecie ustanowiono prawo koÂła i obecnie energetyczny wpÂływ tej doniosÂłej myÂśli nasiennej NajwyÂższego StwĂłrcy dziaÂła z peÂłnÂą mocÂą. Czas ekspansji dotychczasowej fazy stworzenia wÂłaÂśnie dobiegÂł kresu, a teraz, w kolejnej fazie tego procesu, StwĂłrca Âśle SWOJÂĄ esencjĂŞ, aÂżeby niÂą obj¹Ì i w niej zawrzeĂŚ WSZYSTKO, co zostaÂło stworzone w ciÂągu minionego etapu. Stopienie siĂŞ wszelkiej zrĂłwnowaÂżonej esencji stworzenia, jaka zostaÂła przejawiona, pozwoli NajwyÂższemu StwĂłrcy, Bogom i Boginiom caÂłego omniwersum (wszechÂświata wszechÂświatĂłw) oraz wszystkim wielkim bytom ÂŚwiatÂłoÂści poznaĂŚ i doÂświadczyĂŚ tego, co stworzyli. PamiĂŞtaj o waÂżnej prawdzie, ktĂłrÂą wyraÂża znana Ci sentencja gÂłoszÂąca, iÂż: „Jak na gĂłrze, tak i na dole”. Proces ponownego jednoczenia siĂŞ przebiega nie tylko oddolnie i wzwyÂż, ale i odgĂłrnie wniÂż, z poziomu NajwyÂższego StwĂłrcy, ze ÂŹrĂłdÂła.
Informacje, ktĂłrych udzieliliÂśmy, aby Ci pomĂłc odzyskaĂŚ moce wspó³twĂłrcy, zawierajÂą mikrokosmiczny odpowiednik lub kopiĂŞ procesu stwĂłrczego, jaki siĂŞ toczy w caÂłym omniwersum. Przede wszystkim musisz umieĂŚ czerpaĂŚ metatroniczne ÂŚwiatÂło o peÂłnym zakresie widma albo, inaczej mĂłwiÂąc, si³ê ÂżyciowÂą tego wszechÂświata, zwanÂą teÂż diamentowymi czÂąstkami elementarnymi. Owo ÂŚwiatÂło emanuje z g³êbi serca Boga Ojca Matki i pÂłynie rzekÂą ÂŻycia. DostĂŞp doĂą moÂże uzyskaĂŚ ten, czyja sygnatura energetyczna wspó³brzmi z poziomem czwartego Âśredniego wymiaru oraz wyÂższymi. ChcÂąc skorzystaĂŚ z tego Boskiego daru, trzeba rozumieĂŚ i stosowaĂŚ kosmiczne prawa przejawiania. NaleÂży teÂż uczynniĂŚ diamentowe czÂąstki elementarne mocÂą czystej miÂłoÂści – dopiero wĂłwczas mogÂą one popÂłyn¹Ì w Âświat. WaÂżne, aÂżebyÂś sobie przedtem stworzyÂł wÂłasne koÂło stwĂłrcze/ krÂąg kwiatu ÂŻycia oraz wypeÂłniÂł je/go swoim wielkim projektem przyszÂłoÂści, starannie przemyÂślanym. Znacznie przyspieszy Ci to caÂły proces przejawiania w Âświecie materii –o ile siĂŞ weĂą zaangaÂżujesz ze zogniskowanÂą uwagÂą, bĂŞdziesz Âświadomie i po g³êbokim namyÂśle przedsiĂŞbraÂł wszelkie zaplanowane dziaÂłania oraz wspomagaÂł go praktykÂą oddechu nieskoĂączonoÂści.
W œwiecie przejawionym trwa ustawiczny przyp³yw i odp³yw, zmiany zachodz¹ ci¹gle i bez koùca. Istnieje te¿ etap niewzruszonego spokoju, pauza, podczas której siê rodz¹, kszta³tuj¹ i ³¹cz¹ ze sob¹ myœli nasienne, a tak¿e - zarówno w umyœle oraz sercu Stwórcy, jak i na ka¿dym poziomie stworzenia, obejmuj¹cego te¿ Ciebie, cz³owieka-wspó³stworzyciela na planecie Ziemi - o¿ywa i aktywuje siê esencja ¯ycia. Wszystko to siê dokonuje dziêki tchnieniu mi³oœci w myœli nasienne, a inaczej, dziêki ich uczynnieniu/aktywacji. Nastêpnie Stwórca tchnie je w pró¿niê, aby siê mog³y przejawiÌ w œwiecie upostaciowionym. Ten proces przejawiania ci¹gnie siê przez ca³¹ wielk¹ epokê dziejow¹, a¿ do czasu, kiedy nadchodzi pora powrotu, czyli ponownego wszech-zjednoczenia. W ca³ym stworzeniu rozpoczyna siê wówczas akcja w³¹czania siê w wielki kr¹g Boskiej Œwiat³oœci stwórczej. I znów przychodzi faza niewzruszonego spokoju i ciszy, po nim zaœ kolejna donios³a epoka rozwoju. W naszym wszechœwiecie proces ten powtarza siê raz po raz, wci¹¿ od nowa, na ka¿dym poziomie stworzenia.
W³aœnie uczestniczysz w kosmicznym procesie jednoczenia siê, powrotu do stanu wszechjedni. Tote¿, mój dzielny przyjacielu, we w³aœciwym czasie wst¹pisz na wy¿szy stopieù rozwoju. Musisz zdawaÌ sobie sprawê, ¿e transformacja to proces d³ugotrwa³y i z³o¿ony. Mo¿e siê on jednak okazaÌ wspania³¹ podró¿¹ i przygod¹, jeœli tylko skorzystasz z tych nauk m¹droœci oraz narzêdzi, które Ci ofiarowujemy. PRAWO KO£A stanowi, i¿ ka¿de nowe przedsiêwziêcie twórcze musi wychodziÌ z poziomu niewzruszonego spokoju, w którym zawiera siê Wola/Moc, rdzenna esencja Stwórcy/wspó³twórcy.
PRAWO TRĂJKÂĄTA stanowi kolejnÂą waÂżnÂą skÂładowÂą stworzenia. Znasz z Biblii pojĂŞcie TrĂłjcy: Ojca, Syna i Ducha ÂŚwiĂŞtego. W rzeczywistoÂści Ojciec to mĂŞskie oblicze Boga, pierwszy PromieĂą BoÂżej Woli/Mocy, a Duch ÂŚwiĂŞty ÂżeĂąskie, czyli ta postaĂŚ BoskoÂści, w ktĂłrÂą z umysÂłu Boga Ojca wpÂływajÂą tchnienia myÂśli nasiennych - diamentowych czÂąstek elementarnych. Owe myÂśli nasienne sÂą nastĂŞpnie aktywowane w g³êbi serca Boga Matki mocÂą drugiego Promienia MiÂłoÂści / MÂądroÂści oraz wysyÂłane we wszechÂświat. WpÂływajÂą weĂą jako rzeka ÂŻycia po to, aby SÂłoĂąca lub Synowie, (czyli synowie i cĂłrki), majÂący do dyspozycji przymioty, atrybuty i aspekty trzeciego Promienia, tworzyli Âświaty i inne nieskoĂączone cuda.
Moc Trójcy stanowi si³ê napêdow¹ ca³ego wszechœwiata. Archanio³ Metatron, Pan Melchizedek i ja, archanio³ Micha³, tworzymy Trójcê Œwiadomoœci na poziomie kosmosu. Nosimy w sobie aspekty Boskiego Œwiat³a / Boskiej M¹droœci / Boskiej Woli oraz przymioty Boga Ojca Matki i PROMIENiujemy nimi na wszechœwiat. Przymioty i aspekty trzech potê¿nych Bo¿ych Promieni s¹ nieodzowne temu, kto pragnie byÌ skutecznym i wydajnym wspó³stworzycielem form na ka¿dym poziomie stworzenia - dlatego Trójca Œwiadomoœci stanowi wa¿ny komponent procesu twórczego.
Tak jak wszyscy wysÂłannicy gwiazd bywaÂłeÂś juÂż czÂłonkiem wielu ugrupowaĂą w caÂłym wszechÂświecie, zarĂłwno duÂżych, jak i maÂłych. Wzi¹³eÂś na siebie pewne zadania specjalne, ktĂłrych wypeÂłnienie ma byĂŚ dzieÂłem zespoÂłu osĂłb, dokonanym w okreÂślonym miejscu i czasie. JuÂż wspominaliÂśmy, Âże w diamentowej Boskiej komĂłrce rdzennej masz zakodowane mechanizmy wyzwalajÂące pewne wydarzenia albo w okreÂślonym czasie, albo wĂłwczas, gdy ma siĂŞ rozpocz¹Ì realizacja okreÂślonego etapu wielkiego Planu. StanowiÂłeÂś juÂż jedno z ogniw wielu zespo³ów trĂłjkowych, maÂłych „trĂłjc”, ktĂłrym poruczano pewne wyÂższe misje specjalne. W skÂład takich trĂłjek wchodzÂą zazwyczaj bliskie sobie dusze-towarzyszki lub dusze, ktĂłre juÂż wielokrotnie ze sobÂą wspó³pracowaÂły i wywiÂązywaÂły siĂŞ z misji specjalnych i ktĂłre majÂą wspó³dziaÂłaĂŚ takÂże w przyszÂłoÂści. W okresie powracania do stanu jedni coraz czĂŞÂściej ³¹czÂą siĂŞ we wspó³pracy grupki trzy, dziewiĂŞcio lub dwunastoosobowe, w przyszÂłoÂści zaÂś to zjawisko znacznie siĂŞ nasili.
Czyœ gotów poszerzyÌ horyzonty poza prywatny œwiatek, wychodz¹c poza rzeczywistoœÌ swego mikrokosmosiku? Czy jesteœ gotowy i czy chcesz uznaÌ tê prawdê, ¿e w taki lub inny sposób oddzia³ujesz na wszystkich i wszystko w tym wszechœwiecie oraz ¿e, zwrotnie, ka¿dy mieszkaniec Ziemi i wszelkich innych królestw bytu tak¿e na Ciebie wp³ywa? Ka¿dego z Was pytamy: czy jesteœ gotów skorzystaÌ z cudownych darów stanowi¹cych Twoje Boskie dziedzictwo? A co Ty zostawisz po sobie ludzkoœci i œwiatu? Siêgaj a¿ do gwiazd, Umi³owany, poniewa¿ nie ma granic, do których mo¿esz urzeczywistniaÌ swoje wizje, o ile tylko pozostaj¹ one w harmonii z Boskim Planem dla najwiêkszego dobra wszechistnienia. Wzywaj nas, a umocnimy Ciê w postanowieniu. Wiedz, ¿e zawsze jesteœmy blisko, aby Ciê inspirowaÌ, prowadziÌ i chroniÌ, by zlewaÌ na Ciebie mi³oœÌ Boga Ojca Matki.
JAM JEST archanioÂł MichaÂł
NIECHÂŻE DIAMENTOWE CZÂĄSTKI PÂŁYNÂĄ DO WSZYSTKICH PIRAMID ÂŚWIATÂŁA, JAKIE STWORZYÂŁEÂŚ!
RONNA HERMAN / ÂŚWIĂTY SKRYBA
TOBIE, SÂŁUÂŻEBNIKOWI ÂŚWIATA, OFIARUJEMY TERAZ DROGOCENNY DAR, PROSZÂĄC, ABYÂŚ SIĂ NIM DZIELIÂŁ Z CAÂŁYM ÂŚWIATEM.
Zanim zapadniesz w sen, zechciej wejœÌ do swojej piramidy ÂŚwiatÂła. Po³ó¿ siĂŞ na krysztaÂłowym stole, gdzie spoczywa eteryczny sobowtĂłr Twojej Duszy/Ja wyÂższego. Ujrzyj oczami duszy strumieĂą ÂŚwiatÂła, ktĂłry wystrzela z Twojej piramidy osobistej i wpÂływa do piramidy Âświatowej. WznieÂś siĂŞ po tym strumieniu ÂŚwiatÂła aÂż do piramidy Âświatowej i zobacz, Âże tam, w Twoim wÂłasnym krysztaÂłowym fotelu siedzi jeszcze jeden sobowtĂłr eteryczny Twojej Duszy. OdtÂąd oba sobowtĂłry pozostanÂą na swoich miejscach, tak aby ÂŚwiatÂłoœÌ stwĂłrcza mogÂła swobodnie przepÂływaĂŚ pomiĂŞdzy wszystkimi piramidami, jakie stworzyÂłeÂś. O ile - dziĂŞki medytacji ofiarowanej nam przez archanioÂła MichaÂła - nawiÂązaÂłeÂś juÂż ³¹cznoœÌ z jednym z najbliÂższych sobie miast ÂŚwiatÂła w wyÂższych wymiarach, nieco wĂŞÂższa struga ÂŚwiatÂła, emanujÂąca niewielkÂą, ograniczonÂą w zakresie takÂże do twojej piramidy osobistej. Potok ÂŚwiatÂła spÂływa rĂłwnieÂż z osobistej piramidy ÂŚwiatÂła do ciaÂła fizycznego. Masz wiĂŞc nieustajÂący dopÂływ ÂŚwiatÂła stwĂłrczego/diamentowych czÂąstek elementarnych. Ponadto moÂżesz siĂŞ dzieliĂŚ tym ÂŚwiatÂłem, ktĂłre aktywujesz i Âślesz Âświatu aktem miÂłoÂści, za pomocÂą technik ÂświĂŞtego oddechu i afirmacji. Oto jest, drogi przyjacielu, prawdziwa dziesiĂŞcina! Dzielisz siĂŞ ÂŚwiatÂłem samego Boga – czy moÂżna ofiarowaĂŚ innym jakiÂś wiĂŞkszy dar? I AFIRMACJA: JAM JEST STWORZONY Z CZYSTEJ SUBSTANCJI BOGA. JESTEM UCIELEÂŚNIENIEM ESENCJI BOGA OJCA MATKI I NIÂĄ EMANUJĂ.
Œlê Wam wieczyst¹ mi³oœÌ i anielskie b³ogos³awieùstwa, Ronna.
KOCHANI PRZYJACIELE, TAK WIELU Z WAS PRZESYÂŁA MI MIÂŁOÂŚĂ I MODLITWY, CO GÂŁĂBOKO MNIE WZRUSZA. TO CUDOWNE, ÂŻE CORAZ BARDZIEJ SIĂ DO SIEBIE ZBLIÂŻAMY, TWORZÂĄC WIELKÂĄ RODZINĂ DUCHOWÂĄ. DZIĂKI WSPARCIU, MIÂŁOÂŚCI I WDZIĂCZNOÂŚĂ, JAKIE OKAZUJECIE MNIE, TYBERONNOWI I RANDY, CZUJEMY, ÂŻE BYÂŁO I JEST WARTO PODEJMOWAĂ NAWET NAJBARDZIEJ WYTĂÂŻONE WYSIÂŁKI.
PRZYJMIJCIE WIECZYSTÂĄ MIÂŁOÂŚĂ I ANIELSKIE BÂŁOGOSÂŁAWIEĂSTWA, RONNA
PrzeÂłoÂżyÂła: Anna ÂŻurowska
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #244 : Listopad 17, 2011, 15:34:02 » |
|
PrzesÂłanie archanioÂła MichaÂła Listopad 2010 (LM-11-2010) CIAÂŁO JEST WSPANIAÂŁYM DZIEÂŁEM STWORZENIA PrzekazaÂła Ronna Herman UmiÂłowany mistrzu, pod¹¿ajÂąc ÂścieÂżkÂą o-ÂŚwiec-enia, coraz lepiej rozumiesz prawo kosmiczne oraz sposĂłb funkcjonowania caÂłego wszechÂświata. ToteÂż od czasu do czasu z radoÂściÂą tÂłumaczymy Ci niektĂłre pojĂŞcia dotyczÂące stworzenia/ Âświata przejawionego oraz poszerzamy TwojÂą wiedzĂŞ o ciele fizycznym, tworze niezmiernie zÂłoÂżonym. Dzisiaj chcielibyÂśmy szczegó³owo objaÂśniĂŚ zarĂłwno budowĂŞ ciaÂła eterycznego, jak i jego znaczenie w procesie wstĂŞpowania na wyÂższe poziomy ÂświadomoÂści. CiaÂło eteryczne lub siatka eteryczna to subtelne i niewidzialne odpowiedniki/ duplikaty ciaÂła fizycznego, ktĂłrego substancja jest o wiele gĂŞstsza. W skÂład ciaÂła eterycznego wchodzi aura fizyczna, odzwierciedlajÂąca stan zdrowia fizycznego, ktĂłre moÂżna oceniĂŚ na podstawie interpretacji zmiennych barw oraz obecnoÂści lub nieobecnoÂści wynaturzeĂą czy teÂż odksztaÂłceĂą aury. Takie emocje jak bĂłl, cierpienie, Âżal i uraza nie pozwalajÂą Ci peÂłniĂŚ roli szafarza ÂŚwiatÂłoÂści, mimo Âże jest Ci ona przeznaczona. Aura to niewidzialne pole siÂł elektromagnetycznych, ktĂłre otacza ciaÂło fizyczne, magnetycznie przyciÂąga do Ciebie energiĂŞ oraz emanuje na Âświat Twoimi wibracjami. U ludzi tkwiÂących w puÂłapce ograniczeĂą trzeciego i czwartego niÂższego wymiaru aura ciaÂła mentalnego jest tak nikÂła, Âże prawie nie istnieje w obrĂŞbie siatki eterycznej. Dzieje siĂŞ tak dlatego, Âże Âświat i wydarzenia postrzegajÂą oni przez filtr iluzji, projekcji swoich przeszÂłych poglÂądĂłw, myÂśli i uczynkĂłw. W warunkach trzeciego/ czwartego wymiaru w ciele emocjonalnym dominujÂą siÂły planu astralnego. Dlatego wiĂŞkszoœÌ ludzi podlega wpÂływom swojej najbardziej pierwotnej osobowoÂści oraz egotycznego ciaÂła pragnieniowego, czyli wpÂływom niespeÂłnionych pragnieĂą, zaburzeĂą emocjonalnych oraz poczuciu, Âże sÂą niegodni, maÂło warci lub/ i niekochani. Jednym z najbardziej dramatycznych etapĂłw procesu wstĂŞpowania jest okres przepracowywania wynaturzeĂą emocjonalnych zwiÂązanych z systemem poglÂądĂłw ÂświadomoÂści zbiorowej, co koniec koĂącĂłw pozwala czÂłowiekowi wyÂłoniĂŚ siĂŞ i odnaleŸÌ w ÂświeÂżej, stabilnej harmonii wyÂższych wymiarĂłw. Nigdy nie zapominaj, Âże lĂŞk odbiera Ci moc. System przekonaĂą powszechnej ÂświadomoÂści zbiorowej karmi siĂŞ myÂśleniem wrogim i negatywnym, a umacnia go opĂłr wobec nowych idei i zmiany jako takiej. ChoĂŚ wiĂŞkszoœÌ ludzi zastygÂła psychicznie w rzeczywistoÂści naznaczonej cierpieniem i zgryzotÂą, to mimo wszystko nie przyjmujÂą oni do wiadomoÂści nowych idei rozwoju, ktĂłre by ich wyzwoliÂły z dobrowolnego wiĂŞzienia wÂłasnych ograniczeĂą. Jest rzeczÂą niezmiernie waÂżnÂą, abyÂś – dopĂłki funkcjonujesz w obrĂŞbie trzeciego wymiaru – trwaÂł w stanie rĂłwnowagi, mocno ugruntowany w rzeczywistoÂści o przyjĂŞtym zakresie dualizmu. ZaÂś w uÂłudnym Âświecie czwartego wymiaru musisz siĂŞ staraĂŚ utwierdziĂŚ w harmonii emocjonalnej i pogodzie ducha, aby skutecznie szukaĂŚ i zdobywaĂŚ mÂądroœÌ oraz mĂłc siĂŞ zaaklimatyzowaĂŚ na planie mentalnym czwartego niÂższego wymiaru. Musisz teÂż ustawicznie i czujnie nasÂłuchiwaĂŚ podszeptĂłw swojej Duszy i Ja wyÂższego. WaÂżne jest rĂłwnieÂż, byÂś rozumiaÂł, Âże Twoje Ja wyÂższe nie jest czymÂś jednostkowym, Âże w caÂłym wszechÂświecie istniejÂą liczne jego fragmenty lub iskry. Proces wstĂŞpowania na wyÂższe poziomy ÂświadomoÂści wi¹¿e siĂŞ ze stopniowÂą asymilacjÂą czĂŞstotliwoÂści wibracyjnych tej postaci Twego Ja wyÂższego, ktĂłra zamieszkuje kolejny wyÂższy wymiar. Przechodzisz przez proces poszerzania zasiĂŞgu swojego ÂŚwiatÂła i ÂświadomoÂści. ZarĂłwno transformacja zwiÂązana z osiÂąganiem mistrzostwa wewnĂŞtrznego, jak i proces wstĂŞpowania znacznie siĂŞ u Ciebie przyspieszy, gdy tylko poszerzysz swojÂą ÂświetlnÂą pĂŞpowinĂŞ ÂŻycia, czyli eterycznÂą kolumnĂŞ ÂŚwiatÂła, ktĂłra stanowi g³ówny ³¹cznik z TwojÂą BoskÂą ObecnoÂściÂą JAM JEST. JednoczeÂśnie odzyskujesz teraz i umacniasz swojÂą ³¹cznoœÌ z rzekÂą ÂŻycia, co dokonuje siĂŞ przy pomocy osobistej anta karany, czyli tzw. tĂŞczowego mostu ÂŚwiatÂła, usnutego z esencji stwĂłrczej zwanej diamentowymi czÂąstkami. W ciÂągu wielu minionych stuleci ludzkoœÌ tak dalece ograniczyÂła swoje po³¹czenie z rzekÂą ÂŻycia/ ÂŚwiatÂła, Âże do wiĂŞkszoÂści ludzi dopÂływa ona teraz tylko nik³¹ struÂżkÂą. KaÂżdego z Was otacza kula promiennego ÂŚwiatÂła, odzwierciedlajÂąca wibracje pola aurycznego i pieÂśni duszy. WstĂŞpowanie w wyÂższe wymiary istnienia wymaga zrĂłwnowaÂżenia caÂłego ukÂładu czakr, co uÂłatwia oczyszczanie, wysubtelnianie i i rĂłwnowaÂżenie ciaÂła eterycznego/ pola aury. Celem jest przywrĂłcenie ciaÂłu eterycznemu postaci pierwotnej, zgodnej z boskim planem, z matrycÂą ludzkiej powÂłoki cielesnej zwanÂą kadmonowym ciaÂłem Âświetlistym Adama/ Ewy. My obserwujemy CiĂŞ przez pasma kolorĂłw rozsnute w caÂłym ukÂładzie Twoich ciaÂł, do ktĂłrego naleÂży ciaÂło fizyczne, mentalne, emocjonalne i eteryczne. Barwy te wiernie oddajÂą Twoje myÂśli i uczynki z licznych ÂżywotĂłw w ciÂągu wielu wiekĂłw. Na sygnaturĂŞ energetycznÂą czÂłowieka skÂładajÂą siĂŞ wibracje myÂśli i uczynkĂłw, jakimi emanuje on dzieĂą po dniu. W warunkach trzeciego/ czwartego wymiaru sygnatura energetyczna moÂże byĂŚ bardzo niejednorodna i zmienna. W miarĂŞ Twoich postĂŞpĂłw na ÂścieÂżce o-ÂŚwiec-enia nabiera ona jednak coraz wiĂŞkszej harmonii i melodyjnoÂści, aÂż ostatecznie staje siĂŞ trwa³¹ czĂŞÂściÂą pieÂśni duszy. O postĂŞpie duchowym Âświadczy wÂłaÂśnie rodzaj wibracji pieÂśni duszy, a nie charakter codziennych aktywnoÂści. Na pieϝ duszy skÂładajÂą siĂŞ wibracje miÂłoÂści, mÂądroÂści, rĂłwnowagi i harmonii, wystĂŞpujÂące juÂż w Âśrodkowym czwartym wymiarze i wyÂżej. Kiedy staniesz siĂŞ mistrzem urzeczywistnionym, zarĂłwno Twoja sygnatura energetyczna, jak i pieϝ duszy zmieszajÂą siĂŞ z sobÂą i stworzÂą niebiaĂąskÂą mandalĂŞ dÂźwiĂŞkĂłw i barw, dziĂŞki ktĂłrej w wyÂższych sferach bytu bĂŞdzie CiĂŞ moÂżna rozpoznaĂŚ. Twoim znakiem rozpoznawczym jest jasnoœÌ lub natĂŞÂżenie blasku ÂŚwiatÂła wewnĂŞtrznego. A im wiĂŞcej esencji ÂŚwiatÂła przyswoisz swemu ciaÂłu fizycznemu, tym wspanialszym blaskiem zajaÂśnieje Ci aura. Duch ÂŚwiĂŞty lub wyÂższe Ja mentalne to wnikliwa wyÂższa inteligencja, ktĂłra nadzoruje i reguluje dopÂływ ÂŚwiatÂła i dary Ducha spÂływajÂące na Ciebie stosownie do Twego poziomu ÂświadomoÂści duchowej oraz aktualnych potrzeb. To samo ÂświĂŞte Ja mentalne, peÂłniÂące rolĂŞ poÂśrednika miĂŞdzy TobÂą a TwojÂą ObecnoÂściÂą JAM JEST/ Boskim Ja, udziela Ci takÂże dyspens specjalnych. JeÂśli chcesz zdyscyplinowaĂŚ umysÂł niÂższy, aby Âświadomie siĂŞ dostroiĂŚ do wyÂższego umysÂłu i odbieraĂŚ treÂści jego rozwaÂżaĂą, pomoÂże Ci medytacja. Wyciszenie ustawicznej paplaniny umysÂłu, ktĂłra u ludzi odciĂŞtych od wÂłasnej wyÂższej ÂświadomoÂści jest stanem normalnym, wymaga wielkiej cierpliwoÂści i dyscypliny. ZachĂŞcamy CiĂŞ do praktykowania zarĂłwno medytacji czynnej, jak i biernej. Dekret lub afirmacja jest modlitwÂą mocy. AfirmacjĂŞ naleÂży wyraÂżaĂŚ w formie pozytywnej, zwiĂŞzÂłej i recytowaĂŚ z absolutnym przeÂświadczeniem, Âże siĂŞ urzeczywistni w odpowiednim czasie i we wÂłaÂściwej postaci. Kiedy afirmujesz z miÂłoÂściÂą, w intencji najwiĂŞkszego dobra dla wszystkich i wszystkiego, zestrajasz swojÂą wolĂŞ z wolÂą Ja wyÂższego, a wĂłwczas wysyÂłasz myÂśl wspó³-stwĂłrczÂą, ktĂłra – zgodnie z prawem kosmosu – ³¹czy siĂŞ z podobnymi sobie, przez co urasta w potĂŞgĂŞ. Cicha zaÂś medytacja polega na wyczekiwaniu i wsÂłuchiwaniu siĂŞ w odpowiedÂź ze strony Ja wyÂższego, anioÂła stró¿a albo Ducha ÂŚwiĂŞtego. PamiĂŞtaj, Âże jeden czÂłowiek w peÂłni zeÂśrodkowany w ÂświĂŞtym sercu i ÂświĂŞtym umyÂśle moÂże przekazywaĂŚ prawdy kosmiczne i inspirowaĂŚ miliony ludzi, podczas gdy wibracje miÂłoÂści wypeÂłniajÂące jego pole auryczne bÂłogosÂławiÂą kaÂżdego, z kim wchodzi w kontakt. Pogoda ducha i radoœÌ stanowiÂą przymioty Duszy. Natomiast inteligentna miÂłoœÌ moÂże siĂŞ ujawniĂŚ dopiero wĂłwczas, gdy Dusza staje siĂŞ si³¹ dominujÂącÂą, a ego zostaÂło podporzÂądkowane. Kiedy tylko uda Ci siĂŞ rozpuÂściĂŚ membrany Âświetlne, strzegÂące dostĂŞpu do ÂświĂŞtego umysÂłu, otwiera siĂŞ przed TobÂą skarbiec Boskiej mÂądroÂści. Pozwolimy sobie przytoczyĂŚ parĂŞ przykÂładĂłw ró¿nych symptomĂłw procesu wstĂŞpowania na wyÂższe poziomy ÂświadomoÂści, symptomĂłw jakich teraz doÂświadczajÂą uczniowie na ÂścieÂżce duchowej. · Spostrzegasz, Âże zaczynasz stroniĂŚ od Âżycia towarzyskiego i nie bierzesz udziaÂłu w imprezach, jakle przedtem sprawiaÂły Ci przyjemnoœÌ. NiepokojÂą CiĂŞ gÂłoÂśne dÂźwiĂŞki, tÂłumy i haÂłaÂśliwe rozrywki. TĂŞsknisz do odosobnienia, na przykÂład w jakimÂś ustroniu, wÂśrĂłd natury. Stopniowo tracisz teÂż kontakt z niektĂłrymi przyjació³mi i krewnymi, zwÂłaszcza z ludÂźmi usposobionymi negatywnie, krytycznymi i Âźle traktujÂącymi innych. · MogÂą Ci siĂŞ przydarzaĂŚ tak wielkie napory energii, Âże ledwie nad sobÂą panujesz. Kiedy indziej czujesz takÂą wewnĂŞtrznÂą lekkoœÌ, Âże niemal zatracasz ÂświadomoœÌ swojej cielesnoÂści, a innym razem czujesz kraĂącowe zmĂŞczenie, jakby przygniataÂł CiĂŞ do ziemi jakiÂś przytÂłaczajÂący ciĂŞÂżar. Dzieje siĂŞ tak, poniewaÂż Twoja cielesna powÂłoka jest poddawana intensywnym procesom przemiany na poziomie eterycznym i komĂłrkowym. Có¿, niektĂłre przejawy transformacji nie nale¿¹ do najprzyjemniejszych, zwÂłaszcza dla osĂłb zamieszkujÂących ciaÂło starsze i nieco juÂż osÂłabione. · Osoby wkraczajÂące w poczÂątkowe fazy procesu przyswajania wysubtelnionych wibracji Âświetnych nie bĂŞdÂą miaÂły aÂż tak dramatycznych objawĂłw. JednakÂże u tych wysÂłannikĂłw gwiazd, ktĂłrzy na drodze w-niebo-wstĂŞpowania zaszli juÂż daleko oraz zgodzili siĂŞ zostaĂŚ sÂłuÂżebnikami Âświata, proces ten moÂże przebiegaĂŚ nader burzliwie i bez chwili odpoczynku, poniewaÂż caÂły czas wchÂłaniajÂą oni i dzielÂą siĂŞ z innymi coraz to wyÂższymi wibracjami ÂŚwiatÂła. · PrzeÂżywasz tyle wzlotĂłw i zaÂłamaĂą emocjonalnych, Âże siĂŞ czujesz, jakbyÂś jechaÂł „kolejkÂą gĂłrskÂą” albo na „diabelskim mÂłynie”. Na g³êbokim poziomie komĂłrkowym odsÂłania siĂŞ i uwalnia mnĂłstwo „zainfekowanej” energii, a inaczej dysharmonijnych wibracji, ktĂłrym koniecznie trzeba pozwoliĂŚ wypÂłyn¹Ì na powierzchniĂŞ ÂświadomoÂści, aby siĂŞ mogÂły przeistoczyĂŚ w wysubtelnionÂą substancjĂŞ ÂŚwiatÂła. WaÂżne, ÂżebyÂś wszystko, co siĂŞ z TobÂą dzieje i odsÂłania przed wewnĂŞtrznym wzrokiem, nauczyÂł siĂŞ obserwowaĂŚ okiem bezstronnego widza, a nastĂŞpnie przepracowywaĂŚ i uzdrawiaĂŚ cierpliwie, z miÂłoÂściÂą i zrozumieniem. · Nawyki Âżywieniowe mogÂą Ci siĂŞ teraz radykalnie odmieniĂŚ. W doborze pokarmĂłw kieruj siĂŞ intuicjÂą oraz zwracaj uwagĂŞ, jak ciaÂło reaguje na spoÂżywane jedzenie. WÂłaÂśnie budzi siĂŞ TwĂłj elemental cielesny, inaczej zwany wewnĂŞtrznÂą inteligencjÂą ciaÂła. WsÂłuchuj siĂŞ weĂą, a poprowadzi CiĂŞ tak, ÂżebyÂś odkryÂł pokarm dla siebie odpowiedni. PamiĂŞtaj teÂż, Âże kluczem do wszystkiego jest umiarkowanie. · MogÂą CiĂŞ trapiĂŚ jakieÂś dziwne bĂłle i dolegliwoÂści niewiadomego pochodzenia. W ciele fizycznym znajduje siĂŞ mnĂłstwo pomniejszych czakr oraz pewnych szczegĂłlnych punktĂłw na meridianach. Kiedy przepÂływajÂą przez ciaÂło wibracje o wyÂższych czĂŞstotliwoÂściach energetycznych, w tych wÂłaÂśnie waÂżnych miejscach mogÂą one napotkaĂŚ opĂłr, ktĂłry odczuwasz jako dolegliwoœÌ. Najbardziej rozpowszechniona przypadÂłoœÌ to bĂłle w okolicy gĂłrnej czĂŞÂści krĂŞgosÂłupa, w obszarze miĂŞdzy Âłopatkami. · MoÂżesz czasem odnosiĂŚ wraÂżenie, Âże tracisz zmysÂły, a przynamniej pamiĂŞĂŚ. MĂłzg kryje w sobie liczne poziomy multiwymiarowe, toteÂż w miarĂŞ jak podnosisz swoje wibracje, niÂższe piĂŞtra mĂłzgu stopniowo siĂŞ wysubtelniajÂą. W rezultacie nie bĂŞdziesz juÂż potrzebowaÂł, a nawet nie zdoÂłasz sobie przypomnieĂŚ ani sporej czĂŞÂści dziejĂłw swoich przeszÂłych niedoli, ani ró¿nych bÂłahostek, jakie Ci przedtem zaÂśmiecaÂły pamiĂŞĂŚ. Za to uzyskasz dostĂŞp do wyÂższych piĂŞter mĂłzgu, siedziby ÂświĂŞtego umysÂłu. Zjednoczenie ÂświĂŞtego umysÂłu i ÂświĂŞtego serca jest integralnÂą czĂŞÂściÂą procesu wstĂŞpowania na wyÂższe poziomy istnienia / ÂświadomoÂści. Musisz przyznaĂŚ, NajdroÂższy, Âże Âżycie na Ziemi w ciele fizycznym to teraz wielka radoœÌ. Niemniej ciaÂło, ktĂłre dzieĂą po dniu, chwila po chwili musi przyswajaĂŚ coraz wyÂższe wibracje, usiÂłuje temu sprostaĂŚ z ogromnym trudem. Niejeden z Was pierwszy raz od wielu lat zapadÂł na przeziĂŞbienie, grypĂŞ czy zaburzenia pracy jelit i, osÂłabiony chorobÂą, zachodzi w gÂłowĂŞ: „Jaki ja b³¹d popeÂłniam?”. AleÂż nie, mĂłj dzielny przyjacielu, wszystko robisz tak, jak trzeba. I wÂłaÂśnie dlatego, Âże nie popeÂłniasz Âżadnego b³êdu, cierpisz na ró¿ne dolegliwoÂści fizyczne. Przyznajemy, Âże sÂą to doznania nader przykre. ChcielibyÂśmy Ci jednak ukazaĂŚ te zjawiska z innej strony, takÂże prawdziwej, a dajÂącej wiele do myÂślenia. Otó¿ wielu ludzi bĂŞdÂących na zaawansowanym etapie procesu transformacji/ wstĂŞpowania na wyÂższe poziomy ÂświadomoÂści cierpi z powodu tych przykrych niedomagaĂą po prostu dlatego, Âże w ciele fizycznym moÂżna szybko przemieniĂŚ zakorzenione energie negatywne. Zjawisko to nazywajÂą transmutacjÂą (przeistoczeniem) albo chrztem ognia, polegajÂącym na spalaniu/ uwalnianiu dawnych wibracji, dziĂŞki czemu wyÂższe , bardziej wysubtelnione krystaliczne komĂłrki ÂświadomoÂści mogÂą w czÂłowieka wnikaĂŚ i przej¹Ì panowanie. Nie wszystkie wirusy szkodzÂą, nie kaÂżda choroba zagraÂża! Potraktujcie te przypadÂłoÂści jako Âśrodki do celu zgodnego z wyÂższym zamysÂłem. I to minie, Kochani moi. Dbaj wiĂŞc o siebie, proszĂŞ, zdrowo siĂŞ odÂżywiaj oraz jak nigdy dotÂąd zwracaj uwagĂŞ na swoje ciaÂło i sygnaÂły albo wskazĂłwki, ktĂłre Ci daje TwĂłj mÂądry elemental cielesny. JakÂże mĂłgÂłbyÂś siĂŞ cieszyĂŚ cudownym Âświatem miÂłoÂści, radoÂści i obfitoÂści, jaki wÂłaÂśnie stwarzacie, gdyby Twoje drogocenne ciaÂło fizyczne nie tryskaÂło zdrowiem i energiÂą? Do³¹cz do nas w swojej piramidzie ÂŚwiatÂła, UmiÂłowany, a pomoÂżemy Ci przejœÌ przez ten proces Âłatwo, z wdziĂŞkiem i bardzo radoÂśnie. Niech spÂływa na Ciebie i niech CiĂŞ przepeÂłnia ÂŚwiatÂłoœÌ wieczystego ÂŻycia Boga Ojca Matki. Wiedz, Âże zawsze jesteÂśmy blisko, aby CiĂŞ prowadziĂŚ i chroniĂŚ. JAM JEST archanioÂł MichaÂł PrzeÂłoÂżyÂła Anna ÂŻurowska http://www.ronnastar.com/polishNov10.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #245 : Listopad 27, 2011, 20:06:52 » |
|
SIEDEM ARCHANIOÂŁĂW PROMIENIE ÂŻYCIA Siedem kosmicznych promieni Siedem g³ównych energii - jest to czysta wibracja o wysokiej czĂŞstotliwoÂści wyniesionej do wysokoÂści Boskiej. Kolorowa tĂŞcza symbolizuje i reprezentuje siedem kosmicznych promieni. KaÂżdy promieĂą koresponduje z innÂą funkcjÂą i systemem w ciele czÂłowieka. ArchanioÂłowie sÂą jednymi z waÂżniejszych istot niosÂących promienie kosmiczne, ktĂłrymi zasilajÂą Âżycie na Ziemi miĂŞdzy innymi rozwĂłj fizyczny i spirytualny czÂłowieka. ARCHANIOÂŁ SANDALFION Opiekun krĂłlestwa ziemskiego. Patron niebiaĂąskiej muzyki i pieÂśni. Jako pierwszy niĂłsÂł Âżycie na ZiemiĂŞ w postaci fizycznej. Odpowiedzialny za ludzki embrion. Jest bardzo wysoko w hierarchii Boskiej. ÂŚwiadczy o tym Jego nazwa „ Ten co ubiera sandaÂły przed Bogiem”. Jest bliÂźniakiem ArchanioÂła Metatrona. Niesie nasze modlitwy do Boga razem z Metatronem. ByÂł na Ziemi w inkarnacji jako Eliasz., Âżywcem zabrany do nieba na pÂłonÂącym rydwanie. Wiele zapiskĂłw mĂłwi o ukazaniu siĂŞ Sandalfiona. Przypuszczalnie jest jednym z najwyÂższych ze wszystkich anio³ów. Tak go przedstawiaÂł MojÂżesz. PowiedziaÂł, Âże musiaÂłby podró¿owaĂŚ 500 lat od Jego stĂłp do gÂłowy. Inne zapiski opisujÂą Go jako Âżywy pÂłomieĂą o czystej energii, do ktĂłrego ciĂŞÂżko siĂŞ zbliÂżyĂŚ. Sandalfiona przedstawia siĂŞ jako anioÂła chwaÂły i modlitwy. Opiekun czakry Ziemi-gwiazdy, umieszczonej pod naszymi stopami. Sandalfion pracuje razem z ArchanioÂłem MichaÂłem w walce z ciemnÂą energiÂą szatana, oddzielajÂąc chaos, ktĂłry neutralizuje i przywraca do harmonii. MoÂżna rĂłwnieÂż prosiĂŚ Go o pÂłeĂŚ dziecka (odpowiedzialny za ludzki embrion) jeszcze przed koncepcjÂą. METATRON – Duch Ognia o 36 skrzydÂłach i niezliczonej liczbie oczu. Kronikarz Boga. Zapisuje wszystkie wydarzenia, trzyma w swoich rĂŞkach ksiĂŞgĂŞ Akaszy i rekordy karmiczne. ZarzÂądza nimi i anioÂłami, ktĂłrzy mu pomagajÂą. Pilnuje wejÂścia do SiĂłdmego Nieba. Metatron jest rĂłwnieÂż bardzo wysoko postawionÂą istotÂą.. Ukazanie siĂŞ Metatrona jest opisywane jako filar ognia a Jego twarz wyglÂąda niczym sÂłoĂące, w nienaturalnym brylantowo - biaÂłym Âświetle. RĂłwnieÂż ArchanioÂła Sandalfiona i Metatrona postrzega siĂŞ jako anio³ów tĂŞczowych. Z ich brylantowego ÂświatÂła emanujÂą tĂŞczowe bÂłyski. Metatron czĂŞsto trzyma w swej rĂŞce kronikĂŞ. Pilnuje drzewa Âżycia. Jest pomostem miĂŞdzy czÂłowiekiem i ÂświĂŞtoÂściÂą. Drzewo Âżycia StrzeÂże 13- punktowy pojazd- rydwan duszy – Merkabah. Merkabah to energia ÂżyjÂąca w kosmosie. Kiedy zaktywizuje siĂŞ w ciele czÂłowieka, wĂłwczas ta osoba ma kontakt z NajwyÂższym ÂŹrĂłdÂłem. Uzyskuje peÂłnÂą ochronĂŞ, si³ê i moc, zostaje przy³¹czony do uniwersalnej miÂłoÂści kosmicznej. Rydwany duszy przyjmujÂą ró¿ne ksztaÂłty geometryczne. UÂżywane sÂą przez Master do podró¿y duszy. Master podró¿ujÂą w diamentowych Merkabah. Rydwan jest potĂŞÂżnym symbolem w Âżydowskiej religii. W Biblii spotykamy okreÂślenia „ rydwan ognia”. „ A gdy oni szli dalej rozmawiajÂąc, oto rydwan ognisty i konie ogniste oddzieliÂły ich od siebie i Eliasz wÂśrĂłd burzy wstÂąpiÂł do nieba”. ( 2 KsiĂŞga KrĂłlĂłw 2: 11 ) Merkabah - wedÂług hebrajczykĂłw-rydwan jest tÂłumaczony nastĂŞpujÂąco: MER – wirujÂące pole ÂświatÂła, KA – dusza, BA – duch. Znany jest rĂłwnieÂż rydwan sÂłoĂąca. Kompozycja 13-stu hierarchii dusz. Kilka z nich byÂło na Ziemi w swoich inkarnacjach, bardzo wielu nigdy nie schodziÂło na ZiemiĂŞ. Liczba wszystkich tych dusz wynosi 2197 ( 13x 13 x 13 ), Merkabah zaznaczony symbolem 12-stu wirĂłw ognia z biaÂłym pÂłomieniem w Âśrodku. Pierwszym, ktĂłry opisaÂł rydwan sÂłoĂąca byÂł Thoth, jeden z jego czÂłonkĂłw. KabaliÂści czĂŞsto przedstawiajÂą ArchanioÂła Metatrona i Sandalfiona jako tego samego- jako bliÂźniaczego brata. Obaj stojÂą bardzo wysoko w hierarchii Boskiej. ArchanioÂł Sandalfion stoi za tronem BoÂżym, natomiast Metatron przed Tronem. Metatron jest znany pod ró¿nymi imionami. MĂłwi siĂŞ, Âże posiada ich 72. Najbardziej znane to, Merraton, Metareon, Metatetron, „ZarzÂądca Niebem”, „Ksi¹¿ê MÂądroÂści i Rozumu”, „Kronikarz Boga”, „ Szef zarzÂądzajÂący anioÂłami”. ÂŻeĂąskim odpowiednikiem ArchanioÂła Metatrona jest Skekinah albo znana teÂż jako Rachael. ArchanioÂł Metatron przykrywa czÂłowieka brylantowym pÂłaszczem i otula kolumnÂą czystego biaÂłego ÂświatÂła. Oczyszcza czakry i subtelne ciaÂła czÂłowieka. ZarzÂądza czakrÂą furtkÂą – Stellar, ktĂłra jest usytuowana trzy stopy ponad gÂłowÂą czÂłowieka. Otwiera spirytualnie. ArchanioÂł Metatron trzyma brylantowe promienie. Pomaga w odnalezieniu miary w miÂłoÂści, pracy, harmonii, spokoju. Jest Âświadkiem dobrych uczynkĂłw. SIEDEM GÂŁĂWNYCH PROMIENI ARCHANIOÂŁ MICHAÂŁ „ Kto jest jak BĂłg” Pierwszy promieĂą – najsilniejszy, szafirowo - niebieski. Mocy i wiary, Boskiej Woli. DzieĂą – wtorek. Czakra piÂąta – gardÂła. Jego bliÂźniaczÂą parÂą jest WIARA. NiosÂą wzmocnienie, odwagĂŞ, ochronĂŞ. PromieniujÂą szafirowo - niebieskim ÂświatÂłem. ArchanioÂł MichaÂł trzyma niebieski miecz prawdy, ktĂłrym odcina od negatywnych siÂł i okrywa swoim niebieskim pÂłaszczem. Asystuje w rozwoju i wzmacnia piÂątÂą czakrĂŞ gardÂła. Pomaga wznosiĂŚ siĂŞ wyÂżej we wszystkich promieniach niebieskich. Te promienie zapewniajÂą nam fizycznÂą i duchowÂą ochronĂŞ, pomagajÂą w samowyraÂżaniu siĂŞ. WzmacniajÂą wiarĂŞ i ÂświĂŞtoœÌ na Boskim Planie. ArchanioÂł MichaÂł i Wiara zamieszkujÂą w eterycznej siedzibie nad jeziorem Louise ( emeraldowe jezioro)w Banff w Kanadzie. ArchanioÂł MichaÂł opiekuje siĂŞ wojskiem i policjÂą. Afirmacja Archaniele Michale i Wiaro, pomó¿cie mi ( 3 x ). ARCHANIOÂŁ JOFIEL „ PiĂŞkno Boga”. Drugi promieĂą –zÂłoty, ¿ó³ty. MÂądroÂści i oÂświecenia. DzieĂą – niedziela. Czakra siĂłdma – korony. Jego bliÂźniaczÂą parÂą jest KRYSTYNA. AnioÂłowie ÂświecÂący na zÂłoto. NiosÂą mÂądroœÌ, oÂświecenie, uczÂą nas i wynoszÂą na wysoki poziom jaki jest tylko moÂżliwy. InspirujÂą nas ludzi abyÂśmy mieli mÂądroœÌ i otwartoœÌ umys³ów. Krystyna trzyma promienie ÂŚwiadomoÂści Chrystusa, dodaje ludziom mÂądroÂści, zrozumienia, inspiracji, wiedzy Boskiej, pomaga we wszystkim co ma zwiÂązek z aktywnoÂściÂą siĂłdmej czakry. Oboje Jofiel i Krystyna pomagajÂą niewierzÂącym w osiÂągniĂŞciu poziomu spirytualnego.Uczniom w czasie egzaminu. Ich eteryczna siedziba znajduje siĂŞ nad poÂłudniowym Wielkim Murem ChiĂąskim. Archaniel Jofiel jest protektorem nauczycieli, ambasadorĂłw, artystĂłw. Przynosi rozwiÂązania w trudnych sytuacjach. Afirmacja Archaniele Jofielu i Krystyno, rozpalcie oÂświecajÂący pÂłomieĂą we mnie. ARCHANIOÂŁ CHAMUEL „Ten ktĂłry widziaÂł Boga „. PromieĂą trzeci – ró¿owy. MiÂłoÂści, adoracji, wspaniaÂłoÂści. DzieĂą – poniedziaÂłek. Czakra czwarta – serca. Niesie czystÂą miÂłoœÌ - bez zobowiÂązaĂą, wspó³czucie, wybaczenie. Otwiera serce do ÂświadomoÂści kosmicznej. Jego bliÂźniacza para – DOBROCZYNNOÂŚĂ, MIÂŁOSIERDZIE. AnioÂłowie ÂświecÂący ró¿owymi promieniami. TrzymajÂą ró¿owe promienie Boskiej MiÂłoÂści. ArchanioÂł Chamuel inaczej „ FruwajÂąca Boska czysta miÂłoœÌ” byÂł obecny i pomagaÂł Jezusowi w Getsemani. Oboje Chamuel i DobroczynnoœÌ pomagajÂą w otwieraniu czakry serca. SÂą potĂŞÂżnymi emisariuszami ÂświĂŞtoÂści i wielkiej miÂłoÂści, kreujÂą piĂŞkno. LeczÂą rany po stracie bliskich. Ich siedziba eteryczna znajduje siĂŞ nad St. Louis, Missouri, USA. Oboje Chamuel i DobroczynnoœÌ sÂą opiekunami filozofĂłw, muzykĂłw i wszystkich niosÂących pokĂłj. Afirmacja Archaniele Chamuelu i DobroczynnoœÌ, PozwĂłlcie przenikn¹Ì Boskiej MiÂłoÂści do mojego serca – teraz! ARCHANIOÂŁ GABRIEL „ BĂłg jest mojÂą si³¹”. PromieĂą czwarty – biaÂły. PÂłomieĂą zmartwychwstania, oczyszczenia, harmonii, rĂłwnowagi. DzieĂą – piÂątek . Gabriel, „ CzÂłowiek Boga” trzyma biaÂłe ÂświatÂło w czystoÂści. Pomaga wznosiĂŚ siĂŞ na wyÂższy poziom z promieniami biaÂłymi – czystoÂści, porzÂądku, nadzieji, zadowolenia, dyscypliny. Otwiera czakry korzenia i sakralnÂą na zrozumienie, sympatiĂŞ, oczyszcza negatywne emocje, utwierdza wierzenia, budzi spirytualnie. Jego bliÂźniacza para NADZIEJA, niesie radoœÌ, wspaniaÂłoœÌ, pomaga czÂłowiekowi osiÂągn¹Ì nastĂŞpny stopieĂą w jego Âżyciowej misji. EmanujÂą biaÂłym ÂświatÂłem. Oboje pomagajÂą w podnoszeniu siĂŞ i stabilizacji energii kundalini. Ich eteryczna siedziba znajduje siĂŞ pomiĂŞdzy Sacramento i Mount Szasta w Kaliforni, USA. ArchanioÂł Gabriel i Nadzieja opiekujÂą siĂŞ naukowcami, biochemikami, astronomami. Afirmacja. W ImiĂŞ ArchanioÂła Gabriela i Nadziei, Jam Jest ÂświĂŞtoÂściÂą Boga. ARCHANIOÂŁ RAFAEL „ BĂłg leczy”. PromieĂą piÂąty – zielony, emeraldowy. Prawdy, uzdrawiania, niepokalania. DzieĂą – Âśroda. Czakra szĂłsta – trzeciego oka. BliÂźniacza para – MARIA. NiosÂą ludzkoÂści balans, uzdrowienie. WysyÂłajÂą emeraldowe promienie. ArchanioÂł Rafael pomaga uzdrowicielom w uzdrawianiu, niesie prawdĂŞ, sprawiedliwoœÌ, rzeczywiste spojrzenie i uchwycenie sensu Âżycia. Maria pomaga otwieraĂŚ czakrĂŞ szĂłstÂą – 3-cie oko, wznosi czÂłowieka na wyÂższy poziom duchowy – wszystkowiedzÂący, prawdy, uzdrawiania, naukowy, trzyma niepokalane poczĂŞcie swoje wÂłasne i innych. Pomaga i inspiruje w leczeniu muzykÂą, uzdrawia choroby. Ich siedziba eteryczna znajduje siĂŞ w Fatimie, Portugalia. OpiekujÂą siĂŞ lekarzami, chirurgami, matematykami, chemikami, elektrykami, inÂżynierami, naukowcami. Afirmacja. „Archaniele Rafaelu i Maryjo, proszĂŞ Was o Âłaski dla wszystkich potrzebujÂących aby byÂłi uzdrowieni z ich chorĂłb i problemĂłw zgodnie z WolÂą Boga.” ARCHANIOÂŁ URIEL „ OgieĂą Boga „ SzĂłsty promieĂą – fioletowo – zÂłoty, rubinowy. Pokoju, braterskiej miÂłoÂści, odrodzenia, SÂądu Boskiego. DzieĂą czwartek. Czakra trzecia – splot sÂłoneczny. BliÂźniacza para – AURORA. AnioÂłowie ÂświecÂący ÂświatÂłem fioletowo – zÂłotym. Ich zÂłoto-fioletowe pÂłomienie sÂą powielone kolorem rubinowym, co okreÂśla BoskÂą MiÂłoœÌ. PotĂŞÂżne energie pozwalajÂące osiÂągn¹Ì ÂŚwiadomoœÌ Chrystusa. NiosÂą mÂądroœÌ i pokĂłj, usuwajÂą konflikty, wnoszÂą spokĂłj, braterskÂą miÂłoœÌ, OtwierajÂą czakrĂŞ splotu sÂłonecznego. Ich eteryczna siedziba znajduje siĂŞ nad Morskim Okiem w Polsce. Opiekunowie misjonarzy, duchownych, ministrĂłw, healerĂłw, prawnikĂłw, rolnikĂłw. Afirmacja W ImiĂŞ ArchanioÂła Uriela i Aurory, pokĂłj niech bĂŞdzie z nami. Ja wiem Jam Jest z Bogiem. ARCHANIOÂŁ ZADKIEL „SprawiedliwoœÌ Boga”. SiĂłdmy promieĂą – fioletowy, promienie epoki Wodnika. WolnoÂści i miÂłosierdzia. DzieĂą – sobota. Czakra – wszystkie, siedem g³ównych czakr. BliÂźniacza para – ÂŚWIĂTA AMETYST. PromieniujÂą fioletowym ÂświatÂłem. NiosÂą promienie transmutacyjne i oczyszczajÂące, miÂłosierdzie, radoœÌ. TransmutujÂą niÂższe energie i pomagajÂą ludziom znaleŸÌ drogĂŞ do wybaczania, dyplomacji, tolerancji. OpiekujÂą siĂŞ wszystkimi czakrami w ciele czÂłowieka. ÂŚwiĂŞta Ametyst pomaga wznieœÌ siĂŞ na wyÂższy poziom czakry duszy. Niesie promienie wolnoÂści, sprawiedliwoÂści, wybaczania, alchemi ludzkiego ciaÂła. Pomaga w transmutacji i wyzwoleniu duszy. UÂżywajÂąc fioletowych promieni mogÂą wymazaĂŚ przeszÂłe pamiĂŞci, podnieœÌ radoœÌ duszy, nauczyĂŚ wybaczaĂŚ. Prosimy ArchanioÂła Zadkiela i ÂŚwiĂŞtÂą Ametyst oczyÂściĂŚ przeszÂłe b³êdy i wnieœÌ nowe oÂżywienie ciaÂła. Ich eteryczna siedziba znajduje siĂŞ nad KubÂą. SÂą opiekunami jasnowidzĂłw, dyplomatĂłw, mistykĂłw, najwyÂższych duchownych, Afirmacja Jam Jest bytem fioletu pÂłomienia, Jam Jest czystoÂściÂą Boskiego marzenia. http://slad-aniola.blog.onet.pl/SIEDEM-ARCHANIOLOW,2,ID395114456,n
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2011, 20:15:32 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #246 : Listopad 28, 2011, 13:56:01 » |
|
Merkabah - wedÂług hebrajczykĂłw-rydwan jest tÂłumaczony nastĂŞpujÂąco: MER – wirujÂące pole ÂświatÂła, KA – dusza, BA – duch. napewno nie wedÂług hebrajczykĂłw i napewno nie wedÂług pism ÂświĂŞtych. „merkawah“ ( hbkrm 40-200-20-2-5 ) oznacza pojazd, rydwan, doroÂżkĂŞ a sens tego jest taki: w peÂłni Âświadomy, obudzony czÂłowiek ( cadyk ) moÂże poruszac siĂŞ miĂŞdzy Âświatem duchowym a materialnym i ta wÂłaÂściwoÂśc nazywana jest merkaba. dusza to "nephesch" duch to "ruach"
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
|
« Odpowiedz #247 : Listopad 28, 2011, 14:15:14 » |
|
napewno nie wedÂług hebrajczykĂłw i napewno nie wedÂług pism ÂświĂŞtych. „merkawah“ ( hbkrm 40-200-20-2-5 ) oznacza pojazd, rydwan, doroÂżkĂŞ a sens tego jest taki: w peÂłni Âświadomy, obudzony czÂłowiek ( cadyk ) moÂże poruszac siĂŞ miĂŞdzy Âświatem duchowym a materialnym i ta wÂłaÂściwoÂśc nazywana jest merkaba. No ale „oÂświeceni” ezoterycy zajaÂśnieli „prawdÂą” i latajÂą w swoich merkabach po kosmosie. Tylko, czy ktoÂś widziaÂł takiego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
|
« Odpowiedz #248 : Listopad 28, 2011, 14:26:24 » |
|
Merkabah Z Wikipedii, wolnej encyklopedii Merkabah ( hebr. : מֶרְכַּבְ, מרכבה i מִרְכֶּבֶת " rydwan ", pochodzi od spó³gÂłosek korzeĂą RKB z ogĂłlnego znaczenia "jeÂździĂŚ") jest tron-rydwan Boga , czterokoÂłowy pojazd napĂŞdzany przez cztery " chayot "( hebr. : "istot Âżywych"), z ktĂłrych kaÂżdy skÂłada siĂŞ z czterech skrzydeÂł [1] i cztery twarze czÂłowieka, lwa, woÂłu i orÂła. SÂłowo Merkabah znajduje siĂŞ takÂże 44 razy w Starym Testamencie [2] i chociaÂż pojĂŞcie Merkabah jest zwiÂązane z Ezechiela jest widzenie ( 1:4-26 ), sÂłowa nie sÂą napisane w KsiĂŞdze Ezechiela 1. [3 ] Kilka ruchĂłw w mistycyzmu Âżydowskiego , w tym Ma'asei merkavah póŸnego okresu hellenistycznego po zniszczeniu Drugiej ÂŚwiÂątyni w 70 rne, a póŸniej, studentĂłw KabaÂły , koncentrujÂą siĂŞ na tych fragmentach z KsiĂŞgi Ezechiela, szukajÂąc znaczenie i tajemnice z utworzenia w tym, co twierdziÂł, byÂło metaforyczny jĂŞzyk wiersze. Ze wzglĂŞdu na obawy niektĂłrych Tory uczonych, Âże nieporozumienia te fragmenty jako dosÂłowny opis obraz Boga moÂże prowadziĂŚ do bluÂźnierstwa i / lub baÂłwochwalstwa , byÂła duÂża opozycji do studiowania tego tematu bez wÂłaÂściwej inicjacji. ÂŻydowskie komentarze biblijne podkreÂślajÂą, Âże zdjĂŞcia z Merkaba nie naleÂży rozumieĂŚ dosÂłownie. Raczej rydwan i towarzyszÂących mu anioÂłowie sÂą analogie na ró¿ne sposoby, Âże BĂłg objawia siĂŞ w tym Âświecie [4] chasydzkich filozofii i kabaÂły dyskutowaĂŚ na dÂługoÂści co kaÂżdy aspekt tej wizji stanowi w tym Âświecie, i jak wizja nie oznacza, Âże BĂłg skÂłada siĂŞ z tych form. ÂŻydĂłw zwyczajowo przeczytaĂŚ fragmenty biblijne dotyczÂące Merkaba w ich synagogach kaÂżdego roku w ÂświĂŞto Szawuot i Merkabah jest rĂłwnieÂż odwoÂłuje siĂŞ w kilku miejscach w tradycyjnej Âżydowskiej liturgii . http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Merkabah&ei=nYnTTv_nO8SEsgbzia2rDA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=2&sqi=2&ved=0CC0Q7gEwAQ&prev=/search%3Fq%3Dmerkabah%26hl%3Dpl%26biw%3D1152%26bih%3D673%26prmd%3Dimvnsb
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
acentaur
Wielki gaduÂła ;)
Punkty Forum (pf): 12
Offline
Wiadomości: 1464
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #249 : Listopad 28, 2011, 15:02:09 » |
|
Rafaela, Merkabah Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
wÂłaÂśnie to tak wyglÂąda jeÂśli mechanicznie czytamy czy tÂłumaczymy pisma ÂświĂŞte. Niestety Wikipedia nie jest tu wyjÂątkiem i raczej rzadko moÂże pomĂłc. Pomieszano tron Boga z MerkabÂą, pomieszano wizje Ezechiela usiÂłujÂąc cokolwiek z tego zrozumiec. Kilka ruchĂłw w mistycyzmu Âżydowskiego , w tym Ma'asei merkavah o mistykĂłw Âżydowskich bym siĂŞ wcale nie martwiÂł, bo oni z ca³¹ pewnoÂściÂą znajÂą wÂłaÂściwÂą interpretacjĂŞ. Dlaczego to piszĂŞ? Bo niestety nie moÂżna wiele zrozumiec z pism, gdy nie zna siĂŞ g³ównych znaczeĂą. A one sÂą caÂłkiem proste i logicznie ze sobÂą powiÂązane. To nie jest beÂłkot o gĂŞstoÂściach, wymiarach, promieniach i czakrach ale precyzyjny jĂŞzyk. TakÂże trzeba pamiĂŞtac, Âże wiedza jest wszĂŞdzie dozowana i istnieje w wielu wersjach. Ale tam gdzie brak logiki tam brak i sensu. ptakNo ale „oÂświeceni” ezoterycy zajaÂśnieli „prawdÂą” i latajÂą w swoich merkabach po kosmosie. dziwne to czasy kiedy ezoterycy muszÂą tÂłumaczyc pisma ÂświĂŞte. Ale wÂłaÂśnie po tym moÂżna poznac lipĂŞ, Âże nie daje siĂŞ z niej nic ulepic, nic wytÂłumaczyc a trzeba siĂŞ wszystkiego uczyc jak "zdrowaÂśkĂŞ" na pamiĂŞc. pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2011, 15:09:09 wysłane przez acentaur »
|
Zapisane
|
|
|
|
|