Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 08, 2025, 03:28:18


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: OBCA ÂŚWIADOMO¦Æ!  (Przeczytany 7917 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« : Maj 23, 2010, 07:06:59 »

obca œwiadomoœÌ-
co wÂłaÂściwie o niej wiemy, oprĂłcz tego Âże wtargnĂŞÂła do naszego Âświata kilka tys. lat temu,-
skÂąd siĂŞ wziĂŞÂła,
czy jest jednoznacznie destruktywna,
jaki ma/miaÂła cel,
i co wÂłaÂściwie siĂŞ z niÂą dzieje teraz- czy jeszcze tu jest
CoÂśCoÂśCoÂś?
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Maj 23, 2010, 21:55:58 »

Cytat: songo
obca œwiadomoœÌ-
co wÂłaÂściwie o niej wiemy, oprĂłcz tego Âże wtargnĂŞÂła do naszego Âświata kilka tys. lat temu,-

To stwierdzenie chyba trochĂŞ na wyrost.
To my jesteœmy wytworem ich "eksperymentów", tak wiêc myœlê, ¿e raczej powinniœmy byÌ im wdziêczni za dan¹ nam mo¿liwoœÌ, niŸli ich piêtnowaÌ za to.
Problemy z jakimi siĂŞ borykamy, a za ktĂłre prĂłbujemy ich obwiniĂŚ, to iÂż inna "broszka".
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2010, 13:58:18 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Silver
Gość
« Odpowiedz #2 : Maj 23, 2010, 22:23:11 »

obca œwiadomoœÌ-
co wÂłaÂściwie o niej wiemy, oprĂłcz tego Âże wtargnĂŞÂła do naszego Âświata kilka tys. lat temu,-
skÂąd siĂŞ wziĂŞÂła,
czy jest jednoznacznie destruktywna,
jaki ma/miaÂła cel,
i co wÂłaÂściwie siĂŞ z niÂą dzieje teraz- czy jeszcze tu jest
CoÂśCoÂśCoÂś?

  NapociÂłem siĂŞ w poprzednim wÂątku, aby powiedzieĂŚ, Âże wizje z ktĂłrych wynika, Âże ktoÂś nam robi krzywdĂŞ, tudzieÂż ''obce cywilizacje'', czy jakakolwiek ''obca ÂświadomoœÌ'' sÂą to wizje opĂŞtaĂącze.

Na internecie, jak rĂłwnieÂż na tym forum znajdziecie wiele wypowiedzi, ktĂłre ÂświadczÂą, Âże ktoÂś nami manipuluje, krzywdzi nas, czyli nasze Âżycie wymyka siĂŞ spod naszej kontroli. Stajemy siĂŞ, wiĂŞc ofiarÂą w rĂŞkach obcych siÂł i okolicznoÂści, na ktĂłre nie mamy wiĂŞkszego wpÂływu.
WspomniaÂłem teÂż o totalizmie J.PajÂąka, jak rĂłwnieÂż wypowiedziach B.Marciniak,  z ktĂłrych wynika lub w jakiÂś sposĂłb one sugerujÂą ( na podstawie domniemanych dowodĂłw), Âże jesteÂśmy ''ofiarÂą w rĂŞkach obcych bytĂłw.
To szaleĂąstwo !
Tak widzi Âświat ''ofiara'' i tak go wÂłaÂśnie definiuje.
W zwiÂązku z tym wartoœÌ tych przekazĂłw jest absurdalna i krzywdzÂąca!
Co gorsza ''ofiara'' bĂŞdÂąca w centrum swoich problemĂłw, nie reaguje na sygnaÂły zewnÂątrz, poniewaÂż tak.zw. negatywnoœÌ i poczucie ''ofiary'' uwaÂża za swĂłj   naturalny stan istnienia, tak go propaguje i publikuje !
ChciaÂłem podkreÂśliĂŚ jednÂą niezwykle waÂżnÂą rzecz, Âże takie zjawisko jak ''ofiara'' nie istnieje w obiektywnym Âświecie, jest to tylko gra (nasza wÂłasna projekcja), ktĂłrÂą ogrywamy. Gra pt : ''ofiara'' - agresor .
Bowiem nikt nie ma i nie bĂŞdzie miaÂł nigdy Âżadnej wÂładzy nad nad nami, dopĂłki nie zaczniemy projektowaĂŚ sami siebie - jako ''ofiary''.
Horyzont zdarzeĂą polega wiĂŞc na tym, Âże jeÂżeli wyprodukujemy w swojej ÂświadomoÂści
stan ''ofiary'', to w tej holograficzno - dualistycznej rzeczywistoÂści pojawi siĂŞ stan przeciwny, czyli agresor.
Iluzja tego stanu polega na tym, Âże tak projektujemy siebie samych i takÂą otrzymujemy rekacjĂŞ zwrotnÂą od Âświata - stajemy siĂŞ ''ofiarami'' , a nastĂŞpnie uwaÂżamy dalej ten stan za prawdziwy.Co gorsza tak myÂślÂąc i projektujÂąc siebie pod³¹czamy siĂŞ do takiej samej siatki zdarzeĂą, w ktĂłrych projektujÂą siebie w taki sam sposĂłb  inni. Generalnie od prawiekĂłw ludzie projektujÂą siebie jakko ''ofiary'', czyli majÂą nad sobÂą jakiÂś ''BogĂłw'', ''PanĂłw'' ró¿nych niewidzialnych bytĂłw o wysokim poziomie rozwoju, ktĂłrzy manipulujÂą, rzÂądzÂą nami, zakÂładajÂą nam ró¿ne chipy, kontrolujÂą itd...
Problem tylko caÂły w tym, Âże jest to nasza wÂłasna projekcja, nasz wÂłasny film.
I niew¹tpliwie ró¿ne byty nas kontroluj¹, zak³adaj¹ nam chipy, porywaj¹, poniewa¿ sami siebie projektujemy jak bezwolne ofiary.
WiĂŞc kto jest sprawcÂą tych wszystkich wydarzeĂą - ''oni'', czy My ?
Pisalem juÂż wielokrotnie na tym forum, Âże poszukiwanie jakichkolwiek sprawcĂłw i winnych na zewnÂątrz jest najwyÂższÂą gÂłupotÂą i ignorancjÂą o nazwie wycofywanie siĂŞ z odpowiedzialnoÂści za swoje wÂłasne Âżycie i oddawanie jej w czyjeÂś rĂŞce.
CaÂłe nasze zwyciĂŞstwo polega, wiĂŞc nie na walce, lecz na zaprzestaniu walki - walki z samym sobÂą i przerwaniu tego Âłancucha negatywnych energii - o nazwie bezwolna ofiara, ktĂłrÂą z siebie czynimy.

Aby jednak uwolniÌ siê od stanu ''ofiary'' musimy dotrzeÌ do swojej podœwiadomoœci, dotrzeÌ do tych wzorców, a nastêpnie przekonaÌ nasz¹ podœwiadomoœÌ, ¿e to nie prawda ! Bo sama œwiadomoœÌ, ¿e to nie prawda - nie wystarcza.
Sam te wzorce posiadam, bo naczyta³em siê wiele lat temu ró¿nych bzdur w internecie na ten temat, jak i spotka³e³em ludzi, którzy sw¹ ''piêkn¹ i kolorow¹'' mow¹ przekonywali mnie, ¿e jesteœmy pod totaln¹ kontrol¹ tzw. wy¿szych bytów.
Dzisiaj omijam takich ludzi i takie teksty wielkich Âłukiem, bo szkoda mi marnowaĂŚ  cennego czasu i Âżycia na takie bzdety.

Aby, przybli¿yÌ co w³aœciwie tworzymy w swoim ¿yciu czêsto nawet nie zastanawiaj¹c siê zbytnio nad tym i pogr¹¿aj¹c siê sami i na swoje ¿yczenie w niedoli zak³adam nowy w¹tek pt : Pozytywne Myœlenie.

NIC nie jest zÂłe, krzywdzÂące, niedobre, dopĂłki nie zechcemy w to wierzyĂŚ i warto to sobie  raz do koĂąca Âżycia zapamiĂŞtaĂŚ !!!

« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2010, 04:05:18 wysłane przez Silver » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #3 : Maj 24, 2010, 00:36:17 »

tzw.  "Obca ÂŚwiadomoœÌ " moÂże wynikaĂŚ zarĂłwno z syndromu ofiary, jak i z g³êbokiej w niÂą wiary. WybĂłr jednej z wielu ró¿nych opcji na szczĂŞÂście naleÂży do nas. Tylko uwaÂżna obserwacja pomoÂże nam odpowiedzieĂŚ na pytanie o "obcÂą ÂświadomoœÌ". JeÂśli nawet pomylisz siĂŞ w wyborze, to obserwuj dalej - kto lub co Ciebie potĂŞpi, a kto tego nie zrobi ... i kto na tym zechce skorzystaĂŚ. Ale nade wszystko - uwaÂżam - chodzi o to, aby sÂłuchaĂŚ wÂłasnego serca.
Zapisane
Silver
Gość
« Odpowiedz #4 : Maj 24, 2010, 00:52:21 »

tzw.  "Obca ÂŚwiadomoœÌ " moÂże wynikaĂŚ zarĂłwno z syndromu ofiary, jak i z g³êbokiej w niÂą wiary. WybĂłr jednej z wielu ró¿nych opcji na szczĂŞÂście naleÂży do nas. Tylko uwaÂżna obserwacja pomoÂże nam odpowiedzieĂŚ na pytanie o "obcÂą ÂświadomoœÌ". JeÂśli nawet pomylisz siĂŞ w wyborze, to obserwuj dalej - kto lub co Ciebie potĂŞpi, a kto tego nie zrobi ... i kto na tym zechce skorzystaĂŚ. Ale nade wszystko - uwaÂżam - chodzi o to, aby sÂłuchaĂŚ wÂłasnego serca.

Ju¿ sama ''obca œwiadomoœÌ'' jest nieprawid³ow¹ definicj¹.
Co nam karze wierzyĂŚ, Âże ''obcy'', to obcy ?
Bo tak piszÂą na internecie, w gazetach ?
W g³êbokich pok³adach naszej podœwiadomoœci znajduj¹ siê programy, kody, przekonania, definicje, wzorce, które w nadwyraz skuteczny sposób determinuj¹ nasze ¿ycie.
Skuteczny kontakt z podœwiadomoœci¹ i transformacja b³êdnych wzorców
przybli¿y nas do œwiadomoœci serca.Nasze prawdziwe JA wci¹¿ wysy³a nam prawdziwe sygna³y, informacje, inspiracje, ale .... ich za bardzo nie s³yszymy.
StÂąd pierwszym krokiem jest skontaktowanie siĂŞ z naszÂą podÂświadomoÂściÂą i uwolnienie od tego co zagÂłusza prawdĂŞ o nas samych !
A wtedy odbiĂłr bĂŞdzie wÂłaÂściwy, czytelny i zrozumiaÂły.
 
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2010, 03:33:42 wysłane przez Silver » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Maj 24, 2010, 08:41:42 »

podziwiam Silver twoje nastawienie,
jednak skoro jest tak jak napisałeś- następne nieuniknione pytanie brzmi,-
skąd się w nas wziął ten absurdalny jak piszesz przez nas samych generowany mechanizm: kat- ofiara, i czemu ciągle z uporem maniaka go powielamy i jak się z tego wyplątać,
nawet jeżeli samemu rozumie się absurdalność tego działania, to i tak mln. wokół ciebie dalej to czynią, i mam jednak wrażenie że komuś jest to na rękę,-
tak więc nie jest to całkowicie zależność o którą możemy obwiniać tylko samych siebie.

Pozdrowienia z "drugiej strony lustra"
Chichot

PS. nie znam w ogóle takich "wybitnych" twórców jak  J.Pająk, i B.Marciniak, a wystarczy mi to co widzę, a nie zniekształcona dodatkowo wizja naszego świata/rzeczywistości przez takich autorów.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2010, 04:54:40 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Silver
Gość
« Odpowiedz #6 : Maj 24, 2010, 23:46:53 »


  skÂąd siĂŞ w nas wzi¹³ ten absurdalny jak piszesz przez nas samych generowany mechanizm: kat- ofiara, i czemu ciÂągle z uporem maniaka go powielamy i jak siĂŞ z tego wyplÂątaĂŚ,
nawet je¿eli samemu rozumie siê absurdalnoœÌ tego dzia³ania, to i tak mln. wokó³ ciebie dalej to czyni¹, i mam jednak wra¿enie ¿e komuœ jest to na rêkê,-
tak wiêc nie jest to ca³kowicie zale¿noœÌ o któr¹ mo¿emy obwiniaÌ tylko samych siebie.


 SkÂąd wzi¹³ siĂŞ w NAS ten program ''ofiara'' - ''agresor'' ?
Agresor pojawiÂł siĂŞ na horyzoncie zdarzeĂą jako odpowiedÂź na myÂślowy projket - ''ofiara''.
A sk¹d wzi¹³ projekt myœlowy o nazwie '' ofiara'' ?
MyÂślĂŞ, Âże powodĂłw jest wiele, a nie tylko jeden. Niemniej nie chciaÂłbym doszukiwaĂŚ siĂŞ tutaj jakchÂś okreÂślonych sprawcĂłw.Bo wÂłaÂśnie poszukiwanie na zewnÂątrz sprawcĂłw naszych Âżyciowych wydarzeĂą, to wÂłaÂśnie nic innego tylko ''archetyp ofiary''.
Wzorce ''ofiary'' konotujÂą siĂŞ z pokolenia na pokolenie.Nic nie ginie w naturze (pamiĂŞĂŚ jest przecieÂż wieczna ).StÂąd wszelkie wzorce moÂżna zmieniĂŚ, w istocie zmieniĂŚ zapis, czyli zawartÂą w nich informacjĂŞ.
Nazywa siĂŞ to transformacjÂą negatywnych wzorcĂłw.
StÂąd o wiele waÂżniejszym pytaniem jest jak zmieniĂŚ wzorce ( zmieniĂŚ zapis tych negatywnych informacji ) niÂż zastanawianie siĂŞ skÂąd one siĂŞ wziĂŞÂły.
To fakt, Âże miliony, wrĂŞcz miliardy ludzi to istoty, ktĂłre majÂą zakorzeniony wzorzec ''ofiary''.
CzĂŞsto jest to zarazem wzorzec nieudacznika i ofiary.

''Ofiara'' czĂŞsto mĂłwi jak wyglÂąda jej Âświat.
 MĂłwi, Âże... jest wykorzystywana, oszukiwana, kontrolowana, doszukuje siĂŞ nawet przyczyn tego u ró¿nych ''obcych'' bytĂłw, czĂŞsto widzi to wszĂŞdzie ( totalizm ) , rozmawia o tym z innymi, narzeka, czĂŞsto o tym nawet myÂśli.
 Czyli, w zasadzie bez koĂąca myÂśli nad tym jak inni robiÂą z niej ''ofiarĂŞ'' – a nawet bĂŞdzie „szczĂŞÂśliwa”, czy nawet w pewnym sensie zadowolona z siebie, a nawet bĂŞdzie miaÂła satysfakcjĂŞ z tego, Âże…. ma racjĂŞ!
Paranoja!
Paranoja, bo ÂŚwiat bĂŞdzie tylko utwierdzaÂł jÂą w tym, co wÂłaÂśnie o sobie myÂśli !!!

No tak. Znowu miaÂłem racjĂŞ! Jestem ( bo przecieÂż  to widzĂŞ), Âże jestem wykorzystywany kontrolowany, inwigilowany i nie mam na to zbytnio wiĂŞkszego wpÂływu itd... itp....
Wow.... samospeÂłniajÂąca siĂŞ przepowiednia.....
A b³êdno koÂło robi siĂŞ coraz ciaÂśniejsze…..

Doskona³¹ miarÂą tego w jakim stopniu ktoÂś jest pogr¹¿ony w ''archetypie ofiary'' jest to, na ile jest otwarty i gotowy przyjmowaĂŚ informacje na temat tego stanu rzeczy. JeÂżeli, ktoÂś czyta np. takie informacje i mĂłwi - Âłeeee, co mnie to wogĂłle  obchodzi, to bzdury, to mnie nie dotyczy itp..., to inni sÂą ''ofiarami'' , a nie ja, to tylko przykÂład g³êboko zakorzenionego wewnĂŞtrznego wzorca.

Ludzie, ktĂłrzy reagujÂą inaczej - pytajÂą, chcÂą sprawdziĂŚ i zrozumieĂŚ na czym to polega, poszukujÂą, nasÂłuchujÂą wieÂści, o co wÂłaÂściwie w tym wszystkim chodzi, to  Ci, ktĂłrzy sÂą w pewien sposĂłb otwarci, gotowi i dojrzali, aby przestaĂŚ peÂłniĂŚ rolĂŞ bezwolnej ''ofiary''.
 

pozdr.




« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2010, 03:37:03 wysłane przez Silver » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Maj 25, 2010, 05:12:28 »

wygląda na to że to raczej lekcja której nie da się ominąć,-
pytanie jest więc takie- czy warto walczyć z nurtem rzeki, czy po prostu ukończyć ten "spływ" i zacząć coś nowego np. 1.01.2013?
a może jest tak jak chyba napisał @Phi.- "faszyzm zlikwidował Hitler, a komunizm Stalin"- nie wystarczy wiedzieć/mieć rację- trzeba przejść przez piekło, aby nigdy już do tego nie wracać.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2010, 05:45:02 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #8 : Maj 25, 2010, 11:19:44 »

We wszechÂświecie jest hierarchia i ró¿norodoœÌ. W momencie odstÂąpienia od praw zaczĂŞto wykorzystywac swojÂą przewagĂŞ, czyniĂŚ siebie protektorami, a wrĂŞcz  bĂłstwami "pomniejszych braci" w ukÂładzie, w galaktyce, kosmosie etc. Od kiedy naturalna hierarchia zmieniÂła siĂŞ w autorytety, zacz¹³ siĂŞ ten problem, co jest oczywiste.

Zderzenie teÂż z innoÂściÂą, "wyÂższoÂściÂą" bez wiedzy caÂłoÂściowej o swoim miejscu i czasie we WszechÂświecie, moÂże spowodowaĂŚ automatyczne reakcje uniÂżonoÂści, czy ubĂłstwiajÂącej ulegÂłoÂści etc...napĂŞdzajÂąc tego "wyÂższego" w sfery zachowaĂą, o ktĂłrych nawet sam wczeÂśniej nie marzyÂł, ale to mu siĂŞ zaczyna zwyczajnie podobaĂŚ... wszak apetyt roÂśnie w miarĂŞ jedzenia.

Bardzo Âładnie ten proces jest przedstawiany w "Gwiezdnych wrotach". KtoÂś nie musi mieĂŚ od poczÂątku archetypu ofiary, Âżeby siĂŞ niÂą staÂł, co wynika, jak  juÂż wczeÂśniej wspomniaÂłem z nierĂłwnoÂści wibracyjnej, cywilizacyjnej, kulturowej..., poza tym jeÂśli czÂłowiekowi z nagÂła pokaÂże siĂŞ gadoilalny, czy inny stwĂłr, to innoœÌ niepokoi, a wrĂŞcz przeraÂża. To zupeÂłnie normalne. JednakÂże wytwarza siĂŞ wskutek tego kompleks. Wzmacniany przeradza siĂŞ w kompleks "ofiary". Zaczyna siĂŞ obronne, nieadekwatne reagowanie  etc. etc... potem przerzuca nas w stany agresji.

To jak z ÂżoÂłnierzem, ktĂłry przeÂżyÂł obok siebie wybuch miny, a potem do koĂąca Âżycia bĂŞdzie  nieadekwatnie reagowaÂł, np. na zamykanie drzwi. ( jeÂśli nikt mu nie pomoÂże przerwaĂŚ tego procederu). I nie musiaÂł mieĂŚ kompleksu ofiary wczeÂśniej. Wszystko jednak ma swĂłj poczÂątek.

Nale¿y mieÌ œwiadomoœÌ co jest grane dooko³a. To s¹ realia. Wa¿ny jest jednak stosunek do tego, a tu niezbêdna jest wiedza, której lwi¹ czêœÌ prezentuje Silver.

Nale¿y wspomnieÌ o najwa¿niejszym, i¿ bardzo wa¿ne jest wsparcie ze strony otoczenia. To s¹ tak silne uwik³ania, i¿ sama œwiadomoœÌ na pocz¹tku niewiele siê zda, bez ¿yczliwoœci, a tak¿e merytorycznej porady. W polityce przek³ada siê to na tworzenie sojuszy, wzajemn¹ pomoc gospodarcz¹ itp.

To sÂą etapy i realia, z kĂłrych naleÂży sobie zdawaĂŚ sprawĂŞ, mimo Âże  zasadnicza podpowiedÂź kryje siĂŞ w powyÂższych postach i w nas samych.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2010, 12:01:32 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #9 : Maj 25, 2010, 11:48:38 »

nie ma zadnej obcej swiadomosci, tz jezeli chodzi o manipulujacych nami kosmitow...to wszystko jestesmy my, to "ludzie ludziom zgotowali ten los"...
chyba ze wezmiemy pod uwage cos tak archetypowego jak szatan ludzkie dazenie do postawienie sie w roli Boga, niszczenie wszystkiego, zlo, materializm, zasrany system kartezjanski wtedy mozemy uznac ze to jakas obca swiadomosc...ale to wszystko jest w nas i my budujemy ten swiat i podziwiamy osiagniecia techniki, ktore sa tworzone kosztem zycia na Ziemi i stosunkow spolecznych ktore sa niszczone, wartosci takie jak rodzina, duchowosc itd.. wybor jest w nas a wiekszosci z nas to wszystko sie bardzo podoba...

« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2010, 12:26:54 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #10 : Maj 25, 2010, 12:04:57 »

..taa, mo¿na wyjœÌ poza wszelkie podzia³y i wtedy rzeczywiœcie "obcych" nie ma. To wszystko jesteœmy "my".
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #11 : Maj 25, 2010, 12:21:24 »

ja tam zadnych obcych nie widzialem, widzialem tylko ludzi z krwi i kosci, ktorzy robia to co robia, oczywiscie najlepiej jest zrzucic wine na obcych czy na szatana, ale to ludzie robia to co robia i taki stan rzeczy najwyrazniej im odpowiada, a ze nie chce im sie nic robic zeby to zmieniac i wola ogladac telewizje coz nikt za nikogo niczego nie zrobi...

ps.
ps. jezeli juz istnieja jacys obcy to na tyle bardziej rozwinieci od nas ze nie ingeruja w zycie na Ziemi, bardzo zle istoty rozwiniete bardziej od nas o miliony lat nie maja prawa istniec bo same by sie zniszczyly, z koleji bardzo dobre byty nie moga ingerowac w to co sie dzieje na Ziemi bo to jest sprzeczne z wolna wola tak mi sie wydaje
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2010, 12:27:17 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Maj 25, 2010, 12:29:52 »

to wszystko bardzo piĂŞkne i mÂądre, i nie negujÂąc Âżadne tezy zawartej powyÂżej-
trzeba jednak zdaÌ sobie sprawê z najwa¿niejszego faktu i¿ bêd¹c w œwiecie materialnym/emocjonalnym si³¹ rzeczy nasz¹ nauk¹ w nim jest prze¿ywanie i tego dobrego i z³ego,-
niezaleÂżnie od tego czy otaczajÂą nas armie kosmitĂłw i ksiĂŞÂżyc jest pusty- to tylko plan/scenografia tej rzeczywistoÂści.
Chodzi mi o tzw. "wiedzê ksi¹¿kow¹"- nawet jeœli wszystkie ksiêgi œwiata mówi³y ¿e to jest dobre, a to z³e- to dopóki nie spróbujesz nie bêdziesz w 100% pewien,-
gdzieÂś jeszcze byÂło wÂłaÂśnie napisane Âże losy naszego Âświata byÂły z gĂłry przesÂądzone,-
wiĂŞc po co toczyĂŚ tÂą grĂŞ,-
ano po to aby nikt nie miaÂł wÂątpliwoÂści co do jej wyniku.
Afro
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #13 : Maj 25, 2010, 12:34:31 »

...niektĂłrzy wrecz twierdzÂą, Âże te "zÂłe" istoty wskutek wÂłasnych niecnych dziaÂłaĂą siĂŞ rozpadÂły lub siĂŞ rozpadajÂą, a gdzieÂś tam w przestrzeni b³¹kajÂą siĂŞ resztki ich programatorĂłw, z ktĂłrymi Ziemianie nawiÂązujÂą kontakt, tudzieÂż z ich hologramami majÂąc siĂŞ za wielce wyró¿nionych. JeÂżeli sÂą jeszcze ich resztki, to na skraju naszej galaktyki czyli w naszym pobliÂżu, ale ich czas siĂŞ koĂączy. StÂąd gĂłrnolotne hasÂła i wzbudzanie  mocnych religijnych kodĂłw, by siĂŞ ÂżywiĂŚ energiÂą wyznawcĂłw.

WspomnieĂŚ naleÂży, iÂż po jakoÂści przekazu moÂżna poznaĂŚ, kto za nim stoi. Czy rzeczywista cywilizacja( waÂżne teÂż jaka cywilizacja), czy teÂż jej ochÂłapy. W przypadku manipulujÂących, a byĂŚ i moÂże rozpadajÂących siĂŞ bytĂłw przekaz bĂŞdzie niespĂłjny, peÂłen sprzecznoÂści, pogmatwaĂą i niekonsekwentych chwytĂłw, podpierajÂący siĂŞ teÂż naszÂą wiedzÂą, i nieudolnie uzupeÂłniajÂący swojÂą niepeÂłnÂą, gdyÂż do innej nie mieli sami dostĂŞpu. To Âłatwo poznaĂŚ. StÂąd przekÂłamania, przemilczenia, czy wrĂŞcz ataki wymijajÂącej niecierpliwoÂści, a nawet agresji....

Ale ró¿ne s¹ opinie, grunt to niczego nie demonizowaÌ i niczego siê nie baÌ, a robiÌ swoje sukcesywnie i skutecznie.

 UÂśmiech

a czy dialektyczne uwarunkowania napĂŞdzjÂą rozwĂłj, to osobny temat.
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2010, 17:33:39 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.024 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 gangem phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni ostwalia