Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 13:33:31


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 16 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: PRZEKAZY OD MYSLICIELI.  (Przeczytany 177955 razy)
0 u¿ytkowników i 9 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #50 : Styczeñ 27, 2009, 23:07:55 »

Ptaku, poprawi³em. Tak to powy¿ej jest ca³kowicie nieczytelne i niespójne, dziêkujê, ¿e wy³apa³a¶. Przed wys³aniem postu, modyfikowa³em jeszcze jego tre¶æ [skraca³em i poszerza³em zdania] i przeoczy³em wynik³e b³êdy.  Chyba czas na spanie...
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #51 : Styczeñ 28, 2009, 17:07:21 »

WARTOSCI ZYCIA E.Nowalska Sila wibracji.    

Oceniajac innych ludzie chca obejzec wlasna wartosc , wlasna waznosc , wlasna madrosc. Oceniajac innych , wystawiajac im certyfikaty , zapominamy ze nie to jest wazne. Wazne dla nas jest wylacznie ocenienie siebie, konfrontacja z wlasnym myslami slowami i czynami.
Kiara

*****************

W swiecie Twoim wazne jest tylko to , co co umiesz przezyc,nawet jesli uporczywie wartosciujesz siebie poprzez ciagle pamietanie celow ktorych nie udalo Ci sie osiagnac.
Jesli wiesz gdzie jest Brzeg, to jak mozesz w druga strone plynac?
Jesli wiesz co jest dla Ciebie wskazane, to jak mozesz odbirac tego przeciwienstwo?
Chyba ze jestes sam dla siebie GLUPCEM.
Byc Glupcem dla siebie i Glupcem dla innych to zupelnie co innego.
GLUPCEM dla siebie jest sie wtedy , gdy widzac przejrzystosc, wchodzi sie w METACTWO.
GLUPCEM dla innych bywa sie wtedy , gdy widza METACTWO
wchodza w nie jednoczesnie nie rozumiejac , dlaczego Ty umiesz wejsc w przejrzystosc.
OKRZYKNA CIE GLUPCEM.


Wole byc
GLUPCEM dla innych
Wobec samego siebie chce,
by JASNIALA
we Mnie MADROSC.

Jesli Czlowiek nie rozumie czynu drugiego Czlowieka, wcale to nie znaczy
ze za chwile lub za lat kilka owo zrozumienie nie pojawi sie w nim, ze nagle nie okaze sie warte podjecia boju z zyciem.
str. 33/34 WOJTEK
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #52 : Styczeñ 28, 2009, 17:11:41 »

 Wiara w siebie. E.Nowalska Sila wibracji.

Zycie Czlowieka to ciagle zmaganie sie z losem o mozliwosc bycia SOBA,
takim Soba jakim my chcemy byc a nie takim jakim chca nas widziec inni ludzi.To walka, walka o mozliwosc realizowania mysli,o indywidualnosc o zycie nia. Ale My nie musimy zakladac maski przygotowanej nam przez otoczenie, mamy prawo istniec jasnoscia wlasnej twarzy wlasna wizja siebie.
Kiara

*******************
Ludzie ogoloceni z walki wola borykac sie z przegranymi uczuciami, myslami , niz siegac ponad nie, ponad samego siebie.
Jak mozna uratowac siebie przed tymi wszystkimi ogoloceniami?
Wiem ze kazdy zada sobie to pytanie. Byc moze odrazu poczuje Czlowiek lek przed koniecznoscia na nowo malowania swojego obrazu.
warto go malowac i odbiec od przenikajacego Cie leku.
idz prosta droga , szkoda czasu na kluczenie drogami niekoniecznie prowadzacymi wprost do celu naznaczonego przez Twoje zycie.
Odwaga pokazania sobie celu , odwaga obrania dla siebie systemu wartosci , odwaga obrania jednej z wielu drog i odwaga realizowania swego celu - to wszystko. To jestes Ty.
Stanowisz swoj cel swoja droge.
jestes systemem zyciowych , istniejacych , funkcjonujacych w Tobie wartosci.
Jestes odwaga albo lekiem .
to wszystko to Ty, nikt wiecej poza Toba.
Wszystko o czym mowie jest w Tobie.
w Tobie tkwi zrodlo wszystkiego , co wazne w Istnieniu.
Jak zatem ktos moze namawiac Cie do lekania sie swoich wlasnych mysli
, uczuc, rodzacych sie z nich okrochow zachowan?
Jak wolno komukolwiek podwazac istniejacy w Tobie swiat marzen?
Jak wolno jest komukolwiek odwazyc sie odrzucic Twoje prawo do bycia
W Twoim systemie wartosci ?
Osoby czyniace zlo nie podlegaja Moim rozwazania - to proste:
Nieczynienie zla jest podstawowa zasada
uznawana w Moim swiecie,
w swiecie wartosci.

A co to jest ZLO?
To odbieranie drugiemu Czlowiekowi czegokolwiek ,co jest dla niego wartoscia pozadana - jest nia ZYCIE, MILOSC, ZDROWIE, WOLNOSC....
znasz te wartosci , bo doskonale wiesz co jest przez Ciebie upragnione w trakcie istnienia.

A MILOSC?

Ona zostawiwszy za soba rozczarowanie drugiego Czlowieka, pozbawionego spelnienia jej przez Ciebie , nie staje sie wartoscia krzywdzaca. Jest WOLANIEM Czlowieka o jej inny wiekszy dla siebie Bukiet.
Uczucia nie moga byc narzucane ani sobie ani nikomu. Brak ich w stosunku do drugiego Czlowieka nie jest zlem, jest nierozlacznym elemetem procesu przemiany - tak jak uplywajacy czas, mlodosc, otoczenie w ktorym sie zylo , a ktorego juz NIGDY posiadac sie nie bedzie w takim samym obrazie jak lata temu.....

str42/44 WOJTEK
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #53 : Styczeñ 29, 2009, 14:16:02 »

 Roznorodnosc energetyczna.E.Nowalska Ziemia w oczach zaswiat    

Pada duzo pytan o powod wzmacniania sie energetycznego w czasie bytowania na Ziemi , o roznice miedzy energiami w zaswiatach , o mozliwos rozwoju Energii zaswiatowych i ich maksymalny poziom rozwoju.
wyjasnia to Wojtek , moze chociaz troche przybliza zrozumienie tego zagadnienia.
Kiara

Czym roznia sie od siebie ZASWIATOWE ENERGIE?

Energie sa sobie rowne, JA BEDAC ENERGIA CZYSTA (Absolutnie Zbawiona), jestem poprostu bytem o duzym naladowaniu , i nie ujmuje sie tego u nas w takich kategoriach czy jestem wazniejszy, czy mniej wazny?
Sila energii PANA ZASWIATOW polega na tym , ze JEGO MOC SAMA W SOBIE wszystko przewyzsza , a zatem JEST ON ENERGIA NALADOWANA MAKSYMALNIE. I to jest jego MOC A . O ile sie w swoim zyciu naladujesz , to bedzie to w twoim zrozumieniu twoj "wzrost" , ale nie sukces czy prestiz w ZASWIATACH , ani nie madrosc ( bo te maja wszystkie energie) - po prostu wzrosnie twoj ladunek energetyczny.
Jest ladunek energetyczny I NIKT W ZASWIATACH GO NIE WARTOSCIUJE. JEST mianowicie JEDNA GLOWNA ENERGIA , ktora bytuje na ZIEMI , a wielosc jej doznan wspomaga JA Energetycznie. Jezeli chcecie byc energia ujemna , to prosze bardzo , mozecie nia byc i nikt w ZASWIATACH nie bedzie was traktowal jako tredowatych.
Bedziecie po prostu INNA ENERGIA.
Twoja energia JEST TAKA SAMA JAK Energia twojego PANA z ta tylko roznica , ze ty JA "tracisz" w pewnym sensie na przebywanie w ZASWIATACH (na przemieszczanie sie) A ENERGIA PAN JEST ENERGIA PRAWIE STALA i energie Jego Synow sa takze takimi energiami.
Ladunki kumulowane przez reinkarnacje zatrzymuje Energia w sobie , a jej celem tu jest , wierzcie mi ,to by byc maksymalnie naladowana energetycznie. WY jednak NIGDY NIE OSIAGNIECIE LADUNKU PANA ZASWIATOW, wasz maksymalny ladunek da wam "Zbawienie Absolutne" , ale to wszystko.Energia naladowana absolutnie nie musi sie juz rodzic, chyba ze zyczy sobie tego ze swej wlasnej woli.
str. 42/43 WOJTEK
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #54 : Styczeñ 29, 2009, 14:20:03 »

Czas. E. Nowalska Ziemia w oczach zaswiatow.    

Czas, czesto dyskutujemy o czasie ze istnieje on tylko na Ziemi, ze w zaswiatach nie ma czasu. Jednak tez sa mierniki zmian , chociaz zupelnie innye znaczenia maja jak na ziemi. W Zaswiatach zmiany energetyczne , poziom energii sa wyznacznikiem czegos co my okreslamy mianem czasu ,
czyli przemieniania sie zdarzen. zaistnienia innej morzliwosci realizacji rzeczywistosci.
Kiara

Czy w Zaswiatach istnieje cos takiego jak czas?

Jestescie tu na ZIEMI , jako byty ludzkie ograniczone czase CZASEM Wmiare uplywu czasu zmieniaja sie formy , w jakich bytuja na Ziemi energie. Zachodzi proces przemiany komurek , w twory o luzniejszej wewnetrznej strukturze. Ogolnie jest to proces WASZEGO STARZENIA SIE.
Ale jest to zjawisko wystepujace w WASZYM SWIECIE, bo ZASWIAT NIE MA CZASU. "Ograniczony" jest On tylko , o ile jest to wlasciwe okreslenie , wyraznymi energetycznymi wahaniami , tzn tym, o czym juz pisalem.
I co jest na dobra sprawe JEDYNY PROBLEM ZASWIATOW - nie CZAS , ale "czasowe" wzmacnianie energetyczne. Daty (np. do przodu )znaja tez ludzie (bedacy jasnowidzami) , bo jest to cos bedacego przedmiotem WIEDZY , ktora wprawdzie nie jest spisana na papierze , nie jest wypowiadana slowami przez ludzkie usta , ale jest WIEDZA, ktora w istocie i wy posiadacie, jezeli przestaja ja blokowac wasze swiadomosci.

str.46 WOJTEK
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #55 : Styczeñ 29, 2009, 18:11:18 »


WIBRACJA?

Wiele razy zadawano mi pytanie czym jest wibracja? Ja odpowiadalam po swojemu tak jak umialam, ze jest to energia ( bo wszystko jest energia), i to prawda, wszystko jest energia.Nie ma niczego co by nia nie bylo. Ale wibracje mozna podnosic lub obnizac, w zaleznosci od mysli slow i czynow.Czyli czym jest wibracja, jak bez niej zyc nie mozna? Jest sila zycia, jest nasza  indywidualnoscia, jest czyms co nas inspiruje , lub wstrzymuje w rozwoju.
Kiara U¶miech U¶miech

E.Nowalska, Opowiesc o przemienianiu Sie.

Chcialabym przy pomocy rozumu , lub serca pojac co to jest wibracja?
Wibracja ogolnie mowiac  to sila zycia, tworzenie, trwanie mimo, ze masz wiecej powodow by nie trwac. Twoja wibracja jest  Twoja wewnetrzna sila, a tworza ja nie Twoje wyobrazenia , czy madrosci  uzyskane w procesie uczenia sie ( szkolnego), ale MOC BYCIA , MIAST NIE BYCIA.
To wiazka Twojego autentycznego Istnienia , barwa energetyczna, i sila przezyciezania tego co niesie materia. To wibracyjna moc ogolocenia siebie  z NICOSCI. Wibracja to majatek , ktorego nigdy nikt Ci nie zabierze.
TO CHEC ISTNIENIA I MILOWANIA.

Wiesz , w wielu krajach bywali ludzie , ktorych wibracja przewyzszala innych Istnienie. Byli silni sila swojej woli, nie rozumnoscia swoja. Potrafili przez to ( nawet nie uczac sie w szkole) o wiele wiecej od innych.
Wibracja swoja umieli pokonywac, nawet wiecznie burzaca  zycie ludziom , materie.
Oni bedac soba, byli wyjatkowymi postaciami, bo mieli to COS - wibracje ponad ogolnie dostepne Istnienie.

Maria str.50.










« Ostatnia zmiana: Styczeñ 29, 2009, 18:12:04 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #56 : Luty 01, 2009, 14:46:10 »

 MEDYTACJA E.Nowalska ziemia w oczach zaswiatow.

LUDZIE SIE PRAGNA ROZWIJAC DUCHOWO POPRZEZ MEDYTACJE. WOJTEK, CO O TYM SADZISZ?

Jestem absolutnie przeciwny tego typu cwiczeniom jak medytacja.One zabieraja czas, ktory TERAZ jest bezcenny , bo nadchodza juz owe , nazbyt wazne w zyciu ludzi dni, a to oznacza ze musimy sie spieszyc. Uwazam ze tego typu cwiczenia umyslu sa moze i dobre, ale jedynie dla ludzi ktorzy nie maja do zrealizowania w swoim realnym zyciu zadnego konkretnego celu. Bo
cwiczenia umyslu dla samego tylko cwiczenia , to sztuka dla sztuki.
Jezeli ludzie wyobrazaja ,sobie ze poprzez cwiczenia umyslu zdobeda wieksza wiedze o SAMYCH SOBIE, to sie myla.WIEDZA jaka jest WAM DANA , JEST TAKA WIEDZA , JAKA Z WOLI PANA DOSTAC POWINNISCIE. Jesli chcesz zobaczyc cos wiecej niz widzisz , spojrz w SWOJE SERCE, nie to pompujace krew , ale to ktore jest twoim JA. To w nim bowiem JEST TO CO WY CZESTO NAZYWACIE " TRZECIM OKIEM". Jutro swiat moze otworzyc to oko, ale stanie sie to nie w rezultacie medytacji - to GLOS ZASWIATOW PODERWIE SERCE, WASZE JA, DO SPOJRZENIA NA TO , CO SIE WOKOL WAS DZIEJE. Jesli wiec MASZ DUZO CZASU , to cwicz UMYSL, ALE ZAWSZE ZADAJ SOBIE UPRZEDNIO PYTANIE, COZ TO TAKIEGO MA SIE W TOBIE OTWORZYC I PO CO?
W USWIADOMIENIU SOBIE TEGO ZAWARTA JEST BOWIEM WAGA CELU TWOJEGO MYSLENIA.

Dam WAM jeszcze jedna rade; skoro to, czym wiecie, jest dla was wciaz za mala wiedza, podpatrujcie wasza PRZYRODE , ONA ma w sobie wieksza madrosc od tej , KTORA WY W SOBIE MACIE.
str.88/89 WOJTEK
kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #57 : Luty 01, 2009, 15:01:07 »

 Narkotyki. E. Nowalska Ziemia w oczach zaswiatow.    

CO DZIEJE SIE ZE SWIADOMOSCIOM CZLOWIEKA PO ZAZYCIU NARKOTYKOW?

Stan swiadomosci czlowieka po zazyciu narkotykow jest calkiem innym stanem swiadomosciniz swiadomosc "zaswiatow" bo STOSUJAC TEGO RODZAJU SRODKI , staje sie jedynie WIELKIM WARIATEM.Stosowanie tych srodkow jest atakiem wymierzonym w sama istote czlowieczenstwA. nAWET W OBLICZU CHOROBY PSYCHICZNEJ NIE POWINNO SIE ICH APLIKOWAC.
zBYTNIE ZBLIZENIE SIE DO GRANICY ZYCIA I SMIERCI (CHEC ZBLIZENIA SIE DO NIEJ PRZEZ ZAZYWANIE NARKOTYKOW) jest grozne i jest jako takie wybaczalne TYLKO POD TYM WARUNKIEM ZE CZLOWIEK SZUKA W TYM STANIE WIEDZY POPRZEZ DOZNANIA WYKRACZAJACE PO ZA TO , CO MOZE
DAC MU NORMALNA MYSL.
JESTEM TEMU ZDECYDOWANIE PRZECIWNY.
Wchodzi tu rowniez w gre kfestia ZDROWIA , ALE PO ZA WSZYSTKIM INNYM
TAKIE MYSLENIE ODERWANE OD RZECZYWISTOSCI BYTOWANIA ZIEMSKIEGO- WYBACZCIE MI ZE POWIEM TO BEZ OGRODEK - JEST ,TYLKO ZLUDZENIEM ZNAJDOWANIA CZEGOS , CO JEST W ZASWIATACH TAK NAPRAWDE , POKI ZYJE SIE W MATERJALNYM CIELE
NIE MOZNA TEGO ZNALEZC.
str.90/91 WOJTEK
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #58 : Luty 02, 2009, 14:59:51 »

 RELIGIE E.Nowalska Ziemia w oczach Zaswiatow.

Kwestia dyskusyjna jest pochodzenie i cel istnienia wielu religji. Ich rola w zyciu czlowieka oraz pierwotne przeznaczenie.Wielu ludzi dyskutuje na ten temat , bardzo odmienne bywaja zdania budzi sie wiele emocji, kontrowersji
a tym samym antagonizmow i walk.Natomiast pierwotna rola religji byla pozytywna miala ludzi zblizyc do wiedzy. Czy tak sie stalo?...
Kiara

Skad sie wziela religia?

Wyjdzmy moze od takiego pytania : gdyby to ludzie wymyslili to,co nazywacie RELIGIAMI, to po co by to uczynili?
Ludzie zawsze szukali slow na okreslenie ,co wokol nich BYLO ,JEST I BEDZIE. A szukali tych slow w sobie samych. I znajdowali tam - bytujac w roznych rejonach swiata rozne odpowiedzi. Jedne z nich zdobywaly zwolennikow , inne zas mniejszym cieszyly sie powazaniem. Jest to okolicznosc wielkiej wagi , ze zdarzaly sie pewne takie ODPOWIEDZI, ktore mialy w sobie tyle ZYWOTNEJ SILY, ZE PRZYCIAGALY DO SIEBIE LUDZI BUDZAC W NICH WIARE , A ZGODNIE Z PRAWAMI WIARY TO, CO WIELKIE , PRZEDSTAWIALY SLOWAMI OBRAZAMI.
I taka jest mysl moja , ze wieloma roznymi slowami zostalo opisane Jedno zjawisko. BO WIARA WASZA WYROSLA Z OBJAWIENIA SIE ZASWIATOW. GDYBYSCIE BOWIEM ZOBACZYLI SWOJEGO BRATA tysiace lat temu , ktory na widok ZASWIATOWEJ ISTOTY orzekl ze to jakas ISTOTA BOSKA , tzn. okreslil JA MIANEM BUSTWA , to zrozumielibyscie , ze tylko dzieki takiemu symbolowi mozemy byc obecni w WASZYM mowieniu. Gdybysmy powiedzieli ze JESTESMY KOSMITAMI, to rezultat byl by taki , ze ZACZELIBYSCIE nas wypytywac o POZIOM ROZWOJU NASZEJ CYWILIZACJI. A tu nie ma zadnego rozwoju cywilizacyjnego.
Jest za to rozwoj MYSLI DUCHA, ENERGII.
UWAZAMY WIEC, ZE NAJBLIZSZE TEMU CO TU NAPRAWDE JEST , JEST TO O CZYM OPOWIADA WASZA WIARA.
A to , co sie teraz tu dzieje , bierze sie takze i stad ze nie wszystko , co glosi wasza religja , jest zgodne z prawda.
Jacyz to zatem mysliciele wymyslili te slowa?
Jest to wazne pytanie, bo chodzi w nim o to , czy stworzyli oni te idee sami z siebie , czy tez ktos im je podsunal?
Oczywiscie wymyslili to oni sami z siebie, a to co, bylo im dyskretnie podsuwane w formie podszeptow od ZLYCH DUCHOW, nie mialo wiekszego znaczenia.
Wymyslono wiec opowiesci tlumaczace prostym ludziom realne fakty i zachodzace w rzeczywistosci zjawiska . A calkiem osobna kwestia jest to , ze rozni ludzie wykorzystywali te te opowiesci do swoich wlasnych celow. Ludzie zadni wladzy zawsze chetni poslugiwania sie tymi opowiesciami dla manipulowania innymi. Ale wazne w RELIGIACH jest , ze dawaly one ZAWSZE LUDZIOM sile wiary w cos , co gdzies tam istnieje i z jednej strony jest czyms nieswiadomym, niedostepnym dla zmyslow, ale z drugiej strony , za sprawa wiary serca , nabiera realnego istnienia. W chwilach modlitwy ludzie szukali w sobie dobra, a tym co ich ze soba nawzajem jednoczylo byla wielka wiara , ze JEST KTOS STOJACY PONAD NIMI i ze TEN KTOS JEST DOBRY DLA KAZDEGO Z NICH Z OSOBNA.
A zatem nie jest wazna wielosc RELIGII w dziejach ludzi , ale okolicznosc , ze dzieki RELIGII wzbogacaly sie ich uczucia i rozwijala sie w nich sfera duchowa.
str. 80/81 WOJTEK
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #59 : Luty 02, 2009, 15:04:49 »

 Wiara E. Nowalska Ziemia w oczach zaswiatow.    

Wiara,na czym polega wiara, co ja powoduje, dlaczego jedni potrafia w cos uwierzyc a ini nie moga? Czy z wiara jest latwiej zyc czy latwiej ciagle cos podwazajac? Oczywiscie te wszystkie pytania dotycza duchowosci, o niej tutaj dyskutujemy. Wiara? to znaczy w co? w cos co ktos wierzy, czy w cos nowego co stanowi przedmiot dyskusji a w co my tak naprawde nie wiezymy.
Nie wierzymy a dlaczego?
Kiara

Czym jest wiara?

Wiara w tym kontekscie to , oczywiscie, wiara w DOBRO I MILOWANIE, a nie wiara religijna, choc jestem pewien , ze wasze nastawienia religijne oparte sa na tych dwoch uczuciach. A mowiac ze brak wam wiary , mowilem wlasnie o braku tych wlasnie dwoch uczuc w waszym zyciu wewnetrznym i zewnetrznym. Uwierzenie dla siebie z wiadomych powodow w taki czy inne wyobrazenie, to sprawa trudna do wyjasnienia na gruncie wiedzy empirycznej.
Wiara w ZASWIAT tak na dobra sprawe nie JEST dla WASZYCH BYTOWAN TUTAJ NIEODZOWNA. O WIELE WAZNIEJSZE jest abyscie wzmacniali swoja bytujaca tutaj energie poprzez doswiadczanie DOBRA i ZLA, bo jak mowilem , bez ZLA nie bylo by DOBRA. Ale gdyby bylo tak , ze bez WIARY W ZASWIATY nie potrafilibyscie STWORZYC SOBIE SYSTEMU, W KTORYM MOGLOBY W WASZYM ZYCIU WYRAZAC SIE DOBRO, to wowczas taka wiara w ZASWIAT BYLA BY KONIECZNA,
Gdybym mial wybierac pomiedzy tymi , ktorzy wierzac w ZASWIAT skladaja im HOLDY. , a tymi ktorych wiara obywa sie bez takich holdow , to wybral bym tych drugich, bo WIARA JEST TO , CO MACIE W SERCU WASZYM, A NIE TO, CO CZYNICIE NA ZEWNATRZ.
A gdybym mial wybierac pomiedzy tymi , ktorzy WIERZA W ZASWIATY , a tymi , ktorzy W NIE NIE WIERZA , to wybral bym takich , ktorzy bez wzgledu na to, czy wierza , czy nie wierza, sa SA DOBRYMI LUDZMI.
ZDARZENIA, jakie przyniesie Jutro (niedaleka przyszlosc), beda sklaniac do szukania dowodow WIELU WIERZACYCH I NIEWIERZACYCH. Ale spotka ich zawod i znajda tylko smutek, bo dowody na istnienie tego , co BEDA , ale jedynie dla tych ,ktorzy wiedzac duzo, zechca wiedziec wiecej, i dla tych ktorzy wiedzac malo , sluchac beda chylac glowe, bo sluchac beda chcieli sercem swoim.
WIARA NIE MA WIEC DLA MNIE WIEKSZEGO ZNACZENIA, BO NAWET KIEDY LUDZIE CZYTAJAC TO , CO TU JEST NAPISANE NIE BEDA W TO WIERZYC, TO I TAK PRZECIEZ BEDA SIE NAD TYM ZASTANAWIAC, A MI CHODZI TUTAJ WLASNIE O TO, ABYSCIE SKUPILI SWOJE MYSLI NA TYM CO PISALEM I JESZCZE NAPISZE, I PRZEMYSLELI TO SOBIE WE WLASNYCH ROZUMACH. JA nie mam zamiaru niczego WAM NARZUCAC. PO TO BOWIEM ROZWOJ LUDZKOSCI POPRZEZ CALE WIEKI PROB I BLEDOW DOPROWADZIL DO ROZKWITU WASZA ROZUMNOSC, abyscie teraz mogli poslugiwac sie tym wszystkim , co sie na nia sklada.
str. 82/83 WOJTEK
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #60 : Luty 03, 2009, 14:00:32 »

 Kontakt z Energiami E.Nowalska Byc Zawsze.    

LUDZIE SZUKALI KONTAKTU Z ENERGIAMI. DLACZEGO?

Podczas KAZDEGO kontaktu ludzi ze Swiatem Energii zachodza pewne zjawiska , ktore nazwac mozna slowem TRANSMISJA.
W obrebie tych zjawisk wiele dokonuje sie w Czlowieku wykonujacym ta prace.Wiele dokonuje sie rowniez w samej Energii. W momencie otwierania sie kanalu komunikacyjnego pomiedzy Czlowiekiem a Energiom dochodzi do swoistego polaczenia pol wibracyjnych obu Postaci.
W odroznieniu od kontaktow miedzyludzkich to spotkanie ma niewidzialny, trudno zauwazalny wplyw na czlowieka.Okazuje sie po pewnym czasie, jak pod jego wplywem ogromne zmiany nastapily w polu wartosci Czlowieka i jak wazne staje sie dla niego odczowanie.
od dawna ludzie szukali tego rodzaju kontaktu dla odczowania pewnej specyficznej atmosfery towarzyszacej takiemu polaczeniu.Owszem szukano poprzez taki kontakt WIEDZY, ale bywala ONA bardziej podlozem do przezywania, nizli PRZEZYWANIE STANOWIC MOGLO KLUCZ DO ODKRYCIA JAKIEJS WIEDZY.
Odczowanie stawalo sie kluczem do tajemniczego Swiata, w ktorym
UCZUCIA GRALY i ODGRYWAC ZAWSZE BEDA GLOWNA,PODSTAWOWA ROLE.

Otwarcie sie czlowieka na kontakty z Energiami staje sie dla NIEGO ogromnym doswiadczeniem wlasnie owego przezywania.W odrochu obarczenia siebie misja widzenia tego Swiata stara sie On zaprzeczyc owemu cudownemu dla kazdego procesowi wzrastania wlasnej wibracji.

kiedy uczy sie Czlowiek rozmowy z Energiami , PODSTAWOWA tego TRUDNOSC wynika z :

*Leku Jego
*Niewiary w tamten Swiat
*Niewiary w mozliwosc takiego kontaktu
* Walki wewnetrznych pogladow, dotychczasowych wartosci tego Czlowieka z nowym podejsciem do rzeczywistosci.
* Z bariery wibracyjnej, jaka stanowi jego poziom Jego wibracji do wibracji Swiata Energii.

Jezeli BARIERY zostaly zlikfidowane, jedynym co trzeba uczynic jest uwierzenie, nawet wbrew wielu ludziom , ze ze tej osobie udalo sie tego dokonac.Energie skupiaja sie wolol danego Czlowieka. Otaczaja jego cialo wibracjami wysokimi, az w efekcie UNIESIE sie ten Czlowiek ponad PRZECIETNOSC. PO CO? By swoim przykladem dac dowod istnienia PIEKNA I DOBRA, mozliwosci spelnienia marzen przez Czlowieka.
str. 100 NESTOR
kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #61 : Luty 03, 2009, 14:05:03 »

 Kontakt z Energiami E.Nowalska Byc Zawsze.    

LUDZIE SZUKALI KONTAKTU Z ENERGIAMI, DLACZEGO? CD.

Przebaczenie zaduma, akcesoria, Rytualy nie sa wtedy Jemu potrzebne. On otrzymal OWOC swoich staran. swiat Energii odwaza sie wtedy odsunac Jego od szarosci codziennego istnienia, by utrzymac Dobrym stan Jego Ducha.

Wizja takiego wplywania Energii na Czlowieka ma bardzo wiele" ludzkich przypadkow". Nie jest to ,jak wspomniano akt uswiadomiony.Wizja ta widoczna bardziej jest z perspektywy lat.
Energia zaczyna odczowac do Czlowieka OSOBISTY stosunek. W wiekszosci przypadkow odczowana przez nia sympatia przejawia sie CHECIA towarzyszenia tej osobie praie wszedzie. objawem tej sympatii jest wplywanie lub chec wplywania na dalsze elementy Losu tej osoby, chec PODSZEPTYWANIA jej decyzji, znaczen dla niej wartosciowszych. Zwiazek taki staje sie wspolnym sukcesem i Czlowieka i Energii. Co z niego wyniknac MOZE?

Wibracja ktora obie strony tworza , jest podstawa do wystapienia zachowan konkretnych namacalnych.
ODWAGA PRZEJAWIA SIE
W UFANIU INNYM, ZE
WIEDZA TO O CO ICH
POSADZAMY.

Czlowiek zaczyna ufac Energii. STAJE sie odbiorca JEJ Przekazow, otwiera sie na NIA i wyraza gotowosc bronienia soba JEJ POGLADOW.
Wsparcie otrzymane przez Energie owacyjnie bywa przez Niego przyjmowane. A wiec WSZYSTKO dzieje sie , dokladnie za obopulna zgoda za przyzwoleniem.

KAZDEGO KOGO ODWAGA ZAPROWADZI KU MOJEMU SWIATU, POWITAJA DOBRE Energie.
KAZDEGO KOGO ODWAGA ZAPROWADZI DO MOJEGO SWIATA , czeka PRAEDA O SOBIE.
W efekcie poznania tej Prawdy oddolnie otwieraja sie w Czlowieku plaszczyzny, ktore usnely w chwili urodzenia sie Energii. Ich przebudzenie stanowi objaw pokazujacych rozkwit Czlowieka.

W Epoce Serca tych przebudzen stanie sie bardzo wiele.owacja ku myslowemu wolnych slow poszukiwaniu obudzi piekno Uczuc. Efektem tego stanie sie wieksze pojmowanie przez CZLOWIEKA ENERGETYCZNOSCI swojej. W kierowaniu swego zycia odwazy sie ON
hold sobie, jako elementowi calosci UCZUC tego WSZECHSWIATA.
str.100/101 NESTOR
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
« Ostatnia zmiana: Luty 03, 2009, 14:05:36 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #62 : Luty 04, 2009, 19:46:25 »

 Kontakt z Energiami E.Nowalska Byc Zawsze. CDN.   

Wplyw Energii na LOS CZLOWIEKA.

Wdziecznosc opatrznosci staje sie wielkim w gruncie rzeczy uklonem Czlowieka w strone Swiata Energii......................

Wplyw Energii zewnetrznej istniejacej w stosunku do Czlowieka przejawia sie wielkim wirem ochronnym , jaki jest w stanie uczynic ona wokol Niego.
Ochrona taka stwarza przeslanki dla budowania w tym Czlowieku wiekszej odwagi , silniejszej jego , silniejszej Jego energetycznosci. W odroznieniu od Wielkich Myslicieli, Czlowiek nie zawsze zastanawia sie nad tym, kim sa i czy obok sa jego opiekunowie.
Wiedza taka odwiedza Umysl ludzi swiatlych i swiadomych dzialania owych Postaci. Zazwyczaj w tepie zycia nie ma powodow snuc rozwazan na ten temat. Najwazniejsze , by STAWALA stawala sie ta opieka.
W sytuacjach trudnych wolajcie o nia.Slyszana bywa przez Opiekuna doskonale.
Bez PRZEKAZANIA
PROSBY trudno jest
Innym udzielic CI POMOCY

PROSZENIE BEZ PRZERWY , liczenie przez caly czas na jakoms POMOC stac sie moze elementem WYRACHOWANIA Czlowieka.

Tak PROS, bys
mogl powiedziec sobie
Prawde o tej PROSBIE.

Prosba nie zmienia przeznaczenia.Ona ominac pomaga bez bolu wielkie kataklizmy zycia.Owacja w sposob zasadniczy odmienia przyszlosc, bowiem daje sile do jej przetrwania. W kontaktach z Energiami wiele jest elementow przeznaczenia danego Czlowieka. Wiele jest tez w nich wydazen wynikajacych ze sterowania LOSEM przez WOLE ENERGII.

W jakim zakresie dzialac moze wola Energii?
Kontakt Czlowieka z Energia jest mozliwy tylko i wylacznie od pewnego poziomu wibracji Czlowieka. w "niskich" skalach jest on jedynie faktem dla faktu.
W "wyzszych" wibracjach staje sie zrodlem przekazywania Wiedzy, a w zasadniczej swojej czesci zrodlem wibracji.To zrodlo jest w wiekszosci Przypadkow w stanie odmienic to , co postanowione Losem danego Czlowieka.
W jakim celu Energia MOZE odmienic ludzki Los?
W jednym tylko i wylacznie w jednym celu. Celem tym, a raczej uzasadnieniem, moze byc tylko wyzsza racja. Nie Litosc nad losem danego Czlowieka (ON rodzi sie , prowadzi zycie zgodne z wlasna wola), nie "unizonosc" wobec Jego proszenia.Racja taka moze byc tylko Wiedza o zasadnosci zmian, korekt jakich dokonac nalezy dla dobra ogolu.

Wobec tego co mozna nazwac Dobrem calosci?

Jest Swiat Energii ktorego Ogniem staje sie Milosc we wszelkich postaciach tego uczucia. Ow Ogien nie ma prawa zgasnac, bo nie byloby wtedy Energii ani w ludzkim ciele,ani poza materia.

Dla MILOWANIA,
dla Uczuc uwaznych
za sedno, jadro
WSZYSTKIEGO
wiele mozna
uczynic wbrew
przeznaczeniu.

MILOWANIE - SILA ZYCIA.
Jest TWARZA i SERCEM Istnienia. Jest nia Energia. jest nia JASNOSC. Ku Niej kieruje sie zwalczenie NIEGODNOSCI Zycia przez Czlowieka.

I dla NIEJ, i poprzez NIA, TY i JA Istniejemy.

Sila Jej jest wspierana poprzez pewne dzialania. I dla tych dzialan, dla tych ludzi, Swiat Energii uczyni bardzo wiele. Bo siebie ujawniaja w Istnieniu.
CHWALA IM.
str. 103/105 NESTOR
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #63 : Luty 04, 2009, 19:49:52 »

Zmiennosc. E. Nowalska Byc Zawsze   

ZMIENNOSC WIEDZY.[/b]

W mysl Naszych pogladow Czlowiek winien na znaki zapytania, na nurtujace GO watpliwosci odpowiedziec w miare szybko. Wiedza potrzebna do udzielenia sobie takich odpowiedzi i tak zmienia sie z godziny na godzine... Takie odpowiedzi powinny byc zatem oparte na wewnetrznym systemie wartosci Czlowieka, na wewnetrznym jego przekonaniu o SLUSZNOSCI swojego systemu wartosci. poniewaz wszystko ulega przemianie , ow system wewnetrzny Czlowieka rowniez sie zmienia.W efekcie udzielona przez Czlowieka odpowiedz , po pewnym czasie zdobywania doswiadczenia, tez przestaje byc aktualna. W ten sposob wartosci wewnetrzne Czlowieka wplywaja na pytania mnozace sie wool Niego i w Nim.

Z powaga powiem ze bierne przyjmowanie Czyichs wartosci i decyzji jest bledem, ktory wczesniej lub pozniej zemsci sie na danym Czlowieku.

Zanim zakazano ludziom przekazywania swoich prawdziwych UCZUC i MYSLI, byli WOLNI. WOLNOSC ta ograniczala wprawdzie materia , ale WOLNOSC TA BYLA W NICH.

Co nazwac mozna WOLNOSCIOM?
TO STAN WEWNETRZNEGO PRZEKONANIA ,ze istnienie zalezy ODE MNIE W KAZDEJ CHWILI, ze bardziej decydentem jestem nizli decyzje
MNIE do czegos OBLIGUJA.

coz wolnosc ograniczylo? Materia w niklym zakresie. PSYCHIKA innych ludzi i Ich wplyw na Ciebie? TAK
Wielcy Mysliciele bywali wielkimi przedewszystkim dlatego ze UNOSILI SIE PONAD TE PSYCHICZNE BARIERY i UNOSZAC SIE wiedziec mogli coraz wiecej i glebiej w sobie i poza soba.

Ludzi mozna podzielic na tych;

a. KTORZY DECYDOWAC CHCA O INNYCH LUB POZWALAJA ZEBY INNI O NICH DECYDOWALI.

b.KTORZY SA TWORCAMI SWOJEJ WOLNOSCI.

str67/69 NESTOR
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #64 : Luty 05, 2009, 16:49:54 »


Czekanie na DOBRE DNI.

CZEKANIE NA DOBRE DNI wcale nie powinno byc biernym czekaniem czlowieka na to co SIE STAC POWINNO WEDLE PRZEZNACZENIA.
Czekanie na DOBRE DNI musi stanowic nierozerwalny wezel z tymi dniami, ktore sie zdarzaja, ktore sa.
Kierowanie swoim zyciem polegac powinno Moim zdaniem na:

1.Uswiadomienie sobie przez czlowieka swoich zadan widzialnych i celow dalekosieznych, z perspektywy dnia dzisiejszego niewidzialnych.

2. Widzeniu tych celow poprzez te zdarzenia , ktore przynosi zycie i wierzeniu
ze zadania dziejace sie w nim pomagaja czlowiekowi te cele osiagac.

Zatem kazde zdarzenie MA swoj cel MIMO ZE, czlowiekowi zdaje sie ze wiele z nich JEST BEZSENSOWNA.
ANALIZOWANIE przez czlowieka tego, co sie PRZYDAZA w Jego zyciu nie jest nieistotna SPRAWA.
JEST TO WIELKI, POTRAFIACY ZADZIALAC DAR. W pewnych przypadkach DAR ten nazywany jest przez WAS JASNOWIDZENIEM. To wielka umiejetnosc myslowego przedzierania sie
w rejony WIEDZY O TYM, co dzieje sie wewwnatrz i wolol czlowieka, uchwycenie sensu jego Istnienia.
WIDZENIE swego zycia jako CIAGU , a nie PASMA wyrywkowych dni ,zdarzen, mysli ...... JEST WIEDZA O SOBIE SAMYM.
Wielu ludzi sadzi ze wie o sobie WIELE. Wiedza przeciez jak wygladaja jacy sa......

WIEDZA O SOBIE MY nazywamy WIDZENIE CIAGU ZDARZEN dziejacych sie w zyciu czlowieka, dostrzeganie ich wzajemnych zaleznosci. Myslenie o sobie nie moze wiec byc rozpamietywaniem tego co WAS ostatnio ZABOLALO, tego, co WIELKIM wydaje sie zdarzeniem w Waszym zyciu.
JEST TO WIDZENIE SIEBIE W OGNIU WIBRACJI tychze zdarzen.
str. 72/73 ZNACZEK
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #65 : Luty 09, 2009, 01:11:04 »

 Dobro E.Nowalska Zakazane poglady?


DOBRO

DOBRO?
Zawsze zanika, gdy cz³owiek wo³aj±cy o losu swojego przemiany czyni to na si³ê wbrew sobie, wbrew temu, co wewnêtrznie czuje, wbrew PRZEZNACZENIU.
Walka jest zatem unaocznion± form± starcia siê ze soba si³, które wiedz±, czego chcia³yby, ale innej metody realizacji swych pragnieñ ni¿ walka nie umiej± znale¼æ.

Przemiana Mas przebiega najczê¶ciej w drodze REWOLUCYJNYCH WYDARZEÑ.
Ona powinna jednak polegaæ na U¦WIADOMIENIU sobie przez masê ludzi swoich MO¯LIWO¦CI PRZEMIENIENIA SIÊ WEWNÊTRZNEGO, na poszukiwaniu w sobie DOBRA.

Ka¿dy bowiem jego warto¶ci w sobie MA. Nawet wtedy, gdy wobec siebie i innych postêpuje AGRESYWNIE.
AGRESJA wynika z REALIZOWANIA SIEBIE, CZEGO¦ NA SI£Ê. MASAMI rz±dzi AGRESJA WYWO£YWANA PRZEZ PRZYWODCÓW, którzy kieruj± te masy, te LUDZKIE PRAGNIENIA, te ZEWNÊTRZNIE WYRA¯ANE WARTO¦CI w strony BARDZIEJ WYGODNE DLA TYCH PRZYWODCÓW.
Wystarczy tylko przeprowadziæ kampaniê przekonywuj±c± te masy, ¿e TEGO CHC¡.

ZE WSZYSTKICH WA¯NYCH SPRAW NA WASZEJ PLANECIE NAJWA¯NIEJSZE JEST S£UCHANIE SIEBIE, swoich warto¶ci mysli, pragnieñ wzbogaconych poprzez dyskusje.

---- MOGÊ ZAUFAÆ SOBIE? - zapyta cz³owiek.
---- KOMU INNEMU? - zapytam JA. - TYLKO SOBIE.

OCZAMI I USZAMI SWYMI OBSERWUJ¡C, MY¦L¡C, S£UCHAJ¡C, CO MY¦LI WOBEC SIEBIE I INNYCH DRUGI CZ£OWIEK.

Dostali ludzie S£OWA, MY¦LI
US£UCHALI?
WIEDZ¡?
A mo¿e zwalczaj± je w sobie?
A mo¿e zwalczaj± je w innych?
Jasny
Kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #66 : Luty 09, 2009, 18:36:49 »

Cytat: Jasny
Dostali ludzie S£OWA, MY¦LI
US£UCHALI?
WIEDZ¡?
A mo¿e zwalczaj± je w sobie?
A mo¿e zwalczaj± je w innych?
Jasny

Pó³ biedy, gdy zwalczaj± tylko w sobie,
gorzej, gdy próbuj± to robiæ w innych …  Smutny

Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #67 : Luty 11, 2009, 21:12:33 »

 MEDYTACJA E.Nowalska ziemia w oczach zaswiatow.    

LUDZIE SIE PRAGNA ROZWIJAC DUCHOWO POPRZEZ MEDYTACJE. WOJTEK, CO O TYM SADZISZ?

Jestem absolutnie przeciwny tego typu cwiczeniom jak medytacja.One zabieraja czas, ktory TERAZ jest bezcenny , bo nadchodza juz owe , nazbyt wazne w zyciu ludzi dni, a to oznacza ze musimy sie spieszyc. Uwazam ze tego typu cwiczenia umyslu sa moze i dobre, ale jedynie dla ludzi ktorzy nie maja do zrealizowania w swoim realnym zyciu zadnego konkretnego celu. Bo
cwiczenia umyslu dla samego tylko cwiczenia , to sztuka dla sztuki.
Jezeli ludzie wyobrazaja ,sobie ze poprzez cwiczenia umyslu zdobeda wieksza wiedze o SAMYCH SOBIE, to sie myla.WIEDZA jaka jest WAM DANA , JEST TAKA WIEDZA , JAKA Z WOLI PANA DOSTAC POWINNISCIE. Jesli chcesz zobaczyc cos wiecej niz widzisz , spojrz w SWOJE SERCE, nie to pompujace krew , ale to ktore jest twoim JA. To w nim bowiem JEST TO CO WY CZESTO NAZYWACIE " TRZECIM OKIEM". Jutro swiat moze otworzyc to oko, ale stanie sie to nie w rezultacie medytacji - to GLOS ZASWIATOW PODERWIE SERCE, WASZE JA, DO SPOJRZENIA NA TO , CO SIE WOKOL WAS DZIEJE. Jesli wiec MASZ DUZO CZASU , to cwicz UMYSL, ALE ZAWSZE ZADAJ SOBIE UPRZEDNIO PYTANIE, COZ TO TAKIEGO MA SIE W TOBIE OTWORZYC I PO CO?
W USWIADOMIENIU SOBIE TEGO ZAWARTA JEST BOWIEM WAGA CELU TWOJEGO MYSLENIA.

Dam WAM jeszcze jedna rade; skoro to, czym wiecie, jest dla was wciaz za mala wiedza, podpatrujcie wasza PRZYRODE , ONA ma w sobie wieksza madrosc od tej , KTORA WY W SOBIE MACIE.
str.88/89 WOJTEK
kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #68 : Luty 11, 2009, 21:19:15 »

 Odkrywanie prawdy E.Nowalska Byc zawsze.

ODKRYWANIE PRAWDY POLEGAJ¡CE NA WIEDZY NESTORA (Energii Za¶wiatowej)

Wiedza moja nie jest zdobywana wbrew do¶wiadczeniu ludzi.

Owa Wiedza wynika z LOGICZNO¦CI OBEJMOWANIA SOB¡ CA£OKSZTA£TU TWORZENIA.

Jest zwi±zek elementu z ca³o¶ci± i walki poszczególnych elementow w ramach tej ca³o¶ci.

* PIERWSZE PRAWDY ODKRYWANIE ODBYWA SIÊ NA POZIOMIE CZ£OWIEKA, Jego Wnêtrza i odbierane jest przez Niego w kontakcie z otaczaj±ca Go rzeczywisto¶ci±.

* DRUGIE PRAWDY ODKRYWANIE DOKONUJE SIÊ W OBRÊBIE ZIEMIA - PLANETA. Jej funkcjonowanie znajduje siê w zbiorze elementów ró¿nych i w WIBRACJI ca³o¶ci.

* TRZECIE PRAWDY ODKRYWANIE DOKONAÆ SIÊ MO¯E NA POZIOMIE WSZECHISTNIENIA.

Tu dostrzec mo¿na ¼ród³o poszczególnych Prawd i Kres, i Cel ich.

Powinno¶ci± wspó³czesnego Cz³owieka jest ³±czenie tych poziomów w CA£O¦Æ, albowiem wtedy WIDZIEÆ bêdzie, KU czemu zmierza i dlaczego...

Poznanie PRAWDY NA POZIOMIE WSZECHISTNIENIA mo¿liwe jest , ale nie metodami, którymi poznaje siê PRAWDÊ na dwóch pierwszych poziomach. Na nich poznawanie jest bardziej eksperymentalne.

Eksperymentem mozna nazwaæ ¯YCIE CZ£OWIEKA, prace otaczaj±cych GO elementów, a nawet Wibracje Ziemi. Wszystko to poznaje Cz³owiek drog± uczenia siê, obserwacji, a systematyzuje drogami zapisów, zestawieñ, schematów. Nawet Uczuæ uczy siê eksperymentalnie wchodz±c w ró¿ne sytuacje ¿yciowe. W sytuacji U¦MIECHANIA SIÊ do ludzi widzi Cz³owiek zwi±zek swojego U¦MIECHU ze sposobem reagowania ludzi na NIEGO. Ale jest w tym jeden problem.

Eksperymenty takie, ucz±c Cz³owieka, doprowadzaj± Jego równie¿ do sytuacji BÓLU. BO POTYKANIE SIÊ JEST BOLESNE.
Bo uczenie siê poprzez dotykanie bólu jest cierpieniem.


Trzeci poziom odkrywania prawdy.


W TRZECIM POZIOMIE ODKRYWANIA PRAWDY jest odwrotnie (nie mówiê tu o poziomie przej¶ciowym dla Energii, kiedy to pozbywszy siê walorów Materii UCZY SIÊ WRACAÆ DO SWOJEGO DOMU).
W trzecim Poziomie Odkrywania Prawdy Umys³ Cz³owieka jasny, czysty nie jest w stanie udawaæ, ¿e nie widzi, nie pojmuje tego, co dzieje siê naprawdê.

W poprzednich poziomach zdobywacie Wiedzê bêd±c± w masie informacji, bêd±c nawet celowo wprowadzanymi w b³±d. Tu nikt nikomu nie musi przyznawaæ racji.

Wszystko jest widoczne i oczywiste. TEN POZIOM PRAWDY charakteryzuje siê równie¿ tym, ¿e Wiedza nie musi byæ udawadniana EKSPERYMENTALNIE.
To, co chcesz wiedzieæ, jest w TOBIE, i poza TOB¡, czytasz z SIEBIE niczym z OTWARTEJ KARTY.
Dlatego tak trudno jest ludziom z powodzeniem PORUSZAÆ SIÊ po nim , poniewa¿ maj± tendecjê do unaukawiania Prawdy, która jest w TOBIE , jest we MNIE.

Warto dodaæ, ¿e WIDZENIE SERCEM jest doskonalsz± form± widzenia. Nie stanowi ona jednak PODSTAWY dla ludzi do uogolnienia i wyci±gania daleko id±cych wniosków. Przekazy, odczucia ludzi, zdarzenia niewyt³umaczalne w sposób eksperymentalny - to s± FURTKI (jeszcze nie BRAMY) do tej TRZECIEJ METODY POZNAWANIA PRAWDY...

Czy ka¿dy wie, czego szuka?

NIE. Ale bêd±c poszukiwaczem PRAWD, CZ£OWIEK prowadzony jest przez SWOJE SERCE, a ONO, je¶li pozwoli jemu wcze¶niej , oby nie pó¼niej, znajdzie ON do niego drogê...
Zatem:

polegajcie na swojej wra¿liwo¶ci,
uczcie siê jej
i w innych ludziach nie t³am¶cie jej
Kiedy uwa¿nie ws³uchacie siê w siebie
- Bêdziecie naprawdê WOLNI.

str. 44 Nestor
kiara
_________________
Milosc jest szczesciem.
Kiara
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #69 : Luty 13, 2009, 18:09:15 »

 Odkrywanie prawdy.E.Nowalska Byc Zawsze.    

CD.

Kochaj±c Materialn± Obrêcz samego siebie, kochaj±c ¦wiat w sobie i w drugim Istnieniu, Wielki Cz³owiek umia³ bêdzie podejmowaæ decyzje zwi±zane z w³asnym ¿yciem. Bêdzie potrafi³ ochroniæ siebie.

Istnieje w Waszym ¶wiecie tak zwane atakowanie Dobra przez tak zwane Z³o. Z³o istnieje pod postaci± My¶li i uwik³anych w nie Uczuæ, zagro¿eniem jest dla Cz³owieka, którego ¿yciowe WARTO¦CI s³abymi s±.

Wspomnia³em o wielkiej sile tkwi±cej w Cz³owieku.
Je¶li to si³a oparta na systemie WARTO¦CI, które ma ON w sobie, z którymi absolutnie identyfikuje siebie, w których swym naturalnym odruchem CHCE BYÆ!

POKA¯ MI OCZY SWOJE.
W NICH PRZEGL¡DA SIÊ TWOJE SERCE I UMYS£.

WIDZÊ W NICH rozpacz, lêk, zak³amanie. Co to oznacza dla mnie i dla Ciebie?
Dla mnie jest to oznak± czekaj±cej Ciê d³ugiej drogi budowania w sobie Piêkna, podstaw w³asnej warto¶ci.

Dla Ciebie oznacza to WALKÊ Z U£OMNO¦CIAMI swymi, WALKÊ o OBRAZ samego siebie, WALKÊ o WIZERUNEK swój, nawet nie tylko w oczach innych ludzi, ale w SOBIE, gdy RZUCISZ SPOJRZENIEM W PRZESZ£O¦Æ, gdy bez MATERIALNEGO CIA£A JU¯ BÊDZIESZ, lub gdy UWA¯NIEJ PRZYPATRZYSZ SIÊ SOBIE W LUSTRZE.

Czy unikniesz ¶mia³ego patrzenia w oczy ludzi? Czy uwa¿asz siebie za piêkny wzorzec dla kogokolwiek?

Czy umiesz siê autentycznie oburzyæ na JAWN¡ NIESPRAWIEDLIWO¦Æ?
Czy raczej z rado¶ci zacieraæ bêdziesz swoje RÊCE?
Wizerunek Twój w ogromnej mierze zale¿y, i wielkie ma uzale¿nienie, od wiary Twojej w siebie.
Powiedz, KIM JESTE¦? Spróbuj zareklamowaæ siebie.

Czy w takim sformu³owaniu swojej OSOBOWO¦CI z dum± mówiæ bêdziesz, ¿e umiesz ¶miaæ siê, gdy ujrzysz BÓL i czyje¶ CIERPIENIE?
Czy do my¶li ¿ycz±cych innym ludziom nieszczê¶æ mia³by¶ odwagê przyznaæ siê g³o¶no?

NIE, zapewniam Ciê, ¿e nie potrafisz. Dlaczego?
Bo wiesz, mimo wszystko, w ¶rodku siebie wiesz, ¿e ¦WIAT DOBREM W OKNA ludzkich DUSZ PATRZY.


UMIERAJ¡ tak naprawdê tylko ci, którzy za ¯YCIA w MATERIALNEJ WARTO¦CI WARTO¦CIAMI DOBRA, w sobie ju¿ POUMIERALI.
str.46 Nestor
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #70 : Luty 13, 2009, 18:11:29 »

 Kontakt z Energiami E.Nowalska Byc Zawsze. CDN.

Wplyw Energii na LOS CZLOWIEKA.

Wdziecznosc opatrznosci staje sie wielkim w gruncie rzeczy uklonem Czlowieka w strone Swiata Energii......................

Wplyw Energii zewnetrznej istniejacej w stosunku do Czlowieka przejawia sie wielkim wirem ochronnym , jaki jest w stanie uczynic ona wokol Niego.
Ochrona taka stwarza przeslanki dla budowania w tym Czlowieku wiekszej odwagi , silniejszej jego , silniejszej Jego energetycznosci. W odroznieniu od Wielkich Myslicieli, Czlowiek nie zawsze zastanawia sie nad tym, kim sa i czy obok sa jego opiekunowie.
Wiedza taka odwiedza Umysl ludzi swiatlych i swiadomych dzialania owych Postaci. Zazwyczaj w tepie zycia nie ma powodow snuc rozwazan na ten temat. Najwazniejsze , by STAWALA stawala sie ta opieka.
W sytuacjach trudnych wolajcie o nia.Slyszana bywa przez Opiekuna doskonale.
Bez PRZEKAZANIA
PROSBY trudno jest
Innym udzielic CI POMOCY

PROSZENIE BEZ PRZERWY , liczenie przez caly czas na jakoms POMOC stac sie moze elementem WYRACHOWANIA Czlowieka.

Tak PROS, bys
mogl powiedziec sobie
Prawde o tej PROSBIE.

Prosba nie zmienia przeznaczenia.Ona ominac pomaga bez bolu wielkie kataklizmy zycia.Owacja w sposob zasadniczy odmienia przyszlosc, bowiem daje sile do jej przetrwania. W kontaktach z Energiami wiele jest elementow przeznaczenia danego Czlowieka. Wiele jest tez w nich wydazen wynikajacych ze sterowania LOSEM przez WOLE ENERGII.

W jakim zakresie dzialac moze wola Energii?
Kontakt Czlowieka z Energia jest mozliwy tylko i wylacznie od pewnego poziomu wibracji Czlowieka. w "niskich" skalach jest on jedynie faktem dla faktu.
W "wyzszych" wibracjach staje sie zrodlem przekazywania Wiedzy, a w zasadniczej swojej czesci zrodlem wibracji.To zrodlo jest w wiekszosci Przypadkow w stanie odmienic to , co postanowione Losem danego Czlowieka.
W jakim celu Energia MOZE odmienic ludzki Los?
W jednym tylko i wylacznie w jednym celu. Celem tym, a raczej uzasadnieniem, moze byc tylko wyzsza racja. Nie Litosc nad losem danego Czlowieka (ON rodzi sie , prowadzi zycie zgodne z wlasna wola), nie "unizonosc" wobec Jego proszenia.Racja taka moze byc tylko Wiedza o zasadnosci zmian, korekt jakich dokonac nalezy dla dobra ogolu.

Wobec tego co mozna nazwac Dobrem calosci?

Jest Swiat Energii ktorego Ogniem staje sie Milosc we wszelkich postaciach tego uczucia. Ow Ogien nie ma prawa zgasnac, bo nie byloby wtedy Energii ani w ludzkim ciele,ani poza materia.

Dla MILOWANIA,
dla Uczuc uwaznych
za sedno, jadro
WSZYSTKIEGO
wiele mozna
uczynic wbrew
przeznaczeniu.

MILOWANIE - SILA ZYCIA.
Jest TWARZA i SERCEM Istnienia. Jest nia Energia. jest nia JASNOSC. Ku Niej kieruje sie zwalczenie NIEGODNOSCI Zycia przez Czlowieka.

I dla NIEJ, i poprzez NIA, TY i JA Istniejemy.

Sila Jej jest wspierana poprzez pewne dzialania. I dla tych dzialan, dla tych ludzi, Swiat Energii uczyni bardzo wiele. Bo siebie ujawniaja w Istnieniu.
CHWALA IM.
str. 103/105 NESTOR
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #71 : Luty 14, 2009, 16:44:44 »

"Istnieje w Waszym ¶wiecie tak zwane atakowanie Dobra przez tak zwane Z³o. Z³o istnieje pod postaci± My¶li i uwik³anych w nie Uczuæ, zagro¿eniem jest dla Cz³owieka, którego ¿yciowe WARTO¦CI s³abymi s±.
(..)  Kiedy uwa¿nie ws³uchacie siê w siebie
- Bêdziecie naprawdê WOLNI."
Wiesz Kiaro, tak sobie czytam My¶licieli  ..
Wiele zdañ , twierdzeñ czy zaleceñ pokrywa siê z tym , co wyja¶nia buddyzm.
Wydaje siê, ¿e My¶liciele dostrzegaj± z³o w umy¶le oraz w uwik³anych w my¶lenie uczuciach . Buddyzm te¿ uwa¿a , ¿e na drodze ku Przebudzeniu cz³owieka stoi umys³. I równie¿ on zaleca ws³uchiwanie siê w siebie tylko inaczej to nazywa, a mianowicie OBSERWACJ¡  .Wydaje siê, ¿e zarówno Buddyzm jak i My¶liciele zalecaj± nie identyfikowanie siê z w³asnym umys³em. W³a¶nie to ma uczyniæ cz³owieka wolnym.
Z drugiej strony trochê niepokoi mnie nazwa "My¶liciele". Oczywi¶cie zdajê sobie sprawê z tego, ¿e to tylko nazwa, ale jednak nazwa zwi±zana z aktywno¶ci± umys³ow±, a wiêc z barier± . Czy My¶liciele podaj± sposoby na ominiêcie Umys³u ? Na przyk³ad . £atwo napisaæ "¿yjcie systemem warto¶ci" , albo "¿yjcie mi³o¶ci± bezwarunkow±",  czyli  tak na prawdê to JAK ?
Czym s± "¿yciowe WARTO¦CI" . Mi to pasuje do pojêcia ¦WIADOMO¦CI, ale czy tak uwa¿aj± My¶liciele ?
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #72 : Luty 14, 2009, 22:58:34 »

Mysliciele to Ci , ktorzy kieruja sie madroscia serca, ktorzy polaczyli mysl (uznawanom przez nas jako kalkulacje logiki ) z uczuciem plynacym z naszej glebi. Nie mniej jednak samo uczucie, czyste i piekne jest nie wystarczajace, bo jest to trwanie w stagnacji ekstazy.Tworzenie to kolejny etap rozwoju, w nim uczestniczy mysl, ale mysl wypelniona uczuciem o coraz wyzszej wibracji.Mysl ktora staje sie Madroscia Istnienia. Dopiero ona Stwarza Harmonie, Dobro i Piekno. A zycia? Zyc wiele to indywidualna droga do odkrycia tej wiedzy przez nasza osobowosc. Nie mozna wiec nie myslec,nie mozna rowniez trwac w stanie ktory nas niszczy z powodu uczucia do kogos lub czegos. Mysliciele splataja uczucie z mysla, tworzca madrosc serca , nia maluja drogi rozwoju Zaswiatow.

Mysliciele opowiadaja o zle , ggdy czlowiek kieruje sie wylacznie wybujaloscia mysli , bez uczuc. Wowczas mysli takie oparte wylacznie na osobistych korzysciach bardziej ku degradacji rozwoju prowadza niz ku jego uniesieniu.
Sam umysl to zbyt malo na drodze rozwoju, duchowego.

Mysliciele podaja ;  PRAWA GODNOSCI.
CZLOWIEK MA ;

I. Prawo do bycia soba ( zasada wolnostojenstwa).
II.Prawo do szczescia.
III. Prawo niewartosciowania  i bycia niewartosciowanym przez innych.
IV. Prawo przemieniania sie.
V.Prawo poznawania i odczowania wszechrzeczy.
VI. Prawo do bycia niekrzywdzonym i niekrzywdzenia innych.

istnieja jeszcze dwa uzywane okreslenia przez Myslicieli w stosunku do ludzi;
I. Okreslenie "Byc Berlem" oznacza prawo danego Czlowieka do przewodzenia innym, przekazywania im systemu wartosci , ktorego zrodlo jest uniwersalne dla wszystkich ludzi.
II.Okreslenie "Byc Bezberlem" oznacza , ze dany Czlowiek nie jest wspierany przez Los, przeznaczenie Swiat Energii.


Mysliciel Wojtek.

Sila Wibracji , str.90.E. Nowalska.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 14, 2009, 23:17:16 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Enigma
Go¶æ
« Odpowiedz #73 : Luty 15, 2009, 15:15:30 »

¦wietne Kiaro, chcesz obaliæ jedne Prawa, tylko po to aby wprowadzic inne?

Nie gniewaj sie o to co tu napisze, ale to tylko w trosce o twoj± umeczona dusze.

Enigmo, Pan, jest to okreslenie Stworcy w przekazach od Myslicieli, Wojtek , jest to ta sama Energia , ktora na ziemi zyla pod imieniem Jezus ( ale on oficjalnie tego nie mowi, uwaza iz Jego imie jest naduzywane,a oprucz tego uwaza iz nie mozna na ludzi oddzialywac autorytetami dawnych  imion).

Tak wiec Wojtek to dla ciebie Energia-Jezus. A wiesz Kiaro ile istot obecnie podaje sie za Jezusa? W polsce jest taki jeden brodaty go¶c, wystapi³ nawet w tv udawadniaj±c ze to on jest w³asnie Jezusem. Bierze 50 z³ za godzine...mówi ci to co¶? Jesli nie, pos³uchaj kogos innego:

PIÊÆDZIESI¡T STANÓW DEMONÓW SKANDH
Wstep:
„Tathagata zamierza³ w³a¶nie opu¶ciæ miejsce Dharmy. Z lwiego tronu wyci±gn±³ rêkê i po³o¿y³ na stoliku sporz±dzonym z siedmiu drogocennych rzeczy. Ale wtedy obróci³ swe cia³o koloru purpurowo-z³otych gór i opar³ siê ponownie, zwracaj±c siê do ca³ego zgromadzenia i do Anandy: Wy, Którym Pozosta³a Dalsza Nauka, wy O¶wieceni przez Uwarunkowania i wy S³uchacze, postanowili¶cie teraz d±¿yæ do osi±gniêcia najwy¿szego bodhi — niezrównanego, cudownego o¶wiecenia. Ju¿ was nauczy³em prawdziwej metody kultywacji.

Wci±¿ nie jeste¶cie ¶wiadomi subtelnych demonicznych zdarzeñ, które mog± nast±piæ, kiedy kultywujecie ¶amatê i wipa¶janê. Je¶li nie potraficie rozpoznaæ demonicznego stanu, gdy siê pojawia, to znaczy, ¿e oczyszczenie waszego umys³u nie by³o prawid³owe. Opanuj± was wówczas wypaczone pogl±dy.

Mo¿ecie byæ niepokojeni przez demona z w³asnych skandh albo przez demona z niebios. Mo¿ecie zostaæ opêtani przez ducha lub zjawê albo napotkaæ ducha li lub ducha mei. Je¶li wasz umys³ nie jest czysty, pomylicie z³odzieja z w³asnym synem.
Mo¿na te¿ byæ zadowolonym z ma³ego urzeczywistnienia, tak jak Nieuczony Bhikszu, który osi±gn±³ czwart± dhjanê i twierdzi³, ¿e urzeczywistni³ stan mêdrca. Kiedy skoñczy³a siê jego niebiañska odp³ata i pojawi³y siê oznaki upadku, oczernia³ stan Arhata, utrzymuj±c, ¿e podlega on narodzinom i ¶mierci, skutkiem czego wpad³ do piek³a Awici.

Powiniene¶ uwa¿aæ. Teraz udzielê szczegó³owych wyja¶nieñ.
Ananda wsta³ i wraz z innymi w zgromadzeniu, Którym Pozosta³a Dalsza Nauka, pok³oni³ siê rado¶nie. Wyciszyli siê, aby wys³uchaæ wspó³czuj±cego pouczenia.
Budda powiedzia³ do Anandy i ca³ego zgromadzenia: Powinni¶cie wiedzieæ, ¿e dwana¶cie kategorii istot w tym ¶wiecie wyp³ywów obdarzonych jest cudownie jasnym, fundamentalnym o¶wieceniem — o¶wiecon±, doskona³± substancj± umys³u, która nie ró¿ni siê od substancji umys³u Buddów dziesiêciu kierunków.

Skutkiem b³êdu z³udnego my¶lenia i braku jasno¶ci co do prawdy powstaje za¶lepienie, a wówczas wasze pomieszanie staje siê wszechprzenikaj±ce. W konsekwencji pojawia siê pustka. ¦wiaty powstaj±, poniewa¿ to pomieszanie jest bezustannie przekszta³cane. Dlatego krainy, które nie s± wolne od wyp³ywów, liczne jak py³ki kurzu w dziesiêciu kierunkach, powstaj± jako rezultat pomieszania, otêpienia i z³udnego my¶lenia.
Powinni¶cie wiedzieæ, ¿e przestrzeñ stworzona w waszym umy¶le jest jak ob³oczek zawieszony na bezkresnym niebie. O ile¿ mniejsze musz± byæ wszystkie ¶wiaty w tej przestrzeni! Je¶li nawet jedna osoba spo¶ród was odkrywa prawdê i powraca do ¼ród³a, wówczas ca³a przestrzeñ w dziesiêciu kierunkach jest unicestwiona. Czy ¶wiaty w tej przestrzeni mog³yby pozostaæ niezniszczone?
Kiedy kultywujecie dhjanê i osi±gacie samadhi, wasz umys³ zrównuje siê z umys³ami Bodhisattwów i wielkich Arhatów dziesiêciu kierunków, którzy s± wolni od wyp³ywów, i trwacie w stanie g³êbokiej czysto¶ci.
Wszyscy królowie demonów, duchy i zjawy oraz zwykli bogowie widz±, ¿e ich pa³ace wal± siê bez ¿adnej widocznej przyczyny. Ziemia siê trzêsie, a wszystkie stworzenia w wodzie, na l±dzie i w powietrzu s± przestraszone. Jednak zwykli ludzie, pogr±¿eni w mêtnym pomieszaniu, nie s± ¶wiadomi tych zmian.
Te istoty maj± piêæ rodzajów duchowych mocy; brak im jedynie wolno¶ci od wyp³ywów, poniewa¿ s± wci±¿ przywi±zane do ¶wiatowych namiêtno¶ci. Jak¿e mog³yby pozwoliæ wam zniszczyæ ich pa³ace? Dlatego duchy, zjawy, niebiañskie demony, elfy i gobliny przychodz± was niepokoiæ, gdy jeste¶cie w samadhi.
Demony ¿ywi± straszliw± wrogo¶æ, lecz opanowane s± przez ¶wiatowe namiêtno¶ci, podczas gdy wy jeste¶ w cudownym o¶wieceniu. Nie mog± was poruszyæ bardziej, ni¿ wiej±cy wiatr mo¿e poruszyæ ¶wiat³o albo nó¿ mo¿e przeci±æ wodê. (...)"

Nastepnie Budda szczegó³owo objasnia pierwszysch dziesieæ stanów umys³u -  wizje oraz odczuæ pojawiaj±cych sie podczas kontemplacji. Omawia takze pu³apki i w±tpliwo¶ci kultywuj±cego. W ostatnim z nich przestrzega:


"Ponadto, kiedy kultywuj±cy w swych badaniach dociera do ostatecznego punktu, mo¿e ujrzeæ dobrego i m±drego doradcê, którego cia³o siê zmienia. W krótkim czasie nast±pi± ró¿ne przekszta³cenia, których nie mo¿na wyja¶niæ. Ten stan zwany jest posiadaniem niew³a¶ciwego umys³u, opêtanego przez ducha li, ducha mei lub niebiañskiego demona, i wyg³aszaj±cego bez powodu Dharmê, która zg³êbia cudowne prawdy. To nie wskazuje na stan mêdrca. Je¶li nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas demoniczne wytwory uspokoj± siê. Ale je¶li uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów


Anando, tych dziesiêæ stanów mo¿e siê pojawiæ w dhjanie, kiedy mentalny wysi³ek i skandha formy wzajemnie na siebie oddzia³uj±. Têpe i pomieszane ¿yj±ce istoty nie poddaj± siebie ocenie. Napotykaj±c takie sytuacje, w swym pomieszaniu nie rozpoznaj± ich i mówi±, ¿e zosta³y mêdrcami, tym samym wypowiadaj±c wielkie k³amstwo. Wpadn± do Bezlitosnych Piekie³. W wieku koñcz±cej siê Dharmy, po wej¶ciu Tathagaty w nirwanê, wszyscy powinni¶cie polegaæ na tej nauce i j± g³osiæ. Nie pozwólcie demonom niebios robiæ, co im siê ¿ywnie podoba. Zaofiarujcie opiekê, ¿eby wszyscy mogli urzeczywistniæ niezrównan± Drogê."

Kolejne stany umys³u zwi±zane s± z przywi±znaniem do uczuæ a objasnienia sugeruj± ze demoniczne istoty, wykorzytuj± t± okazje, by zaw³adn±æ dobrym cz³owiekem. Przyk³ad:

"Ponadto, w tym stanie samadhi ów dobry cz³owiek widzi rozpad skandhy formy i rozumie skandhê odczuwania. Kiedy przebywa w tej czysto¶ci, jego umys³ jest wyciszony i spokojny. Nagle wybucha w nim uczucie bezgranicznej rado¶ci. Jego umys³ doznaje takiej szczê¶liwo¶ci, ¿e nie mo¿e nad ni± zapanowaæ.
Jest to znane jako do¶wiadczanie lekko¶ci i spokoju, ale pozbawione m±dro¶ci, która mog³aby to kontrolowaæ. Je¶li rozumie, wtedy nie ma ¿adnego b³êdu. To do¶wiadczenie nie wskazuje na stan mêdrca.
Ale je¶li uwa¿a siê za mêdrca, to demon, który lubi szczê¶cie, opanuje jego umys³. Gdy tylko kogo¶ zobaczy, bêdzie siê ¶mia³. Bêdzie ¶piewa³ i tañczy³ na ulicach. Bêdzie mówi³, ¿e ju¿ osi±gn±³ nieskrêpowane wyzwolenie. Poniewa¿ brak mu w³a¶ciwego samadhi, z pewno¶ci± upadnie."

lub inny:

"Ponadto, w tym stanie samadhi ów dobry cz³owiek widzi rozpad skandhy formy i rozumie skandhê odczuwania. Mówi, ¿e jest ju¿ usatysfakcjonowany. Mo¿e w nim nagle powstaæ uczucie niedorzecznego, wielkiego samozadowolenia. Mo¿e to obejmowaæ dumê, odra¿aj±c± dumê, wynios³± dumê, zarozumia³± dumê i dumê opart± na ni¿szo¶ci, które pojawiaj± siê jednocze¶nie. W swym umy¶le patrzy z góry nawet na Tathagatów dziesiêciu kierunków, o ile¿ bardziej na ni¿sze pozycje S³uchaczy i O¶wieconych Przez Uwarunkowania.

To jest znane jako uwa¿anie siebie za najwy¿szego, ale nie posiadanie m±dro¶ci potrzebnej do wyzwolenia siebie. Je¿eli rozumie, wtedy nie ma ¿adnego b³êdu. To do¶wiadczenie nie wskazuje na stan mêdrca.

Ale je¶li uwa¿a siê za mêdrca, to demon wielkiej arogancji opanuje jego umys³. Nie bêdzie siê k³ania³ stupom ani w ¶wi±tyniach. Bêdzie niszczy³ sutry i wizerunki. Bêdzie mówi³ do danapatich: To jest z³oto, br±z, glina albo drewno. Sutry to tylko li¶cie albo sukno. Cia³o z krwi i ko¶ci jest rzeczywiste i wieczne, ale wy go nie czcicie; zamiast tego oddajecie ho³d glinie i drewnu. To ca³kowity absurd! Ci, którzy pok³adaj± w nim g³êbok± wiarê, pójd± za jego przyk³adem i bêd± niszczyæ wizerunki albo je zakopywaæ. Bêdzie wprowadza³ w b³±d ¿yj±ce istoty, skutkiem czego wpadn± do Bezlitosnych Piekie³. Poniewa¿ brak mu w³a¶ciwego samadhi, z pewno¶ci± upadnie.(...)

Ponadto, w tym stanie samadhi ów dobry cz³owiek widzi rozpad skandhy formy i rozumie skandhê odczuwania. Delektuje siê stanem iluzorycznej przejrzysto¶ci, a on g³êboko wnika w jego ko¶ci i umys³. Nagle z jego umys³u mo¿e wytrysn±æ bezgraniczna mi³o¶æ. Kiedy mi³o¶æ staje siê niepohamowana, szaleje z po¿±dania i lubie¿no¶ci. Jest to znane jako opanowanie umys³u przez przyjemny stan samadhi, przy braku m±dro¶ci pozwalaj±cej kontrolowaæ siebie i niew³a¶ciwym oddawaniu siê rozwi±z³o¶ci. Je¿eli rozumie, wtedy nie ma ¿adnego b³êdu. To do¶wiadczenie nie wskazuje na stan mêdrca.

Ale je¶li uwa¿a siê za mêdrca, to demon po¿±dania opanuje jego umys³. Stanie siê jawnym orêdownikiem rozwi±z³osæi, nazywaj±c j± Drog± do bodhi. Bêdzie poucza³ swych ¶wieckich zwolenników, ¿eby na ¶lepo anga¿owali siê w rozwi±z³o¶æ, nazywaj±c tych, którzy ¿yj± rozwi±¼le swoimi spadkobiercami Dharmy. Moc zjaw i duchów w Wieku Koñca pozwoli mu znale¼æ zwolenników w¶ród zwyczajnych, naiwnych ludzi w liczbie stu, dwustu, piêciuset czy sze¶ciuset albo tysi±ca lub dziesiêciu tysiêcy. Kiedy demon siê znudzi, opu¶ci cia³o tego cz³owieka. Kiedy charyzma tego cz³owieka przeminie, popadnie w konflikt z prawem. Bêdzie wprowadza³ w b³±d ¿yj±ce istoty, skutkiem czego wpadn± do Bezlitosnych Piekie³. Poniewa¿ brak mu w³a¶ciwego samadhi, z pewno¶ci± upadnie.(...)


Anando, tych dziesiêæ stanów mo¿e siê pojawiæ w dhjanie, kiedy mentalny wysi³ek i skandha odczuwania wzajemnie na siebie oddzia³uj±. Têpe i pomieszane ¿yj±ce istoty nie poddaj± siebie ocenie. Napotykaj±c takie sytuacje, w swym pomieszaniu nie rozpoznaj± ich i mówi±, ¿e zosta³y mêdrcami, tym samym wypowiadaj±c wielkie k³amstwo. Wpadn± do Bezlitosnych Piekie³.
W wieku koñcz±cej siê Dharmy, po mojej nirwanie, wszyscy powinni¶cie przekazywaæ nauki Tathagaty, ¿eby wszystkie ¿yj±ce istoty mog³y poj±æ ich znaczenie. Nie pozwólcie demonom niebios robiæ, co im siê podoba. Zaofiarujcie opiekê, ¿eby wszyscy mogli urzeczywistniæ niezrównan± Drogê(...)"

"Anando, powiniene¶ wiedzieæ, ¿e w wieku koñcz±cej siê Dharmy, tych dziesiêæ rodzajów demonów mo¿e porzuciæ ¿ycie domowe, ¿eby kultywowaæ Drogê w mojej Dharmie. Mog± opêtaæ innych ludzi lub manifestowaæ siê w ró¿nych formach. Wszystkie bêd± twierdzi³y, ¿e ju¿ osi±gnê³y w³a¶ciw± i przenikliw± wiedzê i ¶wiadomo¶æ.

Wychwalaj± rozwi±z³o¶æ i ³ami± moralne wskazania Buddy ¬li demoniczni nauczyciele i ich demoniczni uczniowie, których w³a¶nie omówi³em, przekazuj± swe nauki poprzez rozwi±z³o¶æ. Takie zdegenerowane duchy opanowuj± umys³y kultywuj±cych i po zaledwie dziewiêciu ¿ywotach lub a¿ po stu pokoleniach prawdziwych praktykuj±cych zmieniaj± ca³kowicie w zwolenników demonów."
Surangama sutra - linek w temacie o Ebookach rozwoju duchowego
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #74 : Luty 15, 2009, 21:20:10 »

Enigmo zaprezetowalas swoj system wartosci oparty na Buddyzmie, jest Twoj , to Twoja sciezka i niech tak zostanie. Czy jest dobry, lepszy , najlepszy? Dla Ciebie tak bo tak wybralas, i niech tak zostanie. Ja nie mam zamiaru ani Ciebie, ani nikogo przekonywac, namawac do mojego, ni straszyc wieloscia piekiel demonow,  ni nazywac glupcem z powodu nie wybrania tego co mnie jest blizsze.
Ale powiem tak cytujac przez Ciebie cytowane slowa..... ". nic nie moze mnie poruszyc bardziej  , niz wiejacy wiatr moze poruszyc swiatlo, albo noz moze przeciac wode.... " , bo swoja wolna wola obralam droge , ktora uwazam za najlepsza dla siebie.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 16 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 watahaslonecznychcieni gangem wypadynaszejbrygady ostwalia